Można psioczyć na cenę, na użytkowników, na system progresji który wymaga mnóstwa godzin, ale jedno jest pewne- ta gra jest doskonale zrobiona i dobrze przemyślana. Jednak co blizzard to blizzard... nawet z tak oklepanego tematu zrobili interesujący produkt. Aha no i to jest chyba pierwszy krok w stronę gier od blizzarda z ciekawszą grafiką (bo wcześniej to tylko rzut izometryczny i wow). Czekam aż cena zejdzie gdzieś do 120 zł, wtedy na pewno kupuję.
O ile sama gra jest przyjemna, ma interesujący styl graficzny a postacie są barwne i ciekawe o tyle cała otoczka gry jest trochę nieprzemyślana. Szczególnie jeżeli chodzi o odblokowywanie wszystkich rzeczy. Mam już niemal 30 poziom i dość sporo godzin na koncie a odblokowanych rzeczy jak na lekarstwo. W sumie są 54 rzeczy do odblokowania dla każdej postaci, najwięcej mam dla Trupiej Wdowy bo 10/54 bo 2 razy wydałem monety na skórki dla niej. Z łupów lecą dość często powtórki, monet na złote skórki trzeba zbierać i zbierać. Wszystko to wygląda na idealnie przygotowaną zawartość pod grę f2p. Blizzard wziął za grę pieniądze, niemałe pieniądze i do tego dalej został w grze system rodem z gier f2p, gdzie nie ważny jest progres gracza tylko to ile skrzynek z łupami kupimy. Wiem, że są opcjonalne, ale mimo wszystko wydając na grę sporą sumkę oczekujemy żeby w grze nie było takich dojaczy kasy. Gra zasługuje na ocenę 8/10 ale, że Blizzardowi za samą grę jest mało kasy i zostawił te nieszczęsne łupy w grze, bez których nie możliwe jest odblokowanie wszystkiego i śmierdzi f2p odejmuję jeszcze jeden punkt.
Gra się naprawdę przyjemnie, nie ma elementów do których się można przyczepić, niemniej gra nie wnosi dosłownie żadnej nowości. Wszystko co gra zawiera widzieliśmy już setki razy. To tylko kolejny przyzwoity FPS, żadna rewolucja.
Ocenami na GOLu już dawno nie powinniście się przejmować vide 9 dla AC: Unity.
Wszyscy przyrównujecie Team Fortess 2, no spoko... ale kiedy ta gra miała premierę? - w 2007 roku. Od tamtego czasu ludzie mają ponabijane tysiące godzin (sam mam >2000h) i wiele z nich odczuwa już znużenie, choćby nie wiem jaki update miałby nadejść.
Z mojego punktu widzenia ocena 9.5/10 jest o 1.5 oczka za wysoka. Gra jest dobra, bardzo przyjemnie się gra, ale oceny rzędu 9,10/10 powinny dostawać gry oferujące jakieś świeże, nietuzinkowe pomysły, a Overwatch to taka umiejętnie skrojona produkcja z "bezpiecznych materiałów".
PS. Jedyna przewaga TF'a nad OW to to, że na TF'ie da się nieźle się dorobić i grając w nią można fundować sobie inne gry za pomocą jej waluty (ja tak często robiłem.
a ja Wam powiem, że ja usłyszałem o tej grze dopiero po wypłynięciu świetnych recenzji. Nie wiem, jak to się stało. Trzeba wypróbować.
Aha jeszcze jedno lokalizacja i polski dubbing to jest jakieś mistrzostwo. Bałem się tego, nawet włączyłem na trochę angielskie odgłosy żeby sprawdzić jak się nasza lokalizacja ma do oryginału. Po krótkim czasie wróciłem do polskiego, dubbing jest zrobiony na najwyższym poziomie, normalnie nienawidzę dubbingu w grach i filmach, tutaj mistrzostwo lepszy niż oryginał !
"Oto najważniejsze pytanie końca maja: czy warto dać 170 zł za FPS-a Blizzarda? Oj tak, bo Overwatch rządzi!"
Gdzie to niby tak mało kosztuje?
Jeżeli ALEX nie jest zachwycony grą, to musi być bieda. Przecież jemu wszystko się podoba :).
Jakie 170 zł:) ja wydałem dokładnie 154 kupując w dolcach bezpośrednio przez Battlenet. Swoją drogą warta jest tej kasy, ma to coś jakiś czynnik X, który ciężko jest określić. Gameplaye z yt nie oddają tego miodu. Gierka hula bez zarzutu, na i5 2500 k z GTX760 fruwa na ultra jak szalona:). Mapki świetne, klimat jest, gameplay dopracowany, graficznie wygląda fajnie, dźwiękowo jak to Blizzard klasa najwyższa. Nic nie laguje, serwy śmigają, nic tylko grać. Meczyki krótkie i dynamiczne, nie trzeba poświęcać dużo czasu by sobie pograć. Najlepsze są zmiany postaci w trakcie meczu, można szybko popróbować różnych. Z randomami gra się spoko, choć wiadomo że taktyki wtedy brak, bo każdy bierze hirka jakiego chce i ma gdzieś innych.
Do poprawy: 1.więcej trybów gier np. klasyczny capture the flag powinien być. 2. Blokada wyboru bohatera tak, żeby w drużynie była jedna Smuga a nie 4. Jak ktoś lubił Quake'a Arenę to będzie się tu czuł świetnie. dla mnie 10/10 w swoim gatunku.
Po pierwsze mam wrażenie, że co najmniej połowa negatywnych ocen nie opiera się o żadne sensowne argumenty a jedynie ból dupy - gra jest droga, nie stać mnie to ją hejtuje, bo przecież gra sieciowa nie może tyle kosztować. po drugie nie oceniajmy tej gry porównując jej do TF, battlefielda i innych bo to są zupełnie inne gry. Overwatch jest podobny do Quake'a, Unreala i to właśnie w stosunku do nich stanowi znakomity powiew świeżości. Po trzecie w cenie gry mamy długotrwałe wsparcie gry pod względem kontentu. Acha i jeszcze jedna rzecz, mecze trwają po parę minut - jeżeli ktoś będzie grał w tą grę po parę godzin dziennie to nic dziwnego, że się szybko znudzi. To jest bardziej meczówka do której czasem się siada wieczorkiem, nawet w przerwie między poważniejszymi produkcjami lub żeby powygłupiać się z ekipą.
Ok 40 poziom wbity, pozwolę sobie tym samym na swoją krótką "recenzję".
Gra w zasadzie na każdej płaszczyźnie jest dopieszczona, blizzard zrobił kawał dobrej, żeby nie napisać perfekcyjnej roboty. Bohaterowie są wyraziści i w mojej ocenie dobrze zbalansowani - wszystko działa na zasadzie papier/kamień/nożyczki, na każdego jest kontra. Mimo, że w sieci narzeka się na kozackiego Bastiona – naprawdę w łatwy sposób można go wyeliminować i dotyczy to każdej postaci. Kluczem do sukcesu jest gra zespołowa – brzmi trywialnie bo można tak powiedzieć o wielu grach sieciowych, niemniej tutaj uważam to za prawdziwy KLUCZ. Bez gry zespołowej nic nie zrobimy. Jeśli każdy będzie sam wbiegał na punkt broniony przez dwóch Bastionów, Torbjörna itp. tro bez skoordynowania działań i wybranych bohaterów, gra zapewne zakończy się porażką. Każdy bohater ma indywidualny oryginalny dla siebie zestaw dodatków co tworzy fajną otoczkę.
Mapy to obok bohaterów kwintesencja tej gry, to że są małe/ciasne powoduje, że gra jest właśnie hmmm taka jak powinna być – brzmi dziwnie, ale to nie przypadek. Mam wrażenie, że każda przeszkoda, każdy murek, okno zostały umieszczone intencjonalnie. Zawsze jest możliwość obejścia przeciwnika. Nikt nigdzie nie może się czuć bezpiecznie.
Dubbing naprawdę jest idealny, jak zwykle Blizzard pozamiatał w tej materii. Na plus zresztą cała oprawa wizualna – chociaż to naprawdę subiektywne bo nie jeden znajomi stwierdził, że nie kupi gry z powodu tej kreskówki.
No dobra zrobiło się zbyt lukrowato i różowo.
Minusy. Na pewno cena, chociaż gram na konsoli i jestem przyzwyczajony do cen 200+ to rozumiem graczy PC, na pocieszenie warto zaznaczyć, że gra na pewno będzie miała dłuuugie wsparcie – w końcu to Blizzard. Muzyka mogła by być lepsza, dubbing jest naprawdę ok – ale muzyka, jakoś tego nie czuje.
Co do rozwoju postaci to faktycznie po prostu levelujemy, dostajemy skrzynki i tyle. Jest tu jakieś pole do rozbudowy, można było to wykorzystać.
Nie rozumiem jednocześnie ocen typu 0,5; 1; 2. No, ale to urok oceniania przez społeczność – nie każdy ocenia poszczególne elementy gry, skupiając się na tym czy gra mi „leży” czy nie.
Gra bardzo dobra, po becie nie byłem jakoś nią bardzo oczarowany ale po zakupie wciągnęła mnie, ciężko sobie odmówić kolejnego meczu, grasz mecz za meczem i ciężko przerwać, minusem jest oczywiście cena, dałem 204 zł za pudełko z darmową dostawą, ale blizzard ponoć ma dodawać nowe mapy i postacie za darmo więc jest git, drugim minusem jest to że gracze z niskim levelem grają z takimi co już są bardzo doświadczeni i dostają srogi łomot co jest wkurzające, ja sam mam na razie 8 level a trafiam praktycznie zawsze na mecze z graczami którzy dobijają nawet do 30, jeden mecz miałem taki że ja miałem level 7 a reszta ponad dwudziesty i rzadko kiedy trafiam na ludzi z niskimi levelami, według mnie powinni to jakoś podzielić że gracze ze zbliżonymi levelami powinni grać ze sobą a ci z wyższymi ze sobą
Odnoszę wrażenie że, większość negatywnych opinii pochodzi od osób poniżej 18 roku życia.
Rodzice nie chcą wam pieniędzy na grę dać, czy o co chodzi.
Jak by było F2p, pewnie nie było by tyle hejtów.
W pełni się zgadzam z Autorem recenzji.
Pozdrawiam : )
ale dlaczego tak się podniecacie tym jak inni oceniają grę jakby to był biust modelki? To jest tylko gra - każdy ma swoje odczucia. Mnie tam się podoba (to jest po kilku godzinach wrażenie) ale nie widzę powodu dla którego ktoś inny nie mógłby uważać inaczej. Zawsze najlepiej samemu sprawdzić myślę.
Krótko mówiąc: Powiew świeżości, gra warta swojej ceny. Fenomenalna, sprawiająca mnóstwo frajdy. Nie ma rutyny, nastawienie na kooperację, nawet ostatnie sekundy gry się liczą.
Po prostu: RZĄDZI.
Czy warto wydać 170 zł na Overwatcha? Biorąc pod uwagę to, że gra jest niczym innym jak nowym Team Fortress 2 i jako że TF2 jest za darmo, kompletnie nie warto. To może być świetny sieciowy FPS, ale na pewno nie wart swojej ceny.
Polska lokalizacja jest OK, ale jak słyszę głoś Tracer (aka Smugi), to nóż się w kieszeni otwiera. Ta aktorka głosowa mi się kojarzy ze średniej jakości kreskówkami.
Poza tym gra zasługuje na mocne 6 - zła nie jest, no ale bez przesady. Taki typowy średniaczek. Gra się przyjemnie, ale gra nie jest w żaden sposób odkrywcza, wystarczy porównać do wspomnianego wcześniej TF2 lub swego czasu S4League (świeć Panie nad jego duszą).
Marketing i cena nie mają na moją ocenę żadnego wpływu.
Ten sam problem co z HotS, gra ładna, dobrze zrobiona i zoptymalizowana, ale brak jej czegoś. Nabiłem 3 godziny jednego dnia i MEH, wątpie żebym do niej wrócił.
@pawelisto
A co jest z tą grą nie tak?
Rosjanie grają bardzo dobrze, Polacy wbrew pozorom również. Gra wymaga współpracy, jak każda drużynowa strzelanka, bez tego ciężko wygrać.
Może po prostu jesteś cienki, gra z pewnością nie jest przeznaczona dla ludzi z zaburzeniami ruchowymi.
Ale z nauczeniem się zasad nie ma problemu, po 100 meczach będziesz wiedział co masz robić i jaką postacią aby wygrać.
Gra podoba mi się, jest doskonale zrobiona (wykonana).
Czekam na więcej mapek i większą ilość osób jednocześnie na mapie.
W tryb "zawodowy" czyli zapowiadane mecze rankingowe raczej grać nie będę (a może się złamię).
Bawię się doskonale, gdyż lubię teog typu rozgrywki.
Ogrywam troszkę na konsoli jest naprawdę świetnie, gra daje dużo Fan-u, ale do cholery ;) Nie mogę przeboleć braku rozwoju postaci, a unlocki to jedynie badziewne gesty i skórki :(
29 lvl i już mam dosyć.
Co dalej robić? Kolekcjonować numerki? W jakim celu?
Brak rankingu, tragiczny matchmaking...
Zgadzam się w 100% z recenzją. W tej grze wszystko to po prostu mistrzostwo świata. Jedynym problemem jest mała ilość map, ale pojawią się nowe, więc nie ma problemu. Gra ode mnie też na ten moment zasługuje na 9,5 i jest to najlepszy arcade'owy FPS od czasów UT, a chyba nawet w ogóle jaki kiedykolwiek powstał. Nie wiem jak to robi Blizzard, ale czego oni się nie tkną to wychodzi arcydzieło (a jeśli nie na premierę to z czasem się takim staje). Do tego polski dubbing, który mnie zadziwił (nie lubie dubbingów w grach poza Wiedźminem) calłkiem przypadkiem, bo steama mam po angielsku i mi pobiera angielskie wersje, a tutaj miałem PL i mi zainstalowało z dubbingiem. No i tak zostało, bo dobrze to brzmi.
Zawartość mniejsza niż w Battlefroncie EA, a mimo to cena większa...
Gra niestety przehypowana, mnie znudziła już w czasie bety i 200zł warta imo nie jest. To po prostu nieco bardziej rozbudowane TF2, które to przypomnę, jest za darmo. Gra sama w sobie zła nie jest, po prostu współczynnik cena-jakość zdecydowanie do siebie nie pasują. Activision-Blizzard zrobiło się ostatnio żarłoczne na nasze pieniądze, a to dobrze nie wróży.
Po tylu dniach otwartej bety nie potrafiłeś podjąć decyzję czy warto w to grać dłużej czy nie. Brawo ty ! Doprawdy, albo taki mało ogarnięty jesteś albo zwykły trol. Nie wiem co gorsze
Jakim cudem, gra która ma tylko multi, w której do dobrej zabawy trzeba mieć zgrany zespół (bo inaczej dostaje się bęcki aż boli) ma ocenę 9.5?
Jakbym w nią nie grał, to po recenzji poważnie rozważałbym zakup. Byłoby to pięknie wyrzucone 200 zł.
Za stary jestem na kolejne pseudo-drużynowe fpsy pełne w rzeczywistości ruskich, naszych cebul i może po 500 meczach zobaczycie jakąś akcje drużynową jak na filmikach :D
Szkoda, że już nie robi się wersji demo. Gra mnie intryguje swoją stylistyką, ale to jednak FPS, a w FPS-y na konsoli za specjalnie grać nie lubię. W ciemno nie kupię nawet pomimo pozytywnych recenzji. Raczej nie kupię. Jeszcze pomyślimy ;)
Blizzard miał mistrzostwo już w RTS-ach, Hack And Sash-ach, MMORPG-ach, karciankach, teraz do tego grona dochodzą onlinowe FPS-y. Blizz to jednak klasa sama w sobie. A co do gry to jest wyśmienita. Gram już ponad 15 godzin i wiem że fantazja będzie trwać jeszcze długie miesiące. Do tego gra ma tak śmiesznie niskie wymagania sprzętowe że na komputerze sprzed 7 lat bez problemu będzie działało na niskich w Full Hd przy 50 klatkach :P
Gra jest dobra. Ale nie dałbym 9,5.
I proszę niech mi ktoś wytłumaczy komentarz pod jednym ze zdjęć: kiedy plusują Cie przeciwnicy to wiedz ze zawaliłeś - po 1 plusują mnie moi koledzy z drużyny i raczej nie za to ze zawaliłem tylko za np zadanie jak najwiecej obrażeń lub wyleczenie obrażeń grając Łaską.
Aż się specjalnie zalogowałem, żeby to napisać. "Powitajcie nowego króla FPS-ów"? Gościu co ty ćpiesz? Jasne, jako każualowa "szczelanka" na wieczór - ok. Ale jako FPS, którego traktować poważnie? Słaby żart.
Balansu to ta gra w swoim słowniku nie ma, praktycznie każda postać jest OP bo to jest "balans" według blizzarda. Serwery działają sobie na świetnych 20 Hz, przez które NOTORYCZNIE ludzie giną przez narożniki budynków/osłon a skille nie działają, bo nie trafiło się w tick. Hitboxy, które ludzie już testowali, są na tak żałosnym poziomie, że to się nie dzieje. Strzelisz między nogi Tracer? Pewnie, że ją trafisz. Strzelasz obok czyjejś głowy strzałami Hanzo? Oczywiście, że trafisz, bo strzały Hanzo, tak samo jak z resztą w TFie, mają na oko dwa razy większy hitbox od innych pocisków. Do tego dochodzą świetne rozwiązania jak przynajmniej 1/3 postaci posiadająca bronie z autoaimem albo skille, które się na tym opierają, nie mówiąc nawet o ultach albo genialne pomysły jak stuny czy innego rodzaju disable w FPSie, co jest niesamowicie wkurzające w MOBAch a co nie powinno mieć prawa bytu w FPSie, bo wszyscy zgodnie twierdzą, że to poroniony pomysł, który tylko wkurza ludzi.
Matchmaking nie istnieje i potrafi wrzucić ludzi z amplitudami leveli nawet do 30. Niektóre postacie, tak jak wspominałem, muszą za każdym razem robić manewry cyrkowe, żeby działać na takim samym poziomie skuteczności jak większość postaci, które polegają na klikaniu skilla i automatycznemu zabijaniu wroga albo przytrzymywaniu klawisza kierunkowego i M1. Tutaj dochodzi najlepszy chyba pomysł blizzarda w tej grze - brak limitowanej amuncji, dzięki czemu taki Junkrat może sobie spamować granaty na chokepoint mapy bez jakiejkolwiek przeszkody czy broń Boże konieczności myślenia. Tu przechodzimy do kolejnego "atutu" Overwatcha - design map. Wszystkie mapy z punktami kontrolnymi czy payloadem, który został swoją drogą chamsko zerżnięty z TFa, można opisać jednym określeniem - chokepoint the map. Najlepszym przykładem są pierwsze punkty na Hanamurze albo Temple of Anubis. Jeśli drużyna broniąca nie jest upośledzona umysłowo to nie ma praktycznie szansy, żeby atakujący przebili się przez pierwszy punkt, a jako że Quick Play w głównej mierze składa się z ludzi ograniczonych umysłowo to wiadomo jaki jest tego skutek. Stackowanie postaci też bardzo pomaga co jest w ogóle idiotycznym pomysłem w grze, w której drużyny liczą po 6 osób. Szczytem świetnego designu mapy jest jeden czy dwa korytarze, którymi można oflankować drugą drużynę. Reszta mapy to jeden wielki korytarz, przez który atakujący muszą się pchać czy tego chcą czy nie.
Content tej gry to też śmiech na sali. TF2, który można było dostać w Orange Boxie albo osobno za $15 miał więcej contentu podczas premiery niż to i też miał darmowe aktualizacje, które były zawsze rozbudowane. To, że teraz jest free to play i jest już słabą grą to inna sprawa. Nawet głupie Commo Rose jest żałosne. Jest raptem kilka czy tam kilkanaście opcji głosowych do wykorzystania i każda z nich ma maksymalnie całe dwie kwestie a w masie przypadków nawet tylko jedną. Dodatkowo Voice Line'y trzeba odlbokowywać w Loot Boxach, żeby przypadkiem ktoś nie dostał jakiegoś przedmiotu, który chce za szybko i co pokazuje jakich zapchajdziur potrzebował blizzard, żeby mieć "content".
To są rzeczy, które mi od razu przychodzą do głowy, ale to na pewno nie są wszystkie problemy, jakie ten "król" ma. Jak ktoś chce się wdawać w polemikę to proszę bardzo, ale 9/10 to jakiś ponury żart. Overwatch jest niesamowicie przeciętną grą i gdyby nie logo blizzarda na okładce to mało kto by się nią zainteresował tak samo jak Gearbox/Ubisoft sobie strzelił w kolano marketingiem Battleborna.
Pomyśleć że parę lat temu takie perełki jak Silent Hill 2, czy Mount and Blade dostawały oceny rzędu 7 - 7.5.
Teraz by brakło skali, skoro takie szroty zahaczają o najwyższą notę.
Widze, że powstał kościół obrony Overwatch identyczny jak przy Wiedźminie 3 i kazda krytyka tych gier jest minusowana. Powiem tak Overwatch jest grą na 7 i to max. Ale że to Blizzard to wszyscy dają 9 i pod 10 ta gra na tyle nie zasługuje bo nie wprowadza nic nowego jest to klon TF 2, momentami Brinka ( eskortowanie pojazdu tylko, ze bez parkour ) system lvl postaci jest ok. Może gdyby ta gra miała więcej zawartości na premiere, jakiegoś singla a tak 170 zł za to co TF 2 robi za darmo od kilku lat...
nowy król sieciowych FPS-ów właśnie rozsiada się na tronie
Bałtroczyk żartowniś jeden :) Dziewiątki i dyszki to każdy by dawał, ale napisać dobrą merytoryczną recenzję i wystawić rzetelną ocenę to nie ma komu.
Ludzie tak narzekają, że gra nie jest niczym odkrywczym, że to tylko usprawniony TF2. No, tylko tf2 wyszedł 9 lat temu, od tamtej pory nie było niczego podobnego. Jak co chwilę rynek zalewa masa codów, bfów i csów i ich klonów to jest ok? ;p
A ja Wam powiem, że najlepszą oceną tej gry jest ilość widzów na twitchu. Skoro gra dzień w dzień przyciąga ponad 50k widzów to nie może być słaba. Z tego co widziałem były już pierwsze turnieje więc cała esportowa otoczka dopiero się rozkręca i czy komuś się to podoba czy nie, sporo graczy którym CS:GO nie przypadł do gustu może się właśnie świetnie bawić w Overwatchu.
Bardzo dużo też zależy czy gracie solo, czy macie 5 znajomych "do piwka" z którymi możecie wspólnie zagrać. Dopiero wówczas ta gra nabiera rumieńców. Zaczynacie rozumieć mechanikę, zaczynanie się nią bawić.
Jedyne co mi się nie podoba (z racji wieku) to styl graficzny. Nigdy nie byłem fajnem anime, mangi, komiksów i filmów Marvela i taka dziecinna oprawa graficzna budzi we mnie lekkie zażenowanie. Wolałbym jakieś bardziej stonowane, "dorosłe" klimaty. No ale nic, gra się dla świetnej mechaniki, a nie grafiki.
Muszę kupić ale liczę na wieloletni rozwój o nowy content. Najbardziej postacie. W takich grach musi być ich jak najwięcej. Blizz jest kreatywny więc liczę na pomysłowe mechaniki ;)
Zgadzam się z recenzją, ale nie wiem jak gra z praktycznie jednym trybem może dostać tak wysoką oceną. Ta gra nie ma nawet namiastki PVE, czy cokolwiek by zagrać, nie grając przeciw innemu graczowi. Ta gra jest droga, a zawartość nie wiele większa od krytykowanego Battlefronta. Maks co bym dał to 8.0
kurcze - miałem zainstalować dodatek do TW3 a tu takie zaskoczenie Overwatch, trzeci dzień z rzędu gram i oderwać się nie mogę - być może nie wnosi nic nowego do strzelanin on-line ale daje bardzo dużo przyjemności - innymi słowy sama rozgrywka jest na tyle fajna, że warto wytracić nieco czasu na tą produkcję - oczywiście wyrażam swoje zdanie. Natomiast brak zbalansowania to nie jest wada - to jest główny atut gry jak dla mnie - każda z postaci ma "to coś" -) gdy w GW2 "zbalansowali" mi Mesmera po ponad 3 miesiącach ciągłej rozgrywki jedną klasą (chodzi mi o aktualizację z ok 15 listopada 2012 gdzie mesmer w GW2 stracił połowę swoich ofensywnych możliwości) to zwyczajnie zaprzestałem dalszej gry. Zbalansowanie to główny wróg współczesnych produkcji - niech sobie autorzy balansują "zycie prywatne" a nie gry -)
Brak trybu single jako zarzut? :) To tak jakby zarzucać Wiedzminowi, że nie ma trybu multi zresztą to dotyczy całej masy gier zrobionych typowo pod rozgrywkę sieciową. Recenzja ma być w miarę obiektywną oceną gry (w miarę bo zawsze pozostaje ten czynnik subiektywności w postaci recenzenta) i w pełni się z nią zgadzam.
9.5 powinny dostawać gry przełomowe w swoim gatunku, a co takiego przełomowego jest w Overwatchu skoro w recenzji non stop pada stwierdzenie "prostota" i wzorowaniu się na innych gatunkach.
Witam !
W Overwatcha gra się ok, a przynajmniej w wersję testową, bo kiedy
ta jest za darmo, to pełna wersja kosztuje 170 zł, jest to rozbój w biały dzień, jak za taką niskobudżetową grę. Gra może być ale nawet za 10 zł zastanawiał bym się długo czy warto ją kupić. Pozdrawiam i polecam zastanowić się dwa razy przed zakupem, ja kupiłem i żałuję.
Mam do porównania jak w podobnym materiale yt 4 tytuły i oto mój ranking: 1.Overwatch 2.Paladins 3.Team Fortress 2, 4.Battleborn. Overwatch wygrywa przez dopieszczenie większej ilości szczegółów, ale tylko pół punkta mniej dałbym Paladins. Główną zaletą tych gier to kooperacja i szybka rozgrywka w przerwie między zajęciami - łatwy powrót, meczyk. Wygrała przyjemność z grania. Miejsce battleborn powinno być bliżej lubianych borderlandsów -zdobywanie expa i giwer, team fortress trochę już archaiczny, paladins to główna konkurencja. Trochę jest tutaj wojny o graczy producentów. Borderlandsy mogłby by dużo ugrać graczy przez zgodność 2-jki z presequelem i battlebornem - nie odrywać tych gier od siebie.
Jedna z lepszych gier w jakie grałem. Godna poleceniu wszytkim. Bardzo przyjemnie gra mi sie w tryb rywalizacji. Inni gracze są bardzo mili i chętni o współpracy :D :D :D
Plusem gry jest marketing? Ktoś tu chyba trochę popłynął. A tak na poważnie pograłem w betę i kompletnie nie czułem radochy. Większość postaci jest nudna (lepiej pod tym względem wypadł battleborn), mapy są nudne, co tu dużo pisać nie porwał mnie ten tytuł, bo wydaje się strasznie nijaki.
Jestem ciekaw ile osób będzie narzekać, że nie ma singla. Do tej pory wszystkie gry tylko multi zbierały za to baty, a tu póki co cisza.
Dla mnie średnia, ale cieszę się że podoba się recenzentowi i jak widzę po wypowiedziach także dla innych graczy. Może za jakiś czas jak gra ewoluuje (z rok, lub dwa), ocenę dam wyższą, ale na tę chwilę i na czas jaki spędziłem przy grze (ok. 5 godzin), myślę że jak na grę sieciową jestem w stanie ją już ocenić, wystawiam:
haha dostałem -15 bo mi się gra nie podoba, no jak to gra od Blizzarda nie może się podobać? najssss :)
5h z betą. Przeciętniak z potencjałem na to, by być grą dobrą.
Też kupiłem za 199.99 Origins Edition i udało się sprzedać za 170 pln :)
Brawo Ja.
Pozbywajcie się, póki cena dobra i są chętni. Po wakacjach serwery będą puste, a gra przejdzie w f2p. Dlaczego Blizz sprzedaje skrzynki za real cash? Pomyślcie i nie dajcie się dymać, bo Blizzard.
Gra jest słaba. Zgarnia dobre oceny, bo na portalach są wykupione reklamy za grubą forsę.
"Już dzisiaj Overwatch to jeden z najoryginalniejszych FPS-ów
Źródło: https://www.gry-online.pl/recenzje/recenzja-gry-overwatch-blizzard-pozamiatal/z22bf8"
dobry tekst usmialem sie nawet na trzezwo :)
Juz kilka lat tutaj nie zagladalem ale jak zobaczylem reklame w necie ze gry-online daje 9.5 / 10 to postanowilem napisac DZIEKUJE . Teraz jestem pewien ze blizzard oplaca recenzje , a ten serwis nie jest wart uwagi. Pierwszy raz zagralem w overwatch przy pierwszym darmowym weekendzie , rok pozniej kupilem w ciemno i chcialem zwrocic . Niestety jak to powieedzial blizz za dlugo juz gralem .Na liczniku mialem cale 37 min gry.Po roku czasu byla 1 nowa postac ktora nikt nie gra do tej pory . Kopia team fortrress 2 , tyle ze humor oczywiscie obnizony dla uposledzonych dzieci(niektore teksty sa tak zenujaco glupie , ze naprawde trzeba miec 10 lat zeby smiac sie z tego . Gracze glownie >14 lat no i nic nie wnoszace updatey (jeden psuje balans drugi naprawia , takie udawanie , ze cos sie robi)No ale blizzard teraz to dojenie kasy - albo ciagle jada na tytualach z przed 20 lat albo kopia (plagiat ! ) innych gier xD Diablo 3 bez PvP a dodatek z nowa postacia oczywiscie $$$$ , a ta karcianka to zywaczjy plagiat magica , az dziwie sie ze nikt nie podal ich do sadu . Inni przynajmniej probuja wymyslec cos rownie dobrego , blizz sie nie j**** zmienil tylko obrazki na kartach xD
Kiedy to jakiś tytuł AAA dostał mniej jak 9? ( dla gier od Ubi 8,5)
Niech zgadnę - skoro tak wysoko ocenione, to zapewne jest bardzo dużo grindu ala mmo :)?
ale ten tytuł jest naprawdę słaby i za drogi jak na to czym się cechuje i co oferuje, jakoś beta nie przekonała mnie do zakupu i zastanawiam się nad Total War Warhhamer albo nad wznowioną wersja Dead Island na PS 4 :) przereklamowana pozycja...
"...komiksowa/bajkowa grafika mi w ogóle nie podeszła..." - a to dziwne, dla mnie akurat jest to jeden z podstawowych atutów tej produkcji - o Angeli nie wspominając oczywiście -)
"...Pomyślcie i nie dajcie się dymać, bo Blizzard..." chłopie przestań się wygłupiać - ta gra kosztuje niewiele więcej jak karton szlugów czy zestaw podstawowych wkładów do filtra np. EHEIM 2075 więc o jakim dymaniu mówisz? W PRL nie było wygórowanych cen ale wszyscy chcieli kapitalizmu więc mają a Ty się burzysz? Naprawdę boli Ciebie fakt, że jedna gra jest droższa o 30-50 pln jak inna wcale nie gorsza a być może lepsza nawet? Naprawdę ma to jakieś znaczenie? Osobiście bardziej czuję się "wydymany" brakiem wyjaśnień podczas zakończenia TW3 po zainwestowaniu w tą grę 1.6k godzin jak wydaniem 60EUR na Overwatch'a -)
Jeżeli chodzi o FPSy nic w tym roku nie zmiecie DOOM-a, nawet Shadow Warrior 2 a tym bardziej podróbka z TF2 jak Overwatch.
Oho, dal autor do pieca. Patrze- to ten sam co "recenzowal" Battleborna. I dal mu 6.5, bo nie jest po polsku i ma slaby marketing (powazne minusy lol). Reszty zalet jakos nie zauwazyl, zwyczajnie tylko zjebal dobra gre i zadowolony oddalil sie.
Nie chcial tez dyskutowac wtedy o Overwatchu ktory "dostanie tyle na ile zasluzy" czyli obstawialem ze okolo 9, bo jest grą z duzej i znanej stajni, a hajp musi byc i duzym sie zlych ocen nie daje, ale mniejszym to juz mozna przywalic bez zalu. Smierdzi mi to hipokryzja, ale to media growe wiec w sumie czego sie spodziewac.
I stalo sie tak jak przewidywalem, a nawet lepiej, bo 9.5. To moze dzis autor podyskutuje? Bo zapomnial w recenzji wspomniec, ze Overwatch za 200zl to bezwstydna kalka darmowego TF2 (to pierwsze pogrubione zdanie w recenzji o oryginalnosci to chyba jakis zart), a cala rogrywka nudzi sie po kilku godzinach, bo map jest strasznie malo i cala zawartosc mozna poznac w kilka godzin. Wcale tez nie jest tak różowo jesli chodzi o matchmaking i graczy, mi ciagle znajduje mecze do jednej bramki (albo my ich loimy bez problemu, albo u nas zupelnie nie ogarniaja i taka sama sytuacja).
I gra jest tak prosta w swojej mechanice, ze az prostacka. Ale od Blizzarda, to prawie dycha.
Po pierwszych walkach gra wydaje się niezła ale nic nadzwyczajnego ale im dłużej się gra tym bardziej wciąga. Polecam.
@sampol
Ale jak?
Stać mnie na ową grę, kupiłem i mi się nie spodobała.
W dzisiejszym świecie pozytywna opinia to wchodzenie innym w du*e, a negatywna to ból du*y?
@Raiden
Heh, Blizzard mi przytoczył już pewne standardy i liczyłem, że przy tym już pozostaną jak Blizzardowy klimat i Blizzardowa niezmienna(aż do OverWatcha) kamera.
Poza tym komiksowa/bajkowa grafika mi w ogóle nie podeszła podczas gdy gra ma zaoferować dynamiczną rozgrywkę(z czym również jest delikatny problem).
Mechanika gry, strzały, chód i wiele innych jest jak dla mnie oklepane trochę i pod wieloma względami nie oferuje CS:GO, który zresztą również mnie nie przekonuje do dzisiaj.
No oczywiście dla przeciętnego Kowalskiego cena też jest nie byle jaka przy ogólnej zawartości.
Są to oczywiście moje prywatne odczucia, więc proszę nie bierzcie tego jako akt rozpoczęcia gównoburzy, bo naprawdę jest mi to zbędne - po prostu moje oczekiwania były już na poziomie 7.0 tylko i wyłącznie przez producenta, czyli Blizzard, który mimo wszystko potrafi zaskakiwać pozytywnie to tym razem zawiódł mnie przez właśnie brak jakichkolwiek nowości.
Pozdrawiam.
mnie się wydaje, że będzie tak jak z HotS lub Battlefront. Niby super ekstra, a dzisiaj mało kto w to gra.. niezbyt innowacyjne gry, raczej odtwórcze.
Cena jest minusem? Przy obecnych standardach, to trochę śmieszne. Zresztą to Blizzard, a skoro gra świetna ( sądząc po recenzji ) to i tak cena niska. Może od razu przy każdej recenzji konsolowych gier dawajcie w minusach cenę, bo jak widać ma bardzo wielkie znaczenie w odbiorze gry.
PS. Za wieśmaka byli tacy co by oddali wszystkie pieniądze, bo takie ochy i achy, a tu 9.5 i cena wygórowana. No śmiechłem fest.
Mistrzowskiemu Wieskowi dajecie 8.5 a takiej gierce co to na gora 7 zasluguje dajecie 9.5?
Kto w ogloe te recenzje akceptuje przed opublikowaniem?
Szykujcie więc klawiatury, myszki i ewentualnie pady – jedyny król sieciowych FPS-ów już rozsiadł się na tronie i żadna kolorowa produkcja Walta Disneya go z niego na pewno nie strąci.
RAINBOW SIX SIEGE
http://rainbow6.com.pl/
Blizzard już jest dla mnie niczym i nie kupie więcej ich gier tylko przez psychoze fanbojstwa i widma jego dawnej świetności.
Udało się...
sprzedać dopóki w cenie stoi i część pieniędzy mi się zwróciła.
Kocham Blizzard za Diablo, Warcrafta, ale po raz pierwszy pomyślałem, że stary dobry Blizzard się kończy, że już nigdy nie zobaczymy ani nie poczujemy magii Diablo, czy Warcrafta.
oj kogoś poniosło
Otóż to hejtują dzieci i biedacy, których nie stać na Overwatcha. Gra jest niesamowita, gram codziennie i w każdej wolnej chwili. To jest must have, must play. Najlepsze jest to ile dobrego nas jeszcze czeka, nowe mapy, nowi herosi, dodatki, rankingi . 10/10 !!
Poczekajcie na F2P za góra rok będzie :) Już można tam kupować skrzyneczki ;)
Jakby nie było słowa "Blizzard" to pewnie gra skończyłaby jak Battleborn :-)
https://www.youtube.com/watch?v=qeMQ07Lc0og Tutaj mozecie zobaczyc kilka fajnych akcji i wiecej na kanale. Polecam :)