Nie wiem czego się spodziewałem, ale te kilka minut utwierdziło mnie, że gra nie dla mnie - bieganie jak kury bez łba po polu to nie jest to czego szukałem. Niemniej podoba mi się klimat, ale jedyny FPS na jaki czekam w tym roku to Rising Storm 2: Vietnam, a w ten czas wracam do RO2/RS.
Nie ma rewolucji, to nie jest materiał na powalenie CoD - jak to wielu zapowiada. To znany gameplay, trochę bardziej przypominający Bad Company 2. Jedyne co się tu broni to oczywiście realia i klimat, ale zmiana samej otoczki jakoś nie potrafiła wpłynąć na gameplay, a myślałem, że jednak tak będzie. To wszystko wygląda bardziej arcade'owo niż BF4. Ech, tutaj nie pomoże ani WW1, ani WW2, ani Wietnam - tutaj potrzeba gruntownych zmian. Jednak nie chodzi tylko o miejsce walk, a sądziłem, że to wystarczy. Mój błąd... :(
To jest dokładnie to samo, co było w ostatnich 2 częściach, tylko skórki inne..
Wyobraźnia twórców CODa momentami odjeżdża zupełnie, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że przynajmniej tam coś modyfikują. Tutaj jest ciągle ten sam system zniszczen, ten sam system strzelania. Kurna założę się, że będą te same bugi co w 3 i 4.
Wygląda ok. Dobrze zrobiło grze wyjście na otwarte tereny, a nie te nudne pojedynki w miastach jak w poprzednich częściach z pseudo destrukcją otoczenia. Wygląda to bardziej jak Bad Company, czyli moje ulubione gry z tej serii.
Pod względem gameplayu nic nowego, ale tego się spodziewałem od początku.
Samoloty do poprawy :D Nie przemawia do mnie ta lektorka :D Bardziej pasowałoby do Titanfall'a niż do BF'a :D
Rewolucji nie ma, ale to przecież dobra wiadomość! Cod musi być codem, a bf musi być bfem!
Muszę powiedzieć, że zostałem pozytywnie zaskoczony, ale jednocześnie czuję lekki niepokój.
Po pierwsze, gra wygląda obłędnie i ma świetny klimat. Z drugiej strony, panuje straszny chaos i nieład. Trzeba poczekać na betę i zobaczyć jak to będzie wszystko wyglądało, kiedy prawdziwi gracze wejdą do gry.
Kolejna sprawa - cena. Obawiam się, że za pełny produkt trzeba będzie wyłożyć coś koło 600zł. Jeszcze nie zapowiedziano ceny i zawartości przepustki, ale już wiadomo, że ma nie zawierać wszystkiego. Plus, cały czas pozostaje w pamięci battlefront...
Tak na marginesie, czy tylko ja się czułem ZAŻENOWANY tymi gwiazdkami i komentarzem? Badania muszą wyraźnie pokazywać, że obecność znanej postaci wpływa na odbiór produktu, inaczej nikt nie wydawałby na to grubych milionów. Na mnie działa to w odwrotną stronę .Celebryci do celebrowania. No ręce mi opadają. Jeszcze gorsze wrażenie robią ich wyuczone na pamięć teksty o grze, o której wyraźnie nie mają pojęcia. Widać masa na to idzie.
Te gwiazdy, które będą grały, to mnie rozwalają totalnie m.in. Snopp Dogg, czy Wiz Khalifa :D
I nie dość, że nie będą umieć grać to jeszcze swoją miernotę pewnie będą na padach pokazywać xD
Kurde, ja rozumiem że fajnie że gwiazdy grają, że pokazują że każdy może w to grać, ale chyba trochę przegięli marketingowcy. Połowa z nich wygląda jakby była co najmniej po jakimś skręcie, nie za bardzo mają pojęcie o co w ogóle są pytani, nawet nie wiedzą w jakich są drużynach. Miało wyjść spoko, a wyjdzie chyba lekka lameriada :p
Widzieliście Snoopa Doga jak gra? :D Popala sobie jointa i nie może wyjść z okopów hahahahahahahhaa
Pomimo że grały "gwiazdy" wyglądało to ciekawie :D Przynajmniej wiadomo że gra dla totalny amatorów ... i to też fajne :] Będzie kogo bić na serwerach :D
hahahaha... Chętnie spytałbym twórców, czy:
- sięgnęli do jakichkolwiek materiałów historycznych;
- grali w pierwszego Battlefielda, tj. 1942.
To wracam do Red Orchestry
Trochę jestem zawiedziony. Za dużo prucia z karabinów maszynowych. Przez co rozgrywka dużo nie różni się od poprzednich części, bach bach byle do przodu na full auto. Jak gra wyjdzie to pewnie znów serwery zaleją gracze prujący wyłącznie z karabinów maszynowych.
Tez w ogole nie czuje klimatu. Juz pierwszy trailer mi si enie podobal, podobnie jak i drugi, a gameplay wyglada jak bf3/4 z modem ww1. To chyba pierwszy raz kiedy zrezygnowano z battlefieldowego motywu muzycznego i juz samo to zepsulo klimat w trailerze na dlugo przed pokazaniem gameplaya z e3.
Imo w ogole zle dobrali realia. Gameplay battlefielda a realia ww1 sa tak kompletnie rozne, ze to wyglada bardziej jak jakis steampunk niz ww1. Gdzie walki pozycyjne, okopy i zazynanie sie na nieruchomej lini frontu, a gdzie battlefield i zolnierzyki zapieprzajace po mapie jak dzieci z ADHD... to nie banagla, w ogole nie bangla.
Jest dla gry cien szansy u mnie, bo lubie serie, a dawno juz nie gralem w beefa (bf3 byl ostatni i chyba dluzej niz pol roku nie gralem), ale z drugiej strony nie moge zignorowac faktu, ze bf1 wyglada jak prawie odkladnie to samo. Map pack z nowymi modelami i skinami.
Chcialbym gdzies przeczytac artykul o zmianach w stosunku do poprzednich czesci. Co konkretnie zmienilo sie w mechnice gry, czy i jak sie zmienil system zniszczen, jak wyglada podzial na klasy... ale na to jeszcze pewnie troche za wczesnie. Jezeli zmiany beda i beda ciekawe, to moze sie skusze. Jezeli to tylko kalka, to prawdopoobnie dam sobie spokoj. Gdyby wrocil system klas z np takiego bf2, gdzie medyk byl medykiem, soldier soldierem, a inzynier inzynierem, to juz bylby dla mnie duzy plus... ale jak znam zycie, to klas jest pewnie jeszcze mniej i sa jeszcze bardziej pomieszane niz w bf3/4.
Moze jednak titanfall 2 bedzie dla mnie lepszy. Przy 1 bawilem sie krotko, ale bardzo przyjemnie.
Dokładnie widzę to co przewidziałem Ctrl C - Ctrl V z BF4 i wszyscy na koksie.
I te szumne zapowiedzi o powrocie do korzeni do klasyki ! Kłamali na konferencjach jak wściekłe psy :D . Na pewno nie dam się na to naciągnąć nie zapłacę za pakiet tekstur. :P
Jak na to patrzę to troszkę żałuję, że jednak nie IIWŚ. Mimo wszystko prezentuje się dobrze. Lepiej niż sądziłem.
Rewolucji oczywiście nie ma, ale chyba nikt tego nie oczekiwał. Rozgrywka wygląda dosyć dobrze, klimat jest, wrażenie robi pogoda i destrukcja otoczenia i to jak całkowicie potrafią zmienić wygląd mapy. Fajne smaczki, zestrzelony zeppelin spada i zostaje na mapie, krople deszcze zostają na broni. Nie mogłem się niestety dopatrzeć żadnego leczenia czy naprawiania pojazdów, ciekawe więc jak wygląda sprawa z dodatkowym wyposażeniem.
Gra wygląda fajnie, ale nie przesadzajmy. Gra to tak naprawdę skórka do BF4. Ale na ogromny plus można już zaliczyć klimat, mapy oraz grafikę.
Bylem dawniej fanem BFa (czasy genialnej dwojki), ale potem to juz w kolko to samo, tylko skorki inne na broniach i mundurach. Po zwiastunie spodziewalem sie czegos innego, ogladam te filmiki i widze to samo co w trojce czy czworce. Chyba odpuszcze.
I podobnego systemu respawnów nie dało rady wprowadzić w Battlefroncie? Dajcie spokój z ea.
Chyba nikt sie nie spodziewał że nowy battlefield to będzie symulator.To dalej ta sama nawalanka na punkty gdzie każdy biega gdzie chce i robi co chce.Mimo wszystko gra wygląda spoko choć dla takiego starego pryka jak ja który ma cela jak babka w okularach pewnie dużo nie pozabijam,zwłaszcza że pewnie będe w to grał na konsoli :D.
Trochę taki battlefront, w sumie to w ogóle nie czuć klimatu pierwszej wojny, co prawda nie uczestniczyłem w niej ˘ ale po filmach dokumentalnych trochę inaczej to sobie wyobrażałem. Może sytuację ratowaloby dodanie trybu z CODa 2, mianowicie ten, który ginie czeka do końca rozgrywki. Myślę, że taki zabieg byłby zajebisty.
absolutnie nie czuję tego klimatu, kropka w kropkę poprzednie BF w klimacie WW1, którego w sumie nie czuć, jestem na NIE
Słabo, słabo... typowe Battlefieldowe bieganie jak z rozwolnieniem, zmienili tylko tekstury na I WŚ.
To jak? Kolejna słaba gra od DICE na przestrzeni dwóch lat?
Jak to zawsze było i będzie każdy teraz płacze a jak gra wyjdzie to i tak każdy będzie grał.
Po prostu Battlefield 4 ze "starymi karabinami i czołgami" o to cała rewolucja... Szału nie ma. Znów wyjdzie podstawka za 120 zł a potem 20 sztuk DLC za 500 zł żal.
Battlefield wygląda jak każdy inny... nah.