Pięknie EA zakopało wspaniałą serię...Powiedzą teraz że ME nie przynosi zysków i nie będą kontynuować tej serii. Pierdolone partacze....
NIC NIE ZDEMENTOWALI W SPRAWIE DLC.
Odnieśli się jedynie do tzw. Sinclair Networks, czyli firmy która podszywała się pod ich partnera produkującego Andromedę. Okazało się że cały profil tej firmy włącznie z portfolio był fałszywy, i jedynie do tego się odnieśli. Te tzw. Sinclair Networks twierdziło że jest odpowiedzialne za produkcje DLC i patchy, i że w ostatnich dniach postanowiono zawiesić wszelkie prace. To oczywiście była bzdura, a profil był fałszywy. BioWare oficjalnie potwierdziło jedynie że nie ma nic wspólnego z Sinclair Networks i nigdy o nich nie słyszeli.
Zupełnie inna bajka jeśli chodzi o DLC - zapytano Ian Fraziera /głównego designera MEA/ i Fernando Melo /odpowiedzialny za MP w MEA/ o plany dotyczące DLC - obaj odmówili odpowiedzi, zasłaniając się tajemnicą firmową.
Artykuł KOTAKU zaś o którym tutaj mowa, został napisany DZIEŃ PO aferze z Sinclair Networks.
Nie mieszajcie artykułu Kotaku z tą aferą, bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
No i co teraz, świetną markę i to bogate uniwersum poślą do piachu? Wystarczyło jedno niepowodzenie, żeby cały dorobek zbudowany w trylogii włożyć do szuflady. Działania EA wyglądają jakby działali po najmniejszej linii oporu, jak najmniej od siebie włożyć, wymagać wiele, a potem likwidować przy pierwszym niepowodzeniu. Skąd ja znam takie zachowania? #pdk
Oczywiście że się nie doczeka.
Za chwilę pełną parą ruszy kampania marketingowa Anthem'a. BioWare skupi tylko i wyłącznie na tym produkcie, jako że robią ją ich najlepsi ludzie (A-Team do którego niedawno dołączył Drew Karpyshyn), a nie te odrzuty które robiły Andromedę.
Robią wszystko co mogą byle ludzie tylko zapomnieli o MEA, w ogóle już nie komentują niczego związanego z tą grą, żaden pracownik BioWare nie może również wypowiadać się w tym temacie, co pośrednio potwierdził w ostatnich dniach w swoich twittach Fernando Melo, jeden z ludzi BW tworzących MEA.
Ta gra jest jak to mówią "dead".
Potwierdzono za to wydanie kolejnych książek w temacie MEA, więc jest możliwe że niedokończone wątki z gry znajdą swój finał właśnie w tej formie.
Andromeda szepcze "End my misery" i na całe szczęście została wysłuchana.
Jak to napisał Smuggler z CDA. Coś się kończy ale chyba nic już sie nie zaczyna. Żegnaj Mass Effekcie! To była dobra jazda!
Przykra wiadomość :/ W Andromedzie umieszczono sporo ciekawych wątków, które aż prosiły się o jakieś wyjaśnienie bądź rozwiązanie, np.
spoiler start
Jaardanowie, ich historia, możliwości oraz powody zniknięcia, plaga, w jakich okolicznościach powstała i dlaczego, choroba matki pioniera, Dobroczyńca i cały wątek związany z jego tajemniczą tożsamością i wieeeele innych
spoiler stop
Gra pozostawia na koniec mnóstwo niedomkniętych wątków. Wiem, wiem, Mass Effect: Andromeda nie jest grą wybitną i ubolewam nad tym. Mimo wszystko wierzyłem że twórcy spróbują poprawić choć odrobinę swój wizerunek jakimiś konkretnymi dodatkami nawiązującymi do niewyjaśnionych wątków o których pisałem. A tu dupa, zostaliśmy olani bo hajs się nie zgodził tak jak sobie to wymarzyli, naprawdę przykre.
Ja po ok 30 godzinach gry miałem serdecznie dosyć Andromedy i dałem sobie z nią spokój, ilość wtórności i zbieractwa w tej grze jest powalająca, każda planeta to ten sam dziadowski schemat grania, misje poboczne to kopiuj-wklej, a dialogi to profanacja, zastępcze studio nie udźwignęło tej serii, i żadne dodatki jej nie uratują ( jeśli wyjdą) ostatnio ograłem poraz enty całego Mass Effecta 2 +DLC i bawiłem się wybornie w porównaniu do Andromedy.
Po pierwsze, nazywajcie rzecz po imieniu, to nie BioWare podjęło taką decyzję a EA, po drugie, sorry EA ale u was muszą pracować jacyś idioci którzy szkodzą waszemu wizerunkowi (jakikolwiek by on nie był) i waszym grą, to oni powinni zostać ukarani / zwolnieni, bo to oni są decyzentami, to oni powierzyli wartą miliony dolarów markę na ręce młodego niedoświadczonego studia, to oni też zdecydowali by wydać tą zrobioną na szybko grę. Może jeszcze powiecie że gracze są winni słabej sprzedarzy produktu? Że nie łykneli jak przysłowiowe pelikany waszego produktu? No sorry ale jak zapowiada się że na sklepowe półki trafi smaczna szyneczka a ostatecznie ląduje tam stara pasztetowa to co się spodziewacie? Sami zabijacie kurę (kury) które mogą znosić złote jajka, kasę którą tak lubicie. Ogarnijcie się i wróćcie do produkcji dobrych gier (dotyczy serii Mass Effect & Dragon Age)
nie wiem dlaczego głwicię się iż Andromeda została przydzielona do niedoświadczonego studia, to proste EA myślało że gra sprzeda się dzięki samej marce, a zawartość to drugorzędna sprawa już nie pierwszy raz z tym jako gracze mięliśmy do czynienia, niestety strategia korporacji nie powinna nas zaskakiwać.
Za pewne EA miało nadzieję że singla gracze szybko zalicza i przejdą do multi na którym to dzięki dlc i innym mikropłatnościom będą kroić kasę, do większego dlc singlowego.
Jednak trochę przecenili bezmyślność klienta(co jest dość niezrozumiane w czasach internetu i czarnego pr) i ich plan się rozjechał, strategię zmienili ceny Andromedy spadły obecnie oscylują w okolicy 100zł, na goty szans nie ma, multi za pewne kokosów nie przynosi do tego muszą poprawki robić i na dlc obecnie nie ma czasu. Wiadomo też że dlc kupuje mniejsza cześć graczy, a jak gra się sprzedała słabiej jak planowali to dlc pójdzie jeszcze gorzej, więc dużego dlc raczej nie zobaczymy, ale w sumie poprzednie cześci też miały jakieś po pierdółki. Czegoś na miarę dodatków do W3 ciężko by było wyczekiwać, raczej zobaczymy coś ala zbroja dla konia.
Grę odstawili na boczny tor (bo hejt i słaba sprzedaż), co raczej robi wrażenie typu obrażonej dziewczyny niż profesjonalnego zachowania.
Kupiłem na premierę. Grałem może z 10h i zrezygnowałem. Nawet przyjemna walka nie przykrywa pustki tej gry. Dwa, trzy razy w miesiącu próbuje do tego wrócić... nawet teraz w sezonie ogórkowym nie da się na dłużej wsiąknąć w Andromedę.
"Deweloperzy borykali się z rozmaitymi problemami – od zbyt wielkich ambicji, przez technologię nieprzystosowaną do gatunku RPG (...)"
- Jakoś BW Edmonton przy tworzeniu DA:Inkwizycja nie miało z tym aż tak dużych problemów jak BW Montreal przy Andromedzie. Warto też nadmienić, że BW Edmonton przy Inkwizycji dopiero zapoznawało się z Frostbite 3 i pomimo małego falstartu (sterowanie PC itp.) ostatecznie gra wygląda w porządku. Montreal miał więc już jakieś pojęcie i mógł radzić się doświadczonych kolegów, a i tak nie dali rady.
Jednak wciąż nie rozumiem jednego. Dlaczego akurat seria Mass Effect ma teraz cierpieć za niekompetencje studia z Montrealu? Od początku było wiadomo, że to studio sobie nie poradzi przy tak dużym projekcie. Widocznie BW/EA nie wyciągnęło konsekwencji z tego, co się stało z Shadow Realms tworzone przez - byłe już - BW Austin...
BTW. Skoro nie mają zamiaru wspierać Andromedy, to może w końcu by znacząco obniżyli cenę? chyba, że za chwilę ma wyjść wersja "GOTY". :D
Przecież to już było wiadomo od dawna, z Montrealu została tylko garstka, która miała się zająć łataniem gry i obsługą multi.
Niemniej, szkoda. Może bez presji czasu udałoby im się stworzyć porządne historie z porządną fabułą i bohaterami.
Wydawanie DLC do takiej płynnej, śmierdzącej sraki jaką jest Andromeda to po prostu strata czasu.
Bardzo dobra decyzja..gracze dali wyraz nienawisci do Andromedy,nie podobalo sie?...to w takim razie sluchamy graczy,nie bedziecie juz cierpiec wiecej.
W taki oto smutny sposób seria Mass Effect podzieliła los serii Medal of Honor.
Wszystkie serwisy grzeją temat i obrzucają nas na zmianę artykułami "ME:A bez dodatków", "a może jednak będą dodatki do ME:A?", a przecież już gdzieś z miesiąc temu jeśli nie więcej poszła w eter wieść, że seria ME została zawieszona. Samo przez się chyba rozumie, że to właśnie oznacza brak kontynuacji i dodatków!
Tutaj nie ma się co oszukiwać, gdy duży wydawca nastawiony w 100% tylko na zysk przejmuje mniejszego producenta gier to nie może wyjść z tego nic dobrego.
Ciekawe kiedy oleją też multiplayer i padną serwery. Na osłodę można przynajmniej wrócić do trylogii Sheparda. RIP Mass Effect. Ciekawe czy Dragon Age też poślą na dno.
Andromeda: PLEASE... KILL ME... ;(
Chopaki nic się nie stało, Command & conquer też pogrzebali szybkim skokiem na kasę. Ile to oni mają licencji czy chcecie długiej listy czy wystarczy wspomnieć o Neverhood czy Dungeon keeper. Z pewnością nic nie wydadzą , bo żadna z tych gier to nie jest grą sportową, ani wyścigową. Zresztą Deus ex też pogrzebali, przerastają ich rozbudowane projekty i nie potrafią dogonić zmieniających się kart graficznych w blaszakach. Szkoda , że tak goniąc to co starzeje się najszybciej zapominają , że gameplay to nie grafika.
Coś redaktorzy bardzo opóźnieni tutaj... EA/Bioware już zdementowali te plotki, a wy dopiero newsa o nich dajecie.
Wczoraj to już zdementowali, w ogóle nie badacie tematów przed publikacją, to jest co najmniej brak rzetelności.
Ja mam zatem radę do redakcji, przed publikacją to wy badajcie temat czy się coś zmieniło, aby przedstawiać pełen obraz.
Przecież ma być w najbliższym czasie dlc z nową frakcją a mianowicie Quarianami.
Jak czytam ''Kotaku'' to od razu wiem, że niewiarygodność danego postu wzrasta o 100%. DLC się przydadzą i chętnie wrócę na drugi playthrough. Przejście podstawki zajęło mi 139 godz, pieniądze dobrze wydane.