Tytuł newsa jest mylący; powinien brzmieć raczej: "Jakie są cechy idealnej gry od Larian?". Link do ankiety był na fejsie D:OS i wypełniali ją przede wszystkim fani D:OS. Dlatego nic dziwnego że wskazuje ona głównie preferencja fanów klasycznych cRPG. Z drugiej strony Larian to nie instytucja charytatywna i nie ma się co dziwić że starają się dowiedzieć co lubią ich fani zamiast starać się odpowiedzieć na pytanie jakiego RPG chce statystyczny gracz.
W ogóle te badania dotyczące ogółu graczy są mało ciekawe dla hardcorowych graczy bo można z nich wysnuć wnioski że większość z nas gra głównie na komórkach, a co drugi gracz to kobieta. Ta ankieta np. pokazuje jasno że wśród hardcorowych graczy kobiety to ciągle mniejszość - wśród fanów tradycyjnych cRPG to niecałe 10%.
Tworzenie własnej postaci to największy rak, nie dziwię się więc, że gracze wybrali tę cechę jako nieodzowną.
Jeśli jeszcze gra się w grę opartą na znanym systemie, np. D&D, to problemu nie ma. Gorzej, jeśli twórcy opracowują swój własny system, który znają tylko oni. Potem dostajesz na wstępie w mordę kreatorem postaci, gdzie masz sobie wybrać statystyki, tylko nie wiesz co one do końca oznaczają, a gra ci tego nie tłumaczy, bo byś się rozpraszał. W konsekwencji więc wybiera się na czuja.
Najlepszy system więc to taki, w którym grasz jedną, konkretną postacią, a potem ją rozwijasz, kiedy zaznajomisz się z mechaniką i oszacujesz przydatność poszczególnych umiejętności, a nawet podpatrzysz ich działanie u innych postaci. Każde inne rozwiązanie to bezmyślna zrzynka z RPG-ów, do których jednak zawsze przystępuje się po zaznajomieniu z podręcznikiem, a którego cRPG-i często nie oferują. Oczywiście, dzięki temu fabuła jest też bardziej zwarta, ponieważ grasz konkretną osobą, a nie - z punktu widzenia fabuły - jakimś skonkretyzowanym szablonem.
Turowy system walki też jest tak naprawdę kopią z ograniczonych pod tym względem klasycznego RPG-ów, ale ponieważ autorzy nie do końca radzą sobie ze stworzeniem porządnych, taktycznych walk w czasie rzeczywistym, to rozwiązanie to jest akceptowalne.
Ja osobiście jestem rozerwany, pomiędzy tradycyjnym RPG a tym akcji, nie przyszło mi grać ani zachwycać się Baldurami, Neverwinterami i innymi Tormentami, nie wiem czy z racji wieku (mam 23 lata) czy też z racji innych preferencji growych jako młodszy chłopak, kiedy pierwszy raz trafiłem na te klasyki były zbyt przestarzałe w moich oczach, a i dzisiaj się od nich raz po raz odbijam, przy każdej próbie spojrzenia w przeszłość. Więc najbardziej sobie cenie gry w stylu współczesnego BioWare, gdzie dostajemy akcję z trzeciej osoby, tworząc własnego bohatera i tylko na nim się skupiając podczas rozwoju i rozmów. Z drugiej strony nowe RPG tradycyjne jak PoE, czy właśnie Divinity potrafiły mnie przykuć na dłużej, mimo, że nie na stałe, chętnie sprawdzę co szykuje Larian w drugiej części Grzechu, ale trzymam mocno kciuki za BioWare z Anthem i przyszłymi Dragonami (chociaż wiem, że to raczej nadzieja płonna i wyjdzie jak zawsze) oraz za Redów z ich pomysłami czy to w Cyberpunku czy w następnych, nowych markach.
Cechy idealnego RPGa? Tak z grubsza:
1) Świetny, rozbudowany rozwój postaci (wczesne Fallouty)
2) Unikalna fabuła, najlepiej z głębokim podłożem filozoficznym.
3) Ciekawe, zabawne postacie i dialogi.
4) Wymagająca mechanika walki - trudni, różnorodni (wymagający z goła odmiennych taktyk) przeciwnicy
5) Duży (najlepiej otwarty) świat gdzie jest cała masa sekretów do odkrycia, pięknie się prezentujący (dużą frajdę powinno dawać samo jego przemierzanie/podziwianie) i różnorodny (bez lokacji typu kopiuj-wklej oraz nienormalnie pustych przestrzeni)
6) Zadania poboczne, które dorównują poziomem złożoności i głębi fabule.
7) Dialogi i inne aktywności oparte na naszych atrybutach, zdolnościach i czynach.
8) Wszystko co dotyczy wielokrotnego przechodzenia gry (możliwość stworzenia alternatywnych buildów - zupełnie odmiennych gameplayem od poprzedniego, liczność frakcji, konsekwencje naszych czynów mogą doprowadzić nas do zupełnie innych przeżyć, zakończeń itd, podwyższenie trudności gry, nowe przedmioty/perki dostępne tylko na wyższym poziomie)
9) Różnorodność rzeczy do robienia (polowanie, crafting, bitwy morskie/powietrzne/lądowe, ulepszanie swojej siedziby i armii, nabywanie nowych biznesów - wpływanie na ekonomię gry oraz sam świat)
10) Długość rozgrywki - gra powinna zapewniać frajdę na kilkaset godzin (TES,M&B) a nie na kilka
PS: Dla mnie typ RPGa nie ma znaczenia - lubię je wszystkie.
Byleby świat był ciekawy i zwiedzanie go nie było mordęgą.
Sam preferuję gry bez kreatora postaci, bo to z miejsca sprawia, że cała historia będzie się musiała skupiać na bohaterze. Dodatkowo taki sposób prowadzenia narracji (sam robisz sobie bohatera i sam wybierasz jego charakter) jest najprostszy- przecież nikt się nie przyczepi do niekonsekwencji glównego bohatera, jeśli gracz sam sobie będzie wybierał dialogi, prawda? Stworzenie głównego bohatera z krwi i kości, który będzie miał swój charakter jest zdecydowanie trudniejsze- bo trzeba dopasować hero/renegade dialogi tak, by wciąż pasowały do bohatera. Albo można się pozbyć dialogów, albo je mocno ograniczyć, no ale przecie jak to erpeg bez 20 opcji dialogowych, które w sumie nie wpłyną na nic.
(swoją drogą- producent Divinity przeprowadza ankietę, z której wynika, że niezależni gracze za najlepszego RPGa uważają gry jak Divinity, no proszę)
Cecha idealnego rpg'a ?
Najważniejsza to oczywiście romanse, najlepiej w wersji bi, homo lub trans.
Kreator wyglądu postaci jest ważnym elementem. Fajnie jakby jeszcze wygląd miał wpływ na grę lub niektóre jej elementy. Np. jak wybierasz rudego gościa to automatycznie masz -2 do charyzmy, ale jednocześnie +2 do cwaniactwa, a jakbyś wybrał/a kobietę, to masz taniej w sklepach, ale nie masz prawa głosu (na naradach plemiennych/wojennych/drużynowych) itp. :)
Idealny RPG musi być trzecioosobowy, z narzuconym bohaterem, mieć koślawe animacje i skopaną walkę w czasie rzeczywistym :D
Głosy zbierane głównie wśród fanów Original Sina, więc nie dziwne, że wyniki tak bardzo ten tytuł przypominają. Ja osobiście bardzo lubię ten typ RPGa, ale czy jest on idealny? Polemizowałbym... Zresztą sądzę, że nie da się określić, czy coś jest idealne, bo każdy ma inne preferencje.
dobra, dobra i tak wiadomo, że dla was musi być tylko jedna cecha - musi być Wiedźmin 3 w tytule
jeśli kwestionariusz do głosowania umieszczony był np. na forum lub stronie dewelopera,
Wówczas nie tylko w pytaniu o ulubione cRPG dominowałyby odpowiedzi od fanów, czyli tych, którzy lubią to, czym cechował się D: OS.
Z wynikami się zasadniczo zgadzam, ale wszystko zależy, jak to jest zrealizowane i może dodałbym więcej bardziej szczegółowych pytań. Np. od D: OS odpadłem w połowie.
Od razu widać, że tej ankiety nie wypełniali True Fani™ RPG. True Fan™ nie grałby w Inkwizycję i Fallout 4, bo to gówna i gnioty!!!!jeden A tak 55% nie hejtuje Inkwizycji, a 52% F4? Toż to skandal!
A tak na poważnie to zgadzam się z tym, że tytuł newsa jest mylący, bo ankieta dotyczyła głównie grających w Divinity, więc nic dziwnego, że wyniki są takie, a nie inne. Rzut izometryczny i walka w turach ssą pałkę i cieszę się, że ten model w RPG jest dziś raczej przeżytkiem i „niszą”. Kocham Baldur’s Gate czy klasyczne Fallouty, bo dane mi było w nie grać, kiedy ten rodzaj RPG był na topie i powodował opad szczęki i mam do nich megasentyment, ale cieszę się, że gatunek poszedł do przodu i przerzucił się na FPP/TPP i walkę w czasie rzeczywistym, tudzież z aktywną pauzą.
W sumie widok z trzeciej osoby można by pogodzić z RPG taktycznym, starczy rozwinąć pomysły z KOTORa. nie mam nic przeciwko RPG trzecioosobowemu opartemu na mikroturach, b dawno nic takiego nie mieliśmy :)
Moim idealnym RPG'iem akcji byłaby gra z przede wszystkim mało mobilnym, wymagającym stosowania różnych taktyk, nastawionym na umiejętności gracza systemem walki. Bardzo ważny byłby także dobrze skonstruowany świat gry (taki, w którym zwiedzasz każdy jego zakamarek, a nie tylko podążasz za znacznikami) , który byłby otwarty, różnorodny i pełen rozbudowanych lokacji. Całość zrealizowana w mrocznych klimatach i z dobrze nagradzaną eksploracją. Dodatkowo rozbudowany, przydatny crafting, system rozwoju postaci z podziałem na statystyki i umiejętności, które wprowadzają coś nowego do gameplay'u, a nie zwyczajne bonusy jakie twórcy nowych gier lubią nam wciskać. Ciekawa fabuła, zadania poboczne, dialogi i dobrze wykreowane postacie zawsze mile widziane, ale nie są dla mnie wyjątkowo istotne.
Jest w tym wiele fragmentów ale bez wątpienia dla mnie są to kompani
Owszem jest wiele RPGów gdzie spędzamy dużo czasu samotnie ale najlepszy RPG to taki gdzie mamy drużynę śmiałków.
Ja i X będziemy tłuc w walce bez pośredniej kiedy to Y zostaje na tyłach rzucając pomocne czary i inne buffy, a Z będzie szyć z łuku/kuszy na niedobitki. a sprawny łotrzyk otworzy zamknięte skrzynki z łupem albo usunie wykrytą pułapkę którą wojek nie jest w stanie dostrzec.
Niekiedy nasi kompani są aż nadto gadatliwi i dobrze bo ekipa co ma coś do powiedzenia jest bardziej ludzka i to sprawia że z nimi bardziej zżyci.
Fabuła i Postacie --- bez tych dobrych elemwntów żadna gra Rpg nie będzie dobra
Fabuła z Hellblade, świat i bohaterowie z Wiedźmina, rozwój postaci i zadani poboczne z Gothica, system walki z Dark Souls, bossy z Shadow of the Colossus, broń i wyposażenie z Mount & Blade, brak craftingu.
Po prostu w po tytule wystarczy napisać Wiedźmin 3 dziki gon.
Idealny RPG ma tryb walki w czasie rzeczywistym, bo walka turowa jest nudna i nieciekawa. Powinno oczywiscie byc mozna wlaczyc to opcjonalnie ale jak sie niechce to sie gra normalnie.
Dlatego Baldurs Gate bylo najlepsze i dlatego z nowych gier tego typu Wasteland 2 mi sie najmniej podoba bo 100 lat trzeba na walki zuzyc.
A ja powiem zarówno świat, historia jak i przede wszystkim tworzenie buildów.
I tutaj mam szczególnie na myśli takie RPG jak Neverwinter. Pewnie, nie było idealne, ale tak historia, lore świata jak i tworzenie postaci to czołówka światowa (już nie wspominam o świetnej historii w dodatku maska Zdrajcy).
Przede wszystkim buildy - multum klas do wyboru, tworzenie postaci wieloklasowych, klasy prestiżowe (odblokowywane po osiągnięciu określonych zdolności i cech). Piękna sprawa, co pozwala naprawde wczuć się w postać, ale przede wszystkim zachęca do tworzenia nowych buildów, testowania innych klas, zdolności, pójścia w tej samej klasie może inną ścieżką (taki Tancerz Cieni - to była klasa!). Brakuje mi takiej rozbudowy w obecnych grach RPG. Co najwyżej dokładasz sobie cechę co kilka poziomów i wybierasz perka. Gdzie tutaj skomplikowanie? Nie masz nawet drogi żeby tworzyć unikalną postać, bo tworzy ją za ciebie gra i odgórnie narzucone podążanie za ścieżką rozwoju wytyczoną przez twórców gry. Nie możesz stworzyć na przykład łotrzyka posługującego się magią (jest taka pseudo-podklasa w DA: Inkwizycji, no ale to spore uproszczenie). Nie możesz zrobić dark paladina, nie możesz zrobić czarnoksiężnika, maga, który potrafi też walczyć itd.
Buildy w NWN2 to piękna sprawa i aż żal, że żaden RPG obecnie nie pochyla się nad tym, tylko daje ci perki do odblokowania i myśli za ciebie.
Trzy dni później...
Pojawia się kolejny materiał o grach RPG/Wiedźminie, od redakcji.
Sekcja komentarzy...
"BUUU Wiedźmin"
"Znowu Wiedźmin"
"No i jusz trolle i fanboje wiedźmina piszo i prowokujo"
Patrzysz na nicki i widzisz te same, które tutaj piszą o "wiedźminie"... myślisz, psychoza.
A na temat.
Dla mnie idealny RPG to przede wszystkim ciekawa fabuła, oraz zadania, które będę wykonywał z samej chęci poznania tego co stanie się dalej, do tego wybory, które będą mnie męczyły przed snem, oraz ich ciekawe konsekwencje, do tego dochodzą ciekawe i różnorodne postacie. Te cechy są dla mnie najważniejsze, od biedy jeszcze ciekawy świat, choć zwykle to warunkowane jest zwykle powyższym.
Idealny rpg? HOMOSEKSUALNE WĄTKI MIŁOSNE.
Tylko 3/1 osoba. Nie znam nikogo, dosłownie nikogo, a żyje już długo i praktycznie większość mojego otoczenia włącznie ze mną gra w RPG, kto by powiedział że doskonała gra RPG powinna być w rzucie izometrycznym. O immersji z tego płynącej nawet nie wspomnę. Bzdura
Ciekawe od kogo zbierali te wyniki?
Nawet wzmianki o ciekawych postaciach, które są często ważniejsze od fabuły? Nic o wyborach wpływających na rozgrywkę?
No i nie uwierzę, że niemal wszyscy preferują rozgrywkę turową/strategiczną.
Ideałem byłby RPG akcji, z bohaterem tworzonym przez nas, ale członkami drużyny już gotowymi, z ogromnym naciskiem na te właśnie persony nawet kosztem fabuły.
Takie Dragon's Dogma, ale z postaciami na poziomie tych z najlepszych jRPGów, większą ilością fabuły. i ładniejszą grafiką.
Musi byc Wiedzminem, inaczej nie da rady. Reszta cech obojetna. Moze byc nawet slabą grą, ale jak jest Wiedzminem, to juz na starcie jest grą bardzo dobrą.