W październiku najbardziej oczekuje Lords of the Fallen. Jako miłośnik RPGów a szczególnie Dark Souls bardzo się cieszę, że będzie można pograć przed świętami w podobną produkcję. Mam nadzieję że CI Games da radę i grało się będzie przyjemnie. No i + dla gry za runiczne tatuaże bohatera :P
Jakiś taki biedny ten październik. Lords of the Fallen to niewiadoma, ale w ciemno zakładam klęskę. Zostaje The Evil Within, Obcy i Ryse... Trochę biednie.
PS. Chwila. Przecież 7 października wychodzi NBA 2K15, najlepsza gra sportowa tego roku i ogólnie jedna z najlepszych gier tego roku!
Obcy: Izolacja za świat jaki twóecy odwzorowali - czuć klimat 1 obcego. Czyli najleppszej części zaraz po alienie 3. Te surowe pomieszczenia z masa detali. Ciekawe czy Amanda tez biega w Reebokach ?. Tylko mam jeden problem czy wogóle uda mi się ją przejść czy ze strachu nie umre na zawal przed monitorem :-)
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie premiera października jest Alien: Izolation. Wybrałem ta gre ponieważ od wielu lat seria gier w tytule z „alien” ma problem za znalezieniem właściwego miejsca. W najnowszej odsłonie mam nadzieje, że będę bać się tak samo albo i mocniej niż w pierwszej i drugiej części Alien vs Predator.
W październiku najbardziej oczekuje gry ,,Borderlands: The Pre-Sequel!''. Bardzo lubię Bordelka ponieważ tfurcy gry zrobili grę od 18 lat z grafiką jak dla 12. Gdy pierwsza część wyszła to kupiłem ją i na początku ta gra dla mnie nie była ciekawa , lecz gdy gra stawała się trudniejsza to gra mnie bardziej wciągała. We wrześniu gdy wyszedł Bordelans 2 to bardzo się ucieszyłem i gdy udało mi się przejść grę to nie mogłem doczekać się kolejnej część. To dlatego czekam na tą grę.
Skłamałbym gdybym powiedział, że jest tylko jedna gra warta wyczekiwania z otwartą paszczą. Jeśli musiałbym wybierać to moim faworytem jest Legend of Grimrock II. Pierwsza część wciągnęła mnie naprawdę mocno. Strasznie dużo frajdy w tym oldskulowym dungeon crwal'erze. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak dobrze się bawiłem przy tak z pozoru prostej gierce. Polecam wszystkim.
Październikową premierą, na którą czekam najbardziej jest zdecydowanie Lords of the Fallen. Powiedziano o niej już bardzo dużo - najczęściej jednak nazywana jest kopią Dark Souls. Wydaje się, że gdy jakaś gra nazywana jest kopią innej nie wróży to nic dobrego. Jednak, czy to na pewno dobry tok myślenia? Dark Souls to bardzo mocny tytuł, krótko mówiąc - świetna gra, jednak dla ściśle określonej grupy graczy - takich, których nie nuży powtarzanie danej lokacji po raz n-ty. Ja niestety do takich się nie zaliczam, dlatego przygodę z "soulsami" skończyłem stosunkowo szybko. Nowa gra Tomasza Gopa ma być zdecydowanie mniej denerwująca, a jeśli dołożyć do tego totalnie "bad-assowego" bohatera, ogromnych Lordów jako przeciwników i łaskawe oko, z którym zawsze spoglądam na gry polskiej produkcji, Lords of the Fallen może być, przynajmniej dla mnie, najciekawszą grą nie tylko października, ale całej jesieni.
PS. Szkoda, że w rankingu nie został uwzględniony NBA 2k15 - to może być po raz kolejny sportowa gra roku!
Ja się nie moge doczekać Śródziemie: Cień Mordoru. Premiera - 3 październik. Nie ma na liście, a mam preorder wykupiony. Czyżby takie małe przeoczenie?
Obcy: Izolacja ponieważ po tylu klęskach w końcu należy się nam dobra gra z uniwersum obcego z gęstym klimatem. Mam przeczucie ze ta właśnie odsłona tego dokona.
W październiku oczekuję najbardziej Raven's Cry, ponieważ jestem fanem takich gier jak Sea Dog's czy Piraci z Karaibów z 2003 roku które jak dobrze pamiętam miałem na 5'ciu płytach CD (to były czasy). Dawno nie było produkcji godnej tych tytułów, więc z niecierpliwością czekam, aż będę mógł stanąć za sterem jakiejś fregaty i zatopić parę okrętów. Mam nadzieje, że nasze polskie studio nie zawiedzie i gra wciągnie nas na długie godziny pełne akcji, tonących statków i hektolitrów rumu. Yarrr!
Najbardziej w październiku czekam na kolejną odsłonę Borderlands BECAUSE REASONS. Więcej Mr Torgue? Poznanie historii Jacka? Strzelanie przy znikomej grawitacji? Możliwość zagrania tym denerwującym wkurzającym CLAPTRAPEM rzucając jednocześnie granaty pod nogi sojuszników? Tak, tak, tak, tak i tak na wszystko czego jeszcze nie wymieniłem, a można dużo i długo. Udoskonalenie mechanik z Borderlands 2, rozszerzenie fabuły z tego uniwersum, czego chcieć więcej. Nie mogę się doczekać możliwości zamrażania wrogów buttslamując ich po głowach. Hell, it's about time to save the world.
Gra na którą najbardziej czekam jest Ravens Cry. Dla mnie jest ona najważniejsze bo wiąże z nią kilka nadzieji . Przedewszystkim chciałby żeby pływanie statkiem było naprawde trudnym wyzwaniem a nie że przeżynam się przez morze wrogich statków i wychoze z tego z całym życiem. Pragne też żeby walki na lądzie były wyzwaniem . Warto też czekać bo można ocenić co zrobiło studio od zera i czy było warto.
Mój wybór padł na Legend of Grimrock II. Od jakiegoś czasu pokochałem dungeon crawlery a, że mało jest już takich tytułów to czekam na każdą grę z tego gatunku.
BTW, redaktorzy, czytajcie co wklejacie do artykułów :D :
Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania będzie wskazana w komentarzu premiera kwietnia na wybraną platformę.
Już któryś miesiąc to widzę :D
A ja strasznie lubie Obcego i dla mnie nawet Colonial Marines było świetne. A tutaj jeszcze śliczna grafika, ciekawy gameplay no i klimat obcego. No i robi to CA co gwarantuje jakość. Obawiam sie tylko, że może wyjśc z tego jakis samograj - oby nie. W sumie to premiera roku chyba a nie miesiąca.
Jako fan produkcji Sida Meiera oddaje swój głos na Sid Meier's Civilization: Beyond Earth - po bardzo udanej "piątce" ta produkcja na pewno na moim komputerze zagości ....a jesli udałoby sie ja zdobyc od GOLa to jeszcze lepiej ;)
Interesują mnie chyba wszystkie gry, które mają wyjść w tym miesiącu. Mimo wszystko najbardziej oczekiwaną pozycją jest Borderlands: The Pre-Sequel! Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: BOOM, Headshot!
Zdecydowanie najbardziej czekam na nową cywilizację - Sid Meier's Civilization: Beyond Earth! Pamiętam jeszcze kiedy byłem smarkiem poniżej 160cm odpalałem pierwszą cywilizację na amidze 600. Zupełny brak znajomości języka angielskiego rozgrywki nie ułatwiał, ale pomimo braku zrozumienia opisów oraz reszty tekstu czar pozostał i od Call to Power 2 zaliczam każdą odsłonę.
Mam nadzieję że Sid Meier's Civilization: Beyond Earth pozwoli mi przypomnieć z jaką ciekawością odkrywałem świat Alpha Centauri.
One more turn syndrom strike again!
Czy tu w ogóle jest się nad czym zastanawiać? Wielkimi krokami zbliża się jedyny i słuszny sukcesor Alpha Centauri, hitu z 1999 roku! Graficznie wygląda cudnie, z filmów wynika że pod względem grywalności również niczego nie będzie tej grze brakować, zresztą jak każdej sygnowanej nazwiskiem Sida Meiera. Znowu czekają mnie nie przespane noce i obiecywanie samemu sobie: "jeszcze tylko jedna tura".
Borderlands: The Pre-Sequel! - to najbardziej oczekiwany tytuł przeze mnie. Poprzednie części gry znakomite zarówno w singlu jak i w co-op, oczywiście w co-op gra się najfajniej :) No ale co najważniejsze w nowej odsłonie: w końcu będzie można grać jako Claptrap :)
nie wiem kto to claptrap ale wiem ze w Polskiej ankiecie wygrala Polska gra a tak naprawde wygrala by gra The Evil Within
W październiku muszę ograć Obcego: Izolacja, zapowiada się kandydat do GOTY. Z świetnie zapowiadających się produkcji, czekam również na Lords of the Fallen. Zapowiada się naprawdę długa przygoda (25-30h). No, ale na października moim zadaniem jest przejść Cień Mordoru :)
Ciekawe czy Raven's Cry się pojawi w październiku. Premiera była przekładana już kilka razy, a teraz dwa tygodnie przed premierą niewiele o grze słychać. Jakiś miesiąc czy też dwa temu był trailer robiony we Frapsie, to wszystko.
Jeśli miałbym wybierać to z tych wszystkich gier właśnie na Raven's Cry czekam, choć zdaję sobie sprawę, że może to być niewypał. Gra jest bardzo podobna do Two Worlds II i nie ma się czemu dziwić, gdyż RC hula na tym samym silniku. W TW2 grałem i oprawa w tej grze mi się bardzo podobała. Była ładna a przy tym gra nie miała wysokich wymagań. Raven's Cry zapowiada się jako mroczna, piracka opowieść. Jestem ciekaw czy chłopakom z Reality Pump uda się zaprezentować ciekawą historię, a warto wspomnieć, że ekipa ma już za sobą pirackie epizody w postaci dodatku do Two Worlds II. Pirates of the Flying Fortress to najlepszy Two Worlds jeśli chodzi o fabułę, dlatego też jest nadzieja, że ta w Raven's Cry również nie zawiedzie. Należy jednak przypomnieć, iż od tego czasu ze studia odeszło sporo ludzi z Mirosławem Dymkiem na czele. Większość dołączyła do krakowskiego oddziału CDP RED. Odejście grupy doświadczonych osób może mieć wpływ na to czy Raven's Cry będzie dobrą grą. Na ostatnim trailerze można było zobaczyć pewną budżetowość oraz to, iż wiele obiektów, modeli postaci itp. zostało przeniesionych wprost z pirackiego dodatku do TW2. Mimo wszystko trzymam za nich kciuki i liczę, że gra będzie przynajmniej niezła.
Czekam na Sid Meier's Civilization: Beyond Earth!
Bo Cywilizacja jest królową strategii 4X.
Bo Beyond Earth przenosi akcję się na obce planety.
Bo zapowiedzi sugerują sporo zmian i nowości w rozgrywce.
Bo to po prostu Sid Meier's Civilization - i to wystarcza za wszelkie uzasadnienia.
A poza tym jestem starym koniem, gram w Civ od pierwszej części i po tylu latach wciąż mnie cieszy hodowanie świeżo założonych osad i klepanie barbarzyńców (obcych).
krakoos.xbox360 gra wychodzi 30 września. A to, że na konsole ma opóźnienie...
Najbardziej oczekuję gry Obcy: Izolacja. Może to być pierwsza od Aliens vs Predator 2 gra o Obcym trzymająca poziom. Fanem Obcego byłem właściwie od kiedy sięgam pamięcią. Głównie jest to sprawka mojego ojca, który miał piękny zestaw wszystkich filmów o obcym na VHS i wielokrotnie do niego wracał. Przy okazji również i ja oglądałem te filmy wielokrotnie. To było jeszcze w czasach gdy w ogóle nie interesowałem się kinematografią więc oczywiście zapadły mi mocno w pamięć. Na długo przed kupnem komputera posiadałem psx a do niego między innymi grę Alien Ressurection. Pamiętam niesamowity klimat przemierzania pustych korytarzy, ten strach przed wejściem do następnego pomieszczenia i podnoszące ciśnienie dźwięki czujnika ruchu. Do dzisiaj pamiętam jak bardzo lubiłem tę trudną i arcyklimatyczną grę. Później na pc wielokrotnie grałem w Aliens vs Predator 2 i wrażenia miałem podobne chociaż mniej intensywne. Teraz liczę, że Izolacja pozwoli mi ponownie przeżyć takie emocje.
Bardzo dobre wychodzą gry w tym miesiącu. Osobiście uważam, że najlepszą produkcją października będzie Raven's Cry. Klimaty pirackie są bliskie memu sercu. Czekam z niecierpliwością na następce Sid Meier's Pirates! Ta magia wielkich piratów ogarnie mnie za każdym razem gdy siadam do takich produkcji. Jeszcze widok izometryczny który uwielbiam. Poza tym wierzę w Polskie Reality Pump, dzięki niemu pokochałem gry RTS i izometryczne, czuję że powtórzą swój fenomen - Polani i utworzą najlepszą grę piracką wszechczasów.
Czekam na Borderlands: The Pre-Sequel! - 300+ godzin grania w poprzednie części mówi samo za siebie ...
Niezwykłym trudem jest wybrać jeden tytuł spośród kilku, na które od dłuższego czasu wyczekuje się z wielką niecierpliwością. Po dłuższym zastanowieniu stwierdzam jednak, że najbardziej zależy mi na Legend of Grimrock II. Drugi natomiast w kolejności stoi Lords of the Fallen. Długo mi zajęło zanim porównałem swe oczekiwania wobec obu tytułów. Wprawdzie jestem niesamowicie ciekawy produktu z nad Wisły i śledzę jego losy od pierwszego oficjalnego pokazu to w grze ze stajni studia Almost Human odnajduję tę magiczną iskierkę.
Pierwsza część tej wspaniałej przygody urzekła mnie paradoksalnie swoją prostotą i skomplikowaniem. Wydawać by się mogło, iż gatunek dungeon crawler'ów był "wypalony", gdy na rynek wskoczył ten mało znany tytuł. Ku mojemu zaskoczeniu gra wciągała bez dwóch zdań. Podejście do tego tematu w nowej szacie graficznej dodało wiary na to, że można jeszcze coś zmienić w zastałym dziale branży. Mechanika rozgrywki po kilku drobnych szlifach cieszyła jak nigdy, a jej intuicyjność i łatwość obsługi tylko potęgowała wrażenia.
Przejdźmy teraz do już wspomnianego skomplikowania. Bardziej mam tutaj na myśli poziom rozbudowania i złożoności owej gry biorąc pod uwagę ilość funduszy jakie zostały zebrane poprzez Kickstarter. Twórcy zbudowali świat pełen prostych jak i bardziej złożonych łamigłówek wypełniony okropnymi monstrami, skarbami i ciekawostkami. Rozgrywka dzięki tym czynnikom stała się bardzo intensywna.
Tym zachwyciła mnie jedynka. Czego oczekuję od dwójki? To bardzo proste. Mam nadzieję, że drużyna deweloperska z Almost Human nie spoczęła na laurach tylko wzięła się ostro do roboty by nadchodzący wielkimi krokami Legend of Grimrock II był jeszcze lepszy niż swój starszy brat. Myślę, że świetnym pomysłem było przeniesienie części rozgrywki na powierzchnię. Możliwość wejścia do jaskiń czy podziemi będzie teraz jeszcze bardziej kusząca, a wyjście na powierzchnię stanowić będzie pewnego rodzaju odsapnięcie chociaż spokoju raczej tam nie uświadczymy. Już nie mogę się doczekać by zacząć zwiedzać ten różnorodny świat tętniący życiem na swój własny, nieco specyficzny sposób, tym bardziej, że twórcy zapowiedzieli system zmiennych pór dnia. Mam również nadzieję na tak samo o ile nie bardziej wciągającą fabułę i szczątkowe poznawanie uniwersum poprzez znaleziska ze świata gry. Tytuł ten kusi na tyle mocno nowymi broniami, zbrojami, potworami, tworzeniem drużyny, historią oraz aspektami, których jest tak wiele, że trudno byłoby je wszystkie wymienić, że już nie mogę się doczekać.
Najbardziej czekam na Cywilizację. Czemu? Bo już piątka była świetna, a tu widzę, że będzie tylko lepiej! Chcę! Pragnę! Pożądam! I obiecuję podzielić się z żoną :)
W październiku najbardziej czekam na Lords of the Fallen. Dlaczego? Widać, że jest to produkcja tworzona z pasją i przez graczy dla graczy. Ponadto Tomasz Gop gdy opowiada o grze jest po prostu nią zafascynowany i widać błysk w jego oku. Wygląda jakby o "Lordsach" mógł mówić godzinami. Poza tym Lords of the Fallen ma szansę odnieść sukces na świecie i pokazać zagranicznym deweloperom oraz graczom, że Polska nie tylko Wiedźminem stoi. Nawet jeśli LotF nie zdobędzie uznania w oczach recenzentów, to i tak myślę, że City Interactive nie powinno się poddawać i dalej iść tą drogą, którą obrali właśnie w przypadku tej produkcji. Gdy tworzysz coś z pasją, a nie na siłę, to gracze to zauważą. Życzę tej grze jak najlepiej i mam nadzieję, że już za miesiąc będziemy mogli powiedzieć, że oto Polacy po raz kolejny pokazali, że nad Wisłą też można tworzyć świetne gry wideo.
Ryse: Son of Rome : Od zawsze interesuje mnie tematyka rzymian przez co zawsze poluje na gry które takowy temat poruszają.
Ja najbardziej czekam na Sid Meier's Civilization Beyond Earth, ponieważ z miejsca pokochałem piątkę. Liczę na jeszcze więcej wspaniałej Cywilizacji w Beyond Earth. Więcej podbojów, dominacji i niesienia trwogi i pożogi!
W październiku najbardziej oczekuję gry "Obcy: Izolacja". Jestem wielkim fanem całej serii o Obcym. Pierwszy film z tej serii czyli Obcy – ósmy pasażer Nostromo pomimo, że powstał w 1979r do dziś wywołuje u mnie ciarki na plecach! Gdy tylko dowiedziałem się o planach stworzenia gry ulokowanej na statku Nostromo, wiedziałem , że choćby nie wiem co zagram w nią! Został jeszcze tydzień mam nadzieję , że ten czas zleci szybko. I będę mógł cieszyć się tą (mam nadzieję) niesamowitą grą przez długi, długi czas. A więc gry-online sprawcie aby te ostatnie dni minęły w jeszcze bardziej radosnej atmosferze i podarujcie mi kopię tej gry na PC :)
Trudno wskazać grę, która najbardziej przypadła mi do gustu.Jest dużo gier, trudność wyboru zatem jest większa. Stanę za Sid Meier's Civilization: Beyond Earth. Ciekawi mnie jak autorzy wykorzystali potencjał i grywalności z Civilization V. Poza tym dla mnie, jako fana piątki, realia science-fiction będą wielkim urozmaceniem fenomenu, jakim była gra studia Firaxis.
Mój wybór padł na Lords of the Fallen. Dlaczego? Otóż największym atutem tej gry który skłania mnie do wyczekiwania na nią jest poziom trudności, bo nie lubię gdy gry mnie prowadzą za ręke. Tytuł ten jest podobny do Dark Souls, który mnie przyciągnął na wiele godzin. Fakt, że jest to nasza rodzima produkcja upewniła mnie w moim wyborze.
Borderlands! Dzięki tej grze po latach znowu poczułem klimat grania po LANie w jednym pokoju z kumplem.
The Evil Within. Nic tak nie bawi jak dobry horror w jesienny wieczór, a EW zapowiada się nadzwyczaj zacnie.
Zdecydowanie najbardziej czekam na Lords of the Fallen. Ciagnie mnie do niej z powodu wysokiego poziomu trudnosci. Mam nadzieję, że będzie to gra pod tym względem podobna na Dark Soulsa, w którego grałem 450h. Liczę, że będzie takim lepszym Dark Soulsem na PC. No i wspierajmy polskich deweloperów. Kupujmy polskie, bo dobre :D
Lords of the Fallen. Ponieważ brakuje mi dobrego RPGa. W dodatku polskiego. Jak dla mnie najlepsza pozycja przed Wiedźminem 3.
Zapomnieliście o Forsaken Fortress i The Legend Of Heroes: Trails in the sky Second Chapter na PC. Generalnie najbardziej czekam na 1) The Legend Of Heroes: Trails in the sky Second Chapter , 2)Lords of the Fallen , 3)Ravens Cry
Lords of the Fallen - lubię walki z bossami, a ta gra składa się z samych bossów :) a ci mają być wymagający. Lubię to
Borderlands: The Pre-Sequel! Gra z humorem, świetna w co-opie, wraz z kolegami przeszliśmy każdą odsłonę tej serii i warto było. Ciekawe czy wciągnie tak samo jak borderlands 2 :)
Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie grą jest LORDS OF THE FALLEN , ponieważ gra będzie po prostu z Polski i to już sam plus . Do tego niezwykle trudna i piękna graficzne . Liczę , że CI games postara się o super fabułę . Chciałbym wersję na ps4
Czekam na Borderlands:The Pre-Sequel! Mam nadzieje na wypróbowanie tej gry.
O grę wyczekiwaną pytacie
Odpowiedź ode mnie uzyskacie
Nie będzie to ani KlubJazdy ani płacz kruka
Odpowiednika Mad Maxa także nie szukam
Jako że zło drzemie w każdym z nas
The Evil Within na pewno będzie grą dla mas
Syn Rzymianin czy Grimrocka legenda
O nie, w tych światach nie będę się szwendał
Lord upadłych czy farmy symulacja
Dla mnie to niewystarczająca motywacja
Jest jednak jedna gra dla mnie wyjątkowa
Dla fana science fiction obowiązkowa
I nie chodzi tutaj o Sida cywilizację
Lecz o zbliżająca się Obcego Izolację.
Najbardziej oczekuję nowego Borderlands. Pamiętam, że jak zaczynałem swoją przygodę z pierwszą częścią byłem mocno sceptycznie nastawiony do tej serii. Po kilku pierwszych minutach przyciągnęła mnie tak, że nie mogłem oderwać się od ekranu. Humor, klimatyczna grafika no i to co najważniejsze w tej grze czyli tryb kooperacji. Razem z kumplem spędziliśmy wiele godzin na masakrowaniu Skagów, Bandytów i wielu innych wrogów. Jednak prawdziwą miłość do tej serii rozbudziła u mnie dopiero druga część. Każdy aspekt został poprawiony w porównaniu do "jedynki". Doszła do tego świetna fabuła, bazylion broni i hit gwarantowany! 240 godzin grania jedną postacią mówi samo za siebie. Mam nadzieję, że znajdę jeszcze czas żeby zdążyć ograć kiedyś resztę postaci, ale to oczywiście po tym jak rozłożę na czynniki pierwsze Pre-Sequel :D
Moim zabójcą czasu na ten miesiąc był by "Raven's Cry". Reality Pump pokazało już klasę w Two World oraz Two Worlds 2. Mroczny klimat oraz piraci zaostrzają tylko apetyt.
Jak dla mnie bezkonkurencyjnie Borderlands: The Pre-Sequel! Seria gier o tym tytule zawsze zachwycała i zabawiała.Tym razem każdy będzie mógł spełnić marzenie i zostać CLAPTRAPEM !!! Kto go nie uwielbiał? Teraz tylko czekać aż nastanie moment gdy będziemy mieli poznać Handsome Jacka z nieco innej strony !
Zagłosowałem na The Evil Within i z niecierpliwością czekam na ten tytuł. Od zawsze kochałem oglądać horrory, a kiedy dostałem swój pierwszy komputer pierwsze co zrobiłem, to zacząłem szukać jakiegoś gry w klimacie horroru i moją pierwszą taką grą było Resident Evil, była to również moja pierwsza gra, którą całkowicie ukończyłem. Od tamtej pory nie tylko oglądam każdy horror jaki tylko mam okazję, to kupuję każdą grę w tym klimacie i staram się ją dostać jak tylko wyjdzie. W miarę możliwości zamawiam sobie wersje przedpremierowe, żeby zacząć grać zanim jeszcze trafi do sklepów. Od 2 lat odkąd mam dziewczynę gramy we dwoje i zarówno mnie jak i ją od zawsze pociąga dreszczyk emocji 3:) Byłbym szczęśliwy i wielce uradowany, gdybym to na mnie trafił wybór w konkursie. Naprawdę chciałbym z całego serca The Evil Within. :)
Z tego wszytskiego czekam najbardziej na Raven's Cry. Dlaczego? Piraci, nowa historia, nowa marka. To musi być dobre :)
Najbardziej oczekuję premiery Lords of the Fallen. Śledzę nowinki o tej grze od czasu, gdy ją zapowiedziano. Nie ukrywam, że mam wobec tej gry wysokie wymagania i mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie a zarazem nie chcę, żeby to był zwykły klon serii Dark Souls, której jestem fanem. Mechanika gry zapowiada się wyśmienicie, przedstawiony świat również jest interesujący, a co najważniejsze gra jest tworzona przez rodaków.
Borderlands: The Pre-Sequel! ponieważ seria Borderlands wykracza ponad wszystkie normy strzelanek i cRPG-ów :P można modyfikować broń a klimat jest trochę niczym z Mad Maxa :D
Lords of the Fallen: Uważam że sukces tej gry może zachęcić twórców do tworzenia więcej gier tego typu. Ponad to wspomniany tytuł był by konkurencją dla produkcji From Software co mogło by pozytywnie wpłynąć na jakość produkcji twórców Dark Souls. Poza tym gra CI games wygląda świetnie. Dynamiczna, trudna walka, wielcy, potężni, przeciwnicy, piękna grafika (taka jest przynajmniej na gameplay'ach) oraz co ważne bardziej "widoczna" fabuła niż w souls'ach. Gra będzie wspaniała jeżeli tylko dopisze prawdziwa długość kampanii i projekty lokacji.
Jezu jak na razie najlepszy miesiąc growy w tym roku, a niektórzy narzekają i piszą, że bieda.
Oby tylko Obcy i The Evil Within okazały się porzadnymi grami i będzie git.
Pierwsze miejsce zdecydowanie zajmuje Lords of the Fallen. Interesuje mnie przede wszystkim ze względu na system walki inspirowany serią "Souls" oraz ciekawym nowym uniwersum. Dodatkowo jestem ciekaw tego czy CI Games wybije się wreszcie ponad przeciętność, a ich ostatnie gry mimo iż nie wyśmienite dobrze rokują na przyszłość. Podsumowując to wszystko moje oczekiwania wobec polskiego Lords of the Fallen są spore i mam szczerą nadzieję że wszystko wypali i będziemy mieli kolejną markę na światowym poziomie.
Lords of the Fallen (PS4) Dlaczego?? Bo caly szmal prze******em na konsole w packu z Infamous:p Skończyłem wyzej wymienioną gre w 2 dni i bardzo przydalby mi sie rpeg dzieki ktoremu na nowo połacze sie z konsola na dlugie wieczory:D
Moim wyborem jest Sid Meier's Civilization: Beyond Earth .
Wybrany przeze mnie tytuł to doskonały sposób na spędzenie czasu , prócz rozrywki jaką nam dostarczy , jest też aspekt rozwoju umysłowego co wiąże się z ekonomia, próbą przetrwania i jak najrozsądniejszym rozporządzeniem wojska na tej nieprzyjaznej planecie . Nowe niebezpieczeństwa sprawią , że taktyka doskonale sprawdzająca się na Ziemi okaże się mniej przydatna lub wymagająca drobnych poprawek .
W nadchodzącej produkcji będziemy mogli pokojowo podbić planetę nie zaburzając zbytnio obecnej tam harmonii.
Ja będę żyć w zgodzie z natura .
A Ty jak rozwiniesz swoja cywilizację ???
Obcy: Izolacja to klimaty które lubie.Wszystkie gry z serji obcy to coś dla mnie,zaczynałem pare dobrych lat temu na Play Station One.Nie mogę się doczekać...
Hmmm... październik. Wszystkie gry, które mnie od początku interesowały wychodzą w listopadzie, jednak jeśli miałbym wybrać grę październikową (moje urodziny!) byłby to tytuł Creative Assembly - Obcy: Izolacja. Horrów się mega boje, jednak chciałbym "przestać się już ich bać" przed Dying Light i przypuszczam, że jeśli Obcego się nie będę bał to takie DL mnie raczej nie przestraszy :) Poza tym nie ma jak wieczór na imprezce urodzinowej i "sranie w majty" w grupie :D Poprosiłbym raczej wersję na XONE, bo nie wiem czy na PC mi pójdzie :)
Sid Meier's Civilization: Beyond Earth - otóż uzasadniam. Wrózbita Maciej wisi mi dwie wygrane w konkursie, wyższą pensję, awans naszych w mundialu i wypadek samochodowy, niestety albo stety próbuję odcinać kupony.
Obcy: Izolacja
Samo oglądanie materiałów przedstawiających tą grę przyprawiało o szybsze bicie serca, więc już boję się co to będzie jak sam zabiorę się za Obcego. Ale...Właśnie dlatego najbardziej czekam na tą grę. Ostatnio brakuje mi gry, która naprawdę mnie przestraszy a Obcy: Izolacja jest właśnie takim tytułem, który może to uczynić.
Obcy: Izolacja - Od momentu pojawienia się filmu aż po aktualne gry uwielbiam serię o "Obcych", a co do gry to w końcu czuć że jest to prawdziwy Obcy. Można się poczuć jak w pierwszym filmie gdzie bano się każdego zakamarka a jedna osoba mogła bardzo mało zrobić :)
Wzbieram Obcy: Izolacja bo film "Obcy - 8. pasażer Nostromo" na którego podstawie jest stworzona gra jest najlepszym filmem o Obcych i jestem jego fanem .
Albo lepiej nie bo nie zdam matury ;)
Wybór był prosty. Będzie to gra Sid Meier's Civilization: Beyond Earth. Jestem chyba największym fanem na świecie każdej części cywilizacji, a na tą wyczekuje odkąd się tylko dowiedziałem że wyjdzie.
Sporo trochę tych gier w październiku wychodzi, nie spodziewałem się aż takiej listy. Mam kilka swoich pewniaków, które na 100% będą w mojej kolekcji. Co do ścisłości to na pewno będą to: Obcy: Izolacja, Lords of the Fallen, DriveClub i myślę że jeszcze Borderlands: The Pre-Sequel. Mam spore oczekiwania co do tych gier i mam nadzieję że się nie zawiodę, czego i sobie i Wam życzę:D Bo chyba nie ma nic gorszego jak rozczarowanie jeśli się na coś długo czeka.
Alien odizoluje się od swoich rywali na liście ponieważ twórcy włożyli dużo pracy w nową bardziej straszniejszą oprawę graficzną jak i dźwiękowa
Październik doskonały, a potem jeszcze lepiej... Absolutny faworyt to Obcy, bo '79 i powrót do przeszłości. Moje pokolenie zapewne typuje tak samo.
Nie mogę się doczekać Lords of the Fallen, ponieważ gdy widzę polskie produkcje to mam wielką chęć sprawdzenia na własnej skórze jak wypadają one na tle tych produkowanych przez zagraniczne studia.
Martwi mnie trochę październik, ponieważ nie ma jakiegoś jednego tytułu, w który naprawdę chciałbym zagrać. Na pewno czekam na recenzję Obcego i gramy z Lords of the Fallen.
Ja czekam na obcego i Super Smash Bros. (Fajnie, że o tym gdziekolwiek wspomnieliście -_-)
Premierą miesiąca jest oczywiście Lords of the Fallen. Zobaczymy jak twórcy z polskiego studia CI Games poradzą sobie z tą produkcją. Ich poprzednie tytuły zostały dość mieszanie przyjęte wśród graczy, więc jak to będzie z Lordsami? Ciekawi mnie system walki, a także warstwa fabularna w stylu "Zło można pokonać tylko złem". Harkyn, osoba z największą liczbą tatuaży na twarzy, czyli znaków przedstawiających grzechy może odkupić swe winy walcząc z siłami ciemności. Trzymam kciuki.
Jezu jak na razie najlepszy miesiąc growy w tym roku, a niektórzy narzekają i piszą, że bieda.
No chyba nie. Październik w porównaniu do najlepszych miesięcy w tym roku wypada średnio.
Dzieje się, dzieje się. Wiele tytułów... ale mało ciekawych. Czyli październik, który zaczął się 30 września.
Dla mnie to przede wszystkim NBA 2k15 i powrót do symulatorów koszykarskich - w 2k14 nie grałem, a w 2k13 rozegrałem zaledwie jeden pełny sezon. Mam spore oczekiwania - PC dostało nowy silnik + całkiem ciekawe tryby i szereg zmian w transferach oraz kontuzjach.
Tyle z pewniaków na ten miesiąc - słownie - jeden.
Sprawdzę:
Raven's Cry
Project Spark
Verdun
The Evil Within
Obcy: Izolacja
Miałem ogromne oczekiwania co do dwóch ostatnich gier. Survival horrory od zakończenia swoje złotej ery (1996 - 2004) i jej pokłosia (2005-2006) mają się fatalnie. Trudne czasy przetrwała jedna seria - ...
Nie dziwi więc, że gdy usłyszałem o The Evil Within - psychologicznym horrorze, pomyślałem o dawnych czasach i zacząłem mieć jakieś nadzieje na polepszenie sytuacji. Tymczasem, obserwując materiały z tej gry, odnoszę wrażenie, że w najlepszy przypadku jest to „duchowy spadkobierca” RE4, któremu zdecydowanie bliżej do gry akcji niż psychologicznego dzieła pokroju Silent Hill 2. Gra może okazać się dobra, ale nie dla mnie.
Z obcym mam inny problem. Może nie jestem jakimś ogromy fanem filmów z ksenomorfami, ale cenię i lubię to uniwersum. Gra wydaje się dobrze w nie wpasowywać, jednak problem pojawia się wraz z głównym bohaterem, którego mamy unikać. Wygląda to jak zabawa w chowanego z pierwotniakiem. A no tak, to gra i jak stwierdził jeden z redaktorów - umowność w skradaniu. Umówmy się, że umowna może być kompresja czasu i podróżowanie w symulatorach kosmicznych, bo nikt nie poświeci tysięcy lat na grę, lecz ukrywanie się, w grze o ukrywaniu się, nie może takie być, tym bardziej w 2014. W dodatku Obcy porusza się jak człowiek? Ciekawe.
... Fatal Frame. Ostoja survival horrorów. Czwarta cześć miała swoje minusy (np. zmiany w zachowaniu się duchów - stały się przewidywalne), ale to dalej bardzo dobra gra. Jesteśmy właśnie parę dni po premierze piątej części i... i nie mogę się doczekać kiedy zagram, ponieważ wygląda fenomenalnie ( http://www.youtube.com/watch?v=IqrVKlSMQPM ). Oby trafiła na Stary Kontynent, chociaż jak nie trafi, to zostanie grzebanie w konsoli (ew. kupno japońskiej wersji) i fanowskie tłumaczenie.
Nie moje zainteresowania, ale może sprawdzę:
Jagged Alliance: Flashback
Civilization: Beyond Earth
Bayo 2
Najbardziej przeze mnie wyczekiwaną grą tego miesiąca jest Obcy: Isolation. Jestem fanem uniwersum obcego odkąd jako łepek obejrzałem Ósmego Pasażera :) Czekałem lata na to aż ktoś w końcu stworzy grę łączącą fabułę obcego z survival horrorem z prawdziwego zdarzenia (nie jakieś pedaliady z bronią palną i innymi fetyszami w stylu Michaela Bay'a...). Elementy kampanii AvP od Monolitu pokazały jak powinien wyglądać survival horror z obcym w roli głównej.
Sid Meier's Civilization: Beyond Earth - Mam na koncie ponad 2000 godzin gry w Civ V i w Civ BE będę mieć kolejne 2000, stosunek kosztu gry do spędzonego z nią czasu bardzo dobry:)
Zdecydowanie DriveClub. Przede wszystkim dlatego, że na konsole PS4 nie wyszła jeszcze ŻADNA gra wyścigowa. Niesamowicie ciekaw jestem jak nowa generacja poradzi sobie z tą kategorią gier. Przedsmak widać już na przykładzie Forzy Horizon 2 - po prostu robi wrażenie i bez dodatkowego tlenu ciężko się za nią zabrać. Wydaje się że NEXT GEN możliwości w tej kwestii ma ogromne.
Nie mi to jednak sprawdzić. Urodziła mi się córeczka i nie mam ponad 200zł(!) na zakup tak ciekawej pozycji...
Dla fanów gier typu " Dark Souls" , Lords of the Fallen jest niepisanym obowiązkiem . Szczególnie , że jest to gra stworzona przez Polaków. Walka , która jest kwintesencją "soulsów" , ma też być bardzo ważna LotF i ciekawa. Z bossami mamy walczyć etapami , z czego każdy następny ma się różnić diametralnie . Wysoki poziom trudności , potrzeba ciągłego dostosowywania się do "oferty" każdego z przeciwników , będzie na pewno tym co da mi dużo zabawy i satysfakcji zimowymi wieczorami ;) myślę , że czekanie na Bloodborne'a minie mi bardzo szybko ;) Pozdrawiam
Obcy: Izolacja
czas by ten koszmarny rok dla gier zaczal odbijac sie od dna...
W tym miesiącu moim faworytem jest zdecydowanie "Lords of the Fallen". Po obu wyprodukowanych dotąd "Wiedźminach", polska produkcja jest dla mnie nieomal gwarancją jakości, a przynajmniej dobrej zabawy. Ponadto podoba mi się wiele koncepcji, które zostaną zawarte, tak jak na przykład model magii opierający się na klonach protagonisty. Dodatkowo spektrum możliwości rozwijania postaci jest szerokie, co pozwala na elastyczność klasową. Wartym wspomnienia jest jest również mroczny klimat gry, co może potęgować ciągłe uczucie niepewności i potrzebę bycia gotowym na wszystko. Bardzo korzystnym posunięciem twórców, jest wykreowanie głównego bohatera - Harkina - jako postać o mocno nieczystym sumieniu, na co wskazują między innymi tatuaże, stanowiące piętna oraz jego charakter. Sprawia to, że protagonista nie jest "nieskazitelnym rycerzem w lśniącej zbroi", który po prostu chce uratować świat, a prawdziwym bad-ass'em, który wypełnia swoją misję dla własnej korzyści - zmycia win i powrotu do społeczeństwa - co czyni fabułę odmienną od powszechnego schematu.
Dzień Dobry. Jestem biednym studentem w dodatku z warunkiem z jakiegoś głupiego przedmiotu który zaliczyłem i mi teraz smutno bo wprowadzili elektroniczne indeksy i się nie da przedłużyć sesji. I jest mi bardzo smutno z tego powodu. Jedyną rzeczą która pozwoli mi zdobyć więcej warunków jest gra Obcy Izolacja. Albowiem w końcu jest gra która pozwala wczuć się w bezradną astronautkę wobec zabójczej biologicznej maszyny walczącej o przetrwanie. Dokładnie tak jak pokazał to film Ridleya Scotta. Moim zdaniem jedyny słuszny film o obcym. Zaś umiejscowienie opowieści w retro-futurystycznej stylistyce, jeszcze bardziej oddaje atmosferę filmu i pozwoli graczowi chociaż częściowo poznać strach z jakim zetknęli się bohaterowie pierwszego filmu o obcym. W dodatku mam warunek. I jest mi bardzo smutno. A tak mogę mieć więcej warunków i być jeszcze bardziej złym studentem. (Trzeci termin? Będzie i czwarty)
Dziękuję, pozdrawiam.
Niepotrzebni mi piraci, żaden rzymianin, a już na pewno nie powrót do przeszłości z Borderlands. Nawet nie patrzę na Grimrock, na farmę, a Izolacja mnie nie kręci - Colonial Marines temu winien. Właśnie skończyłem Dark Souls 2, i jeśli coś da mi więcej funu, to Tomasz Gop i Lords of the Fallen. Nie, nie oczekuje klona From Software, nie stawiam zbyt wysoko poprzeczki. Znam różnicę, akceptuje je. Z materiałów, które ostatnio widzieliśmy, oczekiwania idą w górę. Jedyny mankament to z góry narzucona postać, ale jeśli fabuła na tym zyska, nawet o tym nie będę pamiętał.
Najbardziej oczekiwaną prze mnie grą jest Lords of the Fallen. Wynika to z kilku faktów, przede wszystkim jest to polska produkcja, a ostatnimi czasy Polacy robią coraz lepsze gry :D. Dodatkowo jestem wielkim fanem serii Souls (Demon, Dark) i z wielką chęcią sprawdził bym czy ta gra jest naprawdę trudna.
The Evil Within
W niektóre gry poważnie boje się grać w nocy, ale wciąż czekam na kolejna i kolejną. Liczę na to, że grając wyłączę czasem konsolę ze strachu, a on mimo to nie odejdzie tak łatwo
Moim idolem jest Lords of the Fallen.Skrytobójca, wojownik oraz mag z każdym z nich ruszam w
świat.Przed nami starożytna i mroczna kraina lecz z taką trójką nikt nas nie powstrzyma. Oręż, zbroja
założona nikt mnie zabić tu nie zdoła.Magia, mana, artefakty taka sprawa to nie żarty. Miotam czarem i
zaklęciem zaraz komuś kark tym skręcę.Nie ma w świecie na tym Boga, na nic Ci ta Twoja trwoga.Tuż
przede mną łańcuch gór, który sięga, aż do chmur.Walczę i czaruję stale mogę także wejść po skale.
Trzeba wspierać polski rynek, niechaj z dobrych gier nam słynie.
Na przygodę przyszedł czas Lords of the Fallen jest w sam raz.
Oddaję swój głoś na Lords of the Fallen :]
Oczywiście, że Lords of the Fallen. Zapowiedzi, gameplay'e... zapowiada się na to, że będzie to taki nasz, Polski "Dark Souls" :)
Sid Meier's Civilization: Beyond Earth. Poprzednie cywilizacje to najlepsze turowe strategie w jakie grałem - syndrom "jeszcze jednej tury" i nieprzespane noce :-). Mam nadzieję, że następna część dorówna poprzednim!
Ja tam czekam na Minecrafta w wersji na PSV.
Premiera miala byc 30 września, ale została przesunięta.
Jak dla mnie to idealny mobilny zabijacz czasu, głównie dlatego że mozna grac, grac, grac.... a nie po 2 godzinach mieć skonczona gre :D
Do szczecia brakowalo by mi tylko D3 na PSV :D
Ja w październiku czekam na Borderlands: Pre-Sequel. W jedynkę pograłem trochę, dwójkę ogrywam do dziś ze znajomymi. Błyskotliwy humor, neiwybredne żart, humor chodnikowy, bazylion broni, tak gra szybko się nie nudzi i jestem niezmiernie ciekaw, czy Gearbox był w stanie tą formułę wzbogacić, czy tylko wypełnił Pre-Sequelem lukę w kalendarzu przed Borderlands 3.
Lords of the Fallen - od czasu zagrywania się w Blade of Darkness (perełka) czekam na grę, która skopie jej tyłek. Po drodze nie miałem szczęścia do podobnych gier może tylko Dark Messiah zbliżył się do ideału. Polska gra, w klimacie Blade'a do tego z wymagajacym poziomem trudności to jest to na co czekam (gdyby jeszcze dorzucili system combosów z mojej ulubionej gry).
Moim zdaniem najlepszą premierą października będzie Borderlands: The Pre-Sequel!. Jest to według mnie najbardziej interesująca pozycja ze względu na to, że jest to kolejna część serii Borderlands, która od zawsze cechowała się wybitnym humorem oraz bardzo dobrym systemem gry single player, a także kooperacyjnym. Czekam z zniecierpliwieniem :)
Mam kilka typów co do najbardziej oczekiwanej gry...
-Borderlands: The Pre-sequel
-Lords of the Fallen bo ,,maczją w niej palce" polskie akcenty
-Obcy: Izolacja
Jednak najchętniej zagrałbym w ,,THE EVIL WITHIN" , ponieważ ta gra ma prawdziwy klimat. Klimat w stylu starych ,,residentów", pierwszej części DEAD SPACE czy uwielbianej przeze mnie gry F.E.A.R (oczywiście pierwsza część).
Brakuje mi w dzisiejszych produkcjach tych ,,ciarek na plecach" i emocji po których trzeba zmieniać bieliznę XD
The Evil Within łączy w sobie najlepsze elementy z tych gier: Klimat,klimat... oraz ciągły brak amunicji ;p
Od ostatniej gry tego typu minęło wiele czasu i zdążyłem się zaopatrzyć w nowy komplet bielizny gotowy na ,,The Evil Within"
Obcy: Izolacja. Ponieważ gdy byłem małym szczylem cholernie bałem się obcego teraz chce mu pokazać że już się go nie boję :)
Ja z niecierpliwością czekam na Lords of the Fallen i to jest mój tytuł zanim wyjdzie Wiedźmin 3 :) będzie można przeżyć fantastyczną opowieść jaka w tej grze się kryje stoczyć epickie walki nie mogę się doczekać a że to polska produkcja to jeszcze bardziej mnie uszczęśliwia :) pozdrawiam
Dla mnie grą na którą na prawdę czekam w tym miesiącu jest Lords of the Fallen. Bardzo liczę na to, że CI w końcu pokaże światu, że potrafi zrobić solidną, kompletną grę, a mają do tego potencjał. I bardzo chcę zagrać w takie inne Soulsy, lżejsze, ale nadal bardzo grywalne.
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie premierą miesiąca jest gra Obcy: Izolacja.
Panuje posucha w horrorach i może ta gra, w tym uniwersum zaciekawi mnie i innych fanów tego rodzaju gier :)
Już niedługo wyjdzie gra Farming Simulator 15 na która czekam z utęsknieniem jestem bardzo wielkim fanem tego o to symulatora i grałem we wszystkie części bardzo długo, gdy tylko się dowiedziałem o dacie premiery bardzo się ucieszyłem a teraz tylko czekam i doczekać się nie mogę. Polecam ten tytuł ponieważ gra bardzo wciąga oczywiście fanów tego rodzaju rozgrywki ale i nie tylko fanów zachęcam wszystkich do poczucia się jak farmer :). To co sprawia ze bardzo czekam na ta grę to bardzo duże zmiany związane z rozgrywka fizyka w grze a także multiplayer em. Niech ten czas leci szybciej bo już nie mogę się doczekać ale pewnie nie tylko ja xD
Miesiąc jest pełnym premier, lecz dla mnie najlepszym tytułem w październiku będzie The Evil Within.
Ta gra moim zdaniem ma mocny potencjał,a klimat miażdży wszystkie inne tytuły w tym miesiącu. Wreszcie będę miał okazję pograć w jakiś porządny horror, od dłuższego czasu. Oczywiście na tą okazję przygotowałem się w 100% czyli nowy TV 42` oraz Razerki Krakeny 7.1 na których moje uszy będą miały niezłą masakrę. Grę polecam ogrywać w nocy przy pogaszonych światłach i tak jak mówię na świetnych słuchawkach :) Miejsca osadzenia tej gry twórcy nie mogli wybrać lepiej - typowy szpital psychiatryczny (wiecie czym to będzie skutkować ;D) . Z trailerów widziałem że gra momentami przypomina coś na rodzaj kultowego filmu pt. "Piła" . Liczę także na dużo ilości psychodelicznych momentów gdyż takie w takich typach grach wywołują to że nie jesteśmy w stanie utrzymać pada bo ten wyślizguje się nam z rąk. Jeżeli ktoś chce zaliczyć kilka większych zrywów, zawału serca lub też dostać palpitacji serca polecam tą grę. Jeszcze nie miałem okazji pograć nawet w demo ale swoją wiarę w tą grę mam bardzo ogromną.
Dzień dobry,
Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie produkcją jest "Sid Meier's Civilization : Beyond Earth". Jestem wielkim fanem czwartej części. Moim zdaniem rozwijanie pomysłu z "Cywilizacją" na innej planecie jest wyczekiwane nie tylko przeze mnie, ale też przez wielu innych graczy. Odsłona "Alpha Centauri" była sukcesem, lecz jest już przestarzała, dlatego odświeżenie jej po tylu latach jest dobrym pomysłem. Moją uwagę zwróciły też nowe rozwiązania oraz możliwość zobaczenia "Cywilizacji" w świecie futurystycznym.
Dziękuję, pozdrawiam.
EHH - Jestem za Lords of the Fallen - dlaczego? Bo jest to kolejny tytuł Polskich Dystrybutorów który ma ogromne szanse powtórzyć sukces wiedźmina, położenie innych na łopatki, konkurencja ma czego się bać. :) Co mnie niezmiernie cieszy. HE ile bym dał by mieć taką Buśkę jak Harkin - oczywiście bez tatuaży aczkolwiek mogły by dodać ciekawego efektu w rzeczywistości:) "Taka zakazana morda"
ps: Alien także mi się bardzo podoba:) I jest to godny tytuł swojej marki, szkoda tylko że mało FPS-a będzie w nim, mimo to z pewnością go sobie sprawię.
Swietny miesiac, jeden z najlepszych w tym roku.
Glownie za sprawą Bayonnetty 2, Sunset Overdrive, The Evil Within oraz DriveCluba. Bedzie w co grac!
spoiler start
Listopad szykuje sie jeszcze lepiej.
spoiler stop
Według mnie najciekawszą grą miesiąca października jest The Evil Within dosyć ciekawa grafika , postacie oraz klimat na pewno nie zapomnie z nia będą nocę bo jest to surviver horror z elementami tpp . Czyli połączenie Resident evil z Fearem w którym głównym bohater detektyw z dwoma przyjaciółmi wyruszy do opiornego miasteczka wizje ze stworami wyskakującymi z niespodziawanych miejsc na pewno wywoła zaskoczenie i element bronienia się przed wrogimi stworami.Dosyć ciekawa fabuła zapewni graczą rozrywkę na dobrym poziomie.
Nie rozumiem jednej rzeczy.. Konkurs kończy się dopiero 30 października. A premiera Obcego Izolacji ma miejsce już 7 października. Zapewne kto czekał wiele miesięcy na tą grę kupi ją w dniu premiery i zdąży przejść do połowy października.. A więc jeżeli wygra w tym konkursie to będzie miał zapewne 2gi egzemplarz (o ile nie kupił wcześniej w co wątpię) a więc zapewne albo go komuś da w prezencie albo sprzeda na allegro. Nie możecie zrobić takich konkursów z wyprzedzeniem? A więc najbardziej wyczekiwane gry października oceniamy już we wrześniu i ten kto wygrywa dostaje wybraną grę zaraz po premierze. A nie miesiąc po. .
Lords of the Fallen. Dlaczego? Dlatego, że jestem wielkim fanem serii Dark Souls i mam wielką nadzieję, że ta polska produkcja pokaże, że potrafimy robić świetne gry
Nie każdy może pochwalić się tak jak ja tym, że grał w pierwsze części RESIDENT EVIL... ...w nowych odsłonach tej gry - zwłaszcza w 5 czy 6 części trudno znaleźć ten klimat, kiedy uciekając przed zombie zmuszony do organizowania amunicji i jej wyrobu uczestnik gry z ciarkami na plecach, przechodził kolejne coraz trudniejsze obszary gry. Zgadzam się z jednym z przytoczonych komentarzy o podobnych klimatach w grach jak n.p. FEAR. Wracamy do korzeni gatunku !!!!
Wiele osób bardzo chwali stare (pierwsze) części Resident Evil i inne podobne gry z tego gatunku, wychodzi na to że kiedyś robiono lepsze gry pod względem klimatu.
Jestem osobą z ,,młodszego pokolenia" i nie miałem okazji zagrać w większość z tych świetnych STARYCH już gier.
W tej chwili z niecierpliwością czekam na grę The Evil Within, gdyż mam nadzieję że chociaż w połowie będę mógł doświadczyć tych wspaniałych wrażeń co moi STARSI koledzy parę lub paręnaście lat temu.
Ja czekam na "Civilization: Beyond Earth". Dla mnie zawsze nowy Civ był i jest wydarzeniem. Gra "Sid Meier's Alpha Centauri" była moją pierwszą wybraną i kupioną grą w życiu (wcześniejsze 2-3 gry wybrała mama lub dostałem od starszego kolegi). Miałem 10 lat. Z początku nie potrafiłem w nią grać i odrzuciłem na rok czasu. Na szczęście opis na pudełku tak mi się podobał, że ponowna próba była cudowna. Grałem jak oszalały :P . Mam wrażenie, że gra"Civilization: Beyond Earth" będzie dla mnie idealna.
P.S. Nadal mi brakuje rozbudowywania pałacu z Civ3 :D i coś czuje, że już nigdy ta mechanika nie wróci :(
Najlepszą grą października (na którą czekam) będzie Lords of the Fallen. Ta gra jak każdy wie kojarzy się z Dark Souls, w którym po prostu się zakochałem nie miałem okazji zagrać w dwójkę (co na pewno nadrobię), ale Dark Souls jest naprawdę godnym protoplastą. Pierwszy dłuższy artykuł o Lords of the Fallen przeczytałem w czasopiśmie CD-ACTION 08/2013 i załamałem się, ale tylko dla tego że musiałem czekać na premierę do trzeciego kwartału 2014 roku. Już wtedy wiedziałem że muszę mieć tą ślicznotkę! Dodatkowym powodem który mówił "Chłopie musisz kupić tą grę" jest fakt że jest swojska. Jestem bardzo dymny z tego że Polska wypuszcza takie produkcje jak Wiedźmin, Anomaly Defenders czy Lords of the Fallen.
W październiku głos oddaję na Obcy: Izolacja. Jestem pewien, po ukazujących się materiałach, że twórcy w końcu przyszli po "rozum do głowy" i stworzą grę godną uwagi z Obcym w rolach głównych. Widząc prezentowane filmiki i screeny mam wielką nadzieję na klimat i grafikę zbliżoną filmowi Obcy - 8. pasażer "Nostromo" i całej serii o Obcym Ridleya Scotta. Widząc Ripley i pozostałych członków Nostromo w jadalni, przypomniały mi się młodzieńcze lata i czasy Commodora C64 i Atari. Pamiętam kiedy pierwszy raz oglądałem ten film. W nocy, w pokoju z rodzicami, aż uciekłem kiedy obcy dopadł swoją pierwszą ofiarę. Przez cały film nie było można zobaczyć GO całego. Dopiero na końcu można było podziwiać Obcego w całej okazałości. Myślę, że w końcu seria filmów doczeka się porządnej, takiej z prawdziwego zdarzenia gry o obcym. Takiej w której strach będzie nas prześladować, nie będziemy widzieć skąd i kiedy zaatakuje obcy, poczujemy jego kwas na swoich plecach przed monitorami. Obcy: Izolacja Nas wystraszy i myślę, że utkwi w pamięci na dłuższy okres, nawet gdyby rozgrywka miała trwać tylko kilka godzin. Kilka godzin dobrego strachu na prawdę poradzi utkwić w pamięci aż do śmierci ;)
Myślę, ze forma rymowanki będzie dobrą rozrywką... ;)
"Władcy poległych" gra studia polskiego,
to nie mój klimat, wolę coś innego.
"Obcy: Izolacja" kolejny pasażer i kolejne wojaże,
żadna rewelacja, wykrywacz ruchu i ciasne korytarze.
"Borderlands" kartonowa gierka.
Lasery, potwory i trochę fajerwerka.
"Symulator farmy" kozy i kombajny,
gdybym chciał nakarmić konia, to poszedłbym do stajni.
"Krzyk Kruka" piractwo made in Poland.
Wole obejrzeć "Janosika" autorstwa Agnieszki Holland.
"Syn Rzymu" grafika wysokich lotów,
ograła to moja babcia bez spinki i papilotów.
"Klub Jazdy" super auta, super świat, resory, bajery.
Nie posiadam PS4, więc nie zagram w tryb kariery.
"Legenda Grimrock" bagna, gobliny, lochy, szkielety.
Bardziej ekscytująca jest dla mnie zmiana tapety.
"SMC: Beyond Earth" budowanie metropolii i kolejne tury.
Jakoś mnie nie urzekł świat, na który patrze z góry.
Tak więc drodzy Państwo konkluzja nasuwa się sama,
że w tym miesiącu "Wewnątrz Zła" to produkcja doskonała.
Przestraszy, zaszczuje, włączenie pauzy wymusi,
żebyś w końcu zrozumiał, że najlepiej było u mamusi.
Yo!
Obcy: Izolacja - Najbardziej czekam na tę grę, ponieważ historie obcego mam we krwi. Pamiętam, gdy miałem 9 lat leżąc razem z tatą w łóżku, od wieczora do późnej nocy oglądaliśmy te kultowe filmy z dreszczem emocji (seria filmów o Obcym). Poza tym już dawno nie grałem w tak dobry i pięknie ''zapakowany'' horror. Mam nadzieję, że będę tym szczęściarzem i będę mógł przeżyć tę historię po raz kolejny. ;)
Biorąc pod uwagę, iż do okresu świątecznego jeszcze trochę nam brakuje uważam, iż tytuły październikowe prezentują się nadspodziewanie dobrze. Osobiście czekam na Lords of the Fallen, gdyż City Interactive pokazało już, że umie robić ciekawe, dobre nowe marki.
Ja czekam na "Ryse: Son of Rome" kolejną grę firmy Crytek, która wyprodukowała gry z serii pt. "Crysis". W tej grze bardzo liczę na świetny soundtrack i fabułę oraz przede wszystkim grywalność.
Gra już w samym kontekście Rzymu brzmi ciekawie. A widząc zdjęcia już z gry naprawdę nachodzi ślinka na to, aby w nią zagrać.
Mam nadzieję, że nie zostanę zawiedziony, po tym wszystkim co znalazłem w sieci patrząc na ujęcia z gry. Wiedząc, że będę Rzymskim legionistą i to jeszcze, który dowodzi swoim małym legionem, w dodatku poruszającym się w epoce walk i rywalizacji... naprawdę, aż chciałoby się wejść w tę grę, (pod warunkiem, że i my będziemy mieli w niej wiele żyć :D :D) i poczuć woń tego historycznego Rzymu, który był kiedyś światły i potężny.
Pozdrawiam
Wilczus5
Lords of the Fallen
LOTF jest świetnie zapowiadającym się reprezentantem raczej niszowego - aczkolwiek ostatnio coraz mocniej zyskującego na popularności - gatunku wymagających i emocjonujących dungeon crawlerów (odłam cRPG). Twórcy - jak sami twierdzą - postawili sobie za cel połączenie charakterystycznych elementów tego gatunku (znanych choćby z serii Souls) z przystępnością i łatwością w opanowaniu rządzących grą zasad i reguł. Stworzenie gry, która będzie trudna ale jednocześnie uczciwa, nie wywołująca frustracji i zniechęcenia z powodu ciągłych niepowodzeń. Produkcji, która będzie potrafiła bez skrępowania ukarać gracza za błąd, jednak nie czyniąc z tego istotnego elementu rozgrywki (jak chociażby w Dark Souls, w którym śmierć jest niejako częścią "doświadczania" tego tytułu).
Na śmiałków mają czekać pełne sekretów i skarbów lochy, komnaty i podziemia, strzeżone przez całą gamę zróżnicowanych i przebiegłych przeciwników (w tym także bossów). Fabuła - choć oszczędna - ma wedle zapowiedzi twórców stanowić coś więcej niż tylko obowiązkowy dodatek, potrafiąc samodzielnie zmotywować do dalszej rozgrywki i wytrwałego posuwania się naprzód.
Wszystko to w niesamowicie klimatycznej i cieszącej oko oprawie graficznej nowej generacji, wspartej przez bardzo oryginalny, nieco komiksowy styl artystyczny.
Jako osoba, która niezbyt przepada za serią Souls, jestem niezwykle podekscytowany premierą tej gry. Wierzę, że twórcy dotrzymają danego słowa i ich produkcja faktycznie sprosta oczekiwaniom, stając się zarazem kolejnym polskim (przynajmniej w połowie ;D) sukcesem w branży gier video.
Sid Meier's Civilization: Beyond Earth
Jest wiele gier strategicznych a w ile z nich chce nam się grać wielokrotnie? Zaledwie w kilka a seria Civilization Sia Meiera to właśnie taka gra. Oczekuję, że i w Beyond Earth będę mógł grać przez kilkanaście kolejnych miesięcy. Są gry i jest Civilization.
Sid Meier's Civilization: Beyond Earth czekam na tą gre od momentu w którym sie dowiedziałem że zaczeli prace nad nią.Niestety nie grałem we wszystkie części serii ale w 4 i 5.Zawsze mi brakowało kroku dalej, w każej rozgrywce której nie kończyłem w wielkiej wojnie :p.Napewno zanim zagram w beyond earth odkurze piątke na "jeszcze jedną turę" myśle że zagram babilonem i pójde po zwycięstwo naukowe.
drive club - jak dla mnie wygląda na połączenie NFS HP z Gran Turismo, kiedyś mnie to kręciło, teraz wole gre w której trzeba umiejętnie jeździć zeby nie rozklekotać samochodu
bordellands - , nie powiem ze po godzinach, ale po latach przegranych w Fallouty zaciekawiła mnie pierwsza część bordela, kupiłem, pamiętam jeszcze w game stopie za ponad 40 euro
pograłem w to przez moze 2 godziny i odstawiłem na polkę, jeśli ktoś chce oddam z przyjemnością, kolejne części może są dobre ale smak zepsuła mi jej pierwsza część
Raven`s Cry - gra zapowiada się ciekawie, od dziecka lubie gry o piratach, żeglugach, i to one zajmuja najwięcej miejsca na mojej półeczce, kolejna gra o tej tematyce byłaby mile widziana pośród starszych tytułów, mam tylko nadzieje ze ta gra nie zepsuje mi radości płynącej z tej tematyki jak zepsuł Assasin`s Creed 3 do całej serii
Nie wiem jak wy ale ja najbardziej oczekuje Borderlands: The Pre-Sequel.Grałem jedynie w Borderlands 2 ale za to przeszedłem go 2 razy może przejdę 3 raz.Z miłą chęcią sięgnę po kolejną część tej gry.
W tym miesiącu jest bardzo wiele ciekawych propozycji ale według mnie najlepszą z nich jest Obcy:Izolacja. Widziałem wygląd Nostromo stworzony przez firmę i sszokował mnie. Duze nadzieje pokłaniam też w Borderlandsie ale chyba pozostanę przy ''dwójce''.
Chociaż do matury pozostało jeszcze sporo czasu, już teraz warto zaopatrzyć się w sporą dawkę śmiechu, którą bez wątpienia kolejna odsłona Borderlands mi dostarczy. Jestem całym sercem za Claptrapem ;D
Dla mnie oczywistym jest Lords of the Fallen. W tym roku tyle czekało sie na Wiedźmina czy Dragon Age. Strasznie mało tego typu gier wydawanych jest w ciągu ostatnich kilku lat, a co dopiero gier trzymających poziom. Mam duże oczekiwania co do Lords of the Fallen, ponieważ do tego czasu nie było w co grać Cień Mordoru po 2 dniach grania znudził sie na maxa. Mam nadzieje ze Lords of the Fallen to coś innego, coś wartego uwagi i cennego czasu. Fabuła ma być wciągająca co jest w tego typu grach najważniejsze. Co do oprawy graficznej widać, że też jest niczego sobie. Aczkolwiek nie jest to najważniejsza rzecz. Oglądająć Lords of the Fallen na YT widać, że twórcy sie postarali. Obym sie nie zawiódł : )
Pozdrawiam
Październik jest miesiącem, który kontynuuje rozpoczętą przez wrzesień nawałnicę wyczekiwanych tytułów 2014 roku.
Zachowam się tu dość niekonwencjonalnie, gdyż podzielę ten miesiąc na trzy, znane nam wszystkim fazy – Śniadanie, obiad i deser. Na początku otrzymujemy intrygujące śniadanko, w postaci Obcego: Izolacji. Nieźle, nieźle… Obiad szykuje się równie… Hm, nie przebierając w słowach, przerażająco, gdyż kolejnym tytułem jest również horror – The Evil Within. Ja jednak, jak na prawdziwego gracza-smakosza przystało, niecierpliwie czekam na fazę ostatnią – DESER! Czyli zaserwowany nam przez polskich „kuchmistrzów” (Deck13 & CI Games) smakołyk, zwany „Lords of The Fallen”!
Odpowiedzialny za ten intrygujący projekt, Tomasz Gop, nie kryje się z faktem iż garściami czerpie inspirację z tworów Hidetaka Miyazakiego, ojca Demon’s Souls, Dark Souls, czy też nadchodzącego Bloodborne. W sumie, dlaczego miałby tu zaprzeczać? Nie jest to plagiat, ani nic z tych rzeczy. Jest to tylko i wyłącznie podchwycenie i rozwój gatunku gier, który jest przyjmowany na świecie z coraz cieplej, z rosnącym entuzjazmem. Z tejże inspiracji, polscy twórcy wykuli swój autorski twór.
„Władcy Upadłych”, czyli rozgrywka w świecie dark fantasy (z naciskiem na fantasy. Produkcja będzie miała mniej ponury klimat, niż w produkcjach japońskiego studia.) z grzesznikiem, nad grzesznikami w roli głównej – Harkinem, (anty)bohaterem, który stanie w obronie ludzkości przed powracającym do życia upadłym bogiem. Brzmi dobrze, prawda? Nie wybitnie oryginalnie, ale nie zawsze da się w dzisiejszych czasach wykreować świata gry, całkowicie unikatowy.
Widowiskowe starcia, barwna i urodziwa oprawa wizualna, potężni przeciwnicy… O to tu chodzi!
W moim werdykcie wskazuję „Lords of The Fallen”, jako grę miesiąca. Nie (tylko) dlatego, że jest to dzieło naszych rodaków, ale dlatego, że najzwyczajniej w świecie zapowiada się jako świetna gra, która może zostać „czarnym koniem” tej jesieni. Pozostaje mi tylko wytatuować sobie twarz, zapuścić klimatyczną bródkę niczym Harkin (tu może być problem, genów nie oszukam…) i wyczekiwać tej intrygującej produkcji! :)
Witam!
W tym miesiącu według mnie jest kilka bardzo ciekawych premier. Powiem szczerze, że nie znam wszystkich tytułów to też obejrzałem filmiki, pod każdą z gier gdzie prawie każdą recenzujecie i relacjonujecie swoje odczucia po gameplay'ach :) Grami, które szczególnie przykuły moją uwagę były Obcy: izolacja i The Evil Within. Finalnie wybrałem Obcy: izolacja, ponieważ jest to właściwie pierwsza z gier, w których występuje obcy (poza m.in. AvP, AvP2) gdzie gracz ma tak małe szanse w walce z obcym. Zawsze dziwiło mnie to, że jeden marines jest w stanie wytłuc setki obcych (nic jednak nie chcę tym wcześniejszym grom ujmować, bo spędziłem dziesiątki godzin przy tych starszych tytułach). W Obcy: izolacja WRESZCIE będziemy musieli kombinować jak wpuścić w maliny xenomorph'a przy czym zważać na nasze czyny bo jednym świśnięciem pazurów lub wysunięciem szczęki gotów jest sprowadzić nas na tamten świat. Z tego co widziałem obcy chodzi praktycznie cały czas w tym gameplay'u na dwóch tylnych kończynach, co mnie odrobinę dziwi - pamiętam przecież z filmów gdy na czterech kończynach poruszał się bardzo szybko i chodził po ścianach. Podejrzewam jednak, że jest to spowodowane brakiem dynamizmu w tej grze i nastawieniem na skradanie i pozostawanie niewidocznym. Klimat zapowiada się ciekawie, bo nawet przy oglądaniu gameplay'a poczułem małe emocje gdy obcy zbliżał się do młodej Ripley. Ciekawą choć teoretycznie mało znaczącą alternatywą wydała mi się zmiana ostrości widzenia przy patrzeniu na radar, o której wspomnieliście. Mam nadzieję, że będzie sporo migających świateł i lamp jak w (ja to nazywam) opuszczonym laboratorium, bo zawsze potęgowało to strach. Grafice oczywiście nie można wiele ująć, bo gry w tych czasach mogą nią zachwycić. Najciekawszą rzeczą w tej grze jest jednak moim zdaniem inteligentne zachowanie obcego, który jak mówiliście potrafi się nawet uczyć, takiego czegoś w grach jeszcze nie widziałem. Może mój komentarz zalatuje troszkę obiektywizmem ale nie ulega wątpliwości, że z wielką chęcią poczułbym strach przed obcym grając na moim playstation. :)
Tak na marginesie dodam, że oglądania Radwańskiej mam już dosyć na co najmniej pół roku ;D
Mimo, że Redaktorzy nie wymienili tej gry, w tym miesiącu, bezprecedensowo oczekuję NBA2K15. Ładnie się składa, że dzisiaj jest premiera światowa (W Polsce trochę później), więc już niedługo wszyscy fani koszykówki będą w stanie zatopić swoje paluchy w padach i trzaskać alley-opy, wsady i niezliczone ilości "splashów" za trzy punkty. Każde rozpoczęcie nowego sezonu w lidze NBA (Już wkrótce! :D) jest dla mnie małym świętem. Co przyniesie nowy sezon? Jakie nowe doznania będzie można doświadczyć z ekranu? Jak na grę wpłyną głośne transfery (Np. Kevina Love'a i Lebrona do Cleveland Cavaliers)? Kto dostanie się do play-offów i w końcu, kto wygra mistrzostwo? Na każde z tych pytań odpowiadają nie tylko fani "żywej" koszykówki, ale i ci, którzy co rok oczekują najlepszego zagrania w wykonaniu 2k. Na każde z tych pytań będę w stanie odpowiedzieć sam, prowadząc swoją ulubioną drużynę (Bądź samego siebie w drużynie) ku zwycięstwu. NBA 2K od kilku lat wiedzie prym nie tylko jako najlepszy symulator kosza, ale jako jedna z bardziej doskonałych (O ile nie najdoskonalsza) produkcja sportowa. W tym roku wychodzi na to, że znowu ci bardziej zainteresowani, doświadczą wspaniałego sezonu dzięki NBA2K15. Największą zmianą wydaje się być przeniesienie next-genowego silnika na komputery osobiste (W końcu!). Można się pożegnać z biedną grafiką i starymi animacjami znanymi z X360 i PS3. Użytkownicy PCtów doświadczą prawdziwej "magii", jaką niesie ze sobą nowa generacja - niesamowite animacje, sugestywna i realistyczna grafika, świetne refleksy i fenomenalna realizacje meczy, przypominające te, znane z prawdziwych kortów NBA. Skoro o realizacji mowa - nie mogę się doczekać zmienionych filmów przedmeczowych. Tyczy się to rozmów w studiu (Shaqu jak zwykle rządzi), jak i "rytuałów" drużynowych. Kariera własnego zawodnika (MyCareer) to chyba najsmaczniejszy kąsek od lat. W tym roku, w końcu doczekamy się zmian, które wyjątkowo uprzyjemnią rozgrywkę. Trybowi temu nadano fabularyzowany charakter - nasza postać żywiołowo prowadzi konwersacje podczas meczów, po meczu i w domu. Ma własne życie i własne problemy. Na dowód można podać fakt, że zaczynamy jako koszykarz, który mimo starań nie zostaje "wydraftowany" do NBA. Swoją przygodę zaczyna dopiero rok później, i to w połowie sezonu zasadniczego. Takie przedsięwzięcia nadają produkcji rumieńców oraz powinny sprawić, że aby stać się najlepszym, będzie trzeba popracować, nie tak jak w poprzedniej edycji, gdzie po połowie pierwszego sezonu stawaliśmy się dosłownie niezniszczalni i doskonali. Dzięki większemu naciskowi na rozwój kariery poza meczami, zniknie schemat: mecz -> konferencja -> mecz -> konferencja, etc. Ciekawie zapowiada się zaprzęgnięcie prawdziwych zawodników z ligi do podkładania głosów swoim wirtualnych sobowtórom, którzy będą radzili naszemu zawodnikowi lub komentowali jego poczynania w trakcie, przed lub po meczu (Na razie na zwiastunach można było zobaczyć Jamesa Hardena i Kevina Duranta). Z pomniejszych, ale niemniej ciekawych zmian - twórcy przywrócili tryb MyTeam - gdzie sami wybieramy stroje, zawodników oraz emblemat drużyny. Stajemy w szranki z najlepszymi w lidze, jako trener. 2K Sports nie zapomniało również o wieloosobowym aspekcie gry. Nowością jest tryb MyPark. W skrócie - wybór pomiędzy trzema różnymi drużynami, specjalizującymi się w różnych stylach gry (Rzucanie, wsady, itd.), gdzie zajmujemy rolę jednego zawodnika. Wspólnie z realnymi graczami, będziemy konkurować o pierwsze miejsce, zdobywając punkty nie tylko dla siebie, ale również dla całej teamu. Całość sprawi, że granie meczy online'owych, będzie nie tylko relaksem, ale również zaciętą walką o to "coś", o bycie najlepszym. Wygląda na to, że ten sezon jedyny w swoim rodzaju - i nie mówię tu o prawdziwej lidze NBA. ;)
Fakt, dużo tego. W sumie to dobrze, bo każdy znajdzie coś dla siebie. A co do oczekiwań. Bardzo spodobał mi się Obcy. Dla ekipy z Nostromo warto zainwestować każde pieniądze:) A tym bardziej, że będzie sporo strachu i ciarek na plecach;) A kolejny tytuł to oczekiwana przez wielu, Lords of the Fallen. Bardzo jestem ciekaw jak im to wszystko wyszło. LotF to przecież zupełnie inny rodzaj gry, niż dotychczas tworzyło studio CI. Widać, spory postęp, mam nadzieję że kolejne projekty będą również na tak wysokim poziomie.
Borderlands: The Pre-Sequel. Ponieważ kocham borderlandsy i nie mogę się doczekać kooperacji.
Ryse Son of Rome! Chcę urządzić rzeź barbarzyńcom :)
W tak pięknych okolicznościach przyrody nadszedł miesiąc na który czekali wszyscy miłośnicy gęsiej skórki i ciarek na plecach premiery mają dwie produkcje z gatunku survival horror które spróbują zaspokoić nasze apetyty, osobiście licze na wiele godzin dobrej"zabawy" przyprawionych dużą szczyptą strachu, czekam i trzymam kciuki za The Evil Within, oto moja gra miesiąca.Uwielbiam gatunek horroru szczególnie w literaturze; Stephen King, Clive Barker, Howard Phillips Lovecraft, Dean Koontz to najpopularniejsi pisarze których umiejętność budowania nastroju oraz nowatorstwo w opowiadaniu historii sprawia że od ich dzieł trudno się oderwać.W dobie elektronicznej rozrywki zapominamy że większość filmów i gier powiela lub ściśle nawiązuje do pomysłów z przed lat dając im nowe życie i przyciągając w ten sposób nowe grono odbiorców, oczywiście nie ma w tym nic złego o ile produkcje te są na przyzwoitym poziomie, przywołam na tej przykład powieści Dmitrija Głuchowskiego Metro.
Pierwszy Resident Evil czerpał pełnymi garściami z filmu Georga Romero Noc żywych trupów tworząc przy tym swój oryginalny klimat i dokładając wiele ciekawych pomysłów stając się grą kultową która podobnie jak film doczekała się wielu mniej lub bardziej udanych kontynuacji.
Czekając na The Evil Within nie oczekuje zatem że Shinji Mikami wymyśli koło na nowo, oczekuje gry która będzie miała swietnie opowiedzianą historie z niebanalnym bohaterem i niepowtarzalną atmosferą a do tego klimat, klimat i jeszcze raz klimat.
"Sebastian zaczął właśnie schodzić po stopniach, gdy dobiegł go z dołu jakiś głuchy łoskot. Wydawało mu się że usłyszał krzyk nagle stłumiony i nerwowo przypomniał sobie lepkie opary które jakby go omiotły w tej strasznej izbie na górze. Co znowu się tu dostało i skąd ten krzyk? Przystanął dziwnie przerażony i usłyszał na dole jakiś hałas. Jakby coś ciężkiego wleczono po ziemi; dochodził też najobrzydliwszy jaki tylko można sobie wyobrazić lepki odgłos szatańskiego i plugawego ssania."
Jak dla mnie to Lords of the Fallen pc kolejna Polska produkcja która może stać się światowym hitem podobnie jak Wiedzmin
Brakowało mi dobrej gry o piratach. Mam wielką nadzieję, że Raven's Cry wypali.
Lords of the Fallen o tematyce słowiańskiej? Biorę w ciemno. Wszystko co traktuje o kulturze Słowian zdaje się mieć wyjątkowy klimat i przyciąga mnie jak magnes. Żeby tylko gra nie okazała się kiczem, tak jak utwory Donatana i Cleo :D. Tak czy inaczej chętnie sprawdzę ten tytuł.
Czekam na Lords of the Fallen. Pierwsze screeny wywołały u mnie mieszane uczucia i miałem wrażenie, że to po prostu będzie średniak. Za to gameplay wszystko mi rozjaśnił i udowodnił, że jest na co czekać. Produkcja ta, przypomina mi z lekka najnowszego Devil May Cry, przy którym każda spędzona godzina była czystą przyjemnością. Liczę na to, że Lord of the Fallen będzie podobną produkcją. Mam nadzieję, że masa bitew stoczonych w starożytnej krainie, w jakimś stopniu dorówna bawieniu się w combosy i robieniu niespotykanej sieczki na ekranie.
Nadeszła jesień, a wraz z nią nadszedł wysyp wielkich produkcji, wśród których znajdziemy pewniaki, których marka zawsze zbiera dobre oceny, ale oprócz nich w październiku jest również kilka niewiadomych. Największą z nich, i przy okazji grą, na którą najbardziej w tym miesiącu czekam, jest Lords of the Fallen. Zdrowy rozsądek sugeruje, żeby w przypadku tej gry być ostrożnym i nie oczekiwać fajerwerków. W końcu to gra CI Games, które ostatnimi czasy, krótko mówiąc, nie zachwyca. Z drugiej jednak strony nad pracami sprawuje pieczę Tomasz Gop, czyli jeden z współautorów sukcesu mojego ukochanego Wiedźmina. Ten fakt może zwiastować, że w Lords of the Fallen nie znajdziemy nudnej, schematycznej rozgrywki, a prawdziwe wyzwanie, które wciągnie jak bagno. To jest właśnie to, czego po tej grze oczekuję - wymagająca rozgrywka, która nie pozwoli odejść od monitora. Skoro już mowa o wyzwaniu, to ilekroć słyszę o Lords of the Fallen, zawsze znajduję komentarze porównujące nową produkcję CI Games do Dark Souls. Jeśli nasz nowy polski RPG okaże się tak dobry jak dzieło From Software, będę zadowolony. Chcę jednak, by Lords of the Fallen pozbyło się bardzo nieprzyjemnej - jak dla mnie - etykiety klona Dark Souls i było po prostu czymś nowym, oryginalnym i niepowtarzalnym.
Każda gra jest godna uwagi a o gustach się nie dyskutuje jednak podobnie jak większość sercem jest z grą Lords of the Fallen i życzę aby odniosła zasłużony sukces. Dlaczego właśnie LotF... gra czerpie garściami z serii Souls (ponad 800h na liczniku) dodatkowo wprowadza sprawdzone elementy z gier takich jak Kingdoms of Amalur a nawet Diablo III. Epicka fabuła, zróżnicowane lokacje, ciekawi bossowie, wysublimowany oręż... skłoniły mnie do zakupy gry.
The Evil Within!!Najnowsza produkcja twórców Resident Evil zapowiada się STRASZNIE ciekawie.Mroczny,filmowy klimat tej gry daje niesamowity efekt.Idealnie będzie bać się w jesienne i zimowe wieczory...
Całkiem fajny obrazek na starcie, ale do rzeczy. Ciarki po plecach przechodzą na myśl o The Evil Within, które prawdopodobnie będzie bardzo udanym powrotem Mikamiego, Lord of The Fallen, który zapewne spowoduje wrzenie krwi ze złości i poziomu trudności, ale też na załagodzenie zaoferuje przyjemne dla oka scenerie oraz już mniej ładnych przeciwników, w końcu to maszkary, więc jest jak najbardziej na miejscu. Drive Club zapewne pozwoli poczuć powiew wiatru we włosach, ale najpierw trzeba je zapuścić:)
Stawiam na Raven's Cry.
Bardzo spodobało mi się podejście do tej tematyki w bardziej poważny sposób. Zwiastuny wyglądały zachęcająco i myślę, że polskie studio wykonało dobrą robotę. Urzękające lokacje na Karaibach, ciekawa i długa historia, rozwój bohatera - zapowiada się naprawdę gęste pirackie action RPG.
Sączę aguas frescas, na stojaku kiwa się kruk a ja czekam na Raven's Cry.
O ile oczekiwanie na gry w wirtualnym życiu gracza to nieodłączny element, kupowanie sprzętu umożliwiającego całkowitego zanurzenia się w nim z pewnością nie jest czymś codziennym. Krocząc ponad 15 lat w tym świecie i odchaczając w kalendarzu kolejne premiery i dokładając na pułkę kolejnych pudełek z produkcjami których świat przemierzyłem, lecz dopiero po 15 letniej wędrówce udało mi się w tym świecie odnaleść tytuł godny zmian i odpowiedniego przygotowania na wkroczenie w jego historię i krainy. Z motywowany nadchodzącą premierą po zakupie PS4 (swojej pierwszej konsoli) wraz z odpowiedniej wielkości telewizorem, i ciężkiej "walce" z żoną jestem gotów na swoją dziewiczą wyprawę w tym świecie.....świecie Lords of the Fallen. A nastąpi to dnia 28 października roku 214tego. Czy podołam? Tego nie wiem, ale zpewnością powrócę aby wam o tym opowiedzieć...Spisał Hojny, wysłannik Bractwa Cieni, przecierając swe ostrze, przygotowywując się do wyprawy.
Oczywiście, że Obcy: Izolacja! Ale tę grę zdążyłam już kupić :) Co jest dość oczywiste, skoro nie mogłam się jej doczekać. I po graniu, dochodzę do wniosku, ze czekałam na nią odkąd po raz pierwszy w życiu obejrzałam Obcego. Drugą grą w kolejności po Obcym, była by gra Lords of the Fallen - zapowiada się dosyć interesująco. Mogłaby mi umilić czas w oczekiwaniu na listopad. A dodatkowo jest to polska gra, a warto wspierać naszych ;)
Moją najbardziej oczekiwana gra tego miesiąca to Borderlands: The Pre-Sequel!.Między innymi dla tego że kocham uniwersum Borderlands.Pierwszą i drugą część przeszedłem z 10 razy.Co prawda spodziewałem się Borderlands 3 ale to zawsze nowa przygoda
Dla mnie gra Obcy: Izolacja zdecydowanie najlepsza premierka. Czekam i czekam na tą grę, prześledziłam już kilka Let's Play'ów i sceneria wypada wyśmienicie. Poza tym Ellen Ripley moja ukochana postać filmowa, więc fajnie by było zostać jej córką! Nie mogę doczekać się aż gra zawita w mojej konsoli PS3, Pomożecie? Jak nie to będę zmuszona czekać do świąt...
Najbardziej czekam na "Lords of the Fallen" bo to juz chyba ostatnia szansa dla CI Games aby awansować do wyższej ligi po niewypałach typu "Sniper 2" i "Enemy Front".
Lords of the Fallen zapowiada się ciekawie, fragmenty rozgrywki robią niezłe wrażenie, a do tego to polska produkcja. Myślę, że należy dać CI Games szansę i zobaczyć jak im poszło tym razem.
Od kilku miesięcy mam nieodparte wrażenie, że Tomkowi Gopowi i ferajnie z City Interactive wreszcie udało się wessać wszystkie Mroczne Dusze od From Software. W efekcie powstało pełnokrwsite RPG akcji, z własną - może nieco mniej mroczną - duszą, rozmachem godnym heroicznego fantasy i starożytną krainą aż pękającą od tajemnic. W takich oto okolicznościach na scenie głównej Lords of the Fallen pojawia się nasz protagonista. Z zakazaną gębą i nieprzyjemnym toporaszczem lub mieciszczem w łapach oraz zbrojnymi naramiennikami sięgającymi samiutkiego nieba. A na końcu jego drogi - pokonany przez ludzi kilka tysięcy lat temu i odrodzony bóg. Spokojnie, ten jegomość z zaświatów nie zamieni wszystkiego w popielisko. Jest jeszcze Harkyn i mam nadzieję, że będę miał szansę wcielić się w tego "dobrego, złego i brzydkiego" zarazem. I spenetrować wszystkie dziury w Lords of the Fallen.
Dam szanse pierwszej konkretnej produkcji na next geniaki i to POLSKIEJ,czyli
"Lordowie upadłości" :)
Liczę na jakiś konkretny powiew świeżości w temacie rpgowych hack and slashy,żeby przy konkretnym trafieniu trząsł się ekran,przy czarach ogniowych palił sie cały świat.
Fabuła niech będzie -jakaś ,do tego trochę klimatycznej muzyki i bossowie więksi niż w painkillerze i jestem zadowolony.
Ma to być gra nie o karmieniu kaczek -tylko o waleniu w pysk maszkar i monstrualnych potworów -rzekłem
"Chwała niech będzie Sidowi Meier'owi, twórcy Cywilizacji, genialnemu projektantowi i wizjonerowi!" Tymi słowami powinna się zaczynać gra nacją gamerów, której przywódcą byłby oczywiście Sid Meier. Jestem ogromnym fanem serii Civilization (ilość godzin zagranych w piątą część za niedługo sięgnie trzystu na Steamie), a także kilku innych gier Sida, więc, gdy dowiedziałem się, że powstaje kolejna część mojej ulubionej strategii i to w klimatach kolonizacji kosmosu, to byłem wniebowzięty. Wszystkie informacje na temat Beyond Earth chłonąłem z zapartym tchem, ciesząc się, jak dziecko bo według wszelkich znaków na niebie i ziemi ta gra będzie znakomita. Będzie to po prostu must have dla wszystkich wielbicieli turowych strategii.
Wybieram Lords of the Fallen ponieważ kocham Dark Souls i czekam na kolejną polską grę (co równie dla mnie istotne) której jednym z twórców jest człowiek odpowiedzialny za Wiedźmina 2. To wszystko sprawia że jest na co czekać. Taki miks precyzyjnej walki z dobrze ze swadą poprowadzonej fabuły może być fascynujący. To i fakt że niczego jeszcze w życiu nie wygrałem skłoniło mnie do tego komentarza!
Najbardziej oczekiwanym przeze mnie tytułem jest Alien: Isolation. Dlaczego? Pamiętam, jak za dzieciaka mój tata pokazał mi film Obcy: Ósmy pasażer Nostromo. To, co wyróżniało ten horror w tamtych czasach był niepodważalny klimat ciągłego strachu. Isolation ma powracać do korzeni, tym samym dostaniemy grę pełną strachu i ciągłego niepokoju. Nie odwiedzimy niestety Nostromo, będziemy mieli za to okazję zwiedzić stację kosmiczną. Z rozrośniętymi szybami wentylacyjnymi, dzięki której ksenomorf będzie mógł być cały czas nad nami, a my nawet nie będziemy o tym wiedzieć. Miodzio.
Październik nam rozkwitł w masę gorących premier.
Miałem kilku kandydatów na stanowisko gry miesiąca, a wybór tej jednej nie był dla mnie łatwy.
Obcy: Izolacja
Mogłoby się wydawać, że po nieudanym Colonial Marines, Obcy w końcu pokażą wysoki poziom strachu i gra będzie wyglądać tak dobrze jak filmy z serii Obcy. Nie ukrywam, że mam takie ciche nadzieje i trzymam mocno kciuki za ten tytuł. Jestem bardzo przywiązany do Obcych, bo już jako 11 letni dzieciak obejrzałem pierwszy w moim życiu horror z udziałem "dziwacznych" istot. Na początku mocno się zraziłem, ponieważ nie ukrywam, że trochę się przestraszyłem. Minęły 3-4 miesiące, i to wystarczyło, abym dowiedział się więcej o filmach z owej serii, które obejrzałem jak już byłem troszkę starszy. Gra wyśmienita jak filmy? Biorę w ciemno i MOCNO trzymam kciuki!
DriveClub
Pierwsze informacje o DriveClub wywołały u mnie banana na twarzy i wiedziałem, że powstanie coś konkretnego na PS4. Najbardziej czekam na tryb wieloosobowy. Z pewnością będzie na czym zawiesić oko, bo według wyszukanych przeze mnie informacji, tryb ten ma być na medal. Twórcom wierzę, bo nie mam podstaw, żeby nie wierzyć. Spod swoich skrzydeł wypuścili w 2004 roku, World Rally Championship 4 na PS2, w które zagrywałem się jak mało kto. Gra sprawiła mi dużo frajdy i wydziargała swój tytuł w moim mózgu jak tatuaż - nie zapomnę go.
Farming Simulator 15
Jako, iż mieszkam na wsi, to w pewnym stopniu interesuje mnie zbieranie plonów czy kupno nowego sprzętu potrzebnego nam na prace w polu. Czego oczekuję od nowego Symulatora Farmy? Z pewnością lepszej fizyki względem poprzednika, więcej atrakcji i rozbudowanych zajęć rolnych dla wirtualnego farmera, a także... Dobrej grafiki. Liczę na to, że moje oczekiwania zostaną spełnione, a gra będzie godna, aby zasiadł przy niej nawet prawdziwy rolnik z krwi i kości.
Moja najbardziej oczekiwana premiera października, to...
Raven's Cry
Zakochany w serii Risen oczekuję na tą produkcję jak niemowlę na zmianę pieluchy. Mieszanka Risena 2 z Assassin's Creed 4 na pewno sprawi, że powstanie jeden z kandydatów do gry roku 2014. Pomszczenie śmierci rodziców głównego bohatera gry będzie nie lada wyzwaniem. To oznaczać może tylko tyle, że spotka nas bardzo dużo pirackich bitew, nawet na morzu! Walki te przypominają mi czwartą część Assassin's Creed, która jest na tyle dobra, że grałem w nią ogromną ilość godzin. Twórcy na pewno postarali się o to, abyśmy mieli co eksplorować. A każde nowo odkryte miejsce da nam wielką satysfakcje. W Risena 2 zagrywałem się ostatnio w zeszłoroczne święta i naprawdę ciepło wspominam te chwile. Czerpana radość z toczonych walk, dobra grafika, no i niepowtarzalny klimat, który nie pozwalał wyłączyć gry. Tytuł ten był wart wydania ostatnich pieniędzy z portfela i liczę na to, że z Raven's Cry będzie tak samo. Nie mam pojęcia co może się nie udać w połączeniu dwóch wyśmienitych produkcji. Mam wielką nadzieję, że się nie zawiodę i będę przemierzał każdy zakątek świata z ogromną ciekawością. Zacieram ręce na WIELKI tytuł i oczyszczam z kurzu miejsce na dysku. Pozdrawiam was piraci!
Najbardziej oczekiwana przeze mnie premiera? Obcy: Izolacja. Wcielamy się tam w córkę Ellen Ripley, bohaterki filmów o Obcych. Nasze zadanie? Mamy powtórzyć czyn Ellen: oszukać Obcego i bezpiecznie opuścić pokład. Tyle że córka, w porównaniu do matki, trafia do zupełnie obcego sobie miejsca, mając do dyspozycji tylko to, co znajdzie albo stworzy. Co do samej gry: ma być w niej sporo nawiązań do pierwszego filmu o Obcym (na screenach widać figurkę z Nostromo, na jednym z trailerów widać łańcuchy po której ścieka woda, na filmie w tym miejscu skończył swój żywot jeden z bohaterów) i pewnie będzie ich więcej. Jeśli nie zostaliśmy oszukani, będzie to póki co jedyna dobra kontynuacja Ósmego pasażera Nostromo.
Piejące z rana koguty, odległe pola uprawne, skandynawskie lasy, no i oczywiście potężne maszyny rolnicze... oto obraz zwiastujący najlepszą grę października, Farming Simulatora 15! Argumenty potwierdzające to są naprawdę mocne. Widać tutaj duży wkład pracy. Tysiące godzin spędzonych przed monitorem, ciężka praca umysłowa programistów oraz wydany duży budżet GIANTS Software-a nie poszedł na marne! Porównując poprzednie produkcje, ta od nich odbiega, nie można ich porównać. To wszystkie poprzednie gry sklejone w jedną całość do których dodanych zostało wiele rzeczy. Już za to ogromny plus. Nie wspominając o tym, że właśnie taka gra może wpływać na gospodarkę kraju. I w tym aspekcie wcale nie żartuję! Takie gry wciągają w świat rolnictwa niesamowicie! Poznajemy dzięki nim tajniki agrobiznesu, uczymy się obsługiwać maszyny, uprawiać pole i inne z tym związane sprawy, po czym niejeden z graczy ma ochotę zasiąść za sterami prawdziwego ciągnika. Podsumowując, gra ma szansę zostać "Najlepszą Grą Miesiąca". Wymienione tylko niektóre dowody prowadzą FA-a 15-tkę na szczyt tegoż rankingu! Duży plus za pomysł, kolejny za wykorzystanie go, i jeszcze jeden za to, że pozytywnie może zaingerować w życie społeczne, co w grach zdarza się naprawdę rzadko!