No to mamy hybryda FPS i symulator kosmiczny! :P
OMG multiplayer'owa strzelanka FPS! Czym sie ludzie jarają???
Ludzie jarają się największym, najładniejszym MMO w historii. Łączącym gatunki: Space Sim, FPS, RPG i inne.
To naprawdę wygląda solidnie! Wiele zwykłych FPS'ów wygląda gorzej a nie są do tego Space Sim'ami!
[3]
W ktorym miejscu ta gra jest MMO?
Ja wiem, ze fanboje Star Citizena sa smieszni i wymyslaja cuda, ale jednak sa pewne granice...
Może jarają się tym, że nie jest to kolejny asasyn, cod, dodatek do wowa, bf, tylko coś zupełnie nowego i świeżego?
Czekam i trzymam kciuki za projekt :) Na zaprezentowanych materiałach wygląda to świetnie!
[5] Farmienie golda na jeleniach - Star Citzen to wzorowy przykład MMO ;)
[8]
Persistent universe nie zawsze oznacza gre MMO. Doucz sie, albo poczekaj az Roberts wyda oswiadczenie, ktore bedziesz mogl pozniej miesiacami powtarzac.
Przeciętna grafa. To wina Tuska i konsol.
Przeciętna grafa
Myślę, że na temat grafiki to powinien się wypowiedzieć nasz forumowy ekspert, jedyny w swoim rodzaju spec od technologicznych nowinek, który opowie nam swoje bajki jak to konsole ograniczają rozwój, bo wszyscy na PC już grają w 4K na maks detalach. Nie jestem jednak godzien wypowiedzieć jego ksywki, więc czekam cierpliwie na post.
[9] Star Citizen will take the best of all possible worlds, ranging from a permanent, persistent world similar to those found in MMOs to an offline, single player campaign like those found in the Wing Commander series.
Typowe MMO to nie będzie, ale na pewno będzie zawierało wiele elementów z tym związanych.
Btw. Najwięcej w tematach pod Star Citizen mają do powiedzenia konsolowcy i narzekacze, którzy pod każdym newsem piszą to samo.
[12]
Czyli gra Animal Crossing tez "Typowym MMO to nie jest, ale na pewno będzie zawierało wiele elementów z tym związanych."? Gdyz posiada ona "permanent, persistent world" (protip: jest to gra single-player).
Najwiecej do powiedzenia o SC to masz ty - zawsze cie pelno we wszystkich watkach o tej grze. Zakladam, ze na oficjalnym forum tez wiesz wiecej niz Roberts, co nie?
Powoli klasyczne podejscie do gier odchodzi, i dobrze. Trzeba powiewu swiezosci.
Zaczelo sie w sumie niewinnie, bo od War Thunder ktory polaczyl 2 calkowicie rozne gameplaye (czolgi + samoloty), teraz Star Citizen ktory pewnie osiaganie spory sukces.
Licze ze tego typu hybrydy mocno sie rozwina i beda tworzyly nowa jakosc gier. W kwestii FPS/RTS juz nic wymyslic sie nie da. RPG juz zostalo wyeksploatowane mocno, ale jednak mozna cos jeszcze wycisnac. Wieje mocna nuda na rynku gier, te wielkie hity AAA nie zachwycaja tak jak kiedys.
śmierć za jutra-jeżeli to przeczytałeś twoja matka jutro zginie chyba że wkleisz to do 5 innych gier sorry jak to przeczytałeś przestraszyłam sie
[37]
Ile ty masz lat, 12?
Takich gier bylo mnostwo.
Pierwszy z brzegu przyklad:
http://en.wikipedia.org/wiki/Armour-Geddon
Problem Star Citizena jest taki, ze nie jestesmy w stanie stwierdzic czy to co proponuja bedzie grywalne, czy da poczucie skali i ciaglosci universum.
Jak im sie uda bedzie super, jednak ja tam nie widze zadnego spojnego pomyslu, nawet z tego krotkiego filmiku widac, ze ze spojnoscia bedzie cieniutko (na to co pokazuja teraz), przerywniki filmowe i wyraznie odseparowane sekcje gry.
Asmodeusz [5] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13468761&N=1#post0-13468826
W ktorym miejscu ta gra jest MMO?
Widocznie w tym w którym nie pojmujesz, masz rację są pewne granice niewiedzy, które jednak przekraczasz.
Tak czy siak to jest mmo, czy chcesz czy nie, a jak nie rozumiesz czemu to ja ci tłumaczyć nie definicji, także odezwał się największy hejter na temat fanbojów, dobre sobie...
Oczywiście najbardziej interesują się tą grą ci co jej nie mają, to oni już najlepiej wiedzą jak jest, najbardziej krytykują, wiedzą już jak będzie, jakie ma problemy, wady, no po prostu nic tylko z tymi super pomysłami i obiekcjami pisać do Robertsa, marnujecie się...
[13] Ja to przynajmniej mam co powiedzieć, w przeciwieństwie do waszego ciągłego: "Kolejne miliony uzbierali", "Ileż oni jeszcze będą zbierać kasy?", "Nie mają umiaru", "Gra nie powstanie", "Frajerzy płacą", "Bugi", "Nieskończony produkt", "i to ma być sim?" i masa innych wypowiedzi, które ty i reszta współplemieńców tu powtarza. To już się robi strasznie irytujące i uniemożliwia normalne porozmawianie pod tematem osób zainteresowanych tytułem. Zawsze się jeden z drugim wtrąci i zacznie ubliżać lub wytykać słówka do których może się przyczepić, a potem wali ogólnikami. Ogólnie standard.
Wracając do tematu, zespół odpowiedzialny za tryb FPS odwalił kawał dobrej roboty. Jedyna rzecz do której miałbym się przyczepić to walka w Zero-G. Jeżeli już poruszają się z jakąś prędkością przy braku grawitacji i uderzają po chwili w ścianę to powinno to mieć na nich jakiś efekt. Ogólnie jak na prototyp jaki zaprezentowali wygląda świetnie, chociaż trochę mało skradania się i krycia za osłonami było. Szkoda, że nagranie z twitch'a taką słabą jakość prezentuje.
Fanboj 1, kaszanka9, mowi ze to MMO, zas fanboj 2, dj_sasek mowi ze jednak to nie jest MMO. Moze uzgodnijcie wspolna wersje zanim zaczniecie sie przekrzykiwac, bo jak na razie widac, ze nawet najwieksi fanboje nie maja pojecia czym jest Star Citizen.
Oczywiście najbardziej interesują się tą grą ci co jej nie mają
Co w tym dziwnego? Ci co nie maja zastanawiaja sie czy oplaca sie zaplacic czy nie. Ci co maja juz wydali kase, wiec zadnego wyboru juz nie maja, moga co najwyzej plakac na forum, kiedy sie okazuje, ze jednak gra nie jest tym, czego oczekiwali (ew. wypisywac dalej swoje marzenia o tym co beeeedzie za X lat, bo zostalo obiecane!)
[19] Wzniecaj dalej gówno burze o tak naprawdę o nic. Bo definicję MMO można rozumieć w szerokim zakresie. Nie mniej jednak SC będzie posiadało bardzo wiele elementów MMO i można je za takie uznać, nie widzę w tym żadnej rozbieżności. Ale taa dalej na siłę próbuj udowodnić swoje racje...
Fajnie się czyta tę waszą kłótnię ale ma marginesie dodam komentarz związany z wiadomością. Star Citizen wygląda obłędnie na pokazach i na pewno połączenie tylu różnych gatunków to ciekawy pomysł, ale martwi mnie optymalizacja tego tytułu. Nie rozumiem natomiast tego waszego oceniania gier, które nie zostały jeszcze stworzone, a 90% z was nawet w nie nie grała.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że gra może przerosnąć twórców. Zaczynają w nią wdrażać tyle pomysłów, ale czy to wypali? Gra może być bardzo dobra lub nudna. Co za dużo to nie zdrowo.
Star Citizen to dwie gry:
Squadron 42: kampania singleplayerowa, wprowadzenie do Star Citizena
Star Citizen: MMO
Koniec dyskusji
Ile ty masz lat, 12?
Takich gier bylo mnostwo.
Pierwszy z brzegu przyklad
Mówię tutaj o ostatnich latach. Podać grę z 1991 roku i powiedzieć, że to jest to samo. No proszę Cię, przestań rozśmieszać. To, że w jakiejś grze są statki kosmiczne nie oznacza, że w obydwu grach chodzi o to samo.
Oho, wyznawcy Robertsa w osobach kaszanki i dj_saska już w natarciu. Ciężko rozmawiać z religijnymi fanatykami, ale chociaż uzgodnijcie jakieś wspólne dogmaty wiary bo póki co to sobie wzajemnie zaprzeczacie.
[26] Oho jeszcze jeden "znafca" przyszedł. Tobie już podziękujemy wystarczająco ostatnio się ośmieszyłeś.
@27
Rotfl, w którym niby miejscu?
Jak ci tłumaczyłem że Roberts i spółka mają oderwane od rzeczywistości plany i działania i nie potrafią zapanować nad swoim własnym projektem czego nie byłeś i nadal nie jesteś w stanie zrozumieć?
Mowisz o gameplayu czy o grafice?
Mówię o mechanice gry, gameplayu...
Btw zapomniales sie przelogowac.
Uznałem, że post został skierowany do mnie, więc na niego odpowiedziałem. Jak masz jakieś urojenia to skontaktuj się z psychiatrą :)
@Cyniczny Rewolwerowiec i współplemieńcy uzupełnijcie wiedzę: https://dl.dropboxusercontent.com/u/46095085/The%20BIG%20Star%20Citizen%20Admirer%27s%20Manual.pdf , zagrajcie i będziemy mogli o czymś pogadać, bo rzucać słowa na wiatr to każdy umie.
[30]
nazwa doskonale pasuje do odbiorcy: "podrecznik fanboja SC"
Nie zamierzam czytac, tak samo jak nie czytam koranu ani biblii jehowych.
Pewien użytkownik w tym manualu zbiera wszystkie dane jakie zostały przekazane przez twórców w jedną całość. Tak więc jeżeli przejrzycie chociaż spis treści (więcej od was nie wymagam) to zobaczylibyście jak każdy element gry zostaje pieczołowicie przygotowywany, aby stworzyć ten projekt. Jest tam ok. 180 stron materiału, który został zebrany i przygotowany w taki sposób aby przedstawić same suche fakty, bez zbędnego rozwlekania. Więc twierdzicie, że ktoś miałby zadać sobie tyle trudu, przygotować i wydać na świat tyle informacji i materiału na temat uniwersum SC, żeby później porzucić projekt?... to sorki ale jesteście po prostu niepoważni.
180 stron o tym jakie gruszki na wierzbie naobiecywał Roberts. Ok.
Więc twierdzicie, że ktoś miałby zadać sobie tyle trudu, przygotować i wydać na świat tyle informacji i materiału na temat uniwersum SC, żeby później porzucić projekt?... to sorki ale jesteście po prostu niepoważni.
To ty jesteś naiwny uważając że coś takiego nie może się zdarzyć, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą ogromne pieniądze. Zobacz co zrobiło Double Fine ze Starbase DF-9, gdzie kasa była przecież nieporównywalnie mniejsza.
Chciałbym jednak zauważyć że nikt tu nie sugeruje że Roberts chce projekt porzucić i zwyczajnie wszystkich oszukać. Problemem jest własnie to co masz w tej swojej biblii fanboja SC - PIERDYLIARD obiecanek które są kompletnie oderwane od rzeczywistości. I obiecują dalej kolejne rzeczy, w momencie gdy nie potrafią dokończyć podstawowej funkcjonalności space sima. Piszesz żebyśmy pograli - w co konkretnie mamy pograć? W arenę? Zbugowaną w cholerę mini klatkę w kosmosie? Przy wchodzeniu do statku moja postać w 9 przypadkach na 10 blokuje się głową w suficie i nawet nie mogę scenariusza wybrać bo nie pojawiają się przyciski. Jak jakimś cudem zacznę latać to okazuje się że jestem zamknięty w kosmosie wielkości klatki z niewidzialnymi ścianami.
Ale Robertsowi to nie przeszkadza. Już wypuszcza moduł wyścigów (lol), już snuje wizje FPSa z ficzerami godnymi osobnego tytułu AAA i cholera wie czego jeszcze. To jest niepoważne.
Cyniczny Rewolwerowiec. Nie grzesz bo ci Christ Roberts nie przebaczy!!!
Niepoważne jest raczej to, żeby od gry w fazie alfa oczekiwać finalnego produktu i każdą obietnicę z miejsca uznawać jako kłamstwo i oszustwo. Bugi w produkcji gry to normalna sprawa, małe areny do których się tak uczepiłeś (i w kółko powtarzasz) to też nie jest sprawa zamknięta, wystarczy, że wdrożą kodowanie 64 bitowe. Ale wiedziałbyś przecież o tym, gdybyś nie zajmował się tylko teoriami spiskowymi. Każdy moduł tworzy oddzielny zespół, jeden zespół na drugi ma obecnie marginalny wpływ, zacznie to mieć znaczenie dopiero, gdy będą łączyć wszystko w jedno i udostępnią alfę PU gdzieś pod koniec 2015 roku.
Nie wiem czy muszę ci tłumaczyć ile normalnie powstają takie gry. Jak długo w produkcji było takie dajmy na to GTA V? 4-5 lat? Jak długo tworzone są od podstaw (od zupełnego zera) inne tytuły AAA, które nie mają w sobie kopiuj wklej kolejna część, jak np. CoD? Tu trzeba czasu. Wcale nie zdziwię się jak Star Citizen będzie miał swoją oficjalną premierę w 2017 roku, bo po prostu gry z takim rozmachem tworzy się długo i nawet obecny ponad 250 osobowy zespół nie ogarnie tego w 2-3 lata jak wszyscy by chcieli.
Poza tym o jakich wizjach FPSa mówisz? Ten filmik na górze to jest wizja? Może oglądamy w tym momencie to co się dzieje w głowie Robertsa, a nie naprawdę? Ja tam widzę normalną rozgrywkę w prototypowej wersji modułu FPS, na którym przed ukazaniem się wieszano psy, a okazało się, że wyszło to całkiem nieźle.
A to porównanie do Double Fine ze Starbase DF-9 po prostu wyborne...
[29] Aexoni
O ile wszystko dobrze zrozumiałem to potrzebne są w miarę współczesne gry łączące space sim, fps, rpg ?
Parkan 2
https://www.gry-online.pl/gry/parkan-ii/z1e48#pc
Precursors
https://www.gry-online.pl/gry/the-precursors/z5a2b#pc
Salvation Prophecy
https://www.gry-online.pl/gry/salvation-prophecy/ze3083#pc
czy choćby Space Rangers 2 HD (który walkę w kosmosie ma w 2d, w stylu zręcznościowym - a walki na planetach w 3D w stylu rts)
https://www.gry-online.pl/gry/space-rangers-hd-a-war-apart/z83014#pc
Jest także pewna zależność pomiędzy Dust 514(walki na planetach, fps) a EvE Online(MMO)
https://www.gry-online.pl/gry/dust-514/z49fe#ps3
Ba masz całkiem spore MMO z 2010
StarTrek Online -gdzie są zarówno walki kosmiczne jak i tryb walk na planetach
https://www.gry-online.pl/gry/star-trek-online/z94bc#pc
http://www.youtube.com/watch?v=yFtMZFgrUIs
http://www.youtube.com/watch?v=heRH9ugBtII
Z nadciągających tytułów -np No Man's Sky - "wielka nadzieja Indie", coś mi się wydaje że StarCitizen z tym całym nowym trybem FPS, próbuje pójść w ślady właśnie tego tytułu
https://www.gry-online.pl/gry/no-mans-sky/z73b1a#pc
Tak więc to żadną miarą nie jest coś zupełnie nowego i świeżego
WrednySierściuch - Ach, faktycznie mnie zaskoczyłeś! :D
Natomiast nadal twierdzę, że skala całego projektu jest niewspółmierna do tego, co oferowały wcześniej gry. Poza tym, No Man`s Sky jeszcze bardziej niż projekt Robsona można wsadzić między bajki, a ludziom nie przeszkadza jakoś łykanie obietnic tamtej gry.
Oczywiście ktoś powie: "A Star Citizen to nie bajka?" - możliwe, ale dlatego nie zapłaciłem i czekam na "gotowy" produkt (o ile kiedykolwiek nim będzie).
Cyniczny Rewolwerowiec [26] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13468761&N=1#post0-13469406
A na temat coś napiszesz czy nadal będzie udawał mądrego?
Żal mi takich hejterów frajerów jak ty i twoich kumpli po fachu z tego tematu, nic tylko dziękować za dobrą bekę na niedzielę.
Ja się ewakuuje z tematu, bo prawda jest jedna, a z kółkiem zaślepionych hejterów nie ma, co logiczne, po co dyskutować.
Poza tym, No Man`s Sky jeszcze bardziej niż projekt Robsona można wsadzić między bajki
moze poczytaj troche o tym projekcie zanim zaczniesz gadac glupoty.
wbrew pozorom ta gra w przeciwienstwie do SC bedzie stosunkowo prosta, opiera sie na totalnie innych zalozeniach i zupelnie innej mechanice (ktorej przedstawiony zarys jest konsekwentny i realistyczny, w przeciwienstwie do tego co robi roberts)
w przypadku elite dangerous tez tworcy poszli "normalna" droga - stworzyli mechanike i teraz wypelniaja ja trescia.
cr wymysla mechanike na poczekaniu pod kolejne progi finansowe - to bedzie bardzo trudno poskladac do kupy, w sumie dobrze, ze ktos mu napisal ten brief z dropboxa, pewnie sie przyda w przyszlosci.
@dj_sasek
Niepoważne jest raczej to, żeby od gry w fazie alfa oczekiwać finalnego produktu
Niepoważna to jest faza alpha KLUCZOWEGO modułu w TRZY LATA po rozpoczęciu prac. Jeśli przez trzy lata nie sa w stanie wykonać poprawnie samego latania w kosmosie to tak - czarno to widzę. Przecież tu NIC nie ma poza statkiem i przestrzenią kosmosu, nie ma żadnego usprawiedliwienia żeby tak niewielki content zajął im trzy lata i do tego jest nadal w wersji alpha.
i każdą obietnicę z miejsca uznawać jako kłamstwo i oszustwo
Kłamstwo i oszustwo? Gdzie tak niby napisałem? To że te obietnice są bardzo oderwane od rzeczywistości nie oznacza że Roberts świadomie próbuje oszukiwać czy okłamywać. Mnie to wygląda raczej na gościa który ma pasję i wizję, ale nie potrafi zarządzać projektem.
Bugi w produkcji gry to normalna sprawa
Więc przydało by się je naprawiać, zamiast rozdrabianiać się na pierdyliard innych ficzerów, nie sądzisz?
Widzisz, tworzenie gry polega na osiąganiu kolejnych milestone'ów. Najpierw budujesz podstawową mechanikę i później zapełniasz ją contentem. Roberts dorabia ideologię i mechanikę na bieżąco do kolejnych swoich pomysłów przez co cały developing przypomina burdel.
Wcale nie zdziwię się jak Star Citizen będzie miał swoją oficjalną premierę w 2017 roku, bo po prostu gry z takim rozmachem tworzy się długo i nawet obecny ponad 250 osobowy zespół nie ogarnie tego w 2-3 lata jak wszyscy by chcieli.
To teraz powiedz mi - kto za to zapłaci? Niech i sobie nawet do 2020 roku to robią, ale skąd wezmą PIENIĄDZE na opłacenie tych 250 ludzi? Kasa z gumy nie jest, a ci ludzie to nie są wolontariusze pracujący dla idei.
Policz sobie średnio $4000 na łebka, 250 pracowników i już masz MILION dolarów na MIESIĄC samych pensji. Więc do 2017 roku Roberts potrzebuje niemal 50 milionów tylko dla pracowników.
To jest ten problem o którym mówię i to oderwanie od rzeczywistości - kasa. Pomysły są fajne, byłbym szczęśliwy gdyby wszystko się udało, ale nie oszukujmy się - Roberts zwyczajnie nie ma w tej chwili funduszy by doprowadzić to do końca, zwłaszcza widząc jak to wszystko rozwleka (po raz kolejny - alpha głównej zawartości po trzech latach prac to JEST rozwlekanie) i zwyczajnie nie panuje nad tym co się dzieje.
[40] ale zrozum, jakbys wydal 200+ dolcow na gre ktora niewiadomo kiedy wyjdzie to tez bys czarowal rzeczywistosc tak aby ten sen kiedys sie spelnil :)
Mogli poporstu zrobic nowego Freelancera zamiast obiecywac te wszystkie gruszki na wierzbie.
Ból tyłka wielki u niektórych dostrzegam.
Polaczkowatość to ciemna strony Mocy. Narzekanie wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cebulactwa :-)
Fajnie, fajnie, ale Elite i Limit Theory jak dla mnie zapowiadają się lepiej. :)
@Cyniczny - a ja się po prostu z twoim zdaniem nie zgadzam, chociaż i tak tego nie uszanujesz... ale miejcie z Asmodeuszem i innymi odrobinę przyzwoitości i pozwólcie innym normalnie pogadać na temat newsa i tego co zaprezentowali, a nie ciągle jechać po Robertsie jak po rudej szmacie.
No chwila, ale na czym niby polega to "uszanowanie zdania"? Ty możesz w każdym wątku o SC pisać jak to jest świetnie, a ja nie mogę opisać tego co mi się nie podoba bo od razu jest przypinana łatka "hejtera"?
To jest forum dyskusyjne, a nie prywatny klubik kółeczka wzajemnej adoracji. Nikt nie każe ci się zgadzać z moim zdaniem tak samo jak ja nie zgadzam się z twoim. Jednak skoro jest news o SC to zwyczajnie dopisuję swoje zdanie.
A nie zaczęło się wszystko od tego, że ja opisywałem sobie co mi się podoba a co nie, a potem nagle zaczęliście z kolegą do mnie bić jakim to jestem frajerem, że wydałem 60$ na grę? Ja tu chciałem normalnie dyskutować, wy zaczęliście przypisywać mi różne miana a potem udowadniać swoje racje. Nie mam ochoty tego dalej ciągnąć. Po prostu nie będę więcej zwracał uwagi na wasze komentarze bo to wszystko wygląda jak rzucać grochem o ścianę.
[41] Dla Robertsa nawet "po prostu" zrobienie freelancera bylo zadaniem ponad sily
Freelancer mial to szczescie ze znalazla sie firma ktora przejela go od Robertsa i dokonczyla.
Oby nie bylo powtorki z rozrywki.
[48]
A ja myslalem, ze zaczelo sie w momencie, gdy stwierdzilem, ze nie jest to MMO i ktos (patrz, to byles ty!) zaczal pyskowac. Aby chwile pozniej sie okazalo, ze sam sobie zaprzeczyles.
Zapowiada się DayZNeverGonnaHappen - Space Edition.
Pożyjemy (i jak do żyjemy) zobaczymy.
Komentarze zawsze fajnie sobie poczytać, tak na rozweselenie przed snem.
Szykuje się konkretny niewypał. Na pewien sposób jest to... niesamowite:ekipa Robertsa ma KOSMICZNY budżet (to jest absolutny rekord kickstartera i IMO długo pobity nie będzie), ale mam wrażenie kompletnie nie mają wizji jaką grę chcą zrobić, o czym i dla kogo.
Takie rozdrabnianie tego tytułu na kilka składowych, które później trzeba poskładać do kupy (to udaje się tylko najzdolniejszym deweloperom, a i też nie zawsze) zalatuje mi mocną prowizorką. Żadne tam pitolenie, "o super będzie gra w grze" (to udaje się naprawdę niewielu) - ja ująłbym to inaczej: "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego".
FPS (wyglądający tak sobie) w "symulatorze kosmicznym" (też kwestia dyskusyjna, bo Roberts nigdy takowego nie zrobił - pisze to z całym szacunkiem jaki mam do Wing Commanderów) ? To się nie może udać.
ps. Prawdziwym plaskaczem była jednak alfa, którą sprawdziłem kiedy była za friko do przetestowania. Pomijam już tutaj to, jak to chodziło na moim "paździerzu" i nie czepiam się ;-). Jednak cała reszta... jeden malutki, zbugowany moduł z niewidzialnymi ścianami ? Serio ? Tyle zrobili przez trzy lata mając forsy jak lodu ? Autentycznie pożałowałem, że ssałem te gigabajty danych, mogłem obejrzeć sobie "gameplay" na youtube, na jedno by wyszło...
@Asmodeusz - masz chyba pierwsze stadium Alzheimera wiążące się z pamięcią długotrwałą, że już poprzednich wątków nie pamiętasz...
[51]
Zupelnie nie obchodza mnie poprzednie watki; pisze w tym, a tutaj pierwszym pyskaczem byles ty. Jak typowy fanboj, najlepiej przenosic wojenki wszedzie gdzie sie da. Gratuluje!
@47
O widzisz, zapomniałem o Freelancerze. Tam też Roberts obiecywał cuda na kiju, nie dotrzymywał żadnych terminów i ostatecznie Microsoft musiał grę ratować i z cudów Robertsa zostało niewiele.
BTW @dj_sasek
Aż przejrzałem poprzednie wątki o Star Citizen i:
a) w niemal każdym wypowiadasz się ty (i kaszanka, ale to nic nowego), oczywiście snując piękne wizje
b) w żadnym z nich nikt ci nie ubliżał ani nie obrażał za to co pisałeś
c) sam wyzwałeś kogoś od "cebulaka" bo śmiał nazwać to co robi Robrets "strzyżeniem baranów"
Jak już chcesz konfabulować to chociaż pamiętaj że nic w internecie nie ginie i zawsze poprzednie wątki można sprawdzić.
Niestety historia zapamiętywana na GOLu krótka i przed 13.08 nie można zobaczyć co było. Odwołanie do "strzyżenia baranów" to jeszcze młody wątek.