Niezłe dymanie, BF 1 edycja ultimate za 448 zł. Cena z kosmosu jak przy Battlefroncie.
To ja sobie odpuszczam, bo kupowanie BF-a bez season passa mija się z celem, a znając jeszcze problemy przy premierze to zrobię słusznie. Tak zrobiłem z BF-em 4, którego kupiłem za jakieś 6 dyszek ze wszystkimi DLC i grało się naprawdę dobrze :)
Co raz bardziej jestem wyczulony na te season passy i zagłosuję portfelem, czyli nie wydam pieniędzy na grę w dniu premiery, która jest żywcem cięta, aby wydoić hajs z ludzi.
Mam już dość kolejnych takich akcji. Gry, które nie działają w dniu premiery, zawartość, która dawana jest po premierze. Gra nie działa w dniu premiery, radź sobie sam, deweloper ma wyj..ne, kasę dostał a grę poprawi się później. Kiedyś gra wychodziła, działała, była kompletna. Teraz to jakaś kpina, żart. Klienta-gracza traktuję się jak idiotę. Jak się napali to kupi. No więc właśnie NIE nie kupi. Mam nadzieję, że jest oprócz mnie jeszcze trochę graczy, którzy widzą co się dzieje i nie pozwolą sobie na takie traktowanie.
Nowe gry tylko kilka/kilkanaście miesięcy po premierze, wcześniej nie ma sensu kupować. Czekać na wydania pełne i spaczowane.
A taki panował zachwyt jak się okazało, ze będzie IWŚ.
No więc macie swoją "IWŚ" gimbusy.
-Czołgi szybsze niż współczesne Abramsy,
-Myśliwce lepsze niż F-35
-Wszędzie karabiny fullauto
-Skórki do broni
-Brak armii francuskiej i rosyjskiej (parodia, serio)
-Ogólne bieganie z rozwolnieniem i strzelanie jak paranoicy,
-Cudawianki z pociągani i zwierzętami
A to wszystko za skromne 200 zł bez dodatków:D. IWŚ po wuju.
To już wystarczyło napisać do EA petycje żeby się nie męczyła i otwarcie przyznała, że podmieniła skórki w BF 4 i wydaje jako nową grę.
Jak ja tęsknie do czasów CoD1/CoD2. Dziesięć lat temu płaciło się raz za grę (99 zł), przechodziło kampanię na szybko i przez wiele miesięcy grało z innymi GOLasami. Nie było DLC, a poprawki i usprawnienia - w tym czasem nowe mapy (w skromnych ilościach, ale jednak) - wychodziły w darmowych patchach.
Dziś chciałbym wrócić do współczesnych CoD czy BF szczególnie gdy widzę, że zrezygnowano ze współczesnych konfliktów, których nie trawiłem. Jednak jak widzę te ceny z dupy, premiumy, DLC i w ogóle markę EA i ich politykę wydawania gier to zwyczajnie mogą mnie pocałować w rzyć.
Do BF4 na XO dodatki rozdali za free ostatnio. Pomijając to, że już dawno były promocje na pudełkową edycje premium za 99zł w rożnych sklepach.
Pewnie kupie podstawkę, a jak mnie mocno wciągnie to poczekam kilka miesięcy i kupie premium w deals with gold.
Ja jak zwykle kupię podstawkę a później Premium jak trochę tańsze będzie. Podstawkę będzie można wyhaczyć pewnie w cenie poniżej 150zł, bo jak to bywa większe sklepy wcale nie mają najtaniej. Podstawka 10 map, Premium doda w sumie 16. Co da nam 26 map + darmowe mapy dodawane raz na jakiś czas jak przy BF4 (już na tweeterze była zapowiedź dodatkowej darmowej mapki pod koniec roku). Tutaj przynajmniej zawartość gry będzie duża i kupując rozsądnie zmieścicie się w 300-320 zł. To nie Battlefront, że was wydoją na brak zawartości w grze. To jest flagowy tytuł DICE oni na to sobie nie pozwolą.
Czy Premium jest obowiązkowy? Nie. Więc w czym problem?
spoiler start
PS. Akurat każdy nowożytny BF (czyli trójka, czwórka i Hardline) miał w wielu przypadkach mapki sprzedawane w DLC co najmniej tak samo dobre, jak w podstawce; nierzadko sporo lepsze. Grający i znający tę serię będą bardzo dobrze wiedzieć, o czym piszę.
spoiler stop
W BFy gralem nalogowo w sieci wiec przepustka byla warta ceny. Jesli ktos od czasu do czasu gra, wystarczy mu podstawka
Spójrzcie na to z innej strony. Nie mam oczywiście danych nt. sprzedaży Season passów, ale moja kryształowa kula mówi mi, że nie jest to duża liczba. I tak większość ludzi będzie grała w podstawkę. Prawdę mówiąc życie na mapach z dodatku zaczyna się dopiero wtedy, gdy wydawca pozwala nam na przypisanie go przez jakiś tydzień do naszego konta, bądź wtedy, gdy gra + premium kosztuje jakieś 100 zł (czasami to i jeszcze mniej). Może w końcu EA to zrozumie, że 400 zł za grę wraz z Season Passem to poroniony pomysł.
eJay - ale widzisz, jest to różnica niemal 150 zł, a za tę kwotę możesz kupić kolejną grę. Teraz porównaj to z Battlefrontem, nie znam osoby która kupiłaby cały season pass wraz z grą.
Ja rozumiem że to spora kwota,ale jak ma się dobrze płatną pracę to w czym problem?Chyba że siedzimy u mamy na garnuszku i nie chce się 4liter ruszyć by sobie zarobić to faktycznie pozostaje tylko narzekanie i marudzenie albo kupowanie po dwóch latach po premierze.
Mozna sie było bulwersowac przy BF3, ale teraz? Przeciaz ten sam model funkcjonuje juz 5 rok.
No mocno przegięli z ceną... Bez względu na to jak dobra jest seria, to 450zł za grę to jakiś idiotyzm.
I co, da się gdzieś zamówić, poza Originem?
Po ograniu bety wiem już na pewno, że Season Passa kupię, ale czaję się na wersję pudełkową - fajnie, jakby dało się to gdzieś kupić jeszcze przed premierą.
I jeszcze nasuwa mi się pytanie - czy wersja pudełkowa będzie miała identyczną cenę (tj. 180 zł), czy będzie tańsza/droższa?
W BF4 oczywiście było zainteresowanie dodatkami ale moim zdaniem chwilowe. Jak wyszły, to ludzie grali np. w War at Sea ale wkrótce serwery zaczęły pustoszeć i większość wracała do map z podstawki. Przynajmniej na PS4.
1 Czy BF1 dostanie swoją pudełkową edycję premium tak jak np BF4 ?
2 Czy dodatki DLC będą sprzedawane także oddzielnie ( w normalnych cenach ) czy tylko w ramach przepustki sezonowej ?
Skórki do broni w trakcie trwania I wojny światowej, ja pierdzielę xD Może jakieś kosy fajofskie też będą? xD
Ponad 400zł za pełną grę to lekka przesada...
Poczekam 2 lata aż gra stanieje trzykrotnie.
Do tego czasu warto pozostać przy BF3/4.
Dlatego się nie kupuje gier w dniu premiery, a tym bardziej z miesiąc przed. Sam zapewne kupię blisko dnia premiery podstawkę, a z premium wstrzymam się aż do premiery pierwszego dodatku czyli gdzieś w listopadzie. Na allegro będzie dużo taniej niż na Origin. Poczekajcie aż sklepy zaczną mieć fizyczny dostęp do gier na hurtowniach. Wtedy zaczną się normalne ceny. Póki co żadna hurtownia nie ma tej gry więc ceny są zawyżone aby za tanio nie poszło. Później większe sklepy zaczną się bić o klienta więc i ceny będą niższe niż obecnie na originie. Za jakiś czas też i Origin wystawi BF1 za małą kwotę tak jak jest teraz gdzie BF4 i Hardline kosztuje tylko 15zł :)
Zasadniczo nie wiem co jest bardziej śmieszne narzekanie na cenę pakietu Ultimate - który de facto jest z du...y - ale na polskie warunki tylko. Chociaż jakby tu poczytać wypowiedzi to przecie GOL, ba cała Polska GTXami 1080 stoi. Albo przynajmniej 980 :D I cytując pewien skecz kabaretu Smile: "A papieru nie ma"
Czy tez jak zwykle narzekanie na EA - bo dyma graczy :D Tak jakby środowisko graczy było upośledzone umysłowo i nie wiedziało jak i na co wydawać pieniędze. Bo na forum GOLa ludziska lepiej wiedza jak wydawać "piniondze".
380 PLN (200+180 - wersja podstawowa + Premium)
450 PLN (edycja Ultimate)
Osoby ustalające takie ceny wiedzą w ogóle gdzie leży Polska i jakie panują tu warunki? Tajemnicą poliszynela jest że na idiotach zarabia się najwięcej i porównując to jak traktują graczy wielcy wydawcy (tak od strony marketingowej jak i zasad rządzących rozgrywką) można dojść do jedynych słusznych wniosków.
Dziękuję bardzo. Wy sobie testujcie tę BETĘ a ja kupię sobie za kilka lat za 15 złotych. Totalny brak ciśnienia. Have fun!!!