To czy klasa jest OP czy nie aż tak istotne nie jest. Liczy się głównie przyjemność z gry i problemem jest raczej to, że wizardem i DH gra się przyjemnie, a pozostałymi klasami już niekoniecznie. Wizard to w ogóle super klasa, bo można nim skutecznie grać bez tych beznadziejnych cooldownów. Kto w ogóle wymyślił umiejętności co odnawiają się 1-2 minuty? Niby są buildy, które zmniejszają CD, ale to mam grać 50 godzin postacią zanim ona będzie użyteczna?
Jednak największym problemem Diablo 3 jest cały czas to, że liczy się tylko i wyłącznie szybkość zabijania elit. Nie ma sensu budować tanka, bo będzie on po prostu nieskuteczny. Właśnie to bardzo ogranicza buildy. Pierwszy raz ukończyłem inferno tankowym monkiem. Ponad 1k LoHa i prawie 800 resów umożliwiało powolne, ale skuteczne dobrnięcie do Diablo i pokonanie go. Nawet powolne farmienie na A3 było bardziej opłacalne niż szybka farmna na niższych aktach kruchymi postaciami z większym DPS.
Stare Diablo 2 też takie było. Najpierw wytrzymałość, potem DPS, bo im dalsza lokacja na piekle tym lepsze łupy. Wystarczyłoby, żeby skalować affixy przedmiotom w zależności od poziomu trudności i problem by się sam rozwiązał. Na normalnym main stat 250-300 na T1 280-350 na T6 400-450. Dałoby to sens grania na wyższych tormentach, bo teraz to nikomu się nie chce grać wyżej niż na T3, a i tak większość gra na T2, gdzie potwory padają na cios.
Bblackthorny to wypadają naprawdę dość często, nawet u kadali. Wczoraj wypadły mi gacie do zestawu pod eq, może kiedyś wypadnie reszta.
[399] Zwłaszcza, że topowy sprzęt z perfect rollami, który niektórzy już byli w stanie wyfarmić, powinien zapewniać w miarę rozsądną farmę TVI. Nie widzę sensu istnienia TVI, jeśli gra na nim miałaby ograniczać się do exploitów i corpse-farmy skrzynek.
Swoją drogą, dużo mam tych wizzów na liście znajomych i chyba tylko dwóch graczy gra konsekwentnie na TIII. Cała reszta mieli TI-II.
Likfidator - oni chcieli chyba przybliżyć tą grę dla casuali, by i oni mogli cieszyć się end-game dropem na niższych poziomach trudności. Gdybyś grał na normalu i nagle wypadłby Ci wymarzony item Tal Rashy i tak wiedziałbyś, że jest on o kant zada rozbić, w porównaniu do swojego odpowiednika z wyższego poziomu trudności.
Jeśli miałbym się brać za zmiany dropu, pewnie zwiększyłbym ratio wypadania konkretnych itemów setowych na wyższych T. Przykładowo, zostawiłbym droprate blackthornów na 95% na poziomach mniejszych, niż T1, zaś wyżej, istniałaby większa szansa na klasowe legendarki. Obecnie jest chyba tak, że drop jest podzielony na pewne kategorie i tak, najpierw system losuje ci rzadkość przedmiotu, następnie to, czy jest to set, czy legenda. Jeśli wypadnie set, masz pewnie jakieś 90% szans, że będzie to część niespecyficzna dla klasy, którą grasz. Wystarczyłoby przesunąć ratio na wyższych poziomach trudności. Każdy mógłby z łatwością wyfarmić przedmioty do stania na nogach na takim tII (gdzie z kolei nagradzany byłbyś lepszymi setami). Statystyk bym jednak nie ruszał. Fajnie jest wiedzieć, że od początku gry możesz mieć ultra szczęście na topowy przedmiot. Mnie akurat to znacznie motywuje do grania.
Minas Morgul -> A wracając do Wizza, to po prostu postać ma niesamowite synergie w umiejętnościach...
Taki chu... twoja synergia to kurwa jebane 10 arcane power per second na golym wizzie bez skilli i itemow, do tego max mozna miec +3x4=12 arcane za kryta ktore robia 40% resource cost reduction, na swoim wizzie mialem +4 w czapce tylko i praktycznie nie mialem wiekszych problemow z AP :P
Wezmy sobie tak samo kosztujace skille:
wizz -> meteor cost 40 AP = 1648% fire dmg + 549% przez 3 sek dosc duze aoe
dh -> cluster arrow cost 40 hatred = 770% fire dmg +4 granaty za 220% pierwsza czesc srednie aoe, granaty malukie aoe
wizzem chwile potrzymasz electro i juz full ap :P dodam do tego ze na DH chyba nie da sie grac wyzszych T bez preparation+punishment i multishotem i zostaja nam 4 sloty na skille :P
Kyahn -> tu nie chodzi o plakanie tylko o brak balansu i jedna klasa robi cos w crap gearze, a druga zebe zrobic to samo musi wczesniej ostro farmic rifty i miec pozadny sprzet lub farmic matsy do craftow co zajmuje jeszczve wiecej czasu :P
Nowa część! Mój telefon zaczyna cierpieć przy przewijania.
Wiarołomca-->socket na Dawnie i zielony gem.
Kilgur ---> i co z tego? Co to zmienia? Zawsze będzie coś lepszego i coś gorszego, nie da się mieć wszystkich klas na tym samym poziomie, ani w tej grze, ani w innej.
Jak chcesz grać op klasą to graj, chcesz grać ulubioną klasą też możesz grać i dalej da się nią grać i dalej może to sprawiać przyjemność.
[404]
Wizz to i tak jeden wielki odkurzacz w porównaniu do WD, któremu przy odpowiedniej kombinacji skilli (bez itemów) mana praktycznie się nie kończy.
Wygląda na to, że dh wymaga buffów i zmian w itemach :P
Jeśli uważasz, że DH jest gówniany, to osłabienie innych klas bez zmiany samego DH będzie jak posypanie kupy brokatem.
Cluster arrow nigdy nie lubiłem. Wolne to i mało efektywne. Jeszcze przed wyjściem RoS, nic nie robiło takiej sieki, jak Rapid fire + Bombardment. 20 hatred na początku i 6 podczas channelingu. W dodatku AoE za 465% weapon damage. Zanim meteor raczy łaskawie ruszyć swe dupsko z orbity, zdążysz przywalić sześcioma takimi kulkami, zakładając jakiś rozsądny IAS.
Wypróbowałem ten meteor wczoraj i bez full fire gearu, ssie pałkę i nie umywa się nawet do black hole + ray of frost... bez pierce'a (zbuffowanego przedmiotami, dającymi bonus do cold).
P.S. I serio, każdą moją postacią w śmieciowym sprzęcie byłem w stanie topornie robić T2 po 7-10 godzinach farmy, bez względu na to, czy to był wizz, czy barb, czy wd. Mój śmieciowy barb na T1, mimo 3x gorszego sprzętu od wizza i tak robi runy szybciej od niego, ze względu na przegięty ms. Keye do riftów zamierzam farmić teraz tylko barbem.
sir Qverty -dawna juz nie ma, bo zrobilem kusze ze schematu uswieconych protektorow i od razu miala socketa, i dorzucilem od razu zielony kamien :)
Kyahn -> ja mam na balans wyjebane kompletnie gram barbem, reszta klas od czasu do czasu dla odmiany lubie pograc :) Irytuje mnie tylko podejscie blizztarda, jesli wizzem z zoltymi itemami spokojnie t2 mozna solowac i to w miare szybko to dlaczego reszta klas jest tak bardzo w dupie, ze wymaga wielogodzinnej farmy bounty/matsow/riftow zeby osiagnac podobny poziom plynnosci gry na T2
Minas Morgul -> Jak zrobilem wizza to t1 zrobilem ponizej 15 minut i chyba tylko z powodu tego ze wogole nim nie gralem wczesniej. Ubralem go w itemy od kadali w tym 1 fuks leg head z 4 AP za kryta, (bo zadnego int chara na 70 nie mialem i nic nie mialem w skrzynce), + 1.9k dps bron z socketem i offhand, ktore dostalem od znajomego wizza, bo byly cienkie.
Meteor to tylko przyklad na szybko, bo z pracy pisze, ale mozna spokojnie porownac inne skille i tak frozen orb ma z 600%+ przy koszcie 30 :) Prawda jest taka ze DH zeby bil dobrze i szybko to naprawde wymaga kilku itemow, wizzowi wcale duzo specjalnych itemow nie potrzeba zeby robil to samo :P Barb jest szybki na niskich T, ale co z tego zeby byc tak szybki na wysokich T trzeba o wiele trudniej dostepny sprzet miec a wizzem mozna kitowac niewygodne packi barbem juz tego nie zrobisz tak latwo bez sprzetu :)
