Miałem nadzieję, że nowy Rainbow Six będzie grą, która przypomni mi jak genialnie bawiłem się z produkcją SWAT 4. Jednak po tym, co teraz zobaczyłem niestety nie jestem już tak optymistycznie nastawiony. W każdym razie po premierze na pewno poczytam recenzje i zerknę na gameplaye.
wydaje się z tych materiałów ign-u że ubi chciał mieć coś 5vs5 pseudo e-sportowego ale naoglądał się za dużo bf4 i z dobrego pomysłu wyszła przysłowiowa kiszka.szkoda bo potencjał takiej gry taktycznej fpp w esporcie byłby duży
zaskoczyliscie mnie tego newsa nie ogarnialem :)
ubi soft nie wie w wielu sprawach co zrobic z gra cale pod ich skrzydlami heroes to kpina to samo zamrozenie ksiecia beaound good and evil tez zamarzlo dalej watch_dogsy wydane za wczesnie o jakies 5 miesiecy potem kolejna gre assasin creed unity to samo bez sensu wydany roogue a mozna bylo zamiast robic 2 to skupic sie na jednym wtedy bylo by dopieszczenie dopieszczone :P
the crew tez puste i slabe raczej ubi psuje gry niz robi je dobrze przynajmniej wiekszosc...
no i podobno ma nie byc normalnego singla co tez moze dobic gre wsrod fanów gier singlowych czyli np. mnie.
lubie multi ale wole jak gra ma singla tez dobrego.
Co tu dużo mówić. Chcą złapać za dużo srok za ogon. Zaczęli robić grę na sentyment, dla hardcorowych graczy. Ale po jakimś czasie ktoś zauważył, że jest ich za mało by to było opłacalne. Ciężka i stonowana rozgrywka to mała rzesza fanów. Od takich gier odbija się gimbaza, która gra w proste gry polegające na maszowaniu jednego przycisku. Dlatego wymyślili sobie jak przyciągnąć więcej ludzi uproszczając mechanikę. A szkoda, bo zapowiadał się niezły tytuł :(
zaskoczyliscie mnie tego newsa nie ogarnialem :)
ubi soft nie wie w wielu sprawach co zrobic z gra cale pod ich skrzydlami heroes to kpina to samo zamrozenie ksiecia beaound good and evil tez zamarzlo dalej watch_dogsy wydane za wczesnie o jakies 5 miesiecy potem kolejna gre assasin creed unity to samo bez sensu wydany roogue a mozna bylo zamiast robic 2 to skupic sie na jednym wtedy bylo by dopieszczenie dopieszczone :P
the crew tez puste i slabe raczej ubi psuje gry niz robi je dobrze przynajmniej wiekszosc...
No ale przecież w zwiastunie z E3 tez nie było planowania, tylko takie zakreslenie pokoju na obrazku - zapewne tylko dla filmu, bo w multiplayerze planowanie nie ma racji bytu - planuje się rozmową, jeśli gracze się znają
jeśli się nie znają - żadne planowanie w grze nie przejdzie, bo gracze i tak będa je mieli gdzieś, każdy będzie chciał planować po swojemu
rozgrywkę można spowolnić raczej tylko w jeden sposób: jedno trafienie = zgon - wtedy wszysycy zaczynają być ostrożni i powolni
dziennikarze z IGN narzekali na tryb ratowania zakładnika - praktycznie za każdym razem gra kończy się wybiciem któregoś zespołu, doprowadzenie zakładnika do miejsca ewakuacji nie ma sensu
film z E3 był raczej efektownym pokazaniem samego powrotu marki, a nie prezentacja koncepcji rozgrywki
pytanie - czy którakolwiek korporacja zaryzykowałaby dziś wydanie powolnego, realistycznego shootera, godząc się na mniejsze wyniki sprzedaży?
Przecież to jest zwykły Counterstrike (plus odrobina CoDa), tyle że w budynkach i z niszczeniem ścian i podłóg (co jest akurat fajne). Jednak pewnie będzie kosztować 50 euro. No i Counterstrike'a to ja już mam.
A mogli zrobić z tego grę taką jak poprzednie Rainbow Six, taktyczne ataki na obiekty (lub ich odbijanie z rąk terrorystów), kampania + misje z wyzwaniami, dodać coopa i potem spróbować zrobić z tego grę do której się wraca (a nie taką, którą się przechodzi i kasuje), coś jak Payday 2 albo Killing Floor, co 2-3 miesiące by wypuszczali jakieś dlc, nowe mapy albo bronie, tryby, ubranka, itd. Myślę, że rynek na coś takiego by się znalazł.
I znowu wszyscy obudzili się oglądając jakiś tam materiał. A przecież już od dawna mieliśmy zapis rozgrywek z twitcha jakiś tam pro playerów, gdzie mogliśmy obejrzeć ponad 40 minut rozgrywki. Już wtedy było widać, że to nie jest takie piękne jak wyglądało na trailerach. Aczkolwiek tam też próbowano zachować pozory, bo zapewne takie otrzymali rozkazy od twórców. Uważam, jednak, że to jeszcze może się zmienić. Przypominam, że to dopiero alfa, a czasu mają jeszcze dużo, wystarczy tak naprawdę spowolnić graczy i to tyle w sumie. Z tego co widzę z rozgrywki alfa, wystarczy z 2 strzały i koleś leży, więc w tym aspekcie nie trzeba nic zmieniać. Ale już wcześniej mówiono, że planowanie w tej grze jest tylko na początku gdzie ludzie będą zaczynać no i terrorystów gdzie rozstawić blokady i pułapki. A teraz ludzie dopiero się budzą? Od początku było wiadomo, że to gra tylko multi, więc wiadomo, że debile będą biegać i strzelać. Tylko zastanawiam się, czy to aż takie dobre jest? Bo myślę, że dobrzy gracze będą czekali, planowali i kampili, a w takich wypadkach, mają większe szanse z graczem, który biega jak debil. Więc jeśli ubisoft da coś w rodzaju rang jak w CS'ie, to myślę, że ci gracze z wyższymi rangami, nie będą debilami i będzie się grało przyjemnie. Widać, że na tych rozgrywkach z alfa ludzie po prostu nie umieli grać.
Widać, że na tych rozgrywkach z alfa ludzie po prostu nie umieli grać.
wspominano, że nawet z headsetami, niewielu dziennikarzy ich używało, praktycznie nikt nie chciał się komunikować...
Nie chodzi o to, ze R6 bedzie szybki, tylko o to ze Ubi morduje swoje marki. Przypomina mi to sytuacje z Atari, ktore przez swa polityke i naciski pograzylo wiele swietnych marek. Gry, ktorym wywalenie durnych pomyslow i dokonczenie prac, pozwoliloby uzyskac dobre oceny. Przyklady takie jak Enter the Matrix (spoko gierka ale wypuszczona w fazie alfa), Alone in the Dark (to samo, gra po przerobkach okazala sie fajna), Driv3r (znowu niedorobiona i za wczesnie wypuszczona gra.
No to teraz Ubi: Unity za wczesnie wypuszczone oraz cierpiace z powodu wyeksploatowania serii. Watch Dogs, (zbyt wczesnie, mataczenie przy zapowiedziach, narzucenie glupiej struktury z Assassynow), Prince of Persia (co gra to inna, tak ze marka nie mogla stworzyc swojej grupy fanow po trylogii), The Crew (gra z ogromnym potencjalem i znowu ta skopana mechanika AC), Splinter Cell (w kazdej czesci po pierwszej trylogii tak motali, ze jak wyszedl dobry Blacklist to wiekszosc fanow odpuscila sobie te marke - sam blacklista sprawdzilem dopiero po mega przecenie bo wczesniej nawet nie spodziewalem sie czegos znosnego). Rainbow aka nie wiemy co chcemy (Lockdown stal w takim rozkroku, ze w sumie wyszedl straszny gniot. Vegas juz poszlo w konkretnym kierunku i juz byly lepsze).
Nowy R6? Najwieksza obawa to to, ze gracze zleja ja cieplym moczem bo gra bedzie nijaka... Nie lubie reanimacji trupa wiec nowy R6 moglby byc nawet w stylu CODa byle byl wyrazisty, dobrze zrobiony i zapadal w pamiec.
Szkoda zacnych gier, szkoda tworcow... jeszcze zeby to byly cienkie gry... ale to gry z potencjalem dorzynane glupia polityka, z czego powstaja sredniaki, zupelnie graczowi obojetne.
Ponoć robią grę Battlefieldową trafią gusta większej ilości osób. Zrażą do siebie fanów serii, ale przyciągną ogromną ilość fanów BF, CoD itp.
Jeśli to jest prawda, to dlaczego tu, na GOL'u, na IGN, Gameinformer itd. wszyscy hejcą tę grę za zmiany, jakie wprowadziła od zwiastuna z E3? Twórcy tego nie widzą? Nie czytają opinii o grze, która tworzą? Ja nie rozumiem...
Tu nie chodzi czy ktoś umie czy ktoś nie umie grać, gra jest tak słabo zaprojektowana że terroryści są niemalże skazani na Kampienie.
I na tym ta rozgrywka będzie polegała mapy są tak malutkie że chodzenie terrorysty po tak małym terenie sprowadza się do szybkiej jego likwidacji i naraża się na szybki zgon.
Nie ma co tu dużo wywodzić się nad filmikiem z E3 2014 bo tam jest Whuk niedoróbek chociażby strzelanie z karabinu i nieubywającej wtenczas amunicji, albo ona ubywa z opóźnionym zapłonem :D.
I nie nie zgodzę się, promować taka rozgrywkę nie jest fajne, bo jak widać zmieniła się ona kolosalnie, więc najpierw dają nam wyreżyserowany gameplay że tak mniej więcej może wyglądać rozgrywka (ale nie musi). A finalnie odchodzą od tego i dają nam typowy MISZ MASZ (Nawet jakbyś się starałby rozgrywka wyglądał jak z E3 2014 to i tak to nie wyjdzie bo gra jest inaczej zaprojektowana).
Dla mnie ta gra nie odniesie sukcesu, uważam że powinni zostawić serię Rainbow Sixa w spokoju, no chyba że chcą powrócić do klasycznej rozgrywki jak Rogue Spear itp:
I znowu się nie mogę zgodzić, bo niby wszystko takie samo tylko nie bierzecie pod uwagę że w SIEGE to całe Kampienie będzie na o wiele szerszą skalę niż w Battlewfieldzie. w BF mamy duże mapki w Siege te mapki są małe.
A ja bym chciał bo jak ma UBISOFT dalej skopać kolejną markę to wolałbym aby dali umrzeć tej marce, niż ją dalej tłamsić i z części na część schrzanić jeszcze bardziej. Nie okłamujmy się Rainbow SIX nie powróci do starego canonu.
Ale sie czepiacie detali. Zobaczyliscie filmik i juz gadacie brednie.
"ooo sztywnie sie rusza na prawo i lewo"
masakra. Co chwile w tym materiale zmieniacie zdanie.
Sprawa jest prosta gra co-op z botami.
Niestety ale Ubisoft ani żaden inny duży wydawca na dzień dzisiejszy gdy rynek sieciowych FPS-ów jest zdominowany przez takie serie jak Call of Duty czy Battlefield nie odważy się eksperymentować praktycznie na żadnej płaszczyźnie mechaniki rozgrywki z markami typu AAA z prozaicznego powodu jakim jest obawa przed poniesieniem kosztów produkcji gry która na siebie nie zarobi lub zarobi zbyt mało dlatego że współczesny masowy odbiorca wychowany jest własnie na szybkich dynamicznych i efektownych strzelankach, a wprowadzenie innych zasad rozgrywki stanowiło by zbyt duże zagrożenie że produkt nie przypadnie do gustu.
Sprawa wygląda następująco. Ludzie po pracy/szkole uruchamiają PC/konsole, po to by odpocząć i się wyładować. Takie gry jak ARMA zajmują dużo czasu, a momentów do strzelania jest okropnie mało. Niestety, ale przeciętny gracz jest na poziomie średnio rozgarniętego szympansa i chwila refleksji podczas rozgrywki nie wchodzi w grę. Dlatego takie gry jak COD czy Battlefield jeszcze są na rynku.
Skoro takie rzeczy się dzieją to zaczynam już podejrzewać, że w Divison nie będzie wcale lepiej. Będzie kolejną grą z otwartym światem od Ubi z wysypem powtarzalnych zadań na mapie. Mój początkowy zapał gaśnie z każdą kolejną porażką Ubisoftu.
"Niestety ale Ubisoft ani żaden inny duży wydawca na dzień dzisiejszy gdy rynek sieciowych FPS-ów jest zdominowany przez takie serie jak Call of Duty czy Battlefield nie odważy się eksperymentować praktycznie na żadnej płaszczyźnie mechaniki rozgrywki z markami typu AAA z prozaicznego powodu jakim jest obawa przed poniesieniem kosztów produkcji"
Racja ... ponieważ większy wydawca przede wszystkim chce na grze zarobić z byle jak największym zyskiem, zamiast starać się zrobić grę która byłaby wyjątkowa i dawała prawdziwą radochę z grania. Sam łapie się na tym, że w wielu grach chcę jedynie dotrwać do końca.
Pamiętam, że SWAT 4 potrafił spowolnić akcję i co-op był niezwykle przyjemny. Przed wejściem do każdego pomieszczenia trzeba było wszystko przemyśleć. Szpital chyba znaliśmy na pamięć, jak któryś raz próbowaliśmy przejść misję. To, że nie biegaliśmy jak w Battlefieldzie, to zasługa poziomu trudności. Pocisk w nogę i kulejesz. Trafią cię w ramię to gorzej celujesz. Jedno trafienie w głowę czy w korpus z przebiciem kamizelki to niestety, ale nie żyjesz. Tutaj na wersji aplha po kilku przyjętych kulach na klatę postać niewzruszona biegła dalej. Niestety ale znając Ubisoft, to spie*dolą to dokumentnie i wyjdzie z tego nowy Battlefield Hardline.
@Dumpfire. Mam 33 lata, żonę i dwójkę dzieci. Lubię sobie w coś zagrać dla rozrywki, a nie mam za wiele czasu. Dlatego przestałem grać w MMO na rzecz szybkich gier akcji. Znaczy, że jestem na poziomie szympansa?
ps. Rzygam grami z otwartym światem.
Faktycznie gra przedstawia się słabo.Elementy taktyczne w tej grze ,jak widać, opierają się na " zniszcz ścianę / okno /drzwi - udawaj ,że nikt tego nie zauważył i nawalaj do przeciwników chowając się za ścianą/kolegą/meblem ,po czym udawaj ,że stół potrafi zatrzymać pociski. Swoją drogą o grze nawet nie myślałem i nic się po tym filmie nie zmieniło. Bardziej przeraża mnie poziom komentarzy a raczej interpunkcji u kolegów Facebooktogówno i Lordsettlers. Trzeba się postarać aby wypuścić taki tekst. Zaznaczam ,że sam nie jestem idealny.
Wygląda na to że to będzie zwykła strzelanka z 'elementami planowania'. Mogliby naprawić to poruszanie się bo po tym rzeczywiście już widać że gra traci na realności. Powinny być normalne ruchy ciała, a nie takie nagłe gwałtowne skakanie. Jak ktoś wciśnie shifta i będzie chciał biec to też jego ciało nie powinno od razu startować tylko najpierw zbierać się do biegu i nabierać prędkości stopniowo. Każdy ruch nogi powinien być symulowany. Jak kuca to też powinno być przykucnięcie, tak samo wstawanie. Takie ogólne spowolnienie by się tutaj przydało i więcej animacji dla ruchu. Goście są w pancerzach więc to też powinno mieć znaczenie. A w tym drugim gameplay'u już tego nie widać.
Mogliby jeszcze dodać jakieś współczynniki np. adrenaliny, stresu, zmęczenia itp. to dodatkowo mogłoby mieć znaczenie na gwałtowność i spowolnienie ruchów, a także rozmazanie wizji przy skrajnym zmęczeniu itp. Potrzebne by były krótkie chwile na odsapnięcie i złapanie oddechu. Im więcej pracy włożą w symulacje ciała i warunków związanych z jego poruszaniem tym lepiej.
Już nie wspomnę o tym, że kula w nogę powinna gościowi utrudnić chodzenie, powinien kuleć i się wykrwawiać, a jak w rączkę to powinna mu opaść bezwładnie itp. Jak sobie zabandażuje to przestanie krwawić, ale kulać nadal powinien. W ogóle dostanie kuli powinno odrzucać w zależności od okoliczności nawet jak w pancerz. Więcej symulacji mniej battlefielda.
Gra w tak małych przestrzeniach nie moze miec tempa batelfilda, nie mówiąc o codzie. Idealnie jakby bylo tak jak w bardzo trudnym swatcie 4 - obserwacja spod drzwi i eliminacja lub neutralizacja jednego po drugim, przydalby się tu flashback dla nowych graczy, jesli poziom trudnosci bylby na poziomie ze swata 4. Łażenie po pokoju i strzelanie przez dziury w scianach to jakiś żart
Pozostaje czekanie na to co nigdy nie nastąpi czyli SWAT 5.
Taka gra pewnie w dzisiejszych czasach znalazłaby raczej skromne grono wielbicieli (nie oszukujmy się, nie każdy ma czas na "wsiąknięcie w grę" wymagające żmudnej i mało efektownej rozgrywki). Do tego dochodzi dość specyficzne tempo - nikt nie jest cyborgiem i nie wyda komend w ułamku sekundy, choćby nie wiem jak przemyślany system zaproponowali twórcy gry.
Multi w SWAT 4 ma do dziś spore grono wiernych fanów. Choć w tryb kooperacji grałem raczej sporadycznie to nawet z zupełnie obcymi osobami, grało się dobrze. Bo do rozgrywki przystępowali ludzie, którzy wiedzieli co czeka gościa grającego jak rambo. Wystarczy spowolnić (urealnić) prędkość poruszania, wprowadzić zależność pomiędzy obrażeniami a sprawnością postaci, strefy skutkujące śmiercią od jednego pocisku (a nie dwóch magazynków) i już wymuszamy bardziej taktyczne podejście.
@tr3mm0r ależ nie. Chodziło mi o to, że gra tego typu, powinna być "wolniejsza". Jeżeli wybierasz grę, w której dużo się dzieje i robisz to świadomie, to ok. Ja chciałem dać do rozumienia, że twórcy często olewają dotychczasowy model gry aby zarobić więcej haj$u. Grono ludzi, którzy lubią wolną, a wręcz strategiczną rozgrywkę nie jest duże, dlatego nawet gra z "tradycjami" może się zeszmacić, aby twórca mógł znaleźć nową rzesze fanów ($$$). Niestety nie możemy z tym nic zrobić :(
Co tu dużo mówić... smutne. Ja jako gracz nigdy nie przepadałem jakoś za strzelankami, zarówno singlo- jak i multiplayerowymi. Jeśli jakaś gra fps, przyciągnęła mnie na dłużej to tylko i wyłącznie jeśli wyróżniała się od innych produkcji tego typu. Przykładem, najlepszym chyba, jest Call of Juarez, choć niestety multiplayera do dziś nie ogarniam. Inne podejście do strzelania podobało mi się bardzo, dlatego też miałem nadzieję, że R6 Siege, będzie tą grą, która pozwoli mi zakochać się w strzelankach, gdzie planowanie i myślenie, jest dużo ważniejsze od biegania "na rympał". Jak widać Ubisoft konsekwentnie zabija marki, które tak kochałem... :(
Powiem tak stare części były za bardzo toporne a jak zobaczycie zapisy od GROM czy innych oddziałów to zobaczycie że jednak jest szybka akcja większą grupą i powinni iść w tą stronę ale też nie za bardzo bo będzie kolejny BF czy CoD co jest nie do przyjęcia. Fajnie jak by też był system planowania zbierania dowodów czy np przygotowywania całej akcji dobierania zespołu itp. Świetne też byłby otwarty świat i narzucone scenariusze z jakąś swobodą że np: trzeba było by opserwować dom albo zbierać drobne poszlaki jak zaczynająć od handlarzy narkotyków i krok po kroku do całej szajki mafii co ma wielką produkcje haszu w podziemiach. To wtedy było by super a tak widać że to taki cod czy bf tylko trochę z inną otoczką. Ostatni BF Hardline jest szczerze mówiąc do du...y bo nie wnosi nic innowacyjnego czy nowego oprócz wyglądu ubioru trochę innego scenariusza i okrzyku stój policja, i ciagle 2 bohaterów zabija całą rzesze przeciwników masakra. Myślę że jak by poszli po to co wyżej napisałem i dodali elementy takie jak wybijanie siekiera okna czy rozwalanie drzwi plus przesłuchania zbierania dowodów i z jednej wielkiej misji zrobić kilkanaście mniejszych by dojść do celu to było by super i z chęcią bym czekał na to by sie wcielić w role takiego zawodowego oddziału specjalnego. Mam na myśli na styl GTA V i dodatku napadu na bank bo fajnie zrobione jest to że trzeba zdobyć wszystko małymi kroczkami by osiągnąć sukces a nie że misja idzie napad i tyle i tu tak wygląda ide sie odbić zakładnika 4 osoby oddziału zabijają tuzin wrogów i kolejna misja...
Widzę, że nie ma respawnów - to dobrze bo to jest główny czynnik, który skłania graczy do bardziej ostrożnego zachowania. Niech jeszcze dodadzą realistyczny system trafień (jeden strzał w większości przypadków powinien być śmiertelny) i będzie ok.
TAK SAMO bylo z GHOST RECON FUTURE SOLDIER ... co innego na E3 co innego w pudelku ...
DUPISOFT ...
No cóż.Oby to nie była kolejna kalka battlefielda tylko taktyczny shooter,których jest jak na lekarstwo.
Taktyczny, skomplikowany, trudny shooter wyjdzie jedynie na PC, z kickstartera, albo od małego wydawcy - nie od jednego z największych, który celuje we wszystkie platformy i jak największą liczbę odbiorców
coś powolni jesteście i słabą redakcją, bo na YT już są gameplaye prawie 20 minutowe z zamkniętej gry, na którą zostali oni zaproszeni(ich zaprosili, a was nie? ;).
Generalnie wygląda to identyko jak cod, chałowato.
Rzeczywiście, różnice pomiędzy oboma gameplayami są zauważalne i tu rodzą się obawy odnośnie ostatecznej wersji... Zobaczymy jak to się potoczy. Ciekawy materiał! ;)
Ja miałem (i mam w sumie dalej) nadzieję, że ten Rainbow da możliwość podejścia maksymalnie taktycznego do rozgrywki. Choćby tryb dla hardcorowych graczy gdzie trzeba się trzymać pewnych założeń wcześniej ustalonych (względem obranej taktyki). Możliwość porozumiewania się gestami, konieczność zachowania elementów CQB, system medyczny, dobór ekwipunku, który rzeczywiście przekłada się pod daną misję. To mogła by być świetna platforma pod coopy ze swoją ekipą (dla mnie świetna odskocznia od Army 3). I szczerze liczyłem, że tak się stanie z nowym Raonbow Six. Jak widać, teraz wszystko musi przypominać BFa albo CoDa. Nawet ArmA 3 bez odpowiednich modów jest strasznie arcadowa (choć ma być "symulatorem" pola bitwy). Szkoda tej marki.
https://www.youtube.com/watch?v=oSQLLtSnHr8 <- co sądzicie? Nowy materiał (2-godzinny) z rozgrywki z alphy.
Założenia może i dobre ale później poszli w kierunku COD.
Jak każda gra była by z losowymi ludźmi po każdej stronie nie nie ma miejsca na planowanie. Może jak trafią się drużyny składające się wyłącznie ze znajomych to miało by to racje bytu. Gameplay jest za szybki jak na taką grę.
Ubi wie, że nie podołało by zrobienia naprawdę dobrego AI przeciwników jak i towarzyszy dla gry SP więc robią Multi 5vs.5 z randomami.
Pokazywane zniszczenia, ścianę można przestrzelić tylko w jednym miejscu, dziura w suficie lub podłodze tylko na środku, a w rogu pomieszczenia to już nie można.
Gra powinna powstać jako produkcja SP z bardzo dobrą AI botów po obu stronach. Z rozbudowanymi opcjami taktycznymi jak i zarządzania oddziałem. Z opcją gry co-op ze znajomymi przeciw AI. Ja bynajmniej n a takie R6 czekam
zauważcie, że większość wymian ognia to ostrożne wychylanie się zza rogu - nie ma biegania i strzelania jak w BF czy skakania jak zające jak w CS - jak złe i różne od Raven Shielda by Siege nie było - wydaje mi się, że i tak będzie dużo lepsze od dominuących teraz strzelanin
@DM - ruchy postaci są i tak za szybkie. Widać to w materiale, który podałem wyżej. Mimo teamplay'u nie ma ustawiania się pod drzwiami, jest tylko bieganie na lewo i prawo, i strzelanie w dziurę w ścianie, bo "może się trafi". I tutaj wychodzi kolejny minus - władowywanie kupy naboi, aby położyć gościa. Jeden strzał, jedno zabicie - i cała gra nabrałaby całkiem innego tempa. Dodajmy do tego wolniejsze poruszanie się samych postaci i mamy produkcję naprawdę dobrą, wymagającą taktycznego podejścia i ostrożnego planowania kolejnego ruchu.
W sumie to po tym gameplayu można się zniesmaczyć. Ja nadal na grę czekam, bo lubię tego typu produkcję. Dawno nie było gry w stylu S.W.A.T, a przy takiej grze można się dobrze bawić. Zawsze z kumplem grałem i dokładnie planowaliśmy, jak wejść, od której strony i z jakimi granatami. Mam nadzieję, że nie będzie to w stylu battlefielda czy cs'a.
Dawno nie było gry w stylu S.W.A.T
Nadal się to nie zmieni po premierze Siege. To jest zwykła strzelanka, której autorzy starają się nabrać cały świat, że jest "taktycznie". Z tych materiałów, które się ukazały widać jasno, że nie jest. Zresztą "zabawnych" czasów dożyliśmy gdy w temacie o Siege ludzie starają się porównywać to do klasycznego R6 czy SWAT.
Pozostaje czekać na niezależnych wydawców i godnych następców. Takedown nie wypalił, ale z tego co kojarzę to są też inne projekty.
Osobiście liczę na Ground Branch http://www.groundbranch.com
Oczywiście, że twórcy nie wiedzą co zrobić z tą serią. Pod względem rozgrywki to wygląda bardzo słabo. Napierdalanka z elementami taktycznymi przeznaczona głównie do rozgrywek sieciowych.
Według mnie jedyny słuszny kierunek, w którym powinna pójść ta seria to klimaty "S.W.A.T 4". położenie dużego nacisku na fabułę oraz wymuszenie planowania każdego posunięcia. Przede wszystkim widział bym ten tytuł jako grę dla pojedynczego gracza lub co najwyżej fabularny co-op do 2 graczy. Możliwością podejmowania kluczowych decyzji wpływających na rozwój wydarzeń i zmiany w strukturach kolejnych misjach. To spowodowało by chęć przejścia gry ponownie i rozegranie scenariusza w inny sposób.
To co jest w tej chwili wygląda po prostu jak darmowa sieciówka wykorzystująca licencję znanej serii.
Ubisoft chce ją sprzedać wszystkim, którzy grają w BF, CODa i CS - nie kierować jej do garstki wybrednych fanów klasyki...
ground branch zapowiada się świetnie, wręcz rewelacyjnie w założeniach - zobaczymy co z tego wyjdzie i kiedy, jeśli w ogóle... to jest właśnie wada małych studiów, że zwykle nie dają rady sprostać swoim marzeniom albo trwa to lata...
Jak dla mnie to wszystkie R6 skupiały się bardziej na Single Player. Tak swoją drogą czy w Siege będzie Single ?
Aż sie Rouge Spear w grobie przewraca widząc co oni odpierdalaja. Zamiast skupić się na świetnej, nawet nieco rezyserowanej, kampanii single player z, przede wszystkim taktycznymi elementami planowania, wyborem skladu, broni i dorzucic jako gratis multiplayer chocby w takiej postaci jak jest teraz, to wola wrzucic gunwo i liczyc ze podbija rynek gier MP, gdzie konkurenci nawet sie nie przejma taka produkcja.
ps. o GroundBranch nie slyszalem, przykulo moja uwage, sledze poczynania od tej pory ;)
Ubi wszystko zniszczy, za chwilę zostanie im w portfolio tylko Asasyn, (który w takim trybie wydawniczym jaki mu narzucił francuski koncern wyzionie ducha prędzej czy później), Far Cry (z którym prawdopodobnie stanie się to samo co z asasynem, czyli taśmociągowa coroczna produkcja) i może Watch Dogs, bo GTA wychodzi zbyt rzadko i sandboxy "miejskie" jeszcze nie obrzydły graczom. Całą resztę metodycznie, wzorowo i kapitalnie zaje**li:
Beyond Good & Evil - niby się robi, ale to taki francuski Last Guardian
Splinter Cell - ze skradanki zrobiono 100% grę akcji TPP
Prince of Persia - restart pogrążył serię, kolejna gra na motywach filmu była mocno średnia
Ghost Recon: Future Soldier - nijaka gra jadąca na fali popularności CoDa
The Settlers - najnowsza część jako połączenie Hack&Slash z rtsem. Genialne...
Heroes - z części na część coraz gorzej
Driver - cała seria to jedna wielka równia pochyła. Najnowsza część z motorówkami -brak słów
Splinter Cell - ze skradanki zrobiono 100% grę akcji TPP <- co za bzdura!
Driver - cała seria to jedna wielka równia pochyła. Najnowsza część z motorówkami -brak słów <- o czym ty mówisz? San Francisco było świetne!
Udało mi się dostać do testów Alpha więc już niedługo będę mógł ocenić jak to naprawdę się sprawdza. Niestety jak na razie serwery do testów są wyłączone.
Ale cuchnąca kupa. A przecież wystarczyło zrobić kalkę SWAT 4 tylko że z dodatkowym modułem planowania i egzekucji zaplanowanej akcji. A to wygląda jak battlefield, nawet te kretyńskie władowanie całego magazynka we wroga aby padł. Nie ma miejsca w taktycznych shooterach na takie bzdury.
Alpha jest zabugowana strasznie, ale rozgrywka nie jest zła! Na pewno nie jest to call of duty czy battlefield - CQB pełną gębą, żadnego szybkiego biegania, choć niektórym taki styl rozgrywki na pewno nie przypadnie do gustu
Na gameplay'ach i live'ach widać chaos w grze. Postacie powinny być bardziej podatne na kule w stylu jeden strzał i koniec. Amunicji jest tyle, że ludzie na ślepo ostrzeliwują ściany, co też nieco zabija klimat. Przede wszystkim - NIECH USUNĄ TE DURNE HITMARKERY!
OstrzelIwują sciany, bo cały samolot można dziurawić jak sitko. Rundy trwają 3 minuty, więc nie ma na kiedy nawetmoszczędzać amunicji
Jeden strzał i trup zabiłby trochę grywalnośc, tak jak jest - jest ok. I tak zwykle ginie sie w sekundę. Chaosu nie ma tylko jak jest dowodca, ktory mowi, a inni go sluchaja - jak w zyciu :)
Zwykle jest grupa nastolatkow i kazdy cos spiewa w swoim jezyku... :)
Rozumiem, że ściany można przebijać, ale mając pod ręką ponad 200 sztuk naboi to wygląda trochę idiotycznie. Czuć, że proste zmiany dałyby całkiem inny balans rozgrywki. Być może nawet z randomami zaczęło by się układać. Do premiery trochę zostało, ale mam wrażenie, że to co widzieliśmy na ubiegłorocznym E3 już nie wróci, nawet nie będzie tego przypominać, a szkoda. Od pierwszego pokazu liczyłem na dobrą grę. Nie to, że teraz jest źle, powinno być jeszcze lepiej - ale raczej nie wyjdzie z tego to, co bym chciał.
w sumie jeszcze nie liczyłem, ile jest aminucji, ale 180-200 to zaledwie 6 magazynków - standard na kamizelce czy chest'cie
w czasie moich meczy nie widziałem, żeby ktoś zużywał więcej niż trzy... za krótka akcja, za szybko się ginie
to co pokazano na E3 może być za każdym razem, ale warunek jest jeden - każdy gracz słucha i szanuje drugiego i robi dokładnie to co powinien, co mu się każe - nierealne przy randomach, bo często też nierealne w grupie znajomych, gdzie każdy uważa, że jego pomysł jest lepszy ;)
Widać, że znacie się wszyscy. Ten filmik podany jest tragiczny xD "wyciek z wczesnej alpha - to jest zamknięta beta" - jak można coś takiego powiedzieć, mnie to rozjebało xD Jakby ktoś chciał się troszeczkę informacji o planach ubisoft i o tym jak faktycznie to wygląda...
Po pierwsze jest to wczesna alpha - co oznacza, że wszystko ledwo zostało ze sobą sklejone - gra zmieni się jeszcze 1000 razy, można obejrzeć streamy na twitchu jak to faktycznie wygląda. Co do amunicji ubisoft powiedział "Daliśmy graczom w tej wczesnej alphie tone amunicji po to abyśmy mogli określić średnią jaka jest używana - tak by zbalansować odpowiednią ilość później w odpowiedni sposób". Trailer który był pokazany na E3 rok temu to jest full reżyseria i raczej wogóle nie kierował bym się - stylem rozgrywania gry. Oczywiste jest, że jak pro gracze się dobiorą ( :) ) to stworzę taktyki, które będą najbardziej skuteczne - wolniejsze i szybsze w działaniu. W drugim filmiku co wyciekł w marcu grają totalni amatorzy ("chaotyczna bieganina") - to tak jakby oglądać silverów w csie :0 - olał bym ten filmik. Co do gry faza planowania jest już zaimplementowana - ubisoft daje mocny nacisk na ESPORT w ich produkcji - ale esport taktyczny, mają zamiar stworzyć grę, w której gra zespołowa 5 osób będzie stanowić o zwycięstwie, a nie chaotyczna bieganina - elementów taktycznych narazie dali zaledwie garstkę z tego co mają wprowadzić itp.
Oczekiwałem rainbow sixa, który nadawałby się do esportu - czekam z niecierpliwością na zamkniętą betę i troszkę otwórzcie oczy - ile można razy robić dokładnie to samo??
do up - sorry za 2 zdania nie składne...
Co do HITMARKERÓW jeszcze - ubisoft w tej kwestii również się wypowiedział parę dni temu - wystarczy poszperać w internetach...