A ja jak zwykle na opak, jak wszyscy sie jarali trailerem to mi sie sredni podobalo. A w dniu premiery jak wszyscy narzekali ze slaba, to mi sie spodobalo. Podszedlem bez zadnej presji i spodobala mi sie historia, postacie i gameplay.
Serial Mr.robot zgapil wiele z tej gry. Czekam na 2.
Podobno by nie obrazić konsolowców by to jakąś działało, gra będzie wyglądać jak minecraft.
Super! Nie rozumiem ogólnego hejtu na Watch_Dogs. Mnie się strasznie podobał, ale w sumie jestem tylko niedzielnym graczem. Tymczasem nie mogę się doczekać South Park: The Fractured but Whole.
W jedynce najlepszy byl tryb multi. Gdy na ekranie pojawial sie komunikat, ze ktos probuje mnie shackowac, pojawial sie przyjemny dreszczyk emocji :)
Powinni tylko lepiej zbalansowac zdobywanie expa na tych misjach. Jeszcze nie bylem w polowie gry, a juz mialem prawie wszystko rozwiniete.
Model jazdy był kiepski, ale ogólnie grało się całkiem przyjemnie. Ja mam bzika na punkcie dymu i wybuchów, a watch dogs, jeśli chodzi o to, daje rade.
btw ogień w far cry... Miodny.
Jedynka mi się podobała, także czekam na kontynuację.
Ubisoft robi dobre gry więc spodziewam się że WD2 będzie dobre :) Jedynka też była ciekawa choć nie przeszedłem jej do końca
fabularnie średnio, gamepleyowo świetna. Dwa podejścia, skradankowe i na ranbo, oba zrealizowane wzorowo co efekcie pozwalało cieszyć zróżnicowaną akcją. Dla mnie gra na 8,5/10, czekam na W_D2
Przyzwoita gra z dobrze zaprojektowanym miastem i satysfakcjonującym gameplayem. Chętnie zagram w kontynuację.
Ja też czekam. Jedynka mi się bardzo podobała mimo że miała wiele mankamentów. Mam nadzieję że będzie analogiczna sytuacja jak z AC1 i AC2.
Słabi to wy jesteście gówniarze. Gra może nie była wybitna ale na miano dobrej zasługuje. Niczym nie ustępuje GTA4. A nawet jest ciekawsza. Ocena 8 na 10
Poboczne wykonalem prawie wszystkie. Nie potrafilem zeskanowac jednego kodu QR i sie delikatnie mowiac zdenerwowalem.
Nie wiem kiedy moglbym odblokowac te umiejetnosci bez trybu multi, bo od kiedy zrobil sie dostepny to sporo w nim czasu spedzalem :)
Z drugiej strony dobrze jest miec sporo bajerow odblokowanych, gdy chce sie komus skopac zad :)
Dadzą inne miasto, inną fabułę i jakieś kosmetyczne zmiany w gameplayu. Reszta to będzie już to samo. Hackowanie wież, żeby odkryć kawałek mapy jak w pierwszej części. I w AC. I w Far Cry. I nawet jak w DE KRU KTÓRE JEST PIEPRZONĄ SAMOCHODÓWKĄ. Do tego będziemy mieli masę arcyciekawych aktywności pobocznych jak w pierwszej części. I w AC. I w Far Cry, polegających na złapaniu kuriera, albo zabiciu jakiegoś randoma na ulicy. Do tego dojdzie pewnie cudowny model jazdy rodem z pierwszej części bo oczywiście wg ubi ich model jazdy jest wybitnie dobry. I ta fizyka pojazdów, szczególnie gdy jeden spadnie na drugi... Scenarzyści ubisoftu (ci którzy wcześniej pracowali w KFC) jak zwykle nas nie zawiodą i dostaniemy okazję na przeżycie przygody z niezapomnianą i świetnie napisaną postacią jaką był ten, no... typ z jedynki. Jeszcze tylko trzeba załatwić budżet na marketing (pewnie 8x większy niż ten przeznaczony na produkcję ) i hit murowany. Uff. czuję się lepiej jak to z siebie wyrzuciłem :)
Tak się zastanawiam....że wszyscy Ci, którzy piszą jakieś "Bugisoft" i inne podobne bzdety, to chyba gimbusy w max. wieku 13 lat. Bo jeszcze ok 5-10 lat temu Ubisoft był jednym z najlepszych dużych wydawców. Pierwsze Assassin's Creedy, Splinter Cell, Silent Hunter, wydali także naszego rodzime Call of Juarez, które było wtedy przecież znakiem rozpoznawczym polskiego game-devu przed Wiedźminem. Długo by wymieniać. Na palcach jednej ręki można zliczyć ich poważne wpadki, typu zbyt wczesny 'game footage' z Watch_Dogs, optymalizacja AC: Unity....i ja znam tylko tyle.
A gdyby właśnie nie zbyt wczesna zapowiedź Watch_Dogs, i ten nieszczęsny trailer z E3, to z pewnością średnia ocen podskoczyłaby o 10-15%. Bo to była dobra gra. Ja przeszedłem ją jednym tchem wciągu kilku dni, i nie żałowałem ani minuty. Jak ktoś wyżej wspomniał - WD z pewnością nie ustępuje GTA4, a w moim odczuciu je miażdży, z pewnością pod względem fabularnym. GTA4 do tej pory nie udało mi się skończyć, choć widziałem płonący dom Romana z 5 razy. No i nie wolno zapominać, że to właśnie GTA4 dopiero miało kolosalnie skopaną optymalizacje. Do tej pory potrafi na przyzwoitych konfiguracjach wczytywać tekstury czy lekko przyciąć.
Jako, że to Ubi to spodziewam się fenomenalnej dwójki. Czemu? Pamiętajmy jak wyglądają gry Ubisoftu. Far Cry 2 - nudny dłużący się, Far Cry 3 - idealnie dobrany i świetnie zrobiony. Assassin's Creed - nudny dłużący się, AC2 - idealnie dobrany, świetnie zrobiony. No, więc teraz przechodzimy do Watch_Dogs, czyli dość nudny i dłużący się. Ubisoft ciągle ma ten problem, że pierwsze części opierają się na szeregu powtarzalnych misji/czynności w głównym wątku i nie mają one jakiegoś porządnego głównego wątku. Z kolei ich kontynuacje są o kilka poziomów wyżej i wciągają na długo. Mam nadzieję, że tutaj powtórzy się schemat, bo gra miała olbrzymi potencjał, który może wykorzystają teraz.
Ja tam czekam na gówniane Watch Dogs. Jedynka mi się spodobała, więc z dwójką powinno być podobnie.
Wildlands zapowiada się równie fajnie. Taka alternatywa dla Far Cry.
Tak, Watch Dogs nie był zły. Ale zabawne jak u wydawców różni się podejście do zapowiadania gier. Jedni mówią, że gra najwcześniej ukaże się w X roku, drudzy, że na najpóźniej ;)
Uwielbiam serie GTA oraz Mafia. Robiłem sobie naprawdę duże nadzieje przed premierą pierwszej odsłony Watch Dogs, ale gdy już w nią zagrałem to kompletnie się od niej odbiłem. Wiadomo, gusta każdy ma inne, ale w moim przypadku gra w ogóle nie przyciągała do monitora. Pograłem może ze dwa dni i dałem sobie spokój.
kurde bele coś czuję, że to będzie rok UBI. Po świetnym Siege-u teraz obiecujący Division, jeszcze Watch Dogs 2 i WildLands. Tylko skąd brać kasę na kolekcjonerki :(
i czas na granie...już siege wciąga bez reszty. Ledwo na Divisiona uda mi się wydelegować sensowną ilość czasu, żeby w ogóle opłacało się do multi podchodzić. Pocieszam się faktem, że WD 2 głównie dla dobrego singla a o WL jeszcze niewiele wiadomo ponad fakt, że będzie to coś pomiędzy siegem a divisionem.
I zanim ktoś zechce grać tą kartą - tak oczywiście, że te gry są niedopracowane i po części to zmarnowany potencjał. Co nie zmienia faktu, że pomimo wielu problemów i tak są bardzo fajne...
spoiler start
haters gonna hate ] : - >
spoiler stop
Najmiększym problemem WD był zmarnowany potencjał. Grając miałem wrażenie że wycięto 3/4 gry.
Hakerka która nam pomagała miała bardzo niespójną historię, mieliśmy na końcu z nią wyjaśnienie ale jej śmierć niezbyt mnie ruszyła gdyż nawet jej imienia nie pamiętałem. Była zdecydowanie za krótko jak na rolę którą odegrała, gracz nie mógł się z nią zżyć więc nawet nie przejmował się co się z nią stanie.
"Kumpel" głównego bohatera, gość który pojawia się na początku i w finale. Pytanie tylko po co? Całość jego historii to kilka telefonów i zdrada na końcu (co oczywiście zostało mu błyskawicznie wybaczone, bo przecież ktoś musi wysyłać samochody przez telefon). Brak jakiekolwiek więzi z głównym bohaterem, jedynym zaskoczeniem w finale było to, że nie pamiętałem kim on jest i czemu on mnie niby zdradza, skoro nawet go przez całą grę nie widziałem.
Brak jakiekolwiek bossa. Dziadek był fajny, ale nie było żadnej walki z nim. NIe mówię że należało z nim bić się na pięści czy strzelać na dachu pociągu, ale brakowało jakiegoś poczucia że to on jest tym złym, brak kontraataków z jego strony,był nijaki, przerysowany i "walka" z nim polegała na wciśnięciu jednego przycisku.
Jednakże sama gra była przyjemna (oprócz modelu jazdy). Jeżeli 2 rozwinie trochę scenariusz i wykorzysta potencjał to będzie murowany hit.
Sprzedać to się może chleb, bo ludzie muszą jeść. Z tytułami tego typu jest tak, jak z sieciami fast-foodów. Wszyscy wiedzą, że to nie zawsze smaczne, przede wszystkim niezdrowe, ale właściciele sieci wiedzą co innego. W końcu nie można zignorować faktu, że McDonald's ma aż tylu klientów trującego jedzenia. Tak samo jest z produktami Ubisoftu. Gdy naście lat temu wychodził "Splinter Cell", nikt nie przypuszczał, że rodzi się moloch, który kiedyś będzie wypuszczał takie gry.
Fajnie by było gdyby zmienili głównego bohatera, bo ten co był w jedynce to jakaś masakra.
Sztywny jakby kij od miotły połknął a do tego nudny i nijaki.
:(( JA jeszcze pierwszej części nie przeszedłem:( bo za każdym razem mam coś innego do roboty albo mi się winda wysypie i wszystko od początku:(. Ale szczerze powiedziawszy w tym samym czasie co WD1 zakupiłem wolfa i lepiej mi się w niego gra niż w WD, ale nie ze względu na jakieś problemy z grą (choć może trochę) lecz na to że średnio lubię takie gry. Brakuje mi w tej grze Oryginalnych wozów, tak jak to było w Driver SA czy w teraźniejszym the Crew. Ale na pewno przejdę ją do czasu 2 części:) Aktualnie czekam na inne gry:)
Dziwne, przecież kolejną część AC też chcą wydać w drugiej połowie 2017. Dwie podobne gry od tego samego wydawcy w tym samym okresie?
No i co mają zamiar wydać w tym roku? Jesień 2016 bez dużego tytułu od Ubisoftu?
Jeżeli zamiast robić konkursy w podstawówkach na scenariusz, zatrudnią jakiegoś gościa, który wysmaruje zjadliwą fabułę to może się skuszę. Jak na razie scenariusz w jedynce był koszmarny, misje słabe, bohaterowie denni gameplay jako taki.
Gameplayowo świetna ?
Ehm - jakby to Wam ....
Idziemy na misję, robimy po drodze hack i hack na terenie wroga, po czym robimy bum i uciekamy lub zabijamy każdego i tak w kółko. Nie dzięki, wolę Tomb raidera i Unravel, czyli te dobre gry :)
Jedynka miała tak nieciekawego bohatera, że naprawdę jest to mi obojętne czy wyjdzie za rok czy wcale.
No proszę, będzie można kupić kolejną, niedokończoną grę od Bugisoft, jak miło :)
O, widzę następny kandydat do downgrade'u w 2017 :P
Ciężko mi nawet będzie patrzeć na trailery :x
Watch_Dogs mocno obsysało jądra pod każdym możliwym względem, ale na kolejny South Park czekam z niecierpliwością. Mam nadzieję, że nie każą czekać do grudnia, a wyjdzie najpóźniej we wrześniu, razem z 20. serią Miasteczka South Park.
Ja już kupiłem Watch_Dogs 15 w pre łordeże. Podobno ma być 150 DLC do podstawowej wersji gry, gdzie wątek dla jednego gracza ma trwać max 2 godziny i będzie kosztować 500 PLN. Już nie mogę się doczekać taka to ponoć ma być wspaniała gra.
Fabularna kupa, tyle można o tej grze powiedzieć, gameplay też nędza, no, ale dla typowych "gameplayarzy" gra wypas, bo można robić tonę szajsu, zbierać nieprzydatny syf itp.
Ostatnio zagrałem w część pierwszą.
O matko, tak topornego modelu jazdy nie widziałem od czasów Just Cause 2.
Pamiętałem tą grę z targów e3, odpalam ją sobie na najwyższych i co? W dzień jest ona wręcz brzydka przez nienaturalną grę świateł. W nocy może się podobać.
Zbugowana fizyka, randomowe obiekty pojawiają się na pustkowiu, tragedia.
Szwagier kupił na PS4 i sprzedał po półtorej dnia - mówię prawdę. Kupił nowego PES'a i pociskamy, aż pady fruwają.