Ludzie mają parę chwil radochy, a niektórzy z tego powodu dostają spazmów złości, kto tu jest bardziej żałosny.
Słaba gra, ale 6.5? Ta ocena oznacza niezłą grę. Słabe to 3/10. Jak widać nadal występuje jakiś problem z ocenianiem na GOLu.
Fajna sprawa bo może wyciągnąć na dwór i zmusić do kąpieli wielu małych nerdzików. Taki może i po Ingress kolejny krok w stronę przyszłości gier? Mnie to nie rusza, może dlatego bo kompletnie nie rozumiem fenomenu pokemonów, ale sam pomysł z rozgrywką w terenie, zwiększeniem kontaktów międzyludzkich dla domowych graczy etc. bardzo fajny.
szpiegowanie XD lepiej posprawdzajcie jak was szpieguja na facebooku itp
Lol co to za recenzja. Cztery strony tekstu i co chwile jest powtarzane to samo. Można by ten tekst ograniczyć do 2 stron i na niczym by nie stracił.
Ocena zawyżona, ale recenzja i tak spoko.
Recenzja gry Nintendo? Cuda. Dzięki Jordan:)
ciekawy pomysl przyznam ze sprawilo to ze udaje sie na dluzsze spacery z psem... co ciekawsze to odbijanie punktow gdzie ktos zostawia pokemony.. mieszkam w mialym miescie a jednak dzisiaj ktos zostaiwil tam swojego wiec jutro sie wybieram odbic ...przy okazji spaceru z psem oczywiscie :)
gdybym na mapie widzial innych graczy wtedy to by doprowadzilo naprawde do sporej rewolucji... przynajmniej tych w poblizu
Nie wiem czy tez tak macie ale ja sie zaczynam bac swiata po tej grze...
W tytule "słaba gra", ale ocena pozytywna.. Powinniśmy odchodzić od schematu w którym 8 to jest oceną neutralną.
Hydro2 - tym postem pokazałeś jakim jesteś idiotą. To wina tego debila, że wjechał w inny samochód, bo grał. Równie dobrze, mógł jeść kanapkę i co, twierdziłbyś, że jedzenie powinno zniknąć z rynku? Po drugie oceniać mechanikę gry, nawet nie grając w nią? Dobry ziomek z ciebie.
Skilgar bardzo dobrze powiedziane, szkoda mi tych durni ktorzy maja bol dupy o to ze ktos cos tam se lapie, sam w pokemony nie mam zamiaru grac bo na youtube widzialem ze nuda raczej ale musialbym byc ladnie pieerdolniety zeby sie wielce bulwersowac ze ktos tam sobie cos lapie ucieszony ze smartfonem. Niech sie ludzie bawia co mi do tego :)
Czepianie się brakujących mechanik w BECIE. Brawo. Może jednak warto byłoby poczekać z recenzją na pełną wersję gry?
Warto pobierać teraz jako .apk , czy lepiej poczekać do oficjalnej premiery w Polsce? Słyszałem że póki co zdarzają się okazjonalne problemy z logowaniem czy też z połączeniem.
Nie tyle aplikacja sama w sobie pożera baterię jak szalona co ciągły transfer danych i włączony GPS.
Chyba czas na POKE-FONY, duża bateria, sprawny GPS i kamera 360 by można było bezpiecznie chodzić i gapić się cały czas w ekran. Sprzedał by się.
Odnosząc się do tego, że we wsiach niema za wiele pokestanków i gymów to w mojej wsi wogóle tych żeczy niema ba u mnie nawet na pokemon trudno się natknąć bez użycia kadzidełka, a i moje zarobki stoją w miejscu przez właśnie ten brak gymów.I odnoszę takie wrażenie, że nintendo ma takie tereny za przeproszeniem w d***e.Ale poza tym gra jest przednia:)
Ta gra jest tak dennie, słabo i żałośnie wykonana, a jednak chce sie w to grać, może specjalnie jest upośledzona, żeby dało się od niej oderwać choć na moment. Strach pomyśleć co to by był za fenomen gdyby to były zwykłe poki z konsolek nintendo połączone z google map.
@pakston
A co za problem wyjść poszukać poków z kumplami? Na pewno zdrowsze to niż żłopanie wstrętnego piwska dla słegu.
@Drone334
Myślisz, że jakby ktoś cie chciał szpiegować to potrzebne by mu były do tego jakieś pokemon go? XDXDXDXDXDXDXD lepiej odrzuć wszystkie dobra tego świata, wynieś się do lasu, jedz wiewiórki i sraj do wiadra bo szpiegujo!
Trzeba czegoś o wiele sensowniejszego niż durne Pokemony (może gdybym miał 12 lat...), by zmotywować mnie do łażenia i przekonać do smartfonów, niemniej kolejna furtka do świata rozszerzonej rzeczywistości została otwarta a potencjalny ogrom możliwości wyłania się zza widnokręgu. Czekam na strategie i RPGi.
Swoją drogą to zabawne, jak wirtualny świat gier czerpie z potencjału rzeczywistości przy okazji niejako przywracając graczy świeżemu powietrzu, śpiewowi ptaków i szumowi drzew... No dobra, to chyba głównie w miastach, ale wiadomo, o co chodzi.
Dla dzieciarni jak znalazł ale jeśli dwóch kumpli po 30 w to namiętnie naparza to albo oni albo ja powinienem się leczyć
Są już osoby na świecie, które złapały wszystkie pokemony, więc jak widać, nie jest to wcale takie karkołomne zadanie. :)
pokemony są dla pryszczatych przegrywów... jak 30 latek moze jarac sie wymaginowanymi stworkami a nie jakimis fajnymi dupami?
Pokemony są fajne ale niedopracowane czasem są awarię , na pokestopach nie zbierzesz pokeballi itp.
Mi wywaliło błąd No Aunthoricitzed jakos tak i nie mogę w to grać :(
Gra dobra ale nie dopracowana Ocena 6/10
Zanim poprawią wszystkie bugi w grze taki jak opisany powyżej ze złapaniem wodnego w biurze redakcji - to minie jeszcze troche czasu, ale cierpliwi zostaną wynagrodzeni : -)
Nigdy nie zrozumiem poważnego recenzowania darmowych gierek na telefony
Najwięcej negatywny opinii wychodzi od ludzi na poziomie umysłowym cwaniaczka z podstawówki czy gimnazjum, siedzącego całe dnie w domu. Czyli, zero konstruktywnej krytyki, zero zrozumienia, za to pełno wyzwisk i kompleksów.
Ludzie powinni spędzać czas na świeżym powietrzu, wśród innych ludzi, będąc w ruchu. A nie tylko siedzieć w domu, bez ruchu, na internecie, wyzywać się, a później ledwo po 30-stce walczyć z chorobami układu krążenia, hemoroidami i resztą świństwa.
Dzisiaj jak wracałem z miasta, widziałem przede mną chłopaczka w wieku 12-14 lat, jechał na rowerze, co chwila spoglądając na smartfona, pewnie coś tam sobie szukał. Lepsze to, niż siedzenie w domu i granie w GTA itp. debilne gierki.
Niestety typowa gra dla każuali. Niewiele to się różni od typowej gry na smartfony poza rozszerzoną rzeczywistością. Dałem sobie spokój po kilku godzinach gdy zorientowałem się że w tej grze nie ma nic poza łapaniem pokemonów, i odbijaniem gymów przy pomocy topornej minigierki. Kolejna niezwykle popularna smartfonowa wydmuszka pokroju angry birds, czy tego ziemniaka do karmienia, czy jak on tam miał.
I ci ludzie którzy twierdzą że gra zmusiła ich do wyjścia z domu. Jest tyle lepszych powodów na wyjście z domu. Chodzenie po mieście tylko po to żeby wykluły ci się jajka, jednocześnie gapiąc się cały czas w ekran smartfona może być ciekawe dla ludzi którzy wcześniej wychodzili z domu tylko po prowiant i papier toaletowy.
gra która podbiła serca ludzi starszych i młodszych na całym swiecie..... popularnijesza od facebooka... ta jest słaba.. jak twoja recenzja
To uczucie, gdy nie możesz pograć w tą grę bo masz android 4.3. Chwilę próbowałem aktualizacji OS, ale raz pochodziłem se po mieście i myślałem, że dostanę szału.
Casuale w ekstazie.
Japonia i Korea Południowa będą dominować w nominacjach do Nagrody Darwina, chociaż coś czuje że USA nie będzie się temu biernie przyglądać. Może do wyścigu dołączy Europa? Koniec końców wieszcze spadek populacji casuali. M$ i Sony będą w rozpaczy ;-P
Oto dowód na to, dlaczego ta gra powinna zniknąć z rynku. Pomijam już fakt, jak może bawić gra, któa jest ... zbyt skomplikowana (przynajmniej dla mnie po tym, co widziałem na filmikach; nie, nie będe sprawdzał) i w której ciągle robimy to samo ?
Te Pokemony mają jednak jedną zaletę. Ta gra umożliwia to, co .... Hololens kosztujący 12 tysi. Zwykły smartfon. To jest ważne, a nie tam jakieś stworki na ulicy, przez które nawet słów brakuje :>
My mieliśmy DUNIE (słynne kuleczki, którymi trafialiśmy do zrobionych rękoma w ziemi dołków). Gimbaza ma POKEMONY...
Pokemony... wy tak na serio? Może jestem za stary, ale za moich czasów mianem "pokemonów" nazywano dzieciarnie, gównarzerię, jak dzisiaj "gimbusów". Czyli generalnie był to obciach jak jasny gwint. Chyba że się miało 5 lat. A co dopiero w to grać, będąc dorosłym. Choć już widać efekty działań "dzieci neostrady" na przykład na YT - "10 najfajniejszych pokemonów", "10 najśmieszniejszych sytuacji szukając pokemonów" itp. Coś jak jeszcze do niedawna youtubowy spam z rodzaju "Śmieszne momenty w GTAV" - coś tak wnerwiającego, że obrzydzała tę grę dobitnie. Istna antyreklama. Pokemony to przebiją mając naturalny potencjał zidiocenia. Ta gra jest po prostu irytująca same w sobie. 'Pikachuuuu....' ... wam też się odbezpiecza granat w kieszeni jak to słyszycie?
Tak tylko sobie narzekam, niech ludzie się bawią.
Litości, kiedy podnieta tą grą opadnie na tyle, że będę mógł bezpiecznie wejść na jakikolwiek serwis z grami i nie zobaczyć "Pokemon GO"?
żenujące jest to że ludzie dalej się na to dają łapać POKEMON GO TO SYF zobaczcie sobie że tylko i wyłącznie pokazuje się to w GOOGLE EARTH a nie np w firefox... Narzędzie szpiegowskie na syffony...
http://wolna-polska.pl/wiadomosci/pokemon-go-konspiracja-cia-i-google-2016-07
Zacznijcie czytać i się zastanawiać nad tym...
Żałośni są ludzie którzy zamiast wyjść z kumplami na piwo, wychodzą na dwór tylko po to by poszukać pokemonów.