Ja będę głosował na Korwina Mikke bo on odbuduje polskę i ludziom będzie żyło się dostatnie
Po raz pierwszy nie mam pojęcia kogo poprzeć, może pierwszy raz odpuszczę z tego powodu wybory jeżeli nic nie ulegnie zmianie.
Korwin niema realnych szans na nic, a trochę szkoda, bo gdyby by go tak trochę "podszlifować" to mojej ocenie byłby całkiem dobrym kandydatem.
Generalnie podpisuje się pod [2].
BTW: założę się, że lama sam nie wie czemu chce na niego głosować, pomijając to, że wszystko co robi to prowokacyjne wątki.
[3] wiem dlaczego chcę głosować na niego bo przeczytałem każdy jego wywiad i śledziłem każdą działalność zanim jeszcze ludzie o nim w ogóle wiedzieli i jak dla mnie to jest najlepszy kandydat spośród reszty, nie będę mówił dlaczego bo po prostu mi się nie chce
Tak jak [2] i [3] na tą chwilę nie mam na kogo zagłosować. Jeżeli taki stan się utrzyma do wyborów to zagłosuje nie za, ale przeciwko....
po tylu latach z demokracją, zdecydowanie łatwiej mi powiedzieć na kogo bym nie oddał głosu niż na kogo bym zagłosował.
Po raz pierwszy mam dylemat czy głosować na pewniaka czy wspomóc mniejszy twór.
Korwin-Mikke jest przeciwko demokracji, więc to rozstrzyga sprawę. Myślę, że nawet dyktatorem Białorusi byłby kiepskim. Może odnalazłby się w Korei Północnej, ale nie za bardzo wiem w jakiej roli. Tak czy owak świat demokratyczny (świat zachodni) nie dla niego.
[9] kto powiedział że demokracja jest dobra ? poza tym nie mamy demokracji, takie gadanie w telewizji że mamy "wolny wybór" to kłamstwo bo nie zależnie od tego co my chcemy politycy zrobią co chcą
SLD - jedyni rozsądni ludzie na Polskiej scenie politycznej.
Dyktatury Europa już przerobiła na kilka różnych sposobów. Ostatecznie w procesie tzw. ewolucji społecznej wszystkie państwa świata zachodniego postanowiły zakorzenić się w demokracji. Czy to się radykałom, rewolucjonistom, faszystom, bolszewikom i innym oszołomom podoba czy nie.
Nie wiem. Najprędzej to na PiS. Na pewno nie bandę pederastów od Palikota, komuchów z SLD i złodziei z PO.
Ja głosuje na Korwina-Mikke, jak wejdzie to będzie coś nowego w Polskiej polityce, jezeli nie wejdzie to nie będe miał wyrzutów sumienia, że poparłem po raz kolejny tą samą bandę złodziei i nierobów.
PO. Jak zawsze.
(11) Rzeczywiście ,żadna partia nie zrobiła tyle co oni ,co do tematu, to też zagłosuje na Korwina choć jest bez szans
[13] +1. Naprawde dziwie sie ludziom, ze dali sobie wmowic pewne rzeczy i teraz wiekszym dla nich problemem jest np. ciagniecie tematu smolenska (a to co bylo to hanba dla kraju swoja droga...) przez PiS niz to ciagle okradanie i plucie polakom w twarz przez PO. Teraz wzieli sie za lasy panstwowe. Jezeli ludzie nie zaprotestuja to pewnie w ciagu najblizszych lat pojdzie tak jak z wszystkim czyli porozbijaja na mniejsze spolki i zaczna sprzedawac a niemcy z checia sobie kupia zachodnia czesc polskich lasow. Ile jeszcze Polski zdaza rozpieprzyc zanim ludzie przestana na nich glosowac?
Dobrze by było, gdyby Nowa Prawica dostała się do parlamentu zamiast np. Rucha Palikota.
Pewnie, że JKM
też zagłosuje na Korwina choć jest bez szans
Powiedzialo pare milionow osob ;)
A tak ogolnie to dziwie sie, ze sa jeszcze osoby ktore chca glosowac na PO, ile trzeba jeszcze upokorzen? chyba, ze ktos zyje sobie (jeszcze) w dostatku i kij w to wbija.
W sumie sa tez żony ktore kochaja jak ich mężowie biją po głowach ;)
Przynajmniej Janusz jako jeden z bardzo nielicznych organizuje kampanie reklamowa nie z naszego hajsu.
Na pewno nie na PO ani na PIS. Oni mieli szansę, spieprzyli :)
Na KNP. Czas już skończyć z ta demokratyczną zarazą.
Lub w zależności od sondaży na TR, bo oni jeszcze nie rządzili i mają sensowny program.
Na PO nie - złodzieje, i kłamcy
PiS - nie, po tym co odwala Kaczyński na ukrainie, brata się z neo UPOwcami
TR - Bęgowski - więcej dodawać nie trzeba
KNP - może chociaż Korwin to oszołom nie nadający się do zycia we współczesnym świecie
SLD - neo komuchy
SP - nie, bo to PiS bis
PR - nie bo są tam Godson i Kowal
PSL - nie bo rolnicza partia
nie mam na kogo głosować, chyba dopiszę Małysza
Jak widzę co tu piszecie i ile jadu leje się z tych postów to tylko utwierdza mnie w przekonaniu że dobrze robię nie głosując i unikając tego tematu.
może chociaż Korwin to oszołom nie nadający się do zycia we współczesnym świecie
Hmm dziwne, przeżył już ponad 70 lat i ma kupę kasy, napisał kupę książek, jest znanym publicystą, ma partię z wielkim potencjałem i jeszcze do tego jest świetnym brydżystą i szachistą. A jakiś kuc pisze, że gość nie nadaje się do życia we współczesnym świecie XD
Twoj Ruch - na ta chwile nie ma innej sensownej partii
>palikot
>sensowna
Jak widzę co tu piszecie i ile jadu leje się z tych postów to tylko utwierdza mnie w przekonaniu że dobrze robię nie głosując i unikając tego tematu.
Tylko potem nie płacz jak dojebią ci vat 25%. Poza tym czego się spodziewałeś w wątku o polityce, gdzie jest zagęszczenie idiotów hołdujących zasadzie "nie znam się to się wypowiem"?
Na KNP i nie dlatego że mi w 100% odpowiadają po prostu nie mam na kogo głosować i w ostateczności mogę spróbować "odświeżyć" scenę polityczną, niech zobaczą że nawet tak niezrównoważony człowiek jak Korwin jest lepszą opcją niż oni.
Poza tym czego się spodziewałeś w wątku o polityce, gdzie jest zagęszczenie idiotów hołdujących zasadzie "nie znam się to się wypowiem"?
Czyli rozumiem, ze czujesz sie jak wsrod swoich :P
Garret - Mnie to czy dojebią vat na 25% czy nie wisi kompletnie. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż to czy produkty będą 4% droższe. Poświęcając ten czas który polacy poświęcają na wkurwianie się na politykę na pracę nad sobą jesteś w stanie lać na takie problemy. Na szczęście.
Na pewno nie na jakąkolwiek partię, która zasiada obecnie w parlamencie.
Garret - Mnie to czy dojebią vat na 25% czy nie wisi kompletnie. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż to czy produkty będą 4% droższe. Poświęcając ten czas który polacy poświęcają na wkurwianie się na politykę na pracę nad sobą jesteś w stanie lać na takie problemy. Na szczęście.
Głupek czy troll? :)
Hmm dziwne, przeżył już ponad 70 lat i ma kupę kasy, napisał kupę książek, jest znanym publicystą, ma partię z wielkim potencjałem i jeszcze do tego jest świetnym brydżystą i szachistą. A jakiś kuc pisze, że gość nie nadaje się do życia we współczesnym świecie XD
lol, napisał to gimnazjalista bez prawa głosu zachwycony oszołomem.
Pewnie należych do tych: sadzić, palić ZALEGALIZOWAĆ! hahaha
Glob3r - Czemu miabym być głupkiem lub trollem? Bo poświęciłem lata na pracę nad własną przyszłością i stać mnie dzisiaj na to żeby mieć w dupie to czy coś będzie kosztowało 4% więcej lub mniej, tylko dlatego że nie chcę brać udziału w całym tym przedziwnym polskim trendzie na lanie się po mordach i plucie kwasem w imię obrony polityków?
Nie interesuję się polityką, za to przeraża mnie że komentarze pseudo-polityczne są już wszędzie. Dzisiaj rano widziałem jakiegoś idiotycznego newsa że obora eksplodowała od metanu z wzdętych krów - co trzeci komentarz pseudo-ironiczno-polityczny.
PS: Tak, zdaję sobie sprawę że wasze ściśnięte pośladki pozwolą jedynie na wyśmianie mojej osoby. Wiem że to internet, wiem że to Polska. Ulżyjcie sobie więc, wyraźnie wam tego potrzeba :)
Czekam, aż Kelthuz założy własną partię, wtedy dopiero będę miał godnego reprezentanta w parlamencie.
Garret - Mnie to czy dojebią vat na 25% czy nie wisi kompletnie. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż to czy produkty będą 4% droższe. Poświęcając ten czas który polacy poświęcają na wkurwianie się na politykę na pracę nad sobą jesteś w stanie lać na takie problemy. Na szczęście. ciekawe co na to twoi rodzice na kotrych garnuszku siedzisz :) pogadamy jak juz sam bedziesz lozyl na swoje utrzymanie.
/no bo jakos nie wierze ze cos takiego mogl napisac dorosly rozumny czlowiek.
Drackula - Nie wiem jak na coś takiego odpowiedzieć, ale tak jak pisałem w [40] - nie mam zamiaru się bronić, ulżyjcie sobie. Jestem już głupkiem, trollem i dzieciakiem. Zobaczymy gdzie dojdziemy :)
A to wszystko za stwierdzenie że lepiej jest pracować nad sobą niż przejmować się polityką :)
Nie, to wszystko za stwierdzenie:
Mnie to czy dojebią vat na 25% czy nie wisi kompletnie. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż to czy produkty będą 4% droższe. (...) poświęciłem lata na pracę nad własną przyszłością i stać mnie dzisiaj na to żeby mieć w dupie to czy coś będzie kosztowało 4% więcej lub mniej
Mnie tez stac, ale po pierwsze - nie lubie, jak mnie ktos dyma, po drugie - tu 4%, tam 4%, jutro 10% jeszcze gdzie indziej, itp, itd... Zaczynasz w koncu lapac?
Korwin to buc jakich malo. Na pewno nie na niego. SLD z definicji odpadaja jako czerwona brygada. Nie o take... Kaczynskiemu tez nie zaufam poki wali te swoje farmazony i ma Antka przy boku. Zostalo by PO, ale po odejsciu Rostwoskiego juz sam nie wiem. Trzeba bedzie sie tym razem troche w programy zaglebic.
Idea jest taka żeby jak się z 4% zrobi 10%, to moje zarobki wzrosły o 40%. I lepiej się na tym skupić, zamiast bić pianę o tym żeby wybrać partię D, bo A, B i C oszukały i nic nie zrobiły i każdy kto popiera poprzednie to idiota.
Wszystko tylko zeby Jarek nie wygral. Raczej PO, bo dobrze rzadza bez zadnego obciachu.
Twoj Ruch - na ta chwile nie ma innej sensownej partii
Mnie to czy dojebią vat na 25% czy nie wisi kompletnie. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż to czy produkty będą 4% droższe.
Raczej PO, bo dobrze rzadza bez zadnego obciachu.
Trzeba bedzie sie tym razem troche w programy zaglebic.
MOAR!
Idea jest taka żeby jak się z 4% zrobi 10%, to moje zarobki wzrosły o 40%.
Proste, jak konstrukcja cepa. Pewnie dlatego mozni wola zaplacic podatki na Cyprze, czy w innym Luksemburgu. A to nieudacznicy :D
Paudyn - Nigdy nie chciałem być zamożny, zawsze chciałem zarabiać więcej niż mam standardowo wydatków i nie żyć od pierwszego do pierwszego. Nic więcej mi nie potrzeba, mogę się w spokoju skupić na swojej pracy a w wolnym czasie na rozrywkach.
I wciąż - Spójrz na post [51] - jaki w tym sens? Kolejny, enty, setny post po prostu byleby wyśmiać osobę o innym poglądzie, bo to przecież polityka. I siedzą tacy, biją pianę jak to źle, na kogo głosować żeby dobrze - ale żeby się do czegoś sensownego zabrać to już troszku gorzej. No i ostatnia sprawa - wybór we współczesnej demokracji ma bardzo znikomy wpływ na cokolwiek. Nie wiem czy zauważyliście (czy może jednak nikt tego nie widzi) ale po zwycięstwie nikt nikogo nie rozlicza z programu wyborczego.
Ale co tam, cii ;)
Oczywiscie, ze nikt nie rozlicza, w koncu jednym nie przeszkadza 4% tu, drugim 10% tam, jeszcze innym rozrost panstwowego ciala urzedniczego, albo inne hece.
Pozostaje isc sladem tych lebskich i zmienic miejsce, skoro nie mozna tego zrobic z mentalnoscia ludzi.
Mnie to czy dojebią vat na 25% czy nie wisi kompletnie. Mam ciekawsze rzeczy na głowie niż to czy produkty będą 4% droższe. Poświęcając ten czas który polacy poświęcają na wkurwianie się na politykę na pracę nad sobą jesteś w stanie lać na takie problemy.
Błagam, bądź konsekwentny względem Twojego pierwszego postu w temacie i nie głosuj jednak. Mój Boże, świadomość że w Polsce są ludzie posiadający prawa wyborcze, którym wszystko jedno ile zabiera się ich zarobionych pieniędzy powoduje że jednak trzeba ruszyć się do urn, mimo posuchy wśród kandydatów. Ja pierdzielę, takiego wpisu się nie spodziewałem...
Ważne, by nie wybierać takich oszołomów jak Ci:
http://podatki.onet.pl/opzz-chce-50-proc-podatku-od-dochodow-powyzej-360-,19925,5601143,1,agencyjne-detal
Im blisko SLD było zawsze, ale ostatnio kto ich tam wie :)
Na nikogo nie będę głosował, każdy jest tam złodziejem.
Nie wiem na kogo będę głosować. Najprawdopodobniej dokonam eliminacji i zagłosuję na partię, która ma największe szanse dostać się do europarlamentu i w jakimś stopniu jej program zgadza się z moimi poglądami.
Na pewno od razu odpada PO, PSL, SLD i TR. Później sprawa jest bardziej skomplikowana. Jestem eurosceptykiem, a w wyborach do PE będą dwie eurosceptyczne komitety, czyli KNP i RN. Jeśli któraś z tych partii przed wyborami będzie miała realną szansę na przekroczenie 5% progu wyborczego, to na nią zagłosuję. Mimo, że nie utożsamiam się z ich liderami w żaden sposób. Jeśli ich poparcie będzie dalej oscylowało w granicach błędu statystycznego rozważę swój głos na Polskę Razem... Jeśli tutaj z kolei również nie będzie szans na przekroczenie progu wyborczego, to nie wiem co zrobię. W przypadku PE zamiast patrzeć na polskie partyjne barwy, lepiej patrzeć na grupy europarlamentarne. W jednej z konserwatywnych grup znajduje się PiS i być może zostanę przez dwa poprzednie czynniki do zagłosowania na nich - inaczej mój głos nie będzie nic warty i wesprze opcje mi całkowicie obce.
Jest tylko jeden słuszny wybór - JKM.
Również KNP. Może w końcu mu się uda i w polityce zrobi się trochę ciekawiej. :)
Gdyby GOLarze decydowali to JKM jednym ruchem zmienić mógłby konstytucję i ogłosić się Cesarzem.
No właśnie, jak to jest że w internecie JKM ma aż takie poparcie, a jak przychodzi co do czego to nie przekracza zazwyczaj 2%? Czy to zmasowana akcja mediów by fałszować wybory czy rzeczywiście, jak wielu mówi, jego zwolennicy nie mają jeszcze praw wyborczych?
Tak czy siak, ja też na niego oddam głos. Zwyczajnie z braku alternatyw.
Na szczęście te gimby nie mają prawa wyborczego i mogą psioczyć tylko w internecie. Tymczasem oszołom JKM zbiera jakiś niecały 1%.
Pomijam mielonkę, ale jak widzę takie posty jak [27] to wydaje mi się słuszne, że nie ma u nas obowiązku głosowania.
No właśnie, jak to jest że w internecie JKM ma aż takie poparcie, a jak przychodzi co do czego to nie przekracza zazwyczaj 2%? Czy to zmasowana akcja mediów by fałszować wybory czy rzeczywiście, jak wielu mówi, jego zwolennicy nie mają jeszcze praw wyborczych?
Nie, to jego wyborcy zazwyczaj nie mają uprawnień do głosowania. :P
Naprawdę duża część jego elektoratu to pajace , którzy naprawdę nie wiedzą czemu chcą głosować na niego, pewnie dlatego, że to modne i koledzy ze szkolnej ławki podpowiadają.
Żeby nie było: szanuje Korwina i jego wyborców, ale tych, którzy wybierają go świadomie, wiedząc jakie ma poglądy i czego by chciał (a takich jak widać jest zaledwie kilka procent).
Sorry mielonka, ale ja nie chce oddawac panstwu swojej kasy, chociazby mialo to byc tylko kolejne 5% :)
Cypher - Zawsze bawiło mnie to czytanie na forum o tym że coś trzeba zmienić, że trzeba walczyć, że nie wolno dawać się okradać. A jak na razie ja daję się okradać dokładnie tak samo jak wy, tyle ze wy marnujecie czas i nerwy na bicie o tym piany :)
Dla mnie rzecz jest prosta - mój wpływ na to co się dzieje w państwie jest tak znikomy, że praktycznie dla mnie nie odczuwalny. Mój wpływ na to gdzie jestem, co robię, ile zarabiam i czy jestem z tego zadowolony jest ogromny. Więc na tym się trzeba skupić. Jest źle? Zbierasz manatki i wyjeżdżasz, szukasz szczęścia gdzie indziej. Bieganie z szabelką po rynku to nie dla mnie. Taki ze mnie egoista.
I nie, nie jestem patriotą.
Przeczytałem ten twój artykuł i nie wiem co miałem z niego wyciągnąć - że nas okradają. Nie wiem czy wiesz, ale autora tego artykułu okradają tak samo jak innych, mimo że on światły i zdaje sobie z tego sprawę :)
spamwithspam -> bawisz mnie rozkosznie.
Masz tylko trzy wyjścia, dajesz się okradać, okradasz, żyjesz poza systemem. Za drzwiami z tymi napisami i tak jest tylko ogromna przestrzeń mieszaniny tych trzech wyborów.
Wielką naiwnością jest sądzić inaczej.
Na żadną z partii, będących teraz w Sejmie.
ja głosuję na partie która najlepiej odzwierciedla moje poglądy polityczno-gospodarcze, nawet jak nie wejdzie do sejmu to przynajmniej sumienie czyste zostanie. A najlepiej to byłoby nie głosować na żadną z dużych partii tylko wymienić tych wszystkich oszołomów co tam już siedzą na coś nowego.
Mam prawa wyborcze od ponad 5 lat i na szczęście jeszcze nie dostałem zaciemnienia umysłu polegającego na tym, żeby głosować na złodziei (czyt. socjalistów). Właściwie to za Korwinem (albo raczej, za myślą wolnościową) jestem od ok 21 roku życia.
Korwin idealny nie jest, wystarczy, że zgadzam się z jego poglądami na gospodarkę. Właściwie to jedyny człowiek w polityce, który ma logiczne poglądy gospodarcze. Niestety poza nim wyboru nie ma.
Pociesza mnie to, ze ludzie tacy jak [49] nie mają jeszcze prawa głosu i mogą sobie co najwyżej zagłosować w "niby wyborach" w swoim gimnazjum :]
Nie pójdę na wybory. PO miało swoją szanse, gdy ostatnio usłyszałem w radiu, ze Tusk wyłożył grube miliony na edukacje młodzieży ukraińskiej to juz nie mam złudzeń - jest idiotą, wszędzie laduje kasę jako pierwszy byleby polizać rowka UE.
Po tym jak zobaczyłem Kaczyńskiego stojącego ramie w ramie z naziolami ukraińskimi którzy czczą Banderę jak boga - PiS nie ma mojego głosu
Korwin to jąkający sie idiota ktory doprowadziłby ten kraj do ruiny.
Palikot ze swoja pseudo partią...nawet nie chce komentować
SLD - a na drzewach zamiast liści itd
Nie ma na kogo głosować. Zal mi cie Polsko. Czekam na rozbiory. Zostanę Niemcem, bedzie mi sie żyło lepiej :)
,,Demokracja zeszła na psy"
,,Ade HE asd"
Gajusz Juljusz Cezar- Prowadź wozu.
To, że duża część elektoratu to pajace, to żadna tajemnica. Dobitnie świadczy o tym np. wynik Rucha Palikota w ostatnich wyborach. Na szczęście to ostatnia kadencja Rucha Palikota czy jak się ta banda teraz nazywa.
[68]
Naprawdę duża część jego elektoratu to pajace , którzy naprawdę nie wiedzą czemu chcą głosować na niego, pewnie dlatego, że to modne i koledzy ze szkolnej ławki podpowiadają.
W odróżnieniu od wyborców głównych partii, gdzie argumenty zazwyczaj ograniczają się do: "Bo tak", "Bo PiS doprowadzi do wojny, więc PO", "Bo PO to złodzieje, więc PiS", ew. "Jestem rolnikiem, więc PSL".
Zagłosuję na partię która zadeklaruje, że definitywnie pogrąży ten kraj. Będę miał w końcu motywację aby stąd wyjechać.
Na razie jest "ch*jowo ale stabilnie".
Ps. Nie jadłem śniadania ;D
Z demokracją jest pewien problem, który zdiagnozował dawno temu jakiś wódz plemion germańskich wizytujący Ateny: "To dziwne, że o sprawach ważnych debatują mędrcy, a decydują głupcy" ( luźny cytat ). Cytując dalej mądre głowy, można dodać za Churchillem, że demokracja to najgorszy system, ale lepszego dotąd nie wymyślono. I dalej cytatami, jak to napisał pewien nieceniony ( nie mylić, z niedoceniany ) przeze mnie publicysta - Rafał Ziemkiewicz - :
"Przyszedł jeden, panie, naobiecywał, i gówno, przyszedł drugi, naobiecywał jeszcze więcej, i jeszcze większe gówno, no to wybierają trzeciego, co znowu obiecuje to samo, tylko jeszcze ładniej... I nie ma do polactwa dostępu myśl, że takich obietnic, jakich się domaga, nie złoży mu nikt uczciwy ani mądry, że czyniąc warunkiem dojścia do władzy zobowiązanie, iż dwa plus dwa zacznie się równać pięć, wyborcy sami skazują się na rządy cynicznych oszustów na zmianę z idiotami."
Biorąc to wszystko pod uwagę, zagłosuje na kogoś kto powie, że będzie gorzej po to by było lepiej. Znając życie i powyższy cytat z "Polactwa" nikt tak nie zrobi i pewnie pójdę na wybory oddając pustą kartę lub głosując na PO bo jakoś jednak od tych 7 lat żyje i w sumie jest jakoś, boje się gorszego.
a ja tak z czystej ciekawości zapytam, wojujący Ziemikiewicz ocenił jako cynicznych dupków wszystkich, czy zrobił dla prezesa i generalnie konserwatywnej prawicy wyjątek? :P
Zawsze mnie w takich watkach bawi myslenie typu "nie zaglosuje na X, bo to oszolom" - tak jakby chceli tej osobie zrobic na zlosc :D.
Drodzy GOLowicze, sobie najwyzej zrobicie na zlosc, bo musicie nadal zyc w tym bagnie. Glosujecie od lat na te same partie, a potem sie dziwicie, ze dalej malo zarabiacie i wiekszosc mlodych wyjezdza na zachod. Coz, zycze powodzenia :).
Natomiast bzdury, ze Korwin doprowadzilby kraj do ruiny sa calkiem pocieszne. Wymiencie mi chociaz piec krajow, w ktorych liberalizm gospodarczy doprowadzil do ruiny. Natomiast socjalizm doprowadza wszystkie kraje do ruiny :D. Ale spoko, glosujcie na nich dalej. Tylko nie narzekajcie :).
Wiecie w ogole, ze to dzieki wolnemu rynkowi mozecie sobie teraz pierdziec w wasze stolki, przed kapitalistycznymi komputerkami, popijajac kapitalistyczna cole, majac w kieszeni wolnorynkowego smartfona? Nie, pewnie nie wiecie. Wysoko rozwinieta technologia to pewnie osiagniecie socjalizmu :D.
Na Obame :)
Gastovski=> czyli głosując na ułomnych ludzi możemy wyciągnąć kraj z 'bagna' bo choć ułomni to nie ci sami co teraz?
.:Jj:. - Korwin jest ulomny? Dlaczego? Konkrety poprosze. Tylko blagam, bez epitetow "faszysta", "oszolom" itd.
Herr Pietrus, akurat Polactwo zostało wydane w 2004 roku i ta krytyczna opinia pewnie bardziej dotyczyła lewicy, ale bardzo celnie siecze w całą klasę polityczną jako taką i nas jako społeczeństwo.
A Korwin, cóż - na każde celne spostrzeżenie, ze trzy razy wali coś nie do przyjęcia w dzisiejszym świecie - poglądy na temat kobiet, osób niepełnosprawnych itp. I ten jego mityczny wolny rynek - nie istnieje coś takiego, jakbyśmy chcieli mieć wolny rynek to nie byłoby czegoś takiego jak płaca minimalna, limit godzin pracy w tygodniu, czy ochrona naszego rynku pracy przed imigrantami, dzieci nadal by pracowały po 12h w fabrykach - bo jest popyt na tanią siłę roboczą. I zlikwidujmy ubezpieczenia społeczne, ZUS, bo przecież każdy obywatel jest na tyle światły, że sam sobie odłoży na emeryturę, wykupi polisę... jasne... a nawet jak pomyślisz i kupisz polisę to nie obejmie ona przeszczepu bo nieopłacalny. I można pomyśleć, że co mi tam inni, ważne jest to, że ja się zabezpieczę inni niech zdychają - i dom będzie trzeba ogrodzić zasiekami, nosić broń i nie wahać się jej użyć. I nic tylko umierać młodo i zdrowo, nie będzie przecież rent i emerytur, wszystko trzeba sobie wywalczyć swoimi silnymi i sprawnymi rękoma.
Gastovski=> ale w jaki sposób mam to opisać?
Wpisz w dowolną wyszukiwarkę jego nazwisko i 'wywiad' i obejrzyj. Nie mam zamiaru go ani obrażać, ani wyśmiewać pomysłów. Jedyne co nadal mnie dziwi to to że poważni ludzie nadal starają się o nim w poważny sposób rozmawiać.
Ten człowiek to studnia straconych głosów, dziwak bez ogłady i momentami, podstawowego szacunku dla drugiego człowieka. Pewną część słów które wydobywają się z jego ust można uznać za wartą rozważenia, ale nie mają one żadnego znaczenia przez pryzmat całości.
W tym wieku i miejscu w którym się znajduje naprawdę powinien dać sobie spokój bo szkoda papieru, tuszu i klawiatur na wzmianki o nim.
Do rządzenia potrzeba dużej siły politycznej wynikającej z poparcia społecznego, profesjonalnej i sprawdzonej 'kadry' i stabilnego, jasnego, konkretnego i co najważniejsze- realnego planu.
Niczego z tego nie ma i mieć nie będzie.
Chyba że chcesz wprowadzić monarchię absolutną i mianować go królem Rzeczypospolitej.
Gastovski
Korwin jest ulomny? Dlaczego? Konkrety poprosze.
Od ponad 40 lat próbuje zdobyć władzę i nie potrafi zdobył większej popularności niż błąd statystyczny.
Mogę się mylić ale max co mu się udało to około 10% wiele wiele lat temu. A teraz jest całkowicie nieskuteczny gdyż nie posiada i nie będzie posiadał żadnej władzy. Jest niewybieralny. Gdybyśmy głosowali na nieżyjącego Piłsudskiego, albo na Dodę to by więcej głosów zebrali niż Korwin.
Jest całkowicie nieskuteczny jako polityk. Jest mniej skuteczny niż ci nieudacznicy co ich do sejmu wybrali.
"nie będzie posiadał żadnej władzy"
Ja tam się nie podejmuję przepowiadania przyszłości, ale na dzień dzisiejszy mam nadzieję, że to prawda.
Trudno nie zgodzić się z tym co napisał .:Jj:..
Korwin-Mikke to folklor polityczny, który w dobie kryzysu teoretycznie mógłby urosnąć w siłę (jak inne ruchy populistyczne), ale jakoś nie może. Często wygłasza w tematach polityczno-społeczno-ekonomicznych takie brednie, że aż pusty śmiech człowieka ogarnia. Zapewne dlatego poważni ludzie nie garną się by manifestować poparcie dla niego.
Ja osobiście nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego rodzaju człowieka na czele przedsiębiorstwa o nazwie "państwo". Nie chodzi nawet o Polskę. Żadne istniejące państwo na Ziemi nie jest tak "sformatowane" by wytrzymać ewentualne rządy pana Janusza. Może poza Somalią w dużym stopniu pogrążoną w anarchii.
Od ponad 40 lat próbuje zdobyć władzę i nie potrafi zdobył większej popularności niż błąd statystyczny.
Mogę się mylić ale max co mu się udało to około 10% wiele wiele lat temu. A teraz jest całkowicie nieskuteczny gdyż nie posiada i nie będzie posiadał żadnej władzy. Jest niewybieralny. Gdybyśmy głosowali na nieżyjącego Piłsudskiego, albo na Dodę to by więcej głosów zebrali niż Korwin.
Jest całkowicie nieskuteczny jako polityk. Jest mniej skuteczny niż ci nieudacznicy co ich do sejmu wybrali.
Bo mówi zawsze to samo nie patrząc czy jest to popularne czy nie. Do tego jest kontrowersyjny a poza tym myśl wolnościowa jest możliwa do zrozumienia dla max kilkunastu procent wyborców. Dzięki temu, że wcześniej nie był takim pseudo wolnościowcem jak tusk czy trochę Gowin i właśnie dzięki tej "nieskuteczności" teraz gdy przychodzą ciężkie czasu ma szansę wejść do polityki.
nie będzie posiadał żadnej władzy.
Sondaże i logika mówią co innego.
Korwin jest dla mnie zbyt radykalny abym mógł z pełną swobodą oddać na niego głos. Niestety obawiam się, że jego model państwa jest zbyt utopijny i teoretyczny. Bazuje bardzo często na odosobnionych przypadkach, które nie mają odzwierciedlenia na szerszą skalę np. gospodarki. Nie uwzględnia on wielu czynników pobocznych w radykalnych zmianach, o których mówi. Kiedy doszedłby do władzy, przeprowadził reformy, o których mówi, to Państwo szybko by popadło w ruinę. W ruinę, którą przerobiwszy na porządny fundament można by wykorzystać to ponownego, mozolnego budowania w pełni kapitalistycznego państwa. Jednakże nie wiem czy bym dożył czasów kiedy "żyłoby się lepiej, wszystkim".
Polaco
Chyba nie sądzisz, że KNP nagle zdobędzie 100% władzy i wprowadzi wszelkie reformy od tak? Nawet gdyby tak było to będą one wprowadzane powoli bo inaczej się po prostu nie da. A co do ruiny - pierwszym i najważniejszmy postulatem jest likwidacja dochodowego, obniżka vatu i prywatyzacja. To nie jest żadna utopia, teraz Węgry obniżają dochodowy i to bardzo. Zresztą nie wiem co tu ma się rozwalać - od tego są ekonomiści i miejsca takie jak np CAS, żeby kontaktować się z nimi przy wprowadzaniu takich wolnorynkowych zmian. Jak KNP będzie w sejmie czy nawet w europarlamencie to będzie na to kasa.
Jak głupi Korwin by nie był - osoby głosujące na bandę czworga mogą mu najwyżej pucować buty.
Na oko wyglada na to, ze Korwin pierdolnie z 25% :)
"Na kogo będziecie głosować"
na siebie czyli na PO (silna zlotowke i nic nie spieprzyc) proste.
Każdy w miare obeznany wie, ze można to uogólnić do: złodzieje, komuna, idioci. Ja wybieram tych pierwszych.
Polaco
Niestety obawiam się, że jego model państwa jest zbyt utopijny i teoretyczny.
Teoretyczny to może być model w fizyce. KM co chwilę odwołuje się do formuły obecnej w XIX wiecznej Ameryce.
Bazuje bardzo często na odosobnionych przypadkach, które nie mają odzwierciedlenia na szerszą skalę np. gospodarki.
I tak i nie. Bardzo często mówi o pojedynczych przypadkach np. w kontekście monopoli, ale model teoretyczny obecny w dzisiejszych czasach też jest w zasadzie tylko teoretyczny. Bo czy google lub facebook nie są monopolistami na określonym rynku? Są. I co w związku z tym robi urząd antymonopolowy? Nic.
Nie uwzględnia on wielu czynników pobocznych w radykalnych zmianach, o których mówi.
A Ty myślisz, że dziś się to uwzględnia? Miliony, które posiadają państwa wydane na ekspertów i co chwila coś nie działa tak jak miało działać. Poza tym ludzie szukają dziury w całym i próbują obalić myśl KM poprzez podawanie pojedynczych przypadków, które nie będą działać w kapitalizmie i, tym samym, próbując udowodnić to, że nie jest perfekcyjny. Bo nie jest. Nie ma systemu, w którym każdy będzie bogaty i szczęśliwy, żyjąc bez żadnych problemów.
Kiedy doszedłby do władzy, przeprowadził reformy, o których mówi, to Państwo szybko by popadło w ruinę.
Tutaj po prostu dowaliłeś. W jaką ruinę? Czy on obiecał, że pożyczy tryliard dolarów a potem ktoś będzie to spłacał?
edit.
brednie mielonki, odnosnie inwestowania w siebie itp. sprawdzilem historie postow i nie zawiodlem sie.
Z wielu "myśli" JKM jedna szczególnie utkwiła mi w pamięci - o jeździe samochodem przez skrzyżowanie. Nie będę jej cytował ale generalnie chodziło o to aby jak najszybciej jechać gdyż samochód krócej wtedy przebywa na skrzyżowaniu (na razie logiczne) w związku z tym krócej przebywa w miejscu potencjalnie wypadkowym. A jak będzie jechał bardzo szybko to ino mignie praktycznie tak jakby go w ogóle nie było.
I pewnie wpasuje się w lukę samochodów jadących prostopadle.
Może nawet jakiś fizyk teoretyk już wyliczył, że przy wzroście prędkości p-podobieństwo zderzenia dąży do nieskończoności. ;)
Dla mnie najsmaczniejszą wisienką były komentarze dotyczące niepełnosprawnych, pochodnia mądrości, przyzwoitości, rozwagi, ogłady, szacunku, miłosierdzia i roztropności:
http://natemat.pl/29939,janusz-korwin-mikke-atakuje-paraolimpijczykow-powinnismy-ogladac-zdrowych-pieknych-a-nie-zboczencow-i-inwalidow
Viti - w ten sposób straciłem trzymiesięczną Toyotę na skrzyżowaniu Dickensa i Grójeckiej przed kilkunastu laty. Teraz już wiem, kto powinien zapłacić odszkodowanie.
Ale mimo tych niezwykle licznych głupot wygłaszanych przez pana Janusza zawsze znajdą się ludzie marzący o tym by przejął władzę albo by chociaż wszedł do parlamentu. Oczami wyobraźni widzę pana Janusza (jako prezydenta lub premiera Najjaśniejszej) na salonach europejskich, gdy wygłasza tego rodzaju treści. Jaką reputację by wtedy miała Polska w świecie?
Jaką reputację by wtedy miała Polska w świecie?
Nie o to chodzi. W takim wypadku ludziom na świecie też otworzyłyby się oczy, i albo wybrali by oni swoich odpowiedników JKM, albo przyłączyli się do RP: http://www.wielkarzeczpospolita.net/
Ahaswer
Ty chyba sam nie wiesz co mówisz. Nie spotkałem jeszcze osoby, która głosowałby na JKM i jednocześnie popierała WSZYSTKO co on kiedykolwiek powiedział. Tutaj chodzi o ogólną ideę, z którą związany jest JKM.
Zgodnie z Twoją logiką o każdym człowieku można by było powiedzieć, że jest głupi bo popiera polityką z którym nie ma 100% zgodności poglądów.
Oczami wyobraźni widzę pana Janusza (jako prezydenta lub premiera Najjaśniejszej) na salonach europejskich, gdy wygłasza tego rodzaju treści. Jaką reputację by wtedy miała Polska w świecie?
To sobie zobacz co wyczynia Farage na salonach europejskich. Jakoś nie widzę by Brytyjczycy mieli w związku z nim wielki problem. A nawet zyskuje w sondażach.
Mazio -> Czerwoną?
Lindil -> Otóż muszę Cię zmartwić. Wielu ludzi (których osobiście znam) by chętnie zagłosowało na Nową Prawicę czy jak to teraz tam się zwie. Gdyby nie mądrości JKM.
Viti-> Dlaczego miałoby mnie to martwić? Też znam osobiście sporo ludzi którzy zagłosują na Nową Prawicę - ze względu na mądrości JKM akurat. Co w tym złego?
Patrzenie na "oficjalne" sondaże i podejmowanie na ich bazie decyzji jest głupie.
Głosujesz na to w co wierzysz mając w dupie sondaże. A po co? Żeby następne były inne, żeby zmienić swoim głosem trend nawet jeśli nie da jeszcze rady zmienić "ekipy" przy władzy.
Gol jest wypełniony po brzegi ludźmi myślącymi, że są naj naj naj. A jednak ludzie Ci podejmują decyzję w imię myśli "idąc za tłumem" ("gdyby KNP miało więcej % to bym zagłosował!11one"). W ten sposób nigdy nie zmienimy nic w tym kraju.
Może i Korwin ma wady, nie jest idealny, jest trochę odłączony od rzeczywistości miejscami.
Ale KNP jest najlepszym wyborem jeśli chce się zrobić krok w stronę zmian, jakichkolwiek. Jak długo potrzebujecie grzebać gołą ręką w wiadrze z gównem, żeby zauważyć, że niczego więcej już w nim nie ma?
KNP=> i jacy ludzie z KNP byli by odpowiedzialni za przygotowywanie, wprowadzanie i nadzór nad tymi zmianami?
Niezupełnie czerwoną, ale podobną. Taki jakiś czerwonawy, wpadający w fiolet, z miką.
Na Korwina - oszołom bo oszołom ale reszta albo czerwona, albo złodzieje, albo pedały.
Nie, jednak na Tuska. Albo na każdego kto mi da koncesję na bursztyn.
Mam już nawet plan działania:
Będę górniczym kapitalistą!
Złóż naturalnych poskromicielem!
Na cudzej pracy spasioną glistą!
Na gospodarki stanę wnet czele.
Wpierw kupię kilof i lampkę z kaskiem.
Taczkę i sito. Właśnie mój synu!
Będę przetrząsał te góry z piaskiem.
No i zostanę Królem Bursztynu.
Gdy wydobędę już tak ton parę.
Zrobimy z mamą wspólną procesję.
Opromienieni sławy oparem,
pójdziem do rządu. Kupić koncesję!
Będę mógł wyjść już z tej szarej strefy!
I ją zamienić na bursztynową...
Za nic mi będą me stare szefy!
I może sprawię ci czapkę nową?
Ach, Bursztynowym być milarderem.
Zrobić kafelki w kiblu z bursztynu!
A nie jak dzisiaj zupełnym zerem.
Bierz się za kilof ze mną mój synu!
Dobry mi przyszedł pomysł do głowy!?
Fedruj no raźno, trzęś sitem chwacko!
Wybudujemy dom bursztynowy.
Z lodówką z piwem, grzaną posadzką.
Będę na życie mógł patrzeć z góry.
Mając, od wtedy, najlepszy humor.
Pryśnie gówniany świat ten ponury.
A ty po nazwisku, będziesz miał - junior.
;)
Jeśli chodzi o najbliższe wybory, do Parlamentu UE to będą głosował na Ruch Narodowy. W wyborach do sejmu i senatu to raczej przy korwinie pojawi się mój ticzek, chociaż zastanawiam się przy narodowcach. W obecnym sejmie nie zasiada partia która mi odpowiada. Pewnie wygra PiS, bo dla zwykłych ludzi istnieją tylko 2 partie PiS (antyPO) i PO (antyPiS).
Solidarna Polska - Partia Ziobry, jednego z nielicznych ogarniętych i praworządnych polskich polityków.
Ruch Palikota, albo Korwin, może chcą ogarnąć polskę zbyt radykalnie, ale najlepiej spośród reszty.
Chociaż nie, korwin nie, niech mówi co myśli i pomaga zrozumieć niektórym chociażby kwestię marihuany za sceną, niż w kręgu najwyższym, bo tam i tak są takie układy, że albo Korwin nie miałby nic do powiedzenia, albo spaczył by się po prostu.
Oczami wyobraźni widzę pana Janusza (jako prezydenta lub premiera Najjaśniejszej) na salonach europejskich, gdy wygłasza tego rodzaju treści. Jaką reputację by wtedy miała Polska w świecie?
Nikogo nie obchodzi reputacja za granicą.