Szybko zleciała ta przerwa...
spoiler start
Fajny początek z przytupem, potem powrót do formy szóstego sezonu, czyli raz bezradni jak dzieci, w obliczu dwóch zombi a chwilę później szał bitewny i żniwa na hordzie do białego rana.
spoiler stop
spoiler start
Kolejny odcinek z cyklu: "przewracam się o własne nogi". Tradycyjna TWDowa nuda.
spoiler stop
Negan będzie dopiero w finale. Jeśli miałbym obstawiać jak się pojawi, to stawiam na ostatnią 60 sekundową scenę, w której rozwali łeb kijem jednej z najważniejszej postaci, a potem szyderczy uśmieszek w stronę Ricka, zbliżenie na wściekłą a zarazem przerażoną twarz szeryfa i BAM! Koniec. Czekajcie do października.
Mnie tam się nawet podobał odcinek. Było nieco napięcia, zwłaszcza że czekałem na moment uśmiercenia zaspoilowanej postaci :D Niech się wybiją wszyscy najlepiej i będzie spokój. Eugene trochę za bardzo szczeka. Ze strachliwego dudka nagle taki wyrywny i pyskaty, trochę zbyt konkretna zmiana. No i w sumie szkoda, że nie zginął, bo im więcej osób zginie w odcinku(2-3), tym prędzej ten koszmar się zakończy.
Zawiodłem się, bo pisali, że Carol odejszła... a tu tylko w taki sposób, meh niech zginie głupia dupa :D
dno
wodorosty
taniec niedorzeczności z bylejakością w takt braku logiki
To najrzetelniejsza odpowiedź fana seriali fabularnych - a oglądam ten serial na bieżąco, żeby nie było, że się wypowiadam bez obejrzenia całości, ale tylko jak obejrzę już wszystko inne co w danym tygodniu wyszło.
Może jestem już starej daty, nie znam się na nowinkach itd, ale jak dla mnie wciąż żywe jest stwierdzenie z Pani Jeziora:
" Bo do dupy jest taka historia, gdy umierają ci porządni, a łotry żyją i dalej robią swoje".
Ja wiem, że każda historia powinna mieć tych złych. Powinna mieć zwroty akcji i nawet wydarzenia tragiczne. Ale na litość boską, nie można tego ciągnąć w nieskończoność. Bo ludziom przestaje zależeć. Jak przez kolejne dwa odcinki nic się nie zmieni w serialu to resztę mam głęboko w dupie za przeproszeniem. Szkoda czasu.
Był do tej pory lepszy odcinek? :D
spoiler start
Jedynie szkoda mi tej dziewuchy Ricka, najgorsza nie była :v
spoiler stop
Dobre otwarcie.
Dobry odcinek? To oznacza tylko jedno. Teraz przed nami co najmniej cztery słabe odcinki.
Tak w ogóle to wczoraj w telewizji oglądałem fragment odcinka z pierwszego sezonu i co mnie zaskoczyło bawiłem się dużo lepiej niż przy jakimkolwiek odcinku z ostatnich 3 sezonów. Wtedy to jeszcze był całkiem fajny serial o przetrwaniu, teraz mamy jakieś pseudo przetrwanie i pseudo problemy.
Najlepszy odcinek serialu (nie tylko sezonu).
spoiler start
Szkoda tylko Jessie. W ogóle, kiedy zginęła myślałem w pierwszej chwili, że to tylko wizja RIcka, że to się nie dzieje na prawdę, a jednak. Bachory na to zasłużyły, a ten zią, co porwał tą lekarkę też mógł by przeżyć
spoiler stop
Hm, jakby to ujął Carl?
spoiler start
Nie widział mi się ten odcinek xD
spoiler stop
spoiler start
Albo mi się wydaje albo scenarzyści chcieli wynagrodzić nam niedostatek trupów z ostatniego odcinka :P
Pamiętajcie żeby stosować się do rad które prawicie innym bo później będzie z wami jak z tym gościem który skubał rudego i czarnulkę - mimo, że czekam na coś lepszego to Daryl pozamiatał(dosłownie i w przenośni) :V
spoiler stop
spoiler start
Po ostatnim odcinku, znowu cisza. Mały ożywczy akcent związany z pojawieniem się Jesus'a. Zasłużone bzykanko Ricka i Michonne. Czyżby cisza przed burzą zwiastowała nadejście Negana ?
spoiler stop
spoiler start
Jeszcze pięć odcinków do końca sezonu a przed nami wojna. Po nudnawym 12 odcinku zasłużyliśmy na nieco akcji w wykonaniu naszych bohaterów.
Trochę mi szkoda Negana, zważywszy na tajną broń ekipy --->
spoiler stop
Najnowszy odcinek dawkuje emocje, trochę rozwija wątek z nowym czarnym charakterem. Rick nadal w formie, reszta bohaterów nadal głupia jak pasta od butów ;) ale nadal ogląda się to fajnie.
spoiler start
Mam wrażenie że niedługo pożegnamy rudego, scenarzyści lecą na jedno kopyto, jak za bardzo ukazują emocje targające bohatera, to znaczy że niedługo będzie po nim.
spoiler stop
spoiler start
Abraham na bank zginie, co do Glena też nie jestem pewien, ale bardziej skłaniam się na tak, w końcu obaj zginęli w komiksie. Co do Daryla i Michonne nie ma takiej opcji. Tego pierwszego wszyscy za bardzo lubią a Michonne przejęła pałeczkę komiksowej Andrei.
spoiler stop
spoiler start
Glen przeżyje, on jest jak gumowa kaczka, zawsze na wierzch wypłynie. Daryl i Michonne też przeżyją, są to zbyt ważne postacie, aby scenarzyści odważyli się ich uśmiercić.
W ataku na negana zginie lub zostanie pojmany rudy, podejrzewam że też coś może się przytrafić Maggie, a Rick z grupą szturmową wrócą pobici i mocno poobijani.
Pewnie też sam negan zaatakuje alexandrie i zrobi niezłą jatkę, jest jeszcze sporo postaci, których można się pozbyć. Zresztą podobnie było w więzieniu.
spoiler stop
spoiler start
W moim skromnym przekonaniu, nikt nie jest bezpieczny, co prawda to nie Gra o tron żeby padły pierwszoplanowe postaci, ale przecież wszystko jest możliwe. Ile byłoby w necie gadania, jakby np. odstrzelono Darryla ? Po ostatniej akcji z ocaleniem Glena, mam wrażenie, że scenarzystów stać na wszystko.
spoiler stop
Mam nadzieję, że pokaża teraz Negana. Ile można czekać :p
Moim zdaniem w tym sezonie odpadnie Glenn i Abraham. Negan dostanie cynk od wtyki i sam odwiedzi Alexandrię. Coś się zacznie wreszcie dziać bo już nudy na pudy.
Coś dziś czytałem, że informowali o pojawieniu się Negana, ale dopiero w finałowym odcinku 6 sezonu. Na ile to zasłona dymna a na ile prawda, okaże się.
A tymczasem... http://www.wetpaint.com/negan-kill-daryl-fan-theory-1394879/
spoiler start
Działo się w końcu. Zacny wjazd na chatę. Zakończenie z przytupem, oprawcy ewidentnie nie wiedzą, że porywając Carol i Magie, sami ukręcili na siebie sznur. Strasznie szybko zleciał ten odcinek...
spoiler stop
https://www.youtube.com/watch?v=yEtkIRlz7Vw
Warto się brać za 6 sezon?
Jak jest słabszy od piątego to nawet nie podchodzę.
W następnym odcinku ma ktoś zginąć
spoiler start
w komiksie zginął Glen, stawiam, że będzie to Maggie
spoiler stop
Nudził mnie najnowszy odcinek. Teraz będą walić rozterkami emocjonalnymi bohaterów OMG! :/ Abraham ucieka od zajebistej laski na rzecz.. tamtej marudnej? WTF?!? Rick jako preacher daje kazanie w kościele a obok siedzi Jesus... ksiądz otrzymuje pytanie w samochodzie o wiarę a z tyłu siedzi Jesus.. i lepiej odpowiada lesbie xD Jesus jest wśród nas! Alleluja!! Czemu nikt tego nie widzi ? :( ... :D
No tak ale było nudnawo aż do końcowej akcji. Ktoś musiał zjebać jednak i była jatka, choć lepiej tak zamiast mordować we śnie.. mimo, że bandziory to jednak mało honorowe :/
Kto ma zginąć hmm.. Glenn niby oglądał foty swego 'przeznaczenia' ale aktorka grająca Maggie zgoliła ostatnio głowę i do nowej roli się przygotowuje.. teorie można snuć różne.
Coś słyszałem o Darylu ale chyba ma konktrakt do 8 sezonu aż. Mi tam wszystko jedno. Biedak wciąż samotny a każdy się zakochuje.. Daryl wciąż chodzi spocony i śmierdzi :D
przecież Daryl już dawno się zakochał, aż mi się go szkoda zrobiło jak
spoiler start
Abraham się go zapytał o Michonne i Ricka, aż było widac na twarzy NOOOOOOOOOOO
spoiler stop
Nadrabiam 6 sezon i muszę powiedzieć, że scenarzyści to zło wcielone.
spoiler start
W jednym z odcinków pokazali, "śmierć" Glenna, z takiej perspektywy, jakby to zombiaki grzebały w jego wnętrznościach, a nie tego kolesia.
A tu parę odcinków dalej, akuku, Glenn żyje, dla mnie czysta głupota, nie mógł tego przeżyć.
spoiler stop
Gra o Tron to kreskówka w porównaniu do 9 odcinka szóstego sezonu.
Nie sądziłem że ten serial mnie jeszcze kiedyś tak zaskoczy.
Szczena na podłodze.
FATALITY
Ale co tak naparwde bylo "szokujacego" w tym odcinku?
spoiler start
Zabijanie ludzi we snie?
spoiler stop
Bywaly juz ciekawsze momenty w poprzednich odcinkach i sezonach.
Kilka ostatnich odcinków bardzo mi się podobało, aż nie mogę doczekać się kolejńych.
Świat /?/ opanowali nieumarli to i natura zgłupiała. Nikt nie wie ile już trwa pandemia w tym serialu ale na oko to ze 3 miesiące. Wydaje się jak by ze 3 lata ale czemu nie nadejszła :) jeszcze ZIMA i dlaczego młody wciąż łazi w tym kapeluszu ?? Oto jest pytanie.
Takie odcinki jak 13, to ja rozumiem.
Co do lini czasu, to szósty sezon na moje oko to około dwóch, może nawet trzech lat od początku.
Nożeszwmordę, pojechały dziewczyny po całości. Rick też dał czadu na koniec.
spoiler start
Negan w komiksie chyba większą karierę zrobił ;)
spoiler stop
Goozys[DEA] [460.1]
W piatym sezonie chyba bylo mowione, ze to juz trwa ponad rok, jak nie dluzej
Nawet nic by nie musieli łopatologicznie mówić.
Na logikę - ta żona Ricka (nie pamiętam imienia) zaszła w ciążę już w czasie epidemii i to nie w pierwszym sezonie (chyba dopiero w drugim sezonie, na farmie), a Judith ma co najmniej rok. Tak że przynajmniej ze 2 lata można liczyć.
Przyznaję - z nudów (bo oglądam jeszcze tylko Grę o Tron, a jak wiadomo nowy sezon dopiero w kwietniu) przełamałem się i obejrzałem ostatnie odcinki. Generalnie OK, dużo się dzieje.
Ale... te rozkminy Carol i Maggie w ostatnim odcinku... Po tym wszystkim, co przeszły, w jakim świecie przyszło im żyć, jakich ludzi spotkały wcześniej kilkukrotnie (np. Gubernator, kanibale, napad na Aleksandrię), ta cała sytuacja z ich porwaniem... Żenujące, ja tych rozkmin i wątpliwości nie kupuję! Nie po tym wszystkim.
Kanon [463.1]
To nie był Negan. Tylko tak mówił.
spoiler start
Zdaje się, że jedna z tych babek, które porwały Carol i Maggie mówiła, że "my wszyscy jesteśmy Neganem". Nie czytam komiksu, ale wiem, że tam Negan to był jakiś koleś, który wykończył Glenn'a. I mam pytanie - w komiksie też to było tak przedstawiane, że początkowo ktoś mówił, że "my wszyscy jesteśmy Neganem"? Mogą być spoilery, bo - jak widać - nie za bardzo ich unikam w przypadku tego uniwersum/serialu/komiksu. :)
spoiler stop
Niby ostatni odcinek fajnie się oglądało ale pod koniec wyszło jednak, że Carol nadaje się tylko do odstrzału. Nie wiem co twórcy odwalają ale Carol 'Rambo' babka bez skrupułów, która nawet dzieci zabija nagle dostaje jakichś refleksji.. serio tylko 20 osób zabiła?
Cały odcinek to jakieś babskie pierdolenie i narzekania. Spoko, jakaś tam odmiana ale zawiodłem się na postawie Carol na koniec. Dopiero odważy się coś zrobić jak się stanie źle(tutaj scena z brzuchem Maggie) a tak to wymięka teraz? Sam nie wiem czy to co odwalała by się uwolnić to było serio, czy jednak trochę prawdy. Bo każdy pewnie obstawiał, że udaje by się potem odegrać i pokazać rudej, że jest 'twardym jajkiem' ;) Jednak już nie wiadomo o co chodzi.. Tak mnie wkurzyła, że nawet chciałem by zginęła, bo tylko problemy stwarza.
Postawa Ricka jak najbardziej spoko. Też już bym miał dość. Każda grupa ma swoje racje i każdy jest mordercą. Głupota wielka, że miast walczyć z zombiakami to ludzie się wolą mordować i walczyć o ostatni skrawek gufna. Mania wielkości i zdziczenie. Cóż, jednak działania trzeba podjąć jak chce się przejąć terytorium. Teraz to już zupełnie wygląda jak walki plemion w czasach prehistorycznych, tylko oręż nieco inny :)
Co do Carol też myślałem na początku że to blef, ale oglądając dalej ciężko już było odróżnić czy blefuje czy nie. Według mnie chyba coś w niej pękło, ale może nie koniecznie. Zobaczymy co ukaże kolejny odcinek.
Ciekawi mnie jeszcze skąd mieli oni motocykl Daryla. Powiedział że znaleźli ale coś nie chce mi się w to wierzyć.
Odcinek świetny, na początku spokojnie, a potem? ka-bum!
spoiler start
Widać ze Carol zmienia się w Morgana, przeszła jakąś wewnętrzną metamorfozę, zresztą to zaczęło się już kilka odcinków wcześniej, widać wyraźnie że w grupie tworzy się frakcja pacyfistów, co z tego wyjdzie, ciężko powiedzieć. Mam wrażenie że niedługo rozpocznie się jakiś konflikt pomiędzy Rickiem i jego ludźmi, a nową frakcją z Morganem, Carol i Maggie na czele. Grupa się pewnie rozpadnie, przynajmniej na jakiś czas.
Rick jak zwykle świetny, pragmatyczny do bólu, nie jesteś swój? nie jesteś potrzebny? kula w łeb :)
Szkoda tylko Carol, ma kobita potencjał, jest to chodząca bomba atomowa, a tu taki zonk ;<
spoiler stop
a ta azjatko-indianka niezła jest :)
Zaczynają przynudzać żeby w ostatnim odcinku zakończyć cholernym cliffhangerem.
Jak ja tego nienawidzę.
Kto mocniej gryzie - Suarez czy Euegene?
spoiler start
Carol [*]
Ja tam się cieszę, że ta lekarka umarła. Strasznie mnie denerwowała w tym odcinku. Coś czuję, że Carol wpadnie w ręce Negana i tak się skończy jej ucieczka. Pytanie, czy ona może jeszcze wrócić do swojej wersji rambo? :D
Murzyn ma potencjał na świetnego zabijakę, tylko czekać aż przejdzie jakąś metamorfozę i będzie rzeźnikiem ;)
spoiler stop
spoiler start
Po urywkach 15 odcinka i tym, co wydarzyło się dotychczas, pachnie śmiercią Daryla/Carol z rąk Negana ;)
spoiler stop
z niej zrobili takiego terminatora, że prędzej znajdą lekarstwo na zombie, aniżeli ona zginie
Zakończenie ostatniego odcinka - WTF?
Czyżby tylko taki zabieg jak z Glennem.
Tak ogólnie to nuda, pewnie sezon zakończą tak jak ostatni epizod, że nie wiadomo co się dzieje.
spoiler start
Jasne, tacy specjaliści od tropienia a dają się podejść na kilka metrów. Na końcu postrzelenie Daryla (bo chyba nie było to w Rosite?) Ciekawe kogo zlikwidują. Szkoda mi będzie czarnego samuraja.
spoiler stop
spoiler start
Tradycyjnie wszystko na opak. Przemyślenia Ricka o tym, że jest dobrze...hmmm, jak zawsze potrafi zaskoczyć. Wciąż kiepski kontakt z rzeczywistością. W obliczu kontrataku, który może nastąpić w każdej chwili, wszyscy postanowili pojeździć po okolicy, rozdzielając się. Oczywiście najlepsi tropiciele, dali się podejść jak dzieci. Tylko Carol trzyma poziom, niechcący wykańczając patrol Zbawców. No i trafiłem z wróżeniem, że oberwie się Darylowi. Pytanie co Dwight odstrzelił dzielnemu kusznikowi ? A może biorąc pod uwagę akcję z Glenem i kontenerem, wcale nie postrzelono Daryla tylko asystenta planu naprzykład ? :D
spoiler stop
http://i.imgur.com/FJsWUcz.webm
Tak jak się można było spodziewać, finał sezonu zakończony w najciekawszym momencie.
Ogólnie odcinek jakoś nie powala, widać że twórcy chcieli zbudować napięcie przez pierwsze 45 minut, żeby w końcu ruszyć z akcją i zostawić widza czekającego z wywalonym jęzorem na sezon 7.
spoiler start
Negan zabija kamerzystę. Świetnie to rozegrali ;) Czekajcie teraz pół roku żeby się wszystko wyjaśniło.
spoiler stop
Słaba końcówka. Mogli dużo bardziej się postarać.
spoiler start
Nie wiedziałem że aż tak liczna jest ekipa przeciwników. Nie wiem jak to się dalej potoczy ale pokonać ich będzie niezwykle trudno. Miałem nadzieję że w łańcuchu zombi będzie przynajmniej 1 z bohaterów.
spoiler stop
spoiler start
Grande finale, chciałoby się powiedzieć. No właśnie...chciałoby się. Jeffrey Dean Morgan, kolejny obok Davida Morrissey'a, dobrze obsadzony szwarc charakter. Może siódmy sezon przyniesie jakieś ożywienie wśród truposzy, bo ten właśnie zakończony był martwy. Byle do października. Co do bliskiego spotkania z Lucille...? Poszli jak w komiksie, czy padło na Abrahama ? ;)
spoiler stop
No i czekajcie do października, frajerzy! He he...
Jakoś nie przekonuje mnie "John Winchester" w roli tego całego Negana. Tzn. może z wyglądu i ma zadatki na skur*iela, ale jak na mój gust jest zbyt... hmm... wesolutki, podczas gdy Joker może być tylko jeden. A wyliczanka, zdanie się na ślepy los, niemal jak Dwie Twarze... :P
Nie wiem, jak to jeszcze określić, ale gość po prostu jest dla mnie nieprzekonujący (ten tekst na wejściu o sikaniu w spodnie - straszna tandeta, by nie rzec żenada).
spoiler start
Jeżeli nie wypadło na Glenna, to już naprawdę pier*olę ten serial.
spoiler stop
Tak w ogóle, to mógł rozkazać Rickowi, aby wskazał, któregoś ze swoich ludzi - byłyby większe emocje.
Niedługo ten serial będzie miał więcej odcinków niż Dynastia. :D
Musi być jak w komiksie bo nie wyrobię normalnie i coś mnie trafi.
Ps. Cienki ten Negan. Ze smutkiem wspominam Gubernatora.
Myślę, że Negan jest bardziej skomplikowaną postacią niż się wydaje. Przewodzi dość bezwzględnej grupie ludzi, którzy jednak są dobrze zorganizowani i on sam widać jest bardzo bystry skoro zaplanował pułapkę i wiedział jak Rick z grupą pojedzie. Wydaje się być barbarzyńcą z pałą ale ustalił pewne zasady i musi budzić respekt. W końcu przewodzi dość agresywnym jegomościom. Negan docenił Ricka i jego grupę, to że tak wielu ludzi mu zabili. Nawet był pewnie zaskoczony i pierwszy raz widzi tak dobrze zorganizowanych 'żołnierzy' ale musiał zachować pozory i działać wedle zasad. Musiał dać nauczkę.. choć jakoś nie bardzo chciał chyba. Widział potencjał w grupie Ricka i godnego przeciwnika, w końcu nie są to byle jacy dzikusi. To tak jak w filmach gdy główny zły złapie bohatera, np Bonda. Wtedy gada z nim i gada, bo czuje do niego szacunek ale też stale kryje gdzieś te swoje złe oblicze. Wtedy w ruch poszła Lucille i Negan zaczął mieć radochę. On nie jest złym goście, nie jest tak zaślepiony jak Gubernator. On ma swoje zasady i czuje się Zbawcą. Rick też już działa w podobny sposób. Gdyby się nie znało grupy Rick'a też by się uznało ich za świrów. Chyba, że to wszystko tylko niezamierzony efekt twórców :)
Halo? Nowy sezon anybody?
Popieprzony odcinek. Musiałem przełączyć parę razy ze względu na pokaźną dawkę przemocy :(
Mi się natomiast odcinek bardzo podobał. W przeciwieństwie do pierwszego wnosi do serii coś więcej niż dwa trupy. Genialnie napisana rozmowa Carol i Ezekiela. Czułem pod koniec niedosyt, ale uważam, że robi to za fajny cliffhanger. Widzowie muszą zrozumieć, że The Walking Dead to poza akcją budowa postaci, pokazywanie ich motywów i celów. Ten odcinek dokładnie to zrobił, więc narzekanie, że był nudny jest nie na miejscu. Dopóty dopóki dzieje się coś nowego, co zmieni diametralnie przebieg dalszej historii (Królestwo można uznać za taki element) - każdy odcinek może być "nudny". Wolę to od rozciągania niepotrzebnie jednego wątku z komiksu jak to było w poprzednim odcinku.
Takich odcinków jak "The Well" zawsze jest kilka na sezon. Następny "The Cell" będzie taki sam, tylko dotyczył Dwighta. Dopiero od czwartego zacznie się ciut dziać z tego co przecieki mówią.
Po ostatnim (tzn. s07e01) odcinku ostatecznie odpuściłem sobie ten łajnowaty serial. Teraz wystarczy mi, że na trailerze zobaczę np. Boba Marleya z tygrysem na smyczy.
Ciężar fabuły przeniesiony na Dwight'a. W pocie czoła, buduje się fundament wewnętrznego przejścia na drugą stronę.
Austin Amelio ma swój odcinek. Trzeci zaliczony.
Obejrzałem tylko pierwszy odcinek i promo drugiego odcinka.
https://www.youtube.com/watch?v=T_JBZucg8GQ
Dzisiaj obejrzałem promo czwartego odcinka.
https://www.youtube.com/watch?v=GsROaEQpXxY
Widzę akcja zapierdala.
Negan pompuje Ricka, aż strach siedzieć przed ekranem z obawy przed eksplozją. Co to będzie ? Co to będzie ?
Dziwne że nikt jeszcze nie zabił Negana. Powinni to zrobić przy pierwszej okazji, póki jeszcze mieli broń.
Wpadnie Ezekiel z Shivą i tyle bądzie z Negana :p
Okazji do zabicia Negana wiele a Rick i ludzie nieprzygotowani nawet w 1%. Czekali aż ten przyjedzie na omówiony termin. Pomijając już okazje gdy Zbawcy plądrowali to Rickowcy uzbroiliby się i rozwalili większość rakietnicą(problemem Daryl niestety) a Negana od razu przy bramie w łeb lub ze snajperki. Ciekawe czy Zbawcy ruszyliby potem na odsiecz po zabiciu Negana.
No ale nie może być zbyt łatwo. Spis broni zmienić lub wywalić za wczasu i pochowaliby broń chociaż albo część rzeczy. Byłoby na łup potem. Rick mógł zostawić już tę snajperkę Michonne i byłaby dobra na późniejsze dary. Ten sie boi, że znajdą.
Rany, no tyleż głupot i zero pomyślunku ze strony Rick'a. Bo twórcy chcieli pokazać kolejnego doła głównego bohatera? Coś czuje, że Rick musi teraz zginąć w walecznej scenie na koniec sezonu by zostać 'bohaterem'.
spoiler start
Rick udaje takiego.
Negan zawsze obstawia teren zanim do kogoś uderza.
spoiler stop
denerwujący serial się zrobił,
nawet nie chodzi o fabułę, ale o treści, odcinki tak rozciągnięte, ze chyba tylko z modą na sukces mogą konkurować
Obejrzałem ostatni odcinek i... jest tragicznie. Ja nie rozumiem kompletnie. Jak z takiego fajnego bad assa można stać się taką ciepła kluchą. A nie sorki, wiem. Kobieta. ;-)
Już pomijam debilizm Ricka w końcówce poprzedniego sezonu. Wtedy myślałem, że to był szczyt. Ale obejrzałem kolejny odcinek. Jak już myślę, że serial osiągnął dno to scenarzyści znajdują kolejną łopatę. Taki GoT w "naszych" czasach się zrobił. Z góry wiadomo, że dobry charakter będzie ssał. Kicha niestety trochę. Robi się kolejny dramat amerykański, w którym bohaterowie zachowują się kompletnie bez sensu. Niedługo co druga wymiana zdań będzie się opierała na schemacie "- Przepraszam, to moja wina. - Nie to moja wina." Ehh...
Mnie osobiście już w komiksie wątek z Neganem się nie podobał (jako pierwszy od początku). Masa kuriozalnych sytuacji i głupawej sensacyjnej kotłowaniny. Patrząc na wodolejstwo serialu, lekko dwa sezony zejdą nim przejdą do kolejnego "etapu". O ile będą to nadal ciągnąć.
link do poprzedniej części
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=11963399&N=1
no pora w końcu na odnowienie wątku :) 2 lata i prawie 400 postów chyba wystarczy :)
serial taką sinusoidę przybiera i coraz częściej gorsze odcinki przekładają się z "w miarę dobrymi" ;)
brakuje mi spektakularnych walk ze szwendaczami, może się doczekamy pod koniec tej serii. Fajny wątek się zaczął z tą ekipą jadącą do Waszyngtonu, a z kolei mam w głowie kilka frapujących pytań, dotyczących świata... (nie czytałem komiksu wcale)
- ciekaw jestem jak ta epidemia rozwinęła się na świecie
- skoro wielu zombiaków zostało eksterminowanych podobnie jak wielu ludzi już nie ma wśród żyjących, to skąd mają te pozostałe zombiaki siły witalne do poruszania się? samych siebie nie jedzą... zwierząt praktycznie w tym filmie nie widać a przecież muszą coś chyba "zjeść" żeby mieć to minimum mocy do chociażby poruszania się, bo to przecież nie perpetum mobile :)
- czy ten wirus jeszcze jest w powietrzu i czy jest przekazywany nowonarodzonym dzieciom (czy ta Judith jest zarażona czy nie)
Silveria, to czepię się jeszcze o link do poprzedniej części. Skoro już zakładasz, warto by się przyłożyć ;)
Viti, no widzisz, nie widzę sprzeczności :)
[EDIT] Teraz zwróciłem uwagę, nie wiem skąd tam wzięło się słowo "ich" i teraz widzę sprzeczność :)
Co do wirusa, to jeśli wierzyć naukowcowi z Centrum Chorób Zakaźnych to wszyscy są zarażeni.
spoiler start
Ostatni odcinek świetny. Moim zdaniem póki co 4 sezon jest na naprawdę dobrym poziomie. Abraham świetny, idealny człowiek do tej roli. Michonne genialna, jak zwykle. W tym sezonie naprawdę ją polubiłem.
W całym odcinku minusem dla mnie był ten cały naukowiec. To jakiś kompletny idiota, przynajmniej takie pierwsze wrażenie sprawił. Ale możliwe że się mylę. Czekamy na więcej.
spoiler stop
Tym razem komentarz do odcinka wraz z oglądaniem:
spoiler start
Beth nam dorośleje. - Napiłam bym się czegoś z procentem. Mocne słowa jak na 14sto latkę. :D
Klub golfowy. Uwaga na leśnego Tajgera!
Jasna cholera: Beth umiejętność: bójka barowa 5
...białe zakrwawione kardiganki wychodzą z mody.
O! Brzoskwinióweczka. ;)
...no i słusznie. Jak pić to z klasą.
Bimber.... hmm...
...jednak szkoda tej brzoskwiniówki.
Nie wiedziałem, że zombi też na melinę chodzą.
Wieczorny klub wynurzeń.
Beth - musisz przypakować na siłce jak chcesz się zmienić.
Oj nie! Szkoda tego bimbru, co wy robicie?!
Cygarsony odpala się od studolarówki. A domy odpala się od całego pliku. Fuck yeah!!
spoiler stop
PS. Szkoda jednak tych procentów.
to był chyba najnudniejszy odcinek od początku serialu... wiało totalną nudą z jakimś melodramatem i romansidłem w tle...
jak dla mnie najlepsze były z 4 sezonu odcinki graniczne przy połówce sezonu, wcześniej i później to normalnie pierdoły z melodramatem...
A mi się odcinek bardzo podobał. Fajnie przedstawiony klub golfowy, historia poprzednich lokatorów (tu pole do popisu wyobraźni, ale jak dla mnie grupka w środku mogła mieć równie ciekawe przygody co nasza), otworzenie się lubianego przeze mnie bohatera. Jakoś tak po raz pierwszy od dawna poczułem klimat prawdziwego TWD. Skupiony w końcu na ludziach którzy nawet w piekle muszą sobie czasem ulżyć (gorzała, spalenie złych wspomnień), a nie ciągła durna bieganina i czekanie aż ktoś zrobi coś masakrycznie głupiego, przez co nagle znikąd pojawi się horda czy znaczna grupa truposzy. Odcinek na plus.
To otwarcie Darryla, to była tragedia moim zdaniem, jak w szkolnym teatrze. No ale o gustach się nie dyskutuje. Plusem był wątek eksploracyjny jak zawsze.
Samo to ckliwe otwarcie było do bani, ale mi chodzi o jego opis domu i stodółki jak i historyjka o dilerze plus końcówka z oczyszczeniem przez pożarek. Mi wystarczy, jak na realia serialu gdzie najczęściej bohaterowie to kukły.
[7]
spoiler start
wydaje mi się że w którymś odcinku dowiadujemy się że Beth ma 17 lat a nie 14.
spoiler stop
Oglądaliście najnowszy odcinek? Te osoby, które spotkał ktoś, jak myślicie, będą dobrymi ludźmi?
A swoją drogą, lubicie tę murzynkę z kataną? (dla mnie ona klimatyczna jest, charakterystyczna). I w ogóle sporo murzynów w tym serialu. Żydów i muslimów zero
Jeśli chodzi o Daryla to wydaje mi się że
spoiler start
oni nie są dobrymi ludźmi i to oni mogli porwać Beth
spoiler stop
spoiler start
Wydaje mi się, że mieszkaniec tego domku z trumnami, porwał Beth. Czekam, aż jakieś grupy się wreszcie połączą, ogólnie był spoko odcinek.
spoiler stop
Się dzieje :)
spoiler start
Scena tego odcinka, to jak Darryl najpierw ręką ściera makijaż pośmiertny z twarzy sztywnego, a chwilę potem tą samą ręką zajada dżem ze słoika.
spoiler stop
karty zostały już rozdane :) zostały 3 odcinki do końca serii, obstawiam, że w ostatnim odcinku większość bohaterów spotka się w rzekomym Terminusie ;) wczorajszy odcinek lepszy od poprzedniego ale myślałem jednak, że Daryl już ulegnie i bzyknie małolatę (zaczynam się obawiać, że jest poprostu gejem...)
[19] Też miałem taką nadzieję, chyba by nie miała nic przeciwko temu, przecież nie chciała by pewnie umrzeć jako dziewica(o ile ją jest, a pewnie jest).
Albo Daryl po prostu nie się z kimś wiązać, żeby później nie opłakiwać straty bliskiej osoby. Coś chyba było wspomniane o tym w którymś odcinku.
Co do Daryla to
spoiler start
ludzie których spotkał to ci, przed którymi Rick uciekał z domu.
spoiler stop
spoiler start
Następny odcinek to znów Carol i Tyrrese,czyli zapowiadają się nudy.
W sumie, ciekawi mnie co porabia sobie Rick i Glenn, wolałbym chyba ich zobaczyć a na pewno wątek Glenna, jest o wiele bardziej interesujący niż tych dzieciaków i tego murzyna.
A co do Beth, coś czuję, że umrze jeszcze w tym sezonie.
spoiler stop
Odcinek niezły.
spoiler start
Coś mi się wydaje, że w tym "terminusie" nie jest tak kolorowo, jak piszą znaki. Zresztą ciekaw jestem jak to naprawdę wygląda. Jakiś obóz wojskowy, albo coś w tym stylu ? No nic. Trzeba poczekać jeszcze dobę i część wątpliwości pewnie zostanie rozwiązana :D
spoiler stop
Dobry odcinek, sądziłem że będzie tak jak zapowiadał sewciu50, ale jednak - dziewczynki uratowały sytuację.
Dziwny serial, raz dobry, raz dno...
spoiler start
Nie spodziewałem się, aż tak mocnego odcinka 2 bohaterki odeszły, a na dodatek Carol powiedziała Tyrres'owi o morderstwie na Karen. Carol, bardzo mi się podoba, oby się nie zmieniała - ma największe jaja, z wszystkich jak na razie. Bardzo fajny odcinek, myliłem się co do tego wątku, ale myślałem, że znów będzie sielanka. W sumie, to ta dziewczynka to trochę psychiczna, powiem szczerze irytowała mnie swoim zachowaniem, dobrze że Carol ją zabiła.
spoiler stop
Obejrzyjcie sobie promo, oraz sneak peak następnego odcinka, jak dla mnie zapowiada się baardzo ciekawie.
http://www.youtube.com/watch?v=FhCUL2EtGRo
http://www.youtube.com/watch?v=BnUbPiyEbKY
Naprawdę dobry odcinek. Zapowiadał się ckliwie i nudnie, a tu taki miły przytup rodem z gier i komiksu. No i proszę, można? Można. Nawet dwójka najbardziej rozmemłanych bohaterów nagle zaczęła być "tolerowalna".
końcówka rzekłbym miażdżąca... no to się szykuje w końcu dobry koniec sezonu, szkoda, że jeszcze tylko 2 odcinki...
Jak na razie chyba najlepszy odcinek z tej połówki sezonu.
spoiler start
W tym odcinku chora psychicznie Lizzy zdziesiątkowała wszystkie młodzieńcze rozterki Carla. Carol jak i Tyres także zostali przedstawieni o niebo lepiej niż w poprzednich odcinkach. Wreszcie czuć dramaturgię w otoczeniu i widać destrukcyjny wpływ sytuacji na psychikę bohaterów.
Ponadto miałem wrażenie, że odcinek był zrobiony inaczej, jakby zupełnie przez innego reżysera. Ujęcia na gotującą się wodę, groby czy chociażby jelenia oraz troszkę bardziej przemyślane dialogi jak np. te o palącym się domu budowały klimat.
Podsumowując odcinek zupełnie inny od tych serwowanych wcześniej co pokazuje, że jak się chce to można zrobić coś naprawdę dobrego. Szkoda, że cały czas nie trzymają takiego poziomu.
spoiler stop
Odcinek masakra, zdecydowanie najlepszy w tym sezonie a dla mnie też czołówka ogólnie ze wszystkich sezonów.
W pewnym momencie się za głowę złapałem... To chyba mówi wiele.
Nawet dwójka najbardziej rozmemłanych bohaterów nagle zaczęła być "tolerowalna".
Chyba nie masz na mysli Carol?
spoiler start
Rozwaliło mnie to, że Lizzie przepraszała za to, iż celowała bronią w Carol i Tyreesa. Odcinek naprawdę fajny, kolejny też zapowiada się ciekawie, wreszcie będzie większość bohaterów.
spoiler stop
A teraz kilka, chyba retorycznych pytań odnośnie całego serialu:
1. Skoro zombie nie myśli, tylko kieruje się chęcią zdobycia pożywienia, to czemu gryzie tylko w kilka miejsc ciała?(ręce, nogi, brzuch oraz w obojczyk). Przecież równie dobrze może gryźć po plecach, twarzy czy du*ie.
2. Jakim cudem szwendacze potrafią "przegryźć" się przez np. brzuch, czy obojczyk ?
3.
spoiler start
Po co na farmie karmili szwendaczy ? Żeby nie umarli z głodu ? ^^
spoiler stop
Najsmutniejszy odcinek serii, nie tylko sezonu. Przy okazji też jeden z najlepszych. Okazuje się, że nie trzeba akcji rodem z filmu sensacyjnego aby rozbić dobry odcinek.
Na zakończenie odcinka aż się chce puścić http://www.youtube.com/watch?v=Y3xBLGrRSqk
Niektórzy obeznani z filmem japońskim będą wiedzieć w którym obrazie była ta piosenka.
Klimatyczny odcinek :) Jeden z najlepszych we wszystkich sezonach. Wyżej oceniam chyba tylko te
spoiler start
ze śmiercią Lori i Shane'a
spoiler stop
Chyba nie masz na mysli Carol?
Ależ właśnie ją mam na myśli. Zmienia się na lepsze, ale jak patrzę na jej buzię, to wciąż widzę tam w głowie
spoiler start
siniaki po mężu i wrzeszczącą "Sofija! Sofiiiijaa!".
spoiler stop
Musisz wybaczyć, nic nie poradzę. Oby więcej takich odcinków, a zmienię o niej zdanie. O pękatym maurze w czapce nic nie mówię, przez szacunek do Tyresse'a z komiksu.
spoiler start
Przyjemny odcinek, ten naukowiec i ten wojskowy okazali się dobrymi ludźmi. Ciekawe, co będzie z Rickiem, jak myślicie przeżyje czy nie? Odcinek finałowy, nie zapowiada się jakoś mega efektownie, ale to może dobrze. Terminus okazał, się prawdą, lecz myślę, że jeszcze bohaterowie srogo przepłacą tym zaufaniem do niego, tą Mary zdradził słodki uśmieszek na jej twarzy.
spoiler stop
zbyt piękny ten Terminus się wydaje... podejrzewam, że w finale za tydzień będzie zajebista sieczka. A wczorajszy odcinek nawet nawet
Kuźwa, początek odcinka, a już się wnerwiłem, znów w roli zapalonego gracza obsadzili największego nerda w serialu, cholerne stereotypy...
Odcinek w sumie dośc ciekawy. Chociaż rozczarowałem się co do Terminus
spoiler start
Liczyłem na sieczke :> I przynajmniej trupa doktorka, który padnie nie zdradzając nikomu tajemnicy epidemii. Zobaczymy co będzie w nastepnym odcinku, chociaż po tej krótkiej zapowiedzi wydaję mi się, że akcja skupi sie na Ricku, bandziorach i reszcie.
Czy ktoś czytający komiks mógłby napisać mi jak tam rozwiązał się temat Terminus ?
spoiler stop
spoiler start
Pierwsza moja myśl, o tym jak będzie wyglądał terminus i po słodkim uśmiechu Mary.
Jak dla mnie, będzie podobnie do lokacji w grze --->
spoiler stop
terminus kompletnie niechroniony, wszystkie wejscia pootwierane, nie ma zombiaków w pobliżu... zbyt piękne by było prawdziwe :)
spoiler start
Nie podoba mi się ten cały Terminus, to chyba jakaś sekta kanibali. Okolica zbyt piękna by była prawdziwa.
spoiler stop
@halfmaniac
spoiler start
o ile dobrze pamiętam w komiksie na tym etapie w ogóle nie było czegoś takiego jak terminus. Co prawda po ataku na więzienie dotarli do pewnej osady ale nie był to żaden przekręt. Sama osada w końcu i tak skończyła tak samo jak więzienie.
spoiler stop
Jakaś ściema z tym Terminusem. Przewiduję - kanibale, przymusowa zamiana w zombiaka.
Widzicie krytykanckie łebki. Jakbyście mieli kalkę komiksu to by było zero zabawy. :P
Xinjin - dzięki wielkie, że podesłałeś, widziałem też to ale sam obraz i nie wiedziałem skąd on pochodzi.
Ciekawie to zrobili, jak nie wiem.
O kurde, trzeci dobry odcinek z rzędu, normalnie nie wierzę! :D
Terminus to na bank podpucha i twórcy niespecjalnie się z tym kryją. Kwestia tylko, co pokręconego będzie związane z tym miejscem. Obrazek z [50] rzeczywiście sensowny, czyżby jakaś konkretna psycholka?
Swoją drogą, to muszą być niezłymi debilami, żeby chociaż trochę nie myśleć, że to podpucha
:|
Sorry, ale Walkinga się już nie da oglądać, ten serial jest dosłownie, jak w tytule, chodzącym żywym trupem.
90% ostatnich kilku odcinków to sceny ze spacerami i bzdurnymi dialogami. Skąpią kasy nawet na efekty i zombiaki.
Wy chyba nie widzieliście drugiego trailera, skoro snujecie różne teorie a on je wszystkie wyjaśnia :P
Nie oglądałem tego serialu, ale finala chętnie zobaczę, bo wygląda na to, że:
spoiler start
nowi znajomi Daryla zgwałcą Carla. Nareszcie coś fajnego. Mam nadzieję, że Ricka też.
spoiler stop
Ogladałem promo finału i nie ma żadnego gwałtu.
Gratz za gruby spojler. Słowo klucz z poprzedniego posta - drugiego.
http://comicbook.com/blog/2014/03/24/the-walking-dead-big-finale-spoilers-in-new-zealand-preview/
Powo w szukaniu wideło, wczoraj jeszcze było.
spoiler start
Rozwałkę w Terminusie też pokazali, jakby ktoś chciał zepsuć sobie wątpliwą niespodziankę :P
spoiler stop
a tak z ciekawości zapytam, jest gdzieś dostępna mapa, która pokazuje gdzie się co wydarzyło na przestrzeni tych 4 sezonów?
Czy ktoś czytający komiks mógłby napisać mi jak tam rozwiązał się temat Terminus ?
Przeglądając zapowiedzi nadchodzących zeszytów, można odnieść wrażenie, że serial nagle zaczął wyprzedzać komiks.
http://walkingdead.wikia.com/wiki/Issue_127
Ale odcinek rany, boskie :D
spoiler start
Bardzo fajnie go się oglądało, nareszcie Rick z farmera, bez jaj, zaczyna być kolesiem, który nareszcie ma jaja troszkę, też przesadził z sztyletowaniem tego kolesia, ale cała akcja z tymi zbirami Daryla bardzo mi się spodobała. Moje przypuszczenia, odnośnie kanibali się sprawdziły. Zrobili z Ricka, najmądrzejszego z wszystkich, choć i tak nic na tym nie zyskał. Na minus, cała akcja w terminusie na Boga, serio nie potrafią trafić? :D Ale taki urok, tego serialu ogółem odcinek bardzo mi się spodobał. Bardzo polubiłem, postać Ricka i cieszę się, że nie uśmiercili go. Jeszcze zapomniałem dodać, że lepiej gdyby ten odcinek, byłby przedostatni, tak nic się nie wyjaśniło. Czekam na 5 sezon. :)
ed.
Ciekaw jestem, czy Carol i Tyrrese im pomogą. Bo oni też, chyba zmierzają do Terminus?
Czemu, wogóle nie pokazali Beth? Nic nie wyjaśnili w tej kwestii. :|
spoiler stop
spoiler start
Nie chcieli ich zastrzelić, zagonili ich gdzie chcieli. Tak czy owak, zadarli z niewłaściwą ekipą. Będzie niezła jatka.
spoiler stop
Kozacki finał. 4 sezon naprawdę dał radę, było kilka odcinków które powinny zadowolić nawet fanów komiksu.
Nic tylko czekać na 5 sezon.
spoiler start
Cała akcja z "grupą" Daryla, zajebista. Nigdy bym nie wpadł na to, co zrobił Rick :O Niezły kęs ;p
spoiler stop
IMO czwarty sezon dzięki kilku ostatnim odcinkom pnie się w klasyfikacji w górę i ląduje na drugim miejscu, tuż za pierwszą serią. Epizod z Terminusem raczej dość przewidywalny, ale cliffhanger przyzwoity, więc z pewnością zaczekam na kolejny sezon.
spoiler start
Lol, przecież ta akcja z kolesiami Daryla była tak z dupy wyreżyserowana @_@, że ciężko to opisać ;>
spoiler stop
spoiler start
Da fuk? Ale zakończenie z dupy. Teraz ich będą po kolei wyciągać z tego wagonu?
Ale czy na pewno kanibale?
spoiler stop
Kiedy będzie ten V sezon? Dopiero ten się zakończył a człowiek już się nie może doczekać następnych.
[66]
Został jeszcze Tyreese z Carol, ciekawe jak wplątają ich w tą akcję.
V sezon zapewne w okolicach października.
wg mnie bardzo kiepski odcinek... kompletnie nie rozumiem, po kiego wała robili te retrospekcje z więzienia, zabrali tylko kilka cennych minut odcinka, który tak naprawdę okazał się być o niczym... akcja z bandziorami częściowo dobra ale nie zachwycająca, a sam terminus jednak mnie zawiódł... miałkie gówno, sorry ale jestem w opozycji do Was... to najsłabszy z dotychczasowych finałów
[67] - Pewnie tak będzie. Pierwsze 8 odcinków na jesieni, kolejne od lutego.
Na szczęście niedługo rusza Gra o Tron.
Gówno.
Jeżeli słowa Ricka pod koniec odcinka znajdą potwierdzenie, będzie to znaczyc tylko tyle, że znowu jakimś magicznym sposobem unikną śmierci i wyjdą cało bo szoł musi lecieć dalej. Ten serial nieraz zbliżał się do granicy absurdu, nie wspominając o ostatniej akcji przy samochodzie w nocy. Jestem bardziej ciekaw czym jest ten Terminus i czym ci ludzie się zajmują, bo że ekipa przeżyje to pewniak, najwyżej zginie doktorek, rudy czyli standard.
Sezon 5:
BTW fajnie, że denne retrospekcje z Herszelem zajmują 1/4 season finale a takie sceny powycinali:
http://i.imgur.com/5BYpncM.jpg
spoiler start
Wygląda na to, że w Terminus "czczą" walkersów, karmiąc swoich zgniłych kolegów resztkami tego, co nie nadaje się na grilla. Maybe.
spoiler stop
Jak ja tego nienawidzę, znowu trzeba czekać pół roku aby zobaczyć jak się sprawy potoczą. Choć raz mogli by całą akcję zamknąć w jednym sezonie. :P
spoiler start
No i oczywistość się potwierdziła, cały Terminus to jakaś sekta świrów ciekawe teraz tylko czy są to kanibale czy może jakieś inne psychole. :P
Rick ma najwięcej oleju w głowie ze wszystkich bohaterów, szkoda tylko, że akcja z wesołą grupą Daryla strasznie naciągana.
spoiler stop
spoiler start
Te wszystkie retrospekcje, miały chyba zamiar podkreślić, ostateczny powrót Ricka na wojenna ścieżkę. Co nie zmienia, faktu, że jak na zakończenie sezonu to przegięli z nimi pałę, tym bardziej, że olali kompletnie Carol i Tyreese'a. Co do Terminusa, jedno jest pewne, nie zamieszkują go wegetarianie.
spoiler stop
spoiler start
Chyba rzeczywiście kanibale. Obejrzałem drugi raz i z kontenera który mijali też jakieś krzyki było słychać albo tylko mi się zdawało bo w tym czasie pada sporo strzałów.
A przy okazji zauważyliście jakie ślady po kulach i okopcenia były widoczne na jednym z budynków. Ostra wymiana ognia musiała być.
Miejsce musi być tak paskudne, że nawet zombiaki trzymają się od tego z dala. :D
spoiler stop
spoiler start
Kanibale na sto pro. Nie wiem jak można się nad tym jeszcze zastanawiać. Moim zdaniem reszta ekipy przyjdzie z odsieczą, odbiją pozostałych, wyrżną kanibali i pomieszkają w Terminusie.
spoiler stop
spoiler start
[63] Nigdy bym nie wpadł na to, co zrobił Rick :O Niezły kęs ;p
Ta, z takim dziabnięciem sprawdził by się w roli szwendacza jak złoto :P Czekam na sezon V, ciekawe kogo pierwszego jako potrawkę przyrządzi Mary? Obstawiam Boba :P Zastanawia mnie tylko jedno skoro to zwykli szarzy kanibale to po co na podłodze wypisane były nazwiska ludzi?
[72] Hahaha dobry obrazek :D
[75] Nie zdawało Ci się. Z kontenerów dochodziły wyraźne wołania o pomoc. Co do śladów po kulach to były one też na tych samochodach co mijali jak uciekali.
spoiler stop
spoiler start
strzelanie "dookoła" naszych bohaterów było trochę idiotyczne ale w tym serialu nikt nie działa sensownie,
mimo to czekam na kolejny sezon
dla mnie najgłupsza scena odcinka - facet zjedzony na polance w lesie, bo po co próbować się przecisnąć między zombiakami, jak można pomachać łapkami ,dać się okrążyć i zostać ugryzionym w oko... :D
spoiler stop
a może nie ma wogóle zombiaków w pobliżu, bo "terminusjanie" ich jedzą :D być może mięso szwendaczy nie ma wpływu na przemianę.
ale zdania nie zmienię - BYŁ TO NAJSŁABSZY FINAŁ Z DOTYCHCZASOWYCH
spoiler start
Wygląda na to, że Terminus to jakiegoś rodzaju sekta, gdzie członkowie utrzymują się przy życiu konsumując tułaczy, których zwabiają tymi wszystkimi wiadomościami przy torach. Wątek kanibalów był w komiksie i jeszcze przed ostatnim odcinkiem takie były moje podejrzenia (w które na moment zwątpiłem, gdy grupa Daryla stwierdziła, że zamierzają napaść na stację), ale teraz praktycznie nie mam wątpliwości. I możemy być niemal pewni, że będą wątek Terminusa ciągnąć przez prawdopodobnie cały kolejny sezon. Według zapowiedzi poznamy historię kolonii i Garetha, który podpisał kontrakt na piąty sezon, co najprawdopodobniej skończy się kolejnym naciąganymi i ciągniętym w nieskończoność motywie rywalizacji.
spoiler stop
spoiler start
Finał był beznadziejny, to prawda. Też uśmiałem się, jak pomyslałem, że może dlatego tak mało szwendaczy dookoła, bo terminusjanie mają wyszukane gusta kulinarne. Scena na polanie, to videoporadnik jak rzucić sie szwendaczom na pożarcie w dramatyczny i idiotyczny sposób :D
spoiler stop
no ciekawy odcinek znow teraz trzeba czekac 5 msc ;/ ale zanada ciekawe czy
spoiler start
beth ich uratuje ew jak to się teraz potoczy ;D
spoiler stop
spoiler start
Teraz tak sobie myślę, że w Terminusie ta nachalna baba która od razu wciska ludzinę z grilla; czy to nie jest taki test. Jak zjesz to ci powiedzą co jadłeś - jeśli to przyjmiesz na chłodno to jesteś z nimi a jeśli nie to kończysz jak te resztki za ogrodzeniem ze szmatami.
spoiler stop
Ps. Beth na pewno jeszcze zobaczymy. Nie marnuje się takich wątków.
Ciekawe co nowego Rick i jego mafia zmajstrują tym razem. :)
Z tego co widać po zwiastunie dostali większy budżet na efekty specjalne i chyba pójdą w stronę większej akcji w serialu.
No nic za tydzień się okaże. ;)
Pierwszy odcinek i już super zajebisty. Jak reszta będzie podobna to będzie najlepszy sezon.
Znając TWD to tak nie będzie. Pierwsze odcinki jak zawsze są ciekawe, w środku nudy do bólu po to by zakończyć ostrym clifhangerem.
W przypadku piątego sezonu pewnie będzie podobnie.
Nienawidzę tego serialu, ale i tak idę oglądać S05E01 :)
spoiler start
Fajny początek sezonu. mam nadzieje, że znowu się gdzieś nie zabunkrują na kolejnych 5 odcinków żeby uprawiać pomidory
spoiler stop
Fajnie się zaczęło, ciekawe jak to dalej poprowadzą.
spoiler start
Dziwi mnie, że nikt nie zginął, bo okazji było mnóstwo.
spoiler stop
TWD wróciło i to będzie chyba moja pierwsza krytyczna uwaga wobec tego serialu, bo zwykle jestem cholernym "fanbojem". Scenarzyści zaczynają lekko przesadzać z tymi twistami z rodzaju: "... i nagle"; "... ale w ostatniej chwili"; "... już było po ptakach, gdy wtem".
Zamiast zamierzonego dramatyzmu powoduje to niechciane pytania o stopień prawdopodobieństwa, które się rodzą w głowie widza.
Ale ja i tak kocham ten serial i będę wiernym widzem do samego końca. Mojego lub jego. :)
[96] Jak to w życiu, a mało to razy okazywało się, że autobus już odjechał ale nagle podjechał inny i się udało dogonić tamten wcześniejszy.
spoiler start
Ten gość z ostatniej sceny to ten z pierwszego odcinka pierwszego sezonu?
spoiler stop
@Viti
spoiler start
Tak, to Morgan, swoją drogą nawet nie wiedziałem o tej scenie. Dopiero gdy o tym napisałeś zastanawiałem się o jakiego gościa chodzi. :P
spoiler stop
Też oglądam choć nie wiem dlaczego !!!??? Przecież 3/4 każdego odcinka to rozmowy o niczym. Może młody w końcu zgubi ten kapelusz, daj Boże !!
Za to "Grimm 3" coraz lepszy !
Wismerin -> To dobrze pamiętałem. :) Ciekaw jestem co z nim będzie. W ogóle dobrze, że go dali.
Ale się porobiło. Po końcówce wiadomo już co będzie w dwóch-trzech następnych odcinkach.
spoiler start
Pytanie kto jeszcze zniknie i z jakim skutkiem. Czy skończy się tylko na odciętej nodze i co ukrywa pastor i czy w ogóle jest pastorem.
spoiler stop
spoiler start
Mam nadzieję, że serial nie utknie przy kościele i przed końcem sezonu zobaczymy czy placówka w stolicy jeszcze funkcjonuje.
Co do księdza, to pierwsza moja myśl 'pedofil!'. No ale w stanach ten temat może nie być tak popularny jak u nas.
spoiler stop
spoiler start
Podejrzewam, że zabawy z Garethem potrwają jeszcze kilka odcinków, być może ksiądz w ramach odkupienia odegra jakąś rolę w jego zgładzeniu ? Pytanie czy zabawy będą po drodze do Chicago czy póki co na miejscu ? Co do samego księdza, najprostsze wyjaśnienie: zamknął się przed parafianami w kościele i ich nie wpuścił, stąd ślady na zewnątrz i wyryty napis.
spoiler stop
Spoko odcinek podobał mi się, czasami tylko trochę przynudzali.
spoiler start
Scenarzyści powrócili do trzymania się akcji z komiksu. Scena z kanibalami była praktycznie kalką, zmieniły się tylko postacie. Ciekaw jestem czy całość rozwiążą teraz równie szybko jak u Kirkmana, który na owe ognisko i rozprawienie się z świntuszkami przeznaczył zaledwie kilka kartek.
spoiler stop
Co do czarnych w serialu...
spoiler start
Zauważyliście, że gdy pojawi się kolejna czarna postać, poprzednia musi umrzeć?
Tak jakby scenarzyści wyznawali zasadę "nowy murzyn przyszedł, stary murzyn musi odejść". :P
spoiler stop
Ale masz pamięć. Ja już zapomniałem co było w komiksie, musiałem sobie przypomnieć. ...Ale to dopiero 11 tom.
spoiler start
Całkiem niezły odcinek, bardzo podobała mi się ta akcja w zalanej piwnicy, no i końcówka z kanibalami daje rade. Co do ojczulka to w pierwszej chwili pomyślałem to samo co bisfhcrew, że pedofil, zwłaszcza po jego słowach o Judith, chyba że scenarzyści specjalnie na razie delikatnie kierują w tą stronę a może okazać się zupełnie co innego.
spoiler stop
Wismerin
spoiler start
kalka, bo kirkman pisal scenariusz tego odcinka bodajze
spoiler stop
@Viti
Po prostu jestem wzrokowcem i łatwo zapamiętuję ważniejsze wydarzenia ;) Chociaż też teraz tak się zastanawiam czy nie odświeżyć sobie wszystkich tomów począwszy od dwunastego.
@ilprincipino
To by wiele wyjaśniało. ;)
Wismerin -> Też jestem ale akurat tego nie zapamiętałem. Może dlatego, że komiks czytałem bez zaangażowania.
Obejrzalem 2 odcinki 5. sezonu i nie jest zle, mimo iz dalej widac typowa dla tego serialu logike. Co mi sie rzucilo w oczy, pytania, uwagi:
- poczatek 1. odcinka i ta rakietnica, ma cela tak trafic za pierwszym razem
- od miesiecy chodza po swiecie opanowanym przez zombii, prysznic rzadkoscia, w banku zywnosci wisza w tle koszule na wieszakach i nikt nie poswiecil pol minutki na zmiane ubrania...
- pogratulowac wlazenia do wody w ktorej od miesiecy lazilo duzo zombii na stosunkowo niewielkim obszarze
- jak juz koniecznie chca wlazic, to nie mogli przerzedzic tych zombii z parteru? Amunicji szkoda, ale rzucic cegla, klimatyzatorem, czymkolwiek, moze zadziala.
- schody do piwnicy jak bylo widac sie rozwalily, ale to ze nie sprawdzili ich wczesniej to powazny blad - jakby byly cale mogliby wyeliminowac zombiaki po kolei
- dziwi mnie ze nikt wczesniej nie wpadl na pomysl zbijania tylnych swiatel w uzywanych pojazdach
Dla tych co nie czytali komiksu a chca wiedziec co z ksiedzem
spoiler start
- spanikowal, zamknal sie w kosciele i nie wpuscil parafian, mimo iz blagali o pomoc. Zaden z niego pedofil.
spoiler stop
Ale ogolnie, nie jest zle.
Dryf Wiatrów Zachodnich
- poczatek 1. odcinka i ta rakietnica, ma cela tak trafic za pierwszym razem
Ależ masz ból dupy. Miała cela i trochę szczęścia. Co w tym dziwnego. Tak samo jak szczęścia nie miały legiony przeciwników Bonda, a kule latały naprawdę gęsto.
- od miesiecy chodza po swiecie opanowanym przez zombii, prysznic rzadkoscia, w banku zywnosci wisza w tle koszule na wieszakach i nikt nie poswiecil pol minutki na zmiane ubrania...
A czy zauważyłeś, że od początku nikt w kiblu nie był. Mocne zwieracze muszą mieć, nie ma co. Po prostu przyjmij do wiadomości, że nie wszystko się pokazuje.
ale to ze nie sprawdzili ich wczesniej to powazny blad
Tak jest, mandat im. I na pasach przez jezdnię nie przechodzą. Gdzie jest policja? ;)
Viti
Rozumiem ze filmy to tylko filmy, dlatego nie czepiam sie juz pekajacych za latwo kosci zombii [naciagne sobie ze procesy gnilne tak oslabiaja, no i wirus], ale mam taka wredna ceche ze oczekuje aby ten naciagniety swiat w miare sie trzymal kupy.
Ależ masz ból dupy. Miała cela i trochę szczęścia. Co w tym dziwnego. Tak samo jak szczęścia nie miały legiony przeciwników Bonda, a kule latały naprawdę gęsto.
Na przyklad, jak juz strzela ta rakietnica... Przyjrzalem sie temu i wydaje mi sie ze to zwykla rakieta jaka sie odpala na Sylwetra. Z tego sie nie strzela jak z mozdzieza, wbita w ziemie leci calkiem wysoko, mogla normalnie przycelowac aby opadlo po lagodnej paraboli... Szczegol, a o ile milej by sie ogladalo.
Btw, bezustanne strzelanie na auto, mimo iz lepiej byloby pakowac precyzyjnie kule za kula tez mnie gryzie. No, ale udajmy ze wyszkolenie bojowe jest nedzne.
A Bondow kompletnie nie rozumiem, widzialem tylko jeden film, ten najnowszy, i caly czas liczylem ze w koncu zginie :(
A czy zauważyłeś, że od początku nikt w kiblu nie był. Mocne zwieracze muszą mieć, nie ma co. Po prostu przyjmij do wiadomości, że nie wszystko się pokazuje.
Kiepski przyklad - jakby zdobyli nowa garderobe byloby widac. A dalej w tych przepoconych ciuchach... Nie oczekuje pokazywania ich zycia sekunda po sekundzie, ale paro sekundowy urywek jak na szybko zmieniaja ciuchy a stare, przesmierdle lachy ida w kat nic by serialowi nie zaszkodzil.
Chyba ze ich standardy higieniczne polecialy tak bardzo ze im absolutnie wszystko jedno ;)
Tak jest, mandat im. I na pasach przez jezdnię nie przechodzą. Gdzie jest policja? ;)
No wiesz? :( Ja tu wyszukuje oczywistych bledow logicznych, nie do usprawiedliwienia stresem albo innymi czynnikami, a Ty zartujesz z mandatow? :(
Dryf Wiatrów Zachodnich
Ale Viti ma rację, trochę się czepiasz na siłę. Jeszcze rozumiem punkt dotyczący włażenia do piwnicy, jednak gdyby rzucali tymi cegłami nie było by napięcia, dramaturgii i w ogóle nudy na budy. ;)
Stali by tylko nad dziurą rzucając w dół krzesłami, wiesz jak zabawnie by to wyglądało? :P
Druga sprawa mamy apokalipsę, ludzie nie mają co jeść, wszędzie można zginąć myślisz, że ich największym problemem są przepocone ubrania? ;]
No i tak jak Viti wspomniał pewne rzeczy się po prostu omija bo gdyby pokazywać każdy ich problem to jeden sezon trwałby 200 godzin.
A w ogóle to ten sklep to jakiś biedny był z nijakim wyborem. Uważasz, że jedni z ocalałych apokalipsę zombie będą się ubierać w sklepach dla plebsu, no proszę Cię. :P
A co do wybijania świateł on tego przypadkiem nie zrobił żeby gość w mijającym samochodzie ich nie zobaczył?
W zasadzie w tym serialu było wiele innych bardziej absurdalnych rzeczy. Te które wyżej wymieniłeś nie są znowu aż tak tragiczne. :)
Nie mówiąc już o nowym serialu Z nation, tam poziom absurdu przekracza wszelkie granice...
Dryf się na siłę ( w sumie nie odniosłem takiego wrażenia) czepia a Wy na siłę wymyślacie wyjaśnienia, nielogicznych lub mało prawdopodobnych, posunięć serialowych postaci.
Co do rakietnicy ze sztucznych ogni, w głębokiej teorii, musiała trafić tylko w obszar gdzie ulatniał się propan. Biorąc pod uwagę, że po kilku sekundach był to obszar całkiem spory, nie było to aż tak trudne. Paradoksalnie dużo trudniejsze, powinno być przebicie płaszcza zbiornika pociskiem karabinowym.
Strzelanie na auto, to zawsze mnie boli. Jak można ? Jak można ? :D
Ubrania, o tym samym pomyślałem, jak zobaczyłem te ciuchy. Jak widać, bohaterowie, przywiązani są do swojej garderoby tak mocno, że kompletnie nie interesują się jej wymianą.
Włażenie do wody. Tutaj nie mam tylu wątpliwości, a to dla tego, że dla żarcia zrobiłbym nie takie rzeczy ;D
Rozwalanie świateł. To efekt, procesów dostosowawczych, rzeczywistość otaczająca bohaterów, kształtuje ich zachowania i nie musi to być wcale proces dynamiczny, przemiana Carol z ofiary, w Rambo zajęła kilka sezonów.
Czasami w tym serialu dzieją się takie rzeczy, że ręce opadają. Ale co by było, gdyby bohaterowie horrorów nie chodzili sprawdzić szmerów w piwnicy z niedziałającą latarką ?
Dryf Wiatrów Zachodnich
Han Solo też w jednej koszuli chodził a jednak księżniczka na niego poleciała.
Handluj z tym ;)
Widzę że ekipa z The Wire przejmuje serial. Dee, Cutty a teraz też Calv :)
A odcinek przegadany i smętny jak fiut szwędacza. Tradycyjnie, jak co sezon, po dobrym otwarciu.
...bo to serial filozoficzny.
Mi by się znudziło gdyby cały czas było tak: http://www.youtube.com/watch?v=aL39jJN9hHM
Serial filozoficzny, dobre sobie. Chociażby TWD od Telltale pokazuje że można połączyć akcję i nakreślanie bohaterów na świetnym poziomie, nie mówiąc o komiksach, bez cliche'owatych gadek i smęceń. Ale do tego trzeba mieć bazę w postaci właśnie dobrej kreacji bohaterów, czego w serialu brakuje. Wymieniłbyś teraz na szybko imiona ludzi w grupie? To raptem parę osób, a założę się że nie bardzo. No właśnie...
[121] Rick, Carl, Judith, Daryl, Carol, Glen, Maggie, Tara, Abraham, Rosita, Eugene, Tyreese, Sasha, Bob. O kimś zapomniałem?
Edit: Już wiem Michonne. Point taken.
[121] Jak dla mnie komiks Walking Dead mocno średni. Nie porwał mnie. TWD od Telltale - nawet nie wiem co to.
Viti - gra wideo od Telltale Games
To ciekawy pogląd w sumie masz, jeśli stawiasz serial nad komiksem.
Wismerin
No wiem ze sie czepiam, coz poradze? Mam marudna nature ktora dosc czesto dochodzi do glosu.
A napieprzanie krzeslami chetnie bym zobaczyl, jako element komiczny ;) Wyobrazasz to sobie? Rzucaja klimatyzatorem, krzeslami, murzyn sie zamachnal tak ze polecial z krzeslem do wody i bach, trzeba wskoczyc i go ratowac.
Przepocone ciuchy raczej nie sa w czolowce ich problemow, no ale jak juz maja pod reka nowe mogliby zmienic chociazby dla przyzwoitosci. I zwracam uwage ze ciagle sie z jakims zombiakiem tluka, latwo uswinic.
Wybijanie swiatel - tak jest, o to chodzilo. I faktycznie tu sie zbytnio doczepilem, to efekt procesow dostosowawczych ;)
Tego Z nation nie widzialem... domyslam sie ze nie warto?
No dobra, troszke przegialem, bede ogladal podchodzac do tego jak do czegos odmozdzajacego... Ale mimo wszystko mogliby sie przebrac i nie walic seriami ciagle :P
Viti
Co do Hana Solo, mam teorie ze mial w garderobie kilka takich kompletow i kazdego dnia sie przebieral w nowy. Jak postacie z kreskowek.
Jedyne co mnie rozwaliło w serialu to zniszczenie czołgu granatem. Granat musiał by się sturlać do zamka, wypaść a jego odłamek zainicjować wybuch pocisków. Wystarczyło by jakby rozwalił lufę a wychodzący z nieprzydatnej maszyny zostali by zabici przez Daryla.
Dryf Wiatrów Zachodnich -> To musi być straszna choroba, szukanie w filmach problemów. Największym pewnie będą same zombie. Lubisz logikę widzę, a zombie łykasz na dzień dobry.
Viti -> Bywa ciezko, ale nie trzymam sie sztywno takiego swiata jakie mamy. Potrafie "naciagnac" logike tak aby dopuszczala istnienie zombii, ale zywi ludzie powinni sie moim zdaniem zachowywac jak na zywych ludzi przystalo.
[121] Wymienienie imion ? Bez większego problemu. Kłopot w tym, że to nie jest mimo wszystko "raptem parę osób" a co za tym idzie, mamy zgryz wobec którego twórcy ewidentnie są póki co bez bezradni. Nie starczyło im odcinków i zabrakło niemęczącej narracji, aby przybliżyć niektóre postaci i związać je z widzem. To efekt podzielenia się grupy i pojawienia się jej nowych członków. Do tego dynamika zdarzeń, mocno przytłoczyła próby budowania postaci, w rezultacie czego można mieć kłopoty z zapamiętaniem imion.
[126]
Akcja z czołgiem. Epicka. Pomyśleć... co by było, gdyby gubernator zamiast czołgu, miał do dyspozycji Carol ;D
[134] Raczej, ja wiedziałem od początku jak się pojawił że to jest Bull z Band of Brothers.
"- dziwi mnie ze nikt wczesniej nie wpadl na pomysl zbijania tylnych swiatel w uzywanych pojazdach"
Mnie bardziej dziwi czemu by ich po prostu nie...
spoiler start
wyłączyć ;)
spoiler stop
Up
Ale przecież to światła stopu i przy hamowaniu one zawsze będą się włączać. :P
spoiler start
Obietnica spełniona, już męczące były te monologi Garetha, zakończenie odcinka jak trzeba. W następnym migawki z Beth w szpitalu...no i co z Carol ? Team znowu podzielony, ciekawe jak ich poprowadzą ?
spoiler stop
spoiler start
Calkiem poprawnie ale dla kogos kto czytal komiks zadnych nowosci. Mozna sie doczepic czemu ekipa tak szybko wrocila, no ale...
Rozwalila mnie koncowka i napis na mapie, wyobrazcie sobie jakby to wygladalo jakby Abraham dorysowal buzki.
SORRY, I WAS AN ASSHOLE :(
COME TO WASHINGTON.
THE NEW WORLD'S GONNA
NEED RICK GRIMES! :)
Smialbym sie z tego do tej pory
spoiler stop
spoiler start
[142] Też mnie to zastanawiało. Wydaje mi się. że priorytetem dla ekipy Ricka było odnalezienie Carol, Daryla i Boba.
[141] Dobre. Brakuje mi tam tylko xD
spoiler stop
Lopot, poprawilem:
spoiler start
SORRY, I WAS AN ASSHOLE :( ;(
COME TO WASHINGTON!
THE NEW WORLD'S <3 GONNA
NEED RICK GRIMES! :) xD
spoiler stop
[142] A ile to razy ze znajomymi mówisz; - kurwa nie czekamy na nich. Nie chcieli zaczekać i tyle.
[140] Liczyłem na coś innego niż w komiksie. Koniec z czytaniem i przypominaniem sobie komiksu. Niestety kanibale to jednak liga niżej w porównaniu do naszych asasynów.
Po obejrzeniu 3 odcinków nowego sezonu muszę przyznać, że jest mega:)
Już myślałem, że to czas najwyższy będzie na powolny upadek serii, tak jak to ma się zwykle z popularnymi serialami. Dobrze, że mają jeszcze pomysły.
3 odcinek jak na razie najslabszy. Za to zajawka kolejnego z B., powiem szczerze mnie zainteresowala. Chcialbym zeby to byl przyczynek do duzo wiekszego plotu ale znajac zycie bedzie tak ze watek skonczy sie na 1-2 odcinkach :P
spoiler start
[142] Tez sie nad tym zastanawialem :D
[143] Ciekawe, jeszcze nie dawno Rick zostawil Carol na pastwe losu a teraz rezygnuje z jedynej drogi ucieczki po to tylko zeby na nia zaczekac :)
@Dryf - Twoje emotikony w liscie Abrahama ---> :D
spoiler stop
Ale wiecie dlaczego tak się stało?
spoiler start
Po prostu trzeba czymś zapełnić cały sezon a po rozdzieleniu jeden odcinek można robić o jednej grupie a drugi o drugiej i tak na zmianę. ;)
Wychodzi dwa razy więcej akcji i to tylko w jednym serialu! Nie przegap okazji! :P
spoiler stop
Wismerin
spoiler start
Przeciez sie umowili, ze jak Carol i Daryl nie wroca do poludnia to tamci jada sami, no i pojechali, wielka filozofia naprawde.
spoiler stop
spoiler start
[143] Ciekawe, jeszcze nie dawno Rick zostawil Carol na pastwe losu a teraz rezygnuje z jedynej drogi ucieczki po to tylko zeby na nia zaczekac :)
Ten wątek zamyka rozmowa Carol i Ricka, kiedy ten prosi ją, aby to Ona przyjęła ich do "swojej grupy".
[149] Tego się boję najbardziej, że odcinki będą prowadzić grupy osobno i przez dwa tygodnie nie będzie wiadomo co tam u Ricka słychać albo co też Abraham wykombinował po drodze do DC.
spoiler stop
@ilprincipino
spoiler start
Ale mi nie chodzi o sposób a o sam fakt rozdzielenia. Przecież to na kilometr widać, że chcą rozbić akcję aby zapchać czymś sezon. Dużo łatwiej rozciągnąć serial z dwiema grupami a niżeli z jedną. Dodatkowo serial powoli dogania komiks, czymś trzeba spowolnić.
spoiler stop
@Kanon
spoiler start
I tak się właśnie stanie, dlatego też wrzucili do drugiej grupy Maggie i Glenna po to aby w obu grupach byli jacyś bohaterowie, którzy dla widzów nie są jedynie kolejnym mięsem armatnim. ;]
spoiler stop
spoiler start
Xinjin, Carol sama zrównała z ziemią Terminus, a Daryl jest jednym z większych killerów w grupie, szkoda by ich było zostawić samych + to co napisał Kanon :)
Jestem niemal przekonany, że cały kolejny odcinek będzie poświęcony Beth, więc będziemy musieli poczekać 2 tygodnie, żeby dowiedzieć się kogo przyprowadził Daryl.
W tym co pisze Wismerin jest sporo sensu, serial trzeba jakoś rozciągnąć, żeby szybko nie wyprztykali się z pomysłów (nie czytałem komiksu, więc nie wiem na ile z niego obecnie czerpią). Dobrze tylko, że rozbicie grupy jest jako tako uzasadnione - Glennowi od dłuższego czasu nie odpowiada zachowanie Ricka, a po twarzach Glenna i Maggie podczas rzeźni w kościele widać było, że chcą jak najszybciej odciąć się od grupy.
spoiler stop
spoiler start
btw. Nie mogę skojarzyć samego motywu porwania Beth i w którym to było odcinku. W tym co była z Darylem w domu pogrzebowym piła z nim wódke i na końcu podpalili go? Czy mieszam odcinki? Przypomni ktoś?
spoiler stop
Edit: @Wismerin - aha czyli porwanie nie było pokazane? To już wiem czemu tego nie kojarzyłem :D Dzięki.
@Xinjin
Tak to był ten.
Edit:
Sorki to nie ten, zmylił mnie dom pogrzebowy :P
spoiler start
Był to następny odcinek, już po spaleniu. Poszli do tego domu pogrzebowego, coś tam sobie jedli i wtedy pomylili psa z trupami, które ich zaatakowały. W tym czasie ktoś ją porwał
Aha dom, który spalili to nie był dom pogrzebowy tylko dom jakiegoś bimbrownika. ;)
spoiler stop
Xinjin, ctrl+f i wpisz beth, wszystko staje się jasne :D
http://walkingdead.wikia.com/wiki/Season_4
Kolejny dobry odcinek.
spoiler start
Ci gliniarze też nie wiedzą z kim zadarli. Beth się wyrabia. A teraz będzie też i Carol (niczym Koń Trojański). Może niezamierzenie tam trafiła ale bądźmy szczerzy, dla Carol i Beth wybicie tych glin to będzie rutyna. Swoją drogą wredna psiarnia, zachowują się jakby byli władcami świata.
spoiler stop
Po odcinku, w którym jest tylko Beth spodziewałem się nudy, ale pozytywnie mnie zaskoczył.
spoiler start
Przyjdzie poczekać kolejne 2 tygodnie na Ricka i resztę, bo z tego co widzę kolejny odcinek będzie poświęcony rudemu i spółce.
spoiler stop
U mnie tak samo pozytywne wrażenia.
spoiler start
Już dawno nie pokazano żadnego wyludnianego miasta a w ostatnim odcinku widoczki były naprawdę fajne. Nadpalone i opuszczone budynki prezentowały się super i czuć było prawdziwy klimat apokalipsy, miła odskocznia od lasów, dróg między miastowych i łąk.
Na plus także Beth, która mi nawet zaimponowała. Ta przeważnie cicha dziewczyna pokazała pazur i to na co ją tak naprawdę stać a uważali ją za kulę u nogi. ;)
No i Daryl najprawdopodobniej do Ricka przyprowadzi młodego murzyna, który swoją drogą rozumem nie grzeszy. Gość planuje ucieczkę i zwierza się pierwszej lepszej nieznanej sobie osobie. Równie dobrze mógłby iść prosto do tej policjantki i wygarnąć jej cały swój plan.
Tak jak wspomniałem wcześniej, odcinki będą teraz na zmianę opowiadać o innej grupie przy czym wydaję mi się, że następny o grupie Ricka będzie dopiero za 3 tygodnie. Za tydzień według zwiastuna będzie wesoła ekipa D.C. a za dwa możliwe, że historia Daryla oraz Carol z ich pościgiem.
spoiler stop
Skoro to nie jest flashback to ja w zasadzie nie wiem kiedy dzieje sie akcja tego odcinka.
spoiler start
nie bylo nic na temat tego ze Beth byla w spiaczce no i jeszcze Carol sie znalazla na koncu czyli wnioskuje ze wydarzenia w tym odcinku dzieja sie na rowni z wydarzeniami z wczesniejszych odcinkow tego sezonu? Nie kminie za bardzo, albo coś przeoczyłem ale chyba dlatego ze jestem 15h na nogach :)
spoiler stop
Ogolnie odcinek przegadany, choc koncowka tradycyjnie fajna.
Wismerin
spoiler start
Jak dla mnie Rick będzie już za 2 tygodnie - jednego pościgu nie będą bez sensu rozciągać na 50 minut
spoiler stop
Xinjin
spoiler start
Chyba jest tak jak piszesz - tzn. wydarzenia w tym odcinku dzieja sie na rowni z wydarzeniami z wczesniejszych odcinkow
spoiler stop
Co do odcinka - wreszcie jakiś epizod który zaciekawił mnie zakończeniem(te pierwsze 3 takie niemrawe 4 trochę lepiej) wydaje mi się, że następny będzie lepszy od ostatniego.
Odetchnąłem z ulgą, jak na koniec odcinka, wwieźli nieprzytomną bombę atomową.
spoiler start
Wow, nieźle ich wszystkich wydymał. Nie ma to jak super tajna misja, żeby ocalić własną skórę.
spoiler stop
spoiler start
Przez chwilę wyglądało jakby Abracham zabił "naukowca" jednym ciosem ;D
spoiler stop
spoiler start
nuda troche :) niewiem co beda robic teraz w next odcinkach:D jescze tylko 3 do konca poł sezonu ciekawe jakei bedzie bum na koniec może zamieszkaja w szpitalu :D
spoiler stop
Ile tam było zombiaków, że im śmierdziało.
Autentycznie był to jak na razie najsłabszy odcinek sezonu. Co nie znaczy, że był zły.
spoiler start
Nie dziwię się Abrahamowi, dzięki retrospekcjom wiemy co go trzymało przy życiu. Nagle to zanika, można się załamać.
Dziwię się tylko jednemu. Dlaczego jeszcze nie wpadli na pomysł aby poszukać jakiegoś jeziora z wyspą i na niej zamieszkać.
Poza tym chcę te akumulatory które odpalają wóz po paru miesiącach - roku nieużywania.
spoiler stop
Viti
spoiler start
Dziwię się tylko jednemu. Dlaczego jeszcze nie wpadli na pomysł aby poszukać jakiegoś jeziora z wyspą i na niej zamieszkać.
Zombie nie potrzebuja tlenu do egzystencji, przejda po dnie
spoiler stop
spoiler start
[165] Wow, nieźle ich wszystkich wydymał. Nie ma to jak super tajna misja, żeby ocalić własną skórę.
No wydymal ich jak zloto powiem szczerze ze niezly twist, no i jeszcze ta akcja z tym autobusem, jest gosc prze gadem w takim razie.
Przez chwilę wyglądało jakby Abracham zabił "naukowca" jednym ciosem ;D
Swietna scena, gosciu padl jak drzewo :D
Ciekawe tylko ze akurat teraz im zombiaki zasmierdzialy i to na taka odleglosc, a jak z nimi walczyli przy autobusie czy wozie strazackim to nie bylo problemu, no coz moze te byly czystsze :D
Kurka nawet podobal mi sie ten odcinek na pewno bardziej niz ten poprzedni z Beth, w koncu wiemy cos wiecej o przeszlosci Abrahama. No i fajnie chlopina zagral w tym odcinku. Swoja droga to Rosita z nim ten tego w bibliotece, a jakos nie bylo przeslanek ku temu wczesniej, chyba ze cos pominalem. Kolejny odcinek o Darylu i Carol, tylko z przed szpitala czy juz po, bo dalej nie kminie kiedy dziala sie akcja poprzedniego odcinka ? :D
spoiler stop
spoiler start
To rozbicie na osobne wątki, trzech grup sprawiło że tempo uległo kompletnej degradacji. Pozostając niedopieszczony co do narracji o głównych bohaterach, podają mi łzawe historie o postaciach drugoplanowych. Dobrze, że przynajmniej znowu eksplorują odrobinę a nie siedzą na tyłkach.
Poza tym chcę te akumulatory które odpalają wóz po paru miesiącach - roku nieużywania.
Myślę, że znalazła by się spora grupa, tych którzy marzą o paliwie bez terminu przydatności do użycia :D
spoiler stop
[169]Otóż możesz sobie pisać co chcesz. Po górkę pod wodą nie pójdą. W ogóle co najwyżej zakopią się w mule.
[171] Pierwsze słyszę aby paliwo traciło swoje właściwości w zamkniętym zbiorniku.
Wyspa posiada poważne ograniczenia logistyczne, zapasy zawsze się kończą, w końcu trzeba będzie założyć w miarę wystarczalną osadę, a miejsce i podejrzewam ludzie wyprawiający się na stały brzeg coraz dalej po zapasy w końcu znikną. Nie wspominając o wielkim ograniczeniu w przypadku napaści przez innych ludzi. Dodatkowo mnóstwo hipotetycznych sytuacji w postaci chociażby zombie wspinających się po cumach i linach kotwicznych w przypadku braku normalnego wyjścia na ląd (dlaczego niby nie? Max Brooks to w miarę logicznie opisał, a zombie w serialu pokazały że nawet mogą się wspinać po drabinie jak to było chyba w pierwszym odcinku) czy pewnie niemożliwej do uniknięcia sytuacji że ktoś w końcu zbliży się do wody i zostanie zaatakowany albo się z niej napije, o świeżą wodę pewnie będzie trudno. Nie ma gwarancji że woda w jeziorze nie będzie skażona trupami i potencjalnie tym czymś co zakaża (było coś już o zarażonych zwierzętach w więzieniu, o ile dobrze pamiętam), to samo w wykopanej studni, do której może przeniknąć bakcyl.
Tak to widzę. Wyspa to chyba nienajlepsza lokalizacja na dłuższą metę.
Wy tak na serio przeżywacie to ??! Wprawdzie też oglądam / po nagraniu na dekoder/ ale pół odcinka przewijam. Przecież tu są rozmowy niemal o niczym. Wściec się można. Sapią, jęczą, płaczą itd. Młody nadal /kolejny sezon/ nie zdejmuje kapelusza. Teraz rudy ma retrospekcje i zachwiania psychiczne. Jak to się skończy, o ile w ogóle ?!
Józek - Na swoje usprawiedliwienie dodam że w chwili pisania posta byłem mocno zaczadzony i dywagacje na ten temat wydawały mi się niezwykle ważne. A dywagacje były ogólne na temat survivalu w takiej sytuacji, bo sam też często przewijam, zwłaszcza że z Eugene'a z komiksu który był bardzo sympatyczny i pomocny (później) i inteligentny zrobiono robota-Janusza w kubotach który podgląda uprawiających seks ludzi.
Prośba dla osób, które znają dobrze komiks.
Co się dzieje dalej w komiksie? Jak to widzicie?
Up
spoiler start
Zapewne zrobią rozpiździel w szpitalu, oczywiście grupy się złącza i wyruszą dalej. natrafią na osadę, której jako tako się powodzi, Rick nawet kobitę sobie znajdzie ale jak zawsze w końcu wszystko się zrypie i połowa ludzi zostanie skonsumowana.
spoiler stop
Ogólnie tak to pewnie będzie wyglądało, ale trochę jeszcze trzeba będzie czekać. Teraz serial jest plus minus na 12 - 14 tomie polskim.
[128] Większość pól uprawnych będzie na stałym lądzie. Woda będize magazynowana w beczkach. Będzie filtrowana przez specjalne filtry do wody ze srebrem. Cejrowski pokazywał takie coś w jednym z odcinków Boso przez Świat. Wyspa właśnie daje przewagę w obronie. Nie uczyłeś się historii. Gdzie była zbudowana osada Biskupin? Cumy, liny kotwiczne, nie przewiduję czegoś takiego. Łodize będą wyciągane na brzeg. Wyspa będzie ufortyfikowana, ostrokół, kozły hiszpańskie z drutami kolczastymi itp. atrakcje. Poza tym nikt nie będzie miał szans bo to ja jestem producentem, reżyserem i scenarzystą. I tyle w temacie. :P
@Viti
Ja jako samozwańczy kolejny scenarzysta/reżyser itd. przyleciałbym śmigłowcami bojowymi i rozpierniczyłbym Ci tą wsypę w drobny mak. xd
Chyba najlepszym miejscem na przetrwanie była by Syberia albo gdzieś jakieś wypizdowo w Tybecie. W zasadzie wszędzie tam gdzie nie ma ludzi.
[172] Paliwo traci swoje właściwości z czasem, nawet kiedy jest przechowywane w szczelnym zbiorniku w idealnych warunkach temperaturowych. Benzyna ma tu przewagę nad ropą, jest znacznie trwalsza, około dwóch lat, ropa około pół roku, podkreślam, mówimy o super szczelnym zbiorniku wypełnionym po brzegi. Kiedy paliwo znajduje się w baku samochodu, stojącym na wolnym powietrzu i narażone jest na zmienne warunki atmosferyczne, można się zdziwić już po upływie kilku miesięcy.
Nie ma za co.
Wismerin -> Nie miałbyś szans, zniknął byś z mojego scenariusza po pierwszej linijce tekstu.
PS. Najlepiej mieszkać tam gdzie mróz. Zombie zamarza na mrozie. I odludzie typu Kanada, Alaska. Wyspy na Pacyfiku też by były świetne. ...W USA też są odludzia.
[182] Okaże się, że wszystkie zombie to przebierańcy a całość to był gigantyczny globalny flash-mob.
@Kanon
Okaże się, że wszystkie zombie to przebierańcy a całość to był gigantyczny globalny flash-mob.
No jasne, że to prawda, widać to po ostatnim odcinku. ----->
kłamczuszek przebieraniec wpadł bo nie chciało mu się całej skóry na plecach pomalować, świeżutka, różowa skóra, jak nowa. :P
@Viti
zniknął byś z mojego scenariusza po pierwszej linijce tekstu.
Po to by pojawić się w następnej linijce mojego. ;D
@marcin00
A nie mówiłem? ;]
spoiler start
Dzisiejszy odcinek, tak jak podejrzewałem był o pościgu Carol oraz Daryla. Co wygrałem? :P
spoiler stop
Względem dzisiejszego odcinka:
spoiler start
Carol - chodząca śmierć, ta która z broni palnej celuje i trafia niczym Clint Eastwood a z fajerwerka niczym chiński pirotechnik za czasów dynastii Ming, ta, która potrafi wyżynać całe stada zombie, kanibali, kobieta u której próżno szukać słabości a jej wkurzenie się można porównać do wybuchu bomby atomowej wybiega na ulice niczym mała dziewczynka i zostaje potrącona przez samochód (którego w ogóle wcześniej nie widziała i w ogóle skąd on tam mógł się wsiąść?), no bo po co uważać przy wychodzeniu z budynku? Ktoś może do do niej strzelać, albo może trafić na ninja zombie albo jeszcze gorzej.
Ale co tam Carol już nic nie rusza, w końcu jest nieśmiertelna a wyjście na niebezpieczną ulicę pełną niebezpieczeństw to dla niej niczym wyjście po mleko do supermarketu za rogiem. ;)
Ta końcowa scena była dla mnie przezabawna, a goście z samochodu chyba usłyszeli jakieś plotki, że kobieta zemsta po dzielnicy grasuje. Wiedzieli, że Carol kamikaze na nich wyskoczy i nawet nosze przygotowali. ;)
Dodatkowo co raz bardziej śmieszy mnie fakt, że udaje im się bez problemu uruchamiać auta po ilu latach, dwóch, trzech? Jak będziecie kupować samochód to pamiętajcie, tylko te z USA, one przetrwają wszystko. ;)
Ogólnie jeśli przymknąć oko na te drobiazgi i czasami wręcz kuriozalne sytuacje (a było ich więcej), odcinek nie był zły. Bardzo mi się podobają sceny w miastach, ponownie czuć prawdziwą apokalipsę, ujęcia na wyludnione miasto są wprost przecudne i aż lepiej się ten serial ogląda.
Chociaż jak zwykle za dużo ckliwych gadek, i niepotrzebnych retrospekcji.
Za to w przyszłym odcinku, będzie się działo. Ekipa Ricka idzie na odsiecz. ;)
Zapowiada się rozpierducha.
spoiler stop
Jak dla mnie najnudniejszy odcinek do tej pory.
spoiler start
Najlepsza scena pościgu w historii kina. 2 samochody jadą po opuszczonym mieście w odległości jakoś 20 metrów i ścigani się nie połapali. Dodatkowo fantastyczny upadek samochodu na cztery koła niczym kota na cztery łapy.
spoiler stop
spoiler start
Kolejny odcinek, będący owocem najgłupszego pomysłu na kontynuację serii, to szycie łatami fabuły i rozstrzelenie wszystkich po kosmosie, flashbacki raz z prawej raz lewej strony, nie robi dobrze serialowi. Zero tempa.
spoiler stop
Dobrze, że nie jechali 60 km/h bo by Carol już nie było a tak zaledwie 50 km/h i Carol będzie żyć.
w ogóle skąd on tam mógł się wsiąść? - w czasach apokalipsy cudze samochody można braść. :D
W ogóle to dobry odcinek. Okazuje się, ze nawet w czasie apokalipsy zombie można wpaść pod samochód. Byłem ciekaw jak się Carol dostała do szpitala, teraz już wiem.
Ponieważ jeszcze dwa tygodnie i będziemy mieli 3-miesięczną przerwę to poproszę o jakieś propozycje seriali w miarę nowych, byle nie obyczajowe i komediowe. Od razu mówię, że oglądałem Spartakusa, Wikingów, Grę o tron. Może być coś historycznego, sci-fi a poza tym nie długie
ale ta scena z furgonem przegiecie
najpierw "moze ja, bo jestem lzjesza", a potem sobie rubasznie lataja we dwojke wewnatrz auta
w ogóle skąd on tam mógł się wsiąść? - w czasach apokalipsy cudze samochody można braść. :D
A jak, w końcu to apokalipsa zombie, wszystko jest dozwolone. :P
Ale mimo wszystko wybacz za to niedopatrzenie, obiecuję, że już nie będę braściał. ;)
Względem seriali, oglądałeś True Detective? Ja właśnie skończyłem i muszę przyznać, że jeden z lepszych z jakimi ostatnio miałem styczność.
Dodatkowo w niedzielę, zakończyła się polska Wataha. Sześcioodcinkowy serial od HBO, który ogląda się nawet dobrze ale niestety przynajmniej w moim odczuciu zakończenie lekko zepsute.
A z zombie to jest jeszcze Z Nation, ktoś nawet wcześniej napisał, że dalsze odcinki są znośne ale jakoś nie miałem odwagi aby się przekonać...
Z Nation jest całkiem spoko, chociaż pierwsze trzy odcinki wydają się słabsze od kolejnych. Serial z pewnością dużo "lżejszy" od TWD, sporo czarnego humoru i zabijania zombie.
Ostatni odcinek trochę lepszy, obawiałem się że już do końca będzie całe 40min w każdej grupie na przemian. Co nie zmienia faktu, że rozwodnili ten serial.
spoiler start
[193] +1 Frajersko znowu sie dali podejsc a zwlaszcza ta murzynka.
Odcinek solidny ale tez 0 rewelacji. Najlepsza scena jak duszony Daryl wyrywa przez oczy, glowe razem z kregoslupem temu rozpuszczonemu napalmem zombiakowi i wali nia policjanta :D Ciekawi mnie jak zakoncza watek Gabriela no i szkoda ze Eugene sie nie przemienil bo przez moment bylo to zasugerowane. Sadzac po preview mid seasonowego finalu to szykuje sie powtorka ze standoffu z Gubernatorem. Znowu dojdzie do nieudanych negocjacji po czym zacznie sie rzeznia :)
@Aen - ten policjant mial na imie Bob. Przypadek? Nie sadze. :D
spoiler stop
Ta tępa dzida chyba chce się szybko spotkać ze swoim Bobem. Mój Boże, połowa z tych ludzi zasługuje by zasilić armię nieumarłych.
Cholera, ile można czekać na uwalnianie Beth
W zasadzie sponsorem tytularnym odcinka powinna być ta piosenka.
https://www.youtube.com/watch?v=oVKdDOnMyOE
...czułem się jakbym oglądał Benny Hilla.
[196] Myślałem, że ją wywali przez to okno.
Ale i tak największą bekę miałem przy łowieniu ryb. Ryby też musiały zgłupieć. Spróbujcie kiedyś tak coś złapać, powodzenia :D
Co sezon jest coraz gorzej.
Ale i tak największą bekę miałem przy łowieniu ryb. Ryby też musiały zgłupieć. Spróbujcie kiedyś tak coś złapać, powodzenia :D
Trzeba na to przymknąć oko, tak jak na te wszystkie uderzenia od których przeciwnik traci przytomność.
Ale i tak największą bekę miałem przy łowieniu ryb. Ryby też musiały zgłupieć. Spróbujcie kiedyś tak coś złapać, powodzenia :D
Niekończący się prąd w szpitalu i tak jest lepszy :)
Czasami jak coś rozpiszą w scenariuszu to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. Matematycznie najgłupsi powinni dawno nie żyć.
Myślałem, że ją wywali przez to okno.
Szkoda, że tak się nie stało.
spoiler start
Odcinek wielowątkowy tym razem, zabawny nacisk na techniki survivalowe, ale najlepsza scena odcinka, to jak Rick ściera się sam ze sobą z palcem na spuście i Darylem w roli peacemakera.
spoiler stop
Wszyscy ją jadą a ja tym razem stanę w jej obronie.
spoiler start
Sasha postąpiła głupio to fakt ale trzeba zauważyć, że niedawno straciła bardzo bliską osobę - Boba. Była ona całkowicie rozbita i nie ukrywajmy nie potrafiła wziąć się w garść. Policjant najwyraźniej to wyczuł, zauważył problemy emocjonalne bohaterki i najzwyczajniej w świecie wykorzystał sytuację. Weźcie pod uwagę ile w realnym życiu jest przypadków wykorzystywania osób przeżywających tragedię przez oszustów obiecujących nie wiadomo co. Takie osoby nie myślą racjonalnie, są zaślepione gniewem, cierpieniem czy żalem i uwierzą we wszystko.
No i teraz mamy naszą Sashę, która raptem kilka dni temu straciła swojego Boba. Ona rozpaczliwie szukała czegokolwiek co mogło by podtrzymać ją na duchu i gdy usłyszała, że ten policjant to też Bob, który na dodatek cierpi z powodu swojego zmarłego przyjaciela uznała iż musi mu pomóc. Gość był policjantem, przez lata służby na pewno miał wiele do czynienia z ludzkimi tragediami, mógł nauczyć się rozpoznawania osoby cierpiącej, która jest w rozsypce.
Osobiście przyczepiłbym się do Ricka, który w ogóle nie powinien jej brać na akcję. Na takiej osobie nie można polegać i oczywistym jest iż taki ktoś może wszystko spieprzyć. Sasha powinna siedzieć na dupie w kościele i pogodzić się z losem a zamiast niej na akcję wyruszyć powinna Michonne.
spoiler stop
Michonne -> idealny przyklad jak z zaje***** postaci zrobic mialkiego, nieinteresujacego, sentymentalnego babsztyla.
spoiler start
http://hatak.pl/artykuly/the-walking-dead-wazna-postac-zginie-w-jesiennym-finale
Jakies typy? Moj -> Beth
spoiler stop
Pewnie któraś z tak "ważnych" osób jak Tyreese czy właśnie Sasha. Nie wiem jak fani się po tej tragedii podniosą. Ewentualnie Glenn, chociaż szkoda że
spoiler start
nie od pocałunku Lucille
spoiler stop
Żółty raczej nie, jest jedyny w tym kolorze ;)
Ostatnio zszedł czarny mężczyzna, więc teraz kolej na białą kobietę :)
No i pół sezonu minęło. Odcinek całkiem niezły:
spoiler start
Bardzo podobała mi się scena propozycji skierowanej przez Ricka do policmajstrów. Wszystko miał pod kontrolą, chłopaki zdygali jak kuleczka ze świstem położyła szwędacza za ich plecami. Pościg za związanym uciekinierem i jego finał przeniesiony z kart komiksu, miło było to zobaczyć.
Beth mi szkoda, bo podobała mi się ta wielkooka, mała blondyneczka. Dobrze że jej postać ewoluowała trochę z tej miernoty którą serwowano w poprzednich sezonach. Trochę nie rozumiem czemu właściwie zaatakowała nożyczkami policjantkę w korytarzu pełnym rozdygotanych spluw, bo już praktycznie wychodzili. Ot, widocznie przebłysk "geniuszu" który od czasu do czasu odpala bohaterom. Teraz pewnie błyszczeć będzie ksiądz, dziś sam się wypędził z własnego kościoła, tak więc ma potencjał.
spoiler stop
Dobry odcinek.
spoiler start
Szkoda tylko, że Beth popełniła samobójstwo.
spoiler stop
Tutaj dodatkowa scena, której w mojej wersji nie było:
https://www.youtube.com/watch?v=mxwyzW3SLuU
Ryczałem jak dziecko :/ jeszcze moja ulubiona postać, tego się nie spodziewałem :/
spoiler start
Ten czarny z końca, to ten z 1 sezonu tak? :D
Świetny odcinek - wyjaśni ktoś, dlaczego Beth zaatakowała tą policjantkę? Tego to nie skumałem.
Tak btw. ta połowa sezonu, zaskakująco dobra, nie wiem jak u Was odczucia, lecz ja jestem pozytywnie zaskoczony. Ehh, znów czekać do lutego. :<
spoiler stop
spoiler start
:'( Nie mógł to być ktoś inny. Myśłałem, że po Grobowcu Świetlików nic nie jest w stanie mnie złamać. A jednak się myliłem.
spoiler stop
spoiler start
Całkiem, całkiem. Rick w końcu wszedł na obroty, pękła mydlana bańka szpitalnej społeczności za sprawą blond energii. Szkoda Beth. Dobry odcinek, powiało G.R.R Martinem, nikt nie wie kiedy przyjdzie jego kolej.
Scena odcinka, to rzecz jasna otwarcie:
- Shut up - by Rick
spoiler stop
spoiler start
Odcinek dobry, zamknęli sprawę ze szpitalem przed przerwą świąteczną. Bałem się że zostawią ten wątek rozwalony.
Przypomni mi ktoś co to za murzyn i jak on się odłączył? Twarz znajoma ale ni cholery nie pamiętam kim on był.
spoiler stop
Ale dowalili z zakończeniem...
spoiler start
Po cholerę Beth to zrobiła, jak chowała nożyczki już zaczynałem podejrzewać, że coś zjebie no i niestety umarła. Tyle dobrze, że zakłamana policjantka też pożegnała się z życiem.
Mimo wszystko szkoda Beth, fajną postać z niej zrobili.
No i teraz trzeba czekać do lutego na następny odcinek... ;(
spoiler stop
spoiler start
Wg mnie kluczowe jest to co powiedziała Beth na końcu "i get it now". Domyślam się, że chodziło jej o wykorzystywanie tej policjantki do załatwiania swoich spraw (wcześniejsza rozmowa). Beth chciała jej śmierci i stąd odwaliła ten numer. Wiedziała, że nawet jak ona zginie to policjantkę też zabiją. Poza tym wyraz twarzy Beth na końcu wg mnie pokazał, że jest bardzo zdeterminowana i gotowa umrzeć. Niby mogła wbić nożyczki w bardziej newralgiczne miejsce a nie takie bezpieczne ale może się bała, że wtedy rozpęta się piekło. Bardzo szkoda dziewuchy...
spoiler stop
spoiler start
Cholera... Spodziewałem się, że coś się nieprzyjemnego stanie w tym szpitalu, ale nie spodziewałem się, że uśmiercą im Beth. Tyle się jej biedny Daryl naszukał. Już drugi raz mu się zdarzyło popłakać nad bliską osobą. Dobrze, że chociaż Carol wróciła do nich cała. Tylko ten Gabriel zachował się jak idiota. Mogli siedzieć jeszcze w tym kościele, gdzie byli bezpieczni, to zachciało mu się "poznawać" ten "nowy" świat.
Ogólnie zastanawiam się ciągle co teraz wymyślą po kłamstwie Eugene'a. Zbyt pięknie to wyglądało, żeby mogło być prawdziwe i jeszcze będą się musieli pomęczyć z umarlakami ;/
spoiler stop
Teraz tylko wytrzymać do lutego...
spoiler start
Cóż, niczym owoc sezonowy pojawiła się i znikła. Takie odwieczne prawa natury.
W imię czego dokonała tego zabójczego ataku kamikadze - poza zmianą pracy - nawet najbardziej wytrwali obrońcy nielogiczności nie znajdą nigdy przekonywującego wytłumaczenia. Równie dobrze mogła sobie dawno temu palnąć w łeb.
spoiler stop
Ogólnie zamiast egzotycznych konstrukcji zdarzeń mogliby większy nacisk położyć na bardziej przyziemne kwestie jak zdobywanie lekarstw, pożywienia, mleka dla dziecka, majtek na zmianę. Już nawet Zombie w Wielkim Mieście nie wydają się większym zagrożeniem. Nie będzie klimatu, nie będzie serialu.
[225] dokładnie, dzisiaj sobie pomyślałem że oglądając początki trochę to inaczej wyglądało. Kazdy wystrzal mógł sprowadzić na głowę wielkie kłopoty, oszczędzano amunicję (a przynajmniej o tym mówiono), to samo z jedzeniem , ciągłe poszukiwania. A teraz? Walą ciągle karabinami z nieskończoną amunicją (jadą na kodach?), żywią się energią słoneczną, wjazd i wyjazd z miasta nie robi problemu. Trochę szkoda bo klimat przez to traci a głupi człowiek co? ogląda :)
spoiler start
Tak swoją drogą, to jestem ciekaw jaką postacią będzie Morgan, po co autorzy go wprowadzają dopiero teraz? Przypomnicie mi, w jakich okolicznościach żegnał się z Rickiem 2 raz?
spoiler stop
[225]
Masz absolutną rację, szkoda że walka z zombiakami schodzi na 2 tor i tak na prawdę największym zagrożeniem są ludzie. Nie czuć tego, jak zdobywają pożywienie, ubrania, lekarstwa itp. Mam nadzieję, że się to zmieni.
Zawsze największym zagrożeniem jest wszystko, tylko nie zombie. Normalne w post-apo. Przejmowanie się bezmózgami, to tylko na początku apokalipsy. Potem to tylko żarełko, konflikty z ludźmi i reszta.
Ja tak trochę poza tematem, ale może akurat ktoś się zainteresuje. :D Jak szukacie czegoś o zombie, gdzie większy nacisk kładzie się na kwestie codziennego życia, to polecam książkę http://lubimyczytac.pl/ksiazka/187970/apokalipsa-z-poczatek-konca Bohaterowie boją się nawet pojedynczych nieumarłych, nie wspominając o tym, że ich głównym celem jest zdobycie pożywienia i znalezienie schronienia.
A odcinek spoko, niespecjalnie rozwleczony, raczej zachęca do oczekiwania na drugą część sezonu. Wiadomo, szkoda tych ostatnich scen, no ale co zrobisz, nic nie zrobisz. ;)
spoiler start
Jak na mid season final to sredni odcinek w sumie. Nie jasne w ogole jest dla mnie wszystko co zwiazane jest ze szpitalem i jego mieszkancami. Od tego po co i dlaczego w ogole oni tam byli do poruszanego juz motywu Beth zaatakowania policjantki nozyczkami. No i o co chodzilo z ta wymiana i smiercia tego policjanta? "Jak jej powiemy ze go zjedli a nie zostal zabity to wtedy Ona co" ? :D Mam tez wrazenie jakby postac tego murzyna wprowadzona byla tylko i wylancznie pod katem smierci Beth. Bo na co on tam w ogole byl potrzebny ? :D No chyba ze tak szybko sie z nim wielce zaprzyjaznili i Rick dostrzegl w nim wartosciowego czlonka ekipy no ale tego nie pokazali przeciez. Ktos dobrze napisal, dobrze ze ten szpital mamy juz za soba i nie zostalo to niepotrzebnie rozwleczone na druga polowe sezonu. Ostatnia scena z Morganem tez jakiegos wypierdu nie miala, bardziej wprowadza wiekszy znak zapytania WTF sie bedzie dzialo ale wlasnie w takim bardziej negatywnym sensie. Mogli by rzucic wiecej swiatla na to juz teraz a takto bedziemy czekac do lutego a pewno i tak sie nie wyjasni od razu :/
Co do Beth - I WIN! --> 28.11.2014 11:51 Jakies typy? Moj -> Beth
Nie byla moja ulubiona postacia no i nie jestem fanem urody tej aktorki, ale szkoda ze akurat ja zabrali. Dobrze ze nie Maggie :)
spoiler stop
spoiler start
Szkoda Beth, najbardziej skomplikowana osobowość. Można było jeszcze sporo wycisnąć z tej postaci. Chociażby rozwinąć wątek jej uczuć do Daryla.
spoiler stop
Przecież od dawna wiadomo, że tak naprawdę chodzi o relacje międzyludzkie i to ile w obliczu wszechobecnej śmierci zostało człowieka w człowieku. Zombie są tylko pretekstem do pokazania oblicza psychiki ludzkiej.
Nie wiem, czemu marnuję swój czas na taki serial, ale muszę o coś spytać:
Spoiler
spoiler start
Czy tylko mnie się wydaje, że Beth nie została zabita przez Dawn? Chyba, że twórcy znów popisali się błędami. Dziura w głowie Beth jest w czole, a gdyby Dawn strzelała, byłaby w podbródku/szczęce. Poza tym - ostatnie słowa Dawn to: "To nie ja".
spoiler stop
Prawdopodobnie jest to kolejny z błędów twórców, albo internet jest ślepy i nie kojarzy faktów/błędów.
O Jezu jaka tragedia jaki cliffhanger, normalnie juz nie ma co ogladac tego serialu, nie spodziewalem sie takiej masakry, po prostu koniec swiata
spoiler start
kolejna nic nie znaczaca postac nie zyje, mogli jej nie zabijac tylko przestac pokazywac, po 3 odcinkach bym o niej zapomnial, jak i o 90% aktorow, szczegolnie czarnoskorych, w tym serialu
spoiler stop
mysleli, ze bedzie szok i cios w samo serce a wyszlo jak zawsze.
I jeszcze te plytkie dialogi, po 50x powtarzanie "nic juz nie jest takie jak dawniej", "swiat juz taki bedzie, nie bedzie ratunku", "juz sie nie zmienie w osobe ktora bylam", ja pierdziu, kto to pisze. I tak jest lepiej przy poprzednich sezonach, czyli naciagane 4/10.
Stwierdzam tu syndrom Losta - dobry pierwszy odcinek, reszte nalezy przemilczec.
[231] lub odwrotnie. Oglądam i czekam końca. Serial totalnie przegadany. Co chwilę widzimy 2. osoby, które pieprzą o NICZYM. Ta cała Beth - nie pozbawiona wdzięku i miła dla oka - postać całkowicie smętna i bez wyrazu. Skomplikowana ?? żart. Rozwalił mnie poprzedni epizod gdy rudy, straszliwie zszokowany, klęczał na jezdni przez cały odcinek a reszta latała wokół niego okrutnie stroskana. No i ta drabina nad Edżejem /czy jak mu tam/ + kocyk od słońca sprawiły, że przewinąłem do przodu. Tak, nagrywam, bo tego nie da się oglądać na żywca. Z 40 min. może 20 gdy cóś się dzieje.
Coś czego nie da się oglądać na żywca, nie może mieć oceny 6.5 w dziesięciopunktowej skali.
Sezon 5 póki co oceniam na:
[235] i w tym momencie pasuje stary obrazek, sam przewijam czasami sporo odcinka (chociażby w ostatnich to pitolenie w szpitalu)
Normalnie wyrasta nam tu nowe pokolenie pokutników. Już nie na kolanach do kalwarii tylko przed telewizor z obowiązkowym pop-cornem i zmuszanie się do oglądania totalnego, w ich nieomylnym mniemaniu, chłamu.
Jak czytam wypociny niektórych to nie wiem kogo mi bardziej szkoda, ich czy ludzi mających z nimi styczność na codzień.
[242]Mogą sobie pisać. Beth to nie komisarz Cattani (nie będę pisał z jakiego serialu i kto to, niech sobie gimba szuka :>) aby trzeba było wpakować całą serię żeby być pewnym śmierci.
Mi się wydawało że Beth oberwała w łeb.
spoiler start
Ciekawe jakby chcieli ją przywrócić? Jako bezgłowy inteligentny zombiak czy wymyśliliby jakąś inną anomalie?
Albo w następnym odcinku Daryl widząc płacz Maggie zawołał by:
Spokojnie to tylko draśniecie, przecież nikt jej nie zrobił dziury w głowie. Coś się wam wydawało...
spoiler stop
Wykaraska się z tego ;)
Teoretycznie można rozwiązać to w logiczny sposób. Np. ta scena, albo ogólnie całość szpitala to był jedynie sen (śpiączka?). Tylko pytanie - po co mieliby bawić się w takie coś?
spoiler start
Nie ma szans, żeby przeżyła. Nie rozumiem tego marudzenia, a tym bardziej pisania petycji o przywrócenie jej do serialu! Przecież taki powinien on być - powinien zaskakiwać i szokować widzów. Jeśli ją faktycznie w jakiś sposób wskrzeszą (co jest mało prawdopodobne), to chyba stracę szacunek do twórców :/ Ale prawie na pewno tego nie zrobią.
spoiler stop
Nie ma szans by ją przywrócili, scenarzyści wykonali by sobie fabularny strzał stopę.
W przypadku Gry o Tron też ludzie plączą, gdy kogoś zabiją i nikt nic sobie z tego nie robi. ;]
W przypadku Gry o Tron też ludzie plączą, gdy kogoś zabiją i nikt nic sobie z tego nie robi. ;]
W GoT trzeba utrzymać średnią zabójstw bohaterów na odcinek
Wystarczy, że raz gdzieś przywrócą, to będzie fala petycji. :v
W GoT trzeba utrzymać średnią zabójstw bohaterów na odcinek
To w przypadku krwawych godów średnią przeskoczyli chyba dwukrotnie. :P
Ja tam mam nadzieję że Martin dożyje ukończenia "Winds of Winter"
Ja obawiam się, że Martin zje się sam zanim ta książka zostanie napisana.
Co do Beth, pewnie, niech ją przywracają. Dziurę w potylicy mogą zatkać mandarynką na przykład, nie będzie nic widać.
Ja tam się zastanawiam co się stanie jak serial dogoni książkę. Zostały jeszcze jakieś dwa sezony plus ewentualnie trzeci na Wichry, o ile zdąży je ukończyć (podobno miało być pod koniec tego roku ale jakoś cisza).
No i teraz w najlepszym wypadku Martin będzie miał jakieś 2 lata na wydanie ostatniej części?
A jak postanowi ostatni tom rozdzielić to już w ogóle kaplica. :P
To jeszcze jest ktoś który liczy na dokończenie Pieśni Lodu i Ognia? Optymiści. :)
Chociaż patrząc na cykl ukazywania się książek to następna powinna być pod koniec 2015.
PS. Nie mogą ożywić Beth nawet jakby chcieli to nie zmienią tego z jednego prostego powowdu. Cały sezon został już nakręcony. 3-miesięczna przerwa nie oznacza tego, ze jeszcze nie skończyli sezonu. Już jest dawno po zdjeciach co najwyżej jakaś kosmetyka w postprodukcji się odbywa.
Aktualnie kolejny GoT jest przewidziany na 2016
Ale mówisz o serialu? Przecież następny sezon ma premierę w kwietniu przyszłego roku.
O książce
W zasadzie nie ma dokładnej daty, Martin może zrobić wielka niespodziankę i wyskoczyć z publikacją jeszcze w tym roku, albo pisać aż do 2017...
Ogólnie spekulacje wahają się właśnie między 2015 a 2017.
Nie żebym go poganiał no ale kurczę, ma już 66 lat, mógłby się pospieszyć. :P
Rozmawiamy o facecie który w wywiadzie przyznał się iż nie pamiętał że napisał scenę krwawych godów i był zszokowany przebiegiem wesela w Bliźniakach... Zresztą, ja już od paru lat forsuję teorię że to już nie on pisze tylko ta grupka ludzi której dziękuje na początku każdej książki, każdy odpowiada za jeden wątek/miejsce. To by tłumaczyło spadek jakości i straszny misz-masz jaki się wytworzył.
Tak czy tak song of ass and fire ma niesamowity klimat...
Viti - http://www.theonion.com/articles/oh-shit-i-totally-forgot-that-happens,32673/
Nie wiem czy prawdziwe czy nie, ale nie czytałem nigdzie jakiegoś sprostowania. Tak czy siak, nie zdziwiłbym się.
Czy theonion.com to nie jest strona jak aszdziennik, czyli z kompletnie zmyślonymi newsami?
Skojarzyło mi się, bo ta genialna scena: https://www.youtube.com/watch?v=-_1qoCzlIU0 jest z "The Onion Movie".
Nowy trailer, jest klimatycznie ---> http://naekranie.pl/aktualnosci/nowe-promo-sezonu-5b-the-walking-dead
Czym? Mieczem Michonne?
Nowy trailer, jest klimatycznie
Jak dla mnie taki, taki, taki.... taki dziwny - mi się nie spodobał.
Odnośnie serialu:
Moim zdaniem 5 sezon jest najlepszy :)
Występują moje ulubione wątki z komiksów, ale jest to tak ciekawie rozplanowane, że wciąż nie wiemy, co zdarzy się dalej ;)
Osobiście nie mogę doczekać się wątku z Alexandrią i Neganem (o ile, mam nadzieję, się pojawi) :D
Kolejny odcinek i walnęli z grubej rury, poziom głupoty przekroczył limit nawet dla mnie.
Ale pomimo zgrzytów fabularnych samo wykonanie jak zawsze na wysokim poziomie, podobały mi się sceny gdy uciekali z kompleksu i walczyli z zombiakami w zwolnionym tempie. No i morale spadają im w dół niczym zestrzelony messerschmitt.
spoiler start
Pytanie, co się stanie gdy wpuścimy dwóch murzynów do chatki wokół, której biegają zombiaki?
Jeden, zostanie dwa razy pogryziony w czasie oglądania fotek i zeświruje (no bo kto by pomyślany, że może tam być niebezpiecznie) a drugi, który pobiegł po pomoc zostanie zatrzymany przez zbrojeniowych umarlaków.
A co się stanie gdy trzeci murzyn przybiegnie z odsieczą? Zbrojeniowy zombiak dzięki swojemu idealnie zakamuflowanemu prętowi wybije mu jedyną broń z rąk...
Walkersy widać się uczą. ;)
Ale tak czy siak to musiało się stać, na początku odcinka tak sobie myslałem, że za dużo czarnych jest w ekipie i jak się okazało równowaga została przywrócona. ;]
Chociaż obstawiałem, że padnie na Noaha. :P
Mogli by w końcu zainwestować w jakieś ochraniacze na ręce oraz nogi i serio trzymać broń zawsze w pogotowiu przy takich sytuacjach. O pełnym skupieniu i zwyczajnej uwadze nie ma sensu wspominać bo to najwyraźniej ich przerasta...
spoiler stop
Coraz gorsze te odcinki. Ktoś tu poleciał po bandzie bo wydaje mu się, że tworzy prawdziwą sztukę.
spoiler start
Co do czarnych, też o tym pomyślałem że jest ich trochę za dużo. Twórcy zawsze ich uśmiercają i pewnie do końca sezonu zostanie tylko pani samuraj.
spoiler stop
spoiler start
Michone przetrwa na pewno i wydaję mi się, że ksiądz też.
Sacha raczej odpadnie, po ostatnich wydarzeniach przeczuwam, że będzie to samobójstwo. Noah to całkowity świeżak, posłuży pewnie jako mięso armatnie w jakiejś misji.
spoiler stop
są już angielskie napisy? Jak ostatnio patrzyłem to były ale tylko po węgiersku :P
down: no, rzeczywiście, teraz zauważyłem, dzięki :)
Ostatnia dobra scena w TWD --->
spoiler start
Ten odcinek, to chyba upuścili przypadkowo.
spoiler stop
Zabawne, że tak przeciętny serial ma własny wątek na forum podczas gdy cała reszta seriali kisi się w jednym.
spoiler start
I tak lajtowo. Patrząc na ich nastroje myślałem, że połowa zginie. Jakoś ich wola życia opuściła. Przypomniał mi się film "Droga"
spoiler stop
Bezi2598 - ...bo w grupie raźniej :P
Odcinek jak dla mnie bardzo spoko. Smuci tylko wiadomo co.
spoiler start
Tyyyyyyy
spoiler stop
spoiler start
No i proszę wszelkie petycje przyniosły skutek. Jest i Beth ze swoja gitarą i fajną piosenką pasującą do tego co się działo, szkoda tylko że nie zaśpiewała znowu nic z repertuaru Toma Waitsa tak jak kiedyś jeszcze w więzieniu. Myślę, że w jakiś sposób mógł być to ukłon ze strony reżyserów dla tych wszystkich co chcieli jej przywrócenia. Ogólnie odcinek in plus, podobała mi się zwłaszcza ta zwolniona sekwencja z wybijaniem zombiaków przy bramie. Rozśmieszyła mnie tylko Michonne bo najpierw nalega na osiedlenie się a potem ni z gruchy ni z pietruchy "jedźmy do Waszyngtonu" :D Tyreese'a nawet mi nie szkoda, nie bardzo go lubiłem, bo był całkiem bezbarwny, ot taki sobie mudżin, który gdzieś tam i kiedyś się przyczepił do grupy. Za to całkiem fajny pomysł z przywróceniem kilku wcześniejszych postaci w halucynacjach, tak chyba musi wyglądać umieranie. No i mogli go już zakopać w tej czapce :D Ciekawe kto nastepny, wkurza mnie ten Noah, chciałbym żeby go coś zeżarło. Po zajawce widać że wesoła ekipa znów będzie razem, no i będą przemierzać drogę na nogach, jak to się mówi w Małopolsce :)
spoiler stop
Ten odcinek tak naprawdę mógłby trwać 20 minut, reszta to powtórki tych samych scen i pseudo-poważnych scenek i dialogów. Słabiutko moim zdaniem.
Cały odcinek przeklikałem w "clicker" na telefonie - mam nadzieje, że końcówka sezonu będzie lepsza(w sumie to nudniejsza nie będzie :D).
spoiler start
Słabo. Najpierw smęty po śmierci Beth, potem smęty nowego murzyna* (w kolejnym będą smęty po śmierci murzyna), potem chcieli chyba zrobić coś efektownego, ale jakoś nie zrobiło to na mnie wrażenia. Nie wiem po co wciskać postacie z poprzednich odcinków. Gubernatora miałem nadzieję nie zobaczyć już nigdy...
*sorki, nie pamiętam imion.
Ale tak czy siak to musiało się stać, na początku odcinka tak sobie myslałem, że za dużo czarnych jest w ekipie i jak się okazało równowaga została przywrócona. ;]
Lol, to samo pomyślałem jak zobaczyłem ich jadących razem w samochodzie :D
spoiler stop
Jessu ja tak samo xD hahaha
W sumie ciekawie rozwija się sprawa ras.
spoiler start
Po śmierci T-doga dołączył Oscar i przez jakiś czas myślałem, że brak czarnych jest wynikiem braku rozgarnięcia scenarzystów
Na początku sezonu mieliśmy Taya, Sach, Boba, Machone potem doszli brat Gabriel i Noah jest jeszcze Morgan którego widzimy po napisach w dwóch odcinkach. Do tego dochodzi żółty pan Gree.
Teraz straciliśmy Boba i Taya co ciekawe zanosi się, że Gabriel i Noah zginą jeszcze przed spotkaniem Negana
spoiler stop
spoiler start
Po samym wstępie, odcinek zapowiadał się na kapitalne widowisko i świetną rekompensatę za słabe zakończenie 8-ego epizodu i to czekanie ponad 2 miesiące na nowy. No i się zaczęło. Najpierw czołówka i zaczynamy seans na porządnie. Z początku - standard - jest spokojnie i częściowa ekipa jedzie do domu Noah, żeby spotkał się z rodzinką. Oczywiście pewne jest to, że rodzinka dawno gryzie ziemię (albo jakiegoś biednego jegomościa). Po dotarciu na miejsce - bum. Widz miał rację - całą okolicę szlag trafił (a raczej goście z maczetami i ogień). Od tego momentu cały odcinek był strasznie nijaki. Gdy Tyreese został ugryziony, to wiadome było, że już "po ptokach". Tym mnie zaskoczyli. Nie spodziewałem się od razu kolejnej ofiary w ekipie. Jednak te omamy, które Ty widział przed śmiercią... proszę Was.
Nie wiem, czy tylko ja tak uważam, ale ten odcinek dał mi cholernie mocno w pysk. 2 miesiące czekania i dostałem tylko tyle - śmierć Tyreese'a i właściwie nic więcej. Na razie duże rozczarowanie. Oby dalej było już lepiej.
spoiler stop
Ale słaby odcinek. Nudy straszne. Nie rozumiem tylko czemu oni łażą po lasach zamiast udać się w jakieś cywilizowane miejsce w poszukiwaniu jedzenia i wody. Mieli samochody, ale i tak postanowili się udać na największe zadupie jakie było. Nie wiem czemu sądzili, że w lesie wyżywi się kilkanaście osób. Dobrze, że te psy znaleźli, fartło się im. Oczywiście nie mogło zabraknąć smętów. A Sasha jest teraz najbardziej denerwującą postacią.
Nowa postać pod koniec podejrzana. Albo psychol albo pedzio, zobaczymy.
Kolejna przemowa Ricka. Za każdym razem jak słyszę coś takiego to mam wrażenie, że on mówił to samo w poprzednich sezonach.
Czy tylko ja mam wrażenie, że niektóre dialogi są bez sensu?
Jak ludzie mógą mówić, że to jest świetny serial? Nadal tego nie rozumiem.
Myślałem, że nie może być nudniejszego odcinka od 9, ale jednak się myliłem... Nudy i dłużyzny, nie wiem jakim cudem wytrwałem do końca.
Zakończenie na "plus", bo może w kolejnym odcinku coś się zacznie w końcu dziać.
Szkoda, że Sasha nie gryzie gleby. Bardziej bezbarwnej postaci próżno szukać w całym serialu. Mam wrażenie, że murzyni w tym serialu są tylko po to, żeby różnorodności rasowej stała się zadość.
I jakim cudem mózg grupy wpadł na pomysł, że Waszyngton jest najbezpieczniejszym miejscem? Eugene chyba nie czytał Zombie Survival Maxa Brooksa. Miasta to zło!
Ale słaby odcinek. Nudy straszne. Nie rozumiem tylko czemu oni łażą po lasach zamiast udać się w jakieś cywilizowane miejsce w poszukiwaniu jedzenia i wody. Mieli samochody, ale i tak postanowili się udać na największe zadupie jakie było.
Waszyngton... faktycznie najwieksze zadupie.
Oczywiście nie mogło zabraknąć smętów.
Dla kogo smety, dla tego smety. Akurat mi brakuje takiego pokazywania bohaterow, ich emocji i tego co czuja.
Jaki Waszyngton? Gdzie ty miałeś ten Waszyngton? Przecież cały odcinek był w lesie. Oni chyba idą w linii prostej po mapie do tego Waszyngtonu i nie pomyśleli, żeby zahaczyć o mniejsze miasteczka, żeby uzupełnić zapasy.
Mieli samochody, ale i tak postanowili się udać na największe zadupie jakie było.
Postanowili sie udac do Waszyngtonu. Po drodze nie mozna miec samych miasteczek albo samych lasow, to dopiero pierwszy etap tej podrozy. Zrozumial?
Zaiteresowaliście mnie tym serialem. Zobaczymy czy rzeczywiście jest taki ciekawy
Od ostatniego odcinka pokonali ponad 40 mil. W tym obszarze mogli znaleźć mnóstwo miejsc ze świeżą wodą. Jeziora, rzeki, cokolwiek. Tam gdzie woda, na pewno też by znaleźli jedzenie.
[302]
No widzisz, od razu wydał mi się podejrzany :D
Bezi2598 - z tym "pedzio" to bardziej trafić nie mogłeś, toż to pierwsza postać homoseksualna w komiksie.
Ogólnie wiadomo już jak zakończy się ten sezon, Negal i Lucille, czas zacząć obstawiać tylko z kim zacznie miziać się Lucille, moim faworytem jest Daryl.
A moze na trasie Atlanta - Waszyngton jesli sie jedzie bocznymi drogami sa praktycznie tylko lasy, a miasteczka co kilkadziesiat mil?
Tak na pewno. Przez kilkadziesiąt mil nie ma żadnego budynku, rzeki, jeziora ani miasteczka.
Gorzej wybrać nie mogli i pojechali tam bez żadnego przygotowania. Jak dla mnie głupota, ty próbujesz bronić ich mądrego planu.
Nie głupota, w następnym odcinku wyjaśni się czemu w okolicy nie ma ani krzty żarcia. Z wodą to już pojechali co prawda po całości, nie są na Saharze żeby ani kropli wody nie było.
Poza tym, miasteczka mijali, po prostu pewnie były ograbione, nie są jedynymi którzy przeżyli.
Ja niczego nie probuje bronic. TO JEST SERIAL i naprawde to czego sie uporczywie czepiasz jest jednym z najmniejszych mankamentow serialu i nie ma o co robic rabanu.
jest jednym z najmniejszych mankamentow serialu i nie ma o co robic rabanu.
To może tobie nie przeszkadza, że bohaterowie to idioci, podejmują głupie i irracjonalne decyzje. I nie, decyzje te nie są podejmowane z powodu cech osobowych bohaterów tylko z powodu słabego scenariusza. Dla mnie to jest jeden z większych problemów tego serialu.
micin3
Mi to wyglądało na jakąś suszę (scena z żabami i wyschniętym strumykiem), ale nie zmienia to faktu, że nawet w trakcie suszy powinni być w stanie znaleźć bez problemu wodę. Szczególnie, że przez większość czasu mieli samochody.
Bezi2598 -> Człowieku nie oglądaj jak cię tak dupa boli po seansie. Oszczędzisz nam patrzenia na swoje wypociny.
Nie chcesz smętów to sobie film Baya obejrzyj. Tam masz 100% czystej akcji.
Mnie to rozwaliło miejsce gdzie kręcili 'suszę'. Dla mnie to piękny, zielony las tropikalny.
@Bezi ---> a mnie zastanawia jedno, skoro tak Ci się nie podoba ten serial to po co go dalej oglądasz?
Co do odcinka to nie będę się nad nim rozwodził bo to chyba pierwszy taki w którym praktycznie żadna scena w nim nie miała większego sensu. Ogólnie mizeria. Jedno co mi się spodobało to w
spoiler start
monologu Ricka to przesunięcie akcentu Żywych Trupów ze szwendaczy na bohaterów. Była to bardzo fajna zagrywka.
spoiler stop
Nie chcesz smętów to sobie film Baya obejrzyj. Tam masz 100% czystej akcji.
No tak, bo przecież Walking Dead jest takie głębokie, po prostu jestem za głupi żeby to zrozumieć. Tutaj jest zero akcji.
Xinjin
Aha, czyli wam może się nie podobać odcinek, a mi nie, spoko.
Serial oglądam dla zabicia czasu. WD mimo wszystko ma, a raczej miało swoje momenty.
Sorry. Wiem, że nie na temat, ale po prostu muszę.
a mnie zastanawia jedno, skoro tak Ci się nie podoba ten serial to po co go dalej oglądasz?
Napisał ktoś, kto przekonywał mnie, że obejrzał niemal 30 japońskich filmów o Godzilli, mimo że wszystkie, poza pierwszym, uważa za crap. W dodatku chwali się, że ogląda tylko filmy z Criterionu (wiadomo, reszta jest dla plebsu), o których nie jest w stanie napisać jednego sensownego zdania, ale potrafi walić elaboraty na cześć każdego odcinka TWD.
Trzeba będzie zmienić swój prywatny TOP10 użytkowników forum.
OT
[311] Aha, czyli wam może się nie podobać odcinek, a mi nie, spoko.
Tylko, że Tobie nie podoba się każdy odcinek.
OMG Mephistopheles pierwszy erudyta forum pojawia się właśnie wtedy kiedy znów haterom serialu dzieje się krzywda.
Napisał ktoś, kto przekonywał mnie, że obejrzał niemal 30 japońskich filmów o Godzilli, mimo że wszystkie, poza pierwszym, uważa za crap.
Widzę że cie to zabolało. Moge mieć tak pogląd? Moge. Jakkolwiek śmiesznie to brzmi to myślałeś, że tylko ty to oglądnąłeś a tu nagle zonk :D Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie. Surprise, surprise inni też to oglądali. Wyłączności nie masz. Aha i nie mam zamiaru odpowiadać na twoje pytanka sprawdzające moją wiedze z tego uniwersum.
W dodatku chwali sie
Nie chwale się. Po co mam się chwalić? :D
że ogląda tylko filmy z Criterionu (wiadomo, reszta jest dla plebsu)
Nie tylko ale w znakomitej większości. Nigdy tak nie mówiłem. To ty powiedziałeś.
o których nie jest w stanie napisać jednego sensownego zdania
hmmm..no comments
ale potrafi walić elaboraty na cześć każdego odcinka TWD.
Jakie elaboraty człowieku??? Każdego odcinka??? Po prostu lubię podyskutowac na temat tego fajnego serialu. Moge?
Trzeba będzie zmienić swój prywatny TOP10 użytkowników forum.
who cares?
Do obrazka ---> uderz w stół a nożyce się otworzą.
Taka jest prawda na temat TWD, oglądacie a wiecznie tylko narzekacie na ten serial... Masochistami jesteście czy jak? Serial uważam za dobry, oczywiście ma wieeele wad ale śmieszą mnie tacy whinerzy jak wy. Skoro tak bardzo wam sie to nie podoba, tak bardzo rażą niedoróbki scenariusza po kiego grzyba się męczyć?? Aha zanim padnie to pytanie. To tak czytałem komiks ale pewnego dnia mnie wynudził i przestałem.
Raczej staram się dobrze żyć ze wszystkimi i unikać sytuacji zapalnych ale jak jak ktoś ma wieczny problem co do mnie i mnie atakuje to staram się bronić.
Nie wiedziałem że panuje już czarno-biały podział, albo się serial w całości uwielbia albo kompletnie nienawidzi. Bezi ma 100% racja, cały odcinek kompletnie pisany na kolanie, burza niszcząca las ale nawet jedna gałązka nie spadła na szopę, zombiaki szturmujące drzwi które stwierdzają żę szkoda zachodu i postanowiły sobie odpocząć na konarach (jeden nawet wspiął się na 3 metrowe drzewo), brak wody który mógłby zdarzyć się niewprawionej grupie, ale nie osobom które przezyły już ponad 2 lata. Nie rozumiem tego najeżdżania na osoby narzekające, jak mają jakieś mankamenty to już mają nie oglądać bo fanbojów to razi? Serial ogólnie średnio-dobry, ale niekiedy po prostu głupota scenariusza powala (co nie powinno się zdarzyć, wszakże sam autor komiksu współpracuje podobno z serialem, a tam takich idiotyzmów nie było).
Xinjin
Skąd wiesz, że uważam każdy odcinek za słaby skoro wypowiedziałem się tylko na temat 2-3 ostatnich na tym forum?
Co zdanie, to kłamstwo (Nigdy tak nie mówiłem, https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13452796&N=1 [68]), chybione docinki (myślałeś, że tylko ty to oglądnąłeś a tu nagle zonk) albo skrajna hipokryzja (skoro tak Ci się nie podoba ten serial to po co go dalej oglądasz?, ale niemal 30 rzekomych crapów obejrzane). Linia obrony równie zabawna, co Aha i nie mam zamiaru odpowiadać na twoje pytanka sprawdzające moją wiedze z tego uniwersum.
uderz w stół a nożyce się otworzą.
Odezwą, synku, odezwą. Masz jeszcze jeden obrazek.
Poprawka. TOP5 jak nic.
Masz jeszcze jeden obrazek.
Dzięki pocieszny randomowy kolesiu, naprawde pokazałeś klase.
Top 1 jak w pysk strzelił :)
Ciach bajera.
Aż strach pomyśleć, jak musiałbyś się wysilić przy odpowiedzi, gdybym nie wrzucił obrazka, bajkopisarzu.
I nie, to nie ja jestem tu od bajerowania. Ani pokazywania "klasy".
Dopiero nadrobiłem zaległości (utknąłem na początku 4 sezony) i kurde co mogę powiedzieć. Przede wszystkim to nie wiem czego dotyczy ta gówno burza i nie chce mi się w nią zagłębiać. Serial nigdy nie był mega wybitny ale tak mniej więcej od końca 4 sezonu akcja się rozwlekła a resztki logiki wyparowały gdzieś po drodze :) Mimo wszystko dalej się to fajnie ogląda i czekam na kolejny odcinek.
spoiler start
Ja tylko mam nadzieje, że ostatnia scena ostatniego odcinku nie wskazuje na wprowadzenie jakichś kurwa nadnaturalnych mocy bo wyrzucę to przez okno ;)
spoiler stop
micin3 - wszyscy wiemy, że czytałeś komiks ale proszę - nie psuj zabawy innym spoilerami
Nie napisałem nic co by się nie poawiło już w tym wątku, więc nie brałem swojej wypowiedzi w /spoiler. No, jedyne co mogłem zaspoilerować to orientacje osoby pod koniec najnowszego odcinka.
Przede wszystkim to nie wiem czego dotyczy ta gówno burza i nie chce mi się w nią zagłębiać. Serial nigdy nie był mega wybitny ale tak mniej więcej od końca 4 sezonu akcja się rozwlekła a resztki logiki wyparowały gdzieś po drodze :)
Właśnie to napisałem, ale niektórzy nie mogą przyjąć tego do wiadomości ;)
Kolejny nudny odcinek. Tym razem wypełniony smutkiem i rozpaczą. Dużo w nim emocji, ale to trochę mało. Mam nadzieję, że nie będzie już tak do końca tego sezonu, chociaż następny epizod się zapowiada w miarę okej. Swoją drogą - mogliby się wziąć za jakieś sensowne zakończenie TWD. Mam jednak wrażenie, że nikt nie ma pomysłu na jakiś epicki finał i będą tak to ciągnąć i ciągnąć, aż oglądalność zacznie spadać i urwą wątek w trakcie i będziemy się sami domyślać, co będzie dalej.
Jeśli nie mają pomysłu na zakończenie sezonu, mając taką bazę na papierze jaką mają, to powinni rzucić filmowanie i zająć się sadzeniem kalarepy.
Odcinek nudny jak cholera z rozmowami rodem z wieczorka poetyckiego, ale jak zwykle świetna charakteryzacja umarlaków i scenografia, więc można obejrzeć. I tak od zawsze.
Zobaczymy czy w następnym odcinku zacznie się coś dziać, w sumie pojawiła się nowa postać, więc może...
spoiler start
Ja uwielbiam ten serial, co nie znaczy, że daję mu taryfę ulgową w ocenie. A ta wraz z kolejnym odcinkiem znowu dołuje. Nudny nic nie wnoszący, poza ostatnią sceną pojawienia się Aarona odcinek. Jak tak dalej pójdzie, zabraknie sezonu, żeby pokazać jak każdy członek grupy, walczy ze swoimi demonami. Za mało survivalu , eksploracji, konfrontacji z innymi ocalałymi, za mało efektownych potyczek z zombiakami, za dużo psychodramy i siedzenia na dupie. Scena w stodole z drzwiami to kuriozum, Darryl samotnie blokujący drzwi, nie wołający nikogo na pomoc, a potem.... ten montaż, dynamicznie oświetlone twarze, grupa zapierająca się o drzwi, buty orzące ziemię, litości...
spoiler stop
Dzisiejszy odcinek był dużo lepszy od poprzednich, fakt faktem czasem smęcili ale były to smęty bardziej rzeczowe, pasujące do sytuacji.
Ogólnie odcinek mi się podobał i jest na plus. Jedynie co mnie odrzuciło to:
spoiler start
PEDAŁY!!!!! Wszędzie Pedały!!!!
Odcinek powinien nazywać się The Walking Gay.
Aż strach pomyśleć co będzie się działo w środku Aleksandrii...
spoiler stop
Wismerin
spoiler start
Aż strach pomyśleć co będzie się działo w środku Aleksandrii...
na pewno nie bedzie to nic dobrego #prorok
spoiler stop
spoiler start
Te pedały to pewnie jakieś nekrofile. Na pewno nie jest to nic normalnego, to są jakieś dwa świry albo pułapka.
spoiler stop
spoiler start
Aleksandria... Aleksander Wielki był prawdopodobnie gejem... Grupka niedobitków podróżujaca z gejami do Aleksandrii, kończę chyba z twd :\
spoiler stop
Uwaga spoiler dotyczący komiksu
spoiler start
ciekawe czy twórcy odważą się zmasakrować Carlowi pół twarzy
spoiler stop
[330] Dzięki za spoiler :)
Przypominam, że to wątek o serialu i nie każdy czytał tutaj komiks...
\/ Po takiego grzyba, że spodziewałem się standardowo opinii o odcinku, który już obejrzałem. Parę inteligentniejszych osób potrafiło zaznaczyć nad spoilerem, że dotyczy on komiksu.
to po jakiego grzyba czytasz to co jest oznaczone jako spoiler??
dobra, faktycznie nie pomyślałem o tym w ten sposób sorka.
Właśnie skończyłem oglądać, odcinek dobry mam nadzieję ze w końcu coś się będzie dziać.
spoiler start
co do alexandri, też mogę śmiało stwierdzić ze nie będzie tam bezpiecznie
spoiler stop
Jest dobrze. Pierwsze zgrzyty. W oczekiwaniu na superstado. :)
PS. Śmieszny ten chłystek, myślał że jak ma modny fryz to już może. Może się cieszyć, że nie trafił na Daryla.
Nowy odcinek dobry, napięcie buduje się powoli, ale coś czuje że niedługo będzie wielkie kaaaboom, i grupa trochę się skurczy.
Zdecydowanie jest za dużo postaci, a jak wiadomo, nowi to najlepsze mięso armatnie dla scenarzystów.
spoiler start
W końcu, jakieś trudne wielopoziomowe wyzwania, aż ciarki chodzą po plecach, od tego dobrodziejstwa w Aleksandrii. Nie potrafili, zbudować akcji podczas włóczęgi w terenie, wracamy do sprawdzonych tematów. Ciekawe nowe postaci, spięcia, spięcia, spięcia. Tajemnice, niespodzianki, nieoczekiwane zwroty...
spoiler stop
Też oglądam / i popadam w nerwicę. Kuźwa, tu jak w polskim filmie, nic się nie dzieje ! 5. część serii i jeszcze nie było zimy. To ile trwa ta akcja, 3 miesiące ? Czuję, że aktorzy zestarzeją się w tym serialu jak Mroczki i "Rodzina zastępcza". Młody cały czas w kapeluszu. Ja się zabiję !
Kadry decydują o wszystkim, dlatego wiele zależy od reżysera. Ostatni odcinek to Gregory Nicotero, autor rozpierduchy w Sanktuarium, widać że facet potrafi niezależnie od konwencji. Fajna zabawa z widzem w klimacie nieznanego zagrożenia, choć miejsce pozornie najbezpieczniejsze od dawna. Nieco zapachniało dramatem psychologicznym. Przebieranie bohaterów w nowo/stare osobowości i ciekawe konkluzje.
Mi się jednak znudziło i nie oglądam dalej. Może kiedyś jak będzie mi się bardzo nudziło.
Ja przerzucam się na taktykę: nazzbierać odcinków i oglądnąć hurtem bo mnie szlag trafi jeśli znów będe musiał tydzień czekać.
[340] +1
To samo dziś powiedziałem, poczekam na 4 odcinki i w jednym rzucie je obejrzę. A w miedzy czasie zacznę oglądać Better Call Saul.
A ja się nie potrafię oprzeć i oglądam na bieżąco. :P Chociaż czekanie też mnie wkurza. ;]
Względem odcinka jest naprawdę dobrze, milion razy wolę to niż tragiczne smęty podczas biegania po lesie.
Niby nic się nie działo ale czuć było pewne napięcie, oglądało się przyjemnie i odcinek zleciał mi bardzo szybko, nie dłużył się w ogóle.
Teraz nawet żałuję, że czytałem komiks, cholera wiem dokładnie co tam się wydarzy i troszkę mi to zabawę psuje... ;(
Dla mnie jeden z lepszych odcinków w tej serii(tak, poważnie) - może nie było jakiejś akcji, ale jeśli odcinek danego serialu powoduje to że z niecierpliwością czekam na kolejny to jest świetnie i tak było tutaj*. Póki co ostatnie odcinki oglądałem "bo trzeba obejrzeć".
Nie oglądałeś - nie zaglądaj do spoilera.
spoiler start
*wypad do lasu, "sprzątnięta" broń(być może Enid), pani senator(?), zamykające epizod słowa Ricka i wiele mniej lub bardziej ważnych niewyjaśnionych sytuacji sytuacji(przynajmniej dla mnie)
Może bezsensowne rozważania, ale - skoro ich podsłuchiwali to czemu Rick nie wziął tego pod uwagę i w ostatniej scenie mówi do czego są zdolni? Przecież teraz powinni mieć ich na oku(tak mi podpowiada zdrowy rozsądek - wpuszczamy kogoś zatem powinniśmy być przez jakiś czas bardziej uważani), tak czy może za dużo myślę?
spoiler stop
Za dużo myślisz. ;)
Takie przemyślenia o survivalu, ale widzę że było już parę takich dyskusji i nic z nich nie wniknęło :D
Viti, Józek i inni którzy wiedzą co bedzie dalej
spoiler start
O co chodzi z tą zimą(5. część serii i jeszcze nie było zimy) i co za superstado?
spoiler stop
@Damian1539
Uwaga komiksowy spoiler!!!!
Czytasz na własną odpowiedzialność.
spoiler start
Społeczność ta nie jest ściemą. Rzeczywiście są to spokojni ludzie i można powiedzieć, że nawet zbyt spokojni. Pojawią się małe spięcia pomiędzy grupą Ricka a społecznością ale nic wielkiego. Rick nawet wyrwie tą blondynę, która w komiksie była brunetką.
Niestety jak to bywa sielanka długo nie potrwa, zaatakują ich bandyci, z którymi sobie poradzą, ale walka przyciągnie wielką hordę szwendaczy, która będzie ich oblegać. Skończy im się jedzenie i podejmą desperacją próbę ucieczki w której zginie wiele osób.
Tak mniej więcej to się rozgrywa w komiksie, ale nie powiedziane, że tak samo będzie w serialu.
Tak czy owak pod koniec sezonu myślę, że wszystko się rypnie
spoiler stop
Cześć. Jak wam się podobał najnowszy odcinek (S05E12)? Jak dla mnie bardzo ciekawy i...
UWAGA SPOILERY!!!!
...końcówka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Wiecie zawsze było tak, że bohaterowie trafiali do nowego miejsca które albo upadało albo okazywało się złe (jak terminus). Tutaj wydaje się, że wszystko jest dobrze ale za to główni bohaterowie chyba robią się źli. Końcowy tekst Ricka ,, Jak im się nie spodoba przejmiemy to miejsce" Czyżby mała zmiana stron? Teraz to główni bohaterowie będą czarnymi charakterami?
Serial to gorsza, ugrzeczniona wersja komiksu. Brakuje wiele wątków,wiele postaci zostało spłycone (Carl to najbardziej irytująca postać, Andrea to durna, dająca się manipulować baba), kilka ulepszone (Gubernator, Carol) i jedna dodana (Daryl). Warto oglądać dla wyglądu zombie, ale to nie jest walka o przetrwanie jak w komiksie, "ckliwe" sceny, obecnie serial jest na etapie "Whole new World", najpewniej zakończy się z przytupem czyli 100 numer komiksu. Polecam głównie dla sezonu 1, drugi możesz ominąć nic nie tracąc i odrazu 3. serial poniżej pewnego poziomu nie schodzi, ale jest przeciętny jeżeli znasz komiks
spoiler start
Carol gorsza niż nauczycielka ze Szczodrego, Darryl przełamuje obyczajowe schematy, Rick szuka zasięgu, Sasha niekompatybilna z problemami gospodyń, Carl bez problemów adaptacyjnych. Reszta paczki w zasadzie poza kamerą. No to posiedzimy na dupie do pierwszego ataku na mur.
spoiler stop
Ej ludzie, gdzie jest aktualnie ten czarny ksiądz? Oglądałem hurtem odcinki i mi go gdzieś wcięło :P
spoiler start
Na razie wypadł z kadru, dostał urlop na planie i pojechał na działkę, poczekaj do odcinka "Spend" ma się znowu objawić. W komiksie miał co robić w Aleksandrii.
https://www.youtube.com/watch?v=ZDI-EXGQPNE
spoiler stop
Wrzuce sobię gdzieś wasz wątek do zakładek i wrócę do niego za jakiś czas, bo dopiero kończę trzeci sezon i nie chcę zostać potraktowany spoilerami :P. Bardzo dobry serial chociaż drugi sezon nudził długimi momentami. Dobrze, że nie odpuściłem (a chciałem w jednym momencie) bo trzeci sezon imho jest już dużo lepszy :).
Ten odcinek normalnie masakruje. Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. ...Dużo wątków zostało zaczętych a tu jeszcze tylko dwa odcinki do końca sezonu.
spoiler start
- niewdzięczny księżulo; na pohybel czarnym, czarnym i czerwonym
- nie takie znów ładne miasteczko jakim je widać
- myślałem, że Noah ostanie się do końca sezonu
- zombiak z literą W na czole
- zniknięcie broni zakopanej przez Ricka
- miastowi to cipki, mieć takie wsparcie to już lepiej nie mieć żadnego
- Carol do bólu pragmatyczna
- jakie przygody będzie mieć Daryl
spoiler stop
Kolejny dobry odcinek, ostatnio brakowało akcji, to teraz było jej, aż nadmiar.
spoiler start
Jak już ktoś tutaj pisał, za dużo czarnych w serialu, to i zaczęli się ich pozbywać. Ksiądz też zaczyna fiksować, ciekawe jak go dalej pociągną.
Wreszcie scenarzystom udało się w miarę realne ruszyć postać Eugen'a, co prawda nadal to pizduś, ale trochę się rozwinął i może będą jeszcze z niego ludzie, byleby zaczął normalnie gadać.
Koniec sezonu bliski, a tutaj wygodnie wylegują się w mieście, coś czuję że następne odcinki dalej będą w Alexandrii.
spoiler stop
spoiler start
Ano zapowiada się, że przygód będzie co nie miara ale stacjonarnie. Wielkimały powrót Gabriela, którego nigdy nie lubiłem jako postaci i wygląda na to, że już nie polubię. Myślę że Maggie, po tym co usłyszała z jego rozmowy z Deanna'ą , wie co trzeba zrobić. Noah wypadł z ekranu szybko, kariery budowniczego nie zrobił, szkoda chłopaka. Co do Aleksandrii, każda idylla się musi skończyć a tu nawet nie ma idylli, tradycyjnie pod powierzchnią kryją się mniejsze i większe demony. Czekam z niecierpliwością, na jakiś widowiskowy atak hordy na mur. No i lanie dla Pete'a oczywiście.
spoiler stop
Najgorsze jest to, że do końca sezonu pozostały już tylko 2 odcinki, akcja się rozpędza i najpewniej dowalą jakimś cliffhangerem...
spoiler start
Nie było księżula przez 2 odcinki i było dobrze. Właściwie, nawet za nim nie tęskniłem. Teraz pojawił się na 5 minut i musiał nabruździć ;/ Swoją drogą - śmiem twierdzić, że on "zabił" więcej swoich wiernych, zostawiając ich pod kościołem, niż cała grupa Ricka przez te 5 sezonów. Może przesadzam, ale nawet jeśli nie było ich więcej, to i tak Gabriel nie ma czystego sumienia.
spoiler stop
Szkoda, że sezon się kończy, bo właśnie teraz robi się najciekawiej.
spoiler start
Akurat to kablowanie księdza to genialne zagrania twórców. Pozwoliło nam spojrzeć na sytuację z innej strony. Jako widzowie jesteśmy związani z grupą, kibicujemy im i uważamy za tych dobrych, bo to w końcu główni bohaterowie, jednak ksiądz nie identyfikując się z nimi ma inne spojrzenie. Uważa ich za pozbawionych jakiejkolwiek moralności bandytów w owczej skórze, którzy z czystego pragmatyzmu, dla własnej wygody lub w poczuciu posuniętej do granic absurdu lojalności wobec "swoich" będą bez problemu w stanie wymordować tych, którzy się im sprzeciwią.
Z punktu widzenia pani burmistrz rzeczywiście wpuszczenie grupy do tego spokojnego, żyjącego pod kloszem społeczeństwa, było straszliwym błędem.
spoiler stop
Coś pięknego, właśnie dlatego uwielbiam ten serial.
Najjphil
Tylko, że ksiądz jest ostatnią osobą, która powinna na takie tematy się wypowiadać ;)
Otóż to. Za uszami ma więcej niż grupa Ricka. Szkoda że Maggie od razu się nie wtrąciła. ...Rację ma ten kto pierwszy do pani na skargę poleci i przedstawi swoją wersję. Nawet jakoś to się w psychologii nazywa fachowo.
Viti
spoiler start
Wlasnie tez nie rozumiem Maggie, mogla od razu wyleciec i ksiedza opierdzielic i opowiedziec o jego przygodzie z wiernymi. Podejrzewam, ze sprawa by sie rozwiazala z marszu
spoiler stop
Ale ja nie oceniam postawy księdza, ja mówię o zagraniu, które rozszerza nam horyzont, daje możliwość stanięcia z boku i zastanowienia się, jak skrajne sytuacje wpływają na ludzi, jak gubiona jest moralność (zresztą całkiem słusznie, bo to relikt cywilizowanych czasów) i jak z dobrych osób robią się potwory - przynajmniej dla osób patrzących z szerszej perspektywy.
Ja tego serialu nigdy nie oglądałem jako rozrywki związanej z ubijaniem umarlaków. Dla mnie to prawdopodobnie najbardziej szczery serial i dający w miarę najrzetelniejszy wgląd pod względem psychologi, a także socjologii w obraz społeczeństwa na skraju przepaści. Czy to będzie apokalipsa zombie, wzmożona aktywność słońca, niekontrolowane ruchy sejsmiczne, czy może inwazja durszlaków z Proximy, to w ogólnym rozrachunku nie ma znaczenia.
A w tej scenie genialne jest to, że widz nagle zdaje sobie sprawę, że mimo iż kibicuje tym bohaterom, to jednak gdyby trafił do tego świata, to właśnie taka grupa byłaby dla niego największym zagrożeniem. Pragmatyczni, pozbawieni skrupułów, myślący tylko w kategoriach oni-my, i nie wahający brutalnie reagować na jakikolwiek przejaw zagrożenia, sprzeciwu, czy nawet braku uległości. Oni ustalają reguły. Podporządkuj się lub giń! :D
Nadrobiłem ostatnie odcinki i muszę powiedzieć, że ten ostatni to pierwszy naprawdę dobry odcinek w sezonie. Szkoda, że zawsze jakąś kaszanę muszą wstawić pomiędzy dobrymi momentami serialu. Powinni skrócić sezony albo częściej wpadać na jakieś dobre pomysły.
Z tym serialem problem jest taki, że pomysł mieli dobry, ale nie potrafili go rozwinąć i temu przemyślane momenty są dobre, a niektóre są po prostu na siłę. Ogólnie warto zobaczyć.
Już prawie koniec sezonu a serial stał się nudny jak flaki z olejem. Sielanka pewnie się skończy jakimś cliffhangerem. Zdarzają się ciekawsze odcinki ale moim zdaniem wyżyny serialu były 2 sezony temu.
Już prawie koniec sezonu a serial stał się nudny jak flaki z olejem. Sielanka pewnie się skończy jakimś cliffhangerem. Zdarzają się ciekawsze odcinki ale moim zdaniem wyżyny serialu były 2 sezony temu.
Właśnie, że jest bardzo dobry. Mam dość bezmyślnego serialu o siekaniu zombie. To ma być serial o ludziach i ich problemach w takim świecie i ostatnio twd taki właśnie jest.
Romantycznie bylo w tym drzewie
Ostatni odcinek: każdy chce coś powiedzieć
Ostatni? Przecież będzie jeszcze conquer
[337] dokładnie
Michonne wprawiła mnie w szok.
Rick to źle rozegrał. Próbował pokazać 'głupotę' wszystkich w mieście umazany krwią na twarzy i z .38 w ręku a na koniec jego partnerka zadeklarowała punchem w głowe, że Rick błaznuje, tym samym odwrócili się od niego. Za dużo niedopowiedzeń się porobiło. Czemu Glenn nie był przesłuchiwany w sprawie nieudanego wypadu? No ale jakoś trzeba popsuć atmosferę 'idealnego życia'. Zbyt pięknie się zapowiadało.
Ostatnia scena to kalka z komiksu. Środek 13 tomu. Jak chcą zakończyć czymś efektownym to muszą spiąć tyłki bo 3/4 komiksu to wynurzenia obyczajowe. Pewnie przeskoczą dalej. Jak będą to w tym tempie realizować to może powstać wiecej odcinków niż miała Dynastia.
spoiler start
No to, nie błysnęli zakończeniem. Wilki okazały się być wątkiem komediowym, podobnie jak wątek kung-fu. Walka Glena też mistrzostwo, uśmiałem się. Rick wciąż w formie. Całość bez fajerwerków, bez czołgu, bez gubernatora, bez niczego.
spoiler stop
Takie średniawe zakończenie, właściwie nie wzbudza żadnych emocji.
Ogólnie sezon słaby. Chociaż z tego co widzę to robią z tego niezłego tasiemca. W lato będzie ten spinoff, a na jesień już nowe odcinki.
spoiler start
Zakończenie poniżej przeciętnej. Myślałem, że będzie ich więcej (wilków). A to jakaś dwójka pajaców. Biedny Morgan, tak wierzył w Ricka a przyszedl na wielkie szlachtowanie. ...Szkoda, że na horyzoncie nie widać dobrego antagonisty.
spoiler stop
Widać było od początku że sezon od połowy spokojnieje. Serial już dawno temu zaczął mi być obojętny, więc zdania konkretnego co do końcówki nie mam.
Jedynie co mnie ruszyło
spoiler start
Spojrzenie Morgana
spoiler stop
spoiler start
Narzekacie na zakończenie, że średnie itp. Jak dla mnie to końcówka że tak powiem na pełnej kurwie.
W 'obozie' sytuacja się klaruje, dookoła też większych wrogów nie widać. Sprawa z wilkołakami... mam nadzieje, że to tylko dwóch psychopatów bo pomysł mega tandetny.
Teraz serial prosi się o konkretne rozwinięcie bo od trzech sezonów to wałkują ten sam schemat. Już kolejne części CoDa bardziej się różnią od siebie.
spoiler stop
Jak dla mnie końcówka świetna. Sezon już zaczynał nudzić i przyjemnie się zakończył. Odcinek trzymał w napięciu jak mało który, ostatecznie wiele spraw się rozwiązało samo.
Nikt(ważny) nie zginął :/
Dobre zakonczenie, dobrego sezonu. Kazdy spodziewal sie jakiejs sieczki, a tu wszystko na spokojnie ;)
Ciekaw jestem tego spin-offa.
spoiler start
Końcówka nie była zła, chociaż nie było typowego pierdolnięcia z chamskim cliffhangerem. Jak dla mnie może być.
No i fakt najbardziej rozczarowujący byli wilcy, którzy okazali się dwoma obdartymi matołkami. Scenarzyści mogli wymyślić coś lepszego.
spoiler stop
[390] Bodaj pierwszy żywy człowiek spotkany przez Ricka po wybuchu zarazy z którym bujał się przez kilka odcinków
Damn, z roztargnienia zamiast spojlera użyłem pochylenia a nie mogę już edytować. Gdzie moja kawa
boskijaro
spoiler start
To ten koleś, którego Rick spotkał w pierwszym odcinku. Syn Morgana walnął go łopatą, bo myślał, że to trup. Później zabrali go do swojego domu i wprowadzili w nowy porządek świata. Później spotkał Morgana w jednym z odcinków, zdaje się, trzeciego sezonu, jak Morgan samotnie mieszkał w jakiejś chałupie
spoiler stop
KoRReq -> Spoko, taki spoiler, to w sumie nie spoiler ;0
O, tak, tak. Komentarze pod postami The Walking Dead na Facebooku, to istna kopalnia memów.
Finał całkiem dobry, dobrze rozegrana sytuacja Ricka, a sama końcówka to coś wspaniałego, ten strzał :)
Ogólnie sezon 5 jest dobry, a odcinki w A.......... są bardzo dobre, miał to być serial o ludziach i jest serialem o ludziach, zombiaki to tylko tło. Oby tak dalej.
Mam pytanie do tych co sledza komiks na biezaco:
spoiler start
1. Jak sadzicie, co bedzie z Neganem? Bardzo malo prawdopodobne by nawial, szczegolnie ze pojecia nie ma gdzie isc. Myslicie ze jest szansa na jego rehablitacje i powolne otrzymywanie coraz wiekszych "przepustek" z wiezienia?
2. Szeptacze. Jak sie rozwinie ta sprawa? Poczatkowo uznalem ze beda to przeciwnicy glownych bohaterow, ale teraz... Lydia jest prawie na pewno ok, Alpha ma wady ale nie wydaja sie byc typowa antagonistka.
Na sojusz z glownymi bohaterami od razu nie ma co liczyc - wtedy ich grupy beda mialy na oko co najmniej 400 osob, o czym pisac jesli dysponuja az tak duza sila?
Sojusz nie, przeciwnicy nie... Moze bedzie jakis rozlam w Szeptaczach? Czesc dolaczy do bohaterow, czesc stanie sie nowymi przeciwnikami/pojdzie gdzies?
3. Czy Gregory dolaczy do Negana? :D
spoiler stop
6- odcinkowy Fear the Walking Dead zdążył się skończyć, pierwszy odcinek zwykłego TWD już za nami a tu taka cisza.
Trzeba rozruszać wątek, jak wrażenia po pierwszym odcinku i Spin-offie? ;)
Jak dla mnie pierwszy odcinek udany i fajnie mi się go oglądało. Podobała mi się szczególnie końcówka, ciekawe kto stoi za sabotażem.
Za to Fear bardzo mile mnie zaskoczył, postacie jakoś specjalnie wkurzające nie są, chociaż czasami głupio się zachowują. Podoba mi się ukazanie samego początku infekcji, takie klimaty są chyba najlepsze kiedy to bohaterowie nie wiedzą jeszcze co się wokół nich dzieje.
Czasami było za dużo dłużyzn ale ogólnie serial na plus, czekam teraz na kolejny mam nadzieję, że obszerniejszy sezon. ;)
Nie wiem czy juz sie chwaliłem, ale niedawno skończyłem 3 sezon. Bardzo mi sie podobało i liczę na wiecej. Muszę tylko czas wygospodarować.
Jak oni mogli to zrobić? Taka niesprawiedliwość...
spoiler start
Glenn [*] ;(
spoiler stop
spoiler start
Jestem tej myśli ze Glenn jednak jakimś cudem przeżyje... Zwróćcie uwagę podczas odcinka jak Nicholas popełnia samobójstwo. Ich upadek wygląda w taki sposób, że na Glennie ląduje Nicholas, a kamera w taki sposób to uchwyciła że zombiaki mogą rozrywać wnętrzności Nicholasa albo to było jakieś jego urojenie i akcja inaczej się rozegra, ale to już mało prawdopodobne. Jeśli mieliby uśmiercić jednego z głównych bohaterów to jego śmierć nie może wyglądać w taki sposób, nie było to pokazane jako oczywista śmierć jak to było w przypadku innych bohaterów. Uważam że właśnie widzowie mają tak sądzić że Glenn zginął :)
spoiler stop
Lol
spoiler start
przecież Glenn żyje i ma się świetnie :P
spoiler stop
Widać, jak niektórzy oglądają serial ze zrozumieniem :>
A czy to prawda, że Glenn z Walking Dead został zjedzony przez Zombiaki?
spoiler start
Jeśli Glenn nie ma jelit w płucach, to możliwe że wciąż żyje.
Jestem tylko ciekaw jak w takim przypadku scenarzyści zamierzają go uratować.
spoiler stop
spoiler start
Jeśli Glenn żyje to będzie to najbardziej absurdalny motyw tego serialu. Wiem, że Glenn jest pokazany w taki sposób aby nie było widać nic poza głową i w pewnym momencie można zobaczyć inną koszulkę, ale cholera on był otoczony przez mnóstwo zombie. Nawet jeśli żaden by go nie ukąsił to one by go zadeptały.
Nie, nie i jeszcze raz nie, jeśli scenarzyści chcą wytworzyć dramaturgię niech najpierw pomyślą czy to ma sens...
spoiler stop
Przecież ten serial od dawna nie ma większego sensu jeśli chodzi o zagrożenie ze strony zombie. Raz z palcem wytną 100 truposzków, by za chwilę jeden zombiaczek wyskakujący jak królik z kapelusza z boku ekranu (a tam była otwarta przestrzeń) robił popłoch. Suspens najniższych lotów, brak spójnej, logicznej koncepcji zagrożenia.
Pewnie zeżrą flaki ziomka i sobie pójdą a ten pod nim zadowolony wyjdzie, hehe.
Pamiętacie jak Sarę Tancredi zjedli w całości ? Każda kostkę, wszystko ? I sobie siedział zombiaczek z pełnym brzuszkiem. To dopiero były szczyty żenady xD
spoiler start
Co do Glenna, to już wiadomo że żyje i ma się dobrze. Widać go na planie kolejnych odcinków (choć możliwe są tu retrospekcje), ale i tak na facebooku w grupie TheWalkingDeadSpoilers (czy jakoś tak) zostało to rozmontowane na części pierwsze, przeanalizowane i udowodnione ;) Chłop, choć nie wiadomo jak, przeżyje. Póki nie tykają Daryla jest ok ;)
spoiler stop
Glenn w komiksie :
spoiler start
Już zginął i to w najbardziej bestialski sposób. Rzeźnia. Chłopa zgnoili.
spoiler stop
spoiler start
Moim zdaniem, jeśli Glenn to przeżyje, będzie to największym deus ex machina tego serialu. Umówmy się, nie miał prawa z tego wyjść cało.
spoiler stop
Fear the Walking Dead, bardzo miło się oglądało. Szkoda, że tak szybko przeleciało te 6 epizodów.
A ja tam się trochę w niego kręciłem. Ciekawy jestem co ta z glenem. Czy padł ofiarą zombiaków.
"Filmy i seriale" jest to jedna z tych kategorii na GOLu, które mam odznaczone, jednakże chwilowo zaznaczyłem ją w swoich ustawieniach, aby publicznie oświadczyć tylko jedno:
Jeżeli Glenn przeżyje, to już więcej nie oglądam tego gówna.
Dziękuję za uwagę.
Nie chcesz zejść na dół, to zdychaj na piętrze z głodu gówniarzu!
https://www.youtube.com/watch?v=7ANGjisJc1U
To jest jeden z tych seriali, w których zdecydowanie łatwiej byłoby wybrać najlepsze odcinki.
A ja już go wczoraj ściągnąłem i dziś czeka sobie na dysku na ściągnięcie :)
Ogólnie 6 sezon póki co na +. 3 pierwsze odcinki bardzo dobre z dużą ilością akcji i niezłą dynamiką.
Odcinek z Morganem nieco przedłużony(trochę niepotrzebnie) ale intrygowało mnie czemu wyznaje te swoje dziwne zasady i zostało to wyjaśnione w całkiem przystępny sposób.
Ostatni odcinek chyba najsłabszy ze wszystkich do tej pory w tym sezonie. Przegadany i najnudniejszy.
Mam takie pytanie nieco odbiegające od Waszych pogaduszek.
Oglądałem kiedyś TWD, od momentu premiery, doszedlem chyba do konca drugiego sezonu, miałem w planach czytanie komiksu, ale w końcu tych planów nie udało się wykonać. No i co tera, czytać ten komiks, czy powoli sobie ciułać te odcinki od momentu przerwania?
A już to właściwe pytanie: czy bardzo serial odbiega od komiksu, czy na przykład po przeczytaniu już nie będzie sensu oglądać, bo nie będzie elementu zaskoczenia? :)
Czytać, bo serial sobie, komiks sobie. W tej chwili to dwie różne opowieści. Pojedyncze wątki są wspólne ale nie ma to większego znaczenia.
Oświadczam publicznie, że już więcej tego niedorobionego, budżetowego gówna nie oglądam.
Dziękuję za uwagę.
Bez względu na dzisiejszy odcinek to jednak poziom ostro spadł. Zapowiadało się coś ciekawego przez 2-3 odcinki tego sezonu no i znowu zjeb*** sprawę. Powtórka z rozrywki, będzie kolejny 'gubernator'. Baza się sypie a każdy podejmuje durne decyzje jakby nie doświadczył już dość(Daryl króluje głupotą aktualnie). Kolejny serial ciągnięty dla hamerykańskiej widowni, która rzuci hasło 'If Carol dies we riot'.. Dosłownie sytuacja jak z nową, cudną grą, która aktualnie zawala wątki na głównej stronie :/
Za długo oglądam, żeby nie oglądać. I tak nic nie pobije https://www.youtube.com/watch?v=mCsRI5xmpxE
spoiler start
Co się stało z hordą prowadzoną przez Daryla i resztę? Bo wiemy, że jedno połowa poszła pod Alexandrie, a druga?
spoiler stop
spoiler start
Została wywiedziona około 30 km z dala od Aleksandrii.
spoiler stop
A tak w ogóle to czekamy...
"You keep me locked up here as long as you fucking want. Forever if you want. I'm the toughest motherfucker you're ever going to meet. I can take it. Hell, I fucking love it. I'm having a good time here. No need to boss people around... No fighting for my life against walking corpses. I should be thanking you. Wait! Thank you. From the bottom of my fucking heart. Thank you. But Rick... Don't kid yourself into thinking you keep me locked up here as some kind of symbol of your mercy. We both know that's not true. You know the real reason I'm here! I'm here because after everything you did... Everything you lived through... I'm the only thing you can use to convince yourself you're a good person. After everything I did... You fucking let me live! Me! Only the greatest person on earth would do that! Rick Grimes is the greatest man who ever lived! He's the guy who's going to fix everything! He's the guy who's going to save the world! Because he's the most civilized of all of us! Remember that when you're screaming at that poor fat woman who left my cage unlocked... Remember that when you threaten to exile her... Throw her to the wolves... For making a fucking mistake. You fucking monster!"
—Negan to Rick Grimes
spoiler start
Spuszczali się nad tym ogrodzeniem ale debile nie zauważyli, że im deski lecą na łeb od 2 dni i cała ta wieża może się zwyczajnie wyjebać. Co też uczyniła.
spoiler stop
spoiler start
Hehe... skończy się jak w komiksie czyli dzieciak zostanie wszamany. ...Musiał się gówniarz odezwać.
spoiler stop
Szkoda, że miejscami niezły serial szybuję niczym niegdyś Tonio Tajner na bulę.
Przypominam sobie na pęczki momentów, gdzie zombie były nieczułe na zapach. Ciężko po takiej gównianej sekwencji gwałtu na widzu przejść dalej do porządku dziennego.