podobno do konca miesiaca maja zaczac wykopywac
spokojnie, z tempem jakim przeswiatlaja obajtka wszyscy dziennikarze to znajdzie sie w ciagu tygodnia w stodole jego kuzyna
Właśnie trwa konferencja prasowa na TVN24 w tej sprawie. Ciekawe co tam w sobie kryje ten skład. Kosztowności, tajne archiwa z czasów IIWŚ ? Bardzo ciekawa sprawa. Będę śledził ten temat
Pociąg podobno jest zaminowany więc musi być tam coś ciekawego
http://www.tvn24.pl/generalny-konserwator-zabytkow-zloty-pociag-istnieje-na-ponad-99-procent,572436,s.html
''Dodał, że sama informacja, że jest to pociąg pancerny, jest wskazówką, że mogą w nim znajdować się istotne rzeczy.
- Pociągi pancerne z czasów II wojny światowej, które funkcjonowały w obszarze działań wojennych, szczególnie w obszarze Dolnego Śląska, były tak naprawdę wielkimi furgonami na torach przewożącymi wartościowe rzeczy - tłumaczył.''
Możesz powiedzieć o tym coś więcej?
O samym legendarnym ''Złotym Pociągu'' możesz poczytać w internecie. Co do odnalezienia jest dostępne zdjęcie radarowe wskazujące, gdzie ten pociąg jest zakopany. Będą starać się dostać do zawartości.
Ale by były jajca jakby w pociągu była,bursztynowa komnata. Dopiero ruskiemu gul by wyskoczył;)
[8] Tia, i murzynów albinosów ;)
nic tam nie ma, sama kupa złomu
jak coś tam było wartościowego to już dawno zostało rozkradzione
Ja bym sugerowal nie ruszac... Jeszcze jakies Nazi-Zombie wyjda i bedzie koniec swiata. Takie gry jak seria Wolfenstein, opierajace sie scisle na faktach historycznych, dobitnie ukazuja, ze III Rzesza eksperymentowala na ludziach, tworzac Zombie.
Faktem jest ze na tych terenach jest jeszcze mnóstwo rzeczy do odkrycia, Niemcy odwalili kawal dobrej roboty zacierając ślady. Swoja droga bazujemy tu na wynikach georadaru wiec niech się nikt nie zdziwi jeśli to będzie stara sztolnia w której stoją wagony do urobku
Jesli cos bedzie grubszego to i tak sasiedzi zaraz zazycza sobie zeby im to oddac
zloteuszy -> Przecież to nie ich, to należy do nazistów. Niech oni się o to upomną ;)
Nie zapomnij o Ickach :)
Podobno to pic na wode i nikt nie mowil oficjalnie o Zlotym pociagu, tylko, ze znalazli cos ciekawego, ktore moze okazac sie nic nie wartym zlomem :) no ale to bylo w tamtym tygodniu, wiec wiele moglo sie zmienic :)
Polak i Niemiec zglosili znalezienie przez kancelarie prawna.
Według mnie to moze byc prawda czemu? Zapewne niemiec to potomek jakiegoś nazisty z pociągu a żeby dostać trochę kasy wszedl w spółkę z Polakiem i o.
No tak, Żuchowski dziś powiedział, że jakiś dziadzio Helmut, który brał udział przy ukrywaniu pociągu, wyjawił na łożu śmierci jego położenie i rzekomo nakreślił szkic, gdzie dokładnie szukać.
hm, jeśli to byłby ten pociąg pancerny z 300tonami złota, to jeden kg złota wart jest 140.000 PLN, to wartość złota to jakieś 42 miliardy PLN, pozostaje jeszcze kwestia dzieł sztuki i innych wartościowych przedmiotów. W sumie spokojnie powinni im wypłacić te 10% jeśli okazałoby się że jest to właśnie ten konkretny pociąg. Jeśli nie wypłacą im nic, to w Polsce już więcej nigdy nic nie zostanie znalezione. I tak przez obecną ustawę którą stworzyli ludzie z IQ szympansa większość odnalezionych przedmiotów wyjeżdża poza granice naszego kraju i oficjalnie zgłoszenia dokonuje się w kraju w którym jest procent od znaleźnego. Umrę że śmiechu jak zobaczę Kopaczową na tle składu ;)
Alex~~~>raczej kto będzie pierwszy Kopacz czy Duda moze nawet sam Tusk zaszczyci nad wizyta.
e tam Kopacz, Duda wszystko zgarnie, bedzie mial na te obietnice co to skladal Polakom :)
[17]A.l.e.X
Po innych to może jeszcze -ale po tobie to jednak bym się spodziewał inteligencji większej od "wora ziemniaków"
Prosta sprawa: (hipotetycznie) znaleziono pociąg ze złotem o wartości 42 miliardy PLN + dzieła sztuki +etc
Na jakiej podstawie chcesz wypłacić np 10% znaleźnego? (procenty z kosmosu bo nie mam pojęcia jaka obowiązuje, jeśli w ogóle stawka)
Tzn -kto to ma niby wypłacić?
Na jakiej podstawie ty i cała reszta zakładasz że to jest polska własność -bo wisz rozumisz ja mam BARDZO MOCNE przypuszczenia ze to nie jest własność polska, nigdy nie była polska -i zapewnie w takiej sytuacji pojawiła by się "strona trzecia" domagająca się zwrotu złota i dzieł sztuki. (do spadkobierców właścicieli)
Zwrotu 100% a nie 90%
Btw -pociąg pancerny jest oczywiście niemiecki -ale możemy go zatrzymać jako łup wojenny, więc może "znaleźne" od wartości wraku pociągu ?
btw2 - zdaje sobie sprawę że ten post może wywołać ból dupy u masy czytających więc wyjaśnienie:
To TAKA SAMA sytuacja jak "polskie obozy zagłady".
To że były w Polsce -nie znaczy wcale że były prowadzone przez polaków.
To że np złoto znaleziono w Polsce -nie znaczy że się "polakom" należy i że mają do niego JAKIEKOLWIEK prawa
WrednySierściuch --> Nie bierzesz pod uwagę jednego problemu- problemów z ustaleniem właściciela. Bo powszechnie wiadomo, że ewakuowane pod koniec II wojny fortuny niemców, pochodziły z w większości kradzieży i łupienia krajów podbitych, więc w świetle prawa międzynarodowego, jakiekolwiek roszczenia niemców, były by po prostu śmieszne. O ile ten problem występował by w mniejszym stopniu w przypadku dzieł sztuki, których przeszłość jest zwykle dość dobrze dokumentowana i da się dojść co, kiedy i skąd naziści ukradli, tak w przypadku złota, do niczego nie dało by się dojść. A w takim przypadku, przeszło by na własność skarbu państwa.
A co do nagrody dla znalazców- owszem, w polskim prawie istnieje coś takiego jak znaleźne, więc owi odkrywcy, mogli by się ubiegać o swoje 10% wartości od właścicieli "skarbu", czyli w omawianym przypadku- właścicieli dzieł sztuki, lub ich spadkobierców (również jeśli chodzi o muzea, czy inne instytucje państwowe), i skarbu państwa,w przypadku części, przechodzącej na jago własność.
Problem był tu innej natury- znaleźne należy się znalazcy- temu kto daną rzecz znalazł i oddaje właścicielowi, a nie temu kto jedynie wskaże gdzie dana rzecz jest ukryta :)
Indiana Janusz i Zaginiony Poćung.
Widzę, że GoL nie zawiódł, już wiadomo co do kogo trafi, co jest w środku i ile jest warte. Na ile wyceniacie probówkę z nasieniem Hitlera?
Z jakim nasieniem? Tam jest zapewne sam Adolf, albo jego klony. W sumie stawiam na to drugie, bo przeciez wiadomo, ze sam Führer przesiaduje po ciemnej stronie Ksiezyca.
PrzemoDZ -ależ ja biorę to pod uwagę.
Oczywiście -Niemców się absolutnie wyklucza z jakichkolwiek roszczeń.
Ale wiesz -np taka bursztynowa komnata ma dość jasno określonego właściciela -a jest to Rosja.
Dzieła sztuki -oczywiście tez są dość łatwe do zweryfikowania
Co do złota (o ile oczywiście nie są to już np sztabki) - to jest to raczej własność pożydowska (gdzie wlaścicieli wywieziono do obozów)
Jednak myślę że zasadne będzie przyjęcie -że w wypadku znalezienia "pociągu z złotem 3 Rzeszy" w jakieś 12 godzin pojawiły by się na miejscu żydowskie kancelarie prawne, domagające się jego zwrotu.
No chyba że ja czegoś nie wiem -i ludność polska w tamtych okolicach była znana ze swojego bogactwa (ha ha ha)
btw -oczywiście Polska mogła by wykręcić numer -i cały skarb zachachmęcić
vel "Ci żydzi to przecież byli polskiego pochodzenia a nie izraelskiego -więc skarb się należy Polsce"
w końcu np taka Szwecja nie chce nam oddać naszego skarbu (choć się do tego zobowiązali w jednym z traktatów pokojowych ;D)
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/oto-jak-nasz-kraj-walczy-o-zrabowane-skarby/59ll3
Już lepiej żeby to nasi rozkradli niż żeby to oddać "prawowitym" właścicielom. Nam wiszą w cholere dziel sztuki. Niech spadają.
Pozwoliłem sobie trochę zażartować (tępo, bo tępo), z tematu na innym forum:
http://forgotten.pl/miejsce.php?id=3468
--->WrednySierściuch - to o czym piszesz nie ma żadnego znaczenia, znaleźne należy się znalazcy mimo takiego, a nie innego ułomnego prawa w Polsce. To czy państwo polskie będzie chciało zwracać cokolwiek to jest sprawa tylko i wyłącznie rządu polskiego. Polska już nie jedną kamienicę oddała dla żydów, a gdzie Niemcy oddają za zniszczenie warszawy ? Temat zwrotów powojennych w wydaniu Polskim => bez komentarza.
Jeśli chodzi kto ma wypłacić ten kto otrzymuje zwrot, w tym wypadku państwo Polskie mimo ustawy z kosmosu. Zobacz jak to funkcjonuje m.in. w Anglii, czy USA, i wtedy zobaczysz czemu tam cały czas muzea zbogacają się o różne przedmioty, a z Polski wszystko co tylko się znajdzie wyjeżdża najczęściej do USA. Pomijam już np. to że wiele wartościowych historycznych przedmiotów zostało po prostu bezczelnie przetopionych właśnie ze względu na specjalistów którzy przygotowali obecną ustawę.
Mnie bardziej niż sam pociąg zainteresował fakt, że u nas setki ludzi tego pociągu szukały przez ponad pół wieku a stary Niemiec wiedział i nie powiedział. Ciekawe ile takich tajemnic idzie do grobu każdego dnia i jaki sens ma milczenie w takim temacie.
Znajac Polske to sa tylko 2 scenariusze.:
a) Gmina wyda kase na pozwolenia, ekspertow, prawnikow, odkopanie i w srodku nic nie bedzie.
b) Albo bedzie zloto a i tak wszystko trzeba bedzie oddac zyda.
Za dlugo w tym kraju zyje zeby uwierzyc ze wzbogacimy sie o 300 ton zlota.
Ten umierajacy esesman wydaje mi sie ze zrobil sobie ostatni zart na koniec, zeby glupie polaki z lopatami lataly wierzac w gory zlota. Jakby wiedzial gdzie jest zloto to by sam zaraz po wojnie polecial z lopata odkopac a nie "zabierac tajemnice do grobu"
Jeśli znaleźli rzeczywiście to o czym mówią, to dajmy im te 10 procent i niech rząd polski zamknie ten kawałek historii na zawsze, jeśli nie, próbują zrobić nasz w bambuko to trzeba ich zamknąć,. Ale znając nasz wymiar pazerny sprawiedliwości, to będzie wyglądało to tak, że zamkniemy ich i weźmiemy skarb !
Pies ogrodnika !
siara000: Znajac Polske to sa tylko 2 scenariusze.:
a) Gmina wyda kase na pozwolenia, ekspertow, prawnikow, odkopanie i w srodku nic nie bedzie.
I może właśnie lepiej żeby tam nic nie było poza samym pociągiem pancernym, który już sam w sobie będzie miał bardzo dużą wartość. A co może być jeśli będzie tam złoto czy jakieś inne precjoza?
Wystarczy popatrzeć na to: http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/rosyjski-prawnik-rosja-ma-prawo-do-zlotego-pociagu#
b) Albo bedzie zloto a i tak wszystko trzeba bedzie oddac zyda.
No to dopiero się będzie działo ;)
„Jeżeli to mienie zostało wywiezione z terytorium, w tym m.in. ZSRR, to dany ładunek zgodnie z prawem międzynarodowym musi zostać przekazany stronie rosyjskiej”.
To niech te komusze ku..y oddadzą to co zrabowali w czasie wojny i po niej.
Biorac pod uwage co u ruskich wraca juz do nas 70 lat i wciaz tego nie widac to w sprawie maja tyle do powiedzenia co niemcy w sprawie biblioteki pruskiej
Co za żydy.
Mam przesłanie do żydów, ruskich i szkopów: odpierdolcie się!
A co w tym dziwnego, jakby to było złoto polskich obywateli znalezione gdzieś na Ukrainie to byście pisali - spoko, niech ukraincy się tym podzielą, czy - złodzieje ze wschodu nie chcą oddać co polskie?
No ale złoto żydów to nasze złoto. Przecież to byli Polacy... Jak uciekli i zostawili wszystko, to ich strata.
No i wyszło żydło z worka;)
Ciekawe jak oni chcą udowodnić że np. sztabka złota ze sfastyką i gapą pochodzi akurat z zębów kogoś z rodziny.
Pociąg najpewniej zawiera materiał czysto wojenny, być może ciężki sprzęt na lawetach, ale trzeba docenić pomysł z historyjką o złocie i obrazami van Klompa. Inaczej nie zainwestowano by w wykopanie tych rarytasów historycznych ani złotówki.
Ale wiecie, że wg. naszych przepisów (w uproszczeniu) to co znajduje się "pod ziemią" jest własnością Skarbu Państwa? :)
Więc o 10% to mogą sobie najwyżej pomarzyć :)
Czytalem ze na wiosne go dopiero odkopia bo esesman ich nastraszyl ze uzyli ceramicznych min, ktore cholernie ciezko wykryc wiec nie zdaza przed zblizajaca sie zima.
Czyli na rezultaty trzeba bedzie czaekac do polowy przyszlego roku.
Szkoda, myslalem ze Janusz z Marianem podjada koparka w tym tygodniu przy transmisji TVN24 z wysypujacych sie zlotych sztabek. Za prawie rok czasu to juz wszyscy zapomna.
Kolejka do pociągu. Cóż za gra słów xD
http://www.tvn24.pl/rosnie-kolejka-do-zlotego-pociagu,572627,s.html
Tak jak myślałem. Pociągu nie ma jeszcze na powierzchni ziemi a nawet nie wiadomo co w nim jest, ale już teraz coraz więcej osób próbuje uszczknąć coś dla siebie. A najśmieszniejsze się to robi gdy się popatrzy kto się tego domaga. Mam tylko nadzieje, że nasze władze się nie ugną. Choć mam co do tego sporo obawy. Jak tak dalej to będzie wyglądać to my go tylko wydobędziemy na powierzchnię a zawartość (jeśli takowa będzie) zostanie rozdana.
Jeszcze zobaczycie jak Kopaczowa niczym radziecka lokomotywa będzie ciągnąć pociąg ze złotem prosto w ręce Putina.
A nawet jak złoto zostanie w kraju to poseł Bury i rodziny PSLowców podzielą wszystko między siebie. O platformersach nie wspominając.
Nie wierze, że tacy rasowi złodzieje i mendy nie położą łap na darmowym złocie... plissss
[52] Tak swietny deal, pociag z 300 tonami zlota za kawalki powyginanej blachy samolotu.
Niech sobie zatrzymaja samolot a my sobie zatrzymamy pociag.
Więc o 10% to mogą sobie najwyżej pomarzyć :)
W przypadku bardzo wartościowych zabytków, taka nagroda jest przewidziana, ale czy ją dostaną? Zwykle się kończy na dyplomie "dobrego samarytanina" :)
Lepiej żeby dostali bo jak nie to następnym razem na pewno ktoś ich "poinformuje" ministerstwo. I tak ciężko jest dzisiaj z poszukiwaniami.
Pociągu nie ma jeszcze na powierzchni ziemi a nawet nie wiadomo co w nim jest
Wiadomo że jest zaminowany szklanymi minami, kurde przytuliłbym taką ;)
[52] A po cholerę nam ten wrak? Żeby relikwie z niego robić czy jak?
Jeszcze zobaczycie jak Kopaczowa niczym radziecka lokomotywa będzie ciągnąć pociąg ze złotem prosto w ręce Putina.
Trochę się obawiam że nasz miękkie faje spietrają się ruska i oddadzą część skarbu "za nic". To już lepiej żeby tego tam nie było, a jak by było to spalić a ruskiemu nie dać.
A kiedy gorączka "złotej ciuchci" dojdzie szczytu i rejon Wałbrzycha wypełni kilkadziesiąt (kilkaset?) tysięcy "poszukiwaczy skarbów" - rzucą się oni rozkopywać góry "gołymi ryncami" i jeszcze jeden drugiego będzie popychał, aby mu miejsce zrobił.. Powstaną miasteczka namiotowe, bary wesołej obsługi, polskie banki i inne nagłe atrakcje..
..z historii regionu przypomnę historyjki o wałbrzyskich "bieda-szybach" - na pewno kadra wydobywców wągla jeszcze się nie wykruszała - drzemią po komórkach kilofy, łopaty - jak trza to i dynamit górniczy się znajdzie ;)
..z delikatności nie będę pisał z jakich to partii rekrutować się będą "poszukiwacze" ;) Zapewne na czele, jak być powinno, będą narodowcy, wsparci pisowskim "pospolitym ruszeniem"..
Niemcy w czasie II wś próbowali zrobić bombę atomową, ale na szczęście im się to nie udało.
Ciekawa co by było gdyby w pociągu nie znajdowało się złoto ale uran do tej bomby.
Wszyscy umarli by od promieniowania?
[58]
Nie umarliby ;) Biorąc pod uwagę fakt że w Polsce co roku, w wyniku spalania węgla, przedostaje się do atmosfery około 150 ton uranu i innych dodatków ;) W Sudetach (nie tylko) kopalnie węgla przeplatały się (śladowo i mniej śladowo ;)) z uranem ;)
Ale zapominacie o jednym. Już wkrótce wybory, a jakby na to nie patrzeć to wg sondaży obecnie PiS na prowadzeniu. Nie żebym wieszczył zgubę dla narodu, ale pewnie znacie tutaj wszyscy politykę PiSu dotyczącą oddawanie czegoś jakiemukolwiek z naszych sąsiadów z prawa i lewa. To może być jasny punkt tego wszystkiego xD
Co do roszczeń Icków, to przecież to byli polscy żydzi. Jasne, jak się jakiemuś udało nawiać do juesej i po wykopaniu pociągu znajdzie swoją srebrną zastawę z wygrawerowanymi dokładnymi danymi na łyżkach to "a bierz se to icek"...w innym wypadku won.
Dawniej, tego typu zakusy i ustawiania się w kolejce po niewiadome "skarby" ze "złotego pociągu" - nazywało się "dzieleniem skóry na niedźwiedziu" ;) Nie dość, że "niedźwiedź" dawno zdechły (jeżeli w ogóle istnieje) to jeszcze może się okazać że najwięcej jest wart, jako przerdzewiałe, militarne znalezisko ;)
Tak czy owak - zabawa dobra ;)
Oto fragment wspomnień poszukiwacza skarbów z Gór Sowich:
"Okazało się jednak, że trafiliśmy rzeczywiście na ?skarb?. Był tam bowiem zakopany metalowy kociołek w jakim w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku a zapewne i jeszcze przed wojną, kiedy nie było dobrych proszków do prania, gotowało się bieliznę. Znajdowały się w nim naczynia kuchenne a na samej górze nasza ?mina? teraz już rozbrojona bo bez pokrywki. Oprócz naczyń, znaleźliśmy kompletny mundur oficera SS ale był tak zbutwiały, że rozszedł się w rękach po wyciągnięciu z kociołka. Przetrwały jedynie guziki. Widocznie jego właściciel chciał ukryć go w czasie transportu w góry i przyłożył mało wartościowymi moim zdaniem skorupami. Wyglądający tak groźnie pierścień metalowy, który wraz z wystającą z ziemi porcelanową gałką stanowił część ?miny? nie był niczym innym, jak pozostałością po pokrywie kociołka. Blacha na obrzeżach była inaczej wyprofilowana, wilgoć ściekała po niej i dlatego nie zdążyła do końca skorodować, natomiast na środku przegniła zupełnie odsłaniając zawartość wnętrza. Ten dzień już nam dostarczył sporo emocji, ale przerwać poszukiwania w takim momencie byłoby słabością z naszej strony." ;)
..http://www.gorysowie.com.pl/skarb-w-gorach-sowich.html
WYDOBYLI POCIĄG!!!
Myślę, że my Polacy powinniśmy to jakoś uczcić. Może nadajmy mu... imię! Co powiecie na np. ... Tomek!
Tylko taki wygląd tego pociągu jakby znajomy, hmmm...
Tak było.
Doslownie rozwala mnie to grupowe brandzlowanie sie nad czyms czego jeszcze na oczy nie widzieli.
Niech - cokolwiek tam jest - ktos najpierw wyciagnie, skataloguje, obejrzy, dopiero pozniej mozna zaczac sie zastanawiac ile toto jest warte.
Moze to bursztynowa komnata w 3 kopiach - a moze 5 letni zapas podków dla wszystkich koni Wermachtu - co za roznica?
To teraz będzie tak, że nawet jak tego "złotego pociągu" nie ma, to trzeba go będzie zrobić ;)
Albo najlepiej "odłożyć sprawę" (ze względu na komplikacje prawne) do następnego lata..Wałbrzych zarobi na turystach, zaś prawnicy na wzajemnym obkładaniu się "anatemą"..
Zostali jeszcze politycy, hmm - też powinni mieć jakieś korzyści. Na razie widać jak zwykle, nieudolność rządów PO ;(
Może prezydent głos zabierze? (powinien ;))
Zaczyna się...
Podobny przypadek miał miejsce w Norwegii, a poszło zaledwie o małą skrzyneczkę ->
Kupować siekiery, cukier i papier toaletowy. Powtarzam, siekiery, cukier i papier toaletowy!
Teraz widzę dokładnie. Coś co rysowało się jako super sensacja historyczna, przeinacza się w zupełnie kabaretową materię, a to dopiero początek. Gdyby ten pociąg ostatecznie nie istniał i tak należałoby go wymyślić. Żeby obnażyć głupotę brooklyńskiej rady żydów, rachującej niczym w starych zacnych dowcipach przy szabasowych świecach.
Dalej dziczy ze wschodu prowadzącej nie tak dawno wielbłądy po Berlinie, rabującej czasy i rowery, niczym małpa lusterka.
I w końcu zachodnich sąsiadów, gdy sutdojcze cajtung z gracją typową dla pieńka w lesie przebiera nogami, strofuje i poucza polnische partizanen z ziem utraconych, jak wytrząsnąć złoto.
Kto jeszcze?
Panie Generalny Inspektorze Z(a)bytków!!!
Proponuję odstawić te nowoczesne środki typu 'marychy' czy 'dopałów'. Bo jak się pije wódkę to widzi się najwyżej białe myszki a nie złote pociągi i do tego pancerne. (-:
Szkoda, ze sie robi taka miedzynarodowa szopka z tego. Wezmy ten pociag, sporo uchodzcow do niego sie zmiesci. Każdemu sztabke zlota na lepszy start w Europie. Wtedy kanclera Merkelowna bedzie zadowolona...
Juz miala byc druga Japonia za Walesy.
Druga irlanda za tuska,
druga norwegia za gaz lupkowy
to teraz pozostaje tylko drugie Colorado za goraczke zlota.
Przecież, czytając i analizując, rozmaite wspomnienia i oświadczenia, mniej oficjalnych i bardziej oficjalnych, "łowców poniemieckich skarbów" - bez trudu można ustalić konkrety, dotyczące wszelkich "niemieckich podziemi, pociągów, tajnych fortyfikacji" i innych tego typu sensacji ;)
One zresztą (sensacje i ich poszukiwacze) zawsze wzajemnie się napędzały, przy okresowym, mniejszym lub większym, udziale mediów. Z czasem, stały się, całkiem niezłym "biznesem" ;)
Tam, gdzie owe "poszukiwanie skarbów", wchodzi na teren ochrony zabytków, robi się, powiedzmy, "kłopotliwie" ;) Z jednej strony pomaga, zwraca uwagę na zabytki i znaleziska, wymagające ochrony państwa i nakładów funduszy - z drugiej (często) działa destrukcyjnie, tworzy "czarny rynek", kolekcjonerów i handlarzy.
Pół biedy - kiedy w grę wchodzą "zabytki najnowsze" ;) - na miarę "skarbów II Wojny" - gorzej kiedy dotyczą czasów wcześniejszych.
Łopata "poszukiwacza skarbów", nie ma czasu i możliwości, na jakieś tam "naukowe dokumentacje" i inne dyrdymały ;)
Ani mi w głowie oceniać politykę jaką zastosował konserwator (konserwatorzy) zabytków - powinien zdawać sobie sprawę z tych wszystkich zależności, o których piszę wyżej ..
Ani mi w głowie oceniać politykę jaką zastosował konserwator (konserwatorzy) zabytków .
A co to niby za konserwator zabytków. Toż to zwyczajny działacz peezelu. Dostał fuchę bo zna się z Burym lub pierwszym grzybiarzem RP. To również kolejny przykład 'eksperta' na stanowisku będącym jednym z ważniejszych w państwie. Dawniej urząd ten był zajmowany wyłącznie przez specjalistów - dzisiaj jest to stanowisko polityczne, zajmowane przez takich buraków jak p. Żuchowski.
.. a poza tym, to "pociąg pancerny", w sam raz przyda się Wojsku:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18674000,bedzie-rekonesans-wojska-w-sprawie-zlotego-pociagu-jest-zgoda.html
..dasintra ;) Obecny generalny konserwator (PSL) skończył Historię Sztuki, więc tak źle, to z nim nie jest ;)
Sporo innych konserwatorów ma studia Konserwacji (albo Konwersacji ;))
Wysyp to jest dopiero na zagranicznych stronach. Interesują sie tym bardziej niż my
Wszystko o jest darmową reklamą instytucji i ludzi, oraz dobrą zabawą - tyle że na niektórych płaszczyznach może stać się zabawą w "niewypały" (przenośnia nie do końca.. ;)
Niejeden z zainteresowanych, pożałuje potem pochopnych wypowiedzi ;)
..w dodatku odwraca uwagę od problemu który narasta - od "uchodźców" ;(
Obecny generalny konserwator (PSL) skończył Historię Sztuki, więc tak źle, to z nim nie jest ;)
To lepiej czy gorzej od takiego p. Biernata co został ministrem sportu bo wcześniej był wuefistą? To że ktoś skończył studia z zakresu historii sztuki nie predestynuje go jeszcze do zajmowania tak istotnego stanowiska jak generalny konserwator. W szczególności że p. Żuchowski nigdy nie pracował w zawodzie mającym cokolwiek wspólnego z jego wykształceniem, no może z wyjątkiem tego że przez wiele lat był wiejskim belfrem gdzieś na kujawach.
..w dodatku odwraca uwagę od problemu który narasta - od "uchodźców" ;(
chyba od invitro i związków partnerskich. Przecież to są najważniejsze problemy RP. Włączę telewizor to jeno o tym rozprawiają.
Nie ten wątek dasintra ;) A w telewizorni wszystko jest - Ty jesteś selekcjoner, Ty kupujesz to, co Ci akurat pasuje lub Cię bawi.. Wciąż mnie zadziwia jak wielu ludzi ( w tym polityków pewnej partii oraz jej elektoratu) chciałoby widzieć w mediach tylko to, co odpowiada akurat ich światopoglądowi oraz zainteresowaniom.
Nic z tego. Ich świata będzie w mediach na tyle, na ile oni sami są obecni w świecie bardziej ogólnym ;))
niezłe jaja z tym pociągiem, ja nie wiem ale chyba prima aprilis już był.
Ja jestem z zachodniej Polski jak byłem szczeniakiem, to się o każdym większym lesie gadało, ze niemcy coś tam ukryli.
Nie uwierzę do póki nie zobaczę, niedaleko była mała Moskwa, wiadomo ze co niemieć nie zrabował to ruski ukradł, tak więc nie wydaje mi się by coś zostało. Jednak całość jest dość zabawna i przypomina dzielenie skóry na niedziwieniu.
W sumie to ja już widzę jak z losem lotto podchodzę do żony jeszcze przed losowaniem i mówi ze jesteśmy milionerami.
Najlepszy jest ten gość na 99% na podstawie zdjęcia georadarem, a pomyślał w ogóle czy ktoś takie badania tam robił. W ogóle widział na nim wieżyczki obronne o co tam jeszcze.
Nie ten wątek dasintra ;) A w telewizorni wszystko jest - Ty jesteś selekcjoner, Ty kupujesz to, co Ci akurat pasuje lub Cię bawi.. Wciąż mnie zadziwia jak wielu ludzi ( w tym polityków pewnej partii oraz jej elektoratu) chciałoby widzieć w mediach tylko to, co odpowiada akurat ich światopoglądowi oraz zainteresowaniom.
Nic z tego. Ich świata będzie w mediach na tyle, na ile oni sami są obecni w świecie bardziej ogólnym ;))
Telewizorni staram się już od dawna nie oglądać, co najwyżej jej się przysłuchiwać. Co do zawartości prezentowanej tam treści, to chyba w sobotę wczesnym rankiem Wasowski (którego raczej nie ustawisz w szeregu wraz z 'politykami pewnej partii') u Miecugowa dość jednoznacznie podsumował tę właśnie kwestię: http://www.tvn24.pl/inny-punkt-widzenia,37,m/grzegorz-wasowski,411624.html
Nie ukrywam, że zgadzam się z zawartymi w powyższym programie twierdzeniami, w szczególności że w instytucji w której pracuję od lat prowadzę z góry przegraną batalię w zakresie tego, jak powinna ona prowadzić swą politykę w zakresie kultury.
[91]
Nie możemy dasintra, pogadać w tym wątku, jak "Grzegorz z Grzegorzem" - choć szkoda ;) Jednak jestem Ci wdzięczny że zamieściłeś link do rozmowy, w której przewija się jak "w starym kinie", świat moich wartości ;)
Może przyda się innym.. może
Uwagaaaa ..teraz piosenka, co dorasta do zjawiskaaaa ..pełny "spontan" ;)
http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/edyta-nawrocka-spiewa-o-zlotym-pociagu,573451.html
My tu o ciuchci a tam mają wielki problem: http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Swiat/Wielka-Brytania-Coraz-mniej-dawcow-spermy-00010382
Za tyle wyrzeczeń taka zawrotna suma, trzeba chyba być opętanym poczuciem misji, albo być imbecylem, co w obu przypadkach nie rokuje najlepiej dziecku. Poza tym idą legiony czarnych , prężnych chłopców z Africa to obędzie się bez probówek.
Flyby-> Poznałem tę pannę na studiach. Hyhy. Ujmę to tak: zawsze była jak jej utwory, rozumiesz :P
Rozumiem reksio ;) Popatrz, jaka ta Polska mała..
Wałbrzych podobał mi się jako miasto. Z okolic, zapamiętałem stawy rybne. Nie, nie z racji ryb - z racji jajek mew, które jadłem w ogromnych ilościach, jako zakąskę do wódki..
Flyby - za te link... tzn. za tę zbrodnię przeciwko ludzkości trybunał w Hadze powinien cię skazać na dożywocie...
No i po złocie... https://www.youtube.com/watch?v=KVWh4qluh2I
[101] Dowody są, więc albo się podzielą albo uprzejmie doniosę... ;)
Myślisz Predi że się podzielą z Tobą, czy będą chcieli "znaleźne" ?
..ech, a już chciałem jechać, plecak z harcerstwa znalazłem, tylko saperki szukałem ;(
Zdaje się że w ostatni listopad, zostawiłem ją na cmentarzu.. ;(
Wszystko super, ze sie smiejecie, ironizujecie itd.
Ale czy nikt sie nie zastanawia po co to bylo zrobione? Co chcieli utajnic, ze tak powiem ?
Ciekawe czy rozpoczecie szkoly mogloby miec cos z tym wspolnego czy moze cos duzo grubszego.
Czy moze rzeczywiscie ktos jakas durnote wymyslil a dziennikarze podchwycili kazdy ze swoja historyjka zeby naklad poszedl w gore ?
no i proszę w końcu ktoś rzetelny i logicznie myślący
www.woloszanski.com/Blog/Wpis/Zloty-pociag/
[102]
"Ale czy nikt sie nie zastanawia po co to bylo zrobione? Co chcieli utajnic, ze tak powiem ?"
Sam sobie odpowiedziałeś, złoteuszy ;) Chcieli "utajnić" początek roku szkolnego i krzewienie czytelnictwa (czytałeś "Lalkę"?) przez nową parę prezydencką..
[104]
A Wołoszański "utajnił się" dobrowolnie.. ;)
[103]
Herr Pietrus - Ty mi nie imputuj ;) Zawsze byłem wierny maksymie: "A jak nie potrafisz, to nie pchaj się na afisz" ..chociaż - chociaż czasem ogarniały mnie wątpliwości, "a może potrafię"? ;))
Zdjęcie z georadaru. Ciekawe czy autentyczne ?
http://www.tvn24.pl/wojsko-sprawdza-miejsce-gdzie-mogli-ukryc-zloty-pociag,574294,s.html
To oni jeszcze nie zrobili wlasnych zdjec georadarem? Tylko ciagle bazuja na informaci tego niemca i polaka?
A czort ich wie co robili
http://wroclaw.tvp.pl/21531303/tvp-nieoficjalnie-pierwsze-wyniki-odwiertow-na-65-kilometrze
http://www.tvn24.pl/raport-ws-zlotego-pociagu-trafi-do-sejfu,600772,s.html
''15 grudnia prezydent Wałbrzycha, wraz z urzędnikami specjalnego zespołu ds. pociągu pancernego z okresu II wojny światowej, otworzy sejf. Po zapoznaniu się z raportami ich wyniki zostaną zaprezentowane na konferencji prasowej.''
To czekamy ;)
Już dawno znalazłem, jako że nie chcę wyjść na buraka macie złotą lokomotywę bo :P wagony zabieram dla siebie
Odkrywcy: niemiecki pociąg pancerny istnieje, może mieć 92 metry długości
http://www.tvn24.pl/dolny-slask-przedstawia-wyniki-badan-zlotego-pociagu,603069,s.html
(...)w prezentacji naukowca powracało najczęściej jedno stwierdzenie: "Coś widać. Co? Nie wiem!"
A wystarczyłoby dać łopaty, kilofy i parę złotych na flaszkę jakiejś ekipie z familoków i zagadka byłaby rozwiązana.
Przecież oni takie biedaszyby to w parę dni wykopują.
Właściwie to nikt nie potwierdził istnienia tego pociągu, oprócz tych domniemanych odkrywców...
Naukowcy z AGH: tunel może jest, ale pociągu nie ma
Tak mieszają. Jedni to a drudzy tamto. Badali cały listopad i za dużo tak się nie dowiedzieliśmy
Ja pierdole, teraz profesorki beda sie spierac przez 10 lat czy cos jest i analizowac ksiazki i manuskrypty, zamiast podjechac koparka i sprawdzic w 10 min.
To niezależna jest na cenzurowanym na tym forum? :D
http://bit.ly/1Nvmkb1