Forum: Dobra Zmiana...Kaczokratyzm

Uuu, ilu prawiczków widzę się dziś zleciało do wątku. Swój byście lepiej założyli i wychwalali swoją władzę skoro jest taka cudowna, a nie zniżacie się do poziomu lewaków i podbijacie nam oglądalność.

W Austrii po podobnych jajach całe wybory prezydenckie dla porządku powtórzyli.

Przyznam, że nie czytam tutaj wszystkich postów, tylko niektóre, ale czy ja dobrze widzę, że są tu tacy, którzy krytykując pisowców chwalą kukizowców? Lekko schizofreniczne, nieprawdaż, wszak i jedni, i drudzy są "antysystemowi" i skłonni do rewolucyjnego i pozakonstytucyjnego wywrócenia zastanego porządku do góry nogami.

Cytując wczorajszy wpis na Planktonie Politycznym w całości:

Jutro popularny KMU wyda oświadczenie. Media sugerują, że odejdzie z PiS. Jeśli tak się stanie, to będzie mocny cios dla partii rządzącej. Nie tylko stracą bardzo merytorycznego i w miarę rozpoznawalnego polityka, ale w dobie kryzysu ostatnich dni, będzie to PR-owsko bardzo źle wyglądało. Zapewne KMU skrytykuje ostro PiS, a głosy z wewnątrz mają wielokrotnie silniejszą moc niż z zewnątrz. Dla opozycji będzie to wcześniejszy gwiazdkowy prezent. Podobno też w partii Kaczyńskiego narasta niezadowolenie, a ruch KMU może ich bardziej ośmielić. A przewagę nad opozycją mają niewielką.

Odejście z partii nie będzie w przypadku Ujazdowskiego jakimś problemem. Jako jeden z niewielu polityków nie-liderów partii ma mocny grunt. Pochodzi ze sławnej prawniczej rodziny. Jest doktorem prawa, publicystą, autorem wielu książek. 2 razy był ministrem, przez prawie 20 lat posłem, obecnie jeszcze 3 lata będzie europosłem. Poradzi sobie w planktonowym świecie. W dodatku ma silny elektorat we Wrocławiu, skąd jest wybierany na posła od lat.

Poza tym Ujazdowski zawsze chodził własnym, konserwatywnymi ścieżkami. Jest jednym z ostatnich prawdziwych konserwatystów w polskiej polityce. W latach 80. działał w podziemiu, by potem przystąpić do Unii Demokratycznej. Był w jej prawym skrzydle. Po odwołaniu rządu Jana Olszewskiego odszedł z partii tworząc m.in. z Aleksandrem Hallem, Arkadiuszem Rybickim, czy Pawłem Zalewskim - Partię Konserwatywną. W 1993 r. ugrupowanie to zawiązało koalicję z ZChN, ale do Sejmu nie weszło.

W 1994 r. Ujazdowski odszedł z partii sprzeciwiając się ewentualnemu aliansowi z późniejszą Unią Wolności. Wtedy to był najważniejszy ośrodek jednoczenia obozu postsolidarnościowego. KMU założył Koalicję Konserwatywną. Brała udział we wszystkich inicjatywach zjednoczenia prawicy, dołączając w końcu do SK-L i AWS. Ujazdowski został posłem, a w 2000 r. ministrem kultury i sztuki.

Wtedy też zdecydował się na kolejne odejście. SK-L dołączał do Donalda Tuska, Macieja Płażyńskiego i Andrzeja Olechowskiego, Ujazdowski z kolegami wolał połączyć się z częścią ZChN pod przywództwem Marka Jurka tworząc Przymierze Prawicy (KMU był jego liderem). Ugrupowanie to działało tylko rok, wchodząc w skład PiS. Od 2001 r. KMU był członkiem posłem PiS, od 2002 r. wiceprezesem. W 2005 r. został ponownie ministrem. Nie miał jednak silnej pozycji w partii ani zaplecza. Zakon PC, Ziobryści, a nawet muzealnicy mieli większe wpływy. On należał do frakcji "mazgajów".

Po klęsce PiS w 2007 r. był jednym z malkontentów. Po wewnątrzpartyjnej awanturze odszedł z ugrupowania tworząc nieudaną Polskę Plus. Była nadzieję umiarkowanych konserwatystów, ale nie zdobyła żadnego poparcia. KMU wrócił do PiS po katastrofie smoleńskiej i był karnym członkiem przez kolejne 5 lat. No i rok temu się zaczęło, od konfliktu o Trybunał Konstytucyjny. Jako jedyny przedstawiciel PiS krytykował niektóre posunięcia partii. Znając jego dotychczasową karierę, nie robi tego dla poklasku, musi mieć powody.

Jutro - w poniedziałek 19.12 - ma wygłosić oświadczenie. Nie wiadomo, co zrobi. Wiadomo jednak, że to zapewne będzie bolesne dla PiS.

Odpowiadając na pytanie mich83, jakie rzeczy mi się nie podobają, jeśli chodzi o przepisy/ustawy.

Nie podoba mi się:

1. Anulowanie za pomocą uchwały wyboru legalnie wybranych sędziów TK (w odróżnieniu o niezgodnego z konstytucja wyboru dwóch nadprogramowych), a w konsekwencji kolejne ustawy dostosowujące prawo do kolejnych kruczków, których PiS nie zauważył ograniczając rolę TK.

2. Zapowiadane zmiany w prawie wodnym. oczywiście nie samo prawo, ale stawki opłat, które według przedsiębiorców, były ustalane w ramach negocjacji z poprzednim rządem, a które później zostały wyrzucone i zastąpione kosmicznymi kwotami przez PiS (niby ostatecznie jednak je zmieniono, ale nie wszędzie, można np poczytać ile to teraz kosztować będzie pozostawienie w porcie łódki na Mazurach).
Ponadto utworzenie kolejnego urzędu Wody Polskie czy jakoś tak. To autorski pomysł PiS, a nie spadek po PO. Uważam, że co jak co, ale urzędów mamy dość.

3. Mieszanie z kwotą wolną od podatku. Jej likwidacja dla ludzi, którzy lepiej zarabiają. Oraz ogólnie podwyższanie podatku dla ludzi, którzy moim zdaniem są raczej klasą średnią, a nie wyższą.

4. Podatek obrotowy od marketów. Uważam, że będzie miał zgubny wpływ na ceny i gospodarkę ogólnie (jak każdy podatek).

5. Robiona na kolanie reforma edukacji. Te same cele można osiągnąć modyfikując program, zmieniając zasady, nie trzeba od razu wprowadzać zmian poziomie infrastruktury.

6. Nowa ustawa o zgromadzeniach. Poprawiono ją na szczęście, ale nie podoba mi się wciąż przeniesienie części kompetencji z rąk samorządów do wojewodów i dość dziwny pomysł na manifestacje cykliczne.

7. Nie podoba mi się pseudo darmowe leki dla emerytów. Jest to wybitnie pod publiczkę, bo nie dla wszystkich emerytów, a Ministerstwo Zdrowia wygraża lekarzom, że zmiana leczenia z płatnych leków na darmowe według nowej ustawy wywoła kontrole ze strony Ministerstwa.

8. Zmiany w zakresie Obrony Terytorialnej. To, że WP potrzebne są rezerwy to sprawa oczywista, ale tworzenie niezależnego rodzaju sił zbrojnych, który w naturalny sposób wyssie kadry podoficerskie i oficerskie z regularnej armii oraz przyssie się do budżetu na wymianę uzbrojenia uważam za błędny.

9. Zmiany odnośnie służby cywilnej, a w szczególności wykreślenie na przykład zapisów o okresie karencji w jakim kandydat nie mógł przynależeć do żadnej partii.

10. Usunięcie wymagań związanych z wykształceniem z przepisów o Radach Nadzorczych Spółek Skarbu Państwa, po to aby ich wymagania spełniali wyznaczeni nominanci.

Pomijam tu celowo inne ruchy rządu, typu dziennikarze, typu Misiewicze, to co się dzieje wokół wojska (apele smoleńskie, odchodząca generalicja, dziwne przetargi), kwestii związanych z wyczynami ministra Szyszko, to co się stało z TVP.

Zbieg okoliczności czy przepowiednia?

Nie spodziewałem się, że po tylu latach komuna wróci, takiego podziału społeczeństwa i wzajemnej nienawiści nie pamiętam. Tyle milicji na raz to w grudniu 1981 nie widziałem co pod sejmem jest. Gdzie zmierzamy, gdzie się znajdziemy po tym wszystkim? Czy rechot nadprezesa i samozadowolenie jest tym co nim kieruje?

Kukiz robi bardzo dobrze. Trzyma się z daleka od jednych i drugich! Pożyteczny idiota PiSu? Że stanie się częścią PiSu? Jak ktoś pisze takie dyrdymały to rzygać się chce. Kukiz jest antysystemowy tak jak Korwin czyli obaj mogą co najwyżej razem iść. Z PiSem teraz nie poszli - poszło głosować dwóch posłów i głosowali przeciw ustawie budżetowej. I co, mieliby wyjść na ulice teraz robić hucpe i cyrk, razem ze skompromitowaną PO, kretynami od Petru, postkomuną z SLD, komunistami z RAZEM, pod pedalskimi flagami? Jaja sobie robicie? To że rzygam na PiS nie znaczy że mam wspierać KOD i tą bandę lewackich błaznów i homopropagatorów!

Proszę was, no kurwa za przeproszeniem, w tym kraju po prawej stronie to jest Kukiz i Korwin, nie socjaliści z PiSu :-/ W tzw. koalicji rządzącej po prawej stronie to jest tylko Gowin.

Mówisz że dzięki PEŁO, Polska była postrzegana

Nie zrozumiałeś. Nie dzięki PO, ale dzięki procesowi zapoczątkowanemu w latach 80. przez takich ludzi (znienawidzonych przez ludzi Wschodu) jak Kuroń, Modzelewski, Geremek, Michnik, Wałęsa, Frasyniuk, Bujak, Lipski, Turowski, Borusewicz, Lis, Mazowiecki, Rulewski, Szaniawski, Szczepański, Pietrzyk, Stomma, Onyszkiewicz, Stelmachowski, Samsonowicz i wielu, wielu innych, których w 89 roku poparła znaczna część polskich elit, polskich intelektualistów, naukowców, pisarzy etc.
Stało się jasne, że Polska chce wejść na drogę demokratyzacji i chce dołączyć do wolnych narodów Europy. Tak po prostu. Polskie elity, przedstawiciele najróżniejszych dziedzin, Jan Nowak-Jeziorański, Jan Karski, kardynał Macharski, Gustaw Herling-Grudziński, Stanisław Lem, Sławomir Mrożek, Czesław Miłosz, Andrzej Wajda, Andrzej Zoll, Władysław Bartoszewski, Krzysztof Skubiszewski, Adam Strzembosz, Grażyna Staniszewska, Władysław Siła-Nowicki, Jerzy Giedroyc, Józef Czapski, Leszek Kołakowski i wielu wielu innych profesorów, naukowców, pisarzy, artystów polskich, uznało, że koniecznością dziejową dla Polski i wyborem strategicznym jest integracja z Zachodem, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Integracja, dla której żadnej racjonalnej i rozsądnej alternatywy nie ma.

I od 1989 roku, w bólach, z pokomunistycznego szamba, z szarości i beznadziei powoli zaczęliśmy się wygrzebywać, popełniając przy tym masę przepisowych błędów, potykając się o własne nogi i uwarunkowania.
Ale pomimo tego ogromnego balastu parliśmy niezłomnie naprzód, konsekwentnie dążąc do członkostwa w strukturach zachodnich, z determinacją, uporem i cierpliwością. W nagrodę, po raptem 25 latach, zobaczyliśmy inną Polskę, nie do Poznania i nie do Wrocławia, bogatszą, stabilniejszą, piękniejszą i bezpieczniejszą niż w 1989 roku.

I choć partie u władzy się zmieniały, aferkami tradycyjnymi nas raczyły, gębami politycznych karierowiczów zniechęcały, to tego ustrojowego consensusu nie tknęły, szanowały kwestie natury fundamentalnej. Zgrzyt pojawił się w latach 2005-07, gdy u władzy była populistyczno-radykalna koalicja PiS-Samoobrona-LPR, ale na szczęście pogrążyła się w wewnętrznych swarach i rychło się rozpadła.
Poza tym ćwierćwiecze mieliśmy stabilne, rozwój najszybszy nie tylko w regionie, ale także w całej Europie, pozycję na tzw. arenie międzynarodowej rosnącą. Takie są fakty, a faktów się nie kwestionuje.

Ale 8 lat rządów jednej partii to trochę za długo dla młodej demokracji. Obywatele polscy chcieli zmiany za wszelką cenę i ją sobie zafundowali. Totalnie, bez kompromisów. Nudno się zrobiło, trzeba było sytuację wewnętrzną w Polsce nieco ożywić.

No więc mamy tzw. polityczny kryzys, którego skutki dla Polski oczywiście będą negatywne. Na ile będą negatywne zależy od tego, jak długo władza oszołomów trwać będzie i jak bardzo oszołomstwo zapierać się będzie paznokciami, by władzy nie utracić. Ponieważ jest to środowisko moralnie odrażające, łamiące wszelkie standardy i gotowe przekraczać kolejne granice przyzwoitości, możemy się spodziewać, że po dobroci, w procesie demokratycznym, władzy raz zdobytej nie zechce oddać. Może więc dopuścić się wszelkich nikczemności, włącznie z manipulowaniem ordynacją wyborczą, by demokracji polskiej ostatecznie stępić zęby. Tak twierdzi m.in. profesor Jerzy Stępień.

Tym bardziej, że utrata władzy może skończyć się rozmaitymi przykrościami dla ludzi obecnie konstytucję gwałcących. Pisowiec będzie się bał, będzie kamiennym kałem srał, bo strach ma moc wiązania skał. Przerabialiśmy podobne robotniczo-chłopskie zwyczaje w okresie PRL-u, kiedy reakcja różnej maści szumowin była analogicznie konformistyczna. Prokurator Piotrowicz jest tutaj wdzięcznym przykładem.

No proszę, jak szybko konstytucyjna pinda wyzdrowiała.

http://www.tvn24.pl/prezydent-julia-przylebska-pelniaca-obowiazki-prezesa-tk,701176,s.html

O wykształcenie klasyczne komuś pomogło... Jarek chce powołania "Szefa opozycji" o jakiś tam uprawnieniach i przywilejach. Rzucił jabłuszko, kto najpiękniejszy? :)

Oderwani grzeją pod tym garnkiem, jak i czym mogą, oraz czym nie mogą, na użytek zindoktrynowanych obwiniając o skutki swoich działań rząd, który swoją drogą przemyślnością działań nie grzeszy (przykre, że PiS to nadal najlepszy wybór dla Polski). Tak to, niezmiennie, od wyborów wygląda stąd, gdzie siedzę. Ewidentne, aż bije w oczy.

Może czas już zacząć się obawiać, że jeszcze weźmie i wykipi to, co tak grzeją. A może należałoby się obawiać tego, do czego Oderwani są w stanie jeszcze się posunąć, żeby wykipiało (ktoś się zamachnie może na opozycyjno-kodową wierchuszkę zostawiając ślady wskazujące w pożądaną stronę? Coraz mniej im do najgorszego brakuje. Słowa już były). A jeśli wykipi - może się to łatwo stać w taki sposób, że pożałują tego wszyscy. I ci, co grzali, i ci, co dali się grzać jak dzieci, i ci, co oberwą rykoszetem. Nie wiem, może i musi wykipieć, żeby się uspokoiło choć na chwilę, ale to raczej byłaby kolejna gorzka lekcja, z której nikt nauki nie wyciągnie.

Patrzy człek na to i smutno. Można by inaczej, ale Polacy nie chcą i nie umieją. Najwyraźniej wolą pozostać na poziomie zajadłego przegryzania sobie gardeł. Bezrozumnie dawać się szczuć. Cóż, jak by się nie potoczyło, co nawarzymy, to wypijemy. Kto igra z ogniem, może się doigrać, tyle, że ogień nie wybiera, kogo poparzy.

No dobra. Kaczyński chce zorganizować spotkanie z mediami by uzgodnić warunki współpracy, zaś Duda ogłosił że jest gotów do mediacji. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Swoją drogą, ja mimo mojej awersji do PiSu, lubię Dudę i byłoby lepiej gdyby to on stał na czele PiSu a nie Kaczyński, Brudziński i Kuchciński. Tylko często mam wrażenie że Duda boi się postawić PiSowi :( Że jak się postawi to straci pozycję i nie wystawią go w następnych wyborach :(

Flyby to ty nie wiedziałeś że państwo dotowało taką gw? no to proszę bardzo posłuchaj sobie michnika który wprost o tym mówi - od drugiej minuty:
https://www.youtube.com/watch?v=zwT39M7KLFQ

a co najlepsze, że mu się wydaje, że jest to tak normalne, że nawet publicznie o tym mówi bez grama zażenowania,.

Przeglądam sobie ten watek czasami. ale chyba jestem tym "mało rozgarniętym" bo jak na dłoni widzę do czego to zmierza, a TVP, dzisiaj, to oczywiście nie jest już to samo co za czasów "dziennika telewizyjnego" :D

Pozdrowienia dla tych rozgarniętych inaczej. Strasznie wami tu obrodziło ostatnio. Pewnie, jak Morawiecki, zrobicie wszystko dla Kraju.

Cainoor - ze zwolennikami Kukiz15 mozna, przynajmniej na razie, normalnie podyskutować

Iselor (Łódź)] - Abstrahując od bełkotu Ahaswera

Zatem, mnie raczej "normalna" rozmowa z takim dyskutantem nie będzie dana ;) Ten forumowicz chyba gdzieś wspominał, że ciągnie go do czynnej polityki ;)

Co do Kukiza, to oczywiście nasuwa się analogia z Samoobroną. Po pierwsze, silnie populistyczni. Po drugie, w pewnej (nieformalnej) koalicji z pisowcami, w kwestiach natury fundamentalnej. Podczas sporu o Trybunał Konstytucyjny pośrednio albo bezpośrednio wspierający partię rządzącą. Po trzecie, naiwni i infantylni oraz - podobnie jak pisowcy - niekompetentni. Przez to chaotyczni, niespójni, nieracjonalni, bez zaplecza eksperckiego. Skoro już użyte zostało słowo "bełkot", to warto zauważyć, że chyba już na stałe przypięte zostało do szefa omawianej partii. Praktycznie każde jego wystąpienia jest tym słowem opisywane.

Kukizowcy spełniają kryteria stosowanego niekiedy w publicystyce pojęcia "pożyteczni idioci".
Nie wspominając o sprawach światopoglądowych, bo i w tym temacie kompletnie rozmijają się z moimi zapatrywaniami. Ktoś kto wpuszcza na listy wyborcze, bez najmniejszego zażenowania, nacjonalistów Winnickiego nigdy nie doczeka się mojego zrozumienia ;)

Kukiz to kolejne nieprzyjemne zjawisko polityczne w Polsce, po różnych innych partyjkach populistycznych, których mieliśmy bez liku, o różnym odcieniu ideowym. Akurat tej formacji, podobnie jak Samoobronie, udało się przekroczyć próg wyborczy. W innej konstelacji politycznej być może odegrali by jakąś pozytywną rolę, ze swoją zwyczajową dawką frustracji, charakterystyczną dla antysystemowych partii "protestu" :D - na zasadzie pewnego oczyszczenia. Ale obecnie są potencjalną przystawką dla PiS i w sprawach najważniejszych idą z pisowcami ramię w ramię, a raczej dają się im manipulować. Nie ma się co oszukiwać.

Dla tego narodu nie ma chyba przyszłości.

Zawsze jest jakaś przyszłość, niekoniecznie świetlana. Pod rządami kaczystowskimi Polska pogrążać się będzie w chaosie prawnym, w festiwalu niekompetencji oraz w pewnej izolacji wobec świata zewnętrznego. Ale to nie może trwać wiecznie. Najważniejsze by suweren, a ściślej spora część tych co głosowali na Dudę i tych, którzy teraz popierają kaczystów, zadała sobie pytanie czy Polska, rządzona przez oszołomione miernoty, to jest stan, który chcą mieć na pokolenia, czy to ma być tylko taka kilkuletnia odskocznia od normalności.

Ludzie tacy jak MANOLITO kompletnie nie rozumieją czym jest "normalność" w państwie prawa, w państwie europejskim należącym do UE i NATO. Dla nich, ludzi Wschodu, normalność może kojarzyć się i z dyktaturą, byleby radykalna opcja polityczna, z którą sympatyzują, dzierżyła władzę i wprowadzała swoje porządki, oparte na wschodnim systemie wartości. Ludzie tacy jak MANOLITO to odrzucenie zasad, norm, reguł, to odrzucenie norm prawnych, ustrojowych, konstytucyjnych, odrzucenie elit, które wśród ludzi o takim potencjale intelektualnym jak MANOLITO tradycyjnie wywołują niechęć.
Gdy więc jeden mądry człowiek z drugim oznajmi, że kończy się w Polsce demokracja a PiS zmierza ku autorytaryzmowi, ludzie pokroju MANOLITO wzruszą ramionami, bo po pierwsze, nie znoszą ludzi mądrych, po drugie w żaden sposób nie są przywiązani do idei demokracji pluralistycznej, po trzecie nie rozumieją co oznacza stabilność konstytucyjna państwa i jakie mogą być konsekwencje naruszenia tej stabilności.

Dlatego MANOLITO zupełnie nie kuma, że choć Platforma miała wiele za uszami, to nigdy TYCH granic nie przekroczyła, a Polska, za rządów PO, postrzegana była jako kraj przestrzegający podstawowych norm obowiązujących w świecie zachodnim, wiarygodny na arenie międzynarodowej i prężnie się rozwijający.

MANOLITO, człowiek Wschodu, o zupełnie innej kulturze i mentalności niż my, Polacy, Europejczycy, nie darzy szacunkiem Zachodu, nie chce by Polska była jego integralną częścią, nie darzy respektem europejskich autorytetów, po prostu wie lepper. I jak mantrę powtarza, wzorem trolli internetowych, słowo "lewactwo", które rozumie w osobliwy sposób, dla trolli internetowych charakterystyczny.

Innymi słowy dla ludzi pokroju MANOLITO Zachód, Europa, idee oświeceniowe, pluralizm, demokracja, praworządność, wolność słowa itp. to jedno wielkie lewactwo, które oni, ludzie Wschodu, odrzucają. Tak po prostu. A my w Polsce musimy się pogodzić z faktem, że istotna część obywateli tego kraju to ludzie Wschodu, od których nie uciekniemy i z którymi będziemy się musieli użerać jeszcze przez następne pokolenia. Dlatego obecny kryzys sprokurowany przez populistyczną i radykalną socjalistyczną i postbolszewicką partię Prawo i Sprawiedliowść nie jest pierwszym ani ostatnim tego rodzaju. I nie ma się co oszukiwać. Po obaleniu reżimu kaczystowskiego pojawią się, prędzej czy później, kolejne środowiska tego rodzaju, być może gorsze, jeszcze bardziej radykalne i oszołomione, zanurzone we wschodnim sposobie myślenia i postrzegania rzeczywistości. I będą cieszyły się w porywach sporym poparciem społecznym...

Dlatego tak pierońsko ważne jest by po obaleniu reżimu kaczystowskiego ukarać winnych uporczywego gwałcenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej najsurowiej jak to możliwe, w zgodzie z obowiązującym prawem. Przykładnie ku przestrodze. Ważne jest by mądre głowy, eksperci konstytucjonaliści, najwybitniejsi prawnicy, usiedli i zmontowali silniejsze ustrojowe i konstytucyjne bezpieczniki, by na przyszłość uchronić mój kraj przed zakusami autorytarnymi co bardziej populistycznych partyjek, którym uda się zdobyć władzę, w wyniku kolejnego ewentualnego zbiorowego zaczadzenia społeczeństwa polskiego.

DanuelX

ale tu nie chodzi tylko o gw, ale o wszystko to co wydaje spółka agora(włącznie z wydaniami internetowymi), dodatkowo dziennikarze gw nadają ton polemice publicznej, poprzez to, że są zapraszani do różnych mediów, radia, telewizji(wielowieyska wciska się wszędzie gdzie się da), są często cytowani, a więc ich wpływ na polaryzację społeczną, granie naszymi emocjami nie ogranicza się tylko jednego papierowego wydania gazety - choć jest podstawowym źródłem dochodów dla agory - dlatego tak zwalczają pisiaków bo dostali po kieszeni, do czego przyznaje się sam michnik

Krótko i zwięzłe pisząc, jakie konkretne ustawy wprowadzone przez PIS się wam nie podobają, ( pomijając że obniżyli co poniektórym emeryturki a jeszcze innym utrudnili robienie przekrętów ) ?

i jeszcze jedno, po stronie opozycji trwa konkurs na tego kto jest bardziej antykaczystowski (wiadomo nie mają żadnego pozytywnego programu) PO walczy o życie i utrzymanie topniejącego elektoratu na rzecz petru i oto tu chodzi, nie o Polskę, albo wolne media, po prawej stronie karty są rozdane i od wielu miesięcy PiS utrzymuje stały wysoki poziom poparcia - natomiast po lewej stronie wahania są dość duże raz na jedną, raz na drugą stronę i o tych wyborców toczy się walka.

Cainoor,

amerykanie mają interes, mianowicie tefałen to jest stacja kierowana do klasy średniej i wyższej nowoczesnych/lemingów (i takich aspirujacych do tej grupy) tzw. wykształciuchów z dużych miast, establishmentu który ma kasę (nawet seriale robią na modę seksu w wielkim mieście, byle by nie były przaśne i małomiasteczkowe) i taki reklamodawca wie, że jego produkt kierowany jest do odpowiedniej grupy konsumentów - i to zapewnia tefałen, nie tylko programem, ale też przekazem informacyjnym który trafia gusta wszystkim lemingom i sierotom po platformie a sympatyzujących z nowoczesną.

pomijam fakt, że granty z reklam społecznych albo jakieś dofinansowanie dla stadionu też by się przydało.

Zatem, mnie raczej "normalna" rozmowa z takim dyskutantem nie będzie dana ;) Ten forumowicz chyba gdzieś wspominał, że ciągnie go do czynnej polityki ;)

Ten forumowicz ma trochę większe pojęcie o polityce od waćpana. Był członkiem trzech partii (PO w latach studenckich, po kilku latach Nowa Prawica, KORWiN, obecnie Kukiz 15), startował w poprzednich wyborach samorządowych i skończył politologię.

Co do Kukiza, to oczywiście nasuwa się analogia z Samoobroną.

Masz rację: analogia pomiędzy partią o charakterze agrarno - socjalistyczno - narodowym z ugrupowaniem konserwatywno - liberalnym. Masz więcej takich mądrych porównań?

Po pierwsze, silnie populistyczni.

Szczegóły. Słowo "populizm" jest cudownie nadużywane przez partie lewicowe i centrowe i ich apologetów by zdyskredytować partie prawicowe takie jak ugrupowania Korwina czy Kukiza, które z populizmem mają mniej wspólnego niż PiS (damy 500 na każde dziecko) czy PO (jak wrócimy do władzy to każdemu dziecku damy 1000 !)

Po drugie, w pewnej (nieformalnej) koalicji z pisowcami, w kwestiach natury fundamentalnej.

Tzn. jakich? Gospodarczo różnią się we wszystkim, w kwestiach światopoglądowych (np. aborcja) u Kukiza jest konserwatywnie ale nie jednolicie. Szczegóły.

Podczas sporu o Trybunał Konstytucyjny pośrednio albo bezpośrednio wspierający partię rządzącą.

Przecież to PO zaczęła cały cyrk.

Po trzecie, naiwni i infantylni oraz - podobnie jak pisowcy - niekompetentni. Przez to chaotyczni, niespójni, nieracjonalni, bez zaplecza eksperckiego.

Jakieś szczegóły do cholery. Liroy gada z większym sensem niż Petru i inna lewacka wierchuszka. Co znaczy niekompetentni? czy rządzą? Nie, więc skąd możesz wiedzieć jakich mają ludzi? Kto jest do cholery niekompetentny? Tyszka, Jakubiak czy może Jacek Wilk ?

Skoro już użyte zostało słowo "bełkot", to warto zauważyć, że chyba już na stałe przypięte zostało do szefa omawianej partii. Praktycznie każde jego wystąpienia jest tym słowem opisywane.

Przez kogo? Komunistów z Wyborczej czy twoich guru z Nowoczesnej i Lewicy?

Kukizowcy spełniają kryteria stosowanego niekiedy w publicystyce pojęcia "pożyteczni idioci".

Chyba publicystyce lewackiej. Inna sprawa że PiSowi do niczego potrzebni nie są.

Nie wspominając o sprawach światopoglądowych, bo i w tym temacie kompletnie rozmijają się z moimi zapatrywaniami. Ktoś kto wpuszcza na listy wyborcze, bez najmniejszego zażenowania, nacjonalistów Winnickiego nigdy nie doczeka się mojego zrozumienia ;)

Z nacjonalistami dogadam się szybciej niż z lewactwem. Nacjonaliści może są często neico zbyt skrajni, ale nie służyli obcemu mocarstwu jak komuniści z SLD pokroju Tadeusza Iwińskiego.

Kukiz to kolejne nieprzyjemne zjawisko polityczne w Polsce, po różnych innych partyjkach populistycznych, których mieliśmy bez liku, o różnym odcieniu ideowym. Akurat tej formacji, podobnie jak Samoobronie, udało się przekroczyć próg wyborczy.

Ponownie szafujesz pojęciem "populistyczne" czyli takie jakie tobie się nie podoba:) Wróć do szkoły albo już nie pisz. Nieprzyjemnym zjawiskiem politycznym w Polsce jest guru Petru, aferzyści z PO, chrześcijańscy socjaliści z PiSu.

W innej konstelacji politycznej być może odegrali by jakąś pozytywną rolę, ze swoją zwyczajową dawką frustracji, charakterystyczną dla antysystemowych partii "protestu" :D - na zasadzie pewnego oczyszczenia.

Są jedyną racjonalną i kompetentną opozycją, ale twój spaczony umysł tego nie dostrzega i nie dostrzeże.

Ale obecnie są potencjalną przystawką dla PiS i w sprawach najważniejszych idą z pisowcami ramię w ramię, a raczej dają się im manipulować. Nie ma się co oszukiwać.

Różnice ideowe są zbyt duże by stali się przystawką. Inna sprawa że PiS przystawek nie potrzebuje.

Polskie Lewactwo jak dla mnie to organizacja przestępcza. Media w jakiś sposób trzeba ucywilizować ( bo albą są niemieckie albo to skrajnie lewacka agora ). Przez ostatnie 8 lat słyszeliśmy tylko lewacką stronę, teraz wielkie larum że TVP odważyło się nie pluć na PIS.

Szmatławce typu Onet tak jątrzą i chcą wzbudzić w naiwnych ludziach strach że się chce na to rzygać. Brawo PIS ze się bierze za sprzedajne media.

Inna sprawa, dziwicie się że po słowach Kijowskiego i Wałęsy , że wyprowadzą ludzi na ulice i siła przejmą państwo ( Poleje się krew ) Pis chce aby marsze były od siebie oddzielone ?

PS. Całe Polskie media to kilka firm które można zliczyć na palcach jednaj ręki.

Bukary
każdy może linkować gw, jeśli nie widzi w tym zdrożnego, że tak jak tvp jest częścią sporu i zupełnie brak im obiektywizmu i zdrowego dystansu(pewnie nie zawsze), poza tym, tak przyznaję, że są wartościowe artykuły w gw, tak jak dobre filmy w tefałenie, albo dobre programy w tvp - co zupełnie nie ma znaczenia w dyskusji jaką prowadzimy, bo przypominam, że dyskutujemy o przekazie politycznym tych mediów.

Co do uprawnień dziennikarzy.

NIEMCY: nagrywanie wyłącznie relacji z obrad i tylko z trybuny prasowej. Dostęp do Sali Obrad zabroniony.
USA: nagrywanie lub obserwowanie prac wyłącznie w wyznaczonym obszarze po uzyskaniu zgody.
CZECHY: nagrywanie dozwolone wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Stałe studia mają media publiczne - tylko.
WŁOCHY: równo z końcem obrad kamerzysta musi przerwać nagrywanie. Nie wolno filmować polityków, gdy np. poklepują się po plecach, pozdrawiają itp. Zakazane są satyryczne fotomontaże.
FRANCJA: w Izbie Senatu można robić zdjęcia tylko wtedy, gdy reporterowi towarzyszy urzędnik Biura Prasowego.
BELGIA/PARLAMENT EUROPEJSKI: na terenie mogą przebywać wyłącznie media stałe, zajmujące się sprawami europejskimi lub międzynarodowymi i jedynie w wyznaczonych obszarach.
POLSKA: bez żadnych, kompletnie żadnych zasad, tzw. "wolna amerykanka".
PROPONOWANE ZMIANY zakładają wytypowanie przez KAŻDĄ REDAKCJĘ dwóch reporterów, którzy mieli by PEŁNY DOSTĘP do budynku sejmowego. Dla pozostałych zostaną stworzone Centra Medialne z miejscami do pracy i salami konferencyjnymi. Będzie też tzw. "strefa relacji live" dla której zostanie pzeznaczone CAŁE PIERWSZE PIĘTRO.

I to jest ten zamach na wolne media, gdyby ktoś nie wiedział...

"Na jakiej to podstawie dołączasz do skądinąd absurdalnych uwag, uwagę o tym że watek jest przyczyną "spadku poziomu na forum"?
Może dodam do Twojego "sorry, tak to działa więc wsadźcie mordy w kubeł"? Podoba się? "

Stąd że banda ignorantów, którzy nawet nie zrobią odpowiedniego "riserczu", wchodzi pod wątki dotyczące dotacji Unijnych dla branży gier i wiele innych i wypisuje swoje brednie... więc jak najbardziej "mordy w kubeł" pasuje jak ulał.

"A co cię niby baranie obchodzi Amber Gold? Straciłeś tam kasę czy co? Amber Gold dotyczy bardzo wąskiego grona cwaniaków, chcących przyjanuszować na odsetkach, a nie ogółu społeczeństwa. I nie dotyczy jedynie PO, bo takie piramidy są w każdym kraju.

U Sowy to się samo PO podsłuchiwało, czy może jednak to było na zamówienie polityczne PiS? Bo tak teraz wygląda."

Ojejku, żyłka ci pęknie, spieniony pan z PO? A co cię więc obchodzą Ubecy? Czyli co podwójne standardy, "my możemy, wy już nie"? zaprawdę świetna demokracja. Patetyczne rzucanie "ogółem społeczeństwa", robi się nudne i zarazem głupie. Czyli elektorat Pisu, ludzie oszukani przez Amber Gold, czy ludzie tacy jak ja, już do społeczeństwa nie należą, BRAWO, obalicie rząd i co? Mam już emigrować?
Czyli że jest w innych krajach, to ok. Brawo po raz drugi, to wujek Putin, czy inny Fidel się zdarzają, więc czemu nie Kaczyński? Ty w ogóle czytasz co piszesz? Nie, to że są w innych krajach nie znaczy że może być i tu, to jest jeden BURDEL i jeśli tego nie widzisz, to jesteś takim samym fanatykiem jak "moherowa armia".

BTW nie obchodzi mnie jak to wygląda, obchodzi mnie jedynie to jakimi hipokrytami jest KOD... i nie wydaje mi się że robienie burdelu z państwa, obalanie rządu siłą i inne rewolucje były robione DLA PAŃSTWA, tylko przeciw niemu, bo później na świecie jesteśmy postrzegani jak jesteśmy, a złoty leci na RYJ.

"Jakby Ci to powiedzieć. Byli tacy co zebrali ostatnio podpisy pod projektem ustawy i został odrzucony w pierwszym czytaniu. Cóż, jak widać działania obecnej władzy znacząco zachęcają obywateli do podejmowania innych działań.

A może przypomnieć pakiet demokratyczny?"

Więc lepiej zrobić burdel w państwie, brawo. Zniechęceni do zbierania podpisów, gorliwi do bitki na ulicach i prowokacji HAHAHA, jesteście świetni :)
Chcecie to tak załatwiać, zróbcie ustawkę z ludźmi popierającymi rząd i ci co wygrają, będą mieli rację, jak zwykli kibole...

Dzien bez bredni irka22 dniem straconym.
Jestes juz apoststa? Czy ciagle szukasz na forach?

I znowu kłaniają się podstawy !

W Polsce mamy jedno z najbardziej liberalnych praw w stosunku do tego co mogą media w całej Unii Europejskiej. Wprowadzając zmiany w mediach jakie chce PIS i tak będziemy dziennikarzom pozwalać na więcej niż w większość państw.

Oczywiście co mniej rozgarnięci dadzą sobie wmówić że Kaczyński chce wprowadzić dyktaturę.

Co najbardziej przeraza to to że nadal wiele osób spytanych o preferencje w stosunku do danej opcji politycznych nie ma pojęcia jakie ustawy dana partia wprowadziła a do wprowadzenia jakich dąży. A chyba to jest podstawą aby być za lub przeciw.

lol, TVP moze i sobie emitowac co chce, ale coz z tego skoro ktos musi to transmitowac...

http://www.emitel.pl/aktualnosci/aktualnosc-pojedyncza/?tx_ttnews%5Btt_news%5D=76&cHash=9964ddbf49aae6b1ac323cb8045b164b

Skoro tak twierdzicie...

kolega chyba marzy o powrocie do czasów konstruktywnej dyskusji z opozycją, gdy to palikot i niesiołowski robili za rzeczników platformy wycierając się w każdym możliwym programie telewizyjnym - wtedy to była "normalność" gdzie dwóch chamów i zwykłych chujów uprawiało otwartą politykę miłości.

a ileż wtedy było śmiechu z małych zakompleksionych kaczorów, wyszydzania, gnojenia ich wyborców przy akompaniamencie samozadowolenia, pychy, poczucia wyższości jakie charakteryzuje tych wszystkich:

"otwartych, pro unijnych, anty zaściankowych, nowoczesnych i zapewne oświeconych i tolerancyjnych z dużych miast"

Cainoor

"Trzeba być niezłym deklem, by na forum posądzać jeszcze kogoś o bycie kierowanym przez GW. Co my mamy po 60 lat?"

no to przeczytaj sobie posty flybego który bez przerwy wkleja linki z internetowego wydania gw.

Co do wolności mediów. Niemcy praktycznie nie posiadają w swoim kraju zagranicznych mediów i ich nie dopuszczają. Logiczne , obcy kraj mógłby nim sterować bez wojny i okupacji.

Teraz polecam znaleźne wykres jaki my w Polsce mamy procent zagranicznych mediów i kto ""nami '' co bardziej naiwnymi steruje.

Pod względem demokratycznych mediów jesteśmy frajerami, jesteśmy zdecydowanie za demokratyczni i obce mocarstwa nas ze tak powiem łagodnie oszukują.

Najlepsze jest to że niemieccy reporterzy ''bez granic'' krytykują działania PiS a sami milczeli jak islamiści gwałcili niemieckie kobiety w Koloni rok temu!
Obłuda i zakłamanie lewactwa nie ma granic!!!

http://fakty.interia.pl/deutsche-welle/news-niemieccy-reporterzy-bez-granic-pis-musi-wstrzymac-ogranicza,nId,2323886

Mysle, ze bandytyzm i zamordyzm to nic przy jakze widocznym zalewie idiotyzmu.

Przeciez tych twoich bredni nie da sie czytac, nie wiem czy ty naprawde masz placone, czy po prostu jakis bardziej skomplikowany zwiazek przyczynowo skutkowy, ale normalne to nie jest.

historia demokracji i jednego z najwiekszych marszalkow w historii.

https://www.youtube.com/watch?v=bWPwLTXPaKw

Tak sobie pomyslalem, ze podbije wam watek, robicie dobra robote, a tutaj wyskoczyl jakis turek i polska ciezarowka.
Coraz mniej ludzi traktuje was powaznie, a przydaloby sie zeby bylo ich jeszcze mniej, nie dziekujcie...

Duda jest wirtualnym tworem ktory zbieral nagrody dla najlepszego parlamentarzysty roku, podczas gdy etos kodu i nowoczesnej siega pewnie czasow pilsudskiego