Głupi MS znowu zaczyna swoje głupoty. Skończy się tak samo jak z GfWL. Nikt nie będzie kupował gier z ograniczeniami na Win Storze.
Czyli nie kupuje. Posłucham po premierze na płacze użytkowników.
Windows 10 , Brak Steama, Kosmiczne wymagania..Co za barany :D Kto kupi ten marketingowy gniot,ktory ma podniesc sprzedaz XKlocka i W10? A na Steama nie ma bo nie chca zeby ludzie kupowali gre za 2,50 zł :D
Mają 1 klienta mniej ja Windows Store odinstalowałem już dawno i nie będę go na pewno instalował ;]
tybet2 -> A ja uważam ze Steam to dobra platforma obecnie ( nie mowie by kupować tam po tych chorych cenach ) ale dobrze pogrupowane gry, kopie zapasowe savów w chmurze czy brak konieczności robienia kopi zapasowych ogromnej ilości gier dla mnie to same +.
Czyli powtórka GfWL. Ech. ;P
Ale to ich produkty, więc mogą to robić, co zechcą.
Ciekawe. Nie wiem czy ktoś pamięta, ale w 2007 roku była taka która nazywała się Shadowrun na Xbox 360 i PC. Szału nie zrobiła i szybko została zapomniana. Jednak miała być ekskluzywną grą dla Windows Vista i nie nie można było jej uruchomić na Windows XP. Oczywiście to było teoretyczne, bo Razor 1911 szybko wypuścił cracka, który bez problemu odpalał grę na XP. Ciekawe czy z Quantum Break będzie podobnie i skrakowana wersja będzie działać na Windows 7 i 8, 8.1.
Tyle hałasu robią w temacie tej gierki a pewnie i tak średniak wyjdzie z tego Quantum Break.
Z tego co pamiętam win10 miało nam dać DX12 co miało zapewniać lepszą optymalizację, stabilność w nadchodzących grach.
Wymagania tej gry raczej mijają się z celem, zwłaszcza że gra obsługuje tylko DX12.
Oglądam kolejne filmiki z QB i ciągle widzę jedynie do bólu sztampowego, nieco niezdarnego (takie sobie animacje) cover shootera TPP, z trochę bardziej rozbudowanym bullet-time'em (zabawy czasem wydają się spoko, ale to wszystko gdzieś już było). Chciałbym się ekscytować - to w końcu gra od Remedy - ale cholera nie potrafię!
Na prawdę lubię ten gatunek (jestem wielkim fanem GoW), ale Quantum Break wywołuje we mnie jedynie obojętność. Taki The Order 1886 przynajmniej grafiką i klimatem zapewniał opad szczęki. QB nie ma nawet tego...
Co prawda Remedy daje nadzieje na niezłą fabułę, ale to wymaga dania grze szansy, a Microsoft wcale tego nie ułatwia. Mam się przesiąść na system wątpliwej jakości i zrobić gruntowny upgrade kompa tylko po to, żeby pograć w... średniaka? Dziękuję, postoję.
Już prędzej zrobiłbym to dla Recore (o którym właściwie nic nie wiadomo), niż dla QB.
Co tam już płacz, że się nie kupi na allegro klienta za 2 złote?:D
No to mają jednego klienta mniej. Jestem fanboyem steama, ale nie bez powodu. Po prostu to największa platforma i chciałbym mieć wszystko w jednym miejscu. Już od dawna ubolewam, że kilka gierek z origina nie ma na steamie, ale i tak ich nie kupie. Niech kombinują dalej... ja przeżyje, a oni mają jedną sprzedaż mniej.
Moim zdaniem, pojawi się na Steamie . Jeżeli zależy im na sprzedaży produktu. Tymczasowa ekskluzywność.
Kolejny strzał w stopę. Prędzej czy później się ukaże na steam i dopiero wtedy kupię. Co za bezsens kupować każdą grę i przypisywać do platformy na której nikt nie chce grać i nie oferuje ona praktycznie nic fajnego. Steam ma ogromną społeczność i masę ciekawych bajerów, mam tam ponad 500 gier i to jest miłe że mogę mieć to w jednym miejscu i tym zarządzać.
kaszanka - może dla Ciebie jest to nic nie warte, a dla mnie jest to bardzo ważne tak samo jak dla Alexa. Steamworks na PC + tak samo wszystko w jednym miejscu na konsoli.
eeee.. to już całkowicie mnie odrzuca od tej gry... Ale nie wydanie jej poprzez platformę Steam będzie dużym i kosztownym błędem MS...
Dziwią mnie w 2016 roku narzekania na steam. To dobra platforma, bezproblemowa, nie widzę jakoś sensu w bóldupieniu. Tym bardziej nie widzę sensu cieszenia się, że gry nie będzie na steam. Co więcej, tytuł nie jest wcale jakimś game-killerem żebym w to musiał zagrać od razu, już, teraz. Ciekawie to wygląda, ale nic poza tym. Dlatego nie wróżę im zawrotnej sprzedaży. Pamiętam jeszcze czasy Visty i zapowiedź Halo 2 jako exa dla tego systemu. Łooo co to miał obyć, jakie cuda, DX10 zmieni gaming. I co się okazało? No właśnie.
Z oceną oczywiście zaczekam, ale M$ raczej nie chce trafiać do klienta. Bardziej eksperymentuje.
W końcu jakaś gra do której nie potrzeba gównianego steama. Szkoda tylko, że wymaga gównianego Windows Stora. Wydali by to na płytce normalnie jak na Xboxa bez potrzeby instalowania ch*jowych platform.
W sumie jakie to ma znaczenie? Myślenie, że więcej osób zainstaluje Win10 lub kupi XONE dla tej jednej gry jest co najmniej naiwne. Ludzie nie lubią być zmuszani ;)
To chyba od dawna wiadomo, ze jakiekolwiek gry od M$ nie ukażą się nigdzie indziej poza ich Windows Store. Cóż, żeby nie wrócili z płaczem niczym Ubisoft z ich Uplayem.
No nieźle od oficjalnej zapowiedzi wersji na PC każdy kolejny news związany z Quantum Break kończy się mocnym shitsormem, z czego Microsoft musi być bardzo zadowolony bo o grze jest głośno co samo w sobie napędza darmową i co ważniejsze skuteczną kampanię marketingową. No bo nie od dziś wiadomo że nieważne jak się będzie mówić byle się mówiło.
I właśnie w takich przypadkach, mam nadzieję, że piractwo na PC nie zniknie. Bo jeśli miałbym przypisywać gry do kolejnej już, na siłę wciskanej platformy dystrybucji, dodatkowo w jakieś okrojonej wersji z problemami technicznymi, to choćby i ta gra kosztowała 10 zł to wolałbym ją spiracić. No sorry, ale nie mam ochoty przykładać ręki do lansowania kolejnego nikomu niepotrzebnego utrudniacza.
Szkoda. Jeśli jednak nie będzie miało denuvo to ludziom to wsio ryba ;)
Mi to tam obojętne, tam czy tam ma to zerowe znaczenie, nie interesuje mnie jakaś platforma tylko gra.
Niech dadzą lepiej tą grę za normalną cenę na PC bez żadnych udziwnień, że trzeba kupować wersję na XONE, żeby mieć na PC, bo inaczej na PC się nie dostanie. Nie ważne, że nie będzie steama, byleby gra była dobra, dobrze chodziła i była w normalnej cenie.
Nie ma się co dziwić przecież Microsoft to gigantyczna korporacja która najchętniej by połknęła Steam. A każda korporacji dąży do zysku, a nie dzielenia się wpływami ze sprzedaży z kimś innym.
Bojkot bojkotem, ale tutaj jako komentarz sprawdzi się tylko roześmiany Hitlerek.
MS odleciał już dawno, ale teraz mija właśnie Plutona.
Jak zmusić graczy do Nowego systemu - Wypuszczać gry na winde 10 - CHAMSTWO, Nienawidzę ich systemów od czasów Visty , najlepszy był XP. Nie kupie gry po to by instalować na nowo system który coraz bardziej nas szpieguje. A sama gra może być fajna:)
Szczerze mówiąc to i tak Quantum Break prędzej czy później pojawi się na Steam. Teraz Xbox One i Windows 10 to jedna rodzina więc śmieszą mnie te teksty w stylu "xbox stracił exlusive hahaha!".
Kupię grę na Xbox One, mogę stremować na PC, a dodatkowo dostanę kopię na Windows 10. Dla mnie rewelacja. Niech zrobią tak z Rise of the Tomb Raider. Jestem za tym aby gry z XONE pojawiały się na Windows 10, ale tylko w Windows Store, a nie Steam.
Mnie tam bez różnicy. Stawiam, że duży może więcej - identycznie przecież robi EA, które "wypięło się" na steam i wszystkie swoje gry na PC wydaje od kilku lat w Origin. Powód? Jasny jak słońce - pieniądze :) Valve za umieszczenie gry w swoim sklepie pobiera wyjątkowo wysoki, bo 30% "haracz". Stawiam więc, że o to chodzi, plus (w tym wypadku) jest to także zagranie prestiżowe- w końcu MS jest wydawcą gry Remedy, całość wychodzi na nowy system także ich autorstwa. Windows Store jest w ten system wbudowany - no strasznie głupio by to wyglądało, gdyby musieli bulić Valve :). Strzelam, że wszystko mają dobrze skalkulowane i na ten procent ludzi, dla których "no steam=no buy" zwyczajnie "położyli lachę". EA swego czasu również zaryzykowało takie podejście i źle na tym nie wyszli :)
co do "wszystko w 1 miejscu"
nie wiem - ja pod steamem (classic/najczesciej BigTV) mam moje gry + 40-50 custom gier (non-steam starocie) lacznie z grami z emu ps2/dolphin/psp itd - wybieram sobie w BigTV gre 3rd Birthday z gamepada i gram
jaki problem podpiac tak samo QB?
juz ktoras osoba o tym "spamuje"; witamy w swiecie steam "add custom game" (--with-params-if-needed)
Co prawda ta gra mnie nie interesuje (głównie przez idiotyczne połączenie jej z serialem), niemniej jednak jeżeli kiedyś tam jakimś cudem zachce mi się w nią zagrać, to - tak jak w przypadku gier wymagających łajnowatego Games for Windows LIVE - zacumuję do jakiejś zatoczki...
Steam to dla mnie zło konieczne, ale jeśli gra wymaga tylko Steama, to nigdy jej nie piracę - po prostu czekam na stosowne obniżki cen. Natomiast Games for Windows LIVE zawiodło mnie na całej linii i nie zamierzam wspierać kolejnych Micro$oftowych wynalazków.
Tak czy siak kasa zaoszczędzona.
W zasadzie to całkiem dobre rozwiązanie. Gra wymaga Win10, z kolei każdy użytkownik wina ma dostęp do Win Store/konto live. Po co płacić haracz Valve skoro gra jest drmfree i nie ogranicza nas żaden steamworks. Każdy kto będzie chciał to doda sobie do swojego konta. Promocji w Win Store nie za zbyt wielu, ale moim zdaniem, gdyby nad tym popracować, to konto live mogłoby w przyszłości zagrozić pozycji steama na rynku.
--->realsolo - mi nie chodzi o to aby dodać sobie grę spoza biblioteki steam, aby tam była, tylko o całą komunikację, aczki, warsztat, społeczność + oczywiście patch pobierane w tle. Wydaje się że to takie mało istotne rzeczy, a jak się człowiek przyzwyczai to potem dziwnie jest jak tego nie ma, m.in. dlatego kupuje wszystkie gry ubisoftu na steam.
Trudne Sprawy w wykonaniu graczy pc. Zamiast cieszyć się, że kolejny ex konsolowy zbliża na pc to nie. Trzeba robić milion problemów:D