Polską społeczność Hell Let Loose zapraszamy na www.hellletloose.pl :)
Pograłem trochę tego darmowego weekendu.
Rewelacja.
Dobra gra która bawi gdy wszystko idzie zgodnie z planem oraz gdy następuje spektakularna porażka (bonus za eksplozje).
Przetestowałem na nim nowy sprzęt, gra chodzi i buczy.
Zakupilem i pogralem kilkanaście meczy mogę się wypowiedzieć. Ogromnym plusem tej gry w przeciwieństwie do innych symulatorów pola walki jak squad czy ps jest to, że żeby się dobrze bawić wcale nie potrzebujemy klanu. Wystarczy słuchać poleceń dowódcy i trzymać się blisko naszego.oddziału oraz wykonywać naszą rolę, która jest przystępna już od początku: jesteś riflemanem? Wspomagaj kmy i trzymaj ostrzał za osłon, jesteś assaultem? Twoim głównym zadaniem jest czyszczenie wrogich.okopów i zabudowań. Jesteś antitankiem? Rób wszystko by rozwalać czołgi wroga. Medykiem? Ratuj kompanów na polu wali itd. Kolejnym dużym plusem jest przejrzystość. Zawsze wiemy gdzie jesteśmy na mapie, zawsze wiemy gdzie są nasi, gdzie jest nasz odział, gdzie mamy punkty do przejęcia. O ile mechanika strzelania jest ok o tyle trzeba się liczyć z tym, że skoro to druga wojna o kolimatorach itp ułatwiaczach można zapomnieć, chyba że gramy sniperem więc fani częstego fragowania raczej się tu nie odnajdą. Choć miałem w jednym meczu triple killa co cieszy dziesięciokrotnie bardziej niż headshoty w innych grach :) ogromny feeling walki, naprawde grajac w hell czuć że jesteśmy na froncie, że nic nie znaczymy i jako samotne wilki prosimy się o śmierć-no chyba że bawimy sie w snipera :) bardzo polecam, jest dynamiczniejsza i ladniejsza od ps, przystepniejsza niż squad
Gra się bardzo fajnie, jest potencjał, rozwija się. Mam tylko nadzieję, że nie wpadnie w kłopoty pokroju Post Scriptum. Na razie warto było wydać te kilka złociszy czas pokaże.
Gra jest bardzo dobra jeżeli chodzi o model rozgrywki. Plusem lub minusem zależy jak dla kogo, musisz mieć swoją drużynę. Granie solo to jak bieganie we mgle. Jest o wiele mniejsza frajda i jest o wiele ciężej.
Symulator biegania i ginięcia w randomowych miejscach. Giniesz i nie wiesz nic oprócz tego że nie żyjesz...
Próg wejścia do tej gry jest naprawdę wysoki, jeśli szybko się zniechęcasz i nie lubisz czekać na ponowną szansę wykazania się na polu bitwy, to raczej nie przypadnie Ci ten tytuł do gustu.
Jeśli jednak wytrwasz pierwszych kilka bitew, to zaczniesz zauważać w końcu przeciwników. Zaczniesz szukać osłon i będziesz unikać otwartych przestrzeni.
Kiedy ogarniesz że im jesteś wolniejszy tym bardziej skuteczny, gra zacznie Ci dawać ogromną satysfakcję.
Podstawą tej gry jest komunikacja. Więc jeśli nie potrafisz wydusić z siebie choćby kilku słów z informacjami to będziesz miał duży problem, żeby się zaaklimatyzować.
Polecam zwłaszcza dla fanów gier o WWII.
To i Enlisted.
CoD może sie schować.
BF jeszcze sie uchowa.
Orek666, ludzie nie za bardzo lubią takie strzelanki symulacyjne. Są dość toporne, trudne, niewielu to lubi. Wygodniej pograć w CoDa czy Bfa, które są bardziej zręcznościowe, niż taktyczne. Ale czekam, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
P.S.: Szkoda, że główną cechą takich gier (np red orchestra, insurgency itp) jest słaba oprawa graficzna...
Za 12 dni premiera. Teraz trwa 3 Beta.
Trochę dziwna nazwa, bo i tak gdy gra wyjdzie będzie w Early Access.
Spodziewam się że będzie to DUŻY HIT.
Plusy:
- Bitwy 50x50
- 14 ról żołnierza tj. Oficer, Medyk, Inżynier itd
- Mini-management zasobami
- podejmowanie strategicznych decyzji, tak to nazwę :)
- Dobra Grafika, Animacje
W Hell Let Loose nie grałem ale oglądałem kilka godzin gameplayów i z tego co widziałem mówię że to będzie coś na co długo czekali gracze.
Co polecacie Hell let Loose, Post Scriptum czy może Enlisted? Podobno PS powoli upada i ma słabe oceny plus to że cena według mnie troche za wysoka bo 100zł. Zaznaczam że mam słabego kompa ;) Czy może dać sobie spokój z 2WŚ i kupić WW3?
Jutro.
Ciekawe czy serwery wytrzymają.
Miejmy nadzieję że Black Matter poradzi sobie lepiej niż The Farm 51.
Dali radę. Wczoraj grało 3,5 tys. graczy. Jak na debiut w EA to niezły wynik. Recenzje też w większości pozytywne.
Pograłem trochę. Główne narzekania biorą się z kierunku graczy, którzy oczekiwali drugiego PS. Część graczy uważa, że zmniejszając mapy odszedli od kickstarterowej formy gry. Osobiście uważam, że to wyszło na plus. Gra jest w tym momencie takim dzieckiem RO2 i PS. Nie jest to tak "symulacyjny" tytuł jak niektórzy oczekiwali, i po zmniejszeniu map wydaje się o wiele dynamiczniejszy coś właśnie jak RO2. Chociaż trochę ucierpiała taktyka na tym. Tytuł ma duży potencjał i jeśli twórcy dotrzymają swojej mapy obietnic i nie odwalą czegoś głupiego to myślę, że będzie okej. Na mapie obietnic (jak mniemam do wyjścia z EA) twórcy wspominają o poprawieniu m in. animacji i dźwięków (za co im się oberwało w 2 kolejności), dodaniu pojazdów, Rosjan, i paru map.
Zdecydowanie jest potencjał. Rozgrywka jest dynamiczna ale nie do przesady co niweluje ryzyko nudy. Jest jeszcze trochę rzeczy do nadrobienia. Na chwilę obecną trochę leży optymalizacja ale nie przeszkadza to absolutnie w czerpaniu pełnymi garściami z soczystego gameplayu.
Pozycja zdecydowanie godna uwagi. Jako gracz Battlefielda, Army oraz Squada, uważam, że jest idealnie wypośrodkowana.
Gra bardzo fajna, tytuł dla tych którzy grali i lubią klimaty Red Orchestra ja od dawna czekałem na coś w tym stylu. Gra idzie w dobrym kierunku mam nadzieję że utrzyma się ten trend podobno mapy to autentyczne pola walk z II wojny, liczę też że będą dodawać nowe rzeczy. Minusem jest to że przewagę mają ci co graja na minimalnych ustawieniach graficznych bo jest mniej roślinności więc mają lepszą widoczność. Ci zaś którzy lubią cieszyć oko grafiką już takiej widoczności nie mają, ja osobiście gram na maksymalnych ustawieniach graficznych bo lubię jak gra ładnie wygląda. Grę jak najbardziej polecam. Tylko chyba mało polaków gra w Hell Let Loose bo pobiegałbym z kimś w plutonie kto mówi w ojczystym języku...?
Potencjał jest. Twórcy cały czas pracują nad nowościami, coś poprawiają. Niestety gra nie będzie skierowana do każdego odbiorcy i osoby, które lubią szybkie akcje będą się większość czasu nudzić. Jednak i zdarzają się dosyć ciekawe momenty. Na ten moment jest dobrze, lepiej idzie im prowadzenie od konkurencyjnego tytułu co zresztą widać po ocenach. Rzeczywiście na dzień dzisiejszy najgorzej jest z optymalizacją.
Teraz dużo lepiej chodzi. Nareszcie. A i bronie, strzelanie, to już teraz najwyższa półka. Zachowują się jak prawdziwe. Zagrajcie. Poczujecie chęć odinstalowania Codów i BF-ów. Nie jest to gra łatwa, wymaga pracy, ale daje satysfakcję.
Sztos jak żadna inna klimat rozwala.Cudowna hybryda battlefielda i Army
Oglądałem parę gameplayów na YT i widzę że gra ma potencjał. A, i jest jeszcze koszmarnie brutalna i drastyczna ale to dodaje więcej realizmu więc jest na+
To może być coś pięknego. Mam nadzieje że twórcy pokażą takim firmom jak EA i Activision kto tak naprawdę tu rządzi
Mapy i klimat rozgrywki jest przepiękny, czuć jakby to była prawdziwa wojna. Starannie odwzorowane historyczne miejscówki, które potężnie wciągają do gry mimo, że jest to gra wieloosobowa. Ludzie grający w stare CODy i MoHy sprzed kilkunastu lat odnajdą się jak ryby w wodzie.
A sterowanie czołgiem genialne, tak powinno to wyglądać w grach, samemu nie pojedziesz.
Bardzo fajna odmiana :)
Koniecznie trzeba odpalić DX12 ( -dx12 w opcje uruchomienia gry w steam ) pierwsza gra która dostaje tak ogromnego kopa w nim, dla mnie DX11 był nie grywalny w tej grze a w DX12 spokojnie 90FPS.
Gra jest raczej trudna ale każdy kill daje sporą satysfakcję.
Dla mnie na - ten wszędobylski coop, w tamtych czasach żołnierze raczej nie mieli mikrofonów przy sobie. Powoli zaczyna brakować gier multi dla solowych graczy wszędzie na siłę coop się wpycha i drużyny.
Dla takich gier wojennych powinna być inna kategoria. Żadna dotychczasowa gra wojenna nie ma podjazdu do Hell Let loose
Szkoda, że nie ma dla jednego gracza.... Wygląda super, ale w ostatnim momencie zauwazylem ze to multiplayer.. Do czego to doszło.. Chyba nigdy się nie przekonam do takich gier... Dla mnie tylko JA i npc.
Dla mnie tego typu gry kojarzą się z jakąś bezsensowną nawalanką typu Counter strike a ja lubię sobie pograć dla fabuły, otoczenia itp
kto w to gra? bo za kurczaczki nie wiem o co tu chodzi jedno wiem druzyny sie trzymac narazie to mi sie wydaje ze stówe straciłem
Gra naprawdę genialna często gram i powiem wam, że miałem okazje nawet być wychudzonym z klanu Kamila Steinbacha, (tak tego klasyka Internetu) właśnie w tej grze. Jak chcecie całą historie to zapraszam do obejrzenia. filmu.https://www.youtube.com/watch?v=QNSCHyejW-M&t=6s
Kamil Steinbach zgłosił mój film wiec daje kolejny, pozbawiony jego głosu. :D
https://youtu.be/dCtIgewcexw
Najlepsza gra drugowojenna multi w jaką grałem do tej pory, duży nacisk postawiony na team-play, można powiedzieć obowiązkowy mikrofon do kontaktu z drużyną, dowódcą i innymi graczami na froncie, duże mapy długie bitwy i wiele taktyk ustalanych przez graczy. Fajna gra taktyczna a nie typowa arcadówka jak Battefield.
Szkoda że tylko multi,strzelanek w ogule jest od dłuższego czasu jak na lekarstwo.
Ciężko się w ogóle dobić do serwera, to jakis symulator czekania. A gdy się doczekam to widzę komunikat że gra jest pełna bądź gra wyrzuci do pulpitu
Genialna rzecz. Grafika cudowna, dobre czucie każdego wystrzału, Bronie super jak na 2WŚ. Nieco frustrująca dla nowicjuszy, bo jest mega realistyczna, żadnych wspomagaczy, typu celownik, info o zawartości magazynka, itd. Kule świszczą bez dźwięku jak na prawdziwym polu bitwy. Źle się wyłonisz zza osłony - giniesz. Prosta logika prawdziwego pola walki. Nie dla wszystkich - na wojnie umiera się bardzo szybko, jeżeli nie kombinujesz, a ta gra jest właśnie o kombinowaniu. Moim zdaniem to najlepsza gra dot. 2WŚ - CoD fajne, tyle że zupełnie oderwane od realizmu.
Dla odmiany ja zadowolony nie jestem. To nie jest kiepska gra, bo ma dobry pomysł na rozgrywkę, jednak wykonanie jest póki co tragiczne. Gra po prostu jest niegrywalna przez fatalną optymalizację. Ustawienie wszystkiego na low nie pomaga, bo gra nie trzyma 60FPS, a spadki ma nawet do 20FPS (GTX 1660 Ti w HD) W dodatku poruszanie się postacią jest archaiczne, mało wygodne i brak zwinności w tym poruszaniu. Zanim kucnę bądź padnę na ziemie mija za dużo czasu, żołnierz w ogóle rusza się jak wóz w węglem. To co razi to też animacje żołnierzy które są badziewne, żołnierze drobią nogami jak jakieś baletnice, w ogóle bieg wygląda komicznie bo żołnierze kręcą nienaturalnie tyłkami. To akurat detale, jednak ten brak optymalizacji nie pozwala cieszyć się grą.
Fajna gierka znacznie lepsza od kałów i innych medalów. Polecam.
Ale szit. Chyba ludziom na mózg padlo, skoro piszą, że to jest fajne. Ostatnio widziałem narzekania, że gra zdycha, więc nie dziwię się, że weszła do game pass. Jakoś trzeba ten crap ratować.
Komuś udało się tam wejść na serwer? Bo nawet na 30/100 mam komunikat, że serwer pełny albo kolejka pełna czy co tam.
Symulator dostania się na pole bitwy. Jeśli już się uda, to resp jest z pińcet kilometrów od potyczki i trzeba drałować z laczka, wiec mamy dwa symulatory w jednej grze - logowania się i biegania.
Gra nie jest przyjazna dla gracza. Od razu widać, że grę jak większość gier nie tworzą gracze, tylko pozbawieni logicznego myślenia programiści (to bardzo popularna przypadłość wśród tego towarzystwa).
Pomijam to, że ty nie widzisz nikogo, ale wszyscy ciebie widzą, wiec robisz za tarczę strzelniczą. Nie trzeba mieć koniecznie mikrofonu, po prostu podążasz za innymi.
Lepiej się bawiłem w Verdun.
Jeszcze jakby ta gra była za free to ok, ale płacić za to truchło?
Czy w grze możliwa jest walka z botami? Jeżeli nie to przy braku singleplayera wg mnie nie ma sensu tego kupować. Ludzie pograją w to z rok albo z 1,5 roku a potem gra stanie się martwa jak większość tego typu multiplayerowych gierek.