Forum: The Elder Scrolls V Skyrim ||#27

Odnośnie zaklinania broni jak i broni w ogóle - mam w tym wypadku mniejsze potrzeby ;) Bardziej liczę na śrubowanie odpowiednich umiejętności, ale.. Kładę nacisk aby moje postacie dysponowały jak najszybciej, dwoma łukami (jeden z czarem "pułapka dusz", drugi z czarem bojowym - najlepiej "wysysanie zdrowia" lub "paraliż") Potem, w trakcie realizacji wampirzego dodatku - przerzucam to na kusze. Jednocześnie szkolę postać w używaniu broni jednoręcznej i ..czaru zniszczenia ;) Broń dwuręczną zostawiam niektórym NPC-om, fajnie z nią wyglądają.. W tle wciąż podnoszenie umiejętności kowalstwa, alchemii, retoryki, skradania..
To wszystko możliwe jest wtedy, jeżeli rozdajemy równomiernie punkty magii, zdrowia i kondycji ;)
Jaki jest minus takiego "szkolenia"? A taki że około 40 poziomu bijemy wszystkich jak chcemy ;))

czyli co gracz to inny sposób gry. Ja magicznego uzbrojenia nie korzystam wcale, jeno pierścianki i talizmany. Efekty o których wspomniałeś uzyskuję przy użyciu mikstur/smarowideł i zaklęć 'manualnych'.

Przypomniało mi się że nigdy nie używam Zwojów Czarów ;( Zawsze noszę przy sobie wytworny komplecik i zawsze o nich zapominam ;( To samo z miksturami, często stosuję na początku gry (bo trzeba) potem też zostawiam sobie wymyślne i kosztowne zestawy wagą regulowane i ..prawie nie korzystam. To samo tyczy się straszliwych trucizn ;)
Jak sobie o nich przypomnę (czasem przy łuku) to najczęściej wtedy chybiam ;) Czasami wręcz podejrzewam grę o skryptowaną złośliwość ;)

Oj, tak Hakimie - zapomniałem że mikstury kowalstwa i zaklinania są stale aktualne - czasami wręcz niezbędne. Tylko że używam (często jednocześnie) przy ulepszaniu pancerzy i broni - pierścieni, naszyjników i rękawic z magią poprawiającą kowalstwo ;) Bardzo ładne efekty nawet przy kowalstwie na 100 ;)
W uzupełnieniu owa zbroja Neo (z dodatkami)

A skoro opisujecie wesołe przygody ..to taka sprzed chwili, tej parki co wyżej na screenie.
Wylądowały obie w grupce Renegatów a jak ich zlikwidowały to nadleciał smok. I taka scenka - smok ląduje na środku drogi przed nimi - a ten nowy NPC, w fikuśnym, seledynowym pancerzu ( bardzo mi się podoba bo wygląda jak gorset na fiszbinach) ożywił do boju kurczaka.. Smok padł, pewnie z wrażenia. Kupa uciechy z tej gry ;)

Flyby - [202] i [205] - mam podobne preferencje co do stylu gry i rozwoju postaci. Musze jednak jakos nauczyc sie zaklecia Pulapka dusz, bo umiem tylko rzucac ten czar, ale zaklinac nie. Moze podpowiesz w jakiej czesci Skyrim mozna poszukac odpowiedniegio przedmiotu do odczarowania?

Bedac w Pekninie skorzystalam z uslug chirurga plastycznego, ale efekt mnie nie zadowalal. Robilam trzy podejscia, za kazdym razem z mojej mrocznej elfki wychodzila po prostu mniej brzydka. W koncu machnelam na to reka , wgralam save sprzed chirurga, a na zaoszczedzone pieniadze zakupilam konia :). Teraz kon teleportuje sie ze mna przy szybkiej podrozy, bo z przyzwyczajenia chyba przewaznie biegam pieszo :D.

"Pułapkę Dusz" najszybciej znajdziesz.. u kupców, Inez ;) Jak będziesz miała szczęście, będzie to niedroga broń, n.p. sztylet ;) Zniszczysz ją na stole zaklinania a reszta zależy od posiadanych pełnych dusz (Wielkie lub Czarne klejnoty) i umiejętności zaklinania. Ćwiczysz ją niszcząc wszystkie magiczne przedmioty jakie znajdziesz a nie są Ci potrzebne. Raczej unikaj niszczenia naszyjników i pierścieni. ;)
Co do ładnej buźki - to trochę bardziej skomplikowane i myślę że jednak łączy się z modem ciała - n.p. caliente
I pamiętaj że nie możesz mieć przy swoim sprzęcie dużo modów. Trzeba wciąż z czegoś rezygnować jeżeli chcesz aby gra była stabilna..

latex.. jedwab.. eee Ryszawy ;) Przecież to jest wyprawiona skóra z czarnego mamuta natarta pszczelim woskiem. Wyrabiają ją (przeżuwają) giganci..
Piec hutniczy w Samotni? W jego poszukiwaniu wlazłem nawet kowalowi do mieszkania i nie znalazłem. Hmm.. nie zaglądałem pod łóżko, może tam był ;)
Nigdy nie lubiłem krabów (raków) ;) Jak się gotują to robią się czerwone jak buraki, też mi elegancja..

Hakim niestety nie da się grać ze wszystkimi pluginami na dodatkowy tłok w Skyrim :D
Na obrazku czerwone kropki to raptem strażnicy pierwszych schodów, a każdy z nich jest tak silny, że mojego NPC rozkładają na łopatki w kilka sekund, przyzwanego Gniewoczłeka rozwalają po chwili, a do tej pory nikt go jeszcze nie zabił :D
Mnie byle zbłąkany pocisk katapultuje w kosmos, pokombinuję, które to trzeba wyłączyć, mam tylko nadzieję, że to nie monster mod tak nababrał, ale do tej pory nigdzie tak nie było, a kawał gry z tym zwiedziłem, praktycznie całą krainę.

Ok, doszedłem do tego co odpowiada za takie rozpierduchy. Co prawda autor moda napisał, że bitwy dzieją się jak na razie tylko w czterech miejscach Skyrim, ale to widocznie jest jedna z tych lokacji. Po wyłączeniu tego pluginu mogę już tamtędy bezpiecznie przejść. Makabra, za dużo, za silni ci bandyci :)

Za potyczki gromowładnych i cesarskich odpowiada inny plugin :D

hmm, nie lepiej skorzystać z moda który proponowałem na początku tej części naszego skyrimowego wątku? Wygląda że straszna u was rzeź na tych drogach. Ja rozumiem, wojna domowa. Ale bez przesady.

W ogóle nie lubię tłumów ;) Jeszcze podepczą..

Z cyklu obrazki:
..tragiczna śmierć strażnika Torkwalda ..trafiony smoczą strzałą w słabiznę -->

To był jeden strzał, akurat zadziałał "krytyk" z umiejętności łuczniczych
więc jakie tam cierpienia, Hakimie ;)

Dobra, Hakimie, spróbuję jednym z tych modów zaludnić drogi.. jak mi gra będzie przycinać to go wywalę

Zdjęcie apropos tłumów ;) Wędrując z Falkret w stronę Rzecznej spotkałem walczące oddziały. Miło było popatrzeć jak walczą, ale są strasznie wytrzymali i walka trwała długo. Screen (i oczywiście sejwa) zrobiłem jakąś minutę przed zamarznięciem na śmierć mojej postaci :D Nie zauważyłem ładującego się paska zamarzania z Frostfall :D

Które mody graficzne są lepsze? ;) Bo przeglądałem i jest tego trochę. Chciałem omawiane tutaj CoT, ale jest sporo tego na Nexusie i nie wiem, które jest to właściwe.

I jeszcze jedno pytanie. Który mod sprawia, że postać się upija alkoholem? Pamiętam że chyba gdzieś o czymś takim czytałem, ale nie umiem zlokalizować go.

Mnie by takie bitwy w żadnym wypadku nie przeszkadzały, gdyby nie przesadzona moc tych nowych postaci. Tak nagłe śmierci kojarzą mi się tylko z Renegatami Serca Róży, którzy przed którymś patchem posyłali jednym ciosem na tamten świat bez względu na posiadaną zbroje i punkty życia.

A u mnie małych kłopocików z grafiką ciąg dalszy.
Ledwo sobie poradziłem z mgłą w podziemiach (w poprzednim odcinku), teraz z kolei mam półprzezroczyste lodowe trolle - i to zarówno za życia, jak i po śmierci. Np. jak leżą, to widać przez nie glebę, gałązki, skałki i takie tam.

Ech, Szenk, jak ja bym tak miał, to pewnie już bym wywalał jakieś mody dla odciążenia grafiki..

Ja wgrałem mod na ludne drogi (z tych wyżej) i poszedłem sprawdzać. Nikogo. W końcu spotkałem konia bez właściciela i pewnie bezdomnego, bo człapał gdzieś przed siebie z beznadzieją w oczach. To wsiadłem na niego i człapaliśmy razem drogą od Białej Grani, rozglądając się za towarzystwem. Były tylko wilki, jakieś takie ślepe, bo zarżnąłem takiego mieczem bez trudu a on osłupiał. Zsiadłem z konia, obdarłem go ze skóry, on dalej stał jak słup. Screen to ilustruje. Dojechaliśmy razem do tych bandytów co koło zamku na V, zawsze pobierają myto. I tutaj spostrzegłem że jak siedzę na tym koniu to bandyci po prostu mnie nie widzą! Cudowny koń, ludzie! Musiałem z niego zsiąść bo nie wypadało zarzynać ludzi tak z cichacza. Wróciłem potem do stajni w Białej Grani bez konia. Patrzę a on już tam na mnie czeka..
Za to żadnych dodatkowych ludziów jak dotąd, nie ma ;(
Coś mi się wydaje że wypieprzę tego moda bo już odstawia fałsze..

A mozna walczyc siedzac na koniu? Bo mi jakos nie wychodzi nic poza samym siedzeniem.

Chcialam zainstalowac Immersive Weapons, ale mam za kazdym podejsciem blad "System Out Of Memory Exeption". O co chodzi - za slaby komputer?

A o to moja Drużyna Pier... Znaczy się drużyna pogromców smoków ;) Skompletowana dzięki UFO. Na pierwszym planie niejaka Bounty Hunter, na drugim próbujący się zrehabilitować Faendal (swoją drogą znowu podczas walki ze smokiem gdzieś mi zniknął), a w tle skromnie stoi Lydia. Wszyscy na razie w jakieś niekompletne zbroje poubierani ;) Jedynie pani B. H. nie można stroju dobrać.

Czy jeśli nauczę, któregoś z NPC czaru leczącego na dotyk będzie on go stosował na innych towarzyszach?

I nieśmiało przypominam o pytankach z poprzedniego postu :)

A tak trochę odchodząc od tematu. Czy ktoś z Was budował dom z Hearthfire? Bo zastanawia mnie czy tylko ja zostałem skierowany po drewno do wampirzycy :D

Tutaj domniemana wampirzyca --->

Te czerwone oczka są przerażające. Chociaż może to nie wampirzyca tylko efekt jakieś popijawy? ;)

Flyby ---> Kiedy o to chodzi, że praktycznie nie mam żadnych ścinek. Gdyby mody na grafikę zbytnio obciążały system, to bym to wyczuł, więc to raczej nie kwestia wydajności.
Chyba że chodzi Ci o ich współpracę - do tej pory jednak (tzn. kiedy grałem przed przerwą, parę miesięcy temu) było dobrze, a żadnych dodatkowych modów na grafikę nie instalowałem. Chyba, że to jeszcze jakieś pozostałości tego monster moda, przez którego zwierzaki mi głupiały, więc go wywaliłem.

Hakim - No właśnie RNaD nie chce mi działać. Nie wiem dlaczego. Zobaczę czy to IMCN będzie działać. Co do CoT to to jest ten link: http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/17802/? ?

Czym w ogóle różnią się ENB od CoT?

Ok, to zdanie już nieaktualne. ;)

Hakim ja mam taki błąd, że nie mogę stworzyć mikstury odporności na porażenie, mimo że mam masę składników z tą właściwością. To chyba dlatego, że jak ginę z czara, to zawsze z pieruna, taka karma.

Inez, z konia powinnaś walczyć po wyciągnięciu broni. Czy kiedy siedzisz na koniu możesz wyciągnąć broń?
Pisałem Ci że nie możesz mieć wielu modów, zwłaszcza w jakimś sensie "zasobożerczych" - "Immersive" to bardzo obszerny mod, wiele zmienionych broni podmienia tu i tam ..
Edrien, to jest rasowa wampirzyca, o czym można się przekonać w innym queście pobocznym.. Różny bywa finał tego innego questu więc raczej ciesz się żyje w tym queście - nie masz kłopotu z drewnem ;)
Być może Szenk że grafika daje radę - w takim razie jakieś mody muszą mieć takie "efekty uboczne". U mnie bywało podobnie.
Stelaże i tarcze na broń działają dobrze we wszystkich moich domach, Hakimie - zdarza się jednak że niektóre bronie z modów nie chcą się "zawieszać" - wyraźnie wolą leżeć na podłodze ;)

Ten mod na kupców wędrownych, najemników i.t.d - wydaje się być w porządku (czasami walą gromadami nawet przez miasto ;)) z końmi jednak coś na pewno namieszał - zobaczymy jak to będzie dalej..

Trzeba było spróbować - bo tego konika nie trzeba kraść. Nie ma napisu "ukradnij" tylko "Jedź". W ten sposób miałbyś konika co cię czyni niewidzialnym i nietykalnym ;)

Hakim dzięki, może to sprawdzę :)
Co do domków, u mnie w Białej grani nie da się kupić laboratorium. Kupiłem - nie pojawiło się, potem kupiłem jeszcze kilka razy, za każdym razem po dłuższym pobycie poza miastem, i wciąż to samo, nie mogę pichcić wywarów w domu, chyba moja żona ma wtyki u jarla, pewno boi się, że nie będę trzeźwiał jak taki legalny bimbrownik postawię w kanciapie pod schodami.

Mutant ---> A to częsty przypadek. Też tak miałem.
Radą na to jest modzik Alchemy Lab Fix :)
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/23222/?

Dzięki za linka, ale odpuszczę sobie, jeszcze mi kobita zacznie do wywarów strychninę sypać i co :) Nie jest mi konieczna do życia, nauczyłem się już korzystać z bimbrowni u miejscowej zielarki.

Tak sobie czytam o tym laboratorium alchemicznym - i ja go nie miałem, dawno temu tyle że Bethesda wypuściła patcha który to poprawił - obeszło się bez modowych nieoficjalnych patchy ;) Dowodem na to jest wersja Legendary - z tego co wiem, nie ma tam starych znanych błędów.

A ja w ogóle nie pamiętam żadnych problemów z domkiem w Białej Grani, a miałem wersje premierową gry. Chyba dopisało mi szczęście ;)

Flyby - Co do tej wampirzycy - widać,że mam więcej szczęścia niż rozumu ;)

Co do wampirzycy, Edrien, na pewno ;)) Tak się złożyło że jedną ze swoich postaci przerabiałem wcześniej (przed budową domku) questy bodajże z linii Mrocznego Bractwa. Był "kontrakt" - nie na nią ale na..
Więcej pisał nie będę - "kontrakty" są zresztą "losowe" ;) Prowadzenie większej ilości postaci umożliwia mi "badanie" opcjonalnych następstw. ;) Ten quest Mrocznego Bractwa gdyby się trafił wcześniej lub w trakcie budowy domku, należy wykonywać niezwykle precyzyjnie ;)
Jak się w jakimś sensie spieprzy quest Mrocznego Bractwa, oczywiście jest wyjście ale po co robić sobie dodatkowe kłopoty ;)

edycja
okej, problem rozwiązany

"Static Mesh.." używam od dawna i pilnuję uzupełniania wersji ;) Rzeczywiście to jeden z "flagowych" modów. Myślę że polecać go nie trzeba. Trzeba jednak przy nim także pamiętać o możliwościach naszego sprzętu.. Więc dla odmiany ja zaznaczę że chociaż powinna być lista modów niezbędnych na każdy sprzęt - to nigdy jej nie będzie. My sami musimy ją tworzyć - przede wszystkim pod swój sprzęt (z uwzględnieniem jego konfiguracji), ryzykując i ponosząc tego konsekwencje.. W jakimś sensie to też zabawa - dodatkowa gra ;) Pamiętajmy - wciąż będą powstawać nowe mody ;) Bez trudu mogę sobie wyobrazić że ktoś kto kiedyś będzie Skyrima dopiero zaczynał a zabawę zacznie od instalacji imponującego wachlarza modów.. może pogra sobie kilka minut a może nie pogra w ogóle ;))
Ten kto doda pod taki programik jak NMM weryfikację możliwości sprzętu pod instalowane mody - będzie wielkim programistą ;) Oczywiście nie wiem czy jest to możliwe, nie mogę wiedzieć ;)

Flyby--> a jak ty grasz kilkoma postaciami? Jeden quest przecghodzisz po kolei inna postacia? Jak to sie nie myli przy wczytywaaniu? Musisz prowadzic jakies notatki z numerami i czasem saveow?

Ines - to jest proste. Save (robione przez ciebie) są dobrze przez grę opisane. Save automatyczne traktujesz pomocniczo. Na ogół mam po jednym głównym save na osobę, oczywiście stale nadpisywanym. Zdarza się że wprowadzam drugi save, dla tej samej postaci (w sytuacji niepewnego wyboru). Potem go likwiduję lub nie, to zależy od ogólnej ilości moich save ;) Przy kilku postaciach, dobrze jest co jakiś czas nasze save "odświeżać",(zwłaszcza po likwidacji modów) gra wówczas straszy napisami o braku tego czy tamtego ale save ładuje ;) Podstawą jest aby "załadowany" save postaci jak najszybciej "nadpisać". Wtedy mamy go na samej górze listy save i nie zachodzi obawa że nadpiszemy save innej postaci. Czyli pilnujemy swojej listy - takie ćwiczenia dobrze robią na pamięć i uwagę ;)
Hmm, zdarzyło mi się ze dwa razy wysłać błędnym nadpisaniem jakąś postać w ramiona niebytu - w zależności od jej poziomu uczciłem jej pamięć minutami milczenia (nno, przerywanymi zgrzytaniem zębów) ale ..Tyle tych postaci a powoływanie nowej do życia to wielka frajda ;)
Oczywiście powtarzam te same questy na początku - tylko że wbrew pozorom nawet gra bez modów daje tu sporo różnych możliwości. Możemy zacząć "od tego" lub "tamtego" - cwaniakować, "żerując" n.p. na biednym Faendelu ;)
Możemy ruszyć w świat w towarzystwie lub bez, czasowo pominąć te najbliższe questy ;) To jest właśnie wielkość gry, ta ilość możliwości, questów, postaci.. Nie było dotąd takiej gry, być może, już nie będzie. Uwierzcie staremu graczowi ;)
To jeszcze ozdobnik ;) Leśny Elf lubi kąpiele w ciepłych źródełkach (podobno siarka dobrze robi na jej długie kudły) ;) Niestety tam często kręcą się smoki (po dwa) i przerywają jej kąpiele ;( To pierwszy, drugi pewnie zaraz nadleci ;)

Flyby, dzieki. Ja, pewnie, pogubilabym sie w tym wszystkim.
No przepiekne masz te dziewczyny! Jaka odzywke na wlosy dawales tej swojej elfce ;)? W polecanym przez ciebie modze ApachiiSkyHair takich nie widzialam :).

Mojej Lydii nieco zmienily sie nawyki. Kilka juz razy zamiast wyrywac sie do boju w ogole zniknela (a pomoc by sie przydala) i pojawila sie juz po wszystkim. No raz pomogla, ale chyba przez przypadek - bo ja musialam ratowac sie ucieczka przed jakimis wampirami w jaskini, bigne co sily w nogach, pokonalam wlasnie waski korytarz - a tu Lydia! Dala mi chwile odsapnac.
Czy to jest jej normalne zachowanie? Czaami lezie gdzie nie tgrzeba, a czasami nie wtraca sie, choc jej potrzebuje?

A, jeszcze jedno! Wy tutaj macie kilku pomocnikow - jak to robicie? Bo jak ja probowalam pare razy wziac jakiegos pomocnika, to mi Lydia z calym moim dobytkiem odchodzila.

(To miala byc edycja poprzedniego posta, przepraszam).

Chcialam wyprobowac czarny Neo-stroj, sciagnelam/zainstalowalam , ale ciuszka nadal niema :).
A taki Jaggarsfeld jest i bardzo mi sie podoba. Tam sobie teraz pomieszkuje. Szkoda tylko, ze ziola przy wejsciu mi nie wyrastaja z powrotem (zebralam kilka na probe - nie odrosly po kilku podrozach i powrotach).

To włosy z pełnej wersji ApachiiSkyHair, Ines ;) Trudno je "znaleźć" a raczej dostrzec bo postać u "fryzjera" ;) nie obraca się w pełni ..to jedna z tych z nie typowymi grzywkami nad okiem.
Aby mieć kilku NPC-ów prawdopodobnie musisz zainstalować mod UFO. Mam sporo NPC- ów i pewnego razu spostrzegłem że już nie muszę odsyłać jednego aby mieć drugiego. Nie wiem natomiast ilu NPC-ów można mieć maksymalnie. Nie sprawdzałem. Wyjątkiem jest Serana - ona nie uznaje dodatkowego towarzystwa ;) I dobrze. ;) Wystarczy za kilku NPC-ów. ;)
Zachowanie NPC-ów też reguluje UFO ale trzeba być ostrożnym przy wydawaniu komend. Wydaną komendę można zmienić przez jej powtórzenie. Zanim UFO poznałem zdarzało mi się zmieniać zachowanie NPC-a w boju przez przypadkowe kliknięcie. Trochę potrwało zanim się w tym połapałem.
Neo stroje (w zależności od wersji) znajdziesz pod adresem umieszczonym w modzie ;) Pierwsze wersje Neo to lekkie i ciężkie pancerze i dodatki (można robić z nimi cuda) mieszczące się w niewielkim plecaku. Nie wybieraj się po nie zbyt szybko. Ostatni Neo strój (piszę o nim gdzieś wyżej lub w poprzednim wątku) to trzy podstawowe elementy z których otrzymuje się pełny zestaw pancerza do wyboru w dwóch wersjach, kiedy ma się poziom elfiego kowalstwa. Jest w Rzecznej Puszczy nad brzegiem, także w plecaku. Poszukaj. ;)
Nazwa Jaggarsfeld nic mi nie mówi (może zapomniałem) a zioła to w ogóle po jakimś czasie odrastają. To jest raczej spory kawałek czasu gry. ;)
Aha, to domek Ryszawego ;) Mam jeden na drzewie "Limbwood Manor" całkiem fikuśny. Może ściągnę ten Jaggarsfeld na próbę, z nadzieją że mnie z niego Ryszawy nie wyrzuci..

Nie ma to jak chwila relaksu po męczącej przygodzie, w oczekiwaniu na kolejną :)

Ktoś wyżej - nie wiem, czy nie Ryszawy - przestawiał swój domek.
To i ja się pochwalę :)

Nazywa się to-to Riverside Lodge, i znajduje się między Rzeczną Puszczą a Białą Granią - tak więc lokacja jak najbardziej dogodna.

Przygodny paparazzi nie wykonał może zdjęcia najwyższej jakości, ale i pogoda mu nie sprzyjała :)

Uuuu ..to pewnie jakuzi
NPC-a też możesz kąpać?
Pewnie u Ryszawego nie ma takiej wanny ;( Teraz będę się zastanawiał czy może jednak lepszy domek z wanną..

Flyby --> Nie mam pojęcia, jak to jest z towarzyszami/kami i wspólną kąpielą, bo mój bohater preferuje samotność. Wszystkich towarzyszy zostawia tam, gdzie ich znajduje :)

Hmm ..samotnik ścichapęk ..Tacy najgorsi ;(

Flyby
Chcialbym zapytac z jakiego moda jest "ciuch/szata" w poscie 250 ?
https://www.gry-online.pl/S055_forum.asp?ID=13030456&WID=13013912&N=1

Szenk--> jacuzzi robi wrazenie :).

Hakim--> u ciebie bija sie az trzy rozne grupy jednoczesnie :D, a u mnie nic takiego sie nie zdarzylo, w ogole chodza sobie grzecznie i spokojnie w te i nazad (mam pare modow z rodzaju Populated).

Flyby--> UFO mam. Czesc opcji dialogowych jest po angielsku, u was tez?
Co do Neo - dzieki, nie wiedzialam, ze to jeszcze trzeba skompletowac.

Ja wybralam sie na wysoka gore, w sprawach glosowych i tu sie okazalo, ze konik sie nie teleportowal. Pewnie zginal gdzies, biedaczysko, a ja nawet nie wiem gdzie i kiedy :(. No nie wiem, czy kupowac nastepnego? Do tamtego konia mialam jeszcze wykupione z jakiegos modu dodatkowe mozliwosci (zeby dzwigal moje ciezary), ale nie umialam z tego skorzystac. Pare razy mi przypadkiem sie udalo wejsc w menu przerzucania rzeczy, a potem juz nigdy - moja elfka zamiast wchodzic do tego menu tlukla konia czym popadlo.

Tomeis, muszę poszukać (już ponad 30 modów pancerzy i szatek ;)) - wiem że potem można kupić te szatki w "Pięknych Szatach" w Samotni ;) Są dwie - jedna w typie podomki (nieprzeźroczysta) druga w jako peniuar ;) Obie można "zaklinać".
Ines - tak jak radzi Hakim, spolszczenie i próbuj. Co do koni, to ja też tego nie "rozgryzłem" - widać czegoś nie klikam gdzie trzeba choć pewnie to proste..ech

Alucard uderzeniem tarczy zepchnął ożywiony szkielet w przepaść. To był ostatni z pary, która go zaatakowała.
Po dochodzących z korytarzy odgłosach walki domyślał się, że jego towarzysze mają problemy. Jak to się w ogóle stało, że się rozdzielili? Rzucił się biegiem w stronę, z której docierały go głosy walki. Za zakrętem niemalże wpadł na B. H., poszukiwaczkę nagród, która postanowiła dołączyć się do jego drużyny. Stała pośrodku całkiem sporego stosu starych kości.
- Wszystko w porządku? - zapytał. W odpowiedzi zmęczona wojowniczka kiwnęła mu tylko głową. Z głębi korytarza nadal dochodził ich szczęk broni. Już bez zbędnych słów ruszyli na odsiecz reszcie grupy.
Gdy jednak dotarli na miejsce było już po wszystkim. Lydia właśnie powaliła ostatni ze szkieletów, po czym zauważyła swojego tana.
- Panie! Wybacz, ze nie zostałam przy twoim boku. Nieumarłych było za dużo i odepchnęli mnie aż tutaj - powiedziała skruszona Nordka.
- Nic się nie stało Lydio. Jak widzę nieźle sobie radzisz z tym krasnoludzkim ostrzem. - Alucard uśmiechnął się łobuzersko do towarszyszki, lecz nagle spoważniał - Gdzie elf? - zapytał.
- Nie mam pojęcia, walczył nieco dalej - Nordka wskazała ręką wgłąb korytarza. Cała trójka spojrzała po sobie. Ta cisza mogła oznaczać tylko jedno... Ruszyli przed siebie. Ciało elfa leżało obok unicestwionych przeciwników.
- Faendal, niech cię szlag... Dlaczego nie wołałeś o pomoc? - zapytał Alucard. Nikt nie potrafił mu na to pytanie odpowiedzieć. Po chwili rozkazał - Lydio, weź jego miecz. Będziemy musieli oddać go Camilli z Rzecznej Puszczy. Teraz ruszamy dalej. Jeszcze nie odnaleźliśmy Słowa.

Wybaczcie mi ten kiepski popis grafomanii ;)

Tak nawiązując do UFO. Chyba będę musiał odinstalować spolszczenie do niego, ponieważ gram w wersji angielskiej z polskimi napisami i od zainstalowania wyżej wymienionego Lydia odzywa się do mnie czystą polszczyzną czasami ;)

Tomeis - com się naszukał - jedynym modem dodającym asortyment do sklepu w Samotni jest ten:
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/39588/?
Jest on w wypadku niektórych modeli obwarowany questami lub konsolą. Ale to sam sobie poczytasz ;)
W dodatku wcale nie jestem pewny czy to jest ten..ech ..strasznie dużo pisze autor moda ;( Po prostu sprawdź - jak nie ten to wywal ;(
W dodatku zauważyłem że niejaka Hedi, modowy NPC z knajpy naprzeciwko, ma na starcie podobne szatki. Tyle że mogę je kupić także w sklepie. Pomieszanie z poplątaniem bo Hedi zniknęła z z Neksusa ;(

Niezła proza Edrienie - stylistyka pasuje jak najbardziej ;)

Ines ---> Prawda? :)
Chciałem jeszcze coś zrobić, żeby bąbelki były, ale nie mogłem znaleźć żadnej księgi czarów z bąbelkami. Może wody gazowanej dolać?

Flyby ---> No takiż on jest. Ale jak można wymagać od dzikiego elfa, wychowanego w leśnej głuszy, żeby był towarzyski i zachowywał się kulturalnie w większym gronie :)

Edrien podejrzewam, że Faendal umarł po prostu na jakąś chorobę zakaźną, taki brudny, że kto wie co za życie obce się na nim zalęgło :D

Co wiemy o mikrobiologii Skyrim (czyli chorobach zakaźnych)? Alchemii użytkowej brakuje przecież szkieł powiększających ;) Wszystko czego nie wiemy (nie widzimy) zastępuje magia. Ona w swój "uczony" sposób świat upraszcza i ..komplikuje ;) Magia ..popatrzcie na przyszłość Akademii Magów - wciąż wisi nad przepaścią ;)
Kto stawiał na "szkiełko i oko"? Dwemerowie ;) Gdzie zawiodła ich technologia?
Szenk - tak sobie myślę co by było jakby w tej imponującej balii zalęgły się kraby ;(

Hmm ..właśnie wyczytałem że mikroskop z zestawem badawczym kosztuje 130 zł ;) Taniej od wielu gier ;)

Flyby ---> Jak to, co? To proste - mój bohater nie miałby możliwości przekazania dalej swoich - jakże wspaniałych - cech charakteru i fizjonomii :D

To całkiem możliwe, Szenk - mimo że Ryszawy reklamował kraby w cylindrze i z monoklem ("szkiełko" ?!) [213] nie liczyłbym na ich dystynkcję.. ;(

Moja postać zwariowała - może to od tych częstych kąpieli?
Powiedziała stanowczo, że nie będzie dalej kontynuować przygód w świecie Skyrim, jeśli nie sprawię jej SkyUI. Chcąc nie chcąc musiałem pobawić się ze SKSE i tym modem. Na szczęście operacja przebiegła bezproblemowo i pacjent wykazuje oznaki życia :)
Szkoda tylko, że spolszczenie do SkyUI jest strasznie przestarzałe i nie do aktualnej wersji, ale jakoś większość jest po polsku.

Nie strasz Szenk ;( Biorąc pod uwagę fakt że prawie wszystkie moje postacie to równouprawnione kobiety, w wypadku ich wariacji miałbym przerąbane ;( Nie ma nic gorszego niż zwariowane baby.. Na razie musi im wystarczyć pad ;(
Nad instalacją domku też się waham ;) Nadmiar zbytku i wygody psuje - zwłaszcza kobiety ;)

Z padem jeszcze jakoś udaje mi się zwyciężyć, ale teraz - widocznie zachęcony sukcesem z SKSE i SkyUI - mój rozwydrzony elf zażyczył sobie jeszcze jeść i pić. Z drżeniem ręki i serca musiałem więc doinstalować jeszcze Realistic Needs and Diseases + spolszczenie. Nie wiem, jak to się wszystko skończy, mam złe przeczucia :/

Nie przejmuj się - najwyżej umrze z głodu lub przepicia, to dość częste w statystykach zejścia..
Aha, nie zapomnij o "frostfallu" - wtedy nie będzie musiał tak często się kąpać ;)

O nie, na frostfalla nie dam się namówić, za żadne skarby, choćby mnie błagał na kolanach.
Najwyżej go trochę przegłodzę, a potem upiję - może "zmięknie mu rura" i da mi spokój :)

Flyby
Dzieki za poswiecony czas, kiedys sprawdze moda. Chociaz sukienki wygladaja inaczej? Na Twoim zdjeciu jest jakby cienka koszula nocna a na screenach w nexusie jest do "pelna suknia do ziemi".
Jakas modyfikacja albo moze owy mod tez zniknal:/
Jeszcze mozesz sprawdzic nazwe przedmiotu w grze moze cos podpowie. (w sumie ID przedmiotu tez, ale bezposrednio nie pomoze)

Dobra, slicznotka zabojczyni gotowa i ide podbijac skyrim ;) (zero alchemii)
Pytanko czy sa jakies darmowe mody rozszerzajace rozgrywke albo pozwalajace na to zeby moja bohaterka byla troche ladniejsza.( mimo wszystko i tak sie nameczylem ze mozna na nia spojrzec bez odrazy ,calkiem niezla jest ).I zeby mi kompa zbyt to nie obciazalo.

Sprawdzę w sklepie, Tomeis (i nie tylko) - nie wszystkie moje damskie postacie mają takie wdzianka, w dodatku zaczarowane ;)
Zabójcze ślicznotki, Belercie, musowo powinny znać się na alchemii. Oczywiście chodzi o produkcję skutecznych trucizn. Każda broń, sztylet skrytobójcy lub łuk - doprawiona trucizną, ułatwia życie zabójczej ślicznotki. Modowych poszerzeń gry nie próbowałem. One zresztą muszą dodatkowo obciążać komputer.

Usmialam sie z waszych dzisiejszych postow, panowie :D.
Nic nie bede mowic o zwariowanych kobietach oraz o nadmiarze zbytku i wygody, ktore podobno psuja, bo to tak samo ma sie do facetow :).
Martwi mnie co innego.

Moze jescze pamietacie, ze niedawno prebylam i wyleczylam wampiryzm. Ale ostatnio znowu mnie wszyscy dookola pytja czy dobrze sie czuje i czemu taka blada. Raz zdazylam tez uchwycic komunikat drobnym maczkiem (preczytalam potem po powiekszeniu screeena), ze slabo sie czuje o poranku. Znowu jestem na cos chora? W statystykach nic na ten temat nie mam. Martwic sie czy to nic wielkiego?

Drugie pytanie - quest z Jorrvaskr/ ukryta kuznia.

Flyby: jak sie stosuje te trucizny?Nigdy tego nie robilem i zupelnie nie wiem jak taka zalozyc na sztylet.A jak na luk?Na luk czy na strzaly?

A ile kosztuja ofcijalne rozszerzenia?I ktore wybrac i czy mozna je wmontowac w srodku rozgrywki?

Belercie, pisałem - wszystkie dodatki oficjalne są dobre i do zainstalowania w każdej chwili, Dawnguard dodaje ciekawą dodatkową broń, kusze i bełty różnych rodzajów (umiejętność - łuki) - ceny dodatków obecnie są niskie, nawet na Steamie. Odradzam kupowanie gdzie indziej. O stosowaniu trucizn Hakim Ci pisze. Na wyższym poziomie alchemii można wyrabiać niesamowite trucizny doprawione n.p. "spowolnieniem". Potraktowany taką trucizną osobnik umiera stojąc ;) No i ich ceny. Mały majątek. ;) Zestawy trucizn (leków) umieszczasz w szybkim menu "ulubione" ;)
Ines - Jeżeli "aktywne właściwości" nie sygnalizują choroby, nie ma czym się martwić - zwłaszcza że chroni Cię "krew Bestii". ;) Spełniaj dalej questy Towarzyszy a będziesz miała wybór:

W uzupełnieniu - bycie nieaktywnym wilkołakiem (nie klikanie na Postać Bestii) zabiera Ci tylko dodatkowe plusy z wypoczynku, z tym można żyć. Ze dwie moje postaci tak mają ;) I najwyżej strażnicy będą Ci dokuczać że Ci sterczy futro z uszu albo psem zajeżdżasz ;) Drobiazg ;)

Flyby: dodatki daja jakas linie fabularna ?Czytam na skyrim.pl ale tam sie ograniczaja do suchych uwag.
Wersja legendary to 160 zl wiec tak tanio nie jest :(
Oba glowne dodatki po ponad 80 zl :( na razie nie ma szans ehh... splukalem sie w tym meisiacu a jeszcze swieta :(

Belert ---> Skyrim Legendary Edition kosztuje w promocji na Muve 68 zł. Przynajmniej taką cenę mi pokazuje:

http://muve.pl/digital/role-playing-rpg/skyrim-legendary-edition-pc-digital/61227

I tak, oba dodatki zawierają dość długi wątek główny, i kilka zadań pobocznych, z których niektóre też są dość długie.

Pograłem trochę z tym SkyUI i Realistic Needs i Desaese. Do tego pierwszego trzeba się przyzwyczaić, ciągle mam przyzwyczajenia ze starego Inventory.
Natomiast co do drugiego - nawet fajne, trzeba dokładniej rozplanować, gdzie się wyrusza i zadbać o odpowiednie zaopatrzenie i sen. Brakuje mi tylko, żeby można było wyprodukować jakiś przenośny śpiwór. W craftingu nic takiego nie znalazłem, oprócz garnka, krzesiwa i hubki.

No fakt, Belercie, w tym miesiącu, to i mnie nie stać na żadne gry ;) Tyle że przecież nie uciekną. Fabuła w dodatkach jest ciekawa i bardzo obszerna, questów połączonych z ciekawymi wyborami zatrzęsienie. Nowe lokacja w większości całkiem spore - jest wiele nowego. Po prostu na początek kup Dawnguarda. Wiele dodaje. Można grać i grać. Zwłaszcza że bardziej jest "zespolony" z podstawką. Dragonborn to osobna kraina, wyspa Solstheim. Trzeba tam niby podróżować ale nic nie stoi na przeszkodzie aby linie fabularne i questy przeplatać sobie wedle wyboru ;)

Szenk - jeden z tych modów starych jak Skyrim dodaje śpiwór ..musisz sprawdzić który bo mojej wersji to nawet nie mam w NMM - tylko w "pluginach" ;) http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/searchresults/?
Tępy ten Neksus - chodzi o mody "dohavkiin relax" - jest ich kilka..

Sierota ze mnie :D
Okazało się, że mod na potrzeby i choroby zawiera do zrobienia zarówno śpiwór, jak i namiot podróżny. Tylko nie przy kowadle, a tam, gdzie się robi skóry :)

Tomeis - obadałem sprawę - to szaty typu "Nocturnal Robes". Jest kilka modów (nawet pancerzy) tych szat na Neksusie, rzecz w tym że nie miałem żadnego takiego. Podejrzewam że to wlaśnie Hedi, NPC który zniknął z Neksusa, wniósl mi te szaty w wianie (na sobie i do sklepu) ;) Szaty typu "Nocturnal Robes" na ogół mają rękawy - nie wiem czy znajdziesz takie jakie ja mam w modach pod tą nazwą. Jednak widziałem szaty podobne w zestawie "Szat dla Magów" - tyle że tego moda też nie brałem bo był na ciała UNP. Jeżeli właśnie takie ciało "masz" ;) to znajdziesz ten mod bez trudu..

Po ponad roku postanowiłem ponownie wrócić do świata Skyrima, tym razem z dodatkiem Dragonborn, jednakże szukam pewnych modów, które upiększą mi rozgrywkę :)

1. Przydał by mi się mod upiększający płeć niekoniecznie piękną,
2. Mod na fryzury dla pań i panów
3. Zbroje dla koni :D
4. Nowe rodzaje uzbrojenia i ekwipunku (zbroje, tarcze, miecze, topory) Najlepiej, aby nie zastępowały już istniejących.
5. Na koniec przydał by się mod upiększający grafikę, z tym że już mam oryginalne tekstury od Bethesdy.

Czekam na propozycje i z góry dziękuję :)

Kurczę mam już 30 lvl a jeszcze nie mam zaczętej żadnej gildii. W jakiej kolejności najlepiej robić misję? Nie ma żadnej wykluczającej się misji (np. likwidacji jakiejś ważnej postaci z innej gildii?). Wojownik nie będzie miał problemu w gildii magów? Nie mam rozwiniętej żadnej umiejętności magicznej. W jakiej kolejności robić dodatki. Trochę denerwują mnie te ataki wampirów, kilka misji mi przez to anulowano.

EnX - sam jestem ciekaw modu "upiększającego" male - mam jedynego męskiego rodzynka i stosuję mod "better male" ale nie jestem z niego zbytnio zadowolony ;) Także ogólny mod "ApachiiHair" dodaje fryzury męskie ale ..też jest kiepsko..
Reszty modów też nie będę polecał - za dużo ich - trzeba także przy nich uwzględniać możliwości swojego sprzętu, gusta i tak dalej ;) Na pewno ktoś coś pochwali, ja radzę czytać wcześniejsze posty wątku.

Domek Ryszawego - całkiem, całkiem. Mam nadzieję że wilkołak który tam się na mnie rzucił to nie był Ryszawy ;)

jarekao - cala przyjemność leży m.in. w możliwości samodzielnego dobierania sobie questów takich czy innych Gildii ;)
Zauważyłem że większość grających idąc po linii głównego wątku korzysta z Gildii Towarzyszy. Można ale nic do tego nie zmusza. Równie dobrze można zaczynać od startu do zadań innych Gildii albo zadania Gildii mieszać. W trakcie (na normalnym poziomie trudności) szybko nabywa się potrzebnego doświadczenia. Zadania Dawnguarda dosyć szybko "wciągają" i nieco blokują naszą "samodzielność", więc lepiej odkładać je na później. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie aby podróżować na wyspę Solstheim, gdzie ostrożna eksploracja (bez spania ;)) szybko zasila kasę i doświadczenie ;)

Flyby
Dzieki za info, wg screenow chyba udalo mi się znalezc cos podobnego w art of magicka albo w innych modach "z materialami" Zonzai
A hedi standalone follower 1.0 jest na jakies ruskiej stronie;)

Ech te "zasady" utrudniaja dostep do roznych modow, znalazlem paczke 268 "SG hairs", a na nexusie czy innych serwisach ich nie ma, bo zawieraly wlosy z modow(?) do simsow. A trzeba przyznac, ze ciekawe sa (spakowane 400mb, po rozpakowaniu ~1,2GB :P)
moze ktos chce linka by miec wlosy na zapas?

A jak ktos planuje zakup dodatkow czy LE dla dodatkow to niech czeka cierpliwe, bo promocje sa bardzo regularne, ze mozna wydac mniej. A zastanowic sie trzeba czy brac w ogole po jednym dlc co jakis czas czy sie "szarpnac" na przecenione LE, bo cena dwoch dlc D&D kupionych razem jest wieksza od ceny LE nawet w promocjach:(

Toś mnie rozbawił z tą Hedi, Tomeis ;) Biedne, ruskie dziewczę ;) Być może właśnie te szaty były powodem zesłania jej na Syberię.. Pozwolę jej jeszcze trochę pomieszkiwać u mnie, na pewno lepszy "klimat" ;) Na tej samej zasadzie żyje wciąż u mnie, w knajpie "Wichrowego Tronu", niejaka Kitiara ;) Mówi łamaną angielszczyzną i zbytnio nie nadaje się do akcji w terenie (ma błędy) więc pokazuję ją ku przestrodze, nowym NPC-om. Na Neksusie już dawno jej nie ma ;)
Taak - pewnie znalazłoby się jeszcze kilku takich "zaginionych" NPC-ów ;) Nie chce mi się zbytnio sprawdzać ich pochodzenia i dalszych losów ;)

na allegro jest legendary za 89 zl.Czy ktos tak upgradowal steama?

Ja nie mam pojęcia Belercie w "mechanice" takiego zakupu - myślę że trzeba na Steamie wpisać kod zakupu a Steam powinien zrobić resztę. Tyle że tego nigdy nie robiłem ;(

Ryszawy - właśnie, dzięki - znalazłem naprędce parę "secret" domku i okolicy ale za wodospadem nie byłem..

Aaach ..wrócił mój Cienisty, zaginął właścicielce ładny kawałek gry temu i już myślałem że po nim.. Uparcie odwiedzałem stare ruiny Mrocznego Bractwa i pewnego dnia błysnęły w zaroślach jego oczy ..Skyrim jest wielki ;)

To właśnie okolice nowego domku - z bocznej ścieżki przy głównej drodze wylazły na mnie dwa giganty. Tylko że nosiły nazwę "giant" zamiast "gigant" więc podejrzewam że to też działanie modu domkowego. Warte były wypatroszenia..

Spotykam od czasu do czasu tych z modu "ludniejsze drogi". Mimo że niedawno autor zrobił jego nową wersję, wciąż są widoczne jakieś niedoróbki i obawiam się że siedzącemu na koniu (postaci gracza) nadal włos z głowy nie spadnie ;) W sumie jednak tak do końca nie sprawdzałem, na razie niech sobie te jasie wędrowniczki plączą się po drogach..

Hakim ---> Dzięki. Już sobie zrobiłem i śpiworek i namiocik. Chociaż z początku nie wiedziałem, jak ich używać, ale w końcu doczytałem na Nexusie w opisie moda :)
W ogóle ten mod wymusza zmianę sposobu grania. Albo ja go przystosuję do siebie, albo sam będę się musiał do niego przystosować. A może w końcu osiągniemy jakiś kompromis? :)

Belert ---> A było brać, jak Ci dawałem linka do Muve. Tam w promocji Legendary mieli za 68 zł. Dzisiaj zaglądałem - już nie mają :/

Weekend raczej mało produktywny, w szczególności w skyrimie, ale przynajmniej udało mi się przebić przez pewne ruiny i poznać drugą część krzyku przywołania burzy. Obok śliczny obrazek z tej podróży na północ........

---->

Ryszawy - to za wodospadem, imponujące. Nie jestem pewny czy najbardziej doświadczona moja postać ma choć jedną trzecią drobiazgów które należałoby tam wstawić - zwłaszcza w kompletach ;) I ta muzyka, hmm.. coś mi przypominała, wiesz może skąd ona? ;)
Śliczny obrazek, dasintra? Jak dla kogo ;) Już czuję jak po kilku minutach postoju w tym śniegu zmieniam się w skyrimskiego bałwana..I jak trochę lodem obrosnę będą mnie mogli wystawiać na pokaz po skyrimskich miastach..

.... później poprzez bagna w okolicy Morthalu....
(jakoś zawsze w tej okolicy muszę przynajmniej jednego screena zrobić. To bardzo fotogeniczna okolica.)

...i krótką wizytę w jednym z obozów renegatów...
( Taaaak, pomimo 39 poziomu, dalej biegam na zmianę w rzemieniowej/futrzanej zbroi; w zależności od pogody))

....dzień skończył się w 'wannie' w ślizgaczu w Solitude. Trochę dziwne żeby w saunie trzymać na półkach czachy, ale to widać kolejny z dziwnych pomysłów właściciela tej knajpy.
Zencio muzykant śpiewał o cesarstwie, legionie itd, ale chyba nie wie, że ja już wybrałem tę przeciwną stronę.....

Aha, przy okazji. Zdarzyła mi się dość... ciekawa przygoda. Mianowicie pod wpływem jednego z najlepszych kawałków Johnny Casha (http://www.youtube.com/watch?v=bDktBZzQIiU), postanowiłem ubić spotkanego na drodze samotnego szlachciurę. Zbytnio się wywyższał, więc dostał stalą między oczy. Problem w tym, że cały incydent widział.... jego koń i dostałem 1000 grzywny. Trochę dziwne, n'est-ce-pas?

Ta z Cienistego już Ci może przysłać szaty ściągnięte z trupa Cesarza, dasintra - tyle że w zamian chce szat z Ulfrika - sama zresztą zdejmie je z jego zwłok ;) Ot, tak, dla równowagi w krainie Skyrim ;))

To UFO Hakimie :) Jakieś takie strasznie polskie ;) ;) Co można robić z wolnym czasem - ano można (trzeba) chlać..
Zdarzyło mi się parę razy że odpoczywający NPC udawał się do szafki z książkami i czytał, przegryzając. Ujmując rzeczy statystycznie - zdecydowanie częściej się upijał. ;)

Hmm ..oto "Oko Cyklonu". siedlisko "Giantów" (to jednak mod "jasiów wędrowniczków", zmienia mi powoli nazwy z polskiego na angielski ;)). Pojechałem tam z NPC-em specjalnie na koniach aby przekonać się jak to jest z wojowaniem z konia, po tym modzie. Gigant dostrzegł nas niechętnie w ostatniej chwili, tupnął - mnie ledwo zaznaczyło czerwoną kreskę zdrowia a Cienisty nawet nie drgnął ;) Potem gigant zaczął uciekać a ja uderzyłem go dwa razy mieczem z konia i ..już, po walce. Mój NPC tam daleko (screen) przy pochodni czyścił sobie paznokcie ;( Trochę to dziwne..nie?
Chyba będę chodził ..zawsze większe wrażenia.

Szenk: dziekuje ale i tak na razie nie ma szans .Swieta.

wlasnie wybilem wampiry w pewnej jaskini.Jak moge sprawdzic czy mnie nie zarazily.?
I drugie czy da sie zrobic tak zebym pod 1 mial luk a pod 2 sztylety?Zebym nie musial ciagle q naciskac.

wielkie dzięki. :)

simsonie, mam na starym xboksie Skyrim ale nie mam zupełnie pojęcia czy i w wypadku xboks jest to możliwe ;(
Poszukaj w Google, coś tam kiedyś widziałem..

Ryszawy to jak z tą muzyką za wodospadem? Może ona jest z jakiegoś finału ze Skyrima?

Jest jakiś prosty mod ładujący każdy miecz na plecy? Piszę "prosty mod" bo wgrałem jakiś "skeleton" a on mi sporo opcji innych schrzanił..

Nie wiem. Miałem stare pojedyncze wydania z polskimi napisami, te na Steamie nie mają polskich napisów..

Panowie, małe pytanko mam - mianowicie od jakiegoś czasu nie mogę się zalogować z poziomu NMM na stronę Nexusa ( aby ściągać mody) a bez problemu mogę normalnie na stronie - miał ktoś z Was taki problem ?
Wcześniej próbowałem ale akurat na nexusie coś zmieniali , więc dałem spokój, ale nadal nie działa login/hasło które jest dobre , przy logowaniu do strony :(

Hakim -> można tak "nałożyć" NMM na starą wersję ? czy odinstalować całkiem - ale jak to będzie z modami wtedy ?
Wielkie dzięki :) już działa .

Brama do nikąd ;)

Hmm, też nie wiem.

W każdym razie dotarłem po w końcu do wybudowanej posiadłości nad jeziorem niedaleko Falkreth. Przy okazji zrobiłem jednego z questów dla miejscowego ex-jarla. Już dawno nie wczytywałem gry z taką częstotliwością. Wampierzy boss był naprawdę mocny, co więcej wokoło biegały jego miniony.
Ostatecznie przeciwnik kitę odwalił, a całą tę dramatyczną historię moja Bretonka mogła opowiedzieć wieczerzając ze swą.. ekhm... no właśnie.... drugą połówką (to Muiri jeśli nie poznajecie; jedną operację już miała, ale teraz czas na kolejny zabieg...).

Hakim ---> nie sprawdzałem, ale wydaje mi się że NPC Editor skutecznie uzdrowi Lydię z tej ułomności.

Są jakieś mody animacji żeńskiej, możesz taki obadać Hakimie, ja go musiałem wyinstalować bo coś źle ustawiłem - być może on nie zmienia animacji męskich. http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/26800/?

I jest nowa wersja owych "Populated Roads.."

Czy Lydie da sie nauczyc czarow? Bo ja mam tylko jedna opcje w rozmowie znia - zeby zapomniala o magii.
Mowiliscie tutaj, ze NPC robi fajne rzeczy, jak sie mu kaze zrelaksowac sie. A u mnie na chwile znikaja wszystkie opcje dialogowe w okienku rozkazow i tyle. Czasem Lydia wyjdzie na chwile za drzwi i zarqaz wraca... Nie chce ona ani sie zrelaksowac, ani uczyc magii :).

Hakim--> dzieki!
Rzeczywiscie, ksiazke do plecaka Lydii nie wlozylam :). I z czego ta bidulka miala by sie nauczyc?

Zatem pamiętajmy że opanowanie UFO proste nie jest (w praktyce), co może potwierdzić autor niniejszego postu, co jeszcze sam nie doszedł do pełnego "zarządzania" końmi po linii UFO ;) I tak sam sobie przypominam co się działo przy niektórych komendach. Klikałem komendę aby w walce "wybaczać sojusznikom" a potem "niechcący" komendę która pojawiała się w tym samym miejscu, "kto ci kuku zrobi ten po łbie dostanie". NPC-e nie tylko lały się wtedy między sobą ale do wodza odzywały się bez szacunku gdy im przypadkowo piórka uszkodził. O uczeniu się magii jak również o łatwym unicestwieniu owoców nauki, Hakim pisał wyżej. Wyuczysz magii takiego tępaka (pamiętajmy że w zależności od jego poziomu, czaru wyższego rzędu "nie łyknie" i książka zostaje mu w plecaku) a potem nieuważne kliknięcie i znowu będzie walczył siekierą ;) Pamiętajmy też o tym że niektóre komendy musimy odwołać (n.p. relaks czy odejście od pniaka, gdzie zarabia na uznanie rąbaniem drewna) zwracając się do NPC-a bezpośrednio ponownie ;) I tak dalej a wiadomo że im dalej w las tym więcej drzew i gdzie drewno rąbią tam wióry lecą ;))
Aha - a jak mamy jakiegoś patałacha NPC-a dość na zawsze - klikamy komendę "wszyscy musimy umrzeć" ;) Jak wiadomo prawda często zabija albo dobija i zdarza się że taki nieudacznik padnie nam na polu walki. Nie jestem pewny czy działa to na wszystkich naszych towarzyszy bo w swoim miłosierdziu za bardzo nie próbowałem ale Hakim pewnie coś więcej wie ;))
I uwaga do mniej obytych posiadaczy domku Ryszawego (Ines) ;) To domek bardzo funkcjonalny a jego "skrytki" znacznie ułatwiają prace choćby przy domkowej Kuźni ;) Można znaleźć na Neksusie ogólne spolszczenie takich funkcji - trafiłem na nie przypadkiem (autor maniac ;)) i znowu zgubiłem bo akurat daję sobie radę bez niego..

Nieśmiertelność ;) Piszę że nie chciałem zbytnio jej sprawdzać - miękkie serce ;) ..Pamiętam jeszcze jak ginęła mi Lydia a najemników nie brałem. Dawno temu, przed instalacją UFO. Zakładam że to właśnie UFO na początek oferuje wielu naszym towarzyszom nieśmiertelność. Jednak niektóre NPC-e z modów, także mają wpisaną przez ich twórców nieśmiertelność, chwalą się tym przecież tak, jak możliwością małżeństwa. ;) Czy UFO potrafi im tę opcję nieśmiertelności odebrać, tak jak potrafi ich "wypatroszyć" z wszelakich posiadanych dóbr? Nie wiem, nie próbowałem.

Ta parka też nad tym duma pod drzewkiem - po drugiej stronie drogi obok Jaggersfeld. ;)
Teraz nie potrafiłbym grać bez UFO..
Acha ..ta stojąca to Hedi co zginęła z Neksusa ;)
Wolę takich "starych" NPC-ów, niepoprawianych przez ich autorów. Miałem niejaką Aranyę - w ostatniej swojej wersji - została mi po niej tylko głowa (ciało zniknęło) Domyślam się ze autor dodał jej nowy "skeleton" którego nie mam. Wywaliłem ją bez skrupułów. ;)

Ryszawy, to od razu zapytam czy ten mod usuwa u mężczyzn ten chód bojowej kaczki z rozłożonymi skrzydełkami?
Mam jednego chopa który ma muskulaturę na minimum ale nie mogę na niego patrzeć kiedy idzie lub biegnie ..
Chód urodzonego platfusa.. i te kiwanie się na boki
Niewykluczone że to jedna z ważniejszych przyczyn dla których gram żeńskimi postaciami - kobiety chodzą normalnie..

Mutant - Może faktycznie zarazki osłabiły Faendala i biedak sobie już nie radził ;)

A teraz kilka spraw:

1. Czy UFO pozwala przemieniać towarzyszy w wampiry/wilkołaki? Bo zdaje się, że AFT udostępniało taką opcję tylko tego modu nie ogarniałem ;)

2. Mam problem z tłumaczeniem. Gram na wersji angielskiej z polskimi napisami, jednak po zainstalowaniu któregoś spolszczenia czasami Lydia, jakiś strażnik czy "adventurer" odezwie się w języku polskim. Czy jedyny sposób na naprawienie tego to wyszukanie odpowiedniego moda i usunięcie go?

3. Czy ktoś korzysta z jakiś modów dla wilkołaków? Wiem, że tego jest kilka, ale może ktoś ma jakiś sprawdzony.

Zastanawiam się nad którymś z tych. Jestem dopiero w fazie czytania ich opisów bo angielski jest dla mnie wymagającym językiem ;)

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/13779/?
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/12687/?
http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/35470/?

4. Czy NPC będą też korzystać z czarów leczniczych na dotyk jeśli ich wyuczę? W sensie leczyć inne NPC.

5. Miało być jeszcze jedno pytanie, ale mi uciekło :)

Pamiętajmy też o tym że niektóre komendy musimy odwołać (n.p. relaks czy odejście od pniaka, gdzie zarabia na uznanie rąbaniem drewna) [...]
To ja moge Lydie zmusic do rabania drewna?! O jejku, wielkie dzieki, zaraz sprobuje! Nie wiem, czy wytrzymam, by ktos tak na mnie ciezko oral.

I uwaga do mniej obytych posiadaczy domku Ryszawego (Ines) ;) To domek bardzo funkcjonalny a jego "skrytki" znacznie ułatwiają prace choćby przy domkowej Kuźni ;)[...] Akurat kuznie i niektore inne skrzytki juz rozgryzlam, tak mnie sie spodobalo, ze zaplacilam mnostwo monet za nauke kowalstwa, zeby osiagnac 60 poziom i moc wytwarzac magiczne rzeczy :).
Jeszcze nie wiem co tam za wodospadem, bez was pewnie nie domyslilabym sie nawet, ze tam cos jest. Zaraz ide zobaczyc. Ale najpierw Lydia mi musi porabac troche.

Flyby--> no piekne masz te dziewczyny i tyle! Sama chetnie by takimi pogralam, lubie wszystko, co piekne :). Za kazdym razem sie zastanawiam - ile tobie czasu zajelo stworzyc te wszystkie piekne postacie. A mnie cierpliwoscie nawet na jedna nie starczylo (a do tej pory bylam raczej przekonana, ze cierpliwosci akurat mi nie brakuje).

Ryszawy--> piekna mgla. Pewnie z moim staruszkiem nie moge jej miec, ale na wasze screeny z roznymi upiekszeniami naprawde milo popatrzec.

Ines - tylko nie zapomnij Lydii dać siekiery drwala (do ekwipunku) ;)

Edrien, wilkołactwo utrzymują niektóre moje postacie jedynie dla pozoru - nie praktykuję go ;) O NPC-ach wilkołakach (modach) tym bardziej nic nie wiem, tyle że co najmniej dwóch Towarzyszy (czynnych wilkołaków) można brać jako NPC-ów u Towarzyszy właśnie..Samemu można być zarażonym i wyleczonym i to nieraz, jeżeli jest się Heroldem i ma się "głowy wiedźm". Powtórne zarażenia z chęcią udostępnią właśnie Towarzysze służący za NPC-ów (Aela i jeszcze ktoś) Ich zresztą w jakimś tam momencie budowania chwały Towarzyszy (jako Herold) można wyleczyć ;)

Poszlam ja do Riverwood wlasnie sprawdzic czy i jak Lydia narabie, a i owszem, machnela 3 razy siekiera... Trzeba za kazdym razem znowu klikac, jak juz te trzy razy machnie?
Ale ona sie chyba obrazila na mnie, ze kazalam jej rabac, bo gdzies zniknela (z polowa mojego ostatnio nabytego dobytku). Jak sie teleportowalam do Jaggarsfeld, by zbadac co tam za wodospadem, to juz jej nie bylo. Myslalam, ze wrocila do Wietrznego domku, ale tam jej tez nie ma. Gdzie moze byc?
Oczywiscie, moge wgrac jakiegos wczesniejszego save, ale juz w miedzy czasie smoka ubilam, troche szkoda, ale Lydii tez mi szkoda...
Czy to normalne, ze tak zniknela? Wroci?

A musiałaś się z niej wyśmiewać przy tym pniaku? Za jednym przykazaniem rąbie 6 kawałków drewna (ciężkie ono jak nie wiem). Aby urąbała więcej trzeba komendę powtórzyć. Sprawdzić przy okazji czy ma jeszcze miejsce w ekwipunku. Zabrać drewno i umieścić w tym stosiku obok (to można tylko w Jaggersfeld). Dać nową komendę aby szła z tobą. Jak tego nie zrobisz to pewnie przy tym pniaku do dzisiaj stoi. A jak nie stoi to znaczy że się obraziła na Ciebie.. A to już gorzej, ojejku ;(

I na dobranoc - mała Bretonka, Arcymag - przy znanej Wieży Strażniczej ubiła dwa smoki za jednym zamachem

do powyższej dyskusji dodam jeszcze, że bardzo przydaje się też mod my home is your home (czy coś w tym stylu). Wprowadza on dodatkowe opcje dialogowe z markerem miejsca do którego udać mają się nasi kompani po opuszczeniu towarzystwa gracza. Jak to można wykorzystać? Ano osobiście zatrudniałem w ten sposób Lydię przy budowie leśniczówki. Materiały budowlane zebrane w różnych regionach Skyrim wrzucałem jej do ekwipunku a następnie robiłem papa i kazałem wracać do domu (wówczas był to jedynie namiot rozstawiony przy placu budowy). To dość przydatna funkcja Lydii, moim zdaniem zresztą jedyna. Opcja przydaje się również przy oczyszczaniu dungeonów, zbieraniu i przygotowywaniu specyfików alchemicznych, przeprowadzkach itd.

Czy ktoś używał Skyrim Redone? Widziałem, że jest do niego spolszczenie (i do jakiegoś pacza do niego):

http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/9286/?

Czy mod warty jest zainteresowania, nie gryzie się z modami używanymi przez nas, czy to po prostu przerost formy nad treścią?

Hakim - Jakbym wiedział jak się za tłumaczenie zabrać, to na swoje potrzeby może też bym coś zrobił. Przynajmniej bym sobie w końcu angielski zaczął ćwiczyć ;) A co do obecnej sytuacji w grze to zapomniałem dodać, że niemal wszystkie nazwy budynków, jaskiń itp wróciły do swojej angielskiej wersji.

Co do leczenia i wilkołactwa to spróbuję ponownie AFT.

Flyby - A ja lubię pobiegać jako pchlarz ;) I tak marzy mi się pobieganie z całą watahą, tylko to udostępnia chyba AFT. Po świętach sprawdzę co i jak. Wątek Towarzyszy pamiętam, zdaje się, że tych wiedźm była chyba ograniczona ilość. Mogę się mylić.

Hakim - Dzięki ;) Po świętach się nim zainteresuję bliżej. Albo po sesji dopiero...

Już nie mam miejsca na Larę ;) Właśnie zainstalowałem coś takiego: http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/48283/?
..i nie mogę się od dziewczyn opędzić

mam pytanko czy komus z Was zdarzalo sie ze Skyrim schodzil nagle do pulpitu?Tak wyglada jak sam sie zamykal bo po chwili steam oferuje swoje reklamowki .
Drugi raz mi sie to zdarzylo.Miejsca na dyskach jest dosc.
Jakies rady?

jak konczy sie gra to steam mi pokazuje jakas plansze z okazyjna cena za gre .Tak to wyglada.
Czy jest jakas wersja skyrima ktora jest w calosci na kompie i nie trzeba uruchamiac ja przez internet.Tzn czy moze w nia grac czlowiek ktory nie ma internetu?

Co jakiś czas jestem "na pulpicie" a jeżeli Steam ma wtedy coś do pokazania to pokazuje - to norma. U mnie najczęściej nie wytrzymuje sprzęt (słyszę wycie wentylatorów) ale też gram na maksa i z modami.
Czasami można i trzeba grać bez internetu - jak go akurat zabraknie ;)

U mnie ostatnio, jeśli wysypuje, to tylko podczas szybkiego zapisu :)
Na szczęście po kliknięciu "Kontynuuj" okazuje, się że gra jednak przed wyjściem do pulpitu dokonała zapisu.

Hakim ---> Dzięki. Z rozpoczęciem gry od nowa nie ma problemu. Gorzej z kompatybilnością z modami, które używam. Wiem, że Immersive Armors jest kompatybilny, ale nigdzie np. nie wyczytałem, czy kompatybilny jest również JaySus Swords. Jednak SkyRe dużo miesza w statystykach przedmiotów - zarówno zbroi jak i broni - więc tu moje obawy mają swoje źrodło.

PS. Od dzisiaj - nie wiem czemu, jedyne, co zmieniałem to dodałem sobie mod na ataki wampirów - lodowe trolle znowu są nieprzezroczyste. Za to Kajici jakby się tym zarazili, tylko, że w mniejszym stopniu.
Normalnie: magia i czary :)

A może zrobić taki mały ranking? Wymień, powiedzmy 5 modów, bez których nie wyobrażasz już sobie gry w Skyrim :D
Nie muszą to być jakieś wielkie modyfikacje, wystarczą małe popierdółki, które zdobyły sobie nasze serca i umysły :)

Proszę bardzo:
1) U mnie mody ciała - caliente i te które je wspierają w modyfikacjach twarzy i włosów, zachowania a także szat i pancerzy ;)
2) UFO
3) Flora Overhaul i parę dodatkowych modów wspierających architekturę i przedmioty, wystroje wnętrz (grobowców i grot)
4) NPC-e
5) Wszystkie te wyżej które określiłem jako wspierające.. ;)
Niedawno ruszyłem Skyrima na starym xboksie bo byłem ciekawy jak wygląda na telewizorze dysponującym wyższą rozdzielczością. Nie było źle bo uzupełnienia i dodatki dorzuciły sporo do grafiki Skyrima na xboksa jakiego pamiętam ;) Ale.. to inny Skyrim, znacznie "inny" ;)

Flyby: co daja Twoje mody?

moze inaczej co daje mod UFO a co SKyUI ? Ten drugi pewnie niebo?

jak sie takie mody bezpiecznie instaluje ?

fakt to nie niebo :))))

dziękuję.
Zawsze miałem problemy z modami więc będę grał jednak bez nich. :((

Dobre pytanie Belercie ;) Jedno jest tutaj ważne - jeżeli mam być szczery. Mianowicie - wszystkie moje postacie oprócz jednej - to są panie. Dlaczego? Bo - m.in. niesamowicie kontrastują z przedziwnym i groźnym światem Skyrim. Postać męska, typowy muskularny heros cRPG, znudziła mi się już dawno w grach których przerzuciłem przecież całe stosy.
Kiedy popatrzy się na ilość i rodzaj modów robionych na Neksusie, jasnym się staje że takiego samego zdania była ogromna ilość moderów ;) W zasadzie po raz pierwszy, postacie kobiece zostały w tak typowej grze cRPG (także w samej podstawce) zrównane i uhonorowane na równi z gladiatorami ;) Dlatego mody dobierałem pod tą wciąż rzadką możliwość, po swojemu ją upiększając i urealniając wraz z całym światem Skyrim. Trzeba pamiętać że ja się nie utożsamiam z postaciami - ja je prowadzę ;) Mimo takiej mojej "polityki" niemal wszystkie moje mody są do zastosowania także dla gracza który postać męską stawia ponad wszystko.. ;) Tylko niestety, dochodzi tutaj kwestia ile to modów uciągnie gra na naszym sprzęcie i to że kładąc nacisk modowy na panie, musimy "siłą rzeczy" zaniedbać wygląd naszych herosów. Jak zwykle coś za coś ;)
A jak chodzi o instalacje i deinstalację modów to najprostszy dla mnie jest Neksus Mod Manager. Kiedyś instalowałem pliki "ręcznie" (n.p. w Fallautach czy w Oblivionie) ;)

Ja się jakoś nie mogę przekonać do Nexus Mod Managera i wszystko instaluję ręcznie.
Do Falloutów - trzeciego i NV - korzystałem z Fallout Mod Managera, bardzo fajny i przyjazny programik. Nie wiem, czy istnieje jego odpowiednim do Skyrima.
Te SkyUI mam zainstalowane, ale jakoś jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłem na sto procent - ciągle mam stare nawyki. I mimo że korzystam z myszki i klawiatury, to jakoś te "stare" UI mi nie przeszkadzało.

A co do "rankingu"... Ciężki wybór, pięć modów to może być za mało. Ale skoro tak mi się napisało, trudno.
Oto moje "must have", kolejność nie ma znaczenia, jeśli chodzi o lubienie danego moda:
1. Immersive Armors - uwielbiam te nowe zbroje, zwłaszcza lekkie, bo w ciężkich nigdy nie grałem;
2. JaySus Swords - lubię, jak w grze jest różnorodność, a ten mod mi taką zapewnia, jednocześnie nie przeginając;
3. Horse Armors - konie wyglądają o wiele lepiej w "ubrankach", poza tym znacznie wzrosła ich przeżywalność;
4. A Matter of Time - ot, taka "popierdółka", czyli zegarek na głównym ekranie gry; ktoś go polecał w tym, czy poprzednim odcinku, i właściwie to przez niego, a nie np. SkyUI, zdecydowałem się doinstalować SKSE :D
5. Quality World Map with Roads - nie wyobrażam sobie teraz wędrówki przez terytoria Skyrim bez tej mapy.

Ech, no i kilka modów już mi się nie zmieściło w rankingu, a szkoda, bo na to zasługują :)

Hmm, z Szenkowej listy mam mody 3 i 5 ;)

I jeszcze pamiętaj Belercie że przerabiałem Skyrima z dodatkami na xboksie - przewagę pecetowej wersji odczuwa się co prawda nawet bez modów .. ale z modami - ta przewaga jest wręcz ogromna ;)

Bodokan ----> czy my się czasem nie znamy z czasów Silent Hunterów i War in the Pacific?

sry za offtopa

Bodokan ----> wiedziałem :) Cieszę się bardzo, bo dawno pogadać nie mieliśmy okazję, a o witpowym wątku to już tylko wspomnienie pozostało. Widzę jednak, że upodobania co do gier mamy podobne.
W witp:ae zresztą dopiero co (w połowie listopada) skończyłem wspólną kampanię z Runnersanem, którego pewno też kojarzysz z golowego forum. Prawie półtora roku wspólna gra trwała, ale zwycięstwo ostatecznie było moje. Udało mi się zresztą osiągnąć je tak jak chciałem, czyli przed historycznym VE (grałem oczywiście aliantami, a wojna skończyła się w ostatnich dniach marca '45). Runnersan zaimponował mi jednak bardzo, bo nie dosyć że wytrwał do samego końca i nie przerwał zabawy pomimo tego że sytuacja japsów była beznadziejna już od 1944, to jeszcze zaskoczył mnie kilkoma zaskakującymi operacjami, jak na przykład wytopienia wszystkich moich lotniskowców jesienią '42.
W każdym razie jeśli będziesz szukać oponenta do pbem, to szukaj mnie na golu lub pisz na [email protected]. Po półtora roku z witpem, trudno mi teraz wrócić do 'rzeczywistości' pozbawionej przyjemności zrobienia wieczorem jakiejś tury. Lub dwóch :)
Próbowałem gry przeciw Ai, ale sam wiesz jak to wygląda....

Pozdrawiam, a resztę przepraszam z OT.

To może byś za karę, dasintra, zrobił nowy wątek ?

NOWA CZĘŚĆ (już 28)

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13039805&N=1

ZAPRASZAMY!!!