@han18 Nie widziałeś jeszcze conajmniej dwóch rzeczy. Terapeuty AA, który by ci pomógł wyjść z alkoholizmu oraz Słownika Języka Polskiego PWN.
Anno z gry strategiczno-ekonomicznej stało się grą logiczno-ekonomiczną, więc nic dziwnego, że część osób będzie zawiedziona. Mnie najbardziej brakuje integracji z miastem, nie ma możliwości regulacji podatków, nie ma pożarów, powodzi, chorób, tornad czy kwaśnych deszczy, nie ma katastrof w fabrykach. Jeśli jakiś obszar nie obejmuje działań policji to nic się tam nie dzieje, nie ma napadów, śledztwa itd.
Bardzo podobało mi się to w poprzednich częściach, gdzie po pożarze trzeba było uruchomić warsztat naprawczy albo dla zadowolenia mieszkańców zorganizować mistrzostwa. W mieście było co robić, można było zająć się "porządkami" co dawało więcej zabawy. Tutaj po prostu stawiamy domki i nie mamy wpływu za bardzo na nic oprócz dostarczanie dóbr.
Już o takich elementach jak szpiegowanie czy kupowanie miast nie będę się rozpisywał.
Bardzo nieciekawy setting. Poproszę o Anno w dawnych czasach.
@han18 Tak właśnie kończą Ci co "na biezonco" od 30 lat grają i przechodzą gry. A zamiast Fallout 4 lepiej kup słownik ortograficzny z gramatyką w pakiecie.
Przy pierwszym podejściu miałem dokładnie takie same odczucia jak większość. Byłem zawiedziony, ale dałem grze kolejną szansę i gra zaczęła mnie wciągać. Nie jest taka zła jak się wydaje po pierwszych kilku/kilkunastu minutach grania. Nie jestem jakimś fanem serii i starym wyjadaczem w grach strategicznych i może dlatego nie mam aż tak wygórowanych wymagań jak inni. Gra mi się po prostu podoba. Ładna grafika, ładna muzyka, fajny klimat, uwielbiam gatunek sci-fi. Budowa miasta jest przyjemna, chociaż daje się odczuć lekką monotonię. Wszystkie budynki są bardzo do siebie podobne, co zresztą widać na screenach. Po paru godzinach pojawiają się różne trudności, a to brakuje surowców, a to pracowników, a to tego i owego. Tych trudności nie ma na samym początku, stąd może się wydawać, że gra jest banalna. Nie wiem jak to się ma do poprzednich części, może ekonomia jest okrojona, może nie, na razie mnie zadowala w stopniu dostatecznym. Są różne poboczne misje i zapychacze, dzięki czemu (jak na razie) zawsze możemy znaleźć sobie coś do roboty. Walka pojawia się sporadycznie, jesteśmy przenoszeni do innej lokacji i toczymy morskie bitwy (takie tylko miałem póki co). Na łatwym poziomie nie jest to wielkim wyzwaniem, ale jak odblokujemy wyższy poziom trudności to robi się trochę ciekawiej.
Podsumowując, gra robi fatalne pierwsze wrażenie, ale po dłuższym zapoznaniu się z tytułem staje się coraz bardziej ciekawa i mam nadzieję, że nadal tak będzie.
Pograłem w to trochę i ta gra to istny syf, od razu odinstalowałem i wróciłem do Anno 1404 Wenecja, to jest prawdziwe Anno!
Nuuuda tyle powiem. Po 0.5h zaczałęm się zastanawiać "Ale po co ja się tak buduje" brak konkurencji, walka na osobnych mapach. Czekam na stare dobre anno z podboju nowego świata. Coś jak 1701. Nie mam nic do 1404 tylko obowiązek dbania o dwie frakcje po pewnym czasie męczy.
Mnie ta odsłona serii Anno strasznie zawiodła. Jest do bólu uproszczona, nie wymagająca i zdecydowanie za prosta. Tak naprawdę jej największą zaletą jest grafika i oprawa dźwiękowa. Wracam do 2070.
Dla zainteresowanych więcej w recenzji:
http://wpajeczejsieci.blogspot.com/2016/02/anno-2205.html
Dziwnie trochę zachowują się sklepy. Gra wyszła prawie 5 miesięcy temu, nie zebrała zbyt dobrych ocen od graczy, a ceny nadal wynoszą 100-130zł nawet na allegro. :/
Na łatwym poziomie to ta gra jest debilnie prosta, aż za bardzo, na średnim jest zwyczajnie prosta, trzeba tylko rozgryźć co i jak budować a później nie ma w tej grze żadnego problemu. Tak jak by ktoś sobie zakpił z Anno i zrobił to coś...
Witam , swoją opinię przedstawię króciutko :) Jestem wielkim fanem serii Anno , od samych początków . Każda część od 1602 aż po 2070 wciskała mnie fotel na dziesiątki a nawet setki godzin . Niestety w najnowsze Anno przegrałem około 6 godzin i odstawiłem , grafika świetna ale brakuje tu niestety samego ''Anno ''. Każdy aspekt gry został uproszczony i stał się zwyczajnie nudny . Ubolewam nad tym bo wyczekiwałem 2205.... :(
Najnowsza aktualizacja wprowadziła pewne zmiany w związku DLC o nazwie Frontier. Zmiany te polegają na możliwości ściągnięcia floty do sektorów "pokojowych". Być może ten dodatek oferuje namiastkę obrony przed wrogimi siłami jak w Anno 2070. Tylko że bez dodatku ta zmiana nie ma żadnego sensu, a na DLC szkoda kasy :P
Witam, mam problem z tą grą, mianowicie nie mam możliwości ustawienia jakości tekstur na wyższą niż poziom "wysoki" pomimo że posiadam kartę graficzną Geforce GTX 950, czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć czemu tak się dzieje?
Gra wciągnęła mnie okrutnie, do tego stopnia, że po przejściu gry było mi mało i kupiłem od razu starszą wersję Anno 2070 :). Liczę, że wciągnie mnie jeszcze bardziej i na jeszcze dłużej !
Szkoda tylko, że marsa nie ma :(.
Mam z dodatkami wiec oceniam w całości. Dziwi mnie tak niska ocena. Jedyne co mnie nie pasuje to bitwy poboczne bo zupełnie zbędne wiec robię je gdy tylko potrzeba surowców na szczęści nie trzeba tego często robić :) pozatym dla mnie miodzio wczeniej jedynie grałem w anno 1503 była podobna jedynie inne potrzeby mają ludziska a tu mamy duże pole w każdym z regionów jest inaczej. Super grafika, miło patrzeć jak się robi kasę i wykupuje akcje "przeciwników" Myślę że warto podstawka na allegro po 39 zl nie wydatek a frajda.
Ta gra to mega crap.
-dużo głupawych cutscenek zamiast grania których nie idzie przewinąć
-optymalizcja: na 6x CPU 4.4Ghz i k.graf AMD RX z 4gb Vram gra chodzi tragicznie
-nuda totalna!
-rozgrywka bardzo schematyczna
-głupawe i powtarzające się misje poboczne typu zbieranie śmieci na morzu
Jestem fanem serii. W Anno 1404 i 2270 - moje ulubione odsłony - grałem do bladego świtu kompletując kolejne tony cegieł do zbudowania cesarskiej katedry, czy moduły do kolejnych badań i usprawnień technologicznych. Dla mnie Anno nie zawiodło. Pewne uproszczenie rażą w porównaniu do poprzedniczek, ale ogólnie gra wypada bardzo dobrze.
Co wg mnie na minus:
- nie można wyciągnąć na górny pasek dowolnych materiałów i żywności, przez co nie można skontrolować ich stanu rzutem oka,
- magazynu na kolejnej wyspie nie budujemy już przewożąc na nią materiałów budowlanych, a po prostu płacimy za przejęcie sektora i stworzenie magazynu - takie uproszczenie
- nie musimy już tworzyć szlaków handlowych pomiędzy naszymi wyspami, aby wymieniać surowce potrzebne na poszczególnych etapach łańcuchów produkcyjnych - "dostarczają się same" - kolejne uproszczenie. Handel z obcymi nie wymaga już floty - podpływamy do magazynu, wybieramy co chcemy kupić/sprzedać i gotowe - kolejne uproszczenie,
- szlaki pomiędzy sektorami także nie wymagają floty - klikamy surowce, wybieramy sektory i gotowe - uproszczenie
- koszmarne przejścia pomiędzy sektorami i optymalizacja - nawet z małą ilością mieszkańców gra spowalnia i zaczynam tak kombinować ruchy, aby nie zmieniać widoku, a w starym dobrym Anno lubiłem sobie "poskakać" pomiędzy wyspami i zajrzeć to tu, to tam, aby "pańskim okiem" przypilnować produkcji i potrzeb mieszkańców
Gra ma też jednak parę plusów:
- koniec z zasięgiem magazynu - o ile w Anno 1404 miało to jeszcze sens, to już w Anno 2070 było to rozwiązanie archaiczne. Dla mnie plus nawet za dwa, bo uwalnia to wreszcie inwencję planowania budownictwa,
- wreszcie widzę bilans produkcyjny surowców, materiałów i produktów końcowych - ile jest zużywane, wymieniane, eksportowane i konsumowane - duży plus,
- świetne rozwiązanie z możliwością dostawiania modułów do zakładów produkcyjnych - nie musimy już stawiać kolejnych budynków tego samego typu, a możemy modyfikować na różne sposoby - to znacznie podnosi grywalność,
- grafika i muzyka - swoje lata już mam, ale gram także dla przyjemności oka i ucha, a Anno 2205 dostarcza tych wrażeń w zupełności
Ogólnie jest bardzo dobrze
Pograłem ostatnio kilkanaście godzin i naprawdę nie rozumiem skąd ten cały hejt. OK, ta odsłona upraszcza pewne elementy (co może drażnić wyjadaczy serii, zwłaszcza przy pierwszym kontakcie), ale wystarczy pograć trochę dłużej by zrozumieć, że nastąpiło tu nie tyle spłycenie rozgrywki (jak niektórzy jej zarzucają), co raczej inne rozłożenie akcentów.
Kiedyś mieliśmy do dyspozycji jedną mapę z kilkoma wyspami, teraz kontrolujemy jednocześnie kilka takich map (można i trzeba się między nimi przełączać w czasie rzeczywistym), dodatkowo podzielonych na 4 różne biomy (tereny zielone, Arktykę, przestrzeń około-orbitalną Ziemi i Księżyc), wewnątrz których panują zupełnie inne warunki i reguły rozgrywki (np. w Arktyce trzeba zapewnić osadnikom źródło ciepła, co wymaga zupełnie innej planistyki miast), a do tego ich mieszańcy mają skomplikowane potrzeby, więc wewnętrzna wymiana dóbr między tymi biomami jest niezbędna. Nie wyobrażam sobie, by przy takiej skali gry wymuszała na mnie jeszcze mikrozarządzanie na poszczególnych mapach, polegające np. na przewożeniu towarów stateczkami między wyspami, czy dbanie o rozmieszczenie fabryk i magazynów, żeby łańcuchy produkcyjne działały jak należy (od tego można by dostać nerwicy ;d). Inna sprawa, że 2 z 4 biomów zostały dodane później, w płatnych DLC, więc gra w wersji premierowej była o połowę mniej złożona. W tym wypadku Ubisoft sam sobie winien...
Istotnym elementem, podnoszącym poziom wyzwania, jest też to, że ta gra nie ma osobnych trybów rozgrywki, jak np. kampania czy tryb dowolny (przynajmniej ja nie zauważyłem ich obecności). Zakładasz nowy profil (tworząc własną korporację) i od tego momentu wszystko co zrobisz, zostaje zapisane w ramach ogólnego stanu twojej korporacji. Wszystkie skolonizowane mapy wchodzą w skład naszego imperium i działają na jego korzyść... lub szkodę.
Można co prawda zacząć od zera (tworząc nową korporację), ale w grze dosyć mozolnie zdobywa się poziomy (tak samej korporacji, jak i wojska) i odblokowuje nowe rzeczy, że to raczej mało optymalne rozwiązanie i lepiej - cokolwiek by się nie działo - zacisnąć zęby i starać się wyjść na prostą. Ja sam na początku kampanii, gdy nie znałem jeszcze wszystkich zasad rozgrywki, popadłem w niezłe tarapaty finansowe, tracąc cały posiadany kapitał... a potem także pożyczkę, której udzieliła mi spółka - matka (wykonując misję militarną, nie zauważyłem, że jestem na sporym minusie ;s; 15 minut później byłem bankrutem). Mając jednak perspektywę robienia wszystkiego od początku, wziąłem się za załatanie ekonomii (przy okazji zrównując z ziemią całą kolonię w Arktyce ;p) i się udało! Żadne inne Anno nie dało mi takiego momentu satysfakcji :).
Jeżeli ktoś się waha (bo nasłuchał się niepochlebnych opinii o tej odsłonie), to ja bym radzi spróbować (zwłaszcza, jeżeli komuś nie podeszły wcześniejsze Anno, bo w tego gra się jak w bardziej klasycznego city buildera w stylu SimCity).
Ubisoft dał tu trochę doopy, jedni narzekają na grę, ale fani kosmosu, jak ja, naprawdę poczuli, że Ubi puścił do nich oko, nie mniej zabrakło sporo kwestii. Dla tych, co narzekają na brak walk i podbijania, z gameplay'a może nie widać, ale są tzw. regiony konfliktu, ulepszanie okrętów itd. tu jest cześć wydana ku uciesze fanów eksploracji kosmosu, ale fakt, trochę niedosyt. No i oczywiście miał być dodatek z Marsem, myślę, że Ubi powinno go już TERAZ zrobić i się wstrzelić w moment, bo zaraz polecą tam ludzie i tu naprawdę jest fajne pole manewru.
Tytuł ciekawy ale teraz jak i zaraz po premierze niczym mnie nie zaskoczył. Rozgrywka płytka i przynajmniej dla mnie toporna. Mimo to dobrze wykonana gra więc na mniej niż 6.5 nie zasługuje.
NO ja nie grałem tak jak pisałem tylko gamepley oglądałem. I co? Puste mapy z tego co zauważyłem w sensie my i nikt więcej, jak jest inaczej to mnie poprawcie. Na czym polega gra? Jaki jest jej sens? Rozwój rozwój i co dalej? Można tu kogoś podbić w ogóle? Jak wygląda walka? Na gamepleyu cienko. 3 statki na całkiem innym ekranie/regionie.
Czy na ksiezycu jest tak samo jak na ziemi w sensie, że udujemy budynki jakie potrzeba i tyle? Coś tam się dzieje? Odkrywa? Bada? Jak już zrobili księżyc mogli pójśc dalej. Podbój kosmosu itp. Jak wygląda przejście między ziemią a księżycem?
GDZIES sie zgubiliscie Anno 2070 jest zajebicie trudne naprawde me 10h dzienie srednio na garch wszystko na biezonco gram i przechodze od 30 lat to Anno jest Sanboxem no wiecie szybko byle jak i wsciekle UBI padnie na kolana po tym niewypale endki nie pomogam (ezio) dla ociemnialych czekam na Fallout 4 ale grajanc 20 lat temu np w DUNE myslalem ze w przyszlosci kopara mi siednie ze gry mnie zmiazdrzam ze bende gral pare miesiency w gre i wiecie co kopara mi siadla jak widze takie skurwysynstwo JESTEM ZASKOCZONY OBROTEM SPRAWY WIENC MOWIE GDY BYM DZIS UMAR WIEM ZE ZOBACZYLEM JUSZ WSZYSTKO ALE PRZYSZLOSCI JUZ NIE MA
Cieszę się, że znów postawili na przyszłość. Historyczne klimaty mnie raczej nie kręcą. :)
Anno 2070 było super teraz czekać co nowego zrobią w tej części.
Zwiastun rozgrywki = Jakże to piękne! :D Anno 1404, 1701 i 2070 są bardzo udane gry, a więc czekam na Anno 2205 z niecierpliwością! Jak tu nie kochać seria Anno!? :D Jedyna obawa jest to, że znowu będzie mało misje w kampanie. :P
Dobrze zrobili, że skupiali się w przyszłości. Gry ekonomiczne w średniowieczu mamy już pod dostatkiem, a więc przyda się jakaś odmiana. :)
Yyyy.... screen 8/9... co się dzieje z tą wodą, jak juz przepłynie przez wszystkie dwie tamy? :D
Oczywiscie... i tak nie mogę sie doczekac! :)
Szczerze wolałbym historyczne klimaty, są jak dla mnie przejrzyste i logiczne, a przyszłość jakieś materiały konstrukcyjne z kopalni WTF! A jakby nie patrzeć nawet mocniej nie potrząsneli ekonomią tamtych lat, manufaktury, można by jakieś gildie dorzucić i stronnitwa wewnątrz państw. A przyszłość jak dla mnie słabo im wychodzi.
Świetnie się zapowiada, mam nadzieję że zdecydują się dubbing... W 1701 był świetny..
Znowu przyszłość? :/ Dziękuję, nie skorzystam.
Wymagania systemowe:
Minimum Requirements:
Operating System Windows 7 SP1 or Windows 8.1 or Windows 10 (64bit)
Processor: Intel Core i5 750 @ 2.6 GHz or AMD Phenom II X4 @ 3.2 GHz RAM: 4GB or more for Windows 7, Windows 8.1, Windows 10
Graphics Card: nVidia GeForce GTX460 and AMD Radeon HD5870 (1024MB VRAM with Shader Model 5.0)
DirectX: DirectX June 2010
Sound: Sound card compatible with the latest DirectX .
Recommended:
Requirements Operating System: Windows 7 SP1 or Windows 10 or Windows 8.1 (64bit)
Processor: Intel Core i5 2400S @ 2.5 GHz or AMD FX 4100@ 3.6 GHz RAM: 8GB or more for Windows 7, Windows 8.1, Windows 10
Graphics Card: nVidia GeForce GTX 680 or AMD Radeon HD7970 or higher (2048MB VRAM or higher with Shader Model 5.0)
DirectX: DirectX June 2010
Sound: DirectX-compatible sound card with latest drivers.
Wersje językowe: czeski, polski, węgierski, słowacki
Ktoś wie czy będą takie zabezpieczenia jak w Anno 2070 -limit aktywacji?
O ile wiem, nie ma żadnego limitu aktywacji. Grę aktywuje się raz i zostaje ona przypisana do danego konta na Uplay'u.
W Anno 2070 jest limit aktywacji nawet po dodaniu do konta
Gry Anno są fajne no ale brakuje mi tu teraźniejszości za bardzo wychodzą w przyszłość a mogli by dopracować SI.
Pograłem na WGW i muszę przyznać, że całkiem przyjemne. Na pewno rzecz która odróznia ją od innych tego typu gier, to na prawdę bardzo duża mapa
Jak dla mnie także klimaty historyczne są o wiele ciekawsze. Gdyby umiejscowili Anno w realiach 2 wojny światowej. przykuło by mnie to na długo xD ale tu poczekam na recenzję i zastanowimy się
Znowu wszystko budowane po kwadracie. Wygląda to śmiesznie. Naprawde tak trudno jest pozwolić graczom budować swobodnie? Obracać o jaki się kąt chce?
Gdyby umiejscowili Anno w realiach 2 wojny światowej.
Nie umieszczą nigdy Anno w realiach 2 wojny światowej. Chyba, że zrezygnują z podstawowej zasady jaką kierują się przy tworzeniu dat.
Gra miodna nawet się tego nie spodziewałem. Zajebiście rozwiązali problem optymalizacji poprzez zrobienie kilku map które będziemy obsługiwali. Umiarkowana, Arktyka, księżyc. Od rana nie mogę się oderwać od kompa !! szczerze polecam 9/10 to minimum. Oczywiście kampania Ciekawa, udział w wyścigu na księżyc xD
1.Największa zmiana - to brak przeciwników na mapach. Jesteśmy tylko my, dlatego nie ma multi. Mamy dostęp jedynie do rady światowej, jak w A2070 i tyle. Możemy tam sprzedawać swoje towary, głosować ale nie ma jako takiej konkurencji.
2. Mapy wydają mi się mniejsze, mamy mniejszy wybór wysp bo są 3-4, na których możemy produkować te same surowce. Został zlikwidowany podział wysp ze względu na rzadkość produkowanych surowców i w związku z tym jest największa zmiana. To właśnie na to sporo osób narzeka. Każda wyspa ma określone z góry miejsca na kopalnie, bazy wodne które możemy przeznaczyć na przemysł albo na elektrownie. Dla mnie to nie ma różnicy, bo i tak wcześniej mogliśmy budować kopalnie tylko w określonych miejscach aby mieć największą wydajność.
3. Surowce są bez limitu. Patrząc na to że i tak priorytetem były badania na kopalnie odnawialne to nie rozumiem tego narzekania, ale to mi też akurat pasuje gdyż w końcu mamy okres nanotechnologiczny a nie średniowiecze gdzie były problemy z głębokim kopaniem.
4. Nie ma statków, stoczni. Walki prowadzimy tylko na określonych mapach i do tego nie są obowiązkowe. Nawet handel między sektorami jest automatyczny, a za utrzymanie go po prostu płacimy z dochodu.
5. Zostały wprowadzone rzadkie surowce, które uzyskujemy z misji dla NPC lub z aplikacji mobilnej. Służą one nam do rozbudowy fabryk; zwiększenia wydajności, zmniejszenia kosztów utrzymania, zużycia prądu, zapotrzebowania na ludzi.
Resztę opisze po powrocie z pracy. ;)
Kajdorf piszę prawdę. Mi osobiście te rozwiązania pasują. Co z tego że nie ma w sumie floty normalnie skoro gra nastawiona jest na rozwój. Prawdziwy bój jednak robi mi brak statków towarowych które sami prowadzimy to niestety boli ale łącząc wszytskie kontynenty z możliwością wykupu konkurencyjnych firm !! <-- co na serio jest zajebiste to gra robi się coraz ciekawsza. Gra na księżycu sprawia wielką frajdę. Budowanie osłon przed meteorytami xD i wiele wiele więcej. Dzisiaj znowu utopie się wieczorem w tej grze
Ja osobiście jestem mocno zawiedziony i rozczarowany A 2205. Rozgrywka praktycznie całkowicie odbiega od kultowej serii ANNO. Wprowadzono uproszczenia do rozgrywki przez co jest mocno przewidywalna a sama mechanika stricte polega na wklejaniu budynków na mapkę i nudzeniu się.
Nasuwa mi się kilka brzydkich słów na to dziadostwo ale nie będę ich tutaj wypisywał ;)
W mojej ocenie 2.5/10.
Jestem fanem ANNO mam całą serię ale TO NIE JEST ANNO...
Ps. Jeżeli ta gra 2205 posiadałaby inny tytuł (nowy a nie anno) na pewno zyskała by moje uznanie.
Zajebista gierka :)
Fajne są walki na odrębnych mapach. Ładna grafika. Dobry klimat.
Troszeczkę za bardzo uproszczona.
Pytanko: dlaczego nie mogę rozbudowywać wszystkich budynków jak mam zapotrzebowanie na 100% tylko jest aby rozbudować to wymagany jest 1 taki sam budynek czy coś? Musi byc określona liczba minimalna budynków robotników?
Jestem strasznie strasznie zawiedziony to nie jest anno ehhh. Strasznie uproszczone gra dla bezmózgów.
Nie moge już posta edytować. Gra nie tyle co dla bezmózgów ale nie wymaga praktycznie myślenia. 0 wyzwań.
Niestety jeszcze nie miałem okazji zagrać ale po tym co widziałem, gra nie jest w cale taka zła. Od kiedy na produkcji trzyma piecze BB, rozgrywka przeszła w lategame i to dawało się już odczuć w 2070.
Do tego, że gra nie jest klasyczną kolejną częścią przyczyniły się zapewne polityka BB którą wdać chodź by po dorobku Settlers i przeglądarkowej Anno, które użyczyło sporo pomysłów najnowszej odsłonie. Kto grał w Anno Online doceni możliwość przenoszenia budynków, które pozwoli ciekawie kształtować zaawansowane miasta. Wskaźnik popytu? Dlaczego nie:) Przy dużych miastach całkiem przydatne. Twórcy zapowiadają wsparcie dla naszych miast w późniejszym czasie, na pierwszy ogień idzie Tundra a potem zobaczymy, po cichu liczę na dobry pełnoprawny dodatek. Czy gra jest casulowa? Wydawać by sie mogło, że tak. Brak logistyki, przekalkulowane miejsca na złoża. Jednak najpierw trzeba zagrać na expercie, zasiedlić 9 wysp, rozwinąć grę, sprawdzić jakie daje możliwości po kilkunastu godzinach, poczekać na DLC i pełno prawne dodatki i wtedy opiniować:)
subzero83- dokładnie, przecież to samo mówiło się o Cities Skyline że gra polega na układaniu klocków a ilu ma zwolenników? Fakt, że dla starych wyjadaczy poziom normal będzie za łatwy, że jest bardzo dużo uproszczeń, ułatwień ale skoro gracze chcieli zmian to je dostali. W samym systemie co można zmienić? Ze ciągle to samo, a co innego proponujecie? W X3AP została wprowadzona giełda, i ktoś ją dobrze poznał stwierdził potem że to rozwala cały system gry i jednak woli starą rozgrywkę. Zmiany w systemie ekonomicznym jaki prezentuje Anno ciężko jest wprowadzić, wiec poszli na pewne ułatwienia aby pokazać świat nanotechnologiczny. Gdzie dużo zależy od techniki, szybkiego transportu.
Co do samych zmian to:
6. Nie ma magazynów, mamy od razu dostęp do całej wyspy. Wszystkie wyspy mają wspólną pulę surowców, więc jeśli na jednej zabraknie nam miejsca to bez żadnych konsekwencji możemy budować na innej.
7. Zależności surowcowe: nie da rady rozwinąć mieszkańców bazując tylko na jednym obszarze, bo wyższe stopnie rozwoju wymagają surowców z innych stref klimatycznych i w tym momencie zaczynają się schody, gdyż utrzymanie tych linii kosztuje. Jeden statek przewozi 20ton, koszt to 200cr.
8. Wielkość magazynu uzależniona jest od poziomu korporacji którą prowadzimy. Każda misja, handel i inna działalność na mapie daje nam doświadczenie, a to się przekłada na poziom naszej korporacji. Do tego dostajemy też unikalne nagrody na niektórych poziomach.
9. Największy minus dla mnie. Nie zauważyłem opcji grania na losowych mapach, jest tylko fabuła. Może po ukończeniu fabuły coś się pojawia albo to przegapiłem, ale jeśli nie ma to gra będzie miała krótki żywot. Nie ratuje tego zakładanie kolejnej korporacji skoro i tak to będa te same mapy.
10. Rada Światowa: mamy tym razem 5 osób. Każda z nich jest jasno opisana jakie daje bonusy (energetyka, chemia, rolnictwo) głosowanie pokazuje nam także jakie będziemy mieli korzyści jednorazowe i długofalowe z poparcia tej osoby.
Więcej bym dał gdyby była lepsza możliwość rozwoju wysp a tak mam wrażenie że będziemy się dusić patrząc ile miejsca zajmują fabryki z modułami, za brak scenariuszy i losowych map.
Póki co odpaliłem grę doslownie na 5min więc nie wiem nic. Zauważyłem natomiast, ze jest tylko fabuła? O co tu chodzi. Gdzie scenariusze. Fabuła w Anno zawsze (gram od 1404) była tak naprawdę tutorialem.
Nadal jest podział na frakcje? Z tą dość charakterystyczną "inną" jak to było z nomadami i naukowcami w poprzednich częściach.
Coś zmieniono w zapotrzebowaniu ludzi na surowce? Czy "tylko" jest jedna pula surowców dla wszystkich map. Co z polami dla konkretnych budowli -nadal są?- ryż w 2070. Potrzebne będą loyouty? czy już nie? Co ze strefami wpływów danych budowli? Sorrki za tyle pytań, ale ciekawi mnie jak to serio zmienili.
Ja w Anno grałem 95% czasu w 'skirmishe', więc wspomniany wyżej fakt póki co dyskwalifikuje dla mnie tą część :(
kill69 - jako takiej nie ma frakcji, tutaj masz podział na strefy klimatyczne. Wtedy fakt, możemy mówić o frakcjach bo każda strefa wymaga innych surowców, innych budynków. Na terenach arktycznych musisz dodatkowo budować domy w obszarze ciepła, a nie każdy budynek je generuje. Do tego są unikalne dla danej strefy, a wręcz nie które są wymagane w innych strefach do awansu, więc trzeba wszystkie strefy klimatyczne rozwijać. Pola są zastąpione modułami, często wielkości podstawowego budynku. W jednych to jest 4 moduły, w innych aż 8. Do tego masz 5 minimodułów: zmniejszający liczbę ludzi (wtedy pracują roboty), zmniejszające energie, zapotrzebowanie na transport. Masz tylko 5 możliwości ich budowy i musisz się zastanowić, które cię interesują gdyż liczba budowy jest dla nich wspólna.
Zasięg budynków jest ograniczony liczbą transportu logistycznego, czyli mówiąc po ludzku: ciężarówek. Centra logistyczne zastąpiły magazyny, ale nie ma dla nich zasięgu w starym stylu (okrąg), tak samo dla pozostałych budynków użyteczności publicznej. Masz tylko podaną wartość liczbową i podsumowanie czy masz wystarczającą liczbę transportu. Tutaj zasięg jest pokazany na drodze, im bardziej niebieska droga tym lepsze wsparcie. Budując samo osiedle tylko dla ludzi to najłatwiej zobaczyć, bo mając dom poza zasięgiem centrum miasta, wystarczy dostawić w pobliżu centrum logistyczne i wszystko działa. Dlatego brakuje mi podglądu jaki jest w Cities i innych builderach, gdzie zaznaczało się w statach np. zanieczyszczenie i od razu było wiadomo gdzie są jakie braki. Mogliby już w końcu coś takiego zrobić, bo tego mi ciągle brakuje od A1602.
Handel z radą światową to koszmar, cena uruchomienia to 1000cr, jeden statek to 20ton i 200cr. Max transport to 150ton, aby wyjść na zero to dopiero surowce z 2 poziomu opłaca się sprzedawać i to też nie wszystkie.
Jeżeli faktycznie jest brak gry wolnej, to mamy przyczynę ocen graczy na metatricu, przecież tryb wolny jest podstawą rozgrywki w każdą część Anno.
Anno 2205 jest jak setlers online albo anno online tyle że z ładniejsza grafiką. To jest gra na tablety albo na www a nie na PC
Jestem tak strasznie zawiedziony tą grą, ci go grali w poprzednie części czują to samo co ja.
Czego nie ma w nowym anno a było w poprzednich częściach ??
-Brak map single jest tylko krótka kampania fabularna. Jeśli można nazwać to kampanią po 6h-9h mamy już wszystko zabudowane a potem nie ma co robić. W sumie jest to 11 instancji (małych mapek) 9 pod zabudowe + 2 do walki. Wyspy w tej grze są tylko po to aby wyglądem nawiązać do serii anno, ponieważ równie dobrze mogło by ich nie być towary pieniądze pomiędzy wyspami w tym samym obszarze klimatycznym przepływają automatycznie.
- Brak trybu multiplayer
- Brak możliwości budowania okrętów (pojazdów) dostajemy pare statków w strefie walk i tyle (możemy je ulepszać :) )
- Brak rywalizacji pomiędzy czym lub kimkolwiek
- Brak atakujących nas przeciwników (w tym piratów)
- Brak graczy komputerowych mamy swobodne budowanie na małych wyspach
- Brak możliwości wymiany surowców pomiędzy graczem a komputerem (innymi frakcjami )(jest tylko rynek światowy pomiędzy graczami, w sumie w tej grze do niczego nie potrzebny)
- Brak możliwości postawienia w dowolnym miejscu portu
- Brak murów wieżyczek obronnych. Bo i przed czym mają nas bronić ?
Bardzo przepraszam za moje 2 poprzednie wypowiedzi al byłem strasznie wkurwiony po 10h gry niby w anno. Znowu kupiłem orginalną gre za 140zl po to aby pograć 10h i ją usunąć
Diabel11:
- Brak możliwości wymiany surowców pomiędzy graczem a komputerem (innymi frakcjami )(jest tylko rynek światowy pomiędzy graczami, w sumie w tej grze do niczego nie potrzebny)
A czym to się różni od handlu z NPC? Przy NPC masz ceny stałe. Tutaj ceny wąchają się od popytu i decyzji przy głosowaniu. Więc nawet wole taki handel, tylko gdyby jego utrzymanie było tańsze, bo wtedy to masz rację jest o wiele bardziej jest opłacalny z NPC. Ale z drugiej strony, skoro są sektory pod panowaniem "wrogich" korporacji (które możemy potem wykupić) to mogliby zrobić z nimi handel. Tylko jak potem rozwiązać problem wykupu takiego sektora przez nas. Co nagle wszystkie budynki znikają? :P Z pozostałymi punktami się zgadzam, ale mi brak multi nie przeszkadza bo ja i tak gram singlowo to nie zaniżam za to punktacji. Nie grałem w Anno Online to nie wiem jak tam gra wygląda, dlatego nie mam porównania. Co do rywalizacji, ja i tak byłem skupiony na jak najszybszym wykoszeniu przeciwnika i swobodnym budowaniu potężnych miast.
Kajdorf - Rozwiązanie już takie było np w anno 1404 i rewelacyjnie sie sprawdzało. Chandlujesz z npc on zarabia rozbudowuje swoją metropolie a ona zwiększa swoja wartość czym bardziej sie rozbudowuje tym większe środki potrzebne są do jej wykupienia proste bezbłędne rozwiązanie. Ale trzeba by wprowadzić sztuczną inteligencje jakieś mechanizmy, tylko po co skoro ludzie łykną i takie gówno i w dodatku są zadowoleni że gra nie wymaga od nich kompletnie żadnego pomyślunku.
Jeśli chodzi o rywalizacje mogłeś sobie ustawić od 0 do 4 npc z poziomem trudności a tu nie mamy żadnego wyboru. Bo w sumie gramy całkowicie solo jak w settlers online.
W poprzednich częściach trzeba było bronić swoich szlaków towarowych dzięki którym kwitła metropolia zajmować nowe tereny okupowane przez npc podstępem albo otwartą wojną to była kwintesencja Anno
Diabel - dla mnie Anno to rozbudowa niezależnych wysp pod względem coraz większej liczby ludności i wtedy te walki tylko mnie wkurzają. Dla mnie to jest gra ekonomiczna, a nie mix wszystkiego po kawałku dlatego pod tym kątem oceniam tą część. Gdybym chciał czegoś w tym stylu co Ty mówisz to mam od tego Port Royal albo Patricana. Edit: a przeciwnik jest od trgo aby go zniszczyć a nie współpracować bo zajmuje mi wyspy które będą mi potem potrzebne do wyżywienia jednej centralnej w dużą ilością mieszkańców; )
Ech, nie ma to jak pisać na telefonie w autobusie :D W A1602 główna wyspa od której zaczynamy grę została zamieniona w jedno duże miasto. Na niej miałem ok 10mln ludzi, a pamiętam to bo wyskoczył komunikat: skontaktuj się z Sunflower. Więc powiedziałbym że to właśnie mnie ukierunkowało na całą serię. Pobić kolejny rekord mieszkańców na jednej wyspie.
Stacja kosmiczna (tam gdzie jest rynek światowy) nosi imię Stanisława Lema +1 do odbioru gry ;)
Jestem na świeżo po pierwszym zetknięciu się z grą i co mogę napisać to gdyby nie to, że z rana muszę wstać do pracy, posiedział bym jeszcze chętnie do wschodu słońca:) Nie wiem gdzie zleciały mi prawie 3h.
Poziom expert daje dużo fanu, jak na moje oko jest to ten sam poziom co w 1404 gdzie na początku balansujemy pomiędzy bilansem zysków i strat. Wycięte elementy jak transport morski na plus, gra przez to stała się bardziej grywalna. Bardzo fajne narzędzie do przenoszenia budynków pozwala na optymalne rozplanowanie produkcji i miast, budynki modułowe i produkty rzadkie dodają kolejnych zmagań z grą.
Jak na razie jestem bardzo mile zaskoczony, oby tak było dalej po kilkunastu godzinach gry.
Cebullanka y Grzanka dzięki za info, pewnie znajdą się jeszcze jakieś esster eggi w czasie długich godzin gry:) Pamiętam do dziś jak w Wigilię w Anno 1404 na targach pojawiały się choinki a w Wielkanoc - pisanki:)
@up - W 1404 trzy razy więcej czasu i z dziesięć razy więcej myślenia i planowania zajmowało "wygranie" np. scenariusza z budową katedry gdy już się znało zależności i linie produkcji niż w 2205 skończenie całej "kampanii". Tu nie ma absolutnie ŻADNYCH wyzwań w trybie ekonomicznym a zadania poboczne command shipa to kpina choć wszystko już absolutnie niszczą RTS-owe statki czyli combat .... chciałem dać jakiś słaby RTS za przykład, ale naprawdę nie wiem czy widziałem coś nudniejszego niż to.
Oprócz grafiki gra jest ... słaba. Dla fanów serii odradzam zakup aż się coś nie wyklaruje. Gra nie ma w ogóle sandboxu i przeciwników AI no i bez jakiegokolwiek multi. Mimo szczerych chęci z każdą godziną mam wrażenie że gram w klikadło typu anno online. Obszary są fajne pomysł z arktyką i księżycem super ale cała reszta to dla mnie jakiś żart. Gra jest banalnie prosta, nawet na "hardzie" Kampania narracyjnie jest ok, ale gra kuleje w każdym aspekcie który sprawiał że poprzednie gry serii wciągały na setki godzin. Surowce są zbyt łatwe do zdobycia, nie ma podziału na kopalnie ani wyspy z danym rodzajem surowca (tj. każdą linię produkcyjną można postawić wszędzie w danym regionie). Walka, narazie (mam ograne jakieś 8 godzin ale mam wrażenie że już pół gry za mną) to taka mini gra w dowodzenie floty bez żadnego jej budowania a potem zbieranie kolorowych kosteczek z bronią które pomogą nam wygrać misję. Mam wrażenie (nie pierwszy raz w dzisiejszych czasach) że gra jest zrobiona tak żeby nawet idiota bez chęci gry i jakichkolwiek wyzwań mógł sobie zapłacić, poklikać i odłożyć, ewentualnie pomarudzić na forach wszelakich. :( OOGROMNIE ZAWIEDZIONY osobiście na tą chwilę polecam wrócić do 1404 albo 2070 które nadal są świetnymi i bogatszymi w doświadczenia grami, pozdrawiam, ostrzegam.
Pograłem 2h, niby ok grafika bardzo mi się podobała ale gra już po godzinie zaczęła być okropnie nudna. Przypomniał mi się tropico 5 tylko tropico 5 dla mnie 10/10 i ciągle się super bawię przy nim a anno 2205 niestety ale z dysku już poleciało, są inne lepsze gry. Daję 5/10 głównie dla ładnej dla oka grafiki.
Nie grałem. Obejrzałem parę gameplay'ów. No niestety ta seria chyba nigdy mi do gustu nie przypadnie. Po 30 minutach robi się monotonia..
Może ktoś polecić jakaś fajną grę gdzie zdobywa się surowce typu np drewno metal itp i walczy? Oczywiście grałem w serię AOE, EMpire Earth itp. Brakuje mi takiej jakiejś fajnej w miarę świeżej gry :(
Gra jest swietna a niektórzy pewnie dobrze nie pograli i tylko narzekają i narzekają. Jest troche różnic, niektórych rzeczy nie ma ale to wcale nie wada. W porównaniu do takiego Anno 2070 nie ma piratów i walki na tej samej mapie. Dla mnie to nie wada bo piraci tylko działali na nerwy i albo dążyło się do jak najszybszej ich likwidacji albo wogóle wyłączało w ustawieniach gry. Handel jest wedle niektórych okrojony czy uproszczony. W poprzednich częściach też mi handel. Kliknij załaduj popłyń kliknij wyładuj i kasa na koncie. Tu tego nie ma bo są regiony i mapa strategiczna. Jak to sobie wyobrażacie? Płyniemy po Arktyce do skraju mapy potem ekran LOADING i nagle jesteśmy na księżycu albo w strefie umiarkowanej? Bzdura! To że jest jeden magazyn na wyspie to też zaleta a nie wada. A nie poprzednie Anno i te 15 magazynów na każdej wyspie żeby można było swobodnie budować bo inaczej te cieniowe strefy. W końcu to rok 2205 a nie 1410. Świetna grafika, złożona ekonomia, moduły do fabryk etc. Mi jedynie brakuje kogoś z kim można by konkurować. Kogoś kto rozwija się tak jak my, myśli i podejmuje decyzje. Wyścig zbrojeń i wyścig technologiczny które można by opóźniać poprzez sabotaż lub interwencję zbrojną. Czyli tak jak już ktoś napisał wyżej. Jest tak jakbyśmy grali solo. To spora wada. W końcu to Anno a nie SimCity. Gra ma swoje wady, ale spokojnie zasługuje na mocne 8/10. Niedługo dojdą dwa nowe dodatki Tundra i Orbit, które z pewnością jeszcze bardziej umilą rozgrywkę. A poza tym to co kto lubi. Czytałem komentarze ludzi twierdzących, że Wiedzmin 3 do przeciętna gra. Przeciętna? Dla mnie 10/10. Inny mówi, że Halo 5 to "crap" a jeszcze inny, że zasługuje na 9+/10. Pograjcie troche a nie wypisujecie bzdury po 20 miutowej przygodzie z grą.
Kupiłbym, ale od czasu jak nie mogę uruchomić Anno 2070 przez jakiegoś pierdolonego autopatchera to nie dostaną ode mnie ani grosza więcej.
niestety Anno 2205 okazalo sie niewypalem brak tu fabuly bo rozwoj miasta sie do tego nie zalicza dla starych wyjadaczy anno jest to cios ponizej pasa gra jest uproszczona do maximum bawilem sie powoli w 37 godzin ukonczylem niby fabule grafika ok ale mam za slaby sprzent do tej gry karta gtx970, procek i7-4790k,ram 16gb,plyta gaming7,dysk ssd-m2 240gb na full ustawieniach gra chodzila w 30fps gdy zaczalem sie bawic kameram w grze to spadek byl do 12fps muza w grze to klasyk no nic przybylem zobaczylem zwyciezylem a teraz czekam na Fallout 4
Do tych co mówią, że w grze nie ma podziału na surowce jak np. w Anno 2070. Gracie po 15 minut i pleciecie głupoty. Wszytko jest. W formie bardziej globalnej jak i cała gra.
Okropnie się zawiodłem na tej grze, wszystko zostało okrojone ekonomia, handel, brak AI, nie ma w ogóle rywalizacji bo ciągły rozwój technologiczno-ekonomiczny jest nudny na dłuższy okres czasu. Do tego brak zwykłej gry (skirmish) tylko niby kampania która jest jak długi tutorial, 0 fabuły. Kupiłem bo po trailerach itp. gra wyglądała miodnie i myślałem ze dostane to samo co w Anno 2070 a tutaj taka kicha.
Nie polecam kupna gra jest na 1 przejście i unistall niestety.
Słabo to wyszło, bardzo słabo. Po kilku godzinach grania jest zwyczajnie nudno. Brak fabuły, brak konkurencji. Więc po co ten cały rozwój i produkcja dóbr? O walkach na innych mapach i zbieraniu diamencików nawet nie napisze bo i nie ma o czym. Jak to ma się do takiego Anno 1404? A cena z kosmosu albo raczej z Księżyca. Istna kpina!!! Moja ocena? 5/10. Trzeba chyba pograć w Anno 1404.
Memodestruktor - gra się miodnie, jest to jedna z lepszych gier w jakie grałem w ostatnim czasie ale seria Anno trzymała zawsze bardzo wysoki poziom dlatego wymagania co do gry są jakie są a niestety tej części brakuje sporo. To wszystko co opisujesz zgadza się w 100% jednak jest to za mało patrząc na chociażby Anno 1404, miejmy nadzieję że przyszłe DLC rozbudują grę, Tundra zapowiada się ciekawie a co będzie dalej zobaczymy.
Anno 1404 nie miało DLC było od razu grą kompletną i dostało pełnoprawny dodatek, 2070 dostało kilka dlc ale mało znaczących, w tej części wydaje się, że dodatki urozmaicą znacząco rozgrywkę. Można powiedzieć, że jak na razie ta część jest grą dobrą ale nie wyróżnia się jakoś znacząco.
Co do samej gry to muzyka miażdży, tak klimatycznego soundtrack'a już dawno nie uświadczyłem.
Memodestruktor - rozwój polega głównie na rozbudowie obszaru umiarkowanego, pozostałe służą tylko i wyłącznie jako środek transportu brakujących surowców. Podoba mi się pomysł z budową domów tylko w konkretnych miejscach, ale na arktyce i księżycu nie dorobisz się kokosów, no chyba że handel rzadkimi surowcami. W umiarkowanym na mapie głównej mam ok 70tys, w arktyce to jest minus 30tys. i -15k na księżycu. Na podatki nie licz, z tego powodu że tam domy mają tylko 10 pojemności, czyli o połowę mniej niż w umiarkowanym. Druga sprawa, utrzymanie tych wszystkich obszarów to bardzo duży koszt, zwłaszcza sprowadzanie surowców na i z księżyca. Niby misje bojowe są opcjonalne, ale bez modułów fabryki nie mają istnienia bytu. Raz że dają potężnego kopa do produkcji, dwa że są moduły zmniejszające zużycie prądu, a tutaj bez tego nie da rady. Same elektrownie mają duże koszty utrzymania i bez modułu zmniejszenia kosztów to zżerają kasę jak diabli. Więc chcąc, nie chcąc jesteśmy zmuszeni do robienia misji bojowych, a to nudzi po pewnym czasie. Druga sprawa, każdy moduł zajmuje miejsce prawie takie jak podstawowa fabryka, dlatego rozumiem dlaczego dali możliwość przenoszenia budynków. Dalej, to co już kilka osób pisało: bardzo mały wpływ naszej negatywnej działalności na mieszkańców, brak podglądu miasta pod kątem konkretnych celów (bardzo mi brakuje podglądu logistyki - o czym już pisałem wcześniej). Więc po dłuższej grze, gra jest nużąca. Ocena spada na 7.0.
Nawiązują jeszcze od mojego poprzedniego postu, po ograniu jakiś 20h stwierdzam, że gra oddaje o wiele za mało. Nasze wielkie metropolie nie oddają ogromu problemów jakie niesie za sobą zarządzanie z poprzednich części. Nie ma zdarzeń losowych, nie ma zamieszek i innych podobnych problemów. W Anno 1404 nasze poczynania często odzwierciedlały się w późniejszej grze a to nie wykonanie zadania, a to przyjęcie bezdomnych do miasta itp. Zacząłem grę na najwyższym poziomie trudności co mnie całkiem satysfakcjonowało do momentu kiedy rozbudowałem dwa regiony umiarkowane ze wszystkimi budynkami. Mogę rozbudować kolejne regiony i kolejne ale ciągle robie to samo. Oczywiście to jest sedno Anno ale mimo wszystko brakuje tego "odskoku", "tu zrobie jakieś zadanko", "tam popłyne po surowce", "zawre pakt z sąsiadem" czy "wykupie za punty sławy dodatkowe ulepszacze dla miasta lub statków".
Nie rozumiem tak niskiej oceny. Mnie osobiście gra bardzo się spodobała. Grając na wysokim poziomie trudności trzeba się sporo namęczyć aby wykonać niektóre cele. Jedna rzecz która mnie bardzo boli to brak dobrej optymalizacji :/ z tego co wiem gywalność wygląda słabo nawet na najlepszych kartach graficznych, na domiar złego nvidia nie stworzyła jeszcze profilu SLI dla Anno 2205 ( sam posiadam gt650m SLI w moim laptopie i zmuszony jestem grać przy użyciu tylko jednej karty graficznej ). Mimo to ocena 6,6 jest moim zdaniem sporo zaniżona.
Eh znów to samo już nie mam zamiaru pisać na temat tej gry jeszcze raz kolejna nowa odsłona .
Gierka jest fajna. Przez 20h bawiłem się świetnie, a to dobry wynik jak na dzisiejsze gry. O wiele lepsza niż anno 2070. Przyjemniej się buduje. Wszystko przejrzyste i wiadomo czego i ile nam potrzeba. Misje dodatkowe trochę nudne. Znajdź, przewieź i w sumie tyle, ale nie ma konieczności ich robienia. Misje wojenne też jakieś niespecjalne... Mogłoby tego nie być
Ciekaw jestem czy możemy liczyć w przyszłości na kolejna odsłonę w stylu anno 1503. By nie było, z 1404 jestem zadowolony, tylko gra ma dla mnie jedną wadę. Za krótki rozwój miasta w stosunku do 1505, czyli jeden poziom cywilizacyjny mniej i dużo mniejsza liczba koniecznych budynków (brak teatru czy łaźni choćby). Oczywiście ma też wiele zalet, jak świetna rozbudowa nabrzeży portowych itd.
Przeszedłem gra na poziomie normal w 16h!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Teraz idę na hardzie i mam nadzieje że dłużej pogram. Gra wciąga ale 16h to kpina.