Większość tytułów niewarta uwagi. W dodatku patologia w postaci "Assassin's Creed: Rogue". Regularność, z jaką zalewają rynek, jest bliska "Call of Duty".
Oczywiście że Bloodborne jest najlepiej zapowiadającą się grą marca!
spoiler start
oraz zapewne kwietnia i maja
spoiler stop
Redakcjo kochana tworze od samego rana gdyż na Bloodborne wyczekuje , to mnie z marazmu wyratuje. Mam złamaną nogę przed żoną uciec nie mogę ,okres dostała żale wypłakała ,kot ma robaki a sąsiad dopiero wyszedł z paki.Ratujcie bo w was nadzieja chłopaki. Chcę uciec w ten piękny świat mroku na konsoli z Bangkoku. Ps( hehe sorki made in china)
Dla mnie premierą marca jest bez wątpienia Pillars of Eternity. Kolejna już kickstarterowa produkcja, która zapowiada się bardzo ciekawie. Staro szkolne cRPGi przeżywają swój renesans. Pillars of Eternity jest tego dobitnym przykładem. Będzie to gra w stylu ukochanego Baldura, która da mi masę zabawy. Nie mogę się doczekać eksplorowania i wykonywania zadań.
A ja jednak czekam na Assassins Creed: Rogue. Bo fajnie jest czasem byc tym anty-Antybohaterem... :P
Zgrzyt metalu i odgłos silników nadprzestrzennych rozchodził się echem po całej platformie startowej. Komandor Suclagus spojrzał raz jeszcze w kopułę przez którą ukazywał się widok na całą galaktykę. Wiedział, że gdzieś tam znajdzie dla swoich ludzi nowy ląd. Wiedziałe tez, że będzie potrzebował tylko drobnego wsparcia. Wywołał w myślach komendę połączenia transgalaktycznego. Wybrał (+48 12) 626 12 50. Po drugiej stronie odezwał się miły kobiecy głos. Komandor powiedział tylko hasło: Sid Meier’s Starships i się rozłączył. Zaraz po tym na zakleszczoną w nasadce mózgowej pamięć, zaczęły napływać dane. Dziękuję, rzekł sam do siebie i ruszył do swojego nowego okrętu.
No wreszcie jakiś dobry Asasyn wychodzi. Chociaż w porównaniu do Unity to każdy inny Asasyn jest bardzo dobry.
Jest Bloodborne i Pillars of Eternity więc miesiąc nie wypada źle ale to nie gry dla mnie.
Trudny wybór pomiędzy Pillars of Eternity a Hotline Miami 2. Chyba jednak wybiorę ten pierwszy tytuł. Staro szkolne RPG to jest to. Gra od twórców, którzy znają się na tym fachu. Szykuje się epicka przygoda na masę godzin. Mam nadzieje, że fabuła da radę. Po gameplayach o rozgrywkę jestem spokojny. Prosta ale piękna grafika strasznie przypadła mi do gustu. Wiadomo z postaciami jest gorzej ale nie razi to jakoś strasznie po oczach. Cieszy mnie powrót do izometrycznych, rasowych RPG'ów. Wasteland, Pillars of Eternity i Divinity. Czekamy na więcej !
Gry marca to Pillars of Eternity i Bloodborne - wszystko inne nie warte uwagi xP
Z tych gier warte uwagi są dwie: Assassin's Creed: Rogue i Pillars of Eternity.
Battlefield Hardline to zwykła kopia Pay Day, a Bloodborne jest tylko na konsole.
Bloodborne : Gra która przykuwa uwagę jako następca gier serii Dark souls , wysoki poziom trudności który sprawia iż gra jest czymś więcej niż tylko chwilą relaksu staje sie dla gracza wyzwaniem , zadaniem do wykonania celem który chce się pokonać , świetny exsclusiv na konsole PS4 , mroczne klimaty fantasy oraz świetna walka i najróżnorodniejsi przeciwnicy których nie spotkamy w innych grach . Jedynym słowem wyczekuje gry która pochłonie mój czas i mnie jak gąbka wodę i pociągnie w odległy świat Dark fantasy pełnych mrocznych demonów !
Cities: Skyline - zapowiada się naprawdę ciekawie. Niestety ciężko stwierdzić po screen-ach i zapowiedziach twórców czy to dzieło będzie w stanie rozprawić się z dość przeciętnym SimCity czy wzniesie się na szczyty i...dosięgnie chmur.
Oczywiście drogie Gry-Online nie musicie mnie raczyć egzemplarzem ale gdyby była taka możliwość to oczywiście podziękował :)
Baldur's Gate, Icewind Dale, Fallout i Planescape Torment, to prawdziwa klasyka każdy fan rpg-ów musi w to zagrać. Marzec bez wątpienia, to miesiąc powrotu do korzeni, miesiąc Pillars of Eternity.
Liczę, że choć w części pochłonie mnie jak już kultowe gry, których w ostatnich latach powstaje coraz mniej. Szkoda, że nic nie wiem jeszcze o fabule, lecz mam nadzieje, że mnie pozytywnie zaskoczy, liczę też na wysoki poziom trudności, tak aby niektóre starcia wczytywać kilkakrotnie, tak jak w czyniłem to w pierwszym Baldurze doprowadzało mnie to do szału, ale i tak go kocham.
Oby to była nowa miłość.
Według mnie premierą marca będzie nowy Battlefield, żadna inna premiera marca nie przykuwa szczególnie mojej uwagi. Po świetnej zabawie z BF 3 i 4 myślę że kolejny odświeżony Hardline może zaoferować następne kilkaset godzin dobrej zabawy :)
HOTLINE MIAMI 2!! Mam ochotę zajebać parę ludzi bo przegrywam w hs, więc taki symulator będzie w sam raz :DDD YEAH!!!!
Pillars of Eternity - zobaczymy jak będzie wyglądał powrót do korzeni RPG.
Jestem wielkim fanem Asasynów i czekałem aż wyjdzie "Assassin's Creed: Rogue" na pc.
Bardzo chciał bym żeby ta gra była w mojej kolekcji.
Ja czekam na Assassin's Creed: Rogue, czemu? Uwielbiam assassyny, ostatnio grałem w Black Flag i przypadł mi on do gustu, fajnie by było wreszcie zagrać "tym złym".
Ja osobiscie czekam tylko na Hotline Miami 2, chociaz uwazam, ze najlepsza gra bedzie Pillars of Eternity. Za to dziwi tak duże zainteresowanie kotletowym Battlefieldem.
Ja najbardziej czekam na Pillars of Eternity, ponieważ uwielbiam gry cRPG. Spodziewam się, że gra będzie genialna - w końcu robi ją Obsidian, złożony w dużej mierze z byłych pracowników Black Isle, którzy zrobili genialnego Planescape Tormenta i prawie tak samo genialne pierwsze dwa Fallouty. Poza tym, sam mam zamiar zająć się w przyszłości robieniem komputerowych RPG'ów, dlatego od jakiegoś czasu staram się znaleźć najlepsze i najciekawsze gry komputerowe by zobaczyć co robią dobrze, a co źle.
Zombie Army Trilogy - Dlaczego akurat ta gra już wyjaśniam gry o Zombie to moja pasja jak i zamiłowanie , moja przygoda z Zombie zaczęła się już w 2000 a była to gra Resident Evil i pasja pozostała , aż do dziś a konkretnie dlaczego Zombie Army Trilogy wszystkie poprzednie części są na wysokim poziomie X-ray , zachowania kuli w czasie lotu dalekie strzały w krocza czy też przeszywający pocisk przez spleśniały mózg wroga który rozbryzguje się na ściany , a bardzo chciałby kontynuować przygodę z bohaterem w roli głównej Karlem Fishburne i złożyć wszystkim zombie propozycje nie do odrzucenia albo przepuścicie mnie dalej , albo na tej bramie znajdzie się wasz mózg .
Najlepszy, najwspanialszy Dark Souls!!!! ..... yyyy chwileczkę chciałem powiedzieć MROCZNY Bloodborne. Świetnie spędziłem czas w Dark Souls i mam nadzieję że równie świetnie będę się bawić z tą produkcją od studia From Software, mimo że dorzucili broń palną, ale przecież nie trzeba jej używać. Poprzednie części miały gorszą grafikę która i tak budowała świetny klimat. W Bloodborne grafika stoi na wyższym poziomie, więc ja już nie mogę się doczekać zwiedzania nowych, świetnie wykonanych lokacji. W Dark Souls walczyło się świetnie, najmilej wspominam walki z bosami. Patrząc na zwiastuny lub gameplay z Bloodborne walka wygląda równie satysfakcjonująco. Bardzo liczę na tą produkcję i wiem że się nie zawiodę!!!! ..... więc dla jasności głosuję na Bloodborne ;)
Dark Souls ...yyy znaczy Bloodborne rządzi !!!!!!!!
Uważam, że najciekawszą premierą tego miesiąca będzie gra Battlefield Hadrline. Patrząc na grę widzimy starego Battlefielda wraz z powiewem świeżości. Nowa odsłona może okazać się kolejnym hitowym tytułem jak również wielką klapą ( albo dużym dodatkiem do poprzedniej wersji gry :) ). Czekam na premierę i pierwsze recenzje/ gameplaye nabywców. Mam nadzieję, że gracze nie będą tylko i wyłącznie beta testerami.
Wybieram Battlefield Hardline ponieważ będzie to gra z zupełnie nowym spojrzeniem na pole walki, ataki na bank czy pościgi z pewnością będą MEGA ekscytujące, będzie można wczuć się w rolę policjanta niczym S.W.A.T lub jak kto woli w bardziej ciemną stronę... Nie mogę się doczekać...jeśli wygram terroryści nie będą mieli szans...
Ja czekam na grę Battlefield Hardliine ponieważ lubię gry o tematyce policji i przestępców. Super będzie to, że będzie można niszczyć całe budynki parowa strzałami w fundamenty. Fizyka gry jest dobra, a w beta testach super się bawiłem więc moim wyborem jest właśnie nowy battlefield :)
Po prawie czterech latach grania w TES V: Skyrim czekam na kolejne dobre rpg. Mam przeczucie, że może to być Pillars of Eternity, więc czekam i na tę grę i na pierwszą wygraną w konkursie gry-online :) Pozdrawiam!
Z całą pewnością Bloodborne! Mam szurniętą na punkcie gotyku i okresu wiktoriańskiego dziewczynę, więc na Bloodborne czekam jak na gwiazdkę. Będę mógł w spokoju skończyć sam GTA V :)
Tylko Pillars of Eternity. No, ewentualnie z nudow moze jeszcze sprawdze Sid Meier’s Starships.
Bloodborne jest skazany na sukces. Po genialnych Demon i Dark Soulsach pora na cos nowego =]
Assassin's Rogue: Cała seria mimo wielu wpadek i czasami ogromnych niepowodzeń (jak ostatnie Unity) bardzo przypadła mi do gustu. Tak samo i tym razem z wielkim zapałem i niecierpliwością oczekuję kolejne części mam nadzieję,że tak dobrej jak poprzednie odsłony. Gra na pierwszy rzut oka zachwyca (jak zresztą większość obecnych gier no ale...). Poza tym walka po stronie zła może być ciekawym doświadczeniem,jednakże jednocześnie obawiam się,że odstapienie od reguły może mieć niekorzystny skutek. Mimo tego na pewno ją kupię,chyba że... wygram ją w tym konkursie. :)
Gdybym miał PS4 głosowałbym na Bloodborn, ale nie mam :) Głos leci na Pillars of Eternity
Zdecydowanie Hotline Miami, zdecydowanie. Jedynkę masterowałem na wszystkie sposoby, a tutaj w dwójce dodają co-op, dłuższą rozgrywkę i mam nadzieję że jeszcze trudniejszą i jeszcze brutalniejszą :D Jeżeli dostanę dwójkę to obiecuję że zrobię wszystkie osiągnięcia i wszystkie mapy na A+.
Witam...
Moją grą marca jest "Hotline Miami 2: wrong number" (początkowo był Bloodborne, lecz jeszcze nie mam PS4).
Pamiętam jak do pierwszej części podchodziłem z dużym dystansem...pikselowa grafika, chatyczna rozgrywka, lecz kiedy w nią zagrałem... nie mogłem się oderwać ! Gra powalała brutalnością (klik, klik, klik i z trzech wrogów wypływają różowe jelita) oraz poziomem trudności (one shot, one kill), a z każdym poziomem gracz musiał stawać z coraz trudniejszymi wyzwaniami (psy, grubasy itp.). Gdy gdzieś przeczytałem że ma być kontynuacja odrazu wpisałem ją na listę "Must have!!!". Druga część pomimo kilku kontrowersji (scena gwałtu) zapowiadała się jeszcze lepiej od popszedniczki... fabuła, psycholidalny klimat i przede wszystkim... edytor! Uwielbiam gdy twórcy dają graczą narzedzia do tworzenia misji... a już w szczegolności tak prosty w obsłudze!
Co tu dużo mówić... szykuje się rzeź!
Zdecydowanie Bloodborne i Pillars of Eternity, jednakże to drugie będzie musiało poczekać na więcej wolnego czasu.
Po gruntownym obadaniu każdej z wymienionych gier , wybór był prosty , moim tytułem miesiąca jest gra Bloodborne , a dlaczego zapytacie ? , z kilku powodów : oprawa audiowizualna która tutaj będzie bardziej mroczniejsza no i oczywiście dopracowana pod kątem konsoli PS4 , system walki został znacznie bardziej urozmaicony po przez dodanie broni palnej , gra stał się bardziej dynamiczna , no i oczywiście najważniejsze , klimat całego świata , masa wszelakiej maści potworów których oczywiście nie tak łatwo wysłać na tamten świat dzięki wysokiemu poziomowi trudność , to wszystko łączy się w iście epicką przygodę która daje nam ogrom zabawy na długi czas . Każdy posiadacz PS4 powinien w nią zagrać jest to absolutny Must Have tej generacji . A jeszcze bym zapomniał w grze dostępne będą napisy PL , kolejny plus dla tego tytułu ,ach czekam na tę grę , coś pięknego .
Ciężko powiedzieć, ale jednak sentyment górą. Mój głos idzie dla Pillarsa. Zastanawiałem się nad Bloodbornem.... Choć obydwie będą mistrzami w swojej kategorii :)
Osobiście czemak na Pilars of Eternity ponieważ jestem fanem starych, wspaniałych cRPGów, w których nie liczyła się grafika czy też inne wodotryski, a wspaniały rozbudowany świat, niesamowity klimat, wciągająca historia i fabuła oraz nietuzinkowe postacie do spotkania na swojej drodze, a właśnie PoE może być i według mnie będzie powrotem do tych wspaniałych gier i czasów gdzie królowały na kompach i w naszych głowach takie tytuły jak Planetscape Tourment, Baldur's Gate czy też Icewind Dale! Oj tak, bardzo chciałbym móc wkroczyć w ten fantastyczny świat pełen przygody! :D
też dziwi mnie zainteresowanie bf'em to jedno i to samo tylko ,dwie pierwsze gry są super
Czekam z niecierpliwością na grę Pilars of Eternity, Project Eternity. W tej grze będę czuł się wreszcie jak samotny najemnik w świecie fantasy, który zna sztuki walki, może zaplanować skuteczną akcję przeciwko wrogom oraz wykonywać zlecania od różnorodnych postaci. W tej grze spełnię się również jako dowódca drużyny wojowników których pośle w bój będąc ich panem życia i śmierci
Gra na którą czekam to Cities: Skylines. Jestem ogromnym fanem city tycoonów/builderów. Nie zliczę nawet ile czasu spędziłem grając w SimCity 4, które wg mnie jest jak do tej pory niekwestionowanym królem gatunku. W międzyczasie grałem we wszystko co wyszło potem, ale nie wciągnęło mnie na długo i uważam, że straciłem tylko pieniądze. Pomijam oczywiście Cities XXL z oczywistych względów. Po obejrzeniu wszystkich części dziennika deweloperów gry Cities: Skylines uważam, że jest to godny następca poczciwego SC4 rozwijający wszystko co było dobre u "króla" i wprowadzający to, czego tam brakowało. Mam nadzieję, że grając w C:S będę bawił się równie dobrze i w końcu ponownie poczuję się jak założyciel i włodarz miasta, w którego rękach jest całe dobro wszystkich mieszkańców miasta. Tak więc pokładam w tym tytule ogromne nadzieje i myślę, że tym razem się nie zawiodę :)
Hardline i Bloodborne chociaż oba te tytuły do końca mnie nie przekonują.
Generalnie póki co to miesiące growe, że tak powiem coś słabiutko. Do końca czerwca na 100% najlepszą grą bedzie nowy Batman na którego czekam z niecierpliwością
Mam nadzieję, że takich gier jak U4, MGS V, QB, Until Dawn nie przelozą na przyszły rok bo lipa będzie ;/
Według mnie najlepsza grą marca będzie Battlefield hardline ponieważ jest to strzelanka fps dosyć nowoczesna z wieloma broniami i super grafiką właśnie dobrze że tym razem będzie to polowanie policji na mafię .Dobre pościgi samochodowe za przestępcami oraz dobra fizyka gry pozwoli graczowi na dobre doznanie radości z grania.
@Frytar
No sorry, nie mogę
> będzie można niszczyć całe budynki parowa strzałami w fundamenty
>Fizyka gry jest dobra
@blade 3333
Jakbym czytał propozycje onetu odnośnie opisu na pudełku :p
Battlefield Hardline. Bardzo przypomina grę CS. A ja takie uwielbiam gry typu policjant kontra zlodziej. Zawsze jest dobra zabawa przy takiej grze a Szczegolnie ze znajomymi.
@blade 3333 > Jeśli ta gra nie będzie Battlefieldem 4,5 (albo 3,5) w klimatach policyjnych to wyjdzie z tego co najmniej dobry fps ale nie będzie dorastał do pięt Bloodborne czy Pillarsom w tym miesiącu.
Pillars of Eternity. Dlaczego? Przede wszystkim to klasyczny erpeg, utrzymany w klimatach Baldur's Gate. Tym bardziej, że to drużynówka, a od serii Might & Magic nie przypominam sobie dobrej drużynówki, zrobionej w typowych erpegowych klimatach. No chyba, że Legend of Grimrock 1 i 2.
Ale to dungeon crawler, nie ma zbytniej fabuły, co jest rzeczą, która pociąga mnie w Pillars of Eternity. Nie ma expa za zabijanie potworów, a tylko za wykonywanie zadań - to oznacza, że będzie ich mnóstwo, co ma zapewne przełożenie na rozwiniętą, wielowątkową fabułę - to jest właśnie to, na co liczę.
Nowoczesna gra utrzymana w klasycznych klimatach z niesamowitą fabułą i rozwiniętymi klasami.
Nic dodać nic ująć. Nawet grafika nie musiałaby być dobra, żebym w to zagrał. Jak dla mnie grafika to rzecz drugoplanowa w grach tego typu. (:
Dziękuję, Naevey
Wybieram Bloodborne - PS4 - Moje uzasadnienie i nadzieja na wygraną przedstawia się następująco.
...Przez znajdujące się w komnacie okno żegnał go pomarańczowy, przechodzący w krwistoczerwony blask kładącego się do snu Słońca.
Aromat posiłku delikatnym strumieniem rozlał się po wszystkich komnatach, a On rozsiadł się wygodnie, pochylił nad czarną, tajemniczą skrzynką. Wypowiedział zaklęcie... w tym momencie przywitała go błękitna smuga delikatnego światła zapowiadająca kolejną ciekawą przygodę.
Nagle jego zmęczonym oczom ukazał się niesamowity świat, ociekający XIX wiecznym wiktoriańskim klimatem - w alternatywnej, mrocznej wersji. Przebudził się, odzyskał siły... i pozwolił zatopić się w oceanie wirtualnej powieści. Traktując każdą jej stronę, każdy jej wers z należytym szacunkiem by móc w pełni cieszyć się eksploracją Świata.
Stworzenie go wymagało ciężkiej pracy - by dać jemu - Graczowi - możliwość wzięcia udziału w interaktywnej historii stworzonej w niesamowitej wyobraźni ludzi dla których pasją są gry. Wie, że potrafi docenić ich pracę - ponieważ dla Niego... Dla Mnie gry są jak książki... bardziej rozbudowane, pozwalające stać się częścią opowiadanej historii w dawniej niedostępny sposób. Stanie się częścią świata przedstawionego w BloodBorne będzie wyjątkowym i godnym zapamiętania przeżyciem. Jednocześnie odskocznią od codzienności - kreatywną formą odpoczynku, naładowania akumulatorów w jakże zabieganym, realnym świecie. Uwielbiam interaktywne spektakle szyte tak znamienitymi nićmi ciężkiego, otaczającego gracza z każdego zaułku - mrocznego klimatu. Przeplatanego wymagającą mechaniką rozgrywki, wyzwaniom którym stawiamy czoła - czując wielką satysfakcję z ich pokonania.
Bardzo chciałbym poznać historię bohatera oraz świata w którym przyszło mu żyć... Nie z opowieści znajomych czy ze zwiastunów dostępnych na YT ale z pierwszego rzędu w cyfrowym teatrze... hmmm Nie!!! To nie wystarczy! Pragnę zostać aktorem tej wiktoriańskiej sceny i własnoręcznie pokierować losami bohatera...
Mój wybór pada na "Battlefield: Hardline". Dlaczego?
Otóż jako fan Payday oraz Battlefieldów, mogę spokojnie powiedzieć że Hardline, będzie grą w której spędziłbym sporo czasu. Poza dopracowanymi trybami gry oraz grafiką, dostajemy całkiem ciekawie zaprojektowane mapki oraz uzbrojenie - dla obu stron konfliktu. Dodatkowo znajomi planują zakupić swoje egzemplarze, dlatego wygranie BF'a u was, byłoby z pewnością dużym powodem do radości z mojej strony :D
Jeśli nie graliście w Baldura, to możecie nie wiedzieć, jak ważnym projektem dla graczy jest Pillars of Eternity. Wielkie nadzieje są pokładane w tym kodzie. Każdy chciałby przeżyć TAKĄ - bo Wrota są świetne - historię raz jeszcze. Nie wiem, czy po tylu latach jakakolwiek gra jest w stanie powtórzyć sukces wyżej wymienionego klasyka, ale nawet jeśli się zbliżą do takiej jakości, to będzie wielki sukces. Liczę na wielowarstwową fabułę, dobry system walki i ciekawych NPCów - recepta na sukces.
PS: Przesunięta premiera GTA stanie się łatwiejsza dzięki PoE. Na dobrą sprawę cieszyłem się z opóźnienia hitu Rockstara, bo będę miał więcej czasu wkręcić się w ten świat.
Zwycięzca tego rankingu może być tylko jeden- Pillars of Eternity. Duchowy następca kultowego Baldura na którego czekają rzesze fanów spragnionych pełnokrwistego, staroszkolnego crpg. Czekam i ja, czekam znudzony i rozczarowany kolejnymi tytułami które to pojawiają się na rynku z łatką "crpg" właśnie, tytułami które tylko spłycają, wyniesiony przeze mnie na piedestał gatunek elektronicznej rozrywki, nie wnosząc do niego nic nowego, nic wartego uwagi , jedynie odchodząc coraz to dalej od jego rdzenia. Czekam więc na Pillars of Eternity niczym na mesjasza który przed wyruszeniem w drogę zbierze drużynę :) i przywróci należyty blask i chwałę grom "rpgami" zwanymi.
Oczywiście Pillars of Eternity :D
Klimaty Baldura , szczury do zabicia w samouczku, uratowanie świata, skopanie tyłków kilku smokom i to wszystko w klasycznej wersji RPG . Czego fan gier D&D może chcieć więcej ?
Ori and the Blind Forest - dość ciekawie to wygląda.
Kiepski miesiąc. Poza wyżej wymienioną produkcją, nie widzę tutaj niczego ciekawego.
A ja zagłosuję na... „Ori and the Blind Forest”. Wygląda bardzo interesująco, pod względem fabularnym i graficznym. Mechanikę będzie można ocenić dopiero po premierze, ale patrząc na gameplaye wydaje się rozbudowana i nietuzinkowa. Świat jest kolorowy i klimatyczny, dużo się dzieje, pomimo warstwy zagadkowo-logicznej elementy akcji są bardzo dynamiczne. Nie ukrywam, że konkurencja jest zacna: „Bloodborne” to prawie pewniak sukcesu pełen ciekawych elementów, ale dla mnie będzie zbyt „hardkorowy”, oldschool'owe RPG a'la „Pillars of Eternity” to już nie moje klimaty i nie podchodzę do tego sentymentalnie, a jeśli chodzi o „Sid Meier’s (...)” to nie ograłem jeszcze „Beyond Earth” więc nowa produkcja nie jest na moim celowniku. „Battlefield...”, „Assassin...”, „Cities...” mogą być udane, ale to wciąż nic na tyle nowego, żeby spowodować wypieki na twarzy lub wzmożoną potliwość. Z tego wszystkiego wynika, że niepozorne „Ori (...)” będzie najbardziej oryginalne i zaskakujące. No i wracając do stylistyki... będzie na co popatrzeć! :)
W ogóle zauważyłem że Rogue wychodzi, nie zwróciłem uwagi wcześniej.
Nie zmienia to faktu że Bloodborne zarządzi.
Ale ogólnie świetny miesiąc dla fanów gier RPG, jest w co pograć. Fani pecetowych klasycznych cRPGów dostaną świetnie zapowiadające się PoE (sam ogram już po Bloodborne jak będę miał więcej czasu), konsolowcy kolejny hit od Miyazakiego. Nic tylko czekać i grać :)
Czekam też na Mario Party 10 (którego niestety jak to bywa z grami N - zabrakło na liście), Toukiden Kiwami, Atelier Shallie, ScreamRide, Battlefield Hardline, Code Name: S.T.E.A.M. (świetny 'tactics'), Final Fantasy Type-0 HD (i oczywiście na demko FFXV), Hotline Miami 2. Bardzo fajny miesiąc!
W ogóle rok temu w marcu też 'soulsy' były na szczycie listy :)
Wybieram Hardline, bo nowy Baldur to nie będzie to samo, a inne premiery nic dla mnie nie znaczą.
W Hardlina chcę zagrać od samego początku, ponieważ do BF 4 dołączyłem dopiero rok po premierze ze względu na ówczesny komputer i jest duża różnica w poziomie gry między mną na 50lvlu ,a tymi co mają 140. Tym razem chcę być na równi z innymi graczami i wycisnąć jakieś ciekawe filmiki na youtube z mojego GTX 970 :)
Cities: Skylines Tak to zdecydowanie mój typ marca! Jestem mega fanem tego typu produkcji. Zbieram wszystkie tego typu gry począwszy od całej serii SimCity po Cities XXL, Banished. Mam w swojej kolekcji każda z Tych gier i każda jest wyjątkowa na swój sposób dlatego bardzo chciałbym dołączyć do swojej kolekcji również Cities: Skylines. Pozdrawiam
No moim zdaniem wybór dość prosty. A mianowicie wyczekuję z niecierpliwością na Bloodborne :) Smutny, przerażający klimat wiktoriański to będzie coś ^^ No i oczywiście znowu uczucie bezśilności przy niektórych bossach, a nawet zwykłych mobach. Tak zdecydowanie ta gra podbije me serce w tym miesiącu :D
Czekam na Cities: Skylines. Dawno już nie było premiery godnego city sima, a ile można męczyć Sim City 4?
Bloodborne - jedna z najciekawiej zapowiadających się gier na next-gena Sony. Mikstura które może powstać z wrzucenia do garnka : Dark Souls ,Demon Souls i szczypty God Of War'a, będzie zdecydowanie wystrzałowa. Pięknie wyglądający slasher, który pieści oczy płomieniami, rozbryzgami krwi, drzazgami z rozwalanych skrzyń i iskrami musi się podobać. Bo nie ukrywajmy Bloodborne tkwi w szczegółach, czy jak to się tam mówi... a ta gra doskonale nam pokazuje pixel perfection !
There will be blood.... czekamy !
Bloodborne i długo, długo nic.
Później Pillars of Eternity ale tutaj jak na taki duży projekt który musi być mocno dopracowany martwi kickstarterowy model i paździerzowy silnik Unity.
Ori and the Blind Forest to może być wspaniałe, unikalne doznanie a Cities: Skylines i Sid Meier's Starships sympatyczne i wciągające.
Hotline Miami 2: Wrong Number pewniak dla entuzjastów.
Reszta, zgimbusone ochłapki ; d
W tym miesiacu wybor jest bardzo trudny. From Software pokazalo juz w serii Souls to do czego sa zdolni, a zdolni sa do wielu rzeczy. Bloodborne nie mniej zapowiada sie na godnego nastepce serii Souls, ale to nie jest gra na ktora wlasnie oddalem glos. Glos powedrowal na Pillars of Eternity. Studio Obsidian zostalo zalozone przez bylych pracownikow studia Black Isle(fallout 2, planscape torment, seria icewind dale). O ile przy produkcji poprzednich gier mieli z dotrzymaniem terminow wyznaczanych przez wydawcow, co tez wplywalo negatywnie na jakosc ich gier - ucieta fabula w Kotorze 2, niedopracowana strona graficzna w Alpha Protocol lub troche niedopracowana mechanika w Dungeon Siege 3 lub tez spora ilosc bledow. W przypadku Pillars of Eternity, studio Obsidian ma pelne pole do popisu. Spora ilosc nagran z rozgrywek sugeruja, ze tak jak w przypadku Divinity: OS, ta gra bedzie kolejnym bardzo dobrym i staroszkolnym cRPG'iem. Obaw w zasadzie to nie mam zadnych.
Gimbus czy nie gimbus,gracz,amator,profesjonalista,nałogowiec co za różnica :D wszyscy jesteśmy graczami i cieszmy się z gier na tyle i w taki sposób jaki potrafimy ;) Mój wybór pada na Battlefield Hardline Ps4, ponieważ uwielbiam serie tych gier począwszy od pierwszej wersji. A ten portal pozwala mi się z części na część coraz bardziej się "podpalać" nowymi Trainerami,screenami,gameplayami i datami premier :D
Pozdrawiam!
Sid Meier's Starships. 3 powody dla których powinienem wygrać:
1) Lubię statki (placki też),
2) Uwielbiam Civkę (Civ I na Amidze to bylo wyzwanie dla mnie, ale najlepsza II i IV),
3) Kocham Was.
Spośród wielu wspaniałych gier marca wybrałem Battlefield Hardline.Ponieważ już od wielu lat gram i kocham serię Battlefield .Bardzo spodobał mi się główny bohater Nick (chyba ma tak na imię nie wiem czy na pewno),styl walki, oraz różnorodność broni.Gdy pierwszy raz zobaczyłem screeny z gry zaniemówiłem z wrażenia: grafika powalająca, bardzo spodobało mi się to że twórcy zwracali uwagę na szczegóły jakie mogłem zauważyć( brak dachówek na dachach domów, śmieci na ulicach, poniszczone auta). Nigdy nie grałem w równie współczesna grę, wreszcie nadarzy się okazja. Przeważnie to ja grałem w gry w których akcja dzieje się kilka lat wcześnie od współczesnego roku. Wspaniałe jest to ze cały czas się coś dzieje, zwroty akcji. Bardzo lubię gry FPP z pościgami policyjnymi, gangsterskie. Ea Games, Electronic Arts to wspaniałe firmy produkujące gry, dlatego liczę na równie dobrą a nawet lepszą grę od swojego poprzednika jakim jest Battlefield 3. Dlatego wybrałem Battlefield Hardline.
Wybieram BattleFieldHardline PC Jako iż jestem Fajnem Bf'ów I gier typu Payday,Jest to dla mnie Najlepsza odsłona Typu Battlefield.Wygranie tej gry było By Superowe ,Miło było by z mojej Strony :D
Wybieram bloodborne. Dlaczego? Bo mam nadzieję, że
to będzie gra dla której kupiłem ps4. Czekam na mroczny klimat, piękne lokacje i przerażających i ininteligentnych bossów.
Osobiście najbardziej czekam na Pillars of Eternity, ponieważ minęło już sporo czasu odkąd ostatnio grałem w dobrego cRPGa. Jestem wielkim fanem takich produkcji jak Icewind Dale czy Baldur`s Gate a tym samym całego systemu D&D. Ostatnimi czasy moje życie bardzo się zmieniło, co przyczyniło się do tęsknoty za czasami młodości , której niepodważalnym symbolem były właśnie gry tego typu. Dzięki Pillars of Eternity mam nadzieję przypomnieć sobie ten beztroski czas i poczuć klimat starego dobrego RPGa.
Bohater budzi się w opuszczonym mieście. Nie wie gdzie jest. Postanawia dowiedzieć się czegoś więcej - zaczyna od nauki poruszania się. Po krótkiej chwili zauważa brak mapy - coś mu to przypomina. -Lordran! - pomyślał bohater. Ale czy to możliwe, że znowu tu trafiłem?Przegląda swój ekwipunek w nadziei na znalezienie jakiejś odpowiedzi. Znowu przebiega mu myśl - już to gdzieś widziałem. -Ten sam ekwipunek co w Lordran...W pewnej chwili zauważa znak - "Witamy w Yharnam!". Bohater jeszcze nie do końca świadom podejmowanych w tej chwili decyzji, postanawia przekroczyć bramy miasta. Zauważa tajemniczą starszą kobietę, która zaczyna bredzić o psach bez skóry i rolnikach protestujących z widłami na ulicach. Olewa on kobiecinę i rusza w dalszą drogę. Po kilku minutach z ciemnej uliczki wyskakują na niego ludzie z widłami. -Rolnicy! -krzyknął. Babka miała rację - pomyślał bijąc się w pierś. Będąc pewnym siebie od razu ruszył do walki - Kilka ciosów później udało mu się ich pokonać. Jednak tak jak w Lordran - bez kilku mikstur się nie obyło. Gdy ruszył dalej usłyszał szczekanie jakby tonącego po pachy w błocie ratlera. Zbliżył się do bestii, nie świadom tego, że to bestia, pies bez skóry z ksywką "boss". Wyciągnął naostrzoną obieraczkę i ruszył do walki wiedząc, że w Yharnam zginie nie raz...Co będzie dalej? Co się stanie z bohaterem i kim on jest? Gdybym dostał od gry-online Bloodborne, to ja mógłbym być tym bohaterem! :)
Oczywiście Bloodborne. Niesamowity exclusive na play station 4 który każdy szanujący, oraz wymagający gracz RPG musi mieć. Po tym co pokazały poprzednie gry FromSoftware można mieć pewność, że ich następne dzieło będzie równie dobre. Dzięki takim twórcom wymagający gracze wciąż mogą cieszyć się, że są jeszcze ludzie którzy robią trudne gry przy których zabicie bossa sprawia ogromną radość, a ilość przekleństw podczas walki jest oszałamiająca :D. Nie jestem co prawda wielkim fanem ich gier, ale wszystkie ich gry zawsze są fenomenalnie zrobione poprzez świetnie utworzony ciężki klimat, po wymagający system walki, oraz trudną do pełnego ogarnięcia fabułę, która również jest ogarnięta wielkim mrokiem we wszystkich ich grach. Pozdrawiam.
Bloodborne zdecydowanie :) dlaczego? Lubię mroczne klimaty i losowo generowane lokalizacje :D
Najbardziej wyczekuję na Pillars Of Eternity. Powodów jest kilka, jeśli nie kilkanaście, ale dość powiedzieć, że tego rodzaju hołd szacownym, wysłużonym już tradycjom gatunku nie zdarza się często, ba, do tej pory nie zdarzał się właściwie nigdy. To duża produkcja, w której wiele mogło pójść źle, a my również nie jesteśmy już tymi samymi ludźmi, którzy poświęcali długie godziny na wykreowanie swojej pierwszej drużyny w świecie Forgotten Realms. Być może okaże się, że przyzwyczajeni do współczesnych gameplay'owych kompromisów nie potrafimy już rozpalić w sobie tego ognia sprzed lat, ale przecież nie tylko o sentyment tu chodzi - Pillars Of Eternity zapowiada się na kawał monstrualnie rozbudowanego i dobre kodu. A jeśli ktoś przy okazji, podobnie jak ja, uwielbia czytać, to ucieszy się, że nie tylko grafiką i dźwiękiem produkcja ta próbuje nas uwieść, ale również - a może przede wszystkim - tekstem i narracją.
Ja jako zwolennik COD'a czekam w tym miesiącu najbardziej na BF:Hardline , ponieważ zmienili nieco klimat i jestem bardzo ciekawy tego jak to wypadnie. Czekałbym na AC:Roque, ale na mojej ''maszynie'' z GF 8600 pewnie nawet nie odpali, a na PS4 niestety nie wyjdzie.
Wybieram Assassin's Creed: Rogue, ponieważ grałem we wszystkie częsci Assassina i najbardziej spodobała mi się część Black Flag poniwaz lubie klimaty oceanów i Piratów z Karaibów ;D. Czekam na Rogue bo jest to kontynuacja Black Flag i podejrzewam że bedzie bardzo dobra :)
Nie róbcie siary tylko głosujcie na grę roku - Pillars of Eternity...
Najbardziej rozwala mnie ta wiara co głosuje na ASSASSINA :D... Gimbaza to mało powiedziane :D
Ja najbardziej czekam na Battlefield Hardline, ponieważ bardzo lubię gry z serii Battlefield, a ta jest szczególna. Bardzo ciekawy jest motyw wali policji ze złodziejami który bardzo mi się spodobał. Gra ogólnie jest bardzo ciekawa i bardzo mi się podoba :)
Bloodborne i Pillars w sumie najlepszy miesiąc w tym roku jeśli chodzi o premiery gier, już dawno zamówione czekają na zaszczyt uruchomieni ich przeze mnie :)
Battlefield Hardline- nedzie to moj pierszy bf w jakiego zagram. Ja od poczatku gralem tylko COD ale ta seria juz stracila ducha. Nowy bf ma cos z cod i mam nadzieje , ze sie w nim odnajde bo w starszych seriam byl sie chyba zadubil na mapach :P
Bloodborne, to jest gra w której pokładam wielkie nadzieje. Po wspaniałych "soulsach" którymi jestem zachwycony i pogrywam do dzisiaj (właśnie wyłączyłem dwójkę;)), liczę na coś jeszcze lepszego i ładniejszego więc oczekiwania mam wielkie, a zmiana klimatu może okazać się bardzo trafnym pomysłem. Niestety mam z tą grą mały problem, a mianowicie PS4. Niestety nie pogram dopóki nie kupię nowej konsolki. Jeśli chodzi o te realne plany to na pewno Pillars of Ethernity. Obserwuję pracę nad tą grą od kiedy tylko została ogłoszona jako Project Ethernity. Wielcy ludzie tworzą grę RPG w klimacie fantasy, ja jestem kupiony w 100%. Co prawda na brak erpegów nie można ostatnio narzekać, ale jeśli dostanę grę w klimacie Baldura czy Icewind Dale będę wniebowzięty. Jeśli ta gra będzie tak dobra jak w moich oczekiwaniach, będę musiał załatwić sobie długi urlop;)
Jesteś szanującym sięgraczem. Gimby głosują na BF i ASSASSINA. Przedszkole z konsolami na Bloodborne.
Mój wybór to Battlefield: Hardline. Stawiam na produkcję EA, ponieważ grając w bete bawiłem się znakomicie. Osobiście twierdze, że to był bardzo dobry ruch ze strony studia, pozwalając graczom sprawdzić grę przed zakupem. Grałem w poprzednie części i każda z nich oferowała coś innego, w każdej zachwycałem się grafiką i tym razem jest podobnie ale o ten aspekt w przypadku Battlefield'a jestem spokojny. Najbardziej podobała mi się chyba część Bad Company 2. Fantastyczny dubbing polskich, znanych aktorów dodawał klimatu i jak mówili sami aktorzy grając w tę grę można było utożsamić się z postacią i razem z nią przeżywać wszystkie decyzje. Obawiam się jednak o kampanię dla jednego gracze, gdyż z każdą kolejną odsłoną zbacza ona boczny tor, a całą serie ratuje znakomity tryb multiplayer. Liczę, że zamiana wojny na pościgi policyjne, czy napady na banki wyjdzie na dobre grze, ponieważ uważam, iż czasami dobrze jest odskoczyć od klasyki i wprowadzić odmienny klimat.
Serdeczne pozdrowienia dla redakcji przesyła szykwa15!
szymkwa15 Przez takich niewymagających casuali w ostatnich latach powstają gowniane, łatwe i beznadziejnie zoptymalizowane gry jak BF 4 czy Assassin "Moda na Sukces" Creed... Móglibyście się chociaż nie chwalić tym, że głosujecie na BF czy ASSASSINA.
Bloodborne.
Dlaczego ?
Tylko to studio (From Software) potrafiło zniszczyć moją wolę, ale także przywiązać do siebie kajdanami upartości do swoich perełek w postaci Dark Souls'ów. Liczę na ponowne emocje i zniszczenie mojego ducha zawziętości.
Stawiam na Bloodborne, gdyż pokazałem narzeczonej trailer z tej gry i teraz mi ona nie da żyć, jeśli nie unicestwimy tamtejszych potworów :)
W marcu jak dla mnie najważniejszą premierą jest Battlefield Hardline PC. Ja w samego Battlefield'a 4 grałem u kolegi i ta cudowna gra zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Uważam,iż sam Hardline jest tak jakby DLC do czwartej części cyklu, ale bardzo chciałbym sprawdzić tę opcję napadów.Na początku myślałem, że to tylko słaby pomysł EA. Gdybym chciał napadać na banki to mógłbym sobie włączyć GTA V. Czytając różne wpisy na różnych stronach pomyślałem, że to może nie być takie głupie. To jest tak jakby główny powód dla którego chciałbym zagrać w nowego Battlefield'a.Sam portal Gry-Online daje mi całkiem sporo nowych wiadomości o grach różnego typu, także o nowym Battlefiled za co bardzo wam dziękuję!
Hotline Miami 2.
Za gruby klimat. Za przykuwającą oprawę audiowizualną nawiązującą do amerykańskich produkcji filmowych klasy B lat 80'tych. Za śmiesznie niskie wymagania, które docenią użytkownicy przedpotopowych netbooków, laptopów i czegokolwiek zdolnego udźwignąć system Windows XP. Za wymagającą rozgrywkę, która z jednej strony frustruje przy kolejnych próbach podejścia a z drugiej trzyma gracza przy sobie i nie pozwala za szybko odejść. Za wbudowany edytor poziomów, dzięki czemu gra otrzyma życie wieczne od wiernej społeczności fanów i sympatyków. Rozgrywka wymagająca precyzji jubilera oraz morderczej kreatywności. Klimat VHS wiecznie żywy.
Pillars of Eternity najlepszą grą marca, do gier z PS4 mam dystans po ostatnich crapach które wychodziły.
Ja zagłosowałem na Cities: Skylines. Może wreszcie to będzie duchowy następca SimCity 4. Ale PoE też pewnie kupię
Użytkownik "AntyGimb" sam jest sztandarowym, jednoplatformowym umysłowym gimbem, jakie to typowe. Takie twory tylko na golu xD
Na grę miesiąca Assassin's Creed: Rogue wybrałem, albowiem w poprzednie części grałem. Bardzo mi się podobały, świat, system walki i klimat jaki miały. Ale nie tylko dlatego ów tytuł wybrałem, gdyż RPG'i typu Pillars of Eternity znam i widziałem, lecz jednego od drugiego trudno mi rozróżnić było... a i nic w pamięci mi to nie zostawiło. Serię AC również nazywa się "odgrzewanymi kotletami", lecz co w tym złego, skoro komuś smakują? Zmierzam do tego, że ludzie wybierają właśnie to, w czym gustują.
Jako fan starych RPG-ów od BioWare nie mogę się doczekać na Pillars of Eternity. W momencie kiedy Obsidian zapowiedziało grę, jeszcze w roboczej nazwie Project Eternity, byłem pewny, że to pozycja, która mnie pochłonie bez końca. Baldur's Gate II to chyba moja ulubiona gra, do której zawsze wracam z chęcią, ogrom modów i społeczność, która jest aktywna do dziś sprawiły, że ta fantastyczna gra stała się jeszcze lepsza. Obsidian w swojej produkcji ma na celu oddanie hołdu właśnie takim klasykom, nie można oczywiście też zapomnieć o innych grach, które też wpłynęły na wizję developerów - Planscape Torment czy seria Icewind Dale, to również wspaniałe pozycje, które są równie ważne jak seria Baldur's Gate. Mam po prostu szczerą nadzieję, że Obsidian wie co robi, nie zawiedli mnie nawet tak ryzykownym projektem jakim był South Park: The Stick of Truth, więc czekam, aż powstanie godny następca gier opartych o Infinity Engine.
Czekam również na Assassin's Creed Rogue, ale jak bardzo bym nie lubił serii, tak bardzo zaczyna mi przeszkadzać puszczanie kolejnych części taśmowo. W Assassin's Creed Unity nie zagrałem z powodu słabego komputera, z Rogue się pewnie też trochę wstrzymam, aż gra potanieje, a ja będę miał więcej czasu.
Moim zdaniem battlefield hardline.Ponieważ jak w każdej seri battlefield jest tryb wieloosobowy(online) można pograć z kolegami,fascynująca kampania ale najbardziej mnie cieszy pomysł policjantów i złodziei.Grałem w bete ale wrażenia są OGROMNE.Cieszę się że twórcy battlefield nie skończyli z tym tytułem i go dalej ciągną.
Wahałem się pomiedzy AC: Rogue i Cities: Skylines. Ostatecznie wybrałem pierwszy tytuł ponieważ w Black Flag świetnie się bawiłem a ta gra oferuje właśnie tej rozrywki kontynuację. Trochę mi smutno bo to pewnie ostatni Assassin w którego dane mi będzie zagrać, chyba że sprzedam nerkę za co sfinansuję zakup nowych podzespołów do kompa ;)
Bloodborne - duchowy nastepca Demon i Dark Souls, zadna gra nie dala mi tyle przyjemnosci z jej ukonczenia co wlasnie seria Souls. Moje numero uno w tym roku i dla tej gry kupilem PS4.
Battlefield Hardline - online, bo mój pecet to kombajn. W betę nie grałem, bo komputera nie miałem i na niego zarabiałem. "To będzie najlepsza gra marca" - mówią ludzie z mojego miasta, wierzę im na słowo i basta! ;)
Tak naprawdę w tym miesiącu liczą się tylko dwie gry - Pillars of Eternity i Bloodborne. Ciężki orzech do zgryzienia dla erpegowców, bo ta pierwsza to reinkarnacja tego, za co ludzie pokochali ten gatunek, a druga - to tego gatunku zmartwychwstanie ze stylem i klimatem, plus angażującą na całego rozgrywką. Jedno jest jednak pewne, i jak mawiał klasyk - ludzie "będą grać w grę". Szczęśliwcy w Bloodborne na PS4, a inni w PoE na pecetach. Uwielbiam produkcje From Software za świeżość i pomysły, ale mój głos idzie na dzieło Obsidianu, bo nowej konsoli nie mam, a z otwartymi ramionami przywitam klasyczną grę RPG, z widokiem z góry, postaciami do zabrania w drogę i tonami dialogów. I też dlatego, bo takiej gry po prostu dawno już nie było.
Chciałbym móc zagłosować na Bloodborne, lecz jako posiadacz PC-ta jestem zmuszony ominąć tą pozycję. Dlatego wybieram Battlefield Hardline. Jestem fanem serii Battlefield od świetnej "dwójki". Niezliczone ilości godzin spędziłem również w Battlefield Bad Company 2. Pamiętam, kiedy zapowiedziana została trzecia część - wyglądało to rewelacyjnie. Sama gra okazała się bardzo dobra, ale czegoś w niej brakowało - Twórcy nadrobili przywróceniem starych map z BF2. Po kolejnych dwóch latach przyszedł czas na Battlefield 4 - graficznie jeszcze lepsza, ale... z problemami. Dużo bugów, zła optymalizacja, dziesiątki patchy... W chwili obecnej jednak gra jest na prawdę dobra i grywalna. Mapy pozostawiają jednak pewien niedosyt - nie czuć tego "czegoś", co szło poszuć w BF2, czy chociażby BFBC2.
Dlatego właśnie daję szansę BF Hardline. Może nie jest to w 100% Battlefield, ale nowa formuła może odświeżyć serię. Po testach beta jestem pozytywnie nastawiony - fajna, szybka akcja, ciekawie zaprojektowane mapy no i oczywiście nowe tryby multiplayer. Zabawa w policjantów i złodziei jest bardzo wciągająca. Będzie też tryb singleplayer, może tym razem bardziej interesujący, aniżeli w poprzednich odsłonach BF? Zostało niewiele czasu, aby się przekonać.
Battlefield Hardline jest dla mnie oczywistym wyborem w tym miesiącu. Jako wielki fan napadów rodem z filmów akcji, którymi z wielką przyjemnością rozkoszowałem się w GTA V, oraz multiplayerowej rywalizacji w stylu Battlefielda nie mogę przegapić zamieszania tych dwóch klimatów w postaci Hardline'a. Uważam, że przeniesienie Battlefielda w klimaty walki stróżów prawa z przestępcami było doskonałym posunięciem twórców.
Assasins creed unity.Hejtujecie ubisoft ale ja osobiscie uwielbiam assasina.Gram na vicie,xbox 360 i pc.Assasins creed to niesamowita seria ktora zostanie na kartach historii elektroniki gier video.AC Rouge to gra warta grzechu.Czekam na nia z niecierpliwoscia i sadze ze ta gra bedzie niesowita.DO REDAKCJI !!!!!HEJTUJECIE UBISOFT NA TVGRY I GRY ONLINE ZA TO ZE ROBI GRY ZA SZYBO I NA KASE.FAKT TO PRAWDA ALE TO ASSASINS CREED SERIA KTORA JEST WARTA TEJ KASY!JAK GONCIARZ ODSZEDL TO SYPIE SIE WASZA POLITYKA PROMOWANIA GIER!GONCIARZ WROC !
Najbardziej czekam na Pillars of Eternity, bo renesans gier cRPG w stylu Baldur's Gate to wspaniały trend i łykam każdą taką produkcję, o ile nie obraża mnie jako konsumenta jakością wykonania.
Mimo małej ilości głosów na Ori and the Blind Forest ja swój oddałem właśnie na tę produkcję.
Nie mam sprzętu, który uniósł by BF'a czy Bloodborne, więc skupiam się na mniej wymagających produkcjach.
Ori and the Blind Forest powstaje bardzo długo więc zapowiada się na bardzo dopracowaną produkcję. Klimat tej gry już mi odpowiada po obejrzeniu jakichś tam trailerów... Muzyka, śliczna grafika i te całe magiczne otoczenie w grze wygląda pięknie. Chętnie bym poświęcił długą noc na przymaniaczenie się do tej gry. Byłoby mi niezmiernie miło, gdyby udało mi się dostać tak cudowny prezent w postaci tej gry, no ale powodzenia wszystkim użytkownikom.
Hardline, pomimo paru rzeczy, które wydawało mi się, że są średnio udanym pomysłem, usadził mnie na dobre parenaście godzin zabawy. Nie wiem, może to przez to, że grałem z moim teamem i mogę grać z nimi nawet w bierki online? Tak czy owak chcę sprawdzić czy wszystkie mapy wyglądają tak biednie jak te w becie, czy może jednak coś się dzieje na nich więcej?
Pillars of Eternity - nostalgia do klasyki, to na pewno pierwsza rzecz która sprawia że czekam na tę grę. Druga to NOWY świat który zapowiada się na warty zwiedzenia i poznania. Trzeci punkt to coś czego mi ostatnio brakuje w grach rpg czyli główny bohater który nie ma własnego głosu, ale może się wypowiadać, przez co jest nie tyle osobą czy postacią, co awatarem gracza w świcie.
Chciałbym zagrać w Battlefield Hardline PC, ponieważ bardzo lubię serię Battlefield i ten konkurs to jedyna szansa abym mógł zagrać w tę produkcję. Jestem bardzo chory i tylko tak mogę spełnić swoje marzenie.
Mój wybór pada na Battlefield Hardline PS3. Gram w popularne BF'y od początku ich istnienia, czyli Battlefield 1942. Gra zrobiła na mnie ogromne wrażenie.Od tej pory moja fascynacja BF'ami rosła z każdą wydaną przez EA częścią. Battlefield 2 niczego sobie. Później trójeczka i czwóreczka cuda!!! Podoba mi się pomysł twórców na przeniesienie akcji na policjantów i bandytów. Dodam że interesuje się policją i zamierzam spełnić moje marzenie bycia policjantem. Już ojj długo oczekuje na tego typu gre i gdy się dowiedziałem o premierze BF Hardline byłem szokowany(ponieważ BF to typowo gra wojenna), a zarazem byłem zadowolony. Teraz nie mogę się doczekać na premierę. Pozdrowienia :)
Moim zdaniem najlepszą premierą marca będzie Battlefield Hardline. Grałem w otwartą betę i byłem nią zachwycony.
Najbardziej oczekiwaną grą marca przeze mnie jest Battlefield Hardline. Jestem Fanboy'em Call of Duty i nigdy jakoś seria Battlefield mnie nie interesowała. Jednak Hardline dał mi całkiem inne "spojrzenie" na tą serię i z chęcią bym wypróbował tą grę.
Bloodborne jest najciekawszą premierą tego miesiąca. Bez wątpienia. Sam fakt, że za tym ekskluzywnym tytułem stoi twórca Dark Souls, deklasuje pozostałe premiery. The Order: 1886 okazał się dla mnie rozczarowaniem, dlatego wraz z Bloodborne chciałbym ponownie przenieść się do wiktoriańskich klimatów, ale tym razem z dłuższą i bardziej wciągającą rozgrywką. Polubiłem same Dark Soulsy, a że nie mam teraz w co ncih robić, to ta gra byłaby świetnym, choć nie oczywistym, ale nadal uzupełnieniem.
Z niecierpliwością czekam na Bloodborne, godny następca Dark Souls'a, choć nie grałem w Demon's Souls (ubolewam nad tym), mroczny klimat, zagrożenie na każdym rogu, tajemnica otaczającego świata, żadnych wskazówek gdzie masz się podziać i każdy przeciwnik jest wyzwaniem, aż na samą myśl dostaję gęsiej skórki ;)
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo długo się zastanawiałem jaką grę wybrać czy Battlefield Hardline albo Pillars of Eternity.Jednak wybieram Battlefield ponieważ chce dać tej grze drugą
szanse.Trójka bardzo mi się podobała czego nie można powiedzieć o czwórce.Na początku chciałem wybrać Pillars lecz gdy pograłem w betę to znowu mnie ta gra wciągnęła, bardzo mi się fajnie grało w tryb gdzie trzeba przejmować samochody dobry pomysł inne tryby też są niezłe. Chodź gra ma kilka błędów to mam nadzieje że je szybko naprawią,ta gra zasługuje na drugą szanse.
Pozdrawiam wszystkich fanów Battlefielda
Zdecydowanie Bloodborne - jako growy sodo-maso miałem zwierzęcą satysfakcję z przejścia Dark Souls i Dark Souls 2. Mam nadzieję, że ta gra dostarczy mi takich samych emocji jak poprzedniczki. A jeśli dostanę ją od Was to moja radość z gry będzie jeszcze większa . Pozdro dla Redakcji ;)
Chcę zatopić się tak głęboko i tak mocno w BATTLEFIELD HARDLINE jak kiedyś w BATTLEFIELD 2. Co to znaczy tak mocno i głęboko? Kiedy wyszedłem do roboty "w realu", po nocce z BF2 i zobaczyłem nade mną przelatujący helikopter… odruchowo moja ręka powędrowała na plecy szukając…. wyrzutni rakiet, serio!
Assasin's Creed:Rogue- Chociaż, że wygląda na "czwórkę" z DLC wprowadzającym nową fabułę, to spodobała mi się taka odskocznia i teraz jesteśmy assasynem-templariuszem polującym na swoich byłych braci. Czuje, że jednak Rogue będzie lepiej trzymał w napięciu niż Black Flag :)
Ja w marcu najbardziej czekam na assassin's creed rogue .Jestem wielkim fanem serii. Assassin's creed rogue będzie m.in. dopełnieniem historii opowiedzianych w AC 3.Trójka to moja pierwsza część AC w jaką grałem a zarazem ulubiona. Jestem bardzo ciekawy jak zostaną zakończone poszczególne wątki. Niezwykle intygująćy jest też fakt pokazania konfliktu asasynów i templariuszy z perspektywy templariusza. Zobaczymy jak przedstawią swoje racje.
Własnie dlatego AC: Rogue będzie dla mnie grą wyjątkowa.
Może kobiety nie mają tyle posłuchu ile Panowie w świecie gamingu, jednak spróbuję przeforsować swoje zdecydowane TAK dla Bloodborne!
Jest to swego rodzaju duchowa następczyni Dark Solus'ów, które znaczną część graczy "kupiły" nie tylko majestatycznym, fantastycznym światem lecz oczywiście też specyficzną mechaniką i diabelsko trudną rozgrywką :)
Soulsy właśnie dzięki swojej wręcz odpychającej trudności pozostawały niezdobyte, niedostępne a sam świat dzięki temu aż wołał o jego ujarzmienie.
Mam przeczucie, że właśnie Bloodborne ze swoim mrocznym gotykiem, wiktoriańskim stylem, ciemnymi zaułkami i obślizgłymi kreaturami jeszcze bardziej będzie pasować do świata który swoją trudnością pokazuje nam jak bardzo nas nie chce a więc spotęguje naszą chęć poskromienia go :D
Panowie z From Software zdają się wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi i miejmy nadzieję, że stworzą kolejny świat, który tak dobrze broni się przed graczem, tylko tym razem będzie to z możliwie bardziej pasującym klimatem ;)
Bez wątpienia marzec będzie ucztą dla wszystkich wielbicieli rozrywki multimedialnej. Wiele świetnych tytułów zostanie przedstawionych graczom z całego świata. Ja sam również do nich należę ;) I choć w wiele z tych marcowych premier chciałbym zagrać, w zasadzie czekam tylko na jedną, a mianowicie czekam na Bloodborne. Dlaczego właśnie ta gra? Dzisiejszy rynek gier tworzony jest dla niedzielniaków, ludzi dla których gry są antydepresantem, mają im umilać czas pomóc rozładować napięcie po całym dniu trudów i znojów,Wysoki pozom trudności mógłby zniszczyć ten proces, dlatego wiele gier jest nastawionych na dawanie czystej frajdy bez żadnych utrudnień w rozgrywce. Jednak JA szukam właśnie wyzwania, chcę gry która kopnie mnie w du*ę i powie "Wybacz nie dałeś rady, mogłeś zrobić to szybciej a teraz jazda na koniec kolejki i tym razem się postaraj." Po przejściu kilka razy wszystkich Souls-ów mierzę właśnie w Bloodborne. Na obecnej wyrzej liście jest pod numerem 2 jednak ja stawiam tę produkcje na pierwszym stopniu "mojego" podium.
Bez wątpienia marzec będzie ucztą dla wszystkich wielbicieli rozrywki multimedialnej. Wiele świetnych tytułów zostanie przedstawionych graczom z całego świata. Ja sam również do nich należę ;) I choć w wiele z tych marcowych premier chciałbym zagrać, w zasadzie czekam tylko na jedną, a mianowicie czekam na Bloodborne. Dlaczego właśnie ta gra? Dzisiejszy rynek gier tworzony jest dla niedzielniaków, ludzi dla których gry są antydepresantem, mają im umilać czas pomóc rozładować napięcie po całym dniu trudów i znojów,Wysoki pozom trudności mógłby zniszczyć ten proces, dlatego wiele gier jest nastawionych na dawanie czystej frajdy bez żadnych utrudnień w rozgrywce. Jednak JA szukam właśnie wyzwania, chcę gry która kopnie mnie w du*ę i powie "Wybacz nie dałeś rady, mogłeś zrobić to szybciej a teraz jazda na koniec kolejki i tym razem się postaraj." Po przejściu kilka razy wszystkich Souls-ów mierzę właśnie w Bloodborne. Na obecnej wyżej liście jest pod numerem 2 jednak ja stawiam tę produkcje na pierwszym stopniu "mojego" podium.
Moim zdaniem najlepszą premierą bedzię battlefield Hardeline.Wybieram ją dlatego że cała seria była fajna(battlefiled 1942,battlefield vietnam,battefield 2,battlefiled Bad Company 1,Battlefiled bad company 2,Battlefiled 3,Aż wkonicu czwórka.)A seria Battlefiled Hardeline moze być ciekwą produkcją
Pillars of Eternity
Czekam akurat na tą grę z wielu powodów. Zacznę od tego, że za jej stworzeniem stoją takie jakie postacie jak m.in. Josh Sawyer i Scott Everts, czyli osoby odpowiedzialne za serie ,,Icewind Dale’’ czy też ,,Planescape: Torment’’, jedne z najlepszych cRPG’ów w historii. Po obejrzeniu wszystkich możliwych nagrań z bety, uważam, że gra ta, może zachęcić olbrzymie rzesze nowych, młodych graczy do sięgnięcia po ,,oldskulowe rolpjeje’’, dzięki widocznym unowocześnieniu i zachęcającej oprawie graficznej. Liczę na kilka tygodni pogrążenia się w świecie, pełnym nieliniowych i oryginalnych ,,questów’’, towarzyszy, ciekawych dialogów i soczystej, taktycznej walki z aktywną pauzą. Jeśli ,,Pillars of Eternity’’ nie zawiedzie, jestem pewny, że będziemy mieć ciekawe zmaganie o tytuł gry roku.
fajnie wrescie sie zawioda ci blodbornowcy
a co do pilarsa to bedzie to gra tylko dla starych wyjadaczy ktorzy uwielbiali baldura 1 i 2 ( czyli tez nie dla mnie ) ale mysle ze ta grupa graczy sie nie zawiedzie
smieszne bo najlepsza czescia BFa jest Bad Company 2 a nikt z was o tym nie napisal...
mordy smierdzace my chcemy 2 wojne swiatowa albo Bad Company 3 a nie police vs terrorists...
Najbardziej oczekiwaną grą marca dla mnie jest Pillars of Eternity. Od dawna fani RPG oczekują gry na miarę dawnych tytułów oferującą wysoki poziom fabularny oraz grywalność zamiast tylko ładnej grafiki i losowych misji typu idź zrób to samo po raz 100.
Moja najbardziej oczekiwana gra? Battlefield Hardline. Tak, zdaje sobie sprawę, że pewnie będzie to to samo co poprzednie części ale mam w zamiarze kupienie ps4 i myślę, że będzie to idealna produkcja na spędzenie wielu godzin w multiku :) Wiem, że będzie piękna grafika( podobnie jak w poprzednich częściach), fajna szybka akcja oraz w końcu jakieś inne klimaty bo powiem szczerze, że ta wojna w fps-ach zaczynała mnie już trochę nudzić :)
Już niezmiernie czekam do 17 marca na wydanie gry Battlefield Hardline. Wydaje mi się że to kolejna dobra gra stworzona Visceral Games.
Battlefield Hardline to moja propozycja na ten miesiąc. Ciekawie było by w końcu przenieść się z tych wszystkich wojen na ulice Miami i wcielić się w policjantów lub złodziei. Pościgi czy to piesze czy też samochodowe po wielkim, Amerykańskim mieście, z jednej strony być stróżem prawa i gonić tych złych, a z drugiej złodziejem i nie dać się złapać, planować napady i rabunki, a następnie plany ucieczki. Mechaniką Battlefield Hardline przypomina mi CS:GO. Jedni źli, drudzy dobrzy, Ci pierwsi im przeszkadzają, tamci ich gonią, zabawa w kotka i myszkę. Ciekaw jestem jak wyjdzie ta gra zespołowi odpowiedzialnemu za najlepsze gry o tematyce wojennej. Wiadomo, ile można bić się i walczyć na tych wojnach ;) W końcu trzeba było wymyślić coś nowego, innego. Pożyjemy zobaczymy. Premiera już nie długo, przekonamy się czy warto być policjantem lub złodziejem, czy też lepiej powrócić na pola walki w Battlefield 3 lub 4!!! Jestem fanem serii Battlefield, ale taka odmiana troszkę mnie zaskoczyła. Chyba twórcy wiedzą, co robią i może Nam - graczom szykują miłą niespodziankę!!!
Osobiście czekam na Battlefield Hardline (wersja PC), nie ulegając swoistej nagonce na ten tytuł. Doceniam fakt, że twórcy nie poszli na łatwiznę i próbują zmierzyć się z tematem znanym głównie z serii NFS. Daję również autorom jeszcze jedną szansę na zrehabilitowanie się w kwestii dopracowania tytułu (pamiętając smuteczek związany z BF4 podczas jego premiery). Pozdrawiam i życzę wszystkim małego patcha w dniu premiery:)
Bez względu na opinie innych, moją grą marca jest Assassin's Creed: Rogue na PC. Może nie jest to produkcja wybitna, pewnie nie rewolucyjna, nie zaskoczy mechaniką i innowacyjnością. Ale wciąż będzie sprawiać ogromną frajdę. Liczę, że przemierzanie chłodnych wód Atlantyku przyniesie mi tyle samo radości, co żegluga po Karaibach, walka o wolność Ameryki lub podziwianie kunsztowności włoskich miast epoki renesansu. Właśnie za to cenię sobie serię o asasynach i templariuszach - ich klimat potrafi wciągnąć gracza w wykreowany przez Animusa świat. Rogue może zapewnić powiew świeżości, ukazując konflikt z perspektywy drugiej jego strony. Mam nadzieję na klimatyczną, nieco mroczniejszą fabułę i tak samo przyjemną żeglugę jak wcześniej.
Ja najbardziej czekam na zagłębienie się w świat przedstawiony w Bloodborne. Na wskroś pochłonęła mnie rozgrywka w Dark Souls i oglądając wszelkie trailery i gameplaye jestem przekonany, że nowa gra studia From Software dorówna poprzedniczce. Ponury, wspaniały świat przepełniony straszliwymi, silnymi wrogami i co z tym idzie wielkie wyzwanie w ich dekapitacji da wielką satysfakcję. Gotycki horror przelany krwią potworów przy wiktoriańskiej scenografii to jest to co mogę się po niej spodziewać i pochłonąć do reszty. Miłe urozmaicenie wśród klonowanych gier typu "szwędaczki".
Miesiąc marzec daje nam kilka świetnych gier, różniących się od siebie w swej strukturze, bo i mamy psychodeliczną rzeż jaką jest - Hotline Miami, mamy ciekawy, udany przede wszystkim port Assasyna z poprzedniej generacji, który mimo wszystko jest DLC do Black Flag no i mamy dwa świetne gry z gatunku RPG. Dwie gry niby z tego samego gatunku, ale w zupełnie inny sposób chcą zdobyć przychylność, uznanie gracze i ich pieniądze, ale w swej ideei opierają się na tym samym - nostalgia, cechy starych klasycznych gier.
Pillars of Eternity stawia na rzut izometryczny, oprawę audiowizualną, scenariusz składający się z tysiący dialogów, zróżnicowane ogromne krainy obfite w masę zadań fabularnych/pobocznych jak i tysiące wrogów czekających na sprawdzenie umiejętności głównego bohatera. Bloodborne stawia natomiast na wysoki poziom trudności i satysfakcję z poczynionego progresu w grze. Z tych dwóch świetnych gier mój wybór pada na Bloodborne jako, iż darzę sympatią serię Dark Souls. Kolejne dziecko From Software to przede wszystkim brutalny poziom trudności, niesamowite lokacje i niezapomniani przeciwnicy i jak już wspomniałem jedyna taka satysfakcja w grach wideo z poczynionych postępów swojego głównego bohatera. Tego typu hardcorowe gry to bestsellery, klasyki, niesmiertelne gry które można porównać do shelby gt 500, Ferrari F40 czy klasyczne pierwsze modele Porsche 911, czy filmowe odpowiedniki typu Ojciec chrzestny czy Dawno temu w Ameryce.
Poza tym Bloodborne jest dla mnie tym czym mogł być The Order 1886 patrząc na pierwszy trailer. Podobieństwa steampunkowe, wiktoriańskie w obu grach są widoczne, natomiast gra od From Software dorzuca jeszcze poziom trudności, mroczny klimat, masę potworów i klimatyczny, tajemniczy świat i przede wszystkim setki godzin spędzonych przed konsolą, widać jak na dłoni, że The Order swojego potencjału nie wykorzystało.
Pillars of Eternity to nie wątpliwie świetna, niezapomniana PRZYGODA, ja jednak spróbuję BUD/S, Hell Weak od From Software i mam nadzieję, że nie będę zmuszony uderzyć trzykrotnie w słynny "dzwon" i odłożyć pada.
Czekam na BF: Hardline, ponieważ wierzę. Wierzę że ta część BF'a wróci do formy, po nie do końca udanej BF4, mimo sceptycznego nastawienia fanów do tej części (co poznać można po oczekiwaniach) mam zamiar w nią zagrać. W Battlefield'a 3 grałem ponad 150 godzin, w inne części podobnie, więc ta seria jest bliska memu sercu. Jest też pewien inny powód dla którego chciałbym zdobyć tą grę. W Battlefielda 3 zagrywałem się z dziewczyną, bardzo polubiła ona tą serię, więc chciałbym przekazać jej tą część na zbliżające się jej urodziny. Mam nadzieję że was przekonałem :). Pozdrawiam
Assasin's Creed:Rogue ponieważ zawsze chciałem zagrać w Assasin's ale nigdy niebyło okazji ;) A co ważniejsze fabuła jest dość dobra i ciekawa .
Nikt powyżej nie wspomniał ale grą miesiąca będzie ori and the blind forest :) Coś wyśmienitego ten soundtrack i art majstersztyk :)
Hmm... Tak-chyba nie ma co wątpić że w tym miesiącu ukaże się prawdopodobnie najlepszy Ex. na konsole ze stajni Sony. Mowa oczywiście o Bloodborne czyli ... kolejny tytuł dla wszystkich fanów Dark Souls`o podobnych gier (i nie tylko)! Poziom trudności to nie wszystko co można powiedzieć o tej grze (Główny stereotyp serii Souls). Gra zapowiada się na mega klimatyczną - mocno jedzie Van Helsingiem. Wampiry, wszelkiego rodzaju dziwne bestie (Darkbeast wyrywa totalnie z butów! :D) , wiele korytarzy i ukrytych rzeczy to tylko przedrostek tego co znajdziemy w tym świetnie zapowiadającym się tytule. Wielka liczba zgonów daje nam dużo do myślenia odnośnie naszego stylu grania. W każdym razie , śmiało można stwierdzić że będzie to najlepszy (póki co) exclusive na Ps4 , który zapcha nas graczy na wiele godzin grania! Dla mnie miesiąc jest już przesądzony - wolne od 25 marca. Miłego umierania w Bloodborne!
Osobiście nigdy nie byłem fanem strzelanin oraz krwawego typu rozgrywki. Stawiam na Cities: Skylines ponieważ kocham budowanie w grach i pragnę po raz pierwszy objąć kontrolę nad miastem i jego budową. W ów grze można budować drogi co jest niezłą łamigłówką a ja też lubię gry logiczne. Zadowolenie by wzrosło gdybym zdobył ją za darmo, a wy możecie mi to umożliwić.
"Assassin's Creed: Rogue" jest najbardziej według mnie grą marca. Fani sagi 'Assassin's Creed' wreszcie będą mogli poczuć jak to być prawdziwym templariuszem, który walczy z Asasynami, a nie nim po części jest. Myślę, że ten 'Assasyn' jest lepiej dopracowany niż 'Unity' .
Według mnie najlepszą produkcją będzie Battlefield Hardline, ponieważ gra będzie potężnym rywalem CS: GO który też jest w tematyce policjanci i przestępcy, po drugie ten BF będzie niesamowitą odskocznią i przyzwyczajeń od poprzednich części, po trzecie silnik Frostbite daje dobre wrażenia i fajne rozwiązania wizualne, po czwarte grałem w betę i na tym etapie już gra jest dopracowana :) więc oczekuję przełomu i EA podeszło do tematu porządnie co daje nam szansę na fajną kampanie, a na pewno efektowną. Ale przede wszystkim niesamowity multiplayer który po prostu będzie cieszył ludzi którzy lubią onlinówki, więc nie widzę innego wyboru jak BF: Hardline. A tutaj daję link do filmiku mojego autorstwa o BF4 - https://www.youtube.com/watch?v=8JmcJS5mL0o&feature=youtu.be miłego oglądania.
Najbardziej oczekiwałem Assassin's Creed: Rogue,gdyż jestem wiernym fanem uniwersum AC. Wybrałem ten tytuł,ponieważ ta seria gier (zwłaszcza najnowsze części) ma bardzo rozbudowany świat który można eksplorować godzinami,jak w innych częściach tej produkcji wirtualny świat AC jest urozmaicony różnymi lokacjami które odbierają dech w piersiach. Podsumowując - myślę że,wiele osób się ze mną zgodzi na ten temat co do gry. Z góry dzięki.
Bez wątpienia w marcu oczekuję gry Ori and the blind forest, której premiera miała już właściwie miejsce. Na wstępie podam jej jeden minus: mianowicie jest to exclusive na Xbox'a, którego nie posiadam a jego miejsce u mnie zajmuje Playstation3. Na szczęście ratuje mnie wersja tej gry na PC'ta, miejmy nadzieję, że mój notebook uciągnie tę grę na przyzwoitych detalach.
No to czas na plusy, hehe.
Gra urzekła mnie oczywiście jak każdy powie bardzo dopracowaną baśniową grafiką.Troszeczkę jednak moim zdaniem kamera zbytnio się oddala przy poruszaniu naszym przyjacielem. Oprócz tego ścieżka dźwiękowa jest nienaganna, gdy się przysłuchać słychać na filmikach nawet kroki Ducha Lasu, który porusza się po pniaku drzewa czy też innej powierzchni. Muzykę można wpisać pod dzieło na miarę dobrego filmu bo jak na razie pasuje idealnie do każdego momentu gry jaki miałem okazję obejrzeć. Kolejnym ważnym elementem jest wprowadzenie gracza do gry przez pierwsze filmiki. Chyba każdy się wzruszył oglądając je. Naprawdę brakuje teraz gier wywołujących tak pozytywne i typowo empatyczne emocje u ludzi. Niestety zatracamy się w pogoni za swoją żądzą pieniądza, gdzie szczęściem moim zdaniem są właśnie momenty, w których czujemy piękno tego świata, którym również jesteśmy my ludzie- często ostatnio w to powątpiewam niestety.
Dodatkowo jestem ogromnym miłośnikiem przyrody i to chyba w głównej mierze dlatego przypadła mi ona tak bardzo do gustu. Ostatnio prawię codziennie wychodzę do lasu, szukam zwierząt, śladów czy też siadam i podziwiam otaczającą przestrzeń. Ta gra jednoznacznie do tego nawołuje. Dotychczas uważałem, że mimo, iż czasami zagram w gry to jest to taka troszkę strata czasu bo światem nie jest elektronika czy piksele wyświetlane na ekranach tylko właśnie nasza natura, ale skoro jak powiedziałem ta gra nawołuje do jej podziwiania to chyba będzie jedną z pierwszych, którą mogę z czystym sumieniem wszystkim polecić bo nie wywoła u nikogo złych emocji. Co prawda oczywiście jest tam też walka i swojego rodzaju brutalność ale tak ten świat jest niestety skonstruowany i trzeba walczyć o swoje.
Co ciekawe, wiele, naprawdę wiele ludzi zakupi tę gierkę, ale ja jako zakochany w naturze, wierzę, że pomoże to ludziom, wam czytającym i nawet mnie jeszcze bardziej pokochać przyrodę i odblokuje chęć przeżycia przygody i pięknych chwil w prawdziwym świecie a nie na ekranie monitora czy telewizora. Nie jestem święty rzecz jasna, ten diabeł zwany elektroniką też mnie pęta sidłami ale jestem dumny z tego, że często potrafię się z jego pułapki wyrwać.
No dobrze, dużo tutaj było rozważań moich ale nie są one niczym innym jak potwierdzeniem, że ta gra jest warta zakupu.
Nie mam zamiaru ujmować też nic przepięknym grom np. trine ale jednak ta trafia prosto do mojej duszy.
Mam ogromną nadzieję, że więcej będzie takich gier gdzie główną rolę gra natura. Nareszcie jednej się doczekałem i dziękuję producentom za to niezmiernie i wybaczam exclusiva:)
pozdrawiam czytających, redakcję i wszystkich innych - wychodźcie na powietrze!! :)
Już nie mogę się doczekać Battlefield Hardline bardzo mi się spodobała właśnie na taką grę czekałem. W końcu jakaś odmiana. TA GRA POWINNA WYGRAĆ :)
Battlefield Hardline ŻĄDZI !!!!!!!!!
Marcowe premiery na pewno zainteresują graczy wielkich produkcji. Jako fan dopiero co rozpoczętej przeze mnie serii gier Ubisoft'u, do plebiscytu "Gry Miesiąca" mianuję Assassin's Creed'a: Rogue. Dlaczego? W poprzednich częściach zawsze byliśmy Asasynem mierzącym się ze swoimi największymi wrogami- templariuszami. W nowym Assassin's Creed'zie z bractwa Asasynów przechodzimy na drugą stronę barykady dołączając do odwiecznych wrogów. Fabuła zmieni się o 180 stopni! Teraz to skrytobójcy będą polować na nas wykorzystując swoje, znane nam, niezwykłe zdolności. Tego jeszcze nie było! Do tego będziemy mieli możliwość sterowania własnym okrętem niczym w Black Flag'u, a wszystko to "udekorowane" zostanie kolejnym wydarzeniem historycznym- Wojną Siedmioletnią, dzięki której jeszcze lepiej odczujemy niesamowity już klimat niespokojnych czasów. Kończąc, Ubisoft odwaliło kawał dobrej roboty, wykorzystując znane z poprzedniczek rozwiązania jednocześnie dodając nowe. Główną zmianą, jaką jest oddanie się Asasyna do rąk templariuszy, plasuje tą produkcję na szczyt listy najciekawszych gier. W żadnej odsłonie serii nie mięliśmy do czynienia z takimi innowacjami, do których posunęło by się studio, co jednak obserwujemy w przypadku Assassin's Creed: Rogue.
Osobiscie czekam na bloodborne, jesli pozion trudnosci dorowna swoim poprzednikom dark i demon soulsom to gra na pewno bedzie u mnie ogrywana dłuuugi czas, w przeciwienstwie do the order . :)
Pillars of Eternity - z chęcią bym w nią zagrała, bo zapowiada się naprawdę interesująco.
Wielce ukontentowany będę mogąc wreszcie dostać do rąk swoich Pillars of Eternity. Dzieło to wedle imaginacji twórców ma łączyć cechy najlepszych gier opartych na fabule i rachunkach. Kraje utworzone przez mistrzów pióra w swojej dziedzinie oraz zamieszkujące je dzieła boże próbują wspomnieć nam dawne czasy, kiedyż to nie tylko oczy i uszy miały radować się sztuką. Procedury te tworzone są przez wieloletnich rzemieślników zabaw fabularnych, którzy nigdy przez chciwość swoich mecenasów nie mieli możliwość, żeby w pełni nadać dziełom upragnione ukształcenie. Jednakowoż teraz, dzięki woli wielu dobrych ludzi z wielu miejsc i narodów wreszcie ci mistrzowie mogą uszlachetnić swą pracę na wzór obrazów swych myśli. Me czekanie trwające od roku pańskiego 2012 wkrótce się zakończy. Oby słowo Obsidianu stało się prawdą.
Z grona marcowych premier Bloodborne, na tle konkurencyjnych tytułów, wyróżnia artystyczny aspekt oprawy wizualnej. I nie mam na myśli wyłącznie możliwości nowego silnika graficznego, który ma wykorzystać potencjał drzemiący w nexgenowej konsoli Sony. Chodzi o rzecz bardziej subtelną, sprawiającą, że wszystkie technologiczne implementacje nabierają blasku. Graficzne detale, cieniowanie środowiskowe, efekty cząsteczkowe, płynność animacji, rozdzielczość 1080p. Grafika ocierająca się o fotorealizm. Do tego wszystkiego my, gracze przyzwyczailiśmy się na przestrzeni ostatnich lat i traktujemy to jako oczywistość. From Software w swej najnowszej produkcji nie zamierza ustępować z placu boju i po siermiężnych graficznie Soulsach, szykuje fanom serii wydatni skok jakościowy w tym aspekcie, co wyraźnie widać na opublikowanych dotychczas materiałach. Jednak o wrażeniach wizualnych w przypadku Bloodborne przesądza wyobraźnia i skoncentrowany na szczegółach rozmach, jaki towarzyszy projektom lokacji oraz przeciwników. Mroczny, wiktoriański klimat stanowi zaledwie powłokę, która niczym utkany z pajęczej sieci całun powleka wszechobecny, pełzający po ciemnych i klaustrofobicznych uliczkach turpizm. Turpizm budzący skojarzenia z malarstwem Zdzisława Beksińskiego albo pracami Petera Grica. Turpizm, który sączy się, wylewa z każdego zakamarka pod postacią wychudzonych, sunących anemicznym krokiem chłopów o nieproporcjonalnie wydłużonych kończynach; upiornych kobiet o kościstych, żylastych rękach zakończonych rachitycznymi, wykręconymi artretyzmem knykciach palców; wygłodniałych, obdartych ze skóry zdziczałych psów; drapieżnych ptaków ze złamanymi skrzydłami o piórach pozlepianych smołą. Duszny mrok rozpraszany nikłym blaskiem gazowych latarni. Śmierć skryta za najbliższym węgłem. Narastający, potęgowany niepokojącą ścieżką dźwiękową nastrój grozy i niepewności. Antyestetyczne piękno doprawione odrobiną steampunku. Artystyczne walory oprawy wizualnej z całą pewnością zintensyfikują wrażenia, jakie niesie ze sobą formuła hardcorowego gameplayu. Stary, lecz zarazem zmodernizowany model rozgrywki, przyobleczony w zupełnie nowe szaty. Bloodborne będzie tytułem, który narobi sporego zamieszania, potwierdzając status Hidetaki Miyazakiego, jako wizjonera i guru współczesnych gier. Tytuł ten udowodni zarazem, iż gry stanowią nie tylko inteligentną, angażującą, a przy tym wymagającą rozrywkę, lecz mogą aspirować do miana nowoczesnej formy sztuki.
Tylko i wyłącznie Bloodborne. Gra, która swoim klimatem powala dosłownie wszystko. Podążający za nami strach, mrok i wrażenie, że ktoś jednak za nami idzie - to jest to! Ponadto bardzo lubuję się w ponurych klimatach. Pierwsze gameplay'e, które ukazały się w sieci sprawiły, że zdecydowałem, iż Dark Souls po premierze owej produkcji pójdzie na dłuższy czas w odstawkę :) Tak swoją drogą, to może to i dziwne, ale Bloodborne przypomina mi bardziej DMC, niż serię Dark Souls. Potężny arsenał broni, którymi będziemy katować przeciwników, wywoła czas refleksji, bo ,,którą bronią tu sobie ich pociąć?". A sama likwidacja wrogich "bosowych" jednostek będzie nie tyle, co satysfakcjonująca, to jeszcze da nam mega motywacje do dalszego działania. Wielbię Soulsów i oddaję im mega ukłon, ale teraz przyszedł czas, aby zapanował śmiertelny mrok...
Pretendentem do gry marca bez wątpienia według mnie zostaję Ori and the Blind Forest (Xbox one).
Większość z was zastanawiać mogłoby się dlaczego ta gra? dlaczego taki wybór? Przecież na liście jest niżej niż BF:Hardline. Odpowiedź jest prosta: Ori and the Blind Forest wygląda na bardzo ładną grę od strony graficznej jak i technicznej. Widząc jak prezentuję się to w grze na filmach promocyjnych, niejednokrotnie zachwycałem się tą grą. Jeśli chodzi natomiast o oprawę dźwiękową... ona jest wręcz fenomenalna. Jak dla mnie idealnie oddaję klimat gry. Kolejnym powodem jest to, że jestem fanem takich gier jak ta. Przypominają mi one stare, dobre czasy kiedy to grywało się w gry takie jak Kapitan Pazur i nie ukrywam, że wybrałem to również z tego powodu (sentyment do takich gier).
Nie zdecydowałem się na inne tytuły między innymi takie jak Battlefield: Hardline, czy Assassins Creed: Rogue, bo uważam, że jest to przeżytek i zamiast grać w grę serwowaną nam co roku, wolę zaznać czegoś ciekawszego. Sądzę, że ten tytuł będzie taką grą i w pełni mnie zadowoli.
Pozdrawiam serdecznie
Ja natomiast liczę na sentymentalna podróż z Pillars of Eternity.Chciał bym,żeby to było coś w klimacie Icewind Dale lub Baldur's Gate czyli moje piękne młodzieńcze lata:)bardzo kibicuję tej produkcji
Kiedy tylko ujrzałem pierwszy gameplay z "Pillars of Eternity", przed oczami stanęły mi niezliczone godziny spędzone nad klasykami tego gatunku. Walki z potworami, eksploracja, ogromna ilość questów, a co najważniejsze głęboka fabuła i to wszystko okraszone magicznym klimatem. Myśl o przemierzaniu tej fantastycznej krainy wręcz przyprawia mnie o gęsią skórkę. Chciałbym ponownie stworzyć protagonistę, który stanie się bohaterem, wojownika, maga, złodzieja, barda... Ta gra obudziła we mnie wspomnienia i chęć, by "przed wyruszeniem w drogę zebrać drużynę".
Gra która powinna zagościć na tronie premiery tego miesiąca jest niewątpliwie Pillars of Eternity. Po wielu mniej lub bardziej zawiedzionych nadziejach i żądzy doznania porządnego RPGa w marcu przyszedł nam(zatwardziałym erpegowcom) z pomocą Obsidian. Świeżutki spadkobierca Wrót Baldura i Planescape'a zapowiadał się bardzo smakowicie i w rzeczywistości taki się okazał - setki tysięcy, a wręcz miliony graczy na całym świecie rozpływa się w tej chwili w Eorze, tworzy drużynę i rozpływa się przeżywając świetnie napisaną historię, która została została zobrazowana w oldchoolowym stylu. Wielkim plusem PoE są klimatyczne lokacje w których czeka na nas ogrom misji wypełniony świetnymi kwestiami dialogowymi. Kolejną zaletą jest też możliwość przejścia gry na wiele różnych sposobów. Mimo, że tytuł korzysta garściami ze swoich poprzedniczek to czeka nas też wiele usprawnień, które zostały przyjęte bardzo ciepło przez nawet tych najbardziej zatwardziałych fanów BG. Mam nadzieje, że mnie również gra wciągnie na wiele godzin bo z tego co czytałem i przyglądałem się dziennikom developera Obsidian zaserwował nam wielki i soczysty kawał RPGa niczym schabowe przyrządzane przez moją babcię. Enjoy!
Zamiast płakać i narzekać że nigdy nie wygrałem lub że nie mam kasy na nowego Battlefield'a postaram się podać argumenty dzięki którym może uda mi się wygrać. Najciekawszą według mnie jest Battlefield Hardline. Jak bardzo EA można nie lubić, to raczej każdy powinien przyznać że seria dead space była udana. Nowy battlefield jest tworzony w współpracy z Visceral Games, ze studiem które stworzyło tą niesamowitą serię. Frostbite, Levolution i inne mechanizmy znane z battlefield 4 przeniesione zostały do gry o zupełnie innej tematyce. Policjanci vs złodziej to temat licznych filmów i gier, może się wydawać że został już wyczerpany do końca, jednak samemu chciałbym sprawdzić co tej ekipie udało się stworzyć tym razem. Pozdrawiam.
Powiadają, że człowiek zaczyna się starzeć kiedy coraz częściej powraca w świat wspomnień, a coraz rzadziej robi plany na przyszłość. Tak... od dłuższego czasu czułem się jak stary Bilbo Baggins spisujący swe dawne przygody na kolejnych stronach pergaminu. No dobra.. może nie spisywałem, ale raczyłem nastoletnich graczy mrożącymi krew w żyłach historiami o krwawych pojedynkach Dzieci Baala, o odrażającym Irenicusie, o wyprawie przez Knieję Otulisko, o pamiętnym spotkaniu z Drizztem. Przed moimi oczami przepływały już zamglone obrazy odwiedzonych miejsc, twarze dawno nie widzianych znajomych. Gdzieś w uszach pobrzmiewały entuzjastyczne krzyki Minska i radosne kwiki Boo. Tak, żyłem głównie wspomnieniami...
Czasami, w bezksiężycowe noce powracały mroczne sny – i choć budziłem się zlany potem, wiedziałem, że to tylko dawne wspomnienia, że nigdy już nie zaznam równie niesamowitych przygód.
Jednak ostatni sen był inny niż wszystkie – był tak realny, że łatwo było go pomylić z jawą. Zapamiętałem każdy detal:
Do mych drzwi zapukał kurier. Zdziwiło mnie to, wszak ostatnio nic nie zamawiałem. Już nawet myślałem, że ma przesyłkę dla sąsiadów, których właśnie nie było w mieszkaniu i chce sprytnie pozbyć się uciążliwego balastu. Tymczasem kurier spytał właśnie o mnie! Zdziwienie szybko ustąpiło miejsca podekscytowaniu kiedy w jego rękach ujrzałem niepozorny pakunek.
- Co, nie spodziewał się pan świątecznego prezentu? - zapytał z lekkim uśmiechem wręczając mi niewielką paczkę w bąbelkowej kopercie. Machnąłem szybki autograf na kurierskim czytniku i jednym pewnym gestem rozerwałem kopertę. Ujrzałem przepiękne pudełko „Pillars of Eternity”.
- To nie prezent - odpowiedziałem - to zaproszenie do kolejnej, długo wyczekiwanej przygody!
Premierą na którą czekam to Pillars of Eternity, tytuł ten graficznie prezentuje się niezwykle zachęcająco, poza tym mój pochłonięty przez wow-a i zaczytany w przygody drizzta "domowy gracz" też już trzęsie uszami na samą wieść o tej grze, a to szansa, ze na monitorze zalśni w końcu coś nowego :p