Filmik fajny, ale autor walnął jedną duża gafę. Jeśli mowa o RTS (REAL TIME strategy), to mamy na myśli gry rozgrywane w czasie rzeczywistym. Także kiedy autor mówi, że pierwowzorem gier RTS jest gra turowa, to czegoś tu nie rozumiem. Ale ogólnie miło się oglądało więc plusik ode mnie =D.
Settlersi miały premierę jakieś pół roku po Dunie 2 więc trudno tu mówić, że ten typ gier rozwinął z RTSów.
Z kolei wraz z boomem na rts, zrezygnowano z tworzenia strategii turowych.
W Knights and Merchants walka nie schodziła na drugi plan. Ta gra bazowała praktycznie w całości na odpowiednim wykorzystaniu dużej ilości jednostek by pokonać jeszcze większą (przynajmniej w trybie kampanii). Elementy ekonomiczne choć rozbudowane stanowiły marginalne tło i były siłą napędową głównie pojedynczych map i PvP. Proszę byś robił research przed materiałami bo mają one potencjał ale jest w nich sporo bzdur.
Obawiam się, że autor nie bardzo rozróżnia gry turowe od RTS
Moje ukochane tytuły z tego gatunku to Age of Empires 1 i 2 oraz Dune 2000 :) Pozdrawiam
Tzar: Ciężar Korony, World in Conflict, R.U.S.E, Twierdza (i ewentualnie Locoland - mam oryginał dalej na półce po jakiś 10 latach) - nie wiem czemu zostały pominięte i mam nadzieję, że to tylko przypadek, a nie celowe pominięcie. I też ani słowa o nadchodzącym Planetary Annihilation (które sam posiadam i gorąco polecam).
Boli również, że platformówki 3D wymierają, gry typu Rayman 2 czy Crash Bandicoot odchodzą w zapomnienie...
propsy za Z,
minus za to, ze nie wspomniales o polskiej Earth 2140 :)
Ja z RTSów najcieplej wspominam Warcraft 3, Praetorians, Panzers i Cossacks European Wars.
Świetny pomysł na materiał. Ja bardzo dobrze wspominam serię gier Twierdza (której wszystkie części oprócz Legendy stoją na półce), z którą spędziłem mnóstwo godzin. Innym RTS-em godnym uwagi jest Empire Earth (zwłaszcza 2 część). Szkoda, że już nie robią tylu gier tego typu, co kiedyś. Dzisiaj zostało tylko kilka dobrych serii (pomijam gry indie i free to play).
W materiale brakuje troche Anno ktore bije Settlersow pod kazdym wzgledem, ale i tak jest bardzo dobrze.
Nie da sie wszystkiego wymienic, to prawda, ale cieszy wzmianka o K&M ktory moim zdaniem byl lepszy od Settlersow 2.
Gatunek nie wymiera, co pokaze blizzard za pare lat, wydajac Warcrafta 4. Chyba nikt nie watpi w to ze ta gra nie wyjdzie. ;) Musza zakonczyc fabule WoWa, co sie stanie po wyjsciu titana (ma nie byc wiecej dodatkow do wowa).
Age of Empires II oraz Star Wars Galactic Battlegrounds :)
Bitwa o Śródziemie, Rise and Fall, Stronghold (Twierdza), TZAR, Sudden Strike. World in Conflict też zły nie był. Kozaki i Empire Earth 2.
Genialny materiał.
Ja się zagrywałem w Warcrafta 2 na równi z Dune 2000 (Emperror: Battle for Dune już nie miał dla mnie tego klimatu). Z niewymienionych przez przedmówców tytułów dodałbym "Kroniki czarnego księżyca" - bardzo fajny aspekt taktyczny, "Praetorians" - duży poziom trudności. Oraz nieśmiertelnego "Mytha" (chociaż grałem tylko w trójkę) - mało myszki nie rozwaliłem przy tej grze.
po prostu nie przetrwały konkurencji, nie można zrobić średniej gry podobnej do starcrafta i oczekiwać cudów. słabi odpadli. RTSy żyją.
Zgadzam się RTS'y to gatunek którego jest co raz mniej na rynku ;(.
Ja bardzo dobrze na PC wspominam serię "Kozacy" ale w moje pierwsze RTSy o dziwo grałem na PSX. Były to KKND (Krush, Kill 'n' Destroy) oraz przekozak WARZONE 2100 (liczyłem na to że go wymienisz w zestawieniu :( )
Warzone 2100 to klimat postapokaliptyczny i mimo pada w ręku sterowanie było wygodne. Nie mam pojęcia czy wyszedł na PC ale zdaje mi się że tak. Konstruowanie własnych jednostek z poszczególnych modułów było bardzo ciekawe. A było to bardzo proste, wybieramy kadłub+wieżyczka+napęd. W dalszych etapach gry były dostępne cyborgi i VTL (vertical take-off and landing) czyli takie jakby samoloty. Do W2100 mam bardzo duży sentyment.
Również dobrze wspominam Age of Mithology, kocham Cywilizację IV, w którą gram do dziś, ale najlepiej wspominam grę trochę zapomnianą, co nie znaczy, że mniej genialną tj. Original War. Oprócz świetnej mechaniki, niezbędnej w RTSie, gra ofrowała bardzo ciekawą i oryginalną fabułę. Jeśli ktoś nie grał, to zachęcam nawet teraz, po tylu latach od premiery.
UFO Enemy Unknown ( nie XCOM !!! ) gra genialna ! Koniec, kropka ;) Gra ma duszę ! Do tej pory chce się w nią grać.
Pamiętam, jak nazywałem swoich żołnierzy imionami moich kolegów i przyjaciół, oraz... tych, których nie lubiłem tych zawsze wystawiałem na ostrzał, a przyjaciół broniłem, jak tylko mogłem, nie rzadko ginąc żołnierzem nazwanym moim imieniem, tylko po to, by oszczędzić przyjaciół :)
min Cezar czy cos w tym stylu, ale najlepsze to te ktore wymieniles:) i love RTS !!!!!!!!!
ŚWIETNY FILM ! 20 minut to idealny czas, wciągnął mnie bardzo mocno, no i Arasz pasuje super do tego. Co do tych strategii co lubię: Warcraft 3 to mój ulubiony RTS, i z sentymentu, ale do dzisiaj tak samo mi się podoba, mimo, że nie umiem w rtsy jakoś mocno grać, to ten klimat i ponadczasowa grafika (serio, nadal się nią zachwycam), no i muzyka, dubbing, klimat. SUPER ! A inne to Age of Empires, to była jedna z pierwszych moich gier w ogóle tego typu i i te części w 2D i ta 3 część, obie mi się mocno podobały, niestety nie powiem która bardziej, ale obie nieźle, i ta muzyka z menu Tum tuuum, turururrum :) Jeszcze jednym rtsem którego mocno i dobrze wspominam to "tzar". Zobaczyłem tą grę gdzieś, i dowiedziałem się, że ma edytor, to od razu w nią chciałem zagrać (zapomniałem wspomnieć, że jak jest edytor, to już wielka szansa, że gra mi się spodoba, akurat przez przypadek okazuje się, że warcraft 3, aof mają xD), i tez jest jedną z pierwszych tego typu gier dla mnie, ale gdyby nie edytor, to pewnie bym się nie zainteresował, bo to jedna z 1 gier jakie w ogóle miałem z edytorem i więcej siedziałem w nim niż w samej grze xD Ostatnią grą jaką wymienię (też mam ich sporo, ale wymieniam tylko niektóre), to zeus pan olimpu, grałem w to bardzo dużo, i mimo, że nie potrafiłem w to dużo grać, to bardzo wiele frajdy mi to sprawiało. Świetny klimat, do dzisiaj czasami do niej wracam, szczególnie pamiętam te teksty, że jakiś bóg zszedł na ziemię albo coś :)
Oprócz świetnej mechaniki, niezbędnej w RTSie, gra ofrowała bardzo ciekawą i oryginalną fabułę
Imo Original War ma najlepszą fabułę z wszystkich RTSów w jakie grałem. Gdzieś tam obok OW czai się Red Alert 2. Wszystkie Warcrafty i Starcrafty mogą się schować ze swoją fabułą.
Original War miał pełno świetnych pomysłów, jednak interfejs w tej grze nie należał do najlepszych. Nadal czekam na kolejnego RTSa w którym nie można "budować ludzi".
Z kolei wraz z boomem na rts, zrezygnowano z tworzenia strategii turowych.
ahem
http://www.metacritic.com/browse/games/genre/date/turn-based/pc
KKND
Świetny film. Niewiele mówicie o RTS-ach więc tym bardziej z chęcią obejrzałem.
Można by rzec, że wychowałem się na tego typu grach. Moje ulubione to:
- seria Earth - najbardziej lubię trzecią odsłonę części, masakrycznie dużo czasu spędziłem przy niej jednocześnie świetnie się przy tym bawiąc. Wręcz kocham tą serię. :D
- Settlers 3
- Tzar
- Battle for Middle Earth 2 - Uwielbiam wręcz Tolkienowskie uniwersum więc musiałem zagrać i nie żałuję.
Wychowałem się na strategiach... Od najmłodszych lat grałem w turówki i rts-y, jednak to te drugie podbiły moje serce. Nie jest mi obca seria Command & Conquer, Diuny znam jak własną kieszeń i mam do nich wielki sentyment, oczarował mnie Dungeon Keeper czy nikomu nieznany Outlive. Te czasy nie powrócą. Jednak z ostatniej dekady za króla strategii i osobistego faworyta uważam Company of Heroes. To prawda, że powstaje coraz mniej strategii z krwi i kości. Powodem może być mniejsza ilość czasu współczesnego społeczeństwa, ale i to, że nie chce się dziś ludziom myśleć i kombinować. Ale czy to źle? W dobie konsumpcjonizmu lepiej, żeby powstała jedna dopracowana strategia na rok dla wąskiego grona odbiorców, niż cały wysyp gniotów i średniaków. Mimo, że gatunek schodzi na dalszy plan, ja się tylko cieszę. Przynajmniej nie będzie sytuacji, w której mamy tak wielki wybór, że nie wiadomo na co się zdecydować. Swoje lata świetności rts'y już miały i po części byłem tego świadkiem. Cieszący jest fakt, iż nawet po latach gierki te są nadal baaardzo grywalne. Co by się nie działo, gatunek ten zawsze będę sobie cenił najbardziej.
@Tuminure
Original War jest swoistą mieszanką RTSa i RPGa, z dużą dozą tego drugiego. Poza tym pewnie Arasz w niego nie grał :)
Moje typy na strategię wszech czasów:
1 Homeworld. Napiszę jeszcze raz: HOMEWORDL. I wszystkie jego kontynuacje. Za KLIMAT i historię.
2 Distand Worlds. Za genialnego sandboxa i świetnie zrobione AI. I za rozmach bo 80 tysięcy elementów na mapie to nie byle co. (duchowy spadkobierca Master of Orion - polecam)
3 Anno. Cała seria, choć ostatnie jest nieco... inne. Za genialną ekonomię.
4 Zaraz za podium: Cywilizacja 5, Warcraft 3, Heroes of Might&Magic (3 i 5), Sins of Solar empire i SupCom.
Z polskich: Starmageddon, Earth 2150 z dodatkami, Earth 2160, Polanie 2.
Materiał świetny - czekam na taki o turówkach, bo te to już całkowicie wymarły (oprócz civki i hirołsów).
To prawda że jest coraz mnie RTS'ów, ale i strategii w ogóle. Najlepsze RTSy w jakie grałem to wszystkie części Kozaków, Twierdza 1 z Krzyżowcem i 2, Settlers 3 i kilkanaście innych tytułów. W tym roku czekam na nowego Krzyżowca i Tropico 5. Zobaczymy jak wypadną.
Bardzo dobrze zrobiony i ciekawy filmik. Można było jeszcze wspomnieć o Dungeon Keeper i serii Earth, które również do typowych RTS-ów nie należały.
Bardzo ciekawy materiał.
Moje typy?
Zależy jak bardzo naciągniemy definicję gatunku.
Medieval: Total War;
Shogun: Total War;
Desert Rats vs. Afrika Korps;
Age of Mythology;
Dungeon Keeper;
Warlords Battlecry II;
The Lord of the Rings, The Battle for Middle-earth;
Total Annihilation.
Z tych bardziej ekonomicznych:
Twierdza: Krzyżowiec;
Faraon.
Nie wiem też, co z jedną grą. RTS bym jej nie nazwał (a może jednak), ale grzechem byłoby nie wspomnieć o Black & White.
Czekam na materiał o grach przygodowych (może nie wymarły, ale muszą się tułać po rynku indie) oraz survival horrorach (nie mylić z horrorami akcji).
Materiał spoko ale IMO to takie trochę pierdolenie smutów. RTS'y nie wymierają i nie umrą, są i będą nam towarzyszyć. Owszem, może nie wychodzi dużo gier tego typu, ale jednak wychodzą. Czemu nie wychodzi tyle gierek? Własnie z racji tego, że wymagają znacznie więcej czasu, który trzeba im poświęcić. Ponadto jest masa casuali, którzy właśnie stają się targetem producentów i dlatego jest jak jest. Z nowszych RTS'ów o których nie było ani słowa, a który odniósł wymierny sukces jest tez np. World in Conflict - gdybym poszperał to pewnie wygrzebałbym coś jeszcze w każdym razie nie sądzę, że RTS'y nas opuszczą i trochę głupotą jest mówić, że ten gatunek odchodzi do lamusa..
Zdecydowanie seria Total war, Dawn of War i Supreme Commander.
@Wielki Gracz od 2000 roku
Mnie tam pominiecie RUSE nie dziwi, szkoda czasu na średniaki ;] Po grze, słusznie, pozostał praktycznie sam silnik i napędzana nieporównywalnie lepsze (i też najwyraźniej lepiej się sprzedająca :)) Wargame. A WiC nie był klasyczny, a jak się mówi "RTS umiera" to zwykle ma się na myśli własnie klasyczny system (czytaj: budowa bazy, spam jednostek itp.)
A co do filmiku - znowu smuty, że RTS umiera. Tylko nie umiera, po prostu odszedł od klasycznej formuły (a jak StarCraft 2 z niej skorzystał to... były płacze, że nie ma zmian).
Praktycznie wychowałem się na RTSach. W latach 90 i początku XXI wieku to były złote lata strategii. Świetne gry m.in. Myth,Settlers, C&C,Red Alert,KKND,Age of Mythology,Warcraft,Starcraft 1 itd. Odświeżona wersja tej ostatniej 8 maja wyjdzie na steam:) Dobry materiał, ciekawie się oglądało.
p.s. Nie wymieniłem nawet połowy z świetnych strategii, w które grałem ale Dark Colony było zajebiste. Dzięki za przypomnienie.
a Spellforce 1 i 2 to gdzie fakt ze to glownie rpg z dolozonym rts-em ale zawsze to jakiś rts
Polecam także Rising Kingdoms i Armies of Exigo, aż dziw że nie wspomniałeś o nich w materiale gdyż są bardziej przystępne dla współczesnego gracza od wielu wymienionych
Co to za fps na początku materiału?
[Jestem niesłyszący]
Może RTS nie pojawiają się tak często jak kiedyś, ale nie umierają tak łatwo. Dla mnie trylogia Myth, Heroes of Might and Magic, StarCraft, Age of Wonders, Command & Conquer, Supreme Commander, Age of Empires, Company of Heroes, Age of Mythology, Settlers itd. cieszą się miano „nieśmiertelności” i mimo upływie czasu chętnie wracam do nich. Nadal grało mi ciepło. :) A więc temat „RTS umierają” to śmiechu warte...
Od niedawna ukazali się StarCraft II, Heroes VI, Company of Heroes II oraz Age of Wonders III. Nowe, ale klasyczne RTS kiedyś powrócą tak jak Pillars of Eternity i Torment 2 jako powrót klasyczny cRPG. Albo gry indie-retro. Tak długo, dopóki są wielu graczy, co nadal ciepło wspominają o stare, dobre RTS. :)
A dlaczego teraz nie ma wielu nowe RTS? Prawdopodobnie twórcy zabrakło czasu, pieniędzy albo dobre pomysły... :P
W mojej opinii film powinien zostać podzielony na dwie części, a z sentymentalnych gier brakuje Earth'a 2150, Strongholda i Tzara.
Polecam, abyś zrobił jakiś krótki (max 9 min) filmik o grach turowch - coś takiego jak to tutaj, ale o np: disciples, herosach, karciankach, etherlordach, falloutach, wormsach i panzer generalu ;)
Dark Colone, gra w którą grałem jak byłem taaaaaaaki malutki... przerażała mnie klimatem, muzyką, fabułą, poziomem trudności oraz brutalnością ,ale było w niej coś niesamowitego przez co nie byłem wstanie się oderwać... również ubolewam nad tym ,że mój ulubiony gatunek rozrywki elektronicznej wymiera, ale jestem dobrej myśli. Kapitalny materiał, świetnie się ogląda oby wiecej takich
DUNE II pamiętam jeszcze za czasów Amigi 500, tak samo jak Megalomanie czy inne RTSY np: Red Alert czy pierwsze Command & Conquer, KKND 1 i 2, Kingdom Under Fire połączenie RTSa z RPG.
Niestety konsole w dużej mierze wyparły RTSy już do końca, i można napisać ze wbiły gwoźdź do trumny a dwa RTSy na rok to bardzo mało, widać jak małe jest zainteresowanie tym gatunkiem.
Co do jakości materiału - bardzo dobry, ale czytasz z kartki (masz taki głos) :/
Moje ulubione to: Settlers IV, Knights and Merchants, Age of Wonders II, Warcraft III, Heroes: Might and Magic II,III,IV, Disciples I, II, Kozacy, Kroniki Czarnego Księżyca... pewnie jeszcze więcej by się tego znalazło :). We wszystkie chciałbym zagrać w multiplay'erze (w Kronikach niestety nie ma takiego trybu, a Knights and Merchants ma swoją wersję Remake, dzięki czemu bez trudu gra się w sieci... Ta gra przeżywa swoją drugą młodość, a to wszystko dzięki jej fanom, pozdrawiam was :P ).
Moimi ulubionymi RTSami były:Medieval Total War, Twierdza Krzyżowiec,Knights of Honor, Rise of Nations i Blitzkrieg.
Kozacy: Europejskie Boje to moja pierwsza pełnokrwista strategia czasu rzeczywistego którą po dziś dzień wspominać z rozrzewnieniem :)
Jednym z lepszych RTS'ów o których nie wspomniałeś jest Rise of Nations polecam !!!
Powracaja klasyczne gry RPG wiec mam nadzieje, ze zaczna pojawiac sie tez RTSy. Ile bym dal za cos na wzor WarCrafta, bo o kolejnej czesci raczej nie mamy na razie co marzyc, Age of Empires I lub II, The Settlers (pierwsze czesci), czy C&C (rowniez pierwsze odslony)... Czekam na porzadny powrot do korzeni, bez zbednych udziwnien.
"Z" tez bylo dobre, ale klasyki jak wyzej, to jest to, na co czekam najbardziej.
Chyba RED ALERT byl najlepszą grą, zaraz po Diunie 2 ale ona była tak dawno. Jeszcze na amidze 500. A była taka świetna gra turowa, której nigdy nie skończyłem bo miała ta wersja za dużo błędów i wywalała mnie w późniejszym etapie. Mianowicie M.A.X. 2 to było coś jednostki z amunicją i zużyciem paliwa. Wydobycie pierwiastków itd.
Nie da się słuchać tego pretensjonalnego komentarza rodem z powieści dla pensjonariuszek. To jest jeszcze gorsze niż seplenienie Dżordana. Wyłączyłem.
Wymieniłeś wszystko poza Saga: Gniew Wikingów i Strongholda :). Genialne RTSy, łezka wokół oka! Szczególnie Dark Colony wzbudza nostalgię u mnie, no i Age of Empire.
Swoją drogą seria Total War nie jest do końca klasycznym RTS. BItwy owszem,czas rzeczywisty ale cała reszta odbywa się w turach :) Ciekaw jestem ile z tych staroci wymienionych w postach i filmie pojawi się na steamie, jeżeli w ogóle. Kilka by mnie interesowało w szczególności.
@Oburzony
Nie zgodzę się. Do Knight's and Merchants wracam co najmniej raz w roku i jak dla mnie wątek ekonomiczny wychodzi tu na pierwszy plan. Spójrz chociażby co trzeba zrobić, by wyprodukować zwykłego tarczownika - topór, zbroja skórzana, tarcza oraz rekrut. By wyprodukować topór oraz tarczę potrzebujesz desek, a żeby mieć deski, musisz mieć drwala oraz pniaki. Chcesz mieć zbroję skórzaną? No to musisz mieć farmę, by zapewnić paszę dla świń, hodowcę świń, dalej rzeźnika a później garbarza i wyrobnika, który Ci tą tarczę zrobi. By mieć rekruta, musisz mieć złoto, czyli: kopalnia węgla, kopalnia złota, mennica. Do tego trzeba ich wszystkich karmić Bez dobrze funkcjonującego systemu ekonomicznego Twojego królestwa nie stworzysz żadnej armii.
Zacny materiał, fajnie posłuchać o tym trochę "wymarłym" gatunku.
Osobiście mam dwóch faworytów - Tzar oraz Stronghold ( Twierdza ). Obie cofają mnie jeszcze do czasów szkolnych i obie były rewelacyjnymi grami w które da się grać nawet dzisiaj.
Temat dobry.
Zabrakło mi paru słów na temat nowej nadziei RTS jaką są producenci niezależni. Wiadomo, że w ten sposób nie powstaną "blockbustery" ale jest szansa na całkiem sympatyczne, dające wiele frajdy gry.
Przykładem takiej gry może być Meridain:New World
http://store.steampowered.com/app/265120/
Gra tworzona przez JEDNĄ osobę a zapowiadająca się na całkiem przyzwoity, klasyczny RTS
No i co... można robić fajne filmiki już od pierwszych podejść? Można ! Jordan ucz się !!!
Arasz mogłeś coś wspomnieć o modach do najpopularniejszych strategii, jest to niezwykle ważna kwestia. Czasem powstają z nich nowe, żywe legendy, przebijające nawet najlepsze gry gatunku.
Moje ulubione to: Age of Empires, Red Alert, Dark Colony, KKND, StarCraft, World in Conflict, Polanie, Total Annihilation. Do tego jeszcze seria Total War, ale to nie taki czysty RTS, no i nie grałem w niego od Empire.
Poza bardzo znanymi grami dzięki wielkie za przypomnienie Dark Colony !! Ten klimat... gra była przerażająca i dosć trudna gdy w nią grałem za dzieciaka :) Muszę poszukać czy da się ją jakoś teraz odpalić na win 7 :D
Moja przygoda z gatunkiem RTS zaczęła się dość późno. Pamiętam dopiero Wacrafta 3, w którego zagraływałem się niemiłosiernie, dodatkowo rozgrywając szybkie mecze z koputerem, poza kampanią ;).
Osobiście bardzo lubię wymienioną Bitwę o śródziemie oraz serię Dawn of War :)
Materiał stoi na bardzo wysokim poziomie i traktuje o interesującym temacie :)
Pozostaje mi pozdrowić i czekać na następny odcinek cyklu Cmentagrzysko ! :D
Świetny materiał. Aż się łezka w oku zakręciła :) W zdecydowaną większość z pokazanych gier grałem i ciepło je wspominam chodź zabrakło takich produkcji jak KKND czy EARTH 2140... Z tego co pamiętam to w CD-ACTION w latach 90-tych można było dorwać dużą liczbę pełnych wersji gier wspomnianych w materiale (taka ciekawostka ;)).
Nie widze potencjału programu. Jaki gatunek wymarł? Pewnie pojawią się symulatory które teraz przeżywają rozkwit ( DCS, Ił, Gry graviteam ) pewnie pojawią się przygodóki point and click których dalej wychodzi wiele. Co upadło? Interactive movies? i chyba nic innego.
Mega materiał, ja najwięcej grałem w C&C i AOE, i mam pytanie, czy może ktoś zna takiego kosmicznego rts-a w którym budowało się budynki wokół planet, podróżowało między układami galaktycznymi przez czarne dziury i budowało się statki kosmiczne? były 2 frakcje, pamiętam robakowaci kosmici podobni jak w starcrafcie i ludzie, pamietam też że myśliwiec ludzi nazywał się corvette, mial grafikę pół 3d ( nie można było przybliżyć) jak ktoś pomoże to stawiam piwo
Nie jestem zbyt dobry w RTSy gdzie trzeba wyznaczonymi jednostkami przejść daną misję, ale jakoś daję radę np w Men of war, choć Sudden Strike czy inny Blitzkrieg to dla mnie piekło.
Moje ulubione tytuły: Warlords Battlecry II i III, Bitwa o Śródziemie II i Original War.
Przede wszystkim Close Combat, którego kolejne odsłony nadal wychodzą, jednak dopiero w tym roku ma się ta seria doczekać gruntownego liftingu.
[69] A gatunek wymarł w tym sensie, że stracił na popularności i RTSy nie są już sztandarowymi produkcjami dużych studiów. Podobnie jest z symulatorami powstała pewna nisza gdzie powstaje kilka produkcji, lecz trudno mówić żeby symulatory przeżywały rozkwit. Jeśli chodzi o lotnicze to jeszcze coś się w tym temacie dzieje, ale co możesz wymienić poza Iłem, dcsu i Rise of Flight i zwróć uwagę, że poszczególne tytuły nie stanowią dla siebie bezpośredniej konkurencji bo obejmują inne okresy. Gdyby istniała konkurencja to te produkty by tylko na tym zyskały. Jeśli chodzi o inne symulatory to już tak różowo nie ma; np. czołgi - straszna bieda, łodzie podwodne to już niestety tragedia - nic ciekawego od SHIV.
Przygodówki owszem jakoś się trzymią, ale też funkcjonują w niszy. To już nie czasy serii sierry czy lucasarts.
Interactive movies? - wczoraj ograłem demo Efektu Tesli, nawet fajne ale ten gatunek nie ma przyszłości.
Nie odbierałbym tego tytułu tak dosłownie zobacz ile różnorodnych gier zostało w tym wątku wymienionych, a ile takich gier tworzy się obecnie.
Jest wiele gatunków, o których można powiedzieć, że wymarły. Strategie turowe, których powstaje jedynie kilka dużych produkcji. Ale brakuje gier w stylu Panzer General (dopiero Panzer Corps okazał się godnym następcą, ale mimo wszystko to mało), a gdzie jest nowe Jagged Aliance (od czasu Silent Storm nie było dobrej gry tego typu), albo następca Steel Panthers.
Taktyczne strzelaniny w stylu Rainbow Six, Swat, Ghost Recon i Full Spectrum Warior.
Symulator łodzi podwodnych.
Jeśli by się tak zastanowić to sporo się tego znajdzie.
No fakt, RTSy to kiedyś było coś, łykało się jednego za drugim i każdy był świetny, myślę że obecnie tak jak to powiedział autor upadają głównie przez brak czasu u graczy, ja sam często odmawiam sobie strategii bo pomimo, że bardzo je lubię to wiem ile czasu człowiekowi zżerają, dochodzi też kwestia casualizacji rynku, bo co by nie mówić to jednak strategie nie są tworzone pod potrzeby niedzielniaków. Z tych które nie zostały wymienione w materiale bardzo miło wspominam Tzara i Kozaków.
Wielkim nieobecnym jest seria Myth ( 1 i 2 o 3 części można zapomnieć) seria świetna jest to RTW nie RTS ale była o nich mowa w filmiku. Z moich typów uwielbiam Age of Mytchology seria lepsza od Age of empire, Jagged Aliance, i TZAR- ciężar korony ( świetny rozwój wojowników ninja). Dobrą strategia była też Twierdza ( pierwsza cześć w resztę nie grałem) oraz mało znany tytuł kroniki Czarnego Księżyca ( seria zalatywała RPG i to bardzo ale miała elementy strategii). Oczywiste klasyki w stylu Warcraft Starcrafta Down of War czy Company of Heroes i Homeworlda również polecam. Zastanawiające jest czemu w odcinku nie było wspomniane o seria Men of War i pochodnych ( Soldier itp.)
Witam,
Mam pytanie odnośnie prezentowanych gier, mianowicie co to za gra mniej więcej w połowie 12 min. Trochę jakbym z mitologii czerpię przy dość bajkowej grafice :) Dzięki z góry za pomoc :)
Dla mnie Tzar Ciężar Korony to najlepszy RTS ever, była to pierwsza gra strategiczna w jaką grałem, a co najlepsze gram w niego do dnia dzisiejszego. Ma ona niezwykły klimat, niepowtarzalną konstrukcję rozwoju i tylko z pozoru jest prosta.
Swietnie też się bawiłem w przypadku Age of Empires 1 i 2 oraz Age of Mythology (ale niestety dodatek The Titans do niej mocno psuł balans gry - Tytany były zbyt potężne).
Niczego sobie był Real War Rouge States, tylko nie ciesz się zbyt szybko jak wybudujesz silosa do kupowania głowic nuklearnych :D bo wróg może bez problemu(ty też) takiego nuke,a zestrzlić obroną przeciwlotniczą.
Co mnie zaskoczyło po przesiadce z Red Alerta 2, fajny pomysł też że jednostek i budynków nie można robić w nieskończoność, przez co rushowanie odpada, :) aczkolwiek zwarty mur kolesi z rakietnicami jest nie do zatrzymania w rękach doświadczonego gracza.
Bardzo dobrze wspominam Battle Isle: Andosia War. Nie jest to stricte RTS. Jako dzieciak pierwszy raz spotkałem się z systemem zaopatrzenia, brakiem możliwości postawienia koszar czy innego budynku w bazie przeciwnika ( co bylo powszechne w AOE czy StarCrafcie) konieczność uzupełniania energii, oraz bardzo zbalansowane jednostki :) Drugim typem gier do których mam sentyment o Close combat i Combat Mission. Ostatni grą która jest dla mnie kultowa to SuperPower 2 ( znana tez jako GlobalPower )
Nikt nie wspomniał o serii Europa Universalis i jej odgałęzieniach. A szkoda, bo Europa Universalis IV, która miała premierę latem ubiegłego roku nie tylko pokazuje, że RTS-y wciąż się dobrze trzymają. Co więcej, w mojej opinii EUIV to jedna z najlepszych gier gatunku ostatnich lat.
Ja bym wspomniał jeszcze o "Pretorians" - całkiem dobra strategia osadzona w starożytności, czasem trafia się w promocji na gog.com. A Europa Universalis ( HoI2: Arsenal of Democracy - moja ulubiona ) to jednak trochę coś innego niż rts. Zręczność nie jest w tej grze potrzebna tak jak w klasycznym rts'ie, tak jak zresztą w Total War.
total annihilation !! Supreme Commander !!
@AraszTVGRY Co trzeba zrobić to trzeba. Ale większość misji kampanii to po prostu walka armia na armie a nie ekonomiczna gra.
Ale słychać, że czyta z kartki. Trochę więcej życia i spontaniczności w dykcji! Przynajmniej staraj się czytać tak jakbyś mówił z głowy, dużo lepiej się wtedy słucha. A tak to teraz jest coś jak ,,Poczytaj mi mamo" - nudzi. Pozdrawiam :)
Tak jak pisał przedmówca michrz. Nikt nie wspomniał o genialnej serii Europa Uniwersalis. Przydałby się materiał o RTS-ach legendach. Co z genialnym Master off Orion 3, czy legendą wszech czasów Heroes of Might and Magic III. To są prawdziwe klasyki.
W końcu znalazłem pokrewną duszę jeśli chodzi o miłość do RTS'ów. Wychowałem się na Red alert, warcraft II i Age of Empires. Komentarz świetny, konkretny, inteligenty bez zbędnych tępych żarcików. Brakuje mi tylko Strongholda w materiale ale to już kwestia gustu. Dziękuję serdecznie za materiał i czekam na kolejne materiały od tego autora.
A mi brakuje dodania do tego wszystkiego serii Wargame. Prawdziwy RTS z krwi i kości, masa jednostek, taktyk, no i trzeba dodać że jest cały czas wspierana przez producentów.
Z kosmicznych RTSów to kojarzę Starmageddona i Hegemonie.
PS Jeśli chodzi o zaginiony gatunek to chyba gry Beat,em upy 2D, co prawda powstają, od twórców gier indie, wątpię aby SEGA powróciła do dawnego streets of rage, albo CAPCOM do final fighta.
Mi osobiście najbardziej podobała sie Seria Age of Empire, oraz total war najlepsza według mnie część to Rome, oraz Mediaval II. ;)
w Dune 2 można było wydawać komendy z klawiatury, bez klikania na przycisk atak itp. Fajnie, że został wymieniony tytuł Megalomania to była prześwietna gra z klimatem i szkoda, że nikt nie próbuje wznowić tego tytułu. Co do Age of Empires online to gra była świetna ale zachłąnność pajaców nie rozumiejących iż lepiej sprzedać w tysiącach coś taniego niż w sztukach coś drogiego zniszczyła ten tytuł :(
Ja polecam wam grę: Metal Fatique. Jest to bardzo dobry RTS w którym rozbudowywujemy swoją bazę i tworzymy różnego rodzaju pojazdy bojowe. Ale najlepsze w grze są Roboty. Tworzymy roboty według włąsnego uznania mozemy dac im różne nogi, korpusy i ręce różne od siebie w znaczący sposób. Radzę zoabczyć na youtubie jakiś filmik o tej grze.
fajny material, dobrze sie ogladalo, ale... musisz, kurna, popracowac nad wymowa angielska. niektore z tytulow, ktore wymieniles, wolaja o pomste.
material 8/10 :)
pozdrawiam!
KKND? Faraon? Cezar? Kozacy? Europa Univarsalis i jej siostry?
dudi42 gra którą szukasz to chyba Conquest: Frontier Wars. . . chyba :)
no niestety, tak to już jest z RTSami, w przeciwieństwie do gier konsolowych same się nie przechodzą, trzeba im poświęcić często sporo czasu, zwykle są dość trudne, a jak wiadomo weekendowy gracz, który chce sobie pyknąć jakiegoś lekkiego, krótkiego odmóżdżacza nie ma czego w nich szukać
Podzielam zdanie tylko trzeba napisać że dzisiejsze nastolatki są tępe i nie graja w rtsy wiem smutne co poradzić wola LOLa jeden bohater 4 przyciski jak na padzie
Moje ulubione tytuły to: Total Annichilation, całą serię C&C Generals i C&C tiberium (oprócz tiberium twilight), Homeworld 2, supreme commander 1 i 2. No i szkoda że nie ma tak dużo RTSów tak jak kiedyś.
Ciekawy materiał o ciekawym gatunku.
Jak byłem młodszy to uwielbiałem RTSy i grałem w nie sporo. Obecnie nie mam na nie już tyle czasu, ale mam plan, że będę powoli nadrabiał wszelakie zaległości, bo mimo wszystko parę klasyków mam jeszcze do zaliczenia, a pozostałe tytuły chcę sobie po prostu odświeżyć.
Sam najmilej wspominam serię Command & Conquer, zwłaszcza Red Alert 2, Earth 2150 i mało znane u nas Seven Kingdoms wraz częścią drugą The Frythan Wars (wydany po latach Conquest nie dość, że tak naprawdę nie miał z poprzednikami nic wspólnego, to był także straszną kiszką), a z bardziej nietypowych produkcji The Settlers (szczególnie "trójkę"), Ghost Mastera oraz zapomniane Shadow Company: Left for Dead. Z nowszych produkcji muszę nadmienić serię Bitwa o Śródziemie i World in Conflict.
Zabrakło mi jednak w materiale więcej wzmianek o pokrewnych gatunkach, na które RTSy miały wyraźny wpływ, w tym strategiach ekonomicznych, gdyż znaczna ich część obecnie rozgrywana jest w czasie rzeczywistym. Z przedstawicieli tego typu gier ciepło przyjąłem Theme Hospital i Transport Tycoon, trochę grałem też w pierwszego Rollercoastera. No i koniecznie trzeba było powiedzieć coś o Tower Defense, który przecież bezpośrednio wyrósł ze strategii czasu rzeczywistego.
Ciekawostka: pierwsze Z wychodzi na Steamie!
http://store.steampowered.com/app/275530
Może dadzą też część drugą i będzie okazja bliżej się zapoznać z serią.
Moim ulubionym RTS'em jest zdecydowanie seria total war , jak i age of empire. Długo ze znajomymi zagrywaliśmy się.