@premium249440:
Kiedyś chciałem się na tvgry brać za Japonię żeby wprowadzić coś nowego na stronie, bo mam podobne zainteresowania co chłopaki ze studia i chciałem się czymś wyróżnić. Ale niestety etykietka 'mangozjeba' została (tak się teraz mówi na fanów anime? nie wiem, nie oglądam szczerze mówiąc od kilku lat). To że lubię Zeldę, Dark Souls i Metal Gear Solid wcale nie znaczy że od razu mam jakąś manię i gram w gry TYLKO ze względu na kraj w jakim powstały. :) Sprowadza się to wszystko do tego, wydaje mi się, że fani klimatów azjatyckich w popkulturze czy grach mają okropną renomę, bo ten imidż napsuli im fanatyczni fani, którzy mają poduszki w kształcie anime dziewczynek i zakrzykują innych odnośnie tego jakie ANIME JEST SUPER i zaraz im zrobią KAME HAME HA. O dziwo nikt mi nigdy nie robił wyrzutów o koszulkę z Watch_Dogs czy Angry Birds, kiedy to de facto powinno (wydaje mi się) być problemem bo gra jest średnia i smutnie obrazuje co się sprzedaje.
Nie chcę tu nikogo nawracać że Japonia jest najwspanialszym miejscem na świecie, bo po kilku latach badań nad tematem (jak i studiach japonistycznych) mam tego kraju trochę dość i zauważam że jak każdy, ma też swoje ciemne strony, a sama branża tam nieskrępowanie wypluwa regularnie gnioty (w których oczywiście znajdą się czasem perełki). Hyperdimension Neptunia jest tak samo gniotowatą serią odcinania kuponów, jak Assassin's Creed (na której o dziwo znam się o wiele lepiej i grałem prawie w każdą odsłonę, ale cicho, łysy fan asasyna w redakcji może być tylko jeden!).
A tak poza tym, haters gonna hate. Bardziej obchodzi mnie to że są ludzie którzy stają w mojej obronie, albo piszą mi na fejsie prywatnie że robię fajne materiały i żebym się nie poddawał. Wielkie dzięki i pozdro :)
@MarcinPaczkowskiBDG: No, coś w ten deseń. Paskudną pogodę mamy teraz w Krakowie i tak jakoś wyszło. :D
A tak wracając do tematu:
@kuba1711: Współczuć. Niestety dla wielu młodszych graczy którzy nie pracują i nie mają większych funduszy na gry czasem jest to jedyna alternatywa. Wydaje mi się że podobnie jest z pecetowcami czasem. To że masz gruchota bo Cię nie stać na upgrade, wcale nie powstrzyma Cię przed odpalaniem czegoś nowego, byle by chodziło na minimalnych. Bo trochę głupio nie zagrać. Przeklinasz i dostajesz białej gorączki - ale grasz, jesteś na czasie i możesz się cieszyć graniem z innymi. Najgorsze w tym wszystkim jest to że bardzo często te gorsze wersje różnią się cenowo tylko minimalnie od tych większych, a o wiele szybciej tracą na wartości. Jeżeli czynnikiem faktycznie jest w takim przypadku mniejszy budżet to mamy tu takie okropne błędne koło: pewien % graczy kupuje gry które szybko tracą na wartości (i są słabsze) i kiedy je odsprzedaje je by kupić coś nowego, to tracą o wiele więcej niż ich koledzy i koleżanki z 4ką i łanem. I wkurza mnie to że wychodzi to twórcom na sucho. Black Ops III 8/10, 9/10 na zagranicznych serwisach. Ale o tym że acti się pastwi nad poprzednią generacją graczy to już mało kto wspomni. To raczej ciekawostka w newsach growych - a powinno być na odwrót, powinniśmy bić na alarm żeby wybić wydawcom takie coś z głowy.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Muzyka od 7:00 to Burn my Dread z Persony 3:
https://www.youtube.com/watch?v=63O7X2jeWFM
Jordan, tak trzymaj! W końcu Twoje materiały trzymają się kupy i oglądam je z przyjemnością :D Wydaje mi się, że w końcu robisz materiały, o których coś wiesz, a nie podejmujesz się tematów o których pojęcia nie masz i próbujesz wcisnąć teksty z pierwszych wyszukiwań z google'a. Oby tak dalej!
A co do samego materiału, zgadzam się w 100%. Na PSP do dziś wychodzą gry w Japonii, choć konsolka ma 11 lat!
Nie wiem czy konsola będzie mi kiedykolwiek potrzebna, skoro na PC mam jeszcze multum tytułów do ogrania. Może kiedyś, za przysłowiowe grosze sobie kupie PS3?
PS2 Umarło ale ja gram nadal, jak dla mnie konsola by dalej mogła coś wycisnąć, może nie technologicznie ale gry jeszcze być wydawane.
W studio nie macie ogrzewania? :) Trzeba w czapce siedzieć? No nie mogę. Trochę kultury jak się coś nagrywa. Niedługo ktoś wyskoczy w piżamie.
Jak widzę jakiegoś już nie tak młodego typka, który kupuje Black Opsa 3 na PS3, to nie wiem, czy współczuć, czy śmiać się z niego. Takie abominacje nie powinny ujrzeć w ogóle półek sklepowych. Ja swego czasu nadziałem się tak na wspomniane Final Fronts na PS2. Tylko że wtedy nie miałem dostępu do internetu.
Wytłumaczy mi ktoś dlaczego materiały Jordana maja tyle łapek w dół?
Oho Jordan, zaczyna się. Hejterzy górą? ...nie wydaje mi się ;] Materiał spoko, łapa w górę!
Jasne, ze gram na strych konsolach, gry kosztują mało, po ograniu można odsprzedać, podobnie ze sprzętem. Ja sobie pograłem właśnie w konsolowe ekskluzywy na które zawsze miałem ochotę:
- Deamon's Souls
- NieR Gestalt
- Team ICO Collection - czyli ICO i Shadow of the Colosuss
- Asura's Wrath
- The Last of Us
- Dragon's Dogma: Dark Arisen (gdy w nią grałem ogłoszono wersję PC)
Jak dla mnie to last-genowe perełki które chciałem zawsze ograć, warto było dla nich kupować sprzęt i same gry. Po odsprzedaży na wszystkim straciłem ok 100 zł, ale tylko dlatego, z spieszyło mi się ze sprzedażą. Materiał spoko.
Powinniście zamknąć okna i drzwi w studio bo Jordanowi ewidentnie wieje, skoro nosi czapkę w pomieszczeniu...
Demon's Souls na PS3, nawet po tylu latach od premiery, serwery tej gry wciąż działają i można pograć online, brawo Atlus :)
psx i ps2 to bylo cos, teraz ps3 i ps4 to pasztet, mam PC i nie zamienie wżyciu na tostera
psx i ps2 ok ps3 i ps4 niezły pasztet,polecam PC zawsze na topie!!!
Dobry materiał, chociaż mnie osobiście konsole niezbyt obchodzą. Moje zainteresowanie nimi ogranicza się do starszych generacji, które mają wiele perełek, a nie ma ich na komputerze. Chociaż ostatnio przez modę na remakowanie wszystkiego co się da, nawet i to się zmienia.
Dobry videoartykuł. :) Od kilkunastu lat gram na pc, ale miałem w międzyczasie do kilku tytułów ps2. Miesiąc temu, właśnie dla kilkunastu tytułów kupiłem używkę ps3 i mam grania na co najmniej rok w tytuły których na blaszaku nie uświadczę. Gry są za grosze więc korzystam. :)
Jeszcze dodajmy do tego grywalność. Często stare gry są dużo lepsze niż te najnowsze. Zobaczmy - pod koniec lat 80'tych i na początku lat 90'tych był produkowany taki komputer jak Amiga.
Zobaczcie, że do dzisiaj dużo ludzi go ma i używa, a jak ktoś chce go kupić to ceny dochodzą do bardzo wysokich. Wiele gier z tamtych czasów ma w sobie coś takiego, czego obecne nie mają. A na prawdziwym sprzęcie gra się zupełnie inaczej niż na emulatorze.
Jakiś czas temu przechodziłem sobie Demons' Souls na PS3. No i z kumplami raz na jakiś czas ciśniemy sobie w Fife 14. :] Poza tym to konsole leży i się kurzy, niestety. :P
Zostawiam xboxa do exow/platformowek, od reszty mam PC.
Ajajaj, niech lepiej wrzucą wszystkie plany do kosza odnośnie nowych konsol! Po prostu lepiej będzie kiedy sprzęt obecnej generacji odejdzie na emeryturę dopiero w 2020 roku.
@pyzior Mogę Ci na ucho powiedzieć, że są tutaj "hejterzy", którzy nie lubią Jordana z różnych względów. Osobiście nie mam nic do jego materiałów/stylu itp. :)
Natomiast wracając do tematu filmu to czasem jeszcze pogrywam na PS3, ponieważ są tam pewne tytuły, do których warto wracać (np. Heavenly Sword). :)
Eh, nieunikniona kolej rzeczy.
Nigdy nie byłem entuzjastom "dużych" konsol, ale używałem dużo przenośnych. Kiedy wydano MGS: Peace Walker na PSP wiedziałem, że już więcej nie wyciągną z tej konsolki, więc zacząłem kupować dużo mniej lub bardziej znanych tytułów na nią, póki jeszcze były. Do dziś pogrywam i kończę niektóre tytuły i trochę szkoda, że nie będzie więcej.
Cóż, nie wszystko może być wieczne, więc wspominajmy dobrze te "stare" gry i dbajmy o konsole by jeszcze posłużyły nam w przyszłości.
@premium249440
To fakt, ale po co tacy ludzie w ogóle oglądają Jego materiały, skoro tak gardzą tym wszystkim, co On lubi i wiedzą co w nich będzie? Niech tu nie zaglądają i nie piszą wypocin, tylko po to, żeby sobie pisać, a komentują rzeczy, które ich interesują i lubią.
Ej, jest zajebiście, nie słuchajcie jak ktoś pisze coś innego.
Znacie się na rzeczy, fajnie opowiadacie i fajnie się was słucha. Mało takich materiałów jest w sieci a ja przez ten krótki okres jak was oglądam się trochę z wami zżyłem, więc mam nadzieję, że jak najdłużej będziecie tu funkcjonować.
Fajne darmowe materiały a te cepy się spinają że coś nie tak. Wszystko jest na 5. Ciekawie, luźno i mądrze.
Tak na prawdę to był program o mnie bo ja nadal siedzę na PS3 i się nie przesiadłem na PS4. Powodów jest kilka... czekam, aż się zbuduje dobra baza tytułów na nową generację, czekam aż ceny gier PS4 zaczną robić się bardziej przystępne, poza tym mam jeszcze kilka gier na PS3, w które chciałbym zagrać. Przesiadkę zaplanowałem gdzieś na wakacje tego roku ;). Co do Jordana, to mnie on tam nie przeszkadza. Fajnie gada, porusza ciekawe tematy... oby tak dalej. Pozdro!
Grafika zatrzymała się 2-3 lata temu a wymagania rosną cały czas... tak samo jak popyt na coraz droższe/potężniejsze(niepotrzebne skreślić) konsole
Do dzisiaj posiadam większość konsol i mają się bardzo dobrze :) Chodź grafika jest słaba to jednak gra się czasem całą noc bo warto :) To co dzisiaj się wyprawia to gust i fanaberia ludzi tworząc kolejne gówno nie gry :_: Nie patrząc na komentarze fanów tylko brnąc dalej i kroić tylko siano...
Jordan temat ok ale chyba nie wiesz co mówisz jeśli chodzi o nowe konsole PS4 i Xone. Gier które mają 60fps to ze świecą szukać. A i 1080p to rzadkość na Xone. Ta generacja to porażka technologiczna a nie postęp.
Nie każdy ma kasę na nową konsolę oraz na tak drogie gry. Te do Xboxa 360 są dużo tańsze i nawet były tańsze, gdy ta konsola była na topie.
Dodatkowa sprawa to dostęp do Internetu - wielu lidzi jak ja ma Neostradę (okoł 10 Mbit) a czasem nawet mniej. Ściągnięcie gry na Xbox 360 zajmuje 2 - 3 godziny takiej co zajmuje 6 - 8 GB. Ściągnięcie 50 gb na nową konsolę to cały dziań albo i dłużej. A mimo, że ja mieszkam w Warszawie - to jest to domek jednorodzinny i operatorzy kablowi nie są zainteresowani pociągnięciem światłowodu. Z drugiej strony jest Internet mobilny - jednak ma limity i to często duże, a na dodatek wieczorami spada prędkość do 2 - 6 Mbit. Więc w Polsce jeszcze długo ludzie nowych konsol kupować nie będą bo nie ma po co.
@Grzegorz Ryznar Jordan nosi czapkę pewnie dlatego, że włoski zaczynają wypadać i albo ma biskupa albo jakieś niekreślone frędzle więc zmienił design na czapkowca. A co do materiału to ja mimo,iż mam X360 nie skończyłem jeszcze żadnej gry a biblioteka ogromna więc raczej mam problem czy kiedykolwiek zdążę to ogarnąć
Moze w Japonii wydawanie jrpg na wiecej sprzetow jak na ps3 i ps4 czy dodatkowo jeszcze na vite sie praktyktuje, ale na "zachodzie" czyli usa/europa, czesc gier przy tlumaczeniu na angielski staje sie tylko ps4 ewentualnie steam.
Dla mnie materiał bardzo spoko, Jordan od kilku filmików naprawdę się rozwija, ale jak to hejty, zawsze powód do narzekań. A to dykcja, a to niby brak wiedzy merytorycznej, a to czapka... niedługo może się doczepicie do koloru bielizny? To nie jest kościół, że ma zdejmować czapkę. Taki ma styl.
W Japonii jest nieporównywalnie mniejsza pogoń za pieniądzem niż w Stanach i w Europie. Czasem ta pogoń odbija się dużą czkawką i przynosi rezultaty całkiem odwrotne od przewidywanych. Choć jestem pecetowcem i raczej nie zamierzam tego zmieniać, to gdy będę chciał w przyszłości kupić jakiś dodatkowy sprzęt do grania, to na pewno nic od Microsoftu. Chodzi o szacunek do nabywcy.
Dla mnie wyjście jest jedno - nie robić nowych gier na stare konsole! No bo jak zrobić grę takiej samej jakości na np. Xbox'a 360 z 2005 roku... Wiadomo, że twórcy robią takiego CoD'a na stare konsole, bo i tak się sprzeda. Jednak kiedy dostaje się okrojoną wersję gry, bez singla i ze zubożoną grafiką, to jest to zwyczajny wyzysk... Ciekawy materiał Jordan!
Ja mam iksa 360 i one i oba mają ,,honorowe miejsca" i mase gier i jak jest postój z premierami, albo cenowo przekraczają moje możliwości to z chęcioim nadrabiam sobie starcze tytuły :)
Pytacie dlaczego ludzie pomimo tego, że nie lubią Jordana oglądają jego filmy?
W moim wypadku jest tak dlatego, że temat wideo jest po prostu ciekawy, ale sposób jego przedstawienia to zupełnie inna bajka... Krótko mówiąc - jakby jakiś inny redaktor zabrał się za jego przedstawienie to materiał mógłby być naprawdę interesujący...
Dlaczego nie lubię pana Jordana? Jest kilka powodów.
Pierwszy to język i sposób wypowiadania się. Tekst w stylu "gra trafiła do tłoczni i nara" bardziej pasuje do gimnazjalisty, a nie do poważnego redaktora... Nie znaczy to oczywiście, że poważny redaktor musi być zawsze poważny ;) Chodzi o profesjonalizm, którego brakuje Panu Jordanowi.
Po drugie: nie wiem od czego to zależy, czy od monotonii głosu, czy niezbyt porywających tekstów... W każdym razie oglądając jego materiały ciężko jest się skupić i część słów, czy zdań mimowolnie umyka. Cóż...
I w końcu: Sposób ubierania się: Gambrinus np jest przeważnie w marynarce i koszuli, a pan Jordan w czapce... Może to jest czepianie się i wcale mi nie zależy na tym by redaktorzy występowali na galowo, jednak są jakieś normy...
Jak dla mnie pan Jordan zdecydowanie odstaje od reszty...
@pyziur
no np dlatego, że ma pierdolca na punkcie bajek tj. japońskich bajeczek/gierek