Ciekawie się zapowiada.Pamiętajmy że to polska produkcja. Wiedźmina 3 raczej nie przebije ale może być ciekawie trzymam kciuki.
Patrząc po gameplay to rzeczywiście kopia Company of Heroes. Niestety, mimo grafik Różalskiego (według mnie przeciętnych i kiczowatych - ale co kto lubi) gra będzie co najwyżej klonem wyżej wspomnianej gry ze skopiowaną mechaniką.
Ogólnie gra wygląda na taką, która ma się sprzedać wśród pokolenia "PeWu 44 Pamiętamy".
wiadomo czy ta gra będzie na steam?
Chyba od czasu Polan II w Polsce nie powstał żaden dobry RTS. Ten ma przynajmniej fajne intro. Reszta mnie nie przekonuje - nie trafia do mnie sam koncept bitew steampunkowych robotów.
Ta gra jest taka jak caly ten rok dla branzy gier, nijaka. Dożyłem czasow ze II wojenne shootery sa zakazane, bezpieczniej jest robic wojny maszyn robotów.
Twórcy z KING Art Games właśnie zapowiedzieli nowe płatne DLC do gry.
Nosi ono tytuł "Operation Eagle" wprowadzi ono nową frakcję Usonia do trybu wieloosobowego jak i kampanię dla pojedynczego gracza skupiająca się właśnie na nowej frakcji.
Do bazowych frakcji dołączą jeszcze jednostki latające jak i możliwość budowy umocnień przeciwlotniczych by bronić baz przed jednostkami nowego typu.
Trailer -> https://www.youtube.com/watch?v=ooyhpoELcVM
Cena na premierę wyniesie 20 EUR.
Ponadto od 29.04.2021 do 03.05.2021 mamy możliwość zagrać za darmo w produkcję niemieckiego developera na platformie STEAM.
Tylko co to ma być? Nie ma żadnych informacji, a premiera jest już datowana na 2017. To najwyżej mogłaby być prosta przygodówka. Ma to potencjał, bo dzieła Różalskiego cenione są już na całym świecie. Klimat byłby mega, ale nie zrobisz gry tylko i wyłącznie na podstawie tego, że ktoś jest świetnym artystą
Dobrych RTS-ów brakuje.
Dieselpunku jeszcze bardziej.
A do tego jeszcze w swojskim (dla nas) settingu.
Wierzę że wizja pana Różalskiego zostanie zrealizowana z rozmachem.
Jaram się jak kościoły w Norwegii :D (ok, nie każdy załapie).
Szalenie podoba mi się ten styl, grafiki Różalskiego, nawet samo to, że to będzie po części strategia. Na żadną grę tak nie czekam w Anno Satanae 2018, jak właśnie na I.H.
Może być ciekawa,trzymam kciuki :)
Wczoraj demko wytoczyło się na steam, a tu cisza. Po ograniu demka odczucia narazie umiarkowane, bo gra na teraz ma kilka zniechęcających mankamentów tj:
- słaba responsywność jednostek na rozkazy (klikasz i zanim jednostki zareagują na rozkaz to potrafią wcześniej zginąć)
- frustrująca walka między oddziałami piechoty (stoją metr od siebie, niby strzelają ale ani tego strzelania nie czuć ani nie widać żadnego efektu - w coh działało to dużo lepiej)
- słaba optymalizacja (grafika jest ładna, ale bynajmniej nie na tyle żeby na 9900k + gtx 1080ti fps pokazywać fps na średnim poziomie 40 klatek)
Spodziewałem się czegoś lepszego - przynajmniej o komforcie rozgrywki na poziomie coh - ale trzeba poczekać na finalną wersję
Dwie rzeczy które mocno mnie niepokoją to:
- Cena - niestety z kosmosu 200 pln za tę grę to stanowczo za wiele (dla czego poniżej)
- Wykonanie na dzień dzisiejszy - gra jest nijaka (Beta), każda frakcja ma dwie specjalne jednostki piechoty a cała reszta jest identyczna, rzecz która mnie zdziwiła to gdy nasz oddział piechoty podnosi broń specjalną to zmienia się w oddział który tę broń przenosi - przykład: piechota podnosząc miotacz ognia zmienia się fizycznie w odział z miotaczami ognia (w CoH oddział dostaje po prostu miotacz ognia). Większym problemem są maszyny kroczące, kolosy na glinianych nogach pomimo swoich rozmiarów i groźnego wyglądu nie dysponują żadnym pancerzem (!) i nawet zwykły oddział piechoty może je po prostu rozstrzelać zbijając im pasek życia do 0 (i tu porównanie z CoH gdzie bez sprzętu p-panc ani rusz). Maszyny kroczące nie mają nawet stref trafienia - nie da się im zniszczyć np. broni czy uszkodzić silnika / nóg ot gąbki na pociski.
Pograłem trochę w betę. Nie spodobała mi się. Irytowały mnie wojska przeciwnika wyrastające spod ziemi. Bronię karabinu maszynowego, aż tu nagle pojawiają się wojska przeciwnika wokół mnie. Nie podchodzą, nie zbliżają się. Po prostu pojawiają się tuż przy mnie.
Jeszcze tylko jeden dzień, ale mam pytanko: czy w sklepach będzie gra "Iron Harvest" w pudełku? Bo zawsze w pudełku jest tańsza niż cyfrowa oraz wolę je kolekcjonować
Oraz moja opinia jest pozytywna, ale mam nadzieję, że do jutra przez długi czas poprawili coś w grze
Poprawka !
katuje gierke od ok godz.13,11 godzin no więc wymagania podane w opisie nie są takie przesadzone przy ciężkim piekle w miastach(bądź ostatecznym ataku na baze wroga) nawet do min 18 fps spadło przy najcięższym chaosie czyli na 1060 do 30 fps ,1080 miał by problemy utrzymać stałe 60 fps ,nie dla picu napisano i7-8700k i Rtx 2060 ,mimo to na moim staruszku gierka jest absolutnie grywalna z lupą może coś dostrzec można ale wątpie żeby ktoś coś dostrzegł ,koniec końców gram na niskich na 7 letnim procku (Średnim) i na 4 letniej karcie (średniej) na PSX i xklocku wątpie żeby było więcej niż 25 klatek na sztywno ,w natłoku pewnie z 15 fps
Na Play station 1 Populus 3 przy końcowych planetach nie miał nawet 1 kaltki na sekunde jakieś 1 katka na 3 sekundy i tak trzeba było przeczekać z kilka godzin żeby przejść dalej ,zawsze to tak było z Rts-ami
Tyle że proca to nie chce brać maximum 60% Gierka głównie na karcie jest położona radził bym albo GTX 1070 wzwyż ewentualnie GTX 980 ti ,jest bardzo dobrze rozmycie ruchu kamery zrobione że na stałym 30 fps wzupełności konfortowo się gra POLECAM
Czekam na Kontynuację Fabuły , to nie tylko dobra gra ale i opowieść o alter świecie Europy po 1900 roku .. i nie tylko
Znakomita gra z genialną optymalizacją Unity. Po przebojach z Wasteland 3 widać, że wszystko zależy od devu jak ogarnie engine. Loadingi trwają kilka sekund na starym hdd. Wszystko śmiga na max ustawieniach bez zająknięcia.
No i najważniejsze, to polskie klimaty, ciekawa fabuła z masą plot twistów i naprawdę dobry dubbing, ale warto zostawić dla nacji natywne języki - bardzo ciekawy dodatek. Ehhh te wszystkie mechy - cudo :)
Gdyby to wydał Relic od COH, to by były wszędzie oceny 10/10.
Dwóch ogarniętych, stabilnych emocjonalnie (25+) graczy poszukuje towarzyszy do wspólnej gry w Iron Harvest.
Mój nick na steamie DrWho7, kod znajomego 57892690
Zapraszam i polecam! ;-)
Gierka fajna i widowiskowa ale takim największym minusem jest zmarginalizowanie rozbudowy bazy. Praktycznie stawiamy 2 budynki i zapominamy. W kilku misjach na starcie nawet zapomniałem, że mamy bazę i zauważyłem po czasie, że tam kilku przeciwników buszuje po moim terenie. Brak jakichkolwiek ulepszeń, technologii itd czyli gra nastawiona jest na szybką akcję.
Dzięki Bogu za recenzje i fora graczy gdzie można się zapoznać z tym jak produkcja wygląda. Przyznam szczerze, że jak te parę lat temu zobaczyłem szkice Różalskiego i wyczytałem, że na ich podstawie ma powstać rts to byłem w niebo wzięty. Obecnie wiem, że niestety finalny produkt to nie to czego oczekiwałem. I nie chodzi mi o kwestie jakości. Myślałęm, że w kwestii wzorowania się na najlepszych pójdą raczej w stronę C&C, Starcrafta albo AoE. Z rozbudową bazy, opracowywaniem technologii i wcale nie zmarginalizowanym aspektem ekonomicznym. Poszli jednak z tego co widać w stronę taktyki, korzystania z osłon terenowych etc. jak w CoH albo Dawn of War. Co według mnie jest zmarnowaniem potęcjału intrygującego uniwersum.
Dlaczego jak gram to nie zapisuje mi postępów mojego dowódcy ? Po wyjściu z misji mam komunikat że jestem offline. Potwierdziłem umowę EULA w opcjach (podobno pomaga), ale w moim przypadku nie zadziałało.
Gra w przedsprzedaży na kickstarterze była po 45$, czyli została wyceniona jako tytuł AAA. I tak ją będę oceniał. Gdyby gra była od początku przedstawiana jako typowy średniak to podejście by też było inne.
NA PLUS:
+ artworki Różalskiego oraz uniwersum 1920+,
+ mechy całkiem dają radę.
NA MINUS:
- sterowanie oraz obsługa piechoty strasznie chaotyczna (kryją się do osłony po obu stronach murka, nieprzyjemny interfejs, wolne ruchy),
- grafika jak sprzed 10 lat,
- misje generyczne, czułem się jakbym ciągle robił to samo, mapy stylistycznie wyglądały bardzo podobnie,
- w każdym aspekcie wydaje się uboższa niż kilka lat starsze Company of Heroes,
- problemy optymalizacyjne.
Ocena końcowa 5.5/10 Zwykły średniak, na szczęście obecnie dostępny za grosze.
Zobaczcie dzieła Różalskiego na art station albo po prostu w Google. Facet tworzy concept arty na co najmniej kilka dobrych serii książek, filmów, seriali i gier. Nie wiem, jakim jest twórcą gier, ale zdecydowanie stanowi kapitał, który Polacy powinni docenić. Biorę w ciemno :)
Zdecydowanie lepiej to chodzi niż Company od Heroes 2
Mój sprzęt i5 3550 ,8 GB Ram,GTX 1050 ti OC (Boost do 1500 podkręcony ,pamięć bez zmian)
Na 3 Misji przy odbiciu stacji kolejowej gdzie zawieruchy niebrakuje
1920x1080
Niske 50-60 fps
Wysokie 32-40 fps
niżej nie spadło nawet nie było zrywów,szarpnięć do 10 fps jak to miało miejsce w COH 2 także ogrywam od kilku godzin i jest coraz to bardziej klimatycznie
Gameplayowo jest ok, ale nie jest to gra stawiająca intelekt ponad szybkie palce. I jeśli powiedzmy za pół roku będę mieć ochotę na jakiegoś RTS'a raczej sięgnę po starcrafta. Za to klimat świetny i właśnie klimatem gra ciągnie ocenę w górę. Z tym że ja grywałem w Scythe i z uniwersum jestem zaznajomiony, także łatwiej było mi wpaść w zachwyt widząc na ekranie mechy i znane mi postacie. Radochę, jaką mi daje ta gra, oceniam na 7.5/10 w porywach 8.0
Gra ciekawa, ale nie obyło się bez błędów.
Plusy:
- Ciekawe jednostki robotów
- Polskie komentarze jednostek
- Grafika
Minusy:
- Podczas poruszania się, cały czas próbuje wysłać jednostki za osłony
- Bug w jednej z misji, w której poznajemy Janka w wersji robota
- Mało możliwości rozbudowy i ulepszeń budynków oraz jednostek
- Rosyjska mowa podczas filmów, ale w przerywnikach jest Polski język
- Fabuła nie dokończona
- Brak kampanii Tesli
Gdyby nie tyle niedogodności to ta gra zasługiwałaby na 10 punktów. A w tym momencie jest to tylko 5 punktów. Oby twórcy coś z tym zrobili.
Gra jest bardzo słaba, oczekiwałem chociaż średniaka, albo taką o imitację coha, ale niestety wyszedł totalny crap, a granie w to to najczęściej mordęga. Widać, że twórcy nie mieli ani budżetu a ich umiejętności są niskie.
Więc tak, co najwyżejsze w rtsach - gameplayowo jest tu padaka, gra jest po prostu męcząca do grania. Projekt rozgrywki to dno, niby miała być imitacja coh ale zamiast chamskiego klona 1:1 niestety jest to imitacja na poziomie chińskich gierek na telefon. Wszystko jest takie ubogie, nieprzemyślane, niezbalansowane i nieprzyjemne do grania. Od interfejsu, przez poruszanie, wygląd jednostek, pociski i ich nieistniejący ciężar i wszystko co związane z walką jest po prostu źle zrobione. Pewnie byłoby tu parę zdatnych elementów, ale w zalewie wad trudno je zauważyć, np. jednostki nie są złe z wyglądu i projektu, ale przez to jak wyglądają w brzydkich mapach to wygląda to wszystko ogólnie źle.
Frakcje nudne i źle zaprojektowane, nie różnią się prawie niczym istotnym.
Kampania to zbiór nacjonalistycznego cringeu, durnej fabuły i rozwleczonych, nudnych misji.
Grafika jest strasznie brzydka, chyba była robiona przez ludzi, którym po prostu brakuje umiejętności jak zrobić niskopologonowe ale ładne assety, które ładnie wyglądałyby z góry.
W grze jest sporo bugów i glitchy graficznych, ale największą wtopę dała osoba, która robiła w tym crapie efekty na głosach. Tak irytującego i trzaskającego przesteru mającego imitować radio nie słyszałem nigdy. Grę wielokrotnie wyłączałem po paru minutach, bo była nudna i nie chciało mi się grać ale z 50% tych wyłączeń było przez to cholerne trzaskanie xD serio nie wiem jak mogli dać taką wtopę
Przykład tego, że nawet najciekawszy koncept nie wystarczy przy zbyt małych nakładach środków czy doświadczeniu. Gra jest nawet przyjemna, ale ciężko jest się w niej zatopić na dłużej. Jak zrobisz sobie przerwę, to nie bardzo chce się wracać.
PLUSY:
- Fajny design jednostek
- Jednostki dość różnorodne
- Nienajgorszy aspekt taktyczny
MINUSY:
- Kupa błędów małych i dużych. Sporo rzeczy nie działa z nieznanych przyczyn (np. zamiast użyć umiejętności bohater się odznacza i nic się nie dzieje)
- Większość uzna, że aspekt budowania i ulepszeń jest ubogi
- Umiejętności bohaterów i jednostek są jakieś takie... mało praktyczne.
- Bardzo zła realizacja dialogów. Brzmią źle. Masa nie zgadza się z wyświetlanym tekstem.
- Przerywniki po taniości.
- Historia w kampanii jest pisana na kolanie.