Jak się w życiu zarobiło tyle pieniędzy, że można spokojnie zwiedzać cały świat i korzystać z życia to w sumie nic dziwnego. Jednak Pan Kiciński sam sobie na to zapracował, więc nie pozostaje nic jak tylko pogratulować sukcesu.
To co, mam rozpalać stos?
Futurystyczny świat Cyberpunka jest bliższy temu, co znamy z codziennego życia. Jest też bardziej popularny, masowy, o czym świadczy jego obecność w wielu filmach, książkach, komiksach oraz grach. Trzeba pamiętać, że fantasy to jednak zdecydowanie bardziej niszowy temat.
Zawsze wydawało mi się, że jest odwrotnie.
Ja też nie grałem! Ja też! Zrobicie niusika?! Plis, plis, pliiiiissss...
Tak swoją drogą, taki news mógłby mieć więcej wyświetleń od niniejszego.
"jaro1986 nie grał w Wiedźmina 3" - każdy czyta i myśli "k*rwa, kto to jest ten jaro1986?! Wypadałoby sprawdzić..." i już clickbait gotowy! Nie dziękujcie, wystarczy 25% wpływu z reklam z takiego newsa :P
Jakbym miał majątku na ponad 600 baniek to też bym nie tracił czasu na gry :)
Ja słyszałem, że pan Mietek spod monopolowego też nie grał, zrobicie o tym newsa?
W sumie to niezbyt ciekawy ten news. Co mnie obchodzi ten człowiek?
Niesamowity news. A co pan Kicinski jadl dzis na sniadanie?
Czy wlasciciel klubu pilkarskiego musi w nim grac?
Michał już dawno odleciał, zresztą kto znał sytuację po premierze W1 i potem W2 w CDP na pewno usłyszał czemu. Na chwilę obecną ma zarobki wg. sprawozdania na poziomie 200K miesięcznie czyli całkiem przyzwoicie, akcje to tak naprawdę wartość wirtualna, ponieważ sprzedani całego pakietu który posiada obniżyłoby jeszcze możliwość zatrzymania firmy, na ten moment CDP ma ok. 30% swoich akcji, więc aby te pieniądze faktycznie wyjąć trzeba by było uczestniczyć w sprzedaży firmy, czego zapewne na ten moment nikt nie zrobi, albo nie pozwoli mu zrobić. Zresztą taka sprzedaż na wolnym rynku obniżyła by znacząco ich kurs. Niemniej jak najbardziej gratulację się należą :)
No cóż.. Świat rzeczywisty nigdy nie będzie ciekawszy od tego "wirtualnego" no ale ok. Najpewniej nie przepada za grami odkąd sięga pamięcią - nie mniej, zainwestował i pozwala się im rozwijać. Co należy sobie cenić. I tyle... No co mnie obchodzi co kto sobie tam lubi? Choć mała wtopa jest. Trudno nie oprzeć się z nieciekawego wyrazu twarzy gdy czyta się taki news. Mała wtopa... Średniawy sposób na jakiekolwiek informacje o Cyberpunk2077. Zresztą, co by mu się stało jakby powiedział że mało gra ale gry lubi? Tak jak ten drugi pan od Redów. No...
Zresztą, chyba okazuje brak szacunku swojemu dziecku takim zachowaniem? Nieprawdaż? O... Ktoś powinien kogoś tutaj skorcić ;)
To tak jak właściciele biedronki, też w niej nie robią zakupów.
To dopiero news, facet zarabia na swoich produktach, ale czy musi w nie grać? Może, a nie musi, ma inne ciekawsze zainteresowania i ok, ale rozumiem że jest to postać kultowa tutaj, tak jak i gra o której mowa, a że GOL ma podpisaną umowę z tą firmą to takie newsy nie dziwią.
Trudno zeby miec prawie 1mld zl i grac na kanapie w gierki.
Ale nawet z czystej ciekawosci by wypadalo odpalic wieska przynajmniej na 5 min.
Jakby byl graczem, to by do niczego nie doszedl w zyciu. Ludzie zyjacy w swiecie gier video z zasady sa przegrancami w realu. Zwykly proletariat uzalezniony od rozrywki. Dzieci jeszcze od biedy maja prawo, ale dorosli uzaleznieni od gier - niemal sami faceci (bo malo ktora dorosla kobieta gra) - to samce bez jaj. Gratulacje dla goscia i jednoczesnie szok, ze na stronie o grach jest artykul anty-growy :D
Rozumiem go. Odpalenie gry wciąga i człowiek przestaje zajmować się rzeczami, którymi normalnie mógł by się zajmować. Jak się jest człowiekiem sukcesu, ma się pomysły do spełnienia, utrzymuje się ciągłe kontakty z ciekawymi ludźmi i ma się możliwości finansowe to nic dziwnego, że nie szuka się wchłaniającej rozrywki w grze z odcięciem od tego wszystkiego. To nie daje mu już frajdy. Robienie tych wszystkich innych rzeczy daje mu frajdę, ma na nie hypa i od nich ma higha.
Akurat interesuję się gamedev'em i z tego co mi wiadomo to żadna nowość że ludzie pracujący nad projektem i później po jego zrealizowaniu zazwyczaj nie grają w to co latami tworzyli, gdyż najzwyczajniej mają już tego dość. Nie mówiąc już o dziale QA - ci to chyba są szczęśliwi jak mogą w końcu odetchnąć od tworzonej gry. ;-)
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby jeszcze kilku innych pracowników w REDzie nigdy nie zagrało w Wiedźmina. Chociaż dziwi mnie fakt, że Kiciński założył studio tworzące gry ogólnie się tym nie interesując.
Pamiętam jeszcze z nim wywiady na płytce Making of do Wiedźmina 1. Wtedy taki chłystek z niego był, a teraz patrzcie jaki światowy człowiek.
Moja pierwsza wizyta na golu od bardzo dawna i od razu widzę ważny news na głównej stronie. Brawa, brawa, brawa! Super informacja!
Proponuję następny artykuł: TOP 100 sławnych osób, które nie grały w polską Superprodukcję.
kalanaście milionów wyświetleń.
A kogo to obchodzi czy ten pan grał czy nie grał w wiedźmina??? Nie macie już o czym pisać? Wszystkie tematy z wiedźminem w roli głównej się wyczerpały?
Dziwnie sie czyta takie newsy. Nie zagrac w najlepsza gre na swiecie w ktorej mialo sie udzial, to jak nie zjesc wlasnej roboty pizzy czy pysznego ciasta.