Ja sobie czekam na Crossing Souls PC. Gra przygodowa z podróżą w czasie, wydawana przez Devolver Digital, to może się udać. Liczę na ciekawą fabułę i wpadająca w ucho muzykę. Kojarzy mi się z Day of the Tentacle i mam nadzieje, że ta gra będzie równie dobra.
Trzymam też kciuki za:
- Ruiner (Polska ostoją cyberpunku, można by rzec)
- ECHO
- Cuphead
- Death's Gambit
To chyba kpina, że nie ma nawet wzmianki o NBA 2K18 - nowej odsłonie najlepszej serii gier sportowych w historii. Tegoroczna edycja będzie bardzo epicka.
https://www.youtube.com/watch?v=3EPHnjHu77g
Najbardziej czekam na Destiny 2. Wierzę, że będzie to kontynuacja na jaką zasługuje ta seria, sequel kompletny, wypełniony do granic zawartością. Ma być więcej, szybciej, lepiej i tego oczekuję od tej produkcji.
W tym miesiącu najbardziej interesuje mnie Project Cars 2. Jestem motorsportowym świrem. Od 7 lat oglądam kilkanaście serii wyścigowych. Uwielbiam ten rodzaj rozrywki. Również w wirtualnym ściganiu mam dość duży staż: Assetto Corsa, Gran turismo 5 i 6, Richard Burns Rally i wiele, wiele więcej. Bawię się oczywiście w jedyny słyszny sposób - przy użyciu kierownicy - Logitecha Driving Force GT. Z pewnością gierka nie zmarnuje się w moich rękach. Mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsza niż poprzedniczka i zadowoli każdego fana sportu motorowego (Na taką się zapowiada). Pozdrawiam ;)
Czekam tym razem najbardziej na Destiny 2. Jedynka nie sprawiła, że dostałem paraliżu szczęki, ale sądząc po zapowiedziach dwójki i obietnicach twórców to możliwe, że tym razem szczęka mi się z wrażenia przekręci i wyleci przez buty :D. Przynajmniej tak twierdzi Cayde-6.
Zdecydowanie czekam na Divinity: Original Sin II. Uwielbiam RPG-i, a zwłaszcza te gdzie nasze decyzje naprawdę mają konsekwencje. Jedynka oczarowała mnie i wciągnęła na wiele godzin, więc liczę, że dwójka będzie równie udana co poprzedniczka.
Najbardziej czekam na Divinity: Original Sin 2. Grałem z bratem w Divinity: Original Sin Enhanced Edition i ta gra była po prostu świetna. Dosyć wysoki poziom trudności. rozbudowany system walki oraz lokalny tryb kooperacji sprawiły, że razem z bratem wyczekujemy teraz kontynuacji w postaci Divinity: Original Sin 2. Mam nadzieję, że twórcy w tej części odwalą kawał świetnej roboty i znowu przeżyjemy dziesiątki godzin wspaniałej przygody w krainie Rivellonu.
Najbardziej interesuje mnie tytuł Divinity: Original Sin II gdyż uwielbiam gry RPG osadzone w świecie fantasy. Zwiastuny przyciągnęły moją uwagę i mam nadzieję że będzie mi dane w nią kiedyś zagrać.
No, powoli sie sezon ogorkowy konczy. Widze 3 gry w ktore na pewno zagram (Dishonored dodatek, Divinity OS2 i oczywiscie najwikeszy hit tego miesiaca- Destiny) i kilka potencjalnych czarnych koni (Hob, Ruiner). Moze byc niezle.
Divinity: Original Sin II zdecydowanie najchętniej bym ograł. Grę robi studio, które praktycznie niczym więcej niż tylko tą serią się zajmuje. Opinie już gra ma bardzo dobre. Zapowiada się jeszcze lepiej niż część poprzednia.
Niemniej Hob mnie jeszcze zaintrygował, ponieważ mam słabość do gier podobnych do starej Zeldy z rzutem z góry.
Najchętniej zagrałbym w "Total War Warhammer II", gdyż od dawna nie grałem w porządną strategię a ta łączy w sobie serie, z którą miałem już kiedyś bardzo miłe doświadczenia i jeden z moich ulubionych światów przedstawionych w grach. Druga część jest dla mnie bardziej interesująca od poprzedniczki, ponieważ pojawiają się w niej ciekawe rasy - nie ludzie, krasnoludy i tak dalej, lecz takie które nie występują się w prawie każdym uniwersum fantasy.
Dłłłłłłuuuuuggggooooo wyczekiwany przeze mnie tytuł to Destiny 2. Na taką grę warto przeznaczyć trochę czasu i oderwać się z życia codziennego i od problemów. Zapomnieć się na chwilę i stać się Guardian'em w odległej galaktyce.
Dla mnie grą września będzie Fallout: New Vegas (thx tvgry.pl). No chyba, że dostanę os was Hob. Bardzo mało jest tego typu gier na PC, szczególnie zachęca mnie brak dialogów, ciekaw jestem jak to będzie rozwiązane (jedne z moich ulubionych gier nie mają praktycznie textu - ICO, Shadow of the Colossus). Grę i tak w końcu kupię (o ile nie okaże się totalną klapą).
Iron Marines
To gra twórców wyśmienitych gier defense tower, Kingdom Rush. Jestem wielkim fanem tych strategii, przede wszystkim tym, że ma genialnie zrobioną mechanikę, średniowieczno-dark fantasowe klimaty i miłą dla oka kolorową grafikę. Dlatego więc jestem w stanie zaufać Iron Hide Studios zmiany kategorii i biorę w ciemno.
Najbardziej z tej listy gier czekam na SteamWorld : Dig 2. Grałem w poprzednią część, a także w SteamWorld : Heist. Obie gry posiadały świetną fabułę, lekko powiązaną ze sobą fabułę (SteamWorld Dig wyglądało dla mnie troche jak prequel dla SteamWorld Heist, nie wiem czy tak faktycznie jest) i miały wiele wspólnych elementów fabularnych. Mechaniką bardzo się różniły. SW Dig przypominało lepiej zrobioną przeglądarkową grę, których jest wiele, o wydobywaniu surowców, tylko że z świetną fabułą. Gier takich jak SW Heist też jest mnóstwo w formie przeglądarkowej ( w które masowo grałem za dzieciństwa <3), ale tak jak w przypadku poprzedniej gry, są one bardziej rozbudowane, mają jakiś klimat, no i świetną fabułę . Chociaż nie lubie klimatów science fiction, to studio Image & Form wykorzystało ten klimat w taki sposób, że z chęcia za ich tytuły zabiorą się gracze z innymi upodobaniami, co jest dużą zasługą grafiki użytej w tych grach oraz połączeniem klimatu zaawansowanej technologii ze sNajbardziej z tej listy gier czekam na SteamWorld : Dig 2. Grałem w poprzednią część, a także w SteamWorld : Heist. Obie gry posiadały świetną fabułę, lekko powiązaną ze sobą fabułę (SteamWorld Dig wyglądało dla mnie troche jak prequel dla SteamWorld Heist, nie wiem czy tak faktycznie jest) i miały wiele wspólnych elementów fabularnych. Mechaniką bardzo się różniły. SW Dig przypominało lepiej zrobioną przeglądarkową grę, których jest wiele, o wydobywaniu surowców, tylko że z świetną fabułą. Gier takich jak SW Heist też jest mnóstwo w formie przeglądarkowej, ale tak jak w przypadku poprzedniej gry, są one bardziej rozbudowane, mają jakiś klimat, no i świetną fabułę. Chociaż nie lubie klimatów science fiction, to studio Image & Form wykorzystało ten klimat w taki sposób, że z chęcia za ich tytuły zabiorą się gracze z innymi upodobaniami, co jest dużą zasługą grafiki użytej w tych grach oraz połączeniem klimatu zaawansowanej technologii z westernem. Chętnie ograłbym ten tytuł na Nintendo Switch, ale niestety go nie posiadam, więc będę zmuszony czekać kilka dni dla wersji na PC.
Najbardziej czekam na TW: Warhammer II. Dlaczego? Ponieważ jestem fanem strategi, a seria Total War to w moim odczuciu cud nad cuda. Kto nie chciałby stoczyć epickiej bitwy na czele setek, a nawet tysięcy wiernych żołnierzy? No ja na pewno chciałbym jeszcze wiele razy. Ale na dodatek to jest Warhammer, co czyni z mojego "Wow" wielkie "WOOOOOOOOW!". Warhammera kocham pod każdą postacią. Gry fabularne, bitewne, planszowe, książki, no i oczywiście pierwsza część TW: Warhammer. Ostatnią rzeczą na jaką czekałem tak bardzo jak na premierę "dwójki", było chyba dziewięciomiesięczne oczekiwanie na urodzenie się...
Moim wyborem jest Destiny 2.
Uwielbiam strzelanki w tych klimatach, zwłaszcza gdy dochodzi dobry coop oraz dodatkowe umiejętności postaci. Nie miałem okazji grać w jedynkę ponieważ jestem zaopatrzony tylko w PC, ale mam nadzieję że teraz nareszcie będę mógł. Destiny było często porównywane z Warframe - moją ukochaną grą, która już niestety mi się znudziła, tak więc spróbowałbym czegoś co przyciągnie mnie do klimatów sci-fi, kosmicznych ninja, laserowych karabinów i unikalnych umiejętności postaci.
Destiny 2, czekam z niecierpliwością i nadchodzę!
Project Cars 2 z prostego powodu - chcę w końcu ograć jakieś prawdziwie next-genowe wyścigi nastawione na a'la symulację. Zdaję sobie sprawę z tego, że na tym poletku już od dawna działa Forza (bo nie oszukujmy się - to co stało się z serią Gran Turismo nie jest nawet warte jakiegokolwiek komentarza), ale niestety nigdy nie miałem okazji ograć najnowszych tytułów z tej serii opatrzonych numerkiem 5 i 6. Ciężko jednak porównywać Forzę do Project Cars ze względu na to, że ta druga stawia głównie na sporty motorowe i serie wyścigowe.
Od czasów Gran Turismo 4, Forzy Motorpsort 3 i leciwego już GTR Evolution nie grałem w ścigałkę torową, która by mnie zarąbiście wciągnęła.
W tym roku oczekuje na wiele gier ale mówimy tylko o wrześniu więc wybrałem dla siebie jedna perełkę. Jest nim Total war Warhammer 2. Jedynka podbiła mój świat I do tej pory pogrywam po sieci jako wódz hord nieumarłych. Dwójka zapowiada się fantastycznie i posiada moje dwie ulubione w uniwersum gry rasy, Sakvenów i mroczne elfy, oraz fakt że gra w końcu dostała coś na kształt kampanii dla jednego gracza. Dlatego ten tytuł wylądował na szczycie mojej listy gier do ogrania we wrześniu.
DIVINITY: ORIGINAL SIN II!!! Mam niezwykły sentyment do gier Larian Studios, Original sin jest dla mnie jedną z najciekawszych gier w jaką miałem przyjemność zagrać. Nie mogę doczekać się gdy dostanę w swoje ręce kolejną odsłonę tej serii.
Ja osobiście czekam na dodatek W imię cara, z bardzo wielu powodów. Po pierwsze bo dodatek wprowadza wiele otwartych map jakie był w dodatku Final stend w bf4 i bardzo mi się podobały. Po wtóre dodatek dodaje perki które urozmaicą rozgrywkę. Jako następne podam fakt że jeszcze nie kupiłem Bf1 choć jestem mocno zaciekawiony tym tytułem. Na koniec powiem że dodają czerwonoarmistów i będzie można poczuć się jak w 1920 strzelając do komunistów z Mausera.
Total War + Warhammer = Strategia idealna <3. Gdy dowiedziałem się, że wyjdzie kontynuacja skakałem z radości(yyy... no czyli na nią najbardziej wyczekuję). Za moją miłością do tej serii kryje się krótka historia: otóż dzieciakiem jeszcze będąc grałem tylko w bajkowe platformówki (jak większość) ale przeszkadzało mi to, że tak szybko się kończą więc, nie ogarniając jeszcze świata gier, wpisałem w internecie "długa gra". Pierwszym słowem które mnie zaintrygowało było "strategia" wbijam na stronę i czytam. Objawienie! Znalazłem grę "Total War: Medieval II". Za kieszonkowe kupiłem ją i tak spędziłem miło kolejny rok. Mimo atakowania łucznikami konnicy i sprzedawania swoich posiadłości bawiłem się przednio. Bardzo się cieszę, że seria tak ewoluowała mimo braku większej zmiany w rozgrywce. Będę wręcz wniebowzięty jeśli wrócę do tej serii. Wielki szacunek dla Creative Assembly za wychownie mnie przy tak dobrej grze.
Czekam na Dishonored: The Death of the Outsider. Dlaczego? Bo wiele osób polecało mi tą gre, mimo tego zawsze bylo mi szkoda wydac pieniędzy na coś, co finalnie moglo nie przypasc mi do gustu. Dlatego odkładałam zawsze kupno. Teraz pewnie kupie, syn już duży i wiem, że czeka na tą gre. Oczywiście, że chciala bym wygrac te konkursiwo jednakże:
1. Mieszkam za granicą i niechce robić Wam problemów z wysyłką.
2. Bardziej i namiętniej czekam na Assassina, jestem wielką fanką skakania po dachach.
Osobiście, czekam na Divinity Origin Sin II. Dlaczego? Szczerze mówiąc nie lubię nawet izometrycznych gier RPG, ale świetnie się bawiłem razem z moją dziewczyną, gdzie ugraliśmy w jedynkę jakieś ponad 100h. I chętnie byśmy powtórzyli to, albo i pobili nasz rekord w grania w jeden tytuł.
Jak dla mnie Warhammer 2 (nie będę pisał dlaczego ?!, bo każdy kto grał w część pierwszą wie że tym razem CA potrafiło utrzymać graczy jak nigdy, warsztat nowa zawartość praktycznie co miesiąc, a w połączeniu z W1 ta gra będzie na pewno największą strategią ever), potem długo, długo nic, i...Divinity: Original Sin II (aczkolwiek brak wersji PL sprawia że nie wiem czy grę kupię na premierę, szanujmy się polska to nie trzeci świat, i zapewne więcej gier zejdzie w PL po cenie 50 euro, niż w RUS po cenie 10)
Jeśli chodzi o konkurs : to oczywiście proszę nie brać mojej wypowiedzi pod uwagę
Pierwszy TW: Warhamer był miłym odświeżeniem formuły Total War, zaskakująco grywalną i klimatyczną grą. Licze że TW:W 2 tylko rozszerzy to uniwersum o kolejne nacje, lokacje i pogłębiając lore.
W tym miesiącu jestem najbardziej zainteresowany Dihonored Death of the Outsider. Jest to spowodowane tym, że w pierwszej części świetnie bawiłem się skradając jako Corvo po steampunkowym Dunwall i pamiętam satysfakcję, jaką miałem po odblokowaniu dobrego zakończenia. Podobały mi się również dodatki, w których graliśmy Daudem.
Nie grałem jeszcze w drugą część, ale wiem, że Arkane Studios nie może zawieść mnie w sprawie swoich gier.
Najbardziej mi zależy na Total War : Warhammer II . Wszelkiego rodzaju jednostki z różnych ras, tylko czekają na wysłanie ich na spektakularne bitwy w obronie swojej rasy i granic jednakże na podboje też ! Prawie każdy fan serii Total War (jeśli nie każdy) wyczekuje tej oto perełki.
Najbardziej czekam na Destiny 2. Jest to dla mnie nowa marka, którą chcę sprawdzić. Wcześniej Destiny gościło na konsolach, niestety jestem komputerowym graczem. Dlatego nie miałem okazji zapoznać się z serią. Dwójka wychodzi na komputery, sprawdziłem otwartą betę i się zakochałem. Naprawdę przyjemny model strzelania, intrygująca historia i ten niesamowity klimat. Z przyjemnością sprawdziłbym Destiny 2 w pełnej wersji.
Najbardziej wyczekuję premiery Dishonored: Death of the Outsider. Poprzednie gry z serii miały świetną atmosferę, ciekawe lokacje i soczysty gameplay. Mam nadzieję, że z DOTO będzie podobnie.
W miesiącu wrześniu oprócz tego, że idzie się do szkoły najbardziej oczekuję premiery kolejnej odsłony FIFA 18. Lubię RPG, RTS i dodatki jednak seria FIFA to seria kultowa tak samo jak PES. Tutaj odwieczny dylemat - FIFA czy PES. Spoglądając na przestrzeni czasu seria FIFA jednak jest lepsza. Dlaczego? Więcej licencji, lepsza fizyka, więcej trybów gry, oryginalne nazwiska piłkarzy i w ogóle lepiej się prezentuje. Jak będzie z FIFA 18? Zobaczymy. Mam nadzieję, że po raz kolejny twórcy z Electronic Arts staną na wysokości zadania i dają Nam - graczom porządną grę piłkarską. Powiem tak - chleba, igrzysk i FIFY Nam potrzeba!!!
Mój wybór to Dishonored II:Death of the Outsider.
Dlaczego ten tytuł? Po prostu Arkane Studios umie robić gry, po dobrym Dishonred II i fenomenalnym Prey, ciężko nie sięgnąć po kolejny produkt tej firmy.
Najbardziej czekam na Destiny 2. Dlaczego? Kocham tą gre! W Destiny mam przegrane tysiące godzin, tysiące zabitych wrogów, a wszystko okraszone fantastyczną oprawą audiowizualną. Ile to nocy zarwałem z kolegami żeby pokonać Oryxa, Crote albo ukończyć Vault of glass. Naightfalle- jakie to było trudne. Ile to nerwów straciłem na zglitchowanym PVP i Trialsach. Ale i tak lubiłem grać PVP. Jedyne co kulało w 1 to fabuła, ale patrząc na to co teraz serwuje nam Bungie to myślę, że ta fabuła będzie wgniatać w fotel! Utrata ostaniego miasta- super pomysł! Mam nadzieję, że na nowym raidzie finałowym bossem będzie Ghaul. Zapowiada się epicko i chciałbym doświadczyć tej epickości na własnej skórze :)
Można się śmiać, można kpić, ale stety i niestety najbardziej oczekuję premiery FIFY 18. Regularnie i lojalnie od 20 lat, kiedy po raz pierwszy włożyłem płytę z FIFĄ 98 Road to World Cup do napędu, czekam i kupuję po premierze kopaną od EA. Można powiedzieć, że to już u mnie tradycja powiązana najpierw z nerwami rodziców, a teraz żony, że wydaję pieniądze co roku na to samo :D i nigdy nie będę wdawał się w żadne dyskusje czy PES lepszy czy FIFA się poprawiła, czy popsuła - po prostu lubię i lubić będę, czego się w inny sposób wytłumaczyć nie da.
Nie gram w gry na premierę ale ten Hob i nowy Dishonored to coś w co na pewno zagram.
Pro Evolution Soccer 18. Mam nadzieję, że będzie rzeczywiście taki jak konsolach. Wole Pesa pod względem gameplayu, licencje drużyn itd. dla gracza komputerowego to nie problem :)
Kolejna zabawa z mocą źródła-Divinity Orginal Sin ][
Czekam na najnowszy tytuł studia które wysmarowało takiego rpg-a ,że głowa mała.
Tak prześwietnej mechaniki czarowania zmiksowanej z umiejętnościami to chyba stare Arcanum tylko pamięta.Dlatego po pierwsze na ten tytuł czekam.
Po drugie charyzmatyczne postacie ,mam nadzieje ze będą tak samo zadziorne i złośliwe jak w pierwszej części,rzucanie kostkami by wygrać dyskusje z "babą" to coś wspaniałego.
Czekam na Divinity Original Sin ][,gra miesiąca jak byk.
Widzę, że będę jednym z nielicznych którzy czekają na Guild Wars 2: Path of Fire. Czemu czekam? Dużo nowości, jedną z nich oczywiście mounty. Niby nic specjalnego w MMO ale chyba warto było tyle czekać, bo system jest dość unikalny, bo jednak każdy z trzech zwierzaków ma swoje zdolnosci, swój system poruszania się, a przede wszystkim można walczyć jadąc na zwierzaku. Nie mogę się do czekać, aż dostanę swojego mounta, dlatego czekam :)
Divinity: Original Sin II to gra na którą czekam chyba od roku. Niby jest wczesny dostęp, ale to jak jeść ciasto przed upieczeniem; niby można ale zepsuje to efekt. Zachwyca mnie w tej grze multum opcji; przykładowo niedawno prezentowani nieumarli to nie tylko szkielety, ale szkielety KONKRETNYCH RAS. To że można wybrać bycie szkieletem jaszczuroluda lub elfa albo innego kransnoluda jest ewenementem w grach RPG. DOS2 sprezentowałbym jednak swojemu bratu, bo on nie tylko grał w jedynkę on ją wręcz ograł.
Dla mnie najlepszą grą tego miesiąca jest Destiny 2 ciekawe lokacje fajne bronie takie klimaty i krajobrazy lubie czyli strzelanki fpp fps z łączone z światem science fiction .Pewnie ciekawe będzie wersja singel playera która będzie trzeba pograc żeby wydobyć umiejętności postaci lub polepszyć broń
Destiny 2 PC
Jako prawowity Polak z dziada pradziada na serię Halo i ogólnie gry od Bungie miałem jedno, lecz jakże wymowne słowo ,,meh", lecz gdy pojawiła się gra Destiny pojawiło się liche światełko nadziei na nawrócenie, które jednak zostało szybko zgaszone przez brak wersji pecetowej. Teraz jednak światełko wraca ze zdwojoną mocą, którą tym razem nic nie zdoła zatłumić. Najwidoczniej takie jest moje PRZEZNACZENIE™
Z wrześniowych premier najbardziej podekscytowany jestem kolejną odsłoną gry FIFA. W temacie wirtualnej piłki nożnej jestem zagłębiony od wielu lat. Rok bez produkcji " Elektroników" rokiem straconym. W grze FIFA 18 szczególnie czekam na kontynuację losów Alexa Huntera oraz na możliwość zagrania moim idolem - brazylijskim Ronaldo .Mimo, że przede mną matura to zawsze znajdzie się czas na odpalenie jednej z moich ulubionych gier , siedząc w wygodnym fotelu z padem w dłoniach , ekscytując się każdą zdobytą bramką. Nową FIFĘ można opisać jednym słowem Szpakowskiego - MASAKRACJA!!!
Pamiętam jakby to było wczoraj, gdy usłyszałem pierwszy raz nazwę Baldur's Gate. Wtedy Internet to była jakaś mityczna technologia, którą można było ewentualnie posmakować na krótko w okolicznych kafejkach internetowych... na które zresztą nieczęsto miałem pieniążki w tamtych czasach. Jakiś czas później, ciułając każdy grosz, dorwałem w nietknięte jeszcze rolplejem, niewinne łapki właśnie Baldur's Gate. No i jakoś to poszło...
... i tak idzie i idzie aż do dziś. RPG to życie, RPG to taniec. Po całej rzeszy gierek spod szyldu D&D, po nieśmiertelnych, kultowych KOTORach, po przejściu nawałnicy Action RPG i śmierci kochanych "izometryczek", aż po wielki powrót do tychże, zwiastowany przez Pillars of Eternity, Tyranny czy Torment...
...docieramy do dnia dzisiejszego. I kiedy odwracam się i spoglądam na to, na co dane mi było czekać i w co dane mi było pograć, Divinity: Original Sin było jedną z najprzyjemniejszych niespodzianek dekady. Gra, na którą nie czekałem zupełnie, pochłonięty kibicowaniem Obisidianowi i ich PoE. Pamiętam jak czekałem na Dragon Age: Origins, gdy twórcy krzyczeli, że to spadkobierca Baldur's Gate'a. Pamiętam, jak skakałem po pokoju, gdy usłyszałem o PoE - kolejnym spadkobiercy legend RPG. Pamiętam w końcu Fallouta 4, na którego wyczekiwałem, a który okazał się straszliwą pomyłką.
I wobec tego wszystkie całkowicie nie czekałem na Divinity: Original Sin. Pamiętałem jak przez mgłę czasy, kiedy klikałem w Divine Divinity... i to tyle z sentymentu do tego świata. Wziąłem ją z półki właśnie przez wzgląd na owe mgliste wspomnienia i fakt, że nie miałem nic lepszego do pogrania. I cóż rzec mogę? Studio Larian odwaliło kawał fantastycznej roboty. Swoboda w wykonywaniu zadań, oldschoolowy, izometryczny rzut, fizyka przedmiotów, przy której Bethesdowy silnik to tylko śmieszny żart (w końcu możemy znaleźć przejście pod skrzyniami! możemy znaleźć inną drogę albo wręcz przeciwnie - zablokować przejście!). No i oczywiście system walki. System, który daje nieliche możliwości wykorzystania otoczenia, albo wręcz przygotowania sobie gruntu pod walkę czarami wchodzącymi w interakcję między sobą...
Co tu dużo mówić, pierwsza część była uderzeniem z niespodziewanej strony. Chciałbym po prostu tego samego, tylko więcej - i wszystko wskazuje na to, że właśnie to dostanę wraz z drugą częścią. Z tego co już zostało zapowiedziane pozostaje tylko zacierać ręce i... cóż, do zobaczenia w Rivelonie!
A ja najbardziej czekam na grę którą wszyscy pomijają a jest nią kolejny exclusivek na PS4 czyli Knack dwójeczka.
Grałem w pierwszą część i jak do tej pory jedna z lepszych gier przy jakich miałem okazję się bawić na PS4. Totalna odskocznia od wszystkiego. Barwna i zabawna historia dziwnego robocika walczącego z goblinami, która miejscami jest bardzo wymagająca. Teraz widziałem zapowiedzi i dostaniemy jeszcze więcej walki z nowymi ciosami i kombinacjami, a do tego więcej elementów zręcznościowych, tryb współpracy na dwa pady no i kolejna jeszcze zabawniejsza historia na parę godzin fajnego grania. Szkoda, że ta gra jest tak niedoceniana bo dla mnie jest to taki God of War dla młodszych i mniej wymagających graczy.
Ja wybieram Project cars 2 bo nigdy nie gralem w tą gre a chetnie spróbuje i gra wygląda ciekawie ;) pozdrawiam
Wybieram Project Cars 2 bo za dużo jest typowych scigalek na rynku a pa opcja wygląda ciekawie. Oczywiście na PlayStation 4. ;)
Co to jest to to to dziwne coś "Divinity: Original Sin II"? Pierwsze miejsce? Jak piosenki disco polo. Czekam z niecierpliwością na pełną wersję "Pro Evolution Soccer 2018" na PlayStation 4.
29 wrzesień to też wrzesień, więc dziwne, że na liście nie znalazł się CUPHEAD - gra z psychodeliczną grafiką rodem z disnejowskich produkcji z lat 30, która zaliczyła trochę obsuw. A tak z braku najlepszej gry września postawię na Ruiner, bo cyberpunk i strzelanka izometryczna. A w ostateczności to Fifa 18, ale na PS4 - nie dla fabuły, tylko dla meczy ze znajomymi :)
Deszczowe, brudne, szare i zazwyczaj smutne wrześniowe wieczory zazwyczaj wpedzaja mnie w znienawidzony przeze mnie alkoholizm pozorny-> pozornie nic sie nie dzieje, ba! butelka wina grzanego na noc dobrze wplywa na caly moj organizm, ale to spojrzenie Pani z najblizszej zabki po tym gdy bez pytania siega po sens mojego wieczoru... moglbym przysiac ze slysze, jak za kazdym razem w swojej glowie otwiera szufladke z napisem "wstretny pijak" i wrzuca mnie tam razem z tymi wszystkimi prawdziwymi alkoholikami, wrzuca bez namyslu, bez mozliwosci obrony! a ja za kazdym razem wychodze napietnowany slyszac trzask zamykanej szuflady, to okropne
takze tylko i wylacznie Dishonored moglby zajac moje wieczory czyms lepszym, bo czy jest cos lepszego nizeli witrualna(czyli bezkarna, hhhmmm tak btw moglibyscie zrobic material o witrualnych zbrodniach, bezkarnosci itd czy czerpanie satysfakcji z fikcyjnego usmiercenia fikcyjnej przeciez postaci moze byc moralnie poprawne?) pogon za osoba ktora byla dla nas wzorem, uksztaltowala nas a pozniej okazala sie wielkim rozczarowaniem? zwlaszcza ze grajac w ta gre w myslach bede nie powiem ktorym politykiem, ktory sciga nie powiem jakiego polityka za to ze z cienia pociaga za sznurki, tak to bedzie dobra zabawa! pozdrawiam
Jeśli mam wybierać to tylko Dishonored!
Dlaczemu? Bo po prostu lubię czasem kogoś, powiedzmy zabić albo czasem się zakraść i przejść obok (satysfakcja większa od zabicia). Do tego dołóżmy świetną grafę, która w swej brzydocie jest po prostu śliczna.
Ehhh, chrzanię! Po prostu to jest zajebista gra! Wiem coś o tym!
Są tylko 3 wg mnie gry warte uwagi, jeśli chodzi o skradanie: Thief, Deus Ex i właśnie Dishonored!
Tyle mego!
BTW MOgłem sie postarać bardziej, ale i tak wiem, że nie wygram... :(
FIFA 18. Żałuje że nie miałem 17 i teraz czas naprawić ten błąd. Stworzyć drużynę marzeń z Lewandowskim, Glikiem i Milikiem oraz zdobyć puchary najlepszych lig i skopać tyłki innych trenerów w Ultimate Team.
Najbardziej wyczekuję premiery Fify 18, ponieważ mimo iż wielu uważa, że dziewczyny nie grają w gry komputerowe ja wszystkiemu zaprzeczam i chętnie gram zwłaszcza w te w które mogę się mierzyć razem z moim chłopakiem. Dlatego już nie mogę się doczekać, aż będę mogła go zmiażdżyć i ośmieszyć choćby i na wirtualnym boisku. ;D
Ja wypatruję premiery Pro Evolution Soccer 2018. Dlaczego ? Ponieważ uwielbiam pojedynki z drugim graczem, ponieważ wyzwala u mnie mnóstwo emocji, od gniewu po głupiej porażce przez radość po dumę, gdy uda mi się pokonać cięższego rywala. Nie dość, że uwielbiam piłkę nożną więc jestem w "swoim świecie" to chętnie udowadniam sobie, że nie jestem gorszy od innych, gdyż pomimo niepełnosprawności (braku wykształconej dłoni) nie odbiegam w umiejętności grania na padzie od przeciętnego gracza. :D
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra w tym miesiącu? Odpowiedź jest tylko jedna!
D la mnie i mojego teamu tysiące godzin przegranych,
E kstra map, broni i wrogów ześwirowanych!
S panie po długich dniach w szkole nie raz uniemożliwiająca,
T ak wspaniała rozgrywka, wiecznie nakręcająca!
I War Beasty, i Psionu, i legion czerwony,
N ie można się oderwać, póki człowiek nie wykończony!
prz Y jaźnie zawarte w części pierwszej trwają po dziś dzień
D latego tak bardzo marzy mi się tytuł ten!
W raz z mymi online kompanami chciałabym się znów połączyć,
A z mym teamem o lepszy dzień kolejny walczyć!
Destiny dwójeczka, ot według mnie gra miesiąca. :)
Divinity Original Sin 2 - dlaczego? Pozwólcie że wyjaśnię:
Tysiąc lat wszystkim nam minęło jak oka mgnienie,
Czternastego września nastąpiło udostępnienie,
Larianowego teamu stał się Avelone partnerem,
Gdy ekipa zasilona została Kickstarterem,
Powrót wszystkich do Rivellonu jest już przesądzony,
Bo drugiej części klimat będzie znacznie zagęszczony,
Wady i zalety pierwszej części są poprawione,
Moje godziny z tym tworem będą niezliczone.
Recenzenci zaczęli gry roku nagłe ogłaszanie,
Grzechem pierworodnym twym byłoby nieskorzystanie,
Taka okazja rzadko niezwykle nam się nadarza,
Moc Źródła powinna poznać nowego gospodarza.
Decyzja ostateczna podjęta choć niezbyt trudna,
Teraz nastąpi kompanów szukania czynność żmudna,
Czy Przekonać Cię zdołałem bestio wiecznie grająca ,
Że gra ta będzie najlepszą dziewiątego miesiąca?
FIFA 18. Dlaczego? Nie będę się rozwodził nad tym czy gra jest lepsza czy gorsza niż PES. Najważniejsze jest to, że jestem wielkim fanem piłki kopanej, jest to moja druga miłość. Uwielbiam też rywalizować w multiplayer, choć ostatni raz grałem w ten tryb w FIFĘ 15. Ciekaw jestem jak to się zmieniło i poczuć jeszcze raz te emocje, tryb FUT, karty, budowanie składów i dużo rozgrywki robiąc to co się zawsze lubiło z kolegami na podwórku. Po prostu.
Nędzny miesiąc. Poza Divinity Original Sin 2 nie ma niczego ciekawego. Już lepiej byłoby pograć w pierwsza wersję Ponga.
Gra miesiąca byłby divinity original sin 2 ale nie ma polskiego więc skreslilem na razie i na podjum wskoczył dishonored. Nic więcej mnie nie interesuje.
Umiarkowane zainteresowanie budzi Total War, ale może bardziej drugi D: OS. Bo może bardziej mi się spodoba, niż pierwszy, od którego odpadłem w połowie (nuda + walki trącące sztucznym wyreżyserowaniem pod z góry zadane taktyki, które z tego względu trudno było traktować poważnie). Sporo zależy od historii i jej narracji.
FIFA 18 = Kontynuacja przygody Alexa Huntera epickiej przygody ponad to rozbudowany tryb kariery nowe pakiety transmisyjne ulepszenia graficzne rozbudowa FIFA ULTIMATE TEAM <3 Boże już chce 29 Wrzesień moje imieniny nie mogę się doczekać !!! <3
KPINA, a nie hity.