Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Budka Suflera po raz ostatni

16.10.2014 22:05
pawelisto
1
pawelisto
58
N7

Wiem, że większość z Was już pewnie słyszała, ale chciałbym poznać Wasze zdanie co sądzicie o tej kapeli, może jakiś Wasz ulubiony tytuł? :)
Cieszę się, że mogłem słuchać ich chociaż przez 20 lat życia :)

W razie czego to: Niedziela 22:05 Polsat - ostatnie takie tango budki suflera(ostatni telewizyjny występ)

16.10.2014 22:13
👍
2
odpowiedz
Raziel
136
Legend

pięknych czasów dożyłem

16.10.2014 22:27
pawelisto
3
odpowiedz
pawelisto
58
N7

Tak :) Budka Suflera to super kapela, będę już zawsze sobie przypominał ich utwory, a ostatni raz w telewizji również trzeba obejrzeć :)

16.10.2014 22:32
PitbullHans
4
odpowiedz
PitbullHans
93
Legend
16.10.2014 23:03
HUtH
5
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy
Wideo

Chyba to https://www.youtube.com/watch?v=9Ydww1P7jKg

Kurde, gdyby Budka nie była za Żelazną kurtyną i po polsku, to kariera byłaby przeogromna

16.10.2014 23:19
pawelisto
6
odpowiedz
pawelisto
58
N7

[5] Stare, ale jare :) Ten głos! :)

16.10.2014 23:21
bogi1
7
odpowiedz
bogi1
128
The Best in the World

''Takie Tango'' i ''Bal Wszystkich Świętych''. Klasyki ;)

17.10.2014 06:04
METALO
8
odpowiedz
METALO
72
SamodzielnyKuc

Jolka Jolka albo czas olowiu nie wsponijac jeszcze ich najlepszego utworu za ostatni grosz. No cóż cos się zaczyna cos się kończy.

17.10.2014 08:19
Imak
😒
9
odpowiedz
Imak
127
Senator

Ale to będzie ostatni ich koncert w ogóle?

Edit: Nie jest. Sprawdziłem...

17.10.2014 09:02
Bullzeye_NEO
10
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

[7]

+ najbardziej denerwujace piosenki w historii polskiej muzyki

17.10.2014 09:08
Yoghurt
11
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Bulzaj -> Nie przesadzajmy, Sutka Buflera jest co prawda w pierwszej trójce rankingu "Najgorsze plagi w historii muzyki rozrywkowej" (odkąd Andrzejczaka na wokalu zastąpił pieprzony Cugowski), ale do Beatki Kozidrak jest im daleko jak z Dąbrowy do Ustki. Na razie biją się o drugie miejsce z DeMono.

Niemniej, słowo "WRESZCIE!" samo ciśnie się na usta.

17.10.2014 09:16
Bullzeye_NEO
12
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

nie no, tak globalnie to jednak stawialbym na studenckie panki i rege, beata sie nie umywa

17.10.2014 09:25
koobun
13
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Nie słucham radia, więc kompletnie mi to polskie szambo nie przeszkadza, ale za ogólną bucowatość, pretensje do całego świata, Cugowskiego i Jureckiego należy im się wieczne zapomnienie.

Teraz czekam już tylko na śmierć wszystkich członków Pidżamy Porno, Happy Sad, Akurat i reszty tej studenckiej, quasi-poetyckiej, quasi-punkowej, obsranej hałastry.

17.10.2014 09:30
Yoghurt
14
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Beata to polska odpowiedź na Nickleback i tu nie ma z czym dyskutować. Gdybym miał przedstawić jakiś sensowny ranking najgłębszego bagna z gatunku ajne klajne polonisze szwajne muzik, wyglądałby tak (kolejność nieprzypadkowa):

1. Beata
2. DeMono
3. Budka Suflera (2 i 3 miejsce jest w ciągłej rotacji, zależnie od tego, kto poleci akurat w radiu)
4. Pidżama Porno (i wszystko sygnowane przez Grabaża - czegokolwiek się dotknie, zamienia się w gówno)
5. Coma (tak, dopiero na piątym)
6. HappySad (gdybym mógł zabijać myślą, zamordowałbym ich pięciokrotnie)
7. Kombi (i Kombii, właściwie wszystko od Skawińskiego licząc z O.N.A.)
8. Łzy (dla miłośników tego typu twórczości jest oddzielne miejsce w piekle)
9. Ryszard Rynkowski (taki jeszcze gorszy Eros Ramazzotti, który już w sam sobie jest karą dla Włochów za to, jacy są chujowi)
10. Perfect (honorowe miejsce w top 10, bo nie wiedzą, kiedy ze sceny zejść)

17.10.2014 09:32
koobun
15
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Oddział Zamknięty u mnie zawsze na pierwszym miejscu. Nigdy niczego tak bardzo nie nienawidziłem. Nawet Effenberga.

17.10.2014 09:38
Yoghurt
16
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Oddział Zamknięty ma bardzo trafną nazwę - wiedzą, gdzie ich miejsce.
Gdyby kogoś dziwił na liście brak Kobranocki - to trolling pierwszej klasy, którego nikt nie zauważył. Przecież on tam sepleni "Ty sie temu nie dziwis, wies dobze co było by dalej, jak byśmy byli scenśliwi" do chuja wafla. To nie mogło być nagrane serio, a skoro nie na serio, to nie można uznać tego za zespół.

17.10.2014 09:41
wysiak
😱
17
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

A gdzie Maanam i Kora?

17.10.2014 09:48
koobun
😒
18
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Okazuje się, że gównianej "muzyki" jest zbyt dużo by człowiek mógł to ogarnąć.

17.10.2014 09:49
Yoghurt
19
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Aj waj, pomijając wpadki w późniejszym okresie twórczości (i kretynizm tekstowy, ale to znamienne dla całej polskiej twórczości), Maanam można miejscami nazwać nawet niezłym. Kory można nie lubić za tak zwaną osobowość, ale wśród tego całego szlamu który płynie przez polską scenę nieprzerwanie od mniej więcej lat siedemdziesiątych, dla Maanamu ciężko znaleźć miejsce.

17.10.2014 10:10
raziel88ck
20
odpowiedz
raziel88ck
203
Reaver is the Key!
Wideo

https://www.youtube.com/watch?v=ueB0rsmoJKo

Noc komety to było coś!

Ewentualnie Nigdy nie wierz kobiecie z jeszcze innym wokalistą.

Yoghurt - Najgorsza jest Maryla...

17.10.2014 10:35
Bullzeye_NEO
21
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

troche sie zdziwilem, ze dzemu nie wymieniles :F

17.10.2014 10:36
wysiak
😐
22
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Niedlugo sie okaze, ze Yoghurt prowadzi fanklub Papa Dance.

17.10.2014 10:39
Paudyn
23
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

Dzem zdecydowanie najgorszy. Nie wiem dlaczego, ale wlasnie jego piosenki zapijaczone studenciny spiewaja przy ogniskach/na mazurskich pomostach przy akompaniamencie gitary, drac przy tym niemilosiernie ryja.

17.10.2014 10:40
Kanon
😊
24
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

Skończyli się na Kill 'Em All.

17.10.2014 10:55
Yoghurt
25
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Bulzaj -> Rysiek się zaćpał, więc był prawdziwym rokendrolowcem, nie to co jakieś Hołdysy czy inne pederasty (Panas się stara, ale jak tak dalej pójdzie, to niedługo zmieni się w odpowiednik Richardsa zamiast wreszcie zejść). Dżem jest chujowy jak barszcz ukraiński, tekstowo to jest najniższa półka harcerstwa jaka istnieje, jednak jakimś cudem przez te wszystkie lata chyba się uodporniłem na Wehikuł Czasu - to chyba taki casus Nirvany, że najpierw się to śpiewa dobierając się do cycków jakiejś hipopotamicy przy ognisku w wieku lat 13, potem się tego z całym sercem nienawidzi (pewnie ze względu na wspomnienie o hipopotamicy) a po latach po prostu się ignoruje poprzez mechanizm wyparcia. Natomiast na zespoły w rankingu nadal reaguje nerwowymi drgawkami i co jakiś czas muszę rzyg przełknąć.

Wysiu -> E, wymienianie w takim doborowym towarzystwie Papa Dance, Ich Troje czy jakiejś Gosi Srandrzejewicz jest prostsze niż kopanie leżącego i nawet nie warto się wysilać. To tak, jakby śmiać się z upośledzonego dziecka. Jasne, że można, ale materiału do heheszków starcza raptem na 5 minut, potem jest już tylko cisza.

Raziel -> O przepraszam, Maryla jako jedna z niewielu gwiazd tak zwanej estrady jest zajebista. Słuchać się nie da, ale to trochę taka nasza własna królowa Pop - w siermiężnym PRLu była to najlepsza odpowiedź na hipisów z zachodu, w latach osiemdziesiątych ogryzała się Madonnie, w latach 90 taplała się w folku, a obecnie kopie pod stołem Lady Gagę. Wyczucie autopromocji o kilkadziesiąt poziomów wyżej niż cała reszta polskich gwiazd, a już za to należy się szacun.
Poza tym ruchała Olbrychskiego. Baba z jajami.

17.10.2014 11:03
maviozo
😁
26
odpowiedz
maviozo
233
autor zdjęć

Nie znacie się, jak na weselu grajo dżemora, to ludzie szalejom.

Perfekt nie jest taki zły, jak odrzucisz wszystkie radiowe ślamazarne (s)hity a pójdziesz na koncert, to okazuje się, że wcale nie jest tak źle - tylko patrz wyżej, chłopaki ostro napieprzali niezłe solóweczki, ludzie pokerfejs, wyskoczyli z zapalniczką i tłum szaleje :/

To raczej problem ludzi, niż zespołów, że gówno lepiej się sprzedaje.

17.10.2014 11:11
Fett
27
odpowiedz
Fett
240
Avatar

maviozo - to jeszcze gdzieś grają Dżem? U nas hitem od jakiegoś czasu jest 'bałkanica' i 'czarne oczy', przy czym ta pierwsza to nieraz po dwa razy leci :)

17.10.2014 11:16
maviozo
😃
28
odpowiedz
maviozo
233
autor zdjęć

Te droższe zespoły grają.

Tzn. przester na full, perka na full, darcie papy na full, żeby podkład z dyskietki zagłuszyć :D

17.10.2014 11:19
koobun
29
odpowiedz
koobun
42
wieszak

No sorry Yogh, ale Borysewicz w kategorii rock'n'rollowa zwałka i degrengolada przebija Ryśka Sryśka o wiele długości.

Perfekt nie jest taki zły, jak (...) pójdziesz na koncert
Końmi by mnie nie zaciągnęli.

17.10.2014 11:27
maviozo
30
odpowiedz
maviozo
233
autor zdjęć

Też bym nie poszedł, ale byli przy okazji imprezki, którą obsługiwałem :)

17.10.2014 11:28
Yoghurt
31
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Mavio -> Na weselu co nie zagrajo, to ludzie szalejo - taka specyfika wesel, że na pieprzone Kaczuszki wylega tłum na parkiet.

Zaś z Perfektem jest ten problem, że nagrali raptem dwa utwory tak zwanego "pokolenia" i do dziś odcinają kupony. Poza tym zawsze odnosiłem wrażenie, ze Markowski to po prostu pseudonim artystyczny Wodeckiego, który chciał jak Stephen King w przypadku Bachmana sprawdzić, czy uda mu się odnieść sukces w nieco innym repertuarze.

Koob -> Borysek z Panasem to zaiste nasi Rolling Stones i co do tego nie ma wątpliwości. Ale tylko Rysiek dołączył do panteonu zachodnich rokendrolowców których się lubi za to, że nie żyją. Etos Wertera sprzeda się wszędzie, wisz rozumisz.

17.10.2014 11:29
Bullzeye_NEO
📄
32
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

i takim oto sposobem doszlismy do wniosku, ze tylko lady pank nalezy szanowac

17.10.2014 11:33
Yoghurt
33
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Ej ej, a Trubadurzy vel lepsza wersja The Beatles?

http://w978.wrzuta.pl/audio/3TyxsUdkS65/trubadurzy--wysokie_ploty_tato_grodzil

17.10.2014 11:39
maviozo
34
odpowiedz
maviozo
233
autor zdjęć

Yoghurt - odnośnie wesela, nie jest tak do końca jak mówisz.

Z tematu wynika, że większość polskiej muzyki to chłam i w sumie z tym się zgadzam :)
Ale z drugiej strony, nie bardzo masz wybór, bo obecnie wszystko powstaje na jedno kopyto, a te co ciekawsze rzeczy są tak niemainstreamowe, że tylko ich rodziny o nich słyszeli, albo udał im się tylko jeden kawałek, a reszta to kupa. Zresztą jest mnóstwo wykonawców jednego utworu, często czyjegoś (znanego) covera :).

Z odcinaniem kuponów to jest tak, że KAŻDY zespół tak robi. Ma opracowane kawałki znane od lat, będące ich ikoną, to czemu mają tego nie grać?
Ludzie mają taki problem, że jak zespół próbuje grać w końcu coś nowego, to po pewnym czasie słychać rozczarowanie i "dlaczego nie grają swoich hitów"?
I koło się zamyka.

17.10.2014 11:40
Bullzeye_NEO
35
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

[33]

wole skaldow

17.10.2014 11:40
koobun
36
odpowiedz
koobun
42
wieszak

No cóż, pierwsza płyta Lady Pank jest bardzo udaną kopią Policji. Cała reszta to syf (choć znam takich, którzy uważają, że soundtrack do "Dwóch takich..." to polska Quadrophenia).

Skaldowie vel polscy Plażowi Chłopcy

17.10.2014 11:41
Paudyn
👍
37
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

i takim oto sposobem doszlismy do wniosku, ze tylko lady pank nalezy szanowac

17.10.2014 11:49
Kanon
😃
38
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje
10

Dżem jest chujowy jak barszcz ukraiński

Barszcz ukraiński jest zajebisty :)

[EDIT] Uwielbiam barszcz, z dodatkiem jogurtu, dzisiaj zarzucę. Jeśli Immigrant Song, to tylko w wykonaniu Dread Zeppelin.

17.10.2014 12:06
Yoghurt
39
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Bulzaj -> Zatem odwieczna wojna Skaldowie vs Trubadurzy rozgorzała na nowo. W sumie ciężki wybór bo i z "Króliczka" i ze "Znamy się" rżnął Wilson tworząc "Smiley Smile" i Harrison pisząc "Here comes the sun".

Koob -> choć znam takich, którzy uważają, że soundtrack do "Dwóch takich..." to polska Quadrophenia

O nie nie, Marchewkowe i reszta pod względem klimatu i doskonałości mogą być porównywane tylko z ItCotCK.

Mavio -> Ale przecież ogólnie muzyka (i "poważne" dyskusje o niej) są dla pojebów z nadmiarem wolnego czasu, to jest tak oczywiste jak chujowość barszczu ukraińskiego (a Kanon się nie zna). Na weselach pojeby jak są, to i tak pijane i im wszystko jedno, a reszta gawiedzi od zawsze kieruje się zasadami inżyniera Mamonia, więc w gruncie rzeczy im też jest wszystko jedno, co puszczą, byle się tańczyło.
No chyba, ze chcesz mi powiedzieć, iż byłeś na weselu, gdzie puszczano do wolnych Comfortably Numb, albo że ktoś po zjedzeniu sześciu schabowych skakał do Immigrant Song lub do Tom Sawyer. Wiem, ze takowe imprezy istnieją, ale bywa na nich od 6 do 10 pojebów (licząc państwa młodych, którzy wybrali taki durny podkład na wesele).

17.10.2014 12:09
40
odpowiedz
zanonimizowany566741
69
Senator

Jeżeli Dżem nie jest dobrą muzyką to boje się zapytać co dla was jest.

17.10.2014 12:15
Kanon
😜
41
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

[40] To dyskusja o gustach, zdecydowana większość pozuje, że je posiada, pozostałej części się wydaje. Dlatego nie zamartwiaj się.

17.10.2014 12:53
Yoghurt
42
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Jeżeli Dżem nie jest dobrą muzyką to boje się zapytać co dla was jest.

Już mówiliśmy - Trubadurzy.

Kanon -> Ty się nie odzywaj, jeszcze za chwilę się pochwalisz, że krupnik też lubisz.

17.10.2014 13:07
Kanon
😊
43
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

Krupnik ?
Niespecjalnie, no chyba, że mogę wlać do niego kwaśną 18 % śmietanę w ilości określanej jako niezdrowa i nieprzyzwoita. W kwestii muzycznej nie przepadam specjalnie za flakami, choć sam robię najlepsze.

17.10.2014 13:19
Bullzeye_NEO
44
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977
Wideo

Jeżeli Dżem nie jest dobrą muzyką to boje się zapytać co dla was jest.

np. http://www.youtube.com/watch?v=dmwouYt6REk

17.10.2014 13:23
Yoghurt
45
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Dzie mie tu z tą Republiką, Ciechowski się w grobie przewraca, bo został wymieniony w dyskusji o Budce Suflera i Dżemie. Już mniejszą profanacją byłoby go wykopać i posadzić przed klawiaturą.

Kanon -> Zboczeniec jesteś i tyle.

17.10.2014 13:50
Kanon
😊
46
odpowiedz
Kanon
254
Befsztyk nie istnieje

Yoghurt --> masz absolutną rację

[EDIT] Jako ex-popers podpisuję się, nogami i rękami. Pod postem [45]

17.10.2014 13:54
Jedziemy do Gęstochowy
47
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA

Głos Cugowskiego..masakra w negatywnym znaczeniu.

W ogóle te stare polskie zespoły rock and rollowe, PRL-owskie, to wg. mnie szmiry totalne, i nienawidzę ich na równi z większością disco-polo.

Maanam, itp.

Polska muzyka dopiero ruszyła w dobra stronę w latach 90-tych.

17.10.2014 13:55
koobun
48
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Biała flaga w czarne pasy, Republika to k...sy!

Polska muzyka dopiero ruszyła w dobra stronę w latach 90-tych.
Głównie dzięki Hunterowi.

17.10.2014 13:56
49
odpowiedz
wlodzix®
117
Zapach starca

Jacek Kaczmarski > cała reszta wymienionych tu wykonawców/zespołów.

17.10.2014 13:59
Bullzeye_NEO
😐
50
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

beethoven > kaczmarski

jak zwykle, pojawil sie gestochowa i wlodzix i te swoje idiotyzmy musza siac, nie pomysli taki jeden z drugim tylko denerwuja ludzi

a kaczmarski to przynudzajacy o polsce trep dla starych ludzi grajacy na jedno kopyto : - )

17.10.2014 14:02
Paudyn
📄
51
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

Slayer > Beethoven

17.10.2014 14:04
Jedziemy do Gęstochowy
52
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
179
KENDO DROGA MIECZA
Wideo

Halford> Cugowski

jak zwykle, pojawil sie gestochowa i wlodzix i te swoje idiotyzmy musza siac, nie pomysli taki jeden z drugim tylko denerwuja ludzi

wielki fan polskich hitów z PRL i melodyjek robionych na Commodore?

Z PRL-u to to jest hicior prawdziwy a nie te szmiry:

https://www.youtube.com/watch?v=YO1QtyayWGk

17.10.2014 14:05
Yoghurt
53
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Polska muzyka dopiero ruszyła w dobra stronę w latach 90-tych.

Jasna sprawa, historię polskiej muzyki dzieli się na dwa okresy: przed i po powstaniu zespołu Rotary.

Włodzix ->

Proste równanie:
Łódź<barszcz ukraiński<poezja śpiewana<rzadka kupa<Kraków<parówki<twarda kupa

17.10.2014 14:05
54
odpowiedz
zanonimizowany453591
62
Senator

Z polskiej muzyki najbardziej lubię Dr Albonistę.

17.10.2014 14:09
Bullzeye_NEO
55
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

Jasna sprawa, historię polskiej muzyki dzieli się na dwa okresy: przed i po powstaniu zespołu Rotary.

polskie oasis!

17.10.2014 14:15
56
odpowiedz
wlodzix®
117
Zapach starca

Widzę, że mój post wzbudził kontrowersję więc w ramach wyjaśnienia:

Wiem, że porównywanie Kaczmarskiego do np. Lady Pank nie ma sensu, ale chodziło mi o to, że jeśli miałbym już coś wybrać z tamtego okresu w PL to wolałbym już Kaczmarskiego od Bajmu czy innego kiczu.

a kaczmarski to przynudzajacy o polsce trep dla starych ludzi grajacy na jedno kopyto : - )

Nie tylko o Polsce...

Jasna sprawa, historię polskiej muzyki dzieli się na dwa okresy: przed i po powstaniu zespołu Rotary.

Chyba raczej przed i po powstaniu hitu Norbiego: "Dziewczyny są gorące" ;)

17.10.2014 14:32
Yoghurt
57
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend
Wideo

Włodzix -> Norbi to nie muzyka. Chyba, ze do muzyki zaliczymy również kabaret OTTO.

Gęstochowa -> Linkowanie najgorszej grafomanii w historii całej popkultury (tak, licząc z Roguckim) w żaden sposób nie podpiera argumentacji: https://www.youtube.com/watch?v=Pxezc0PwN2Q
I wszyscy razem, na trzy cztery:
Prącie trzy na metr, czarne jak w habicie ksiądz!
Spiiiijam dziewczęcą kreeeew błoooony dziewiiiiiczej jak zagęęęęszczony sok własnej czci...

Nie wiedziałem, że jesteś takim romantykiem.

17.10.2014 14:34
koobun
58
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Och, słynne "prącie trzy na metr".

17.10.2014 14:58
Yoghurt
59
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Mnie też lekko pogilgało na samą myśl.

17.10.2014 15:08
Bullzeye_NEO
60
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

to romana ktos slucha nie dla beki?

17.10.2014 15:14
Yoghurt
61
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Roman nagrywa dla beki, tylko fani nie wyczaili szydery.

17.10.2014 15:32
Bullzeye_NEO
62
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

roman to w ogole wersja beta wszebada deboslawca

17.10.2014 15:53
😱
63
odpowiedz
djforever
61
Senator

Pękło 60 postow o najgorszej polskiej muzyce i nie padło jeszcze hasło Strachy na Lachy?! jedna srednio fajna piosenkę nagrali a cała reszta jest gorzej niż zła..

17.10.2014 15:55
Paudyn
64
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

nie padło jeszcze hasło Strachy na Lachy?!

Serio sadziles, ze ktos patrzac na nazwe siegnie po plyte?

17.10.2014 15:58
koobun
65
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Chwila moment, przecież o Grabażu jako anty-Midasie już się wypowiadaliśmy.

17.10.2014 15:59
Yoghurt
66
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

Dj-> Ależ Strachy padły w kontekście radosnej twórczości Grabaża. To i tak o raz za dużo.

Bulzaj -> Od Wszebąda warra! Jest niepowtarzalny!

17.10.2014 16:06
Bullzeye_NEO
📄
67
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977

pare lat temu trollowalem go regularnie na gg, mial status 'pagan glory'

17.10.2014 17:16
Yoghurt
68
odpowiedz
Yoghurt
102
Legend

To ty byłeś tym typem z którym robił flejmy na jutubie?

17.10.2014 17:37
legrooch
69
odpowiedz
legrooch
237
MPO Squad Member

taka specyfika wesel, że na pieprzone Kaczuszki wylega tłum na parkiet.

Te, mistrz parkietu! Nie to, żebym wypominał :>

17.10.2014 19:05
M@co
70
odpowiedz
M@co
124
Krzywda
Wideo

To może skrzyżujmy strumienie. Atomowe gardło połączone z zapalniczką. Wiadomo, stare i nieśmieszne ale może ktoś z młodszych, nieświadomych użytkowników tego forum, nie widział owego klasyku.

https://www.youtube.com/watch?v=fhjM84BkxlE

17.10.2014 21:27
HUtH
71
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Tak mi to wszystko przedstawiliście, że chyba pójdę słuchać Scootera... umc umc ja!

17.10.2014 22:05
Dym14
😊
72
odpowiedz
Dym14
109
Senator

Budka Suflera konkret. Czekam aż będzie można zabookować bilet we Wrocławiu. Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii. To nie Weekend czy jak to się tam nazywało.

17.10.2014 22:22
Hayabusa
73
odpowiedz
Hayabusa
238
Tchale

[69]
Trafiony, zatopiony ;)

17.10.2014 22:31
mohenjodaro
👍
74
odpowiedz
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie
5.5

Budka Suflera to jeden z nielicznych reprezentantów gatunku tzw. "ambitnego disco polo" (żadna tam klasyka rocka, co za brednie). Szkoda, że odpadają, ale tez może nie ma już dla nich miejsca na rynku - ich grupa docelowa wymiera lub się zestarzała w poszukiwaniu czegoś co ma ręce i nogi, a słowa mają sens*. Nowi sluchacze disco polo wola juz uderzac w klasyczne, wiejskie odlamy tej muzyki.

*jeśli ktoś chce sie klocic to prosze mi wyjasnic o czym opowiada bal wszystkich swietych, bo do dzis za bardzo nie wiem

17.10.2014 22:44
xanat0s
👍
75
odpowiedz
xanat0s
238
Wind of Change

Ja jadę do Łodzi na koncert - więcej nie będzie okazji w życiu, więc grzech chociaż raz nie być :)

17.10.2014 22:44
76
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator
Wideo

@mohenjodaro

Jest coś takiego w ogóle jak "ambitne disco polo"?:-) Budka Sutenera jakby na to nie patrzeć z formalnego punktu widzenia zalicza się do grupy pop/rock. Choć być może z tekstowego i aranżacyjnego punktu widzenia możesz mieć rację.

Dla mnie jednak są dwa rodzaje disco-polo. Pierwsze to: "DTKNW DP, czyli Dłużej Tego K***a Nie Wytrzymam Disco Polo", drugi rodzaj to "śmieszne/zabawne disco-polo". Do tej drugiej grupy (zwanej w tym przypadku także miejskim disco-polo), zaliczają się Bracia Figo Fagot:

https://www.youtube.com/watch?v=WVu23_Tu81A

Z BFF jest jak z chamskim, wulgarnym i przegiętym filmem klasy B. Tego rodzaju twórczość jest w pełni świadoma swojej beznadziejności i mimo prostactwa po prostu zabawna (co nie zmienia faktu że próba przesłuchania całej ich płyty wywołała u mnie lekki ból dyńki, nie, nie od wódy;-D).

Podobnie jest z niektórymi kawałkami zespołu Kury, chociaż to też trochę inny kaliber i pewnie trochę inny target:

https://www.youtube.com/watch?v=YTxqaHrXgHQ

Ci którzy robią w świadomym, muzycznym, polskim panteonie gówna (z Beatą Kozidrak na czele) niech palą się w piekle przez wieczność (ci co kupują także).

---

Tak przy okazji, dla tych co mają silne nerwy i wybitne poczucie humoru, na autobusie zauważyłem reklamę nowego serialu, "Miłość w rytmie disco-polo" (powaga). Może być z tego niezła pompa.

17.10.2014 22:47
77
odpowiedz
Ptosio
182
Legionista

Bullzeye_NEO, Yoghurt - dajcie zatem trochę polskiej muzyki mieszczącej się w waszych standardach może

17.10.2014 23:28
pawelisto
78
odpowiedz
pawelisto
58
N7

Założyłem wątek z myślą o Budce Sufera, a tu taka dyskusja się rozpoczęła. Po co piszecie, że Dżem, Budka Suflera, Kaczmarski to dno? Każdy ma swój gust i niech tak pozostanie.
Naczytałem się tutaj sporo o Budce Suflera, mimo iż dużo ludzi pisało negatywne opinie o nich oni pozostaną mi już zawsze bliscy i jak mi będzie pustka w uszach szumiała to odpalę Budke :)
Dużo ludzi pisze, że głos Cugowskiego jest super, a tutaj po raz pierwszy zobaczyłem, że ktoś napisał, iż jego głos to masakra - czasami nie wiem czy tutaj po prostu piszą ludzie, żeby pisać na przekór, czy naprawdę.

Bynajmniej chętni niech oglądają w niedzielę o 22:05 "Ostatnie takie tango Budki Suflera" :)
Pozdrawiam :)

17.10.2014 23:34
koobun
79
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Bynajmniej

17.10.2014 23:47
HUtH
80
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Yoghurta i bulzaja w ogóle ktoś bierze całkiem na serio? :P

Tu raczej chodzi o te wałkowanie tych samych numerów w radiu, na opolach, sopotach itp. wciąż i wciąż, ludzie albo tym rzygają albo doszli do poziomu psów Pawłowa.
W przypadku budki, to ich twórczość z komuny jest super, dopiero te jakieś tanga, święci i inne takie zrobiło z nich muzykę na wesela.

17.10.2014 23:51
mohenjodaro
81
odpowiedz
mohenjodaro
115
na fundusz i prywatnie

Jest coś takiego w ogóle jak "ambitne disco polo"?:-) Budka Sutenera jakby na to nie patrzeć z formalnego punktu widzenia zalicza się do grupy pop/rock. Choć być może z tekstowego i aranżacyjnego punktu widzenia możesz mieć rację.

Jest - i to wlasnie Budka Suflera jest idealnym przykladem. Disco Polo to generalnie muzyka ludowa i nie warto traktowac jej zbyt powaznie. Tak jak mamy zly rock i dobry rock, zle techno i dobre techno, zly rap i dobry rap, tak mamy tez zle disco polo i dobre disco polo, Budka Suflera akurat robila to lepsze, ale to tylko disco polo - niezbyt skomplikowane melodie, glupie tresci.

Ta niedziela jest jak film,
tani klasy "B",
Facet się pałęta w nim w nieciekawym tle,
Scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić
I z dialogów wyszło dno, zero, czyli nic.

Wszyscy święci balują w niebie,
Złoty sypie się kurz,
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż.

Tak bym chciał Cię spotkać raz, w ten jedyny dzień
Lub o tydzień cofnąć czas, ale nie da się,
Chociaż samotności smak aż do bólu znam,
Kiedy innych niedziel brak, trudno, co mi tam...

Wszyscy święci balują w niebie,
Złoty sypie się kurz,
A ja włóczę się znów bez Ciebie
I do piekła mam tuż.

Świat się tylko już ze mną kręci,
Gwiazdy płoną jak stal,
Skasowałaś mnie w swej pamięci,
Aż mi siebie jest żal.

W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal

No niech mi ktos dokona logicznej analizy, tak jak na jezyku polskim, co podmiot liryczny ma na mysli

18.10.2014 00:52
82
odpowiedz
zanonimizowany930719
83
Senator
Wideo

@mohenjodaro

"Jest - i to wlasnie Budka Suflera jest idealnym przykladem. Disco Polo to generalnie muzyka ludowa i nie warto traktowac jej zbyt powaznie."

Właśnie mnie sprowokowałeś do analizy gatunkowej (mniej lub bardziej poważnej). Gdyby tak przenieść aranżację "Taniego Tanga" na instrumenty klawiszowe, to faktycznie byłoby to disco-polo (i to jeszcze takie rodem z początku lat 90'). Problem w tym że da się to zrobić z praktycznie z każdym rodzajem muzyki. Widziałem w telewizorni jak jakiś dość znany polski kompozytor (także zdaje się muzyki filmowej), zaaranżował "Ona tańczy dla mnie" na fortepianie. Da się to więc zrobić na odwrót, a efekt zupełnie nie przypominał prymitywnego beatu z oryginału. Czy taki fortepianowy remake/cover nadal można nazwać disco-polo? Dla mnie to jasne, te same nuty, ale nowe instrumentarium i efekt zgoła inny. Nie ma przecież czegoś takie jak fortepianowe disco-polo. W tym wypadku można tą nową aranżację określić jedynie jako muzykę prostą i mało wymagającą, ale to wszystko.

Gatunkowa klasyfikacja jest więc podporządkowana głównie instrumentarium, oraz aspektom związanym z brzmieniem. Stopień komplikacji aranżacyjnej jest gdzieś na dalszym miejscu. Punkowe kawałki da się przerobić na disco, a disco na punk. W jednym i w drugim przypadku oba oryginalne gatunki pozostaję niezmienne, punkowy kawałek przerobiony na disco staje się disco, a disco przerobione na punk - to punk. Przykład? Proszę, kawałek Donny Summer - "Hot Stuff" scoverowany przez metalową kapelę Acid Drinkers:

https://www.youtube.com/watch?v=tUluknKeJZM

Czy Acid Drinkers przerabiające kawałek dance'owo-popowy przestaje być kapelą rockowo-metalową?
---

Inny przykład, Sepultura - "Ratamahatta":

https://www.youtube.com/watch?v=NiwqRSCWw2g

tekst:

"Biboca
Garagem
Favela
Fubanga
Maloca
Bocada

Maloca
Bocada
Fubanga

Favela
Garagem
Biboca, porra!

Ze do caixao
Zumbi
Lampiao

Hello uptown
Hello downtown
Hello midtown
Hello trenchtown

Ratamahatta!

Hello uptown
Hello downtown
Hello midtown
Hello trenchtown
"

Prosty tekst, nie?:-) W sensie komplikacji i lirycznego poziomu przypomina nieco Beyonce:-D Jest aż tak skomplikowany:-D (przekaz i fakt, że Cavalera, Patton i Davis wymyślili dla tego kawałka specjalny język też nie ma większego znaczenia). Założę się że muzykę też dałoby się przerobić na dance'owo-popową bez większego problemu (w końcu Ratamahatta ma bardzo wyczuwalną rytmikę). Dodajmy do tego prosty tekst i już mamy muzykę parkietową:-)

Do czego zmierzam? Instrumentarium i brzmienie jest bardzo często kluczem do klasyfikacji gatunkowej. O disco-polo za wikipedią:

"Gatunek wywodzi się z muzyki granej na weselach i zabawach przez specjalne zespoły z repertuarem piosenek ludowych i weselnych[1], przy czym zmianie uległy instrumenty: zamiast akustycznych – elektroniczne, a w latach 80. także elektroniczne klawiszowe[1], ścieżką wokalną był najczęściej melodramatyczny tekst o nieszczęśliwej miłości"

Za to Budka Sutenera jest według wikipedii zespołem rockowym (pojawią się u niej nawet takie tagi jak hard rock i rock progresywny). Trudno jest więc nazwać zespół współpracujący z Niemenem za kapelę disco-polową. Nawet w świetle ich najnowszych, do obrzygania komercyjnych i prostackich "osiągnięć" do nurtu muzyki chodnikowej zaliczyć ich nie można. Czemu? Z powodu instrumentarium właśnie (argumenty powyżej). Komercjalizacja ich muzyki to nic innego jak flirt z popem, więc najwłaściwszym gatunkiem jakim można byłoby ich określić to czy się do podoba, czy nie - pop-rock. Ewentualnie równie dobrym (a być może lepszym) określeniem byłby po prostu pop. Gatunek disco-polo ma to do siebie że praktycznie nie używa się w nim (w przeciwieństwie do Budki Sutenera), instrumentów akustyczno-elektrycznych (no chyba że jako dekoracje). Stąd taka a nie inna klasyfikacja gatunkowa, przykro mi:-)

Budkę Suflera można nazwać co najwyżej według własnego widzimisię disco-polo mentalnym:-), ale nie będzie to określenie ani formalne ani do końca trafne:-)

"Tak jak mamy zly rock i dobry rock, zle techno i dobre techno, zly rap i dobry rap, tak mamy tez zle disco polo i dobre disco polo,"

No f*****g way!:-) Zgadzam się w przypadku innych gatunków, ale w przypadku disco-polo (pomijając już temat BS), dzieli się ono na świadomie śmieszne i takie którego nie powinno się słuchać, ewentualnie takie które doprowadza po 5 minutach słuchania człowieka o jako takim poczuciu estetyki do szału bitewnego.

18.10.2014 01:52
Bullzeye_NEO
83
odpowiedz
Bullzeye_NEO
230
1977
Wideo

Yoghurta i bulzaja w ogóle ktoś bierze całkiem na serio? :P

ale co nie jest na serio w tym co pisze? przeciez jest masa dobrej polskiej muzyki, nie trzeba posilkowac sie starymi garbatymi dziadami

https://www.youtube.com/watch?v=x1p6yEz3Q-M

18.10.2014 02:11
84
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

za ostatni

18.10.2014 02:17
85
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin

1. Beata

Karuzela jest klasą w jej repertuarze.

2. DeMono

rzyg w dal
3. Budka Suflera (2 i 3 miejsce jest w ciągłej rotacji, zależnie od tego, kto poleci akurat w radiu)

Cugowski śmierdzi, ale za ostatni grosz nie. wczesniej było lepiej
4. Pidżama Porno (i wszystko sygnowane przez Grabaża - czegokolwiek się dotknie, zamienia się w gówno)

co to?
5. Coma (tak, dopiero na piątym)

co to

6. HappySad (gdybym mógł zabijać myślą, zamordowałbym ich pięciokrotnie)

ten miś mnie rozbroił, ale to cwelaste jest, zgoda

7. Kombi (i Kombii, właściwie wszystko od Skawińskiego licząc z O.N.A.)

Nie wiem jak ty, ale słodkiego miłego zycia i parę innych wpisało się nieźle w moje cielęce lata. Może to najgłupszy wiek, ale lubię

8. Łzy (dla miłośników tego typu twórczości jest oddzielne miejsce w piekle)

dla wokalistki nie ma nawet miejsca w piekle, straszna bura suka

9. Ryszard Rynkowski (taki jeszcze gorszy Eros Ramazzotti, który już w sam sobie jest karą dla Włochów za to, jacy są chujowi)

A ktoś brał go kiedykolwiek na serio?

10. Perfect (honorowe miejsce w top 10, bo nie wiedzą, kiedy ze sceny zejść)

Idź pan w chuj! Pierwsze dwie płyty Perfectu to było objawienie w swoich czasach. Ubolewam nad tym zdaniem

ps. OZ i Ten wasz świat był świetny leszcze

18.10.2014 02:55
86
odpowiedz
zanonimizowany1006826
2
Pretorianin
Wideo

Nie wiem czy mam rację, ale wiem skąd BS czerpało inspirację: https://www.youtube.com/watch?v=Cdy2q6aBFOE
i to była dobra inspiracja

18.10.2014 10:24
👍
87
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

"Cień wielkiej góry, Jest taki samotny dom, Mojemu miastu na do widzenia, Martwe morze" - perełki tej kapeli. Teksty, muza - wszystko mieli zawsze dopięte na full. Kawał historii w naszej muzyce. Jak słucham dzisiejszych "gwiazd"... szkoda howoryty !! Panie Cugowski i s-ka, pozdrawiam.

18.10.2014 11:14
pawelisto
88
odpowiedz
pawelisto
58
N7

JÓZEK, zgadzam się. To co dzisiaj puszczają to masakra, przez ponad połowę piosenki śpiewają, albo Makarena, Makarena, albo la la la i ludzi się tym rajcują, albo wystarczy zrobić grupkę przystojniaków i śpiewać o tym samym o czym śpiewało 100000 innych, ale oni i tak się wybiją, bo nastolatki się w nich zakochają.
Wniosek taki, że zrobić karierę muzyczną w dzisiejszych czasach to nie problem.

Budka Suflera: "Jest taki Samotny Dom", albo "Twoje Radio" to klasyka :)

18.10.2014 13:06
Paudyn
89
odpowiedz
Paudyn
241
Kwisatz Haderach

Właściwie jak tak sobie przejrzę zasoby, to z klasyki jeno O.N.A. i Edytka Bartosiewicz się ostały.

tutaj po raz pierwszy zobaczyłem, że ktoś napisał, iż jego głos to masakra

Sąsiadka z parteru, jak drze się na pijanego męża, brzmi mniej więcej jak Cugowski :]

18.10.2014 14:16
Sir klesk
90
odpowiedz
Sir klesk
256
...ślady jak sanek płoza

nie znam de mono ale lubie Krzywego za Daab i za plyte "spiekota" bo fajnie widziec jak ludzie wracaja do korzeni swoich muzycznych podrozy i lubie ich za to, ze mnie kiedys zaskoczyli na festynie w mej rodzinnej miejscowosci grajac covery Boba. :D

Forum: Budka Suflera po raz ostatni