Czyli informacja o tym, że Jezus był Semitą jest niemiła polskiemu katolikowi.
Dobrze wiedzieć.
Co na to Czarna Madonna?
***
Niby prawda a jednak to niemiłe zdanie.
Jedyną prawdą jest to, że nie wiesz jak działa statystyka.
***
W czasach Chrystusa, wbrew temu co myślisz było bardzo wielu ludzi z jasnym odcieniem skóry w Palestynie.
Tak, byli to okupujący te tereny Rzymianie.
Co do koloru skóry Jezuza nie ma żadnych informacji na ten temat.
Wiec logicznym jest założenie, że wyglądał jak nordycki bóg, a nie na przykład tak -->
Na rany, wujek google ma opcję 'wyszukiwanie obrazem'.
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Christ_on_the_Mount_of_Olives_by_Giovanni.jpg
Nie ma za co.
"Statystycznie Yoghurt jest w 8% pedałem, 0.1 transwestytą, 1% debilem itd." Niby prawda a jednak to niemiłe zdanie.
Jeśli już, to jestem pedałem w co najmniej 10% i więcej we mnie transwestyty, bo mam koszulkę z Davidem Bowie i kiedyś słuchałem Iron Maiden.
więc na takie pytania powinieneś odpowiedzieć sobie sam.
A zatem sam sobie odpowiadam - stwierdzenie, że potomek Żydówki zamieszkujący bliski wschód nad Jordanem w okresie panowania cesarza Tyberiusza dwa tysiąclecia temu statystycznie rzecz biorąc nie mógł być śnieżnobiały nikogo nie obraża.
Co do koloru skóry Jezuza nie ma żadnych informacji na ten temat. W czasach Chrystusa, wbrew temu co myślisz było bardzo wielu ludzi z jasnym odcieniem skóry w Palestynie. To ty widzisz ten kraj w tym okresie jaki kraj arabski a tak nie było.
Równie dobrze mógł być przecież Chińczykiem (chociaż to podobno gorzej, niż murzynem) ->
I wcale nie wynika to z faktu, że tak przedstawiają go chińscy chrześcijanie. Nic a nic nie ma to związku.
Pamiętajcie, że Jezus był i tak prawdopodobnie przybyszem z innego układu słonecznego, więc cała Wasza dyskusja na temat tego czy był Żydem, Polakiem czy po prostu semitą jest po prostu trochę zabawna.
co tutaj mowic, mocny profil mial ten nasz Jezus....
Szkoda słów na niektórych. Co wam religia Katolicka złego uczyniła, że tak ją opluwacie?
sporo na temat Jezusa mozna poczytac, np:
http://www.christianitytoday.com/ct/2016/april/why-jesus-skin-color-matters.html
http://news.bbc.co.uk/1/hi/3958241.stm
Moim zdaniem, to co ponizej, niesie odpowiedz, dlaczego roznie kultury i rozni ludzie inaczej przedstawiali/przedstawiaja Jezusa:
Dr Goodacre says. There is "theologically something quite profound" in the fact that throughout history people have tried to depict Jesus in their own image.
"This is not a rough image of themselves people have been depicting. It's an ideal image of themselves, painting Jesus as something they are aspiring to. "
A co doa tematu, mam w domu replike tego obrazu :)
Czy ktoś mógłby w końcu udzielić odpowiedzi na to proste pytanie. Bez uciekania w bełkotliwe "wiemy co robicie towarzyszu, z premedytacją obrażacie naszą wiarę!".
Oto pytanie.
Co jest obraźliwego w dyskusji o kolorze skóry Jezusa?
Ehh, jest ładna pogoda na podwórku, a ja wdaję się w jakieś idiotyczne dyskusje na forum, z których poza straconym czasem nic nie mam.
Może wieczorem porozmawiam.
Św. siostra Faustyna Kowalska miała wielokrotne widzenia Pana Jezusa i dostała od niego jako zadanie namalowanie jego obrazu, co do którego miał przekazać jej szczegółowe wskazówki. Po namalowaniu obrazu przez Eugeniusza Kazimirowskiego Faustyna miała zapłakać twierdząć, że Jezus jest dużo piękniejszy, niż zostało to przedstawione. Twarz Jezusa na obrazie wygląda następująco:
http://www.faustyna.eu/obraz_glow.jpg
Cały obraz:
Podobny do Jezusa, czy też nie, wydawać by się mogło, że kolor włosów i skóry byłby najprostszy do wytłumaczenia malarzowi przez Faustynę :)
Z drugiej strony kolor skóry to adaptacja do panujących warunków klimatycznych, więc z pewnością Jego karnacja nie była tak jasna, jak jest to przedstawiane na niektórych obrazach. Biały kolor skóry ponoć wykształcił się stosunkowo niedawno, a tak wyglądał "europejczyk" 7000 lat temu:
http://511580395457358476.weebly.com/blog/wow-early-europeans-were-dark-skinned
Przypuszczam, że "prawda" leży gdzieś pomiędzy renderem wrzuconym wcześniej w tym wątku, a obrazem od św. Faustyny. Ale jakie to w ogóle ma znaczenie? Nie powinno mieć żadnego oprócz zaspokojenia ciekawości i chęci poznania Pana w tej ludzkiej formie.
I tak Zeus był wcześniej, także trochę szacunku, hipsterzy.
To żeby przypadkiem nie obrazić naszych fanatyków zrobię mały offtopic, czy przypadkiem OP to nie jest ten sam typ co pół roku temu chciał tą nieletnią wyciągać na jakiś wyjazd?
w wielu grach widzialem obrazy czy figury Jezusa czy Maryi..
W Afterfallu był nawet obraz z Piłsudzkim ;)
Kurde, jakie oburzenie katolików, bo ktoś się śmieje z ich sekty, ale jak z innych się śmieją to wszystko ok.
Tylko że muzułmanie zawłaszczyli sobie postać Jezusa do szerzenia własnej religii, która powstała dużo później od Chrześcijaństwa.
Bardziej mi do śmiechu z obrońców religii niż z niej samej. W sumie niech sobie będzie, póki mi nie wadzi.