Krótko: z powodu przełożenia premiery Wiedźmina 3 na rok 2015, Pillars of Eternity jest najbardziej wyczekiwaną przeze mnie grą roku 2014.
spoiler start
Aczkolwiek ostatnio przyzwyczaiłem się, że gry, na które czekam są przekładane na 2015 r., więc jeśli to samo przytrafi się również Pillars of Eternity, nie będę zaskoczony. :)
spoiler stop
[Jestem niesłyszący]
Dobrze, że jest limit poziomów, bo to zachowuje równowagi poziom trudności i będę zmuszony użyć eliksiry, wyposażenie i czarów jak najlepiej przeciwko finałowy przeciwnik. Nie dojdzie do sytuacji, gdzie wojownik mówi "Wystarczy mi tylko machanie miecza, nie potrzebuję wsparcie czarów, ani eliksirów wzmocnienie. Ale nuda!". Ale mam nadzieję, że 12 poziom osiągnie dopiero pod koniec gry po wykonanie wszystkie zadań poboczne, a nie w środku gry (o tym martwię). :P Przypominam, że w Baldur's Gate pozwala osiągnąć tylko 7-8 poziom. Może inni ze mną nie zgadzają i prędzej mnie zabiją, ale piszę jako weteran cRPG. To jest klasyczna cRPG, a nie japoński jRPG i hack's'slash. Mam nadzieję, że od 13 poziom będzie w Pillars of Eternity 2 tak jak Baldur's Gate 2. :D Szkoda tylko, że to tylko 12 poziom, a nie 20 poziom. :P
Limity poziomy mają swoje zwolenników i jak przeciwników (chyba więcej).
@up
Bo zawsze sie jakis glup znajdzie, ktory mu wytknie, ze nie umie poprawnie pisac
Krótko: z powodu przełożenia premiery Wiedźmina 3 na rok 2015, Pillars of Eternity jest najbardziej wyczekiwaną przeze mnie grą roku 2014.
Dla mnie nawet z wieskiem w tym roku bylaby to najbardziej wyczekiwana gra :). A, i nie kracz!
@L. -> Bo na forumie GryOnline zawsze znajdzie jakiś nowy i będzie krytykował mojej pisanie. :P Pozdrawiam i miłej granie.
@mikecortez i @karvimaga -> Wielkie dzięki! :D
Dobra. Nie mogę doczekać Pillars of Eternity w dniu premiery. :D
tyle zebranej kasy i nie mogą zafundować dla swojej gry jakiegoś gotowego systemu rpg. nie do końca sprawdzona mechanika of everything może skutecznie obniżyć przyjemność obcowania z tytułem.
@up
Przez gotowy system masz na myśli np. D&D? I co to diabła jest "mechanika of everything"?
@Winch2005
tyle zebranej kasy i nie mogą zafundować dla swojej gry jakiegoś gotowego systemu rpg
To akurat dobrze o nich świadczy, że nie idą na łatwiznę i starają się stworzyć coś oryginalnego. System AD&D jest bardzo fajny, ale ma swoje wady, które mam nadzieje wyeliminuje nowy system zaproponowany przez Obsidian. To są fachowcy z Joshem Sawyerem na czele więc o system i projekt świata możemy być spokojni ;).
@kubi_tsw -> Ja bardzo lubię system AD&D, ale rzeczywiście ma kilka wady. Został stworzony z myślą o rozgrywka na PAPIEROWA PLANSZOWA, RZUTY KOSTKI i KARTKI Z DŁUGOPISY, a nie komputera.
Po pierwsze, system jest mało intuicyjne dla początkujących i czasem wprowadzi Cię w błąd niektóre statystyki np. mniej punkty Trak0 i punkty obrony. Pewnie ktoś pomyśli "K$r@a, mam mniej punkty!? To błąd, a może źle coś zrobiłem!?"
Po drugie, system charakter (dobry/zły) jest zupełnie nietrafny i mało wykorzystany. System reputacji Fallout 2 jest o wiele lepszy i dobrze, że Pillars of Eternity wykorzystuje ten element, co czyni rozgrywka bardziej logiczna i sensowna.
Po trzecie, wiele statystyki nie zawsze pokazuje szczegółowo np. punkty obrony to tylko ogólne i brakuje tu podział punkty na pancerz, uniki, magiczna osłona, parowanie itd. Tutaj musiałem użyć swojej wiedzy i wyobraźni. Wiadomo, że zwykły pancerz i parowanie nie powstrzymują potężny cios smoka i trzeba polegać na uniki i potężne magiczne osłony. XD A więc jest trochę sprzeczny z logiką.
Po czwarty, niektóre profesje są źle zbalansowane i mają niewykorzystane potencjały. Bard jest mniej przydatny od pozostałe profesji, bo kampanie z BG, NWN, IW za mało pomyślało o rolę dla nich. A umiejętność "wróg rasowy" dla Łowca to jakaś pomyłka! A druid z przemiany w zwierzęce był mało przydatny od druid z zbroja skórzana i kija wspomagający potężne czary Natury. A teraz popatrzmy na złodziej. Był zawsze użyteczny w podziemi ze względu na zwiadu, pułapki i zamknięte skrzynki, a nie tylko do walki. A teraz chciałem, by bard był wyjątkowy użyteczny w zbieranie informacji i zarabianie złota w karczmy i dworu arystokracji, czego złodziej może pomarzyć ze względu na jego wątpliwości reputacji. A Druid dzięki przemiany będzie pomocny nie tylko w walce, ale rozwiązywanie problemy w pokonanie przeszkody np. pająk może wspinać po ścianie i dostać do niedostępne lokacji z skrzynka skarbów. Jest wiele niewykorzystane potencjały, aż szkoda mi wymienić. :P W końcu mamy do czynienia klasyczna cRPG, gdzie walka nie jest tu najważniejsze (to tylko jedna z kilku możliwe rozwiązanie). To nie jest jRPG, ani hack's'slash.
Mimo wszystko, gry Baldur's Gate, Icewind Dale, NWN mają tyle zalety, co mogę przemknąć oka na wady. :) Ale żywię nadzieję, że system Pillars of Eternity wymyślony przez twórcy będzie w pełni wykorzystany, zbalansowany i przemyślany. Oby mnóstwo umiejętności mają więcej zastosowanie do interakcji z otoczenie, a nie tylko do walki. :)
Nie zrozumcie mnie źle. Naprawdę kibicuje tej grze i nie mogę się jej doczekać. Systemy takie jak DnD, Warhammer, Dark Eye, Vampire były szlifowane przez wiele lat. Nie jest rzeczą łatwą stworzyć coś autorskiego. Z wyjątkiem systemu special z fallout'ów większość takich prób kończyła się raczej słabo. Nie potrzebne umiejętności, bezużyteczne perki oraz ogólny brak równowagi w mechanice gry.
Taa były szlifowane jak papierowe rpg, przy PoE niby starają się wykorzystać zalety tworzenia własnego systemu od początku (jak przykłady podano brak ograniczeń do d20 czy trzymania się sztywno kanonu). Zresztą licencje swoja kosztuje (dlatego chociażby nowy Torment będzie korzystał z nowego systemu/settingu zamiast Planescape). Osobiście wolę zobaczyć jak to wyjdzie w praktyce. Możesz też w końcu wyjaśnić o co rozumiesz przez "mechanika of everything"?
kubi_tsw [7] aka Battle Axe Inn
Świetna robota!
Winch2005 [8]
To nie są anonimowi ludzie, którzy wyskoczyli ni stąd ni zowąd bo zwęszyli możliwość łatwego wyłudzenia kasy od frajerów na Kickstarterze, po czym wydadzą niezbalansowaną kupę, której koszty pochłoną faktycznie 1/10 zebranej kwoty, a pozostałą część wezmą i uciekną.
To są ludzie, którzy maczali palce przy największych cRPG oraz - jak zawsze deklarowali - zagrywali się w różne papierowe RPG. Kto jak kto, ale akurat twórcy Pillars of Eternity (a także Wasteland 2/Tides of Numenera) mają zbyt dużo do stracenia, żeby pozwolić sobie na wydanie słabej i nieprzemyślanej gry.
No, ale jak chcesz się martwić, to się martw i szukaj dziury w całym. Twój problem.
Tak. To prawda. Znam skład ludzi w tworzenia Pillars of Eternity. To ludzie nie byle jaka, lecz "mistrzowie" cRPG (no, nie wszyscy). :) No, grafika (trailer i screeny) nie da się wybrzydzać i jest po prostu super. :D
@ Irek22 [14]
Bardzo dziękuje i zapraszam do odwiedzania gospody ;). W planie mam przygotowanie wszystkich aktualizacji Pillars of Eternity jakie ukażą się do premiery, ale zobaczymy czy mi się uda. Póki co daje rade :).
Pozdrawiam
@Martius_GW. Rozumiem przez to mechanikę wszystkiego czyli każdy ew. rzut kością, bądź też inne obliczenie wykonane przez silnik gry. Łatwiej nie mogę ci przedstawić swojej krótkiej myśli którą określiłem mechaniką "of everything". Ich autorski system na dzień dzisiejszy jest jedną wielką niewiadomą i tylko na ten fakt chciałem zwrócić uwagę. Zwrócić uwagę! Ja tego nie wcale nie oceniam gdyż nie mogę skoro samej gry nie widziałem. @Irek22 Wiem co to za ludzi i dlatego trzeci raz napiszę iż temu tytułowi kibicuję z całego serca. Jednak mam dla ciebie radę na przyszłość - Nie chwal dnia przed zachodem słońca. Żaden z nas tej gry jeszcze nie widział i powinniśmy w swoich komentarzach być jedynie obiektywni.
Rozumiem przez to mechanikę wszystkiego czyli każdy ew. rzut kością, bądź też inne obliczenie wykonane przez silnik gry.
Ekhm, a myślisz, że jak to działało w grach zrobiony w Infinite Engine? Małe krasnoludki siedziały z podręcznikiem, kartami postaci i kostkami?
Sam nie uważam, że ich autorski system będzie idealny czy lepszy od D&D (który i tak miał różniste głupoty w kolejnych edycjach). Skoro twierdzisz, że to kompletna niewiadoma to chyba nie śledzisz ich uaktualnień na kickstarterze i forum.
Ja tego nie wcale nie oceniam gdyż nie mogę skoro samej gry nie widziałem.
Żaden z nas tej gry jeszcze nie widział i powinniśmy w swoich komentarzach być jedynie obiektywni.
Ta, nie oceniasz i jesteś obiektywny ale do samego pomysłu czegoś nowego podchodzisz negatywnie bo jest nowe.
Podchodzę ostrożnie, a nie negatywnie. Krasnoludki z podręcznikami powiadasz? Niby dlaczego miałbym tak myśleć? Skończmy już tą coraz dziwniejszą wymianę zdań.
To może łaskawie rozwiniesz swoją wypowiedź? W starych grach działa to identycznie jak opisałeś w poprzednim poście.
Przecież opisałem wcześniej jasno czego dotyczą moje obawy. Zejdź już ze mnie...
Szkoda że nie użyli DnD. Wersji z NWN1 najlepiej. Ale biorąc pod uwagę doświadczenie osób które przy tym siedzą jakoś nie martwi mnie rezultat jaki otrzymamy tutaj. Pewnie i tak garściami rozwiązania będą ze starych sprawdzonych systemów a do tego dodadzą kilka swoich przemyśleń.
@sechu2 -> DnD był dobry, ale nie idealny. Oby nowy system w Pillars of Eternity okaże się lepszy, choć martwi mi to ze względu, że jest "nowy i młody".
Zrobienie lepszego systemu niż DnD nie jest trudne - wystarczy zrobić to samo, tylko usprawnić i poprawić gdzie trzeba... Jeśli by się chciało być naprawdę unikatowym to wtedy faktycznie by był problem, ale w innym wypadku to wcale nie jest trudne - tak jak w życiu po prostu łatwo jest po kimś poprawiać a ciężej zrobić od podstaw
Martius_GW Czas zrozumieć, że w poszczególnych wątkach, (zwłaszcza tych, które dotyczą gier 'weteranów RPG') należy przedstawiać tylko i wyłącznie pozytywne opinie!
Jeżeli napiszesz 'Ta gra będzie świetna' to dostaniesz brawa, spróbuj napisać 'Ta gra będzie do dupy'...Równie dobrze mógłbyś iść np. mecz Lecha w Poznaniu i krzyknąć "Lech, zdechł - Kolejorz", albo nie wiem...ogłosić na długiej przerwie w gimnazjum, że 'PS3 jest do dupy'. Miejże trochę instynktu samozachowawczego...
@pono masz u mnie sok owocowy, piwo, czy jakimi tam trunkami sie raczysz w te upalne dni. czyli dobrze gada polac mu na ochlode! zreszta wszystkim przyda sie troszku rownowagi i chlodu na rozpalone glowy. @Martius_GW martwi sie braniem i mieszaniem *starych sprawdzonych* mechanik z roznych systemow rpg. i jego obawy sa jak najbardziej uzasadnione. mariaz w 5 minut troche tego i troche tamtego konczy sie zazwyczaj szybko bardzo smutno. tez jestem skromnym optymista, ale ogladanie gui jakos mnie nie przekonuje :P. tyle razy zostalem bezczelnie kpniety w zad przez szumne zapowiedzi.
"W grze nie pojawią się markery zadań, ani postaci powiązane z questami nie będą oznaczone w żaden szczególny sposób."
Hell yeah! Wkoncu coś dla ludzi lubiących wysilić szare komórki. Te wszystkie radary i GPS nie dość ze skutecznie zabijały klimat (nawigacja w średniowieczu no curwa!) to ostatecznie odbierały przyjemność z wykonywania questów. Taki np. New Vegas (świetny swoją drogą), co z tego ze ogromna mapa, setka questów bodajże i nascie zakończeń kioedy wszystko mozna zrobic bez zaglądania do dziennika/pip boya wystarczy iśc w zaznaczone na mapie miejsce? Już o Dragon Age'ach nie wspomne. Ostatnim fajnym przykładem rpg bez markerów (właściwie to niemal że bez mapy) był Vampire Bloodlines 10 lat temu...
Wszystko wygląda ślicznie i classycznie ... tylko gdzie jest expo za zabijanie potworków?! Bo coś się dopatrzeć nie mogę, a brak tegoż bym nie zniósł. To w serii eldersów nie ma expa za potworki przez co gra wiele traci, bo się nie czuje tej nagrody za pokonanie.
@Planeter: przykro mi, ale muszę Cię mocno rozczarować. W PoE nie dostaje się expa za zabijanie potworów.
O fak - jak to nie ma expa za potworki?! Nieeee to niemożliwe. Przecież jeśli bazują na klasyce -BG & IWD - to ten mały detal musi być. Pewnie wymyślili że expo tylko za wykonane zadania w ten sposób kontrolując postęp graczy. Muszę chyba do nich napisać w tej sprawie i zwrócić na to uwagę :P Bo tak jak mówię jak nie ma expa za potworki to się nie czuje tak do końca tej satysfakcji z pokonania przeciwnika. Po pewnym czasie grania zaczyna się biegać i zostawiać potworki poboczne, bo przecież nic nie dają. Ja się na to nie zgadzam.
Planetar [27] i [29]
w serii eldersów nie ma expa za potworki przez co gra wiele traci, bo się nie czuje tej nagrody za pokonanie
Nie ma bo rozwój postaci w TESach jest oparty na zupełnie innych zasadach, w których w ogóle nie istnieje coś takiego, jak XP, więc trudno robić grom z tej serii zarzut z tego powodu.
Po pewnym czasie grania zaczyna się biegać i zostawiać potworki poboczne, bo przecież nic nie dają.
Bo to będzie rasowy RPG pełną gębą, w którym najważniejsza jest fabuła i przygoda, a nie h&s, w którym z kolei najważniejszy jest grind na mobach.
Mi osobiście takie rozwiązanie się podoba, a na pewno nie przeszkadza. A już najgorszym rozwiązaniem jest, gdy w miarę levelowania ilość XP za przeciwników się nie zmniejsza bo później dochodzi do grindu na np. szponach śmierci, co zupełnie nie przystaje do gry, w której one się pojawiają...
BTW
Inne, i chyba największe "oszustwo", jakie dotychczas spotkałem, które pozwala na bardzo szybkie nabicie maksymalnego poziomu i wykorzystujące błąd gry wynikający z nie do końca rzetelnych beta-testów jest w Dragon Age I.
Otóż, aby zdobyć mniej więcej w 1/4-1/3 gry 25 lvl wystarczy udać się do lasu Brecilian i zwerbować elfów. Kiedy to zrobimy ich wysłannik pojawia się w obozie, a przed nim jest skrzynia, do której zbiera... korzenie w celu wsparcia elfiej armii. Bohater może im wrzucać do tej skrzyni korzenie, w zamian za co dostaje XP. I mniejsza z tym, że to akurat korzenie, bo może mają właściwości, które elfom dodają pałera. Problem w tym, że te korzenie są bardzo, bardzo, bardzo tanie a ich nieskończoną ilość ma elfi kupiec we wspomnianym lesie Brecilian, wobec czego nie trzeba latać po wszystkich mapach i ich zbierać. Dla odróżnienia ludzie zbierają broń, krasnoludy drogie kamienie, a magowie... nie pamiętam, co zbierają magowie, w każdym razie coś, co - tak jak w przypadku ludzi i krasnoludów - tanie nie jest i nie występuje powszechnie w ilościach hurtowych. W ten sposób jeszcze przed zwerbowaniem magów, krasnoludów i ludzi arla Redcliff można nabić najwyższy (25) poziom i iść przez resztę gry, jak burza bo towarzysze, nawet ci towarzysze, którzy w danym momencie nie są w drużynie a nawet ci, których Szary Strażnik jeszcze nie poznał (!) też awansują podczas awansu bohatera, natomiast poziom trudności przeciwników nie jest skalowalny (choć to akurat dobre rozwiązanie).
oby swiat gry byl wielki , duzo zadan , nie liniowa kolejnosc w czymkolwiek , system walki jak w Diablo 2 i dynamika , klimat zaskakujacy , system dnia i nocy z kazda pora dnia i pogoda , fajni bosowie budzacy groze a nie tylko wielcy wolni debile , brak wczytywania sie gry nawet miedzy jaskinia a polana , a jak bede chcial fabule to przeczytam ksiazke gameplay wazniejszy w koncu to gra co nie znaczy ze fabuly ma nie byc tylko ze jest dla mnie wazniejszy gameplay jak to wszystko spelni i nie bedzie brzydka nie bedzie razic brakiem fizyki no i nie bedzie katowac slabymi melodiami TO KUPIE!
Ja również mam obawy co do braku punktów doświadczenia za zabijanie potworów. Może się okazać, że w pewnym momencie gracz zacznie ich unikać, bo nie osiągnie korzyści z walki. Pamiętajmy, że w serii Baldur's Gate, Icewind Dale itp. walka stanowiła ważny element rozgrywki. Co do "sztucznego" nabijania sobie poziomów - w Baldur's Gate również były takie możliwości, ale jakoś nikomu to nie przeszkadzało, a gra do dzisiaj jest uznawana za wybitną. Mówię tutaj o m.in. jaskini z ciągle respawn'ującymi się golemami. Jeśli ktoś chciał korzystać z takich sztuczek (co moim zdaniem było zwykłym oszustwem), to jego sprawa, ale większość osób wolała poziomować w naturalny sposób. Myślę, że ani jedna, ani druga strona nie była tutaj pokrzywdzona. Dlatego martwię się co do systemu z Pillars of Eternity. Jeśli nie ma xp za potwory, to powinno się w jakiś inny sposób zmotywować graczy do walki z nimi. Mam nadzieję, że twórcy tej produkcji znaleźli taki sposób.
We wszystkich klasykach było expo za potworki. Uwielbiałem pokonać jakiegoś większego giganta i patrzeć jak wchodzi dużo exp, albo ile mi jeszcze brakuje do lvl itp. A jak jeszcze poziom wskakiwał z zaskoczenia podczas walki za potworka to już zupełnie radocha. Poza tym exp za potworków ma także uzasadnienie fabularne i wywodzi się prosto z klasycznych systemów rpg - drużyna jest doświadczona, bo ma za sobą walki z potworami. Walczy i rośnie w siłę, bo się uczy. Brak tego i zastąpienie systemem expa za ukończenie zadania to sztuczne kontrolowanie postępu drużyny. Jak dla mnie ocena gry przez to spada o 2 pkt - miałem nadzieję i dawałem 9, a teraz 7.
Nelad [32]
Jeśli nie ma xp za potwory, to powinno się w jakiś inny sposób zmotywować graczy do walki z nimi.
Motywacją mogą być składniki do craftingu. Wszystko jednak zależeć będzie jak bardzo crafting będzie rozbudowany oraz od cen w sklepach, żeby np. potiony albo strzały bardziej opłacało się tworzyć samemu niż kupować u kupców.
Jeśli beta-testerzy będą się upierać przy XP za przeciwników, to być może Obsidian - kosztem przesunięcia premiery na 2015 r. - je wprowadzi na zasadzie "klient nasz pan".
Nelad: "Mam nadzieję, że twórcy tej produkcji znaleźli taki sposób."
Pewnie złom, który można zagrabić z ich zwłok.
Mam nadzieję, że twórcy RPG będą odchodzić od sytuacji, w których z dzika wypada ciężka zbroja z wypasionymi statystykami. Wolałbym aby było to przedstawione bardziej realistycznie, dostajemy to czym mógł walczyć lub miał na sobie przeciwnik. O ile dobrze pamiętam to w Titan Quest było to w ten sposób rozwiązane, a to przecież bardziej gra pokroju Diablo niż jakiś złożony RPG.
O Pillary na głównej to i Irka zaraz poczytam :D
Darmowy dostęp do wersji beta Wiedźmina 3!
thewitcher3.beta4you.com/index.php?code=LXLBuRuY1r
38 komentarzy... To tylko pokazuje jak fatalny gust mają dzisiejsi gracze. Przecież PILLARS of ETERNITY zmiażdży "Wiedźmina"!
gre już mozna kupic na allegro Aktywacja przez rosyjskie vpn i grasz
ale co to znaczy i grasz , znaczy juz mozna grac ? no i steam ją przyjmie ? czy to jakis nie legal
własnie podobno przyjmie To musi być jakies sprytne kombinatorstwo http://allegro.pl/pillars-of-eternity-pl-champion-edition-steam-vpn-i5093588926.html
a przyjmuje pewnie dlatego bo specjalnym programem zmieniasz nr swojego ip tak jak to jest opisane w instrukcji vpn Sam nie wiem co teraz robić Czy kupować i cieszyć się gra już dzis ,czy czekać do wiosny Mam obawy ,ale i chęci
e to wole poczekac i kupic sobie oryginala pudelkowego z figurka :D
ja wiem, ale ileż można czekać Od kilku lat na gry tylko czekamy i czekamy, a te chuje przekładają premiery w ostatnich chwilach
jak steam wywali ludziom z kont te wszystkie ruskie gifty to dopiero bedzie placz po internetach :)
LOL, grac w alfa/bete moga tylko wspierajacy na KS za odpowiednia kase, jak kupisz ten ruski gift to nawet go aktywujac, bedziesz mial tylko + 1 w liscie gier, bo gra ma premiere dopiero w "marcu"-chyba, ze na steamie sprzedaja dostep do bety, ale nie widze.
Valve/steam moze sie tym vpn nie zainteresowac, ale wystarczy, ze gift kupiono kradziona karta itd. to valve gre skasuje z konta, kasy PLN nie odzyskasz, no chyba, ze zaplacisz "przedmiotami steamowymi" to moze je oddza.
W sumie slaba oferta, bo za ~90 jak sie spelnia odpowiednie warunki to mozna miec pudelko:P
[38] Może obie gry są RPG, ale to przecież dwa różne podgatunki i fabuły. :) I tak będę grał w Pillars of Eternity i Wiedźmin 3 bez wyjątku. :)
[27] [29] [30] Takie rozwiązanie rozwój postaci w serii eldersów i PoE mają swoje plusy, bo pozwalają gracze wczuć się w wirtualnym świecie i skupiać się na poznanie fabuły oraz świat, a nie ubijanie potworki cały czas dla exp jak było w większości MMORPG i jRPG, bo wtedy traci klimatu i "realizmu". To nie są gry typu "hack's'slash" Diablo. :)
Jak mocno musi byc nieprzemyslana gra by nie miala punktow doswiadczenia za rozegrane walki ?, ktore w tego typu grach sa jednym z najwiekszych smaczkow, tworcy dali ciala po calej lini. Tyle odniesien do klasykow a najwazniejszy element zostal zmarinalizowany ... kiepsko to wyglada
Wesol [53]
Jak mocno musi byc nieprzemyslana gra by nie miala punktow doswiadczenia za rozegrane walki ?
No właśnie jest przemyślana. Bardzo dobrze, że nie ma XP za przeciwników - w tego typu RPGach to najlepsze rozwiązanie.
Irek22 --> "w tego typu RPGach to najlepsze rozwiązanie."
To znaczy jakie erpegi masz na mysli (moze jakies tytuly)? Gwoli przypomnienia wszystkie najwieksze klasyki wlasnie mialy XP za walki i ten system sprawdzal sie rewelacyjnie ...
Wesol [55]
To znaczy jakie erpegi masz na mysli (moze jakies tytuly)?
RPGi drużynowe, w których jedną z możliwych klas postaci do wyboru jest łotrzyk i klasy mu podobne.
wszystkie najwieksze klasyki wlasnie mialy XP za walki i ten system sprawdzal sie rewelacyjnie
I co z tego? Co to ma do rzeczy? Tu rewelacyjnie będzie się sprawdzać system bez XP za pokonanie każdego pojedynczego wroga.
Pillars of Eternity ma swój autorski system i nie widzę powodu, by kropka w kropkę miał kopiować coś z np. D&D. Zresztą gdyby tak było, to znów, by się podniosły głosy, że "nie wprowadza nic nowego", "nie daje nic od siebie" itp. itd.
To ma być rasowy RPG z naciskiem na fabułę i "tonami" tekstu, a nie z nastawieniem na walkę. Jeśli ktoś chce h&s, niech zagra w Diablo albo czeka na Grim Dawn. Albo niech sobie zagra po raz enty w Baldur's Gate, w którym "system przyznawania XP za pokonanych wrogów sprawdzał się rewelacyjnie"...
Irek22 ...tytułów jednak nie podałeś ...najpierw piszesz że w tego typu erpegach ten system sprawdza się najlepiej by chwile później napisać, że ten system jest autorki (tak więc skąd możesz wiedzieć, że sprawdza się doskonale skoro jest autorski:), sam sobie zaprzeczasz). Także masło maślane do potęgi. W tym momencie powinienem uciąć ta rozmowę bo o maśle maślanym nie mam zamiaru dyskutować. Poza tym jak można klasyki typu Baldur's Gate czy choćby Planescape Torment porównać do H&S tylko dlatego bo jest tam system XP za walki ....szkoda gadać
Ktoś dostał te przedmioty z PREORDER (świnie i pierścień), jak tak to gdzie mam tego szukać? bo tak w ciągłem się w grę ze całkiem o tym zapomniałem.