Wymagania:
Core 2 Quad 3 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB (GeForce GTX 660 lub lepsza), 35 GB HDD, Windows 7
Jakby co, to Alien śmiga jak szalony w detalach Ultra/High na Core 2 Duo 3Ghz, 6GB RAM i HD7770
@Jad80: 1500? Rozumiem, że to cena za jedną kolumnę, bo takie zestawiki z plastikowymi satelitkami w cenie nawet 2200zł za komplet można sobie wsadzić w !@#$, albo podarować dziecku na Mikołaja :)
Ale mniejsza o ekscytację mikołajowym precentem w wykonaniu kolegi Jad80 :)
Grę osobiście oceniam na 6.5 i ani punktu więcej :)
Skończyłem, ok. 31 godzin gry, w sumie zakończenie jest bardziej niż okey. Trochę się zdziwicie z czasem, ale nie będę spoilerował. Cała gra na mocne 9.5/10, dla mnie bez dwóch zdań do tej pory najlepsza produkcja tego roku. Nie będę rzucał wyroków że to już GOTY tu i teraz, bo jeszcze jest IV bardzo mocny kwartał, ale uważam że na pewno będzie to gra która będzie walczyć o koronę 2014 roku. Co ciekawe DLC też jest naprawdę niezłe, mam nadzieję że szybko pojawi się kolejne, lub zapowiedzą kontynuację, zresztą na pewno taka się pojawi bo nigdy nie było tak dobrej gry z tego uniwersum.
PS. ostatnia misja dosłownie urywa jajka ;) to co zobaczycie na ekranie..., szczerze mówiąc CA są mistrzami kodu !
Nocka zarwana , oczy na zapałkach w pracy...ale warto...absolutny HIT! 9.5
Ja pierdziu, ale robisz smaka. Ciężko jest mi się opanować, ale czekam z grą do weekendu, kiedy to będę mógł spokojnie zarwać nockę lub dwie dla tego tytułu. ^^
Narobiłem sobie trochę smaka tą grą. Ściągnę i zobaczę czy pójdzie na mojej karcie z DX10. Wtedy ocenię. Komp trzyletni więc pewnie się nie odpali
Im dalej gram tym, paradoksalnie, mniej widzę zarzutów z recenzji odnośnie zachowań i rzekomego oskryptowania obcego. Maszkaron wypada znienacka, krąży po całej mapie i nie daje wytchnienia. Zostałem wykryty przez androidy, zacząłem od save'a, ale "trasę" z punktu A do B przemierzyłem w innym tempie, zaglądając do jednego z pokoi którym się nie zainteresowałem za pierwszym razem. Efekt? Bestia wciągnęła mnie do szybu który poprzednio był pusty. Tak więc nie martwcie się zarzutami, on tam cały czas jest...
Grafika nawet calkiem ladna, tylko brak wygladzania wali po oczach, za to okluzja terenu na wysokim poziomie, oprawa dzwiekowa swietna, na moim sprzecie ciagle mam wrazenie, ze cos mi chodzi po calym pokoju.Gra tak naprawde zaczyna sie po dwoch godzinach, wydaje mi sie ,ze ten poczatek troche przeciagniety jest i tez mialem bardzo srednie wrazenia z niego, bo po prostu nudzi, ale odkad gra sie rozkrecila to jest naprawde interesujaca.Nie do konca rozumiem o co chodzi z tymi modyfikacjami systemu gdzie sie wlacza i wylacza, jedne drzwi mi sie udalo otworzyc, jak wszystko wylaczylem w dwoch pokojach,ale nie wiem dokladnie jeszcze jak to dziala,przegralem jakies 3 godziny w nocy, ktos wie do czego to sluzy dokladnie, co daje to oczyszczanie powietrza i te inne.
@Aen oczywiście, że tak, recenzja owego autora jest pozbawiona krzty logiczności, AI obcego wręcz powala na średnim poziomie a co dopiero na hardzie, recenzent na 99% procent grał na słabym lvl bo nie dał rady wyżej HAHA......., Obcy faktycznie jest trochę oskryptowany, jak to, że można zauważyć, iż często pojawia się w tych samych miejscach, ale gdy już wyjdzie z ukrycia i zaczyna nas szukać to widać wtedy pełną moc AI obcego, oczywiście jest ograniczony pewnymi uwarunkowaniami, jak to, że wciąż nas nie widzi, pomimo, iż stoimy za jakimś dźwigiem stojącym na nogach i logicznie widać nas jak na widelcu, a obcy tylko chodzi w koło i nie jest wstanie nas zauważyć, ale to wynika tylko z uwarunkowań gry, prawdopodobnie w kodzie gry ten dźwig jest po prostu widoczny jako jeden blok i jeśli zanim się schowamy to nas nie widać. Owszem można by powiedzieć, że to jest minus, ale niech mi ktoś poda tytuł gry w której walka jest realistyczna, z uwzględnieniem wszystkich zmian w otaczającym nas środowisku? NIE MA TAKIEJ GRY! więc ludzie którzy narzekają na AI obcego, są zwyczajnie śmieszni.
DM- w opcjach grafiki mozesz ustawic lepsza grafike w zalezonosci od pamieci na karcie graficzniej.Po prostu gra ustawila ci na 1 gb v ram i tyle.Ja mam na karcie 3 v ramu i wcale nie powiem, ze grafika jest slaba,brak AA tylko psuje wrazenia, nawet jest wkurzajacy.Jak na stary silnik to gra naprawde jest ok, efekty specjalnie sa naprawde na wysokim poziomie, refleksy swietlne, czy dym jakosciowo bardzo ladne, a gram na ekranie 47, nie ma sie o co doczepic.
Ale ja nie mowie ze grafika jest zła. Jest ok, zaden next gen zrywajacy kask, ale wbrew zapowiedziom wymagan minimalnych, balem sie ze bedzie czkawka jak w watch dogs, a tu sie okazalo ze gra smiga. Nawet jak cos mi sie nie pokazuje przez brak pamieci na karcie to i tak plus za taką optymalizacje
@DM TY NAWET NIE PORÓWNUJ TEGO SYFIASTEGO WATCH DOGS DO ALIENA (przepraszam za capslock)
Ale tym komentem to mnie już pod denerwowałeś, jak w ogóle można, te gry porównywać, Watch Dogs to jakaś kodowa pomyłka, optymalizacji to tam w ogóle nie ma. Wręcz hańbą jest porównywać WD do Alien: Isolation. No dobra.... ulżyło mi......... sorry :D
michal9o90 - Co Ty chcesz od Watch Dogsa? Bardzo dobra gra.Jak dlugo w nia grales?Zreszta ta gra nie wyszla tylko na PC, ja ja kupilem na PS4 ze wzgledu na chujowy serwer uplaya, 60 klatek stale, moze dwa razy ja szrpnelo przez 20 godzin, a grafika bardzo ladna.Gre przeszedlem cala i napewno jedna z lepszych w tym roku.
Panowie to jest temat o AI a nie o największej pomyłce tego roku WD (to nie kwestia mocy kompów a zwykłego oszustwa ze strony producenta gry, nie wspominając już o fatalnym i nudnym gameplay'u i złym porcie z konsol w sprawie sterowania za pomocą klawiatury i myszki, słabej grafice itp.). Więc skupmy się na wrażeniach z najlepszej gry z uniwersum Obcego.
Piszecie tak, bo macie slabe komputery, tak samo jak Dead Rising3, to Wy macie problem a nie te gry, a predzej czy pozniej to was czeka regularnie, jak nie zmienicie sobie na lepsze.
Zagrałem, i cofam moje słowa, gra nie jest crapem. Grajcie na największym poziomie, oprawa audiovideo 10/10. Gra wciaga.
Opłaca się kupić czy raczej czekać aż stanieje ?? Obcego dosłownie kocham od lat 80tych świetnie się bawiłem przy starych AVP nowsze gry mnie strasznie zawiodły. Proszę o opinie tych co już mają na ile starcza rozgrywka ?? Zaznaczam że nie jestem hardcoreovym graczem i gry przechodzę bardziej dla fabuły i klimatu niż wyzwania więc będę się bawił na niskim poziomie
kubapol21 - szczerze mowiac ja pobralem Codexa z 4 DLC i tak to zostawie, gra kilkanascie GB zajmuje, normalnie kupuje orginaly, ale tego nie kupie, powiem tak.Napewno oplaca sie zagrac, ale to jest gra na raz, wiec sie zastanow.Jezeli kupujesz duzo gier to zrob tak jak ja.Szczegolnie, ze The Evil Within za chwile bedzie.
Dopiero zacząłem grać, ale klimat już czuć, te ciemne korytarze, anarchiczna wizja przyszłości, ogólnie super to wygląda. Co ważniejsze gra bardzo dobrze zoptymalizowana i na już trochu starszym sprzęcie spokojnie śmiga na wysokich ustawieniach i włączonych efektach. Wszystko wygląda pięknie.
--->Lateralus - zagrałem, i cofam moje słowa - to można oceniać grę nie grając ?! ;)
--->Jad80 - puknij ty się w głowę, a The Evil Within - to niby gra na 100 razy ? Jak można odradzać komuś kupienie najlepszej gry z uniwersum Obcego jaka wyszła kiedykolwiek ? Inna kwestia, że dzięki randomowemu AI Obcego zapewne gra może bawić i za drugim, trzecim. TEW jak każda gra Capcomu jest zawsze na jeden raz. Skończyłeś RE wiele razy ?, to chyb naprawdę nie miałeś w co grać.
kubapol21 --> też jestem fanem Obcego i powiem tak - to jest pozycja obowiązkowa. Gra jest na 25-30h więc to naprawdę dużo grania jak na singiel. Poza tym 99 zł to nie majątek.
Komentarze takich ludzi jak lukitram przywracają mi wiarę w to, że na GOL-u są jeszcze ludzie, którzy nie chodzą do gimnazjum.
A.l.e.X - umieszcz,kurwa,czytać ze zrozumieniem? SAm gre pobralem z pirata,to mu nie bede polecal do kupienie tej gry skoro sam tego nie zrobilem.Nic nikomu nie odradzam, absolutnie, tylko mowie jak zrobilem Ja.Dopiero co kupilem Fife15, Srodziemie i Destiny na PS4 o kazdej z tych gier można powiedziec, że to pozycja obowiazkowa.Tez nie cuduj bo nie musze kazdego orginalu kupowac.
Normalni gracze, to nawet w gimnazjum wiedzą, że ta gra jest warta oceny min. 8! Niestety pan recenzent GOL-a o tym nie wie.
--->Jad80 - nie rozumiem, co znaczy że jak ty pobrałeś to inni też muszą, kubapol21 napisał że kocha Obcego od lat 80tych, więc chyba wiadomo w jakim kierunku poszło jego pytanie. Poza tym to jest forum o grach, a nie o piractwie, po co o takich rzeczach tutaj w ogóle pisać, to kto i jak i co kupuje powinna być tylko jego prywatą sprawą, ja piractwa w ogóle nie popieram, ale rozumiem, że dla wielu osób jest to jedyna droga aby kontynuować swoje hobby. Jeśli ktoś jednak kolekcjonuje jakieś gry, typ gier, marki i np. kocha uniwersum Obcego to jak można tej gry nie kupić, jeśli lepszej gry o Obcym nigdy wcześniej nie było.
METACRITIC - blisko 250 głosów i ocena 8.4/10 :). Jednak są jeszcze gracze z dobrym gustem.
Ok 40 min za mną. Więc mogę opisać 1wsze wrażenia. KLIMAT o tak, tak wielu ludzi już pisało o tym i ja wspomnę. Od samego początku aż kipi tym co widzieliśmy w kinach lub telewizorach wiele lat temu. Statek w którym zaczynamy to to co można było oglądać w filmie. Wizja przyszłości w latach 80tych ;] Grafika Ładna a nawet bardzo. Jak trafiłem na stację Sewastopolu to zaczęło mi drgać w klacie. Gra świateł i cieni. Mrok, samotność i niewiedza.. Jejku ciężko to opisać. Każdy krok stawiałem powoli choć domyślam się jak pisali inni że szybko obcego nie spotkamy lecz wole być ostrożnym. uff mało zrobiłem a zajęło mi to 40 min. Dużo więcej nie powiem bo za mało grałem ale muszę odpocząć :P A teraz to co zauważyłem a inni o tym nie napisali. (tzw hejterzy tylko) Gra nie ma grafiki rodem z crysic co widać. Lekkie mrowienie ekranu. Bardzo mało widoczne. I tu wg mnie zaczyna się klimat tej gry. Do złudzenia podobne jest to do obrazu z telewizora kineskopowego na jakim oglądaliśmy kiedyś Aliena. Przyjrzyjcie się ale ja tak to odbieram nie wiem jak wy. Dla mnie to dobrze zaimplementowany efekt ;] i to właśnie może powodować tu, że Hejterzy narzekają na grafikę.. oceńcie to
Adexx podobnie było w Manhuncie.
@Jad80 jeśli dysk Western Digital czerwona seria (najlepsza do gier dla zwykłyc użytkowników), i5 i gtx660ti nazywasz słabym kompem to się za przeproszeniem jebn..j w czoło, WD jest crapem roku na PC i tyle, jak zauważyłeś, nie komentowałem ani gameplaya ani gry na innych platformach, gra jest pecetowym crapem i taka jest prawda. Twórcy olali optymalizację to raz, przez co mnie już zawiedli, a w ogóle pierwszy raz mnie zawiedli, gdy okazało się oszustwem ich wybujałe bajki o niesamowitej grafice, które oczywiście nie dostaliśmy i wciąż gra pomimo średniej grafy sprawiała problem najmocniejszym pecetom, port tej gry na PC jest wręcz śmiechu warty. Sprzedałem już swój egzemplarz dawno temu i żałuję, że w ogóle wydałem kasę na Watch Dogs, chodź sama rozgrywka i fabuła były ok, nie powaliły mnie ale były ok.
A teraz wróćmy do Aliena, bo tutaj nie powinniśmy rozmawiać o innych grach. Każdemu ma prawo się podobać co innego.
PS: Jad80 DESTINY? OBOWIĄZKOWA? hahahaha dobra, to nie mamy o czym rozmawiać.... serio, lepiej skończyć te rozmowy tu i teraz, bo po tym komentarzu już wiem, że do niczego nie dojdziemy a wręcz za kilka komentarzy zacznie się spam i kłótnia między nami. W skrócie Destiny to większa porażka niż Watch Dogs, obiektywnie oceniając to w Destiny tak naprawdę dobre to są tylko same walki/starcia i więcej nie powiem, bo szkoda mi czasu i nerwów.
@295 - A.le.X
Widzę, że gra się podobała. Tak jak pisałem kilka dni temu, gra przesiąka klimatem. Polecam każdemu
@yaceek, bo gra jest naprawdę dobra, ma prawdziwy klimat obcego, gra generalnie nie straszy Alienem, w sensie jego wygląd jest nawet dość przeciętny, nie ma nic generalnie przerażającego w scenach gdy cię dopada, ale to co cię straszy to klimat, to że jesteś bezbronny, to że ktoś cię tropi, to że nie jesteś wstanie tego czegoś zabić, no i muzyka...(JESUS ja chce soundtracki!!) wszystkie te czynniki składają się na ten jeden moment, że gdy już cię dopada obcy, to tętno jednak sięga zenitu. Nie będę polecał gry każdemu, ponieważ to jest dość osobliwy typ gry, który nie każdemu może się spodobać, natomiast jeśli, ktoś jest fanem Aliena a w szczególności pierwszej części filmu, to zdecydowanie pozycja must have dla takiej osoby.
A.l.e.X -ok,tylko wez pod uwage, ze jak przez pol roku jedyna godna uwagi gra to byl Thief,pozniej jeszcze doszly Wolfenstein i Watch Dogs (mowie o PC) to teraz sypia premierami co tydzien, nie wiem kto to tak pustawial, moj najblizszy zakup jaki zaplanowalem to NBA15 w wersji konsolowej, ja juz podejde pod 800 zlotych w wydatkach na same gry w ciagu miecha.Sam wiesz jakie sa ceny zwlaszcza na konsole.Jezeli gosc jest fanem Obcego, to po co sie pyta czy to kupic.Michal-w Destiny gra sie swietnie w duecie, mam w tej grze 40 ponad godzin przegrane.Wyjasnij mi logicznie dlaczego Watch Dogs jest porazka i napisz jaki masz komputer i jaka konsole, skoro takim jestes ekspertem od wymienionych gier.Bo cos mi sie zdaje, ze gdyby obcy mial wieksze wymagania i by byl niegrywalny na slabszych kartach, to by byla kolejna wg ciebie fatalna gra.Moim zdaniem to ty masz po prostu slaby sprzet i sobie wogole w te gry nie pograles.Moze sie myle, ale tak czuje.
Myślę, że sama gra nie straszy bo Obcy jest już z nami prawie 35lat. Doczekał się kilku filmów (gorszych i lepszych) oraz kilku gier (gorszych i lepszych). Ciekawe jaka byłaby moja reakcja gdybym go widział po raz pierwszy/drugi. Sam film oglądałem kiedy byłem smarkaczem (nadal nim w sumie jestem bo kiedy wychodził pierwszy Alien mnie jeszcze nie było w planach)
@JAD80
Nie ważne jaki miałeś komputer na premierę W_D. Gra ta była najgorzej zoptymalizowaną grą w tym roku. Grafika była pogorszona (dużo szumu wokół tego), moderzy znajdywali kolejne, wyłączone przez twórców opcje, przecieki pamięci wideo itp itd.
Przez pierwsze kilka godzin jest super. Ale w momencie kiedy pojawi się Obcy sprawy się komplikują i robi się ciężko. Klimat jest, samo jego pojawienie nie jest specjalnie straszne. To co jest straszne to, że mimo tego że wiemy że zaraz będzie jakaś oskryptowana akcja, ona uruchamia się w takim momencie, kiedy najmniej się tego spodziewamy.
Grafika REWELACJA, optymalizacja super! Udźwiękowienie robi ogromne wrażenie. Jedyne do czego mogę się przyczepić to poziom trudności. Niektóre etapy są strasznie łatwe inne tak trudne, że wręcz frustrują. No i zapisy mogłyby być częstsze lub lepiej przemyślane.
@Jad80 Ja jestem w takiej sytuacji. Alien działa bardzo dobrze, w pełnej rozdzielczości na wysokich ustawieniach. A shadow of mordor czy Watch Dogs działają mi średnio i wyglądają bardzo kiepsko. Więc kogo mam obwiniać? Swój sprzęt? Nie będę składać komputera pod gry. Niech gry się składają pod mój komputer, bo i7 jeszcze przez wiele lat nawet w połowie żadna gra nie wykorzysta.
@Adexx To "mrowienie" to inaczej "ziarno" i można je wyłączyć w ustawieniach grafiki. Mi się strasznie podoba i tak ma przypominać kliszę filmową, starą zakurzoną. Efekt jest naprawdę świetny.
Jad80 ale z ciebie hipokryta i człowiek komentujacy wszystko bez przeczytania czegokolwiek, podałem ci mój sprzęt, a ty wciąż o to pytasz BRAWO.
Nie mam zamiaru z tobą dyskutować, a w domu mam PC, NDS, psp, 3DS, PS2, PS3, miałem xbox360 przez 2 lata i wiele innych konsol, a najnowszym nabytkiem jest PS4, skoro to cię tak interesowało dostałeś odpowiedź, ale pewnie znowu nie przeczytasz jej dokładnie i będziesz pytać o to samo.
A do twojej czaszki, przeszedłem całą kampanię Watch Dogs ze wszystkimi misjami pobocznymi i innymi pierdołami, jak hakowanie mieszkań a nawet grałem w te fajne gierki wirtualne, które odpalałeś z różnych miejsc w mieście. Gameplay dobry, fabuła średnia, postaci z początku interesujące, później sztuczne i obojętne a optymalizacja do dupy, budżet gry zmarnowany. A Destiny jeszcze bardziej zmarnowało ten ogromny budżet...., wkład pracy widać tylko w walkach, a gra jeszcze powinna mieć klimat, gdzie niestety wieje nudą w Destiny, która nieudolnie próbuje przejąć pałeczkę "Tej NIEPOWATARZALNEJ Kosmicznej Gry" po Mass Effect-cie.
@yaceek szkoda dyskutować z ignorantem, który nie ma wiedzy w temacie. Czytając komentarz nasuwa mi się jedno zdanie.... Nie wspomnę nawet o modach przygotowywanych przez moderów, poprawiających to i owo a potem oficjalne aktualizacje, które to niszczyły. Nie dość, że wypuścili szajz na premierę, to jeszcze utrudniali życie moderom, którzy w pocie czoła, chcieli naprawić te błędy.
zmyślony tylko, że Alien ma mały świat, a Shadow of Mordor i Watch Dogs mają otwarty świat, więc dlatego jest taka różnica w optymalizacji.
Ludzie ale wy pieprzycie o tych grach... chcecie pogadać o WD idźcie na tamten dział tak samo z SoM. Tu tylko nabijacie posty a nic nie wnosicie na temat Obcego...
a mi się tam gra podoba oczywiście to nie jest horror ale trzyma ten klimat ma to coś w sobie!
michal9o90 - widzisz,czyli jednak gra nie byla taka slaba, skoro ja cala przechodziles,bo w byle co sie nie gra kilkanasscie godzin,akurat te gierki sobie darowalem,zreszta one byly glupie, zrobiles blad, ze wybrales wersje na PC skoro masz PS4.Ta gra na konsole jest swietnie zoptymalizowana,jak mi nie wierzysz to sobie zagraj.Nowy AC rob to samo,bo znowu wpadniesz,po co sie masz meczyc jak mozesz pograc komfortowo, nie utrudniaj sobie sam zycia chlopie.
Dla mnie bomba, od razu po 1 godz. grania wrzuciłem na DVD film, by się jeszcze podkręcić. Gram na Hard i po ok, 1,5 godz., 2 razy spadłem z krzesła, 1 raz się utrzymałem i 1 raz o mało co pady by mi nie wypadł z rąk :) - Dobrze , że żonka i dzieci poszły spać. Co do grania mam, już 42 lata i tłukę od czasów Prince of Persja na bursztynowych ekranach z pecetami z grafą Hercules. Wszystkie gry Aliena przechodziłem i mogę powiedzieć, że podobne wrażenia miałem przy pierwszym AvP 1 z 1999r. Kiedy sama już muza z dodatkowego CD audio podczas gry wbijała w fotel (tak Panowie, podczas grania wkładało się płytę CD Audio i gra sama odpowiednie kawałki puszczała w kluczowych momentach gry). Tam nie dawałem rady grać bo mnie już po 30 min serce bolało, ale przeszedłem wszystkie 3 nacje. Każda kolejna wersja to był coraz większy chłam: AVP 2 - to już cień i popłuczyna AvP 1, o Alien Colonial Marines - nie wspominając (bo nie warto) i teraz nareszcie powrót do klasyki. Wg mnie naprawdę warto kupić i zagrać delektując się atmosferą.
michal9o90 - a Destiny to jest gra do kooperacji swietna, singiel jest tu na drugim planie, jasne ,ze fabularnie to tej gry przy Metro czy The Last Us czy Infamos Secund Sun wogole nie ma,pewnie nawet przy Bioshock ostatnim tez nie, chociaz graficznie ma z tym ostatnim tytulem duzo wspolnego,ale ile jest takich gier? kilka.
Heh, powiem ci tak, żeby się nie kłócić, rację masz Jad80, ale nie po to, ktoś wypuszcza daną wersję gry na dany sprzęt, żeby później taki potencjalny klient jak ja, był niezadowolony z produktu bo trepom z firmy, nie chciało się włożyć odrobiny więcej pracy, aby tytuł był zadowalającym produktem na każdej platformie. Przepraszam, ale jak to świadczy o samych twórcach? Aaaa wiesz co Stasiek...... zróbmy fajny mebel w różnych kolorach, ale wiesz, tylko ten brązowy zrobimy dobrze, a resztę to skleimy taśmą? tak? Tak się nie postępuje z klientami, którzy ufają studiu i wielu z nas kupuje gry nawet przed premierą. To jest nabijanie ludzi w butelkę. Skoro twórca wypuszcza grę na różne platformy, to znaczy ja mam prawo wybrać tą na której uważam, że lepiej mi się gra, lub po prostu z własnego widzimisię, więc akurat w tym wypadku NIE, nie wybrałbym wersji na konsolę, bo nie znoszę żadnych gier sandboxowych, strzelanek ani innych podobnych na konsoli. Dlatego wciąż uważam, że to studio jest wszystkiemu winne i zwyczajnie nas oszukało i generalnie g... mnie obchodzi, że na inne platformie działa znakomicie. Jakby twórca nie wydał gry na inne platformy, wtedy nie miałbym pretensji. Od czegoś jest ochrona praw konsumenckich i generalnie powinienem wytoczyć proces takiemu studiu, za felerny produkt i nadszarpnięcie moich nerwów. Teraz oczywiście wyolbrzymiam sprawę, ale skoro oni mają nas w dupie, to czemu ja mam być wyrozumiały, powinni ponosić tego konsekwencje. Co do Destiny, tyle, że akurat mnie mało obchodzi multi, nie gram w gry dla teg dzisiejszego durnowatego trendu zwanego multi, co-op itd. Gra dla mnie jest z góry na przegranej pozycji jeśli nie oferuje nic ciekawego po za gameplayem, a multi to tylko powinien być fajny dodatek uzupełniający produkt, z tego właśnie względu sprzedałem niedawno swoją wersję Titanfall, bo po za naprawdę wyrąbistym gameplayem gra nie oferuje nic i byłem już totalnie znudzony po tygodniu grania, niestety to samo mam z Destiny, chodź akurat tu już jest dużo lepiej, gra jest ok, ale uważam, że za tą kasę, którą wywalili na Destiny, to jakieś utalentowane studio takie jak Naughty Dog, to mogłoby by nawet 2,3? (a może więcej) wybitne gry stworzyć. Dlatego ja zawsze powtarzam, ja nie karcę gry za jej końcowy efekt, bo z reguły wiele gier mi się podoba. Ja karcę studio za sprzeniewierzenie kasy. Wyobraź sobie, że takiego Aliena twórcy stworzyliby z budżetem Destiny, podejrzewam, że nie byłoby już tak pochlebnych opinii jak są teraz.
michal9o90 -
Sorry ale tym stwierdzeniem to mnie zaskoczyłeś totalnie :)
cyctat : "Gra dla mnie jest z góry na przegranej pozycji jeśli nie oferuje nic ciekawego po za gameplayem, a multi to tylko powinien być fajny dodatek uzupełniający produkt, z tego właśnie względu sprzedałem niedawno swoją wersję Titanfall, bo po za naprawdę wyrąbistym gameplayem gra nie oferuje nic i byłem już totalnie znudzony po tygodniu grania"
Chyba gameplay jest najważnieszy w graniu i może przykryć ewentualne niedociągnięcia. Kiedyś grafa składała się z 3 pikseli na krzyż i było czasami super a czasami dno, zależnie od gameplaya.
Takie gry jak MINECRAFT - chyba tylko bazują na gameplay'u bo oprócz tego niczego nie innego nie oferują, dlatego się nie nudzą po tygodniu.
Szoti mam bardzo podobnie. Wg mnie gry takie jak Alien czy Batman nie powinny mieć multi, bo i po co? Dla mnie także gameplay jest najważniejszy, inaczej nie byłbym zatwardziałym zwolennikiem Serious Sama, jednak jest jedna gra, do której nie chce mi się wracać, bo jest koszmarna pod względem modeli pojazdów, grafiki i systemu strzelania, a jest to San Andreas.
Nie wypowiadaj tej nazwy przy mnie.... zaczynającej się na M....... :) Prędzej się utopię, niż tego dotknę.
I kto tu mówi coś o grafie? Gra jest dla mnie na przegranej pozycji jeśli nie oferuje nic po za gameplayem i tyle, Gameplay to nie jest wszystko co mnie w grze interesuje, najważniejsza jest fabuła, klimat, muzyka, na końcu jest gemaplay a na samym końcu grafa.
Przykład? Jestem ogromnym fanem strategii (i fakt tutaj znacznie się bardziej liczy gameplay ale....), a jedną z moich ulubionych gier była/jest Hegemonia: Legions of Iron, nie potrafię nawet zliczyć ile godzin przesiedziałem przed tym tytułem, niestety już pomimo świetnego gameplaya jaki zawiera gra Sins of a Solar Empire, to klimat jest wręcz denny a nawet go brak, co z tego, że byłem zachwycony wachlarzem umiejętności, drzewka technologii, walkami, skoro gra znudziła się w przeciągu kilku dni. Gry bez porządnego Lore w ogóle nie powinny ujrzeć światła dziennego, takie moje zdanie, ktoś może mieć inne i dla takich osób są takie gry, każdy znajdzie coś dla siebie, ale mam prawo do własnego zdania.
Osobiście uważam, że wiele gier z 20 wieku, miało o wiele lepszy klimat niż współczesne wysokobudżetowe produkcje. Kurde nawet taki Total Annihilation, który teoretycznie nie zawierał żadnej fabuły, to dosłownie miażdżył swoim klimatem, chodź tutaj gameplay to po prostu był majstersztyk na tamte czasy i w tym jednym wypadku mogę powiedzieć, że gameplay nadrobił wręcz z nawiązką wszystkie braki, jednak gdyby nie osobliwy klimat gry, także gra by szybko się znudziła, a w tym tytule zagrało wszystko Muzyka, Gameplay, Klimat plus na tamte czasy to był hit, więc faktycznie grało się dla samej zabawy w strategie a nie fabuły. Ale do prawdy, tego typu gry to można policzyć na palcach jednej ręki, w normalnej sytuacji DOBRE LORE to podstawa i połowa sukcesu danego tytułu.
Taka moja opinia, w taki sposób podchodzę do gier.
do michal9o90
he he ..- widzę, że się nie zrozumieliśmy :) , inaczej definiujemy słowo gameplay - dla mnie to suma wszystkiego - całej radochy na którą składa się m innymi fabuła, klimat, muzyka. A to że jest jakiś silnik gry, dużo opcji itd. to nie ma znaczenia, liczy się to coś ... trudne do zdefiniowania, ale na to właśnie składają się wg mojego rozumienia właśnie te elementy które wymieniłeś i ja to nazywam gameplay. Czyli podsumowując, chodzi nam obu o to samo czyli - jak to kiedyś określano w czasopismach branżowych o "miodność" gry.
@szoti
No to faktycznie, ale to norma w internecie ciężko zrozumieć drugą osobę po samym tekście. Nie mniej dobrze, że się zrozumieliśmy, ja gameplay'em określam wszystkie czynniki składające się system walk, w sensie balans rozgrywki, umiejętności, drzewka, styl walk itd. Co prawda, na gameplay, tak jak powiedziałeś powinno się składać więcej czynników, powinna być to suma wszystkiego, ale ja tego tak nie oceniam, ponieważ, wtedy nie mam jak podsumować rozgrywki od strony technicznej, więc zdecydowałem, że gameplay'em nazywam to co jest od strony technicznej.
Generalnie 3 podstawowe czynniki, nie mogą istnieć bez siebie, a jest to: muzyka, klimat (w skład którego wchodzi oczywiście fabuła i cały lore gry), system walk (gameplay), jeśli którykolwiek z tych czynników szwankuje, to żeby gra miała grafikę i efekty rodem z Hollywood to nic to nie da. Niestety w takim Destiny według mnie szwankuje wszystko poza systemem walk.
W każdym razie skończmy już ten spam, bo zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że robimy burdel w miejscu, gdzie powinno się rozmawiać o Alienie.
Moim zdaniem gra jest rewelacyjna :) bardzo ładnie dopasowane dźwięki grafika i fabuła :) nie rozumiem tylko dla czemu taka niska ocena ode mnie ta gra dostaje 10
Szoti, ALEX i Ajax34. Pełna zgoda. Widać, że my starzy weterani grubo powyżej 30stki umiemy docenić dobre gry. Po niektórych negatywnych opiniach widać, że poprostu dzieci ją krytykujące (nie bierzcie tylko tego do siebie, tylko wyciągnijcie stosowne wnioski) zwyczajnie nie dojrzeli do tej gry :)
Jak dlalmnie spoko gierka długo się rozkręca a właśnie oto chodzi klimacik jest niemożna robić akcji Rambo tylko najlepiej unikać obcego czy ludzi zobaczymy co dalej krótki gameplay odemnie
https://www.youtube.com/watch?v=2A5ufhdhzUE&list=UUhWKrNQLTB84amIlz71cchw
Hydro2 zgadzam się :) Poza tym niektórzy ludzi narzekają, bo tak sie przyzwyczaili. Gra jest bardzo dobra, trzyma napięcie, jest po prostu inna od wszystkiego co powstało do tej pory w uniwersum Aliena. Polecam, nawet bardzo :)
Hydro dzięki problem w tym, że nie mam jeszcze trzydziestki.
@Juliana Szczerze? TO dla mnie pierwsza naprawdę dobra gra o Alienie, oddająca hołd filmom. Uwielbiam survivale, także ta gra jest dla mnie genialna.
Nigdy nie slyszalem aby miala wsparcie Rifta, ma go ukrytego w opcjach i po chwilce z gra powiem, ze gdybym nalozyl sluchawki to pewnie bym sie juz CV1 nie doczekal :D. Wsparcie nie jest idealne ale oddaje klimat w 101%, wychylanie jest glowa przy DK2, nie tylko poprzez przycisk pada, czuc zagrozenie. Sprawdzilem ten sam moment na monitorze, 0 strachu, 0 jakis odczuc, z riftem, samo rozgladanie sie po stacji daje frajde czy zabawa w kotka i myszke z mozliwoscia wystawienia glowy za skrzynki.
Tutaj jak to wyglada dla osob bez rifta - https://www.youtube.com/watch?v=D3feaMbUEM8
Hydro - masz DK1 czy DK2? http://www.reddit.com/r/oculus/comments/2ina7c/how_to_enable_rift_mode_for_alien_isolation_even/
Po wielu latach oczekiwania w końcu się doczekałem Obcego w pełnym tego słowa znaczeniu. Gra jest rewelacyjna. System ukrywania nie jest niczym nowym ale za to nie jest skonstruowany dla debili którzy myśląc że jak tylko wlezie pod łóżko to obcy go nie zobaczy z boku. Gra ciągle trzyma w napięciu co powoduje realne odczucie zagrożenia a muzyka w randomowych momentach tylko tą atmosferę podkręca. Gra przypomina mi trochę jedną z kultowych dla mnie Resident Evil 3 NEMESIS, gdzie tu Obcy jest Nemesisem a androidy to zombie. Ciągłe kolekcjonowanie itemów i krafting dodaje smaczku i masę możliwości rozwiązania sytuacji. Jest trochę irytujących sytuacji jak po udanej obronie flametrowerem Obcy ciągle cię tratuje i znika, Momentami robi się to żenujące jak i wysypująca się sama gra. Jednak jest to naprawdę dobra gra i warto było mi na nią czekać aż od czasów Alien vs Predator z 2001 roku.
Cieszy mnie, że po pierwszej słabej recenzji od GOLa i IGN teraz pojawia się mnóstwo pozytywnych opinii. Wkrótce sam zamierzam gierkę nabyć i teraz zamiast obaw, znów wraca związany z nią entuzjazm :)
Mam pytanie - lepiej kupić wersje PC czy PS3? Pytam bo jak nabyłem ostatniego Tomb Ridera na PC to żałowałem - gra była ewidentne skrojona pod konsole. Warto wiec inwestować w wersje konsolowe.
Witam. Gierka całkiem fajniutka :) Ciekawy klimacik no i Alien nas szukający :D Nie raz poślady się zaciskały jak w słuchawkach słyszałem, że mnie ścierwo goni :) Nie wiem skąd te wymagania techniczne takie z kosmosu jeżeli chodzi o grafę. Mi śmiga wszystko na ultra 1920 GTX 580 DCUII wszystko na maxa i mam 60 klatek, skacze czasami wyżej ale utrzymuje się na 60. Troszeczkę może graficznie powinna być jeszcze podkręcona. Powiem szczerze, że na zdjątkach pięknie się zapowiadała grafa, a jak już odpaliłem to tak lekko skwasiłem minę, ale nadrabia super fabułą i klimatem :) Tak więc polecam wieczorkiem pobać się troszkę :D
boojan zobacz sobie gameplay Patryka Gimbojo Rojewskiego. Żal trzewia ściska.
@qot ZDECYDOWANIE WERSJA PC :) na konsoli to nawet trudniej uciekać przed obcym, gra jest idealnie dopasowana zarówno do kontrolera/pada jak i do klawiatura/mysz.
od czasów System Shock 2 brakowało takiej gry, jest podobny klimat, gra stopniowo buduje nastrój, nie napieprzamy ile się da do mnóstwa przeciwników, tu o naboje ciężko, mamy najwyżej kilka, musimy dobrze nimi zarządzać, gra wymaga troche myślenia, gra dla ludzi cierpliwych, którym nigdzie się nie śpieszy, którzy lubią się delektować uniwersum obcego
POPIERDOLONA gra. dla mnie 3/10 3? bo poczatkowo fajnie sie gralo a teraz? nie moge wyjsc z jebanego osrodka medycznego bo SEJVY sa kurwa co jakis czas co za idiota to wymyslil ja sie pytam?
niezniszczalny super szybki wszedzie bedacy obcy -brawo brawo,chcociaz zeby byly checkpointy ale nie no kurwa nie mogli...
--->Snake Solid - ja skończyłem grę na trudnym, dodatki dlc, ogólnie mam zamiar zrobić calaka na PC-cie, a ty nie możesz zaliczyć laboratorium i to znaczy że gra jest słaba ?! zresztą ludzi co skończyli na trudnym jest całkiem sporo bo widzę statystyki.
@Snake Solid biedne dziecko, gierka za trudnia? proszę tutaj masz mój mały coś dla ciebie, klocki lego. pffffff hahahhaa, hejterze idź się utop wraz ze swoim żalem.
Snake Solid, nie przesadzaj. Najwyraźniej jakaś kaleka z CIebie skoro nie możesz sobie poradzić z głupim Alieniem :D
Tak wygląda stopień trudności nie można zapisywać gdzie się chce ja czasem cofałem sie sporo żeby save zrobić obcy to twardy skurczybyk mam rewolwer waliłem do niego z 5 razy w głowę i nic więc pozostaje kryć się przed nim albo spier..... nie jest łatwo go ominąć jak cie dorwie to koniec używać często detektora,to nie jest gra dla tych co niemają cierpliwości jak zaczniesz biec alien odrazu cie dorwie mi się gierka podoba teraz się skomplikowała mam rewolwer i 21 naboi do niego ale ani razu nie strzelałem bo niema sensu jedynie do ludzi gra się rozkręca zobaczyny co dalej:)
dziecko? to zapraszam PANA na skype,tak mam nerwy do gier niestety i to moja opinia
cos jeszcze?
Poprostu to gra nie dla mnie,teraz sie juz uspokoilem,jak dluga jest ta gra? moze ktos mi powiedziec ile zostalo gry od powrotu z lekami do taylora?(czy jak on tam ma)
Snake Solid -> trzeba podejść spokojnie, tych miejsc zapisów i tak jest zbyt dużo, a tego obcego łatwo można wykiwać, poza tym im jest trudniej tym więcej radości, że się udało przejść dalej :)
Bardzo dobra gierka właśnie na coś takiego czekałem nie jest łatwo klimat jest no i emocje też są gra dla ludzi przede wszystkim cierpliwych mały błąd i pozamiatane
Solid, tak jak piszą inni, trzeba iść po woli, a nie na pałę jak w fpsach. Też wolę dynamiczniejsze gry, ale Alien to zupełnie inna sprawa i idzie przywyknąć. Daj grze szansę a nie pożałujesz :)
@Koktajl, niestety 1, ale zamieniam (może na święta na dk2), a do tej pory gram na hmzcie i ... wierzcie lub nie, ale odpaliłem grę na TV i stwierdziłem, że nie dziwię się, że niektórzy krytykują grafikę. Na HMZ'cie największe wrażenie robi ... otwierające się wejście do szybu (to okrągłe). Zobaczyłem to na TV i kompletnie bez efektu. Takie okrągłe wyblakłe otwierające się ... coś :E Do tego vsync tam kompletnie nie działa i lepiej jesty nawet bez niego, bo przynajmniej ten "pasek" na środku nie rzuca się w oczy, a z vsyncem na tv nie da się grać. Na HMZ'cie oczywiście problem nie występuje, a grafika (od razu mówię, gram jednak w 2D i 1080p, ;;gdyż w 2D 1080p w HMZ'cie występuje, tylko w 3D mamy 720p;; a to dlatego, że w tej grze akurat zbyt dużo trzeba się nameczyć i to za każdym razem by te 3D uzyskiwać takie jak należy [ustawienia się resetują nawet jak damy F7 czyli save ustawień 3D], więc odpuściłem,, poza tym wolę mieć większy ekran ;;2D daje złudzenie 750 cali podczas gdy 3D "tylko" 90;;) jest zupełni inna niż na monitorze. Wszystko jest tam takie bardziej "metaliczne" (cyfrowe ? ciężko to nazwać, ale takie jak należy) tekstury nie są takie wyblakłe i ta wielkość mmmm. Wiadomo, że wolał bym w Oculusie, ale gra nie ma oficjalnego wsparcia, a na emulacji wygląda to tragicznie.
Skype to żaden argument, twoje zachowanie było poniżej poziomu dziecka, więc licz się z konsekwencjami, nikt nie będzie wysłuchiwał takich pierdół i stał i patrzył jak wytrząsasz się nad bardzo dobrą grą dając jej 3 punkty, BO NIE MOŻESZ SOBIE PORADZIĆ!......
Cytat "Poprostu to gra nie dla mnie" to już bardziej adekwatna reakcja do sytuacji i doceniam to.
Widać, że nie jesteś typem starego gracza, gdybyś chociaż raz w życiu przeszedł mękę zwaną Contra na NESa, (Pegasusa) to byś teraz tak nie gadał, tam to dopiero się zaczynało setki razy jeden fragment gry, straciłeś wszystkie życia, jeb od początku cała plansza a czasem i cała gra jak zbyt słaby byłeś i za wiele razy zginąłeś. Wiele gier z lat 20, wyrobiło w graczach takich jak ja spokojne podejście do tematu, cierpliwość i nieugiętość w brnięciu do celu, a nagrodą był smak zwycięstwa że po 127 próbie w końcu udało się przejść dany fragment gry. Alien przy tym to jest pikuś, ale w końcu po raz pierwszy od ponad 15 lat poczułem stary klimat gier sprzed 21 wieku. Nawet taka głupia sprawa, musisz spisać/zapamiętać kody, zeby potem je gdzieś indziej wprowadzić, takie zagrywki były podstawą gier 20 wieku, czasem jeśli jak idiota nie zapisałem czegoś, to trzeba się było wracać kawał drogi, a teraz gry są tworzone jak dla debili wszystko z automatu idzie. Dlatego uwielbiam nowego Aliena, jest to lekki powrót do korzeni.
Zresztą krzycho19 w kilku słowach oddał doskonale radochę z tego tytułu. W każdym razie, jeśli masz tak się denerwować z powodu gry, to lepiej sobie daruj ją, zdecydowanie nie jest dla ciebie. Takie moje zdanie sorry. Albo podejdź do tego jak mężczyzna i złap byka za rogi i naucz się grać w tą grę. Kiedyś większość gier opierała się na tym, ze trzeba było spędzić cholernie dużo godzin aby nauczyć się grać i przejść grę, a dzisiaj interfejs gry mówi ci nawet w którym momencie pierdnąć, żeby przejść dalej, dla mnie dzisiejsze gry są do dupy. Dzięki Bogu, że wyszedł taki Alien: Isolation :D
Sprobowalem znowu podejsc do tematu, przeszedlem moment w ktorym utknąłem (chodzilem powoli itp) ale coz, wybuchł pozar i sie poprostu udusilem nie wiedzac gdzie isc .... i save
moze i masz racje ale cie tutaj zaskocze przeszedlem wszystkie contry i pamietam te czasy tylko ze wtedy bylem mlodszy i jakos spokojniej sie gralo, chodz pamietam wiele godzin "wyzywania" jestem dosc starym graczem i na obecna chwile przeszedlem juz tyle gier ze nie mam w co grac,dlatego mam zapisane premiery danej gry i je ogrywam dzisiaj chcialem przejsc aliena bo jutro wychodzi ryse syn of rome na pc... i mam problem bo nie wiem co zrobic
PS ponawiam pytanie : ile mi zostalo gry od moment gdy biegne z lekami do taylor wie ktos??
Dobrze, że chociaż doszliśmy do porozumienia, bo naprawdę irytują mnie takie trochę bezpodstawne hejty, mogę tylko przeprosić za mój poprzedni komentarz :)
Natomiast co do twojego pytania, niestety nie pomogę, bo wciąż jestem w początkowych etapach. Mam nadzieję, że ktoś ci odpowie.
PS: Ja, aż tyle nie gram i nigdzie mi się nie śpieszy, mam kilka premier i kilka zaległych gier na karku, ale ja tam gram kiedy mam czas i ochotę, nic na siłę, bo inaczej nie miałbym frajdy z gier i pewnie bym się tak denerwował jak ty. Możesz posłuchać mojej rady lub nie, ale umiar to naprawdę genialne słowo haha, ja osobiście wolę mniej gier, ale wybieranych ostrożnie i dokładnie, tak aby wpasowały się w mój gust, i żeby jakość była najważniejsza a nie ilość. Takie moje zdanie.
i dobrze robisz;P
ja osobiscie gram wlasnie dla frajdy tylko ze ogladam rowniez youtuberow i przez co nie moge ogladac materialu z gry bo sam jej nie przeszedlem- mam na mysli ze mam w planach ogladac ich filmy z danej gry ,kiedy ten moment/lub cala gre mam juz za soba
a wie ktos chociaz jak uciec z tego pozaru/wybuchu co uciekamy do taylor i obcy prawie nas zabil?
Ja z reguły youtuberów w ogóle nie oglądam, strata czasu, przynajmniej dla mnie, jeśli chodzi o tematykę gier, bo inne to tak, natomiast gry rzadko kiedy....... obejrzę coś tylko wtedy gdy czegoś naprawdę nie potrafię przejść, albo gdy jest to stara gra i muszę poznać fabułę, aby zagłębić się w jakiś nowy sequel.
Hydro - tez dobra gra i pod HMZ, ciemnosc to ciemnosc :>, podobnie na DK2, czarny to czarny a nie lekkoszary (chyba ze zmienie ustawienia gammy). Jesli trzeba zmienic 1 wartosc w pliku gry to raczej jest to oficialne wsparcie trybu rift w wersji beta bo ma pare niedorobek typu rader z pod RB jest zle renderowany, musze zamknac prawe oko by spojrzec w lewy dolny rog, czesto przechodzac przez drzwi jestemy praktycznie na ich wyskoci, ale w pomieszczeniach jest wszystko ok. To nie Vorpx czy Vireo ze trzeba injectora ;). Licze ze w patchach bedzie to poprawiane, kiedys nawet Dying Light gdzies byl pokazywany z Riftem wiec mam nadzieje ze pelna wersja tej gierki tez ja bedzie miala.
Co do gry to gra czerpie z Riddicka, ktory tez kopal zady gdy sie pojawil na pierwszym Xie, zas wersja HD - Dark Athena ktora posiada lekko odswiezonego Bucher Baya jest podobna do mechaniki z Aliena. Zadna to wada lecz plus bo wlasnie Riddick jest wysoko oceniany, a nawet sam czekam na wsparcei Rifta do tej gierki :).
Nie lubie strachliwych gierek czy filmow, w wiec licze ze nastepna gra Alienow bedzie z Predatorem, badz poprostu nowy Predator albo AVP :), rowniez z Riftem :>
Ja trochę Snake Solid rozumiem, laboratorium też mi dało w kość. Niby ze mnie fan skradanek ze sporym doświadczeniem w tym gatunku, ale też w tym momencie miałem sporo podejść. To pokazuje tylko że gra jest wymagająca i nie każdemu przypadnie do gustu. Ale takie gry też są bardzo potrzebne, nie wszystko powinno dziać się na monitorze z gnatem w dłoni i 100 procentami zdrowia.
Powiedzcie tylko czy gra na PC jest fajna? Czy bez problemu można grać na klawiaturze i myszce? Czy gra ma sporo błędów czy jednak postarali się i wydali fajną produkcję?
Jak się komuś nie chce czytać haha :) W każdym razie tak, gra jjest i dobrze zoptymalizowana i nawet lepiej się gra na myszce i klawiaturze, dla mnie osobiście jest zbyt trudno na padzie walczyć a raczej uciekać przed obcym. A co do błędów, dawno nie widziałem tak dobrej gry, nawet jak się zdarzają jakieś to naprawdę nic nie znaczące.
[350] No wlasnie, gra jest wymagajaca. Tylko czego ona wymaga? Bo mam niestety ciagle przedswiadczenie, ze najbardziej wymaga szczescia a nie umiejetnosci. Siedze sobie np. w szafie, mam malo zdrowia, do pomieszczenia wlazi obcy. I teraz scenariusz moze potoczyc sie na kilka sposobow, jak rozumiem wybieranych losowo np. obcy przechadza sie po pomieszczeniu i wychodzi albo, przechadza sie po pomieszczeniu i zaczyna obwochiwac szafke - wstrzymuje oddech, zdrowie schodzi mi do zera i padam - 5 - 10 min gry poszlo do kibla. Z tego mam czerpac przyjemnosc z gry?
Luke noob żeś, nie moja wina, wystarczy, że w szafce schowasz się więcej niż 2-3 razy i obcy będzie tam juz zawsze łaził, lub zacznie nawet otwierać szafki. TO się nazywa AI a nie losowe decyzje. Obcego trzeba przechytrzyć, to jest podstawa, potem dopiero ucieczka i chowanie się, jak nie potrafisz, to jesteś za słaby na tą grę i gra nie jest dla ciebie. TYLE. Ja mam przyjemność z tego więc gram, ty nie masz, więc nie graj. Już przed premierą twórcy bardzo dokładnie wyjaśniali jak gra będzie wyglądać i czego wymagać, jak ktoś się spodziewał czegoś innego, to już nie moja wina.
[356] Bzdety piszesz misiu. Te skrypty sa uruchamiane mniej lub bardziej losowo, tak jak pojawianie sie samego obcego (czasem pojawia sie prawie przy punkcie zapisu (po odczycie save'a), a czasami nie i to nie ma nic wspolnego z postepowaniem gracza). Nikt tez nie musi od razu zakochiwac sie w tej grze, nie patrzac na niedociagniecia bo ty ich nie widzisz. Tobie sie to podoba - ok, mnie i innym osobom nie musi.
Bzdety to na razie ty piszesz, misiaczku.... Nie podoba się, to powiedziałem nie graj i trzeba było nie kupować gry, na szczęście twórcy doskonale tłumaczyli i pokazywali co to za gra. Także skończ z wylewaniem swoich żali, bo gra za trudna dla biednego misiaczka.
Spodziewałem się trochę innej gry. Dającej większą swobodę działania. Więcej możliwości do kombinowania i główkowania. Dostałem coś zupełnie innego ale... TEŻ DOBRE!!! Gra trzyma nieprawdopodobnie wręcz w napięciu i miejscami można się przestraszyć. Klimat Obcego ósmego rewelacyjnie oddany. Perełka.
Trochę pogralam i powiem ze klimat jest zachowany. Grafika jest ładna, dźwięk również, ale osobiście jako fanka serii Obcego nie odczuwam strachu przed tym potworem. Filmy były świetne bez dwóch zdań, ale problemem tej gry jest sam fakt iż wiemy kto nas atakuje i w zasadzie nie ma tu żadnej tajemnicy jakiej byśmy nie znali. Oczywiście rezerwuje wieczór dla tej produkcji i zobaczymy co bedzie dalej :) btw. Zgadzam się z kimś kto pisał że wersja pc jest lepsza. Próbowałam grac na padzie i było spoko do czasu większych akcji. Tutaj trzeba szybko reagowac i majac najwyższy poziom trudności jeden ruch za wolno i można wachac kwiatki od spodu. Zdecydowanie klawa i myszka.
[358] Jakich zali? Stwierdzam po prostu fakt, ale jak widac to dla ciebie za trudne do przyswojenia bo od razu atakujesz ad personam. Napisz o swoich przemysleniach chociazby tutaj, zeby przypadkiem wiecej osob "nie pomylilo" tej genialnej AI z losowym doborem skryptow:
http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=323874059
Ukończyłem grę po około 25h. Podczas tego czasu najbardziej zawiodłem się właśnie na AI. Obcy bardzo często podąża tymi samymi ścieżkami i jest to widoczne bo gra jest wymagająca i często powtarzamy dany etap. Liczyłem po zapowiedziach ,że obcy naprawdę będzie nieprzewidywalny i tym sposobem gra stanie się czymś więcej niż jednorazową przygodą. Jednak bawiłem się przednio klimat oraz ciekawa fabuła z kilkoma zwrotami akcji
utrzymała mnie bez większego znudzenia przy ekranie. Od fana obcego 8.
zajebista gra gram na hardzie i na prawdę jest ciężko dodatkowo dźwięki w tle nigdy nie dają naszemu mózgowi odpocząć o ile androidy sa powolne i latwo im uciec tak obcy to zupełnie coś innego spawnuje się losowo(w niektórych momentach skrypty są) i jak nas już zauważy tak koniec przyjmuje różne taktyki raz chowa sie w szybach wentylacyjnych raz grasuje normalnie po pietrze a raz czeka na nas aż się ruszymy dodatkowych emocji dodaje jeszcze system zapisu gdzie możemy zapisac tylko w ściśle określonych miejscach czuć tu zaszczucie jak w Obcy 8 pasażer Nostromo Scotta poza tym lokacje są piekne bardzo dobrze oddany retrofuturyzm i dużo nawiązań do filmów grafika jest ładna nie jest to szczyt możliwości ale za to oświetlenie wszystko nadrabia te jest nie samowite daje ocenę 10/10
a tu pierwszy odcinek lets playa ode mnie https://www.youtube.com/watch?v=0F8BXHp62IM
Powinno być więcej takich gier jak Obcy Izolacja. Ponieważ brakuje produkcji, w której można poczuć klimat i nie strzelać a do tego nieźle się przestraszyć. Ktoś napisał, że miotacz płomieni to pomyłka a ja uważam, że to strzał w dziesiątkę. Ponieważ, kiedy już ktoś naprawdę jest znużony tym wyczekiwaniem i niepewnością podczas gdy obcy krąży blisko, to może skorzystać z jego dobrodziejstw (a pojawia się on w odpowiednim do tego momencie). A jeżeli ktoś inny uważa go za over power, to przecież nikt nie nakazuje używania go. Ja np. ze wszystkich przedmiotów jakie stworzyłem to użyłem: 2 razy pistoletu (5naboi) 2 razy wabika i 1x pałki ogłuszającej. No apteczki oraz rac może częściej, ale życie można stracić tutaj od wstrzymania oddechu w szafie to wiadomo, że się apteczki używa. Gra genialna.
hej, wybaczcie głupie zapewne dla większości pytanie ale w jaki sposób mogę zagrać (PC) w aliena na gamepadzie? Nie ukrywam że dopiero co do mnie to urządzenie przyjechało i nigdy wcześniej z niego nie korzystałem. W każdym razie w ustawieniach windowsa (panel sterowania) wszystko gra, przyciski jak być powinny. Po włączeniu jednakże obcego kupa - nic nie działa.
Aha, jakby co to mam na myśli coś takiego:
http://www.speedlink.com/?p=2&cat=4315&pid=23518&paus=1
jestem juz daleko i gra jest juz zbyt monotonna jak dla mnie ehh obcy znowu juz dziala mi na nerwy w jednym z miejsc;d
Coz,dosc gre odinstalowalem nie mam zamiaru jej konczyc, mam pomieszczenie gdzie praktycznie MUSZE sie schowac w szafie,trzymam oddech i klikam S jak trzeba a obcy i tak kurwa mnie zabija... dalem tej grze 3 szanse.. coz to gra nie dla mnie i osobiscie jej nie polecam
Powiem tak. Grafika miele, a klimat i oprawa audio sprawia, że siusiacze spadają na beton w konwulsji ekstazy aktywnej retrospekcji (jako gracza) z Ósmego pasażera Nostromo. Gra pełnymi garściami czerpie inspiracje właśnie z tego filmu. Wizje i tamten charakterystyczny dizajn, daje się poznać od pierwszych parunastu minut gry. Gram 3 godziny. Nie mam jeszcze nawet 1/4 gadżetów przeznaczonych dla głównej bohaterki, a gra mnie kupiła, okradła i przerobiła na mielone mięso. Gameplay dopiero się rozkręca i nabiera co raz cięższej atmosfery, więc może być tylko lepiej. Gram w full HD, na max ustawieniach w nocy na słuchawkach. Smakuje się każdym pomieszczeniem i lokacją, skupiam na detalach i nigdzie się nie spieszę. Poczułem, ze jestem RIPLEY!! To jest to! Tego brakuje dzisiejszym grom. Szczególnie starszym fanom uniwersum Obcego. Nie jesteśmy rzucani w środek zamieszania tylko wszystko powolutku się rozkręca. Mi to bardzo odpowiada. Należy się się 6 twórcom. POLECAM. Oceniam na 9.0, bo ta gierka mniej mieć nie może :)
dla mnie najciekawsza, najbardziej wciągająca gra roku, jednak żeby tak się stało trzeba spełniać odpowiedni poziom inteligencji, gra nie dla mamin synków
Witam, mam pytanie, jak obronić się przed atakiem androida, kiedy mnie zauważy i zaatakuje. Ja za każdym razem ginę, a widziałem na innych filmach, że jakoś można obronić się i nawet ubić gada. Ja gram na konsoli, dlatego prośba o podpowiedź od konsolowca.
dasintra - na PC nie warto sie bawic w "podrobki' pada tylko zainwestowac tego od 360 bo jest on wspierany przez gry oraz sam system. Wiec oznacza to ze Alien cyz inna gra, po uruchomieniu sama sie przestawi na pada jesli go wcisniesz w menu glowym i wtedy wszystko jest pod pada - oznaczenia klawiszy.
Ale jesli go juz masz to sporobj program Xpadder - przypiszesz akcje z klawiatury na pada, czyli grasz klawiatura w skorze pada :)
PS. Wlasnie Grid otrzymal wsparcie Rifta
Redakcja gryonline po raz kolejny pokazała swój poziom intelektualny...
Serio czy gry w waszej redakcji oceniają gimnazjaliści??
Ta gra to hołd dla pierwszego filmu z tytułowym obcym i tak samo jak film horrorem jest raczej miernym. Ale za to ten klimat zaszczucia i to ciągłe napięcie towarzyszące przemierzaniu korytarzy sprawia że po prostu jest świetna. Do tego świetna muzyka, dźwięki, grafika i optymalizacja. Dużo osób hejtuje system zapisywania, jak dla mnie to właśnie jest plus. Nie polecam niecierpliwym :).
Koktajl Mrozacy Mozg ----> rad jestem za Twą pomoc a wdzięczność ma jest doprawdy wielka. Próbowałem niezliczonej liczby rozwiązań ale poskutkowało jedynie jedno - właśnie to które zasugerowałeś. W poniedziałek nabędę sobie xboxowego pada. Tradycyjnie winna moja ignorancja, bo zamiast zajrzeć w googla i poczytać, kupiłem pierwszy sprzęt z brzegu, zachęcony akumulatorem a nie bateriami. Oczywiście seledynowego pojęcia nie miałem, że pad od PS nie działa na PC.
Dzięki
Ta gra nie dla mnie. Męczy mnie już skradanie się przed obcym który co chwila się do mnie teleportuje
@TraXsoN - dla takich ludzi wlasnie jak ty stworzono ten miotacz płomieni. Ale musisz na niego jeszcze zasłużyć :-P
Noname13 ----> to prawda którą odkryłem jednakże zbyt późno. Ten gamepad w alienie to był jednak głupkowaty pomysł.
Mogę ocenić tylko klimat, bo zwyczajnie nie trawię survival horrorów, przyciągnęła mnie tylko marka Obcego. Tu niestety schrzaniono parę rzeczy, ten moment, gdy obcy pojawia się po raz pierwszy(Drugi? Chodzi mi o wyłączanie alarmu) mnie dobił. Serio? Ksenomorf wyłazi z wentylacji, a Amanda ratuje życie chowając się za konsolą? Obcy nie wykrywa bohaterki, bo siedzi ona w szafce? Rozumiem, że gra musi być grywalna, ale trochę przegieli z tym.
Poza tym jest OK, moją ulubioną częścią sagi jest co prawda Obcy: Decydujące Starcie, ale klimat zaszczucia jest znakomity. Cały czas ma się wrażenie, że obcy wyskoczy za chwilę i w brutalny sposób pozbawi Amandę życia.
no właśnie. Pada kupiłem jeno z uwagi na fakt, iż monitor ma 24 a telewizor 52 cale. Tyle że na tym pierwszym imo obraz jest dla oka zdecydowanie bardziej przyjemny; tv robi wrażenie jak gdyby wszystko było bardziej kanciaste i sztuczne.
Natomiast co do gry to podoba mi się (zakończone póki co 2xdlc plus około 2h z głównego wątku). Oczywiście do ideału brakuje, ale której z obecnie wydawanych gier czegoś nie brakuje? Nawet w takim Skyrimie muszę mieć blisko dwieście modów aby mi rozgrywka odpowiadała. Zobaczymy czy dalej też tak będzie.
Co zlego w padzie w tej grze? Uzywam pada podczas gry z Riftem i niczego dziwnego nie zauwazylem aby przeszkadzalo mi gre.
Koktajl Mrozacy Mozg ---> w sumie w przeciągu swych grubo ponad 30 lat życia pad trzymałem w łapach w sumie około 2,5 godziny, z czego trochę ponad dwie zrobiłem dopiero co. Reszta to próba sprzed wielu lat - właściwie chwyciłem i po pięciu minutach miałem dość. Póki co czuję się jak dziecko które po raz pierwszy wsiadło na rower. Zdarzają się też kuriozalne sytuacje jak na przykład w trakcie last survivor zamiast otworzyć tę wielką gródź przycisnąłem w stresie zły trigger i poszła salwa z miotacza. Pięć sekund później Alien już trzymał Ripley na ogonie.
Naprawdę ciężko mi się tym operuje, chociaż widzę pewne postępy. Najbardziej póki co kłopotliwe jest dla mnie rozglądanie się wokoło. Mychą robi się to zupełnie inaczej niż tą małą wajchą. Ale jutro wieczorem dalej z padem próbuje grać (a wszystko dzięki Xpadderowi).
Co tutaj dużo mówić gra rewelacyjna.. Najlepsza jaką grałem w tym roku i chyba jedna (jak nie najlepsza) w moim życiu! A gram od ~99r. Oczywiście nie dla wszystkich.. Dla tych , którzy są cierpliwi :), lubią horrory to ta gra będzie wyśmienita! Na prawdę nie mam do czego się przyczepić. Gram na wysokim poziomie, więc nie ukrywam, że miejscami jest bardzo ciężko..
To co podoba mi się w tej grze to niesamowity klimat! Miło wspominam serie Hitman i Splinter Cell gdzie odgrywał on kluczową rolę.. Jednak w tej grze jest on nie do opisania! Brakuje mi po prostu słów. Jak widzę tą grę to mam ciarki na plecach! W dużej mierze właśnie dzięki temu klimatowi. Na + zasługuje oprawa audio/wizualna. Tak dobrego dźwięku nie słyszałem w żadnej innej produkcji.. Każde przewrócenie przedmiotu, każdy szelest, oddech głównej bohaterki. A dźwięki obcego przemierzającego wentylacje, powoduje gęsią skórkę. Grafika dzięki świetnemu oświetleniu powoduje uśmiech na twarzy. Co ważne nie ma tutaj tekstur w słabej jakości jak bywa w wielu grach. Np serii Call of Duty. Tutaj wszystko jest ostre i wyraźne. Czasami zamiast chować się przed obcym podziwiamy piękne tekstury i obiekty co może skończyć się dla nas tragicznie :) (wykrycie przez obcego). Samo odzwierciedlenie lokacji to majstersztyk! Mapy są przemyślane, duże. Każde pomieszczenie ma co innego do zaoferowania! Jestem fanem filmu Obcy: 8 pasażer nostromo.. W tej grze lokacje wyglądają lepiej niż w filmie. I to jest piękne! AI przeciwników stoi na bardzo wysokim poziomie.. Reagują oni na każdy szmer, widok nawet kawałka głowy czy światła latarki.. Cały czas trzeba więc zachowywać czujność.. Cały czas czujemy niepokój.. W końcu słuszny! Bardzo łatwo wczuć się w historię bohaterów.. Można w prostu sposób oderwać się od rzeczywistości i pomyśleć, że to my próbujemy przetrwać.. Długość gry jak najbardziej na +. Nie lubię płacić za grę ponad 100zł i kończyć ją w 5-6h.. Tutaj cieszymy się kilkunastoma godzinami rozrywki! Nie rozumiem niektórych słabych opinii o tej grze.. Fakt obcy jest nieprzewidywalny, chodzi swoimi ścieżkami. Jednak jest to bardzo naturalne, a nie wyreżyserowane. Próbuję w głowie znaleźć jakieś wady tej produkcji jednak po prostu nie mogę.. Na pewno jest to gra roku jeżeli chodzi o PC :) Pozdrawiam serdecznie będę oglądał każdy twój odcinek z tej serii :) Aha ocena gry 9,5/10 :) Dlaczego nie 10/10? Bo zawsze może być lepiej :) I czasami jest zbyt ciężka nawet jak na hard :D
Gra jest niezła. Bardzo dobry klimat i atmosfera, ale czy to jest horror? Nie powiedziałbym. Obcy jest tępy jak but, z łatwością można wywnioskować jego następne ruchy. Animacja tej kreatury też jakoś nie przypadła mi do gustu, miałem wrażenie, że to jakiś człowiek w skórzanym kostiumie paraduje, a nie zwinny drapieżnik. Największy plus to z pewnością grafika i muzyka. Jeśli chodzi o tę ostatnią to bardziej sprawiała mi miejscami palpitacje niż tytułowy Obcy. Mimo wszystko gra dobra i pograć można. Tylko na raz.
Jak dla mnie gra niskich lotów. Przez całą Kampanię miałem wrażenie że to gra bardziej dla dzieciaków niż dorosłych. I chodź oprawa dźwiękowa i klimat otoczenia zapowiadały niezłe piekło, to wcale tak nie było. Przez całą grę dosłownie spacerowałem. Gdyż po kilku godzinach gry szybko dotarło do mnie że występowanie Obcego jest zapisane w skyptach gry, czyli nie jest ono losowe tylko za każdym razem takie samo. Obcy reaguje na różne dźwięki ale też nie w każdym przypadku... Nie raz rzuciłem mu czymś pod nogi, a on jakby nigdy nic poszedł sobie dalej. Po za tym w pewnym momencie gry zacząłem się znim bawić... I niemal że nie deptałem mu po ogonku skradając się za nim, a moje figle uchodziły mi na sucho...
Wielu mówi że piekło zaczyna się w TRYBIE OCALAŁEGO. Ja piekłem tego nie nazwę, bowiem nawet jak pierwsze 2-3 razy zginiemy, to wiemy już czego się spodziewać! Gdyż i w tym trybie Obcy ma jasno rospisaną swoją sekfencję drogi, i trzymając się jej, można przejść tryb nawet na niego nie wpadając.
Daje grzę i tak naciągane 6/10 Tylko za klimat oraz oprawę dźwiękową nic więcej.
Jest jakaś szansa ,że pogram na GTX 280 ,4g RAM i Pentiumie E5200 2.50GHz ?
EHH UKONCZYLEM gre. udalo sie coz po calym przejsciu 8.5/10 powinno wystarczyc ;p nauczylem sie grac to wtedy bylo o wiele lepiej;)
Czy ma ktoś spolszczenie do tej gry? Wszędzie z hasłami pliki są ;/
@cx802 - gra ma w sobie język Polski...
Swoją drogą jestem już całkiem niedaleko końca gry. Straszna nie jest, ale za to denerwujące o dziwo też nie (denerwują mnie skradanki :P). Pominę masę bugów, które najczęściej towarzyszą androidom. Co mi się najbardziej podoba - nie jest za krótka! Jak już grasz tak jak ja, gdzie wiele amunicji nie zmarnowałem, to tym bardziej się całość wydłuża. Piękna oprawa graficzna. Czuć pierwszą część Obcego :)
Polecam.
Ta gra to majstersztyk... Jakbym bym w pierwszym filmie z obcym. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Jak narazie gra roku.
Czy ktoś mi może wytłumaczyć jakim cudem AI na całkiem niezłych ustawieniach poszło mi na AMD Athlonie 64x2 dual core 4600+? 2,4ghz z tego co wiem? + 4GB RAMu i GTX 650? Naprawde karta nadrabia zaleglosci procesora z 2005 roku? Shadow of Morrdor też mi ruszył na niskich, chociaż po tym akurat widać, że nie został wykorzystany nawet częsciowo potencjał graficzny gry. No jednak jest to dla mnie zagadką.
Nie jestem fanem horrorów. Przyciągnęła mnie również marka Obcego. Zaszczucie faktycznie odczuwalne na każdym kroku, muzyka świetnie budująca napięcie, grafika bardzo ładna i zmysłowa jednak...
SPOILER
...gra w pewnym momencie robi się po prostu uciążliwa. Do momentu wystrzelenia obcego po prostu miód. Nawet darłem jadaczkę parę razy. Po inkwizycji androidów na którą i tak już kręciłem nosem niby zaczęło się coś dziać. Jednak rozwiązania typu: Pobiegnij do punktu A. Uruchom X. Pobiegnij do punktu B. Uruchom Y. Wróć do punktu A bo coś się ze*rało i uruchom X ponownie, a później znowu do punktu B uruchomić Y były niesamowicie irytujące. Nieustanne PRAWIE umożliwione próby ucieczki również. Co najgorsze miałem jakiś crash latarki i za cholerę nie mogłem po wyładowaniu baterii jej ponownie naładować. PRZEZ CAŁĄ GRĘ.
Przymrużyłbym na to wszystko oko, gdyby nie to zakończenie. Jestem fanem serii Obcych. Oglądałem wywiad Angry Joe z twórcą Alien:Isolation. "Mamy świetne zakończenie" - mówił. Było mega przeciętne. Skoro już pokazali nam jaja, to do końca gry z nastawieniem, że będzie świetne zakończenie liczyłem, że zobaczę pieprzoną królową. W zamian dostałem żeglugę przez przestworza wszechświata. Nie wiem, miałem płakać?
No cóż. Gra świetna, polecam zagrać każdemu, ale poirytowany zakończeniem musiałem wylać trochę jadu publicznie - jakby kogokolwiek to miało ruszyć. Pozdrawiam
@icojarobietuUwaga - rozwiązanie problemu z latarką: przytrzymaj klawisz odpowiedzialny za włączenie latarki, aż zobaczysz załadowaną pełną baterię. (standardowo F).
Wspaniała gra! Czuć klimat z filmu i ta grafika, te pomieszczenia, napięcie... jakbym tam był :D miodzio! Chyba będzie najlepszą grą o obcym jaką do tej pory producenci stworzyli.
@Punkie - Haha, no widzisz niesamowicie proste rozwiazanie, ale za to gralem jak tluk przez cala gre bez latarki. To tak jak ta anegdota o ojcu kolegi kolegi, co cale call of duty przeszedl z coltem w rece bo myslal ze tylko jedna bron jest.
Kurde 74 min za mną, grę mam do premiery ale gram max 20 min dziennie :P kurde klimat to mało powiedziane. Każdy dźwięk, szmer, stukot. Kurde brak słów. Ciśnienie mam podniesione co każdy krok. Choć powiedzmy że wiem z opinii że obcy ciut dalej zapewne będzie to i tak wychylam się zza każdego rogu ostrożnie i sprawdzam kąty. Uważam na każde wyjście wentylacyjne. Ludzie o słabych nerwach radze uważać ;]
Ja w tym tygodniu kupuję. Nie grywam w żadne horrory, bo za bardzo się wczuwam, co grozi zawałem xD ale jako fan uniwersum Obcego jestem w stanie przełamać tą barierę. :)
Zacznę od tego, że przejście całej gry zajęło mi coś w okolicach 24 godzin. Wydając nieco ponad stówkę myślałem, że pogram max 5-8 godzin jak to bywa w tego typie grach. Ale ludzie odpowiadający za tą grę postarali się na maksa. Już nie mówię o AI, które jak dotlej pory nie widziałem w żadnej innej grze aż tak dobrego. Ludzie którzy piszą że obcy chodzi tak.. mija mnie.... nie widzi.... to proponuję przejść grę na najwyższym stopniu trudności, wtedy zobaczycie co to znaczy mieć obcego za plecami. jakieś 3h spędziłem w grze ukrywając się w samych szafkach :). Producenci odwalili kawał dobrej roboty. Sam Sevastopol robi już ogromne wrażenie. Wystrój wnętrza bazy to już mistrzostwo. Wszędzie wystające kable, ulatniająca się para, szyby wentylacyjne, masa elektronicznego sprzętu, sprawia z tej produkcji istną perełkę. Co do umieralności w grze zginałem dobre 100-120 razy. Jedynym konkurentem do gry roku będzie FAR CRY 4 na którego również z niecierpliwością czekam, ale to rozmowa na inny temat. Polecam Alien: Izolacja(e) każdemu graczowi który w latach młodości z poduszką przy oczach oglądał Obcego na Polsacie. Żeby pełni zrozumieć tą grę po prostu trzeba lubić ten gatunek sc-fiction. Naprawdę nie rozumiem osób które wystawiają tej grze słabe oceny.
U mnie 9,5/10.
Grywalność: 10 Grafika: 9 Fabuła: 9 Klimat: 10
Broń Boże nikomu nie chcę niczego zepsuć , ale z recenzji i filmików ( gry nie posiadam ) widzę , że rozgrywka jak i lokacje ( nie identyczne ale w tym klimacie ) to przecież DOOM 3. No tak ale Doom 3 trzeba było zjechać bo "nie posiadałem sprzętu który odpalał mi grę na max detalach " , tudzież "zjadę grę na forum bo kupiłem jako ostatni więc co mi tam"....żal , żal i cynizm niektórych przekracza wszelkie granice.
Swietna gra, pieknie graficznie wykonana, detale na scianach, podlogach i sufitach sa niesamowite, wszedzie pelno jakichs rur i innego sprzetu, wszystko to tworzy niesamowity klimat. Ktos tam narzeka na inteligencje obcego, ja gram na najtrudniejszym poziomie i calkiem glupi nie jest, wiadomo ze ma pewne braki bo niema jeszcze niestety prawdziwej sztucznej inteligencji ale calkiem latwo tez nie jest. Jezeli ktos bedzie gral na hard w nocy na sluchawkach z dzwiekiem na normalnym poziomie (nie za cicho) to gwarantuje ze nie raz nie bedzie mial ochoty wyjsc z szafki w ktorej sie ukryl przed wrogiem.
Czy tylko mnie ten obcy irytuje?
Ta jebana kreatura jest po prostu wszędzie. Przykład:
jestem w kompleksie medycznym, od zajebania pokoi (już nie mówiąc o ogromie całego kompleksu) a to bydle spaceruje dosłownie po 4 pokojach na krzyż w promieniu 50 m ode mnie. Zniknie na 10 sekund w szybie wentylacyjnym i znowu wraca. ZNOWU w tych samych 4 pookjach. Przejdę kilka pomieszczeń dalej, obcy nie zostaje tam, tylko przemieszcza sie ze mną. No dla mnie jest to mega irytujące.
Ktoś powie, że ale no jak to by było, gdybyśmy zostawiali go w tyle. IMO wyglądałoby to normalnie, byłby jakiś hałas, obcy by do nas wędrował. Tak nie czuję grama logiki w tym co się dzieje na ekranie. Zwłaszcza, że potrafimy napierdalać czymś pół godziny w jednym pokoju i obcy się nie pojawi, bo akurat gra pozwoliła nam tam na czas "wolny" od niego. Ale gdy już się zjawi to spaceruje jak popierdolony..
Owszem gra jest straszna, ale dzieje się to za sprawą bardzo głupiego systemu. Moim zdaniem nie powinno to tak wyglądać.
Aczkolwiek kilka razy podskoczyłem na krześle
- gdy z pozoru martwy android złapał mnie za nogę (co lepsze, że dopiero gdy odchodziłem od ciała)
- wciagnięcie do szybu (zanim zorientowałem się, że trzeba uważać na strugę śliny)
- zeskok obcego z szybu tuż przede mną
takie elementy są na plus. Reszta taka sobie.
f3js@: Elegancko to opisałeś, takie same mam zdanie ; ). Mam nadzieję, że mi jak najdłużej zejdzie z tą grą, trzeba sobie pomalutku wszystko planować jak na żywo, bo szkoda ją szybko kończyć, takie arcydzieło :P
Dzięki dirty,dzięki A.l.e.X;-),wybór jednak padł na opcję nr 3 czyli The Evil Within Pana Shinji Mikami. Kupiłem w ciemno bo mam przeczucie że pozamiata;-)
Alien: Isolation za nami... Miodzio ! Klimat, dźwięki, grafika, Obcy na +. Może gra nie tak bardzo straszna, ale i tak... Dla fanów i nie tylko, szczerze polecamy ! Daje jednak 8, bo spodziewałem się czegoś bardziej wymagającego. Sam Obcy, nie pojawia się tak bardzo losowo jak obiecali to Twórcy no i trochę błędów się pojawiło. Mimo to, z czystym sumieniem, szczerze polecam ! Szczególnie dla świetnego klimatu retro-scfi :)
Może gra nie tak bardzo straszna
W sumie racja w pozniejszych etapach juz sie czlowiek przywyczaja, chociaz niekiedy i tak mozna sie zaskoczyc w pozornie spokojnych sytuacjach.
Myśle, ze to wina braku obecnosci facehuggerów, co dla mnie jest na plus jednak bo inaczej bym 20h ale w szafie na pierwszym etapie przesiedział, a jeszcze jakby się one po szafach kitrały to bym chyba grał ale z zamkniętymi oczami siedząc pod biurkiem.
[407] Alez
spoiler start
one pozniej sie pojawiaja, jak sie taki przytuli to od razu game over :)
spoiler stop
Ponad godzina gry za mną. Nie spotkałem jeszcze żadnego ludzkiego przeciwnika i wiedziałem, że na tym etapie nie spotkam jeszcze obcego. Mimo wszystko ta pustka i cisza którą burzą przeróżne dźwięki sprawia, że mimo to nie mogłem czuć się spokojny. Obawiam się, że przy spotkaniu z Obcym pikawa mi siądzie na amen.
Skonczylem gierke i powiem ze mega zakonczenie gry chyba najlepsze jakie widzialem w grach od dawna . Ostatnie chcwile jak cie gonia obcy ( tak tak bedzie kilka obcych) sa niesamowite i te jaja na statku to cos pieknego . Ciekawe jak sie tam znalazly hmmmm . Ocena 9/10 z powodu malych bugow.
[408] No ale nie w takiej skali jak to było z AVP.
Nienawidze takiego draństwa na caly ekran, w Blood 2 pamietam były pijawki i pająki ktore również lubiały leciec w sline z graczem.
Wreszcie, OBCY znów wrócił na pola chwały. Po poprzedniej części myślałem że nic się już nie da zrobić... a tu nagle BOOM! Świetny Survival Horror połączony z grą logiczną i strzelanką. Naprawdę kawał dobrego kodu! I dość nie przeciętna jak na te czasy długość rozgrywki, sprawiły że zapewne nie raz powrócę do tego tytułu. Gra trwa około 15h. Kilka słów do recenzenta ów tytułu, nie wiem czym się kierowałeś ale chyba nie jesteś fanem Aliena... Skrzywdziłeś tą gre.
Zagrałem w grę. Powiem szczerze że gra spoko. Fakt sporo chodzenia i błądzenia itd. Lokacje robią wrażenie. Muzyka i dźwięki super. Czuć klimat samotności i zaszczucia. Na uwagę zasługuje przede wszystkim oświetlenie dynamiczne i to jak zrobili efekty cząsteczkowe - dym, para, ogień to cud miód. Jest czym się delektować, sporo detali. I ten efekt , że coś ciągle się czai i chodzi za Tobą. Słychać stuki i kroki obcego w szybach wentylacyjnych.
Na mojej karcie GF-GTX650Ti i procku Athlonie 3Ghz, 4GB RAMu gra chodzi Ponad 60 klatek na Ultra w rozdziałce 1440x900 (niestety nie mogę większej rozdziałki ustawić ze względu na monitor) z włączonymi na maksa wszystkimi opcjami grafiki. Zero jakiejkolwiek przycinki, nie schodzi poniżej 60 FPS. Fakt w oczy razi trochę kiepski Antyaliasing i tu mogłoby być ciut lepiej. Na wyższych rozdziałkach na pewno byłoby lepiej. Fanom obcego polecam. Gram na najwyższym poziomie-hard.
[199, 200] No dobrze, ale w grze przecież pojawia się broń, więc czemu jej nie użyć ?!
Cóż w końcu pograłem, nie mogę wyjść z szoku jak niskie wymagania ma ta gra, wygląda bardzo schludnie i właśnie nie wiem czy te niskie wymagania to efekt optymalizacji czy prostu tego, że mamy do czynienia z bardzo wąskimi korytarzowymi poziomami we wręcz sterylnych warunkach, takie coś nie może po prostu mieć wysokich wymagań.
Technicznie kilka ciekawostek tam wstawili http://community.amd.com/community/amd-blogs/amd-gaming/blog/2014/10/07/high-tech-fear--alien-isolation (odsyłam zainteresowanych czemu nie działa w dx10)
Do tego wydaje się, że w grze po prostu dużo nie trzeba liczyć, logika jest bardzo prosta, interakcje fizyczne ograniczone do minimum.
Największą bolączką tej gry jest obcy, po prostu żenada, to nie jest żadne dobre AI, to są losowe bez sensu skrypty, ta gra nie jest trudna, bo obcy jest sprytny, jest trudna, bo gra OSZUKUJE, poczynania gracza prawie kompletnie nie mają wpływu na jego sukces, ot szczęście i loteria jaki skrypt ci wylosowało, już pomijam jego bez sensu poruszanie się jak przysłowiowy rzep u dupy, co to ma być, totalna żenada.
Przez cały hol cię wywęszy albo usłyszy, ale jak chowasz się w szafce 30 cm od niego to już nic nie czuje, nie usłyszy bicia serca, PORAŻKA na całej linii.
Ktoś tu napisał, bo ja to za długo z nim nie pograłem, może na początku taki jest tylko, że do dupy takie granie, zero przyjemności, oskryptowanie i losowość na maksa, w ogóle nie ma przyjemności z takiej rozgrywki, nie masz realnego wpływu na to czy cię dorwie czy nie, jak tak będzie do końca to raczej porażka.
P.S. Dodam, że ci co już przeszli to prawdopodobnie nie grali na maksa, bo gra ma duże możliwości ingerencji w config, łatwo zwiększyć jeszcze bardziej jakość, a niektóre opcje są nie po kolei, więc suwak w prawo nie zawsze będzie najlepszą opcją.
Do tego jak pisałem, olali dx10, bo gra wykorzystuje tektury w formacie bc7 oraz kilka bajerów z dx11, więc nie chciało im się robić wersji bez dx11, bo to po prostu się nie opłaca robić dla mniejszości.
@Kaszanka9 , widzę że niezła z ciebie kaszana. Może grasz na easy, to zrozumiałe że będą uproszczenia, haha. Żenujący jest twój opis i brak spostrzegawczości. Jedyny element który jest w obcym oskryptowany to sceny w których ma się pojawić. Cała reszta należy do genialnej AI. Tak, genialnej. Bo tak inteligentnego przeciwnika w grze nie widziałem jak do tej pory. On cię naprawdę szuka, słyszy, czuje. Za każdym razem gdy zrobisz hałas, zjawia się i sprawdza co to było, nie siedzi w jednym miejscu, a gdy w jednym miejscu za dużo robisz hałasu, potrafi jeszcze bardziej krążyć w twoim otoczeniu, jak hiena. Nie mówiąc o tym że ukrycie się w szafce to tylko powierzchowne schronienie, bo jeśli tylko podejdzie zbyt blisko, od razu słyszy lub wyczuwa twoją obecność, jesteś stracony. GE-NIAL-NE!
TheJungle [416]
Żenująca to jest jedynie twoja głupota, a ty niby skąd możesz cokolwiek wiedzieć, jak ty jesteś graczem typu, to co pokazali to na pewno jest tak jak myślę, otóż nie jest...
odsyłam ignorancie tutaj http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=323874059
aktualna analiza i pokrywa się z tym co widzę w grze, a nie twoimi bredniami zadowolonego gracza, który nie ma pojęcia o czym pisze
Ale co ty możesz wiedzieć, to nie jest żadne genialne AI, to jest PORAŻKA AI na całej linii, to nawet nie jest AI, i nie chodzi o uproszczenia w easy (nie grałem w ogóle na tym poziomie więc ci nie powiem), bo to właśnie na hard najbardziej pokazuje jak to AI jest zborem skryptów, losowych skryptów i niczego więcej.
Bo tak inteligentnego przeciwnika w grze nie widziałem jak do tej pory
Czyli pewno nie grałeś w żadną inną grę od 20 lat albo jesteś mało sprytny.
On tak naprawdę nie szuka i nie czuje, on działa według losowego skryptu i kilku zmiennych, powiedz mi po co ona tak czyha, węszy, szuka, czemu cię nie zabije od razu, a to chowanie się w szafie najbardziej to pokazuje, że to jest PORAŻKA AI, tak porażka AI.
Genialne AI, jak uj, buhahaha... nie przesadzam, ale z opisów i filmów wynika, że to już się nie poprawi.
@kaszanka9 Człowieka też można przechytrzyć jak i zwierzęta. Człowiek też działa według określonych schematów które nazwę skryprami. Jesteś głodny idziesz jeść, chce ci się szczać idziesz sikać, jesteś śpiący idziesz spać, a to że po drodze do łóżka po ciemaku przydzwonisz z całą siłą palcem u nogi w stolik nocny że ci się odechce spać to też wypadkowa skryptu w realnym życiu. Dla mnie nawet jeśli zbiór skryptów to genialnie zrobiony bo porównując je do wieśniackich skryptów Outlast (są dwie szafki i zagląda zawsze do tej obok) to jest perełka.
Chciałem zaczekać, aż przejdę cała grę ale nie mogę się powstrzymać. Gra jest GENIALNA. Nigdy w życiu w żadnej grze nie słyszałem tak realistycznego audio. Model obcego w końcu jest jak powinien być, ponad dwumetrowe ciężkie monstrum a nie te kurduple z biednego A:CM (które powinno być spalone bo ośmiesza całe uniwersum obcego). AI oskryptowane? HAHAHHAHAHAAH, w jednej misji utknąłem i zdawałem ją chyba z 10 razy bo ciągle zabijał mnie obcy, który z każdego innego save załatwił mnie jego randomowym zachowaniem. Najlepsze, że jak usłyszysz jego krzyk, gdy Cie wykryje, to już czujesz półtonowe kroki w twoją stronę i wiesz, że nie uciekniesz. Wszędzie czuje się ducha lat 80-tych. Dla fana uniwersum to jest to na co czekał od dawna. Chciałbym aby Creative Assembly zrobił kontynuację, lecz tym razem z kolonialnymi marines :)
@kaszanka9
AI moze faktycznie nie jest jakies genialne ale skrypty sa tak fajnie zrobione, ze tak naprawde nie wiadomo co sie po obcym spodziewac. Jak siedzisz w szafie pol godziny to mozna rozkminic jak obcy bedzie chodzi ale podczas zmiany szafy obcy rowniez zmienia punkty docelowe.
Najwieksza bolączką jest to, ze gdy chowamy sie w szafkach przeciwnicy od razu maja w glowie "o cos tu nie gra" i zaczynaja węszyć podczas gdy chowajac sie pod stolem nadal sobie patroluą jak gdyby nikty nic.
Poki co jeszcze nikt nie stworzyl tak super SI by mialo sie wrazenie jakby sie gralo przeciwko realnemu wrogowi. Skoro AI jest porażką to w takim razie wszystkim grom jakie wyszly i jakie w najblizszej przyszlosci wyjdą trzeba wstawic to w minus.
Tylko z tego co zauważyłem to pod stołem obcy może cię wyczaić, co do szafy to przecież słychać trzask drzwiczek ;). Ja tam wole się chować za biurkami, skrzyniami itp. Można też chować się za rogiem i jak obcy się nie odwróci to też jest ok ;)
Dotychczas najlepszy horror - AMNESIA MROCZNY OBŁĘD to pikuś przy tej grze :)...
Na razie tylko DIVINITY ma lepszą ocenę u graczy za ten rok - 8.9. Alien 8.5.
Ogólnie jestem fanem strzelanek, skradanek, a zwłaszcza z elementami sandboxowymi. Gra zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Już nie pamiętam, która gra powodowała, że nie mogłem się od niej oderwać i nie mogłem doczekać się aż wrócę z pracy i wieczorkiem przy piwku zasiądę przed grą. Tak właśnie jest z Obcym :D Gra może nie jest bardzo straszna (straszniejszy dla mnie był Outlast), lecz klimat i pewne rozwiązania są rewelacyjne i lubię najbardziej w tej grze to , że trzeba myśleć i kombinować, aby przechytrzyć Obcego i występujących tam innych wrogo nastawionych postaci.
@Kaszanka9, Oj, jaka szkoda że do koła tak pełno bezmózgów. Zauważyłeś, że nawet nie potrafisz się poprawnie wyrażać po polsku? I po twojej wypowiedzi miałbym kierować się jakością tej gry? Myślę że to bardzo dużo mówi. Tak, możesz mieć rację, nie grałem w nic 20 lat, chodzę do gimnazjum, i moją ulubioną grą do tej pory było Farm Simulator. Tak, masz rację, też się cieszę. Życzę udanej zabawy w twoich ulubionych grach z jakże rewolucyjnym AI.
@Dragon_666, zauważ proszę, że twórcy gry nie powiedzieli że Obcy w ogóle nie jest oskryptowany. Mówili jedynie, że jego ZACHOWANIE nie jest skryptowane, i to jest absolutną prawdą. Dzisiaj po południu miałem ubaw z mojego brata, który jeszcze nie miał przyjemności zagrać, i myślał że wyolbrzymiam, i że można po prostu przebiec do docelowego punktu. Więc pobiegł sobie, powiedziałem mu żeby z tym uważał, więc się schował. Ale było za późno, narobił tyle hałasu, że po 5-10 sekundach podłużny łeb wpadł do pomieszczenia sprawdzić o co biega. Wyraz twarzy mojego brata - bezcenny. I to jest właśnie świetna gra. Najbardziej podoba mi się to, że on czuje twój zapach lub słyszy twój oddech - w każdym bądź razie, jeśli podejdzie zbyt blisko szafki, to cię zabija. Jeśli stanie dalej, to zazwyczaj cię omija.
chris17939 [417] https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13066645&PAGE=2&N=1#post0-13446556
Człowiek też działa według określonych schematów które nazwę skryprami. Jesteś głodny idziesz jeść, chce ci się szczać idziesz sikać, jesteś śpiący idziesz spać...
Otóż nie, człowiek jest inteligentny, działa na podstawie danych, doświadczenia, praktyki, tego co wie i 1000 innych zmiennych, na podstawie tego podejmuje decyzje, jak mi się chce jeść to nie muszę jeść wtedy gdy mi się chce, mogę zdecydować, że teraz nie będę spał i nie pójdę się załatwić... ale może pomińmy możliwości człowieka i jego inteligencję w wątku o grze, na serio...
Do czego zmierzam, gra po prostu OSZUKUJE, obcy jest przyklejony jak rzep, to jest męczące, ktoś tu pisał, rozumiem trudność, ale jaka z tego przyjemność, że przez zwalony skrypt muszę siedzieć kilka minut w szafie, tego chowania w szafie w ogóle nie powinno być, jak gość potrafi się z końca mapy teleportować koło nas gdzie na 100% byliśmy absolutnie cicho i niczym się nie zdradziliśmy, ale koło szafy wącha, słucha i nie czuje nas i bicia serca to sorry
W każdym wypadku gdy obcy wejdzie do pomieszczenia gdzie siedzimy w szafie powinniśmy zginać, ale musieliby całkowicie przeprojektować zachowanie obcego, żeby to miało sens, bo teraz nie ma.
TheJungle [425]
Chcesz czy nie to od czasu FEAR nie było w grach postępu jeżeli chodzi o AI i każdy to wie, tytuły dorównujące można zliczyć na palcach jednej ręki...
I zauważ, że ja NIE PISZĘ o ogólnej jakości gry, tylko sposobie w jaki twórcy zrealizowali AI obcego...
Odpisując tobie i RESZCIE, która tutaj stara się niejako wytłumaczyć grę, to TAK, nie przeczę, że twórcy nie starali się zrobić czegoś lepszego, ale nie wyszło im AI, które bazuje na tym tylko co widzi, słyszy i czuje, stworzono pewną IMITACJĘ AI, gra oszukuje i bazuje na skryptach...
Obcy potrafi się dosłownie teleportować z końca mapy, ale nie czuje cię pod drzwiami szafki, możesz być nie wiem jak cicho, a i tak będzie łaził i sprawdzał cały czas pokój z tobą, jaka z tego przyjemność, to jest popsute i wymaga patcha, z kolei kiedy indziej nie zauważy cię patrząc na ciebie wprost, kolejny błąd, a może cudowny skrypt "AI" się zawiesił, bo stanąłeś tam gdzie twórcy nie przewidzieli, że staniesz...
I tak to niestety wygląda, może i to są lepsze skrypty niż gdzie indziej, ale nadal problem jest, bo założenia tego jak ma działać obcy są po prostu męczące na dłuższą metę, tak samo nie wiem co na radarze robi wskaźnik liczbowy pokazujący czy mamy zaraz przechlapane czy nie, kolejna rzecz której gracz nie powinien nawet widzieć.
Zresztą proszę bardzo, była ocena na GOLu 8.8, a teraz już nie ma, gra ma to do siebie, że na początku jest naprawdę dobrze, ale potem obcy po prostu męczy swoim kiepsko przemyślanym "ai", także nie dziw, że ludzie nie odczuwają radości i dają niższą ocenę, oni muszą się męczyć, a gra oszukuje.
@kaszanka9 skoro umiesz pominąć życiowe skrypty w takim razie proponuję ci przestać pracować (bo przecież to uciążliwe), na interesie zawiązać supeł żeby nie musieć iść do łazienki (bo przecież strata czasu), a także przestać spać (jeszcze większa strata czasu). Zobaczymy jak długo wytrzymasz.
Teleportuje się?! Gram na hardzie i poza nie przewidywalnym przemieszczaniem się obcego w szybach wentylacyjnych nie odnotowałem twojego teleportowania. Widać że nie jesteś fanem serii Aliena bo nie widziałeś jak szybko potrafił się poruszać w trzeciej części. A skoro nie jesteś to co tu jeszcze robisz?! Wąchanie - a nie przyszło ci do głowy że może on w ten sposób sprawdza zawartość CO2 w wydychanym przez nas powietrzu (powonienie psa tropiącego) i dla tego trzeba wstrzymać oddech?!
Jak już pisałem nawet jeśli są to skrypty to genialnie poskładane w całość które bardzo dobrze imitują SI.
P.S. Ocena widoczna na tej stronie to średnia między zaniżona oceną redakcji a oceną graczy którą zobaczysz po kliknięciu na tą ocenę.
Gra na początku mi się podobała i dawkowałam ją sobie w małych ilościach, ale po dłuższym graniu zaczynam odczuwać irytację. Nie przeszłam może za wiele, bo jestem po akcji z tymi medykamentami, ale skoro po przegraniu kilku godzin tytuł zaczyna mnie denerwować to chyba coś jest nie tak.
Klimat jest i to się chwali, ale Obcy, który jest głównym zagrożeniem nie wzbudza strachu tylko strasznie irytuje.
Jestem w jednym kompleksie pokoi i ten gad kręci się w kółko. OK, myślę sobie, szuka ofiary i chce mnie zjeść.
Przemieszczam się do innych miejsc najciszej jak potrafię, a ten za mną. Idę dalej, zjeżdżam windą, w końcu spokój. No chyba nie :) Obcy znów kręci się w kółko poszukując smacznego kąska. Niby go rozumiem, chce kogoś zabić, ale dlaczego chodzi akurat za mną? Przecież gdyby miał tak bardzo wyczulone zmysły to od razu by mnie złapał tym bardziej że moja bohaterka trzaska drzwiczkami od szafki jak szalona.
Najbardziej dobija mnie fakt, że gra zatrzymuje się podczas przeglądania mapy i dzienników, ale podczas gdy obcy grasuje po okolicy nie mogę przeczytać ważnych wpisów w komputerach, bo wtedy gra jest na chodzie. Tak samo sprawa wygląda z craftingiem. Moim zdaniem powinno być odwrotnie. Androidy tak bardzo nie irytują, ale nie rozumiem dlaczego nie da sie ich "zabić". Napakuje takiego blaszaka ołowiem, a ten i tak "pomaga" mi się wybrać na tamten świat.
Szkoda mi pieniędzy w błoto więc gram dalej, ale zachowania aliena są za bardzo drażniące i to widać po kilku zgonach. Nie ma w tym życia i poczucia zagrożenia, tylko strach przed niezapisaną grą i powtarzaniem całego skradania się od nowa.
btw. Zaskakuje mnie to że ci co bronią tak bardzo tą grę nie zauważyli kluczowego zachowania obcego jeśli chodzi o znajdowane przedmioty. ZAWSZE kiedy znajdę ważny identyfikator, broń, czy cokolwiek co pozwala mi popchać fabułę do przodu to w chwili kiedy go podniosę obcy zaczyna chodzić namiętnie w około tego miejsca gdzie się znajduję!! Sprawdzałam to kilkanaście razy dając się zabić.
Witam.
Mam drobne pytanie. Czy ta gra działa na Windows Vista? Wszystkie inne wymagania spełniam, a zapewne wyjdzie mi ponad 30 fps na ultra. Windows Vista zapewne bez problemu odpaliłaby tą grę... Ale czy po prostu nie wyskoczy mi komunikat w stylu "zły system", i gra zostanie wyłączona. Ktoś to sprawdził?
Tak, tak [cenzura] system, ale nie mam za bardzo alternatywy. To temat na inną dyskusję...
Niestety zgodzę się z argumentami że Obcy to bardzo irytujący gościu. A jego inteligencja pozostawia nieraz wiele do życzenia raz wszedł do pokoju w którym byłem i po prostu w nim został po paru minutach odpuściłem i wyszedłem dając się zabić. W dodatku jak wielu z was tak mnie przeszkadza że ciągle włóczy się w promieniu 50 m od nas często porusza się w ścianach co daje mylny odczyt na radarze człowiek nie wychodzi z pomieszczenia bo za ścianą czai się bestia a tu sygnał gdzieś z sufitu nam ściąga. Dodatkowo obecność stwora na poziomach jest w 100% oskarpowana w jednym miejscu łazi za nami krok w krok wchodzimy do innego pokoju i daje nam spokój możemy tam wystrzelać cały magazynek wywalić tuzin wabików a i tak nic nam się nie stanie. Osobiście denerwuje mnie też fakt że w zasadzie mamy tylko trzy animacje śmierci przebicie od tyłu skok frontalny i wciągnięcie do wentylacji te śmierci szybko nas nużą. Sam stwor też nie jest straszny nie poluje tak jak w filmach z ukrycia po prostu przechadza się po korytarzach, a to troszkę tak jak w przysłowiu z pająkiem pająk nie stanowi problemu kiedy go widzimy gorzej jak znika nam z oczu, tu praktycznie non stop widzimy obcego spacerującego sobie po pokojach, fajnie by było gdyby chodził po sufitach po ścianach a nie tylko w pozycji pionowej
Skoro ta gra jest aż tak zła jak co poniektórzy tu twierdzą to Outlast powinien dostać od redakcji 4.0 za powtarzalne i łatwe do przewidzenia skrypty.
Gram dalej i gram i jest coraz lepiej wszystkim polecam zobaczcie gameplay zapraszam:)
https://www.youtube.com/watch?v=qEaKWaPh1Sc&list=UUhWKrNQLTB84amIlz71cchw
kubapol21, sam sobie zaprzeczasz, raz mówisz że to że nie widzimy obcego jest do kitu (jak jest w wentylacji) a raz że widzimy go non stop bo normalnie łazi i nie poluje z ukrycia i to też ci się nie podoba.
Ja nie zauważyłem żeby w 100% był oskryptowany, tak jak już pisano tu wiele razy, skrypty są potrzebne bo tacy malkontenci jak ty by mówili że obcego jest za mało i gra nie jest w ogóle straszna.
Gdyby też AI była za idealnie zrobiona to byś nie miał szans z obcym, pomyśl... znalazł by cię wszędzie bez problemu i od razu zabijał. Jak uniknąć kogoś kto widzi w ciemności, zmysły ma tak wyostrzone że wyczuwa ruch powietrza i zabija w pół sekundy. Człowiek z tygrysem nie ma szans a co dopiero z obcym ;)
@destiny_ są pomieszczenia w których obcego nie ma bo gra nie przewiduje tam jego obecności nie pojawia się na terenie poziomu a mimo to ten punkcik na radarze lata ciągle wokoło nas, obcy nie wychodzi ale jego obecność na radarze jest ciągle zaznaczana, dla mnie to trochę takie wprowadzenie napięcia na siłę. Dwa widziałeś jak obcy polował w filmach, skradał się zastawiał zasadzki, wabił i podkradał się do ofiar, ten tego nie robi on po prostu patroluje obszar i jak cię zobaczy to cię zabija trochę taka zabawa w chowanego. Wybacz ale dla mnie gra się trochę rozminęła z założeniami bo konfrontacje z Alienem nie były straszne tylko denerwujące z uwagi na możliwość powtarzania rozgrywki. Czemu bestia nie chodzi pod sufitem na ścianach, bardziej przestraszyła by mnie bestia podkradająca się do mnie po suficie znienacka zeskakująca niż potwór który spaceruje po pokoju i od czasu do czasu przejdzie się w szybie wentylacyjnym. Nie mówię że gra jest zła ale czegoś w niej zabrakło
Nie grałem jeszcze ale obejrzałem kilka gp na YT. Faktycznie, Obcy jest strasznie namolny. Młoda przeleciała galopem "pół" statku gubiąc stwora, a i tak po chwili miała go na karku. Może jest ich kilku? Nie wiemy też z kim tak naprawdę mamy do czynienia ?. Czy to Matka roju /jak dla mnie ciut za mikra/ czy też Centurion - strażnik gniazda - to już w ogóle maleństwo !? . Wszak w "Obcym - decydujące starcie" to były giganty.
Gry nie oceniam ale...
P.S. Takie panicha po sufitach nie łażą. To domena żołnierzy.
a ja gralem i napewno lepsze niz alien colonies marnies jak benda sie rozwijac w tym kiernku to moga robic dobre gry
Jestem ogromnym fanem serii o obcym(zwłaszcza jedynki i dwójki).
Na alien:isolation czekałem bardzo długo i wiecie co?
W ogóle się nie zawiodłem.
Jestem pewnie gdzieś w połowie gry(nie wiem jak wy,ale ja tą grą się delektuje) i na swojej
skórze i nerwach uświadczyłem jak to jest
znaleźć się w kompleksie opanowanym przez obcego.Po prostu świadomość tego,że w każdej
chwili może gdzieś ten stwór wyskoczyć,albo zajść od tyłu jest prosta a zarazem genialna w swej prostocie.
Największe plusy tej niezwykle kontrowersyjnej produkcji(pod względem różnorakich ocen)to:
-bardzo dobra optymalizacja
-genialna ścieżka dźwiękowa
-dobra oprawa wizualna
-świetne scenerie
-mocny klimat
-wszędobylski i zabójczy obcy(przy okazji świetnie wykreowany)
-wciągająca fabuła
-wrogowie
-gra jest wymagająca i nie przechodzi się sama
-system mapy,zapisu i rozbudowy przedmiotów
-wiele nawiązań do obcego:ósmy pasażer Nostromo(w tym genialna misja wspominkowa)
-dlc
-ta gra miała straszyć i straszy
Nie chcę jeszcze tej gry oceniać,ale po bardzo mało znanej produkcji na PSx-a
p.t. ,,Alien resurretion''(swoją drogą,wielka szkoda,że nie wyszedł remake tej gry na PC w HD)
jest to najlepsza gra traktująca o obcym. Alien trilogy też była dobra(jak na lata 90-te),ale do dzisiaj
pozostała po niej tylko genialna muzyka i scenerie.
Alien isolation to doskonałe rozwiniecie wątku obcego jedynki i polecam ją każdemu fanowi.
Przetestowałem, gra na Viście śmiga aż miło...
Co do samej gry to jeszcze nigdy żadna gra tak mnie nie przeraziła, muszę sobie zrobić przerwę...
Jeżeli gra rzeczywiście jest tak straszna, jak piszą tutaj co niektórzy to... po prostu muszę w to zagrać!!!
Gra jest dobra, naprawdę dobra. Świetnie oddaje piękno starego scifi z Aliena, Ciężko to przejść bo Alien mnie ciągle zabija :P
po sytuacji, gdy udało mi się za jakimś 6 razem dojść do pokoju medycznego przez który miałem uciec i zginąłem prze ogień, bo nie znalazłem z niego wyjścia i ZNOWU muszę przedzierać się przez te korytarze gdzie są co najmniej dwa ALIENY odejmuje grze jeden pkt. NIc dziwnego, że przejscie na hardzie zajmuje 20 godzin, skoro nie dość, żę gra oszukuje, to twórcy lecą sobie w kulki i wydłużają na chama jej długość.
Jak dla mnie miód malina. Gra oddaje klimat filmu 8 pasażer nostromo, który jest jednym z moich ulubionych. Nie pamietam kiedy ostatni raz sie tak jarałem jakąś grą. Rewelacja!
Ja pier.... ta gra juz zostala dla mnie gra roku... kto jest fanem obcego MUSI zagrac, kto kocha skradanki MUSI zagrac, kto kocha klimat MUSI .... itp.
10/10
Season pass zakupiony
Grą roku nie zostanie. Nie ma szans. Dla mnie gra jest rewelacyjna, ale po kilku godzinach jużtak nie straszy. Za dużo Obcego... Pierwsze 2-3h najlepsze. Później Obcy jest wszędzie. Tylko chodzimy, otwieramy jakieś drzwi i nonstop chowamy się do szafek itp.
MarcoV86 ---> bo ta gra jest o siedzeniu w szafach ;) Tak na serio to fakt duzo tego ale to wlasnie daje klimat ze obcego wolimy unikac nisz z nim biegac. Gra roku pewnie nie zostanie bo wiekszosc gimnazjalistow lubi proste nawalanki itp. Gra AI jest dla tych co lubia Obcego i dla nich jak dla mnie jest gra roku... PS> zaglosowalbym na Fife ale jakby dodali mozliwosc strzelania z trybum - ponoc DLC ma takie wyjsc :P
Zgadzam się z MarcoV86. gra na początku zrobiła bardzo fajne wrażenie i straszyła ale od momentu pojawienia się obcego po ~ 3 godzina przestała straszyć a zaczęła być denerwująca (no ileż można siedzieć w tych szafkach).obcy lata po mapie jak wściekły a jak tylko wyleziesz z ukrycia to nagle przylatuje z drugiego końca mapy i już jest z powrotem w pomieszczeniu koło ciebie.
W sumie jednak chciałbym żeby ta gra została GRĄ ROKU. Może wtedy ten "RECENZENT" GOLa wyleciałby z roboty :).
Ukończyłem wczoraj grę, na średnim lvl i mam tylko jedną odpowiedź 9/10, teraz chyba zabiorę się za harda, dałbym 10/10 ale z braku co-op'a który miał być w trybie ocalałego a z niego zrezygnowali, po prostu nie mogę dać 10/10, plus są momenty w grze, mówię tu o fabule, które są żywcem ściągnięte z filmu, co też jest pewnym minusem. Z tych dwóch powodów daję 9/10.
@MarcoV86 , @djyanush.
Macie trochę racji. Gram na poziomie : "Trudny" i jest często dosyć frustrująco i wolne tempo rozgrywki. Obcy jest czasem ślepy ( ale dużo to nie pomaga, czytaj dalej ) i praktycznie cały czas bez węchu ale oczywiście ma szósty zmysł i zawsze jest koło nas ( chociaż kompleks ogromny ) oraz za każdym razem od razu, bezbłędnie trafia do pokoju gdzie jesteśmy ( olewając 50 innych pomieszczeń ). Utrudnia to mocno eksplorację czy oglądanie sobie dokładniej bogatych w detale wnętrz ( sporo razy szperałem sobie zadowolony w kompie czy oglądałem szpargały na biurku gdy mi wyskoczył za plecy ). Jak tak dalej pójdzie to gra mi zajmie 30h. Oczywiście to wszystko powyższe tworzy niepowtarzalny klimat zaszczucia i niepewności ale również frustracji. Samonaprowadzający się Obcy nie raz irytuje, a przejście kilku pomieszczeń bardzo się wydłuża ( uwielbiam trudne gry ale tutaj odnoszę wrażenie, że system trochę "oszukuje" ). Jak jesteśmy blisko sejwu to czasem nawet lepiej dać się zabić by po wczytaniu mieć szansę , że Obcy się jeszcze nie wygeneruje i sobie spokojnie przejdziemy jakiś odcinek. Nie wiem jak na niższych poziomach, ale na "Trudnym" nawet miotacz ognia czy mołotow na długo nie odpędzi Aliena. Tak czy siak dla fanów filmu pozycja obowiązkowa, a ogólnie i tak naprawdę dobra gra, którą jednak trzeba sobie trochę dozować, ponieważ z czasem popada w zbytni schemat rozgrywki. Dla wielu scen jednak po prostu trzeba zagrać.
EDIT : Hasło tematu by NewGravedigger : "Ale gdy już się zjawi to spaceruje jak popierdolony.." xDDDDD
W tej grze czuć filmowy klimat lat 80. Dla tych, którzy wychowali się na filmach z obcym w tytule to wręcz sentymentalna podróż. Nie będę się rozpisywać, ale moim zdaniem ten tytuł zasługuje co najmniej na solidną ocenę 8-9. Oczywiście, jeśli już grać to tylko na hard ;)
Nie rozumiem tej wysokiej oceny gry i zachwycania się nią. Szczerze zastanawiam się czy Ci którzy tutaj piszą grali w tą grę czy po prostu oglądali trailer lub gameplay i tym się sugerują? Ja rozumiem można być fanem filmu czy postaci Obcego, lecz osobiście uważam, że gdybym najpierw przeczytał te komentarze i potem w nią zagrał miałbym za złe Wam wszystkim, że zostałem wręcz oszukany, jakby wręcz te komentarze zostały po prostu kupione by podkoloryzować denną grę. Sama postać Obcego, jest ich kilku, AI jest tak bezmyślne i paskudnie oskryptowane, że odechciewa się grać. Obcy wyskakuje z szybu wentylacyjnego nad sufitem w miejscach specjalnie oskryptowanych, ma specjalne dziury w suficie gdzie tylko z nich może wyskoczyć, cały myk polega na tym, że mimo iż schowamy się na wieczność w szafie po wyjściu obojętnie czy 2min czy 2h, Obcy zawsze będzie w promieniu kilku metrów/2pokoi obok nas, nie da się go zgubić. AI jest ustawione na hałaś, czyli jak bedziemy hałasować to wyskoczy, jesli nie to bedzie sie "przypadkowo" zawsze krecil obok nas czy to w szybie czy patrolując obszar . Przechodząc na inną część mapy nawet najciszej jak się da, Obcy nagle znika w 1 miejscu i spawnuje się w nastepnym, jak dla mnie bardzo to kłuję w oczy wredne oskryptowanie. Wszystkie sytuacje z nim( sposób w jaki nas zabije, animacja w jaki wyskakuje z szybu) jest bardzo uboga, jest to czysta zabawa w chowanego z botem który ma ułatwione zadanie bo porusza sie tylko w naszym obszarze i teleportuje sie gdy zbytnio sie oddalimy a waypointy zawiodą. Co do reszty co bardzo mnie rozczarowała to sam fakt, skoro jest tych obcych dużo( jak pokazuja nam cutscenki) to dlaczego by nie można chociaż zabić jednego, mając do dyspozycji bombe rurową/koktail mołotowa, strzelbe , rewolwer, czy miotacz ognia? Ogien jedynie go odstrasza, majac nawet 50naboi w strzelbie , ok 3 bomby spowodują jedynie animacje ze się go rani i w momencie wyczerpania sie amunicji Obcy atakuję. Wszystko jest do bólu przewidywalne, powtarzające się mini gry polegające na naciskaniu któregoś klawisza by coś tam otworzyć/przekręcić/ przepalić itd, coś co było już ok 5/6 lat wstecz nowością i nie jest niczym interesującym, wręcz nudnym by tylko wydłużyć fabułę gry. Co do reszty rzeczy, mamy możliwość craftingu w przypadku znalezienia schematu urządzenia lub samego urządzenia (uczymy sie je wytwarzac/budowac) gdyż na mapie wszedzie sa porozstawiane jakies czesci lub inne pierdoły, to jest akurat fajne rozwiazanie, jedyne czym ta gra mnie zainteresowała i uprzyjemniła choć w malutkim stopniu rozgrywkę. Czytając komentarze ktoś przyrównał grę do Outlast i stwierdził, że jest lepsza. Jak dla mnie twierdząc, że w Outlast jest przewidywalna fabuła, a zachwycając się ta z Alien Isolation trzeba być hipokrytą lub zapatrzonym fanboyem ew. to i to. Co do straszności gry, może i ciut trzyma w napięciu do 1 spotkania z obcym, lecz potem jest wręcz denerwująca, a nie straszna. Oceniając tą grę obiektywnie grając w takie tytuły jak (Fear,System Shock 2, Half Life, Amnesia,Outlast i dużo innych) dałbym jej takie solidne 5 za płynność poruszania się, optymalizację i za crafting i powiedzmy fabułę która też momentami była powtarzająca się i przewidywalna.
@tesu. Sam jesteś denny, tak jak napisałem wyżej, ukończyłem 2 dni temu grę na średnim lvl, zajebista gra, pełna emocji, klimatu, extra gameplayu i co najważniejsze jeżących się włosów na skurze, głównie za sprawą muzyki. Tak jak powiedziałem 3 posty wyżej 9/10.
Gra bardzo fajna. Klimat, muzyka, grafika na wysokim poziomie, ale jednak sam obcy już nie taki straszny.
On powinien być głównym atutem tej gry, a niestety strasznie irytuje. Same androidy były o wiele lepsze od niego.
Gad kręcił się w około i w zasadzie tyle było z tego strachu. Raz nas dopadnie i zgon. O ile na początku to było bardzo fajne to po dłuższym posiedzeniu już nudzi. Jego AI raczej nie jest wysokich lotów, bo w sytuacji gdzie w danym pomieszczeniu kręci się cała masa ludzi z kolonii i nawet nie starają się być cicho, sam obcy w ogóle na nich nie reaguje. Jednak kiedy ja wykonałam ruch to zaczął atakować. Rzut hałaśnikiem załatwił sprawę, ale dlatego to ja musiałam go sprowokować do działania skoro ci ludzie chodzili, rozmawiali, a nawet czasami biegali. Ciekawe jest to że jeśli jeden do mnie strzelił to obcy zaatakował moją bohaterkę, a nie przeciwnika od którego pochodził dźwięk wystrzału.
Lokacje są bardzo klimatycznie zrobione i ma się tą radochę podczas eksploracji. Fabuła również jest na duży plus, ale zakończenie trochę...ci co grali będą wiedzieć.
spoiler start
Najlepszy moment to wejście na statek z jajami obcych(ten z filmu). Pięknie wykonany i aż szkoda mi było, że nie dało się po nim dłużej pochodzić.
spoiler stop
8/10 to przyzwoita ocena, bo bawiłam się przednie. No może poza ambulatorium, ale ogólnie źle nie jest. Tylko obcego za bardzo zepsuli.
jestem świeżo po przejściu gry i gra jest zajebista grałem na trudnym i Obcy ma na prawdę zabójczą inteligencje fabuła jest ciekawa i fajnie wpisuje się w filmy nie tak jak ta z ACM gdzie nagle Hicks zmartwychwstał czy to że hadleys hope dalej było mimo eksplozji nuklearnej zastrzeżenie mam tylko do zakończenia bo one jest hmm trochę dziwne i nie wiadomo o co w nim chodzi może szykują kontynuacje albo coś izolacja na prawdę straszy obcego trudno przewidzieć do tego ścieżka audio nigdy nie daje naszemu mózgowi odpocząć grafika też jest bardzo ładna oświetlenie gra tu główną role jest bardzo zbliżone do tego z Obcy 8 Pasażer Nostromo twórcą bardzo dokładnie udało się też odwzorować retro futuryzm poza tym mamy fajny crafting przedmiotów np apteczki flary hałaśniki granaty hukowe itp na uwagę zasługują też DLC ostatnia ocalała oraz załoga do poświecenia w obu będziemy na pokładzie Nostromo w ostatnia ocalała pokierujemy Ellen Ripley DLC zaczyna się w momencie kiedy w filmie Ripley była w promie a Lambert i Parkera napadł obcy a my musimy uruchomić autodestrukcje również Nostromo został bardzo dobrze odwzorowany jednak całości brakuje niektórych momentów z filmu kto oglądał to od razu zauważy drugie DLC załoga do poświecenia również jest ciekawe możemy wybrać kim chcemy grać do wyboru mamy Dallasa Ripley lub Parkera ale są też Lambert oraz Ash którymi nie można zagrać głównym celem jest zaspawanie włazów i wyrzucenie obcego przez śluzę w próżnie czyli realizujemy plan Dallasa z filmu jednak to nie jest już odwzorowana akcja z filmu bo wiemy jak skończył Dallas również tutaj plan się nie powiedzie ale w nieco inny sposób oba dlc są fajne jednak ostatnia ocalała bardziej mi się podobał całej grze wystawiam ocenę 9/10 gdyby inne zakończenie głównej fabuły było by 10/10
Grałem dzisiaj cały dzień i myślę że ukończyłem jakieś 60% gry. Jakie wrażenia ?
W sumie to spodziewałem się czegoś innego, myślałem że w tytule będzie mniej fabuły a więcej strachu, obcy jest strasznie upierdliwy, znika i pojawia się co chwile. Początkowo byłem trochę rozczarowany faktem, że główna bohaterka nie chciała podnieść broni którą upuścił przeciwnik, ale trochę później podniosła rewolwer leżący na biurku(widocznie twórcy nie przewidzieli że zacznę napierdalać w amoku każdego człowieka na swojej drodze). Niestety, jak się okazało rewolwer jest w większości sytuacji bezużyteczny, gdyż wystarczy jeden strzał żeby zwrócić na siebie uwagę obcego, i zginąć niemalże natychmiast(dziwnym trafem broń nie działa na tego skurwysyna). Według mnie nie powinniśmy mieć żadnej broni ponieważ to trochę bez sensu...gdyby to jeszcze był jakiś gówniany pistolet na gwoździe...ale to jest rewolwer...REWOLWER, który powinien zrobić z głowy obcego wydmuszkę. Natomiast sam klimat gry jest urzekający, nie wiem czy tylko ja, ale przez większość sesji czułem się jak w jakimś futurystycznym bioshocku. Twórcy stworzyli niezłą otoczkę zaszczucia i totalnego braku kontroli, co było dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Ogólnie rzecz biorąc spodziewałem się pozbawionego jakiejś większej fabuły horroru z obcym w roli głównej, a dostałem bardzo klimatyczną grę z niezłą otoczką fabularną z strasznie upierdliwym robalem. Gram na średnim, ale zakładając że przy zmianie na hard AI obcego nieco się poprawi a jego poziom upierdliwości osiągnie stadium krytyczne, mogę wystawić spokojnie:
Co do wytrzymałości Obcego. Fakt , że trochę do chronologii nie pasuje ale ten Alien pasuje mi do tej wzmocnionej mutacji z Obcy 3. Przynajmniej, tak sobie tłumaczę dlaczego nie ima się go za bardzo ogień, ładunki wybuchowe i broń palna.
Jak pisałem powyżej, gra potrafi sfrustrować, ale gdy już wyjdziemy z "oblężenia" satysfakcja jest ogromna. Po ucieczce
spoiler start
z wypuszczonego w kosmos modułu
spoiler stop
, ulga była niepowtarzalna. Nareszcie gra w całkiem "realistyczny" sposób oddała ducha "Obcego". Starczy już strzelanek gdzie Alieny padają na tony. Trzeba naprawdę docenić Izolację w tych coraz bardziej uproszczonych , pif-pafowych growych czasach. Szkoda, że Izolacja nie wyszła kilka lat wstecz to zapewne jeszcze mniej by była skażona oczekiwaniami casuali. Ale tak czy siak jest bardzo dobrze.
Zgadzam się. Gdyby była opcja zabicia obcego to gra by w pewien sposób na tym ucierpiała.
Nie powinno być żadnej broni palnej poza miotaczem ognia i tymi zabawkami, które sami możemy skonstruować.
Fajnie by było gdyby wyszła kontynuacja, bo przecież akcja dzieje się po pierwszym filmie więc Ellen gdzieś tam śpi w lodówce z kotem, a córka jej szuka, tak? Troszkę się pogubiłam w jakim czasie dzieje się gra.
spoiler start
Może ta babka, Valerie uciekła jakimś promem z Torrensa i "złapała" Amandę?
spoiler stop
PS. dołączam fotkę elastycznego androida :D
@michal9o90
Jestem denny bo nie zachwycam się grą w taki sam sposób jak Ty która powinna być warta max 50zł?, jeśli naprawdę uważasz, że muzyka + Obcy wystraszył Cię tak, że nie mogłeś spać w nocy to podejrzewam, że boisz się własnego cienia idąc ulicą w nocy. Tak na poważnie to po graniu w FEAR bądź The Evil Within powinieneś dostać zawału bo porównując to do Alien Isolation to poziom strachu jest tak jakbyś porównywał Fiata do Lamborghini (gdzie Fiat to Alien Isolation) Jeśli mam być szczery to obcego można było się nie spodziewać (wystraszyć to za dużo powiedziane) w momencie opuszczania sterowni wysuwania platformy technicznej na końcu gry gdzie wyskakuje na schodach:)
Zatkaj japę, używaj spojlera. Skąd się takie gimby biorą.
@icichacal
No ja nie wnikam, jakie Ty swiadczysz usługi za 50zł, ale jak tak lubisz to nie będę się w to zagłębiać. ;) Fajnie, że nie można skrytykować gry bo "Cebulaki" nawet jej najbardziej dotkliwe wady będą usprawiedliwiać. Co najśmieszniejsze polska produkcja Afterfall: Insanity mająca podobne wady/braki została zjechana, tylko ze względu na to, że nie ma takiego tytułu i właśnie tacy debilni fanboye mający mniej niż 20 lat sugerując się tekstami "gimb" itp. ją bronią. Dziękuje, dobranoc.
Ja mam 12 lat i chętnie poznam miłego Pana, 50 zł jest okay, kupie sobie Afterfall: Insanity.
Nie wiem niektórzy narzekają że alien jest prawie wszędzie i się teleportuje hehe zobaczycie co pózniej będzie po prostu gra dla cierpliwych byłem na etapie teraz gdzie musiałem zdać broń te androidy bardziej mi się naraziły niż obcy https://www.youtube.com/watch?v=7dtT_f-6r90&list=UUhWKrNQLTB84amIlz71cchw
Ludzie narzekaja bo w Polsce mieszkaja - tu sie narzeka. Gra ma notowania 8-9-10/10 a nasi co.. narzekaja. Jak tak narzekaja to niech przynajmniej wskarza gre ktora ma to wszystko i jest lepsza .... szkoda pytać: "FIFA" :) - rzekło gimnazjum.
Obcy, gra zajebi**a.
Gra 10/10
Naprawdę grajcie w to tylko nocami, sami, nie w towarzystwie, przy zgaszonym świetle, muzyczkę ustawcie w miarę nie za cicho, oczywiście poziom HARD. To jest recepta na tą grę.
I prawdziwe gra zaczyna się od "Dotrzyj do centrum łączności Seegson"
już teraz, po ukończeniu podstawowej kampanii i dlc (właściwie to w odwrotnej kolejności) nie mam wątpliwości na co zagłosuję w plebiscycie na najlepszy tytuł tego roku. Absolutnie najwyższa klasa pod każdym względem i równocześnie najlepsza gra z obcym w tytule.
Oczywiście produkt nie pozbawiony wad ale w porównaniu do współczesnych, nawet tych największych produkcji...
9,5/10
Bardzo dobra gra i godna polecenia. Dawkowałem sobie na kilka dni bo na raz ciężko ukończyć, gra trzyma w ciągłym napięciu. Nawet jeśli obcy nie wyskoczy to czujemy jego oddech na plecach i słyszymy jego kroki. Jest kilka minusów ale można przymknąć oko, miałem sytuacje z lewitującymi przedmiotami i zwłokami. Chwile się pośmiałem ale po cichu bo obcy był tuż tuż. Warto ukrywać się za przedmiotami czy pod łóżkiem bo szafki strasznie się tłuką i obcy przylatuje w to miejsce. Miałem sytuacje że obcy stał na wprost mnie i nie zauważył ale serce mi wtedy ostro biło. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Gra trzyma w napięciu do końca. 9,5/10. Czekam na colonial marines (grupka marine, z 10 osób i walka z obcymi tylko nie takie pajacowanie jak w poprzedniej odsłonie)
Ja mam takie pytanko. Jak obsługiwać te modyfikatory instalacji? Rozumiem, że na ekranie po lewej stronie wybiera się zadanie np. przywrócenie zasilania w drzwiach, włączenie monitoringu itp. Po prawej stronie wybieramy obiekt, na którym to zadanie ma być wykonane (na ekranie żółte kropki). Dobrze rozumiem? Bo nie wiem dlaczego, jak kombinuję w tym modyfikatorze, to nic się nie dzieje. Ani otworzyć drzwi nie mogę, ani włączyć monitoringu. Troszkę się denerwuję, bo czytałem, że posługiwanie się tym modyfikatorem instalacji jest kluczowe w pokonaniu Obcego.