W tym wieku mógłbyś już zacząć uprawiać seks.
Ja proponuję tradycyjne rozwiązania typu rowerek czy siłownia. W razie co zachęcam do zapoznania się z tą stroną [link] - znajdziesz tam wiele informacji o eventach sportowych, może coś Cię zainteresuje.
Kolarstwo
edit: O żesz ty reklamiarzu.
25 lat to jeszcze szczyt możliwości fizycznych, dopiero we wczesnej 30-tce organizm zaczyna stopniowo słabnąć, ograniczając możliwości osiągnięcia jakichś super wyników.
Ja mam 36 i biegam oraz bawię się w sporty motorowe, w wieku 25 to po prostu zacznij to, co lubisz...
Crossfit
Nie ma za co.
Do zamknięcia.
W tym wieku możesz zacząć uprawiać prawie wszystko, w zależności co lubisz możesz biegać, grac w piłkę, jeździć na rowerze lub sporty mniej aktywne jak szachy, golf. Golf jest fajna i jak na razie mało rozpowszechnioną grą w Polsce, a pola i ośrodki golfowe wyrastają jak grzyby po deszczu. Trafiłem na stronkę, która informuje o polach golfowych w każdym województwie. W Wielkopolsce można udać się na jedno z 3 pól golfowych a to na pewno nie koniec ponieważ zainteresowanie tym sportem cały czas rośnie. Zanim się oglądniemy w każdym mieście będzie parę pól do gry w golfa. [link]
Na szachy to już za późno, poza tym do szachów (na mistrzowskim poziomie) to trzeba mieć głowę nie od parady.
Ludzie tutaj czasem odpisują, jakby nie rozumieli o co gosciu pytał. A tak BTW anthony joschua olimpijczyk i mistrz zaczal profesjonalne mając 24lat a cwiczyc zaczal w wieku 22 albo 23 lat. Więc chłopie rób co lubisz nie zwracaj uwagi co myślą inni bo i tak żadko zdarza im się myśleć.
25 lat to jeszcze młody wiek, dasz chłopie rade! Byli piłkarze co zaczynali kariery profesjonalne w okolicach tego wieku.
Jeśli jeszcze nie zacząłeś, to max warcaby dla takiego staruszka.
Może badminton.
Edycja: dopiero zauważyłem, że wątek odkopany. Yikes....
turniejowo to juz chyba nic, moze runmageddon
ps. e-sport to nie sport tylko grupka nerdów sprowadzających się do rangi bota
Chodzi mi o taki sport w którym mógłbym brać udział w turniejach i próbować zdobyć jakieś osiągniecia, macie jakieś pomysły
Stracraft, LoL, CS, fifa ... tak ogólnie e-sport!
Szachy.
Brydż.
Skad jestes , jakie są Twoje warunki? Na siłownię nigdy nie jest za późno :)
A do tego futbol amerykański!
Łucznictwo, strzelectwo, golf itp. Takie które wymagają dużo praktyki, ale niekoniecznie boskiego genotypu i pracy od dziecka.
Sporty walki i szermierka odpadają.
do esportu kolega jest za stary przynajmniej 10 lat
[12] czemu? Wiadome np. w Starcrafcie koreańcom nie dorówna ale jakby mocno się zajawił to mógłby coś zwojować w kraju. Analogicznie w innych grach.
polacy w Cs 1.6 w wieku 15 lat mieli już mistrza świata
av3k w wieku 16 lat byl mistrzem quake 3
Bieganie, kolarstwo, pływanie.
polacy w Cs 1.6 w wieku 15 lat mieli już mistrza świata Żeby jeszcze za to płacili pieniądze...
BJJ dobrze yasiu polecił. Również znam starsze osoby, które brały udział w zawodach i dawali sobie radę. Na treningach i sparingach wszystko idzie ogarnąć.
Siłownia też jest dobrym pomysłem, lecz przed Tobą wiele pracy jeśli chciałbyś się zabrać za to na poważnie. No i podstawowe pytanie, jakie masz warunki?
Ogólnie sporty walki to dobra koncepcja.
Wyścigi rajdowe.
polacy w Cs 1.6 w wieku 15 lat mieli już mistrza świata
av3k w wieku 16 lat byl mistrzem quake 3
So?
Wielkie dzięki wszystkim , łucznictwo i jiu jitsu brzmi ciekawie, czekam na dalsze propozycje, jestem w miarę szczupły i mam ponad 1,80 m
cube0 -> płacą grube tysiące dolarów.
Xinjin -> so? a to że 30 w esporcie to EMERYT i ma 10 lat opóźnienia w treningach Hehe nadrobi? nie żartuj
a to że 30 w esporcie to EMERYT i ma 10 lat opóźnienia w treningach Hehe nadrobi? nie żartuj
Nadrobiłby. Gdyby nie to, że ma obowiązki, których osoby w wieku < 20 lat często nie mają.
Gdyby nawet nie miał tych obowiązków to jak widzisz jego starcie z ludzmi ktorzy sa na scenie 13 lat i znaja każdy piksel mapy na wylot? :D Esport tak jak każda inna dziedzina rywalizacji wymaga wczesnego rozpoczęcia przygody. Im później tym większe prawdopodobieństwo, że będzie się przeciętnym a nie dobrym czy pro.
A koniecznie musisz mieć z tego jakieś wyniki w zawodach. Zwykle uprawianie dla kondycji, sprawności już nie wystarczy?
On miał na myśli prawdziwy sport, a nie granie w gry na komputerze.
sporty samochodowe typu rajdy, golf itd itp
tylko ze sportu sienie zaczyna uprawiac nie wiedzac co sie lubi... zeby byc w czyms dobrym trzeba to lubic i miec pasje.
tutaj ewidentnie tego brak, skoro autor nie wie co mozna uprawiac
|10| - Sporty walki i szermierka odpadają.
Z szermierką nie wiem, ale jeśli chodzi o sporty walki, to straszne bzdury wypisujesz. Znam co najmniej kilka osób, które zaczynały trenować karate po dwudziestce. Dużo solidnej pracy - i po kilku latach zaczęły walczyć w turniejach międzynarodowych. I odnosić zwycięstwa. Tak więc nie skreślałbym dwudziestopięciolatka, bo wiele zależy od jego determinacji. Ćwierć wieku to nie czterdziestka, żeby już chłopa do szachów odsyłać.
Jeśli nastawiasz się na sukcesy, to od razu możesz odpuścić piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę, skoki narciarskie itp. Jeśli jesteś sprawny fizycznie, rzeczywiście mógłbyś spróbować jiu jitsu, ale taki bilard, golf, poker, curling, szachy też nie wyglądają źle (choć ja np. 100 razy bardziej wolałbym być piłkarzem niż pokerzystą :D).
Ponoć skok wzwyż i o tyczce można dość późno zaczynać i osiągać wyniki (jeden z naszych olimpijczyków sprzed paru lat w wywiadzie mówił że zaczął mając coś około 21 lat)...
Wedkarstwo a dokładniej spinning.
Polecam :)
Stra - hehe, tak zabawne jak banda nieudaczników ma ubaw z paru ludzi którzy są w czymś najlepsi na świecie. Hehe.
Zazwyczaj ludzie którzy w takim wieku chcą zacząć jakiś sport (nie wiedząc nawet jaki) robią to po to, by właśnie wstać od komputera, a Wy proponujecie mu granie w gry i jeszcze nazywacie to "sportem". Bez przesady :)
Ja polecam siłownię i bieganie. Jeśli wsiąkniesz, to potem jakiś sport sam się znajdzie, zapewne jakaś sztuka walki, bo często na "pakerni" poznajesz ludzi od boksu/zapasów itp. z którymi możesz złapać wspólny język. Powodzenia.
Kierowca NASCAR lub wyscigu Dakar.
25 lat, to świetny czas na bieganie. Ruszy sie z domu, poprawi sylwetkę i nie będzie można przestać biegać. Tak to było u mnie, a teraz przygotowuje sie do 36 pko Szczecin Półmaraton.
Zależy jakie osiągnięcia vinzentprize miał na myśli. Poprawę własnej kondycji i lepsze samopoczucie można osiągnąć zawsze. Przy dobrym treningu i odpowiedniej ilości poświęconego czasu można też osiągnąć rezultaty w amatorskich zawodach sportowych na poziomie pudła. Startując w kolarstwie szosowym i mtb od kompletnego zera w wieku 34 lat po 3-4 latach regularnych treningów osiągnąłem poziom w wyższych klasach średnich w swojej kategorii wiekowej. Do zawodowców nie miałem skoku, ale w solidnie obsadzonych zawodach realna była pierwsza dziesiątka w kategorii, a w słabiej obsadzonych zawodach zdarzało się pudło. A wrodzonych zdolności do sportu nie mam w ogóle. Jak ktoś ma zdolności, to dobre wyniki zacznie osiągać po roku treningu, a nie po kilku.
Natomiast co do wyboru sportu - to musi być coś co sprawia przyjemność. Jak nie sprawia to nie ma siły, żeby zmusić się do regularności. Zwykły trening najczęściej jest monotonny i trzeba po prostu lubić to robić.
Trening nie sprawia przyjemności - przyjemność dają dobre zawody i rywalizacja na krawędzi swoich możliwości.
Polecam bieganie. Nic tak nie wpływa dobrze na kondycje, samopoczucie oraz sprawność ruchową. Siłownia to jedynie jak chcesz mieć puste mięsnie i dużą mase. Szczerze polecam kupic jakis mały sprzęt np. Drążek do podciągania, kettlebell. I można zacząć ćwiczyc kalistenike. Ups nie zauważyłem daty wątku...
Znów się daliście złapać...
Tenis ziemny. Zawodowcem nie zostaniesz, ale jak nieco opanujesz grę możesz się pokusić o udział w amatorskich turniejach w których także są atrakcyjne nagrody, zarówno pieniężne jak i rzeczowe. A grać można bardzo długo. Jest nawet podział na kategorie wiekowe :)
W tym wieku o wyczynowym możesz zapomnieć. Drogę do medali zaczyna się w dzieciństwie.
Rekreacyjnie, amatorsko - każdy.
Tak zupełnie poważnie - ultramaratony. Ponoć najlepsze rezultaty osiągają ludzie w wieku 35 - 40 lat, bo wtedy organizm najlepiej znosi tego typu wysiłek. Przykładowo - aktualny rekord w biegu 24-godzinnym został ustanowiony przez 41-latka. No i w dekadę na pewno dasz radę dobrze się przygotować. :P
Jeśli nastawiasz się na sukcesy, to od razu możesz odpuścić piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę, skoki narciarskie itp.
Sprostowałbym - jeśli kolega nastawia się na sukcesy to może sobie odpuścić jakikolwiek sport, to tak nie działa.
Swoją drogą - daj znać co wybrałeś vincentprize, pewnie to co polecam wyżej? ;)