fajnie gdyby zrobili remake (reboot?), ta sama, może trochę zmieniona fabuła, trochę większe poziomy, więcej wrogów, ale z inną rozgrywką, widok TPP, sterowanie jedną postacią (przed misją wybór, którą - każda odmienne zdolności i podejście), reszta tylko wykonuje rozkazy, dobry system walki, brutalny, ale też możliwość nie zabijania, co miałoby wpływ na wizerunek, reputację i zakończenie (coś na wzór Dishonored), otwarty świat (?), możliwość rekrutowania nowych sojuszników, szkolenie ich, możliwość podążania ścieżką taką jaką wszyscy znamy, albo zostanie nowym tyranem (zabijanie lub nie bez wpływu na to), no i oczywiście ten sam genialny dubbing
Bardzo dobry materiał :D Pamiętam jak grałem razem z bratem, świetna gra :)
Fajny materiał:) Łezka się w oku zakręciła - omawiane gry były genialne. Chętnie bym zagrał w podobną grę a aktualną oprawą. Może coś takiego wypełznie z kickstartera...
Cholera Blady tutaj Cię poniosło pozdrawiam, świetny materiał, a o grze można by wręcz powiedzieć klasyk.
Grałem w nie wszystkie:D
Bardzo fajny materiał i w końcu jakaś nowa twarz. Co do tych gier owszem Desperados 2 jest najsłabsza częścią, ale jak najbardziej do zagrania. Co do edycji cyfrowych to i Desperados 1 i 2 można za śmieszne pieniądze już kupić. Alej o jednej grze zapomniałeś wspomnieć a mianowicie o Helldorado która jest naprawdę świetna i trzyma poziom Desperadosa.
Ostatni raz grałem w tę grę ze 2-3 miesiące temu. I nadal jest świetna! Ta gra łączy myślenie i refleks z totalnym relaksem, co jest rzadkością.
Jedyny minus, który mi naprawdę doskwierał, to stosunkowo mała ilość lokacji, zwłaszcza w porównaniu do wcześniejszej tego typu gry Spellbound, czyli Desperados. A to dlatego, że lokacje są tak pięknie i klimatycznie wykonane, że chciałoby się zobaczyć ich więcej!
No, i jeszcze pewnym minusem był dla mnie taka jakaś muzyka nie bardzo pasująca klimatem do średniowiecza (i nie chodzi mi tu wcale o tego ester egga na końcu :P). Ale to jest chyba znak "rozpoznawczy" taktycznych gier od Spellbound, bo muzyka w Desperados też była taka jakaś mało westernowa.
BTW
Zgadzam się - także według mnie Desperados "jedynka" (i Robin Hood) jest lepsze od któregokolwiek z Commandosów.
C2 są najlepsze :)
Dziwie się że nie ma żadnego KS by powstała nowa część Commandosów albo Robina.
Airline Tycoon... no proszę, a myślałem, że tylko ja w to grałem :p
A Robin to klasa sama w sobie.
Wow naprawdę świetny nostalgiczny materiał, świetnie opowiadasz, aż się uśmiechnąłem parę razy :) Świetny debiut, czekam na więcej.
Obie gry są świetne i obie gry można tanio kupić w sklepie ze starymi dobrymi grami
Naprawdę świetny materiał, przypomniałem sobie o grze o której już dawno zdążyłem zapomnieć, a która przykuwała mnie to do monitora na długie godziny. Pozdrawiam i liczymy na więcej!
Łał, pamiętam, że moi znajomi mieli jakieś tam teksty z gry które cały czas powtarzali :) + za Gre o Tron, Sapkowskiego i Harrego Pottera xD No i jeszcze mignął mi się tam H. P. Lovecraft.
Wiem że to nie od niego zależy ale jednak wypowiadając się w mediach mógłby dociągnąć tą mutacje głosu do końca (czasami ton podnosi się do tego stopnia że mam takie wrażenie) . I przez tą przejaskrawioną artykulację odpadłem po 2 minutach materiału . Ja rozumiem że można się czymś jarać ale nie dość że tu nie ma z czego to od autora wymagam tutaj jakiejś obiektywności - głos w którym jest prowadzony komentarz ma taką amplitudę tonu jakby następowały tu co dwa zdania nieprzewidziane zwroty akcji . Nie skreślam cię na dobry początek i łapkę w dół daję tylko w nadziei że to ostatnia czerwona dłoń dla ciebie.
Bardzo przyjemna i klimatyczna gra. Przeszedłem ją dwukrotnie. :)
To była faktycznie świetna gra - przeszedłem ją kilka razy z wielką przyjemnością. Rzeczywiście, można ją było kupić w kiosku za 20 zł. Pamiętam jak prowadziliśmy identyczne rozmowy z kolegami w podstawówce :)
Ta gra to legenda, pamiętam jak wyszła i była baaaaaardzo tania. Kupiłem ją dla kumpla na urodziny, ale nie mogłem się powstrzymać i ją zainstalowałem. Tak się wciągnąłem że nie mogłem się oderwać przez tydzień. Sam nie lubię robin Hooda, ale gameplay tej gry był nieziemski!
Oczywiście dzisiejsza dzieciarnia nie kojarzy tej gry.
Zacny materiał - bardzo fajnie opowiadasz. Gra jest świetna, grałem jak byłem sporo młodszy. Ostatnio jednak nie byłem w stanie jej odpalić, a konkretnie gra cięła jak cholera, próbowałem wszystkich sposobów jakie są dostępne w internecie ale nic nie pomogło. Musiałbym odpalić to na innym systemie albo go emulować - a tego robić nie mam ochoty.
teraz odpalę sobie tą grę ponownie, ale na tablecie windows 8.1 ;)
ja pierdziu niechcę być nie miły weźcie tą marną imitację rock alone 2k z tego tvgry. Małpy są w zoo, a nie w telewizji! ogol się chłopaku- bo wstyd taki młody a zapuszczony. RobinHood i desperados bardzo dobre Gry.
@Matekso - W łeb się pieprznij dzieciaku, porządnie. Jak ktoś ma brodę to już zgrywa nie wiadomo kogo? Czy dupa boli że masz trzy włosy pod nosem na krzyż?
Z tej strony autor materiału, dziękuję za tak ciepłe przyjęcie - nie ukrywam, duma rozpiera widząc, że filmik o niepozornej grze spodobał się tak szerokiemu gronu odbiorców :)
@kolo5141 - gratuluję sokolego oka w wypatrywaniu tytułów książek ;)
@Matekso- "Desperados" z małej a "gry" z dużej? Kto Cię uczył pisać?
@Matekso
"Małpy są w zoo, a nie w telewizji! ogol się chłopaku- bo wstyd taki młody a zapuszczony."
Tak żałosnego komentarza nie widziałem na gry-online naprawdę bardzo dawno. Broda równa, zadbana (przynajmniej tak wygląda na wizji), nie wybiega za daleko na szyję (no, może odrobinę), pasuje do reszty twarzy. W skrócie - żeby się doczepić kogoś o tego typu zarost musisz mieć albo bardzo nierówno pod sufitem, albo poważne kompleksy.
Świetny materiał,bardzo fajnie i ciekawie opowiadasz. Super się słucha. Mam nadzieję na więcej podobnych filmów.
Swoją drogą-gdzie kupiłeś to Desperados. "Sklep z radioaktywną myszką miki w logo" nic mi nie mówi :P
Odpowiadając na pytanie odnośnie sieci sklepów, w której zakupiłem Desperados :)
https://www.gry-online.pl/galeria/forum/10/467850411_6.jpg
[29] ---> Ta oferta już dawno jest nieaktualna :)
A ja i tak znacznie wyżej od Robina i Desperados cenię sobie Commandos: BEL + BtCoD + 2.
Gra była uber :D, pamiętam, że pożyczył mi ją kolega i tak jak mówisz działała bez płytki w napędzie xD Wtedy niestety nie ukończyłem tej gry, nawet nie wiedziałem, że jest w niej takie coś jak przejmowanie zamków :/, no cóż, może kiedyś jeszcze uda mi się do niej wrócić :]
Grałem w Robina. Świetna gra. Wogóle bardzo fajnie że opowiadasz o takich grach
Gdy miałem pełną co mi kupiła ciocia na imieniny raz kiedyś kupiłem Action Plusa i tam był poradnik do tej gry, nie chciało mi się gry przechodzić z poradnkiem ale tak przeglądając na osatniej stronie poradnika były ciekawe porady na dane jednostki wroga i jakie ruchy myszką można robić ataki specialne.
Albo z nudów wpisałem kod na 999 wszystkich przedmiotów :P że prawie całą mapę upijałem z strażników, aby jeszcze było zabawniej porozrzucać sakiewki z złotem.
Wara Ci ode mnie i mojej pisowni. Co on z tym zrobi to jego sprawa. Mówię nie chce być nie grzeczny (czyli sugeruję Tylko). Będzie wstyd, jak nie to nie. Kompleksów nie mam, to ludzie wpędzają w kompleksy drugich ludzi!! RobinHood>Desperados>Commandos.
Original War też było super, jedna z najlepszych strategii ever a mimo to pamięć o niej zagineła...
O pamiętam Robin Hooda bardzo dobrze. Miałem wersję z Extra Gry(czy jakoś tak...wiem, że na pewno na początku było Extra :)) po którą popędziłem do kiosku w dniu premiery na rowerze z prawie 40 stopniową gorączką :D Mama nigdy się nie dowiedziała xD
Zrób materiał o Commandos 3 to była gra idealna w swoim rodzaju i w swoim uniwersum.
Ja nie wiem jak można się zastanawiać dlaczego nie ma kontynuacji tej gry skoro autor tego filmiku mówi że z jego kopii grało 20 jego kolegów. :) Pierwszy raz chyba ktoś tu z takim entuzjazmem mówił o piraceniu gry. Jeszcze trochę i już nie długo do każdego GRAMY!!! plik torrent gratis. :P
A tak to spoko materiał, ja zdaje się widziałem Desperadosa u kolegi mojego starszego brata. Nie wiem czy to była demo już nie pamiętam ale faktycznie fajnie wyglądało.
Całkiem fajna gra i nadal nie razi po oczach:) Szkoda, że obecnie coś mi nie chce działać bo takich gier z tego gatunku jest bardzo mało. Jednak mimo wszystko nie stawiałbym tej gry wyżej niż Commandos z dodatkiem. Jak na debiut to w miarę dobrze oceniam materiał.
Świetny materiał! Na początku trochę zirytowłem sposobem rozmowy i niechlujstwa (surowości) autora. Jednak zainteresowała mnie ta gra, którą pamiętam tylko z plakatów "Playa". Świetnie opowiadasz emocjami i uważam że gdybyś trochę poprawił dźwięk i kadrowanie to zdecydowanie czekam na dalsze materiały. Zdecydowany powiew świeżości na gry-online. A i w dalszym ciągu czekam na "W rytmie gier" :D
1. Kocham gry tego typu.
2. Masz chłopie potencjał, fajnie się Ciebie słucha i mówisz z sensem, więcej Ciebie w tvgry .
@ Łyczek
Ja tak samo bym obstawiał, ale muszę powiedzieć z ręką na sercu. W Desperados pojawiły się niemal wszystkie rzeczy, których brakowało mi w Commandosie. Gdyby tylko połączyć tak te 2 gry.
Może jest jeszcze szansa na prawdziwą 3 część commandosów. Wysłałbym im chyba ze 100 dolarów, gdyby taka inicjatywa powstała na kickstarterze.
to była jedna z pierwszych gier w jaką w ogóle grałem! Matko, ale to było dawno... Ale trzeba powiedzieć, że gra górna półka :)
MrGregorA ---> Commandos 3 tak naprawdę przecież wyszło, a że nie spełniło oczekiwań graczy (mnie też zawiodło) to już zupełnie inna sprawa. W każdym bądź razie gra bazowała na tym, na czym dwie pierwsze odsłony serii i dopiero Strike Force przyniosło kompletną zmianę podejścia do tematu, bo z gry logicznej/strategicznej zrobiono FPSa.. Tak więc tak naprawdę to teraz czekamy na Commandos 4, nie 3. Niestety to oczekiwanie na kontynuację strasznie się już dłuży. Dla mnie to jedna z najlepszych serii w jakie grałem.
Nie pamiętam kiedy ostatnio logowałem się na konto by coś skomentować . Chciałem powiedzieć że świetny materiał . Miałem wrażenie że siedzę z wami podczas tych przerw :)
Gurtal [51]
Nie pamiętam kiedy ostatnio logowałem się na konto by coś skomentować
14.05.2013. :P
Opowiadasz troche jak maly Rock, ale material dobry, a to najwazniejsze :)
się ziomek podnieca, jakby chciał nam udowodnic ze ta gra naprawde jest dobra.
Lady marion z sonarem? I to tyle o tej grze.
Kopia Commandosów i to biedna. A commandosi byli genialni. I tam po 1 złym ruchu ginąłeś od strzału. A nie jak tu ze gosc bije pałką kolejnych rycerzy.
Chłopaczku może jakies szczątki faktów, a nie podniecanie sie bo w gimnazjum w to grałeś.
@ Rick 24
No masz rację. Chwilowo zupełnie wyleciała mi 3 część z głowy! Chodziło mi oczywiście o Strike Force. Trójki chyba nawet nie ukończyłem w całości. Musi być z nią naprawdę źle, bo 1 przechodzę raz do roku :P
Gra mojego dzieciństwa... Dobry materiał!
Materiał fajny, ciekawie się go słucha. :) Jedyne do czego mogę się przyczepić to kadr. Źle to wygląda jeśli prowadzący ma bogata gestykulację, a widzimy zbliżenie. :P Można oczywiście pohamować się z machaniem rękami, ale nie polecam. Ciała się nie oszuka i będzie to sztucznie wyglądało. ;P A więc dajcie nam trochę powietrza i miejsca na ręce. :)
Nie lubiłem ani Commandos, ani Desperados, ani Robin Hooda. Nie mój gatunek.
Świetna gra. Mam ją sam i czasami gram jak najdzie mnie na sentymentalny powrót.
Strategie to takze nie moja dziedzina,ale Desperados i Robin Hood to arcydzieła,urocza grafika,swietne pomysły,tak jak Herołsi 3. Kazdemu by sie spodobały nawet jesli gra tylko w strzelanki i scigałki. Ile ja bym dał za druga czesc Robina...
W Commandosy (wszystkie czesci) zagrywlaem sie niezliczona ilosc razy i wracalem do tej gry.
Ale Robin Hood jakos mnie ominal, w ogole nie kojarze tego tytulu.
Desperados pamietam ze mi sie nie podobal zbytnio (moze ze wzgledu na klimat dzikiego zachodu?).
Material swietny, MASA konkretow bez sztucznego przedluzania jak to ma miejsce w niektorych filmach. :)
Jedna z moich pierwszy gier, w jakie w ogóle grałem. Prosta, świetna, bardzo przejrzysta dla kogoś wtedy tak młodego, sam byłem w niej zakochany i do teraz ciepło ją wspominam.