Ja tam bawię się dobrze. Powiem tak. Jeśli mam pominąć w opinii parkour i fajne bieganie po dachach z DL2, to cała reszta jest lepsza od DL2. Walka podoba mi się bardziej, bo gore i system obrażeń zombie, to całkowicie nowy poziom. Fabuła póki co tyłka nie urywa i raczej nie urwie, ale w DL2 również. Tu wszystko tak na prawdę skupia się wokół zombie i przeżycia, a nie jak u konkurencji wokół "trudnych spraw" ludzi z dwóch ugrupowań, a miasto, które jest pełne zarażonych jest tak na prawdę pełne grup bandytów i "strażników", bo po latach każdy ma na zombie wywalone. Minusem, który najbardziej mi przeszkadza póki co jest brak prawdziwego open worlda, bo kilka "hubów" średnio mi pasuje.
Really ta gra ma tak niskie oczekiwania? Jak dla mnie to najlepsza gra o zombie zaraz za TWD od Telltale.
Szczerze mówiąc trailer - mimo zgoła odmiennego utworu - jest bardziej poruszający, bardziej działa na emocje i wyobraźnię niż słynny trailer z "jedynki".
Oby tylko gameplay nie był utrzymany w klimacie Dead Rising.
Jak sie nazywa ta piosenka co leci w trailerze?
no i ch...nie zrobią kontynuacji a tak sie fajnie zapowiadało po zwiastunie i ostatnim gameplay-u.
Jak Techland tego nie robi to już nie bedzie to samo
Doszedłem do 4 lokacji i już ziewam. Walka z zombie jest fajna na początku, ale zamyka się w tym samym schemacie - zablokuj atak, obejrzyj animacje (jedną z dwóch, w zależności czy zabijesz zombie czy jeszcze trochę życia mu zostanie), uderz 3 razy, zablokuj atak itd.
Rozumiem też, czemu w Dying Light nie ma broni palnej. Każdego zombie Alpha można położyć jednym magazynkiem, nie dając mu w sumie się wykazać. Strasznie to upraszcza grę. Może, gdyby ilość zombie była porównywalna z takim Left 4 Dead broń palna byłaby lepsza - tutaj jest po prostu zdecydowanie OP.
Fabularnie na razie nawet nie staje w szranki z Dying Light. Fabuła, postacie i wątki typowe dla przeciętnego amerykańskiego odbiorcy - przerysowane postacie, podejmujący idiotyczne decyzję albo dla wywołania emocji (niestety głównie zażenowania) albo żeby się posmiacj (jedynie jak ktoś ma te 8-10 lat, w przeciwnym razie raz jeszcze uderza zażenowanie).
Jakbym miał ocenić w połowie (a niby już jestem, 11 z 24 misji głównych zrobione), to byłoby 6+. Nic wybitnego, nikt o grze nie będzie pamiętał za parę miesięcy, nie wybija się niczym oprócz destrukcja zombie.
Głównie ludzie będą porównywali do DLight2 więc: osobiście wolę bieganie niż grafikę, więc nadal by DL2 wygrało. Mimo wszelkich wad czuję się zadowolony z wydatku 250zł na DIsland2.
Głównie co bym zachwalał to Unreal Engine 4 i statyczne światło. Dying Light 2 z RTX wypada dwie półki niżej niż Dead Island 2.
Głównie udało im się wiarygodnie zapełnić małe lokacje. Podkreślę "małe". Mapy się doczytują, ale wolę gdy się doczytują gdy i tak postać idzie wolno i mam w zamian bardzo dopracowane lokacje.
Inna górująca nad DL2 zaleta to sieka - jest duży postęp, choć dało by się wyciągnąć więcej w innym stylu, bardziej immersyjnym. DL2 może bez brutalności, ale z bieganiem to co innego.
Docenić można styl i klimat, że nie jest to aż tak tani kicz jak DL2 w pobocznych zadaniach. Jednak tutaj znowu ktoś się uparł przy zbytniej abstrakcji i pseud-oryginalności (bo to już znudzony kawałek materiału tak na prawdę i trzeba dobrego mistrza dowcipu i humoru, żeby się przebić).
Wszystko jest zbytnio Arcade od walki po aktywności do wykonania - głównie "znajdź bezpiecznik".
Karty z jednej strony są wygodne (choć wizualnie nieczytelne), z drugiej strony taką rzecz jak unik/blok trzeba zdobyć. Po co?
Podobnie większość tych umiejętności polega na "zablokuj w odpowiednim momencie a będzie bum". Chciałbym aby kombinacje "przyczepiane" zamienić na jakiś street fighting bez podczepiania, jak w więszości HnS typu diablo. Patrząc na akrobatyczne azjatyckie sztuki walki jest duży niewykorzystany potencjał. Nawet jeśli by postać miała chodzić z jedną kataną, wolałbym to i szukanie miejsc gdzie znajdę inną specjalną catanę.
Psucie broni - jest lepiej niż w DL1, można naprawiać, jednak koszt upgrade jest irytujący. Powinno się zejść z ceną jak przedmiot jest tylko lvl gorszy od max.
Najlepiej chciałbym zrezygnować z tego systemu lvl up bo nigdy mnie nie cieszy podnoszenie DPS ogólne zombiaków. Przy takich samych zombie to nie ma po prostu sensu i ktoś logicznie chyba nie myśli (albo gracze, albo producenci). Różne stwory i lokacje gdzie przeciwnicy są wizualnie silniejsi mają sens i magiczny, ostrzejszy miecz. Można było zastąpić podnoszenie poziomu zombie ich większą agresywnością lub ilością, albo jakimś świecącym magicznym elementem, a nie bardzo sztucznie blokować otwarty świat.
Wiele gier stara ewoluować system rozwoju postaci. Polecam MountAndBlade albo RimWorld, albo nawet Skyrim.
Gra skończona, 20h, 24/24 misji fabularnych, 17 z 33 zadań pobocznych.
Z każdą godziną niestety gra się coraz gorzej - brak jakiegokolwiek rozwinięcia mechanik. Po jakiś 4 czy 5 godzinach gra wszystko co miała pokazać, pokazała, pozostaje później robienie w kółko tego samego.
Porównując grę z Dying Light 1? DI2 nie ma nawet startu.
Porównując z Dying Light 2? Obie gry poszły w innym kierunku, ale także Dying Light 2 wygrywa nawet się nie pocąc.
Zarówno Dying Light 2 jak i Dead Island są grą o zombie bez zombie. O ile w Świetle dlatego, że wątek skupia się bardziej na wojnie frakcji i ogólnie ludziach, tak Wyspa nie ma tych zombie fizycznie. Zombie zachowują wszelkie procedury segregacji sanitarnej, stojąc w dużej odległości od siebie. spotkać 3 zombie obok siebie jest rzadkością, 5 graniczy z cudem więcej zaś jedynie w oskryptowanych momentach. O odpowiedniku takiego mostu z Dying Light 1 można zapomnieć. Takie lokacje w Dying Light 2 mają zdecydowanie więcej zombie, niż Dead Island 2, można zapomnieć o większej ilości nieumarłych naraz (a do tego chamsko się teleportują, niekiedy wręcz na oczach gracza).
Gra uwielbia także slow-mo. Uderzysz zombie? Slow-mo. Strzelisz headshota? Slow-mo. Piszę tego posta? Slow-mo. I to trwające irytująco długo, bo jakieś 4 czy 5 sekund.
Fabuła? Najgorsza, z jaką się spotkałem w grze AAA (albo inną, gorszą wyparłem z pamięci). Cliffhanger zdecydowanie gorszy niż np. w takim najnowszym Deusie Exie. Z drugiej strony, nie traktuje tego jako jakiś poważny zarzut - to jest gra o zombie, nie spodziewałem się jakieś epopeji czy odpowiednika Lalki Prusa.
Postacie? Absolutnie top topów w najgorzej napisanych, kiczowatych, bezpłciowych postaci. Tutaj Dead Island 2 wbił się na podium, i mam nadzieję że nigdy nie będę miał nieprzyjemności obcować z grą, która przebije DI2.
Zadania - podaj, przynieś, pozamiataj najgorszego sortu. Gra niczym nie zaskakuje, każde zadanie polega na pójściu do A, zabiciu B, naciśnięcia C. Z tego powodu odpuściłem sobie zadania poboczne, bo nie autentycznie można było je przechodzić pomijając scenki i wprowadzenia, bo i tak wszystkie na jedno kopyto. Może przez to umkneły mi jakieś perełki, bo w końcu ukończyłem ich zaledwie połowę.
Grafika jest „średnia”, tj. dobra. Rzemieślnicza robota, jak na standardy AAA przystało. Nic, co by mi zapadło w pamięć. Zdecydowanie lepszy, niż np. takie Last of Us (oprócz modeli postaci), szczególnie, że nie ma tak kańciastego LOD jak TLOU.
Co do pozytywów, to niestety niewiele:
Walka. Ale tylko na początku gry - niestety, o ile fajnie jest palić, odrywać kończyny, topić kwasem to niestety z czasem traci cały system swój urok. Definitywnie świetna technologia, ale wciąż ma sporo ograniczeń, które szczególnie widać przy finiszerach.
Bronie. Duża liczba, każdą trochę inaczej się walczy, są dość wytrzymałe, duża ilość modyfikacji - ale nie wyróżniająca się niczym specjalnym.
Stan techniczny. W takim stanie powinny wychodzić wszystkie gry AAA. Ani jednej zwiechy, żadnego wyczuwalnego spadku FPSów, ani razu nie wyrzuciło mnie do pulpitu.
Grę bym polecił jedynie komuś, kto naprawdę lubi zombie i nie ma w co innego zagrać. Czuć w niej to deweloperskie piekło, szczególnie z urwaną fabułą, nawet ostatni boss jest zwykłym typem zombie. Jeżeli ktoś nie lubi gier z nieumarłymi i oczekuje jakiejkolwiek fabuły - wtedy powiedziałbym, że gra na 4/10. Ja spodziewałem się rozwałki zombie i w sumie to dostałem - ale jest to niezapadająca w pamięć rozwałka, w przyszłym tygodniu pewnie nawet nie będę pamiętać, że w Dead Island 2 w ogóle grałem.
Faktycznie nie wysilili się przy tym ostatnim bossie. Zakończenie również urwane. Mimo tego grało się świetnie. Zero błędów czy wywalania do pulpitu. Czekam na kontynuację. Mocne 8.
Lubiłem grać w Dead Island i nawet ukończyłem go kilka razy ale to było już X lat temu.
Co mi się nie podoba w DI2 i mocno irytuje od samego początku czyli prezentacja bohaterów wszyscy to pajace i zero powagi. Już wiedziałem na starcie, że fabuła będzie słabiutka i mało angażująca. Gra jest targetem jakiś 12 letnich dzieci żeby się tym jarali ale OK po wybraniu bohatera z grona pajaców przyszła pora na rozgrywkę.
Ubicie zwykłego zombiaka to z 10-15 uderzeń. Nawet 2 ręcznym toporem po użyciu najsilniejszego ataku zombiakowi spadła czapka serio?
Mapki są małe i klaustrofobiczne ale najgorsze to respawn zombie czyli czyścimy pomieszczenie, robimy rundkę wkoło domu i wracając w tym samym miejscu pojawiają się zombie. Leżą tak samo czy wychodzą z tych samych miejsc. O ile w DI, DL i DL2 nie miałem z tym problemu bo mapa była duża więc często bywaliśmy w różnych miejscach. Lepszym wyjściem byłoby jakby respawn pojawiał się po resecie czy ponownym wejściu do gry.
Rozwój postaci to karty tarota? omg. W tych nowych grach rozwój postaci zalicza taki regres, że masakra jakby gracze byli z roku na rok coraz głupsi i nie potrafili stworzyć bardziej skomplikowanego builda.
Nie będę porównywał czy DI 2 lepsze od DL 2 bo uważam obie te gry za zje....
Nie wiem skąd te niskie opinie, gra jest miodna. Dostałem dokładnie to co zapowiadali - Dead Island z przymrużeniem oka.
Hmm, mam pewne obawy co do Dead Island 2, jak na razie to wygląda jak lepsze Dead Island 1 i nic więcej, w tej chwili daje 8.1/10 .
Ciekawi mnie wogóle czy to ujrzy światło dzienne kiedyś,jak dla mnie nie musi tego robić techland,ważne żeby powstała,strasznie się przywiązałem do poprzedniczek i do tego klimatu tej gry.
niech mi ktos powie czy do playstation 6 wyjdzie ta gra ille mozna czekac chetnie kupie alle warto na obecną chwile robic sobie nadzieje na wydanie tej gry szkoda ze techland nie jest wydawca
I pomyśleć że tyle lat minęło od zapowiedzi, mi się podobał ten trailer, mogliby bez problemu to wydać a nie kombinować na siłę.
Mam pewne obawy co do ujrzenia przez tę produkcję światła dziennego.
Przez ten czas to już powinna następna część wychodzić a tu biała rzyć.
Gra w budowie i końca dalej nie widać, przeczuwam że z tą będzie jak z Duke Nukem Forever czyli gra wypuszczona nie w tych czasach, po tym co udostępnili twórcy czuć że niewiele się zmieni i to stawiam będzie gwóźdź do trumny. Gra będzie miała konkurencje w postaci Dying Light 2 gry która jest tak naprawdę Dead Island 2.0 albo nawet 3.0 wszystko jest usprawnione więc bym się nie zdziwił gdyby gra w ogóle nie wyszła i na zawsze popadła w spirale produkcji.
Premiera gry 3 lutego 2023 r. Natomiast najlepsze to podstawowa wersja gry została wyceniona na... 70 $ czyli około 330 PLN ! Chora cena !
na screenach wygląda dobrze.. jeżeli to będzie chociaż w połowie lepsze od jedynki to czemu nie..tylko błagam nie róbcie tego co techland spieprzył..Respawn wrogów w tych samych miejscach
nie napawa mie optymizmem Dead Island 2
od Deep Silver Dambuster Studios
https://www.youtube.com/watch?v=pHOqRtA4OK8
Nowy gameplay. Kurczę, dobrze to wygląda i dobrze się zapowiada.
Dwa nowe gameplaye
1. https://gofile.io/d/AQ3SXZ
2. https://gofile.io/d/aCAP8J
Przypominajka:
Nowe postacie, historia będą płatne.!
Pierwsze 11 minut, zapowiada sie kapitalnie, mimika twarzy troche odstaje, ale to nie problem. Jest dobrze i klimatycznie, krwawo tak jak powinno byc. Będzie grane!
https://www.youtube.com/watch?v=0X2anRTVF9w
Będzie dobrze. Po rozczarowaniu jakim był dla mnie Dying Light 2 jestem dobrej myśli. A poza tym nowy 11 minutowy gameplay potwierdził że nie ma czym się martwić.
Kolejne gameplaye, ~86min:
1. https://www.youtube.com/watch?v=T6XY9pnDdkw
2. https://www.youtube.com/watch?v=aiBy1q6qETA
Te animacje wykończenia są piękne, oby była cała gra jakościowo była podobnie
Bardzo ładnie to wygląda. Klimacik fajny. Dużo lepsze pierwsze wrażenie niż Dying Light. Zobaczymy jak dalej będzie.
Cóż, po chwili grania mogę już ocenić stan techniczny - jest okej (co przy obecnym syfie na premierze, jest bardzo dobrą wieścią). Bez FSR gra trzyma w UW 4K (~80% prawdziwego 4K( około 120 fpsów, skacząc pomiędzy sufitem a 100 klatek (RTX4090). Procek w tej grze się nudzi, nie wiem skąd wzieli tak wysokie wymagania odnośnie CPU (może później będzie bardziej się kręcić), nie widziałem nigdzie użycia powyżej 20%.
Na lekki minus wsparcie UW, o ile sam gameplay bez problemów korzysta z 32:9, tak wszelkie filmiki i scenki już dostają czarne pasy po bokach. Niby drobnostka, bo i filmiki prerenderowane, ale trochę czuje się już rozpieszczony scenkami na silniku gry, na całej szerokości monitora.
Mnóstwo ludzi na YT dziś myli nazwę Dead Island 2 z Dying Light 2. I to jest taka freudowska pomyłka ponieważ chyba każdy chciałby aby tak wyglądało Dying Light 2. Dead Island 2 jest bardzo dobre i trafia w punkt, fabuła nie męczy, rozgrywka jest miodna, gra o zombie to ma być gra o zombie, a nie o jakieś bzdety polityce między partyzantami a wojskowymi.
Po kilku godzinach uwazam ze jesli chodzi o klimat jest o wiele lepiej niz w DL2 nie spotykam bez przerwy co kilka metrow na zmiane bandytow, ludzi z roznych frakcji, ludzi gadajacych spokojnie na dachu i zombie ktore szwendaja sie jak golebie po Krakowie i podobnie sie nimi wszyscy przejmuja.
W DI2 podoba mi sie przede wszystkim doskonala muzyka, eksploracja otoczenia w ktorym swietnie kontrastuje luksus i zgnililizna, (do tego mozliwosc usuniecia wszystkich podpowiedzi, paskow) walka i to jak zombie rozkladaja sie po niej. Skupili sie na tym co istotne dla tego gatunku i mnie to wystarczy. Wiecej nie znaczy zawsze lepiej.
Gra nie jest wyjątkowa i nie jest to GoTY ale jest lepsza od DL 2 i ma rewelacyjną optymalizację.
Dobrze się gra ale mam małe uwagi które obniżają ocenę.
Nie da się przypisać dodatkowych przycisków myszy.
Nie ma sensu szukanie super broni bo i tak się liczy lvl naszej postaci.
Mapa mało czytelna.
Gra jest trochę nudna fabuła nie wciąga, lokacje nic specjalnego ,walka z zombie bez rewelacji, na plus ciała zombie ładnie się rozpadają skóra później mięśnie aż całe kończyny odpadają ale to za mało nie ma tego przyjemnego efektu co w dying light2
W recenzji na innym portalu przeczytałem:
Przeciwnicy skalują się razem z twoim poziomem A planowałem zakup :( W poprzednie gry tej serii grałem krótko ze względu na to cholerne skalowanie. Nie czułem rozwoju postaci. Miałem nadzieję, że inni zrobią to lepiej. Nie zrobili .
Skalowanie poziomu wrogów? Dlaczego coś takiego się robi? Ktoś mi wytłumaczy w jakim celu teraz mam ulepszać postać czy tam broń? Skoro robię postać na wymiatakę, to mam wymiatać. Trudniej może być na silniejszych przeciwnikach. Koniec kropka.
kolejny zbugowany crap. karta do pierwszej rezydencji oczywiscie zniknela razem z zombiakiem, ktory ja dropi. gdybym nie zmienial postaci i trafil takiego buga na wejsciu to bym do usranej smierci szukal jak przejsc poczatek gry.
Poczytałem recenzje i ... nic nie wiem. Dla jednych gra extra dla innych kicha i za droga. Weź tu wypośrodkuj, ilu grających tyle opinii.
W DL 2 pograłem do momentu jak jakiś "idiota" kazał mi iść po czerwoną sukienkę dla jakiejś laski i to nocą. Odinstalowałem w mig :(
Żadna rewelacja ale zagrać można, zwłaszcza jak się trochę pogra to idzie się wkręcić.
Klimat ma fajny, wizualnie w hdr ma momenty rewelacyjne a cała reszta grafiki jest tylko dobra.
Mapy są małe, liniowe za to różnorodne.
Fabuła główna z perspektywy ukończenia gry ok, balans wszystkiego leży jest tragiczny i wiele mechanik mających utrudnić/wydłużyć grę psuje całość zwłaszcza te same zagadki co mapę np. znajdź bezpiecznik by zamknąć bramę ...
Oceniam grę na 8.0, mimo wszystko się w nią wczułem i poza kilkoma momentami sporego wnerwu na balans dobrze się bawiłem te 24h :)
Zgodnie z moimi oczekiwaniami najsłabszym elementem gry okazał się system (braku) rozwoju postaci, czyli durne karty. Na szczęście nie są one losowe, a z góry znane (grze, nie graczowi). Po przejściu gry, ukończeniu odpowiednich questów i podniesieniu kart z odpowiednich miejsc, lub otrzymaniu ich za odpowiednie wyzwania, będziemy wiec zawsze mieć dostępne do wyboru te same karty. Jedyny wyjątek to bodajże dwie karty unikalne dla postaci, ale nie zmieniają one znacząco rozgrywki, podobnie jak wybrana postać. W ogóle nie podobało mi się zmuszanie gracza na start do wybierania postaci, w sytuacji gdy gracz nie ma pojęcia co oznaczają statystyki, na które patrzy.
No ale mniejsza z tym, wracając do systemu kart – większość kart jest praktycznie bezużyteczna i nie wprowadza nic ciekawego do gry. Te w miare przydatne to proste bonusy na zasadzie więcej obrażeń lub tradeoffy na zasadzie więcej dmg ale mniej staminy.
Są też karty typu autofagia, których możemy mieć max 3, a które dodatkowo wpływają na poziom „autofagii”, czyli w praktyce zwiększają dmg ale zmniejszą staminę po raz kolejny.
Nic oryginalnego, nic ciekawego.
Graficznie bardzo ładnie momentami, zwłaszcza w ciągu dnia. Niestety wydajność mocno lata na 3070, między 144 a 70 fps. Po dopasowani ustawień graficznych i obniżeniu tekstur z ultra do high miałem dużo mniej stutteringu, niestety fpsy nadal lubiły sobie latać, zwłaszcza gdy było dużo ciał, krwi i ognia/elektryczności na ekranie.
Gameplay loop nadal bardzo proste. Chodzimy głównie po ziemi i nawalamy zombiaki kilkoma typami broni. Czasem jest prosta sekwencja platformowa, trzeba wskoczyć oknem albo przejść po deskach, ale DL2 toto nie jest. Niektóre typy broni są z góry skazane na porażkę, ponieważ mają za mały dmg, za mały zasięg lub są za wolne. Sprawia to, ze połowa broni trafia od razu do plecaka do sprzedania/zezłomowania i po kilku godzinach gry, gdy już je przetestujemy, nie bawimy się dalej w próbowanie ich.
Początkowo miałem bardzo krytyczną opinię o grze. Oczekiwałem otwartego świata, a zamiast tego dostałem latanie w te i we w te przez łączniki między mapami. Potem odblokowała się szybka podróż, ale latania wcale nie było mniej, przez natłok questów pobocznych. Gdybym chciał to mógłbym jeszcze kilkanaście godzin poświęcić na latanie z poradnikiem z yt i szukanie gdzie jest zombiak z kluczem do sejfu. Ano właśnie – sejfy. W grze znajdujemy sejfy, do których klucze dostajemy dużo później. Gdy popchniemy fabułę do przodu to w okolicy pojawi się zombiak z kluczem. Niestety nie jest on nigdzie oznaczony, czasem spotykamy go przypadkiem na drugim końcu miasta, więc bez poradników praktycznie nie da się wszystkiego pootwierać. Co gorsza, klucze nie znikają po otwarciu, przez co pod koniec gry mamy kilkadziesiąt kluczy w inventory i nie wiemy, które są już użyte, a które nie. Nie wiemy też za bardzo który klucz jest do którego sejfu – jest to niby opisane na kluczu, ale ten opis niewiele daje bo mapa jest mało czytelna i przykładowo opis, że to klucz do sejfu w knajpie X nic ci nie powie, skoro nie wiesz gdzie ta knajpa jest, bo nie ma jej na mapie.
Ponadto inventory ograniczone jest do 8 slotów głównych (klawisze 1-8) i 8 dodatkowych (taki jakby plecak). Czyli można mieć tylko 16 broni na raz. No tak średnio bym powiedział. Większość gry latałem z 2-3 broniami dystansowymi i 2-3 broniami melee. Czyli już na start miałem zajęte 6 z 16 slotów. Nie było sensu trzymać więcej „dobrych” broni, nie było też sensu ich naprawiać, bo co chwilę levelujemy i broń podnosimy coraz lepszą. Niestety level scaling całkowicie zabija sensowność inwestowania w upgrade broni na wczesnym etapie. Jeżeli coś nam się spodoba to ewentualnie możemy to schować do szafki a potem zrobić wyrównanie poziomu. Ale taniej wyjdzie zrobić taką broń od nowa na tej samej bazie, jeżeli podniesiemy przysłowiową rurę kilak poziomów wyższą.
Ciekawym pomysłem są dodatkowe efekty na broni: osłabienie (pozwala nam odzyskiwać energię), krwawienie, prąd, ogień, kwas. Głupotą jest natomiast, że niektóre zombie są odporne na niektóre typy obrażeń. Tak, obrażeń, a nie efektów! Bo nie miałbym nic przeciwko temu, żeby bagniak był odporny na kwas, a zombie owinięty drutem kolczastym byłby odporny na krwawienie (chociaż to głupota), ale dlaczego takim zombiakom nie jesteśmy w stanie W OGÓLE zadać obrażeń tym typem broni? Nie wiem. Widocznie naboje kwasowe magicznie odbijają się od nich, w przeciwieństwie do zwykłych nabojów. Podobnie bejsbol nabity gwoździami magicznie nie robi obrażeń, ale taki zwykły drewniany nieulepszony (lub elektryczny lub ognisty) – już tak :D
Narzekam, narzekam, ale prawda jest taka, że w grze zrobiłem wszystkie questy poboczne i misje na zaginionych ludzi. Powiedziałbym, że to 100% gry, ale są jeszcze durne wyzwania typu otwórz 25 sejfów czy zabij 1000 zombie, które dają drobne ulepszenia dmg, hp czy staminy. Ale po prostu nie chce mi się tracić na to czasu. Wolałbym normalny rozwój postaci przez level up, a nie nudne wyzwania.
Aha, jeszcze tak odnośnie level up – daje to tylko zwiększenie hp i podniesienie poziomu dropionych broni. Ponadto dostajemy dodatkową kartę lub slot na kartę. I tyle. Poziom wrogów też rośnie więc używając tej samej broni robimy mniej dmg, dopóki nie wyrównamy jej do obecnego poziomu, a wtedy znowu wrogowie padają na 3-4 hity, z wyjątkiem mocniejszych odmian, którym trzeba szybko ucinać ręce (w większości przypadków to najsłabszy element gwarantujący lepszy drop).
Mamy kilka rzędów (typów) kart, w każdym rzędzie po kilka slotów (finalnie, bo najpierw zaczynamy od 1). Skończyłem grę na maksymalnym, 30 poziomie nie robiąc żadnych aktywności marnujących czas. Po prostu latałem od questa do questa. Już w okolicach 80% ukończenia wbiłem maksymalny level, więc ostatnie misje (w tym te, które wpadają dopiero po ukończeniu wątku głównego) robiłem tylko dla funu z gry i zdobycia legendarnych broni, które są nagrodami w niektórych questach. Szkoda tylko, że nie jest to podane z góry i większość questów nagradza kaszanką.
Podsumowując - Dying Light 2 to jednak klasa wyżej. Tutaj "fajny" jest tylko system walki, ale gra jest ogólnie nijaka i bez szans na dalszy rozwój, z wyjątkiem DLC z 1 nowym obszarem, które zostało już zapowiedziane. A tak to tylko jakieś głupie skiny do coopa i bronie.
P.S. Jeszcze odnośnie trwałości broni i broni palnej. W broni palnej magazynek zapełnia się od nowa sam po zmianie lokacji, ale jak przeładujecie broń to tej straconej amunicji już wam nie uzupełni. Na szczęście amunicja leci z zombie w dobrych ilościach, ale nie hurtowych. Nawet mając broń o 4-5 typach amunicji trzeba będzie czasem przejść na bejsbol. Zużycie broni występuje i zużywają się one szybko, nawet te najwyższej jakości. Przy czym szybko oznacza kilkadziesiąt uderzeń. Już po 1/4 gry zombie się ignoruje i walczy tylko z mocniejszymi (+ szwendaczami które przyjdą gdy walczymy z większymi) więc ta trwałość nie przeszkadza. Znajdujemy też dużo niebieskich i fioletowych broni, więc nawet nie zdążamy zużywać tego co mamy, gdy już wpadają kolejne bronie. Nie ma sensu trzymać się jednej-dwóch dobrych, ulepszonych, bo zaraz wbijemy poziom i ich dmg nie będzie już tak atrakcyjny.
Daję ocenę wyższą, niż moje pierwsze wrażenia z gry. Na pewno wygląda bardzo ładnie i chodzi całkiem dobrze (tylko z jakiegoś powodu gra lubiła się crashować w ekwipunku). Charakter gry nawet nie próbuje być poważny i jest nastawiony na zabawę. Szybko odkryłem, że walka jest bardzo prosta i śmierć, choć rzadka to nie ma konsekwencji. Wrogowie są przewidywalni, więc łatwo robić perfekcyjne bloki, dlatego na tym oparłem mój build. Mimo niewielkiej głębi, to gra mnie wciągnęła. W pewnym momencie pojawiła się broń palna, ale w sumie bardzo rzadko czułem potrzebę korzystania z niej. Pod koniec pojawiają się mocniejsi przeciwnicy, ale nasza postać też jest coraz potężniejsza. W systemie z kartami najbardziej przeszkadzało mi, że nie mogę np. korzystać z bloku i uniku, bez zmiany kart. Fabuła choć mało poważna okazała się zaskakująca.
Dead Island 1 i Riptide to moje ukochane gry o zabijaniu umarlaków. Jeśli można zabić oczywiście umarlaka:). Dead Island 2 chciałem pokochać, ale wyszło jak wyszło. Cudowna grafika i piękne Los Angeles. Lokacje są naprawdę cudowne. Czujemy to, jak mieszkają sławni oskarowi aktorzy i muzycy. Moja ulubiona bohaterka to Carla. Natomiast gry już nie dałem rady skończyć. Odblokowałem już tą aleje gwiazd i miałem dosyć. Nie chcę mi się rozpisywać. Ale zombiaki które pojawiają się zaraz za plecami gracza to tylko jeden z wielu irytujących czynników przez jakie nie dałem rady dalej grać. Nawet w Far Cry 6 to nie było aż tak nachalne jak tutaj.
Bardzo mi się podobała. Wielki plus to oprawa audiowizualna i walka. Zombiaki wyglądają naprawdę paskudnie. Zakończenie niestety w stylu... wydamy DLC to się dowiesz, co będzie dalej. Tak czy inaczej seria Dying Light i Dead Island to najlepsze gry o zombie.
Wróciłem do gry i ukończyłem ja drugi raz, tym razem z dodatkami. I głównie wypowiem się w kwestii dodatków.
Haus - mocno porąbana miejscówka, zombie to po prostu ubrane w lateks Zombiaki z podstawki. Całkiem fajna, porąbana fabuła. Poza tym oprócz broni kuszy (która jest najmocniejsza kiedy strzelasz zombiakom w łeb, jednocześnie przez to jak są ruchliwe jest trochę bezużyteczna) nie wnosi nic nowego.
Sola - pod względem fabuły także fajna, oferuje o wiele większy teren niż poprzedni dodatek, nowe Zombiaki (ale tylko dwa) i dwie legendarne bronie, z czego kij z piłą mechaniczną która zaczyna się kręcić po kilku atakach dzięki czemu broń jest mocniejsza jest chyba jedną z najfajniejszych i najmocniejszych broni w grze. Druga czyli wyrzutnia pił tarczowych jest ok, ale nic szczególnego. Wkurzał mnie tylko przeciwnik, który jest kopią głównego przeciwnika w dodatku oraz samo finałowe starcie z nim, które jest po prostu męczące i nienajlepiej zaprojektowane. Ale i tak mam wrażenie, że sam dodatek jest lepszy.
PS. Zapomniałem dodać, że dodatki dodają nowe karty umiejętności (oba w sumie chyba 4, ale nie jestem pewien), z czego ten z Haus powodujący wybuch dookoła nas kiedy mamy pełen pasek furii i otrzymamy obrażenia jest także jedną z najlepszych kart w grze.
Pigeon John - The Bomb
Trudno było spojrzeć w MP4 tego trenera ??
Oblookałem gameplay, bardzo ładnie zapowiadająca się kontynuacja serii. Dosyć nietrafna lokacja jak na drugą część, tytuł sugeruje w końcu że akcja rozgrywa się na wyspie, zaś poruszać będziemy się po Kalifornii, lecz to już detal. Rozgrywka, mechanika gry i oprawa graficzna względem części pierwszej prezentują się znacznie lepiej z tego co zaobserwowałem, chociaż zombie nie wyglądają już na tak przerażające jak niegdyś, i robią wrażenie bardziej osowiałych, jakby dawały większe fory graczowi. Mam wrażenie, że będzie więcej walki przy użyciu broni palnej, interesująco wygląda ogólne rozwalanie maszkar przy pomocy wszelkich broni, rozpłatywanie ich na pół etc. Całość zapowiada się na prawdę nieźle, ciekawe, czy będzie trzymać klimat części pierwszej.
Na stronie sklepu cdkeys można zamawiać preorder i pisze że klucz otrzymamy 31 marca 2018 roku. "Pre-Order - Key will be available on or before 31st March 2018" Tu macie link https://www.cdkeys.com/pc/games/dead-island-2-pc-steam
Mija 5lat ille jeszcze trzeba czekac na te gre to wielle hitów zdorzyło powstac co za kalectwo robi te gre
Gdzieś czytałem ostatnio,że pracę nad grą znowu przejęło inne studio,więc cholera wie czy to wogóle wyjdzie.
Kolejny niedowiarek co trzeba mu wszystko udowadniać i dawać linki,jak mały dzidziuś,brednie to ty piszesz,gra została zapowiedziana oficjalne na E3 w 2014r.,a ty nie wnosisz nic konkretnego do postu o tej grze,po co tacy w internecie siedzą wogóle,a ty nie bądź taki przeinteligentny bo zawału dostaniesz.Odnośnie gry>>>https://www.eurogamer.pl/articles/2019-05-23-dead-island-2-nadal-powstaje-przekonuje-thq-nordic
Czy ta gra w końcu się pojawi, czy chociaż jakieś dodatkowe informacje oprócz Gameplay'u z gamescomu z 2014?
Ale ta marka nie jest już w rękach Techland.
Zupełnie inne studio pracuje nad tym tytułem.
To będzie gniot
Epic G. Store czyli kolejny gniot pokroju nowego Saints Row się szykuje.
Jak gra Będzie też wydana na starsze Konsole to nie musię się martwić czy mi pójdzie
Bo to jest pewne a Co do gry może byś ciekawie
Tak.
To samo z nowymi kartami i innym bublem.
Via Tenor
Gdzie kupić Dead Island 2 Edycja HELL-A ?
Co za nakład kiczowaty że nigdzie jej nie ma.
Dead Island... jedyna gra w tematyce zoombie którą ograłem.
Napewno Złamią ha ha ha W Ciągi kilka Dni tak jak złamali Hogwards Legacy
Gra jest dobra. Dużo akcji z połączeniem zombie. Walka jest przyjemna, gra nam daje dużo swobody co do pomysłu na rozwałkę grup zombie. Idealna gra żeby się odprężyć po ciężkim dniu. Czego chcieć więcej? Grafika również niczego sobie.
Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć gameplay z gry zapraszam na kanał YouTube Około Kulturowo. Rozgrywka przedstawiona jest na Xbox Series X
Optymalizacja jest świetna A Wymagania jak zwykle zawyżone gra bez problemu śmiga na starszych kartach pokroju GTX i utrzymuje dość solidną ilość klatek.
i napewno jest lepsza od Dying Light 2
Gra beznadziejnie nudna z małymi lokacjami i pseudo otwartym światem beznadziejna fabuła. Jedyny plus to fizyka uszkodzeń zombie ale to za mało na grę za 250 PLN. Gra ma tylko FSR 2.0, brak DLSS oraz XeSS co jest zaskakujące. Druga sprawa to fakt że kupując gry ekskluzywne z EGS doprowadzacie do kontynuacji tej idiotycznej polityki wydawania tytułów tylko na EGS. Tak tylko i wyłącznie na EGS o steam możecie zapomnieć. Podobnie jest z Alan Wake Remastered oraz przyszły tytuł Alan Wake 2 który pojawi się tylko i wyłącznie na EGS.
Gra świetna, dużo broni, modyfikacji, świetna grafika, trudna, polecam!
Denuvo pękło, brawa kolejny raz dla cracerów :) Alei tak nie zagram bo akurat ta gra to kilo mułu
Za te kasę kompletnie nie warto tego brać głupie i nudne jedynie grafika daje rade i nic poza tym jak już chcecie kupić obczajcie najpierw na piracie to wam się odechce poniżej 100zł max
Dużo lepiej bawiłem się w Dying Light 2. Jak ktoś lubi coś w stylu idź z punku A do punktu B a pomiędzy punktami wieje nudą to zachęcam. Grafika też nie powala, były ochy i achy a nie potrafią nawet wygenerować w grze prawidłowego odbicia postaci w lustrze. Nie polecam. O fabule nie wspominam bo jest według mnie zerowa.
Liczyłem,że pokażą coś na E3 a tu cisza,chyba nie ma co sobie nadziei robić...
Sumo Group (Sumo Digital) zostało w całości zakupione przez Tencent za kwotę 1,3 mld $.
No nie wiem jakaś taka kolorowanka na screenach kojarzy mi się z parodią zombie i gdzie wymagania sprzętowe gra robiona jakieś 8 lat a już czuję 50 łatek na wydajność i beczenie przygłupów kupujących preorder jak zwykle
Techland dał sobie spokój z kontynłacją pierwszej cześci?? czytając opis qygląda że tak czyli to już nie polska gra a szkoda choć pierwsza część była taka sonie ale była nasza a teraz zobaczymy wkrótce.
Najbardziej miarodajna recenzja w sieci:
https://www.pcgamer.com/dead-island-2-review/
Testy wydajności ->
(Ryzen 9 7950X3D, 32GB DDR5 6000Mhz, GeForce 531.68, AMD 23.4.1)
Gra posiada FSR 2.0, brak DLSS oraz XeSS.
Uwaga:
Posiadacze AMD, wyszły stery 23.4.2, które podnoszą wydajność o 15% w 4K dla karty 6000 i 7000.
Co-op wygląda żenująco.
Animacje JEDNEGO partnera są w góra 15fps nawet gdy ten stoi 3m od nas.
Animacje ogólnie gdy oglądane w 3osobie wyglądają gorzej niże te z Mirrors Edge 1.
W multi sporo de-syncu, sporo wizualnych błędów, niewidzialnych rzeczy, straszna bieda.
Denuvo złamane kolejny raz. Jak zwykle pyskowanie empress w swoim info na cały świat żałosne to już się robi i dziecinne.
Cesarzowa rozkodowała denuvo supcio , pogram pare godzin jak mi się spodoba kupię na steam :) pozdro
Niskie oceny na GOLu są z tego samego powodu co na Steamie (screen).
Niesamowite jak ludzie się zesrali o to xD chciałbym mieć tylko takie problemy w życiu jak oni, że wymagany jest drugi klient gry. Jakby co to zmienia? Nie mogę tego pojąc od kilku lat. Staną się gorszymi ludźmi jak drugiego klienta zainstalują? Społeczeństwo ich wykluczy?
Pal sześć to, że są idiotami, ale nie widzę powodu, żeby oceniać za to grę. Te baty powinien zebrać wydawca.
Ja sobie kupie na steamie, bo lubię mieć wszystkie godziny zliczone w jednym miejscu, zainstaluje epica i o nim zapomnę po minucie gry i o tym, ze w ogóle jest na kompie. Naprawdę to takie bolesne przeżycie?
Edit: do gry wcale nie jest wymagany epic games, ale czego można się spodziewać po osobach z minusowym IQ którzy takie recki dają.
Na pewnej stronie słowackiej pisze,że prawdopodobnie gra trafi na następna generację konsol (twórcy liczą na 2020r.)więc trochę do d.bo wymagania pc będą większe.
Że gra została skasowana na rzecz DL 2 to chyba twoja wyobraźnia,a dead island 2 nie tworzy techland tylko sumo digital więc nie zabłysnąłeś prymitywnym obrażaniem.A na tej słowackiej naprawdę pisało-tylko teraz linka nie mogę znaleść.A to to też moja wyobraźnia tak: “Dead Island 2 is still in development!”.-->https://www.gamesradar.com/whats-going-on-with-dead-island-2/ radzę lepsze używki brać bo ci coś te wypowiedzi nie wychodzą.
Przeciek mówi że Dead Island 2 my być exem na Epic Games tak samo jak Saints Row 5 (bleh)
Dokument który wyciekł był użyty też w sądzie w VS Apple.
Upośledzony Epic dalej nie widzi swojej winny lmao
Pograłem kilka godzin i muszę stwierdzić że gra słaba, grafika kiepska, brak RT, monotonia, masa zombi i chodzenie z punktu A do punktu B ogólnie nuda.
Karta 4080 nudzi się na ultra w 4k użycie 50-60% procesor I7 13700k też niema co robić.
Powinni dodać Ray tracing żeby ta gra jakoś wyglądała bo narazie jest bardzo kiepsko.
Kompletna nuda.
Fabuły w tym brak. Zabijanie zarażonych po kilku godzinach zaczyna się robić męczące.
Jeżeli ktoś to kupił, to niech spróbuje zwrócić.
Gram już od jakiś 10 godzin.
Mam już odblokowane bronie palne: karabin sportowy, pistolet, rewolwer, strzelba. Ogólnie klimat gry jest OK, lokacje są fajne, grafika też.
Jak dla mnie jest w tej grze totalnie zrypany feeling walki bronią palną, która w moim odczuciu jest strasznie znerfiona i słaba i zadaje zbyt małe obrażenia. Podobnie broń ręczna.
Przez większość gry mam wrażenie że broń palna nie daje nam żadnego poczucia bezpieczeństwa i jest dużo słabsza od broni ręcznej i broni białej. Przeciwnicy to gąbki na pociski. Przykładowo ze strzelby trzeba oddać 3 strzały żeby odstrzelić nogę dla zombiaka. Żeby rozwalić głowę to też około 3-4 strzały. Strzelanie z pistoletu w głowę powinno powalać zombiaka po jednym celnym strzale. Niestety, musimy walić z 5-6 razy w głowę i też nie zawsze da się go zabić, tak samo ze strzelby lub z karabinu. Strasznie to wkurzające jak leci na nas zombiak lub zgraja zombiaków i gdzie w realu człowiek zdjąłby je jednym celnym strzałem w łeb to tutaj musimy ciągle uciekać bo strzelamy im w łeb a ci lecą na nas jak porąbani, masakra jakaś. O ile jeszcze ciężkie ataki bronią ręczną potrafią jakoś wytrącić delikwenta z rytmu to lekkie są strasznie słabe.
Jest to strasznie frustrujące i psuje gameplay.
W moim odczuciu Dying Light ma dużo lepszy feeling walki. Zarówno bronią ręczną jak i palną. Tam bronie palne mają wyraźnego kopa i dają poczucie bezpieczeństwa w świecie gry. Strzał w głowę ze zwykłego pistoletu kończy temat. Jest tam więcej broni, pistolety, łuki, kusze, karabiny, strzelby. Strzelby odstrzelają kończyny przy jednym strzale albo urywają głowę.
W DL broń ręczna każda zadaje inne obrażenia i ma inną charakterystykę ruchów i reakcję na uderzenie.
W tej grze nie mamy nawet jakiegoś łuku lub kuszy.
Druga sprawa to brak tzw. cichej eliminacji zombiaków np. zachodzenia ich od tyłu tak jak było w DL i wykonania tzw. cichego "finishera".
Nie możemy się zakraść i po cichu wyeliminować przeciwnika, musimy mu przywalić od razu z grubej rury co powoduje że zlatują się wszystkie zombiaki na nas. Strasznie mi tego brakuje.
Trzecia rzecz to np. lockpicking którego nie ma w grze wcale. Mam tu na myśli ciche otwieranie zamków np. drzwi od sklepów w celu cichej eksploracji. Jesteśmy z góry skazani na konieczność rozwalania okien co w większości przypadków włącza alarm i powoduje że zlatują się zombi.
Czwarta rzecz jaka mnie wkurza to spawnowanie się zombiaków znikąd.
Pomyslalem sobie dzisiaj w pracy, ze fajnie bedzie zagrac w DI2
Siadam do tego gówna i przypomniałem sobie ze poleciało wczoraj alt+f4 a całą porażkę wymazałem z pamięci.
Twoja postać jest leszczem, chłopcem na posyłki. Gra wyglada jak dead islans 1 na modach, a kopanie wyglada identycznie. Oeasu, dramat, ****a
Czekałem na to tyle lat i dostałem takie gówno, że szkoda gadać.
dziękuję ci Techland za Dying Light 1, potulnie podkulam ogon i kupuję Dying Light 2
Szkoda,że nie wyjdzie ja tam serię di bardziej wolę niż dying l...to skakanie jak małpa mnie męczy a tu normalne realistyczne chodzenie i masakrowanie zombiaków.
Gra przyzwoita i działa przyzwoicie bo na moim srednim sprzęcie w 4k na wysokich dała radę.
Z wad zły balans poziomu trudności oraz karty które są moim zdaniem porażka.
Skupiając się tylko na grywalnosci A więc kompensujac wady pomocami takie naciągane 8.
Uwzględniając wady balans poziomu trudności (dość trudna momentami) i porażkę z kartami odejmuje 3 punkty.
Kolejne gówno o zombie, szkoda gadać, kopiuj wklej a ludzie i tak się będą takimi średniakami pokroju Dead Island, Dying Light podniecać. Oj marne ma wymagania teraz społeczność graczy.
Mamy 2019 i ciągle brak info o premierze. Wcale się nie dziwie. Pierwsza część był 2/10, Dying Light był 3/10 no to sobie dali spokój z kolejną grą
Na screen''ach lokacje, budynki, przedmioty, postacie, ubrania itd. wyglądają jakby to była gra sprzed 10 lat. Nie można jej pod tym względem porównać do Dying Light 2 gdzie grafika przebija wszystko co dotychczas było w innych grach.
czemu ta gra ma tak niską ocenę wy gejuchy? Jak zwykle nie można się sugerowować gejowskimi opiniami na tej stronie, czas poszukać jakiejś zagranicznej stronki o grach, mam dosyć tego gniota
No cóż gorsza od poprzedniej części a ludzie spodziewali się że to będzie lepsze od dying light 2,śmiechu warte
gdzie sens i logika do DL2 w DL2 chociaz mogles na auto wskoczyc dla obrony tutaj nic podobnie jak w 1 czesci nie dziwie sie techlandowi ze im ta gre dał, gra oparta na napierdalaniu tych zombich tylko ze te zombie lepiej cie tłuka niz ty ich a droga do monarch studios jest poprostu super dla mnie słabe 3 ocene poprawia grafika choc do DL2 tez duzo brakuje wszystkiego podobnie jak czesc pierwsza tak i druga miernota, dobrze ze kupilem dostep do konta bo wydac tyle kwoty na takie gowno bym sobie nie darowal.
Według mnie to będzie niedopracowany crap który za długo powstaje. Jak w przypadku Duke Nukem Forever. Gdy zmieniają się studia pracujące nad grą z tego nic dobrego nie wyniknie. Nie napalajcie się za bardzo bo rozczarowanie będzie ogromne. Ja tam czekam na Evil West. To jest gra która aż kipi ambicją, potencjałem i może wnieść coś nowego i świeżego do branży a nie jakiś odgrzewany kotlet.
Grałem w jedynkę w dwójkę nie zagram i tyle bo to nie to samo
[2] To samo myślę, żeby z tego nie zrobili naparzanki takiej ostrej tylko tak jak w jedynce, i żeby shootera nie zrobili że zombie od jednego strzału pada.
Zmiana może wyjść na dobre, przydadzą się nowe pomysły.
Podstawa to duży świat, masa sprzętu i ulepszeń, dobry system walki i ran oraz fizyka. Jak to będzie ok to jestem zadowolony.
jak to sie stalo ze techland nie tworzy juz tej gry?A jak chodzi o gre mam nadzieje ze bedzie jakas swierzosc i o wiele wiecej rodzai Zombie aby utrudnic gre i dac wieksze pole do popisu
Na początku trailer trochę mnie zmartwił. Nie wyobrażam sobie jakoś Dead island w klimacie "deadrisingowym". Ale po namyśle stwierdziłem, że nawet jeśli gra będzie tak luzacka jak na filmiku, może wyjdzie to jej na dobre. Po Riptide uważałem, że temat jest już wyczerpany, Techland zresztą chyba też, skoro sprzedał markę. ( Swoją drogą dobrze wiedzieć, że naszym nie zależy tylko na kasie, no bo jak inaczej wytłumaczyć sprzedanie praw do Dead island? Przecież to była kura znosząca złote jaja, sprzedała się powyżej oczekiwań samego Techlandu. ) Poczekam, zobaczę. Ale myślę, że przy Techlandowym Dying lighcie może wypaść blado, nawet, jeśli będzie tak świetna, jak poprzedniczki, nie licząc Epidemic. Mam nadzieję, że twórcy nie uczynią aż tak wielkich zmian jak we wspomnianym Epidemic: gra nie perzypadła mi do gustu i wielu fanom DI chyba też.
[9] Nie krzycz na mnie sam doszedłem do tego, wiesz nie każdy zauważy ;].
[10] Epidemic to MoB'a jeśli dobrze kojarzę tytuł więc nie należy porównywać jej do pierwotnych Dead Islandów ;p. Do tego jeśli nie zrobią z tego Dead Risingowej sieczki tylko zostaną przy mechanice z jedynki i ją usprawnią to będzie to najlepsza gra o zombie z sanboxowym światem (bo na taki liczę ).
Ojj ja czekam czekam,chodź zwiastun jest Komiczny :) nie mówiąc że jest zły bo obejrzałem go już chyba z 15 razy xD
Czuowiek, nazistów już nie ma, daj spokój Niemcom za to co wyczyniali podczas II wojny światowej, to już należy do przyszłości. Poza tym Techland sprzedał markę nie Yager Development, tylko Deep silverowi, który pewnie zlecił im stworzenie nowej części Dead island.
Czekam z niecierpliwością i mam nadzieję że da się osiągnąć wyżej niż 60 Lv.
spoiler start
Czuowiek
Szkoda że Twoja wiedza ogranicza sie tylko do 20 wieku, przypomnę Ci lekcję którą opuściłeś.
Germanie nie dopuścili 20 000 armi rzymskiej na przedostanie się na wschód europy, w momencie gdy świat jeszcze o nas nie słyszał.
spoiler stop
Czekam na grę i nie obchodzi mnie że robią to Niemcy, jeśli da mi tyle funu co pierwsza część.
Ciekawe czy będzie lepsza niż jej poprzedniczki :D
UP Będzie zapewne tak jak pierwsza część tylko napisy, ja ogólnie mam nadzieję że nie zepsuja tego i nie zrobią z tego FPS'a z otwartym światem w klimatach zombie-apokalipsy.
Ja już wiem że gra będzie zmarnowana :) Bo już po zwiastunie widać że twórcy zrezygnują z boskiego klimatu poprzednich części ;C Ja nawet bym wolał ,,odgrzewany kotlet" z nowymi przeciwnikami, itemkami itd. aniżeli zmieniać to co techland tak zajefajnie zrobiło ;p Nazwa teraz nazwa nie pasuje bo skoro tytuł mówi ,,dead island" to gra powinna się dziać na wyspie a nie kaliforni ;p
UP Aha i tylko dlatego dałeś grze 2/10? Przecież ta gra będzie miała taką samą mechanikę jak DI, i ten sam klimat wiec o czym ty tu piszesz?
WielkiStach [22]
Bo już po zwiastunie widać że twórcy zrezygnują z boskiego klimatu poprzednich części
No tak, w końcu słynny "odtylcowy" trailer "jedynki" w 100% przedstawiał to, co ostatecznie dostaliśmy - psychologiczny survival horror, który na każdym kroku uzmysławia, jak kruche i wątłe jest ludzkie życie, a człowiek całkowicie bezradny wobec (zombie)apokalipsy.
Up. może i prawicie dobrze ;p Nie mniej czuł bym się dużo pewniej gdyby za dead island 2 wziął się Techland
nowy zwiastun z gameplayem htt ps://www.youtube.com/watch?v=B5kv1RiqsVs
Oglądnąłem najnowszy trailer, i teraz mam wrażenie, że ta gra przypomina bardziej Dead Rising w pierwszej osobie aniżeli Dead Island...
UP Moje zdanie też było że wygląda jak Dead Rising ale to jest dopiero Pre-Alpha więc sobie pomyśl może się jednak zmienić na coś naprawde dobrego
Tak czytam te komentarze... HEJ to w końcu kalifornia! Tam ludzie mają luzackie podejście do życia ;D
Dla mnie Dying Light od Techlandu zmiażdży tą grę że hoho. Bo DI2 nie zaoferuje nic ponad to co było w DI natomiast DL to samo plus system parkur oraz nocny tryb zombii.
@Mortalking nie bierzesz pod uwagę ze można grać w obie gry?, każda będzie w czymś lepsza/inna, ważne ze będzie znowu można powyzywać się na pokrakach:)
Ja tam lubię gry z zombiakami i mało której odpuszczam wiec zagram na pewno w obie o ile będą zachęcające.
lubie_grać, zgadzam się z tobą, jednakowoż uważam, że Dying Light będzie w o wielu więcej aspektach lepsze od Dead island 2, bo ma po prostu więcej do zaoferowania w porównaniu do poprzednich DI.
Jak Polacy sprzedali Painkillera to ani Czechom ani Austriakom nie udało się powtórzyć sukcesu , zabrakło polskiego geniuszu . Mam nadzieję że tu będzie dokładnie odwrotnie po dość przeciętnych częściach DI . To co Niemcy pokazali w trailerze jest mówiąc najogólniej - nieprzeciętnie pomysłowe . Jeśli tak ma wyglądać całość , a przynajmniej coś w tym guście , i zostanie spolszczone - to biorę na pniu .
To co, Cenega nie spolszczy jej ??!!
"Własnoręczne konstruowanie broni" dobre. Będziemy szukać śrubek, nakrętek i młotków coby coś stworzyć. W kraju gdzie sklepy z giwerami i amunicją są za każdym rogiem ja mam kombinować jak ją sklecić??
Ktoś musiał to zapodać na forum. Mamy nowego premiera/kę/ więc maluczkim polepszy się jak by !
ha szwaby tera sie głowią ,gdy widzą dying light ta gra jest lepsza o generacje
@41
Ja osobiście nie wiem, ale zagadaj do nich to może odstaniesz odpowiedź. >>> ww w.yager .de/contact/index.html
Ja tam nie będę się podniecał która gra będzie gorsza lub lepsza,ważne że oby dwie gry będą dobre i będzie dobrze się w nie grało,nie mam pojęcia po co tej HEJT na Dead Island 2,to takie dziecinne,to tak jak byście Hejtowali Call of Duty bo dla was Battlefield jest lepszy ale nie przyznacie się że Call of Duty wam też się podoba
jesli gra obsłuży dx 10 to ci sie napewno uruchomi, ale jakby już działała na danej rozdzielczości i detalach nikt ci nie powie bo jakim cudem jak premiery jeszcze nie ma a tym bardziej demka na PC
Po zagraniu w Dying Light jak oglądam ten trailer to czuje duży niedosyt. Dziwnie się będzię w to grało bez parkoura. Szkoda, że Dead Island 2 nie wyszło przed DL, bo ta jednak wprowadza mechanikę, która miażdży konkurencje i o której trudno będzie zapomnieć grajac w DI2. Zapewne jest to duży cios dla DI2 i będą musieli pokazać coś dobrego, zaskakującego (ale to już chyba w jeszcze następnej części, bo ta wygląda trochę na odgrzanego kotleta).
Gry zombie wszędzie. Dying Light nie jest zły, ale karygodny błąd z "coop" jaki tam zrobili jest niewybaczalny, nie dość że jest się przydupasem ,to jeszcze nie zapisuje postępów, a cała fabuła omija szerokim łukiem pomysł paru bohaterow, jest tylko jeden. W Dead Island był sens grania, fabuła, ciekawe przerywniki.Ale też nie powalało.
Zobaczymy co kanadyjczycy zrobią z DI2, zagrać trzeba bo co innego do roboty? :) jak gracz to grać
Nie ma bata skoro nie podali wymagan do DI 2 a premka jest w maju tak jak wiesiek a do wieska podali to na 100% przeloza premke DI 2
techland zainteresowany di2 :http://gry.interia.pl/newsy/news-dead-island-2-techland-zglasza-gotowosc-do-przejecia-prac-na,nId,1870568
To dlatego tym razem Trailer nie jest smutny jak w innych częściach....
Bo jest robione przez inne studio...
Jak skopią tą grę to się wkurze...Już widze podobienśtwa do nijakiego dying light tj.sposób poruszania się i nędzną krew - jest jej mało i wygląda kiepsko nie tak jak w dead island 1 ładna ciemno czerwona i ładnie błyszcząca..Dying light ma dziwnĄ GRAFIKĘ ...Chciałbym żeby zachowali styl graficzny z Dead Island 1-ki a w szczególności tą pięknie wyglądającą krew i jej wielkie plamy w okolicach poćwiartowanych zwłok zombiaków...
widok krwi cie kręci i zwłoki zombiaków przeciez to jest ohydne i smutne co w tym niby fajnego?,ja lubia tą serie przede wszystkim dla zbierania rzeczy,róznych broni(ulepszania itd.),lokacji a dopiero na samym końcu siekanie i w trudnej sytuacji ucieczka a najlepiej lubie rozjezdzac ich samochodem(punkty umiejętności lecą).