Wiki poświęcone Dark Souls:
http://darksouls3.wiki.fextralife.com/Dark+Souls+3+Wiki
http://darksouls.wikidot.com/
http://darksoulswiki.wikispaces.com/
http://darksouls2.wikidot.com/
Dobre kanały poświęcone głównie Dark Souls:
http://www.youtube.com/user/VaatiVidya
http://www.youtube.com/user/Epicnamebro
http://www.youtube.com/user/Vageta311
http://www.youtube.com/user/HellkiteDrake
http://www.youtube.com/user/DaveControlLive
http://www.youtube.com/channel/UC8BiQbvYvfMtLnSUtMN8chg
http://pl.twitch.tv/lobosjr
http://pl.twitch.tv/santzo84
http://pl.twitch.tv/elajjaz
http://pl.twitch.tv/vageta311
https://www.twitch.tv/the_happy_hobbit
https://www.twitch.tv/oroboro/
https://www.twitch.tv/peeve/
Subreddit:
http://www.reddit.com/r/darksouls3 - bardzo aktywny, uwaga na spoilery.
http://www.reddit.com/r/darksouls
http://www.reddit.com/r/darksouls2
http://www.reddit.com/r/bloodborne
http://www.reddit.com/r/demonssouls
Poprzednie części:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12318373&N=1 #1
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12356684&N=1 #2
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12700071&N=1 #3
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12763540&N=1 #4
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13017483&N=1 #5
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13162204&N=1 #6
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13196808&N=1 #7
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13228889&N=1 #8
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13462216&N=1 #9
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13949970&N=1 #10
SPOILERY UKRYWAMY W ODPOWIEDNICH ZNACZNIKACH! Nie psujmy zabawy tym którzy nie mają sposobności jeszcze zagrać.
Dla zapominalskich - podsumowanie tego co w świecie Dark Souls działo się do tej chwili: https://www.reddit.com/r/darksouls3/comments/4dngkj/offical_how_to_get_caught_up_on_all_dark_souls/
Amadeusz - jak załadujesz to co zamieściłeś na zdjęciu to nie wiem czy dotrwasz do końca DS3 ;) ... ale w sumie kawy nie piję, dobrze że dzisiaj spałem do 12 wiedząc że noc długa. Gdyby był maj to byłoby jak na premierze Wiedźmina III kiedy kładłem się spać to już pojawiał się za oknem poranek. Odliczanie trwa. Powiem że hype zbudowało mi się jakoś w ostatnich dwóch tygodniach, dobrze że były dobre wypełniacze czasu.
Ja mam całą noc ale nie wiem czy nie padnę gdzieś ok. 4-5 nad ranem. Na pewno będę też pracował nad jakimś fajnym presetem na mastereffect do DS3.
Swoją drogą mimo że nie jest to najnowsze wideo, to bardzo je lubiłem zresztą jak samego autora za wyjątkowo fajne podejście, ciekawi mnie czy faktycznie dopowiedzą całość do końca czy będzie to oddzielne miejsce i czas w tych samych ramach.
https://www.youtube.com/watch?v=Su_0PnMRfiU&=&nohtml5=False
I'm here to kick ass and drink Estus and I'm all out of Estus.
Czas spać... :(
Osada umarłych ukłon w stronę Bloodborna, czym dłużej gram tym widzę że DS3 chciało pogłaskać po głowie fanów całej serii :)
Gra u mnie 4K / ME / RE - nadal się bawię to nie jest ostateczna wersja
screen 1
Kylo Ren - bawię się nad ME/RE to mój drugi projekt screeny poniżej na końcu linki do 4K
Zanoście dusze pokonanych bossów do
spoiler start
Gostka który siedzi na swoim tronie w Firelink Shrine. Będziecie mieli możliwość wyboru fajnych broni
spoiler stop
Ja zacząłem bawić się dzisiaj pyromantą, ale jak już poszalałem trochę to kusi mnie zabawa kimś inny. Wiadomo w Soulsach postać na końcu może wyjść z dowolnej, ale ja zawsze się bratam z moimi postaciami i chcę aby od początku do końca mi to pasowało dzisiaj ruszę zabójcą.
Przejście z enigmy na pyro to jak z hard na easy, Amadeusz jeśli grę już rozłożyłeś to proponuje dla weterana zabawę bez wspomagaczy na początku :)
mam nadzieję że Miyazaki trochę odpocznie (może do końca generacji?) i w przyszłości walnie kontynuację
Przede wszystkim mógłby walnąć kontynuację Bloodborne.
Jeszcze tylko podmienić częściowo tekstury i to jest to :)
http://imagizer.imageshack.us/a/img921/9249/tvDVQN.jpg
http://imagizer.imageshack.us/a/img921/1117/HWQT4X.jpg
W końcu wróciłem do formy, pofarmiłem set na czerwonookim rycerzu przy wejściu do Wysokiej Kapłanki Emmy. I teraz w końcu wróciłem do korzeni nie ma jak gra na block/parry/kontra. I bossowie padają umiarkowanie dobrze.
spoiler start
polecam szybko nazbierać 20000 dusz kupić klucz i zabrać dwa pierścienie, jeden będzie za iluzyjną ścianą, poza tym także będzie dostęp do duszy strażniczki, setu strażniczki ognia, oraz jedna element estus shard. Duży boost na początek. Nie wiem czy wiecie jeśli zabijecie Emmę na początku do od razu będziecie mieli walkę z Dancer of the Boreal Valley i też można wynieść z tego niezłe przedmioty z jej duszy. Wspaniała gra :)
spoiler stop
Oczywiście to co napisałem w spoileru to dla totalnych zielonych, bo widzę że już dwie osoby mają za a nie przed :) Będzie dużo smoków ? bo jednego już zabiłem.
Wiecie co mi się jeszcze podoba te lokacje i miejsca z opcjonalnymi bossami jest ich całkiem sporo, tak mi się wydaje.
spoiler start
tutaj naprawdę świetna lokacja, a na końcu stary król demonów, nie liczę też bossów którzy nie mają paska tych też jest sporo i fajnie że da się z ich dusz robić sensowne przedmioty
spoiler stop
Ciekawe jak będzie ze sterowaniem w tej części bo oczywiście gram na k+m. Do dwóch poprzednich części musiałem pisać proste makra w autohotkey-u (paradoksalnie do DS2 więcej). Oby wyciągnęli jakieś wnioski.
Ja też wyczekuje...Rano do pracy więc pewnie na chwilę odpalę aby obadać jak wygląda ale czwartek, piątek wolne wziąłem więc ''długi wekend'' ;)
Ja czas wypełniłem sobie The Division - zaskakująco świetna gra.
Niestety niedawno przeszedłem w tryb pracy stacjonarnej zamiast grzania tyłka klepiąc w domu i nocki zarwać nie mogę - auto samo się rano 50km nie przemieści... Więc godzina, max dwie dzisiaj dla mnie.
Szczerze i prawdziwie... nienawidzę WAS! ;)
Ale i tak nie mógłbym dziś pograć. No nic, mój steelbox jutro u mnie będzie :P.
Swoją drogą - gracie w 1080p max-wypas-detalach, 60fps, ale klawiaturą i myszką na <30" monitorach? :<
To ja już wolę moje 1080p mid-ps4, 30fps, ale wygodnego pada, wygodną kanapę, porządny dzwięk i 50" :).
spoiler start
Nie chcę wywołać żadnej wojny, po prostu się tak podbudowuję, że dziś nie pogram, ale jutro sobie odbiję ;).
spoiler stop
Musiałem zresetować steam i pozostały patch leci :)
Praise the Sun i bawcie się dobrze!
Świetne soulsy i co najważniejsze dobrze zoptymalizowane :) sama mapa też jest nieźle rozbudowana... Ds 2 vanilia to przy tym pikuś hihi. Pogralem zaledwie 1,5 h pokonalem pewna kryształ...zaraz zaraz nie wazne (ale myślałem z początku że to jakiś badass) i pierwszego bossa. Mam ochotę na więcej więcej...i więcej :)
Cyniczny, jednak pyro widzę?
Ja mam dziś ostatnią chwilę na decyzję, sorc czy melee :D.
Co za gra :)
Miałem wysokie oczekiwania (duh) i na tę chwilę nie mam się do czego przyczepić.
Gra jest absolutnie przepiękna. Grafika nie robi szału (choć gra wygląda dobrze), ale niektóre lokacje są tak przegenialne zaprojektowane że szczena opada do podłogi. Zdarzają się też trochę brzydsze momenty, ale wiele razy łapałem się na tym że po prostu gapię się w horyzont i przyglądam absurdalnym szczegółom budowli w tle. Widać wpływ nowego silnika, ilość szczegółów względem SOTFS robi piorunujące wrażenie.
Gram czystym mięśniakiem-debilem i bardzo fajnie mi się walczy, sterowanie to trochę hybryda między jedynką a dwójką - nie jest tak wybitnie precyzyjne jak w jedynce, ale nie jest też tak ślamazarne jak w dwójce. Bardzo mi odpowiada, czuję się jak ryba w wodzie - zaryzykuję stwierdzenie że to gra z najlepszym feelingiem w serii :)
W dodatku zdarzyło mi się wysłać psiaka na dach okolicznej chatki mocnym uderzeniem, walenie kafarem w łeb wroga to czysta przyjemność, czego chcieć więcej.
Dodam też że jako weteran serii jak najbardziej nie mam szczególnych problemów, ale gra nie jest łatwa, a jeśli plotki o tym że poziom trudności rośnie im dalej w grze okażą się prawdą, podejrzewam że będzie ostro. Jeśli ktoś naczytał się na neogafie jakie to DS3 jest proste - zdziwienie zagwarantowane.
Jedyne co mi się nie podoba, to że grałem 6h a mam już spooooro
spoiler start
estus flasków
spoiler stop
edit:
dodam też że gra po prostu frunie na GTX670, 2500K i 8GB DDR3. Większość ustawień high, trochę max, cienie mid i FPS rzadko spada poniżej 50. Jeśli gra naprawdę dostanie patcha optymalizacyjnego, po raz kolejny mamy do czynienia z bardzo przyzwoitym portem.
Zacząłem enigmą, człowiekiem znikąd, o ile pierwszego mini bossa przeszedłem za pierwszym razem, to maczuga i brak zbroi spowodowało niezłe zatrzymanie na pierwszym bossie, jakieś 50 śmierci. Zapomniałem już jak ciężko zabić kogoś w ten sposób mając nędzną maczugę bijącą go po 20-30 i zerowy armor. Jeśli chodzi o aspekt graficzny to mój spędziłem też prawie do rana jeszcze z dwie godziny na zabawie z mastereffectem.
Do tych co grają - jaką macie wersję gry 1.03 czy 1.1 ?
@Theddas
Jednak pyro. A jeśli ja wziąłem pyro to Ty nie masz wyboru i musisz iść full melee. :P
spoiler start
W nocy zdążyłem jeszcze zgarnąć Uchi i wykorzystać startowy gift w postaci Fire Gema.
Fire Uchi z movesetem z DS1 <3
spoiler stop
Ale full melee to podobno easy mode, a ja nie chcę easy mode :).
Obecnie składam się jednak ku sorcowi. Nie wiem, pewnie zdecyduję w ostatniej chwili.
A póki co ja w domu a kuriera ni ma !@#$%$!
Edit: @ Screeny A.L.E.X. - ładnie, ale na screenach to wygląda jak BB :). Aż jestem ciekaw moich wrażeń, czy bardzo mi się będzie z BB kojarzyć.
Czy wrogowie będą się respawnowac bez końca czy po iluś tam zgomach znikają? :) bo w 2 znikali
Rycerze ze startowej lokacji to jest jakiś koszmar, nie potrafię z nimi walczyć.
W każdym razie, gram heroldem, jako startowy prezent wziąłem fire gema ale po znalezieniu szerokiego miecza ulepszyłem go czystym kamieniem. Nie przemyślałem tylko tego, że broń traci wtedy przelicznik ze statów z tego co widzę.
spoiler start
W każdym razie pierwszy boss pokonany (zaskoczył mnie, byłem pewny, że pierwsza jest tancerka z pokazów. Gra się pięknie.
spoiler stop
Hmm wy tu o Dark Soulsie, a ja dopiero po pokonaniu Odrodzonego dowiedziałem się, że punkty wglądu mają wpływ na otoczenie. Myślałem, że to jest taka kolej rzeczy w fabule (o której póki co mało wiem, tylko tyle co od npców i z niektórych przedmiotów). Podjarałem się, idę grać znowu. :P
Jeszcze screen mojej postaci z ładnym widoczkiem.
Alex dlaczego twoje screeny są takie żółte?
Ok, wy tu pitu pitu o DS3 a niektórzy w tyle
kolejne pytanie
Mówiliście o Pursuerze jako o bossie nieobowiązkowym, ale z tego co widzę, to jest on konieczny do dostania się na drugą stronę wieży w zaginionej twierdzy plus do zrzucenia beczki odsłaniającej jedno ognisko w tej samej lokacji :/
Druga rzecz, podczas gry już kilka razy trafiłem na posągi blokujące ścieżkę, jeden w przedsionku, prowadzący do puszczy, jeden w wieży Heide i właśnie teraz jeden w twierdzy, ktory skutecznie blokuje mi przejście. Znalazłem jedną gałązkę i odsłoniłem sobie wejście do puszczy. Tam jednak dostaję bęcki i to ostre. Jeszcze jedną gałązkę ma sprzedawczyni.
I teraz załóżmy, że miałem obie i wykorzystałem je w przedsionku i bądź w innych lokacjach, co wtedy? Gra od nowa?
@NewGravedigger91
Do lokacji po Pursuerze można (i teoretycznie powinno się bo Pursuer miał byc trudny dla nowej postaci na tym etapie) dostać od drugiej strony, via Heide Tower of Flame > No Man's Wharf.
Nie wiem tez o jakiej beczce mówisz - do żadnej nie jest potrzebny. Jedyne co pokonanie go "oblokowuje" to Drangleic Sheild która na tym etapie jest najlepszą (aczkolwiek przyciężkawą) średnią tarczą w grze.
Gałązkami sie nie martw, jest ich w cholerę - nie ma fizycznej możliwości zablokowania się.
Jak to jest z tymi Punktami Wglądu? Chodzi mi o te "checkpointy" (pojawianie się pajączków, czy inne lepsze ataki stworków). Wpływa na nie ogólna liczba zdobytych punktów, czy obecnie posiadanych? Kolejne pytanie, czy jest sposób te jazdy cofnąć, czy tak już zostaje do końca gry?
Jeśli Punkty Wglądu to Insight i chodzi ci o Bloodborne (kurde ludzie piszcie o co chodzi :D) to liczy się aktualnie posiadana ilość i wystarczy je stracić lub wydać by świat wrócił do normalności (o ile coś takiego w BB jest).
DkS3 -> po 3h grania stwierdzam, że pierwsza lokacja (nie licząc tutorialowej) bardzo przypomina mi Yharnam pod wieloma względami, a potęgują je trashe - dosyć słabe, ale agresywne jak na soulsy i kiepskie tarcze (nie znalazłem nic lepszego niż 85% physical póki co), które powodują, że trzeba się skupić bardziej na unikach niż blokowaniu i walce z dystansu. Ogólnie to przypominam sobie jak się grało sorcem, 300h melee'owania oduczyło mnie pewnych nawyków :).
Pytanie do DkS3. Gdzie mogę znaleźć/ kupić jakiś łuk? Cholernie brakuje do przyciągania pojedynczych wrogów a nigdzie nie mogę znaleźć.
Znacie jakiś sposób na tego obszarpańca na lewo od wejścia do Firelink Shrine?
W sensie inny niż "podleveluj i znajdź lepszy sprzęt".
Kilka heavy boltów? :)
Gościa warto ubić, zostawia
spoiler start
Ugikatanę
spoiler stop
5 godzin na liczniku, a ja nawet nie wylazłem z
spoiler start
High Wall. Ale mam Uchi, Rapier, Lucerne, Claymore , Silver Eagle Kite Shield i łuk. Zestaw Soulsy 101, czegóż więcej do szczęścia trzeba? :)
spoiler stop
Zatrzymałem się na drugim bossie jak na ścianie, pierniczę robię następną postać enigmą nie da się grać, przynajmniej na początku jak nie poznam co gdzie jest, jedyny stuff dobry to ten który mogłem kupić, a on i tak jest za cienki na mocniejszych mocarzy. Dla odmiany teraz pogram kimś kto potrafi przywalić także z daleka i zobaczymy :) DS3 miało być łatwe, a jak na razie to doprowadziło mnie do chęci zmiany postaci :)
Grę sobie już upiększyłem maksymalnie, teraz tylko grać ale niestety umiejętności brak, a myślałem o sobie jak o weteranie DS,DSI/II :)
Alex -> też gram człowiekiem znikąd i miałem problem na początku ale można ten stan zmienić bardzo szybko. Jak mnie pamięć nie myli to wszystko zdobyłem przed 2 bossem.
spoiler start
toporek głębin z obrażeniami od mroku, można znaleźć zaraz na początku, trzeba przebiec za smoka i na dole ubić mimika.
tarczę 100% na fizyczne, nie pamiętam lokacji ale też w High Wall
kupić kolczugę w firelink
polecam też z łuczników wyfarmić długi łuk
spoiler stop
Od tego momentu praktycznie zero problemów a jestem już przy 6 albo 7 bossie.
A ja kurcze niechcący, chyba otumaniony początkową ekscytacją, położyłem już 7 bossów, muszę trochę zwolnić :D Na start wziąłem knighta, początek z tą klasą był dosyć łatwy, ale mniej więcej po lokacjach pokazywanych oficjalnie przedpremierowo zrobiło się już całkiem wymagająco. Póki co jest świetnie, level design miejscami powala, właściwie mój jedyny zarzut w stosunku do gry (poza kilkoma drobnymi błędami, które pewnie zostaną naprawione) to fakt, że przez większość czasu szedłem po kolejnych lokacjach jak po sznurku, w sumie od początku była tylko jedna ścieżka do wyboru, ale możliwe, że zaczyna się to trochę zmieniać na etapie na którym jestem. W każdym razie rozmiary i złożoność poszczególnych lokacji kompensują mi to z nadwyżką. A liczba odniesień do pierwszego Dark Souls to już chyba przesada :D
A mechanicznie zmiany raczej drobne, raczej przyjemne, choć niektóre irytujące, na przykład, żeby zrobić hard swapa w trakcie walki jest potrzebny teraz jeden przycisk więcej na każdy zmieniany przedmiot. Przez trzynaście godzin w PVP stoczyłem tylko trzy walki, ale zdążyłem się przekonać, że da się najechać świat gracza bez summona, fajnie.
Ogólnie jest miodnie, wychodzi na to, że to taki mix wszystkich poprzednich części, dziedziczący po nich w większości ich dobre cechy, wieczorem pogram więcej, ale na chwilę wracają te czasy, że w ciągu dnia będę myślał o tym co zrobię w grze :)
No i mam jeszcze jedno pytanie, spoiler odnoście trzeciej lokacji, której nazwę (angielską) można skrócić jako US, chyba okolice czwartego ogniska:
spoiler start
Po rozmowie z pyromancerem i zgodzie na jego pomoc, on się pojawia gdzieś w Firelink Shrine? Udało wam się go znaleźć? Chciałbym się trochę pobawić piromancjami a gościa nigdzie nie ma.
spoiler stop
Ziecik ->
spoiler start
Na prawo od kowala, no dole
spoiler stop
Kim zacząć grę żebym miał najłatwiej? Do tej pory nie miałem w ogóle styczności z tą serią.
Myślałem o Knight/Warrior. Warto bawić się w tej grze w blokowanie/riposty, czy raczej opierać się na unikach?
Dwóch bossów padło i jak na razie to zawód, bo zostali pokonani zbyt łatwo. Zwykłe moby stwarzają więcej problemów póki co.
Obecnie gram łotrem i jest ciężko, strasznie mały damage ze sztyletów, trzeba pomagać sobie łukiem. Ripostować łotrem idzie się nauczyć, jednak nie sprawdzi się to przy walkach z dużymi przeciwnikami.
Gdy przed odpaleniem gry nie włączę gamepada X360, to gra się nie odpali i wisi na białym ekranie. Tak samo gdy się gamepad się wyłączy podczas gry, włączy ponownie to też zero reakcji. Pewnie w najcięższym momencie padną baterie i koniec zabawy bo przy wymianie trzeba będzie restartować. Ktoś ma tak samo?
@kęsik
Restart sorcem zrób :D
PS Jak czytam te nazwy polskie to czuję się jakbym był w wątku o Diablo :<
Pewnie w najcięższym momencie padną baterie i koniec zabawy bo przy wymianie trzeba będzie restartować.
Tak to jest jak się nie kupiło charge & play.
-----------------------------------------------
Ni cholery nie mogę ubić tego typa przy Firelink Shrine.
Muszę podszkolić się w parowaniu.
Ja ubiłem już 12 bossów i generalnie zgadzam się że są marginalnie łatwiejsi niż ci z jedynki (chociaż ostatnio przechodząc całe DS1 najwięcej na bossie zginąłem 3 razy - na Capra Demonie), ale dojście do bossa jest czasem trudniejsze niż w poprzednich częściach.
Ogólnie stwierdzenie że gra jest "łatwa względem poprzednich części" to nieprawda (początek jest łatwy - fakt), jedynkę można przejść otaczając wrogów i chainując backstaby, tutaj praktycznie każdy kto nie jest tępym trupem ma jakąś sztuczkę na tą zagrywkę. Jak ktoś przechodzi DS1 i DS2 poniżej 10 śmierci to nie będzie się tutaj szczególnie męczył, ale jak ktoś liczy na to że po prostu przefrunie sobie przez dalszą część gry to czeka niezłe zdziwienie.
Myślę że gdyby nie to że DS1 to był mój pierwszy raz z Soulsami, trójka spokojnie mogłaby walczyć o tytuł ulubionej gry z serii. Absolutnie świetnie się bawię, a dalsza część gry to arcymistrzostwo, ścisła czołówka najlepszych momentów serii.
Wiele szczęk z tego wątku opadnie z wrażenia, dlatego mocno polecam naprawdę unikać spoilerów.
Co ten hype robi z ludźmi, gram w DS2 ale przez was jestem podkręcony i zastanawiam się nad kupnem trojki..
Jedno mnie cieszy bo zacząłem od nowa po wczorajszej wtopie na drugim bossie enigmą :) że kiedy wy już o grze zapomnicie ja będę dalej w to grał, zawsze uważałem siebie za weterana w stopniu generalskim jeśli chodzi o tę serię, a jak czytam tutaj postu to wychodzi że przy was jestem strasznie do tyłu. Nie wiem czy to faktycznie wasza zręczność i umiejętności czy po prostu mój styl grania i sprawdzania wszystkiego co się dal. Nigdy też nie korzystałem z żadnego poradnika itc. więc znalezienie sekret było dla mnie czasem nie lada odkryciem kiedy inni mówili że to co znalazłem to oczywistość i są o tym filmy na youtube (nie oglądam nigdy i nie mam zamiaru). Jednak coś mnie tknęło kiedy przeczytałem Amadeusz 12 boss, i spytałem znajomego który już także zakończył przygodę z DS3, że cała gra ma bez DLC (nie licząc mini bossów) 17, więc Amadeusz jest już w 3/4 całości. Dla mnie szok, ale widać że z niego prawdziwy weteran przez duże W.
No dobra pytanie totalnego nooba.
Jak się w tej grze skacze? Niby w menu jest press left stick, ale nijak nie potrafię tego wykonać.
Jest tuż przed bossem w tutorialu jakiś item do którego chciałbym doskoczyć i nie wiem jak to zrobić.
Dobra, zaryzykowałem i kupiłem (Soundtrack skusił). Poniżej 30 FPS-ów, ale do przeżycia.
Start najemnikiem, bo tradycyjnie pierwsze podejście tylko z zakrzywionym mieczem (i bez tarczy, bo słaba strasznie). ;D Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne, backstaby, ukochany ragdoll i pierwszy silniejszy przeciwnik, czyli
spoiler start
Pan Kryształek. Zginąłem 3 razy, ale głównie z powodu przerzutki z pada na klawiaturę. Sam w sobie jest banalny. No i dobrze się dowiedzieć, że po wybiciu go z równowagi można wykonać atak specjalny (chyba trzeba stać z przodu, ale raz mi wszedł, więc głowy nie dam).
spoiler stop
Jeśli chodzi o sterowania K+M - tragedii nie ma, ale IMO pad sprawdza się o niebo lepiej, na przykład nie bardzo widzę możliwość szybkiego przełączania się pomiędzy przedmiotami czy ciągłego zdejmowania i nakładania namierzania (tak, wiem - git gud). Także adapter/pad dochodzi na listę zakupów.
U mnie padło 11 bossów i chyba się zaciąłem. Wszystkie drogi wydają się być pozamykane, nie mogę ruszyć do przodu. Trzeba zrobić backtracka wszystkich dotychczasowych miejscówek, najgorsze (i najlepsze), że nie mam pojęcia gdzie szukać ;)
EDIT:
Znalazłem, było tam między innymi to:
spoiler start
Reversal Ring. "Males can perform female actions and vice versa" :D
spoiler stop
Ok skakanie ogarnięte, chociaż za cholerę nie wiedziałem, że w grze jest sprint :)
Teraz kolejne dwa pytania:
Jak porównać przedmiot u kupca z tym założonym?
Naciskam te guziki na padzie i naciskam i za cholerę tego nie ogarniam. W ogóle mało intuicyjne jest menu, żeby przypisać bombę do krzyżaka to musiałem googlać, bo też nie potrafiłem samemu na to wpaść.
Drugie pytanie. Na lewo od wejścia do tej babki, u której się leveluje jest jakiś żółty/złoty miniboss i jak z nim walczę to się pojawia fioletowy pasek na środku ekranu, do czego to służy?
Inna sprawa, że za długo z nim nie walczę, bo szybko mnie niszczy :)
I jeszcze dwa pytanka
Co robić z niepotrzebnymi przedmiotami, bo sprzedaż za 3 dusze wydaje się słabą opcją?
Jak mam rozumieć literki przy przedmiotach oznaczające stopień do którego dany atrybut na nie wpływa?
Lepsze E czy np D?
Generalnie gra się przyjemnie, ale mam wrażenie, że powinienem najpierw przeczytać jakąś książkę tłumaczącą co się z czym je.
Kyahn----> lepsza niższa literka, bo lepiej się wtedy broń skaluje z daną cechą.
Jestem daleko w Ofiarnej Drodze, mogę robić bossa "kryształowego maga kapelusznika" oraz tego "typa co zabija takich jak on (strażnik otchłani)". . Niestety obaj zabili mnie o kilka razy za dużo, wkurzyłem, się i dziś już nie gram. Mogę iść także do wielkiego typa na olbrzymim moście ale on nie jest bossem- choć też mnie niszczy bez problemu. Muszę trochę pofarmić. Mam 40 lvl, gram na klawie z myszką jakby kto pytał.
Cholera dawno nie grałem w Soulsy i tyle rzeczy pozapominałem... Pierwsza godzina to próba atakowania przyciskiem "X" na padzie od Xboxa i 6 prób ubicia startowego bossa. Nawet zapomniałem o mechanice udźwigu i po ubraniu cięższej zbroi dziwiłem się "fat rollem" mojej postaci.
Gra zdecydowanie trudniejsza od dwójki w którą mogłem grać na automacie, człowiek już zapomniał że te gry nie prowadzą za rączkę i łatwo się pogubić.
Swoją drogą często korzystacie z "jolly cooperation" czy raczej za punkt honoru bierzecie grę solo :)
PS. Co do wydajności to zastrzeżeń nie mam, ale trochę dziwi mnie że zasadniczo nie ma różnicy pomiędzy wydajnością na niskich i wysokich detalach.
Jak ktoś narzeka na menu w tej grze i interface ogólnie to polecam włączenie Demon's Souls i spróbowanie skumania czegoś tam :D. W ogóle DkS3 to chyba najbardziej przyjazne soulsy ever, nawet w instrukcji jest wszystko po ludzku napisane + są proste tipsy na grę :). Czytać ludzie czytać ;).
Mnie generalnie włączył się tryb zwiedzania i to bardzo bardzo powolnego - delektuję się. Nie wiem czy to starość czy raczej tak działa na mnie informacja, że to ostatnie soulsy i po prostu chcę tego smakować jak najdłużej i jak najwięcej. Ale taki tryb mi odpowiada. Jeszcze do drugiego (trzeciego) bossa nie dotarłem, a już prawie 10h na liczniku i nie nudzę się. Jest OK. Niestety PvP jeszcze nie było. Nikt mnie nie chce invade'ować :<. Za to kupa summon signów się pojawia wszędzie. Widać, że kupa ludzi gra.
Co jeszcze ze spostrzeżeń... no cóż, pierwsze dwie lokacje (bez tutorialowej) są BARDZO, ale to BARDZO bloodborne'owe. Dużo bardziej niż soulsowe. Owszem, są elementy soulsowe, jest coś z Undead Parish, coś z Forest of Fallen Giants, a nawet coś z Boletarian Palace, ale to wszystko jest spowite i przesiąknięte stylem Yharnamowskim. Plus mobki - bardzo bloodborne'owe (poza rycerzami).
A ja zaraz kończę pierwszy playthrough, co to była za jazda! Jak zwykle - gorzko w gębie kończąc Soulsy, absolutnie świetna przygoda.
Starałem się zwiedzić wszystko co się da (trafiłem nawet na pewne sekretne obszary :)), ale WIEM że nie znalazłem wszystkiego bo brakuje mi kilku rzeczy które widziałem na screenach na NeoGAFie wczoraj w nocy.
Wszyscy się śmieją jacy bossowie łatwi (i się zgadzam) ale są w puli pewne rodzynki które spokojnie mogą pretendować do tytułu najtrudniejszego bossa w całej serii, taki O&S, Kalameet czy Darklurker to przy nich popychadła.
Nie mogę uwierzyć że to ostatnia gra z serii - mam nadzieję że Miyazaki trochę odpocznie (może do końca generacji?) i w przyszłości walnie kontynuację, która będzie tak świetna jak Dark Souls 3 :)
A ja wywaliłem tarczę i objąłem katane w obie ręce. Powiem szczerze, że taki styl gry mnie bardzo rajcuje.
Muszę się pochwalić, bo... odpaliłem DS3 na swoim lapku Lenovo Z500 (i5 3210m, GeForce GT645M i 6GB RAM), czyli dość poniżej minimalnych wymagań. Co prawda na początku gra miała chyba 10 fps na minimalnych i 800x600, ale po wgraniu najnowszych sterowników do gpu, zmianie paru ustawień i porządnym odkurzeniu wiatraka (nie robiłem tego od 3 lat chyba xd) gra chodzi całkiem w porządku. Oczywiście wszystko na low i niska rozdziałka, ale nie wygląda to tragicznie. Trochę ubolewam, ze nie mogę w pełni napawać się pięknymi widoczkami, które oferuje DS3, ale jednak większa radocha z tego, że w ogóle mogę pograć.
Przerzuciłem się na claymora i lekki pancerzyk+łuk. Szkoda tylko, że najpierw władowałem do zręczności do 16 żeby zobaczyć jak się sprawuje katana. Zmarnowane punkty które mogłem wrzucić w str. No trudno.
Hoho ludzie już kończą a ja dopiero zaczynam XD szkoda, że tak mało czasu na granie.
Ja też władowałem punkty w zręczność specjalnie dla katany, na chwile obecna mi odpowiada ale jak znajdę Claymore(całe DkS na nim przeszedłem), to będę miał dylemat. Ale gra jest znacznie szybsza od jedynki. Bardziej mi odpowiada rzucanie się na boki i unikanie ciosów niż przyjmowanie ich na staminę za pomocą tarczy. W jedynce było na odwrót.
A ja z kolei mam pytanie. Jak włączyć celowanie łukiem kiedy gra się na klawiaturze z myszką? Nigdzie w opcjach nie można tego znaleźć.
Pierwszy opcjonalny boss
spoiler start
pryszczaty drzewiec
spoiler stop
i kolejny dyskomfort dla sorca - za cholere magia bezużyteczna w tej walce, tylko melee :<.
Zaczynam się zastanawiać po co ja boostuję INT skoro i tak z mieczykiem biegam :).
widzę że przedmiotów z dusz do wykonania są dwa, a nawet trzy więc będzie co najmniej NG+++ :)
Przed chwilą skończyłem, dziwnym zbiegiem okoliczności dokładnie tak jak Amadeusz w
spoiler start
niespełna 29 godzin
spoiler stop
i jestem naprawdę zadowolony z tego co dostałem. Fakt, to było trochę takie Best of... Souls, ale całkiem fajnie złożone w całość. No a design i gameplay prześwietne.
Oczywiście nie odkładam gry, zaczynam drugie podejście, trochę spokojniejsze, a potem przy dobrych wiatrach SL1, jak zwykle poprzednio.
To jest gra na dużo dłużej.
I z ciekawości, Amadeusz, który boss był dla Ciebie tym killerem, groźniejszym od O&S i Kalameeta? ;)
Powiem wam, że ja doszedłem do gargulców i to co się tam dzieje, to mogła stworzyć chora głowa. Na start atakują mnie trzy, co robi z systemem locka sieczkę. Jeszcze najciekawsze, że one potrafią atakować przez siebie
No przecież mówiłem, że lockowanie w walce z grupą przeciwników jest proszeniem się o zgon.
Musisz mieć kontrole nad całym starciem, a nie tylko jednym przeciwnikiem.
Nah, trochę się poddenerwowałem ale po drugim wejsciu do gry pokonałem je. Lockowanie dawało radę, trzeba było tylko nie próbować je okrążać a cofać się
Jak się w tej grze zbiera przedmioty umieszczone wysoko, tak jak na screenie?
Trzeba znaleźć jakieś inne wejścia, czy da się tam jakoś doskoczyć?
Jeśli mam przeciwnika, którego mogę sparować to działa to na jego każdy atak, czy tylko na niektóre?
Rozumiem, że każdy przeciwnik wymaga innego wyczucia parowania.
I jeszcze przy swoim mieczu mam napisane, że ma specjalną umiejętność Stance, jak się tego używa?
Odnośnie DS2
czy ja muszę mieć wielkie dusze w ekwipunku, żeby gdzieś dojść, czy muszę je po prostu zdobyć i potem wykorzystać jak chcę?
79---> wiem gdzie to jest. Miejscówka koło starego wilka. Musisz:
spoiler start
wyjść na gzyms okalający tą wieżę i poobstukiwać ściany. W jednym miejscu będzie fałszywa ściana.
spoiler stop
dark souls artystycznie kopie w zadek, a jak widzę jeszcze takie screeny jak w poście 78 to płakać mi się chce, że dopiero za parę lat będę miał komputer aby to tak uruchomić.
Czy iluzje ściany to jakoś widać jak się do niej podejdzie, czy też trzeba latać jak idiota i walić w każdą ścianę mieczem?
Skąd brać strzały do łuku?
Kochani koledzy mam problem i kieruje pytanie do weteranów :
spoiler start
Po spotkaniu Yoela of Londor postanowiłem skorzystać z darmowych 5 poziomów aby pokazał mi moją prawdziwą moc, niestety Yoel po 5 poziomach umiera i na jego miejscu pojawia się Yuria of Londor i to też jest fajne, ale aby dostać 5 darmowych poziomów niestety musiałem mieć rank pustego na poziomie chyba min. 20. Za każdy zgon dodawało od +2 do potem +3 itc. obecnie mam twarz pustego, czerwone ślepia i tak się zastanawiam że aby nie kończyć gry jako pusty (zapewne to jest jedno z zakończeń) mogę się uleczyć z znaku pustego u strażniczki ognia, aczkolwiek przy moim poziomie pustki muszę jej przynieść ponad 100.000 dusz. Może to nie jest jakoś dużo, ale zapowiada się farmienie z parę godzin bez zgonu, bo licznik skończy jeszcze o kilkadziesiąt tysięcy. Moje pytanie brzmi czy można jakoś obniżyć ten koszt ? Czy po prostu z chciwości należy się kara. Jeśli postanowię jednak grać pustym czy to się mocno przełoży na grę bo widzę że już niektórzy nie chcą gadać ?
spoiler stop
Ok, dotarłem po wielu zgonach do bossa "kółko różańcowe" :) Kto był tam ten wie ;-)
Mam pytanie do specjalistów... chciałbym się dostać do przymierza Mound-Makers ale niestety mam już za sobą to "przeklęte drzewo" a z tego co piszą w poradniku tu na golu ta postać która nosi klatkę mnie atakuje :) Czy jest jeszcze możliwość przystąpienia do przymierza czy pozostaje NG?:D
Po 16 godzinach skończyłem
spoiler start
Undead Settlement.
Gdzie Wy tak wszyscy pędzicie? Skończyć całość w niecałe 30 godzin? Ja się delektuję każdą minutą. :P
spoiler stop
BTW Theddas, magia w walce z
spoiler start
drzewem wcale nie jest bezużyteczna. Moje fireballe trafiały w pryszcze aż miło.
spoiler stop
Cyniczny Rewolwerowiec - początek jest najwolniejszy, potem od Drzewca nabiera się tempa bo ma się znacząco już lepszą postać, niestety ja wczoraj trafiłem na ścianę nie do przejścia, aczkolwiek jest kilka różnych kierunków więc zmieniam na łatwiejszy. Jest już kilka sytuacji które można rozwiązać tak, lub inaczej, czyli min NG+ / ++, gra na wiele godzin.
W ogóle zapraszam was abyście dodali mnie na steam, będzie można zawsze łatwiej pogadać o Soulsach.
Może ktoś wie jaki jest dokładnie koszt ulepszania broni za pomocą Twinkling Titanite?
Chciałbym ulepszyć Irithyll Straight Sword ale TT jest dość rzadki i trochę mi go szkoda zużywać bo a nuż pojawi się coś fajniejszego :)
Pierwszy poziom to 1 szt. a w grach jestem typem zbieracza-sknerusa i ciekawi mnie ile dokładnie kosztują kolejne.
Gra jest świetna - też nie potrafię zrozumieć jak można przejść ją w 30-40h. Myślę że u mnie przy pierwszym przejściu stuknie pewnie powyżej setki. Ale przeczesuję wszystko wzdłuż i wszerz, przy okazji opukując każdą ścianę :). Znaleźliście jakieś Illusion Walls? Jestem w trującej lokacji i póki co znalazłem dopiero jedną w całej grze:
spoiler start
w Firelink Shrine
spoiler stop
Mogę sobie dodać dwa rodzaje strzał/bełtów.
Jak się szybko między nimi przełączać?
Ponawiam pytanie o iluzje ścian.
Czy da się je jakoś zauważyć, czy muszę wszystko ostukiwać mieczem?
Tak na marginesie: Używaliście gestów przed Firelink Fire Keeper ?
Ciekawe czy są inne postaci które na nie reagują?
Estus shard powoduje, że więcej razy mogę użyć samej flaszki.
A w jaki sposób mogę ulepszyć Estusa np do +1?
Czuję się jak jakiś debil, próbując rozkiminić sterowanie.
Chciałbym pohandlować z http://darksouls3.wiki.fextralife.com/Pickle+Pee,+Pump-a-Rum+Crow
I tutaj mam napisane, że muszę dropnąć item.
Jak do cholery mam dropnąć firebombę?
Jest jakiś trick pozwalający na ściągnięcie wrogów poustawianych na dachach?
Czy też trzeba do nich strzelać, ewentualnie szukać do nich wejścia na górę?
@kęsik
Oczywiście że każda kolejna część jest dla ciebie prostsza. Masz doświadczenie i umiejętności wyniesione z dwóch, trzech, czterech poprzednich. Trudność Soulsów nigdy nie wynikała z wymaganej małpiej zręczności czy koreańskiego refleksu/timingu tylko właśnie z wiedzy, a raczej jej braku. Teraz wiesz o wiele więcej niż jak grałeś pierwszy raz w DS1 i wiesz jak unikać ciosów, kiedy blokować, jak efektywnie używać movesetu broni i potrafisz przewidzieć moveset wroga nawet jeśli go wcześniej nie widziałeś. W tym momencie dla weteranów żadne Soulsy NIGDY nie będą już tak trudne jak ta część z którą zaczynali przygodę, chyba że From wywróci serie do góry nogami.
@Theddas
spoiler start
Ja go miałem normalnie zalokowanego i jak pokazywał pryszcze "frontem do klienta" to wystrzelony fireball trafiał idealnie. Jedynie te na nogach wymagały interwencji melee.
Ja teraz używam +4 Fire Claymore z Fire Clutch Ring. Moveset idealny i piękny damage. Mam za to dylemat na co Twinkling przeznaczyć, nie moge się zdecydować czy upgradować Pontiffs Curved Sword czy Irithyll Straight Sword. :)
spoiler stop
Nowa stylówa -->
FASHION SOULS 4 LYFE
nikt nie widzi koronki, nie istnieje
niewielki spoiler bo itemy z pierwszej w zasadzie lokacji
Jak można się zabezpieczyć przed tymi klątwami "kabaretu starszych panów"? Zawsze pod koniec walki, kiedy robi się ciemno, trafia mnie klątwa i umieram...:(
Uff, dałem radę rzutem na taśmę...
Kurde powinni zrobić jakieś zabezpieczenie przeciw nieuczciwym graczom, i bynajmniej nie mam tu na myśli cheaterów.
Wbijam na świat gościa, biega z sunbro, po tym jak nareszcie udało się ich trochę rozdzielić sunbro pada.
Walczymy, walczymy, gość ma jeszcze z 13 flasków i ciągle ucieka więc trwa to dobrych kilka minut. Nareszcie ma 1/3HP i jego postać wykonuje animację "nie mam estusa" kiedy chciał go użyć. Mam go właśnie stuknąć mieczykiem w łeb po raz ostatni, ale miecz przechodzi przez hosta. Magia ALT+F4, pojawia się komunikat "Connection error, returning to your world", a ja zmarnowałem 5 minut.
Nawet w lokacji która jest nieoficjalnym PVP hubem (zaraz za Panem imieniem Sulyvahn) jakieś 3/4 inwazji to po prostu ganksquad 3v1 albo ALT-F4owiec.
FROMSOFT fix plz :(
Przecież ci goście od alt-f4 bardzo szybko zarobią soft-bana/blokadę na multi i będzie spokój.
Chyba będę musiał odpuścić DS1... Na Windowsie 10 dużo gorzej mi działa, poza tym nie mogę prawidłowo skonfigurować w tej grze pada. Zaczynam atakować, potem wciskam przycisk odpowiadający parowaniu i w magiczny przycisk od ataku nie działa. Potem włączę menu, kliknę "czerwone B" na padzie, menu się wyłącza, a postać po tym automatycznie atakuje. Takich rzeczy to jeszcze nie miałem. :P
Na PS4 nie spotkałem się póki co by ktoś dropnął. Sporo invade'ów jest, a ostatnio (pewnie z racji lokacji) ze strony Watchdogs of Farron (niebiescy z czerwonym). Moja uwaga jest taka, że ci z tego covenantu ogólnie gorzej sobie radzą niż klasyczni czerwoni, może część z nich atakuje niecelowo? ;)
Jeszcze nigdy do obrony przez invadem nie miałem pomocy "z automatu" - raz tylko po 5 minutowej walce z invaderem i trzema trashami, których nie mogłem się pozbyć (nie było jak, bo invader nie poczekał nawet 5 sekund tylko spamował ataki non stop i łykał estusy gdy mu oddawałem), się wkurzyłem i summonąłem sunbrosa, którego akurat znak mi się pod nogami pojawił. Potem już poszło szybko ;).
Normalnie boję się rozpalać żar tyle mam najazdów, zgankowali mnie już z 5 razy, 2 razy udało mi się nastukać najeźdźcę.
spoiler start
Kapelusz Big Hat Logana za 10000 dusz. #worthit
spoiler stop
Missclick, mialo byc w innym watku.
Pardon.
Najbardziej uniwersalny build tak do ng +++ jaki jest? Potestowalem w DS 3 gościa pod uchigatane i sorcerer, jednak na chwilę obecną nie przypadły mi do gustu i nie mogę się zdecydować kim pociągnąć od nowa gre. Do jutra mam czas na podjęcie decyzji :D
Właśnie w Sorcerer irytował mnie fakt że zanim rzuciłem jakiś spell zdążyłem w większości przypadków oberwac, a co dopiero na bossie drzewcowym z pryszczami XD Chyba że ustawialem się na dalszym dystansie od przeciwnika to wtedy problemy nie było. Samuraja z katanami odpuszczam bo całego DS 2 nim cisnalem.
Raczej pójdę we full str bo widziałem że na samym początku gry można już wyrwać Claymore.
Właśnie przed chwilą skończyłem grać. Przejście zajęło mi 29 godzin razem z bossami opcjonalnymi. Świetna gra i szkoda, że to już koniec tej serii.
a ja mam takie ogolne pytanie, jak gracie w soulsy wszelakie to trzymacie sie jednej broni czy uzywacie kilku? ja chcialbym sprobowac tej drugiej opcji, ale zawsze wychodzi tak ze bron ktora zaczalem ulepszac najwczesniej ma najlepsze staty i nie bardzo jest po co uzywac innej
A ja mam 25 godzin, 40 SL i zacząłem
spoiler start
Farron Keep.
spoiler stop
:P
DS2 znowu
czy jest jakiś sposób na lepszą widoczną w tej trującej mgle? Wpadłem tam i z paniką biegałem po ścianach. Tylko fartem znalazłem drabinę.
Pewnie gro z was już to wie, ale w DS3 spróbujcie
spoiler start
zabić kobietę siedzącą na tronie w katedrze (Emma)
spoiler stop
OK, wszyscy wiemy co się może podobać, natomiast poniżej na szybko co mi się nie podoba po 25h gry z zaglądaniem w każdy kąt i obiciem mniej niż połowy bossów (póki co :P) :
- nie upgrade'owalne zbroje - wielu zarzucało, że fantastyczny Bloodborne był bardziej slasherowaty niż inne soulsy, a za przykład podawali okrojenie elementów rpgowych, no i przeszło to do DkS3 przynajmniej pod tym względem... w BB mi to nie przeszkadzało, tutaj trochę jednak tak, bo albo mogę używać crapowatych itemków fajnie wyglądających, albo tych z lepszymi parametrami, ale o wyglądzie robotnika po za długim fajrancie (w poprzednich soulsach biegałem na fajnym armorze ulepszonym do +10 i stykało)...
- zasadniczo brak możliwości leczenia poza estusami (zasadniczo, bo itemki są, ale na tym etapie gry nieosiągalne) z jednoczesnym podzieleniem estusów na dwa rodzaje, co masakrycznie ułatwia grę meleerom w porównaniu do casterów, którzy muszą w ramach tej samej ilości flaszek sobie odnawiać dwa zasoby zamiast jednego, a tego pierwszego w dodatku mają mniej i tracą go szybciej...
- zasadniczo brak mgieł przed bossami - to też było w BB, idziesz, o fajna dolinka, zobaczę co tu może być i wracam do ogniska... o dup - boss, papa dusze... w poprzednich trzech soulsach mgła oczywiście niekoniecznie oznaczała bossa, co więcej często FS trolowało graczy i za mgłą dawali po prostu ognisko na przykład, ale mgła zawsze wprowadzała aurę niepewności i tajemniczości, te próby dojrzenia co jest za mgłą przez lornetkę... sami rozumienie - mnie osobiście strasznie tego brakuje...
- niektóre lokacje już na tym etapie gry gdzie jestem są copy'n'paste z BB, szczególnie z kiepskawych i znienawidzonych przeze mnie chalice dungeons (zachciało mi się platyny) - póki co zdegustowała mnie lokacja z katakumbami (of Carthus) - nie dość że kopia z BB to marnie zaprojektowana lokacja IMO... no chyba, że to pierwsze wrażenie, niemniej po bardzo dobrych / świetnych poprzednich lokacjach tutaj przyszło pierwsze rozczarowanie, nawet Grave of Saints z DkS2 było lepsze (w tej kategorii)...
- grafika... tak, wiem, jest dobra, klimatyczna i w ogóle - ale BB zrobiło na mnie lepsze wrażenie pod względem szczegółowości i ostrości i ogólnej jakości, może na PC w 60fps i max detalach to lepiej wygląda, ale BB vs DkS3 na PS4 póki co wygrywa BB, zobaczymy jak dalej :).
To chyba tyle póki co, z reszty jestem zadowolony :).
A powiedzcie - w DS 2 jestem w trujących lokacjach przy bosie Meduza i widzę, że gra pokazuje dopiero na co ją stać. Pułapki, multum przeciwników, więcej pułapek.
Ciagnie mnie do tego Ds3, głównie przez grafikę i wasze rozmowy - bardzo różni się styl walki pomiędzy tymi częściami?
spoiler start
Stray Demon jak był popychadłem, tak popychadłem pozostał... biedaczyna nawet "paska bossa" tym razem nie dostał. :D
spoiler stop
Ilość fanservice powala.
spoiler start
Niedawno na schodach prowadzących do Catherdral of the Deep natknąłem się na starego znajomego strażnika Darkroot Garden... mam wrażenie że dostał buffa za te wszystkie lata bycia farmionym...
spoiler stop
@Theddas
Czy ja wiem - i tak nikt nigdy pancerzy nie upgradował. Ja nawet nie zauważyłem że tej opcji nie ma. :D Problem BB był zupełnie inny niż brak upgradów - brak WYBORU. :)
@Cyniczny
Jak to nikt nie upgrade'ował - przecież to dawało ogromnego boosta do defa :).
W BB było oczywiście dużo mnie armorów, niemniej i tak wybór był rozsądny, chociaż nie tak szeroki.
Swoją drogą obecnie mam w DkS3 taki ubiór, że jakby wsadzić pistolet zamiast tarczy w left hand i zrobić screenshota w odpowiednim miejscu to wielu by się dało nabrać... :).
Bitch, please -->
@Theddas
Znaczy umierałeś na trzy hity po upgradzie pancerza, a nie na dwa? :)
Meh, zbędne wydawanie dusz, chyba że nie ma się z nimi co robić. Raz czy dwa upgradowałem pancerz i okazywało się to absolutnie bezcelowe. Jesteś chyba wyjątkiem który przywiązywał do tego wagę. :)
W każdym razie dla mnie zmiana niemal niezauważalna.
Ja tam upgradowałem armor ale tylko taki w którym lubiłem biegać. Teraz też biegam w tym samym co DkS1 i DkS2 czyli Elite Knight Armor. Po Bloodborne miałem właśnie nadzieje że wprowadzą zmianę i nie trzeba będzie zbroi ulepszać. NG ukończyłem (68% do platyny brakuje mi 2 alternatywnych zakończeń, gestów, mistrzostwa w cudach, piromancji i magii oraz zebranie wszystkich pierścieni) zajęło mi to ok. 33h. Zajrzałem chyba w każdy kont, zepsułem kilka questów dla NPC. Gra bardzo mi się podoba i chyba stawiam ją na równi z DkS1. Teraz gra NG+ i czysta przyjemność bo nie mam już ciśnienia i parcia na szybciej, dalej dokąd iść. Co do lokacji to tak jak w każdej grze od FS jedne zachwycają inne są ohydne. Też się skaleczyłem w Chalice Dungeon bo troche tam czasu spędziłem ale nie widzę analogii w DkS3. Katakumby nie są duże i nie spędza się w nich więcej niż 2h.
W dwójce ulepszanie pancerza rzeczywiście średnio opłacalne było, podobnie jak korzystanie z ciężkiej zbroi na NG+ (ten OP czerwony z ostatniego ogniska w Iron Keep). W jedynce różnica między 0 a +10 CHYBA była spora.
Jak już przy pancerzach jesteśmy - czy mi się zdaję, czy w trójce Równowaga/Poise praktycznie nie istnieje w PvP? Bo o ile napotkałem sporo mobków, które trudno zatrzymać atakiem, o tyle gracza choćby i w ciężkiej zbroi może powstrzymać nawet nóż. :D
Ogólne wrażenia jak na razie bardzo pozytywne, ale w jednym miejscu chyba ktoś nie pomyślał. Mówię:
spoiler start
bagnach przy Twierdzy Farrona. Jestem ciekaw, kto uznał za dobry pomysł zrobienie dolnej części Blightown na sterydach - większej, z bazyliszkami i dwoma cholernie mocnymi NPC najeźdzcami - i jednocześnie zdecydował na uniemożliwienie choćby powolnego biegu z jedynki oraz nie zaimplementowanie w grze odpowiednik Rusted Iron Ring (przynajmniej nikt nic o nim nie wie). xD Ok, miałem chyba nieco niski poziom (28-32), ale come on. Dobrze, że boss wynagrodził mi to z nawiązką.
spoiler stop
Bardzo mi się podoba, że konstrukcja świata bardziej przypomina ten z jedynki, tj. wszystko łączy się ze sobą bardzo zgrabnie, da się spojrzeć daleko i pomyśleć "o, tam byłem". Poraża mnie też liczba miejsc do zwiedzania oraz ilość fanserwisu. No i najważniejsze - gra jest "jakaś", w przeciwieństwie do w większość nijakiej dwójki (mowa o podstawce). Poziom trudności też bliższy temu z jedynki, póki co mniej sztucznego utrudniania plansz jak w DSII. To samo muzyka i bossowie.
Żeby nie zabrakło narzekania: brakuje mi kilku drobiazgów z dwójki oraz ulepszania pancerza. Odnoszę też wrażenie, że gra znów jest nieprzyjazna dla osób lubujących się w cięższych zabawkach. Ok, nawet w jedynce dex>str, ale nawet na NG+ i wyżej dało się przejść sporą część gry z w stylu Havla czy innego Tarkusa. Tu tego nie widzę. ;/
tl;dr - na razie się zachwycam, z oceną się wstrzymam do przejścia/później.
W takim Bloodborne, choć nie było możliwości upgrade'u zbroi (bo i po co), to zmiany ciuchów miały sens nie tylko estetyczny. Różne zestawy dawały różne odporności, co było kluczowe w walkach z niektórymi przeciwnikami (na przykład z tymi mega upierdliwymi syrenami z głowami jak klopsy), i w poruszaniu się po niektórych terenach.
Nie wiem jak to wygląda na późniejszym etapie, ale w DS3 póki co nie widzę potrzeby zmiany zestawu, choć już się trochę tych fatałaszków nazbierało, bo poza ochroną przed obrażeniami fizycznymi nic ten armor nie daje.
Przy okazji, Undead Settlement to kopiuj/wklej Hemwick. Nie tylko wygląd, nie tylko podobna budowa mapy, nie tylko podobni przeciwnicy, ale i podobnie zaaranżowane etapy (np. tam było podejście pod ostrzałem artyleryjskim, tu podejście pod ostrzałem magicznym).
Znaczy umierałeś na trzy hity po upgradzie pancerza, a nie na dwa? :)
Dokładnie - dla glass cannona to naprawdę spora różnica, 50% mniej śmierci :).
Poza tym słabszy armor +10 był często lepszy niż dużo cięższy 'bazowy', zatem nie było takiego dylematu czy wbijać punkty w equip load / poświęcić slota na pierścień jak teraz - bo teraz nie mogę sobie podbić słabszego armoru niestety, więc zostaje mi pogodzenie się ze słabym defem lub założenie czegoś ciężkawego.
Też się skaleczyłem w Chalice Dungeon bo troche tam czasu spędziłem ale nie widzę analogii w DkS3. Katakumby nie są duże i nie spędza się w nich więcej niż 2h.
Zgoda, niemniej mogli się bardziej postarać skoro zdecydowali się wrzucić kolejną tego typu lokację. Przykładowo Shulva - Santum City i kolejne lokacje z DLC do DkS2, takie bardzo świątynno-katakumbowe, to było coś genialnego - masa skrótów, połączeń, super design i konstrukcja, widać że się ktoś miał koncepcję i się postarał. Chciałoby się, żeby wszystkie lokacje w 'dwójce' takie były :).
Przy okazji, Undead Settlement to kopiuj/wklej Hemwick.
Dokładnie. Aczkolwiek nadal brakuje mi niedoścignionych pamiętnych ciasnych i przytłaczających lokacji rodem z DeS.
spoiler start
Twierdzy Farrona. Jestem ciekaw, kto uznał za dobry pomysł zrobienie dolnej części Blightown na sterydach
Jak dla mnie super lokacja - jedyna póki co gdzie doceniłem, że mogę komuś pizgnąć soul arrow zza przysłowiowego roga ;). Fajny klimat, fajnie wykonana, sporo rozgałęzień, fajne trashe, fajny motyw z rozpalaniem ognia, super drabina na górę pośrodku, lokacja na kilka(naście) wizyt jak się ją zwiedza pierwszy raz, ogólnie o wiele ciekawsza niż Valley of Defilement i Blightown, o Gutter nie wspominając ;).
spoiler stop
koobun - armor ma znaczenie głownie na szybkość poruszania się obciążenie iabsorpcję, oraz ma zasadniczy bonus na odporności. Te włócznie przecież rzuca... i to nie jest ostrzał magiczny.
Theddas - mgła jest przed bossami, chyba że są to bossowie poboczni, lub wchodzisz w interakcję z filmem, jeśli zginiesz to już drugi raz masz bossa za mgłą. Jeśli chodzi o oprawę AV to DS3 jest daleko przed BB tylko wymaga lekkiego tuningu.
Dzisiaj walczyłem chyba z pół godziny z Yhormem na tankowanie i spokojnie go zabiłem ale jak widziałem pasek jego życia i moje obrażenia po kilkadziesiąt w hicie to myślałem że się popłaczę. Potem znalazłem po walce miecz przy tronie i myślę sobie -> wspaniała gra !
Ogólnie DS3 jest dla mnie na równi z Demons Souls, dużo lepszy od DS1/DS2 i BB.
Te włócznie przecież rzuca... i to nie jest ostrzał magiczny.
A dokładnie wystrzeliwuje z wielkiego łuku... ale nie o ten fragment mi chodzi. Wcześniej jest uliczka, na końcu której, na kładce, stoi Ewangelistka (czy jak tam się zwą te grube baby) i napieprza czarami, a gracz musi się przed nimi chować w pomieszczeniach, z których wypadają goście z widłami i maczetami.
armor ma znaczenie głownie na szybkość poruszania się obciążenie iabsorpcję
Tak, jasne, ale chodzi mi o to, że nie zmusza to gracza do rotowania zestawami jak to miało miejsce w Bloodborne. Znajdziesz jeden, w kórym czujesz się najlepiej i możesz tak przehasać całą grę.
-------------------------------------------------
Zapomniałem o tym napisać, ale kocham claymore. Trochę się namordowałem, żeby go dorwać (pieprzony smok), ale warto było.
Zamawial ktos moze edycje z Game.co.uk i dostal juz paczke?
Niby wyslali tydzien temu i termin dostawy to bodajze 3-5dni roboczych wiec powinna juz byc, ale paczki ani widu ani slychu, wiec nie wiem czy sie juz martwic czy spokojnie czekac.
Udało mi się ukończyć w około 90h :-) Zdecydowanie najlepsza cześć serii. Moim zdaniem gra jest łatwiejsza od poprzedniczek ale tylko dlatego że mechanika walki jest znacznie usprawniona. Strasznie zawiodłem się na ostatnim bossie który jest po prostu nijaki. Na koniec serii mogli wrzucić coś co najmniej tak genialnego jak
spoiler start
Nameless King
spoiler stop
fftc - ja mam już chyba koniec na widelcu, ale postanowiłem jeszcze przed końcem przejść wszystkie lokacje i je dokładnie przeszukać, bo może co przeoczyłem i dopiero wtedy ruszam na ng+. Czy gra jest najlepsza z całej serii, w sumie i tak i nie, tak bo jest bardzo dobrze wykonana, nie, bo DS/DS1 miał to swoją toporność która tutaj z lekka zanikła, gra jest szybsza, co nie wszystkim się aż tak podoba.
Panowie, poradzi ktoś biednemu człowiekowi? :D Jakich broni używać w starym poczciwym DS1? Póki co najlepiej mi się gra zestawem miecz+tarcza, z kolei jestem po zabiciu wielkiego kloca z tarczą i mage'a w Undead Parish. Nie mam pojęcia, gdzie znajdę jakieś lepsze bronie (póki co szeroki, długi i smoczy, ale podobno lepiej go nie używać), a nie chcę jakiejś ominąć. :P
Edit: A co do statów to w co je pakować? Gram rycerzem i najwięcej ich pakuję w Vit/Str/Dex.
Edit2: W Bloodbornie, świat aż roił się od notatek pozostawionych przez graczy. Tutaj jedyne jakie widzę to te zostawione przez twórców nt. sterowania. To normalne, że ich nie ma? Mam item to pisania/oceniania notatek, ale do odczytywania nic. Wersja steamowa.
U mnie Sulyhvan do ubicia , dostałem się też do sprofanowanej stolicy i chyba tam też boss na mnie czeka, bo mgła jest w jednym miejscu. 28 godzin gry za mną.
takie info dla tych co są jeszcze na wysokiej ścianie lothric i szukają ciut lepszy ekwipunek
spoiler start
jak się zabije tego rycerza smokiem z 10 razy to zaczyna drobić :
miecz rycerza z Lothric, zbroja rycerza Lothric i rękawica rycerza Lothric - na początek w sam raz
spoiler stop
Zbieram ostatnie aczki, genialna gra, swoją drogą zabiłem już sporą ilość fantomów i przestali mnie najeżdżać teraz nikt już nie chce mnie atakować.
Odnoszę wrażenie że rapier jest za bardzo Op. Jak się bronić przed atakami ta bronią? Chyba mam takie lagi że żadne wybijanie z równowagi tarcza nie działa w pvp. Też trafiają się wam fantomy bez animacji ataku. Czy to są właśnie cheaty w ds3?
czerwona jaszczurka, która spieprza przed postacią daje jakieś rudy?
Nie, wybucha w twarz.
Powiem wam, że w DLC do ds2 jest trochę przegięcie. Masa mocnych przeciwników wychodzących z ziemi, skaczących na 4 m w górę...
Jak w DS3, a podejrzewam, że w całej serii jest podobnie, działa system upadków z dużej wysokości?
Czy lepiej mieć na sobie zbroję, redukującą obrażenia fizyczne, czy też lepiej być gołym?
Powiem tak bo zbieram już tylko piromancje i czary, mam całość gry, poza zakończeniami, że DS3 to nie tylko najłatwiejsza część gry co najbardziej przystępna. Mam wszystkie rzeczy po ok. 60 godzinach gry co nigdy się nie zdarzyło w serii, tak samo jak questy, większość mam zrobionych i zostały świetnie wplecione. Generalnie gra super, ale przy tej tajemniczości DS/DS1, DS3 wydaje się prostą przygodą. Największe ułatwienie to 15 butelek na +10, z takim zestawem na bossie to nawet patałach da radę. Powinno być ograniczenie do góra dwóch.
Oczywiście najładniejsza odsłona, oraz najbardziej dynamiczna, ale czy najlepsza i tak i nie. Jak pisałem w tym poście i wyżej. Możliwe oczywiście że zaskoczy mnie jakiś sekret jak bycie smokiem, przy szukaniu ostatnich zwojów, ale chyba już nie. Jeśli chodzi o PvP, to nie chce zdradzać szczegółów ale w zbroi Havela + broń B/B rozwala się wszystko i wszystkich. Co po pewnym czasie nawet jest przykre bo widać że się ludzie starają i guzik mogą :) Pod tym względem to na pewno najlepsza dla mnie cześć serii, bo nigdy jeszcze nie zabijałem wszystkiego jak leci.
Zlecik - wiem pierścienie to jest dłuższa droga, ale myślę że nie wiele mi ich brakuje, teraz czyszczę dokładnie lokację krok po kroku.
Dotelepałem się do Aldritcha w Anor Londo, zabił mnie kilka razy, rozprawa z nim musi zaczekać do jutra.
Czy to jest połowa gry, czy już ponad połowa?
Sorry że jestem menda, ale ukryłem powyższe 2 posty bo trochę zalatują spoilerami. Dla mnie odkrycie tej lokacji to była spora niespodzianka, nie chciałbym żeby ktoś kto jeszcze jest na początku zepsuł sobie zabawę :)
Pozwoliłem sobie zrobić nowy wątek, bo ten już "wszedł" na drugą stronę co jest na dłuższą metę upierdliwe.
KOLEJNA CZĘŚĆ:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14010685&N=1
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14010685&N=1
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14010685&N=1
Po 4h grania jedyny zarzut jaki mam do DSIII to taki, że gra jest za łatwa. Doszedłem do ogniska
spoiler start
Walący się most w Osadzie Nieumarłych
spoiler stop
i do tej pory zginąłem 4 razy z czego 2 razy przez upadek i 2 razy walcząc z
spoiler start
Vordtem z Mroźnej Doliny
spoiler stop
. Jeszcze żaden mobek nie był w stanie mnie skrzywdzić. Aż po prostu czułem się zbyt pewnie w tej pierwszej lokacji, nawet ci rycerze to padali jak muchy. Najtrudniejsze co mnie spotkało do tej pory to w sumie
spoiler start
atak phantoma
spoiler stop
koło ogniska o którym wspomniałem wyżej. Gram wojownikiem, mam startowy sprzęt bo jedyne co znalazłem to jakiś złom albo mam za małe staty, żeby czegoś używać. Mam 7 estusiów +1 i czuję się jak bóg. Mam nadzieję, że będzie potem jakoś trudniej.
Oprócz tego gra jest świetna, dużo lepsza niż Dark Souls II. Klimat bardziej z jedynki bardzo do mnie trafił i już jestem wciągnięty po uszy. Bardzo dobry design poziomów, dużo przyjemniejszy i płynniejszy gameplay. Ogólnie jest super, ciężko powiedzieć czy uda się przebić pierwsze Soulsy ale mają duże szanse. Wracam do gry, bye.
Raz jak wpadłem do dziury i znalazłem
spoiler start
talizman Wojowników Słońca
spoiler stop
to myślałem, że się posram :D
Wy graliscie całą noc czy co? Ja po 4h wyszedłem dopiero z High Wall.
13h za mną, wojownik, 49lvl, 27 zgonów. Doszedłem do tego super widoku obok. Do tej pory każdy boss który ma dobry design jest łatwy czyli w sumie wszyscy do tej pory. Jak sobie przypomnę bossów z jedynki i 20 podejść to z jednej strony było wnerwiające ale jednocześnie zwycięstwo za tym 20 podejściem miało super smak bossa którego dzięki tym wszystkim próbom miałem rozpracowanego. W DSII było troszkę gorzej bo najwięcej to było chyba 7 podejść a teraz w DSIII pod tym względem jest jeszcze gorzej. 3 podejścia to najwięcej. Pojawił się już jednak kolega boss który zdechł za pierwszym razem... Nie wiem, czy to wina gry czy moja ale według mnie każda kolejna część jest prostsza od poprzedniej. W trójce bawię się świetnie no ale coś za łatwo :)