A ja myślę, że dobrze się stało. Z całym szacunkiem, ale AS się na grach nie zna i aż boję się myśleć co by było, gdyby zechciał w znacznym stopniu ingerować w proces produkcyjny. Komuś, kto nie rozumie świata gier, trudno jest wytłumaczyć techniczne ograniczenia i zawiłości z tym związane.
"Zastrzegł przy tym, że gra stoi na bardzo wysokim poziomie, a on sam nie ma nic przeciwko graczom"
Sapkowski zmiennym jest :P
Chociaż po fali krytyki, jaka się na biedaka wylała, to mu się nie dziwię, że przedstawił teraz sprawę jasno, że to wszystko przez własną głupotę.
Szczerze aż mi go szkoda, tyle stracić...
A ja tam dziękuję AS za wiedźmina i dziękuję cd projekt za wiedźmina ....
Zastrzegł przy tym, że gra stoi na bardzo wysokim poziomie, a on sam nie ma nic przeciwko graczom
A powiedział kiedyś: "Nie znam wiele osób, które grały w Wiedźmina, bo obracam się wśród ludzi inteligentnych".
Widać, że jest zmienny. XD
Zaoferowali mi procent od zysków, ale powiedziałem, że żadnych zysków nie będzie, że chcę pieniądze teraz! To było głupie.
No. Zmarnował taką okazję, ale sam jest winny.
"Dalsza część wiadomości pojawi się w najbliższym czasie" - dzisiaj już drugi raz mnie to spotyka, tak było zawsze czy to jakaś nowość? Moim zdaniem jest to słabe rozwiązanie, ponieważ wracanie do tych samych newsów po kilku godzinach jest po prostu męczące.
Sapkowski wykazał takie samo podejście do graczy jakie według niego prezentowali jurorzy konkursu w miesięczniku Fantastyka, czyli uważa(ł) graczy za przygłupów tłukących bez opamiętania w klawisze, myszy, pady i dżojstiki. Chyba jednak dotarło do niego że obecnie więcej jest w Polsce i na świecie graczy, niż miłośników literatury - a wielu miłośników książek jest również graczami, i nie może ich całkiem bezkarnie obrażać, nawet jeśli ich nie szanuje.
Ja mam wrażenie że AS nie przepada za sukcesem, wywiadami i całym szumem dookoła jego osoby i osoby wiedźmina Geralta. Jak opowiadanie zostało sukcesem to ponoć napisał dalszą część, bo ludzie go męczyli i pewnie dlatego że jest to niezły biznes + dobra emerytura - w końcu jest ekonomistą i pewnie myśli jak ekonomista. Potem zrobił się boom na Wiedźmina, AS się chował, chciał spokoju, każdy gadał o wiedźminie. Parę lat później pojawia się pomysł gry, jak i sama gra, również odnosi sukces. To samo z kolejnymi częściami. Obstawiam że chciał spokoju, przy tworzeniu gier też powiedział żeby robili co chcieli i że go to nie obchodzi.
No i to że wydał Sezon Burz, mimo że stanowczo zaprzeczył iż pojawi się kontynuacja książek, to też kwestia pieniądza i tego że jak już znów głośno o wiedźminie i nie ma spokoju to równie dobrze może wydać książkę.
Co do książek, to Sapkowski popłynie z nurtem rzeki, dopóki ten rwie, i kolejne książki powstaną, a przynajmniej taką mam nadzieję. Sapkowski wyrobił sobie bardzo dobry grunt pod kolejne, z tego świata jeszcze tyle można wyciągnąć; jakiś prequel, kiedy to Geralt trafił do wiedźmińskiej szkoły, coś o szkoleniu, mutacjach, poruszenie wątków innych wiedźminów. Sama Ciri, z jej umiejętnością, daje szeroki wachlarz możliwości.
Osobiście go lubię, jego cięty humor do mnie trafia, a i dobre strony potrafi pokazać. Niech mu się wiedzie, jaki by nie był.
Trochę asekuracyjne słowa ASa w wywiadzie, bo powiedział o graczach co powiedział, a internety nie zapominają. Jest często zachłyśniętym sobą megalomanem, ale jego książki uwielbiam, i już dawno oddzielam go jako człowieka i pisarza. Czekam na zapowiedź czegoś nowego z Wiedźminlandu, chętnie poznałbym pierwsze lata Geralta na szlaku, albo jakieś przygody ekipy z Kaer Morhen. Jak najmniej polityki albo jego zabaw z czasoprzestrzenią i innymi wymiarami, bo popsuł przez te głupoty całkiem miło napisany "Sezon Burz", nie mówiąc o sadze.
Ja mam już dość czytania o wiedźminie, naszej dumie narodowej. Ileż można?
Slyszeliscie takie powiedzenie- "co za duzo to i swinia nie chce"? Ciekawe czego moze ono dotyczyc, sprobujcie wysilic mozgownice i zgadnac.
Juz nawet nie chce mi sie hejtowac tych gownianych sredzminowych newsow.
Śmieszniejsze od wiecznego bólu gluteusa Sapkowskiego jest tylko AS defence force, które musi przypominać ciągle, że z tymi graczami to był żart, niejako zapominając, że AS od pierwszego konwentu, na którym dał pierwszy autograf, wypowiada się o wszystkim i wszystkich z wyższością tak ordynarnie, że niedługo nawet odbicie w lustrze pokaże mu dupę.
Wszyscy, którzy święcie wierzą w poczucie humoru ASa, a nie w to, że jest kompletnym bucem, to debile z małymi pyrdkami. I nie możecie się obrazić za te słowa, bo ja tak sobie ironizuję przecież, o co wam chodzi?
"Byłem na tyle głupi, że od razu sprzedałem prawa. Zaoferowali mi procent od zysków, ale powiedziałem, że żadnych zysków nie będzie, że chcę pieniądze teraz! "
Ja pierdole, jaki z niego buc. Od razu było wiadomo, co go teraz boli, że za mało zarobił.
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14121773#post0-14122963
ale mi newsy, wiedziałem o tym od zawsze
A kto niby wierzył? Czepianie się na siłę. Sapkowski przecież zawsze dobrze wypowiadał się o grach, w przeciwieństwie do filmu z którego zawsze żartuje na spotkaniach.
Ile można się podniecać tą grą? Dwa lata minęły od premiery. Trzeba iść do przodu. Jedna dobra gierka wiosny nie czyni.