Mój wybór jest jednoznaczny - Goat Simulator. Dlaczego? Szczerze mówiąc sam nie wiem, ale chyba dla tego, że to najlepszy sandbox w tym roku.
BEZAPELACYJNIE Dark Souls II. Tego nie da sie opisac slowami, w to trzeba zagrac. Pamietam gdy pierwszy raz przechodzilem Dark Souls... To byla katorga, ale jakze przyjemna :D poziom trudnosci wcale nie zniecheca, wrecz przeciwnie, przyciaga spragnionych wyzwan. Licze na to ze druga czesc bedzie rownie dobra jak pierwsza, a nawet lepsza. W oczekiwaniu na druga czesc tej wspanialej gry, odpalam 1 czesc i tradycyjnie odchodze od zmyslow w lokacji Blighttown :D do zobaczenia w 2 czesci nieumarli :D
Och tak, grafika drastycznie obniżona względem pierwszych pokazów, nieudolny tryb kooperacji, niewielkie zmiany względem poprzedniczki. And now, you are going to die.... DARK SOULS 2
Szczerze to najbardziej interesuje mnie LEGO The Hobbit. Słyszałem, że gry z klockami są dobre, a jak dotąd w żadną taką nie grałem. Kiedyś bardzo jarałem się LEGO i budowałem z nich rozmaite konstrukcje.
W tym miesiącu interesuje mnie jedynie Lego Hobbit. Oczywiście polecam Goat Simulator, bo to naprawdę niesamowita gra i główny kandydat do gry roku ;)
Wybieram Dark Souls 2. Jest to gra ciekawa bo ma wymagający poziom trudności, który nie pozwala na "przebiegnięcie" gry w dosłownie 2-3 dni długiego grania (nie wliczam sandboxów). Jest to dość wyjątkowe bo na dzień dzisiejszy większość gier ma poziom nie sprawiający problemów nawet najbardziej niedoświadczonemu niedzielnemu graczowi.
Oczywiście że Dark Souls 2!! No co z tego, że posiadam wersję na konsole, skoro ta produkcja jest tak genialna że szkoda słów? Cały marzec stał pod znakiem Dark Souls, w kwietniu będzie tak samo... Prepare to Die!!!
W tym miesiącu oczywiście czekam na Dark Souls II. Grałem na konsoli gra wyśmienita. Już nie mogę się doczekać latających myszek i połamanych w pół klawiatur !
Kolejny biedny miesiąc w świecie gier. Póki co w tym roku podobał mi się tylko nowy Thief (choć jest regres w stosunku do poprzednika i to znaczny)
Na szczęście Maj już będzie znacznie lepszy (odpukać) Wolfenstein i Watch Dogs - dwie świetnie zapowiadające się gry.
A w Kwietniu może sprawdzę Daylight, ale twórcy raczej mało utalentowani więc pewnie będzie średniak
War of the Vikings, tylko dlatego, że uwielbiam skandynawskie klimaty,a niestety mało jest gier w tym temacie.
W tym miesiącu najbardziej interesuje mnie Lego The Hobbit. Klocki Lego w świecie Tolkiena? Jak dla mnie świetna sprawa.
Dark Souls !!bo to gra dla najbardziej wytrwałych, gdzie liczą się umiejętności a spotkanie z bossem to krotko mowiąc spotkanie z bossem,gdzie czeka na Ciebie tylko smierc
Najbardziej wyczekiwana przeze mnie gra kwietnia to Dark Souls II. Na tą grę czekam już baaardzo długo. Kiedy pierwsze część wychodziła na PC to jakoś bardzo zadowolony nie byłem. Kupiłem praktycznie kilka dni po premierze ale główne dlatego, że nic ciekawego wtedy nie wychodziło. Szybko zniechęciłem się do tej gry, grałem po 1 h dziennie i nie potrafiłem więcej z irytacji. Ale potem zrozumiałem, że ta gra taka jest. Że tutaj chodzi o cierpliwość i oswojenie ze śmiercią, która jest często. Wtedy grało mi się świetnie. Nie mogłem się doczekać aż zasiądę za komputerem i znowu grę odpalę. Do teraz mam jakieś 200 h w Dark Souls I. Dark Souls II na konsole już wyszło. Czytałem wiele recenzji i każda ocena jaką widziałem to co najmniej 9/10. Po prostu nie mogę się doczekać tej gry i odliczam godziny do 25 kwietnia. To własnie dlatego w tym miesiącu najbardziej czekam na Dark Souls II a przy okazji jest to najbardziej wyczekiwany przeze mnie RPG 2014 roku(wcześniej był nim Wiedźmin 3 ale premiera przeniesiona na luty 2015).
Głosuję na Dark Souls 2! Pierwsza część gry mnie oczarowała tak jak i jej poprzedniczka Demon's Souls które to ogrywałem na PS3. Seria gier From Software przywróciła mi wiarę, że dzisiaj w dobie regenerującego się zdrowia i prostych, korytarzowych gier ktoś jeszcze ma odwagę by mieszać graczy z błotem doprowadzając do skurczów palców podczas walk z bossami. Dla mnie must have!
Goat Simulator!!!
Zdecydowanie Lego The Hobbit. Przemierzanie świata genialnego świata Tolkiena przy pomocy klocków z dzieciństwa jest czymś niesamowitym. Nie jest to może gra, która pochłonie mnie do końca roku, ale w tym miesiącu na pewno "zmarnuję" wiele godzin na pogrywanie w tą gierkę. Nie są to może gry trudne jak Dark Souls II, ale sprawiają mi zdecydowanie więcej radości pomimo 22 przeżytych wiosen. Pozdro ;)
PS: Poza tematem to modlę się żeby Blizzard zaskoczył nas jeszcze jakimś wypasionym dodatkiem do "Diabolo III" <3
Mój wybór to LEGo the Hobbit czemu ponieważ bardzo lubię klimaty władcy pierścieni a obejrzałem obydwie części hobbita i przeczytałem książkę teraz czas na grę. Pozdrawiam :)
Definitywnie Dark Souls II :D Niedawno przeszedłem pierwszą część i twierdzę, że gra jest po prostu bajeczna :) Mimo poziomu trudności, który wielu mógłby zniechęcić potrafiła nieziemsko wciągnąć na długie godziny. Tym bardziej zatem spodziewam się tego po drugiej części tej jakże wybitnej produkcji :D
W kwietniu najciekawsza gra to Dark Souls II Grałem w poprzednią część i była świetna Mam nadzieję że Dark Souls II będzie lepsza i że spędzę przy niej tyle samo czasu co przy Dark Souls
Dark Souls 2 jako że wszelakie dewiacje seksualne, jedzeniowe itp. nie są mi obce a masochizm odkryty dzięki pierwszej części tej gry nie raz doprowadził mnie wręcz do ekstazy to mam nadzieję że druga część zagwarantuje mi podobne doznania :P
Dark Souls II
Witam!
Nazywam się Jakub i jestem emo masochistą. Jak zapewne się domyślacie nagminnie się tnę:/ Ogólnie życie jest bez sensu, nikt mnie nie kocha. Mama sądzi, że niedługo popełnię samobójstwo (niestety jest to niemożliwe, ponieważ jako masochista żyję, aby cierpieć), więc spróbowała poszukać rozwiązań w internecie, jako że nikt z rodziny/psychologów nie mogł nic doradzić. Znalazła to. Wpisała w google "jak leczyć masochizm", ale zanim dobrnęła do źródła rozwiązania czytała sam szrot, którego już próbowaliśmy. Wyświetlił jej się artykuł o Dark Souls. W opisie gry było, że jest to gra dla masochistów i dla chorych umysłowo (bez obrazy oczywiście). Postanowiła tą gre zakupić, ale jako że nie ma pieniędzy, to kazała mi szukać rozwiązania. Głupi rodzice, życie jest złe. Chwalmy Mrok.
Także dobrze by było gdybym to Dark Souls wygrał i może uda mi się wyleczyć z tego. Ale zaraz... jak taka gra mogłaby mnie wyleczyć? W opisie gry dalej pisało:
"Ta gra zjada największych masochistów, psycholi i wypluwa ich całkowicie odmienionych. Z chęcią nacieszenia się życiem"
Taa, dla mnie to też bzdura.
Lego Hobbit i Dark Souls 2 te dwie gry mnie interesują. TESO jest dla mnie biedną imitacją i podróbą WoW'a w świecie Scrollsów.
Ja najbardziej się nie mogę doczekać goat simulator, no bo w końcu żadna gra nie pozwala na bycie kozą. A kto nie chciał by być kozą? Nic się nie robi tylko je trawę albo bezkarnie mozna dać komuś z kopa. Nie lubisz kogoś, wię daj mu kopa w brzuch, to najlepsze rozwiązanie. Bycie kozą to sielanka ...ale chyba tylko ja tak mam.
Trochę powagi i profesjonalizmu redakcjo.DS II miało premierę 11 marca.
Oczywiście Dark Souls II bo czekanie przez 3 lata na śmierć to stanowczo za długo ;)
Czekam na TES'a Online :)
Najbardziej czekam na LEGO The Hobbit. Połączenie fantastycznego uniwersum Tolkiena z najlepszą mechaniką platformówek, jaka dzisiaj istnieje na rynku gier, to coś świetnego. Po LEGO LoTR mam ochotę na jeszcze więcej wyśmienitej zabawy w LEGO-Śródziemiu :)
Czekam... Czekam niecierpliwie, aż królować będzie The Elder Scrolls Online. Nadejdzie nowa era MMORPG.
Bez dwóch zdań, najbardziej wyczekuję Daylight. W dobie horrorów tak dobrych jak Amnesia, Outlast, czy choćby aranżacja Amnesia pt. A Machine for Pigs z kuźni The Chinese Room (która wcale nie jest złym horrorem, po prostu wbrew oczekiwaniom podjęła inną, ciekawszą drogę - fabuły i interpretacji), trudno tego typu grom wyskoczyć ponad garstkę odbiorców. Są jednak w Daylight pewne elementy, które składają się na potężny argument za tym, by właśnie w tę grę w tym roku zagrać. Zaczynając od najbardziej bazowej rzeczy - damskiego protagonisty, w końcu! Doskonale wiem, że miał to już Resident Evil, Silent Hill i wiele innych horrorów, ale tutaj mówimy nie o wystrzałowej lasce z wymiarami rodem z bohaterek filmów o zombie autorstwa Romero, ale o najzwyklejszej kobiecie, która znajduje się w środku koszmaru, z którego ni jak nie potrafi się wydostać. Nie należy zapomnieć o czymś tak prostym jak grafika, która tutaj, napędzana silnikiem Unreal Engine 4, aż prosi się o to by grę wypróbować. Trzecią, a zarazem ostatnią składową argumentu za kupnem gry jest - niewiedza. Właśnie ów brak jakichkolwiek detali, informacji i ciekawostek odnośnie tego kim właściwie jest nasza bohaterka, co sprawiło, że znalazła się w tak paskudnym miejscu... Czym owo miejsce jest? Kto stanie na jej drodze i co przyjdzie nam zrobić by przetrwać - od początku, nawet w najśmielszych zwiastunach - nie mówi się nam nic. I to jest właśnie klucz do tego, by czuć adrenalinę siadając do tego tytułu, a jednocześnie, uwarunkowane brakiem wiedzy na temat gry - strach i niepokój, czyli to o co w dobrym horrorze trudno.
Dark Souls II oczywiście... Van Helsing też będzie zajebisty na pewno bo jedynka była dobra... na eldersy scrollsy onlineowe czekałem bardzo, ale pograłem w betę i doszedłem do wniosku że gra nie jest warta pieniędzy jakie za nią chcą... Wargameem się nie jaram, DayLight się boję..., vikingi będą słabe pewnie, a crazy goat jest na 5 minut, gra stworzona na kolanie z nudów więc też nie bardzo jest na co czekać... a Dark Souls to kosior jakich mało i pewnie się wyłamię szybko ale i tak czekam bo jedynka była git... reszta to kupa.
LEGO The Hobbit, ponieważ kocham serię LEGO i mam już wszystkie gry z tej serii więc jeśli bym dostał tą grę to maja kolekcja byłaby już pełna i jeszcze dlatego, że kocham Władcę Pierścieni i Hobbita przeczytałem wszystkie trzy części Władcy Pierścieni, oglądnąłem wszystkie filmy i przeszedłem grę LEGO stworzoną właśnie na podstawie Władcy Pierścieni, a Hobbita też przeczytałem i oglądnąłem dwa filmy (na wakacjach idę na trzecią część do kina) i fajnie by było gdybym dostał tą grę.
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą kwietnia jest The Elder Scrolls Online. Gra jest jak dla mnie epicka pod względem fabuły i jestem bardzo ciekaw jak autorzy trybu MP urozmaicili wątek fabularny. Jestem wielkim fanem tej serii i bardzo chciałbym zagrać w jej najnowszą odsłonę przez tryb multiplayer, bo w końcu co jest lepszego od bardzo dobrej gry w trybie MP. Serdeczne pozdro dla portalu GryOnline :D
Dark Souls II dlatego ,że pierwsza część była bardzo dobra to druga z pewnością będzie bardzo dobra
Najbardziej ciekawą propozycją na kwiecień dla mnie jest gra Dark Souls II; gra dla ludzi o stalowych nerwach żelaznej koncentracji i tytanowych padach - to mówiłem ja student ETI
nie ma to jak frustracja po nazbieraniu 500000 dusz a następnie stracić to wszystko przez mobka którego się nie zauważyło a punkt respawnu jest het het daleko
pozdrawiam wszystkich hardcorowców i masochistów psychicznych :P
[25] I kogo to obchodzi że jakieś tam konsole prehistoryczne miały premierę miech wcześniej? Widać administracja ceni sobie platformę każdą i pamięta że w kwietniu wychodzi na PC DS 2 -.-.... Jesteś drugą osobą od której na tym forum czuję "ukryty hate" do PC... -.-. W tym temacie pouczasz administracje w innym nazywasz "niszą" graczy PC'towych, opanuj się... Słowa "Trochę powagi" powinieneś skierować do siebie.
[27] Na wakacje jakoś.
Żeby nie było spamu, jestem ciekawe czy LEGO Hobbit będzie tak samo nafaszerowany trollingiem jak inne gry z serii lego :>.
Dark Souls II.
Śmierci przybywaj !!!
Czekam na Ciebie.
Wszystko jest dla ludzi, ale chyba nie Dark Souls II. Ta gra odbiera człowieczeństwo.
Bez wątpienia Goat Simulator. Dlaczego? Bo nie robią już takich gier. Każda gra musi oczywiście mieć jakąś fabułę, a to jest już powoli nudne. A ona NIE ma fabuły. Po prostu niszczymy świat lepkim językiem. I ma Steam Workshop, a to oznacza nowe rzeczy, mapy, a może nawet multiplayer. Kiedy pojawi się multiplayer, to będzie bez wątpienia Grą Roku. (już widzę, jak by wyglądał deathmatch ;) )
Wybieram Dark Souls II. Powodów tego jest mnóstwo i wypisanie ich wszystkich zajęło by wieki, dlatego kilka najistotniejszych. Przede wszystkim klimat, nigdy nie możesz czuć się wszechmocny, nawet z najlepszym ekwipunkiem. To nie typowa gra, w której jesteś drapieżnikiem, a przeciwnicy twoją zwierzyną. Musisz kalkulować każde swoje posunięcie, kilka błędów i jesteś trupem. Duża ilość graczy bulwersuje niezadowalająca grafika, ale tu nie o to chodzi. Z dopracowaną do perfekcji rozgrywką doznania wizualne schodzą na drugi plan. Dodatkowo mamy wciągającą historię, którą musimy odkrywać samemu, niczego nie dostajemy bez wysiłku. Za to właśnie kocham część pierwszą z którą spędziłem mnóstwo godzin. Sądząc po recenzjach niewiele się zmieniło, a więc nie mogę się doczekać aż tylko dorwę "dwójkę" w swoje ręce. Życzę wszystkim powodzenia, niech wygra najlepszy! Bo ten kto zdobędzie tą grę naprawdę może się nazwać zwycięzcą.
LEGO The Hobbit to gra wyczekiwana przeze mnie od wielu miesięcy. Jak każda gra LEGO wydana przez studio Traveller’s Tales Games ma swój klimat oraz humor. Ta część zrealizowana na podstawie dwóch pierwszych części filmu o tym samym tytule zapowiada się świetnie i bardzo chciałbym w nią zagrać. Tu chciałbym podać argumenty, dlaczego to właśnie ja miałbym otrzymać tę grę. Od razu napiszę, że jestem wielkim fanem Tolkiena i jego dzieł. Władcę Pierścieni i Hobbita przeczytałem co najmniej dwa razy, a filmy również bardzo mi się spodobały. Gra na pewno, by mnie ucieszyła i chciałbym ją dodać do swej skromnej kolekcji.
W Dark Souls II zagrałabym z wielką chęcią ^^ Zabawy jest tu na wiele wiele wiele godzin, na pewno trzeba będzie pogłówkować i świetnie się bawić :) Wierze, że będzie tak samo albo i więcej do zrobienia jak w Dark Souls I :)
A więc jeśli miałabym wygrać to właśnie tę grę :)
Ja najbardziej czekam na LEGO The Hobbit ponieważ jestem wielkim fanem Tolkiena. Przeczytałem parę razy wszystkie jego książki dotyczące Mitologii Śródziemia. Również oglądałem wiele razy Władce Pierścieni i Hobbita. Teraz wyczekuje Pustkowia Smauga. Czekam też na LEGO ponieważ Władca w wersji LEGO bardzo mi się spodobał i to była w pewnym sensie pierwsza gra LEGO która miała 100%. :D Wyczekuje również The Elder Scrolls Online ale mój laptop jest zbyt słaby na taką grę :(
Wybrałbym może The Elder Scrolls Online, bo mój internet jest tak słaby, że mam lagi otwierając Google. Bez żalu więc bym ją odsprzedał i kupił sobie coś do żarcia. Żarcie jest ważne, a ja lubię parówki. Parówki i rzodkiew. Rzodkiew jest smaczna i jest rzodkiewkowa, więc to już dwa powody, dla których warto zjeść takie takie cudo. W sumie rzodkiew je także koza, więc chyba jednak Goat Symulator będzie dla mnie lepszy. Będę se łaził i żarł warzywa. A i tyrkał wszystkich kurdupli. Nie lubię kurdupli, bo są mali. Co ich matka rzodkiewką nie karmiła? Ale moment, kurduple są przecież w Hobbicie. To w zasadzie cała historia o kurduplandii. Można się poznęcać, a moja luba nie znosi Tolkiena, więc nie będzie mi próbowała wyszarpywać klawiatury. Ach te baby. Dla twardego gracza kobieta jest potrzebna jak plasterek po ataku napalmem. Możesz se go na koniec przylepić na pieczyste. No i jest Gandlaf, a on ma fryzurę jak mój chiński mop. Lubiłem drania. Ponoć zostawił tam u siebie rodzinę i przyjechał tu sprzątać za chlebem. Twardy był, ale umarł. Włosy mu wypadły, a samym kijkiem nie będę machał. A NIE! To jednak ostatecznie wybrałbym Dark Souls II. Tak, to będzie lepsze, a nie jakieś tam Lego. To wspaniała gra o Śmierci, a ja, jak raz nadepnąłem na klocek lego, to mało nie umarłem.
Oczywiście że Goat Simulator. To jest coś czego nie można wyrazić słowami. Czy jest coś lepszego od bezwładnie
latającej kozy i totalnej destrukcji. Takich gier nie ma, to jest coś wyjątkowego. Większość ludzi uważa to za bezsens, stratę czasu. W dzisiejszym zabieganym świecie nie ma czasu na odrobinę relaksu, aż tu nagle pojawia się taka humorystyczna produkcja. Przemyślcie te słowa ponieważ nie zawsze frustracja związana z ,,NIE MOGĘ POKONAĆ TEGO BOSSA" jest dobra dla człowieka. Chwile relaksu są bardzo potrzebne. Usiądź w fotelu i przemyśl to. Po co się wkurzać na grę to tylko zmarnowane chwilę. Osobiście lubię grać na PC w różne gry, lecz wyznaję jedną zasadę: gdy nie wychodzi odpuść i spróbuj później. Nic się nie stanie a i ty zaczniesz lepiej funkcjonować. Goat Simulator to gra która zasługuje na miano naprawdę fajnej i pożytecznej. Odrobina humoru nie zaszkodzi nikomu. Grajcie dla przyjemności i siebie. Wielkie brawa dla Coffee Stain Studios odpowiedni czas i odpowiednia produkcja. Wcale nie liczę że wygram (wcale nie, nie mogę się doczekać aż pobiegam tą kozą niszcząc to i owo), liczę na to że będę się świetnie bawił.
Jak dla mnie najciekawszą premierą kwietnia jest Goat Simulator. Umili czas w oczekiwaniu na GTA V na PC. Czekam też na Child of Light - gry na silniku UbiArt Framework zawsze urzekają mnie oprawą wizualną. Mam też nadzieję, że CoL będzie miał gameplay choć trochę zbliżony do Rayman Legends. :)
Najbardziej czekam na Dark Souls II ponieważ jest w mojej ulubionej kategorii czyli RPG. Można przy niej spędzić wiele godzin rozgrywki na singlu i jest jeszcze tryb wieloosobowy który zobaczymy jak ulepszyli ale mi styknie taki jaki był, no i jest jeszcze ten wysoki poziom w rozgrywce i oby był tak wysoki jak w jedynce. Grafika jest na bardzo dobrym poziomie
Najbardziej czekam na WG Red Dragona i Azjatyckie smoki (i te czerwone i te niebieskie). Wreszcie będę mógł poczuć się jak prawdziwy Kim...
Nie bede oryginalny jezeli napisze ze premiera miesiaca dla mnie jest Dark Souls 2 na PC oby tylko konwersja nie byla gorsza od 1 czesci bo pomimo narzekan u mnie wszystko smigalo ladnie bez wiekszych bledow no moze poza sterowaniem klawiatura i myszka ale od czego jest wejscie usb? mozna przeciez podlaczyc pada. W 2 zagralbym na ps3 ale niestety sprzedalem konsole w listopadzie ze wzgledu ze mieszkam w 2 miejscach i laptop musi w takim razie do grania wystarczyc przynajmniej przez najblizsze 2 lata. Natomiast co do samego dark souls to gra jest prawie idealna prawie bo akurat rozstawienie ognisk bylo troche przegiete w 1 czesci dlatego ze rozumiem poziom trudnosci ale nie lubie sztucznego przedluzania rozgrywki ktore moim zdaniem dosyc czesto ma miejsce w dzisiejszych produkcjach ( glownym tytulem ktory robi to notorycznie jest seria assasin creed mozna tez dolozyc w sumie far cry 3 ktory skopiowal czesc rozgrywki z AC) w dark souls az tak to nie razi ale mimo wszystko mogliby to zmienic z tego co wiem jest szybka podroz w 2 czesci ktora ma usprawnic troche rozgrywke tak wiec moim zdaniem to jak najbardziej na plus poniewaz gra wymagajaca powinna byc pod wzgledem gameplayu a nie pod wzgledem sztucznych zabiegow i problemow technicznych lub poronionych rozwiazan
Dark Souls II - nie mogę się doczekać kolejnych godzin frustracji, zdenerwowania i myśli nad tym aby rozwalić komputer młotkiem, a grę spalić, które miałem podczas DS I.
Wybieram Dark Souls 2. Zdążyłem już ochłonąć po pierwszej przygodzie, choć koszmary czasem wracają, a ręce wciąż się pocą jak patrzę na mojego pada... Sam nie wiem co mnie bardziej ciągnie do tej gry - chęć zarwania nocy pod kocem, przy świecy z włączonym Dark Souls, przy minimalistycznym otoczeniu, gdzie liczą się tylko ja i piękna, niezapomniana przygoda..., czy może ta chora, ocierająca o masochizm "rozrywka", która jednak daje ogromną satysfakcję i niesamowite emocję i to nie tylko w kategoriach gier tylko całego życia. Pokonanie Ornsteina i Smougha po tygodniowej batalii, wypoceniu hektolitrów potu przez same dłonie (nie mówiąc o reszcie ciała - spytajcie moją dziewczynę!) dało mi więcej satysfakcji niż zdanie matury, czy ukończenie studiów! To musi coś znaczyć.. nawet jeżeli to dotyczy tylko mnie (choć wątpie:)) Tak więc, ja poproszę.. :)
Jak zwykle głosuję na Lego. Pewnie nigdy nie wygra w głosowaniu gra z tej serii, ponieważ zawsze przy okazji wychodzi jakaś super gra AAA. Dla mnie natomiast jest to następna gra "must have" i na pewno mój licznik gier ukończonych na 100% zwiększy się o 1. Dla mnie najlepsze w grze zaczyna się po zakończeniu fabuły. Wtedy można zbierać wszystkie przedmioty takie jak sztony postaci, złote klocki czy czerwone klocki. Jeżeli grę chce się wymaksować, to zazwyczaj do czasu przejścia samej fabuły trzeba sobie dodać 2 razy tyle czasu. Jedynie mój portfel się nie cieszy, że gry Lego wychodzą tak często.
Jedno pytanko - czy jakby zwycięzca wybrał Dark Souls 2, to może grę otrzymać tylko na PC, czy na inne platformy będą możliwe?
Ja najbardziej oczekuję na grę Dar Souls II. Grałem w jedynkę, nie udało mi się jej przejść (po części to była wina niezbyt wygodnego sterowania), o dwójce czytałem, oglądałem filmiki z tvgry.pl. Mam nadzieję że Dark Souls II będzie też takie trudne jak była jedynka.
Najbardziej oczekuje Arkham Origins Blackgate-the deluxe edition z tego co widzę nie wygrywa ona rankingu i raczej już nie wzrośnie.To uważam że to bardzo fajna gra i ciesze się że ją usprawniono grałem we wszystkie gry i chodź ta gra nie nie jest tak dobra jak jak jej poprzednicy ale moim zdaniem tak gra jest bardzo dobra i wprowadza wiele z uniwersum.Grałem w nią na pc i liczę że będzie tak dobra a nawet lepsza na wii-u chodź a grafika 2.5D nie przeszkadza w zabawie. Wszystkim fanom batmana i (nie tylko) polecam tą gre
Grając w pierwszą część tego niesamowitego RPG'a, przez długie godziny pokonując jednego bossa moja złość i wściekłość na tą grę jeszcze bardziej podsycała zagranie w jej drugą część. Dark Souls 2 jest moim wyborem.
Mam nadzieję, że grając w drugą część zginę troszkę mniej razy niż dotychczas w jedynce.
Widzę samych chętnych na Dark Souls 2 ale mnie najbardziej ciągnie do The Elder Scrolls Online. Kiedyś dawno temu kumpel pożyczył mi Obliviona. Z początku niezbyt przekonany, wciągnąłem się na... ponad 200 godzin. W Skyrima od premiery gram po dzień dzisiejszy. Gry, które może nie powalają setkami ekranów statystyk ale przede wszystkim świetnie stworzonym światem, systemem walki czy po prostu ogromem. Dzięki modom można przekstałcić The Elder Scrolls w sandboxa z prawdziwego zdarzenia. Dlatego właśnie chcę zagrać w TESO. Aby zobaczyć, jak Tamriel wyglądało w dawnych czasach, aby odwiedzić dotychczas niepoznane części kontynentu. Aby stracić kolejny wycinek z życia, czasem po prostu zwyczajnie zwiedzając ten wielki świat. Aby móc westchnąć, napotykając znane z poprzednich odsłon lokacje, potwory, bronie. Nie miałem dotychczas szczęścia do MMO - może TESO będzie tym wyjątkiem. Pozdrawiam
Moją grą miesiąca jest Goat Simulator. Dlaczego? Ponieważ coraz mniej ostatnio wychodzi takich bezpardonowych, prostych, bezmyślnych gier, które dają mimo wszystko ogromną frajdę. Nie mamy tu fabuły, grafika pewnie nie zachwyca, ogółem gra dla gimbusów... Czy aby na pewno? Myślę że nie, rynek potrzebuje również takich produkcji, i tym bardziej cieszę się, że ktoś wpadł na pomysł zrobienia "symulatora" kozła. :)
Widzę tytuł artykułu- pierwsza myśl "Dark Souls 2!", ale po przejrzeniu wszystkich gier, które mają wyjść w tym miesiącu doszedłem do wniosku, że będzie to... LEGO :) DS może i będzie grą roku, dla niektórych już nią jest mimo, że mamy dopiero kwiecień. Ja jednak jakiś czas temu odkryłem jaką radość daje wspólne granie z dziewczyną. DS 2 mi tego niestety nie da, a seria LEGO, w dodatku ze świata Tolkiena, który ostatnio strasznie przypadł jej do gustu, bawi nas oboje :) Wierzcie mi, nie ma lepszego widoku niż druga połówka z padem w ręku, krzycząca, że "nie wie którym chłopkiem jest i co ma robić" (vide walka Gandalfa z Sarumanem w LLOTR) albo chodzącej Drzewcem po lesie, skandującej "jest moc! aaaa!" i rozwalającej wszystko dookoła. DS 2 kupie sobie sam za jakiś czas, na razie mam w co grać solo, ale gier z serii LEGO i wspólnego grania nigdy za wiele (myślimy o Marvelu, ale jakoś ją to uniwersum nie przekonuje niestety). Ktoś powie, że te gry już się przejadły, bo ciągle to samo itd itp, ale w zasadzie nie ma innej gry (no może jeszcze nowe Raymany), która dawałaby tyle samo radochy ze wspólnego grania i która w ogóle umożliwiałaby takie granie. Tak więc podsumowując- w tym miesiącu prawdopodobnie zainwestujemy w Hobbita, a więc jest to moja gra miesiąca :)
Ja oczekuje grę Lego the hobbit niby powiecie czemu chcesz tą gre ona jest taka sama jak kazda seria lego the game a ja powiem tak gra jest i dla duzych i małych gdyby nie lego moje dziecinstwo niebyłoby swietne jeśli bym wygrał byłbym bardzo zadowolony gra ta ma klimat jest smieszna niekiedy kazda gra lego mnie rozbawiała jestem największym fanem Gier lego i lego zabawek miałem i mam bionicle a że zbieram do kolekcji każdą grę to i tą też chciałbym z góry dziękuje
Chwilowo mam zły humor
W moich myślach rumor
Ale on szybko mija
Już nie jestem żmija
Klockowego Hobbita wnet włączam
Z serca radość Wam mą załączam
Otrzymałem go i powąchałem
Zapach wspaniały poznałem
Pada szybko podpiąłem
Wszystkie kable rozplątałem
Gra uruchomiona już została
Jakby sama mnie posłuchała
Chwila - gałka mi coś nie działa!
Jakby zaraz miała być odłamana
Może to wina niskiej jakości kabla
Choć możliwe, że płyta już martwa
Nie przejmując się zawodem
pogrywam w LEGO Hobbita z jednym powodem
to seria gier z mego dzieciństwa wspaniałego
przypomniała mi co w mym życiu jest przecudnego
Nową grę wybieram, zaczynam swą przygodę
Z Bilbem wiele niesamowitych rzeczy dziś oglądnę
Wiele wieczorów spędzę tu cudownych
Choć trzymam w szafie dwie pary dżinsów niemodnych
Nie ukrywam, wygrana w tym konkursie to coś niezwykłego
Marzenia się spełniają mój kolego
Zdaję sobie jednak sprawę, jak wiele prac tu lepszych od mego
Nigdy nie opuszczę serwisu tego
/// Taki wiersz o LEGO Hobbicie... :D Naprawdę, uwielbiam gry LEGO od dzieciństwa i odkąd pamiętam, zawsze uwielbiałem w nie grać! Zaprawdę ogromna radość ogarnęłaby mą duszę, gdyby klockową przygodę tę dostałbym, choć pieniądze me posiadane nieduże.
Jak dla mnie Daylight na PS4. Mam nadzieje że podczas gry będzie sie można zesrać ze strachu :D bo tego brakuje dzisiejszym horrorom :D
To jest naprawdę niezła informacja grą kwietnia była gra marca ;) Taki niszowy kiedyś souls dzisiaj jest uwielbiany przez wielu graczy. Pamiętam że w czasach kiedy sprowadzałem sobie Demon's Souls z Azji to nawet nie sądziłem że ta seria będzie tak popularna, co nie ukrywam bardzo mnie cieszy. To pokazuje że nadal mimo wielu lat to grywalność odpowiada za sukces gry.
Wybieram Dark Souls 2. Nigdy nie pragnąłem ponownie umierać setki razy tak jak w przypadku tej gry. ŚMIERĆ ŚMIERĆ ŚMIERĆ za każdym rogiem
Wybieram Dark Souls 2. Nigdy nie pragnąłem ponownie umierać setki razy tak jak w przypadku tej gry. ŚMIERĆ ŚMIERĆ ŚMIERĆ za każdym rogiem. Z Dark Souls jest jak z dziewczyną, wystarczy jeden fałszywy ruch, nieprzemyślany krok a zostaniemy zmiażdżeni, zgnieceni i poniżeni, ale oczywiście ze sprawiedliwością, kiedy przemyślimy nasze czyny i podejdziemy do sprawy ponownie. Z głową do góry i w tym wypadku z ciepłym padem w dłoni
Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie premierą tego miesiąca jest Dark Souls II na PC. Dlaczego? Bo jestem starym wyjadaczem RPG i teraz już nie spotyka się takich gier jak Baldurs Gate czy Icewind Dale (oczywiście są wyjątki w gatunku, które podtrzymują poziom: tj Wiedźmin), więc mam nadzieję że Dark Souls II przypomni mi jak w dawnych RPG nie było łatwo i pokaże że nie jest to gra dla casuali.
Najbardziej czekam na Daylight. Uwielbiam klimaty horroru o poznych porach zreszta jest to jedyna gra w tym gatunku ktora moze rywalizowac z The Forest na ktora tez czekam z niecierpliwoscia. Jest do tego troche podobna do the outlast gdzie bylem zachwycony systemem rozgrywki i mam nadzieje ze i tym razem sie nie zawiode ;)
Premierą miesiąca dla mnie jest Dark Souls 2 na peceta. Nie tylko dlatego, że niezmiernie jaram się pierwszą częścią ale również dlatego, że przez pierwszą część prawie zawaliłem sesje w 1 semestrze :d.
Na szczęście dałem rade, ale adrenalinka jaka temu towarzyszyła była nie do opisania dlatego nie zawaham się spróbować ponownie z drugą częścią podczas kolejnej sesji :d.
Pozdrawiam wszystkich i życzę wygranej!
Najlepszą grą dla mnie jest Dark Souls II jest klimatyczna,trudna z piękną grafiką czego więcej chcieć po grze gra musi być trudna czym trudniejsza gra tym lepsza przynajmniej dla mnie :P przeszedłem 1 na pc i ps3 szczerze lepiej się grało na ps3 wersja na pc była bardzo popsuta,lecz to nie zmieniło faktu żę gra WYMIATA!! Dlatego to jest mój tym Dark Souls II.
Nick:maXXed
E-Mail:[email protected]
Oczywiście War Of The Vikings, może to być ciekawa odskocznia od Strzelanek opierających się na Multiplayerze. Na myśl zaraz przyszedł mi Mount & Blade który miał być kochany w singlu i równie kochany w multiku, lecz w 2 trybie sprawdził się po prostu słabo :c. Dark Souls 2 zawiódł, oj zawiódł... trudność gry opiera się nie na wymyśleniu taktyki na bossów (bossy same w sobie są banalnie proste, podejdź, uderz, unik, unik, podejdź, uderz. Bo bossowie nie mają większej palety ataków, a szkoda bo wtedy walki byłyby satysfakcjonujące) a na głupim targetingu, kamerze, zacinaniu sie postaci na schodkach wysokości krawęźnika, BIDA. Oh gdyby był temat poświecony jaki to Dark Souls 2 jest grą niedopracowaną, zrobioną tylko by użytkownika znudzić, znieważyć, zadrwić. No temat rzeka :x. A wracając do premier kwietniowych - szkoda, że nei ma żadnych ciekawszych gier...
NARESZCIE!!! JUŻ NIE MOGŁEM SIĘ DOCZEKAĆ. DARK SOULS II TO BĘDZIE NIEZWYKŁE, FENOMENALNE, KOSMICZNE WRĘCZ PRZEŻYCIE. POWRÓT DO TEGO ŚWIATA TO JAK POWRÓT TO DOMU PO LATACH BEZOWOCNEJ TUŁACZKI, DOŚĆ NIEPRZYJAZNEGO DOMU ALE JEDNAK ("Tam dom Twój gdzie serce Twoje", a moje rezyduje w uniwersum DARK SOULS).
Pomóżcie zbłąkanemu Wędrowcowi powrócić do Ukochanego domu.
Zagubiony student Automatyki i Robotyki.
P.S.
Nie pozwólcie by jego tułaczka nigdy nie dobiegła końca!!!!
Wiekszosc kwietnia zapewne spedze przy RoS i AoWIII, i jedyna nowa gra, jaka planuje sprawdzic jeszcze w tym miesiacu, jest niewatpliwie The Incredible Adventures of Van Helsing II. Jedynka bardzo mnie zaskoczyla i byla to mila odskocznia od D3 wiec dwojke biore w ciemno - licze na jeszcze lepsza zabawe niz w czesci pierwszej. Dark Souls 2 z braku czasu musi poczekac na maj.
Dwie gry, dwa światy, dwa różne podejścia do protagonisty, w którego się wcielamy. W jednym i drugim przypadku jesteśmy wybrańcem, kimś kto może dojść daleko i stać się wielkim wojownikiem, ale sposób, w jaki to będziemy robić jej skrajnie różny. W pierwszym przypadku krok za krokiem są pokazywane nasze nowe możliwości. Co chwilę ktoś wesoło macha do nas ręką i opowiada swoją niebywale wciągającą opowieść, którą szybko „przeklikujemy”, innym razem ktoś ze łzami w pixelach prosi nas o pomoc i wsparcie w jego problemie, a to wszystko w wesołej kompanionie naszych przyjaciół. Dzięki tym doświadczeniom stajemy się coraz silniejsi, a nasza moc jest rzadziej kwestionowana, a nasze uczynki rozchodzą się echem po uniwersum.
Z drugiej strony mamy grę, gdzie jesteśmy wrzuceni na sam środek morza, bo jezioro byłoby zbyt delikatnym określeniem. Mamy uczucie, że słona, irytująca woda wpływa nam do ust za każdym poruszeniem się niebieskiej otchłani wokół nas. Nie wiemy gdzie iść, nie ma znaków, nie ma wesoło machających do nas ludzi którzy cieszą się z naszego widoku bądź tych zasmarkanych proszących nas o pomoc . Jesteśmy zdani tylko na własne siły, zręczność i wytrwałość. Jeśli nie utonęliśmy, albo raczej tysięczne utonięcie nadal nas nie odstraszyło, prędzej czy później odnajdziemy plażę, przystań gdzie będziemy mogli w spokoju cieszyć się chwilą przy zachodzącym słońcu. Przyjemna wizja, zaraz przed tym jak nie spadniemy do ciemnej studni, z której znów nie będziemy mogli się wydostać, aż do momentu kiedy ścianę nie umażemy własnym cierpieniem. Oczywiście tutaj też znajdziemy towarzyszy podróży, pomocnych duchów, których mimo wszystko nakama nie będziemy mogli nazwać, gdyż w każdej chwili mogą nam sztyletem pokazać jak daleko jesteśmy w naszej wędrówce.
Dwie gry, dwaj wojownicy mający zbawić świat…. wybór jest oczywisty Dark Souls II.
W kwietniu zaskakująco trudno wybrać. Jest genialne DSII, które na pewno nie zawiedzie bo na konsolach zbiera rewelacyjnie oceny a na PC będzie jeszcze lepiej pewnie, Mamy The Elder Scrolls Online. MMO przy, którym nie można przejść obojętnie. Kolejna masa przygody po zalewie ''deadów'' w DSII ;) Po trzecie dostaniemy The Incredible Adventures of Van Helsing II. Mniejszą ale nie gorszą grę od wyżej wymienionych ? Do tego LEGO (zawsze ogrom funu z gry i wielka grywalność), Wargame: Red Dragon (genialna strategia) i War of the Vikings (o, którego jakość nie jestem pewien ale wygląda fajnie). I jak tu wybrać jedną grę ?
Myślę, że mój głos pójdzie na Dark Souls 2 jednak. Nie umniejszając innym tytułom bo warto zainteresować się większością z tej listy.
No i może warto przemyśleć opcje wyboru w ankiecie większej ilości pozycji aniżeli jedna. Ktoś może czeka równie mocno na kilka tytułów ?
Najbardziej czekam na The Elder Scrolls Online. Jest to gra, w którą BETĘ miałęm przyjemność już pograć. Jestem wielkim fanem całej serii TES, uwielbiam RPG i gry MMO, więc ta gra powinna zaspokoić wszystkie moje wymagania.
The Elder Scrolls Online jest gra na którą ja osobiście czekam najbardziej. Brałem udział w beta testach i wiem że gra ma typowy klimat serii elder scroll, piękny wielki świat i mnóstwo ciekawych misji.
Gra na którą czekam jest Dark Souls 2. Znakomicie bawiłem się przy pierwszej części ( ptd edition ) i z tego co widziałem w internecie fantastyczna przygoda ma szansę się powtórzyć. Urzeka mnie przede wszystkim walka bronią białą, która wymaga rozsądnego dysponowania wytrzymałością bohatera. Tytuł obowiązkowy dla każdego miłośnika gier RPG-Akcji ( mojego ulubionego gatunku ).
gra na którą czekam to Dark Soul 2 po prostu zakochałem się w pierwszej części gry i dlatego mam nadzieję że tak samo będzie z drugą częściom gry. A po zatym uwielbiam gry RPG w których walczy się mieczem i tarczom.
Dark Souls II - grałem w część pierwszą, a jej druga osłona wg. zapowiedzi wygląda na jeszcze bardziej dopracowaną i przemyślaną uwzględniając opinie graczy... będzie to kontynuacja gry, w której nie wystarczy wziąć najlepszy oręż i z uporem maniaka wyżywać się na prawym klawiszu myszy przekopując się przez poziom byle wreszcie ujrzeć cut scenkę lub statystykę końcową. Grając w jedynkę naprawdę czułem respekt i ogładę przed każdym napotkanym przeciwnikiem (o bossach nie wspominając!), a jednocześnie radość dziecka nie tylko z wygranych bitew, ale i choćby samego planowaniu strategii. Tutaj szło odczuć ból nóg od godzin biegania w terenie robiąc podchody pod daną lokację szukając słabego punktu przebicia, byle udało się tylko dość do następnego punktu. Mroczny klimat oraz tajemniczość gry sprawia, że dużą cześć czasu będziemy okłamywać siebie, że jeszcze 5 min byle zobaczyć kolejny kawałek fabuły. Tego mi brakuje i mam nadzieję, że i tym razem się nie zawiodę!
Dark Souls II . Psycholog mi powiedział abym znalazł sobie hobby przy którym się zrelaksuje i wyciszę umysł. Czyż DSII nie jest idealny ? xD
Wybieram War of the Vikings poniewarz bardzo lubię gry o Wikingach a także gry typu arena.
Długo myślałem nad Child of Light, ale ostatecznie stwierdziłem, że jednak Dark Souls 2 bardziej zasługuje na kwietniowy hajp. Nawet jeśli nie jest tak ładne jak mówiono nam, że będzie.
Moim zdaniem najważniejszą premierą jest Dark Souls II . Grałem w jedynke z taką chęcia że żałuje tych kilku minusów a skoro Dark Souls II jest taka dobra jak mówią recenzje to moim zdaniem to może być drugi Skyrim . Dla mnie plusem jest dodanie klasy która walczy dwoma broniami na raz. Tego brakowało dla mnie w jedynce . Kiedy oswoji się z napisem ZGINĄŁEŚ gra jest ekstra. Grafika sądząc po filmikach i screenach będzie milion razy lepsza od jedyni więc będzie co oglądać. Czekam , czekam i jeszcze raz czekam . ( ale na 2 miejscu jest odrazu jest The LEGO Hobbit )
The Elder Scrolls Online ma sporą szansę zostać MMORPG wszechczasów, mam tylko nadzieję że mój PC da radę
Czekam na Dark Souls 2 :) Pierwszą część kupiłem w ciemno zaraz po premierze, i przegrałem (ginąłem) w niej wieeeele godzin. Na dwójkę czekam od pierwszego trailera który był zacny i ciekawy. Już nie mogę się doczekać żeby znów ginąć od wielkich bossów, żeby potem krzyknąć z radości jak za 50-60 podejściem uda się go zabić :) To są prawdziwe emocje w grach!!!
Mój typ to Batman: Arkham Origins Blackgate - The Deluxe Edition, bo jego stary to nietoperz.
DS II nawet nie zamierzam typować, bo pewnie Hed jeszcze w to gra i nie będzie chciał oddać.
Jak dla mnie to Wargame: Red Dragon - mam ekipe, ktore du.zo w tego typu produkcje gra, takze pozycja jest w pewnym sensie obowiązkowa.
DS II miało premierę 11 marca.
Dokładnie, nie wiem po co jest drugi raz tutaj. Skoro inne konwersje na PC które wychodziły zazwyczaj się nie pojawiały..
Bardzo dziękuję za pozytywne nastrojenie mnie na resztę dnia :) To już druga nagroda na przestrzeni lat którą u Was wygrywam :)
Zdecydowanie czekam na Dark Souls 2. W świecie Lordran spędziłem ponad 200h i gra nadal wciąga mam nadzieje ze Dragleik jest równie mistycznym światem.
Ja Bardzo oczekuję The Elder Scrolls Online ponieważ grałęm we wszystkie poprzednie części były to najlepsze lata mojego życia, bawiłem się wyśmienicie. The Elder Scrolls Skyrim był drugi na mojej liście najlepszych The Elder Scrolls pierwszy był Morrowind, lecz wyczekuje TESO ponieważ jest to genialna produkcja MMORPG z grafiką Skyrim i jego mechaniką dlatego też według mnie będzie to najlepsza gra Kwietnia i bardzo chciałbym w nią zagrać, możliwe też że będzie to najlepsza gra tego Roku!
Ogromnie czekam na Lego Hobbit. Jestem wielkim fanem tolkiena, mam ksiązki jak i wszystkie filmy z serii wladcy peirscieni zakupione. Co do gier to tez kilka sie znajdzie. Z doświadczenia wiem że serie gier "Lego" mimo swego wykonania, najbardziej odzwierciedlają oryginalną fabułę. Posiadam grę Lego Władca Pierścieni, która była genialna, tak też mam nadzieję wygrać ten konkurs i otrzymac Lego Hobbit, jak sie nie uda to i tak kupię :D
Wargame Red Dragon to najbardziej przeze mnie wyczekiwana premiera kwietnia. Dlaczego? W dobie stagancji w gatunku strategii z ratunkiem nadciąga ekipa z Eugen Systems, która ponownie postara się zadowolić zarówno mnie jako prawdziwego fascynata militariów z okresu zimnowojennego oraz fanów produkcji. Świeża marka Wargame nie jest co prawda tak rozpoznawalna jak Starcraft, lecz niewątpliwie ma swoje kameralne grono wielbicieli. Ta niszowa marka sukcesywnie się rozwija w dobrym kierunku i jest jedyną obecnie produkcją, która porusza fikcyjne konflikty zbrojne z okresu zimnej wojny i jest przy tym autentyczna ze względu na dokładne odzwierciedlenie jednostek z tamtego okresu. Strategii jest jak na lekarstwo tym prędzej jestem ciekaw zmian, które jak domniemuje będą na plus.Poprzednie cześci mnie nie zawiodły, zwłaszcza Airland Battle, które wprowadziło lotnictwo- był to strzał w dziesiątkę. Teraz główną nowością ma stanowić marynarka wojenna jestem pozytywnej myśli. Jeśli fani strategii RTS szukają w tym gatunku dobrej gry to spokojnie mogą spoglądać w kierunku Red Dragon, ponieważ ja pokładam w niej wielkie nadzieje. Nie odrzuca mnie złożoność, trudność tejże produkcji, a właśnie bardziej cieszy w erze casualowych gier marka Wargame świetnie się na tym polu sprawdza.
Ja najbardziej czekam na grę Lego The Hobbit. Przeczytałem książkę Hobbit: Czyli tam i z powrotem. Obejrzałem też film "Hobbit: Niezwykła Podróż" oraz "Hobbit: Pustkowia Smauga". Nie mogę się doczekać gry Hobbit w wersji Lego. Grałem w Lego: Władca Pierścieni i muszę przyznać, że to naprawdę wciągająca gra i wiem, że Lego The Hobbit na pewno też będzie bardzo ciekawy jak i zarazem z dobrą grafiką. Mam też wielką nadzieję, że większa część Śródziemia będzie do zwiedzania tak jak w Grze Lego Władca Pierścieni. Grałem w prawie wszystkie gry z serii Lego od Lego Star Wars aż po Lego Marvel Super Heroes. Gdybym otrzymał grę Lego The Hobbit byłbym niezwykle uradowany a bardzo bym się cieszył gdyż w kwietniu mam Urodziny.
P.S. Czekam też na The Elder Scrolls Online, ale zdecydowanie wolę grę Lego The Hobbit.
A wiec wybrałem Dark Souls 2, pierwsza część mnie dosłownie wryła w ziemie jednak nie miałem pieniędzy żeby ją kupić. Nie ukrywam, postanowiłem uzbierać na drugą część i tak też zrobiłem. Niestety przychodzą nowe wydatki takie jak np. prawo jazdy dlatego postanowiłem wziąć udział w konkursie. Dowiedziałem się o nim od kumpla.
Pozdrawiam Cytrynowy ;)
Trochę pomyślałem nad wyborem gry pomiędzy DSII, LEGO The Hobbit a TESO ale najbardziej chciałbym zagrać w The Elder Scrolls Online. Seria TES jest mi bardzo bliska i są to chyba najlepsze gry w jakie grałem. Bardzo zaciekawił mnie pomysł na przeniesienie tych wspaniałych produkcji w świat MMORPG. Spędziłem wiele godzin przy serii TES i mam nadzieję, że będę mógł to zrobić także z TESO,który ma szansę na miano gry roku. Pozdrawiam.
Motyw wędrówki który pojawia się w prawie każdej odsłonie gier fantasy-akcji-RPG jest nieodzownym elementem przykuwającym moją uwagę na długie godziny. Ciekawa historia , zagadki nad którymi trzeba trochę pogłówkować, wysoki poziom oprawy audiowizualnej, "żywy" bohater którego można rozwijać na różne sposoby, Świat którego ogarnięcie zajmie chwilę, oraz przyjemność z walki z coraz lepszymi/bardziej wymagającymi przeciwnikami , sprawia że można przenieść się z szarej rzeczywistości i wcielić w śmiałka który spragniony jest przedzierania się przez kolejne problemy aby dotrzeć do epilogu. Gry takie to jak dobra książka , film w którym bierzemy udział i wpływamy na losy całego zaprezentowanego nam przez twórców świata. To gry takie jak Might and Magic, The Elder Scrolls, Gothic, Wiedźmin, Fable zmieniły postrzeganie przeze mnie(i pewnie nie tylko mnie) świata wirtualnego. Biorąc pod uwagę to że lubię gry pełne/skończone uważam że obecnie po SKYRIM , Dark Souls II może być kolejną z nich( już w 2012 została zapoczątkowana saga , i podobnie jak przytoczone gry wcześniej kolejna część powinna prześcignąć poprzednią)
Dark Souls II i niepotrzebny jest jaki kolwjek komentarz po prostu epicka gra
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą w miesiącu kwietniu jest Dark Souls II. Jestem ciekaw co programiści przygotowali w tej części Dark Souls, jakie tereny krainy Lordran tym razem zwiedzimy, jakich nowych broni będziemy mogli użyć w walce z przeciwnikami którzy również się zmienili i zostali dodani nowi. Jedynka była bardzo wciągająca choć grafika i poziom trudności co po niektórych mógł odstraszyć. Częste śmierci bohatera i pułapki czyhające na niego na każdym kroku to elementy które nie jednego z graczy przyprawiły o zawał, ale jest w tej grze coś takiego że trudno się od niej oderwać, coś trzyma człowieka przed monitorem i podpowiada - załaduj ostatniego savea i spróbuj przejść to inaczej. Za to lubię Dark Souls i dlatego też oczekuję dwójki.
Jeśli to są najciekawsze premiery to słabo. Mi najbardziej podoba się Batman,hobbit i dark souls.Myślę jednak że z tym ostatnim sobie nie poradzę, a batman to dodatek więc najbardziej wyczekuje kolejnej części lego.
W kwietniu czekam na Daylight. Mało mamy tego typu gier na rynku, a pierwszoosobowy horror jest zawsze mile widziany w świecie gier wideo. Outlast i Slender - produkcje, przy których nie raz szarpało mną w fotelu. Szpital psychiatryczny w Daylight będzie zdecydowanie większym wyzwaniem niż przemierzanie lasu w Slender, co z pewnością sprawi wzrost ciśnienia. Owa produkcja klimatem przypomina mi troszkę film pt: "Sierociniec", który niesamowicie skrócił mi paznokcie u ręki. Lubuję się w takich chorych, ponurych klimatach, a przy okazji grając w Daylight zaoszczędzę na kawie, gdyż nic tak nie podniesie ciśnienia jak samotne pokonywanie korytarzy w psychiatryku. Kocham tego typu gry, wywołują dreszcze i nie są dostosowane dla osób o słabych nerwach, a na ekranie wbrew pozorom dzieje się więcej niż na polu bitwy w Battlefield... Panuje strach.
Jak dla mnie na gre kwietnia zasługuje The Elder Scrolls Online. Poprzedniczka Skyrim była obłędna a sama Online zapowiada się wspaniale jedyny ból tej gry to abonament 50 zł na miesiąc. Otwarty świat mnóstwo skilli oraz fabuła która możemy przechodzi kiedy chcemy jak chcemy sprawia że ta grą bije inne na głowę. Mnóstwo Chardów oraz możliwość eksploracji świata dodaje kolejnej miłej zabawy :D
Zdecydowanie głosuję na Daylight. Naprawdę dobrze zapowiadający sie horror, ciekawią mnie również mozliwości silnika Unreal Engine 4. Plusem gry bedą mapy generowane losowo, za to obawiam się jedynie czasu rozgrywki.
No i to opętanie telefonu - mojej żonie by się przydało czasami ;)
Mój typ - Wargame: Red Dragon. Grałem w poprzednie części i za każdym razem bawiłem się świetnie. Kolejne części dodawały kolejny teatr działań który stawiał kolejne wyzwania. Dla mnie były to RTSy z masą "wojennego żelastwa" pozwalające wczuć się w taktyka. 17.04.2014 dostaniemy teatr morski i będziemy mieli komplet ziemia-powietrze-woda. Jeżeli komuś czegoś brakowało z arsenału to teraz powinien to znaleźć. Obowiązkowa gra dla miłośników militariów i domowych strategów:)
Najbardziej oczkującą grą prze zemnie jest Wargame: Red Dragon. Ta gra przypomina mi trochę Total War. Jestem wielkim fanem gier strategicznych , a zwłaszcza wojennych. Multiplayer mnie bardzo zaciekawił w tej grze. Maszyny bojowe wyglądają bajecznie. Wad w tej grze nie widzę. Po za tym grafika jest bardzo ładna. Po mimo dwóch wcześniejszych części ta część wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Lego hobbit na ps3 (o ile dostania jej tutaj na ps3 jeśli nie to steam) to gra na podstawie według mnie najbardziej wyczekiwanego filmu "Hobbit" więc z pewnością będzie w niej można spotkać mnóstwo niesamowitych i magicznych rzeczy tupu: trole, gobliny, lochy, wielkie góry i długo by tak jeszcze wymieniać... Na dodatek ta gra jest osadzona w świecie lego co daje nowe możliwości i dla wielu osób pewnie też więcej zabawy...
Bardzo długo oczekiwałem goat simulator ponieważ lubię się pośmiać . Na początku myślałem że premiera gry w prima aprilis to fake i NIE śmieszny żart . Gdy oglądałem odcinek po odcinku na youtube śmiałem się w każdej sytuacji z tym że każdą już znałem . Na przykład easter eggi typu wieloryb żyrafa itp. Nie mam aktualnie kasy więc nie mam jak jej kupić a poza tym nikt z mojej rodziny oprócz taty nie ma karty przez którą mógłbym kupić grę . Gdybym ją wygrał śmiałbym się przy niej i byłbym bardzo szczęśliwy .
Odkąd dowiedziałem się, że powstanie Dark Souls II - a w szczególności z wyczekiwanym, porządnym portem na PCta - spędziłem całe miesiące podejmując nauki u Tybetańskich Mnichów, przygotowując się psychicznie na ogromny napis ,,Nie żyjesz" znany z pojawiania się, gdy tryumf zdawał się być tuż tuż.
A na poważnie, czekam przede wszystkim na genialny klimat i kolejne wyzwania. Nic nie daje takiej satysfakcji, jak pokonanie bossa w samotności, po wielu próbach wyczajenia wszystkich jego sztuczek i słabych punktów - tym bardziej, jeśli weterani blaszaków nie będę już musieli męczyć się z padem. Mam też mały niedosyt po słynnej złotej parze z Anor Londo, której wszyscy tak się bali, a z którą poradziłem sobie w pojedynkę w trzecim podejściu. Nie mogę doczekać się epickich starć z kolejną bandą złodupców, które wyryją mi się w pamięci na długie lata.
Nie mogę doczekać się premiery Dark souls II, gdyż jestem wielkim fanem owej serii. Swoją przygodę z tą serią zacząłem od Demon's Souls w którą miałem okazję pograć kilka miesięcy po premierze dzięki namowie szwagra. Jednak początkowo sceptycznie podszedłem do tego tytułu oglądając materiały na yt. Ale skusiłem się i była to świetna decyzja i mojego wyboru do dziś nie żałuję, gdyż mogłem odkryć fantastyczną historię jak i przygodę pełną wyzwań pomimo tego, że gra strasznie mnie irytowała momentami ze względu na swój poziom trudności i brak save'ów, ale za to satysfakcja była ogromna ! Na wyciśnięcie z gry wszystkiego co zaoferowali nam twórcy zajęło mi mnóstwo, ale to mnóstwo czasu, ale dzięki temu zakochałem się w tej serii i również nie mogłem się doczekać następcy, a dokładnie Dark souls. Miałem pewne wątpliwości o jakość gry oraz, czy gra spełni oczekiwania względem jedynki i czy będzie wykorzystywała wszystkie elementy za którą pokochałem Demon's Souls. Ale producenci stanęli na wysokości zadania i zrobili grę jeszcze lepszą od swojej poprzedniczki! Darzę wielkimi nadziejami kolejną część przy której będę się również tak świetnie bawił jak z poprzednimi częściami i jestem niemal pewien, że twórcy mnie nie zawiodą. Niech ostrza przemówią ludzkim głosem!
Ja z niecierpliwością czekam na Darko Souls II, gdyż gdy sobie kupiłem demon's souls to ta seria mnie już zaciekawiła potem jak wyszła kolejna część tej niesamowitej serii byłem wniebowzięty a teraz wychodzi własnie część druga tej niesamowitej ale też trudnej gry, jestem zaciekawiony i czekam z niecierpliwością ,mam nadzieje że ta część będzie tak samo dobra albo nawet lepsza.
Dla mnie grą miesiąca zdecydowanie jest Dark Souls 2 poniewaz gra ma bardzo fajny klimat i ogólnie jest to najlepsza gra tego gatunku.
Nie mogę się już doczekać, a jednak czekam na The Elder Scrolls Online. Kiedy zobaczyłam, że zbliża się premiera tej gry, omal nie spadłam z krzesła.
Grałam w poprzednie części tej serii, które wyszły na Windows (od Morrowind). Teraz wiem, że to największa przygoda, jaka może spotkać gracza.
Podoba mi się w niej niemal wszystko i chcę kontynuować tę przygodę. To idealna gra dla takiego no-life'a jak ja :P
Ja czekam zdecydowanie na Lego The Hobbit. Twórcy gry, TT Games, po porażce, jaką okazała się Lego Przygody będą chcieli powrócić do swojej mistrzowskiej formy, którą zaprezentowali przez Lego Batman 2, Lego Władca Pierścieni i Lego Marvel Super Heroes. Jako, że książki i filmy są moim zdaniem świetne, chętnie pograłbym w klockową wersję historii Froda i reszty z charakterystycznym luzem i zabawnymi dowcipami.
Godzina 6 rano, nie mogę spać, bo muszę grać,
na konsoli z kolegami Dark Soulsa drugą część ogarniamy.
Chłopaki z osiedla czekają pod oknem w ręku z padami,
po to by rozprawić się z wielkimi bestiami.
Trudny dzień posiadacza DS'a czeka, mama na to ciągle narzeka,
bo śniadanie sobie trochę poczeka.
Kiedy będzie czas, to będę grał, a czas ciągle mam,
więc ile sił w konsoli.
Mam ambicje, wysoko mierze,
chcę mieć lvl numer 100, grać, grać, to jest motto.
Jakby tego było mało,
gruby pieniądz na kolekcjonerki się wydawało.
Wszyscy koledzy ze wszystkich stron,
świat Dark Souls to nasz wspólny dom.
Wybieram The Elder Scrolls Online, na myśl o możliwości ponownego zagłębienia się w świecie z serii TES przechodzą mnie ciarki. Grałem w wersję BETA i jestem zachwycony, ciekawe misje, rozległy świat, liczne motywy i odniesienia do pozostałych gier z serii... czego chcieć więcej? Jak dla mnie bomba! Bez dwóch zdań gra kwietnia 2014! Pozdrawiam :)
The Incredible Adventures of Van Helsing II to gra którą chciałbym bez wysiłku zgarnać.
Oczekuje na jedną z najlepszych strategi czasu rzeczywistego wszechczasów, czyli o Wargame: Red Dragon. Grałem w poprzednie części tej serii i jestem pod wielkim wrażeniem rozgrywki w której mogę się w cielić w dowódcę dużego zgrupowania wojsk i przeżyć przepiękne sceny batalistyczne.
W Nowej odsłonie twórcy na pewno zaskoczą mnie i innych graczy jeszcze większymi możliwościami oglądania i przezywania pola walki.
Oprócz tego, należy zaznaczyć ciekawą i niebanalną fabułę, która rzuca gracza okres zimnowojenny, gdzie się ścierają dwa duże bloki polityczno-militarne.
Reasumując bardzo czekam na grei polecam ją ludziom którzy lubią się wcielać Napoleona :D
Wybieram The Elder Scrolls Onine, ponieważ kocham tą serię. Grałem w każdą część od Areny po Skyrim'a więc chętnie pogram w wersje online. Mój znajomy brał udział w beta testach i z jego opisu wynika, że to po prostu najlepsza gra tego miesiąca (Jak nie całego roku).
Tylko i wyłącznie Dark Souls II. Kontynuacja jednej z gier, która odkupiła wszystkie winy casualowych produkcji na zeszłą generację, także tych na PC, i która w dodatku zyskała ogólny szacunek i przywróciła wiarę w sam sens grania w gry komputerowe - która "brzydka" gra, bo tak uważa wielu, dała tysiącom graczy taki fun, zmusiła do zakładania społeczności, a także wspólnego rozkładania struktury i fabuły gry na czynniki pierwsze, dając w zamian tak soczystą satysfakcję z gameplaya? Nie przypominam sobie. Dlatego strasznie jestem ciekaw, jak Tanimura poradził sobie na stołku reżysera, zmieniając ojca serii Souls, Hidetakę Miyazakiego. Graficznie będzie na pewno podobnie, ale i Dark Souls tym nie błyszczał, a mimo to potrafił zaczarować lokacjami i klimatem, i tego właśnie oczekuję od Dark Souls 2. I oczywiście poziom trudności, który nie był taki straszny, ale oddzielał chłopców od mężczyzn. Oczekuję też tego, że ponownie zatracę się w grze komputerowej jak w najlepszym filmie, książce, że ponownie wręcz namacalnie odwiedzę totalnie niesamowitą i dziwną krainę, gdzie piękno miesza się z czystym złem, ale nie jest to banalne jak w 99% gier, i tą krainą będzie tym razem nie Boletaria, nie Lordran, a Drangleic.
Z pewnością Daylight. Uwielbiam gry typu horror, a po obejrzenia traileru tej produkcji - wiele się po niej spodziewam. Ponadto gra oferuje losowe generowanie korytarzy szpitala psychiatrycznego, w którym toczy się akcja, a to sprawia, że można zaczynać grę od nowa wielokrotnie, a mimo to nie będzie nudno. Zastanawiam się również nad nagraniem gameplay'a z Daylight. Przygotuję tabletki na uspokojenie... Pozdrawiam :)
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą jest Wargame: Red Dragon - kolejna odsłona świetnej strategii opartej na fikcyjnym konflikcie w czasach zimnej wojny. Nowości, jakie ta gra wnosi do serii to przede wszystkim marynarka wojenna oraz przeniesienie teatru działań na Daleki Wschód - w końcu będę mógł stanąć na czele nieustraszonej armii i wcielić się w rolę Wielkiego Przywódcy KRLD, by pogonić "winszycieli pokoju" USA :) Piękna oprawa graficzna, filmowe efekty batalistyczne i skala działań sprawiają, że jest to nie mała gratka gra dla fanów strategii. Polecam całą serię Wargame, oby twórcy nie poprzestali a tym tytule.
Najbardziej czekam na premierę Lego The Hobbit, ponieważ uwielbiam powtórnie przeżywać przygody z moich ulubionych filmów, w settingu najlepszych klocków na świecie ;). Wcześniej jak większość graczy byłam sceptycznie nastawiona do całego koncertu Lego gier, ale dzięki promocji w jednym z poprzednich supermarketów, udało mi się zapoznać z seria Lego dotycząca Harrego Pottera. I od razu sie zakochalam, chociaż na codzień wole dużo bardziej krwiste i mroczne produkcje;). Długie godziny rozgrywki, delikatnie przaśny humor, otwarty świat - własnie za to cenie Lego Gry. I dlatego tak bardzo nie mogę doczekać sie wersji dotyczącej Hobbita, mojego ulubionego dzieła Tolkiena. Klockowy smok musi po prostu wymiatać!
Najbardziej oczekiwaną przezemnie grą jest Lego Hobbit. Kto by nie chciał pokonać klockowego smoka? Od Tolkienowskiego Śródziemia jest lepsze tylko klockowe Śródziemie! Gry Lego, chociaż na pierwszy rzut oka nie wdają się zbyt atrakcyjne dla zawansowanych graczy, to potrafią wciągnąć na długie godziny. Dodatkowo interesuje mnie zapowiadana otwartość swiata - chciałbym zwiedzić niedostępne rejony Tolkienowskiego świata nawet w wersji Lego. A Lego humor jest najlepszy,nie wspominając o mimice postaci w dialogach. Juz wyobrażam sobie te niezwykle oplywowe kształty lego elfek!