DAMN YOU UBISOFT!
stawiam na rewolucje francuska albo wiktorianska Anglie bo Ubi nie liczac Black Flag (nie dziwota po marnej III) lubi pchac nas coraz blizej wspolczesnosci wraz z kolejnymi glownymi odslonami. szkoda bo tyle potencjalnych swietnych lokazji i przedzialow czasowych, wliczajac w to feudalna Japonie, zostaje pominiete.
Stawiam na okres rewolucji francuskiej.
Inną, mniej prawdopodobną opcją, jest epoka wiktoriańska (a konkretnie Londyn), która ostatnimi czasy staje się coraz bardziej modna wśród twórców gier.
Stawiam na dziki zachód. Bez kitu. Też może być mocne.
W AC IV przy hakowaniu komputerów, można było dostać się do korespondencji mailowej pracowników Abstergo i w którejś wiadomości były wstawione różne obrazki z kilku epok/miejsc w tym Egipt. W tym artworku tle była budowana piramida a na pierwszym planie stał odwrócony w stronę piramidy mężczyzna, który wyglądał identycznie jak ten w anulowanej jakieś 2 lata temu kontynuacji Prince of Persia. Kto wie może jednak rozwinęło się to dalej tylko pod inną nazwą ... niedługo się dowiemy :P
Mają tyle możliwości: Francja, Anglia, Dziki Zachód, Egipt, Japonia/Chiny.
To wszystko aż prosi się o dobre wykonanie.
wujcioG ---> Z tej anulowanej kontynuacji Prince of Persia zrobiono własnie Assassin's Creed.
@U.V. Impaler nie, to o czym mówie nazywało się chyba Prince of Persia Zero, i na bank powstało po pierwszym AC co sugerują nieliczne materiały o tej grze które wypłyneły gdzieś w sieci
W kosmosie, w innej galaltyce
A ja nadal nie mam ochoty ukończyć trójki. Hah. Zanim to zrobię, to z pewnie 20 asasynów ujrzy światło dzienne.
Oby nie znow na morzu, co prawda nic nie mamdo black flag, ba nawet podoba mi sie zeglowanie, ale to zrobi sie wtorne, dziki zachod to jest to, otwarty swiat ktory przemierzamy na koniu, niby kopia red dead redemption, ale jesli usprawnia system walki i strzelania to mozy byc hit
Dziki Zachód odpada, bo RDR i Call of Juarez wyczerpały temat. Natomiast nie wyobrażam sobie asasyna w tych czasach, bo nigdy po czym główny bohater miałby skakać? Po piasku? Już wystarczy, że w trójce było ciulowo pod tym względem. A Rosji bym nie chciał, bo nienawidzę tego kraju, ani ich muzyki, czy kultury, a raczej jej braku. Tylko Rosjanki mi się podobają, jeśli już, ale to za mało.
Dziki Zachód byłby całkiem fajny ;) Jednak trzeba poczekać na oficjalną zapowiedź, która pewnie pojawi się już niedługo.
Dziki Zachód jest ok, ale nie wyobrażam go sobie w Assassin's Creed.
raziel88ck [21]
A Rosji bym nie chciał, bo nienawidzę tego kraju, ani ich muzyki, czy kultury, a raczej jej braku.
Widzę, że nienawiść całkowicie przesłania ci oczy...
Rosja ma bardzo bogatą kulturę i - dzięki swym formom i treściom - jedną z najbardziej wpływowych na świecie, przy której polska kultura i jej wpływ na kulturę europejską i światową wypada blado.
Gdziekolwiek, byle to był asasyn, a nie hack'n'slash z elementami sterowania statkiem i naciąganą fabułą pełną niespójności.
Wszystko, tylko nie dziki zachód...
To by była ogromna porażka w serii, która do bardzo dobrej trójeczki trzymała bardzo wysoki poziom (jednak w blag flag za mało było już AC, a za dużo wojen na morzu... Pomijając już kiepską fabułę czwórki)
Rewolucja francuska była by ciekawa.
Obstawiam czasy Napoleońskie czyli od Rewolucji Francuskiej, aż do zesłania na Elbe.
Na razie wszystkie Asasyny idą historycznie do przodu od średniowiecza do nowożytności. Black Flag wyjątkowo cofa się z wydarzeniami przed AC III. Moim zdaniem albo znowu czeka nas przeskok w czasie do przodu, np. do XIX wieku i czasów Rewolucji Przemysłowej z takim Londynem jako główną lokacją rozgrywki. Albo możemy się cofnąć do korzeni serii, a właściwie do wydarzeń sprzed AC I i odbyć przygodę w epoce starożytnej, np. we wspomnianym kilkukrotnie Egipcie. Trochę szkoda, że feudalna Japonia odpadła, a AC na Dzikim Zachodzie to może nie jest zły pomysł, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić rewolwerowca z kapturem na głowie ;)
A ja tylko czekam, aż powróci Desmond. Tzn. wejdzie z Animusa w ciało innej osoby. Jak mówił "Obiekt 16" w Revelations, że część jego istnieje wciąż w Animusie i chciałby się uwolnić do jakiegoś ciała, więc Desmond może mieć podobnie, bo dziwne tak grać jakąś niewiadomą postacią w Assassin's Creed IV, więc coś z tego muszą wymyśleć, bo nowoczesnośc była głównym wątkiem serii.
"Obstawiam czasy Napoleońskie czyli od Rewolucji Francuskiej, aż do zesłania na Elbe."
Jeżeli tak będzie, kupię kolekcjonerkę w tym samym momencie, w którym ją ogłoszą.
Bardziej spodziewałbym się jednak Londynu w drugiej połowie XIX wieku.
"A Rosji bym nie chciał, bo nienawidzę tego kraju, ani ich muzyki, czy kultury, a raczej jej braku." Rosja nie miała rozwiniętej kultury? Ciekaw jestem w takim razie, co sądzisz o Polsce. Nie wiedziałem, że można być aż takim ignorantem. Rozumiem, że można nie lubić, ale żeby podważać sam fakt istnienia...
Mam nadzieje że nie bedzie beznadziejnego Desmonda to tylko psuło tą gre owszem co niektóre momenty były ok ,ale gra powinna się skupiać na grze w jakiej jest obsadzona a nie współczesność bardzo mnie to frustrowało jak mieliśmy wracać znowu do gry ,bo desmond to desmond tamto tak jak w 4 nie było już Desmonda ,ale było to samo ciągniecie nudnego wątku o czasach dzisiejszych.Oby nowa część była w dobrym sensie zbudowana i nie zrobili jakiegoś assasyna który biega po piramidach w Egipcie.
Ja bym chciał coś bez kompromisów -
wariant 1 to akcja przed 2WŚ jako alternatywna wersja historii, gdzie możemy asasynami pomordować nazistów i komuchów, dzięki czemu nie ma wojny, ale też powoduje to inne bardzo poważne problemy oraz oczywiście całkowite przejęcie władzy przez NWO, bo - plot twist - to elity Zachodu są templariuszami.
wariant 2 to jako przymiarka mordowanie niedobitków nazistów po całym świecie(oczywiście tu tez musi być hitler), a potem komuchów, akcja rozłożona w czasie, oczywiście powstałyby inne problemy, a w końcu w szale mordowałoby się też ten 'prawdziwy'(plot twist) templarski NWO, czyli głównie elity Zachodu.
Obstawiam, że drugi wariant zapewniłby pobicie wszystkich rekordów sprzedaży w jeden dzień wszystkich CoDów itp. Również ogromne pole do popisu dla DLC.
PS. aha oczywiście w każdej części byłoby(to już tradycja) całkowicie zwalone zakończenie przez pojawienie się danikeńskich kosmitów
Wieszcze wam ludzie, że ostatnia część assasin creed będzie we wspomnieniach Minerwy lub Yuno jeszcze przed katastrofą i zniszczeniem ich świata. Odwiedzimy ich budowle, wcielimy się w wspomnienia,może kogoś jeszcze innego, zapewne może to będzie para uciekająca z fragmentów Animusa z AC 2. Na koniec gry legnie ich cywilizacja, a nasze współczesne czasy okażą się fikcją i ułudą która nigdy nie istniała, bo nie ma czegoś takiego w świecie jak maszyna wspomnień przodków to nie rzeczywiste.
Ale skąd wy bierzecie ten starożytny Egipt hm? Zakon Asasynów ostał założony dopiero w czasie krucjat. Nawet te notki w czwórce mówią o Egipcie, owszem, ale XIII-wiecznym. Okresów podrzuconych jest sporo, ale nie ma mowy, żeby jakikolwiek asasyn rozgrywał się przed X wiekiem.
Erathorn [34]
Ale skąd wy bierzecie ten starożytny Egipt hm? Zakon Asasynów ostał założony dopiero w czasie krucjat.
Gdybym zagrał tylko w AC I i w 99% AC II też bym tak twierdził. Bo tak nakazywałaby fabuła, logika oraz zasady zwykłego zdrowego rozsądku.
Niestety jednak zagrałem w ów brakujący 1% AC II. A po nim w AC II: Brotherhood i AC II: Revelations... Tak że nic mnie już nie zdziwi w tej serii bo absurd oraz pomieszanie z poplątaniem już dawno sięgnęły w niej zenitu.
Epoka wiktoriańska
raziel ty może w temacie asasyna siedź cicho....bo zaraz jak zapowiedza to powiesz ze znow odgrzewany kotlet
nie przeszedłem wprawdzie jeszcze Black Flag ale z w komputerach było sporo wzmianek o Pradze, znacznie więcej niz o czym innym.
Nie będzie statków to mogą mnie pocałować :) do tej pory dwie gry z serii okazują się grywalne: AC II i ACIV - ten drugi zachęcił mnie statkami i rzeczywiście z przyjemnością sobie gram :)
Google huczy od ilości wyszukiwań "preferencji" pani Raymond. Bez podtekstów! Jak nie feudalna Japonia to może Chiny w czasach epoki trzech królestw. Co wy na to?
Wydaje mi się że to będzie dziki zachód. Reymond tworzyła ac1-średniowiecze(czy to nie jest wskazówka).
Obstawiam Dziki zachód.
Pewnie nowy asasyn bedzie sie dzial w jakims z dupy wzietym okresie np jakis barok albo epoka wiktorianska. Zaloze sie jak ujawnia gdzie bedzie sie dziala kolejna czesc to wszystkim fanom az przyrodzenie zrobi sie twarde jak wyschniety ziemniak.
,,Możliwe, że będzie to coś, czego nikt się nie spodziewał." Na bank największe zadupie jakim jest Polska XD.
A tak na serio to czemu nie mamy ciekawą historie naszej ojczyzny i można wcisnąć konflikt między asasynami,
a temlariuszami moje propozycje na czasy polskiego asasyna:
Chreszt Polski, okolice bitwy pod grunwaldem, Xll w. czasy naszej potężnej husari, rozbiory, odzyskanie niepodległości i wojna polsko-bolszewicka
Samzon [42]
Chiny w czasach epoki trzech królestw
Tak, jestem przekonany, że to ulubiony okres historyczny pani Raymond. Tuż obok rozbiorów Polski i wojen husyckich.
Ja bym był ostrożny jeśli chodzi o Chiny i nic dziwnego że nie będzie w Japonii, te tereny były po części hermetyczne, jakby odcięte od zachodniej kultury(Japonia przede wszystkim) i podejrzewam, że zrobienie gry w tych realiach jest trochę trudniejsze, trzeba włożyć w to więcej pracy, by zachować równowagę pomiędzy historią a fikcją. A odnośnie tego, że przed X w. nie może toczyć się akcja gry, to się nie zgadzam, bo było gdzieś o tym, że konflikt między asasynami i templariuszami trwa od zawsze, tylko nazwy "ugrupowań" się zmieniały.
Może wydałoby się wam to trochę dziwnę ale dodaje kilka opcji na świetnego Assassin's Creeda według mnie:
-Miejsce 10: Czasy Chrystusa tzn. starożytny Izrael- misje typu zabij prześladowce Chrześcijan.
-Miejsce 9: Czasy Pierwszej Cywilizacji: jeżeli o ten projekt chodzi to nie mam żadnych konkretnych pomysłów dlatego tutaj wolałbym żeby to Ubisoft przedstawił coś więcej na temat historii swojej serii.
-Miejsce 8: Starożytna Grecja- może nie jest to ubóstwiany przez was Egipt ale równie dobrze widziałbym kogoś typu Mentor Hipolit Wielki lub coś w tym stylu.
-Miejsce 7: Polski PRL: tak, wiem że uznacie to za idiotyczne ale a ja równie dobrze widziałbym jakiegoś Asasyna typu Mirosław Nowak. Jeśli chodzi o misje to coś typu obroń protestujący tłum przed Milicją.
-Miejsce 6: Czasy Wielkiego Kryzysu: jest to kolejny pomysł na grę bez żadnych konkretnych planów, poprostu uważam ten czas za przyciągający pomysł.
-Miejsce 5: Czasy I bądź lepiej II Wojny Światowej: Kolejny przyciągający okres ze względu na swoją bujną historię; miałby to być Black Flag z różnymi usprawnieniami typu Kawka zamieniona na U-Boota bądź na jakąś kanonierkę z tegoż okresu. Wiele osób chciałoby zobaczyć wojnę Asasynów i Templariuszy osadzoną w realiach zmagań na frontach, a głównym celem gry miałby być sam Hitler, którego samobójstwa bylibyśmy świadkami.
-Miejsce 4: Powstanie Mahdiego: Akcja osadzona w samym sercu Sahary. Głównym bohaterem również mógłby być jakiś Mohamed. Główny cel: wspomniany wyżej Mahdi.
-Miejsce 3: Dziki Zachód: Również dobry według mnie plan: Asasyn Kowboj np. jakiś Jim Daniels którego głównym celem byłoby schwytanie (nie zabicie, albowiem byłoby to sprzeczne z historią) gangu Daltonów. Główna wada: problem z AC3 czyli mało miejsca do biegania po dachach lecz dużo przestrzeni do jazdy konno.
-Miejsce 2: Starożytny Rzym: według mnie genialnym pomysłem byłoby osadzenie w realiach Assassin's Creed Aquilusa pojawiającego się do tej pory jedynie w komiksach; teren znany graczom z Brotherhooda- Rzym. Główną perłą architektury mogłoby być niezniszczone jeszcze Koloseum. Równie dobrze gracz mógłby dowodzić Wojskiem będąc wysokim pomocnikiem cesarza, w ten sposób mógłby dowodzić Legionami oraz przesuwać granice Imperium wzamian otrzymując różne wynagrodzenie tj. złoto od Cesarza. Równie dobrym pomysłem byłoby odkrywanie nowych zakątków Europy poprzez system podobny do odbijania miast w Revelations oraz zabezpieczania szlaków w Black Flag.
-Miejsce 1: Rosja od zamachu na Aleksandra III w roku 1888 do mniej więcej roku 1935: ten pomysł wiąże się z wieloma pozytywnymi jak i negatywnymi opiniami, więc postaram się wam przedstawic największe uroki tego pomysłu: otóż dość ciekawym rozporządzeniem byłoby umieszczenie naszego kochanego Nikolaia Orelova z komiksów The Chain oraz The Fall. Akcja mogła by się zacząć następująco: Jeszcze młody Nikolai próbuje przeprowadzić zamach na cara lecz nie udaje mu się to. Po całym tym wydarzeniu bierze się w garść i pod okiem Mistrza Asasynów zaczyna się szkolić na świetnego zabójcę. W trakcie I wojny Światowej gdzie walczył przeciw Austro-Węgrom oraz Niemcom zostaje bohaterem oraz dostaje awans do rangi generała majora w armii oraz Mistrza w zakonie Asasynów. Przed zakońszeniem wojny powraca on jednak do Sankt Petersburga oraz poznaje zdolnego polityka Włodzimierza Lenina. Dzięki pomocy Lenina udaje mu się wzniecić mały bunt przeciwko dotychczasowej władzy który wraz z biegiem czasu zamienia się w legendarną Rewolucję Rosyjską. To właśnie on zostaje pierwszym kapitanem krążownika Aurora oraz oddaje pierwsze strzały z artylerii okrętowej symbolizujące Rewolucję. Podczas Rewolucji próbuje on ponownie zdobyć Carskie Berło. Szykuje on spisek przeciwko Mikołajowi II co skutkuje schwytaniem cara i rozstrzelaniem przez Bolszewików u schyłku I Wojny Światowej. Nikolai zostaje ogłoszony bohaterem po zakończeniu Rewolucji oraz otrzymuje propozycję objęcia władzy nad Rosją, co powierza Leninowi. Po skutecznym ukryciu Berła zostaje on awansowany również do stopnia Generała Armii armii Bolszewickiej, mentorem Asasynów oraz głównowodzącym wojny Polsko-Bolszewickiej (przez to wielu polaków mogłoby czuć niechęć do tej gry ze względu na wojnę bratobójczą), którą ostatecznie przegrywa. mógłby on również szkolić swojego syna do rangi Mistrza w wolnym czasie. Nikolai zostaje oszczędzony podzas wielkiej czystki Stalina lecz ostatecznie przeprowadza zamach na niego ze względu na zabójstwo Lenina. Prawie udaje mu się to lecz zostaje pochwycony, przez co zostaje skazany na egzekucję.
PS: Wielu z was również chciałaby zobaczyć w serii wojny Napoleońskie. Osobiście też uważam że to dobry pomysł dlatego umieściłbym go również na miejscu 3 lub 2. Minusem tego pomysłu byłoby za dużo spraw dyplomatycznych.
Z góry dziękuję wam za uwagę,
Medzikowski
Medzikowski 2 pomysł nie do końca mi się podoba. osobiście nie podoba mi się pomysł z ponownym bieganiem osobićie wolał bym biegać po sycyli podczas ktreś wojny punickiej lub biegać po galii
co 1 pierwszego pomysłu widzę to tak, że nasz asasyn widząc zbrodnie komunistyczne postanawia zostać ich wrogiem
skoro broń palna sie sprawdza to moze I czy nawet II wojna światowa choć lepiej I bo tak w miare chronologicznie niech bedzie
podobno hitler był templariuszem...
moze powinni isc w slady nowego gta i zrobic 2 bohaterow i 2 rozne epoki
jesli I lub II wojna swiatowa to juz musza gre zmienic na shootera, bo chyba nie beda ludzie biegac z mieczami
wujcioG [48]
trzeba włożyć w to więcej pracy, by zachować równowagę pomiędzy historią a fikcją
A od kiedy to fantastyka musi kierować się logiką, równowagą i spójnością?
mario5x [54]
jesli I lub II wojna swiatowa to juz musza gre zmienic na shootera, bo chyba nie beda ludzie biegac z mieczami
W tej serii wszystko jest możliwe. Oczywiście główny bohater będzie wywijać mieczykiem, a przeciwnicy będą strzelać z karabinów i czołgów, ale co to dla naszego dzielnego asasyna? W końcu przeciwnicy tradycyjnie będą dżentelmenami i będą strzelać pojedynczo, po jednym pocisku, grzecznie czekając aż asasino wykona to, co nieuniknione.
Napoleońska Francja, Hiszpańska konkwista, Wojna 100 letnia, Indie w epoce kolonializmu. Powstanie Mahdiego. Obstawialbym cos z tego napewno nie zobaczymy Assasyna w okresach współczesnych nie oszukujmy sie gra koncentruje sie na walce bezposredniej broń dystansowa potraktowana jest po macoszemu. W takiej erze I lub II wojny to broń palna odgrywalaby pierwsze skrzypce ze o zróżnicowanych pojazdach nie wspomne
mario5x troche sie usmialem jak napisales ze assasyn ma byc jak to kresliles ,,shooterem''. Epoki sie zminiaja al tryb gry tylko ewoluuje.Mimo kazdej czesci mechanizm walk sie nie zmiania.Nadal jestesmy ,,cichym zabojca''. Jak chodzi o epoki to pomyslow jest wiele. Od narodzin Chrystusa zbawiciela po czasy upadku Hitlera konca II wojny swiatowej.Chetnie zagralbym w gry w epoce przed nasza era(Grecja moze Egipt), tez nie wykluczam potegi Rzymu,problemy polityczne zdrawy itp i itd z Galiuszem Cezarem w tle.A moze jakies wyprawy po nowy ląd jak Kolub lub Ferdynand Magellan. Albo cos do przodu jak okres potegi Francji i Napoleon I Bonaparte. To tylko moje sugestie;D
A ja chętnie bym zobaczył Asasyna na Dzikim Zachodzie, gdzie panuje bezprawie, a ludzi ogarnęła gorączka złota. Tyle że kto wie czym może być ulubiony okres historyczny naszej pani Raymond. Może to starożytny Egipt. Choć z drugiej strony bardzo interesującym tematem byłby starożytny Rzym... kto wie kto wie :)
AC: Water World. Jako asasyn bakteria, albo mikrob musielibyśmy obronić inne kolonie bakterii i poprowadzić je ku stworzeniu życia w wodzie, a potem na lądzie, na pohybel bakteriom iluminati i bakteriom templariuszom.
@Medzikowski, z tego co wiem to Asasyni byli odłamem Islamu, więc pomysł 10 raczej nie wchodzi w grę. Było by raczej "Zabij heretyków" (lub jak kto woli wyznawców Jezusa)
Byłaby beczunia gdybyśmy wrócili do Włoch jakoś zaraz po (lub przed) tym jak Ezio wyzionął ducha. :)
RanN1906, przecież za Chrystusa nawet nie słyszano o Islamie. Mahomet żył sporo później. :)
Chrystus w tym uniwersum miał jabłko Edenu i oszukiwał swoich wyznawców, więc prędzej za zadanie mielibyśmy uwolnić jego wyznawców spod jego woli. Ale na pewno tego nie zrobią, bo to byłoby zbyt kontrowersyjne, a Ubisoft boi się kontrowersyjnych rzeczy, a ja szczerze mówiąc wolałbym asasyna w innych okresie.
Dziki Zachód i Rosja odpadają ----->
Skoro ostatnio cały czas jedziemy po linii męskiej, która zaraz się wyczerpie to teraz wypadałoby się przerzucić na żeńską... Skoro nie Japonia to... Rewolucja Francuska?
Kilka miesięcy temu z kumplem wymyśliliśmy umiejscowienie dla ok. 30 następnych asasynów: zaczynając od prehistorii a kończąc na Transformersach. śmiałbym się jakby przynajmniej jedno umiejscowienie się zgadzało.
Najważniejsze dla mnie, żeby dobrze poprowadzili fabułę współczesną. Jak ją zmarginalizują, to lipa.
@RanN1906 owszem, tak się składa że jestem w trakcie studiów na temat historii i wiem, że historycznie Asasyni to największy odłam Islamu (podobnie jak Katolicy w Chrześcijaństwie), lecz wiele razy w momentach gry wspomniane jest że wojna Asasynów i Templariuszy trwa już kilka tysięcy lat. Możliwe też że twórcy przeplatali historie ,,prawdziwych" Asasynów oraz wymyślonych zabójców. Na przykład na Assassin's Creed Wikia jest też napisane że Ezio jest ateistą, więc nie mógł zostać przyjęty w szeregi Asasynów. Tak samo Connor i Edward prawdopodobnie nie byli nawet związani z Islamem. Ciężej jest w przypadku Altaira, ponieważ żył na Bliskim Wschodzie, gdzie jak wiadomo Islam jest dość popularną religią. Natomiast jednym z historycznych faktów jest to, że Masjaf to rzeczywiście Syryjski zamek, który został w czasie Krucjat okupowany przez ,,prawdziwych Asasynów". Według mnie ,,prawdziwość" Asasynów jest kwestią znaną jedynie twórcom tychże gier. Warto także wspomnieć że po angielsu ,,assassin" oznacza zabójcę.
Pozdrawiam ponownie,
Medzikowski
A może Ubi zrobi nam niespodzianke, i będziemy grać kilkoma postaciami na raz, bo np. Desmond będzie mieć syna, któremu rozszczepi sie dna? xd (nie, w tej bajce smoków nie było) ; Pamiętajmy że akcja AC jest różna, polega na przeszłości, więc możemy mieć Egipt równie dobrze co Bizancjum (Assasin z możliwością edycji trucizny xd).Fajny by był Assasin w Polsce, np. Obroń Ottona III na zjeździe gnieźnieńskim, czy inny fakt historyczny.Seria jest na tyle swobodna, że twórcy mogą naginać historie, co daje nieskończone możliwości,także możemy spekulować godzinami :P
@kain_pl osobiście preferowałbym starożytny Rzym ponieważ według niektórych źródeł pierwszy asasyn żył właśnie tam
