Forum w zasadzie o grach, zatem niech będzie konkurs w tym temacie.
Zasady są proste:
1. Wymieniasz jedną grę, którą uważasz za najlepszą w którą grałeś.
2. Wymieniasz jedną grę, którą uważasz za najgorszą w którą grałeś.
Wśród osób, które podadzą tylko tytuły wylosuję jedną osobę, która otrzyma 50 Snickersów.
Natomiast, wśród osób, które napiszą jeszcze dlaczego uważają daną grę za rewelację lub dno, wybiorę dodatkowo osobę, która otrzyma 50 Snickersów.
Nagrody mogą się sumować czyli jedna osoba może otrzymać 100 Snickersów, jeśli zostanie wylosowana oraz poda najlepszą argumentację.
Uwaga: Nagrodę za argumentację przyznam subiektywnie, żeby uniknąć sytuacji, kiedy ktoś napisze wybitną wypowiedź typu "Bo mi się fajnie grało" i za to otrzyma nagrodę...
Wpisujemy się do dnia 01.10.2014 do godziny 23:59. Losowanie odbędzie się pod warunkiem, że w konkursie weźmie udział przynajmniej 18 osób.
Gta v
Kock knoc
Najlepsza: Gta san adreas - piekny wielki swiat, mnostwo mozliwosci, poczucie humoru
najgorsza: boiling point - tak zabugowanej gry jeszcze nie widzialem
cholera to watek sprzed 3 lat... Nie mniej moja najlepsza gra sie przez ten czas nie zmienila :D
Najlepsza:The Last Of Us
Najgorsza:Counter Strike: Global Offensive
Z tego co widze to jeszcze poprzednich konkursow nie rozwiazales...
np. https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13338288
Najlepsza: GTA San Andreas - no po prostu grałem i grałem w czasie premiery przynajmniej dla mnie ta gra biła wszystkie inne pod praktycznie każdym względem, byłem zachwycony
Najgorsza: Gothic 3: Zmierzch Bogów - inaczej można by rzec zmierzch bugów. Tak tragicznie zabugowana gra, że mimo 3 prób przejścia za każdym razem nie dało się popchnąć dalej fabuły przez jakąś idiotyczną niedoróbkę.
Sprawdź ! [link] [ link zabroniony przez regulamin forum ] /r/bobobo94
Najlepsza - Half Life 2. Książki mają swojego Bułhakowa, filmy Ojca Chrzestnego, a gry Half-Life 2. Kwintesencja tego co dobre w grach - świetna fabuła, grafika, muzyka i grywalność. Do dziś warta zagrania, a dzięki modom - praktycznie nieskończona. Gra, przy której twórcy nie muszą się śpieszyć z kontynuacją. Numer 1 dla mnie, niedościgniony wzór w gatunku FPS.
Najgorsza - Real Horror Stories. Sądziłem że to będzie dobra przygodówka z elementami horroru, a tu... to jest zwykły screamer z kilkoma zagadkami, które występują w 5% gry, reszta to zwykłe "klikaj aż wejdzie". Do tego tragicznie krótkie i ogólnie gra bez sensu. Jak dla mnie skok na kasę.
najlepsza - Gothic II: Noc Kruka
najgorsza - Aliens: Colonial Marines
Najlepsza - Metal Gear Solid 3: Subsistence
Najgorsza - Left to Die in Zombhai - http://www.youtube.com/watch?v=wmIRIcJxjrk
Najlepsza - trylogia Mass Effect. Mimo że to są de facto trzy gry, to powinno się je traktować jako całość. Nie wiem na ile godzin wciągnęła mnie w sumie historia Sheparda i jego załogi, ale myślę że może wyjść kilkaset, nawet do tysiąca. Przeogromne uniwersum, charakterystyczne postacie i nietuzinkowa opowieść o Żniwiarzach spowodowały, że w każdą część zagrałem kilkanaście razy, przechodząc za każdym razem w inny sposób. A gdy historię opowiedzianą w grach połączy się z trzema książkami autorstwa Drew Karpyshyna, które świetnie uzupełniają fabułę i dodają możliwość wyłapania dodatkowych smaczków, otrzymałem fantastyczną wielowątkową opowieść do której myślę że nie jeden raz jeszcze wrócę.
Najgorsza - Tu będzie problem, bo takie zwyczajnie nie zapadają mi w pamięć. Pewnie grałem w coś gorszego niż gra opisana niżej, ale nic innego mi aktualnie do głowy nie przychodzi. Pewnie narobię sobie wrogów, ale Call of Duty: Black Ops II. po kilku nieprzychylnych opiniach jakie znalazłem w internecie, postanowiłem przed zakupem ściągnąć "demo" żeby nie utopić pieniędzy. Bardzo dobrze zrobiłem. Po ok. 2 godzinach gry poleciała ona z dysku po to żeby już nie wrócić. Totalnie bezsensowna linia fabularna, od cholery nieścisłości i zwyczajnych byków, nietrafione (moim zdaniem) wstawki RTS-owe. Ogólnie straszny zawód, bo liczyłem na przynajmniej tak samo dobrą kontynuację pierwszego BO - który mi osobiście się spodobał - a dostałem jakiś chłam.
Najlepsza: GTA San Andreas
Najgorsza: Diablo III
Najgorsza: Bound by Flame - sam się zdziwiłem jaki gniot z tej gry wyszedł mimo, że lubię inne gry tego studia. W tej grze wszystko leży, nawet voice acting. Jak się wybierze kobietę jako bohatera to gramy osobą która... sepleni. Takich rzeczy to nawet w polskich wersjach językowych nie odwalają.
Najlepsza: Divinity Original Sin - może nie najlepsza, bo nie wiedziałbym, którą wybrać, ale zdecydowanie najlepsza gra w jaką grałem w tym roku. Duże możliwości rozwoju postaci, zabawa z żywiołami i kombinacjami, świetny klasyczny RPG z nowoczesnymi pomysłami no i do tego fundowana po części z Kickstartera.
Najlepsza: World in Conflict
Najgorsza: Nina: Kroniki Agenta - Tunele Afganistanu
Najlepsza - GTA SA, definitywnie zasługuje na to miano. Gra w której nic nie zawodziło, historia, długość, świat, soundtrack, który pamiętam do dziś. Grafika i przy tym optymalizacja na tamte czasy była świetna. Po prostu masterpiece, nic dodać nic ująć.
Najgorsza - Limbo of the Lost, połączenie kilkunastu różnych gier z których wyszedł plagiatowy potworek. Ciężko jest obecnie znaleźć kolejne takie "dzieło", definitywnie jedna z najgorszych gier wszechczasów w dodatku brzydka jak noc.
Najlepsza: World of Warcraft - przy grze spędziłem niezliczone ilości godzin (męcząc się głównie na privach) i jestem z tego zadowolony. Nie żałuję tysięcy godzin, bo poznałem ciekawy świat, ciekawą historię. Zawsze odkrywałem coś nowego i wiem, że jeszcze dużo mam do roboty w tym świecie (dwa dodatki zobowiązują :D)
Najgorsza: Duke Nukem Forever - nie jest to jakaś straszna gra. Po prostu średniak, ale w nic gorszego co by mi się rzuciło w pamięć nie ma. Tyle lat oczekiwania na księcia z bajki i w końcu zostałem w tej wieży.
Najlepsza: GTA V chyba nie trzeba tłumaczyć czemu?
Najgorsza: Sacred 3 (takiego badziewia dawno nie widziałem, z dobrej marki robią bubel) żałuję każdego grosza wydanego na nią.
Najlepsza - Dark souls. Nie wiem czy najlepsza wszech czasów, ale w ostatnich latach zdecydowanie.
A ciężko mi się porównuje nowsze gry do starszych.
Najgorsza - Call of Duty: World at war. Byłem fanem serii, rozegrałem w multi 2 i 4 niezliczone godziny, ale na tej części się zatrzymałem.
W nowsze części nie mam zamiaru nawet grać:)
Najlepsza: DiRT 3 (Genialna rajdówka)
Najgorsza: Battlefield 4 a raczej Buggerfield 4 (przerażająca ilość bugów i gliczy, fabuła, dubbing)
Najlepsza - Grand Theft Auto IV. Poważna fabuła, wyraziste postacie, w tym Niko. Klimat Nowego Jorku, świetna fizyka, świetny model jazdy i ogólnie świetny silnik. Ciekawe misje, dobrze odwzorowane auta i ta wszechobecna szarość.
Najgorsza - Just Cause. Zabugowany, niedopracowany, nudny bubel. To by było na tyle.
Najlepsza: Tu jest problem, bo sporo dobrych gier już ograłem. Wybór mój pada na Batman - Arkham City. Duży teren mrocznej części Gotham do zwiedzenia; wciągająca fabuła; świetne zadania poboczne; mnóstwo zagadek do rozwiązania; dobrze znane postaci czarnych charakterów; wyzwania, w które można grać bez końca - zarówno bijatyki, jak i te skradankowe; sam BATMAN i Catwoman jako grywalne postaci. Trudno powiedzieć za co tak naprawdę lubię tę grę. Jest po prostu wciągająca, bardzo wciągająca. Wyzwania z kopaniem zadków zbirom mogę grać i grać, i mi się nie nudzą. Sam widok pięknych ruchów Gacka i ich zróżnicowanie już wystarczą, by pokochać walkę w tej grze. To wygląda jak taniec. Prawie tak, jak strzelaniny w filmach Johna Woo. To się ogląda i nie można oderwać wzroku.
Najgorsza: Ardennes Offensive - Leworęczny żołnierz, trzymający karabin po prawej stronie. Sztuczna inteligencja na poziomie kamienia. Bezsensowna fabuła (chwila, tam jest fabuła?). Brzydka, oj brzydka, a do tego nie da się jej słuchać. Nie wiem, po co w nią w ogóle grałem.
Rozpisałbym się chętnie, ale niestety nie mam czasu i głowy do tego :P
Najlepsza: Dishonored
Najgorsza: Remember Me
Najlepsza: Heroes of Might and Magic III
By zrozumieć dlaczego ta gra jest genialna
niepotrzebna jest pogoda upalna.
Gdy wszystkie nowe tytuły w jedno się zlewają,
w produkcji 3DO moc i magia klimat trzymają!
Najgorsza: Prince of Persia, 2008
Piaski czasu to trylogia niezwykle udana,
dlatego szkoda, że odmiana banana na twarzy nie wywołała.
Niby wszystko jest: współpraca, walka, piękna grafika,
tylko zniknęła gdzieś serii ikra.
Najlepsza: Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth. Bardzo klimatyczna przygodówka z elementami akcji i skradania, grałem w sporo przygodówek w swoim życiu, ale klimat tej gry (żywcem wyjęty z literatury Lovecrafta) naprawdę utrwala się w pamięci. Gra intryguje od samego początku i mimo że gra ma trochę nierówny rytm, jest bardzo niedocenionym przedstawicielem gier przygodowych.
Najgorsza: Wszystkie The Sims. Grałem (a raczej wymęczyłem się) ponad godzinę w pierwszą część z jakimś kompletem dodatków kiedyś. Po prostu tak totalnie nie widzę sensu grania w coś takiego, raz ze to nie ma określonych celów a dwa że to kompletna strata czasu. Naprawdę nie mam pojęcia, jak można się tym jarać.
najlepsza gra w którą grałem to Starcraft 2 Hots
a moja najgorsza gra w którą grałem to Crysis
najlepsza : GTA V
najgorsza: Knock Knock
Najlepsza gra : Batman Arkham Asylum
Najgorsza gra : Terrorist Takedown
spoiler start
Co do najlepszej to tak naprawdę ciężko powiedzieć :d BioShock I/Infinite, Batman Arkham City, Max Payne 1/2/3, Heavy Rain, Far Cry 3, Assassin's Creed II - te gry kocham równie mocno co Batmana AA
spoiler stop
Najlepsza - Warcraft III - tu nie ma nawet co motywować. RTS w niemal kanonicznej postaci. Fabuła, grywalność, multi... Dzieło skończone.
Najgorsza - Stalin vs Martians - Odpaliłem grę bez dużych oczekiwać. Liczyłem na prostą, głupawą rozgrywkę. RTSowe klikadełko. Zderzyłem się z potwornym pod względem technicznym gniotem . Koszmarne nieintuicyjne sterowanie, interfejs. Po prostu grac się w to nie dało.
Najlepsza: Rayman: Legends
Najgorsza: Supreme Commander
Najlepsza - Grand Theft Auto IV. Dobra fabuła, wyraziste postacie, dobry soundtrack oraz silnik graficzny i fizyczny.
Najgorsza - SpecNaz 2. Gra to totalna porażka. Po prostu.
Najlepsza: Neverwinter Nights: Hordes of the Underdark. Za klimat, sprawnie zaadaptowany D'n'D z multum możliwości klasowych i odgrywania postaci, przekozacką epickość w rozgrywce, różnorodność świata, podziemno-piekielną intrygę, porzucenie nudy podstawki, ale z zachowaniem hack'n'slashowego charakteru. Kilkukrotne przemierzanie Podmroku i Canii zawsze dawało samą rozrywkę, samo przechodzenie całkiem długiej kampanii aż do końca kilka razy utwierdza mnie w przekonaniu, że to świetna gra.
Najgorsza: Empire TW premierowy. Matko jedyna zgubiono gdzieś AI i grywalność po drodze do tłoczni płyt. Kozacy 2 są nawet lepsi tej gry.
Nie uważam tak zupełnie na 100%, szczególnie w kwestii najlepszej gry, ale trzeba było coś wypisać :)
Najlepsza - GTR 2: FIA GT Racing Game
Najgorsza - Need for Speed Undercover
Najlepsza - Beyond good & evil za niesamowitą fabułę i klimat, a muzyka to poezja w czystej postaci.
Najgorsza- Gta IV - j.w - za nerwy , tragiczna optymalizację, gwfl , koszmarny model jazdy i dziesiątki przekleństw które wyrzuciłem na tą grę. Za to że to już nie to samo gta...
Najlepsza - Dungeon Keeper. Jeden z niewielu tytułów, w którym to my jesteśmy 'tym złym'. Gra po dziś dzień urzeka mnie rozbudowaniem, mechaniką i polskim dubbingiem, który jest świetny.
Najgorsza - Quantum Theory. Czego bym nie napisał to i tak będzie za mało. Beznadziejny klon Gears of War za skopanym sterowaniem, celowaniem, z płytką fabułą i okropnymi poziomami.
Najlepsza: Half-Life 2
Najgorsza: Daikatana
Najlepsza: Mafia: The City of Lost Heaven
Najgorsza: FlatOut 3: Chaos & Destruction
Najlepsza: Star Wars: Jedi Knight II: Jedi Outcast
Najgorsza: Gunship!
Najlepsza: Gothic
Najgorsza: Borderlands 2
Najlepsza : seria GTA
Najgorsza: Driv3r
Najlepsza: Tomb Rider
Najgorsza: Minecraft
Najlepsza gra w jaką grałem: Settlers II (rok wydania 1996).
Najgorsza gra w jaką grałem: Maluch Racer
Najgorszą grę - Maluch Racer motywuję tym że była niezoptymalizowana, problemy na starszym sprzęcie. Gra była mało rozbudowana, nudna, brak jakiejkolwiek fizyki w grze. Bug na bugu. Żałuje że ją kupiłem.
Najlepsza - Knights Of The Old Republic: żadna gra nie wywołała we mnie tyle pozytywnych (o negatywnych w następnym punkcie) emocji, po zwrocie fabularnym długo do siebie dochodziłem i byłem naprawdę zaskoczony, a często w duchu obwiniam się, że nie potrafię się odpowiednio cieszyć grami... po skończeniu KotOR'a czułem największą satysfakcję jaką może odczuwać gracz i dzisiaj dałbym wiele by jeszcze raz przejść tę grę po raz pierwszy.
Najgorsza - Beyond Two Souls: lubię gry koncentrujące się na fabule i potrafię wiele za nią wybaczyć, ale mało tego, że opowieść zawiodła (zła narracja, sztuczne dialogi i nudna bohaterka). Na tę grę czekałem dlatego, że była to następczyni świetnego Heavy Raina, który naprawdę był INTERAKTYWNYM filmem i w swoim gatunku zrobił to perfekcyjnie - dobre elementy detektywistyki, wielowątkowa historia (umiejętnie czerpiąca z klasyki, ale wciąż oryginalna i nierzadko poruszająca, a rozwiązanie intrygi to majstersztyk), wiele trudnych wyborów... a w Beyond to wszystko zostało wykastrowane na rzecz durnego klikania i QTE. Audiowizualia i kilka zagadek poprawiają sytuację, ale niewystarczająco by coś dobrego o tej grze powiedzieć. Żaden twór nie wywołał we mnie takiego zawodu i tylu negatywnych emocji i nawet jeśli sam sobie zawyżyłem oczekiwania, to dlaczego twórcy nie mogli chociaż dobrze zrobić tego, co dotychczas im wychodziło?
Bardzo fajna inicjatywa krukilis i napisałem co mi od dawna na sercu leży, chociaż chyba fakt, że bardziej rozpisuje się na temat czegoś co mnie koszmarnie sfrustrowało, niż na temat czegoś co ubóstwiam, nie świadczy o mnie zbyt dobrze... ;)
Najlepsza -Tzar: Ciężar Korony; Gra przy której spędziłem mnóstwo czasu. Mimo kiepskiej grafiki gra się w to bardzo przyjemnie. Jest to miło wspominana przeze mnie gra, do której mam ogromny sentyment. Pamiętam, jak kumpel przyniósł płytę z jakiejś gazety i tłumaczył mi cały wieczór podstawy. Przy tej produkcji przesiadywałem cały dzień i nie nudziło mi się to ani trochę. Wypróbowałem wszystkie frakcje oraz tryby i wypróbowałbym je ponownie. Tak więc reasumując gra ma swój klimat i według mnie jest to jedna z najlepszych strategii.
Najgorsza -Gothic 3: Zmierzch Bogów; Co tu się dużo rozpisywać? Gra jest okropnie zbugowana, nie daje w ogóle ani frajdy ani satysfakcji. Spędziłem w niej kilka godzin, jednak musiałem zakończyć "przygodę" ze Zmierzchem Bugów z dwóch powodów: brak nerwów na kolejne błędy oraz uniemożliwienie mi dalszej gry poprzez usunięcie się wszystkich zadań z dziennika i brak możliwości ponownego ich przyjęcia. Podsumowując: nie polecam tej gry nikomu, ale to absolutnie nikomu.
Najlepsza - Gothic II
Najgorsza - Ride to Hell: Retribution
Najgorsza: Bound by Flame - sam się zdziwiłem jaki gniot z tej gry wyszedł mimo, że lubię inne gry tego studia. W tej grze wszystko leży, nawet voice acting. Jak się wybierze kobietę jako bohatera to gramy osobą która... sepleni. Takich rzeczy to nawet w polskich wersjach językowych nie odwalają.
No chyba kpisz.
Najlepsza : ciężko wskazać tą najlepszą, w sporo fajnych gier się grało,ale nich będzie :Mass Effect 2
Najgorsza:a właściwie gra na którą bardzo czekałem i minie rozczarowała i totalnie wkur...a to: Arcania
Najlepsza: Castlevania Lords of Shadow
Najgorsza: Assassin's Creed Revelations
Najlepsza gra - God of War 3
Za dobre zakończenie trylogii. Za pełne wykorzystanie możliwości płynących z PS3. Za liczne udoskonalenia w porównaniu do poprzednich części. Za polski dubbing. Za wprowadzenie i umieszczenie w tej części dużej ilości bogów oraz bohaterów i miejsc z mitologii greckiej. Za nie odejście od tradycji i nie zmienienie schematu gry. Za dodanie nowych rodzajów broni oraz mocy. Za ciekawy wątek dzięki któremu po przejściu gry wciąż zadajemy sobie kilka pytań i czekamy na kolejne części.
Najgorsza gra - Twierdza 3
Za wszystko. Za to, że to nie jest twierdza na jaką czekali fani. Za wprowadzenie zmian które się nikomu nie spodobały i były bez sensu. Za zrobienie niegrywalnej gry. Za zrobienie gry przez którą nikt nie chciał aby wychodziły kolejne części!
Najlepsza gra: Gorky 17 - przechodze ja, jako jedyna gre, przynajmniej raz w roku od ladnych paru lat.
Najgorsza gra: Sacred 2 - jedna z nielicznych gier, w ktora zaczalem grac, a nie skonczylem i do ktorej nie mam zamiaru wracac. Spodziewalem sie czegos innego, totalnie mnie odrzucila.
A wyniki jak zwykle beda za 2 miesiace...
Tym razem "trzynastka" okazała się szczęśliwa :) Gratuluję.
pisz --> ślij dane do wysyłki na haggart123(małpa)gmail(kropka)com
Nad drugą nagrodą muszę jeszcze się zastanowić :)
Wow! Coś mnie tknęło, by sprawdzić forum właśnie teraz... Dzięki krukilis :)