Witamy w wątku, gdzie miejsce do swobodnej wypowiedzi mają wszyscy, którzy lubią oglądać seriale. Spotkasz tu nałogowców, pasjonatów, sezonowców, a nawet fachowców. Przede wszystkim spotkasz tu fanów tego wspaniałego działu kinematografii. Znajdziesz opinie na temat nowych odcinków i sezonów, premier i powrotów, zapowiedzi i klasyków. Chcesz się wypowiedzieć co ostatnio oglądałeś? Szukasz ciekawych newsów lub czegoś dobrego do obejrzenia? Nie wiesz kiedy nowy odcinek lub sezon lubianego przez Ciebie serialu? Jesteś w dobrym miejscu.
Co ostatnio oglądaliście? Na co czekacie? Co nadrabiacie? Co macie w planach? Co pozytywnie zaskoczyło, a co rozczarowało?
Trailer: Star Trek: Discovery
https://www.youtube.com/watch?v=oWnYtyNKPsA
Przydatne linki:
http://www.serialowa.pl
http://www.naekranie.pl
http://www.next-episode.net
http://www.pogdesign.co.uk/cat
Poprzedni odcinek:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14323380&N=1
Twin Peaks pozamiatal w 2 ostatnich czesciach, licze na wiecej.. W sumie ciagle wole pierwowzor ale ten sezon jest bardziej niz udany. Dla ludzi spodziewajacych sie prostych wyjasnien mogl to byc szok ale nie dla kogoś znajacego Lyncha :)
Twin Peaks to chyba najciekawszy i najbardziej oryginalny serial dekady. Czasami ciężko się to oglądało, ale tego rodzaju konwencja była konieczna.
Niesamowita opowieść o niekończącej się walce dobra ze złem. Brawo! Nie spodziewałem się, że we współczesnej telewizji znajdzie się miejsce dla tak "niszowo" opowiedzianej historii.
Głowy sobie nie dam uciąć, ale kolejnej serii chyba nie będzie. Lynch pokazał pod koniec tej serii, że wszystko opiera się na
spoiler start
paradoksach czasowych, tj. próbie odwrócenia przeszłości i ocalenia esencji dobra (Laury) czy też przeciwieństwa zła (a więc Judy, która "zrodziła" Boba). Syzyfowa praca, której symbolem jest rogaty symbol układający się w znak nieskończoności. Wiemy więc, że walka dobra ze złem będzie trwać nadal w różnych planach czasowych i w tej samej konfiguracji różnych wcieleń tych samych bohaterów.
spoiler stop
Kolejna seria musiałaby być opowieścią o kolejnym wariancie tej walki. Nie wiem, czy wniosłaby coś nowego. Ale ucieszyłbym się, gdyby powstała.
Rick and Morty S3E7, zdecydowanie polecam, genialny odcinek według mnie
Kilka osób zachwyca się nowym Twin Peaks więc dołączę ( jeszcze mi kilka odcinków zostało ale sobie dawkuję). Dawno nie było czegoś podobnego, co w tak prześmiewczy sposób potraktowałoby cała serialową modę. Lynch kpi i robi to w doskonały sposób. Można sobie godzinami puszczać poszczególne sceny i szukać nawiązań. Od niemieckich ekspresjonistów po braci Coen. Od Breaking Bad po wszelkie historie o superbohaterach. Dać pieniądze i wolną rękę :)
Trzeci Narcos nadal ogląda mi się dobrze.
Marvel's The Punisher aka generic action movie.
up porządkowy
liste wywaliłem, 10 ciekawszych propozycji:
https://www.youtube.com/watch?v=JgGXZCDg_lM
Osobiście czekam tylko na Star Trek'a
No i chyba wszyscy czekamy na 27 październik ;-)
W komentarzach do trailera to mi sie spodobalo ;)
Feminazi propaganda now with added lens flares?
Żałuje że przeczytałem komentarze pod zwiastunem. Syf.
Do końca roku trochę serialików będzie - zwłaszcza na przełomie września i października:
THE DEUCE 1
Ep 1 / 8 10 wrzesień
BLUE BLOODS 8
Ep 1 / 22 20+ wrzesień
QUANTICO 3
Ep 1 /13 - 22 20+ wrzesień
THE BLACKLIST 5
Ep 1 /23 27 wrzesień
LUCIFER 3
Ep 1 /22 2 październik
THE SHANNARA CHRONICLES 2
Ep 1 /10 11 październik
THE FALL 4
Ep 1 /6 wrzesień ??
SUPERNATURAL 13
Ep 1 / 23 12 październik
MADAM SECRETARY 4
Ep 1 /22-23 8 październik
BLINDSPOT 3
Ep 1 /23 27 październik
STRANGER THINGS 2
Ep 1 / 9 31 październik
BLACK MIRROR 4
Ep 1 / 6 październik
THE WALKING DEAD 8
Ep 1 /16 22 październik
THE CROWN 2
Ep 1-10 / 10 listopad
VIKINGS 5
Ep 1 /20 29 listopad
GOMORRA 3
Ep 1 /12 jesień ??
THE MAN IN THE HIGH CASTLE 3
Ep 1-10 grudzień
HOMELAND 7
Ep 1 /12 2017 ??
No i ten Star Trek nowy ;)
PS: Macie jakieś info odnośnie serialu The Terror? Miał wychodzić w 2017 ale już strasznie dawno nie słyszałem newsów o tym ...
Jednak Vikings to jest świetny serial. Jestem w s03 i nie wiem w jaką stronę to wszystko zmierza, jest nieprzewidywalnie, czasami nawet zabawnie ale przede wszystkim brutalnie i ciekawie. Ragnar, Lagertha, Rollo, Floki i inni - świetnie napisane postacie. Aslog mi nie pasuje, działa mi na układ nerwowy i czekam na jej koniec. Chcę zobaczyć Ragnara i Lagerthę znowu razem. Mam nadzieję, że tego nie spieprzą bo s04 to aż 20 odcinków i s05 to samo. Nie chciałbym czegoś w stylu TWD czyli rozwodnienia fabuły, nic ni wnoszących odcinków i schematu, cliffhangerów.
BTW jak patrzę na okładkę Lords of The Fallen to widzę Ragnara Lothbroka. Przypadek?
Finał Twin Peaks genialny. Zamiast prostego wyjaśnienia, mamy kolejne elementy ukłdanki. Bardzo przywodził na myśl Inland Empire. Najlepszy serial w historii dobiegł końca. 18 godzinny film Lycha. Życie teraz nie ma sensu.
PS. Mam nadzieję, że wydadzą płytę z dark ambientem z tego sezonu. Ciary.
PPS. Wielka szkoda, że Bowie nie dożył nagrania swojej roli.
https://www.youtube.com/watch?v=IGUboLZx3Tk
spoiler start
Is It Future or is It Past
spoiler stop
Californication S01
Kurde, dlaczego tak późno? ?? Serial bardzo mi przypasował, niby poważny, ale tej powagi jest tutaj tyle co kot napłakał. Lekkie i przyjemne w odbiorze. Między Duchovnym i McElhone naprawdę iskrzy, czuć tą chemię między nimi ;)
Mistrzowski jest ten trzeci sezon Narcos.
Pozostaje mi już tylko czekać na:
S03 Mr. Robot
S08 Shameless
S02 Stranger Things
S03 Gomorra
Nieźle się zapowiadają najbliższe miesiące :)
Za mną 1 odcinek 2 sezonu True Detective ;) Klimat narazie podobny do Mulholland Drive (notabene przewinęła się ta nazwa na znaku przy autostradzie) co zawsze in plus, no i jest narazie fajne mystery. Podoba mi się, mam nadzieje, że będzie tak dalej.
Obejrzałem Narcos. Myślałem, że bez Pabla to już nie będzie to samo, a tu się okazuje, że wyszedł najlepszy sezon.
Włączyłem Narcos. Czy ja mam dziwną wersję czy nie wszystko jest tłumaczone? Rozmowa Javiera z ojcem jest w oryginale. Nie wiem czy jest sens dalej oglądać
Oglądasz z lektorem? Wszystko co jest po hiszpańsku lektor nie tłumaczy, musisz oglądać z napisami.
Wczoraj się sprężyłem i dokończyłem Holistyczną agencję detektywistyczną Dirka Gently'ego. Początkowe odcinki szły mi dość ciężko, bo serial rzuca widza na głęboką wodę i bombarduje sporą ilością dziwnych postaci i paranormalnych sytuacji. Intryga dość długo nie chce się klarować, moim zdaniem nieco zbyt długo i przez to ciężko było mi wczuć się w serial. Na szczęście gdy w końcu zaczynamy dostawać odpowiedzi, robi się całkiem sympatycznie i drugą połowę ośmioodcinkowego sezonu wchłonąłem bezproblemowo. Warto zobaczyć, zwłaszcza gdy lubi się absurdalne klimaty.
Wracając jeszcze do Twin Peaks. Całą końcową sekwencję od momentu gry Richard się obudził oglądałem jak zahipnotyzowany. IMO końcówka jest genialnie wyreżyserowana.
Ciekawostka:
Prawdziwi właściciele domu Palmerów wystąpili w końcówce. Czy to znaczy, że serial przeniósł się do naszej rzeczywistości? :>
https://twitter.com/chrissyreber/status/904576803297038336
Narcos dobry, ale jak zwykle nieco irytują mnie rozbieżności faktograficzne. Tym bardziej, że trzymanie się faktów nie miało by negatywnego wpływu na dramaturgię.
The Sinner kryminał z Jessicą Biel i Billem Pullmanem. Po sześciu odcinkach chyba jest nieźle, ale ocena końcowa zależeć będzie od finału.
moim zdaniem The Sinner to taki gorszy True Detective sezon 1... tez jest tajemnicza zagadka, tez jest ciezki klimat, tylko tak o 2pkt gorszy.
czyli True Detective sezon 1 10/10
a Sinner 8/10
Wiem, że to nie wątek o filmach, ale Netflix nie tylko seriale emituje. Wspomnę więc o Seven Sisters (inny tytuł: What Happened to Monday?) z Noomi Rapace w roli głównej (x7). Gatunek: sf. W obsadzie ponadto m.in. Willem Dafoe i Glenn Close.
Mnie się ta rzecz podobała.
nie będzie kontynuacji spinn-offu Doctora Who, drugi sezon Class skasowany; jak dla mnie kicha, zakończenie zwiastowało dobry wątek główny serialu, który skupiał się na imo najlepszych wrogach Doctora, miejmy nadzieję że nie które postacie czy pomysły pojawią się głównej produkcji.
Pojawił się następny sezon American Horror Story.
Przyznaję bez bicia, że nie czytałem wcześniejszych postów. Jeśli ktoś pisał, do luz. :P
W każdym razie uważam, że warto poświęcić temu serialowi swój czas. Oczywiście, nie mam zielonego pojęcia jak wypadnie ten sezon, do tego brak aktorki, która zawsze była, ale może Evan uratuje ten serial...
:)
Niestety, drugi sezon Blood Drive dostał cancela podczas tworzrnia jeszcze pkerwszego, dlatego w miare sprawnie pozamykano wiekszość, jak nie wszystkie wątki. :(
Obejrzałem 7 odcinków "Manhunt: Unabomber". Został jeszcze tylko finał.
Serial całkiem dobry. Zdecydowanie polecam.
a ja nadal ogladam Midnight, Texas i jest znosnie
przyjemnie sie oglada, pewnie nie skoncza fabuly tylko zrobia cancela ale co tam...
byl jeszcze jakis jeden taki serial z nadchodzaca apokalipsa (no tu nie jest to dokladnie apokalipsa, ale co tam), murzynka policjantka i koles z wojny secesyjnej, skonczylem na 1 sezonie, ktos moze kojarzy o czym mowie i powie czy warto ogladac dalej?
3 sezon Narcos bardzo dobry. Patrząc na zakończenie:
spoiler start
Uważacie, że będzie kolejny sezon?
spoiler stop
W piątek premiera American Vandal. Zapowiada się ciekawie. Macie zamiar oglądać?
jestem po dwóch odcinkach American Vandal i dawno nie oglądałem czegoś równie absurdalnego jak to
To już nie te Suits, co kiedyś, ale moim zdaniem nowy sezon jest zdecydowanie najmocniejszy od kilku lat. Ktoś ogląda jeszcze?
A ktoś ogląda jeszcze Supernatural? Urwałem w połowie poprzedniego sezonu i jestem ciekawy czy coś tam się ciekawego jeszcze dzieje :)?
Apropos Narcos - w Meksyku zmarl jeden z działaczy terenowych, wyszukiwał miejscu na plan... Przeszyty kulami...
https://www.unilad.co.uk/news/body-of-narcos-location-manager-found-riddled-with-bullets-in-his-car/
Orville absolutnie nie jest tym czego mozna bylo oczekiwac po trailerze. to lekkie sci-fi z komediowym twistem.
Spokojnie da sie zobaczyc, ale wiecej pewnie bedzie mozna powiedziec po kilku odcinkach.
Zacząłem oglądać Ray Donovan'a i jest ok. Duża ilość cycków, dorosła fabuła, tylko bohater straszny dupek. Zresztą wszyscy tam mają swoje za uszami. Przeleciałem dwa sezony i mam ochotę na więcej.
Dodatkowo mocno na plus typ urody żony głównego bohatera. Mniam!
Nie wiem co mam sądzić o Orville, spodziewałem się parodii Star Treka, dostałem coś, co ani nie śmieszy, ani nie interesuje. Wszystkie komediowe elementy z pierwszego odcinka pokazano w trailerze, a w połowie się zorientowałem, że to nie 20 minutowy format, tylko poważne 40 minut - LOL, po co. Ani to MacFarlane, ani to Star Trek.
Oczywiście jak ktoś wyżej wspomniał - więcej będzie się dało powiedzieć po kilku odcinkach, ale nie zapowiada się to dobrze.
CALifornication S02
Bardziej poważny niż pierwszy sezon, nadal jednak poziom humoru taki jak ostatnio. Więcej pomyłek, więcej głupich decyzji, wiecej seksu i dragów.
spoiler start
Reakcja Hanka na czarne dziecko :D
spoiler stop
Po dłuuugiej przerwie, bo dwusezonowej, wróciłem do The Strain i tak jak lubiłem ten serial, tak wciąż go bardzo lubię. Przeleciałem dwa sezony w mgnieniu oka. A dzisiaj zobaczę co w finale 4 sezonu...?
Ja sie nie moge doczekac od pierwszego sezonu az w koncu odstrzela dzieciaka, tak mnie irytuje jak jest na ekranie.
No jestem ciekaw co pokażą w finale 4 sezonu The Strain, szkoda tak naprawdę że bardzo rozwlekają ten serial. 4 Sezony byłyby spoko na zakończanie całej fabuły, ale nie sądzę aby Master został zniszczony w tym ostatnim odcinku.
Dzieciak w The Strain jest bardziej irytujący nawet od dzieciaka w The Walking Dead czy też matki tegoż, co już samo za siebie przemawia, że chce się jego śmierci bardziej niż chciało się śmierci Jofreya z Gry o Tron.
ale wiesz że sezon 4 to ostatni
btw. na netach już pierwszy ep 'Philip K. Dick’s Electric Dreams'
https://www.youtube.com/watch?v=CUiBt9G4fTg
http://www.ppe.pl/news/53523/narcos-w-meksyku-zastrzelono-jednego-z-czlonkow-ekipy-filmowej-sledztwo-trwa.html
Meksyk ciągle świeży, aktywny. Kręcenie tam kolejnego sezonu może być niebezpieczne dla całej ekipy.
No i 3 seriale zawojowały galę Emmy: "Opowieść podręcznej", "Wielkie kłamstewka" i "Black Mirror".
Ostatniej serii "Black Mirror" jeszcze nie widziałem, ale "Wielkie kłamstewka" polecam bardzo gorąco. Znakomity serial.
Orville odc 2 duzo lepszy.... pierwszy mi sie wydaje po prostu mial taki problem, ze za duzo trailer zdradzil i wszystkie smieszne momenty byly w nim zawarte...
u mnie to samo, jezeli kazdy odcinek bedzie jak 2 to nie narzekam, co nie znaczy ze nie moze byc lepiej.
no i zawsze jeszcze jest people of earth w odwodzie.
Pierwszy odcinek "Electric Dreams"...
Spory zawód. Historia niezbyt ciekawa. Czuć i widać niski budżet. Szkoda.
Szkoda Electric Dreams, czekałem na to.. chociaż to tylko jeden odcinek.
Nie chcę hejtować ale cieszę się że Westworld nie zdobył nagród. Przerost formy nad treścią.
Bukary - 3 sezon Black Mirror to ogromy zawód (IMO). Pierwsze dwa oceniam na 9.5/10 (ulubione odcinki: White Bear, White Christmas). Najnowsza seria wypada blado, są 3 odcinki warte uwagi, z czego tylko jeden bardzo dobry.
- Nosedive - bardzo dobre do 2/3 potem "Bridget Jones";
- San Junipero - świetny, świetny pomysł, co najwyżej średnie wykonanie;
- Shut Up and Dance - Jedyny, który wytrzymuje porówanie do dwóch pierwszych serii i pozostawia Cie z otwartą gębą na koniec :-)
Mimo wszystko czekam na 4 :)
Skończyłem The Expanse ...
Duży plus za efekty i fabułę. Poszczególni bohaterowie rozkręcają się z każdym odcinkiem . Także jak ktoś lubi klimaty SF to polecam
Znacie coś w podobnym klimacie ?
Ekipa lata statkiem kosmicznym, mają różne misje do wykonania, jest sporo akcji.
i jest bardziej to z ambitnych SF... (co nie znaczy ze nieambitne sa zle).
ale jednak trzeba pamietac ze firefly to western...
a mi sie podobal, troche feminazizmem zalatywal, ale chyba o to chodzilo.
O rownouprawnienie kobiet vs kobiety to slabsza plec, wrecz choroba:)
mi sie podobal
ale to tak jakby w american horror story pojawil sie odcinek o problemach glownego bohatera z urzedem skarbowym.
no i wlasnie to "chyba o to chodzilo " :)
kto ich tam wie
Po trailerze wydawalo sie, ze The Orville bedzie sitcomem czy tez parodia, a wyszedl calkiem zgrabny pastisz. Jako milosnikowi Star Trekow podobalo mi sie.
The Sinner za mną.
Serial ogląda się bardzo dobrze. Ciekawa zagadka, choć zakończenie odrobinę mało prawdopodobne. :)
Na The Sinner świat się nie kończy. Jest jeszcze Mr. Mercedes.
Jestem już po dwóch sezonach Peaky Blinders i muszę stwierdzić, że fenomenalny jest ten serial.
Opowieść podręcznej zaliczona...
Dobra ekranizacja, ale czegoś brakuje. Czasem było nudnawo. Głównie za sprawą niezbyt interesująco ukazanych retrospekcji. Przydałby się scenariusz, który wprowadza nieco napięcia do "książkowej" narracji. Niemniej jednak polecam z wielu względów: aktorstwo, zdjęcia, scenografia...
A, i jeszcze jedno: lewakożercy powinni omijać serial szerokim łukiem. ;)
Jest juz Star Trek, na pierwszy rzut oka niezle z efektami, wiec pewnie zobacze na TV, bardzom ciekawy, bo na imdb rozrzut w recenzjach kosmiczny.
Nie licze na jakosc expanse, boje sie ze bedzie kolejny moralitet tym razem w plaszczyku sci-fi.
Zawsze lepiej sie milo rozczarowac.
Zupełnie przypadkiem odkryłem, że od kilku tygodni emitowany jest drugi sezon Top of the Lake.
star trek bardzo spoko, mile zaskoczenie.
mniej lekki niz ostatnie filmy, ale nie tak ciezki jak expanse
Milosnikiem Star Treka jestem od dzieciaka, ale do nowej produkcji, praktycznie od poczatku podchodzilem bardzo sceptycznie. Po czesci z powodu rzekomego odchylenia SJW/liberalnego, na ktorym nie wiedziec czemu, skupilo sie duzo pierwszych informacji z produkcji (ze producent to zadeklarowany gej, obsada z klucza political correctness itd.), po czesci z powodu aktualnego klimatu w telewizji, ktory mi nie do konca odpowiada no i dlatego, ze ostatnie produkcje z tego uniwersum sa co najwyzej srednie.
Jednak nowym serialem jestem mega pozytywnie zaskoczony. Prawie wszystkie elementy produkcji sa tu na bardzo wysokim poziomie. Serial ma byc flagowym produktem nowej platformy streamingowej (po raz kolejny, hehe) wiec wiadomo bylo, ze wpakuja w niego duzo kasy, ale same aspekty techniczne, mimo, ze bardzo dobre, nie robia takiego wrazenia jak aspekty artystyczne.
Production design, art design, zdjecia, scenografia, kostiumy itd. sa tak wspaniale i jednoczesnie tak bliskie Star Trekowi, ze kazdemu milosnikowi tego uniwersum musza sie spodobac. A biorac pod uwage posuche ostanich lat w space operowym science fiction, podobac powinny sie kazdemu milosnikowi sf w ogole. Same widoki kosmosu zapieraja dech w piersiach (choc mogliby obyc sie bez wszechobecnego lens flare'u).
Podoba mi sie tez fabula i bohaterowie. Tu zaskoczenie jest troche mniejsze, bo Discovery kola na nowo nie wymysla, ale jest co najmniej poprawnie. To dopiero pilot, ale glowna bohaterka da sie lubic a i pojawila sie jedna czy 2 fajne postaci.
Tak jak pisalem wyzej; obawialem sie, ze nowy ST bedzie przepelniony peacenikowa propaganda, ale poki co jest ok. Mimo, ze te tony sa dostrzegalne to nie ma moralizowania obecnego chocby w TNG wiec jestem zadowolony.
Setka nawiazan do poprzednich produkcji, smaczkow i zdrowej dawki technobełkotu jest wisienką na torcie.
Podsumowywujac - chce wiecej.
ja tam jestem zadowolony. Po pierwszym epizodzie troche jeszcze sie wahalem, tak drugi juz byl przyzwoity.
Nie jestem trekkiesem, wychowalem sie na space 1999 ;)
Tam tez byla silna kobieta wiec nie widze problemu.
jeszcze ze dwa odcinki i pewnie wsiakne.
p.s.
the expanse absolutnie nie zostal zdetronizowany
Jack Bauer to jest jednak kozak:) Napilbym sie z nim harnasia
el.kocyk --> zacznij od serii "the next generation". Jeśli Ci nie podejdzie to znaczy, ze star trek nie jest dla ciebie:)
ps. co do nowej serii to obejrzałem póki co 1 odcinek i jakoś mnie nie powalil. ladne widoczki, to fakt ale to jednak za malo.
W serialach Star Trek po pierwsze trzeba przetrawić "slodkosc". Gdy się uda zignorować ta ich cala naiwność to wtedy można ogladac.
TNG poczatkowo może nieco odrzucić efektami które teraz już nie wygladaja za dobrze.
A fabula najlepsza jak się trafi Q i później jak się pojawia Borg.
Voyager pierwsze sezony to cierpienie z ta cala milusia naiwnoscia ;) Poziom wzrasta mocno, chociaż oczywiście to nadal Star Trek ;), po pojawieniu się jak zwykle Borg i Siedem.
Enterprise jest jaki jest, mi zepsula odbior koncowka serialu i stad gorsze wspomnienia. Ale chyba jakos zle mi się go nie ogladalo.
DS9 kiedyś widziałem i w sumie niezbyt pamiętam ale raczej zle nie wspominam i w sumie nosze się z zamiarem powrotu do niego kiedyś jak wolny czas i nuda się polacza ;)
Netflix robi mi dobrze. Dali drugą serię Expanse, teraz nowego Star Treka, za miesiąc drugi sezon Stranger Things, a w międzyczasie Mindhunter od Finchera.
<3
Dessloch - Designed Survivor zaczyna 2 sezon ponoć jutro... ale dziwi mnie że ma 2 sezon :P
ja dotarłem do 7 odcinka pierwszego sezonu i zakończyłem oglądanie, sam do końca nie wiem dlaczego - chyba braku jakiegoś "pierdolnięcia". Dodatkowo ostatnio mam wrażenie, że jak sezon ma więcej niż naście odcinków (ten ma ponad 20) to nie będzie to dla mnie :) Niby ogląda się fajnie, ale to będzie pewnie tasiemiec jak Blindspot, którego do dzisiaj nie zobaczyłem finały 1 sezonu i raczej nie będę oglądał :) A z tego co widzę Blindspot ma zapowiedziany 3 sezon.
-----
Co do innych serialu:
Star Treak pewnie to łyknę na weekendzie, ale obawiam się, że spowoduje to u mnie mus oglądania poprzednich sezonów co nie odbije się dobrze na relacjach między ludzkich :P
Z ciekawostek dziś pojawił się pierwszy odcinek nowej serii The Big Bang Theory oraz spin offa: Young Sheldon (to drugie to będzie pewnie straszny crap).
A w temacie ciągnięcia seriali w nieskończoność, właśnie sobie uświadomiłem, że The Last Ship jest w trakcie 4 sezonu. Ja zakończyłem w połowie pierwszego. Ogląda to ktoś ? Jak tak czemu warto ?
powiedzieć , że Young Sheldon jest dobre to jak powiedzieć, że najgorsze sezony tbbt to te pierwsze, a najlepsze to te obecne :/ to już po stokroć lepiej obejrzeć atypowego, IMO
Teriaki-> i Atypical mi sie podobal, duzo gorszy niz sheldon, duzo duzo gorszy... wiec nie wiem czy chcesz prowokowac mnie czy co:)
@el.kocyk - ja nie widzialem nigdy zadnego odcinka star treka, jakos mnie to ominelo I chetnie bym nadrobil (polecicie co I w jakiej kolenosci ogladac?)
Rozpisywał się nie będe, ja bym poszczególne serie ocenił tak:
TOS ---> 8/10, oryginalna seria, sporo bardzo fajnych odcinków, ale ciężko przebrnąć przez całość.
TNG --->8,5/10 esencja Star Treka.
DS9 -->10/10 dla mnie najlepsza seria no i chyba best ever, coś pięknego, ale nie jest to typowy Star Trek bo główny plot toczy się wokół stacji kosmicznej.
VOY --->8,5/10 powrót do klasycznej formy podróżowania jak z TOS/TNG, ocena w zasadzie ta sama ale mi się nieco bardziej podobało.
ENT ---> nie oglądałem.
Podsumowując to ja bym zaczął jednak od VOY jak już się zaznajomisz z uniwersum możesz pojechać albo z TNG lub DS9, a jak ci siądzie to TOS i ENT.
ja nie ogladalem nic z powyzszych, bo nie moje klimaty, ale same filmy z tego wieku + ten serial mi sie podobaly.. nie wiem czy konieczne jest ogladanie wszystkiego powyzej
El. Kocyk weź na pierwszy ogień odcinek "the inner light", nie związany z ogólną fabułą serii, ale pokazuje to co najlepsze w tym serialu
Peaky Blinders obejrzane. Jeden z najlepszych gangsterskich seriali.
Zacząłem The Sinner. Dwa odcinki za mną i jak na razie zapowiada się nieźle.
Czy w angielskich wersjach Star Trek Discovery tez nie tlumacza klingonskich dialogow? Zajmuja one spora czesc odcinka i zawierają, tak mi się wydaje z zachowan, dość istotne dla fabuly wypowiedzi. Stety niestety nie znam tego jezyka i nie mam pojęcia co tam jest.
Tak dzięki. Napisalem i poszukałem od razu bo bez sensu tak ogladac. Dziwny pomysl z lektorem nie tlumaczacym tej części.
Wole ogladac polska wersje ale "w tle" mam angielska na klingonskie części dialogow.
Bitten Apple - a oglądałeś Rodzinę Soprano, Gomora czy też Breaking Bead ? Serial bardzo dobry ale polecam te wymienione.
ogladanie nowych star trekow bez napisow jak mowia Klingoni, troche mija sie z celem, bo pol serialu to dialogi miedzy nimi:)
Wersja jaka ogladalem miala kilka rodzajow napisow. W tym z tlumaczeniem klingonskiego.
Nowy Star Trek bardzo dobry. A Netflix z wyborem napisów po klingońsku ubawił setnie. Polecam.
Ahaswer - - > na cda jest st Discovery w wersji z napisami w fhd, spokojnie można streamowac
Last man on earth S04E01 - całkiem przyjemny odcinek :) Zaskakująco dobry
Big Bang Theory S11E01 - po co ja to oglądam...
MacGyver(2016) S02E01 - poziom utrzymany z poprzedniego sezonu. Ogólnie serial taki żeby obejrzeć przy obiedzie
Last man on earth... skończyłem z tym g... na odcinku z cza... z tym grubym dzieciakiem.
Pomijam fakt, że od dwóch sezonów Tandy był żenujący.
1 sezon +
Pomijam fakt, że od dwóch sezonów Tandy był żenujący.
I taki ma być
Nowa seria Raya Donovana:
wkurzające retrospekcje, wkurzające retrospekcje, wkurzające retrospekcje.
Reszta: stary, dobry Ray. Chociaż Mick jakiś taki niemrawy i potulny w tym roku.
Zabieram się teraz za najnowszą, 7 serię American Horror Story. Ktoś już ogląda? Warto?
po ostatnim odcinku uważam że były one potrzebne, cały ten motyw nie byłby tak dramatyczny i dobrze zagrany, gdyby miało się to wydarzyć w pierwszym epku, a tak z odcinka na odcinek odkrywamy karty co dokładnie się tam stało
3 odcinek Discovey - trekkowcy będą pewnie marudzić za zbytnie odejćie o tego naiwnego klimatu; na szczęście trekkowcem nigdy nie byłem i chcę wiecęj takich klimatów
Gifted - kolejne udane podejście FOX w przeniesieniu X-menów na grunt telewizyjny; nie jest to co prawda tak ambitne czy artystyczne jak Legion, ale w swoim gatunku po pierwszym epku jest świetnie
Inhumans - poziom arrow verse, tyle i aż tyle
Poswiecili ponad pol sezonu na pozegnanie Abby ale byl to mocny koniec. I tak jak do tej pory mielismy tylko strzepki tego co sie dzialo do momentu jak Ray trafia na terapie, tak ostatni odcinek poskladal to wszystko do kupy.
Teraz pewnie zamknal temat aktorki i ustawia relacje w rodzinie na nastepny sezon. Na ta chwile dzieciaki sie od niego odwrocily, zostali bracia i Mick. Avi zniknal i pewnie beda go trzymac na jakis kluczowy moment, albo nie pojawi sie wcale.
Oby tylko nie poszli w banal i skonczyli calosci upadkiem Raya, mimo ze bardzo czesto menda, to zasluguje na cos lepszego.
Inhumans w polowie pierwszego odcinka ostatecznie, długo wytrzymalem ;), nie dalem rady i wylaczylem. Ta prezentujaca skrzydełka mnie pokonala.
Gifted lepsze poki co i może będzie cos w klimacie "mocy" do oglądania.
ST Discovery zupełnie jak na razie mi nie przypomina dawnych seriali i o ile calkiem dobrze przy nich się bawiłem to po tym nowym obiecuje sobie dużo więcej. Zaczyna się naprawdę obiecująco, dużo "cięższy" klimat niż poprzednicy.
A tak a propos to czwarty odcinek Orville to klasyczny Star Trek. Niby dla podtrzymania pozycji serialu komediowego "dick" się pojawia kilka razy ale poza tym calosc moglaby się pojawić w TNG czy Voyager i nikt by nie zauwazyl roznicy.
ST:D jak najbardziej przypomina wczesniejsze Star Treki. Owszem, serial nie jest juz 'teatralny' (bo 'slodkie' to bylo tylko TNG), ale to nadal Star Trek bo ciezsze klimaty byly juz wczesniej.
Jezeli chodzi o Orville to odpowiada mi jego pastiszowa forma. Gdzies czytalem, ze produkcja ta, to 'McFarlanes love letter to Star Trek' i mnie, jako milosnikowi serii, sie to podoba.
Jeśli ktoś lubi taki klimat jaki był w pierwszym sezonie True Detective, to polecam obejrzeć The Sinner
Bardzo dobry serial.
Nowy Trek dobry, ale skrot chyba sie nie przyjmie :).
Orville to natomiast taki TNG z wieksza iloscia humoru.
Jestem po dwóch odcinkach AHS 7.
Toż to nie horror, tylko satyra na Amerykę posttrumpowską. Dosyć dziwna seria.
czwarty the orville fajny, przeslanie bylo w miare przyzwoicie podane.
star trek jeszcze lepszy, widze ze nie bedzie procedurala w tym wypadku i dobrze bo sie uzupelnia.
pozostaje czekac na to co zapowiada amazon i na the expanse.
i bede w siodmym niebie.
W końcu udało się tak umowy poukładać, że mam HBO GO - co tam jest wartego uwagi poza The Wire? Na razie drugi sezon Paktu jedziemy, ale na przyszłość pytam. Szczególnie, że apka na TV nie jest nabardziej responsywna i szukanie to kupa :D
Gra o Tron, Westworld, Berlin Station, Twin Peaks... duzo tego jest. Zaloguj sie przez www i tam sobie szukaj.
Nom tak chyba trzeba zrobić - ale co najmniej jeden wymieniłeś, którego nie kojarzę :)
Wreszcie miałem chwilę na nadrabianie sporych zaległości:
The Expanse (sezon 1, 2 czeka) - tego mi było trzeba od zakończenia Firefly. Rewelacja jeśli chodzi o intrygę, Thomas Jane zawsze był w moim sercu (nawet w Piekielnej Głębi, a jego Punishera uważam za doskonałą adaptację) czasem tylko we znaki dają się budżetowe efekty w kosmosie (choć z reguły są zacne). Doceniam przecudnie narysowane (choć przecież proste) uniwersum kojarzące mi się zarówno z Killzone, jak i z Wojną Starego Człowieka (i domieszką Infinite Warfare, chyba wiem, z kogo zżynało infinity Ward). Jeśli drugi sezon jest co najmniej tak dobry jak pierwszy, to łykam bez popity.
Girlboss - fajne, lekkie, przyjemne, miejscami bardzo zabawne, z rewelacyjną ścieżką dźwiękową, zwłaszcza dla indie-zjebów, patrz załączony jutub -> https://www.youtube.com/watch?v=FxLVO3XBWLc
(Uwaga, straszny robal, nie odpowiadam za nucenie przez trzy dni).
Nawet dobrze, że zawieszone po jednym sezonie, bo historia jest kompletna i satysfakcjonująca. Niesamowicie ogląda się początki amatorskiego e-commerce i właśnie rozpoczęty najazd elektronicznej nerdozy na krzemową dolinę - ze społecznościówek liczy się tylko MySpace, o Fejsie jeszcze nikt nie słyszał, Google dopiero co zdobywa pozycję lidera, macbooki wyglądają jak zmniejszone iMaki, nowoczesny UX stron uważany jest za zbędne wodotryski w dobie tekstowych witryn i tak dalej. Dla samych takich smaczków warto obejrzeć, jeśli ktoś lubi historię internetu jako zjawiska i tęskni do dzikiego boomu oraz sieciowego pierdolnika połowy lat dwutysięcznych.
Haters back off -> Trochę Napoleon Dynamite, trochę iCarly, a trochę Żony ze Stepford. Główna bohaterka jest tak odpychająca (zamierzenie zresztą, kawał dobrej aktorskiej roboty), że trudno przebrnąć przez pierwsze epizody i ogólnie humor jest tutaj raczej z gatunku "zaciskam zęby, bo oglądam ludzi, których szczerze nienawidzę, nawet gdy są śmieszni" (od czasu Teda Mosby nie było chyba tak antypatycznej postaci wiodącej). Może zmęczyć i nie zdziwi mnie, gdy ktoś sobie odpuści po trzech epizodach, ale zaskakująca, dająca po ryju zmiana klimatu i wolta fabularna w ostatnim odcinku rozpierdalają system.
yogh, coraz bardziej sklaniam sie ku twierdzeniu, ze nowy star trek moze jakosciowo dolaczyc do expanse. To co mnie boli to troche malo wyrazistych postaci (cale dwie no i moze klingon albinos) a to w the expanse jest naprawde doskonale pokazane/zagrane, ale dopiero trzy odcinki wiec trzeba poczekac.
Wyniki ogladalnosci STDsa na tyle dobre ze do listopada bedzie 9 odcinkow a pozostale 7 idzie na poczatku roku.
Moim zdaniem drugi sezon expanse jest lepszy. Chyba glownie z powodu Holdena, ktory zrobil sie jakis taki bardziej wiarygodny.
Mimo iż w sumie ogladalem wszystkie seriale, poza najstarszym bo trochę za duże poswiecienie ;), i chyba wszystkie filmy to wlasciwie uniwersum Star Trek nie znam. Wiem, ze była jakas wojna, czy walki, z Klingonami, bo ten watek wszędzie się powtarzal, i na tym się moja wiedza wlasciwie konczy.
W każdym razie Discovery zapowiada się na serial na wysokim poziomie, nie tylko w gatunku sf czy Star Trek, i nie wydaje mi się by jakakolwiek znajomość uniwersum była potrzebna, czy wręcz przydatna nawet, do oglądania go.
Cala geneza konfliktu i poczatki kontaktow z Klingonami sa ladnie wyjaśnione na początku i nic więcej nie jest potrzebne.
The Orville
Jak ktoś oglądał kilka sezonów Star Trek: The Next Generation i kilka sezonów Family Guy (albo
dowolnego serialu animowanego od Setha Mcfarlalenerna), to nie musi się brać za The Orville. Nawet mam wrażenie, że TNG było zabawniejsze poprzez mniej wymuszony humor.
oglądął ktoś już następne odcinki elektrycznych snów? jest lepiej czy dalej poziom pierwszego epka?
btw. coś do polecenia brytyjskiego z ostatnicj dwóch lat? gatunek obojętny byleby byłociekawe/intrygujące/klimatyczne/
jeśli serial ma przynajmniej jedną z tych zalet plus jest technicznie/wizualnie na poziomie to z chęcią przygarnę
ostatnio zacząłem Relik i doceniam ale nieodpowidała mi poszatkowana forma
btw2. skoro już przy brytolach jesteśmy channel-4 przygotowuje się do produkcji serialowej wersji V jak Vendetta; film braci/rodzeństwa/sióstr Wachowskim jest jednym z cześciej oglądanych przeze mnie filmów, mam nadzieję że z wersją na srebrnym ekranie będzie podobnie
Star Trek: Discovery ma wszystko czego potrzeba Star Trekowi.
spoiler start
No, może poza Spockiem...
spoiler stop
I want to believe...
spoiler start
this will be good.
spoiler stop
https://www.youtube.com/watch?v=IRdrt8nPyy8
24 - Ogladac tylko do 4 sezonu, pozniej klimat i fabula/logika to niestety zenada.
Do 4 sezony super sie to oglada, napiecie, filmowosc i ten goracy klimat L.A.
Post wyzej napisalem o ziarnistosci i filmowosci seriali kiedy i teraz. Na przykladzie 24 swietnie to widac, gdzie pierwsze sezony maja to "cos" i filmowy klimat. Nowsze wygladaja jakby to byl jakis teatr telewizji, jakies takie plastikowe i sztuczne. Tez to zauwazyliscie na przykladzie innych seriali?
lub po prostu lepsza jakosc sprzetu nagrywajacego jest teraz> stad utrata "ziarnistosci">
Jeszcze 4 dni. Czeka ktoś oprócz mnie?
Z tasiemcow/kontynuacji na ktore czekam w tym roku to tylko shamless season 8
The Orville -> Spodziwalem sie 20 minutowych wyglupow o dupie marynie, a dostalem fajny cieply serial z ciekawymi przygodami.
Duzy plus za muzyke, Macflaren ma zamilowanie do orkiestrowej muzyki i nadaje ona super klimatu i przypomina film/seriale lat 80.
Jedynie minus to czasami slabe i przewidywalne zarty i dialogi.
Ale ogolnie bardzo przyjemnie i zostaje z tym serialem do konca sezonu.
https://www.youtube.com/watch?v=3VwFaKtsC4Y
Tak, Orville po słabym pilocie, się wyrobiło ładnie, 4 odcinek bardzo fajny, choć mocno przewidywalny. Zostaję z serialem.
Oprócz tego sprawdziłem Ghosted i The Mayor bo szukam czegoś krótkiego, luźnego i niestety piloty nie zasłużyły na więcej niż ostatnią szansę przy drugim odcinku.
Za to zacząłem nowe You're The Worst i jest dobrze jak zwykle.
Zaczal sie Brooklyn nine-nine - jakby ktos zainteresowany byl.
dopiero teraz zauważyłem, że opening w got zmienia się w zależności od fabuły i miejsca akcji. wiedzieliście?
Nowy SPN, całkiem spoko, jestem zadowolony,
spoiler start
ciekawe czy to definitywny koniec Cassa i Crowleya, jeśli tak to trochę strzał w stopę no ale zobaczymy bo akurat w tym serialu to nigdy nic nie wiadomo :P
spoiler stop
ktos juz obejrzal mindhunter?
Może trochę w tych serialach jestem zacofany, może poszli do lasu, może ich nie kumam (jak Lostów...) i nie wiem, czy oglądaliście Sense8, bo to trochę już po ptokach, ale ...
Kurde! Jak można było zdjąć taki serial? Rozpisany na 5 S... Dokładnie wszystko przemyślane! I dostarczane widzowi...
Wg mnie kozacki serial! A nie skończyłem jeszcze I S... I boję się/nie chcę kończyć przygody tylko na II S...
Smutek, kurwać! :/
Niestety nie pierwszy i nie ostatni serial który by się chciało ogladac a jest zdejmowany. W większości wypadkow jest to równoznaczne z brakiem zakończenia ale w tym wypadku maja nakrecic jakiś final dodatkowo.
Sinic ---> Sorry, ale ten serial, czyli Sense8 jest i był rozpisany na 5 sezonów, czyli pełna fabuła z początkiem i końcem, wsparta dodatkowo znanymi nazwiskami. Od kolesia od Lostów, po Wachowskich itd...
Im bardziej go oglądam, tym bardziej nie chce się zbliżać ku końcowi...
Nigdy trekowcem nie bylem... i chyba nie bede. Obejzalem 4 odcinki Discovery i chyba na tym poprzestane. Trzeci odcinek byl calkiem niezly ale reszta strasznie slaba. Najwyrazniej taki urok tego serialu. Tylko dla fanow.
Czwarty odcinek ST:D niestety mocno w dol, mam nadzieje ze sie odbija.
Mindhunter bardzo mi się podobał, ciekawy pomysł na scenariusz, bardzo fajna realizacja. Jedynie trochę irytował mnie aktor odgrywający główną rolę, cały czas ta sama mina i pustka na twarzy.
Temat sam w sobie mnie ciekawi, aż zakupiłem książkę autorstwa agenta FBI, na podstawie której nakręcono film i który to agent był pierwozorem głównego bohatera serialu.
Zacząłem oglądać Silicon Valley na hbo go. Obejrzałem cztery odcinki i... zdjęli serial z oferty :(
Dobrze się ogląda. Książki nie czytałem, ale chyba po nią sięgnę.
http://www.filmweb.pl/serial/22.11.63-2016-644133#
Yasiu -> Niezła chamówa, zwłaszcza, że to ich produkcja. Z jakiej racji go zdjęli? Toż to jedna z najlepszych pozycji w ofercie HBO (i jeden z moich ulubionych komediowych seriali ostatniej dekady).
Kanon -> Nie wiem, jak z Grą Geralda (dzisiaj się zabieram) i z Panem Mercedesem, ale jak do tej pory 22.11.63 to jedna z najwierniejszych i najlepszych adaptacji Kinga. Sam nie jestem jakimś wielkim fanem Stefana Króla, ale książkę pochłonąłem jak pelikan, bo jestem miłośnikiem historii USA i tak zwanej Americany, a w tym dziele King naprawdę popisał się riserczem. Tak jak mówi Bukary - lepiej byłoby zacząć od książki, bo mimo wszystko serial musiał być okrojony, niemniej jako ekranizacja wypada znakomicie. Poza tym jestem fanem dość oryginalnej urody Sary Gadon ;)
Przy okazji - wziąłem się wreszcie za drugi sezon The Expanse i faktycznie, rozwija się jeszcze lepiej niż pierwszy. Na razie skończyłem na czwartym epizodzie i dzieje się, oj dzieje. Byle było tak do samego końca. Marsjanie są zajebiści (nie tak zajebiści jak Miller i Amos, ale nikt nie jest doskonały), miłą niespodzianką było pojawienie się Hugh Dillona, mam słabość do niego od niedocenionego Flashpointa.
No i obejrzałem Mindhuntera.
Krótko: najlepszy serial kryminalny (powiedzmy), jaki widziałem w tym roku.
Mindhunter świetny, to prawda. A od siebie polecam serial animowany również z netlflixa-F is For Family. Odpaliłem w ciemno i okazało się że to świetna, zabawna, momentami ciężka historia o...w sumie jak tytuł mówi, o rodzince z lat 70tych. Bez lukru, ze sporą dawką pieprzu. Warto się zapoznać.
Widział już ktoś S03E01 Mr. Robota?
Dobrze jest?
Polecam serial dokumentalny 'Lore'. Kazdy odcinek opowiada o innym micie czy miejskiej legencie i jak one mogly powstac
Po tym trailerze Punishera - CIARY na plecach !!
Jakie to było dobre, Netflix jak odpierdzieli trailer to nie ma mocnych :D
Ten brodaty to mico ? Trochę za chudy i za wysoki ;)
Knightfall też zapowiada się ciekawie
Oglądał może ktoś Tin Star? Uwielbiam Tima Rotha - imho najzdolniejszy aktor, serial ma oceny całkiem niezłe na IMDb (7.3) - ale trailer dupy nie urywa - zwłaszcza gra kobitek wygląda marnie ... No ale już nie raz się zdarzyło, że dobre filmy miały marne trailery.
Nie może być gorsze od Belfra, a skoro ten szmelc ci się podoba...
nie będę bronił Belfra, nie istotne to czy mi się podoba czy też nie, ale zwyczajnie kocham jak koobuny i inne takie, robią z siebie alfy i omegi; czym się różnią oceny użytkowników filmweba czy imdb od ocen jakiegoś koobuca, czym popierasz to że uważasz swoją opinię za bardziej opiniotwórczą od mrocznego wędrowca
wystarczy dodać moim zdaniem, bądź imho jak wolisz, by nie wyjść na buca
Polecam najnowszą serię American Horror Story.
To zdecydowanie nie jest horror. To znakomita satyra polityczna na lewaków i prawaków. Nie spodziewałem się, że coś takiego zobaczę w telewizji. Świetna "zabawa".
Mr. Mercedes - świetny, aktorsko, scenariuszowo, klimatycznie. Naprawdę dobry serial kryminalny w mojej skromnej opinii. Król nie powinien narzekać.
Odcinek ,,White Christmas" z Black Mirror to mistrzostwo.
Dajże spokój, ludzie do pracy chodzą, a po pracy sprawunki, a po sprawunkach prysznic i kolacja.
Guardian napisał wczoraj, że drugi sezon bardzo dobry, szczególnie gdy się rozkręci.
Miał ktoś okazję obejrzeć pierwszy odcinek Ultraviolet na AXN ?
Mam mieszane uczucia, wszytko to jakoś naciągane jest.
Finał Twin Peaks rozczarowujący.
A konkluzja, powód tego wszystkiego może być tylko jeden.
spoiler start
Jak to u Lyncza. Cóż to może być za powód?
spoiler stop
Ukończyłem Ozark.
Końcówka zajebista, całość serialu natomiast bardzo dobra, ale... nie wiem z jakiego powodu, ale często ciężko było mi się zabrać za oglądanie kolejnych odcinków, chociaż wszystkie były minimum dobre.
Dla lubiących klimaty średniowiecza - nowy serial ma premierę 6 grudnia: Knightfall - zapowiada się nieźle: https://www.youtube.com/watch?v=F9dtepkeR0I
nie zdarza się aby faktyczna wartość filmu (...) odstawała od poziomu faktycznego
Czym są "faktyczna wartość" i "faktyczny poziom"?
...o więcej niż 2pkt - więc przyjmując, że w przypadku Belfra ocena jest zawyżona o 2 pkt to i tak wypada na 6 czyli ponad przeciętną
O Chryste, to jest zbyt piękne.
Widzę, że mamy do czynienia z analitykiem poziomu "Moskalik".
Dirk's Gently sezon 2 zapowiada się po pierwszym odcinku na dobrą kontynuacje pierwszego sezonu :D
Za mną finałowy odcinek Stranger Things 2 .
Razem z żoną trzymaliśmy sie dzielnie przez cały maraton. Serial ofc zajebisty.
Wszystkie odcinki na równym poziomie, brak tu niepotrzebnych pobocznych wątków a co z tym związane - dłużyzn. Jedyny zarzut, że za krótkie! Ma się ochotę na raz tyle.
W Discovery jedna sprawa mi przeszkadza, wręcz mocno irytuje.
W pilocie glowna bohaterka wszczela bunt by zapobiec wojnie. Abstrahujac od tego na ile jej wysiłki by jej zapobiec mogly, czy przyczynić się do wybuchu, to przede wszystkim jej się nie udało. Zanim jej działania mogly mieć jakiś wpływ została powstrzymana i osadzona w areszcie.
Tymczasem po pilocie cala flota i obywatele, na pewno przestępcy ;), ja wlasnie obwiniają o jej wybuch i smierc wszystkich w bitwie. Jeszcze bym zrozumial jakies szukanie przez dowództwo floty winnego by maskować własne bledy ale w tym wypadku jej zaloga by prawdziwa wersje rozpowszechnila. Tymczasem jej zaloga i wszyscy inni oraz admirałowie maja do niej wyraźnie szczere i autentyczne pretensje za spowodowanie wybuchu wojny. Na dodatek ona sama uważa się za winna. W pilocie się nie bronila w sadzie w zalu po stracie przyjaciolki kapitan, w porządku. Ale później nagle do tego zalu dochodzi najwyraźniej jej własne przeświadczenie o winie w wojnie z Klingonami.
Przeciez to wszystko nie ma zadnego sensu i psuje odbior serialu. Chcieli dramatu moralnego niepokoju to mogli inaczej poprowadzić pilotowe odcinki.