mój filmik testowy na pc
spec:i5 2500 k radeon r280
wszystko śmiga na wysokich , graa bardzo dobraaa
link do mojego filmiku >>> https://www.youtube.com/watch?v=lAhlF2Xpcgs
Jestem w szoku jak bardzo wciągnęła mnie ta gra, spodziewałem się średniaka totalnego, a to może być naprawdę świetna produkcja.
Graficznie podoba mi się bardzo - wydajność również na rewelacyjnym poziomie. Po małym cięciu detali stałe 60FPS podczas zadymy.
Ponizej mała galeria:
https://imgur.com/a/uOMQA
Nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi w DZ.
Po DZ łazizsz - najlepiej nie samemu - i szukasz grupek szabrowników, wielu z nich po śmierci zostawia loot, im wyższy masz level - tym cenniejszy
gdy masz już loot, musisz go odesłać śmigłowcem, idziesz do jednej z pick up zone i wzywasz helikopter, ew biegniasz na miejsce gdzie ktoś inny wezwał
wezwanie śmigłowca powoduje atak bandytów, więc będzie trzeba się bronić - więcej lootu
każdy gracz może jednak zabić ciebie - trzeba mieć się na baczności, a najlepiej mieć wsparcie
gdy zabijesz gracza - łotra (takiego co zabija innych graczy), przejmuejsz jego niewysłany jeszcze loot i dostajesz nieporównywalnie więcej kasy (niż waląc do AI) na wydatki w sklepikach DZ (lepszy ekwipunek niż w PvE)
btw
ktoś dotarł do informacji, czy w DZ statsy pancerzy i DPS broni się wyrównują, czy każdy wali tym co ma? wtedy ubisoft musiałby usprawnić matchmaking w DZ, żeby nie było rzezi niewiniątek, gdy ktoś zacznie grę dużo później...
Przed betą kompletnie nie zwracałem na Division uwagi, ale teraz to dla mnie główny tytuł tego roku - rozwiązania z Destiny w settingu Nowego Jorku z realnym uzbrojeniem - sam miód!!! A że ma wady - co zrobić.. Ciężko jest zrobić grę idealną :)
Trzeba lubić i znać się na takich grach. Mnie to trochę przypomina Watch Dogs bez Dark Zone, gdzie goście siedzą na dachach stacji benzynowej i koszą, mając magiczną broń, która zabija od razu, przy okazji w nich można wybulić magazynek z policyjnego M4 i nic. Dark Zone, to tak mniej więcej miała gra wyglądać, ale bez fantastyki z kuloodpornością plus przetrwanie, handel, eksploracja i spotykanie ludzie z całego świata. Gra zachwyca ilością detali jeśli chodzi o grafikę. Ja chyba jednak wolę takie gry dla singla jak wspomniany WD, gdzie nie ma tej rzezi strzelankowej, a z multi jedyne The Crew toleruje. Jednak kto wie, być może kupię, bo uwielbiam "postapo", a grafika i klimat robią wrażenie.
Od interfejsu po mechanikę, grafikę i klimat, wszystko wypada spójnie i zdecydowanie mi podchodzi.
System strzelania jest przyjemny i satysfakcjonujący, trudne misje faktycznie są wymagające, a dark zone to wisienka na torcie tworząca jedyne w swoim rodzaju momenty podczas zmagań z żywymi graczami.
Co tu dużo mówić, beta przekonała mnie do zakupu i pozostawiła duży apetyt na nowojorskie postapo, byle do marca!
Przegrałem kilka ładnych godzin na PC i oto moja minirecenzja:
Na początek plusy.
+ Zdecydowanie najlepiej wychodzi tutaj kooperacja i walka P+P+P+PVP+P+P+P, czyli starcia 4 na 4 czasami. Różne taktyki zarówno ustawienia broni, jak i próby oflankowania, atakowania wręcz. Kiedy cię postrzelą niestety jesteś bezbronny i czekasz aż ktoś cie podniesie. Mogli dać chociaż pistolet.
+ Grafika całkiem porządna. Tekstury maja czasem problemy z doczytaniem się na czas, ale to cały czas beta.
+ Nie wiem dlaczego ale zawsze zwracam uwagę na szkło i jego destrukcję i przykuto sporą uwagę. Dziury po kulach w szkle różnią się wielkością w zależności od typu broni i szyby w samochodzie i w oknach inaczej się rozpadają
+ Uczucie strzelania. Każda broń inaczej kopie a sam system osłon działa naprawdę przyjemnie. Jeżeli podobały ci się batalie zbrojne w Watch_Dogs, na pewno polubisz wymianę ognia w Division
+ Ciekawy pomysł na pvp. Każdy gracz należy do tytułowego Division, więc wszyscy grający powinni być po tej samej stronie. Kiedy dany gracz (albo drużyna) zdecyduje się zabić innego, wtedy staje się buntownikiem (Rogue) zostaje wyznaczona na ciebie (albo całą twoją drużynę) nagroda i z automatu jesteś wrogiem dla każdego innego gracza. Stan ten trwa chyba około 80 sekund, więc jeżeli po tym czasie jeszcze żyjesz, status buntownika znika i z powrotem nalezysz do Divisiona (o ile nie kontynuujesz mordowania innych graczy)
+ Optymalizacja jest nienajgorsza. Nie zmieniałem bebechów komputara od 2013 roku i zarówno trzyletni procesor jak i karta graficzna AMD dają radę wyświetlać 60 klatek na Średnich ustawieniach graficznych.
Były zalety, przyszła pora na wady:
- Postacie i fabuła, tradycyjnie u Ubisoftu są zupełnie nieistotne. Jeżeli liczycie, że gra zainteresuje was fabułą, albo polubicie któregokolwiek bohatera z głównego wątku to niestety nie zanosi się na to ani trochę.
- Wrogowie to chodzące kulochwyty. Czteroosobowa drużyna walczy z przeciwnikami przyjmującymi bez problemu dwa magazynki... w głowę. Rozumiem, że ma byc to pewnego rodzaju RPG i kazda broń ma różnić się zadawanymi obrażeniami, ale nawet na najniższym poziomie gracza oraz trudności kula w głowie przeciwnika to dla niego nie problem.
- Boty respią się podczas batalii PVP. Kilka razy umarłem podczas druzynowej potyczki z innymi graczami przez to, że za plecami zmaterializowali mi się przeciwnicy sterowani przez sztuczną inteligencję. Zdecydowanie botów w "dark zone" czyli arenie z dozwolonym pvp nie powinno być.
- Standardowo w każdej grze od Ubisoftu muszą się znaleźć setki powtarzalnych, nudnych misji i aktywności pobocznych. Przygotujcie się na otwieranie drzwi kluczem znalezionym kawałek obok, żeby uwolnić niezliczoną ilość uwięzionych biedaków.
- Misja przedstawiona w wersji beta (która prawdopodobnie miała też nas zachęcić do zakupu gry) jest dosyć nijaka. Ot wbiegamy do budynku strzelamy do gości, biegniemy dalej, strzelamy jeszcze trochę, ratujemy zakładnika i wybiegamy na dach gdzie zabijamy resztę niedobrych nicponi. Taktyki w tym mało, bo jak już wiecie od strzału w głowę nikt w Division nie umiera, więc ani szybka eliminacja nie wchodzi w grę, ani zestrzeliwanie wrogów po cichu z tłumikiem, tym bardziej w grze nie ma skradania i eliminacji wrogów od tyłu. Jedynie tępe strzelanie.
- I ostatnia wada. Niektóre dodatki do broni wydają się kompletnie bezużyteczne. Tłumik jest zbędny. Botów i tak nie zabijesz kilkoma strzałami więc natychmiast wiedzą gdzie jesteś, tym bardziej gracze, którzy dodatkowo od początku gry mogą cię wykryć na radarze dzięki umiejętności. Lunety (nie licząc tych do snajperek) przybliżają żałośnie niewiele, celownik laserowy nie pomaga.
Jak dla mnie do czasu W3:KiW to "The Division" jest --->
Wklejałem gdzieś indziej, dam i tu.
Gameplaya z misji pobocznej też, moja postać sporo przerasta poziom wroga dlatego tak sprawnie to idzie: https://www.youtube.com/watch?v=FkRlWcgiTR8
Zasady jak w MMO. Wrogich NPCów jest mniej bo i walka jest na dystans a nie "wręcz". No i to by było frustrujące jakby za każdym rogiem siedziała grupa do cięcia z karabinu.
Fabuła? Nie wiem. Walka o "fridom dla njujorku". Pewno jakiś wariat z korporacji bawiący się plutonem i radem. To co na filmie to tylko poboczna.
Można się łączyć w zespoły do coop'a i robić fabułę albo grasować w oddzielnych strefach do wymiany ognia w trybie PvP. Ale o tym później.
Beta to 2 misje poboczne do rżnięca motłochu (patrz filmik). Są krótkie zadania poboczne do rozbudowy bazy (za wykonanie których dostajemy punkty a za nie wykupujemy poszczególne działy 3 głównych skrzydeł HQ - Medyczne, Techniczne i Bezpieczeństwa). Działy te dają różne umiejętności, talenty i perki. Tak jak na filmie np. odpalasz "radar" który pokazuje Ci wrogów w jakimś promieniu, albo w tym okręgu zadajesz jeszcze większy dmg. Albo używasz niesionej tarczy kuloodpornej (tyle co się znalazło w becie).
To jest w becie, z tego co można dojrzeć z napisem "Not available in beta" jest tego dużo więcej (każde przydzielone do jednego z tych 3 skrzydeł HQ).
Będzie crafting. Potrzebne do tego różne części/podzespoły (widać na końcu mojego filmu).
Pewnie będzie sporo gadżetów do destrukcji i odpowiadania ogniem (karabiny, strzelby, klamki, snajperki, granaty itp.). Ogólnie ołów będzie latać nisko.
No i będzie sporo rzeczy do customizacji postaci (tutaj to tylko wygląd ma znaczenie).
No i jest strefa "Dark Zone" (o której wspomniałem wcześniej), tu są inne zasady. NIKOMU nie ufaj! No chyba, że biegasz z kumplem\-ami.
Strefa z mocniejszymi NPCami i lepszym dropem z nich bronie i różne pierdoły do nich rękojeści, celowniki, tłumiki, ulepszone magazynki. Co jeszcze nie wiem.
Aby cały ten towar (ograniczona ilość do niesienia) co znajdziesz albo "ustrzelisz" z NPCów albo innych graczy musisz przetransportować na zewnątrz (jak któryś z graczy coś znalezionego z sobą niesie to widzisz w postaci "tuby" pod plecakiem). Jak? Wzywasz w określonych strefach helikopter, w strefie inni gracze (nie wiem ilu ich jest limitowanych na grę z Tobą, kilkunastu(?)) widzą, że ktoś wezwał transport i widzą gdzie. W półtorej minuty przylatuje helka i zawisa nad strefą do wywózki. No i tu zaczyna się najlepsze albo najgorsze. NIKOMU nie ufaj! Nie muszę mówić co się może stać jeśli jakaś 3 osobowa paczka znajomych udaje, że się nie zna a helka przylatuje i zaczyna się rzeź niewiniątek. Albo masz farta, że każdemu zależy na odtransportowaniu stuffu albo kończysz z ryjem w śniegu i zebrany towar w strefie leży do kradzieży, ty dostajesz jakąś drobną karę pieniężną i jeszcze mniejszą XPkową (oddzielne jest levelowanie w PvE i PvP). Miałem w kieszeni kilka stów i zabrało mi kilkanaście złotych.
Jeśli przez przypadek omsknie Ci się palec na LMB i komuś strzelisz w plecy wszyscy robią na Ciebie "zrzutkę" kulek albo stałeś się iskierką do rozpalenia ogniska :)).
Jako "lone wolf" gra tam częściej frustruje niż daje radochę ale jak się uda to masz dużą satysfakcję :P.
Jak ktoś kogoś zamorduje staje się "łobuzem" i reszta może na niego zapolować za jakąś większą nagrodę niż za NPCa. Stając się nim na określony czas pokazujesz się co ileś sekund na minimapie aby Cię inni zlokalizowali.
A co z dzielnicami, które pokazywali na wczesnych gameplayach? Gdzie Brooklyn? Gdzie Central Park i reszta Manhattanu? Skoro nie będzie ich w Season Passie, to mam nadzieje, że udostępnią je za darmo.
Survival – w ramach tego dodatku cała mapa świata zostanie przeobrażona w tzw. Mrocznę Strefę, stając się polem zaciętych potyczek wieloosobowych.
Ciekaw jestem jak to mają zamiar rozwiązać. Co z ludźmi, którzy tego dodatku nie będą mieli? Nie można będzie ich zabić? Czy może nie będą mogli w ogóle wejść do gry skoro cały świat gry ma być tak jakby z Season Passa :D.
U mnie graczy multum - gra to takie Destiny w Nowym Jorku
Friendly fire w dark zone trochę jest bez sensu - za dużo graczy, albo każdy biega sobie, albo robi się rzeźnia... w zasadzie łażenie po DZ bez grupy znajomych jest średnie
Ciekawy jestem jak gra wyglądać będzie od strony singleplayera. W becie jest to mega okrojone. A samo łażenie po dark zone samemu jest ciężkie bo zwykle ginie się przy ekstrakcji loota przez jakieś zorganizowane grupy albo jakiś gościu zaatakuje kogoś i potem to jest mega rzeź.
pogralem z 1h i jakos mnie nie wciagnelo - ot taka sobie strzelanka mmo. wiadomo ze to tylko beta ale jak na razie nie czuje nic jak w nia gram, ani radosci ani zniechecenia...
graficznie jest ok i optymalizacja na calkiem dobrym poziomie bo preset high dziala mi w stalych 60fps a ultra w ok 45fps (40-50) na gtx970. musialbym pogrzebac i zobaczyc co moge podniesc z high aby zachowac 60 klatek ale zwyczajnie mi sie nie chce :D
pewnie zagram jeszcze jutro ale na ta chwile na pewno gry nie kupie.
Gra się sympatycznie, model strzelania daje dużo radochy. Widać że trochę znerfili wrogów bo teraz na jednego wystarczy krótka seria a nie jak przedtem cały magazynek. Grafa nawet na ultra dupy nie urywa po prostu jest dobra. Technicznie też nie zauważyłem żadnych problemów i pociskanie Ubisoftu że znowu będą jakieś cyrki nie potwierdziło się. Można spokojnie grać samemu jeśli ktoś miał obawy że to będzie tylko pod multi. Jest też system "znajdziek", które są porozrzucane po mapie i należy je kompletować aby otrzymać coś ekstra w zamian. Loot ciekawie zrealizowany i napędza rozgrywkę. W Dark Zone byłem chwilę na szczęście nikt do mnie nie strzelał ani żadne zorganizowane grupy skinhedów mnie nie ścigały. W grze fajnie zaimplementowano dodawanie poznanych graczy do znajomych i możliwość prowadzenia konwersacji.
mi zadziałała po ponownym uruchomieniu gry po prostu - to było jednorazowe zawieszenie tylko
Kupuje.... Dark Zone robi różnice w tej grze... tak sobie ja wlasnie wyobrażałem. Super dla mnie. Ubi chyba cos zaskoczylo wkoncu !
Jak ktoś chce pograć wspólnie i się komunikować na TS3 to może mnie dodać na uplay: idwltb
Gra bardzo średnia, takie "meeeeh". Po 2 godzinach wyłączał mi się mózg, musiałem sobie przypominać, że gram. Bardzo miałkie i powtarzalne. Mini recenzja
PLUSY:
- Klimat i projekty lokacji są bardzo fajne. Gdyby nie reszta (podobnie jak w F4) to można by się w to wkręcić
- Customizacja ekwipunku jest dość obszerna, ja to lubię
- Można pograć ze znajomymi.
- Łatwo się ogarnać co gdzie jak, mechanikę itd. bo gra jest prosta jak budowa cepa, co też jednocześnie idzie do minusów.
- Poprawili feeling broni. Jak się strzela to czuć już lepiej, że ma się pukawkę w ręce, a nie plastikową zabawkę. Ale BF to nie jest, żeby nie było.
MINUSY:
- Nuda. Powtarzalne, bezpłciowe zadania, które mógłby wymyślić przedszkolak. Idź, przynieś, zabij, dostarcz.
- Atak klonów przeciwników. Zróżnicowanie jak na tak otwarte lokacje jest BIEDNE. Straszliwie.
- Gameplay jest nudny. Grupa przeciwników (tępa jak but, podejdziesz 5 metrów od nich, oni dalej Cię nie widzą...). Wszyscy chowają się za osłonę (dynamicznie....), teraz rotacja odpalania skilli, granat, electro shock itd. I jedziemy zza osłony w debilne AI.
- Jaki to AI jest debilne. Połowa przeciwników jak stałą tak stoi bez osłony. Połowa albo siedzi twardo za osłoną albo biegną na jana. Ziewałem.
- Pół Magazynka headshotów? Spoko. Co strasznie się kłóci z ulepszonym feelingiem broni. Niby czuję, że mam w ręku mocną pukawkę, a tutaj dupa, koleś łyka kule jak ja ryż.
- Customizacja postaci biedna, biedna.
- Teamwork ogranicza sie do tego, żeby odpalić skille i jak któryś cudem zdechnie (najczęściej bo Ci się wrogowie za plecami zespawnili) to trzeba revive zrobić i tyle. A tak cały czas prujemy zza osłony. Nuda.
- RPG. Śmiech na sali. Kilka drzewek, RNG na dropa i statsy na broni i oni to RPG nazywają? Trzymajcie mnie.
- Fabuły i bohaterów nie pamiętam, bo takie bezpłciowe, że po prostu mi sie w mózgu nie zapisało.
Generalnie gra MOŻE miała by sens jakby zrobili normalnego team-FPS'a z mocnymi wrogami, którzy też strzelają z giwer które kładą Cię na dwa-trzy strzały. Wtedy team work i fakt posiadania mocy/gadżetów/skilli miałby sens i dawał realną przewagę.
Gra jednak gameplayem sama sobie strzela w stopę tymi elementami "RPG" bo zarówno RNG jak i statsy broni sprawiają, że równie dobrze mogli dać tam system turowy jak w XCOM bo dynamiki w tym żadnej.
Na bank nie kupię nigdy, bo to kolejna próba sprzedania gniotu reklamami grafiki z E3 (notabene gra wygląda bardzo dobrze, ale nic poza tym, bardzo dobrze wygląda też W3 czy RoTR) i szumną nalepką "RPG", którego tutaj nie ma za grosz.
Radzę trzymać się z daleka, no ale co kto lubi.
Ogólnie po dwóch dniach grania (a w zasadzie nocy), gra mi się podoba. Lubię taką eksplorację, ubieranie broni, zbieranie sprzętu. Ale AI to jest jakąś kpina, serio, kolesie z kijami bejsbolowymi biegną prosto na mnie widząc, że ide z automatem pod pachą i 5s wcześniej jego kompanowi rozwalilem czaszkę headshotem ze snajperki? Boże kochani, mogliby zrobić z takie osobniki uciekają, po pracować nad inteligencją przeciwników. Ale nie...
Do tego ten chaos w Dark Zonie, tracisz niechcący kogoś strzelając do rogua - stajesz się roguiem. To nie ma sensu.
zainstalowalem , włączam i brak odpowiedzi , wie ktos o co chodzi, prosze o szybką odp
Gra wygląda obłędnie. Klimat jest prze ogromny, jeśli o mnie chodzi. Dla mnie miasta zawsze są najciekawszym terenem w grach. Tak jak Chicago w Watch Dogs, tak i teraz NY są zaprojektowane i wykonane cudnie.
Gra chodzi bardzo płynnie na bardzo wysokich ustawieniach. Tylko co z tego jak po kilku/kilkunastu minutach gra się wysypuje... dostaje komunikat o braku pamięci ale to na pewno nie jest kwestia sprzętu. Sterowniki też mam najnowsze. Z tego co widzę nie ja jeden mam te problemy.
Survival – zapewne oddzielny tryb(server).
Season Pass-a nie wezme do puki w to nie zagram Ubi ostatnio sobie grabi seria Assassins Creed.
Nie lubię MMO i po tej becie chyba też nie polubię. Może jeszcze jutro spróbuje, ale nie jest to dla mnie nic specjalnego. Technicznie też nie fajerwerk - na ultra ( tym domyślnym z opcji ) gra wygląda spoko, ale tyle, nie miałem opadu szczęki. Działa dobrze - ok. 45-50fps na i5 4670K@4400mhz, GTX970, 8GB RAM.
na gtx950m na wysokich całkiem spoko działa, wyżej nie próbowałem gdyż już i tak wiatrak wył niemiłosiernie,
co do samej gry niby wszystko ok na swoim miejscu ale jakoś nie ciągnie mnie by dłużej ograć
Nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi w DZ. Wszyscy biegali jak popaprani, co jakiś czas strzelali do siebie - chaos.
Aha... i przez te trzy dni żadnego Polaka nie spotkałem (nawet na czacie), hmm...
jak na razie w becie nie działają klawisze myszki :) ruszanie kamera tak - LBM i RBM nie wykrywa :)
Jest super.
Poprawili sporo od Alpha testów.
Grafika, pomimo że lekko 1/3 opcji jest niedostępna jest na PC'cie baaardzo dobra.
Daje rade 60 klatek ze spadkami do 50 przy rozdziałce 2048x1152.
Gra świateł, odbicia robią zarąbiste wrażenie.
Szkoda że nie udostępnili craftingu jak poprzednio w zamkniętych testach.
Gameplay, opisy, złożoność zadań na plus, zresztą tak jak ostatnio. W tej kwestii się tylko poprawiło.
Gra warta świeczki.
W DZ cóż... od razu powstały 2 grupy graczy.
Ci którzy grają i testują, oraz CI którzy KOS'ują wszystkich (Kill on sight).
Jest to bardzo irytujące, gdy nawet nie niesiemy żadnego sprzętu ze sobą a grupka 4 graczy usadowiona na dachu który ma tylko 2-3 wejścia, pruje do każdego.
Nagle zlatuje się 30 graczy i robi się masakra.
Nie wiadomo gdzie i do kogo strzelać.
Obecnie wycinek DZ jest zbyt mały jak na tak masywną liczbę graczy na serwerze.
Oczywiście gra daje szybkie rozwiązanie, nasz impuls ulepszamy na taki który zapobiega wykryciu nas przez innych graczy, dodatkowo "karabin wyborowy" luneta x12 (m1, m14, m21 którykolwiek ) z DPS powyżej 2000 i 150% dmg przy trafieniu w głowę.
Siadamy na najbliższym dostępnym dachu od wyżej opisanej "rzezi" i cieszymy się rosnącym Expem i kasiorką , ściągając większość graczy na 2 max 3 strzały. (gracza do 6 lvl da się 1S1K, graczy 6-10 w większości na 2 strzały) .
2-3 minut później mamy satysfakcję z wybicia tych wszystkich żądnych wrażeń graczy, ciśniemy z naszą grupą pozbierać ich "loot" i odesłać go śmigłowcem z Zony :)
Udało mi się w końcu odpalić. Dla wszystkich, którzy próbowali odpalić na laptopach i nie działało im na karcie Nvidii to trzeba jedynie ustawić kompatybilność z Win7 i tryb administratora. Jeśli nie pójdzie to uruchomić ponownie kompa i powinno działać (u mnie na początku nie działało). Ogólnie gierka spoko i przyjemnie się gra. Optymalizacja powiedziałbym słaba, bo gra nie wygląda jakoś bardzo dobrze, a chodzi mi jedynie na najniższych w 1080p w stałch 60 klatkach (dla porównania Wiesiek 3 chodził na ultra w 1080p w 40-60 klatkach, a wygląda 100x lepiej). Już nawet na średnich jest to spadek do około 40 fpsów, a graficznie olbrzymiej różnicy na plus do najniższych nie ma. Na premierę nie kupię, bo pewnie będzie problem z serwerami jak to zwykle u Ubi. Poczekam, aż gra stanieje do 70-90zł i namówię znajomych, żeby ograć w kilka osób, bo znacznie przyjemniej się grało misję w coopie. Mam nadzieję, że będzie można to sobie ograć jako coop bez jakiejś przymusowej ingerencji pomiędzy graczami, bo wiadomo jak to jest w takich grach, że jak ktoś kogoś zobaczy to z automatu jest strzelanina.
mnie beta nie podeszła. Wizualnie też tak sobie... generalnie tytuł ma duże pokłady "meeeeh.."
A mi kurwa strzelanie nie działa (LMB), rolka z przewijaniem broni działa kiedy chce, 1,2,3 - wybór broni tak samo jak rolka NIE DZIAŁA. To ma być beta? Jak dla mnie to nie jest nawet prealpha z takimi babolami
http://forums.ubi.com/showthread.php/1379459-Mouse-not-working
No to sobie pograłem...
tak widzę że wszystkie komentarze krytykujące grę są minusowane
Brak swobody wypowiedzi
Bo zaraz jakis funboy zminusuje
Ponad godzina gry za mną i jak na razie średnio. Optymalizacja tak sobie. 970 bez bajerów Nvidii, zalicza duże dropy. Grafika niczym nie przypomina tej z E3. Jednak co mnie zaskoczyło (pozytywnie) gra jest bardziej skomplikowana niż myślałem. Nowe przedmioty są nawet dość obszernie opisane, modyfikacja broni też na plus. Na razie spotkałem tylko 2, powtarzam DWÓCH graczy co tworzy pewne obawy co do gry. Zobaczymy co będzie wieczorem lub jutro. Jednak mimo wszystko, póki co nie jestem skłonny zapłacić za grę 160 zł. Mam nadzieje, że jak spróbuję powalczyć z innymi w Dark Zone, to jednak gra mnie bardziej wciągnie.
Witam, ma ktoś na zbyciu konto uplay z tą betą i nie będzie już więcej korzystał z tego konta?
mierna gra, pogralem troche w bete i tylko uswiadczyla mnie w przekonaniu ze bedzie to kolejny watch dogs o ktorym ludzie zapomna po 2 tygodniach (no jedynie beda mowic o miernych dodatkach ktore beda sie oczywiscie ukazywac po premierze, bo na premiere trzeba bylo wszystko wyciac).
Hejka ja Już troszke ograłem na razie na Xbox One - pierwszy mój gameplay https://youtu.be/-hhSVtPbX8Y , i jest fajnie , grafika ładna , wiadomo nie taka jak na e3 ale daję rade , najważniejsze że gameplay mi się podoba .
A Dziś wieczorkiem o 19 ogram na ps4 na live stremie a w sobote sprawdzę wersje na Blaszaka , jak ktoś będzie miał czas to zapraszam na live strema na Youtube dziś o 19 a w sobote na Hitbox'ie na Blaszaczku , Zapowiedz Strema https://youtu.be/i6gzHP2ft6Q
Hejtujcie sobie, a premiera właśnie została przesunięta:) http://aszdziennik.pl/116399,premiera-the-division-dopiero-w-2096-roku-chcemy-uwzglednic-wszystkie-uwagi-internautow-z-polski Pozdro od ASZdziennika!:)
Gra nudna. Kupiłem bete za 1.29 GBP. Właśnie grałem, 5 minut chyba. Może i jest warta funta ale kłaków. Ale za to na karcie AMD działa BARDZO płynnie, o dziwo. Ładnie wygląda ale bez przesady. Karta MSI r290x 8gb. Oby Wildlands nie było takie nudne.
Brawo Ubi. Nie da się odpalić gry na karcie Nvidii, a jedynie na integrze (mowa o laptopie). Ubi dalej w formie. Czyli kolejna gra w tym roku odhaczona jako "pominę i kiedyś może kupię za 10zł", bo twórcy nawet nie potrafią dać działającej bety na miesiąc przed premierą. Fakt, że ten sam problem był na premierę GTA V, ale tam się dało to łatwo obejść i patch był po kilku godzinach. Po Ubi spodziewam się, że na premierę też nie będzie działać bez jakiegoś obejścia.
Wystarczyło mi 20 minut żeby przekonać się jak technologicznie tragiczna jest ta gra. Na początku dostajemy nie przewijalny filmik z tutorialem który trzeba obejrzeć za każdym razem gdy nie połączymy się z serwerem. Później okazuję się, że customizacja i skille są niedostępne, a były w pełni sprawne przy prasowej becie jakiś czas temu. W końcu gdy ruszysz się z miejsca okazuję się, że gra nie wyrabia z doczytywaniem terenu. Brakuje tekstur, brakuje modeli, pojawiają sie one czasem tuż przed twoją twarzą chwile po tym jak uderzysz we wcześniej niewidzialny obiekt. Gra freezuje żeby dać sobie czas na loading (który swoją nigdy nie znika z prawego dolnego rogu gdy idziemy w kierunku nowych miejsc), a potem rzuca cię do przodu żeby nadrobić twoją pozycje względem innych graczy. Nawet podłoże potrafi się nie wczytać przez co nagle spadamy w otchłań pod mapą i respimy się spowrotem w bazie. Design przecudny, tak samo jak w 2 ostatnich Asasynach, technologia spartolona, tak samo jak w 2 ostatnich Asasynach.