Niestety, dalej wydaję mi się, że ta sytuacja się nie zmieni. Wprowadzony honor itp. w ogóle nie rusza tych "łobuzów", a jakiś ban zmusi go tylko do zrobienia kolejnego konta i koło się zamyka. Szczerze mówiąc sam nie jestem pewien co skłoniłoby do zmiany zachowania... Takie czasy... :(
EDIT: Mam nadzieję, że nie wprowadzą w grach MOBA (oprócz DOTA 2...) funkcję komunikacji głosowej. CS jest tego dowodem, jak poniżani mogą być gracze i jakże toksyczne zachowania występują tam na porządku dziennym :(
wlasnie w 2 strone mnie to zalamuje napiszesz noob i juz masz 6 raportow za to wlasnie spolecznosci gier sims , cs , lol , minecraft , fifa to najgorsze spolecznosci w historii gier komputerowych...
a z tym paragrafem to przesadzilisci zalosne nastepne.... (wlsanie pasujecie do lola i calej spolecznosci miekich emo gdzie noob = 6 raportow) zero dystansu do czego kolwiek ja uwazam ze rozmowe mozna zaczac ej frajerze i zakonczyc ja najlepiej ze wszystkich ludzi i niby cos zaczynalo byc niby negatywne a jednek jest najbardziej pozytywne...
Jeden z powodów dlaczego przestałem w to grać. Gram dla przyjemności, a tacy użytkownicy nie pomagają w czerpaniu przyjemności z gry. Przerzuciłem się obecnie na rosyjskie Prime World - niebiosom dzięki, że nie znam rosyjskiego, więc nawet jeśli piszą coś o mnie - po prostu tego nie rozumiem :P 1/100 zdarza się taki, co zna angielski, czyli w granicach przyjętej tolerancji.
Taa, jak był okres kiedy troszkę pogrywałem w LoL'a to potrafili mnie zgnoić nawet za to, że spytałem się o jakiś tam skrót, gdyz nie wiedziałem co oznacza :-) . Niektóre osobniki są też wyjątkowo chamskie, np. stoi 4 na spawnie, a ja biję się z czwórką graczy z przeciwnej drużyny to jakiś koleś na spawnie wyzywa mnie od noob'ów ( historia prawdziwa) :-)
EDIT: a tak w sumie to naszła mnie ochota na zagrania, trza w końcu ściągnąć :-)
World of Tanks to wprawdzie nie MOBA, ale ludzie ostro jada po sobie na czacie też.
Absolutnym wybawieniem z tej sytuacji jest addon w którym można całkowicie wyłączyć wiadomości przeciwnika i też wszystkich poległych sojuszników, do tego da się tam też zrobić osobisty, dowolnie skonfigurowany filtr słów obraźliwych.
Jest to gigantyczna ulga i pomoc w spokojnym graniu.
grając wczoraj sc2 i przegrywając 3 razy z chamskimi zagrywkami a pozostałe mecze wygrałem wszystkie
tak sobie powiedziałem -to niszczy tą grę -najlepiej jak by wszystkie gry online w tym Lol były by dostępne tylko i wyłącznie 14/15+ to byłby dobry pomysł
bo na pewno z 50% jak i nie więcej to osoby-14
Jakiś czas temu rozgrywałem mecz z kumplem, któremu nie szło zbyt dobrze. Skończyło się na tym, iż został wyzywany dziesięć bitych minut przez wyższego rangą zawodnika. Doszło nawet do tego, że zaczęto nawoływać go do samobójstwa".
Widac biedny idiota, nie zna takiej opcji jak ignoruj...
Nie rozumiem po kiego ta cała "walka" z toksycznymi graczami. Jest opcja ignoruj i ona w zupełności wystarczy. Ja mam wrażenie, że niektórzy to lubią sobie popatrzeć na jad wylewany na czacie.
Dla mnie najgorsi w grach moba są obcokrajowcy (czytaj Rosjanie). Nie jestem ksenofobem ani nic nie mam do społeczności tego kraju, ale to co Rosjanie wyprawiają w Dota 2 to jest totalne przegięcie. Zapisywanie się na wszystkie dostępne serwery żeby tylko szybciej zacząć rozgrywkę, brak znajomości angielskiego (na angielskich serwerach), używanie tylko cyrulicy (po co pisać po angielsku), wyzywska w swoim rodzimym języku, raportowanie za byle co i psucie rozrywki innym bo ma taki kapry itp. Następna dość duża grupa denerwujących osób w moba to fanboy'a danej produkcji (czytaj LoL/Dota). Wchodzą tacy na chat drugiej produkcji i zaczynają wyzywać że inni są gorsi (używają bardziej wulgarnych określeń) bo graja w tą a nie inną grę.
Dodać trzeba że Ci "pro" też kiedyś byli "noobami" i nie umieli grać tylko o tym zapominają. Smutne jest w tym wszystkim to że nic się nie zmieni w grach moba gdyż zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie będzie coś pasowało i będzie szukał zaczepki jak w życiu. Wszystkim graczom życzę jednak aby się jak najrzadziej na pros'ów trafiali i mieli cierpliwość do innych którym może nie iść dobrze w danym dniu lub zaczynać zabawe z daną produkcją.
8 w lol'u są podobne sytuacje jak Czesi wejdą, bo zaraz ich cebulacy i inni wyzywają od noob'ów itp. bo ponoć słabo grają
Gram w DotA 2.
Jeżeli ktoś naprawdę zalezie mi za skórę, tekstem typu "you're retard" - odpowiadam - "what if your child will be retarded?" itp., następuje wtedy cisza.
Jak ktoś mi pisze, żem jest noob, wchodzę na profil, choćby przykład z wczoraj i odpowiadam - "dude, you have a lot more ingame hours than me but still same mmr, who's the n00b here?" - no i cisza, spokój.
Najgorzej jest się zniżać do poziomu takich niedorozwojów i wplątać się w bójkę słowną na obelgi. Ja albo w ogóle się nie odzywam, albo załatwiam typów w sposób powyżej.
Ja znam lepszych ziomków np. jak gram w dote (wiadomo ruscy bo kto inny gra w tą gre) to lecą takie hasła "You are Beach" albo inne przykre kłopoty językowe ,więc to problem natury gier MOBA nic nie poradzisz.
@Autor
Tym bardziej, że za odpowiednią ilość "rekomendacji" odblokujemy ekskluzywne odznaki, czy skórki dla naszych postaci.
W LoLu? Serio? Od kiedy? Pierwsze słyszę...
@lipt0n
Nie rozumiem po kiego ta cała "walka" z toksycznymi graczami. Jest opcja ignoruj i ona w zupełności wystarczy. Ja mam wrażenie, że niektórzy to lubią sobie popatrzeć na jad wylewany na czacie.
Choćby dlatego, że taki toksyczny kretyn zajmuje się pluciem jadem zamiast skupić się na grze i z automatu daje przeciwnikom przewagę (bo się robi 4v5). Niech jeszcze paru innych pieniaczy da się wciągnąć w te przepychanki i jest już po grze (jakakolwiek sensowna współpraca zdycha...). Dodatkowo ignorowanie ludzi z drużyny utrudnia komunikację, która w tej grze jest podstawą.
W życiu bym się nie spodziewał, że zobaczę artykuł o tematyce growej, który zaczyna się od cytatu z kodeksu karnego :O
Chamstwo w mobach i innych grach f2p było, jest i będzie, i to w większych ilościach, niż gdzie indziej. W lola grałem wiele miesięcy, ale w końcu odpuściłem, gdy liczba ludzi ignorowanych była ~10 razy większa od listy znajomych i co któryś mecz łączyło mnie z ludźmi, których już kiedyś raportowałem. Szkoda nerwów.
Swoją drogą świetna ankieta wam wyszła, coś jak z pytaniem się facetów czy mieli kiedyś styczność z pornografią :D.
do @bookfaceToGownooo
nie ma tak, że piszesz co chcesz do ludzi, których na oczy nie widziałeś i już po Twoim nicku kloacznym można ocenić Cię coś za jeden. "społeczności miękkich emo" a Ty reprezentujesz społeczność twardych bezmózgowców? Język rynsztokowy zachowaj na "kumpli" jeśli takowych masz. Nie ma to jak elokwentny cham ;] Szanuj się @bookfaceToGownooo to, że przechodzisz "trudny" czas ... nie musisz wszystkich o tym informować, albo obrażać nawet słowem "nub". Szacun @bookfaceToGownooo ;] [też gram w tą poważną grę LoL-em zwaną ;]
do @Rewo cały czas rypię ... w LoL czasem z kilkudniową absencją. Też mam długą listę ignorowanych ;] ale gdy gram w ekipie znajomych nie muszę się przejmować że mi ktoś coś przykrego napisze. Gra jest git wystarczy znaleźć ludzi co są podobnie ja Ty wyczuleni na chamstwo i zaściankowość ;] Zapomnisz o bezmózgich a skupisz się na tym co w grze najważniejsze ... ^^ czyli jak kończysz wpis "pornografii" ;]
Choćby dlatego, że taki toksyczny kretyn zajmuje się pluciem jadem zamiast skupić się na grze i z automatu daje przeciwnikom przewagę (bo się robi 4v5). Niech jeszcze paru innych pieniaczy da się wciągnąć w te przepychanki i jest już po grze (jakakolwiek sensowna współpraca zdycha...). Dodatkowo ignorowanie ludzi z drużyny utrudnia komunikację, która w tej grze jest podstawą.
Tak, tak. Sry ale jak trafisz na prawdziwych idiotów to nie pozostaje nic innego jak rzucać w nich mięsem.
Ostatnio ( DOTA 2 ) zpickowałem Jakiro i Veno + inni hirołsi do pchania towerów. Debile nie wzięli tych czarów co trzeba. Plucie jadem na nich nie przeszkodzło mi jednak w wygraniu gry.
komunikację, która w tej grze jest podstawą.
Bzdura. nie raz trafiałem na team z którym dało sie porozumieć bez słowa. A innym razem trafiasz na idiotów co graja solo dota przez 30 minutów i żadne nawoływania nie pomagają.
Ot ludzie słabi, nie umiejący poradzić sobie w życiu nagle dostają miejsce ( cały internet tak na prawdę - na forach bywa podobnie ) gdzie mogą pyszczyć do obcych bez większych konsekwencji ( nawet nikt na nich nie nakrzyczy - a co dopiero da w papę... ) - w tym cała filozofia jak dla mnie. Wiadomo iż z takimi personami spotykamy się również w rzeczywistości ale zdarza się to chyba setnie rzadziej.
Jeden z powodów ( głównym był akurat czas ) dla których porzuciłem 3/4 lata temu gry multi całkowicie. Owszem tych ludzi można olewać ( a nawet trzeba ), ale grając w gry w których liczy się współpraca ciężko było na nich nie zwracać uwagi.
Dla mnie niewarci nawet splunięcia i myślenia o nich w jakikolwiek sposób. Od czasu rzucenia tych gier rewelacyjnie bawię się w singlach/co-opach ze znajomymi bez nerwów i to mi odpowiada.
@lipt0n
Tak, tak. Sry ale jak trafisz na prawdziwych idiotów to nie pozostaje nic innego jak rzucać w nich mięsem.
Bo Ty tak mówisz? Może Ty nie umiesz utrzymać nerwów na wodzy, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie dla chamstwa i dziecinady.
Bzdura. nie raz trafiałem na team z którym dało sie porozumieć bez słowa. A innym razem trafiasz na idiotów co graja solo dota przez 30 minutów i żadne nawoływania nie pomagają.
Granie bez komunikacji jest możliwe tylko na średnim poziomie i z w miarę dobrymi graczami, gdzie każdy wie co, gdzie, kiedy i jak ma robić. W pozostałych przypadkach (jakieś 95%) musisz mieć choćby podstawowe (np. pingi) narzędzia porozumiewania się z drużyną. Z resztą nie bez powodu na profesjonalnym poziomie korzysta się z komunikacji głosowej.
Jeden z powodów ( głównym był akurat czas ) dla których porzuciłem 3/4 lata temu gry multi całkowicie. Owszem tych ludzi można olewać ( a nawet trzeba ), ale grając w gry w których liczy się współpraca ciężko było na nich nie zwracać uwagi.
I dobrze. nikt po tobie zapewne nie płakał. Miekkie pipy z elfimi uszkami to najczęściej gracze bardzo słabi i bez charakteru.
Co do League of Legends to mogę się zgodzić, że społeczność graczy jest wulgarna i chamska, właśnie dlatego ponad rok temu porzuciłem całkowicie lol'a ze względu na jej graczy.
Ostatnio zacząłem znów grać w Dote 2 i nie mam odczucia żeby gracze jakoś nagminnie się wyzywali jak to wyglądało w lolu. Pełna kultura.
Jest dużo graczy z Rosji (chociaż na europejskich serwerach nie powinno ich być w ogóle !) to fakt, ale z reguły są to (ku mojemu zdziwieniu) całkiem ogarnięci ludzie jak i gracze.
Kiedy zaczynają pisać cyrylicą, wystarczy odpisać coś w stylu "You are on european server so speak english please" i z reguły się przestawiają.
Z komunikacją głosową również nie mam problemu, nikt jej nie nadużywa i wszyscy wykorzystują ją w słusznym celu.
Możliwe, że mam takie odczucie, ponieważ lvl mojego konta to 12 także gracze są zaznajomieni z grą, a wcześniej kiedy grałem jeszcze w wersje Beta, społeczność była zdecydowanie mniejsza.
@up
Ruskie mają większy ping na ruski serwer (który jest w sztokholmie), niż na europejski zachodni.
Widac biedny idiota, nie zna takiej opcji jak ignoruj...
Nie rozumiem po kiego ta cała "walka" z toksycznymi graczami. Jest opcja ignoruj i ona w zupełności wystarczy. Ja mam wrażenie, że niektórzy to lubią sobie popatrzeć na jad wylewany na czacie.
(...)
Tak, tak. Sry ale jak trafisz na prawdziwych idiotów to nie pozostaje nic innego jak rzucać w nich mięsem.
Ostatnio ( DOTA 2 ) zpickowałem Jakiro i Veno + inni hirołsi do pchania towerów. Debile nie wzięli tych czarów co trzeba. Plucie jadem na nich nie przeszkodzło mi jednak w wygraniu gry.
lol
@bookfaceToGownooo - to po cholerę piszesz "noob"? Myślisz, że przez to gracz Cię przeprosi za błąd? Pewno jesteś z tych, co mylą pojęcia. Jak ktoś jest nowy i nie umie grać to jest "newbie". "Noob" to ktoś, kto gra bardzo długo i nic nie umie, albo troll.
I f*ck your mother- najczęściej spotykane. (oczywiście ja nie wiem co to znaczy jakby co)
Akurat końcówka tego artykułu to bzdura, taki pros który trzaska na tym kasę ma powód żeby pisać że się poprawi itp, ale reszta graczy ma to w dupie ;d
Gdy zaczęłam grać w LoLa to zaczęłam grać z botami by nauczyć się grać postaciami. Gdy kupiłam trochę postaci i umiałam trochę nimi grać to zaczęłam grać z graczami. Na początku było dobrze. Dopiero później były obelgi, ale nieco mniej obraźliwe. Potem spotykałam graczy, którzy obrażali moją rodzinę i poniżali mnie. Przez pół roku płatałam, bo byłam tak załamana tym co oni o mnie pisali i straszeniem, że zbanują mi konto, że jestem noobem ever. Nawet swego czasu zaczęłam nienawidzić ludzi. Teraz po roku grania jest mi to obojętne, bo piszą to ludzie, które nie czerpią rozgrywki z grania tylko psucia innym życia. I z całym szacunkiem, ale honory nic nie dają. Dużo ludzi handluje honorem np za to by razem z nim zbanowali innego gracza dla jako kozioł ofiarny jak on sam gorzej grał albo dla znajomości, a wulgaryzmy nadal są i jest ich coraz więcej i nawet dochodzi do rasizmu (głównie do polaków, oni bo hejtowali obcokrajowców choć nie każdy polak jest zły). Bardzo bym chciała, żeby coś bardziej pożytecznego wymyślili niż te nagrody honoru, bo nic się nie zmieniło.
@P4triqo nie wiem czy grasz w lola czy też nie, ale gdybym grała z tobą meczyk to dałabym ci honora pomocnego za to, że wyjaśniłeś co to znaczy to słowo. Niestety w LoLu dużo graczy tego słowa używa i nie wiem czy połowa z nich zna znaczenie tego słowa.
Grałem w LoLa od końca 2go sezonu. Wtedy było jeszcze dużo mniej graczy a więc i o wiele bardziej przyjazna społeczność. W połowie obecnego sezonu dawałem 2-3 ignore na mecz. Dobiłem do ponad 200 ignore i stwierdziłem, że nie o to chodzi, by wyciszyć całą drużynę i polegać na samych pingach na minimapie. Poddałem się i wywaliłem grę. Tak, beznadziejne i chamskie community potrafi odebrać całą przyjemność z gry. Czekam na HotS bo przez pierwsze pół roku wszyscy będą się uczyć, będzie mniej graczy i poziom zachowania będzie zapewne w miarę ok. Ogólnie gry Blizzarda tworzą lepsze społeczności, nie wiem z czego to wynika. Potem pewnie władzę przejmie hołota i kolejna MOBA pójdzie do kosza...
Z prawnego punktu widzenia bardzo ciężko byłoby postawić toksycznemu graczowi zarzut z art. 190 § 1 KK, na który powołano się na wstępie artykułu. Zawężając jego wykładnię do absolutnego minimum pragnę podkreślić, że penalizowane jest grożenie innej osobie wyłącznie popełnieniem przestępstwa. Wprawdzie bez znaczenia są takie okoliczności jak to, że sprawca ma rzeczywiście zamiar wykonać groźbę, jak i to, czy istnieje obiektywna możliwość jej realizacji, to jednak nie stanowi groźby zwykłe obrzucanie obelgami i wszechobecny trolling, ponieważ mowa tutaj o zapowiedzi popełnienia przestępstwa. Jeśli jednak uznamy, że do gróźb dochodzi (np. poprzez twierdzenie "zabiję cię"), to jest to i tak za mało, aby postawić trollowi zarzut. Nie wystarczy sam fakt, że groźba subiektywnie (w odczuciu pokrzywdzonego) wywołała obawę jej spełnienia. W tej sytuacji należy zweryfikować obiektywnie, czy zagrożony mógł w danych okolicznościach w ten sposób groźbę odebrać. Konieczne staje się więc posłużenie się wzorcem przeciętnego człowieka o właściwościach zbliżonych do pokrzywdzonego, o jego osobowości, statusie społecznym, natomiast przy ocenie zdolności wypowiedzianej groźby do wywołania obawy ważne jest również uwzględnienie wcześniejszych relacji pomiędzy sprawcą i pokrzywdzonym. Dlatego też trudno byłoby uznać, że dochodzi do gróźb w sytuacji, gdy gracze, którzy poznali się dopiero w trakcie gry, nie utrzymują znajomości i nie mają możliwości dotarcia do siebie poza wirtualną rzeczywistością. Można jednak zastanawiać się nad groźbą wykonania ataku hakerskiego na komputer ofiary, co wydawałoby się dość wysublimowaną groźbą, albo nad namawianiem do targnięcia się przez ofiarę na własne życie, lecz to drugie przewiduje już zupełnie inny przepis kodeksu karnego.
... jest również uwzględnienie wcześniejszych relacji pomiędzy sprawcą i pokrzywdzonym. Dlatego też trudno byłoby uznać, że dochodzi do gróźb w sytuacji, gdy gracze, którzy poznali się dopiero w trakcie gry, nie utrzymują znajomości i nie mają możliwości dotarcia do siebie poza wirtualną rzeczywistością. Można jednak zastanawiać się nad groźbą wykonania ataku hakerskiego na komputer ofiary, co wydawałoby się dość wysublimowaną groźbą ;), albo nad namawianiem do targnięcia się przez ofiarę na własne życie, lecz to drugie przewiduje już zupełnie inny przepis kodeksu karnego.
"Ogólnie gry Blizzarda tworzą lepsze społeczności, nie wiem z czego to wynika" - wynika to z tego, że Blizzard się nigdy nie pierdzielił z graczami rzucającymi mięsem i przywalał bany na całe konta battle.net i reagował prawie błyskawicznie - 0-2 dni reakcji przy tylu graczach jest świetnym wynikiem. Kolejną sprawą jest to, że gracze w ich grach posiadają bardzo dużo opcji "reagowania" - ignory, wywalenia z gildii, wyrzucenia z grupy czy raidu itd., dlatego każdy napinacz w WoW-ie pomyśli 4 razy zanim zacznie rzucać mięsem. Kolejną sprawą jest np. abonament, który też dalej niezłe sito ludzi (do wszystkich, którzy zaraz podniosą larum, że to uprzedzenia i dyskryminacja to pożyjcie na tym świecie więcej niż 15 lat wtedy zweryfikujecie swoje poglądy czemu np. lepiej zapłacić 2-3 razy więcej za wycieczkę zagraniczną zamiast jechać najtańszą wersją z "polczakami", albo mieszkać na zamkniętym osiedlu niż w tanim bloku ) .
WOT nalezy do tej samej kategorii, ALE: tworcy gry z tego co slyszalem tworza "auto-cenzora" ktory bedzie "karal" najwiekszych prostakow. Wyjazdy od "juden" "polacke" "auschwitz" i tym podobne beda prawdopodobnie blokowane a delikwent bedzie zbieral negatywne punkciki. Za duzo punkcikow = banik.
Mimo, ze sam nie lubie cenzury w grach i zdejmuje ja (aby widziec wszystkie "fucki" czy inne "kury" zamiast "*****") to jednak jest pewna granica...
Aha - w LoL-u generalnie jest tak 80% mniej hejtu np. na North America. Najgorzej jest na East EU - wiadomo Polacy :D
Komuś się pomyliły zwroty, czytając tytuł artykułu myślałem że chodzi o awersje pomiędzy pracownikami firm wydających Lola i dotę :D artykuł dotyczy mowy nienawiści i idiotyzmu nie mobbingu :)
dota2:
problemem nie sa chamscy gracze, bo tych mozna zawsze zmutowac a jak pisza to po prostu ignorowac... problemem sa ruscy na europejskich serwerach.
czasami jacys spoko sie zdarzaja, ale z reguly to banda chamow ktorzy jak nie pinguja, to bluzgaja i obrazaja wszystkich czy po prostu feeduja...
feedowanie jesli ktos slabo gra=spoko, feedowanie jak ktos celowo idzie i nie majac szans porywa sie na przeciwnika to jest skrajna glupota lub po prostu zlosliwosc...
w docie niby sa "nagrody", a teraz nawet ocenianie po kazdym meczu funu z rozgrywki czy ocene konkretnego gracza (chyba jak ktos dostanie reporta lub commenda - spoko rzecz, bo chyba w ten sposob chca w przyszlosci ukrocic).
w docie jeszcze jest fajnie, ze jak sie juz jest na wyzszym poziomie to z "noobami" czy "lamerami" ni ema sie stycznosci, bo matchmaking calkiem spoko dziala..
problem jest z ruskimi abandonujacymi mecze (czasami inna nacja tez sie zdarza).
ale jesli chodzi o flame to sam swiety nie jestem, bo czesto jak sei fajny zespol trafi to siebie wzajemnie obrazamy (tak for fun)... ale tak naprawde wszyscy maja zabawe :)
jak ktos przgina to mute i tyle. Chyba ze ruski z drugiej strony, to wtedy kazdy ma prawo takiego zmieszac z blotem, powiedziec ze ruchalo sie mu matke czy tez niech zajmie sie czyms innym np inwazja na Ukraine. Ale to taka forma rekreacji
Śledząc dalej temat, stwierdzam, że sporo osób ma słabszą psychikę, skoro rezygnuje z gry "bo społeczność jest toksyczna" (czytaj: bo mnie wyzywają).
@GimbusomNIE skolei w Docie na serwerach NA w 80% gra dzieciarnia w przeciwieństwie do EU West(domyślny serwer dla Polski), która potrafi się zachowywać jak żywcem wyjął z filmów na YT typu "angry gamer", w dodatku gracze NA są dużo słabsi od nas, europejczyków, o czym mówi sam Merlini, który gra na EU West zamiast u siebie.
Problemem nie są toksyczni gracze tylko MM. Praktycznie każda z wymienionych powyżej gier na tym się opiera.
Dopóki parntnerzy do rozgrywki będą dobierani losowo nic się nie zmieni. Nikt nie ludzi marnowac czasu, bo wylosowało nam dwóch bociarzy z Rosji czy Polszy.
W grach Blizzarda takiego flejmu nie ma, gdyż w większości jest to 1on1 albo sami sobie dobieramy ludzi do gry ( gildie ).
Jak się grało w DOTA na garenie, to owszem było mięcho, ale raczej na czacie głównym pokoju niż w trakcie gry.
Z czeg to wynikało ? Ano, że host sam dobierał graczy i mógł wywalać tych o złej opinii.
[38]
pot, meet kettle
faktycznie, moglem uzyc polskiego odpowiednika:
"o wilku mowa"
albo nawet jeszcze blizszego:
"uderz w stol a nozyce sie odezwa" :)
Tylko co ma piernik do wiatraka ?
Wywal artę z WoT to będę siedział cicho. Oni psuja ludziom zabawę, ja będę psuć im humor.
To, ze jestes jednym z najbardziej toksycznych graczy na tym forum i jako taki nie powinienes miec zadnego prawa glosu. MM nie ma nic do rzeczy, zreszta twoje popisy w WOT mozna poczytac i tutaj. Prostaczek i tyle, niezaleznie co ci MM wylosowalo.
Oni psuja ludziom zabawę, ja będę psuć im humor.
Wlasnie o tym pisze. "Wywal arte bo inaczej..." "wywal slabych graczy bo inaczej..." "graj lepiej bo inaczej...". Ot typowy "toksyczny gracz", ktory nadaje sie co najwyzej do banolotka.
To, ze jestes jednym z najbardziej toksycznych graczy na tym forum i jako taki nie powinienes miec zadnego prawa glosu.
A ty jak zwykle wycieczki osobiste zaczynasz, bo brakuje argumentacji.
Oczywiście, że mam prawo głosu. Bo wiem dokładnie dlaczego zaliczam się do "toksycznych" graczy.
MM nie ma nic do rzeczy
Niby taki mądry a chyba będę musiał to wytłumaczyć jak jakiemuś debilowi:
Oczywiście, że ma. I to bardzo dużo. MM sprawia, że najblisze kilka/kilkadziesiąt minut spędzisz z losowo dobranymi osobami. Nikt nie lubi marnować czasu bo trafiły się małpy albo jakieś nooby i trolle. Nieprzyjemna rozgrywka doprowadza do frustracji, którą następnie wylewany na innych.
lipton--> czyli dla Ciebie jest rozwiazaniem 1on1 i to gdy ty wybierasz sobie przeciwnika?
no faktycznie dota wtedy bylaby super gra i graloby miliony ludzi...
w grach blizzarda takiego flejmu nie ma... a dota1? a heroes of the storm nadchodzace nie bedize mial tego?
nie, akurat dobieranie graczy jest bardzo fajnym elementem, powiem wiecej... do doty teraz wprowadzili dodatkowo gry rankingowe... czasami gram i jest wtedy poziom duzo wyzszy. Co prawda za malo gier gralem w tym trybie, zeby dac prawdziwa ocene - bo de facto musze miec wyzszy level zeby pozbyc sie kretynow z dobieranych graczy.
zreszta ten zwykly normal dobiera calkiem przyzwoicie graczy i raczej rzadko sie rtrafiaja inni
czyli dla Ciebie jest rozwiazaniem 1on1 i to gdy ty wybierasz sobie przeciwnika?
no faktycznie dota wtedy bylaby super gra i graloby miliony ludzi...
Nic takiego nie napisałem przecież. Pokoje ala garena byłyby najlepszym rozwiązaniem. No ale wszystko teraz musi mieć statystyki, rankingi, znajdźki etc :(
a heroes of the storm nadchodzace nie bedize mial tego?
Będzie flejm jak będzie MM :>
tak tylko, ze nie chce mi sie grac z tymi samymi ludzmi caly czas bo jest to nudne po prostu... wole z randomem pograc, a jak nie chce z randomem to tworzy sie party i po sprawie, czyli taki model o jakim mowisz. Nie grasz wtedy z randomami, a tez w docie przynajmniej, dobiera przeciwnikow grajacy w tym samym trybie... czyli jak np sa 2 party + 1 to przewaznie przeciwnik tez jest w 2 party + 1
jak sa np 4 w party + 1 to przeciwnik dokladnie tak samo... do tego slabe party z dobrym party raczej nie sparuje.
wiec to o czym mowisz juz dawno istnieje... tylko, ze przeciwnika sie nie wybiera bo mimo wszystko jakis algorytm dobiera ci przeciwne party z ktorym grasz.
problemem raczej sa wlasnie dla ludzi tacy jak ja.. czyli chce sam sobie grac i miec wyjebane na ludzi. Bo czesto gralem ze znajomymi i czesto klotnie wieksze byly niz jak z randomami sie gra.
ale pewnie to naprawione jest w rankingowych meczach, w ktore jeszcze duzo nie gralem
Za mocne przejmowanie się grami video to domena dzieci i ludzi niedojrzałych.
Osobiście jak gram w Dotę 2, to bawią mnie te słowne wojenki między graczami. Na takie prostactwo mam tylko jedno rozwiązanie - nie odzywam się i nie walczę na słowa z idiotami. Czasem ból dupci im przechodzi i dają sobie spokój.
PS: Dodam, że namawianie do samobójstwa albo życzenie komuś by miał raka to najbardziej żałosne teksty wśród społeczności ever.
W LoL-u na NA jest jedna sprawdzona riposta, która trafia w 90% napinaczy czyli napisanie mniej więcej żeby się tłuścioch kurczakiem kfc nie udławił, a w ogóle to nie sobie obraża i wyzywa bo i tak go jutro w szkole w sraczu spuszczą - zauważyłem, że nikt po czymś takim już nie ripostuje a już na pewno nie dementuje, że to nie prawda :D
Dlatego ja od takich gier trzymam się z dala. Swoją potrzebę rozrywki zaspokajam innymi tytułami single lub z opcją pogrania z kumplami, gdzie nie muszę się pier*olić z tak zwaną gimbazą i ogólnym chamstwem. Takie osoby niszczą pełną przyjemność z gry. Znajdzie się masa zakompleksionych dupków, którzy w realnym życiu nie odnoszą sukcesów, więc w wirtualnym udają kogoś kim nie są. Może dla niektórych problem wydaje się błahy, ale skoro ktoś potrafi być taki w wirtualu, to w realu w pewnych sytuacjach mógłby być gorszy. W końcu, dla przykładu, wszystkie te ideologie faszyzmu, nazizmu i innych, nie wzięła się od ludzi zadowolonych ze swojego życia...
#48
Niedojrzałość to Ty tutaj okazujesz wyjeżdżając z takim stwierdzeniem. Gry tak samo jak sport wymagają odpowiednich umiejętności, więc Twoje stwierdzenie jest błędne. To tak samo jakbym powiedział, że ludzie którzy się podniecają przy meczu piłki nożnej są dziećmi bądź niedojrzałymi dorosłymi. To nie ma nic do rzeczy - i tu i tu chodzi o umiejętności, szkolenie się, w byciu lepszym.
Ludzie mentalnie na poziomie tzw. gimba zawsze się znajdą, czy to Dota 2, czy LoL czy inna moba. Jednak faktem jest, że to właśnie LoL przyciąga do siebie najwięcej gimbów. Mniej takowych ludzi spotykam w Docie, choć nadal jest ich sporo. No ale co się dziwić, nie wszyscy wiedzą, że 'człowiek nie zwierzę powinien nad sobą panować', ba, w tym przypadku to raczej stwierdzenie 'człowiek jest gorszy niż zwierzę' znacznie lepiej odzwierciedla sytuację. Ludzie zachowują się niczym bydło, tyle że działają na emocjach, a nie na instynkcie.
http://www.tvn24.pl/rosja-chce-sie-odciac-od-internetu,469723,s.html
jest nadzieja na normalna gre w dote...
Nie żeby coś ale najgorsi w grach tego typu są Ruscy i Polacy, tyle że na dwa rózne sposoby- ruskie masowo wykorzystują wszelkie exploity, lag cheaty i inne zzachowanie które dają im nieuczciwą przewagę. Uwielbiają też we wszystkim co ma status "random" (losowe) robić ustawki.
Polacy natiomast to po prostu zwykłe chamy- co z tego że w grze X powszechnym językiem jest angielski, będę sobie gadał po polsku, bo przecież są tu Polacy to mozna. Jak już wywiąże się dialog to dominują trzy słowa: "kurwa", "plebs" i "elita" i łatwo się domysleć do jakiego gatunku zalicza sam siebie rozmówca, a do jakiego innych. Dlatego szerokim łukiem omijam wszystkie "nieoficjalne" polskie serwery via "Burning Legion" w WoWie, a tym bardziej, jeśli moge, te oficjalne. Wolę grać z ludźmi z różnych krajów, którzy umieją się zachować przyjacielski i kulturalnie niż z gówniarzem- poloczkiem który choć nie ma podstaw, to i tak będzie patrzył na ciebie z góry.
ok. wkurzali mnie ruscy i zaczalem grac na east us..... tam sa "peruwianczycy" ktorych bluzgaja amerykanie.
a poziom jest duzo nizszy niz w europie. Chyba sprobuje azje ale tam chyba pingi wieksze niz 140 bede mial... a 140 juz jest sporo zeby last hitowac.
troche lipa....