No! W końcu konkrety. Początek nie oglądam, ale ten drugi filmik?.. To jest to :)
Już nie mogę się doczekać!
I co, to było takie trudne panowie z EA?
Może nie jest to jeszcze mega hype na niewyobrażalną skalę, niemniej ten filmik o eksploracji na prawdę mnie "ruszył". To pierwszy raz odkąd EA zaczęło promować Andromedę! Jeszcze ze 2-3 takie i może nawet bym złożył pre-order ;].
Nie można było tak od razu, zamiast katować nas piu piu laserkami i wybuchami?
Strasznie narzekacie.. Zły silnik, mimika twarzy, Inkwizycja w kosmosie, złe opony w Nomadzie... ludzie!
Dla fanów uniwersum ME i dla tych którzy choć trochę interesują się kosmosem i odkrywaniem przez NASA nowych układów i planet na których może być życie ( Ostatnio - TRAPPIST-1 ) to będzie wspaniała kosmiczna przygoda.
Jestem pewien, że Andromeda pozwoli skończyć grę z samym głównym wątkiem i misjami Lojalnościowymi i nie będzie zmuszać do skanowania zwierzątek, roślin, eksploracji i wykonywaniu misji rodem z MMO ( o ile takie będą ) i dzięki temu dostaniecie kawał pięknej i zwartej epickiej przygody w kapitalnych szatach graficznych a ci co będą mieli ochotę na aktywności poboczne to będą to robić.
Jest filmowo, jest pięknie i ta eksploracja! Czego chcieć więcej? Fabuła jaka będzie taka będzie.. Gra jest z mocnym naciskiem na eksploracje, więc nastawcie się na taką rozgrywkę i nie oczekujecie Sheparda który po raz kolejny uratuje nas od '' Wielkich '' złych.
Polecam wam serial dokumentalny National Geographic '' MARS '' jest kapitalny ( trochę klimatu ME jest ) - daje do myślenia i uświadamia jak trudna na tą chwilę jest eksploracja kosmosu przez ludzi.
,, I' m proud of you.. ''
Prezentuje się to calkiem dobrze, oby poza glownym wątkiem i misjami lojalnościowymi towarzyszy znalazło sie miejsce dla wielu ciekawych zadań pobocznych.
Naprawdę filmik z eksploracji kogoś kupił? Przecież te same frazesy były wygłaszane przy Inkwizycji, "każda lokacja ma swoją unikalną historię, blablabla", i wiecie co? Miała, tylko że jej poziom zwykle oscylował o dno, dna...
To że świat będzie ładny, mnie nie przekonuje, chcę wiedzieć czy będzie tak samo "żyjący" i "ciekawy", jak ten z Inkwizycji, a tego nie dowiem się z filmiku, nie pokazującego nic, poza obrysem jakiejś lokacji z daleka, z marketingowym paplaniem, że będzie ciekawy i czego tam nie będzie, czy strzelania do kilku potworów...
I nie, nie kupuję tego że "nie chcieli spoilować", bo pokazanie jednego zadanka bardziej skupiającego się na eksploracji nie zaspoiluje tych "stu planet", o których byłą mowa, serio.
Ręka aż mnie świerzbi żeby zamówić pre-order, ale póki co kolejka gier do ogrania urosła, a czekanie przy obecnej sytuacji na rynku gier popłaca :)
Niemniej, to co pokazali tutaj wygląda o wiele lepiej niż poprzedni gameplay, szkoda tylko, że system dialogów jest tak okrojony jak w "trójce", ale cóż - nie można mieć wszystkiego. Mi się podoba, wizualnie naprawdę ładnie i znacznie lepiej wygląda obietnica eksploracji. Oczywiście pierwszy filmik namiętnie skipowałem, żeby sobie nie spoilerować, natomiast filmik pokazujący eksplorację mnie kompletnie kupił.
No i to oglądanie przez okna statku w czasie rzeczywistym robi klimat :)
Wreszcie coś innego poza walką pokazali. W poniedziałek wykupuję miesiąc w Origin Access i za dwa tygodnie sprawdzę sobie pierwsze 10 godzin Andromedy.
Chcę obejrzeć ten pierwszy filmik, ale z tą samą siłą nie chcę sobie robić spojlerów...
Ależ rewelka, cudowne postacie z jeszcze lepszą mimiką, poruszają się także wyśmienicie - trudno już zauważyć różnice czy to człowiek realny czy model 3D - ah te grymasy i wyraz emocjonalny towarzyszący wypowiedziom, białe śliczne równe zęby, ruchomy język, wspaniałe fryzury i ubrania, do tego rozlegle wręcz astronomicznie przestrzenne a wspaniałe i żyjące własnym życiem tereny do eksploracji gdzie każdy z nich posiada własną historię, niesamowicie dynamiczna walka z bardzo wymagającymi przeciwnikami będącymi ciągle w ruchu i posiadającymi arsenał niedoścignionych broni kosmicznych, porażająca fabuła dająca do myślenia i nastawiona na poszukiwania z nieznaną zagadką na bank deklasującą każdą znaną nam historię - dużo można by wymieniać - szykuje nam się kolejne po DA:I RPG ostatnich lat...
To jest taki materiał na jaki czekałem. Wreszcie konkrety. Dialogi wydają się w miarę ok, ale animacje są takie sobie. Nadal mam wątpliwości, i pewnie na premierę nie kupię. Zwłaszcza wątek brata/siostry mnie martwi. Bo zapowiada się generycznie. Gra jako całość zapowiada się w miarę, ale mam wrażenie że fabuła nie będzie na pierwszym planie, już kij z animacjami, ale jak fabułe spierniczą, to niech kij im w oko wlezie.
No nie wiem no. Filmik z eksploracji wali Inkwizycją na kilometr. Z kolei pierwsze 15 minut wygląda w miarę jak Mass Effect. Ehh... ciągle nie mogę się ostatecznie przekonać. Czegoś tutaj brakuje...
Kurde no nie wygląda to dobrze... "jedzie" Inkwizycją na kilometr.
Mam wrażenie że w gąszczu tych zadań pobocznych ala przekonanie do siebie tubylców, skanowanie trawy, przeszukiwanie jaskiń itd. zginie gdzieś, podobnie jak w Inkwizycji, cały wątek głównej linii fabularnej...
W ogóle nie podoba mi się Andromeda zrobiona na silniku Frostbite. Postacie wyglądają tragicznie, jakby zrobione kredkami, animacje bardzo średnie, lokacje wyglądają ultra-sterylnie... Jedyne co mi się na chwilę obecną podoba to Nexus i te widoki "na żywo" z kokpitu; i niektóre lokacje związane z "Remnants", choć bardzo przypominają mi te wystające z ziemi "budowle" pozostałości Protean...
No i czy w tej grze jest w ogóle jakaś muzyka ??
Obawy, obawy, nadal mam obawy czy ta gra otrze się chociaż o "niegłupie i dobre RPG".
Twórcy paplają coś o wzorowaniu się na Wiedźminie 3 w kwestii zadań i ich jakości, a nie pokazali niczego co mogłoby to potwierdzić. Na innej prezentacji, tej z zadaniem lojalnościowym, również zaprezentowali biedę i dwa metry mułu, niby zlecenie od towarzysza, a większość filmu to strzelanie do przeciwników. Jeżeli mają problem z ujawnianiem fabuły to niech wybiorą mniej znaczące zadanie! Co to za problem?
Mimika twarzy jest miejscami straszna, wykrzywia mnie tak samo jak te postacie, gdy ją oglądam. Animacje kuleją.
Niewielkie fragmenty lokacji, które pokazano wydają się bardzo sterylne i statyczne, do tego niespecjalnie wzbudzające zachwyt (chociaż ta pokazana w 4:47 rokuje jakieś nadzieje). Pod względem wizji artystycznej nie widać żeby zbliżyło się to do dwuletniego Wiedźmina 3 czy choćby ostatnio wydanego HZD.
Na plus póki co mogę zaliczyć pokazy walki, choć ze skryptami odpowiedzialnymi za przeciwników i towarzyszy też było różnie na tych filmach. Fajną możliwością, przyznaję, jest widok z okien statku na jego aktualne otoczenie.
Obym jednak się mylił i gra była naprawdę dobrym produktem. Brakuje na rynku dobrego sci-fi RPG.
PS. Obrońcy BioWare niech cofną się w czasie i sprawdzą co pokazywano przy okazji premiery Wiedźmina 3. Da się zaprezentować piękny świat, postacie oraz przykładową jakość zadań bez zbyt wielkiego rzucania spoilerami. Jest jednak jeden warunek, trzeba te wszystkie elementy w grze posiadać.
Mam też pytanie. Skoro jesteśmy reprezentantem pierwszej ludzkiej arki w systemie Andromedy to skąd wzięli się w tym układzie ludzcy tubylcy, z którymi można się bratać (3:26)?
Mwa Haha Ha ha - rozumiem twoje obawy, dla mnie Bioware to SWKotOR, Dragon Age i Mass Efect(w kategorii rpg). Reszta to zarabianie na legendzie, czego pierwszym sygnałem było SWKotOR II. Cos czuję, ze i Andromeda pójdzie tym sladem.
Zapowiada się ciekawe! :D
Trochę mimika twarzy w oczy lekko szczypie, szczególnie poruszanie się ust moim zdaniem jest lekko nad wyraz ekspresyjne, ale reszta zapowiada się bardzo klimatycznie i wygląda dobrze. Koleś co grał to jednak kawał drania, nie sprawdzić co u siostry xD
Ewidentnie kojarzy mi się z Dragon Age Inkwizycją tylko w innym uniwersum ale i tak nie mogę się doczekać:)
Zawiodłem się, myślałem że ME wróci w dobrym stylu, myliłem się :(
Postacie jak z domu dla lalek ale na resztę puki co nie można narzekać, zobaczy się po premierze co to z tego wyszło. :p trza na recki czekać.
Powinni jeszcze na YT wstawić pół gry żeby gracz mógł po premierze zagrać i zobaczyć drugą połowe gry.... Jeszcze nie ma premiery a o grze wiadomo praktycznie wszystko co w niej będzie. Dzisiejsza patologia wydawców..
no właśnie Silnik frostbite to zły wybór pamiętam jak w dragon age inkwizycja chciałem przejść przez wodę malutkie jeziorko dosłownie strumyk ( a dało by sie przejść na drugą stronę bez problemu) i cofało mi postać czemu ten silnik jest ograniczony czemu nie zastosują silnika jak w gta 5 gdzie gdy masz ocean możesz nurkować w głębinach i pływać i silnik gry wydaje się być nie ograniczony wiem że do mass effecta może nurkowanie by nie pasowało ale w dragon age inkwizycja nie można było zanurkować (prawdopodobnie z powodu ograniczenia silnika frostbite??) tak jak w wiedźminie 3 po skarby aż się prosiło żeby w dragon age inkwyzycja można było nurkować a tu do do mass effecta dają tak ograniczony kiepski silnik gry
Oglądałem tylko ten filmik o eksploracji i mi się bardzo podobało to co zobaczyłem. W końcu jesteśmy kolonizatorami, więc nie ma potrzeby fabularnej opowieści czemu mamy kolonizować, skoro po to właśnie zostaliśmy powołani na tą funkcję. Nie każde zadanie musi być poprzedzone tonami tekstu, najważniejsze aby tam gdzie jest tekst, aby był on najwyższej jakości.
Bardzo się obawiam o stan tej gry. Tzn... nie zrozumcie mnie źle, grafika jest po prostu bajeczna, a ostrość tekstur zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie (na gamepleyach), ale od strony fabularnej Wiedźmin postawił poprzeczkę horrendalnie wysoko. Stopień skomplikowania głównego wątku, ilość wątków pobocznych, całe tabuny przedmiotów, eliksirów i drobiazgów, z których niemal każdy można przeobrażać, modyfikować... ja co prawda nie mam czasu grać po naście godzin dziennie, ale to wszystko w świecie Wiedźmina sprawiło, że kończąc grę po raz pierwszy miałem pewne trudności z przypomnieniem sobie niektórych historii, z którymi się zetknąłem i to jest dla mnie miarę ogromu tego świata. Potem grając po raz drugi zdumiało mnie to jak wielu rzeczy za pierwszym razem nie odkryłem i jak bardzo INACZEJ potoczyła się historia, gdy dokonałem innych wyborów. Jak do tego dodać fakt, że wielokrotnie dawałem się zwieźć "życzliwości serca" i sądząc, że postępuję właściwe suma sumarum dokonywałem błędnych wyborów... chłopaki z CDP zrobili coś niesamowitego i mimo, że w wieśku mimika twarzy kuleje na każdym kroku, w ogóle mnie to nie razi.
I w tym kontekście mam obawy odnośnie nowego Mass Effecta... i mam olbrzymią nadzieję, że się mylę. Nie chciałbym, by okazało się, że pod podszewką pięknej grafiki, kryje się masa nic nie znaczących wyborów i powtarzalne misje.
Każdy ma swoje zdanie na temat danej gry dla mnie mass effect to seria kultowa bliska mi tak samo jak seria uncharted i obowiązek do ogrania i nie oceniam gier za nim nie zagram nawet chwili w dany tytuł
Włosy na głowie tego siwego kolesia wyglądają beznadziejnie... Okropnie to wygląda .
Wiedzmin w kosmosie, chyba sie porzygam. Kosmos jest zbyt rozlegly i piekny aby go zasyfic ta kiepska marka.
Macie problemy. Kupicie ME po roku i do tego taniej. Będzie więcej obiektywnych recenzji. Wtedy nie będzie was to tak bolało, gdy zobaczycie jednak rozczarowanie. Lepszego wyjścia nie ma. Jak kupicie teraz za pełną kwotę, a sie wam nie spodoba, to będzie bardziej bolało. Tak miałem, gdy zakupiłem inkwizycje w dniu premiery za ciężkie pieniądze. Marka to nie wszystko jak widać i można się na tym ostro przejechać. Jak trylogia była świetna, to kolejna odsłona już nie za bardzo musi. Zwłaszcza, że to EA.
Rozumiem sceptycyzm niektorych, bo wiadomo ze Bioware w ostatnich latach stoczylo sie nieziemsko i juz dawno nie zrobili dobrej gry. Jest duza szansa ze wyjdzie sredniak albo, co gorsze, Inkwizycja w kosmosie.
Ale trzeba oddac, ze grafika tu jest pierwsza klasa i moze oprocz animacji rozmow wszystko wyglada cudownie. Pisanie o brzydkiej grafice to jakies nieporozumienie, wezcie sie ogarnijcie, to chyba obecnie najlepiej wygladajacy rpg jaki powstal (oprocz Horizon jesli uznac go za rpga).
Nikt nie mówi, że to ma być wiedźmin w kosmosie. Chodzi tylko o stopień skomplikowania historii itd.
Już widać, że to Inkwizycja tylko, że w kosmosie... Zamknięte lokacje z zadaniami typu "zabij 10 stworów i przynieś po nich pazury", czyli single player mmo quest grind...
Słabo to wszystko się prezentuje. Szkoda trochę, bo jakąś nadzieję pokładałem w ten tytuł.