Zmieńcie opis, bo T Gop tej gry nie robi.
W 1 grało mi się bardzo przyjemnie, jeśli miałbym mieć jakieś oczekiwania i sugestie co do następnej części to:
- większa stabilność i optymalizacja !!! (nie spotkałem nigdy tak technicznie niedopracowanej gry, masa komentarzy ludzi, którzy nie mogli jej nawet włączyć lub grę crashowało w pewnych momentach, wiele godzin siedziałem na internecie, żeby znaleźć sposób jak tę grę naprawić i do teraz nie znalazłem);
- większa ilość lokacji, przeciwników, questów;
- klasa maga koniecznie, kleryk nie był typowo magiem, bardziej lekkozbrojny wojownik, który używał częściej magii niż inne klasy, ale nic poza tym;
- lokacje wcześniej odwiedzone odświeżyć jakoś dodatkowymi questami, żeby nie wydawały się takie martwe w późniejszych etapach gry (w połowie gry nie chciało się wracać do jakiejś lokacji, która wyglądała identycznie, jedyne co się zmieniło to 2 notatki dźwiękowe i skrzynia z jakimś syfem leżącym na podłodze);
- NG+ do poprawki, poza nowymi notatkami, które dodawały trochę fabuły nie ma sensu poświęcać kolejnych godzin, podczas 1 przejścia dostajemy nowe zestawy zbroi, bronie, są ciągłe zmiany w uzbrojeniu przez co czujemy motyw "postępu" i tego, że stajemy się "silniejsi", w NG+ oraz NG++ to wszystko jest wykastrowane i bezcelowe, więc albo pomyśleć nad jakimiś poprawkami, albo wyrzucić to całkiem.
Gdyby wszystkie te rzeczy zaimplementować do 2, czeka nas hit ;)
Życzę powodzenia producentom, kupię z nadzieją, że tym razem będzie jeszcze lepiej.
No ja też mocno czekam... Od "jedynki" zacząłem zabawę z soulslike i do tej pory to mój ulubiony podgatunek rpg i właściwie ulubiony typ gier w ogóle. Pierwszą część wraz ze średnim dodatkiem przeszedłem na ng+++ i uważam, że było warto. Potem dopiero wsiąkłem w "prawilne" Soulsy (1st- 7 przejść gry, tj. ng6+, 2nd - 8 przejść, 3rd - 8 przejść). Potem już poszło - The Surge, Salt and Sanctuary, Immortal - Unchained i wiele mniej znanych 2D klonów... Także powtarzam... CZEKAM!
PS. Czekam też, aż na Steam wyjdzie Ashen oraz Sinner coś tam coś tam, ale moim największym marzeniem, jeśli chodzi o gry, jest po pykać na PC w Bloodborne i Demon's Souls... Ech... Ciekawe, czy jest na to szansa, że Sony zmięknie kiedyś rura...
Gdzieś czytałem, że ma być 5 dużych lokacji które się wzajemnie łączą ale nie wiem jak to się ma do świata żywych i umarłych. Może Oba światy są takie same tylko różnią się przeciwnikami? W każdym bądź razie jest już grafika w galerii przedstawiająca dość duży teren w takich płomiennych kolorach z gigantami na drodze. Na tym obrazie jest pięć świątyń ze światłem strzelającym ku niebu, z czego jedno światło z najwyższej świątyni jest jaśniejsze. Myślę, że tak jak na trailerze jakaś babka wezwała lorda i strzeliło światło - tak te pięć świątyń to pięć bossów i najwyższa świątynia to pewnie końcowa walka.
Wydawać by się mogło, że krajobraz jest bardzo jednorodny. Z tego powodu gra może być trudniejsza, bo sam fakt że jest dużo większa już robi różnicę a brak wrażenia postępu wynikający z niezmiennej atmosfery i klimat horroru tylko utrudnią wędrówkę.
Sądzę również, że na trailerze był pierwszy boss główny. Strategia w takich przypadkach jest standardowa w stylu From - na tapetę leci przeciwnik który zajedzie najwięcej ochotników.
Co więcej dochodzi fakt, że chwalą się rozmiarem mapy - jeszcze nigdy nie spotkałem się z grą która chwaląc się rozmiarem mapy była arcydziełem.
Na koniec utwór w trailerze. Myślę, a nawet jestem pewien, że gra nie będzie się bawiła w równouprawnienie. Taki hardcore się szykuje. W sumie nie mogę się doczekać.
Widzę po komentarzach na Steam że optymalizacja leży i kwiczy. Już 33% czyli gra w większości negatywna. Nie ma to jak spierdzielić sobie reputację zaraz na starcie.
Jeśli wyciągną wnioski z pierwszej części i poprawią co trzeba, to będzie mega. Jedynka była solidna, ale czegoś tam ewidentnie brakowało. Oczywiście czekam i liczę, że będzie warto zagrać, nawet jeśli troche uproszczą.
Największym minusem 'jedynki' była jej długość. Gdy zacząłem się rozkręcać to się okazało, że już koniec. Ponadto w ciasnych lokacjach praca kamery była straszna. Liczę, że 'dwójeczka' usprawni głównie te aspekty i doda więcej różnorodnych lokacji i wyposażenia.
powiem tak wróciłem do gry po latach bo kiedyś nie byłem zwolennikiem tego typu gier, próbowałem ją kiedyś...i było coś jak...jprd nie umiem w to grać ale w ciągu ostatnich kilku lat w końcu ten typ gier mi kliknął i powiem tak, gra jest mega, series x fps boost, pcham ją dalej, podoba mi się ta stylistyka no i trudność jest, na chwilę obecną..POLECAM
Czekam na ta gre juz od kilku tygodni zakupiona w przedsprzedarzy oby tylko byla tak dobra jak zapowiadaja
A Po co na Ultra mi wystarszą wysokie albo średnie Na RTX 3060.
Lepiej jest obniżyć Grafikę a żeby ociągnąć 60 fps bo jak ich nie ma to jest gorzej
niż jakby miało się grać na niskich. Co z tego że ustawienia Ultra jak tylko 40 fps
to jest naprawde śmieczne a jak nie ma 60 fps to już jest całkem Beznadziejnie
Gra jest faktycznie niezła. Nie mam problemów z optymalizacją ale też kupowałem sprzęt w tym roku. Jedynie karta z 2021r.
Niestety gra jest za trudna. Grałem w wszystkie Darki, parędziesiąt h w Elden Ring i nie udało mi się pokonać Piety. NPC którego przywołujemy ginie po 15 sek a od piątku nie udało mi się wezwać do pomocy gracza... Widzę na forach że sporo ludzi narzeka na poziom trudności. Szkoda bo nie każdy ma ochotę spędzić 200h bijąc jednego bosa.
Na marginesie dodam że w Lies of P spędziłem 25h i przestałem grać z powodu nudy a nie trudności z bosami. Lord ma jednak 100x lepszy klimat. Szkoda bo jedynkę przeszedłem w całości a dodatkowo wracałem do niej jeszcze dwa razy. Jak poprawią grę na pewno kupie ponownie.
Gry trudne są do Dupy bo trzeba grać z trainerami bo inaczej się nie przejdzie Ciekawe czy do Lods Of The Fallen będzie jakiś trainer. A Widzicie Cyberpunk nie należy aż do takich łatwych gier. Łatwą grą może byś Starfield Ale na poziomie trudności bardzo łatwym. I Nie trzeba używać zbyt często trainerów.
Niesamowita jest ta głęboko ukryta lokacja pod kopalniami :)
Jaka ta gra jest kosmicznie trudna. Napieprzone przeciwnikami pod korek, połowa z nich to snajperzy, których czasami zobaczy się dopiero w momencie dostania po ryju pociskiem.. Niektóre etapy po prostu przebiegam sprintem bo w mojej ocenie niemożliwym jest ogarnięcie wszystkich naraz. Jeśli późniejsze etapy są jeszcze trudniejsze to nie widzę tego kolorowo.
ABSOLUTNIE nie rozumiem patentu z atmosferą zaszczucia w drugim wymiarze. Gdyby jeszcze nie były tam poukrywane elementy konieczne do przejścia, tylko jakieś sekrety itp. to ok. Ale wymiar, który z założenia odwiedzamy gdy jesteśmy na minusie na zdrowiu ma milion podstawowych przeciwników, plus nieskończenie wiele respawnujących się nowych mobków, plus jakichś hunterów pojawiających się po 5 minutach. A ty biegaj w tym i szukaj dźwigni..
W ogóle mam wrażenie, że gra nie miała betatestów bo są takie disagnerskie babole, że aż kuje w oczy. Dlaczego nasz estus jest taki nijaki, bez żadnego kolorka, nic co wpadałoby w oczy podczas walki. Dlaczego po użyciu przedmiotu zamyka się nam inwentarz? Tak było w DS te 15 lat temu.
...
po pokonaniu pewnego 4rękiego typa róbcie wszystko inne, tylko nie wsiadajcie do windy za nim bo zamkniecie sobie drogę do jednego z lepszych sklepów w grze.
edit
w ogóle jeśli FS zasługuje na jednego plaska to za zrobienie mody na jakieś dziwaczne teleportujące się nie wiadomo gdzie i nie wiadomo po co npc. Jeszcze zrozumiałbym, gdybym zrobił coś faktycznie istotnego dla tej postaci, ale wjechanie windą na piętro. No kurna.
Podchodziłem dobrej gry kilka razy , dostałem ja od kumpla za darmo na premierę ale jako że jestem zboczony na punkcie optymalizacji to stan w jakim gra była na premierę nie nadawał się do dalszej gry . Teraz po wielu łatkach gra w 4k chodzi płynnie na ultra i trzyma u mnie 70+ klatek więc wziąłem się za nią i wsiąkłem bez reszty.
Według mnie lepsza od pierwszej części która to splatynowalem . Pozdrawiam
coś robią tą grę i jakoś zrobić jej nie mogą
LOTF nr 1 był niezły. Podobny do Soulsów ale nieco łatwiejszy i bez tych potworów na 3/4 ekranu. W ogóle odnoszę wrażenie, że Soulsy to jakieś pomieszanie kultury japońskiej z zachodnią zaś polscy twórcy zrobili czyste, europejskie średniowiecze. LOTF był mniej skomplikowany pod względem rozwoju postaci i ilości przedmiotów. Przyznam się, że w DS3 grałem po LOTFie i to skomplikowanie działa zniechęcająco. Ogólnie duży plus dla Polaków i Niemców za tę grę i czekam na następną. :)
Czy tylko ja mam w miniaturze po prawej strony w przypadku tej gry lich kinga czy to jakiś błąd?
---> Miniatura LoTF, chłop wygląda jak LK xD.
Myślicie, że na RTX 3060 pójdzie w miarę? Full HD 1080 p?
Pamięć ram 16 GB
Procesor i5 12400f
Tak patrząc na nowe materiały z rozgrywki to, to nie wygląda na silnik z UE5. Będzie strasznie nierowno, z tego co widać raz jest ładnie a raz tekstury rozmazane i wygląda niczym z ps4 .
Zapowiada się dobry Soulslike.
Czy pobije Dark Souls/Elden Ring? Nie. To nie ten budżet. Ale i tak może być ciekawie.
Porównując Elden Ring czy Lies of P i Sekiro na przykład, to poziomem trudności gdzie można stawiać Lords of the Fallen ?
Ok dzięki, to jak uniki to mi też bardziej pasuje, również parowanie mi za bardzo nie leżało w P.
Edit: Oj miało być odpowiedz do odpowiedzi, mój błąd.
No chyba nie jest za dobrze, na RTX 3060ti w 1440p ULTRA, klatki oscylują w zakresie 24-29 fps! W 1080p, też jest nie lepiej, 35-40 fps. Nawet z DLSS Quality nie osiąga 60 fps na Ultra. To se pograłem :(
https://youtu.be/UvjSVyXh1cc?si=HCFFnTP2OL95qozl
Gra jest kupą optymalizacyjną potwierdzone jest również Denuvo na premierę. Nie tykać tego. Sytuacja podobna do części pierwszej która działała dobrze dopiero na GOG.
Poprzednia część ma na Steam ocenę "Mieszane" więc trzeba się wstrzymać z zakupem bo nie wiadomo czy deweloper wyciągnął wnioski i zastosował się do uwag graczy. Jak na razie piszą w recenzjach, że słaba fabuła i walka więc nie wygląda to dobrze ale za to chwalą poziom frustracji jaki gra dostarcza graczom więc miłośnicy soulsów powinni być zachwyceni.
Wy ludzie wpadliście w jakąś chorą obsesje na punkcie tych min 60 fps. Gostek wyzej pisze że se pograł bo niema 60 fps. Śmiech na sali. Mam juz 40 lat i jak czytam te wasze wypociny gówno warte o 60 fps to śmiać się chce! Kiedyś jak gra działała i nie było widać że skacze to sie człowiek wyśmienicie bawił i było ok. Teraz mierzycie te klatki jak czubki i jak niema 60 to jest kapa. Powyżej 30 już gra się bardzo dobrze a lepiej grać na ultra np w 40 fps i cieszyć sie grafiką niż grać powyzej 60 fps ale w jakości gdzie wszystko jest brzydkie i nawet nima na co popatrzeć. Ogarnijcie się bo robicie śmiech pany!!!! Chyba że ta choroba urodziła sie u gimbusów bo nie wiem jak to wytłumaczyć.
Optymalizacja nie jest taka zła, po tych komentarzach myślałem, że rzeczywiście jest tragedia - szału nie ma co prawda, ale tragedii też nie ma.
Jakie ludzie mają komputery skoro na moim 14400 32gb ram 3060ti bez dlss w 2k wyciągam na wysokie/średnie nie mniej niż 65 klatek. Dysk NVMe
Gra na silniku Unreal Engine 5 i to mają byś te wymagania sprzętowe. Zobaszycie że Wiesiek 4 Też takie będzie miał ha ha ha ha. O ile wyjdzie
Ja jak by było trzeba to bym ustawił wszystko na Low tylko rozdzielszczość 1080 p
żeby był ten obraz HD. Bo chcę się czeszyć 60 fpsami. A Nie żeby było poniżej
szczególnie w takich grach że desyduje Refleks. Ale mam RTX 3060 to może dam rade na wysokich.
Ta gra to takie gowno,że szkoda słów,żałuję kupna i do tego 330 zł ???? śmiech na sali
Przecież Dark Souls 3 Jest owiele lepsze od tego gówna
A Dlaczego nie można wybrać płeć co ja mam grać jakimś Dziadem.
Co wy gadacie za głupoty, że gra słabo działa. Na RTX 3070 w rozdzielczości 2560×1440 wszystko mam na ultra ustawione i chodzi bez przycięć z klatkami zablokowanymi na 90.
Wygląda cudownie.
Grafika piękna.. leci na 140 kl na ultra pozdrawiam.. zobaczymy jak dalej
Pal licho już z tym stanem technicznym, ale ta gra jest najzwyczajniej w świecie spaprana w mechanikach.
Ten drugi świat w ogólnym rozrachunku jest nudny i męczący, lockowanie wrogów jest totalnie losowe, sami wrogowie są trudni na siłę, bossowie zmieniają kierunek ataku w środku combosa, a o elementach platformowych to aż szkoda mówić.
Nie jest tak źle jak ludzie piszą. Na RTX3060 Ti w full HD chodzi cały czas w 60 na wysokich detalach. Przynajmniej do pierwszego bosa bo tu zakończyłem póki co walkę. Grafika świetna, pozostawia w tyle całą serię From Software. Poruszanie postacią i walka jakbym grał w Eldena. Żadnych tu nie widzę problemów. Ktoś mówi że za dużo platformowych momentów. I dobrze. A kto powiedział że to ma być wierna kalka serii DS? Eksploracja dwóch światów też na plus i ta tykająca bomba kiedy czas leci i nie ma jak powrócić do rzeczywistości a Ponury Żniwiarz już się zbliża.
Nie mogę w to grać, bo mnie kur...ica bierze. Na pierwszym bossie Piecie poległem 50 razy. Nie mam refleksu w ogóle.
Dla tych co piszą, jak to im gra świetnie chodzi, a inni narzekają... Zobaczcie jak macie ustawioną skalę rozdzielczości, bo gra domyślnie potrafi ustawić np. na 30 lub 50% XD. Myślicie, że gracie np. 1440p a tak naprawdę to 1080p. Duża cześć Youtuberów też robi testy, ale tego nie widzi i tak naprawdę są to testy nie adekwatne z rzeczywistą wydajnością!
Widziałem kilkanaście testów i połowa z nich popełnia ten sam błąd. Foto z przykładowego filmiku poniżej...
Super gra, dotarłem na bagna. Pieta ubita i kilku innych bossów. Co ciekawe, każdy z bossów poza Pietą padał po 5- 10 podejściach, więc nawet nie zdążyłem się zdenerwować.
Światłocienie w LotF są epickie.
Via Tenor
Zadziwiają mnie oceny recenzentów na poziomach 9-10/10, a oceny graczy 5,7/10. Jedyne co mi do głowy przychodzi to fakt, że redakcje oceniające grę nie czerpią profitów z pozytywnych recenzji, a gracze to bezmózgie zombie i nie potrafią docenić polskiego produktu.
Głębiny Objawienia zrobione wraz z dwiema (w jednym miejscu- na samym końcu w podziemnej jaskini) bosówami, Wysokie Calrath- "światło" zgaszone. Chyba zostały jeszcze trzy, bo tyle widzę na horyzoncie.
Gdzie iść dalej? Czy coś pominąłem?
Piękna grafika.
Empireum- całkiem daleko.
Mam za sobą 30 h i zostały mi dwa słupy światła do oczyszczenia. Eksploracja jest fantastyczna i to ona "robi" dla mnie całą grę. Podoba mi się, że wszystkie lokacje są ze sobą połączone jak w DS. Do tego często widać na horyzoncie cele wędrówek, co zwiększa optycznie skalę świata. Raz dostrzegłem w oddali wieżę i prowadzący do niej most. Kilka godzin później kombinowałem jak dostać się na szczyt tej wieży. Ze wspomnianego mostu zaś widać ośnieżony łańcuch górski, do którego też w końcu zawędrowałem. Wisienką na torcie jest świat równoległy Umbral dostępny na wyciągnięcie ręki.
Warstwa RPG też solidna. Mamy do dyspozycji sporo broni i czarów z trzech szkół magii. Daje to możliwość tworzenia różnorodnych buildów nastawionych na walkę wręcz, dystansową, czarowanie i hybrydy. Szkoda tylko, że respec jest mocno ograniczony względem takiego np. Elden Ring. Tam resetowałem postać z 8 razy, w LotF na razie tylko raz.
Mój jedyny zarzut to zbyt łatwi bossowie. Na razie tylko Pieta sprawiła mi problemy (zajęła mi 12 prób). Cała reszta padła maksymalnie za trzecim razem. Dodam, że żadnym pro graczem nie jestem - takie np. Lies o P skończyłem w bólach i to tylko dzięki przyzywaniu zjawy do pomocy. Mimo tego przy LofF bawię się znakomicie, prawie tak dobrze jak w Elden Ring. Polecam serdecznie każdemu fanowi gatunku.
Mam pytanie które dość mocno mnie nurtuje. Pod koniec kopalń (jakby w magazynach- dużo klatek i skrzyń), niedaleko jakby kanałów i windy do górnego Calrath oraz zejścia do czeluści pod kopalniami, znajduje się mechanizm w małej salce którego nie mogę włączyć. Czy ktoś wie o co może chodzić?
Pod względem level designu oraz stylistyki jak i mechaniki walki z bossami Lords Of the Fallen nie ma sobie równych.
Na PC działa to okropnie, pewnie będą patche, ale trzeba to powiedzieć.
Walce brakuje ciężkości - zarówno postać, jak i przeciwnicy za mało reagują na ciosy. Dodatkowo cały system potrafi być nieprecyzyjny, a praca kamery właściwie jak w większości souls-lików to czasami istne piekło.
Poziom trudności jest nierówny - wygląda to tak jakby ktoś się pomylił i zamienił miejscami lokacje, które mają byc wcześniej, z tymi które mają być później.
Jestem zaskoczony mnogością pomysłów i innowacji, które zostały tu i ówdzie zawarte. Nie jest to setna kalka tego samego.
UI jest nieprzyjemne. Stylizowane i z pewnością oryginalne ale w moim osobistym odczuciu nieprzyjemne. Muzyka jest.
Generalnie mam mieszane odczucia. Gra jest dobra - bardzo dobra, ale zdecydowanie gorsza od Lies of P (które wyszło w tym samym czasie) i niestety czuję, że przegra bezpośrednią rywalizację - w dodatku przegra zasłużenie. W gatunku souls-lików jest zatrzęsienie fenomenalnych gier o wręcz fanatycznych fan-base'ach i bycie "bardzo dobrą produkcją" tu nie wystarcza. Nie wystarcza też to, że gra jest z Polski, gdyż tego typu wymówki już od dawna straciły na znaczeniu (Wiedźmin, Ghostrunner, Cyberpunk, Dying Light, This War of Mine, FrostPunk, Dusk). Poprzeczka jest dla Lords of the Fallen po prostu zbyt wysoko. Natomiast nie jest też tak, że się nie broni i nie ma nic do powiedzenia. Interesująca, oryginalna, denerwująca, lekko mdła - warto zagrać i wyrobić sobie opinię, szczególnie, że nie ma Denuvo więc spokojnie można obczaić (waży ok. 20 GB). Ja bym i nawet dał te ósemkę, w sumie czemu nie, dobrze się bawiłem, ale to już po patchach bo z taką sprapraną stabilnością to nawet nie ma o czym gadać.
Obczajcie, warto.
Lords of the Fallen 2023: 9/10
Platforma: PC
Czas ukończenia: 50h
Nowe Lords of the Fallen było dla mnie mega pozytywnym zaskoczeniem od pierwszych sekund gry, aż po jej sam koniec. Przyjemna rozgrywka z dynamicznym systemem walki i piękną oprawą graficzną sprawiły, że wsiąknąłem w ten tytuł na maksa. Nie rozumiem skąd tyle negatywnych opinii na temat tej gry, bo sam przeszedłem mnóstwo gier typu soulslike i tym tytułem jestem zachwycony. Oczywiście gra nie jest bez wad, bo optymalizacja w dniu premiery była słaba, bez sensu dodane elementy Platformowe, a brak tłumaczeń pewnych mechanik sprawiało, że trzeba było poznawać pewne elementy gry poprzez metodę prób i błędów, co czasem było irytujące. Na pochwalę zaskakuje równoległy świat Umbral, który świetnie wpasował się w klimat gry. Dla mnie jedno z największych i pozytywnych zaskoczeń w tym roku. Polecam.
Trochę jeszcze pozmieniają zanim będzie można grać
Gra jest jak najbardziej w porządku. Po przebrnięciu przez Żerdź Pielgrzyma, czyli dość męczącą lokację pełną drabin i skakania po platformach, jest już znacznie lepiej. Co ciekawe, bossy nie są przesadnie trudne, więcej problemów może sprawić wpadnięcie w zbyt dużą grupę mobków - zwłaszcza w Umbralu. No bossach zazwyczaj sprawdza się taktyka ostrzeliwania ich z kuszy, używania czarów zasięgowych i obszarowego zatruwania. Można też od razu na bossie zginąć po to, aby na następną walkę wezwać jednego z pomocników, który będzie robił za przynętę. :-) Gra ma ponadto bardzo ładne widoki. Jak dla mnie, ocena 8/10.
Dużo mechanik do nauczenia już od samego początku.
Bieg pod v i skok pod f-kto to wymyślił?
Brak wskaźnika przy duszach że już można lvl wbić.
Graficznie bardzo ładnie. Projekt lokacji też na duży plus.
Póki co Pinokio zrobił lepsze pierwsze wrażenie.
Ta walka z Adyrem to jakiś śmiech na sali a takie dobre miałem zdanie o tej produkcji. W sumie ta wcześniejsza dużo nie lepsza-wystarczyło stać i rzucać młotkiem:-P
Najwięcej się męczyłem na Piecie Sędzi i Żelaznym Wędrowcu.Reszta nie była ciężka.
Co do bugów to ich nie było i na te 42h gra raz wywaliła do pulpitu. Optymalizacja może być ale jak używałem włóczni która świeci po wbiciu w ziemię to ostro zamulało.
Daję 7+ ale był potencjał na więcej.
Ta gra jest tak mroczna że souls'y wąchają tej grze jaja, to żaden soulslike to lords of the fallen, fabuły nie czytasz z notatników...
Zacznę od tego, ze to bardzo dobra gra i chyba najlepszy do tej pory soulslike spoza From z klimatem soulsow a szkoda.... bo mógł być grą wybitną.
Grafika, muzyka, lore, klimat, pomysł z Umbralem to wszystko jest super. Owszem jest pewna monotonia krajobrazu, ale jest to konsystentne. Design poziomów całkiem w porządku.
Teraz sprawy przykre, naprawdę przeszkadzające: lock na przeciwnikach działa często tragicznie z wieloma bugami psując przyjemność gry. Druga sprawa to hitboxy - nie działają niezawodnie co w przypadku sekwencji ciosów licząc na załamanie postury bywa tragiczne. Strzały i wybuchy przez ściany to też zadna frajda. Trzecia optymalizacja. Najtrudniejszym przeciwnikiem okazał się dla mnie żelazny wędrowiec (grałem na steam deck) - burza ognia powodująca klatkowanie potrafi doskonale utrudnić walkę.
Co nie całkiem mi się podobało to "zespoly robocze" przeciwników i trudne moby w które trzeba zdrowo się natłuc szczególnie pod koniec rozgrywki z wymaksowana bronią i sensownym buildem. Nie ma tu często tego soulsowego poczucia sprawiedliwej rozgrywki. Daję wysoką notę, ale podkreślę, ze widać niedopracowanie.
Ps. Gra w żadnym razie nie zasługuje na 6.5, czy nazwanie ja crapem a jeśli miałbym porównać do lies of P. to ta druga to liliput w porównaniu z ogromem lordsow i to zarówno pod względem wielkości świata jak i lore.
Pół roku minęło, a gra jest w fatalnym stanie technicznym z kompletnie spieprzoną kamerą i system namierzania przeciwników - w sumie nie tylko przeciwników, bo celownik potrafi przeskoczyć na przedmiot fabularny w ogniu walki XD Nie zliczę ile razy miecz mimo trafienia wroga, nie zliczał obrażeń. Wyjątkowo frustrujące doświadczenie.
Szkoda, bo gierka ma potencjał i momentami wygląda niesamowicie - może za rok albo dwa będzie naprawiona do tego stopnia, że ukończę ją drugi raz.
LORDS OF THE FALLEN
OSTRZEŻENIE! :P
Gra jest jednym wielkim technicznym bublem.
System (świeżo postawiony): Intel i7-13700K, RTX 4080, 32 GB RAM, gra zainstalowana na SSD, Windows 11.
Zakupiłem na Steam. Uruchomiłem. Bach! Gra padła już przy starcie. Komunikat: za mało pamięci (sic!). Próbuję jeszcze raz. To samo. Wchodzę do Sieci. Znany problem. Łatki, która by naprawiała zwiechę przy kompilacji shaderów - wciąż brak. Szukam rozwiązania. Oto komunikat deweloperów:
https://store.steampowered.com/news/app/1501750/view/5320498334855760830
No to postępuję zgodnie z zaleceniem. Uruchamiam grę korzystając ze sposobu nr 3 (w trybie zgodności z Win 8). Poszło. Ale coś straaaasznie długo wczytują się shadery, a menu główne klatkuje. Wchodzę do gry... dramat. Nie da się grać. Klatka po klatce klatką pogania. No to próbuję sposobu nr 4 (dezaktywacja PSO). Gra się uruchomiła. Działa. Ale, zgodnie nawet z tym, co piszą deweloperzy, wydajność jest tragiczna. Na każdym kolejnym obszarze wszystko się wczytuje od nowa i pojawiają się drastyczne mikroprzycięcia.
Pograłem 2 godziny. Gra jest nawet całkiem, całkiem, ale wszechobecne mikroprzycięcia (rwanie) odbierają całą przyjemność z zabawy.
Nie jest to z pewnością wina sprzętu. Tym bardziej że raz gra się uruchomiła normalnie (kiedy usunąłem właściwości pliku po zmianach wedle sposobu nr 4, a nie użyłem jeszcze sposobu nr 5) i wszystko działało poprawnie. Idealna płynność. Ale kiedy uruchomiłem ponownie, znowu nie udało się nawet wczytać shaderów i musiałem przejść na sposób nr 5.
Tak czy inaczej, wydawanie tak wybrakowanego produktu woła o pomstę do nieba. I przeczy tezie Aleksa, że na porządnym sprzęcie "wszystko działa". ;)
Gra jest jednym wielkim technicznym bublem.
No właśnie czytałem opinie i są podobne, na razie kupiłem bo była promocja, ale jeszcze nie uruchamiałem, bo mieszane troche odstrasza ocena na steam, na razie i tak jest w co grać to niech łatają to jeszcze, jeśli w ogóle łatają.
Kupiłem ta grę zaraz po premierze. Odpaliłem i po 15 minutach ją wyłączyłem - strasznie mnie irytowała mechanika tej gry. Poczekałem do teraz na kluczowe poprawki. Po aktualizacji zupełnie inna gra. Szkoda, że nie wystartowali z tym od samego początku - byłaby hitem. Piękna grafika, nic nie przycina. Bardzo dobrze się gra mimo początkowych problemów z pozbyciem się nawyków nabytych w Dark Souls'ach i Elden Ring. Gra mocno wciąga i nie nudzi tak jak banalnie łatwy Elden Ring
Gra w końcu trafiła do game passa więc mogłem sprawdzić z czym to się je.
Grę usunąłem po dwóch może trzech godzinach gry. To jest jakaś abominacja gatunku soulslike.
Walka jest tragiczna, postać dziwnie pływa, wyprowadza ataki nie tam gdzie chcemy jakby gra rejestrowała tylko cztery kierunki ruchu. Uniki są tak samo tragiczne jak walka, a ataki przeciwników to zwykły aimbot ustawiony na sztywno gdzie często gęsto przeciwnik teleportuje się do nas i trafia.
Nie polecam, najgorszy soulslike na rynku.
wole przejsc 10 x elden ring niz raz falena .
Ta mechanika, ta dretwosc masakra
Podeszłem do tej produkcji, ale nie wiem czy jest sens ładować w to siły i czas. Doszedłem do Piety i masakruje mnie jak śmiecia - po prostu świetny pomysł ze strony twórców, że pierwszy poważny boss dysponuje atakami jak ci spod koniec Soulsów, kiedy tak naprawdę uczymy się grać w to. Eksploracja też nie wydaje się interesująca - te zabawy latarniami po chwili fajności zaczynają męczyć, gdy musimy co chwilę wszędzie przyświecać. Warto zacisnąć zęby, czy olać to i lepiej pograć w taki Demon's Souls Remake?
Jestem w szoku jak można było tak zepsuć grę z takim potencjałem ?! To mogłoby być Dark Souls 4 ( i pewnie by było gdyby to robiło FS...) To jest niewiarygodne i wygląda jakby ktoś tam kasę chciał wyprać puszczając to na rynek. Już nawet nie czułem wk.... grając w te grę ( niestety do końca) ale tylko smutek i żal
Chwilę pograłem i powiem tak: jako osoba, której wersja z 2014 roku się podobała, najnowszą oceniam raczej przeciętnie. Na każdym kroku czuć tu próbę skopiowania większości pomysłów z Elder Ringa czy generalnie Soluls’ów (i to nie jest niewinna inspiracja, a perfidne zgapianie), i to próbę w zasadzie nieudaną. Samo to jednak nie oznacza, że gra jest tragiczna. Gra się w to nawet ok, ale wszędzie czuć brak mistrzowskiego sznytu From Software. Przeszkadza tu nieprecyzyjna walka, mocno przeciętna grafika, przekombinowania w postaci Umbralu, przeładowanie mechanik itp. Można pograć, ale jeśli graliście w którąś z gier From Software, będzie to dla Was ciężka przeprawa. Co ciekawe, w mniej przekombinowaną wersję z 2014 roku jeszcze kiedyś chętnie zagram, w najnowszą - raczej nie wrócę. Nowe Lords of the Fallen jest jak te Souls’y, o których mama mówi, że mamy w domu… 6/10
ŚWIETNIE
Pierwsza część była topornym ściekiem. Nie wiem czego spodziewać się po 2 części. wolał bym zobaczyć jakiś gameplay, bo grafikę to nawet 1 miała ładną, ale reszta wołała o pomstę do nieba. Nie wydaje mi się, że 2 część będzie czymś niesamowitym. Mam nadzieję, że sięmylę.
Będzie Denuvo ale gra będzie dostępna na premierę w xbox game pass.
A Czy będzie można chociaż grać Kobietą? Tak jak w Dark soulsie
Mi działa na wysokich ustawieniach ale gra jest beznadziejna Wole Dark Souls 3
A Płeć to już wiem Jak się zmienia A Jeśli Dak Souls 3 jest za trudny to znalazałem Moda na Regeneracje zdrowia. Ale i tak Dark Souls 3 Wypada owiele bardziej przyzwoicie.
Gierka bardzo dobrze chodzi na RTX3070, wszystko na ultra, zero spadków. Optymalizacja stoi na wysokim poziomie
Gra jest naprawdę świetna. Trzyma poziom pierwszego Dark Souls co uważam za niesamowity komplement ! Jest trudna, wymagająca ale bardzo sprawiedliwa !
Ta gra to koszmar :D Jedna z najgorszych gier ostatnich lat. Uplasowałbym ją obok Diablo 4 i RedFall. Czyli najgorsza trójka 2023r.
Daje ocenę 2 bo jedyny plus to ten drugi świat.
gra jest KOSMICZNA i tak jak w poprzednich grach serii souls da się zrobić nawet tak ;)
Ragn'or - w Sekiro zaliczyłem pierwszego bossa już jak zaliczyłem całą grę i wbiłem calaka. Z tym raczej w końcu się uda ale na początku gry zabił mnie jeszcze będąc na smoku ;)
proponuje abyście dokładnie przeczesywali lokacje które zaliczyliście, dużo fajnych sekretów i przedmiotów które potem jak się odda to można kupić niezłe sety zbroi. Nie bawiłem się w żadną grę solus od czasu Demons / Dark Souls I tak dobrze jak w Lords. Powiem więcej LoF stawiam niewiele niżej niż Sekiro (które uważam za najlepszą część). Muzyka, grafika, sekrety, opcjonalni bossowie. I co najważniejsze to POLSKIE !
zobaczcie w ogóle ile jest armorów
Marder - tylko PvP na ten moment.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na tego mimika co zwabia płomieniem przedmiotu. Jak płomień płonie pionowo prosto to jest to przedmiot a jak faluje to jest to mimik. Na początku się wkurzałem bo nie zauważyłem tej subtelnej różnicy.
Szkoda że nie da się pokazać screena w HDR i aby zrobić muszę przełączyć na SDR ale graficznie dosłownie ścisła czołówka. Screen jeszcze w miarę z początku. Teraz mam już całkiem niezły armor i obecnie poruszam się po płonącym mieście. Przed wejściem do niego na wieży znalazłem całkiem niezłą ciężką zbroje.
Katastrofalne oceny. Jak mówię kandydat na Crapa roku. 58%!
Nie rozumiem narzekania na poziom trudności. LotF jest dużo prostszy od takiego Elden Rings. Owszem, pierwszy poważny boss Pieta może być problematyczny, jednak kolejni padali u mnie do 10 podejść, może z wyjątkiem Tankreda i Strażniczki Kapłanki, z którą męczę się cały czas- jednak jest to prawie koniec gry.
Narzekania na poziom Umbral także nie rozumiem, bo zawsze w miarę prędko można się stamtąd ewakuować, owszem, są miejsca, gdzie robi się sporo przeciwników (szczególnie po pewnym czasie), jednak jest to taka wizja twórców, żeby to miejsce było nieprzyjazne oraz by gracz czuł się tam niepożądanym gościem.
Psioczenie na słabą animację to moim zdaniem wydziwianie i szukanie kija do d... . Grafika i animacja są na bardzo wysokim poziomie. Ani przez sekundę nie pomyślałem, że coś jest zrobione po taniości albo kulawo.
Nic dodać, nic ująć! Najlepsza recenzja oczywiście od Quaza :)
https://youtu.be/PJdawxHA82c?si=nSDyF4BecyCnNTw2
Niestety mocno zawodzi.
Mierna optymalizacja na PC.
Umbral niesamowicie jednolity stylistycznie z ciągle odradzającymi się wrogami (a twórcy ciągle karzą nam tam wchodzić).
Grafika mocno nierówna.
Motoryka postaci mocno dyskusyjna. Jednym może podejdzie, mi po ograniu setek godzin w Soulsy (mówiąc łagodnie) nie podeszła.
Niesprawiedliwość gry. Wrogowie w określonych sytuacjach stają się nieśmiertelni, co przy zwykłym przeciwniku jest po prostu irytujące to w przypadku Bossów jest kretyńskie. Gracz nie może anulować wymachu mieczem w połowie, aby wykonać roll, ale NPC w trakcie takiegoż mogą zmienić kąt ataku nawet o 90 stopni w stronę gracza.
Ogólnie nie polecam kupować LOTF w cenie jak za Elden Ring (249,99zł). Kiedy dostanie obniżkę do przynajmniej 80zł można się wtedy spróbować zainteresować.
Długa przygoda.
Gra nie jest zła, ma elementy bardzo dobre, ale i tragiczne.
+
mapy są bardzo ciekawe, spokojnie mogą konkurować z grami FS
sama gra jest bardzo długa, po części wynika to z poziomu trudnośc ale i levele są długie, pokręcone i zachęcające do szukania rzeczy
dużo przedmiotów, broni, pancerzy itd.
całkiem ok historia, podzielona na 3 tak jakby rozdziały, które wymagają odrębnych podejść
+-
alternatywny świat wygląda fajnie, ale w mojej ocenie mógł być ciekawiej wykorzystany, z własnymi npc, a nawet całymi mapami.
- na minus ale pewnie usprawnią z biegiem czasu
tragiczna kamera, która momentami nie pozwala zobaczyć co się dzieje w dynamicznych starciach
TRAGICZNE lockowanie przeciwników, jest to największy boss tej gry
tragiczna detekcja przedmiotów, np, na podłodze.
tak naprawdę mało przydatna magia, większość z czarów jest średnia
mało miejsca na pierścienie - nie wiem dlaczego nie ściągnęli od FS 4 slotów
wydaje mi się, że rynek w grze jest trochę nieprzemyślany, np. są bardzo drogie grudy metali
strasznie duża ilość przeciwników i ich zawziętość jeśli chodzi o pościg
szereg pomniejszych potknięć
-- na minus, czego na bank nie naprawią
mało przeciwników, tak naprawdę na początku i na końcu walczymi z tymi samymi mobami
napieprzenie bossów jako zwykłych mobków w dalszej części gry, w zamku praktycznie walczymi z samymi minibosami
niektórzy z tych przeciwników są x-menami, którzy widzą przez ściany, a co więcej mają ataki dystansowe, które potrafią cię zabić poza zasięgiem wzroku np. spod podłogi
AI leży
walka z adyrem mnie po prostu wynudziła, to już mogli zakończyć na królu i dać sobie spokój za takimi popłuczynami.
Mam nadzieję że CI Games zakończy swoją przygodę z lotf, jedynka słaba a druga część jest tragiczna. Słaba optymalizacja, zepsute hitboxy, ciągły recykling pięciu tych samych przeciwników przez całą grę, bossowie to jakaś kpina każdy z nich posiada dwa ataki, najlepszy boss nie równa się nawet najgorszemu z serii DS. Gra ceni się jak za grę AAA a powinna na premierę kosztować max z 50 zł za to co oferuje graczowi.
Najlepiej by bylo jakby CI zrezygnowalo z wydania Lords of The Fallen 2 na PS4 i Xboxa One i wydalo swoja gre juz na nastepna generacje konsol PS5 i Xbox 2 i przyszlych PC.
Gracze oczekuja juz w grach wsparcia dla najnowszych technologi a ta bez watpienia jest Ray Tracing w czasie rzeczywistym.
A jako ze i tak dwojka nie wyjdzie wczesniej niz w 2021 czy nawet 2022, to wlasnie jest swietna okazja do zaimpletowania tej najwazniejszej nowinki graficznej od czasow Voodoo 3dfx!
gra jest naprawdę bardzo dobra ale wymagania ma jak widać większe niż większość ma komputero złomy / a na poważnie UE5 jeszcze raz pokazuje jak jest świetny wizualnie ale nadal niedoopanowania dla większości.
Gra się fajnie rozkręca i jest jest najbliżej do serii souls ze wszystkich mi znanych gier tego typu. Moim zdaniem gra jest bardzo dobra i wygląda rewelacyjnie. Wspiera wszystkie najnowsze technologię z HDR na czele. Muzyka i dubbing też są na wysokim poziomie. Można stwierdzić że CI Games stworzyło pierwszy raz grę AAA o międzynarodowym zasięgu.
Polska gra a nawet dubbingu pl nie ma.
To już nawet śmieszne nie jest.Nawet polscy twórcy olewają nas, Polaków :(
Ale Crap. Muszę przyznać, że bardzo mnie ta gra rozczarowała.
Minusy to przede wszystkim:
-durne mechaniki, które są irytujące.
-bossowie, którzy nie są trudni tylko bogaci w te wyżej wymienione durne mechaniki, co mocno denerwuje.
-walka jest bardzo drewniania i zaprojektowana w sposób nieprzemyślany.
Zresztą na Youtube jest mnóstwo obiektywnych oceń 1/10.
Właśnie wczoraj dojechałem do jednego zakończenia i moim zdaniem gra jest wybitna. Na tle wszystkich soulspodobnych gier jest to absolutny powiem świeżości. Po pierwsze dwa przenikające się światy. Bardzo fajnie napisana fabuła oraz postacie poboczne. Dużo ludzi zawsze rozważało na temat fabuły w soulsach tutaj mamy świetnie opowiedzianą historię tła. Zakończenia w sumie są trzy. Pierwsze oczywiste, drugie mroczne a trzecie ukryte prawdziwe które wymaga wykonania paru różnych rzeczy. CIG jak dla mnie dokonał niemożliwego i stworzył grę która jest wzorem jakościowym dla innych. Wspaniała pozycja mam nadzieje że sprzeda się w wielu milionach abyśmy za jakiś czas dostali kolejną odsłonę ! Polski dev growy jak nigdy zasługuje na brawa na stojąco !
Przecież Lords of the Fallen wyszło w 2014r a ci piszą, że premiera Lords of the Fallen w 2023, ocipieli wszyscy czy co?
Kolejna gra na nieszczęsnym UE5...
60fps tylko w rozdzielczości 1080p na konsolach jest słabym prognostykiem.
Moim zdaniem gra jest absolutnie na topowym poziomie wykonania. Muzyka jest rewelacyjna są momenty tak monumentalne że w żadnej serii Souls tego nie było. Graficznie absolutnie przepięknie i nie tylko chodzi o samą oprawę czy HDR który wybija tę grę w kosmos ale o sam artyzm i kreacje poziomów. Dubbing też na wysokim poziomie znanym z gier AAA. Moim zdaniem grze oberwało się głownie za jej trudność bo wszystko inne to ścisła czołówka i właściwie gdyby nie to że zrobiło to CI Games to bym śmiało można by było przypisać ją dla From Software (albo i nie bo oni graficznie zostali w krainie łupanego orzecha) ;)
Ragn'or - przepiękne screeny !
Również czekam, ale po ostatnich doniesieniach mój entuzjazm znacząco opadł. "Jedynka" przypadła mi do gustu, a rzekoma chęć trafienia do szerszego grona odbiorców i odejście Tomasza Gopa ze składu nie napawają mnie optymizmem co do kontynuacji. Mam nadzieję, że będzie dobrze.