Gra ukończona, przyszedł czas na podzielenie się wrażeniami.
1. Optymalizacja o której jest tak głośno.
Grałem na i7 6700k, GTX 970 i 16 GB RAM. Gra pierwotnie dostroiła się na ultra, jednak były spore wahania klatek 30-90, to nie było przyjemne więc zjechałem do średnich, wyłączyłem teselację i filtrowanie ustawiłem na 4. Dzięki takim ustawieniom cały czas było stałe 60 klatek z lekkimi spadkami do 55 w tajdze. Różnica między średnimi a ultra była na tyle niewielka, że grało się bardzo przyjemnie. Jednak po próbie ustawienia na niskie cały czar pryskał. Gra stawała się po prostu brzydka. Ogólnie masa wodotrysków, piękne krajobrazy, szczególnie tajga to coś niesamowitego. Na pierwszy rzut oka gra wygląda bardzo podobnie do wcześniejszych z serii Metro, jednak po wyjściu na powierzchnię robi miazgę ze wszystkiego co do tej pory widziałem w grach wideo. Czytając opinię zauważyłem, że ktoś stwierdził, że w Metro krajobrazy zapierają dech, w RDR2 tak nie było, tam było po prostu ładnie. Tą opinię podzielam. Co do bugów to żadnych nie uświadczyłem.
2. Fabuła
Muszę przyznać,że jakoś mocno mnie nie wciągnęła. Dłużące się przerywniki filmowe nie były jakoś super ciekawe. Postacie bez wyrazu, ciężko się z kimkolwiek utożsamić. Wiele osób narzeka na niemego głównego bohatera. Ja również. Może i miało to dodać klimatu tajemniczości, jednak wyszło tak jakoś "drętwo". Dużo bardziej to irytuje niż buduje klimat. Wszyscy w koło toczą do nas długie monologi, aż by się chciało czasami wybrać jakąś opcję dialogową, coś potwierdzić, zaprzeczyć... Ech nie da się. Słabo panowie, słabo.
3.Mechanika
Sama gra pod względem budowy i "fillingu" bardzo przypominała mi ostatnie Wolfensteiny. Różnica jest taka, że Wolfy przechodziłem jednym tchem, aż chciało się grać, tutaj tak trochę musiałem się zmuszać, choć z drugiej strony nie było to jakieś bardzo męczące. Strzelanie zrealizowane dobrze, brudząca się broń kompletnie nie przeszkadzała, zakładanie maski i filtrów też jakoś tak naturalnie zrealizowane. Tutaj nie mam za dużo do zarzucenia.
4. Sprzedaż tylko na EPIC.
Tutaj mi wszystko jedno. Już tyle kont posiadam, GOG, Uplay, Origin, Steam, Battlenet, Social Club... Jedno w te czy we wte mam to już gdzieś. Zaczynam się przyzwyczajać, że co gra to nowa platforma. Warto grę kupić w sklepie stacjonarnym. W Euro 189zł, wersja elektroniczna z tego co pamiętam 220. Różnica jest spora. Sporo ludzi narzekało na to, że gra na Epic się co chwilę wiesza i wyrzuca do pulpitu. Miałem to samo. Rozwiązanie było banalne. Wystarczyło zaktualizować GeForce experience i sterowniki do grafiki. No kto by się spodziewał, że trzeba to zrobić przy nowej grze! Hej ludziska ogarnijcie się trochę i użyjcie następnym razem szarych komórek. Co do samego sklepu epic, fakt, jest biedny i to bardzo, jednak ja kupuję grę, żeby w nią pograć, a nie obserwować statystyki i nic nie znaczące odznaki. Po prostu mam je głęboko... No sami wiecie gdzie. po to jest gra aby w nią grać a nie pierdołami się przejmować.
5. Zakończenie
Tak słabego zakończenia się nie spodziewałem. Są dwa. Dobre i złe. Oba jak na mój gust beznadziejne. Nie ma żadnego porównania do wcześniejszych gier z serii metro gdzie się po prostu wzruszyłem. Tutaj było taki: Aha... Koniec? To już? Bardzo to słabe, bardzo.
6. Ocena
Zastanawiałem się skąd tak niskie oceny gry. Teraz już wiem. Trzeba jakoś odebrać głos tym, którzy w grę nie grali. Gra oczywiście nie zasługuje na ocenę jaką wystawiają jej dzieci, które hejtują 0/10 za brak na steamie. Na 8,5 z oceny redakcyjnej GOL również nie zasługuje. Niby za co? Nic w tej grze innowacyjnego, oprócz prześlicznej grafiki. Wahałem się między 6,5 a 7. Zakończmy to 7. Gra nie jest ani bardzo dobra, ani słaba. Ot przejść, pobawić się nic nadzwyczajnego.
Metro poległo po 5 dniach, CPY :)
Mam olbrzymią nadzieję , że będzie tak samo dobra jak poprzednie części naturalnie ruski dubbing i polskie napisy
Kilkanaście godzin bardzo fajnego FPSa.
PLUSY:
+ Główny wątek i poprowadzona historia. Jest emocjonująco, nie jest trywialnie i tandetnie, choć z pewną dozą naiwności.
+ Wykreowani bohaterowie – z krwi i kości.
+ Sensowne, dobre dialogi, teksty itd.
+ Oprawa wizualna, aczkolwiek niektóre tekstury były wykonane słabo. Ogólnie jednak robi wrażenie.
+ Modele postaci – nie są idealne, ale to co ostatnimi czasy widzę w grach i to co jest w Metro Exodus to jak najbardziej plus – od razu widać po niektórych facjatach, ze to są Ruscy.
+ Jest klimat, niekiedy atmosfera niepokoju.
+ Miejscówki ze swoim charakterem, choć Morze Kaspijskie mocno przypominało Mad Maxa.
+ Budynki i inne elementy wnętrz dopracowane i nie ma wrażenia powtarzalności.
+ Otwarty świat.
+ Ograniczone zasoby jeśli chodzi o amunicję – wymuszało to na graczu, aby uważniej podchodził do eliminacji przeciwników, nie zabijał wszystkich i wszystkiego. Z drugiej strony na normalu nigdy nie brakowało mi amunicji, co czasami czytałem jako zarzut.
+ Udoskonalanie broni, tworzenie przedmiotów, czyszczenie broni itd.
+ Poddawanie się wrogów, gdy wybiliśmy ich większość oddziału.
+ Rosyjski dubbing.
+ Polskie napisy
+ Długość rozgrywki. Wiele kampanii to raptem kilka godzin. Tutaj mamy kilkanaście.
MINUSY:
- Niemy bohater, co bardzo raziło.
- Długie uruchamianie się gry.
- Różne, małe błędy; niekiedy można było się łatwo zaklinować na teksturze.
- Wrogowie za przeszkodami byli nieśmiertelni. Choć wystawał im kawałek głowy to strzelając z daleka i ewidentnie trafiając w głowę, nie otrzymywali obrażeń.
Ogólnie jak najbardziej polecam. Gdyby bohater nie był niemową i lepiej wykonano hitboxy to ocena byłaby bliska ideału.
Dwie poprzedniczki były świetne. Czekam niecierpliwie :>
Zabakraba napisz jaki masz komputer ?
Jako sprzedawca kont z grami za 5zł ładnie się dorobiłeś skoro nawet na projektor za 15 tysięcy stać ciebie. No ale skoro sprzedajesz nawet na ebayach to tam kasa spływa w euro i dolarach więc i zarobek kilka razy większy niż na allegro. Napisz co udało się tobie kupić za te Januszowe wpłaty od kupujących konta :)
Kolejne 10/10 Alexa kto by się spodziewał
Gra ukończona.
1. Technikalia.
Grałem na Ryzen 5 2600 8 GB ramu RX 580 8 GB, detale wysokie, Full HD. Poniżej 50 FPS gra nie schodziła, ze 2 razy zgrzytła za całą grę, żadnych crashy nie odnotowałem. 9/10
2. Fabuła
Jest ciekawa, Metro to interaktywny film drogi przerywany gameplayem. Opowieść o poszukiwaniu lepszego świata, więzi braterskiej, rodzinie w totalnie niesprzyjających warunkach. Postacie mają dużo do powiedzenia ale są to rzeczy ciekawego, poznajemy ich, ich motywacje ich słabości i marzenia. Co powrót do pociągu warto każdego z nich "zagadać" aby to chłonąć. Minusiem w narracji jest niemy bohater, nie mam zielonego pojęcia dlaczego zdecydowali się na taki zabieg ale z mojego punktu widzenia jest to głupota. 8/10
3. Mechanika i gameplay
Nie mogę niczego zarzucić, strzela się dobrze, broń może się zaciąć, ubrudzić, można ją ulepszać, to samo z opancerzeniem i maską. Granie w nocy to swoisty horror jeśli chodzi o faunę natomiast w dzień jesteśmy widoczni przez snajpera już na dzień dobry. Czyli tak jak ma być, klimat wylewa się z ekranu, w kategorii postapo od czasów Fallouta 2 nie czułem aż tak gęstego klimatu apokalipsy. 9/10
4. Stosunek czasu gry do ceny
Choć ja wyrwałem swoją wersję odkupując konto Epic to założę normalną cenę wersji PC. Nie śpiesząc się i starając się wykonywać zadania poboczne grę ukończyłem po około 28 godzinach. Trzy główne lokacje to jest Wołga, Morze Kaspijskie i Tajga mają sensowną długość i zadania poboczne, zachęcają do eksploracji i wymaksowania mapy. Na nich spędziłem najwięcej czasu. Te bardziej korytarzowe lokacje czyli Moskwa, Bunkier oraz Martwe Miasto przechodzi się jednym tchem choć najbardziej zawiązują akcję z wszystkich :) Było kilka dłużyzn ale nie takich abym ziewał i nie trwały długo więc mocne 9/10
Ogólem dałbym tej grze spokojnie 9/10 i jest to mocny konkurent do gry roku.
Czekam z kalendarzem w ręku. Hit murowany.
Dwie części skończyłem i jak dla mnie gra jest świetna, porwała mnie na dłuuugie godziny, praktycznie przechodziłem ją kilka razy na PC i PS3 :D Na trójeczkę czekam z niecierpliwością. Dla stalkerów seria Metro obowiązkowa xd
Widzę, że u niektórych (no na pewno u dwóch osób z tego forum) będzie ocena 9/10 za samą grafikę. Cóż - jedni lubią grać w gry, inni liczyć pikselki.
Zabugowany badziew
@hydro2 Weż człowieku wyjż bo sie ośmieszasz, gtx 1060 (6gb) to średnia pólka a nie ,,low end" kolejny spec z alexem na czele którzy gówno sie znają. Weźcie wyjdźcie i dajcie wypowiedzieć sie osobą co sie interesuj a czymś więcej niz tylko fapaniem do grafiki.
Bardzo dobra gra, jeden z lepszych FPSów w jakie grałem, a na pewno najlepszy od ładnych paru lat.
Pewnie prędko w tak dobrego FPSa nie zagramy.
Jedyne co mi się nie podobało to cały etap na Morzu Kaspijskim, gra tam miała widoczny spadek formy i gdyby go wyciąć to spokojnie bym dał 9. Mogłoby też być więcej potyczek z demonami.
Gra jest niedoceniona, uważam że lepsza niż większość ostatnich gier AAA z wysokimi ocenami, nie jest tylko tak dopieszczona.
Inne gry którym dałbym 8.5:
Dead Space 2
Metro 2033
The Last of Us
Deus Ex Mankind Divided
Tomb Raider 2013
Uncharted 3
Gra jest niesamowicie klimatyczna, Odnośnie fabuły wciągnęła mnie tak, że gdy tylko wyłączałem grę odrazu miałem ochotę do niej wrócić. Podczas gry można się bardzo przywiązać do bohaterów a przy zakończeniu uświadomić jak bardzo ;(
...."Metro" Głuchowskiego, zawsze będzie w czołówce najlepszych game-hitów.
4A Games są jedni z pierwszych, którzy zastosowali Ray Tracing...( Metro Exodus)
W każdym wydaniu Metra, grafika na wysokim poziomie.
Metro Exodus za grafikę, fabułę, wielki otwarty świat i wierne odwzorowany rosyjski klimat , zasługuje na wysoką ocenę !!!
Do dziś nie naprawiony błąd z mapą w aucie który strasznie wkoorwia szczególnie gdy często używamy mapy w aucie
Ukraińcy kilka gier zrobili już genialnych.
1) S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla 2007 + mod "RadioPhobia2a" 2018
2) S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci 2009 + mod "MISERY v 2.2" 2017
Te mody poprawiają nie tylko mocno wygląd gry, ale też usuwają błędy w grze, zmieniają wiele rzeczy na plus i gra z nimi staje się bardziej realistyczna i wymagająca.
3) DEAD AIR 2018 - samodzielny mod do S.T.A.L.K.E.R. Zew Prypeci
4) Metro 2033 z 2010 (w 2014 wyszedł remaster tej gry)
5) Metro: Last Light 2013
Metro Exodus jest pewniakiem.
Hydro już masturbacja, czyli wyjdzie średniak z ładną grafiką. Szkoda.
mmm mój procek w minimalnych a karta powyżej zalecanych. To brzmi jak wyzwanie.
Macie pretensje o optymalizacje, a zaraz pewien "ekspert" tej stronki wyleci z tekstem, że na 2-óch RTX 2080ti chodzi super :D.
Przerażają mnie te komentarze. Większość dzisiejszych graczy przestała doceniać gry i zaczęła oceniać je na podstawie liczby klatek z frapsa lub/i tego czy można pokazać kolegom, że ma się 100% osiągnięć na steamie. Jakby te 60 fps miało sprawić, że fabuła będzie lepsza, a 100% na steamie rabat 50% na kolejną grę. Jakie to ma znaczenia czy idzie na 30 czy 60 fps? Bo przy 30 się nie da grać - bitch please. Co za różnica czy to steam, gog czy inny pośrednik. Bo ściągnę grę szybciej o 5h - litości.
Odnośnie samej gry - jest dobrze. Po Wołdze (około 8h gry) nie powiem, że jest bardzo dobrze, bo gra ma trochę bugów i te zimowa sceneria mi osobiście nie pasuje, ale jest naprawdę solidnie. Widać, że to mechanicznie gra trochę sprzed 5 lat, ale reszta trzyma poziom i całość się klei. Po tych pierwszych godzinach na spokojnie daje 8/10. Wydaje mi się, że będzie tylko lepiej skoro wszyscy piszą, że gra zyskuje po czasie.
Powiem Wam, że czytając ten temat miło mnie zaskakują opinie np Ogame'a czy .... Hennepina. Nie spodziewałem się chłopaki, że Wam podpasuje tak ta gra i na prawdę miło się czyta takie opinie o najbardziej oczekiwanym przeze mnie tytule. :) Świadczy to o tym, że w końcu się nie pomyliłem i hype na mój tytuł został w pełni uzasadniony :P
Niech ktoś "neutralnie nastawiony" przejdzie tę grę i wystawi ocenę, bo póki co to nie ma się kim sugerować. Z jednej strony gość co rzuca dyszkami na lewo i prawo, obok niego fan serii z klapkami na oczach a po drugiej stronie ludzie którzy dadzą niższą ocenę żeby tylko pstryknąć tych dwóch w nosek :P.
Dura testowałeś Metro na tym procesorze czy póki co się wstrzymałeś? To samo Yarpen - kupiłeś gierkę?
Far Cry ND przed Metro na największym rynku w Europie. Brak słów na dzisiejszych graczy.
2013 Metro Last Light 7GB HDD
2019 Metro Exodus 59GB HDD.... :)
Serio?
Właśnie skończyłem grę. Wiem, że #nikogo, ale oto moja krótka ocena poszczególnych etapów:
1. Moskwa - 6/10.
2. Wołga - 9/10.
3. Jamantau - 7/10.
4. Morze Kaspijskie - 8/10.
5. Tajga - 9/10.
6. Martwe Miasto (pierwsza część) - 8/10.
7. Martwe Miasto (druga, finałowa część) - 5/10.
Cała gra: 8/10.
Ogólnie rzecz ujmując, "Metro" jest bardzo nierówne. Końcówka
spoiler start
z gorylowatymi mutantami
spoiler stop
była fatalna. "Exodus" jak najbardziej polecam i chętnie zagram w jakieś dodatki (są planowane?) oraz w kolejną część serii.
Ale ta część metra jest konsolowa jeju strasznie , te ruchy myszką tak wodzą padem że aż się niedobrze robi , leniwy port dostrzegalny momentalnie
Przecież liniowość to jej gigantyczna zaleta. Mało Wam sandboxów ? Litości. Dajcie żyć.
Gra jest bardzo dobra i klimatyczna.
Grę skończyłem z negatywnym zakończeniem choć uważam ze to nie sprawiedliwe...
Choć w pierwszym rozdziale popełniłem trochę błędów i skończył się negatywnie Więc stwierdziłem że dalej już przejdę grę spokojniej i bez masy trupów.
Morze Kaspijskie wykonałem wszystkie misje Poboczne: oddałem zdjęcie rodzinne , pozbyłem się potworów i snajpera , odwiedziłem lotnisko i uratowałem z wraku niewolników nie zabiłem ani jednego niewolnika i do twierdzy Barona również wszedłem po cichu...
I co!!! Mój kompan nie wrócił ze mną do Aurory i nie mam pojęcia czemu..
Więc stwierdziłem że w następnej lokacji Tajga zabije wszystkich bo i tak już po ptakach .
Wiec nie oszczędziłem nikogo ,szedłem po trupach i.....
Znów ZONK bo Alosza wrócił cały i zdrowy do Aurory... Więc nie wiem od czego to zależy, porównując moje decyzje z poradnikiem to Morze powinno się skończyć pozytywnie a Tajga negatywnie a było całkowicie odwrotnie...
Więc z zakończenia jestem niezadowolony..
Poza tym gra super!! wszędzie byłem wszystko zrobiłem
Na pewno zagram 2 raz :)
Gra przypadła mi do gustu, że aż postanowiłem nagrać na jej temat kawałek muzyczny. Zapraszam do linku poniżej, jeżeli chcecie posłuchać :D
/watch?v=4wRARlLznoI
Gra świetna jeden minus psująca się broń ,kałach nie rozsypuje się tak szybko
Akcja z k%$#@!#$ w Jamantau, to zrzynka z filmu Hostel i Hostel 2.
Nawet ten zwariowany doktorek podobny w jotke.
Czy wyjście z metra w grze o metrze może być dobre? Tak, i to jeszcze jak!
Trzeba przyznać jedno, twórcy się postarali. Metro Exodus jest grą świetną, powiewem świeżości w całej aktualnej growej branży, gdzie tylko nieliczni i przeważnie Ci najwięksi wkladają w to serce (nie mówię, że cała branża jest zła, aczkolwiek, niektórzy mając odpowiednie środki, klepią tylko reskiny). Ale co najważniejsze, Exodus jest godnym zwieńczeniem trylogii, jak i zarazem początkiem przyszłości uniwersum Metro.
Tak jest to gra pod wieloma względami dopracowana, jak wiele wschodnich produkcji, ale trzeba przyznać jedno, twórcy tą częścią, pokazali, że da się zrobić grę AAA, dobrą grę AAA, nie będąc jakimś branżowym kolosem. Więc przejdźmy do konkretów.
Gameplay w tej grze jest fenomenalny. Jeśli komuś odpowiadały mechaniki w poprzednich częściach, będzie w siódmym niebie. Poza tym, cała reszta została rozbudowana i to w odpowiednim kierunku. Twórcy poszli troszeczkę za modą i wrzucili kilka popularnych elementów. Crafting. Ale czy crafting jest zły? Skądże, ba pasuje do tego świata. Szukanie surowców, plecak dzięki któremu możemy na szybko zmodyfikować broń, jak i wytworzyć apteczki i filtry. Natomiast naprawianie broni i czyszczenie broni odbywa się przy stołach warsztatowych. No i modyfikacji doczekał się pancerz jak i maska, co jest nagrodą za eksplorację.
Co do broni, strzela się z nich dobrze, rozwalanie mutantów jest przyjemnością, a ulepszony Ubojnik i kusza jako broń specjalna to po prostu marzenie każdego Stalkera.
A gameplay idzie w parze ze światem. Światem, który żyje i opowiada własną historię. Każdy obszar jaki odwiedzamy jest inny, pokazuje nam inne oblicze, które za każdym razem jest brutalne. Ale jest to piękny świat, fauna i flora która rozkwita ponownie, ludzie którzy próbują żyć na nowo, mutanty, który również chcą przetrwać.
Wiele osób na początku miało obawy co do nowego podejścia do twórców do świata w nowym Metro, ale mogę powiedzieć tyle, że półotwartość się sprawdziła. Podział na zamknięte i otwarte etapy jest wyraźny, ale oba dają radę i tworzą niezłą synergię. Eksploracja jest premiowana ulepszeniami, ciekawymi miejscówkami, jak i historiami.
Pojazdy o dziwo wcale nie są tutaj zrobione na siłę, dobrze zaprojektowane i nie uprzykrzają nam życia. Jedynie łódź na Wołdze może czasami irytować na wyższych poziomach trudności.
Fabuła, załoga i Aurora, to coś co w metrze gra pierwsze skrzypce i robi to genialnie. Tym razem postacie są z krwi i kości, ludzie z którymi da się zżyć. Fabularnie gra zaczyna się tam gdzie kończy się książka Metro 2035, a raczej jest takim szybkim, trochę zmienionym jej streszczeniem. Tym razem nie dostajemy historii o ratowaniu świata (czyt. metra). Jest to bardziej osobista opowieść, o poszukiwaniu domu jak i trudnościach, który pojawiają się na naszej drodze, a kończy się ratowaniem najbliższych. Gra jest bardziej dojrzalsza, co nie znaczy, że nie jest to Metro jakie znamy.
Wracając do załogi, to swojskie chłopy. Ludzie, którzy mają swoje problemy, cele i marzenia, i są zawsze skorzy do pomocy (niestety, Artyom większość misji wykonuje sam). A jedna z najważniejszych postaci czyli Anna, nasza żona, jest bardzo dobrze zaprojektowaną kobiecą postacią. Na jej przykładzie widać, jak duży postęp zrobili twórcy w projektowaniu towarzyszy.
Wiele osób narzeka, na Artyoma niemowę i zbyt dużo dialogów, w dodatku niby słabo napisanych. Chyba oczekiwali czegoś innego, bo mnie raczej to przeszkadzało. To my mówimy za Artyoma. I nie wiem jak u niektórych, ale moje odpowiedzi przeważnie pasowały do tego co odpowiadały nam postacie. Ale rozumiem osoby, którym to przeszkadza, niestety w przyszłych grach czemu nie, tutaj zapewne chcieli kontynuować tradycję i w taki sposób zamknąć tą trylogię.
A co do słabo napisanych dialogów, to nie filozofowie, tylko w głównej mierze żołnierze, prości ludzie, którzy mówią to co myślą. Poza tym interakcje z naszymi towarzyszami pozwalają głębiej wsiąknąć w ten świat. Granie na gitarze, picie z resztą, ba nawet głupie machanie szuflą czy wysłuchiwanie żony i interakcje z nią, to wszystko pozwala na zżycie się z całą załogą.
No i radio na Aurorze, fajny patent, który pozwala lepiej poznać nam świat.
O grafice nie ma co mówić, bo jest to aktualnie jedna z najlepiej wyglądających gier ostatnimi czasy.
Soundtrack jest fenomenalny jak zawsze, Alexey Omelchuk ponownie pokazał, że prostym motywem muzycznym można budować napięcie i grać na emocjach.
No i tym razem zakończenia nie zależą już tylko od punktów honoru, które w poprzednich grach dostawało się nawet za słuchanie przypadkowych dialogów, a głównie od tego jak gramy i kim gramy: Artyomem czy bezduszną maszyną do zabijania.
Z grą spędziłem dość dużo czasu, grałem na Stalkerze dzięki czemu miałem niezłe wyzwanie, oczywiście rosyjski język obowiązkowo.
I po tak długim czasie, żałuję jedynie, że to koniec, oczywiście dla mnie i dla bohaterów to był dobry koniec, gorzki ale dla naszej dwójki jak i reszty na pewno szczęśliwy. Pozostaje czekać na DLC, bo jest co opowiedzieć.
Moja ocena jest troszeczkę zawyżona przez pryzmat bycia fanem Metra, patrząc tylko z perspektywy gracza jest to gra bliska 9, bo niestety nie jest idealna, głównie cierpi przez problemy techniczne. Jesteśmy zachęcani do skradania tylko co z tego, skoro sztuczna inteligencja przeciwników kuleje. No i brakowało mi jakiegoś etapu przed ostatnią cutscenką w przypadku dobrego zakończenia, po tym wszystkim co się stało, ale sądzę, że twórcy szykują coś na DLC albo kolejną produkcję, więc może będziemy mieli jeszcze okazję omówić te wszystkie wydarzenia z załogą Aurory.
A tutaj dla tych którzy ukończyli już grę:
spoiler start
Nie wiem jak inni, ale to był emocjonalny rollercoaster. Powrót do Metra, świadomość uciekającego bohaterom czasu i próba uratowania Anny za wszelką cenę, którą nie dało się nie polubić. Ale sama końcówka, gdy Młynarz zabiera nas, a po chwili to my przejmuje inicjatywę i uciekamy autem z Martwego Miasta... Idealnie budowane napiecie, muzyka w tym momencie zrobiła całą robotę. I nigdy nie sądziłem, że tak bardzo się ucieszę na widok pociągu.
No i całe szczęście twórcy jednak nie zapomnieli o starych znajomych i Czarni powrócili. Można znaleźć małego Czarnego, jednego na pustyni, drugi siedzi na dachu w Nowosybirsku. I dla niektórych mogą to być tylko easter eggi, ale cały etap daje nam jasno do zrozumienia, że Nowosybirsk to ich nowy dom, a mały Czarny, którego uratowaliśmy w Last Light nam pomaga. Zielone kropki na ekranie, które wcale nie oznaczają radiacji, bo w grach Metro oznaczały zawsze zjawiska paranormalne, wizje które nam pomagają jak te z Anną wskazując nam właściwą drogę, historia ludzi, którzy tam zginęli, jak i ukazywanie myśli ślepych bibliotekarzy. To nic innego jak nasz stary znajomy.
Co do zakończenia miałem dobre. Moim zdaniem jest ono kanoniczne, ze względu na wymagania jakie trzeba spełnić. Już nie trzeba słuchać tych wszystkich dialogów, trzeba po prostu być Artyomem, który dba o innych co prowadzi do lepszego losu dla jego towarzyszy. Ba, gra nawet sugeruje, poprzez jego dzienniki, że złe postępowanie nie leży w naturze bohatera. No i Artyom zasłużył na takie zakończenie, poza tym prawie pewne, że czeka nas kolejna gra. W końcu ktoś musi rozwalić Hanzę, Niewidzialnych Obserwatorów i uwolnić Metro. A najlepiej do tego się nadaje nie kto inny, jak nowy dowódca zakonu Artyom i jego ludzie.
A jeśli o tym mowa, to mam nadzieję, że w DLC dostaniemy historię już po zakończeniu. W końcu Alosza musi wrócić po Olgę i uratować Ludzi Lasu, a na pewno niektórzy z nich pasowaliby do nowego domu nad Bałkajem. No i Kniaź chce wrócić do Metra z Artyomem żeby zrobić tam rozróbę. Czemu nie, jestem na tak. Również miło byłoby zobaczyć perspektywę Aloszy podczas wydarzeń w samej Tajdze, jak i Młynarza w Nowosybirsku
spoiler stop
Gra zakończona,już nie bede sie rozpisywal bo mam odczucia jak kolega wyżej,na pewno bawiłem sie niezle ale nie jest to arcydzieło i mysle ze cyberpunk wciagnie metro jedna dziurka.
A.l.e.x grałem na normalnym i taki poziom mi starcza by ocenić gre,nie dysponuje na tyle czasem by ślęczeć nad grą godzinami.
Gra została przereklamowana i tyle,moze dlatego zaniża to moją ocene bo spodziewałem sie naprawde arcydzieła a dostałem dobrego średniaka.
Po raz drugi zagram ze wszytkimi dlc.
Na chwile obecna 7,5 i obcina 1pkt za to że sa tylko 2 wieksze otwarte lokacje a ostatnia to jakaś beznadzieja
Bohater niemota , chodzi strzela nic nie mówi ... nie słucha. Wali tylko z karabinów xD
Oczy bolą od śniegu, uszy od kiepskich dialogów.
Akcja jakaś jest, ale nie porywa i nie wciąga.
Wyrzuciłem do kosza po 3 h gry.
Nic specjalnego, taka łażonka z trzema giwerami na krzyż. Wymagania zupełnie niewspółmierne do wygladu tej gry. W kilku momentach rzeczywiście wygląda b. ładnie (ale to już było) , ale przez większość gry nie widać nic ładnego, niemno,buro i ponuro. Bez sensu. Rozgrywka raczej poniżej przeciętnej, można dostać raczej szału aniżeli doznać przyjemności.
Świetnie mi się grało. Wymierający gatunek - dopracowany i ciekawy singleplayer sprawił, że jest to jedna z naprawdę nielicznych nowych gier, która mnie nie znudziła po 30 minutach. Jeśli chodzi o mnie - szczerze polecam.
W 100% zgadzam się z komentarzem od drenz'a. Gra dopracowana w każdym szczególe, naprawdę trzeba być mocno upierdliwym, żeby coś znaleźć. Rosjanie wykonali kawał porządnej roboty. Gra wywarła na mnie takie wrażenie, że na pewno zagram w dodatki i dwie poprzednie części.
Jeden z lepszych FPS-ów jakie grałem w życiu . Grafika to istna petarda (na full ustawieniach) a ilość detali i obiektów na jakie natrafiamy jest obłędna. Klimat aż wylewa się z ekranu "cudo" . Fabuła i cała historia naprawdę mega . Świetnie zaprojektowane różne lokacje od piasków , pustyni , lasów , skutych lodem obszarów po jaskinie , podziemne lokacje , kanały itp . Pół otwarty świat duży plus dla mnie . Mógłbym jeszcze wymieniać ale w to po prostu trzeba zagrać . Zapraszam na serię z całej gry, pokazuje wszystkie sekrety. https://www.youtube.com/watch?v=HNfBhfx74KQ&list=PLVYHO_RNJKKi6oQ8lZO1vyaf6k9jD17kI&index=1
Twórcy potwierdzili, że Exodus nie będzie miało otwartego świata co mnie uspokoiło, bo moim zdaniem sandbox do tej serii nie pasuje.
Jeżeli mają zrobić coś w rodzaju półotwarcia jak to było w Half Life 2 to jestem spokojny, ponieważ bagna w Last Light były bardzo ciekawie zrobione.
Sredniak z ladna grafika na raz bez multi miesiac po premierze za 100 zl w psn
Gdybym mial ray tracking to bym kupil dla grafiki ale dla szaraka typu konsola czy sredniej klasy pc nieliczyl bym na rewelacyjna gre ktora ma szanse na gre roku
A na normalna gre dobrze zrobiona ktora poprostu jest jak wiekszosc gier AAA czyli tylko dobra
Graficznie metro rozwali system, zresztą robił to każdorazowo w chwili swojej premiery jak Crisis, poza tym grę tworzą weterani więc zapewne będzie to jedna z najlepszych gier jakie wyjdą w tym roku. Czekam jak na KCD w 2018.
Denuvo potwierdzone.
https://store.steampowered.com/app/412020/Metro_Exodus/
Niestety kolejny deweloper przyłapany na pisaniu nieprawdy. Koch Media gdy był kupowany przez THQ Nordic to ci zarzekali się że wszystkie ich przyszłe produkcje będą wolne od Denuvo... i to by było na tyle jeżeli chodzi o prawdomówność.
Będzie spoko ale dużo słabiej od 2033 i Last Night. Tu za kolorowo i za cudownie. Niektóre lokacje to jak Kyrat Pana Mina wyglądają. A Last Night fabularnie na 100% nie przebije. Może się myśle może będzie sukces, może zaskoczy ale wątpie.
Też nie rozumiem tego całego narzekania na Epic Store.
W dupie mam na jakiej platformie to uruchomię. Klikam ikone i gra się uruchamia czy to z steama,gog,uplay,origin czy epic.
Wziąłem grę w wersji gold i czekam na premiere.
Podstawka 22e na RU vpnie jak ktoś chce taniej kupić.
RTX 2080ti czeka do tego nawet i9900 wziąłem aby w 4K polatać. Kompletnie mam w poważaniu wojenki i to gdzie tą grę wydadzą. Jeszcze kilka dni.
Graficznie bajka, ale co mnie razi to AI, które wydaje się trochę głupawe i mało agresywne, chociaż może to wynikać z ustawionego zbyt nisko poziomu trudności. Poza tym mógłby być większy nacisk na walkę wręcz, skoro amunicja jest rzadka, bo to tłuczenie kolbą to raczej jest słabe.
Hydro2 - jeśli nie chcą dawać pu... jak steam to zapewne dadzą 0:00, a jak są wieśniakami którzy dyktują warunki to zrobią globalną premierę pod siebie, steam nigdy nie szanował europy.
W dzisiejszym dniu nastąpi zmiana pogody, na gorszą niestety. Dzień rozpocznie się ładnie jednak jeszcze przed południem niebo przesłonią chmury. Nastąpi w dniu dzisiejszym spadek w porównaniu z dniem wczorajszym do około 2 stopni. Chłód ten będzie jeszcze bardziej odczuwany za sprawa dość silnie wiejącego dziś wiatru. Doprowadzi on do licznych oblodzeń, szczególnie na mostach i wiaduktach. To zimne polarne powietrze dotarło do nas za sprawą niżu znad Islandii, co powoduje dość gwałtowny spadek ciśnienia. Wpłynie to niekorzystnie na meteopatów. Biometr będzie bowiem niekorzystny, możemy odczuwać bóle głowy i senność. Kolejne dni również będą bardziej przypominały jesień niż wiosnę. Jednak w ciągu paru dni pogoda poprawi się i poczujemy oddech nadchodzącej wiosny.
Jest klimat, więc jak dla mnie idealnie. Optymalizacja na początku super, zobaczymy co będzie dalej. Ruski duubing robi robotę, czekam teraz na noc. Słuchawki na uszy, noc i można sie delektować tytułem. Nie wiem czy instalowac nowe stery nvidii, czy lepiej nie ruszać jak gra działa dobrze. Szkoda, że na STEAM ludzie dają negatywne opinie przez Epic.
Pany potrzebuje pomocy. Mam rtx 2080 i mimo dostępnej opcji trx ta nie chce sie właczyc, znaczy sie włączam opcje be z DLSS zapisuje ustawienia cofam sie do ogólnego menu ustawien, wracam do grafiki a tam opcja rtx zaznaczona jako wyłączona. Nie mam pojęcia co jest, mam aktualne sterowniki. Czy może jest to pokłosie problemów DLSS w rozdzielczości 1920x1080? dodam iz próbowałem uruchomić rtx z poziomu nv experience z zalecanymi ustawieniami i nic to nie dało
Ja narazie po pierwszych 2h jestem lekko zawiedziony, liczylem na wiecej Stalkera dostalem wiecej Wolfensteina.
Quwa...gdzie zapisują się zapisy w tej grze? Chcę kontynuować rozgrywkę z wczorajszego dnia a tu jeb...nie ma opcji kontynuuj tylko nowa gra. WTF?
Świztu gwizdu...5h poszło wpizdu
Okolo 3/4 gry za mna.
Kurcze, o ile klimat jest swietny, zmiany tez mi sie mega podobaja i eksploracja tez. Tak niestety narracja jest strasznie slaba, glownje przez fakt ze glowny bohater jest niemy. Najgorzej ze jest to rozwiazane w taki sposob, ze ciagle nam ktos nawija jak nie przez radio to personalnie. A Artyom stoi jak uposledzony. Malo tego, non stop jest mowione ze ktos slyszy artyoma czy cos.
Drugie co w narracji lezy to dialogi, tak jakby je pisal scenarzysta pierwszej milosci albo innego klanu. Dubbing i drewniane animacje to ostatni gwozdz do trumny narracji.
O ile grafika jest sliczna, tak mimika czy animacje to poziom z okolic 2006 roku. Drewno straszliwe.
Postaci ruszaja sie jak drewniane lalki.
Do takich gier jak Uncharted, Red Dead Redemption 2 czy nawet Wolfenstein to wieele brakuje.
Wolalbym zamiast tych bzdur i pierdol graficznych, ladniejsze modele i animacje postaci skoro gra tam mocno stawia na narracje.
W gameplayu jedyne co wkurza, to hitboxy ktore sa czasem mocno uwalone. Strzelasz masz celownik na srodku klaty/glowy a pociski przelatuja przez przeciwnikow i leca za nich.
Na ten moment 8/10, o ile wczoraj dalbym chyba 9.5/10 tak im dalej tym narracja coraz bardziej żenuje.
Powiem tak - to pierwsza gra od roku 2007, ktorą pociągnąłem 6H pod rząd i ciągle chcę więcej. W zasadzie pierwszy raz straciłem poczucie czasu. Już zapomniałem, co to znaczy. Z naciąganego 8.5 zrobiło się 9.5 (a możliwe, że i będzie 10). To piąta gra w karierze, której daję taką ocenę. Wszystko, co było na początku było tylko fatalnym wprowadzeniem świat gry. Oczywiście nie zapewniam, że tak będzie do końca, ale póki co, jest tym, czego bym się spodziewał od....HL3. Mam nadzieję, że poziom się utrzyma. Póki co jest tu zestawienie trzech najlepszych moich gier w jednej: Crysis 1, Half Life 2 i.....The Last of Us. Metro ma same najlepsze elementy każdej z nich z nawiązką. No i wydaje się, że musiał pojawić się jakiś patch, bo zniknęło większość błędów (chyba, że ja tak grę naprawiłem :P) Do tego wreszcie poprawili największą bolączkę poprzednich części - albo wskaźnik, albo broń. Tutaj wskaźnik mamy cały czas widoczny w zegarku (świetny pomysł), ale na szczęście prowadzi on w taki sposób, że sami musimy wykombinować, jak iść dalej. Godzi to kilka stron tego rozwiązania.
A oto przykładowy screen (zdjęcie - celowo) jaki(e) zrobiłem. Powiedzcie z ręką na sercu, czy RDR 2 na X1X też tak wyglądał? .--->
Oczywiście nie odwzorowuje to, jak to wygląda w samej grze, ale osobiście nie widziałem czegoś takiego. Niestety, na samym niebie (i tylko na nim, a dokładnie na niebieskiej części) jest delikatne rozjaśnienie barwy, ale robiąc zdjęcie akurat na tym screenie pokażę więcej niż samym screenem.
Świetna gra, grafika piękna, ciekawa historia i fajna mechanika gry na prawde polecam każdemu. Gameplay z PC ustawienia grafiki ultra 2k https://youtu.be/LCiPte5_JyI
Też wam na etapie pustynnym gra zaczęła dawać o wiele więcej zasobów czy mam jakiegoś buga? Aktualnie mam ponad 5k śrubek
Pieniaczem nie jestem i nim coś lub kogoś skrytykuję, musi powód być. Od wielu gier nie miałem takich problemów jak z tą. Nie raz czytałem skargi graczy, na taką czy inną grę, podczas gdy ja nie miałem z nimi problemu. Metro E., w przeciwieństwie do 2. poprzednich, lekko mnie załamuje i wk... tak wk... !! Sorki ale za 200 zł to już przegięcie. Pc mój żaden mocarz ale spełnia wymagania i powinien dać sobie radę ale... Najpierw sam się ustawił na optymalne czyli wysokie . Jednak po paru minutach fps z 60/70 zleciały na ryj do 35/ 40 i... gra się zawiesiła, reset i od nowa to samo. Kurna, zjechałem w ustawieniach na średnie, no lepiej... ale po 10 min. znów zwiecha, reset po czym gra, jak by zrobiło jej się mnie żal, ruszyła bez problemów lecz język dialogów z ruskiego sam zmienił się na angielski. Kończę granie wczoraj > "wyjdź do pulpitu" klikam i... gra zawiesiła się, słychać głosy i inne dźwięki ale d...a czyli znów reset. Aż boję się włączać ją dziś, a nóż znowu da mi w kość ?!
Myślę, że Metro Exodus ukazało tak z miesiąc za wcześnie, szkoda !! :/
Z tej bulwersacji pograliśmy se w przedziale na wiosłach, a co ?! :)
Optymalizacja ssie, i gra lepiej działa mi na DX11 niż 12 (na tym mam takie dropy że masakra)
Oprócz tego to gra jest świetna, nie żałuje żę zakupiłem preordera na steamie, mam tylko nadzieje że kolejne metro nie trafi znowu ekskluzywnie na epica bo sie za przeproszeniem wku**ie. Szkoda tylko że prawdopodobnie będzie to ostatnia gra z Artiomem (gry nie skończyłem jeszcze, jestem na tajdze)
Niestety epic to chwilowo kupa, przyzwyczaiłem sie do osiągnięć i jakby epic je miał to może jeszcze bym zaryzykował ale epic to bieda a zapłaciłem na steamie tyle samo wiec mam więcej niż użytkownicy na epicu. No i za epicem stoja chińczyki a ja nie mam ochcoty mieć ich wszędzie.
Nie wiem jak deweloperzy mogli dać tę grę w status gold juź kilka miesięcy temu skoro poziom optymalizacji jak i poziom bugów w tej grze to jakiś żart. Ciągłe zatrzymywanie się przez postać o jakieś tekstury to norma np. przechodząc przez jakieś ciasne kanały. Posiadam GTX 1080 i gra na początku chodziła bardzo dobrze, teraz mam dropy do 20FPS i to nie jest wina słabej karty graficznej, dobrze że mam odpalone OSD z Riva Tuner na ekranie zawsze jak gram, przynajmniej wiem że to wina samej gry i tego że obciążenie karty graficznej spada do nawet 40%, gdzie powinno się utrzymywać na poziomie 80-99% cały czas. To jest 100% wina gry. Jest 4 dzień od premiery, a ja sprawdzam czy jest jakiś patch, niestety nie ma, a powinni już tę grę od premiery naprawiać. P.S Jak ta gra mogła mieć status gold już kilka miesięcy temu skoro deweloperzy nie potrafią nawet zmienić nazwy gry na pasku zadań (zdjęcie).
Mnie zastanawia czemu nasz bohater nic nie mówi co on jest niemową ?
Exodus to zdecydowanie najgorsza część.
Dla mnie metro to przede wszystkim klimat i fabuła, a klimat udało mi się poczuć dopiero w ostatniej misji, gdzie myślałem, że dopiero się wszystko rozkręca, a tu już koniec, wydawało mi się jakbym przeszedł tę grę w 2h. Zdecydowanie wyjście z metra im nie wyszło.
Słabe postacie i ich animacje, dialogi, czasami stoisz obok osoby mówiącej i nic nie słychać co mówi, sporo bugów, albo tylko ja miałem takie szczęście, że się blokowałem w wielu lokacjach, a ile razy umarłem, gdy biegłem ze schodów na sprincie i wybijało mnie w powietrze... co to jest w ogóle?!
Zakończenie... szkoda gadać, na odwal się.
Zawiodłem się totalnie, nawet gdybym chciał to wyżej dać nie mogę, bo to po prostu nie przypomina niczego co było we wcześniejszych częściach.
Dziwne to "Metro". Są wspaniałe momenty/etapy. I są miejsca wyjątkowo przeciętne. Częściowo otwarty świat przeplatany korytarzową do bólu strzelanką. Jakby twórcy nie mogli się zdecydować, czego chcą od życia. Wolałbym nieco bardziej spójną koncepcję. "Stalker" radził sobie zdecydowanie lepiej z taką tematyką.
Chyba najlepiej zrobione efekty pogodowe jakie możemy zobaczyć. Gdzieś w oddali zaczyna sie burza i pada i widzimy jak moze kierować sie w naszą strone. Epic.
Pograłem dłuższą chwilę i tak:
-historyjka spoko, fajna przygoda
-gameplay bardzo dobry, tylko za dużo walki z ludźmi która jest tylko ok, walk z potworami jest z kolei za mało, czytałem o tym w jakiejś recenzji więc lepiej pewnie nie będzie. Gram na hardcore i jest dobrze tylko za dużo amunicji, jeszcze mi się nie skończyła i już się nie skończy bo karabinek pneumatyczny na kulki z łożysk ma szalenie tanią amunicję, a to właśnie przez to, że walki z potworami są często opcjonalne i rzadkie.
-otwarty świat jest fajny i jest motywacja do eksploracji bo można zaleźć fajne ulepszenia
Czuję, że ta gra to trochę niewykorzystany potencjał, postawiłbym ją pewnie obok god of wara i horizon zero dawn, tam też miałem takie odczucia.
Jutro już pewnie przejdę bo się wciągnąłem
Zauważyłem że mimo pięknej grafiki kuleją troszkę inne detale,w lokacji tajga na wodzie rosną jakieś roślinki,woda lekko faluje ale roślinki ani drgną, można to zauważyć na samym początku lokacji i to takim drewnem zalatuje ze szok.Kurcze w aco przedmioty na wodzie unosiły na falach ,wpływając na nie szły pod wodę i zaraz wypływały,w metro nic takiego nie ma, strasznie statyczna grafika.Kolejna drobna rzecz ale ogólnie wpływająca na wrażenia z gry,pobiegłem za stadem wilków w bezpiecznej odległości i zonk stada nie ma,rozpłynęło się,mogło albo wskoczyć do rzeki i się utopić lub wejść na skały na które ja nie mogę.Twórcy chyba za bardzo się skupili na bajerach a troszkę olali fizykę gry oraz pewne detale, jednak wpływające na odbiór gry i nie chodzi mi by to było jak w rdr2.Po prostu takie babole troszkę mi psują frajdę jaką jest granie w metro.Ale na pocieszenie dostrzegłem tez coś innego co było bardzo miłe gdyż jestem fanem pewnego gatunku muzycznego:)
Ta sama lokacja,w szkole na jednej z ławek jest fajne nawiązanie do zespołów Metallica i Slayer:)
Jednego nie rozumiem i chyba przez to dużo graczy się zawiodło. Po jaką cholerę w 3 części wychodzimy z podziemi, jeżeli i tak gra nie ma otwartego świata i jest do bólu liniowa?! Totalna głupota! Byłem jednym z tych którzy cieszyli się, że wyjdziemy z podziemi na powierzchnie (jakaś odmiana) i będziemy mieć otwarty świat jak w Falloucie. Mam już dosyć sandboxów ale akurat w takim postapo ich brakuje. Fallout 4 to nuda. Metro Exodus jest oczywiście dobrą grą, ale ja się troszkę zawiodłem. Ocena waha się u mnie między 7-7,5.
Jako że nie za bardzo jestem fanem FPS-ów sceptycznie podchodziłem do całej trylogii, ale przyznam że mnie wciągneła tak że ją pochłonąłem w tydzień.Metro Exodus najlepszy FPS w jaki grałem.Czy to jest ostatnia część tej serii czy można się spodziewać kolejnych części?
Ps. Pako właśnie ja też gram na TV i wogole mi nie wykrywa HDR telewizor w żadnej grze a niby tę funkcje ma.
Przeszedłem. I niezachwyca, nieporywa, ma plusy ale zamalo. A bugi z którymi się spotkałem były epickie np. wysiadłem z drezyny i niemoglem do niej wsiąść, lub niemoglem zgasić latarki. Spadki klatek z 60 do 30(normalnie niezwracalne uwagi ale 30 lub więcej to zbyt wiele). Grafika wizualnie oczywiście super, muzyka ok dwa lub 3 utwory. Ale reszta poprostu płytka i ten niemowa. I takie pytanie jak można mieć „filing” ze strzelania? Strzelałem z AK- 47, wiatrówek, kuszy i paru innych( nie w grze) i oczywiście w grze, ludzie jaki „filing”. Dałbym 6 ale zmieniłem kryteria, a moja ocena to ziarko piasku.....
Gra jest w dużym skrócie, niesamowita.
Gameplay to bardzo dobre połączenie shootera i skradanki, z elementami exploringu. Exodus w bardzo dużej mierze stosuję opowiadanie przez otoczenie. Wiele detali, które można łatwo przeoczyć, mają często jakieś znaczenie.
Broni jest dużo, każda jest inna i działa inaczej. Każdy według swoich upodobań może złożyć secik dla siebie.
Co mnie najbardziej uwiodło, to jak gra pod sam koniec wzmaga u gracza uczucie beznadziei. Przelatujemy na spokojnie całą grę, aż na sam koniec wątpimy w to że Artiem
spoiler start
znajdzie leki dla Ani
spoiler stop
.
Jedyny minus na jaki mogę wpaść, to jak gra w słaby sposób sygnalizuję nam drogę do dobrego zakończenia. Wystarczy malutki błąd i już możemy mieć złe zakończenie. Dostanie dobrego za pierwszym razem jest prawie niemożliwe
Co prawda po zobaczeniu traileru, wystraszyłem się że wyjdzie z tego sandbox, pokroju fallout'a, ale na szczęście gra, tak jak w poprzednich częściach, jest liniowa (ale jest to tak zaprojektowane, że tej liniowości nie czuć)
Co do optymalizacji. GTX 970 i5 6600k bez overclockingu. Na średnich ustawieniach Exodus leci w 60fps, z okazjonalnymi przycinkami, podczas ładowania nowego środowiska. Jako użytkownik modelu gpu z 2014 roku, nie mogę narzekać.
Dobra w końcu się dorwałem do gry, wystarczająco się oczekając na pierwsze patche i opinie.
Sama gra jeśli chodzi o grafikę to 10/10 ale wiele elementów wystroju zostało przekopiowanych z poprzednich Metro, grając już Moskwę czułem się jakbym dalej grał w Last Light. Dla mnie to plus, a że jako przeszedłem wiele razy poprzednie Metra liżąc ściany dostrzegłem masę owych elementów już na starcie.
Klimat co najważniejsze to 10/10 delektuje się misją Wołgi, chodzą po cichutku eliminując bandytów, po cichu zdejmuje mutanty ale cała otoczka beznadziejności powala. Dalej nie doszedłem bo mam znaleźć drezynę ale staram się iść pomalutku, zaglądając w każdy kąt.
Co mi się słabo podoba czyli Fabuła jakaś taka chaotyczna o ile w poprzednich metrach wciągała na starcie tak tutaj pada masę idiotycznych dialogów i decyzji chociażby naszego bohatera. Artem stoi jak niedorobiony a Młynarz za każdym razem wysyła mnie na misję samobójczą, a reszta ekipy stoi i nic nie robi w tym czasie po za patrzeniem w horyzont.
Niemy bohater daje się we znaki, np znalazłem mechanika, a dialog był tak debilnie napisany jakby mechanik czytał mi w myślach i wiedział po co przyszedłem. Czy tak ciężko było rozpisać dialog dla głównego bohatera, nawet kilka zdań zmieniłoby odbiór gry. Podobne odczucia miałem w misji Moskwa gdzie znalazłem Jarmaka, a dialogi były mega śmieszne. Żona może nam czytać w myślach ale nowo poznane osoby :D kiepsko to wyszło szczególnie w tak dużej grze AAA
Bugów na tą chwilę nie spotkałem, gra się nie wysypała, chodzi płynnie (nie wiem ile fps bo jak chodzi to niech chodzi). Ogólnie cieszę się bo na początku podchodziłem do gry bardzo ostrożnie ale jako fan Metro jestem zadowolony z ogólnego wykonania. Pogram do końca ale na tą chwilę to takie mocne 8/10 głównie za fabułę (średnia) i niemego bohatera (bo sapanie ze zmęczenia nie zaliczam do dialogów :D)
Niektorzy pisza gra ukonczona, a potem pisza niby wielcy znawcy co im nie smakowalo. Dla mnie ta gra jest jak narkotyk, daje pelne 10! Nie moge sie do niej doczepic,to jest bardzo dobry produkt i wielu graczy przyznaje sie, ze ja ukonczyli - ukonczyli bo nie chca przyznac, ze ich bez reszty wciagnela i tak dobre gry jak ta chce sie po prostu ukonczyc. Jest motywacja do konca - co dalej.. Eksploracja, pogoda, przeciwnicy, crafting, piekne lokacje... super! Czesto mialem wrazenie, podczas wielu godzin grania, ze przemierzam swiat miejscami przypominajacym tego z kultowego Stalkera! Lepiej - ona moglaby miec podtytul Stalker: Exodus. Co to oznacza? Znaczy to tyle, ze gra jest rozlegla i mozesz godzinami eksplorowac lokacje, przekradajac sie zanim zaczniesz swoja misje, bo swiat gry jest po prostu taki wciagajacy ;) Swietna gra dla wloczykijow! Polecam - godny nastepca Stalkera. Czekam na kolejna czesc i odbudowe cywilizacji.
Po Exodusie postanowiłem jeszcze raz przejść 2033 i Last Light. tutaj nawet nie ma czego porównywać. Sorry ALEX ale taka prawda. Zrób może tak jak ja i poczuj różnicę. grafika to nie wszystko. Już 2033 jest lepsza. (właśnie świeżo skończyłem) Last Light po prostu miażdży Exodusa pod każdym względem i nawet Redux'a nie trzeba bo gram właśnie wersję podstawową na ultra i jest miodnie. Ten klimat jest nie do podrobienia. To zakończenie jest fantastyczne. do dziś pamiętam jak przechodziłem ją pierwszy raz. Szczęka mi na zakończeniu opadła. W Last Light jest (jak dla mnie oczywiście) najbardziej wzruszające zakończenie w historii gier. Kończąc 2033 i Last Light po Exodusie tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że moje 7/10 jest jak najbardziej słuszne. Nie odjąłbym nic i nie dodałbym nic. W ocenach poprzednich gier z serii również bym nic nie zmieniał. Mam taki a nie inny system oceniania i patrząc po tym, że spośród 1300 komentów mój jest najwyżej oceniony, nie tylko mi wydaje się on słuszny.
Gra ukończona, pora na ocenę. Po pierwszej godzinie byłem gotów dać 9, bo to świetny tytuł w starym stylu. Jednak z czasem zaczęły wychodzić wady.
Po pierwsze irytuje fakt że protagonista jest niemową. Niby szczegół, a wnerwia bo widać że nie chciało się nad tym popracować. Przez to Artiom, czy też Artem to taki ułom którego wszyscy klepią po plecach, a on ciągle musi udowadniać że jest najlepszy. Facet nie ma charakteru, nie ma osobowości, nic nie wypowiada, więc nawet nie wiadomo co myśli. Może taki był zamysł?
Nie jestem również zadowolony z systemu wykrywania. Niby działa na zasadzie "widać/nie widać", ale często byłem wykrywany w zupełnym mroku, co zakrawa na absurd. Bo albo coś działa, albo nie i jeśli mnie nie widać i nie słychać to nie powinienem być wykryty.
Ostatnia wada (jak dla mnie najpoważniejsza), to skopany i całkowicie z tyłka system moralności który nie wybacza żadnego błędu i nie posiada zakresu tolerancji. Dla przykładu w Wołdze ubiłem przypadkiem (na początku gry) całego jednego cywila i cóż.... wiadomo jak skończył Kniaź. Kpina.
A zalety? Są. Znakomita optymalizacja jak na grę 1.0. Kiedyś było to normą, a dzisiaj to wyjątek by gra na premierę chodziła płynnie (grałem na ultra w HD). Lokacje, grafika, klimat, walka z bestiami, podróżowanie nocą, mała ilość amunicji. Tego nikt tej grze nie odbierze. Czy jest lepsza od poprzednich części? Chyba nie. W MLL bardziej odczuwałem stan beznadziei i walki o przetrwanie.
Gra na solidne 8/10.
Ukończyłem, opinię wystawiłem. Tutaj dodam tylko krótkie zestawienie mocnych i słabych stron:
Na plus:
- Bardzo dobra grafika
- Fajny klimat (były lepsze i gorsze momenty, ale ogólnie na plus)
- Pomysł na "grę drogi" otwierający możliwość pokazania kilku zróżnicowanych lokacji
- Muzyka
- Crafting jako przyjemny dodatek
- Sporo smaczków dotyczących pomniejszych frakcji, które nadawały głębi całej akcji i pogłębiały lore
Na minus:
- Mimo wszystko nie porywająca niczym fabuła. Przełknąłbym oczywisty i prosty jak budowa cepa koncept, ale czarę goryczy przelało zakończenie, naiwne do bólu i utrzymane w stylu "wyjaśniającej rozmowy z Dumbledorem" w Harrym Potterze.
- Toporne i irytujące w niektórych przypadkach sterowanie, czasem przyprawiające o sporą irytację
- Słabe AI. I to naprawdę słabe.
- Idiotyczny pomysł z niemym (ale już odczytującym "notatki" przy ładowaniu poziomów) bohaterem. Wiem, że przed ograniem nie brzmi to jakoś poważnie, ale podczas gry głupota tego rozwiązania naprawdę daje się we znaki.
Podsumowując:
Gra ma więcej pomniejszych bolączek, ale nie zamierzam się nad nią znęcać, bo mimo to wciąż jest świetną produkcją. Fanom singlowych fpsów polecam samemu spróbować.
Natomiast jeśli chodzi o "najlepszą grę w klimatach post-apo", to Metro wciąż w mojej opinii przegrywa z serią S.T.A.L.K.E.R. z prostego powodu - trudno wczuć się w jakikolwiek klimat beznadziei i zagrożenia w momencie, gdy gra z powodu słabego AI wrogów nie sprawia żadnych problemów nawet na najwyższych poziomach trudności.
Ten Mi 24 z blekitnym podwoziem, znaleziony w zawalonym hangarze zniszczyl mi ostatecznie system.
Jak ja kocham takie smaczki.
Od Stalkera nie mialem takiej eksploracji -krok po kroczku.
Tylko najlepsze gry zasługują aby uzyskać w nich wszystkie osiągnięcia. Metro Exodus zasługuje jak żaden inny FPS :) co też zrobiłem.
Najważniejsze rzeczy które przetestowałem zdobywać osiągnięcie trudne sprawy -> stalker trudny wybór pełna immersja.
1. przeciwnicy są w stanie zabić cię jednym strzałem w głowę
2. reakcja przeciwników względem wersji normalnej jest ok. 3x szybsza
3. praktycznie nic nie noszą przy sobie więc radosne strzelanie nie wchodzi w grę bo za moment nie mamy czym strzelać
4. broń dużo częściej się zacina, blokuje i co najgorsze czasem jest tak zablokowana że nie da się jej odblokować bez warsztatu
5. względem mapy normalnej - stalker trudny ma dużo mniej lokacji z warsztatami w sumie na mapie czasem jest tylko jeden co powoduje że często musimy wracać jak chcemy coś zrobić z bronią (modyfikacja / naprawa)
6. dopiero na poziomie stalker - trudny widać że modyfikacje pancerza mają dużo większy sens, w lokacjach wymagających narzędzi wybieramy tą modyfikacje kamizelkę która ma więcej gadżetów, w miejscach gdzie jest duża szansa na walkę z nosalisami lub innymi mutantami kamizelkę z większą ilością wyposażenia leczniczego, itd.
7. zwykły ghul czy pająk jest w stanie zabić cię na 2-3 ciosy więc trzeba mieć oczy dookoła głowy, a najlepiej ścianę za plecami ;)
8. nie ma quick save więc jak coś pójdzie nie tak to cofamy się czasem o 2 a czasem o 5 minut, albo i więcej
9. rezygnacja z całego huda sprawia że musimy patrzeć na broń aby widzieć ile jest załadowanych pocisków albo po prostu umieć je liczyć
10. AK oraz każda broń na 7.62 jest mało precyzyjna na stalker trudny nieźle nimi majta przy celowaniu z 4x-6x poza tym zarzut o brak precyzji w strzałach w głowę wynika w dużej mierze z odległości można zobaczyć że celując trochę nad można włożyć head-shoota (kwestia wprawy)
11. w lokacjach z mutantami użycie głośnej broni powoduje że czasem wyskakuje ich z 15-20 a my mamy np. 10 pocisków ;) więc dużo częściej korzystamy z zabijania po cichu oraz rzucania nożami
12. w końcu na stalker - trudny zaczynamy używać puszek aby zwabić kogoś / na normalnu całkowicie nie przydatne
co do samej gry FENOMENALNA szczególnie na stalker - trudny / polecam przejść grę jak ktoś już skończył właśnie na tym poziomie, bo różnica jest kolosalna.
Co na minus = po Metro Exodus nie ma w co grać, każdy inny fps wydaje się całkowicie pozbawiony polotu.
Metro Exodus przechodziłem na najwyższym stopniu trudności. Całość zajęła mi ok 22 godzin. Miałem dobre zakończenie.
Oceniam grę na mocne 9+ czyli lepiej od dwóch poprzedniczek, które oceniałem na lekko naciągane 8,5.
Gra ma sporo wspólnego nie tylko z poprzednimi Metrami, ale też z grami z serii Stalker i Half Life.
Plusy:
-Przepiękna oprawa i przyciągający oko styl graficzny. Tekstury są ostre, efekty świetlne robią wrażenie. Tajga w dzień wygląda przepięknie.
-Gra wbrew temu co można było się spodziewać działa bardzo płynnie na najwyższych ustawieniach gry bez RT i bardzo szybko się wczytuje. Instalacja na dysku SSD
-Zaskakujące zwroty akcji niczym w filmach akcji to kolejna mocna strona gry
-Projekty poziomów są znakomite i odpowiednio wyważone, jeśli chodzi o rozmiar. Wołga i Tajga oczarowały mnnie.
-Radość z eksploracji postnuklearnego świata
-Kapitalny klimat. Kręcą mnie takie klimaty ze skażonymi strefami jakie mamy w Stalker i Metro. Czuć, że świat jest umierający od wielu lat. Wszędzie brud i kurz. Ostatnią grą z takim syfem chyba była Penumbra:Czarna plaga 2008, a wcześniej pierwsze trzy Silent Hill.
Minusy:
-Niema postać. Były sytuacje, że prosiłoby się o jego odpowiedź.
-Czasem czuć pewną toporność, że postać porusza się za wolno i zbyt ślamazarnie ,ale to w sumie urok takich gier
-Momentami za długie dialogi
-Wrogowie mimo najwyższego poz.trudności czasem reagują zbyt późno
U sąsiada widziałem grę na PS4 i działała na konsoli ta gra słabo. Podobny problem był z KCD. Wczytywanie 4 razy wolniejsze, lagi i ustawienia co najwyżej porównywalne z medium Pc.
Uważam, że Metro Exodus w moim osobistym rankingu gier FPS zasługuje na TOP 10. Nie jest tak dobre jak Half Life aka Black Mesa, Half Life 2, S.T.A.L.K.E.R. - Cień Czarnobyla, S.T.A.L.K.E.R. - Zew Perypeci, COD - Modern Warfare, bo nie miażdży systemu jak te wymienione przy swoich premierach oraz ma kilka rys zwłaszcza z tymi zbyt długimi dialogami i czasem słabszą reakcją wrogów jakby algorytm nie zaskoczył, ale ma też kilka cech lepszych jakich nie miały te ww. gry. Szkoda, że Exodus nie jest grą tak rozbudowaną jak STALKER-y.
Gra sądzę, że zasługuje, by każdy ją ograł, bo jest świetną rozrywką i pewnie ten kto uczcicie oceni umieści ją wśród tych najlepszych gier gatunku obok np:
Doom 1993, Quake 1996, Duke Nukem 3d, Blood 1997, Half Life 1998, Unreal 1998, Clive Barker's Undying 2001,
Aliens vs Predator 2 2001, Return to Castle Wolfenstein 2001, Medal of Honor - Allied Assasult 2002, Call of duty 2003, Far Cry 2004, Half LIfe 2 2004, Call of duty 2 2005, F.E.A.R.2005, Crysis 2007, Call of duty - Modern Warfare 2007,
Bioshock 2007, S.T.A.L.K.E.R. - Cień Czarnobyla 2007, S.T.A.L.K.E.R. - Zew Perypeci 2009,
Call of duty - Modern Warfare 2 2009, Battlefield: Bad Company 2 2010, Metro 2033 2010, Battlefield 3 2011,
Far Cry 3 2012, Metro:Last Light 2013, Wolfenstein - A New Order 2014, Doom 2016, Battlefield I 2016, Prey 2017 czy seria Halo itp.
Ledwo ledwo skończyłem tą grę, no cóż ale metro to już nie metro, brak pomysłu na grę, a szkoda. Za to Metro 2033 i Last Light zapamiętam dobrze :)
Niewątpliwym plusem jest to, że gra ma w sobie setki mniejszych i większych smaczków post-apo, których to Bethesdowe Fallouty powinny pozazdrościć. Klimat jest srogi. Z drugiej strony ta post-radziecka przaśność i niekiedy mankamenty techniczne mogą wielu graczy zniechęcać.
Gra z pewnością wzbudzila wiele kontrowersji. Krytycy i recenzenci dają jej wysokie noty ale społeczność narzeka na glicze i ze nie ma jej na steamie. Mi osobiście gra bardzo przypadła do gustu.
Grafika zachwycająca, przy nie takich wielkich wymaganiach sprzętowych. Śmigało na gtx960 i5 4440 i 16 GB ram w 60 fps na średnich a na wysokich nie spadało poniżej 45. Imponująca ilość szczegółów i piękne lokacje. Zwłaszcza te w metrze.
Rozgrywka poszła trochę do przodu. Strzelanie jest jakieś takie przyjemniejsze. System kraftingu nawet ujdzie. Ale np to ze można dorobić filtry kiedy się chce to trochę ujmuje z tego klimatu. Strzelanie się z ludzmi jest trudniejsze a z potworami chyba trochę łatwiejsze. Poza tym stare dobre metro.
Fabuła wg mnie trzyma poziom zwłaszcza przez pierwsza połowę. Bohaterowie są swietnie wykreowani i szybko się do nich przywiazujemy. Dialogi naprawdę super. Jak dla mnie te części pod koniec rozdziałów gdy się chodziło po aurorze i słuchało wszystkich załogantów po kolei to najlepsze części gry. Ludzie mają często problem z niemym Artemem ale moim zdaniem świetnie poprowadzone kwestie innych bohaterów ( fajne jest tez dodanie różnych gestów podczas rozmów np ze możemy dotknąć Anny, zapalić z Kriestem, lepiej można się wczuć) na tyle dobrze kreują głównego bohatera ze nie odczuwałem tego przez cała grę. Podoba mi się tez ze fabula jest poprowadzona tak żeby były chwile odetchnienia i chwile zajebiscie szybkiej akcji jak np z kanibalami XD Poza tym fajnie ze jest okazja i postrzelać i eksplorować i załatwić sprawę po cichu. Do tego lokacje zbudowane są tak żeby nie zanudzać nas milionami pytajników, tylko na kazdej mapie jest pare fajnie zrobionych miejsc do eksploracji. Zwykle każde miejsce ma swoją historie i eksploracja nie jest nudna a za eksplorowanie jesteśmy nagradzani często bardzo fajnym wyposażeniem.
Ogólnie Metro Exodus to istna perełka dla fanów postapo. Daje nam wiarygodny świat z masą ciekawych miejsc i bohaterów. Dla takich niedzielnych graczy może być jednak ciężka w odbiorze bo żeby dostrzec geniusz tego dzieła trzeba naprawdę się wczuć i cieszyć grą. Np nie napierdzielac we wszystko co się rusza bo robi się z tego call of duty tylko zwolnić, zastanowić się, poszukać lepszego rozwiązania sprawy, poeksplorować.
Dla mnie mocny kandydat na grę roku ??
Cóź po Metro można było spodziewać się wiecej, jednak nie wyszło gra troche nudzi nie ma tej tajemniczości prawdziwego Metra, niestety przechodze gre drugi raz, bo za pierwszym szybko odpadłem, teraz przejde zeby przejść i czekac na dodatki
Jestem gdzieś w połowie Morza Kaspijskiego i mam pytanie do tych co już grali ?? Czy ten tytuł posiada w ogóle jakąś fabułę , opowieść, bo na chwilę obecną to wieje taką nudą ,że głowa mała .... graficznie na Pro jest średnio.
Takie Exy wyglądają generacje lepiej.
Sporo też irytujących błędów.
Poruszanie się postaci to żart , jakieś klatkowanie ,przenikanie , znikanie i pojawianie się z tyłka...Nie wiem skąd taka ocena, ale może coś jeszcze w opowieści się zmieni ..
spoiler start
Największym absurdem w grze jest ciche zabijanie po to by Kniaź przeżył ..... nie ma to wpływu ani na sytuację w grzę czy też zachowanie się Kniazia .. bezsens.
spoiler stop
Najsłabsza gra z serii, aczkolwiek warto przynajmniej raz zagrać, ponieważ jest kilka momentów wgniatających w fotel ;)
Badziewne i dłuuuuugie przerywniki, których nie da się pominąć - niewybaczalne!
Otóż jestem w ostatnim etapie w Wołdze. Ta opuszczona fabryka pełna brudu i syfu oraz tych humanoidalnych mutantów. Postanowiłem zawrócić (wcześniej doszedłem gdzieś do połowy) by zwiększyść ilość amunicji. Jestem już na miejscu, cumuję. Łódź uderzyła delikatnie o dok i zginąłem. Nie mogę (można zginąć też ślizgając się ze wzniesienia jak schodzisz z pociągu). Tester jarał trawę zamiast w to grać. Wczytał mi się ostatni save przypadkiem i gra sama z siebie zapisała się ponownie, bo tak. Nadpisując stary i mogę tylko sobie zrobić restart tego gówna od nowa , by brnąć w tym po pas. Nie ma żadnego save ręcznego, a bo po co:). Chcecie grać to grajcie , a jakie to granie jest to inna sprawa
jak dla mnie Exodus byl nudny i krotki, co prawda graficznie bardzo ladny nawet na najnizszych ustawieniach, ale misje calkowicie do dupy, jedynie podobala mi sie wolga z jezdzeniem drezyna, i poczatek w jamakatu czy jakos tak gdy okazuje sie ze misja sie rypla, dalej gra jest juz nudna jak cholera, nad morzem kaspijskim mialem powtorke rozrywki z Mad Maxa i innych tego typu gier, a w krainie nieskarzonych lasow w tajdze mialem odczucia jakbym nie gral w Metro tylko w Far Cry, jednym zdaniem zlepek roznych typow gier co nie pasuje do tej serii, poza tym mozna sie spokojnie spodziewac tego ze jesli powstanie nowa czesc to Artium bedzie znow glownym bohaterem mimo iz w kazdej czesci zginal
Spodziewałem się że będzie co najmniej tak dobra jak poprzednie części zawiodłem się o wiele gorsza od poprzedniczek grafa dowalona reszta średnio dobrze
Dałbym grze jednak ocenę 8 ale nie mogę zmienić. Metro last light 7,5 a 2033 7. Gra ma swoje wady i zalety przede wszystkim przestanki w akcji jest hekatomba a potem akcja zwalnia gierka przynudza. Świat jest wypełniony zapychającym contentem zwłaszcza jeżeli mowa o pustyni. Same obozy bandytów i potworów nic fabularnego.
Grało mi się najprzyjemniej ze wszystkich metr dlatego o te pół gwiazdki przebija starszego a o całą najstarszego.
Co prawda ta czesc podobała mi się nieco mniej anizeli Last Light (ciekawsza historia) ale i tak jest to bardzo, bardzo dobra produkcja
Na pewno jedna z najładniejszych obecnie gier, na PC chyba tylko RDR2 ma oprawę na tym (najwyzszym) poziomie
Moze bym i nawet w DLC zagrał, ale słyszalem ze krótkie i niezbyt
Naprawdę nie wiem skąd tak wysoka ocena tej gry. Niestety mnie ta gra nie powalila na kolana. Fabuła być może i ciekawa dla innych, niestety mnie nie wciągnęła, a te przeciągające się w nieskonczoność dialogi, których w żaden sposób nie można wyłączyć i przyspieszyć oraz zbyt długie wgrywanie gry po prawie każdej zmianie w opcjach niejednokrotnie wyprowadzały mnie z równowagi, no i ten milczący główny bohater... tragedia.Lubię gry z fabułą, ale tu było tego za dużo. A co za dużo to nie zdrowo.Na plus oczywiście grafa. Napewno do niej nie wrócę bo nie sprawiała mi żadnej przyjemności, wręcz wkurzała i męczyła jednocześnie a zdarza mi się to bardzo rzadko ponieważ jestem fanem FPP/FPS i to właśnie z ciekawą, wciągającą fabułą. Grę oceniam góra na 6,5.
FPS z najlepszą fabułą i kozackim zakończeniem dzięki za serie panowie Metro "RIP"
Ponad rok zwlekałem z zagraniem w tę grę mimo że jestem fanem zarówno gier jak i książek, ale ostatnio jak gra wyszła na steamie a później usunęli z niej Denuvo to w końcu zagrałem w Gold Edition. I nie żałuję, bo to najlepsza część serii. Myślałem że gra dużo straci przez ten otwarty świat i brak liniowości ale wręcz przeciwnie, super się chodziło po tych mapach i zaglądało w każdy kąt. Do tego w końcu jakiś normalny system moralności i zdobywania dobrego zakończenia a nie jak poprzednie że na końcu wszyscy umierają bo zapomniałeś brzdęknąć na gitarze albo dać żebrakowi 1 nabój. Świetne bronie, crafting, ulepszenia, świetne postacie, mega lokacje, najbardziej podobało mi się Morze Kaspijskie no i świetna fabuła, na końcu niezłe feelsy. Do tego przepiękna grafika a grałem bez RTX to z tymi bajerami które dodaje RTX musi być prześwietny efekt. Grałem na ultra na i5-8600k i GTX 1080 i przez większość czasu miałem powyżej 100 FPS Jak najbardziej polecam, jedna z najlepszych gier w jakie grałem i znowu dała mi hype na Metro, czas chyba poczytać książki innych autorów z uniwersum bo czytałem tylko trylogię Głuchowskiego.
E tam, zrobili większe mapy podzielone na pory roku ale i tak gra najlepiej wypada podczas liniowych misji, które są dla serii zupełnie naturalne. Nie żeby zwiedzanie świata było źle przygotowane czy mniej angażujące ale sekcje zamknięte wątku głównego są znacznie lepiej dopracowane. Brakuje tutaj takich akcji, jak z nowego God of War, gdzie nawet niektóre misje poboczne, to są małe arcydzieła jeżeli chodzi o lokacje i narracje. Ale i tak dobrze, że nie zrobili z tego otwartego dużego świata. Zabiłoby to grę. Może z następne części zrobią duża metroidvanie, właśnie w stylu God of Wara, bo taka struktura bardzo tu pasuje.
Właśnie ukończyłem. Metro Exodus wprowadza nieco nowego doświadczenia w swoją rozgrywkę. Mamy tu mix gry liniowej z open-space'm. Lokacje bardzo fajnie zaprojektowane, zarówno te zamknięte, jak i otwarte. Przede wszystkim bardzo klimatyczne. Wsiąknąłem jak w bagno. Najbardziej podobał mi się etap pustynny. Gra oferuje w zasadzie to samo, co poprzedniczki, z tym że więcej i czasem lepiej. Można tradycyjnie przechodzić grę w stylu Stealth, jak i wjeżdżać na pełnej K. niczym Rambo. Brakowało mi jednak czegoś więcej w zdobywaniu przedmiotów. Całe zbieractwo ograniczone właściwie głównie do przyborów do craftingu i ewentualnie broni i ich ulepszeń. Żadnej amunicji(tę craftujemy). Przedmioty miotane, filtry, apteczki bardzo rzadko. Zdziwiło mnie też zakończenie. Z uwagi na spojlery nie zagłębię się w szczegóły, jednak zakończenie wyszło trochę nijako na tle poprzedniczek. Kończąc ostatni etap gry byłem zdziwiony, że to już koniec gry, choć ona sama krótka nie jest - mi przejście zajęło niecałe 32h. Nie podobało mi się w grze to, że z Młynarza zrobili taniego naiwniaka, a z Anny taką ciepłą kluchę, kiedy po Last Light zapamiętałem ją jako twardą babkę z pazurem. Grafika bardzo ładna, od strony muzyki i dźwiękowej też brak zastrzeżeń. Ogólnie polecam każdemu, kto grał w poprzedniczki. Ode mnie leci solidna 8 i liczę, że to nie było ostatnie Metro :)
spoiler start
Z fabularnego punktu widzenia jednak wolałbym, by dali już Artemowi spokój, kiedy przeszedł na dowództwo zakonem i zajął się(jak myślę) rodziną. Osobiście w kolejnej części chętnie widziałbym już nowe przygody w tym świecie z nowym bohaterem. Dalsze gnębienie Artema byłoby już trochę na siłę, choć pomysłów na taką kontynuację też by nie brakowało :)
spoiler stop
Miałem duże oczekiwania i oczywiście się zawiodłem. Exodus złą grą nie jest, ale jak na trzecią część, no to można to było lepiej ogarnąć. Oczywiście głównym mankamentem jest brak głosu u głównego bohatera, pojawia się tylko na ekranach ładowania i samym końcu. A tak to co chwilę ktoś nas o coś pyta, lub sytuacja wymaga zabrania głosu, no i my nic, przez co większość cutscenek wypada sztucznie. Tak idiotycznej decyzji w projekcie gry nie widziałem od dawna.
Drugi główny problem to loot - czuć że go generują głównie losowo i jak człowiek ma mało surowców to znajduje ich dużo, a jak ma dużo to znajduje ich mało, co trochę wypacza sens szukania. Do tego ani razu przez całą grę ani jednej apteczki nie znalazłem, samych notatek i taśm również za dużo nie ma, jakieś foty może jeszcze fajnie na przykład było by dodać do znajdziek.
Trzecia kwestia - bugi - teoretycznie nie ma ich dużo, ale jak już są to mega srogie - w scenkach fabularnych nie odpali się kolejna część, interfejs szaleje i nawet ruszyć się nie można, czy zabity przeciwnik wciąż wydaje dźwięki lub siedzi sobie w ścianie i z niej nas atakuje, plus oczywiście okazjonalne zwiechy. Jest to jedna z najbardziej zabugowanych gier, w jakie grałem od dawna. Ale przy tym wydaje się, że twórcy o tym wiedzieli, bo system save'ów jest częsty i automatycznie na kilku slotach, choć jak na ironię na koniec gry również dostałem info, że punkty zapisu są uszkodzone.
No i szkoda tych minusów, bo sama gra naprawdę fajnie pomyślana jest. Udanie łączy levele zamknięte z dwoma otwartymi poziomami i do tego jeszcze środowiska są zróżnicowane, więc widać że twórcy się starali, do samego końca dają nowe typy przeciwników i nawet jak brakuje bossów sensownych, to i tak szacun dla autorów. Strzelanie zresztą wypada miodnie, po spersonalizowaniu broni jest grubo i aż szkoda, że gra kończy się dwoma zamkniętymi levelami, bo te otwarte dają większe pole do popisu jeśli chodzi o gameplay. Ale i tak lubię ten feeling, że z początku jesteśmy kiepscy i trzeba się skradać, a od pustyni, to już przed nami muszą uciekać, tylko po to by na końcu goryli unikać.
Do tego dochodzi jeszcze bardzo sensowna fabuła z wątkiem moralnym rodem z RDR2 i fajnymi w sumie postaciami, przez ten brak głosu nie jest tak dobrze jak u Rockstara, ale narracja ma swoje momenty, gdzie piosenka Stiepana to mistrzostwo.
Ogólnie to jest w tej grze dużo dobrych elementów, grafika (prócz animacji twarzy) i projekt poziomów to sztos, historia jest dostatecznie długa, no i tylko te 2 pierwsze moje minusy jednak sprawiają, że tytuł jest "tylko" dobry, a nie kozacki.
Największym problemem tej gry jest wg mnie niemy bohater. Za dużo dialogów, których musimy tylko wysłuchiwać - zero wczucia się w odgrywaną postać.
Nie rozumiem czemu twórcy nie dali możliwości dialogów jak ma to miejsce choćby w Far Cry - lub jeszcze lepiej - dodać nawet szczątkowe opcje dialogowe do wyboru. Nie zaszkodziło by to grze, a dodało by jej wręcz głębi w mojej ocenie.
Świat okay, niektóre widoki zapierają dech w piersi - ale co z tego, skoro to wszystko bardzo liniowe i takie ... drewniane/toporne. To chyba wina silnika i pomysłu na grę.
Podobało mi się to, że w zasadzie każdy z rozdziałów był trochę inaczej prowadzony - pierwsze dwa to pseudo otwarty świat, dwa kolejne już raczej opowieść gdzie jesteśmy prowadzeni po sznurku do celu. Gra się dzięki temu nie nudzi nie wpada w powtarzalność.
Błędem jest też brak w zasadzie otwartego świata tj. - spodziewał bym się tutaj możliwości wyboru gdzie ruszę pociągiem w następną podróż. Wypuszczono graczy z ciasnego Metra do świata który otwarty i tak nie jest.
Gra AAA, jednak czuć że jest to wschodni (ukraiński) developer. Niemy bohater - no nie w grze tego pokroju w 2019 roku. Poza tym dziwne błędy z prędkością ruchu postaci (wystarczy że wejdziemy w kontakt z jakimkolwiek materiałem i od razu zwalniamy o ~70%). Graficznie wygląda bardzo ładnie, gameplayowo czuję niedosyt.
Przeszedłem dzis drugi raz, i powiem ze za pierwszym razem dużo mnie ominęło mimo że za pierwszym starałem sie skrupulatnie zwiedzac lokacje. Grafika przepiękna, ciesze sie ze robią następną część szkoda że planowana premiera na rok 2023/24.
Kocham. Drugi raz przechodzę i nadal czuję w tej grze większą immersie niż w wielu innych dobrych grach.
Grafika nadal daje rade szczególnie Enchanced Edition, gameplay jest naprawdę satysfakcjonujący (tylko ten długi skok w bok kilka razy mnie utopił XD) a stanie przy npc i słuchanie ich rozmów do nas i między sobą oraz inne fabularne wiadomości niesamowicie budują całe lore i historię każdego miejsca.
Szkoda że nie zostali przy korytarzowym, systemie rozgrywki i zachciało im się pseudo otwartego świata, którego zwyczajnie nie potrafili wypełnić ciekawą zawartością, bo co by nie mówić to jednak eksploracja nijak nie wynagradza gracza za chodzenie i przeglądanie każdego kąta. Również nie rozumiem po co dodali jakiś dziwny system craftingu, gdzie trzeba zbierać chemikalia i jakiś złom żeby wytworzyć amunicje, apteczki i granaty. Dopasowywanie ulepszeń do broni jest bardzo dobrym pomysłem, ale zbieranie śmiecia tylko po to żeby złożyć kilka sztuk amunicji, którą zaraz wyrzucamy w stronę wroga, z którego z kolei znów leci śmieć jest zwyczajnie zamkniętym kołem niekończącego się wytwarzania i oglądania animacji zdjętego plecaka.
W poprzednich częściach człowiek jakoś oszczędzał każdy pocisk, bo znajdowało się tego niezbyt wiele, a tutaj wystarczy kilka puszek i jakichś płyn i już można sobie robić śrut czy naboje snajperskie przy zwykłym stoliku. Apteczki też już nawet nie trzeba oszczędzać bo zebranie kilku grzybów i złomu daje tego ogromną ilość. Jakoś to mało przemyślane i psuje klimat.
No ale najgorszy chyba jest sam pomysł bombardowania gracza ogromną ilością dialogów, na które Artem zwyczajnie nie może odpowiedzieć. W 2033 i Last Light historia i narracja były postawione nie tak bezpośrednio w stronę głównego bohatera więc człowiek jakoś przebolał ten brak głosu, ale Exodus się nie patyczkuje i każda postać zwraca się dosłownie w stronę Artema, pyta go o zdanie, krzyczy przez radio o zgłoszenie się czy wymaga odpowiedzi w krytycznych sytuacjach fabuły, a tutaj NIC. Nawet kiedy pojawia się sytuacja zagrażająca życiu bo ktoś np. mierzy do niego z broni, facet nie powie że jest kimś tam i nie ma złych zamiarów tylko stoi i się gapi. Jak dla mnie to największy i najbardziej absurdalny pomysł w całej grze.
Grafika jest ładna, fabuła jest dobrze napisana, ale w ogólnym rozrachunku to zwykły średniak, który od połowy staje się strasznie nudny i człowiek błaga o pominięcie dialogów, czego oczywiście się nie da zrobić. Od połowy się zmuszałam żeby to ukończyć i fajne było zobaczyć napisy końcowe, ale szkoda że z przymusu, a nie przyjemności.
Zacznę od tego, że bardzo podoba mi się ogólny koncept Metro Exodus. Połączenie mniejszych otwartych światów, z liniowymi lokacjami rodem z poprzednich części okazało się świetnym pomysłem. Nie wyobrażam sobie, aby po prawie 10 lat od Metro 2033 dalej poruszać się oskryptowanym korytarzem przez prawie całą grę. Exodus jest świetnym kompromisem, i bardzo brakuje takich strzelanek w których mamy otwarte, ale niezbyt wielkie mapy. Do tego brak znaczników, rozwijania postaci, i innych bzdetów. Jest za to staroszkolne podejście i mocne stawianie na narrację.
Otwarte mapy są według mnie idealnej wielkości, są bardzo ciekawie zaprojektowane, praktycznie, każda wyróżniająca się, większa lokacja, albo jest wykorzystywana w wątku fabularnym, albo zawiera w sobie jakiś element wyposażenia. Są korytarzowe lokacje, są pół-otwarte światy, dla każdego coś się znajdzie.
Pomimo tego wielkiego plusa, nie obyło się bez zgrzytów i to dość poważnych.
Plusy:
- ciekawy koncept podróży pociągiem przez postapokaliptyczny świat
- Exodus pomimo wyjścia na powierzchnię i więcej swobody, dalej podtrzymuje klimat pierwszych części, bardzo dużo immersyjnych zabiegów i detali
- świetnie zaprojektowane lokacje, będące kompromisem pomiędzy otwartym światem, a liniowymi poprzedniczkami
- zróżnicowany klimat miejscówek, które przyjdzie nam zwiedzić
- bardzo dobry system modyfikacji broni
- cykl dobowy i zmieniająca się pogoda
Minusy:
- niemy bohater plus przeciągane wywody postaci pobocznych, które często brzmią bardziej jak deklamowanie monologu, niż naturalny dialog, jest tego bardzo dużo w tej grze i brzmi dziwacznie, wręcz kuriozalnie, nie pomijałem dialogów, żeby czegoś nie przeoczyć ciekawego, ale czasem zgrzytałem zębami
- niestety, ale nieco toporny model strzelania, problemy z AI przeciwników, średnie animacje są bardziej widoczne w otwartym świecie, to co uchodziło kilka lat temu, w ciasnej lokacji, gdzie rozgrywka była szybsza, a przeciwnicy walili nam się na łeb, w Exodusie znacznie bardziej rzuca się w oczy
są sytuacje, że przeciwnicy nie widzą nas, kiedy stoimy dwa metry od nich, działają z opoźnieniem, bestie potrafią się czasem zakołować, albo przejść bardzo blisko nas bez reakcji
do tego strzelanie, szczególnie na początku przed ulepszeniami nie daje, aż takiego 'feelingu' jak w starszych odsłonach - zdarzały się sytacje, że trafiałem z kałasznikowa headshoty bez reakcji wrógów, jak mniemam przez niskie statystyki/ zabrudzenie karabinu
- fabuła jakąś rewelacją nie jest
- zdarzały się drobne glicze, 2x crashe
Metro Exodus uważam za dobrą grę, super pomysł z wyjściem do większych, różnorodnych, dobrze zaprojektowanych lokacji, ale z zachowaniem klimatu i poszanowaniem dwóch pierwszych części. Problem trochę stanowi to, że nieco leciwe mechaniki rozgrywki, dużo bardziej kłują w oczy w tym bardziej otwartym świecie. No i ten nieszczęsny zabieg z odebraniem mowy Artemowi. Mam nadzieję, że jeśli zagramy jeszcze kiedyś w jakieś Metro, będzie to postać z własnym głosem, charakterem, prowadząca ciekawe i naturalne (!) dialogi z towarzyszami.
Jedynka mimo kiepskiej optymalizacji miała swój urok, w drugiej części poprawili grafikę i optymalizację a reszta to samo, czyli strzelanka z jedynie słuszną drogą, kiepską si i wbudowanym symulatorem wykręcania żarówek szumnie nazwanym skradaniem, dwójka niestety mnie zawiodła, aż się prosiło o jakieś, nawet drobne, zadania poboczne, mam nadzieję że tutaj w końcu dadzą graczowi trochę swobody, zrujnowana Moskwa aż prosi się o zwiedzanie.
Metro Exodus zapowiada się bardzo ciekawie! Świetny trailer z E3, i ta muzyka :D
Jest na co czekać!
Świetny klimat niczym poprzedniczki. Jedna z bardziej oczekiwanych gier po E3 :)
BTW - fajna muza z gamepleya :)
Świetnie ze gra idzie w strone sandboxa! Poprzedniczki były zbyt mocno liniowe i ten świat zasługuje na więcej ;)
Akcja będzie dziać się w 2036 roku. I co najlepsze czego doczytałem się w internecie to "Ponownie wcielimy się w postać Artyoma, który po wydarzeniach z Last Light postanowił opuścić tereny zrujnowanej Moskwy i wyruszyć na poszukiwanie nowego domu dla siebie i innych ludzi"
spoiler start
Artyoma chodzi o jego syna ? czy po prostu dali mu drugie życie ?
spoiler stop
Ale jestem bardziej niż pewny, że jest na co czekać, ta seria dla mnie zalicza się do czołówki najlepszych gier FPS.
To już wiemy która gra zdejmie wieśka z piedestału fabularnie, klimatycznie i gameplayowo :)
Nie mogę się doczekać.
Poprzednie części były zarąbiste a exodus zapowiada się bardzo ciekawie pozdrawiam wszystkich fanów Metro
Mocne 8,5 .
Graficznie zapowiada się dobry poziom, ale wiadomo jak to jest z promo-gameplay'ami itp.
Dalszy wątek fabularny, może w końcu dobrniemy do końca historii z serii metro Dmitra.
Dobrze wspominam szczególnie Metro: Last Light Redux.
Na najwyższym poziomie trudności AI przeciwników (głównie ludzi) wręcz niesamowite. Nie przypominam sobie żebym widział lepsze zachowanie przeciwników którzy dostosowują się do naszych poczynań w walce. Chociaż gra liniowa i pozbawiona dużej otwartości świata to jednak świetnie skonstruowana.
Jeśli mapy w Metro Exodus mają być rzeczywiście znacznie większe to może to być najlepsza z części. Pewnie zostanie również usprawniony silnik gry względem ostatniej wersji. Genialnym pomysłem było by oprócz wersji fabularnej dodanie trybu sandboxu offline na jakimś większym obszarze. Czy coś takiego będzie to się okaże. Tak czy inaczej szykuje się świetna rozrywka.
Jestem świeżo po wysłuchaniu audiobooka Metro 2035. Wbił mnie od razu fakt że Dmitrij pokazał jeszcze brutalniejszy obraz tytułowego metra, przeciągając przez najgorsze bagno głównego bohatera. Spektakl który chciał przedstawić autor być może nie był idealny, ale porywa, na pewno moją osobę. Szukając w necie odpowiedzi co dalej z głównym bohaterem, jego losem, kontynuacji, uzyskałem w końcu odpowiedź Metro Exodus. Słyszałem o kolejnej produkcji studia 4A Games, aczkolwiek nie przykuło większej uwagi (jak mogłem jako osoba lubiąca bardzo post apo !), do momentu gdy doczytałem się wypowiedzi autora trylogii. Dmitrij powiedział wprost że każdy film, gra, odnosząca się do jego historii mająca aprobatę z jego strony będzie włączona w całość. Cieszy mnie to niezmiernie bo trailer wyjaśnił już wiele dla mnie, czekam z niecierpliwością. Odliczam dni do premiery, kupuję a potem skafander na grzbiet, automat w łapie i w drogę !
Moim zdaniem zrobienie liniowego świata gry podzielonego na mikrosandboxy z prostymi i ciekawymi aktywnościami pobocznymi wyszło by tej odsłonie tylko na dobre. Chociaż biorąc pod uwagę to jak 4A poradziło sobie ze światem w last light jestem niemal pewien że tego nie spier*olą i będę mógł spokojnie czekać z kalendarzem w ręku. Mam też nadzieję że będę mógł wystawić zasłużone jak psu buda 10/10
MATKO MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE RÓWNIEŻ DOSKONAŁA CO POPRZEDNIE CZĘŚCI.Jak by była lepsza od poprzednich to już całkiem supcio by było
Premiera na jesień.
Ciekawe jak geforce 1060 gtx 6gb sobie poradzi...Gra zapowiada sie niezle
Musze Cie zmartwic, ale chyba bedzie potrzebna karta 1070...
Dawka informacji na temat jednej z najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier tego roku czyli Metro: Exodus.
Link do materiału: https://youtu.be/plTgCimbNtY
Obsuwa? To było do przewidzenia. Niech się nie spieszą, jeśli dzięki temu dostaniemy bardziej dopracowaną grę to nie mam nic przeciwko.
Metro Exodus - Realtime Ray Tracing mit NVIDIA RTX
www.youtube.com/watch?v=ECpU35TrcAM
Nie wiem, jak oni fabularnie to rozwiązali.
spoiler start
Przecież Artem zginął w Last Light.
spoiler stop
Metro 2033 oraz Metro:Last Light są dobre, ale S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla i S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci są lepszymi grami. Mają przewagę nad dwoma częściami Metro ze względu na:
-lepszy klimat
-dopracowaną fabułę
-ciekawsze rozwiązania,
-elementy rpg,
-wysokie SI wroga na miarę Half Life i F.E.A.R.,
-miejsca gry - (bazy wojskowe, laboratoria, osiedle Prypeć, elektrownia w Czarnobylu)
- Siedem różnych zakończeń w Cień Czarnobyla, gdy w takim Metro:Last Light dwa
-świetne mody graficzne oraz usprawniające mechanikę gry.
Można wybrać mody graficzne poprawiające sam wygląd gry bez takich zmian i utrudnień jak
RadioPhobia2a i MISERY v 2.2.
Do S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla 2007 - Mod Complete 2009
Do S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci 2009 - COP Remake v.2
COP Remake v.2 to już w ogóle mega podrasowana grafa spokojnie na miarę 2014 roku.
Szczerze polecam zagrać z oba modami, które nie zmieniają samej rozgrywki i
nie utrudniają tak gry jak np: Misery 2.2 :)
Ciężko byłoby wybrać najlepszy FPS z 2007 roku, gdy jednego roku mamy S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla, COD-Modern Warfare, Bioshock, Crysis, ale ja postawiłbym na S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla oraz COD-Modern Warfare, bo do nich często powracam.
Natomiast w 2009 S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci nie miał dużej konkurencji.
Przy Metro klimat, projekt lokacji i walki są na dobrym poziomie, ale sama rozgrywka jest zbyt bardzo uproszczona.
Najciekawsze w grze są momenty, gdzie trzeba używać maski :) Równie zajebiste jest używanie detektorów do szukania artefaktów i wykrywania anomalii w S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci, bo w S.T.A.L.K.E.R. :Cień Czarnobyla było to widoczne.
Metro Exodus ma być prawie sandboxem więc trochę w złą stronę to poszło. Będzie efektownie, ale klimat może ucierpieć. Szkoda, że seria nie jest bardziej rozbudowaną rozgrywką i nie przypomina to bardziej S.T.A.L.K.E.R.
Ale generalnie czuć przy Metro, że Ukraińcy czują się bardzo dobrze w takich klimatach. Po rozpadzie studia odpowiedzialnego za gry z serii S.T.A.L.K.E.R. część pracowników przeszła do studia, które tworzy serię Metro.
Niemniej w 2019 roku w najbardziej oczekiwanych grach roku mam Metro Exodus obok The Last of Us 2 oraz Cyberpunk 2077.
tl;dr
Sandbox ? No to juz po Metro, sandboxy zabily prawdziwe gry, w ktorych liczyl sie klimat i ciagle napiecie. Teraz bedziesz mial w Metro idzi na Sucharską i zabij 10 drapieznikow.
Wiadomo w jaka płynność celuja twórcy na konsolach? Gram teraz w Metro Last Light na PS4 slim (dopiero co przeszedłem Metro 2033) i musze przyznac że gra nie odbiega jakością grafiki od gier w które grałem na tejże platformie (Tlou, RDR2, GoW, Horizon Zero Dawn i wiele wiele innych) a chodzi w stabilnych 60 klatkach celuje w foto realizm i ma naprawde zajebiste oświetlenie. Oczywiście, Exodus ma zaoferować serie micro open worldow ale to nie powinno byc przeszkoda. Taki God of War czy Uncharted 4 to nie sa open worly (tak jak Metro Last Light) a chodza w 30fps bo tworcy postawili na grafike. Taki MGS V (w ktory tez od niedawna gram) chodzi w 60fps pomimo faktu iz akurat tutaj mamy do czynienia z open worldem... Dąże do tego że Last Light jest naprawde mily w odbiorze swietny movment postaci felling zachowanie broni... i jestem pewny że jak twórcy by chcieli to taki Exodus pomimo wiekszych map moglby wygladac swietnie w tych 60fps. Ogromna frajde sprawia mi tutaj strzelanie wymiana ognia z innymi ludzmi i uważam ten element za ogromna zalete gier Metro, a nie oszukujmy sie, jak postawia w 30fps to dla gracza co gra na konsoli, przyjemniejsze strzelanie bedzie w Last Light...
Jak do tej pory, dla mnie każde Metro było w dechę, biorę w ciemno.
Zapowiada się bardzo dobrze, pierwszą jak i drugą cześć wspominam świetnie wiec mam nadzieję że i " EXODUS " zaskoczy mnie bardzo pozytywnie.
Ja również grałem w obie poprzednie części (ze wszystkimi dodatkami) i bardzo dobrze je wspominam. Czytałem też książki Głuchowskiego więc jestem dobrej myśli co do kolejnej części, która nie opiera się de facto na literackim pierwowzorze ale jest własnym pomysłem dewelopera. I cieszę się, że akcja będzie się toczyć na powierzchni bo ciągle ciemności i kłopoty z oświetleniem zaczynały być po jakimś czasie męczące. Przynajmniej dla mnie. Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością.
Kocham te serie i mam oryginalne Metro 2033 i Last Night. Wystawiłem im ocenę 10/10. To Arcydzieła. Ale co to Exodus Kur....jest. Gra jest zamiast ponura i zniszczona przez bombe atomową cudowna i urocza. Gdybym miał właczoną na kompie czy konsoli i ktoś przyszedł to powiedziałby. Co to grasz we far Cry??? Tamte metra na powierzchni były tak ponure i mroczne że Fallout przy tym to była bajka. Tutaj to wygląda jak Kyrat pana Mina, jest cudownie i kolorowo. Serio tylko słoników brakuje. [link]
Dwie pierwsze gry z uniwersum metra MIAŻDŻYŁY klimatem.
Do tego świetny poziom trudności, eh nadal mam wspomnienia z gry bez celownika na najwyższym p.trudności, tylko 2 bronie i tak malutko naboi a potwory wyłażą z każdej dziury- miodzio.
Warto także przeczytać książkę (ale tylko Metro 2033) która ma chyba jeszcze lepszy klimat od gier.
Jest szansa na kolejną kapitalną część Metra, oby!!
Na zewnątrz główny bohater musi się udać w poszukiwaniu swojego Domu??? Na zewnątrz już bez masek chodzą, szybko bardzo opadła ta radioaktywność i już czyste powietrze spoko. Jak dalej gramy bohaterem z 1 i 2 części więc tak szybko ta radioaktywność by nieopadła bez przesady, na to trzeba lata. Zwłaszcza że w Metrze 2033 i Last Night było na powieszchni bardzo dużo tego na zewnątrz. Do Czarnobyla do dziś jak idą pozwiedzać to zakładają w niektórych miejscach maski a minęło tyle lat.
A tu na screenach się cieszą piękną pogodą i świeżym powietrzem. Bardzo szybko się oczyściło, bo w Last Night nie dało się prawie funkcionować i oddychać na powierzchni, i cała Moskwa to była ruina a tu proszę. Szybko odbudowana Moskwa i oczyszczona z radioaktywnego powietrza. Ruski to naród szybki jak błyskawica niema co. Może gra zaskoczy ale wątpie. To piękna i kolorowa gra jak Fallout 5 prędzej a nie gra z serii Metro.
Poprzednie części były doskonałe. Oby w Exodus była równie dobra optymalizacja. Swoją drogą w internecie ciężko się doszukać wymagań, jedyne znalazłem na blogu
spoiler start
www.fanimetro.pl pewnie nieoficjalne ale przynajmniej coś
spoiler stop
Ja liczę, że gra wyciśnie wszystkie soki z kart, ale będzie powalała graficznie.
Co wy macie z tą grafiką? Ważne żeby gameplay i fabuła była na równym poziomie co dwie pierwsze części. Grafika może być cudowna a gra może być nudna. Mam kompa na którym mi na max ruszy wszystko płynnie przez najbliższe parę lat i uważam że najważniejszy gameplay jest. Dużo pieniędzy wydałem na pre-ordery kozackich graficznie gier a takie nudy że musiałem sprzedać o połowe taniej potem na allegro.
jak widac po zwiastunach grafika bedzie ladna byle by dobra optymalizacja byla i gra chodzilla plynnie,i zgadzam sie ze wazniejsza bedzie zwartosc niz grafika i oby gra nie bylla tak monotonna jak rdr2 czy tak rozwleczona i powtarzalna jak aco
swoja droga jestem ciekaw czy wprowadza jakies elementy rpg i mozliwosci wyboru ukonczenia zadan.
jak dla mnie obecnie grafika w grach jest oki gorzej z zwartoscia,niestety gry w wiekszosci sa robione przez producentow dla kasy a nie przez graczy dla graczy,oczywiscie sa jeszcze wyjatki na szczescie
pozdrawiam
Fraps niestety nie potrafi nagrywać w dx12 (czarny ekran :/) Jakim programem najlepiej nagrywać filmik z gry? Chce uwiecznić jednocześnie rt i hdr (Ci, co mają tv z hdrem to zobaczą)
DXTORY
używam i jestem zadowolony :) normalnie nagrywa w directx 12 i pokazuje fps :)
Jednak miałem rację, ile metra będzie w metro ... Szkoda, ten tytuł już nie ma nic wspólnego z grą. Metro 2033 jednak zostanie klasyka i najlepszą grą z serii :)
https://www.eurogamer.pl/articles/2019-01-17-ile-metra-jest-w-metro-exodus#comments
noże dacie wymagania i czemu wszędzie piszą że wi8n 10 jest konieczny ja znalazłem kilka stron gdzie piszą że win 7 64 bit wystarczy
To jak w koncu z tym Metro >? Bedzie Win 7 czy nie ?? , bo zabierałem sie do zakupu ale przy wymaganym win10 trochę to komplikuje sprawę. :(
Niecały miesiąc do premiery, a o oficjalnych wymaganiach nic nie słychać. Słabo, słabo.
bedzie rt czy nie bedzie dla mnie to bez roznicy nawet gdybym mial super sprzet bo po prostu po 15 minutach nie zwracal bym uwagi,w rdr2 bylo cudowne bloto czy snieg no i co,15 minut przestalem wogole sie na to gapic,gdzies wyczytalem ze widac konskie przyrodzenie tak wogole chyba bym nie zauwazyl:) za to caly czas mnie wkurzalo brak ostrosci takiej jak gry maja na pc,metro jak dla mnie wyglada ladnie byle by nie bylo nudne i i w miare dlugie ale bez przesady,no i zeby chcialo sie zagrac ponownie
Co prawda trailer stary, ale po oglądnięciu go w 4K na pełnym ekranie wciąż nie mogę się nadziwić jakości grafiki. I powiedzcie mi, gdzie dotychczasowym grom na dowolną platformę do tego ? O odpowiedź proszę tylko osoby, które obejrzą to w 4K na full screenie.
https://www.youtube.com/watch?v=kcH-3uORzjU
Metro najlepsza gra postapo a nie jakieś folauty
Czekam na to Metro jak na zbawienie. Prawdopodobnie będzie to moja Gra Roku, choć mam malutkie obawy o ten otwarty świat. Jeżeli będzie to w klimacie Stalkera, czyli mało ludzi, dużo otwartych przestrzeni i pustych miejscówek do zwiedzenia, to będę zachwycony. Jednak na niektórych gameplayach (tych dziennych) odrobinę przypomina mi to Far Cry'a, a nawet Rage, a tego bym BARDZO nie chciał. Może mi się tylko wydaje. W końcu twórcy już dwukrotnie udowodnili, że potrafią dostarczyć nam wiadra klimatu. Jestem dobrej myśli.
https://www.ppe.pl/news/129247/metro-exodus-personalizacja-karabinow-zwiastun.html
Zapowiada sie wielka różnorodność broni palnej a poodobno amunicji mało ma być,ciekawe czy bedą też bronie białe z jakimiś modyfikacjami:)
Metro nazwiązuje bezpośrednio do książek i idzie zgodnie z kanonem. Więc narzekanie, że wyszli z tuneli jak dla mnie mija się z celem tej serii.
Metro generalnie jest mocno niedocenioną serią, bo za każdym razem kiedy wracam do 2033 i LL nie mogę się nadziwić jak rewelacyjne są to gry i jak praktycznie bezkonkurencyjne. Exodus to będzie jak W3 dla serii Wiedźmin.
no i mamy wymagania oficjalne i7 + 1070 + 8GB ram do 60fps 1080p [wysokie]... pięknie
i niby działa na windows 7 przy 30 fps, przy 60 fps już nie ? hmm
to przy i5-4430 +1070+8gb ram zagram w miare komfortowo? czy myslec o nowym prpcku?
Tez mam i5. Do 1070 juz koniecznie 8 watkow i7. Szkoda by gpu sie marnowalo i wyglądu w grach. Ja niebawem zmienie
już widać że słabsza grafa i ograniczenia , zrobili z tego konsolówkę... nara!!!
to jesli moze ktos doradzic jaki ten i7 tak byl ok a dal rade zmiescic sie w 2000 pln?
mirko81 - na pewno bym nie kupował procesora który jest 5 generacji do tyłu (to jest już archaizm i co z tego że to i7, to procesor 5 letni) - jego wydajność w zestawieniu z 9700K to średnio od 30 do 50% niższy m.in fps, a średni w granicach 20-30% w klatkach. Jeśli już kupować to nic poniżej serii 8xxx albo wybrać coś od AMD (czego bym nie robił absolutnie). Błędne są też testy pokazujące że średnia jest bez znaczenia np. w wysokich rozdzielczościach, średnia tak bo średnią obliczy się na GPU, ale w miejscach procesorowych w grach min fps poleci tak samo. Dlatego średnia jest złudna, do gier tak naprawdę liczą się inne rzeczy tj. zawsze min fps, oraz g-sync / freesync bo to daje największą przyjemność z grania + od niedawna HDR. Ma być idealnie płynnie .... i ładnie.
https://www.x-kom.pl/p/455833-procesor-intel-core-i7-intel-i7-9700k-36ghz-12mb-box.html myslalem o takim lub https://www.x-kom.pl/p/383506-procesor-intel-core-i7-intel-i7-8700-320ghz-12mb-box.html
niesty jestem laikiem i dale d.... bo na premiere aco kupilem gtx 1070 i dysk ssd zamiast dolozyc 2-3 stowki i kupic 1080 i teraz w ogole nie wiem czy procka zmieniac skoro i tak na 4k szanse marne ale z drugiej strony taki procek to chyba by starczyl na dlugo jeszcze i albo zmienil bym karte za rok albo spiał dwie 1070
ale gdybym zmienil procka to pokusil by,m sie o kupno monitora 4k tak by sie na wlasne oczy przekonac jak by to wygladalo i wlasnie metro bylo by zaje testem,a monitor zawsze moge zwrocic jak bedzie lipa
czyli mam zagwozdke,jak cos mozecie doradzic to chetnie poczytam,z gory dziekuje
kacyk71 - opowiedz jest bardzo prosta jak w tabelce, chcesz grać w 4K na ustawieniach maksymalnych w prawie 60fpsach w prawie każdej grze to absolutne minimum to 9900K + 2080TI, a jak chcesz jeszcze lepiej to kupujesz jeszcze lepsze CPU, dwa GPU lub jedno mocno poddajesz OC. Jak napisał Rumcykcyk 1080Ti/2080 to w 4K ok. 30-40fpsów i to nie zawsze. Min. fps zależeć też będzie w miejscach procesorowych od CPU więc rozsądne minimum to 8700K podkręcone do 5GHz i szybkie 16GB pamięci ram, a jak nie to lepiej rozglądaj się za monitorem o niższych rozdzielczościach np. takim jak ma Rumcykcyk. Osobną kwestią jest też to że granie obecnie bez g-sync'a lub freesynca jest pozbawione jakiegokolwiek sensu jak twoje min. fps nie wynosi powyżej 60.
sorka ze wam jeszcze gitare zawracam,ale chyba zaczalem od konca
mam plyte asrock h97m pro4 i ta grafike 1070 chce grac jak najbardziej kmfotowo w 1080p czy jest sens zmieniac teraz procek z i5 4430 3ghz, na i7(jesli tak to jaki)czy zrobic z 8 ram 16(niestety 8 ram mam w 3 kosciach wiec i tak planuje minimum jedna 8)
czy dac sobie siana na tym pojechac jeszcze ze 2 lata i wtedy zmienic caly komp
poprostu jest mi szkoda inwestowac w nowa plyte itd skoro kupilem za slaba karte do 4k ale czy w ten komp cos jeszcze warto zmieniac teraz tak by te 2 lata spokjnie pograc?
a moze najprosciej zmienic monitor z dp portem i g-sync?
dzieki jak cos podpowiecie
Czas pokażę. Nie chwali się dnia przed zachodem słońca.