A jaki hype był ....
Największe rozczarowanie w tym roku zaraz obok Thiefa.
A zastanawiałem się nad zamówieniem pre ordera. Dobrze, że się rozmyśliłem.
Zostanę jednak przy Halo.
Ani Thief ani Destiny na pewno nie są rozczarowaniami tego roku. A to, że ktoś zrobił sobie hype na grę i zaczął sobie wyobrażać nie wiadomo co (widać to właśnie po recenzjach "branży" w tym gry-online i dzieciaka, który grę recenzował) jest już jego problemem.
hahaha!
mowilem, ze bedzie butthurt :D
@Bezi2598: Zaoszczędź pieniądze i kup po przecenie za pół roku :)
@TobiAlex: Rozczarowania zależą od subiektywnych oczekiwań -- to fakt. Jednakże obie gry kuleją w kluczowych aspektach, a to nie jest winą hype'u. "Dzieciak", który to recenzował, ma akurat wiele racji.
dynamiczny i wciągający tryb PvP
Czyli osoby takie jak ja, które czekały tylko na PVP mogą brać w ciemno, bo nic się na szczęście nie zmieniło w tym aspekcie gry od bety.
No właśnie tylko to PVP dobrze wygląda. Jak ktoś ma PS3/PS4 to w Halo nie zagra więc kupienie Destiny dla multiplayera nie jest złym pomysłem dla posiadaczy tych konsol. Ciekawe jak jest z tym balansem, bo podobno bronie są dobrze zbalansowane, ale supermoce już nie i wyższe levele uzyskują przewagę nad tymi mniejszymi w multi.
Dlatego wolę Halo, który ma dużo bardziej rozbudowane multi z wieloma trybami, bo jest grą nastawioną na multi, a nie taki potworek jak tutaj.
Bezi, twoje supermoce też są OP, więc coś za coś -- raz ty skopiesz tyłek innym, raz oni tobie. :)
Takie pytanko. Gdyby tej gry nie robiło Bungie i nie wydawało Acti to czy pies z kulawą nogą by się nią zainteresował.
Pisałem kiedyś, że "nahajpowani gejmerzy" się na tej grze równo przejadą. Jeśli komuś się podoba to tylko dlatego, że wydał na nią dwie bańki i teraz szuka skutecznej maści na ból dupy. 2014 na razie leży i nie ma prawie nic do zaoferowania. Jedynie Valiant Hearts, Risen 3 i Sniper Elite 3 zdołały przykuć moją uwagę do samego końca. No i jeszcze czekam na spolszczenie do Divinity. Poza tym w ciągu ostatnich 9 miesięcy za wiele się nie działo. Poległy takie produkcje jak The Walking Dead 2, Watch_Dogs, The Sims 4 i wiele innych przehajpowanych gier, w tym Destiny. Skutkiem czego są takie żałosne wypowiedzi jak ta TobiAlexa i wielu innych, którzy jeszcze napiszą. Dzięki za uwagę, idę grać w siatkę, nawet do mnie nie piszcie :P
Supermoce nie byłyby supermocami gdyby nie były OP :p w becie nie zauważyłem braku balansu spowodowanego poziomami postaci, być może faktycznie jest coś takiego w pełnej wersji, ale zawsze można wymęczyć nudną kampanię, by nabić levele i później się już bawić.
Ja właśnie widzę problem z balansem borni w PVP. W sumie to mam wrażenie, że go wcale nie ma, żadnego balansu. Wyższy lvl = więcej lepszych, mocniejszych rzeczy. Trzeba odbębnić kompanie żeby co nieco odblokować i nie czuć się dymanym podczas rozgrywki z innymi graczami. Może to ma swoje +, bo np. w GTA 5 na online grają ludzie którzy kampanii nigdy na oczy nie widzieli. Przez co często pokazują swój kompletny brak wiedzy o mapie i grze, mimo niby wysokich poziomów postaci.
Widać, że gra nie sprostała oczekiwań, Bungie zawiodło na całej linii, no niestety! W tym roku to można grać tylko w Dark Souls II, świetna gra, a do tego już wyszły dwa świetne dodatki. No i jeszcze nowy ,,Wulfik" jest bardzo dobry. A i tak gorszy od Unreala ;)
Dark Souls 2 także mnie zawiodło. Jedynkę przeszedłem dopiero w tym roku i bardzo mi się podobała. Dwójka sprostała tylko jeśli chodzi o trudną grę, ale lore leży w porównaniu do DK. W dodatki nie grałem i nie zamierzam.
@wojtek85 - Co do Destiny juz w Titanfall jest lepsza fabuła. I myślę, że gdyby nie Bungie to faktycznie pies z kulawą nogą by się tą grą nie zainteresował. Ta gra jest bezpłciowa. Crysis był przy tym bardziej epicki ehh. Ale się przejechałem na tej produkcji.
Co w tym roku jeszcze w ogóle wychodzi ciekawego oprócz tasiemców corocznych i Dragonejdża, bo tak sobie myślę i nic mi nie przychodzi do głowy? Wszystko na 2015 poprzekładane.
No wygląda na to, że te tasiemce będą prezentować wyższy poziom niż te "nowatorskie" gry. DA I też może być jedną z lepszych gier w tym roku, bo nie ma zbyt dużej konkurencji oprócz Divinity i Pillars of Eternity, ale to troszkę inny rodzaj gier. O ile BW nie spieprzy i uda im się zrobić grę w stylu ME (na klasyczne RPG nie ma co się nastawiać).
No to czekamy na Ogame fana i innych którzy tak ejakulowali na tą grę która to niby miała byc taka genialna. Od poczatku mówiłem, ze sredniak
Na razie jest średnio i myślę, że trzeba zaczekać z zakupem Destiny na więcej dodatków, które podobno mają się pojawiać co miesiąc. Dopiero wtedy będzie można ocenić końcowy produkt i może podnieść ocenę, bo na razie oprawa wizualna i muzyka nie są w stanie zrekompensować beznadziejnej fabuły i kiepsko wykonanych elementów MMO.
Haha! Świetna zagrywka Kacpra, niby taki podrajcowany choćby w Przeglądzie Tygodnia, a tu taka nota i kubeł zimnej wody.
Kacper się rozpisał, nie mógł nawet doczekać do środy na raid ;) Nie będę krytykował, od cóż jego subiektywna opinia, ja bawię się świetnie i w przeciwieństwie do niego mam wyzwania i mam co w grze robić. Najlepszy w grze jest koktajl połączenia PvP, z coopem, można tej grze dużo zarzucić ale grywalność ma nieziemską. Poza tym układ gry w end game dla mnie jest bardzo dobry. Jest PvP, są frakcje do zbierania poziomów z bh, oraz same strike które też są niezłym wyzwaniem na wyższym poziomie. Najśmieszniejsze w tym jest jak ktoś napisał zestawienie z Titanfallem, gdzie nawet same pvp jest dużo gorsze od tego wycinka z Destiny. Brak konsekwencji po całej linii, ale to norma już na golu, jestem już przyzwyczajony ;)
Popisaliście się GOL BF4 odgrzewany kotlet masa bugów 8,5/10 Destiny mimo wszystko oryginalne 6,5/10. Jednym słowem ŻAŁOSNE
tez sie zawiodlem aczkolwiek mnie i tak interesuje PC ver. ale nie do konca da sie to ocenic bo 500 baniek kontentu czeka za dzwiami... gra bedzie wieksza i to o duzo...
Dragoniasek [ 30 ] - Wiedźmin ze Szkoły Wilka
Jeśli komuś się podoba to tylko dlatego, że wydał na nią dwie bańki i teraz szuka skutecznej maści na ból dupy.
---------
Nie wiem czy cię boli dupa czy nie, ale ja -i wielu innych złożyliśmy preordery po becie, która była dla gry bardzo reprezentatywna.
Bezi2598 [ 41 ] - Legend
Największe rozczarowanie w tym roku zaraz obok Thiefa.
A zastanawiałem się nad zamówieniem pre ordera. Dobrze, że się rozmyśliłem.
Zostanę jednak przy Halo.
--------------
Nie wiem czego oczekujesz, ale myślę, że kiedyś rozczarujesz się jednak tym, że uwierzyłeś recenzentom zamiast dać grze szansę. Destiny przewyższa Halo we wszystkim oprócz fabuły i projektu graficznego (to odnośnie ostatniego Halo tylko). Jesteś typowym przykładem gracza rozczarowanego Destiny: to taki, który gry nie posiada.
Recenzja:
"świetny model strzelania i poruszania się, pozwalający na efektowne akcje;
dynamiczny i wciągający tryb PvP;
czytelny ekwipunek, z małą ilością szmelcu, a dużą liczbą użytecznych i ładnych zbroi;
różnorodna i genialna w każdym momencie muzyka;
elegancki interfejs i fenomenalnie wyglądające lokacje..."
------------
Takie plusy -moim zdaniem - powinny wykluczać niską ocenę, niezależnie od tego co po drugiej stronie równania. Bardzo proszę pokazać mi równie nisko ocenioną strzelankę o 'świetnym modelu strzelania i poruszania się i wciągającym trybie pvp". Titanfall w porównaniu z Destiny to pozbawiona kontentu słabizna, ale na GOLu wyciągnęła 8.3.
Nawiasem mówiąc ciekaw jestem, czy wszyscy w redakcji - oprócz Dela - podzielają zdanie Pitali.
Napisalem swoje podsumowanie, ktore daleko jest do stanow o ktorych piszesz.
Pieniazki juz uzbierales qverty na te obiecane browary?
No i mamy kolejny dowód na to, że z kupnem gier należy się wstrzymywać do pierwszych recenzji, a nie ulegać marketingowemu bełkotowi i kosmicznemu hajpowi, który tworzy sie przed premiera gry.
"Gra od twórców legendarnego Halo""", "najlepszy debiut nowej marki!!" na co te slogany, jak gra okazuje się zwykłym średniakiem.
BTW ,pod którym nicckiem pisze teraz qverty?
Ja myślę trochę inaczej niż autor recenzji.
Destiny to solidny fundament, na którym za pomocą wielu dodatków będzie można zbudować ciekawą i rozbudowaną produkcję.
Pytanie, czy można tę grę porównywać z Defiance, Firefallem czy Planetside 2?
czy Planetside 2?
smieszne pvp 3v3 na malch mapkach ze starciami 250 vs 250 na olbrzymich kontynentach? nie
@up ale to jest właśnie jeden z problemów wydawania dzisiaj gier. Startują z wybrakowanym produktem a potem sobie najwyżej dokupisz co trzeba...
Zastanawiam się ile kasy trzeba będzie wydać by zagrać w kompletną wersję Destiny
Taka słaba ocena? To już Watch_Dogs ma większą. Spodziewałem się czegoś mocniejszego i bardzo wierzyłem w tę grę przed premierą, a tu tylko 6.5/10. Meh. ;(
więcej od gry nie oczekiwałem :) nawet mnie nie zainteresowała, więc jej nie mam :P mam nadzieję, że Halo 5 będzie "lepsze" i dostanie u was więcej niż nahajpowane Destiny :P
Nie wiem czego oczekujesz, ale myślę, że kiedyś rozczarujesz się jednak tym, że uwierzyłeś recenzentom zamiast dać grze szansę. Destiny przewyższa Halo we wszystkim oprócz fabuły i projektu graficznego (to odnośnie ostatniego Halo tylko). Jesteś typowym przykładem gracza rozczarowanego Destiny: to taki, który gry nie posiada.
Heh, więc wytłumacz mi w czym przewyższa Halo. Bo ja tu widzę nieco biedniejszą wersję multika z Halo + słaby tryb dla pojedynczego gracza. Już wolę tradycyjną kampanię niż taki twór z nudnymi zadaniami i usypiającą narracją.
Prawde mowiac tym razem sugerowalem się recenzjami z innych portali i w sumie to nie zaluje. Co prawda ograne mam pare godzin ale juz moge powiedzieć ze gra jest ladna i przyjemna również w rozgrywce. Ta recenzja nie ma ladu i skladu. Pod jakim katem zostala w ogole oceniona? Rpg? Mmo? Czy w końcu fps? Strzela sie dobrze ale slabo...to jakby smakuje idealnie ale dodalbym więcej soli.
Ta gra to kupa gówna, więc lepszej oceny się nie spodziewałem. To tylko pokazuje co hype robi z ludźmi, pamiętam jak się jarali przed premierą jakie to cudo, a co wyszło?
No to macie swojego next-gena konsolowcy hahaha
Wiedziałem że wyjdzie średniak od samego początku mnie do tej gry nie ciągnęło.
Wiedziałem, że tak będzie. Gra przehajpowana a potem się okazuje po premierze, że to jednak kupa. Jak TitanFail.
Fajnie, że są recenzenci, którzy nie boją się widzieć nieco dalej niż przez pryzmat znanego twórcy i budżetu. Nie wiem czy akurat podzieliłbym zdanie autora recki a propos Destiny, ale na pewno trzeba przyznać, że miał trochę dystansu.
Mi się strasznie podoba designowa strona Destiny. I tak, jak w Halo odrzucał mnie szkaradny projekt master Chiefa, który kojarzył mi się z plastikowa laleczką G. I. Joe, tak muszę przyznać że w Destiny design świata, poziomów czy zwłaszcza pancerzy i stroi postaci - są na najwyższym poziomie i samo ich oglądanie sprawia przyjemność i wrażenie obcowania z naprawdę artystyczną oprawą.
Mastyl [41]
Mi się strasznie podoba designowa strona Destiny.
Tu się muszę zgodzić - nie jest to żaden "next-gen", niemniej jednak przyjemne toto dla oka (wygląda zdecydowanie lepiej niż Halo, którego designu artystycznego po prostu nie trawię). Z tym, że ładna grafika to "trochę" za mało...
Brawo za ocenę, myślałem że będzie z 8 bo to Bungie i Allo Allo i ten hype!!! Fajnie że wszyscy tak jadą tę grę :D
to jest koniec pewnej epoki gier
część problemów polega na tym że ambitny projekt nie zmieścił się na starych konsolach
Niektórzy widzę czekali na recenzje na golu jak na wyrocznie, normalnie komedia ;) , bo sami nie mogą ocenić, jak owieczki za pasterzem. Ocen tej gry jest wiele i wahają się od 96 do 50, nie zmienia to jednak faktu że jednym może się strasznie podobać, a innym nie, kwestia gustu i oczekiwań. Recenzje jak czytam w dużej mierze zarzucają że nie sprostała oczekiwaniom jednak na Metacritic 76/100, jak na produkt który w głównej mierze ma jeden zarzut to chyba sporo, szczególnie że to początek życia tego IP. Gram już 60 godzinę, gdzie w wielu nowych grach ten licznik kończy się na sześciu. Kacper chyba nie miał z kim grać, bo nawet nie nabił 1 poziomu vanguarda ;)
--->Asmodeusz - nie tyle co 3v3, a 6v6, ale przy skali 250v250 to nie ma porównania z tym że P2 to typowy bezpłciowy produkt.
Na szczęście mi gra się w te grę naprawdę przednio i świetnie się bawię. Gra cudownie łączy FPS-a z gatunkiem MMO i dla mnie to jest ogromny plus i może dlatego, że uwielbiam gatunek MMO to nie wiem o co wam właściwie chodzi, bo Po 1) W tej grze właśnie chodzi o długie i ciężkie lanie wykoksanych bossów, przez co jest ona trudna i zmusza do zbierania lepszego ekwipunku i to jest właśnie sens tej gry; 2) Czepiacie się fabuły podczas, gdy Bungie powiedziało, żeby się wstrzymać z ocenami, bo początkowy content to dopiero wstęp do tego, co gra ma oferować. Już w ten weekend można było grać w dodatkowe tryby na crucible i do końca września pojawić się mają 3 dodatkowe powiedzmy "historie" i raidy. Gra dopiero raczkuje a wy już ją osądzacie, że to średniak i nie taki jak halo. No bo to nie Halo tylko zupełnie nowa gra od Bungie, które chciało nadać swojej grze klimat jak Halo i to się im udało. Jedyne co mam do zarzucenia to faktycznie nie interaktywne otoczenie i mapy, które tak jakby trochę prowadzą za rączkę (zwłaszcza na Venus) ale po za tym jak dla mnie kandydat na grę 2014 roku :)
Gra fajna a będzie jeszcze rozwijana. Chce ja na PC jeszcze.
A.l.e.X. [45]
Niektórzy widzę czekali na recenzje na golu jak na wyrocznie, normalnie komedia ;) , bo sami nie mogą ocenić, jak owieczki za pasterzem.
Dokładnie! Najpierw powinni kupić grę w pre-orderze i po jej ukończeniu poczytać recenzje! Debile...
P2 to typowy bezpłciowy produkt
No widzisz, a są tacy, którym Planetside 2 się podoba mimo jego - jak to określiłeś - bezpłcowości. Jednym może się strasznie podobać, a innym nie, kwestia gustu i oczekiwań.
Nowy patch właśnie wyszedł, level na raid z tego co niektórzy gracze piszą oscylować ma w ok. 26. (więc w sumie nie dziwne że nie czekali ;))
--->mikute - bo to dopiero początek tej gry, recenzji nie będę oceniał sprawa autora. Sam tej gry tak od A do Z bym nie ocenił przez min. kilka tygodni jak nie miesięcy, dużo bardziej zachowawczo zachował się gram. Jednak na dzień dobry wrażenie jest piorunujące. Do dzisiaj nie mogę pojąć jak małe PS4 może wyświetlać taką grafikę.
--->Irek22 - recenzje są fajne do czytania i nic poza tym, czemu mam się sugerować opinią kogoś kto może mieć zupełnie inny gust niż ja ? Poza tym która jest właściwa ta z 5/10, czy 10/10 ? bo taki właśnie jest rozrzut w przypadku tej gry ? A może nie gol, a inny polski portal ? I nie chodzi tylko o gry, ale o wszystko. Jakby sugerował się ocenami to połowa świetnych gier by mi uciekła. Recenzje i ocena to subiektywna kwestia gustu. Nic mniej, nic więcej. Jeśli chodzi o P2, to fakt moja prywatna opinia, duże plansze do walki na których nic kompletnie się nie dzieje poza staniem tłumu w dwóch końcach mapy i strzelania do siebie z odległości ;)
Alex
Ty nie wiesz na czym polegają recenzje. Ocena to tylko i wyłącznie odczucia recenzenta, wnioski wyciągasz sam z tekstu. Ja przeczytałem recenzje i wady, które są wymienione dyskwalifikują u mnie na miejscu tę grę. Tobie może się podobać taka forma gry, innym niekoniecznie.
Irek22 [ 50 ] - Senator
Dokładnie! Najpierw powinni kupić grę w pre-orderze i po jej ukończeniu poczytać recenzje! Debile...
A tacy Debile tobie podobni będą pisać w komentarzach ,że gra jest B.Dobra bo tyle ludzi ją kupiło.......
Z pozycji kogoś kto PvP kijem nie tyka i nie lubi wywalać w jednego wroga więcej niż 5-10 pocisków - nie dzięki. Nuda, monotonia i generalnie produkcja nad którą długo bym myślał nawet gdyby pojawiła się w przecenie za 5 eurosów.
Mało jest tytułów które byłyby bardziej "nie dla mnie" ( FIFA i Simsy - hey ! :D ).
Ej, chyba pojechaliscie za bardzo z ta ocena, proponuje w takim razie zaniżyć ocene niektorym gra.. jeszcze bym zrozumial jakby to byla juz 3-cia czesc serii.
Wow, super gra, kupuje nextgena, PC towcy nigdy takich gier nie będą mieć - bo tylko piracą!
Sesese... fail.
Pierwsze 10 godz. było fajne, chodź niektóre misje nużyły, tymi samymi lokacjami. Natrafiłem na kilka eventów i były nawet ciekawe. Tryb PvP też OK, ale po ukończeniu około 70% gry i bujaniu się po świecie znudziło mi się. Grę sprzedałem z niewielką stratą. Grało mi się przyjemnie ale przez pierwsze 7-8h kolejne 2h już coraz mniej... Po prostu gra nie dla mnie. Oprawa AV jest super światy OK ale monotonne.
Gra mnie za bardzo znudziła i nawet END GAME mnie by nie przekonał do tej gry. Czekam na inne produkcje. Sprawdzę najnowszego CoD-a, nigdy nie grałem w żadną odsłonę więc zobaczę jakie multi wypada.
O kurcze nie spodziewałem się że ta gra będzie tak słaba. Destiny to idealny przykład tego że dobra kampania marketingowa potrafi czynić cuda i sprzedać dosłownie wszystko niezależnie od końcowej jakości produktu.
Zgadzam się z tym co napisał Mastyl - tez uważam, że jest to solidny fundament pod przyszłą rozbudowę gry.
Mają silnik, mają własne universum - solidne podstawy więc są.
Spokojnie - będzie na pewno rozwijana i za parę lat będzie silną marką. Od czegoś trzeba zacząć.
Na pewno ruszy bardziej jeśli pojawi się dodatek i będzie okazja zrobić wersję na PC (jeśli taka powstanie) - coś jak Diablo III.
Ja mam dopiero 5-6h na liczniku, wiec trudno mi oceniać całość, ale mam wrażenie, że największym problemem Destiny jest to, że twórcy słabo przekazali w materiałach promocyjnych czym jest ta gra ;) Gdyby od początku mówili, że to takie Diablo wśród shooterów, to nie było by tak wielu zawiedzionych graczy. Z drugiej strony pewnie dużo mniej osób złożyłoby pre-ordery ;P
Po tych wszystkich trailerach i niejasnych zapowiedziach jedni gracze spodziewali się rewelacyjnej fabuły (świetny koncept Podróżnika i połączenia sci-fi z fantasy), inni shootera MMO, a jeszcze inni po prostu dobrej strzelanki z lootem. Zadowoleni są pewnie tylko ci ostatni ;> Przypomnijcie sobie te wszystkie wojenki o to czy bezmyślną siekaninę w postaci Diablo można nazwać RPGiem i jaka to jest "głupia gra" w porównaniu z Baldurem czy Falloutem ;) Destiny zarówno kupili, jak i recenzowali fani zupełnie inny typów strzelanek, stąd pewnie taki rozrzut ocen. Ja na razie bawię się świetnie, ale grze rzeczywiście może czasami brakować różnorodności i nie każdy polubi późniejsze grindowanie. Z drugiej strony podobnie jest z Diablo. Sporo graczy przeszło grę raz i miało dosyć, a inni do dzisiaj zabijają ciągle tych samych przeciwników, żeby zdobyć nowy loot. Czy Baalruny rzeczywiście były takie różnorodne i ciekawe? :P
Miałbyś HIT, że głowa mała a wyszła po prostu fajna gra - ludzie oczekiwali czegoś więcej to miał być przełom i miód a tutaj ZONK i znów monotonia w ładnej oprawie a szkoda bo potencjał był ! a twórcy znów polecieli na skróty i na kasę.
Od początku słabo to wyglądało i moje przypuszczenia się sprawdziły :)
Pomyśleć, że niektórzy robili z tego cudo świata i dawali 10/10, Borderlands miał się chować w kącie, a w rzeczywistości tarza się po ziemi ze śmiechu. Jeszcze te określenia 'dla tej gry kupiłem nową konsolę', nie sądziłem, że konsole się kupuje dla zaledwie niezłych gierek ;[
Co w tym roku jeszcze w ogóle wychodzi ciekawego
The Evil Within, Obcy Izolacja. Wyglądają całkiem, całkiem, ale IMO coś czuję, że i tak nie sprostają do końca wymaganiom graczy. To raczej będą takie produkcje na mocne 7, albo słabe 8 (obym się jednak mylił). Ludzie czekają jednak na coś co po prostu zwali z nóg, a w tym roku nic takiego nie będzie.
Co by jednak nie mówić największym wygranym w tym roku jest Ubisoft - Watch Dogs co prawda swoje bolączki ma, ale zebrało naprawdę dobre noty (80% jak na nową markę to wcale nie jest zły wynik), a wyjdzie jeszcze Far Cry 4 i AC Unity. To właśnie te dwa tytuły IMO będą walczyć o miano najlepszej gry tego roku, pomimo tego, że nie wprowadzają wlaściwie nic nowego
btw ogame, gdzie ta dobra fabuła jest?
Rewo [ 47 ] - Konsul
Jeżeli wszystko jest uśredniane w PvP to po co wgl dają tam jakiś loot itd.?
-------
Uśredniany jest damage. Perki na broni zostają, tak jak jej jakość.
Do tych co wykazują niekompetencję gry-online poprzez pokazywanie jak były oceniane inne gry - uświadomcie sobie, że na łamach tej strony publikują swoje recenzje różni autorzy przez co takie zagrywki nie mają większego sensu. A co do gry, no cóż trudno, marketing zrobił swoje. Przynajmniej mają jakieś długoterminowe plany odnośnie dodawania contentu, ale pewien niesmak pozostaje.
kamilp5 [ 34 ] - Pretorianin
Do tych co wykazują niekompetencję gry-online poprzez pokazywanie jak były oceniane inne gry...
--------
Jasne, temat był wałkowany nie raz, każdy recenzent ma własne zdanie i ma do tego prawo. Zgoda. Pitala pisze co chce, a my nie musimy brać na serio Pitali. I kropka. Nie ma problemu. Wiesz, pal sześć tą recenzję.
Żałosne jest to, że najwięcej mają tutaj (w tym wątku) do powiedzenia osoby, które w grę nie grały, przychodzą i pozują na mędrców ( 'a nie mówiłem', 'nie wszyło na PC', czy jakikolwiek inny bzdet), a tak naprawdę robią z siebie idiotów w sytuacji, gdy masa ludzi pokochała grę i się nią cieszy. Nie chcę powtarzać tego co napisałem na innym portalu, ale na PS4 gra ma - w tydzień -już prawie tyle rekomendacji co roczny Killzone - polubień wyrażonych przez posiadaczy gry, a nie randomowych pyskaczy z forum czy hejterów z metacritic.
a tak naprawdę robią z siebie idiotów w sytuacji, gdy masa ludzi pokochała grę i się nią cieszy.
A co z tymi ludźmi, którzy zagrali i im się nie spodobała gra? Gwarantujesz mi, że to świetna gra? Mam lecieć do sklepu i kupić?
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13137101
Czyżby powtórka z tego wątku i postów sunbeacha?
Tak mnie zastanawia... tylu świetnych grafików, wizjonerów, rewelacyjnie zaprojektowany świat, interfejs z prostą czcionką helvetica czy arial - mistrzowsko zrobione - a pierwszy karabin jaki dostajemy w grze, to tylko ciut przerobione M4 z przed 40 lat, z kolimatorem z przed paru - czyżby technologia w tej kwestii nie poszła do przodu? zabrakło fantazji? czy gracz, weteran battlefieldów i call of duty miał czuć się jak ryba w wodzie? :)
"A co z tymi ludźmi, którzy zagrali i im się nie spodobała gra? Gwarantujesz mi, że to świetna gra? Mam lecieć do sklepu i kupić?"
------------
Wiesz dobrze, że nikt takich gwarancji nie daje. Ale jeżeli komuś nie przeszkadza grindowanie itemów, lubi dobry coop, lubi pvp i rozumie, że nie ma takiego end game, który w pełni zaspokoi grających full-time/no life i trzeba czasami zwolnić/zrobić alta - to mogę grę z czystym sumieniem zarekomendować.
Co do ciebie to sam nie wiem, ale mam przeczucie, że -jako graczowi Halo -sporo rzeczy w Destiny przypadłoby ci do gustu.
P.S. Szkoda, że nie zagrałeś w betę.
@Naczelnyk
Jasne, temat był wałkowany nie raz, każdy recenzent ma własne zdanie i ma do tego prawo. Zgoda. Pitala pisze co chce, a my nie musimy brać na serio Pitali. I kropka.
Każdy recenzent ma własne zdanie to fakt, ale powinno się akceptować danego recenzenta z jego wadami i zaletami, gustami i przekonaniami, i na tej podstawie podchodzić do pisanych przez niego recenzji. W związku z tym uważam, że powinno się brać recenzenta na poważnie, a nie patrzeć tylko na ocenę i sprawdzać czy pokrywa się ona z naszymi oczekiwaniami/wrażeniami. Ludzie muszą zrozumieć, że powinno się wybierać takie osoby, które nam pasują i szanujemy ich zdanie w daje kwestii, ja np. lubię czytać Myszastego (konkurencja GOL-a) oceniającego cRPGi, bo wiem, że się na tym zna i cenie sobie jego zdanie, ale nie przeczytałbym jego recenzji Sims 4 i tym bardziej nie brałbym jej na serio, bo to nie jego konik.
Jak otworzyli betę dla wszystkich pod koniec lipca to akurat nie miałem golda wykupionego na xboxie więc nie mogłem zagrać. Grę na pewno mam zamiar kiedyś przejść, ale poczekam aż stanieje. Przede wszystkim chciałbym zobaczyć jak gra się będzie rozwijać. Niestety są pod skrzydłami Activision więc nie rokuje to zbyt dobrze, jeszcze biorąc pod uwagę ten dokument co wyciekł parę lat temu...
Końcówka roku 2013 – Pierwsza odsłona Destiny
Rok 2014 – Cztery dodatki Comet
Rok 2015 – Druga odsłona Destiny
Rok 2016 – Cztery dodatki Comet
Rok 2017 – Trzecia odsłona Destiny
Rok 2018 – Cztery dodatki Comet
Rok 2019 – Czwarta odsłona Destiny
Rok 2020 – Cztery dodatki Comet
Nie wiem co to będą za dodatki, ale czy będą one za darmo? Cóż, przekonamy się w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Moim zdaniem lepiej kupić Borderlands 2 ze wszystkimi dodatkami za te 20-30 PLN i bawić się świetnie przez kilkadziesiąt godzin a z Destiny poczekać do drugiej lub nawet trzeciej części.
Mnie się gra podoba, PvE jest bardzo fajne bardziej martwi mnie pvp chwalone przez was- jest powolne i ubijanie przeciwnika trwa w nieskonczonosc- ze 2-3 magazynki bez jaj... w Halo to znacznie lepiej wypada :P
A destiny miało być +1 by kupić jakiegoś taniego używanego Xboxa ale jednak nie jak by było rewelacyjne
To świetne Destiny kultowe Halo i Gow byłby dobrym argumentem za Xboxe
maxan [ 33 ] - Pretorianin
Mnie się gra podoba, PvE jest bardzo fajne bardziej martwi mnie pvp chwalone przez was- jest powolne i ubijanie przeciwnika trwa w nieskonczonosc- ze 2-3 magazynki bez jaj... w Halo to znacznie lepiej wypada :P
-------
Jest dokładnie odwrotnie, w Destiny ginie się szybciej. Nie wiem z czego strzelasz, ale zacznij celować w głowę:-) A jeżeli naprawdę zajmuje to u ciebie tak długo to weź Fusion rifle -jeden celny strzał i koniec.
Wracając do tematu recenzji. Recenzent zarzuca grze, że podczas endgamu nie ma żadnego przyświecającego dalszemu expieniu wyższego celu. Można to by było nazwać kiepskim researchem, jeżeli nie było by o tym nic mowy, ale od samego początku Bungie trąbiło o tym, że po tygodniu ruszy pierwszy raid, który jest właśnie tym pierwszym celem, dla którego warto expić. I właśnie oglądam stream z przebiegu tego raidu i muszę powiedzieć, że faktycznie to jest powód do expienia. Raid wymaga naprawdę 110% pracy zespołowej, walki z bossami zawierają ciekawe taktyki i nie polegają tylko w laniu w słabe punkty bossa i zjechanie mu ogromnego paska zdrowia. Naprawdę ciekawie to wygląda. No ale cóż, portale widać cisną swoich recenzentów "dawajcie tą recenzję!" i wtedy mamy takie kwiatki. Trochę słabo.
Czy zostanie wydany w końcu jakiś tytuł dla którego warto kupić PS4 ? Po co komu konsola na którą nie ma dobrych gier
Bezi2598 [65]
Czyżby powtórka z tego wątku i postów sunbeacha?
Ech, to były czasy...
Dobrze zrobiłem nie kupując gry. Beta nawet mi się podobała ale po pewnym czasie stawała się strasznie monotonna (szczególnie misje poboczne były nudne i powtarzalne). Pozostaje mi poczekać teraz na nowego CoD'a :)
No to zrecenzowali. A właściwa gra zaczęła się dopiero dziś w momencie ruszenia Raidów. Nie ma to jak rzetelna recenzja hehe. To tak, jakbyście ocenili samouczek!!!
Piękna... wydmuszka. Spory zawód.
Podobno raid jest bardzo trudny i wymaga ostrego kombinowania, więc nie ma mowy o 'staniu i strzelaniu'. Czekamy na następne rzeczy od Bungie. Jeżeli tak pójdzie dalej to połowa recenzji okaże się zwykłym pitoleniem(!). Ta gorsza, bo w kwestii świetnej mechaniki strzelania i ruchu nic się nie zmieniło oczywiście.
Naczelnyk-->klasyczny syndrom przedstawiania kupionego przez siebie produktu w superlatywach zeby usorawiedliwić wywalenie 300 zł. Glupio ci przyznać, ze gra jest po prostu nudna bo zaplaciles sporą kasę.
Chyba tylko ty tak piejesz jaka ta gra jest super. Nawet inni konsolowcy przyznają, ze gra jest po prostu średniakiem.
JoanTheBee [78]
Nie ma to jak rzetelna recenzja
A co to ma do rzeczy...?
Recenzenci recenzują to, co dostali do recenzji od twórców. Od premiery gry do udostępnienia owych rzekomo rewelacyjnych raidów minął zaledwie tydzień, tak więc twórcy mogli albo opóźnić o tydzień premierę albo wydać owe rzekomo rewelacyjne raidy wraz z premierą i od razu dostarczyć owe rzekomo rewelacyjne raidy recenzentom. Wtedy - jak chcą niektórzy - "na bank" by zbierali same 9-10/10 i nikt by w każdym wątku nt. Destiny usilnie nie próbował sam przed sobą się usprawiedliwiać wydania na tę grę pieniędzy krytykując "zuyh recęzętuf"...
Jeżeli ta gra zbiera tak niskie oceny (tak, jak na taki hajp i taką kasę władowaną w projekt to są niskie oceny), to tylko na własne życzenie twórców, a nie niekompetencję recenzentów.
Kiedys w MMO granie 6 osob razem to byla grupa i robilo sie kontent przenaczony dla grupowego grania. Rajdy to bylo 24 lub 40 osob razem starajacych sie cos osiagnac.
Postep Panie :)
Na początku grało mi się w Destiny dość przyjemnie, ale przy około 10lvl'u dopadła mnie pewna monotonia.
Widać, że w grę władowano mnóstwo pieniędzy, czasu i chęci - grafika jest bardzo ładna, muzyka klimatyczna, strzela się również przyjemnie.
Spodziewałem się jakiegoś zróżnicowania misji, NPC na mapach, ciekawie poprowadzonego rozwiajania bohatera.
Wygląda to tak, jakby producenci gry bali się "zaszaleć" ze względu na kwotę włożoną w grę i nie mieli do końca pomysłu czym ta gra ma się wyróżniać - wyszło na to, że jest zbiorem pomysłów z innych gier.
Bawią mnie komentarze na wielu forach na jeden konkretny temat: "Gra zaczyna się dopiero z raidami".
Jeżeli lvlowanie i przechodzenie misji fabularnych jest po prostu nudnym zajęciem, to producent skopał na tej płaszczyźnie, czyż nie? Tłumaczenie Activision, że aby wystawić ocenę trzeba pograć konkretną ilość godzin, jest trochę żenujące. Jeżeli nie bawię się wyśmienicie od początku lub w "środku" gry, to dlaczego miałbym grać dalej? Gra powinna być ciekawa od początku do końca.
Inna sprawa to expansion packi promowane w dniu premiery gry oraz zapowiadane DLC... Kupujemy trial czy pełne produkcję? Obecnie gra daje w pewnym sensie uczucie rozbudowanego triala.
Swojej kopii jeszcze nie zamierzam sprzedawać, bo może zostanę pozytywnie zaskoczony w niedalekiej przyszłości. Nie mniej w przypadku zbyt wielu płatnych DLC oraz braku rozbudowania gry w ramach zakupu "pełnej" jej wersji, raczej zrezygnuję. Gra nie przyciągnęła mnie aż tak oraz nie spowodowała grania przez pół nocy jak np. Diablo lub MMORPG, którymi się interesuję/interesowałem i zawsze miałem uczucie "jeszcze tylko jeden level/dungeon" :)
Zapewne Destiny podoba się wielu graczom, i cieszę się ich szczęściem! Mnie osobiście ta gra trochę rozczarowała, jak zresztą większość hype'owanych gier od 2 lat :)
Pozdrawiam,
M
Gra jak zwykle tytuły z tego nędznego studia (nie mówię o Bungie) to tylko kampania reklamowa.
Poza marketingiem nie potrafią nic. Fenomenem jest wcisnąć taki badziew tylu ludziom, żeby w 24h zwrócił się budżet na grę. Od samego początku miałem miszane uczucia co do tego tytułu i nie pomyliłem się.
Dno totalne. Piękna jest tylko grafika, która potrafi zachwycić, reszta to pomyłka totalna
Skończyłem właśnie. I to ma być skończony produkt? A gdzie reszta? Coś tu jest nie tak. Destiny to gra która "niby" kosztowała 500 mln dolców. Ale tego absolutnie tu nie widać, chyba że wszystko poszło w marketing. Hype był taki, że miał być to mesjasz gier, a wyszło przeciętnie. Sieciowy FPS udające MMO, chcące być połączeniem Borderlandsa z grindem z Diablo w klimatach Masseffectowo-Halowatych. Fabuła tutaj nie istnieje - cutscenki opowiadające o fabule są ze CZTERY. Zadania w kółko te same, dosłownie - każda misja jest TAKA sama. Nie ma tutaj nawet żadnych skryptowanych akcji jak w CoDzie, gdzie fabuła jest może i infantylna i niedorzeczna, ale jest - a tutaj coś takiego nie istnieje. Pierwszy Borderlands miał fabułe potraktowaną po macoszemu, ale i tak była lepsza niż w Destiny, czego po Bungie się nie spodziewałem. Borderlands 2 miażdży je fabularnie jak chce (a to naprawdę jest potwarz dla Bungie imho) I jak dla mnie jest to SZOK! Czuje się oszukany, bo na bank wiem, że BUNGIE - WIEDZIAŁO, ze gra pod tym względem ssie. Ale kreowali to w reklamie jak niewiadomo jakie doznanie. Gra jest monotonna, jeśli jest nastawiona na Rajdy, i multi - to niestety jest on NUDNY, 4 duże mapy gdzie robisz zadania - dotrzyj do miejsca, zeskanuj, zabij X wrogów.... Zieeeew! Loot kiepawy, wypadający randomowo, bossowie wyglądają identycznie. AI jest głupie, w tej grze nie trzeba mieć żadnej taktyki i przyjmować strategii, bo całą grę z przeciwnikami walczy się tak samo. Jak dla mnie, to Destiny wygląda jakby było skończone w połowie. Grindowanie postaci w misjach Patrolowych to mordęga, nuda, nuda, nuda. Gra nie daje przyjemności z grania, raczej nuży. Grałem w piątek, sobotę i dziś. Skończyłem fabułę Hunterem na poziomie 19 (a jest 20) i co dalej? Podziękuję. Gra wygląda ok, ograłem na X360, widziałem ją na PS4 i na One i wygląda ładnie. Ale dupy nie urywa, standard bym powiedział. Wersja na 360 chodzi dobrze, wygląda przyzowicie i nie ma zbyt wielu bugów na szczęście. Moim zdaniem, ta gra zawiodła nadzieje, wygląda na niedokończoną, bo potencjał jest olbrzymi. Ale to co Bungie odwaliło z fabułą, to jak ktoś przejdzie - nie uwierzy - że to gra twórców Halo. Zarys fabuły, świat przedstawiony są ok i nawet ciekawe. Ale co z tego? Ludzie porównują Destiny do Diablo, ale mimo że grind jest podobny - to jak ktoś spodziewa się podobnej rozgrywki to się srogo zawiedzie. Przehypeowana gra i jak dla mnie, w obecnej postaci - straszny zawód. Zamiast wydawać ją w takiej postaci, wolał bym by popracowali jeszcze pół roku albo rok nad nią.
Nie wiem czego wy oczekujecie od tej gry-w Wowie(Wow super gra MMO) nie ma jako takiej fabuły jak to w MMO powinno być
robisz questy zdobywasz max lvl i idziesz na Raidy czy na PVP i to głównie powinno być oceniane -tzw EndGame
A ja gram w destiny juz drugi tydzien i 9.5/10 .
Giera rewelacja, swietna grafika a muzyka to juz 10/10.
Grywalnosc niesamowita i satysfakcja... Polecam
Nie bardzo rozumiem na co redaktorzy narzekaja
Budżet 500 mln i taki crap wyszedł.
Niektórzy tutaj mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem. 500 mln nie poszło na obecny produkt, ale na całe życie gry (dodatki, kolejne części, utrzymanie serwerów). Niestety trzeba się liczyć z zakupem kolejnych dodatków lub season passa (choć nie jestem zwolennikiem takich rozwiązań), bo gra będzie rozwijana coś na wzór WoW-a (oczywiście WoW przewyższa Destiny rozmachem). Co do gry, to jeszcze jej nie ocenię, bo dopiero zacząłem zabawę, ale na razie jest świetnie. Na szczęście mam znajomego, z którym mogę razem grać na headsecie, więc nie nudzę się grając w pojedynkę. Zobaczymy jak będzie gdy wbiję 20 lvl.
Bo tak naprawdę wychodzi bardzo mało świetnych gier? Nie jestem miłośnikiem wszystkich gatunków, więc pewne rzeczy przeoczyłem. W ciągu ostatnich 10-12 lat zafascynowały mnie tylko MGS3, Shadow of the Colossus, Red Dead Redemption, The Last of Us i pewnie jeszcze coś. Reszta zawsze jakoś kulała. Nawet GTA V mnie nie zawchycił.
Co tu dużo mówić .. jedna z najlepszych gier MMO w jakie przyszło mi grać.. A grałem w bardzo wiele tego typu produkcji na PC itp :)
Destiny jest grą dla osób, młodszego pokolenia?, które przegapił erę popularności MMORPG. W World Of Warcraft. bezmyślne mordowanie hord kolejnych potworów, zbieranie i kompletowanie magicznych itemow, bez których postać jest niemal nic nie warta - bylo nawet zajmujące. Było to coś nowego, innego - wciągało. Po setkach produkcji opartych dokładnie na tym samym - robi się to tak bardzo nużące, że boli głowa.
O tym, że Destiny jest kiepskie wiedziałem od jakiegoś czasu, znajomi dzielili się swoim zdegustowaniem ze mną ochoczo jeśli chodzi o tą grę. Pomyślałem, że to jakiś sceptycyzm... aż jeden znajomy oddał mi tą grę za darmo. Dziwne pomyślałem, przecież ten człowiek nie zwykł robić nic za darmo...
Zatem - pograłem, oceniłem. Powiem tak: to co najgorsze i najnudniejsze dało się wyciągność z gier MMO, to zostało wzięte i otulone ładną grafiką, przy totalnie statycznym świecie (praktycznie nic się nie da rozwalić, fizyka w sumie nie istnieje...). Nuda.
Ale najgorsze było, jak musiałem którąś misję z kolei przerwać... potem chcę do niej wrocić na drugi dzien, a tu niespodzianka... trzeba wszystko przechodzić od nowa. Znów bezmyślnie tluc te same nudne i bez ikry stwory...
Fabuła? W tej grze się nic nie dzieje. Nie pamiętam kiedy mnie ostatnio tak coś zawiodlo. NIe zrozumcie mnie źle, moja zła ocena wynika z tego, ze Destiny jest zaprzeczeniem tego, czego oczekuję od wysokobudżetowej strzelanki za 250zł na PS4 - natomiast miłośnicy tego typu FPS ala MMO poczują się swietnie. Dostali wyrzynanke bez zbędnego czytania dialogów.