Forum: The Elder Scrolls V Skyrim ||#28

O co chodzi z tymi najemnikami? :D

Ja też tak "uzupełniam". ;) Starą wersję moda odinstalowywuję i wywalam - instaluję nową wersję. Właśnie dzięki NMM można na to sobie pozwolić. Gdybym tak obszerny mod podmieniał ręcznie, nie ma siły abym wszystko zrobił dobrze ;)

Tak, tak Hakimie - idź teraz do Izby Umarłych popatrzeć na swoje dzieło ;) Może Saadia wstanie z trumny i postuka cię kością, hee..
To quest z niejaką Saadią, Nerka, niemal na początku gry. Nie sposób go przegapić..

A ja sobie Simów, tfu, SMIM-a ręcznie zainstalowałem. Zarówno poprzednią, jak i tę nową wersję. I starej nie odinstalowywałem - za dużo roboty by było, zresztą nawet nie wiem, czy wszystkie pliki bym znalazł, bo nie pamiętam już, które podmody instalowałem - tylko nadpisałem nową na starą.
Pograłem sobie 2 godzinki, i nic złego się nie dzieje - odpukać :)

Te nowe skrzynki/kuferki ładne są teraz :)

"Miły rudzielec"? Musiała z niej cała farba zejść ;) Można też ją wyleczyć z tego obrastania kłakami ;)

Hakim -->dpbrze rozumujesz. Ja wlasnie tez nie bardzo rozumialam co robie i ile czego moge miec i przez to nie jestem calkiem zadowolona z tych domow.
U mnie pod Falkret (Dom nad Jeziorem) dom jest znacznie wiekszy i ma dwie kuchnie i dwa tarasy:D, ale nie ma stolu do zaklinania.
Natomiast w domu pod Morthal/Samotnia (Posiadlosc Windstad) mam przez przypadek szklarnie i nie mam normalnej sypialni. A wieza alchemiczna - to smiech na sali, bo to takie malenkie, okraagle, gdzie mozna na bacznosc stac.
Najgorsze, ze nie mozna nic zmienic pozniej. wiec najlepiej, jak bedziesz mial zapas materialow budowlanych, robisz save, projektujesz/budujesz konkretne pomieszczenie i patrzysz co wychodzni i czy pasuje. Jesli nie - probojesz kolejny wariant.
Na stoliku do projektowania masz nieco do wyboru do jednego skrzydla, ale pamietaj, ze juz na warsztacie do budowania masz tylko jeden wariant - ostatni. Ja wlasnie w tym sie pomylilam, bo myslalam, ze bede mogla miec wszystko i jak tylko zbuduje szklarnie, to potem zrobie jeszcze biblioteke czy cos tam jeszcze... A okazalo sie, ze nic z tego :(.

Hakim ---> Eeee, ten nowy A Matter of Time to taki przerost formy nad treścią teraz jest, przynajmniej wg mnie. Ja go używam w identyczny sposób, co Ty, i to mi w zupełności wystarczy.

Tak patrząc na wasze posty na temat budowy domków, to się cieszę, że nie kupiłem Hearthfire - w zupełności wystarczy mi "modowy" domek z łaźnią. Sam się wybudował, bez żadnych problemów, żadne majordomusy czy dzieciaki mi się tam nie kręcą. Cisza, spokój i pełny luzik :)

Ines, tak właśnie chodziło o ten dom który wspomniałaś kilka postów wyżej.

Czy znacie moda Paradise Halls - Skyrim Slavery WIP, wczoraj go na próbę zainstalowałem i lekko mnie zatkało, modzik wprowadza niewolnictwo do Skyrim a wraz z nim możliwość łapania i niewolenia NPC :D
Najlepiej sprawdza się z napotkanymi randomowymi postaciami/przeciwnikami, trzeba takiego obić aż zdrowie spadnie do poziomu przy którym padnie(ale nie umrze), wtedy łapiemy gagatka, zakładamy obroże dla niewolnika np taką która współdziała ze specjalnym czarem kary/kontroli, jako, że nasi niewolnicy czasem starają się uciec.
Rozbraja również pejcz który dostajemy, można nim karać niewolników, po uderzeniach zostają ślady, jak przesadzimy to pojawiają się coraz większe deformacje na ciele;)
Niewolników można odstawić do obozu połączonego z kopalnią by pracowali na naszą chwałę bądź zmusić do walki u naszego boku.
Niezła zabawa, ale nie jest to takie proste jak może się wydawać czytając moje słowa, nie mniej zobaczyć można, choćby z czystej ciekawości na jakie to pomysły wpadają twórcy modów.

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/29886/?

Jaki to kłopot z budowaniem domku, Szenk, to radocha ;) W ostateczności, tak jak doradza Ines, można budować na zasadzie save/load. Tu znowu posiadanie kilku postaci, daje mi większe możliwości posiadania kilku wariantów domków.
A jeszcze nie mam żadnego domku po linii Morthal ;) Dopiero będę sprawdzał tę opcję bo mnie zaciekawiła.
Co do modu z niewolnikami, Darki, to jest, jak dla mnie, zbyt "obszerny" - boję się "przeciążenia" gry a przecież kiedyś muszę ją skończyć ;)
Zastosowałem w tym wypadku "proste bezpieczniki" - większość rozbudowanych modów wymaga n.p. SKSE i innych programików. Ja ich nie mam ;))

Szenk--> mimo pewnych klopotow, przy budowaniu domow wspaniale sie bawilam (absolutnie nieoczekiwanie dla siebie), a tez mam modowy Jaggarsfeld, ktory sam sie wybudowal i jest bardzo wygodny, Ja nawet chetnie trzeci bym wybudowala, ale nie wiem czy jest taka mozliwosc.

Jeszcze o modzie ksiazkowym, ktory mam z twojego polecenia - bardzo mi sie podoba. Juz kilka razy znalazlam tylko dzieki niemu ksiazki, ktore podwyzszaja nasze umiejetnosci, bez niego bylyby po prostu niezauwazalne. Fajnie, ze te "wazniejsz" sa podswietlone inaczej.
Ja, co prawda, nie wszystkie ksiazki czytam, ale ostatnio skusilam sie na jedna, spisana ze slow kowala Thoralda. Usmialam sie bardzo, bo uczen zapisywal wszystko, co Thorald mowil - i o kowalstwie, i uwagi skierowane wlasnie do "pisarza", i swoje uwagi odnosnie mistrza. Szkoda, ze tej ksiazki nie znalazlam wczesniej, wiedzialabym jakie materialy do czego potrzebne.

Czy wiecie o tym, ze Delvin Mallory (tak, ten z Riften/Pekniny) tez napisal ksiazke? "Znak cienia" czy cos takiego. Ja sie bardzo zdziwilam, szkoda, ze na ten temat nie ma znim zadnych linii dialogowych. Nigdy nie spotkalam w grze znakow opisanych w tej ksiazce. Czy ktos z was mial z tym do czynienia?

Darki--> hmmm, ten niewolniczy mod jest chyba dla mnie zbyt brutalny.

EDIT: Jescze o domach. W posiadlosci Windstad mozemy tez wybudowac ... staw hodowlany! Ja tak uczynilam, powpuszczalam tam rozne rtybki. Po jakims czasie chcialam zobaczyc co tam wyroslo, ale akurat mialam ze soba z ikre zebacza, ktora tez wpuscilam.
Zanurkowalam - a tam puuuusto, zadnych rybek! Wiec pojecia nie mam co nie tak zrobilam i jak te ryby hodowac.

W szklarni/ogrodkach przydomowych prosta sprwa - wsadzasz roslinke, a za jakis czas zbierasz plony. Natomiast z tymi rybami - zagadka.

Jeszcze jedno. W domu Wnindstad okazalo sie, ze mam w kuchni PIEC! A w tym piecu mozna piec chleb, ciasta, placki z nadzieniem etc :D... Czyli takie rzeczy, ktorych nie da sie zrobic majac do dyspozycji rozen lub garnek do gotowania. Nie bawilam sie w to, bo nie mialam wszystkich skladnikow. A wczesniej dziwilam sie znajdujac czasem dzban z mlekiem, maslo czy worki z maka- nie wiedzialam, ze z tym mozna takie kulinarne rzeczy robic :).

Znaki złodziei można znaleźć wszędzie, nawet na Solstheim, Ines ;) Także w podziemiach Dwemerów i innej hołoty bo i tam zaglądają ;)
Niestety nie wszędzie jest bezpiecznie zaglądać do skrytek, o czym książka zresztą mniej więcej informuje. ;)

Nieudane sadzenie kwiatków, czy hodowanie rybek - to kwestia nieumiejętnych kliknięć w tym samym miejscu. Jedno kliknięcie w danym miejscu kwiatek sadzi (mamy komunikat) klikniemy jeszcze raz w tym samym miejscu (jak miejsca obok siebie łatwo o pomyłkę) i nie ma nic ;) Pewnie to samo jest z rybkami..
Hakimie, łatwo zorientować się z planów domku, co może być a co nie może w tym samym miejscu ;) Tylko przy pierwszym domku miałem z tym kłopot a później, po krótkim kursie praktycznej architektury i planowania, już było "z górki" ;)

Ines ano można, każdy z tych domów ma możliwość wybudowania czegoś unikatowego, jeden ma jak sama wspomniałaś staw do hodowli ryb, drugi ul w którym pszczółki wyrabiają miodek a trzeci posiada młyn w którym można zmielić pszenicę na mąkę która przyda się do wypieków(w tym specjalnym piecu kuchennym jeśli wybierzemy przy budowie skrzydło kuchenne).
Warto więc odpowiednio zaplanować jak ma wyglądać nasza chałupa.

Magiczny katalizator i stolik alchemika można postawić w każdym domu, w tym wielki środkowym pomieszczeniu, nie musisz budować specjalnego skrzydła do tego celu:)
Gdy jesteśmy wampirami pojawia się również opcja stworzenia trumny w piwnicy;)

ps, Jeszcze raz wspomnę, że zarządcami naszych wybudowanych domów nie muszą być housecar'owie których dostajemy wraz z tytułem tana, można tą funkcję powierzyć niektórym kompanom którzy się do nas przyłączają(nie wszyscy mają dostępny taki dialog w trakcie rozmowy, samą pogadankę należy przeprowadzić w środku takiego domu) ;)

"Gdy jesteśmy wampirami pojawia się również opcja stworzenia trumny w piwnicy;)"

No, no - co za luksusy dla krwiopijców ;) W takim razie wilkołaki powinny mieć piwnicę gdzie w klatkach siedziałoby żywe mięsko ;)
W końcu assassiny mają podziemia gdzie przykute do ściany ofiary można torturować. Jak się taki assassyn postara, to sporo skarbów może z nieszczęśników ..hmm, "wycisnąć" ;)

Ines ---> Prawda, że fajny modzik?
Uwielbiam takie "maluchy", które nie ingerując właściwie w grę, potrafią graczowi życie nieco umilić :)
Do tej samej kategorii zaliczyłbym np. zegarek, podziałkę przy otwieraniu zamków, mapę z zaznaczonymi drogami, czy chociażby skrypcik uniemożliwiający towarzyszom uaktywnianie pułapek :)

Flyby tak zachwala ciągle prowadzenie równolegle kilku postaci, że aż mnie to natchnęło :D Jednak chciałbym sobie zrobić magiczkę. Widział ktoś jakieś ciekawe mody dla tego typu postaci? Miło by było jakieś spolszczone.

Ech, musiałbym wrócić do Skyrim, ale postapokaliptyczna Nevada mnie wciągnęła :D

[...]podziałkę przy otwieraniu zamków,[...], czy chociażby skrypcik uniemożliwiający towarzyszom uaktywnianie pułapek :)
Tych dwoch nie mam, musze poszukac (chyba ze masz pod reka i podasz nazwy lub linki :))

Mam problem, chyba natrafilam na bug. Pomocy!
Jestem, po zakonczeniu smutnej ceremonii, w Podziemnej kuzni (Aela mowiedziala, ze trzeba sie tam zebrac). Sa tam tylko Farkas i Vilkas, po chwili dolacza sie kowal Eolrund Siwowlosy i oddaje mi topor Wuu...costam (jak niby bede z niego korzystac, skoro nie jestem wycwiczona w broni dwurecznej, wole luk i miecz jednoreczny).
Dalej nic sie nie dzieje.
Przeszlam ponownie duzy poprzedzajacy fragment gry (wyprawa z Vilkasem do siediby Srernej Reki po fragmenty tego topora). Byl ten sam blad.
Teraz, za drugim razem przeczytalam Dziennik Kodlaka przed udaniem sie do Podziemnej Kuzni, bo myslalam, ze to bylo przyczyna bledu.
Nadal nic sie nie dzieje, z nikim nie mozna porozmawiac, bo kazda "osoba jest zajeta". Znowu sa Farkas i Vilkas, dochodzi Eolrund, nikogo wiecej nie ma.
W dzienniku zadan nadal widze - spotkaj sie z Kregiem. Mapa nic nie pokazuje. Natomiast, gdy podchodze blizhej Kuzni to widze "zaznaczone" wejscie.
Co robic?

Ines ---> Ta podziałka przy zamkach to Lockpick Graudation by Lilyu (jest kilka opcji do wyboru, jak ta podziałka ma wyglądać), natomiast co do towarzyszy i pułapek, to jest to Follower Trap Safety. Powinno Ci się samo znaleźć w Nexusie, jak napiszesz tam w wyszukiwarce nazwy modów.

A co do tego buga - to nie wiem, nigdy go nie miałem. Nic Ci się nie uaktywniło, że masz iść z tarczownikami i tym młotem do jakiegoś grobowca? (nazwy, jak zwykle, nie pamiętam).
I nie obawiaj się, wcale nie musisz walczyć tym wielkim toporem. Jest on potrzebny tylko na początku grobowca, gdzie powinno Cię skierować zadanie.

Szenk--> dzieki, zaraz sprawdze te mody.

Niestety, nic mi sie nie uaktywnia, zadne popjscie do grobowaca z toporem i Towarzyszami. Gra z jakiegos powodu nie wchodzi w nastepna faze. Wiec utknelam :(.
Tzn, napewno moge udac sie i wykonywac inne questy, ale czy ten mozna sobie odpuscic? Nie chcialabym, podobaja mi sie Towarzysze, choc i nie zamierzam stawac sie wilkolakiem.

EDIT:
Pogrzebalam troche na Internetach i okazalo sie, ze nie jestem jedyna osoba, ktora ma problem z questem Chwala poleglym. Bug nastepuje w roznych momentach - u niektorych nieco wczesniej, a u innych nieco pozniej niz u mnie. Niestety, rozwiazania nie znalazlam jak na razie.

EDIT2:
Ruszylam! Stwierdzilam, ze jeszcze raz "sprobuje poczekac" w tej podziemnej Kuzni, dalam od razu chyba na 8 godzin i pomoglo!

Chyba i ja złapałem buga, właśnie posłaniec mnie spotkał i wręczył pismo o spadku po śmierci pewnego npc, prowadzącego tartak w którym się zaopatrywałem, problem w tym, że nie wiem jakim cudem padł, nie było mnie od dłuższego czasu w okolicy;)

Darki--> a w czy tu jest bug?
Mnie jakis pijak zostawil spadek, bo podawalam mu kilka razy monete.
Rayya tez zostawila mi spadek (ja ja kilka razy ratowalam , wgrywajac save, bo ona mi ciagle ginela, a ja ja leczylam. tylko mi sie to w koncu znudzilo. Przy okazji - ona nie miala w opcjach zaznaczone, ze "wszyscy umieraja...", wiec nie miala ginac).

Ines w sumie masz rację, jednak wiesz, mam obsesję na punkcie tego aby npc byli cali i zdrowi, kiedyś podobnie jak Ty ratowałem się wczytywaniem zapisów, ale w końcu przerzuciłem się na wskrzeszanie kodami.
Tartak bez właściciela jest dla mnie nie do zaakceptowania, pewnie temu tak się czepiłem zaistniałej sytuacji.
W Oblivionie natomiast potrafiłem podchodzić do niektórych zadań po kilkanaście razy tylko z powodu, że jakiś pomniejszy npc bez większego znaczenia dla fabuły zszedł z tego świata podczas walki;)

Tak w ogóle mam jeszcze jedno pytanie, czy zdarzyło się wam aby jakiś ciało zabitego przeciwnika nie znikło?
Dwaj kultyści z Solstheim zaatakowali mnie kiedyś w Białej Grani i do dziś tam leżą, mimo czasu jaki minął od tego zdarzenia;)

Na ogół bardzo długo leżą mi ciała w Białej Grani (ciała wrogów) i są stałym obiektem komentarzy mieszkańców. Jak mi to przeszkadza (czasami ściągam z nich pancerze i sprzęt) to ciała wrzucam do fosy. Tam nigdy długo nie leżą ;)
Popioły mogą sobie leżeć.
Darki to nie jest bug.. W dodatku ten tartak (jeżeli obsługuje budowę Domu Nad Jeziorem) jest specjalnym miejscem niespodzianek. Zdarzało mi się już dostawać spadki po Orkach (te ich imiona) n.p. z kopalni pod Markartem.
Tylko raz sprawdzałem bojowość Rayyi, nie długo po tym jak wyszedł Hearthfire i na skutek bugu (modowego) nie mogłem jej się pozbyć. Odtąd unikam jej jak mogę. Nie mniej nie sądzę aby była "śmiertelna" bo padła by już dawno w obronie Dworu nad Jeziorem. Zaglądają tutaj ( w miarę jak wzrasta nasz poziom) wszyscy - od nadzianych bandytów z sąsiedztwa do gigantów, zdarza się że i smok się zwlecze. ;) Bywa (komplikacje modowe ;)) że lata po okolicy nago, tylko ze swoimi bułatami i nic jej się nie dzieje ;)
Alchemii nie "resetowałem" Hakimie ale zrobiłem to z kowalstwem i zaraz tego pożałowałem. Na szczęście zauważyłem że "zresetowany" poziom wzrasta szybciej niż poprzednio. Poświęciłem więc kilka poziomów aby odzyskać to, czego przez głupotę się pozbyłem. W wypadku alchemii nie trzeba tracić punktów z poziomów a pewnie też szybciej wraca do normy.

U mnie lezy od prawie poczatku gry cialo przy wejsciu do Riverwood. Kupki popiolow tez gdzie nigdzie zachowaly sie.

Flyby, a co trzeba zrobic, by zaciagnac cialo do fosy? I jeszcze jedno - ciagle zapominam zapytac. Na jednym z twoi screenow z pieknymi dziewczynami jedna byla jakby przykucnieta - jak mozna kucac?

Twoja Rayya prawdopodobnie jest jakas zahartowana/zaczarowana :D. A moja w ogole jakos dziwnie sie zachowywala. Kiedys tez myslalam, ze zginela, bo zniknela nie wiadomo gdzie i kiedy, a po pewnym czasie poszlam ponownie do jakiejs jaskini z bandytami, a ona tam sobie stoi. (A na pewno nie klikalam na nic w rodzaju - zaczekaj tu...). A ile mnie kosztowalo, zeby ja z tej jaskini wyprowadzic! Ona mowila: "Tak, moj Tanie" czy "Chronie cie" i stala dalej w tym samym miejscu :D. A zginela podczas questu zwiazanego z kultem Potemy.

"a co trzeba zrobic, by zaciagnac cialo do fosy"
Proste Ines - to samo co z przedmiotami które chcesz gdzieś ustawić ;) Najlepiej robić to z pozycji FPP - kiedy na ciele (lub obiekcie) pokazuje się ikona "przeszukaj" (lub "użyj") przytrzymujesz klawisz dopóki ikona nie zniknie (kwestia wprawy ;)) Wtedy ciało lub obiekt jest już przyczepione do Twojego "widzenia" lub jak kto woli, "celownika". Ciało jest ciężkie więc najlepiej je ciągnąć (choć i pomachać nim można ;)) z obiektem (posążek, słoik. i.t.p.) idzie lżej, czasami za lekko ;) Znowu umiejętnie krótko klikamy gdy ciało jest już tam gdzie chcemy (n.p. nad fosą) i ciało spada, robiąc "plum" ;))
Z obiektami w pomieszczeniach bywa gorzej - staramy się wyrzucić je z ekwipunku jak najbliżej miejsca gdzie chcemy dany obiekt ustawić, przyczepiamy go do "celownika" i ostrożnie, powoli ustawiamy. Machanie nim jest niewskazane, strasznie dużo szkód możemy narobić sobie w otoczeniu ;) Jak już jest gdzie trzeba , klikiem zwalniamy go z "uwięzi" ;)
Lecz uwaga, krótkim klikiem - jak przytrzymamy, to mamy obiekt z powrotem w ekwipunku. Trzeba poćwiczyć ;)

Siadanie, kucanie, leżenie (w terenie) - dostarcza tych możliwości dla naszej postaci, stary mod "dovahkiin relax" - przynajmniej ja takiego wciąż używam. Ma on jeszcze parę możliwości. Niestety mam go w "pluginach" a nie w NMM i ostatnio nie udało mi się go znaleźć na Neksusie (a chciałem mieć nowszą wersję) ;(
Co do Rayyi to widać to już taki pechowy NPC i lepiej go nie tykać. Przy jednej z moich postaci jest zarządcą, przy innych co mają Dom nad Jeziorem też żyje, jako ochrona. ;)
Hakimie o ile pamiętam raz zmieniałem zarządcę. Wziąłem zarządcę za towarzysza, wyprowadziłem z chałupy i po którymś tam nawiązaniu opcji dialogu, stracił opcje zarządcy. Wówczas wróciłem do chałupy z innym NPC-em i wyskoczył mu dialog chęci zostania zarządcą. Czy opisuję to prawidłowo nie wiem, w każdym bądź razie udało się ;)
Poza tym wyżej pisałem że Dom nad Jeziorem odwiedzają nawet smoki ;) Wprawdzie dzieciom (jeżeli tam są) nic się nie dzieje ale są straty w inwentarzu żywym ;)

A to fotka dla Ines, żeby zobaczyła że czasami warto się natrudzić nad ustawianiem niektórych "zdobyczy" ;) Słoików z rozmaitymi fruwającymi owadami jest jeszcze kilka do zdobycia - słoiki czy posążek, nie są z modów.

Hakim--> moje Domy byly napadniete przez bandytow i giganta, ataku smoka jeszcze nie uswiadczylam.

Flyby--> dziekuje, czasem mi sie tez cos "przyczepialo" do celownika, ale myslalam, ze to jakis blad :D.
Znalazlam dwa sloiki, jeden z motylkiem juz nawet nie wiem gdzie jest, a drug,i ze swietlikiem, lezy w kufrze, czasem wyciagam, zeby popatrzec :). Teraz pocwicze i ustawie.

sloiki z motylkami? gdzie takie cudo mozna znalezc ,nigdy tego nie widzialem ?

Belert--> ehh, skleroza! Pojecia nie mam gdzie ja to znalazlam, moze Flyby pomoze? Na jego screenie jeszcze chyba pszczolka jest?
Ja wlasnie zaraz pojde do Dworu nad jeziorem, do kufra ze swietlikiem i zamierzam pocwiczyc ustaawianie.

Stworzyłem nową postać, straciłem rachubę który to już raz zaczynam zabawę od nowa, pewnie jednak jest to, że teraz nie będę wampirem, mam ich serdecznie dość, do tego jeden z modów ma jakiegoś buga i któryś z dialogów dostępny dla wampirów a służący przemiany wybranych npc powoduje, że ci albo sobie gdzieś idą i znikają albo tracą dostęp do wszelkich opcji dialogowych w efekcie stają się bezużyteczni;(

Moje domy najczęściej napadają wilki i bandyci, raz trafił się tylko smok.

Flyby zdradź proszę cóż to za set ma na sobie ta mroczna elfka na Twoim screenie, czy to jest jakiś mod na pojedynczy pancerz czy cały zbiór.
Bawiłem się kilkoma modami podmieniającymi standardowe stroje/pancerze, ale nie podobały mi się i zostałem przy tych od Bethesdy.

Hakim---- Czym wyzszy masz poziom tym wiecej punktow z podnoszonych umiejetnosci jest potrzebne do kolejnego awansu.

Fajnym rozwiazaniem jest aktywny Lower Stone i noszona Aetherial Crown, troche to przyspiesza levelowanie jesli sie jest 50+

Hakim - zakladajac ze wbijesz wszystkie skille na 100 bez resetowania to dobijesz do 81 poziomu. W tym momencie, jesli chcesz miec wszystkie perki w grze to wystarczy ze wszystkie skile zresetujesz tylko 147 razy :p co wystarczy aby wbic poziom 252.

Z ciekawostek nalezy dodac ze skill na 100 oznakowany juz jako legendary bedzie mocniejszy niz ten sam skill na 100 bez legendary. Przykladowo lucznictwo na 100 dajace 60 obrazen bedzie zadawalo 68 (okolo) jesli bedzie oznakowane juz jako legendary. Niestety nie wiem czy kolejne resetowania podnosza moc skilla dalaj czy nie.

Hardkorowcy niech sobie zresetuja wszystkie skille na poziomie 80 i pojda na smoki, wrazenia gwarantowane :p

Ines : dziekuje
jak sie oznacza jako legendary?
Powtarzam pytanie : skad sie bierze sloiki z motylami ?Jakies szczegolne miejsca ?
Trzeba miec dodatki?

Odnośnie motylków w słoikach i pancerzy widocznych na moim screenie.
Pierwszy motylek w słoiku do zbioru - to chatka, "domek alchemika", miejsce od południowej trasy na Iverstad - w jej pobliżu jest jaskinia z misiami i drzewka z pszczółkami. Kiedy zagląda się do tego domku, w dużych odstępach czasu, jej niewidzialny gospodarz zawsze nam coś ciekawego zostawi, w tym następne słoiki ;) Nie pamiętam miejsc innych słoików (najtrudniejszy do zdobycia to ten ze świetlikiem, który ma Ines ;)) zazwyczaj są na półkach różnych domków i innych miejsc a mają związek z alchemikami i są od "podstawki" Skyrim ;)
Co do pancerzy, Darki, to jest oczywiście zestaw kilku modów - w jakimś sensie (mam ponad 30 modów tego typu) unikalny. ;) To świetna zabawa stroić panie w ładny sposób, wytrzymujący zarazem wszelakie czary, mróz, ogień, porażenia oraz uderzenia. Do tego nie wystarczą same mody - trzeba dysponować wysokim poziomem zaklinania i kowalstwa. Niestety, jest minus jak chodzi o postacie męskie - w ich wypadku mody zakuwają ich w skóry, żelazo i stal od stóp do głów (lub od głów do stóp) - kryjąc (trzeba przyznać) na ogół szpetne gęby, nadmuchanych mięśniaków ;) Dlatego mam kłopoty z moją jedyną męską postacią ;( Może w końcu znajdę jakiś sposób ;))
Jeszcze dodam jak o postać męską chodzi - nie mam ochoty grać manekinem pancernym z galerii jakiegoś muzeum średniowiecza ;) Nie pasuje mi to do mojego widzenia świata Skyrim - świetnie takie manekiny parodiuje zresztą sztuka wojenna Dwemerów - można dokładniej ją poznać mając dodatek "Dawnguard" ;)

Witam
Postanowiłem pokazać swojego "tanka" norda na 35 poziomie ;)

I mam pytanko do doświadczonych graczy:
czy warto rozwijać się w magii jeśli wszystkie perki poszły na blok i broń jednoręczną?
chodzi mi o przywołanie , wcześniej używałem magii ale tylko w kryzysowych chwilach.

sorrki za mały rozmiar obrazka.

A teraz czas na budowę domu w Winstad. Na placu budowy Valdi z obfitym wąsem, Liana, przywódczyni Assassynów i Danariel, znakomity NPC. Nie wiem kogo wybrać na zarządcę - Valdi, choć lekkie łuski ma na sobie, wykazuje według UFO predyspozycje na tanka (ciężki pancerz). Danariel znowu jest sprawdzona na polach walk, szkoda jej do zarządzania chałupą ;) Aaa ..zobaczymy ;)

..skrzychu - 35 poziom to jest nic, można więc z "tanka" zrobić maga bojowego

To jest ten pokemon ze słoika, Ryszawy? Zbieram..

Flyby jak czytam co tam dzieje się u Ciebie to nie raz przyznam, że chciałbym się znaleźć w takiej wersji Skyrim, toż to niemal mityczny Eden, kraina nordyckim mlekiem i miodem z dzbanów płynąca, nie mówiąc już o uroczym towarzystwie;)

U mnie w nowej rozgrywce zaciągnąłem się ponownie do Straży Świtu, nie są może ta efektowni jak wampiry, za to nadrabiają znacznie większymi możliwościami kombinowania na każdym polu rozgrywki.
Kusze, modyfikacje do nich, różne rodzaje bełtów, aż 4 dostępnych followersów(wampiry mają zero, nie licząc dwóch paskudnych psów), opancerzone trolle, dwa przemiłe psiaki husky oraz ciekawe questy poboczne.
U wampirów jest tylko klimat, denni npc na zamku, 0 kompanów do przyłączenia oraz irytująca momentami postać vampire lorda która nie jest tak mocna na jaką wygląda do tego można sobie łatwo krzywdę zrobić zmieniając się w niego w niewłaściwym momencie(reakcje npc) w efekcie najlepiej się z niego korzysta w różnego rodzaju podziemiach i ruinach.

Co do Straży Świtu oraz budowy domów, to cała 4 dostępnych u nich followersów ma możliwość zostać obsadzona w roli zarządców naszych domostw z dodatku Hearthfire, ponadto jedna z nich, Ingjard może stać się członkiem Ostrzy:)

Jeszcze jedna ciekawostka, pewnie wielu z was spotkało biednego psiaka wabiącego się Meeko którego właściciel zmarł na ciężką chorobę, jego zwłoki można znaleźć w jednym z domów na uboczu, wierna psina kręci się w pobliżu nie widząc co robić:(
W domu można znaleźć zapiski jego pana, który martwił się o przyszłość swojego psa gdy go zabraknie by móc się nim opiekować, dzięki Bethesdzie i ich dlc Hearthfire przyszłość psiaka znów może zacząć wyglądać optymistycznie, otóż gdy nasze adoptowane dziecko zobaczy z nami Meeko może chcieć go zatrzymać, w ten sposób psina zostaje psem domowym i nie musi się włóczyć po świecie(czy też za nami, bez tego dlc był raczej kłopot;) ) .

A ja mam kłopot - podobny miałem z Rayyą ;( Wziąłem Valdimira na NPC-a a kiedy zacząłem budowę domku widocznego na screenie, chciałem go zrobić zarządcą. Tylko że (tak jak z Rayyą) nie mogę go zwolnić z funkcji NPC-a. Nie ma komunikatu "Twój kompan cię opuszcza" i klapa. Bo chociaż Valdimir pozornie zostaje zarządcą czyli łazi po domku, to nie ma opcji dialogowych zarządcy. Pamiętam że z Rayyą musiałem odinstalować jakiegoś moda aby się jej pozbyć. Nie pamiętam natomiast jaki był to mod bo było to wiele, wiele wątków temu.. ech ;( Może to było UFO? Może ktoś czytał i pamięta?

Flyby--> ja mialam tez klopoty w kwestii porozumiewania sie z zarzadca. NPC wyrazil chec zostania zarzadca, ja sie zgodzilam - i nie bylo zadnych odpowiednich opcji dialogowych, jak u ciebie. Dopiero jak sie zdenerwowalam i kliknelam - "Czas sie rozstac", pojawily sie nowe opcje dialogowe dotyczace zarzadzania.
Ten Valdimar u mnie tez sie platal po domu i nie wiem skad sie wzial (myslalam, ze przeprowadzil sie razem z moim malzonkiem, ale teraz to juz w ogole nie wiem, skoro ty tez go masz...).

Mam pytanie - co takiego jest w zbroi i orezu daedrycznym? Zrobilam taka zbroje dla malzonka, bo wlasnie wyprobowuje go jako kompana w podrozach i walkach. Jest ciezsza i ma slabszy pancerz niz, na przyklad, ebonowa. Nie rozumiem tego - ma jakies ukryte wlasciwosci? Czy jest taka droga, bo serce daedry ciezko zdobyc?

Co jakis czas znajduje cos takiego jak Charcoal - co to takiego i czy jest do czegos potrzebne?

Mala ciekawostka. Przez przypadek "zabralam" z domu widelec, a potem go zaczarowalam. To jest dopiero interes! Popatrzcie na sile obrazen niemagicznych :D. Zaluje, ze zapomnialam przed sprzedaniem go zrobic zdjecie na polu walki z widelcem w reku :D.

Valdimir to housecarl nadawany przez jarla swojemu tanowi (czyli Tobie) razem z bronią - w tym wypadku przez jarla Morthalu - dlatego za Tobą przywędrował ;) Ja go wziąłem wcześniej z domu jarla bo mi się zameldował ;) Nie przypuszczałem że biorę sobie taki sam kłopot jak w wypadku Rayyi ;)
Wszystkie zbroje dzielą się na ciężkie i lekkie, Ines. Chronią skutecznie wedle rozwijanych umiejętności dotyczących pancerzy. Sprawdź w interfejsie umiejętności jaką masz najbardziej rozwiniętą - lekki czy ciężki pancerz. Deadryczne i ebonowe to pancerze ciężkie i chronią najlepiej tych co mają rozwiniętą umiejętność ciężkich pancerzy. Także smocze zbroje to pancerze ciężkie ale smocza łuskowa to już pancerz lekki. Podobnie jest z pancerzami innych kategorii. Najlepiej chronią te do których najbardziej jesteśmy przyzwyczajeni i w noszeniu ich wyćwiczeni (umiejętności) ;) Charcoal to pewnie węgiel drzewny - rzadko się przydaje bo w Skyrim używają go do pisania na równi z piórem ptasim ;)
Hmm, masz na koncie wynalezienie nowej groźnej broni - zaczarowanego widelca ;) Jednak przydałaby się fotka z pola walki ;)
I zapomniałem dodać - takie same zasady (związane z naszymi wyćwiczonymi umiejętnościami) dotyczą wszelakich broni. Tutaj liczy się ich siła rażenia ale ma znaczenie to w jakim rodzaju broni (n.p. jednoręczna, dwuręczna) jesteś wyćwiczona. I tak Twój zaczarowany widelec (siła rażenia 1) jako sztylet zalicza się do broni jędnoręcznej. Gdybyś miała wyćwiczoną broń jednoręczną na 100, takiego wilka miałabyś "raz na widelec".

Można wybudować sobie domek bez Heartfire czy jak ten dodatek się nazywa?

Nerka w podstawowej grze masz tylko do kupienia domy w kilku miastach a następnie nabycia do nich wyposażenia, natomiast w Hearthfire doszła budowa od podstaw 3 nowych domów poza miastem, wraz z opcją ich zaprojektowania a następnie ręcznego wyposażenia w najróżniejsze elementy wyposażenia co jest nie lada wyzywaniem(masa craftu i najróżniejszych materiałów potrzebnych do tego).
Wraz z nowymi domami wprowadzono dodatkowe funkcjonalności jak np szklarnia w której możesz hodować potrzebne rośliny, specjalny piec kuchenny służący do pichcenia nowych potraw których nie dało się wykonać w podstawce, możliwość hodowania ryb, pszczół, postawienia młyna, ogródka przed domem, stajni, hodowli kur, sali na trofea, zbrojowni, kapliczki poświęconej różnym bóstwom dającej bonusy i wiele wiele innych bajerów.
Do tego doszła możliwość adopcji dzieci, wymagane do tego są pokoje dla dzieciaków które można dodać nawet do domów z podstawowej wersji Skyrim, wraz z nimi pojawia się sporo nowych interakcji jak np posiadanie zwierzaka domowego np liska, pieska;)
Doszła również możliwość mianowania części naszych towarzyszy zarządcami nowych domów, coś takiego było niedostępne bez tego dodatku.

Polecam zakup tego dodatku, nie jest drogi a wnosi sporo nowych funkcjonalności które urozmaicają zabawę:)

Nie można, Nerka, bez "Hearthfire"..

Tak to UFO, Hakimie, jego deinstalacja pomogła mi w pozbyciu się Rayyi ale tym razem z pięknym Valdi było gorzej. Nawet bez UFO nie byłem w stanie pozbyć się go. A jest to istotne aby mieć "czyste konto" do współpracy z Seraną.
Akurat ta Liana mimo że jest "wysokopoziomowcem" jeszcze nie robiła "Dawnguarda". Byłby klops ;( Traf chciał że zrobiłem save z Lianą tuż przed wzięciem Valdiego na NPC-a (zapomniałem o tym save bo łaziliśmy trochę w trójkę) ;)
Już wiem że nie wolno mi brać za NPC-ów houscarlów z domków. Na wszelki wypadek wrzuć link do tego patcha co Ci pomógł, ja nie mam żadnego. Jest po polsku?

Darki, gdzie można wybudować trzeci domek?

ops Flyby mój błąd, chodziło o Zaranną Gwiazdę, nie wiem co sobie ubzdurałem, pewnie to efekt grania po Polsku, nadal mylę nazwy:D

W poprzedniej rozgrywce miałem buga w Falkret, nie było opcji zatrudnienia barda w nowym domu, nie wiem czemu, w Morthal wszystko było okej dla odmiany.
Nie wiem czy to moje szczęście, czy problem po stronie unofficial patcha albo innego moda, ale w czystej wersji z samymi aktualizacjami Bethesdy nigdy nie miałem podobnej sytuacji.

Nie zdecydowalam sie na barda, bo nie ma mozliwosci zrobienia mu przesluchania wstepnego i rozmowy kwalifikacyjnej. A co jak bedzie mial brzydki dla mojego ucha glos? Albo jak sie trafi taki, co to nie umie grac, a tylko spiewa (widzialam/slyszalam takich po karczmach), a nie bedzie mozna sie go pozbyc ;D?

Flyby --> o ciezkich/lekkich zbrojach/broniach wiem. Ja osobiscie uzywam lekkich/jednorecznych. Te ciezkie robilam na sprzedaz i dla Nikolaja (wlasnie go zwolnilam z kompanow, bo nie potrafi dzwigac, poddaje sie przy okolo 250kg). Ja nie rozumiem na czym polega duzna roznica cenowa pomiedzy ciezkimi zbrojami - ebonowa a daedryczna. Daedryczna jest o wiele drozsza, a przy tym ma gorsze charakterystyki (ciezsza i ma slabszy pancerz). Logiczne byloby, ze jak drozsza, to wyraznie lepsza, a wg mnie tak nie jest.

Odporności, cechy danej zbroi są oceniane według naszych umiejętności, dla nas. Łatwo to sprawdzić - mając wysokie cechy (umiejętności) lekkiej zbroi, wystarczy podbić cechy (n.p. przez naukę) ciężkiego pancerza. Odporność tej samej ciężkiej zbroi dla nas wzrośnie, chociaż poprzednio (przed nauką) była mniejsza ;) Można także w tej samej ciężkiej zbroi dać się tłuc. Wtedy też rośnie umiejętność ciężkiego pancerza i odporność tejże zbroi. ;) Tylko cena pozostanie ta sama. ;)

Zgadza się, Hakimie ;) I oczywiście ulepszając te pancerze, przez kowalstwo czy magię, zmieniamy przy okazji ostatnią "stałą", cenę ;)

Bazowa wartosc ochrony dla deadrycznej to 49 a ebony to 43 wiec w kazdym przypadku, zakladajac takie same ulepszenia lub enchanty, deadryczna bedzie zapewniac wieksza ochrone.

Jedynym wyjatkiem od tego jest przypadek kiedy mamy perka Matching Set i jestesmy ubrani w pelny set ebonowej a w ekwipunku mamy element deadrycznej, wtedy jej wartosc bedzie sie wyswietlala jako minimalnie mniejsza.

Ooo, Hakimie - zauważyłem na twoim screenie, postrach wędrowców - mamusię leśnych ogników. Zgadza się?

Tak, na niższych poziomach, raczej trudno przyjrzeć jej się z bliska, nie mówiąc o tym że dystans też nie jest bezpieczny ;) Urocze uosobienie "polarnego wiru" ;)

Pomylilam sie troche, daedryczna u mnie nie ma slabszego pancerza, ale jest tylko o 3 punkty lepsza od ebonowej, a ciezsza o 12 kg.

Na obrazku moje 3 ciezkie zbroje wykute i ulepszone przy pomocy amuletu i rekawic kowalstwa. Sa one w ekwipunku Mjoll, a ona wlasnie wyszkolona w ciezkich zbojach. Gdy zabieram je do swojego plecaka - nic sie nie zmienia w ich charakterystykach, a ja uzywam lekkiego ekwipunku.
Ebonowa 82pkt/38kg/4129zl
Daedryczna 85pkt/50kg/7524zl (za droga!)
Smocza 85pkt/40kg/4958zl (wg mnie powinna byc drozsza od daedrycznej)

I na nastepnym obrazku:
Smocza luskowa, lekka 104pkt/10kg/3500zl (wg mnie powinna byc o wiele drozsza od daedrycznej i smoczej plytowej, skoro jest lzejsza, a zapewnia wieksza ochrone.)

Smocza luskowa, lekka 104pkt/10kg/3500zl (wg mnie powinna byc o wiele drozsza od daedrycznej i smoczej plytowej, skoro jest lzejsza, a zapewnia wieksza ochrone.)
Ja nigdy za bardzo na to uwaage nie zwracalam, a teraz widze, ze czegos tu jednak nie rozumiem. Pewnie sa jakies zasady dotyczace zbroi w rpg, ktorych nie znam, bo jestem laikiem :).

Dobra, juz nie bede mieszac w tym temacie, a zaczne biegac w smoczej luskowej prez jakis czas. Chyba ze mnie najdzie ochota, zeby bawic sie w dom mody i ubierac dziewczyny ladnie, jak u Flyby :).

Moja elfka nie bardzo chciala pozowac z widelcem w reku (widelce zdobywa sie, zabierajac go ze stolu w kuchni - sa i w Dworze nad jeziorem, i w Windstad). Tak ze sesja z pola walki dopiero w planach.
Tu elfka biegnie z domu, jak najdalej od Nikolaja :).
A ja biegne do pracy.

PS: Wracajac do "dzwigania" o ktorym byla mowa wyzej. Nikolaj jest facetem, wiec zakladalam, ze bedzie dzwigal wiecej od dziewczyn, a te 250kg to bylo wszystko co mial, wlacznie z tym co mial na sobie.
Moja elfka dzwiga wiecej prawie razy dwa. Wzielam teraz zamiast Nikolaja Mjoll i ona sie nie ugiela pod tym co mial on :). A nawet wiecej jej dolozylam.

roznica pomiedzy deadryczna a ebonowa jest zbyt mala co pewnie wynika z nierownego ulepszenia jesli takie bylo robione, ewentualnie cos namieszane przez mody.

A fakt ze lekka smocza w twoim przypadku ma wiecej punktow wynika z tego ze masz wiecej skilla w lekkich niz w ciezkich, bazowy lekkiej smoczej jest duzo nizszy.

Dzięki za pomoc. właśnie mam 35 punktów przywołania. zaczynało mnie trochu nudzić nawalanie mieczykiem, a tak to jakieś urozmaicenie.

ps: aeris armor mod jest świetny . Z nim każda zbroja ładnie wygląda, polecam ;)

Skoro o kompanach ;) Uzupełniłem Hakimie UFO, co nie było łatwe, bo było w "pluginach" a w modach pokazywanych w NMM, tylko tłumaczenie polskie. Jednak kiedy ściągnąłem z Neksusa najnowszą wersję UFO (z patchami) NMM uzupełnił wersję w "pluginach" a także poprawiło się polskie tłumaczenie. Ale i tak nie zamierzam ryzykować przyłączania NPC-ów powiązanych z domkami. Zabieram się do budowania domku na placu zakupionym od jarla Gwiazdy Zarannej ;)
I jeszcze o przejściach z pięknowąsiastym Valdi ;) Zanim cofnąłem się w save, usiłowałem go utrupić go w boju. Dałem odpowiednią komendę o śmiertelności, zostawiłem lekkie uzbrojenie (stalowy mieczyk) i pognałem na grupę bandytów wspartą wampirami. Sam w ukryciu, latałem dookoła w roli fotoreportera wojennego ;) I co się okazało? Valdi bez większego trudu, używając, ku mojemu zdumieniu, magii ochrony i zniszczenia - rozwalił trzech bandytów i dwójkę wampirów. Nawet nie przykucnął ;( Nie wierzę aby miał takie sztuczki "od urodzenia" - to prostu te cholerne UFO przenosi na naszych kolejnych NPC-ów, niemal wszystko to, czego wyuczyliśmy poprzednich. A taka Liana miała NPC-ów bez liku, trenowała ich i uczyła czarów czyli Valdi (który był z nią zaledwie dzień lub dwa) miał ułatwioną drogę "od zera do bohatera" ;( Tak się dzieje z wszystkimi NPC-ami jeżeli mamy wiele poziomów i walk w towarzystwie, za sobą. Jedna z moich postaci (na 58 poziomie) wzięła sobie za NPC-a, Jordis Córkę Miecza - zajrzałem do jej statystyk - Pancerz ciężki i lekki na 100! Broń jednoręczna 100, dwuręczna 80, łuk 80, tarcza też coś koło tego - do tego zdrowia, kondycji i magii, wysoko ponad dwieście, ochrona przed czarami lodu i ognia! Tylko że moja postać też nie ułomek i już wiele NPC-ów miała ;)

Jordis teraz zabieram na wyprawy (ku zazdrości Serany) bo po odpowiednim modzie, wzięła i wypiękniała ;)

Nie pamiętam z jakich modów to wyposażenie ale wygląda zajebiście! :D

Na próbę do budowanego przeze mnie domu w Falkret postanowiłem wybrać kogoś innego do zarządzania nim, zamiast huskarla Rayyi przydzielanej nam z tytułem tana Falkret, padło więc na Ingjard jedną z postaci towarzyszących, członkinię Straży Świtu (Dawnguard).
Gdy tylko dotarłem z nią na miejsce sama zaproponowała aby zajmować się zarządzaniem domem, wkrótce potem dotarła Rayya która również tam zamieszkała.
Nie ma żadnych problemów między nimi, Ingjard ma wszystkie komendy typowe dla osoby zajmującej się domostwem(nawet barda może zatrudnić, gdy tymczasem w poprzedniej rozgrywce Rayya nie miała takiej opcji przez buga), ponadto można ją w każdej chwili zabrać ze sobą na wyprawę, więc nie tracę kompanki.
Tym samym mam w domu dwie followerki pod ręką Ingjard i Rayyę z których usług mogę skorzystać;)
Teraz jeszcze znaleźć jakąś żonkę, adoptować dzieciaki, zatrudnić barda i zrobi się tłoczno pod dachem(steward+huskarl+żona+2 dzieci+bard = 6 osób) :D

Na screenie skromnie, ale dom w stanie surowym, funduszy na zakup/craft wyposażenia tymczasowo brak;)
Tak wiem, standardowe armory, ale póki co żadne topowe mody z uzbrojeniem według rankingu Nexusa nie przypadły mi do gustu i po testach wyleciały;)

Hmm, Darki, przy dużej ilości osób w domu, kiedy zjawiają się z wizytą bandyci, może dojść do nieszczęścia ;) Ktoś kogoś niechcący zawadzi i wybucha ogólna bijatyka ;) Tak straciłem barda, zarąbanego nie przez bandytów, tylko przez Lydię ;)

A ja kiedy znowu zacząłem budowę domu w Winstad - za pierwszego gościa miałem giganta których nie ma w okolicy ;)
Cienisty do spółki z krową, urwał mu głowę ;) -->

Aj , u mnie zauważyłem że wkradł się jakiś błąd :(
Mianowicie po zabiciu smoka ( tego pierwszego pod Białą Granią ) nie mam sekwencji wchłonięcia duszy i quest zatrzymuje się na przeszukaj/ zbadaj smoka ... npc skuleni nadal są , smok leży martwy (ogołocony z dropu) i nic...
Być może jakiś mod to zepsuł i nie zwróciłem uwagi na to wcześniej gdy grałem już wysokolewelową postacią a tu przy zaczęciu nowej przygody taki bug...

[279] jest to wina dodatku Dragonborn. Zainstaluj unoffical dragonborn patch i wczytaj sejwa sprzed walki ze smokiem

[275] fuj, manga

wreszcie dostalem zaproszenie do BETY, szkoda ze tylko na stress testy :/

Dracula --> niestety nie zadziałało ... wgrałem najnowsze patche dla all DLC unoffical , sejwa wgrałem jeszcze jak jarl zlecał mi zadanie zabicia smoka i po akcji nadal nic się nie dzieje :( ...ajj któryś z modów mi to namieszał ... teraz trzeba szukać ...

edit : no właśnie , widzę że jest nowsza wersja patchu od podstawki i zaraz potestuje , ale zaraz do pracy się zbieram , więc mogę nie zdążyć ;)
EDIT : TAK - odznaczenie tego patcha pomogło i normalnie zaliczyłem zadanie :) coś ten patch się jednak gryzł z czymś , mam nadzieję że każdy inny smok da mi duszę z patchem włączonym ...
Dzięki :)

jest jeden mod ktory to psuje ale nie pamietam nazwy, jakbys dal liste tego co masz to moze nazwa mi wpadnie w oko. Jeszcze jest szansa ze jest to wina unnofical patch dla podstawki, ktora czasem z jakimis malymi modami sie gryzie i nie odpala pierwszego wessania duszy, zdeaktywuj i zobacz co sie stanie.

z tego co wiem to konsola nie pomoze

z odmetow pamieci ewnentualni sprawcy:

- dodatkowe skrypty, zmieniajace zachowanie smokow (skrypty sa wbudowane w sejwy wiec w tym przypadku sprawdzenie czy dusza sie wessie wymaga ponownego rozpoczecia rozgrywki)
- alternative start mod
- zle ustawienie kolejnosci modow lub niepoprawne ich wczytanie w czasie startu gry, np przez BOSS.
- instalacja ktoregos moda powoduje ze jedne z tych malych sktyptowych plikow w grze robi sie corrupted - sprawdz integralnosc plikow gry - niestety nie powie ci to ktory to plik dokladnie.

"[275] fuj, manga" Straszne, Drackula ;) Jordis z Kraju Kwitnącej Wiśni? Pewnie popłacze się dziewczyna i będzie chciała zostać Eskimoską ;(
Musi autor modu (sporo ich narobił - na całą obsadę żeńskich NPC-ów) to niecny Japoniec ;(
Będę musiał zachować klimatyczną czujność ..

Liana zostaje bardem. Biorąc pod uwagę, co i ile, ma na sumieniu - to bard z niej słodki ;)

:O a ten mod to jakos zmienia obuwie w zaleznosci od sytuacji czy w terenie tez w szpileczkach tak dreptaja? :p

Jest taki mod (nie pamietam teraz nazwy) w ktorym zbroja ma wiecej elementow i mozna je dowolnie modyfikowac. Jakos tak bardziej Skyrimowo ciuchy z niego wygladaja w porownaniu do tych roznych bikini dodawanych przez inne mody.
Uzywa ktos? jakies niekompatybilnosci wystepuja? Jakie wrazenia? Czy mozna modyfikowac tylko dodane przez mod zbroje czy tez te obecne w grze lub dodane przez inne mody takze?

Czy ktos z Was kupil legendary edition majac juz skyrima na koncie steam?
Jak przebiega instalacja ?Od nowa wgrywa czy tylko uzupelnia.
Widze ze na allegro keye.pl wystawily legendary za 79,90 zl i pewnie sobie kupie.Ale wole wiedziec czy nie bedzie klopotow.

Ta suknia, buty oraz wachlarz - to akurat mod dodający zestaw kilku sukien, butów i wachlarzy, w sklepie, w Samotni. "Szyte" według tradycyjnych wzorów skyrimskich - żadne tam "mangi". ;) Można je "zaklinać" a wachlarze dają także "ochronę" przed uderzeniami ;) Ubrałem Lianę stosownie do uroczystości ;) "Uniwersalnego" modu nie miałem. Bardzo często stosuję mieszanki modów odzieżowych oraz zbroi. Są kompatybilne pod warunkiem że instaluje się mody na posiadaną wersję ciała.
I jeszcze odnośnie tego "bikini" ;) Na screenie 275 Jordis ma pancerz orków "przycięty" według maniery ciał CBBE, "bikini" to czy nie - za to pozwala podziwiać świetną pracę moderów nad kobiecymi ciałami. Co jest ładne w naturze, nie musi być maskowane brzydotą ;)
Belercie jak sądzę kłopotów nie będziesz miał z instalacją bo wszystkie czynności bierze na siebie Steam. Ale też.. nie podam Ci od czego masz zacząć bo nigdy nie miałem takiej sytuacji. Pewnie zaraz ktoś bardziej zorientowany napisze - nie Ty jeden wymieniałeś wersje gry ;)

Belert
Po prostu DODAJ NOWĄ GRĘ i podać klucz aktywacyjny. Niestety stracisz poprzednią grę (nie na zawsze, wszak znów możesz ją dodać), niemniej tylko jeden skyrim jest aktywny.

Flyby--> Dzieki, nauczylam sie chwytac i przenosic przedmioty. Okazalo sie, ze nie mam miejsca na sloje z owadami, bo wszedzie cos ponastqawiane i nie mozna tego pousuwac. Oto moje dwa egzemplarze. Statuetke Dibelli (u ciebie taka widzialam) tez znalazlam, ale nie mam gdzie ustawic.
Mnie sie podoba Jordis. Co to za mod? Czy moglbys dac zrzut ze swoimi modami/pluginami?

Zgodnie z obietnica - widelec (nowy, drozszy po zaczarowaniu) w akcji. Musialam kilka razy wgrywac save, bo marny z widelca orez i ginelam w mgnieniu oka, zanim zdazylam zrobic zrzut :D.

I teraz pytanie. Czy gra tez pozwala waszym postaciom w niektorych miejscach wbrew wszelkim prawom fizyki bawic sie w alpinistow i wdrapywac sie na szczyty gor? Moja elfka czasem to potrafi niczym kozica gorska :). W sumie mnie to nie przeszkadza, bo lade widoczki sa.

Najpierw o dzielnych, skyrimskich niewiastach ;) Brawo ! Z widelcem na draugra pana śmierci ! A potem na najwyższy szczyt w ramach odprężającej wycieczki.. To ostatnie, to kobiety Skyrim mają po koniach - konie też potrafią ;)
Robienie (ustawianie) kolekcji to zadanie ciężkie - dopiero po kilku zapisach (poprawkach ustawiania) przedmioty zostają na swoim miejscu ;) Czasami warto ;) I nie wiem czy są mody co by to "usprawniały". Nawet jeżeli są, to (jak końskie UFO) mogą mnożyć komplikacje zamiast je usuwać.
Mod Jordis zaraz znajdę a co listy modów, to musiałbym pogrzebać w bebechach NMM, postaram się ;)

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/40038/?
To cały zestaw modów ale ja używam tylko niektórych aby nie było "za słodko" ;)

Poza tym coś jest nie fajnie ostatnio ze Steamem.. Muszę czekać po kilka minut aby mi włączył grę..

Ekhm..."Houston mamy problem", zauważyłem dziwną rzecz, otóż potrafią znikać niektórzy NPC a dokładnie część z tych których wskrzesimy przy użyciu kodu "resurrect" po który zwykle sięga się gdy na skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności giną podczas walki.
Wspomniani NPC po przywróceniu do życia sprawują się poprawnie, przynajmniej do czasu gdy kiedyś tam wracamy do miasta X a tu ani śladu po wskrzeszonej postaci:(

Znalazłem również dziwnego buga na terenach podległych Białej Grani, przy jednym z bardziej oddalonych od niej mostów trafiłem na strefę "wolną od summonów" tzn gdy w tej okolicy przywołamy jakąś istotę to nie pojawia się. mimo ikonki na ekranie wskazującej na jej obecność, gdy tylko oddalimy się od tego miejsca, wszystko wraca do normy;)

ja mam dziwnie z tym ustawianiem sloja.Stawiam go na polce.Wychodze z domku ,wracam a sloj lezy na podlodze :(
I tak kilka razy
PS.Znalazlem pierwszego motylka w sloju.W chatce alchemika.Dzieki :)

dziekuje :)
ja je turlam niestety czasem nic z tego nie wychodzi.Mam tylko nadzieje ze sie nie rozbijaja

A mnie tymczasem w Morthalu i okolicy (Jaskinia Movarta) gra zaczęła schodzić "do pulpitu"..Przy innych postaciach tego nie było a w między czasie modów nie dodawałem. Ponieważ przy wyjściu do pulpitu, wentylatory śpiewały jak wściekłe, wziąłem się na sposób i obniżyłem do 4 (z 8) antyaliansing i anizotropowanie ..Różnicy żadnej w grafice nie zauważyłem a ku mojemu zdumieniu, pomogło ;)
Cierpliwości do słoików, nie wolno rozbijać - to symbol stolycy

A to na dowód że grafice nic nie zaszkodziło.. Panie idą budować dom w Winstad ;)

Noś pierścioneczek Namiry, Hakimie, a nigdy nie będziesz głodny ..na mody "survivalu" w sam raz ;)

A ja w tym quesciez Namira/Eola pozabijalam wszystkie kanibale i puscilam wolno Virulusa czy jak mu tam bylo.

Sloiki u mnie tez zawsze walaja sie na podlodze. Ustawialam ja w liklui miejscach, ale to nie pomaga.

Mam pytanie co do Markartu,ja juz zakupilam dom i mam tam tytul tana, a nadal nie dokonczylam quest z renegatami. Jak sie jest tanem, to i tak wtraca mnie wiadomo gdzie, gdy wroce do tego zadania?

Czeka Cię straszne więzienie, Ines ;( W koszulinie i w łapciach na żer strasznych typów ;(
Za to później wszyscy będą przepraszać ;) Oczywiście jak stamtąd wyjdziesz co nie jest takie pewne.. ;)
A słoiki, jak robi się zapisy - po kilku próbach stoją tam gdzie powinny ;) Czasem (jak manekiny) zmieniają miejsce, potem jak one, "dyscyplinują się" ;)

kupilem legendary .Wszystko super , gra sie zainstlowala i przy uruchamianiu pokazuje sie logo Bethesdy i przy wejsciu drugiej planszy tej z takim rombem gra schodzi do pulpitu.
MIal ktos cos takiego?

Belert-> Hm, taki błąd występuje, jak ładujesz jakiś plugin, który wymaga dodatku, którego nie posiadasz. Ale Legendary ma przecież wszystkie dodatki... Podaj specyfikację, kartę przede wszystkim.

Znalazłem też taki patch, ze sprawdzonego źródła, ale sam nie miałem problemu/nie testowałem tego patcha, więc instalujesz na własną odpowiedzialność. Chociaż i tak nie masz co stracić, skoro żadnych sejwów jeszcze nie masz :P http://enbdev.com/patch_tesskyrim_antifreeze_v0096.htm

Oglądałem pewnego amerykańskiego streamera na Twitchu który grał w Skyrim, bardzo ciekawy człowiek i obcykany w temacie, stąd też jego popularność, miły akcent z jego strony to podanie listy modów z których korzysta.

https://docs.google.com/spreadsheet/lv?key=0AnrNA96DzouMdHh3bkFjTmk1STJQT2dCZENScjZCTHc&toomany=true lista modów, całe 153 sztuki:)

Gra wygląda obłędnie z nimi, ale potrzebuje sporo mocy obliczeniowej, więc gość musiał użyć drugiego komputera, na jednym grał na drugim streamował, bez tego miał problemy ze stabilnym fps niezłego mocnego komputera (dobre i7, 16GB ram, geforce 680GTX 2GB).

Wspomniana lista może się komuś przydać, łatwo wybrać z niej coś dla siebie, dzięki segregacji, krótkim opisom i linkom do Nexusa.

Dobre sobie, dwa komputery, w tym jeden ze smoczą pamięcią (16 GB RAM -u ;) Nie ma się co podniecać, także listą modów. Prędzej czy później, dodając to czy tamto, lądujemy na pulpicie i kwiczymy ;(

Flyby to fakt, kilka razy zaliczył wyjście do pulpitu plus jakieś artefakty graficzne okazyjnie;)

Hmm, to kiedy Hakimie dodasz sobie drugi komputer?

reksio: nie moge wogole sciagnac tego patcha.przelacza mnie miedzy stronami ale nie ma nic do sciagniecia .Inna sprawa ze to tony textu przez ktore nie potrafie sie przebic z moim angielskim :(

Po odlaczeniu dodatkow z legendary gra sobie spokojnie chodzi alekazde wlaczenie ktoregokolwiek natychmiast powoduje wyjscie do windowsa w momencie w ktorym ma sie pokazac z prawej strony napis kontynuuj itd.

Moze mi ktos pomoc ?

Mam win Xp z 4 gb ramu procek dual core 2x2.5

Wygląda na to Belercie jakby Twój sprzęt (myślę tutaj o ramie, sterownikach, systemie) nie był w stanie ogarnąć całości gry. Spróbuj uzupełnić sterowniki i co się tam da, ustawić całość gry na minimalnych i spróbować czy ruszy..
Nic więcej nie jestem w stanie doradzić.

Flyby: legendary nie ma specjanych wymagan, karta jest stara ale spelnia wymagania z naddatkiem ,ram tez , nie wydaje mi sie ze to wina grafiki , moze to byc blad dzwieku ale tego nie da sie rozwiazac tak jak podaja na roznych forach poniewaz mam win xp a nie win 7 :(
Sam nie wiem co mam robic .

W wersji angielskiej Ci chodzi? Sprawdź

Belert-> Hm, no ale trochę to tak wygląda, jakby gra się "nie mieściła" w Twoim ramie. Skyrim wbrew pozorom to zasobożerny skur***, zwłaszcza, że nie odpalasz podstawki, ale i duże dodatku.

Reksio : udalo mi sie zainstalowac ten patch ( az nie do wiary ), ale poza ladnym napisem przy odpaleniu gry nic to nie dalo ,wywalilo nawet samego Hearthfire .
Coz nie dla psa kielbasa.
Czytalem gdzies ze podobno byl jakis patch dla 4 GB ramu, ale linki prowadzace do niego nie dzialaja .

Wrye Bash, Bodokan, dobrze wiedzieć ..Tylko jak to to się instaluje i używa? Czytam angielską instrukcję i nie jestem pewny co robić aby dobrze robić ;) Nie ma tego programu po polsku?

Flyby, hamerykanin o którym pisałem wcześniej też się tym bawił, facet cały wykład robił na Twitchu o modach w Skyrim, Oblivionie i Morrowindzie, używał tego Wrye Bash jak i innych "sztuczek" konfiguracyjnych(od 3 dni pokazuje jak bawić się modami)
Jedyna przeszkodą która utrudnia oglądanie tego miłego Pana to różnice czasowe między Europą a USA, zwykle streamuje od późnych godzin wieczornych naszego czasu, przez całą noc do wczesnych godzin przedpołudniowych, czyli wtedy gdy większość nas smacznie śpi lub szykuje się do łóżeczka;)

http://www.twitch.tv/dansgaming tutaj jego kanał, trzeba przyznać jest dość popularny a widzowie nie żałują mu pieniążków(subskrypcje wykupywane kilka razy w ciągu każdej godziny streamu)

Obiło mi się o "uszy" na twitchowym chacie, że duża ilości plików z zapisem stanu gry w połączeniu z modami powoduje wzrost częstotliwości wyjść gry do pulpitu.
Nie wiem czy to prawda, nie mam u siebie żadnych problemów ze stabilnością, używam około 12 modów i gra chodzi mi bardziej stabilnie niż vanilla która lubiła "pokazywać" pulpit tak z raz na 2-3 dni.

Z innej beczki, moje ostatnie wizyty w domu w Falkret stają się groźne dla zdrowia, przykładowo dziś przywitały mnie przed drzwiami wilki, po wejściu zaś informacja o "szczurach" w piwnicy, natomiast gdy opuszczałem domostwo po deratyzacji w ogródku oczekiwal na mnie olbrzym:D

Belert jak sięgam pamięcią to Skyrim ma wbudowaną obsługę 4GB ram od którejś tam aktualizacji, więc tym bardziej jest ona obecna w edycji Legendary, nic nie musisz szukać.
Sama gra natomiast od zawsze lubiła sprawiać kłopoty na XP, już od dnia premiery ludzie na tym systemie raportowali problemy, dużo, dużo częściej niż w nowszych wersjach Windowsa.

Nowa część: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13071676&N=1