Nie grałem sam ale obejrzałem całość /z ciekawości czystej/ na YT. Nie wiem dlaczego co poniektórzy aż pieją tu z zachwytu. Przecież to bez sensu. Trzeba nie mieć wyobraźni, żeby nie widzieć głupoty tej gry. 11 letnia dziewczynka, od początku do końca przygody, podejmuje za wszystkich kluczowe decyzje. Nikt z dorosłych nie jest w stanie tego zrobić. Stoją jak barany i patrzą wiernopoddańczą jej w oczy. Powierza się jej zadania praktycznie nie do wykonania. I nie mówcie mi, że to tylko gra i taka sobie kwestia umowna. Dziecię walczy jak stary wyga, macha 5 kilowym młotem, siekierą rozłupuje czaszki i ucina ręce dwoma ciosami. O wkrętaku nie wspomnę. Co by nie powiedziała, ma rację i wszyscy się zgadzają. Czekałem z wypiekami na japie czy czasem mała Klem nie pomoże przy porodzie /dziwne, że nie/ co by było zupełnie naturalne w tej grze. "Wzorem" Walking Death, serialu w tv, Klem cały czas jest w czapce /śpi w niej/ a nawet jak wpadła w przerębel to i tak ją miała na łepetynie. W serialu tv młody nie zdejmuje kapelusza już 5. sezon. No i trwają tu niekończące się rozchowory z tym, że tu idzie to ciut szybciej. Tam problemy rozważa się przez 3 odcinki. Nie chcę psuć nikomu zabawy i wrażeń z gry ale... litości, nawet gra, przynajmniej ciut ciut, powinna mieć jakieś znamiona prawdopodobieństwa. Dobranoc państwu.
Przeszedłem właśnie ostatni epizod drugiego sezonu. Wybrałem Jane i nie żałuję. Od samego początku jej ufałem i chciałem, żeby razem z Clem pozostały partnerkami do końca. Ogólnie bardzo polubiłem tą postać. Co do Kenny'ego to... w pewnych momentach strasznie irytował mnie ten człowiek. W pierwszym sezonie były momenty, że naprawdę chciałem dać mu w mordę. W drugim to nawet zacząłem go lubić, ale też miałem do niego pewien dystans. Wiem, że chciał chronić Juniora i Clem i naprawdę to doceniam, ale ta końcowa akcja jak rzucił się z pianą w ustach na Jane... jakiś czub normalnie! Nie wspominając już o tym, jak zaczął ją wyzywać w samochodzie od p...
Sezon drugi, choć wg mnie słabszy od pierwszego, nadal jest świetną i wciągającą opowieścią mającą swoje momenty. Grę przeszedłem w dwa wieczory, a jej ukończenie zajęło mi 9 godzin, czyli 2 godziny mniej od pierwszej części. Gameplay został jeszcze bardziej uproszczony i sytuacji w których możemy się dłużej rozejrzeć po jakiejś lokacji jest jeszcze mniej, ale w sumie już sezon pierwszy nie próbował się kryć z tym, iż jest po prostu interaktywnym serialem opierającym się głównie na QTE. W drugiej części jest mniej dłużyzn i akcja poprowadzona jest sprawniej i płynniej. Pierwszy sezon w porównaniu z drugim wydawał się taki bardziej kameralny, ale miło wspominam te rozmowy prowadzone podczas wędrówki przez las w "dwójce". Miały swój klimacik. Największy problem miałem z postaciami, z którymi jakoś się nie zżyłem zanadto i niezbyt obchodził mnie ich los. Clementine bardzo szybko wyrasta na nieoficjalnego lidera co też jest mało prawdopodobne by 11-letnia dziewczynka kierowała grupą dorosłych i podejmowała za nich najcięższe decyzje. Lecz skoro twórcy tak postawili sprawę, więc często podejmowałem te najbardziej hardkorowe wybory. W "jedynce" wyglądało to lepiej. Z tamtą grupą zżyłem się o wiele bardziej, a i Lee, jako protagonista był bardziej wiarygodny, no i jego motywacją była troska przede wszystkim o Clementine. Trochę brakuje podobnej relacji w Season Two, dlatego miły był dla mnie powrót jednej z postaci, a i wszelkie momenty w którym mogliśmy wspomnieć Lee i to co działo się w pierwszym sezonie były fajne, bo lubię takie sentymentalne wspominki. Może to też kwestia tego, że zwykle pierwsze sezony seriali wspomina się najlepiej, kiedy to poznajemy uniwersum i postaci w nim żyjące, a kolejne już takiego wrażenia nie robią.
Do pierwszego sezonu daleko. Eksperyment z umieszczeniem dziewczynki jako głównego bohatera się nie sprawdził. Najgrubsze wybory i zadania spoczywają na małolacie co zaburza jakiś realistyczny obraz całej historii. Reszta dorosłych ludzi robi za statystów i jakby zawsze z boku trudnych wyborów. Wyobraża ktoś sobie by w komiksie czy serialu np. Carl odwalał całą brudną robotę ? Nie ma już takiej "wczuwki", poczucia bycia dorosłym dowódcą, odpowiedzialnego za grupę. Ba, oficjalnie nie jesteśmy liderem, a odwalamy więcej "crazy shit" niż Lee jako taki murzyn pierdoła, przynieś , podaj, pozamiataj. Historia nie jest już tak spójna, wciągająca, realistyczna. Jakby zlepiona w jedna krótką całość (bo gra jest nadal bardzo krótka) z kilku kawałków nie do końca do siebie pasujących. Relacje międzyludzkie zubożone.
Dodatkowo gra wydaje się jeszcze większym samograjem, jeszcze mniej gameplayu, więcej scenek i jakby o wiele bardziej kuriozalnych i z mniejszą dozą logiki (np. strzelanina z ruskimi). Sam system gry w ogóle się nie zmienił, odtwórcza kalka bez świeżych pomysłów. Same akcje z truposzami również się już mocno powtarzają, szczególnie ich eliminacja.
Jak tak dalej pójdzie z bohaterami to w trzecim sezonie zagramy tym niemowlakiem a myszką klikniemy od biedy co 10 minut.
PS : Pierwszy sezon oceniam na 10/10. Drugi :
Bardzo dobra kontynuacja Walking Dead, choć jest słabsza od Season 1.
Polecam to tylko dla fanów Walking Dead.
Cześć
Gra trzyma poziome pierwszej części , sporo dialogów i trudnych decyzji. Zapraszam serdecznie na gameplaya z całej gry w wersji polskiej. https://goo.gl/WALgOn
W porównaniu do części pierwszej dużo słabszy jest ten sezon.
- Sporo fabularnych nieścisłości
- Clementine mimo że jest dzieciakiem jest najbardziej ogarnięta życiowo ze wszystkich bohaterów występujących w sezonie drugim, no może oprócz Jane, co jest mocno nie realistyczne i zrobione na siłe.
- Dorośli nie potrafią zrobić najprostszych czynności, które musi za nich robić Clementine.
- Ciągłe irytujące proszenie Clementine przez osoby z grupy o opiekowanie się ludźmi z tejże grupy, dochodzi do takich absurdów że padają prośby żeby zaopiekować się i mieć oko na dorosłego chłopa. Bo już tego noworodka można jakoś przełknąć, mimo ze też irytujące jest to ciągłe powtarzenie "zaopiekuj się nim".
- Fabuła i klimat świata drugiego sezonu jest również sporo słabszy od części pierwszej, postacie są słabiej napisane, brakuje im osobowości. Jedyne postacie które trzymają poziom z naszej grupy to Kenny i Jane no i fajnie pokazali Clementine, dużo fajniejsza jest w tej części niż w części pierwszej. Reszta jest totalnie nijaka i bezpłciowa.
Osobiście lubie gry od Telltale Games więc pomimo sporego spadku na jakości to warto zagrać w tę grę bo jest mimo wszystko całkiem niezła. Podejrzewam że częsciowo ten spadek jakości jest spowodowany tym że studio wzięło za dużo światów i gier na swoje barki... Powinni się skupić na swoich najmocniejszych markach a nie rozdrabniać się i tworzyć wszystko co dostaną bo przez to kuleją ich gry bo zamiast dostać 2 bardzo dobre, dostajemy 4 średnio-niezłe.
Season one 2012 - 9/10
Season two 2013 - 7,5/10
A New Frontier 2016 - 6/10
Final Season 2018 - Liczę na dobry poziom :)
Telltale games to jedna wielka świnia...
Bardzo wzruszyła mnie ta opowieść bardzo lubiłem kennego oraz clementine ale wkurzyło a zarazem zraniło mnie to, że jeśli dotrą do Wellington będą się cieszyć u w ogóle to nagle powiedzą im, że nie ma już miejsca, i z tego powodu musisz wybrać czy idziesz z kennym czy zostajesz w Wellington
tylko jeśli pójdziesz z nim to w twd a news Frontier zginie przez szwendaczy.
A jeśli zostaniesz w Wellington to ślad po nim zaginie więc nie wiem która opcja jest lepsza, ale ja wybrałem, żeby zostać, ponieważ prosił, a poza tym to jest jakaś szansa że przeżyje co nie?
The Walking Dead Season Two 2013: 8/10
(UWAGA MOŻE ZAWIERAĆ SPOILERY!)
Siemanko, gracze. Ten sezon gry jest równie dobry co po przedni. Idzie go przejść w 7-9h. Wcielamy się w Clementine, Lee żyjąc nauczył ją wszystkiego co mógł, dużo sie dziewczyna na oglądała złych rzeczy, widziała jak źle/dobrze postępują ludzie z jej grupy, wiele się nauczyła odnośnie przetrwania, widziała jak giną bliskie jej osoby, ect. Przeszedłem tą gre trzy razy, raz przy końcu uratowałem Kennyego, potem gdy przechodziłem drugi raz uratowałem tą dziewczyne, a teraz gdy przechodziłem ponownie ją ocaliłem i dałem jej do zrozumienia, że postępuje źle i odszedłem z dzieckiem. Ten sezon gry jest bardzo wciągający, wybory są trudne, trzeba wybrać po czyjej jest się stronie, kogo można ocalić, itd. Postacie w grze są różne, niektórych ciężko zrozumieć, np Sarę, Nicka czy Kenny'ego, ale w takim świecie tak jest, jeden głupieje, świruje, a drugi stara się nie panikować i przetrwać, więc ukazane są tutaj realia. Bugów natomiast nie napotkałem, czasem występowały problemy z lekkim przycinaniem gry w niektórych momentach gry, ale to zdarzało się rzadko. Jeszcze kiedyś wrócę do tej gry, przejdę jakąś inną gre dla odmiany i biore się za trzeci sezon, zobaczymy czy jest równie dobry co po przedni, czekam również na spolszczenie do czwartego, gdyby ktoś coś wiedział prosze dać znać w komentarzach lub na PW. 3majcie się, miłej gry ludziska!
Przeszedłem właśnie obie części gry i wypowiem się tutaj na temat drugiej. Moje ogólne wrażenie jest pozytywne, choć podobnie jak w przypadku części pierwszej, mam bardzo wiele zastrzeżeń.
Znów specyficzna, komiksowa grafika; wyróżniające się prowadzenie kamery podczas posiadania kontroli nad postacią; liczne wybory, także natury moralnej; oraz w miarę ciekawa fabuła są plusami tej produkcji.
Minusy to z kolei: słabe sprzężenie zwrotne z dodatkiem "400 dni", który miał być rzekomo wprowadzeniem do drugiego sezonu, a wyszło to słabo; użycie moim zdaniem najmniej ciekawej postaci z dodatku. Dalej to brak możliwości dostosowania klawiszy. Trochę zbyt prosta mechanika gry, w drugiej części jest jeszcze mniej elementów gry, co sprowadza ten tytuł bardzo blisko "interaktywnego filmu", dla mnie aż takie uproszczenie jest minusem, jeśli będę chciał obejrzeć sobie animację, zrobię to, gra polega na czymś trochę innym. Gra jest ZDECYDOWANIE zbyt krótka, wyraźnie krótsza od już krótkiej 1 części. Brak osobnej regulacji głośności głosów postaci, co jest pogorszeniem względem pierwszej części. Znów obecne jest "on next episode", czyli spoiler od twórców gry, wstyd. I znów nie da się go pominąć. Co gorsza, w przeciwieństwie do części 1 nie można nawet pominąć creditsów, co sprawia, że w sumie na przestrzeni 5 epizodów trzeba czekać z pół godziny na ich przeminięcie. Ponownie zachowania postaci są często niedorzeczne jak w przypadku zachowania obecnego w grze psa. Podobnie w przypadku napotkania lodu na swojej drodze postacie nie robią rzeczy OCZYWISTEJ, czyli czołgania się po nim, tylko idą sobie po nim na stojąco, jakby nigdy nic. Autosave'y mają miejsce kilka razy na rozdział, ale cofając grę można cofnąć jedynie o cały rozdział, a nie pojedynczy checkpoint. Większość wyborów jest znów pozorna, ponieważ gra i tak prowadzi nas po prostu tam, gdzie sobie życzy. Nie możemy de facto kogoś ocalić, ponieważ ocalenie kogoś jest równoznaczne z tym, że zginie po prostu kilka chwil później. Jeszcze długo pewnie poczekamy na w pełni modyfikowalną pod tym względem produkcję. Fabuła to znów proste "ten ginie, ten dochodzi, ten gonie ten dochodzi", bez żadnej tajemnicy, czy szczególnej głębi.
Tak więc w tę część także można zagrać, niemniej jednak liczę na to, że twórcy przy wydawaniu "trójki" wiele spośród wymienionych rzeczy poprawią.
Druga część jest dość nudna i bardziej przypomina film przerywany od czasu do czasu kliknieciami. Dwa ostatnie epizody to już właściwie oglądanie animacji niż granie. Najbardziej naciągany element fabuły moim zdaniem to obarczanie 11 letniej dziewczynki kluczowymi decyzjami mającymi wpływ na przetrwanie grupy w czasie apkalipsy zombie...
Co do pierwszej części - mistrzowska.
zaś nie będą spolszczane epizody na premierę lipa i dno dna,gorsze badziewne produkcje są spolszczane a to nie
Epizody będzie spolszczać ekipa grajpopolsku jak to było z poprzednimi epizodami. ;)
Tłumaczenie mojego autorstwa, bez pominięcia żartów językowych i terminów z glosariusza - tak jak w przypadku takich gier jak Outlast, The Wolf Among Us, Gone Home itd. pojawi się DZIEŃ PO PREMIERZE na [link] :-)
Tłumaczenie mojego autorstwa, bez pominięcia żartów językowych i terminów z glosariusza - tak jak w przypadku takich gier jak Outlast, The Wolf Among Us, Gone Home itd. pojawi się DZIEŃ PO PREMIERZE na kanale youtube pt. Kaftann (adres /vaulttvpl) :-)
Ciekawe jak t.games wplataja mi w tej fabule kennego,ktory rowniez bedzie chociaz na chwile w 2 sezonie:) kto wie moze to prolog clementime bedziemy sterowac a reszte kennym,jednak trzeba czekac te 44dni
Przeciez kenny nie dożywa do niektorych zakończeń, to byłoby bez sensu
Co do Kenny'ego - zasadniczo nie wiemy co się z nim stało. Najbardziej prawdopodobne jest to, że został pożarty przez walkera, po tym jak zastrzelił Bena. Taki tok rozumowania narzucają nam twórcy gry. Ale równie dobrze mógł zastrzelić samego siebie, mógł też strzelić do walkera. Wg mnie jedyną pewną jest to, że nie przeżył. Nie było żadnej możliwości, żeby Kenny'emu udało się wydostać z alejki. Fajnym pomysłem było by zrobić motyw Kenny'ego jako wspomnienia Clementine. Może pokazać jakieś rozmowy między nim a Clemetine, coś co robili wspólnie pod nieobecność Lee, coś w tym stylu. Ale to tylko moje domysły, wszystko zależy od Telltale. Mam tylko nadzieję, że drugi sezon nie okaże się odgrzanym kotletem.
Pierwszy sezon na 10. To na 100% też będzie rewelacja, patrząc na The Wolf Among Us to firma z wprawy nie wypadła i poprawili walkę. Zobaczymy Ale obstawiam że im wyjdzie.
kenny spokojnie mogl uciec w alei przez niezadeskowane okna ,nawet t.games mogli by zarobic motyw ze molly ratuje go przez okno wciagajac do budynku,jak christa patrzy z gory dachu na dol stoja walkery kennego nie ma,bena widac jak go jedza,wystarczy rozjasnic monitor^^,podczas ratowanie christy w domu kenny mogl uciec chociazby schodami,telte moze inteligetnie uratowac ta postac,skoro jego losy beda zglebione to ja stawiam ze zostal ugryziony jak lee i skonczy w podobny sposob i zostana pokazane jego ostatnie chwile zycia
Jeśli ten sezon dostarczy nam tyle emocji co pierwszy, to oficjalnie uznam Telltale Games za najbardziej utalentowany zespół dekady. Dycha i dycha ma być!
Cały rok na to czekałem.
Jeśli dostarczy chociaż tak samo mocnych ( a najlepiej jeszcze większych ) emocji co sezon 1, to będzie to gra wybitna.
Na pewno będzie niesamowite! Moim zdaniem sterowanie Clem wcale nie ogranicza możliwości a wręcz przeciwnie - będzie bardzo ciekawie i nieco inaczej niż dotychczas. Jestem pewien, że Telltale Games ma na to sposoby, które okażą się strzałem w dziesiątkę. Po dodatku "400 Days" i GTAV jest to mój trzeci "must have" w tym roku :D
P.S. Skąd wiadomo, że premiera 17 grudnia?
Hell Yeah! Już nie mogę się doczekać, kolejnej inteligentnego sezonu tej gry! Season One jest dla mnie arcydziełem nie do pobicie, czołówka generacji i jest gdzieś w pierwszej 20 najlepszych gier w jakie grałem kiedykolwiek! Więc moje oczekiwania muszą być ogromne! Jak dla mnie ten rok po względem gier był słaby, nie licząc TLOU, Tomb Raidera, Metro LL oraz w mniejszym stopniu GTA V. Mam nadzieję że pierwszy epizod będzie przegenialny, liczę na doskonałą fabułę, bohaterów oraz klimat, ooo tak.. ten w ,,jedynce" był arcygenialny! Już nie mogę się doczkekać!!
ej czy czasem na jednych ze screenow z gry co clem siedzi przy stole widac kennego? to jest w cieniu ta postac z bejsbolowka i wlosami niczym kenny??;oo
[up]Jak graliście w DLC 400 days, to jest tam jeszcze taki wariat z dżokejką ;) ja stawiam że to on. Data 17 grudia oficjalna czy GOL sobie ją z kapelusza zapodał ?
Tak się zastanawiam czy w tej grze będzie import zapisów z pierwszej części tak jak to ma miejsce np w Mass Effect? Jak myślicie?
[up] Twórcy zapowiadali że decyzje z 1 części oraz DLC będą wpływały na fabułę w 2 sezonie
Skoro decyzje mają związek z poprzednimi to wczytanie powinno być. Np jak w nowym sezonie będą rozmowy o przeszłości, np u jednych bd rozmowa o Carley, a u drugich o Dougu... każda decyzja może mieć odzwierciedlenie w nowej produkcji ;) Tak samo może być z Clem. Ona też może mieć różne dialogi w zależności od tego, co mówił do niej Lee. Tak ws Kenny'ego... Jedna osoba pokazała na yt film, w którym Kenny po zastrzeleniu Bena znika z kadru, a potem wgl go nie widać z góry. Może być żywy, może też być zarażony... ale mam nadzieje, że Los będzie wyjaśniony w pozytywny sposób - nie poprzez jakąś randomową scenkę, gdzie jego zwłoki się czołgają na drugim planie... O nie, takiego finishu nie chcemy ;)
będzie fajne ale nie zdziwiłbym się gdyby przesunęli datę bo mało o tej grze słyszałem
Już przesuwają co kilka dni, nie dawno jeszcze było chyba 12 albo 13 grudzień więc nie zdziwię się jak będą kolejne przesunięcia ale nie przeszkadza mi to. Nie muszą się spieszyć, niech zrobią to dobrze.
Jeżeli TWD seson 2 będzie tak emocjonujący jak pierwszy to jest szansa, że w nasze ręce trafi pretedet do gry roku 2014. Ciekawe też przed jakimi wyborami staniemy w pierwszym epizocie. Jeśli wierzyć twórcom to na rozgrzewkę mamy dostać wybór, który siądzie mam na psychę do końca serii.
Dopiero teraz trafiłem na info że sezon drugi wychodzi w grudniu ;D Więc nie mogę się doczekać! Mam tylko nadzieję że będzie równie dobry co sezon 1 i na to że będzie dłuższy!
[up] też mnie to dziwi, nie wiem co nasi wydawcy robią, jakieś symulatory jazdy kombajnem spolszczą a kontynuację gry roku 2012 olewają, w tym kraju nic nie funkcjonuje normalnie. Nie wiem dokładnie jak to wygląda z wydaniem gry, może to kwestia tego że wyjdzie tylko na dystrybucję cyfrową czego nie jestem pewny. Mi to ogólnie nie przeszkadza, tylko że byłby fajny prezent pod choinkę (z którego sam bym skorzystał :P ) a tak to nie mogę dać komuś kto nie ogarnia za bardzo angielskiego gry po angielsku :P
Gra zapowiada się super ale zobaczcie na clementine jest ranna mam nadzieje że nie ugryzł ją szwendacz
up. Ta rana nie jest przypadkowa. Wyżej mówiłem o jednym z wyborów, ale nie zdradzę o jaki wybór chodzi. Jeśli chodzi o ranę wybór na na nią wpływ. Jaki zdradzę po premierze bo ma związek z tym co wydarzy się niebawem w uniwersum TWD. Nie martw się się rana wstępnie nie ma być śmiertelna.
Wiadomo czy wyjdzie jakieś spolszczenie do tej gry? Jedynka była świetna i mam nadzieję, że drugi sezon też wyjdzie z polskimi napisami.
up. Chłopaki z grajmy po polsku już się szykują, spolszczenie wyjdzie około dwa - trzy dni po premierze. Jednak będzie to spolszczenie fanowskie na oficjalne poczekamy kilka dni.
Co do Omida to trzeba wyhamować i nie cieszyć się zbyt wcześnie. Jasne... Omid się pojawi ale historia która ułoży się w spójną całość może zszokować.
[up] Wersje pudełkowa ukaże się po wyjściu 5 epizodów choć nie jest to w 100% pewne, jedyny pewniak to zamówienie na stronce Telltale gdzie obiecują collectors DVD jeśli tam kupisz, ale też po 5 epizodzie.
Wersja pudełkowa trafi na PC w wersji vip. Po wydaniu wszystkich epozotów pojawi się na pułkach.
Dobry news. Pierwsza czesc byla po prostu zajebista. Szkoda tylko ze trzeba czekac na kolejne epizody bo przejscie jednego z nich to w zasadzie 1 dzien.
Oby drugi sezon był tak dobry jak pierwszy.Tylko do d*py że będą wychodzić pojedynczo bo przejście jednego zajmie mi pół dnia a czekać będzie trzeba sporo.Ale dla mnie to trochę bez sensu bo przecież w pierwszym sezonie kierowaliśmy Lee a teraz kim Clem?
Już nie mogę się doczekać!!!!!!!!!
Kobayashi - jeden odcinek przechodziłeś cały dzień? Dobry jesteś heh. Epizod to max 2 godziny jak dla mnie...
UDOSTEPNIONO TRAILER EPIZODU 1 KENNY ZYJE KENNY ZYJE WIEDZIALEM JEST POKAZANY NA TRAILERZE HIHIHIHI
Czy jakaś grupa zaoferowała się już ze spolszczeniem? Nie wiem czy tak się robi przed premierą gry, dlatego pytam z ciekawości, ciekawi mnie też ile trwa praca nad pojedynczym epizodem, przygotowanie czcionek zapewne pochłania sporo czasu, niemniej ostatnia robota była fantastyczna :)
Zapowiada się super. Oczekuje z niecierpliwością. Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli http://www.youtube.com/watch?v=8DO0l_hwoQ8
Jak myślicie, czy ten facet, którego widać od tyłu, w czapce i z włosami podobnymi do tych Kennego, to faktycznie Kenny? Ja myślę, że to może być on, ale może to też być celowy zabieg twórców, bo wiadomo, że każdy zwrócił na to uwagę. Cóż, przynajmniej wiemy, że Christa i Omid na pewno się pojawią. : D
Eee ja nie oglądam ! Nie ma co spojlerować sobie gry na 3 dni przed premiera :D Zawsze jak było w poprzednim WD ''in the next episode'' to wychodzilem z pokoju :D
Powiem szczerze że trochę boję się jak będzie wyglądać fabularnie 2 sezon. Pierwszy był absolutnie, niezaprzeczalnie świetny ale taki wielki sukces z pewnością nie jest łatwo powtórzyć miejmy zatem nadzieję że Telltale go powtórzy.
Wszystko poustawiane żeby gra chodziła płynnie, sevy działają z 1 sezonu:) teraz tylko czekać na spolszczenie.Mam pytanie czy da się ustawić czułość myszy?
Ja już po 1 epizodzie. Gra trzyma poziom. Żeby opisać moje wrażenia z gry musiałbym trochę spoilerować a tego nie chcę. Uważam, że to będzie godna kontynuacja.
POLECAM!
To na ile ten epizod, że przeszedłeś już?!
Na godzinę?
http://www.youtube.com/watch?v=9PO8riXTMDk
gość na youtube gra w tej chwili na żywo, kto już przeszedł epizod lub nie zamierza grać może sobie zobaczyć link, reszta - nie wchodzić! :)
swoją drogą: jak to możliwe nadawać na YT na żywo?
Zasłużone 10/10. Gra trzyma poziom poprzedniej części, szkoda że tak krótki ten 1 epizod, jakieś 90-100 minut grania.
Orientuje się ktoś, kiedy gra będzie dostepna w PS Store?
Bo szukam jak zły po całym sklepie i nic nie moge znaleźć :/
Pierwszy epizod rewelacyjny. Danie Clementine jako grywalną postać to strzał twórców w dziesiątkę. W pierwszej części przygotowaliśmy ją do przetrwania, a teraz wykorzystujemy nabyte przez nią doświadczenie. Jeśli dalsze odcinki utrzymają taki poziom to jest w stanie przebić pierwszy sezon, co wydawało się mało prawdopodobne, a teraz jest bardzo realne.
"I thought you were dead" NIE WYTRZYMAM DO DRUGIEGO EPIZODU
Na gorąco? Nie wiem czy to jakiś hajp czy zbyt duże oczekiwania ale strasznie się rozczarowałem. Clem jako główna bohaterka mi kompletnie nie pasuje. Zostawić ją samą na chwilę to praktycznie pewny zgon, tylko głupi fart ją ratuje. Twierdzi, że Lee nauczył ją jak przetrwać ale chyba to tylko puste słowa. Humorek się trochę wyostrzył ale poza tym to ciągle ta sama mała, przerażona dziewczynka.
spoiler start
To jak ona zawaliła na początku z Omidem to się w głowie nie mieści. Taka podstawa: trzymać broń zawsze przy sobie, taki banał a ona to zlamiła. Przez to jedno zdarzenia cała sytuacja, która mogła nawet potoczyć się nieźle jest skopana. Scena z psem to dla mnie olbrzymie rozczarowanie. Przez 5min zdążyłem się z nim emocjonalnie związać na tyle, że liczyłem że zostanie on razem z nami. Taki miły pies a tu co? Rzucił się na biedną Clem dającą mu jedzenie z zębami bo chciał więcej... dramat. Nowa ekipa też słaba. Chyba tylko jedna osoba naciągnie mi się spodobała. Reszta? Albo neutralnie albo życzę każdej z nich by zdechła...
spoiler stop
Nie wiem, po prostu nie wiem co powiedzieć. Nie tego się spodziewałem. Jak na razie olbrzymie rozczarowanie, nie wiem czy to się później rozkręci ale pierwszy epizod jedynki dużo lepiej wspominam.
Moje obawy co do tego, że Telltale nie da rady wydając 4 gry jednocześnie po tym co właśnie zobaczyłem jeszcze bardziej się umocniły.
Jak na razie 9/10, obym nie musiał zmniejszać oceny.
Ciekawe ile będziemy czekać na E2.
lee to było by za duże kopnięcie... stawiam na christe, kenny może...
spoiler start
ale zginął w 1 sezonie u niektórych, więc raczej niemożliwe.
spoiler stop
Epizod meeega krótki, lirik na streamie w lekko ponad godzinę przeszedł, a nie spieszył się zbytnio.
Mimo, że krótki to świetny, niemogę się doczekać drugiego i mimo tego, że niegram tylko ogladam to nie żałuję. To ogląda się jak dobry serial.
Gdyby to był Lee to Clem bez chwili przemyślenia rzuciłaby się na niego ze łzami. Gdyby to była Christa... Zaraz, to raczej Christa nie może być ze względu na to, że ona dokładnie nie wie, czy ona żyje czy nie - w końcu nie widziała jej ciała, a rozstała się z nią krótki czas temu. Podejrzewam Kenny'ego, bo cała grupa w sezonie I rozstała się z nim niespodziewanie, nie widzieli jego ciała i było to baaaardzo dawno.[\SPOILER]
To nie zmienia faktu, że epizod był za krótki. Ale jestem zadowolony. Tak czekałem na to, że teraz mógłbym czekać następne dwa miesiące na kolejny epizod, ponieważ tym epizodem nacieszę się jeszcze jakiś czas. Angielski w grze bardzo prosty. Polecam każdemu - nie czekać na spolszczenie, a co tam.
Ja mam nadzieję, że teraz będą na zmiane wychodziły odcinki: Wolf among us i walking dead - przez co czekanie będzie jeszcze krótsze
Taka ciekawostka, pewnie wielu z was nie zwróciło uwagi, na końcu gry ten łysy używa określenia FUBAR w stosunku do tego co się dzieje przy rzece, zobaczcie sobie co to znaczy :)
@mmaakkss
Nie ma nic istotnego w tym. Polską odmianą tego jest "prze**bane" (Tak, wiem że nie dosłownie, ale w mowie potocznej) także nie ma co zwracać uwagi na ten tekst :P
@Snake Solid
A ja stawiam parę najlepszych kaleson że to Lili ;)
W sensie moim zdaniem na Kennego czy Kriste zareagowała by z większym entuzjazmem.
Więc moje porty idą na Lili.
Pansb89 - Może mmaakkssowi chodziło o to, ze takie teksty rzucaja żołnierze, bo to akurat jest slang wojskowy a nie uliczny czy mlodzieżowy.. :)
Lilly jest chyba postacią z komiksu. Nie jestem pewiem czy to ta Lilly ktora zabila gubernatora ale chyba tak. Po za tym czemu Clem miałaby myśleć ze to ona skpro odjechala soboe bezpoecznie naszym RV. To Kenny na 100 i nie ma co s9e tutaj sprzeczac bo nikt inny nie pasuje. Ciekawe kto pomyślał ze to Lee ktory po ugryzieniu mogl jeszcze dostać strzal w ryj...
Spoiler taga nie ma większego sensu wrzucać, ktoś, kto wchodzi do wątku o TWD, robi to na własną odpowiedzialność i wie, co go czeka.
Co do cliffhangera - Garry Whitta (i inni scenarzyści) mówił, że tak - to ta sama Lillly z Woodbury, więc nie ma zbyt wielkich szans, by to była ona (choć nigdy nie zostało powiedziane, że zginęła w więzieniu).
Lee nie będzie (rozmowa przy kolacji wyraźnie mówi, że nie żyje, żeby komuś do głowy nie przyszły kretyńskie teorie). Już prędzej Kenny, bo jego los nie jest w 100% znany w żadnym z zakończeń, "ciała nie było" etc.
EDIT: Co do kenny'ego, znalazłem ot taki link: http://uk.ign.com/articles/2013/07/20/comic-con-clementine-will-be-in-walking-dead-game-season-2
"According to the panel, Clementine will definitely be a part of the upcoming season, and the fate of Kenny will be explored.” - cytat z Panelu na Comic-Conie
A co do epizodu 1: Scena z szyciem - majstersztyk.
Kęsik - z psem właśnie o to chodzi, że gracze przyzwyczajeni do standardowych zagrywek scenariusza liczą, że taki wątek może być pociągnięty i wszyscy będa weseli, nazwą swojego pieska i tak dalej. A ponieważ, jak sam mówiłeś, ze zwierzęciem da się związać emocjonalnie w 5 minut, scena z nim kopie dupę i wali cię w twarz. O to własnie chodziło i po raz kolejny scriptwrieterzy pokazali, że choć tak naprawdę wybór ścieżki jest tylko pozorny, to grać na uczuciach gracza potrafią jak nikt inny w branży. To właśnie jest clue wyborów w TWD, a nie jakieś tam mityczne drzewko fabularne z dwunastoma zakończeniami, które nie jest nikomu tak naprawdę potrzebne, bo Walking Deady to zamknięta historia. Nie masz na nią wpływu, za to masz wpływ na swojego bohatera (czy w tym wypadku - bohaterkę), na jego poczynania. Ot, życie - w dużej skali nie zmienisz nic i nic nie znaczysz (chyba, ze jesteś wysoko postawioną personą... nie jesteś, tak jak bohaterowie TWD), ale możesz kreować sam siebie i drobne szczegóły swojego otoczenia.
Clem dorosła. Ale jej ostateczna przemiana nastąpiła dopiero w połowie epizodu (od zamknięcia w szopie). Poradziła sobie z przeciwnościami sama, z wyjątkiem prologu, (w którym jej bezmyślność tłumaczyłbym raczej wpływem wydarzeń z poprzedniego sezonu, a nie głupotą) i walki z zombiakami w lesie, ale w przypadku przewagi liczebnej nikt sobie nie radzi, czego dowodem jest koniec odcinka. Poszukiwania zapasów i scenki w domku rozegrałem tak, że nie oczekiwałem od nikogo pomocy i nikogo o nią nie prosiłem, załatwiłem wszystko (czy raczej Clem załatwiła) osobiście. Bo taką Clem sobie wyobrażam po przeskoku czasowym "16 miesięcy później" i tak prowadzę rozgrywkę.
Zaś co się tyczy nowej ekipy - córce Carlosa wróżę kiepski koniec (casus niewinnego durnia - Bena z poprzedniej części), Luke wydaje się spoko, ale wiadomo, co scenarzyści TWD robią z postaciami, które da się lubić. Rebecca wie już, ze ja wiem, więc zapowiada się wesoło, Alvin to pierdoła, która pożyje pewnie długo, by grać mi na nerwach.
Clem jest lepszą bohaterką niż Lee i ma zdecydowanie większy potencjał. Trochę się obawiałem czy scenarzyści dadzą radę i czy dziewczynka udźwignie rolę, którą dla niej stworzono, ale niepotrzebnie. Odcinek naprawdę świetny, no może poza akcją z Samem, ale to tylko dlatego...
spoiler start
...że nie lubię oglądać cierpiących zwierząt.
spoiler stop
Nie da się jednak zaprzeczyć, że to, jak rozegrano cały epizod z Samem zasługuje na najwyższe uznanie.
UVI -> Podejrzewam, ze by dać paru odbiorcom po pysku, scenarzyści zaprezentują, jak wyglądałby nazbyt opiekuńczy Lee (którego próbowali odgrywać niektórzy gracze) i co by z tego wynikło za pomocą Carlosa i jego córy. Skontrastowanie ich z nową, dojrzalszą Clem zapowiada się wyśmienicie, bo dziewczyna jak na razie (przynajmniej w mojej wersji - "mam was w dupie, dam sobie radę, jak nie chcecie pomóc, to wypad") rysuje się jako kawał porządnej żeńskiej postaci głównej. Dawno mi nikt takiego smaka nie zrobił na kontynuację.
do swiki: Lilly niekoniecznie musiała odjechać RV. Ja na przykład jej nie wpuściłem do kampera. Także myśle, że to sprawa wciąż otwarta.
Yoghurt ---> Raczej nie starczy na to czasu. Mam wrażenie, że grupa nie przetrwa drugiego odcinka, a okularnica paradoksalnie ocaleje, bo stanowi dobry kontrast dla nowej, zadziornej Clem.
Czy Wy też znaleźliście się w mniejszości i nie podaliście wody pod koniec epizodu? :) Nie miałem litości dla tego sukinkota i ze statystyk wynikało, że byłem w tym osamotniony.
Ja podalem, ale nie mialo to zwiazku z litoscia, liczylem na informacje o Chriscie
Czyli i tak nic to nie dało. W sumie tego nie chciałem wiedzieć. Uważam, że TWD przechodzi się tylko raz i koniec, ale spoko :)
UVI -> Biorąc pod uwagę zakręty fabularne i robienie graczy w konia poprzez dekonstrukcję znanych schematów ("Carly will remeber that" BANG! "Oooo, piesek!" RAAAAAWR!) być może moje przewidywania, że córa (Sarah?) ocipieje i zginie w dość nieciekawy sposób, okażą się błędne (w końcu nie chcą robić z Carlosa drugiego Kenny'ego). Na razie rysuję sobie standardowe scenariusze, bo "to już było", ale po scence z psem trzeba być gotowym na dosłownie wszystko.
Poza żywym Lee :)
Co do wyborów :
- Pomogłem Chriscie (jasne i proste)
- Dobiłem (to jedna z najbardziej oczywistych rzeczy, jaką w życiu zrobiłem)
- Powiedziałem córce, że możemy zostać przyjaciółmi, ale żeby nie spodziewała się za wiele. Nie dałem też swojego palucha (bo panna nie wygląda na godną zaufania)
- Przyjąłem przeprosiny Nicka (był dupkiem i niezdarą, ale doceniam, ze przyznał się do błędu)
- Dałem wodę, licząc, że chociaż rzuci jedno słowo na temat Christy (choćby miało to być "Dead" lub coś w ten deseń)
- Poszedłem z Petem (co prawda obciąłem rękę Lee i wiem, jak to się skończyło, ale Nick jest zbyt niezdarny i zbyt niestabilny emocjonalnie)
Bardziej mnie interesuje znaczenie złotego zegarka. Nie wziąłem z oczywistych względów (od razu pomyślałem "Acha, pułapka scenarzystów"), ale jestem ciekaw, jak taka drobnostka rozwinie się dalej.
Genialny odcinek, wiedziałem, że Telltale nie zawiedzie :)
Wydaje mi się, że postać na końcu zapowiedzi następnego odcinka to Kenny. Bo kto inny? Lilly? Wątpię? Christa? To nie było by aż takie zaskoczenie, ale wszystko możliwe.
Nowa grupa bardzo fajna, podobała mi się rozmowa przy stole z Lukiem o Lee. Ciekawi mnie też czy mówiliście prawdę o psie lub o Lee. W 1 sezonie gdy graliśmy Lee kłamałem na każdym kroku bo czułem, że Lee ma to w naturze. Natomiast w tym sezonie gramy Clem i staram się mówić prawdę. Fajnie jest się tak wczuwać w postacie :)
Ja podałem palca Sarze bo chciałem ją namówić, żeby mi pomogła i spadać stamtąd. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że Clem zostanie w tej grupie. Mam problem :D Zegarek wziąłem, ale później żałowałem, fajnie by było jakby była możliwość odłożenia go na miejsce.
Ciekaw jestem kiedy spotkamy postacie z 400 Dni.
Aha i na początku w filmiku "w poprzednim sezonie" zdarzył mi się błąd. Gdy grałem w 1 sezon epizod 2 to zabiłem tego gościa w szopie widłami. Natomiast teraz w filmiku "w poprzednim sezonie" pokazało mi, że go oszczędziłem. Wiem, że nie będzie to miało znaczenia, ale jest to dziwne.
Aha i na początku w filmiku "w poprzednim sezonie" zdarzył mi się błąd. Gdy grałem w 1 sezon epizod 2 to zabiłem tego gościa w szopie widłami. Natomiast teraz w filmiku "w poprzednim sezonie" pokazało mi, że go oszczędziłem. Wiem, że nie będzie to miało znaczenia, ale jest to dziwne.
Żeby się nie okazało, że to o niego chodzi na końcu zapowiedzi. Ja po zachowaniu i minie Klementyny odebrałem to tak jakby to był ktoś "zły" kogo spotkaliśmy wcześniej.
A ponieważ, jak sam mówiłeś, ze zwierzęciem da się związać emocjonalnie w 5 minut, scena z nim kopie dupę i wali cię w twarz.
No tak, tak mnie walnęło w twarz że gdy go dobijałem to prawie ryczałem a jednocześnie byłem cholernie zły że tak to się kończy...
Nie jestem pewien, czy to będzie Kenny bo Clementine przecież nie było przy tym, jak on się poświęcił.
Wydawało mi się ,że nikt nie przebije Lee, bo to była świetna postać, ale obsadzenie w roli głównej Clem to strzał w dziesiątke.Jest jeszcze lepsza! Tylko jak ją uśmiercą tak jak pana Lee to się obraże na telltele i zamknę się w sobie....
Ogólnie widać postęp w tym sezonie pod właściwie każdym względem- polepszyła się grafika, eventy też jakby bardziej emocjonujące, historia wciągająca i lepszy główny bohater. Widać, że TT poszło za ciosem. Ja chcę już drugi epizod!!!
wie ktos kiedy można sie spodziewać spolszczenia
spoiler start
#84 -> Równie dobrze Omid i Christa mogli powiedzieć ze łzami w oczach 'Dead' albo milczeć w "przerwach fabularnych". Wiadomo o co chodzi.
#70 -> W sumie nie pomyślałem o tym. Mogła być to równie dobrze Lilly, też dobry pomysł.
spoiler stop
Wszyscy przeciwni teorii Lili!
Lili nie jest tą samą Lili z Woodbury. Miała być początkowo owszem, ale po wydaniu komiksu stricte o Lili przez Kirkmana (Droga do Woodbury), autorzy gry zmienili opisy na wiki i ogólnie zmienili zamiary co do tej postaci (można o tym poczytać). Po drugie Lili tak czy inaczej miała przej**ane po opuszczeniu drużyny. Albo zostawiliśmy ją w lesie, albo uciekła kamperem, który jak powiedział Kenny miał się zepsuć po najwyżej 50 milach (problem z chłodnicą).
Poza tym cała ta otoczka tej grupy którą Clem spotyka "w następnym odcinku" w której jak cholera pasuje mi wychodząca naprzeciw Lili dowodząca grupą ocalałych. Nadawała się do tego jak cholera.
Ale motyw Kennego też możliwy, z tym że ja oceniam to L-80%:20%-K
PanSB -> Drogę do Woodbury (książkę) wydano mniej więcej w tym samym momencie, co pierwszy sezon TWD. Po wypuszczeniu Lilly (czy to RV, czy bez niego) wpadał nawet achievement o nazwie "Woodbury bound". Po perturbcjach związanych z tym, co w uniwersum jest kanonem, a co nie, zmieniono to potem na "What now?", żeby nie było zbytnich problemów z pogodzeniem fabuł komiksu i gry - w końcu to kirkman decyduje, co się zgadza z wykreowanym przez niego światem i to on dogląda spójności.
Jednak i w wypadku "sprzed wydania książki" (Lilly z Woodbury i z gry to ta sama osoba) i "po wydaniu" (dwie różne, choć zaskakująco podobne charakterologicznie Lilly) i tego, jak kto odbiera tę postać (osobiście wolę wersję "Ta sama Lilly", bo książka nie była najlepsza), pojawienie się jej w drugim epizodzie nowego sezonu ma sens - jej śmierć nie została w żaden sposób przedstawiona ani w wersji komiksowej, ani elektronicznej. Kenny jest bardziej oczywistym wyborem, jednak w przypadku pojawienia się Lilly też nie będę narzekał, przyda się ktoś do ponownego znienawidzenia i siania fermentu oraz dramy :)
Tyle ze kenny zostal potwierdzony w tym sezonie a lilli nie ,tellte juz mowilo ze w drugim sezonie wroca dwie WAZNE postacie z jedynki przyczym Kenny byl przez caly sezon w kazdym odcinku nawet byl pokazany w 400days a lili zakonczyla sie juz na poczatku 3 epizodu,dlatego ja bardziej stawiam na kennego
Jeszcze nie grałem, ale czy ktoś, kto już to zrobił, może powiedzieć, czy Kenny rzeczywiście powraca w drugim sezonie? Trailer wskazywał, że tak.
Na thewalkingdead.wikia.com pojawiły się już oficjalne nazwy i obrazki wszystkich pięciu epizodów. Okazuje się, że ostatni będzie się rozgrywać... zimą. [link]
Natomiast na obrazku epizodu 9 widać Eddiego, gościa z 400 Days, którego dalszych losów nie poznaliśmy.
Robert Kirkman confirmed in a "Letter Hacks", that this Lilly is indeed separate from the Lilly of the Telltale game series. - To tak dla pewności.
@Yoghurt
@Snake Solid Wiecie ja nic nie zakładam "napewno". Po prostu TT przywiązuje sporo uwagi do emocji i mój rozum przełożył Lili nad Kennego ze względu na reakcje Clem. Ona Kennego lubiła, a Lili na jej oczach zabiła (u mnie) Carley. I Clem wcale się specjalnie nie raduje ze spotkania "gościa z przeszłości".
Raj -> Telltale zagrało ludziom na nosie - w trailerze nie było Kenny'ego, tylko nowa postać, Nick, który ma bardzo podobny model postaci. O tym, czy (a raczej kiedy i w jakiej formie) wąsacz wróci na razie można tylko spekulować, tak jak robimy powyżej :)
Z osób poznanych w poprzednim sezonie poza Christą i Omidem napotykamy póki co tylko Romana z 400 days.
PanSB -> ja też nic nie zakładam na pewno, oba scenariusze - z Kennym i z Lilly - sa jak najbardziej możliwe, a znając TellTale mogą dowalić jeszcze czymś zupełnie innym.
Poza martwym Lee.
kęsik - ja też dziabnąłem tego oprycha widłami a w powtórkach było że oszczędziłem.
Kęsik, maks -> Co do Danny'ego (mniejszego braciszka) z farmy, który był kłuty widłami - może nie zgrało wam sejwów? Ja specjalnie zainstalowałem ponownie TWD i sprawdziłem, czy moje zapisy po reinstalacji systemu dalej działają i wszystkie wybory z pierwszego sezonu jak na razie się zgadzają (co prawda nie dziobnąłem kanibala widłami, ale nie dlatego, ze chciałem go oszczędzić - zombie już waliły w drzwi stodoły, sukinkot sobie zasłużył).
Jeśli uznajemy, ze Danny przeżył, możemy też założyć, ze przeżyła krowa i jej cielak. Liczę, że to na ich widok Clem zareagowała zdziwieniem.
TellTale nie może sobie pozwolić na to, by wróciła postać, którą można w jednej ze ścieżek definitywnie zabić, dlatego nie ma większych szans na braciszków z farmy. :)
No i na martwego Lee.
@Yoghurt To była ironia podkreślająca że TT może zrobić wszystko w tej kwestii :P
Ps. Wersja z krową i cielakiem mi pasuje.
Kęsik, maks -> Co do Danny'ego (mniejszego braciszka) z farmy, który był kłuty widłami - może nie zgrało wam sejwów?
Ale ja go nie zabiłem. Więc u mnie się zgadza.
Skoro akurat ta scena była pokazana w retrosach to może być ważna. Szybko leciały ale np. była tam scena w której uczyliśmy Clem strzelać a to jest akurat coś bardzo istotnego.
Kęsik -> Na temat strzelania już pojawiły się ze dwie ścieżki dialogowe, zobaczymy, czy poza tym faktycznie coś z tego wyniknie.
Ano właśnie pojawiły, więc można sądzić że to co było pokazane w retrosach będzie chodź w minimalnym stopniu istotne. Więc IMO to może o niego chodzić w zapowiedzi epizodu 2.
Dopiero teraz sobie uświadomiłem, że w moim sejwie nie wziąłem niczego z tego samochodu na końcu epizodu 2 a u mnie w retrosie Clem jest w bluzie którą można stamtąd dorwać. Coś tu śmierdzi. Czyżby retros był jeden niezależnie od naszych wyborów?
PanSB -> To była ironia podkreślająca że TT może zrobić wszystko w tej kwestii :P
Wyczułem. Stąd moje spekulacje na temat krowy :)
Kęsik -> Na temat strzelania już pojawiły się ze dwie ścieżki dialogowe, zobaczymy, czy poza tym faktycznie coś z tego wyniknie.
Kiedy można się spodziewać kolejnych epizodów drugiego sezonu ? W jakim odstępie czasowym będą od siebie wydawane i ile ich będzie ?
Nie powiem nie powiem fajna opowiastka milo się gra Clem. Ale widzę że znowu gra jest oparta na złudzeniu swobodnych wyborów. Nie ważne czy podzielimy się z psem czy nie on i tak nas pogryzie. Po raz kolejny wróciły wybory kogo uratujemy Peta czy Nicka (Pet został pogryziony wiec i tak by wykorkował Nick pewnie tez przekręci się w kolejnych epizodach).Ta gra jest mimo ogromnego wrażenia ze nasze decyzje maja jakiś sens strasznie liniowa autorzy nie maja wielu rodzajów zakończeń wiec koniec końców nasze decyzje można sobie wsadzić w kieszeń. Plus za Clem jest naprawdę zajebista plus za zszywanie sobie ręki mega minus za to ze zaraz na początku rozgrywki pozbyli się Omida Crista tez gdzieś mało innowacji przechodzi się prawie sama
Mam pytanie , czy jesli nie zachowałem sobie savów z pierwszje czesci , to warto ja przejsc jeszcze raz? czy to raczej jest zbedne , i jak z DLC tez je musze miec ?
Jak ci nie wykryje sava z pierwszego sezonu zapyta cie o twoje kluczowe decyzje . Które i tak sa wielka sciema ;-)
Kesik scena z retrosow jest jednakowa dla wszystkich bez wzgledu jakie decyzje dokonywales. Twoje decyzje sa poruszane tylko w dialogach .
Błąd, Clementine ma 11 lat w pierwszym epizodzie sezonu drugiego, ewidentnie dajmy na to że na początku gry Christa jest w ciąży, jakimś 7 miesiącu a do tego za chwile jest napis "16 miesięcy później" Dlatego niemożliwe by miała dziewięć, skoro miała tyle na koniec jedynki.
Pewnie z pół roku potrwa.
Niemożliwe a jednak, Telltale powtórzyło sukces (jak na razie pierwszego epizodu). Epizod pierwszy jest świetny sam początek naprawdę zaskakujący (nie będzie mówił o co chodzi aby nie psuć zabawy tym co nie grali), wszystko to co dalej się rozgrywa także jest świetnie, doskonale pokazane jest jak Clem stała się niezwykle samodzielna. Szkoda tylko że epizod trwa tak krótko a najgorsze jest to że już zdążyłeś się wciągnąć a tu nagle koniec. Gdyby wszystkie epizody ukazały się w tym roku i okazały się tak dobre, GTA V miało by poważną konkurencję na grę roku. Moja ocena dla pierwszego odcinka to oczywiście 10/10.
gdzie niby jak mi gra nie znajdzie savow mozna wybrac kluczowe decyzje jakie wybralem w 1 sezonie , nie widze nigdzie takiej opcji.
Dla tych którzy zabili Danny'ego w 1 sezonie ,a mają w intro ,że zostawiliście go przy życiu - save wam się nie wgrał. Sprawdzałem specjalnie na necie i gościu ma w intro normalnie ,że go zabił ;)
spoiler start
Tak więc co do przewidywań ,kto będzie tym znajomym ,którego spotkamy - na pewno nie będzie to Danny... Najbardziej prawdopodobne ,że będzie to Lilly ,Kenny ,Christa lub... Molly o której chyba zapomnieliście ,bo nie widziałem wymienionej jej w żadnym komentarzu (mogłem przeoczyć!!) ;) Myślę ,że fajnie jakby z Kennym/Lilly poczekali tak do 3/4 epizodu. Te postacie były w 1 sezonie pierwszoplanowe i sądzę ,że lepiej jak odkryją je bardziej w środku gry. Myślę ,że byłby lepszy efekt.
Zaś Molly? Nie mam nic przeciwko ;)
Trochę jestem rozczarowany tym ,że Omid zginął tak wcześnie... Nawet 2 minut się nim nie "nacieszyłem" . Myślę ,że jeden epizod ,lub chociaż połowa mogła być rozegrana z jego obecnością - byłoby to chyba większe uderzenie gdyż gracz zdążyłby się przyzwyczaić do jego obecności ,a tu BAM! To samo z Christą.
Odczułem wrażenie jakby chłopaki z Telltale Games próbowali się jak najszybciej ich pozbyć aby móc kreować nową historię ,co mi nie do końca pasuje ;) No ,ale cóż... Nie razi mnie to jakoś ogromnie ,więc jest jak jest.
Scena z psem - genialna ;)
Kolejny minus to ta grupa. Jakaś taka nijaka. W aptece wszyscy mieli swoją ,wyróżniającą się osobowość. Sukowata Lilly ,Larry jako zrzędzący ,postawny dziad czy nawet Doug ,który był takim trochę kujonkiem ;) Może w kolejnym epizodzie lepiej poznamy ową grupę i mocniej wyłamią się te osobowośc.
spoiler stop
Sam epizod nie powalił mnie na kolana ,jak niektórych... Jako ,że jaram się tak czy inaczej tą gierką strasznie ,więc dałbym 8/10. Co by się nie działo ufam ekipie z Telltale Games i myślę ,że całość będzie naprawdę zaje*ista - jak sezon pierwszy. Strasznie zaciekawili mnie tymi urywkami "next" z odcinka drugiego ,chyba wszyscy wiedzą o jaki fragment chodzi ;)
UWAGA SPOILERY Telltate zdecydowanie dało radę, a nawet przebiło, w porównaniu do pierwszego odcinka poprzedniego sezonu. Pomijając te negatywne emocje, które doświadczamy na początku, to dalej, widząc dojrzalszą Clem, której zachowanie, postawa i praktycznie wszystko inne uległo zmianie, dla mnie coś genialnego. Czekałem na to tyle czasu, że pojawiły się zwątpienia, co do tego czy sukces pierwszego sezonu zostanie powtórzony, a jednak. Teraz już tylko zżera mnie ciekawość, o kim Clem "myślała, że jest martwy". Kenny to byłby zbyt oczywisty wybór, jestem pewien, że większość osób spodziewa się właśnie niego i Telltale doskonale o tym wie, zobaczymy. Niestety nie będzie to Ben. Może Omid, może Christa (chociaż nie wiemy czy Clem mogła sądzić, że ona umarła). Równie dobrze może to być ktoś ze złych postaci. Ja osobiście stawiam na Kennego, Omida albo (i tutaj też nie wiem czy Clem mogła sądzić, że nie żyje) Lilly.
spoiler start
Jeśli chodzi o Molly to nie ma chyba powodu, żeby Clementine myślała, że jest ona martwa (tak jak jest to pokazane na końcu zapowiedzi drugiego odcinka). Podobnie jesli chodzi o Lilly (w końcu uciekła, co nie znaczy, że nie żyje). Christa też odpada, zbyt krótko jej nie było żeby wywołać taką reakcję na twarzy Clem ;) Dlatego obstawiam Kenny'ego.
spoiler stop
@mpk794
spoiler start
Nie ma też powodów myśleć ,że żyje... W końcu grupa się rozpadła ,Lee powiedział tylko o Omidzie i Chriscie (z tego co pamiętam) ,ale możliwe ,że masz rację z tą reakcją... Niekoniecznie musi pasować do Molly. Sądzę ,że Telltale nie da nam tak szybko postaci z jedynki. Może coś prostszego - ten gościu z plaży? Tylko też pewien nie jestem czy tak zareagowałaby na niego Clem. Kurde no ,ciekawie ,bardzo ciekawie się zapowiada ;)
Ciekawy jestem jeszcze dwóch rzeczy ,mianowicie: kiedy spotkamy postaci z 400 dni. Nie było ich na urywkach... Być może to oni stoją z tą postacią do której mówi Clem (chociaż tam jacyś goście są pokazani) ,a Telltale nie chce ich ujawniać w trailerze. Ciekawe też jaki wpływ będą miały decyzje o zostaniu/nie zostaniu w obozie. Druga sprawa to: kim jest Carver. Sądzę ,że to jakiś bandyta ,chyba ten sam ,którego ludzie napadli Christe.
spoiler stop
Sorry za takie rozpisanie ,ale lubię podociekać i pogdybać :P Do kogo jeszcze mogłaby mówić Clem w tej urywce?
Jeszcze jedno - Na "okładce" czwartego epizodu widać Eddiego z 400 dni ;)
A zauważył ktoś, że na "okładce" piątego epizodu, w śniegu leży prawdopodobnie szkielet Lee (koszula)?
spoiler start
Molly? Nie ma mowy. Clem nie ma powodów, aby myśleć, że Molly nie żyje.
Christa? Za krótko. Nie widziała jej śmierci.
Omid? Przecież oni go najprawdopodobniej pochowali. Przecież by go tam nie zostawili na zamianę w zombie. Tak samo jak Lee mógł poprosić o strzał w łeb.
Danny? No, bez jaj. Tak samo jak jego braciszek Andy.
Lilly? Całkiem prawdopodobne. Nieważne, czy uciekła tym kempingowcem czy zostawiło się ją na śmierć - zawsze był jakiś powód, żeby myśleć, że nie żyje. Kenny mówił, że nie przejedzie więcej niż ileś tam kilometrów, a gdy się ją zostawiło to jeszcze lepiej.
Kenny? W sumie też całkiem prawdopodobne. Równie dobrze scenę jego "śmierci" mogli opowiedzieć jej Omid i Christa jak już wcześniej pisałem.
Nick/Pete? Nie ma szans. Za krótki czas reakcji na takie zdziwienie. Poza tym cała ta grupa też byłaby zdziwiona, że on żyje i jakiś zwrot akcji byłby zapewne.
Grałem już w ten epizod dwa razy. Przeszedłem go moimi dwoma odmiennymi zapisami. Wprawdzie w żadnym z nich nie zabijałem Danny'ego (mam jeszcze trzeci, ale nie na tym komputerze) to widać było znaczące różnice podczas gry (podczas rozmowy z Lukiem nt. Lee - "He is the reason, I keep my hair short" i była jeszcze inna wypowiedź Clem na ten temat w mojej pierwszej grze w to) i w retrospekcji (np. dialog ze strzelaniem. Zauważyłem różnicę, choć teraz już nie pamiętam szczególnie jaką). Zagrałbym może na moim trzecim zapisie, ale nie mam zamiaru instalować na moim drugim komputerze TWD: season 2, a miałem tam Danny'ego zabitego. Może po prostu coś wam się nie wczytało, tym, którzy zabili Danny'ego, a nie został on zabity.
Zastanawiałem się także - może oboje (Pete i Nick) przeżyją. Pete z odciętą nogą, a Nick wiadomo tyle, że z odmiennymi reakcjami na nasze zachowanie (Clem). Może być również tak, że jeden z nich zginie bez względu na nasz wybór (chociażby Pete). Wszystko wskazuje jednak na to, że będzie tak jak w sezonie I :/
spoiler stop
spoiler start
Mi się wydaje, że ten wybór Pete/Nick nie będzie miał jakichś większych konsekwencji, moim zdaniem niezależnie od tego co zrobimy Pete zginie a Nick przeżyje.
Wskazuje na to to, że niezależnie od tego co zrobimy Nick nie umiera (a przynajmniej nie na pewno), gdyż jeżeli postanowimy pomóc Petowi to widzimy jak Nick ucieka przed zombie, zaś jeżeli pomagamy Nickowi to jesteśmy razem z nim i na pewno przeżywa.
Pete natomiast może zginąć (jeżeli pomagamy Nickowi) lub uciec z nami, jednak jest on wtedy najprawdopodobniej ugryziony i moim zdaniem to właśnie ugryzienie spowoduje jego śmierć.
spoiler stop
Nie rozumiem dlaczego wszyscy wrzucają na wersję językową. Czy ktokolwiek z was, którzy tak psioczycie na brak spolszczenia, podjął chociaż próbę odpalenia TWD w oryginale? Język jest naprawdę prosty i nie potrzeba wiele żeby rozumieć treść gry. Dlatego proszę: Nie psioczcie jeśli nie próbowaliście grać w oryginale. Jeśli podjęliście próbę i uważacie że sobie nie poradzicie - rozumiem. Ale proszę włóżcie choć trochę wysiłku i spróbujcie. Pozdrawiam :)
Po pierwszym epizodzie stwierdzam, że na razie jest lepiej, niż w pierwszym sezonie (który oceniłem na 10/10)
*****SPOILER*****
Naprawdę jestem niesamowicie zaskoczony - pozytywnie :-). Po uśmierceniu Lee, zastanawiałem się jak wybrną z tego w dwójce, i skurczybykom się udało. Pierwszy odcinek naprawdę rewelacyjny jak dla mnie. Mało gier potrafi wciągnąć tak jak ta produkcja, naprawdę polecam. Jestem pewny, że następne odcinki będą równie dobre, chociaż nie ma co chwalić dnia przed zachodem Słońca :).
Poza tym spolszczenie pierwszego sezonu jest kompletną amatorszczyzną. Żarty słowne zostały tak przetłumaczone, że zupełnie straciły sens, dlatego jeśli ktoś się bierze za spolszczenie, to powinien to być dystrybutor gry w Polsce, a nie amatorzy. Próbowałem grać ze spolszczeniem i jeśli zna się dość dobrze angielski, to się zwyczajnie nie da. A Ci którzy angielskiego nie znają, niech się za TWD nie zabierają i nie obniżają oceny gry tylko dlatego, że są nie niedoedukowani. :)
Przejscie jednego odcinka to, jak sie siedzi przy tym non stop, 2, gora 3h. Ja w to gralem jeden dzien bo robilem sobie przerwy, stad moja opinia ze gierka na jeden dzien. Ale cool factor jest zajebisty. Nie kumam tylko jak ktos moze nie rozumiec tak prostego angielskiego...ludzie, nie kompromitujcie sie.
The Walking Dead Season 5 preview->
;)
Co tu pisać - odcinek bardzo dobry, można rwać włosy z nerwów.
Czas gry u mnie na Steam - 104 minuty. To pewnie dlatego że zdolniacha ze mnie hehe :-P
Wybornie! Dobrze, że seria trzyma poziom. Nadal robi to co jej wychodziło najlepiej, czyli gra na naszych emocjach i potrafi podnieść tętno przy podejmowaniu kluczowych wyborów. KAPITALNIE! Czas gry pierwszego epizodu zamyka się do 2h, co jest wg. mnie w porządku. Oprawa dźwiękowa świetnie pasuje do świata przedstawionego przez Telltale. Piosenka podczas napisów wyborna!
ciagle dobra jednak brakuje mi czegos - być może problem w tym ze gram dziewczynka, która ma 9 lat ... lub najzwyczajniej oswoiłem się z tematem i nie robi on już na mnie takiego wrazenia jak za pierwszym razem:)
spoiler start
- akcja z Omidem w ogole porazka
- akcja z psem tak samo ... ugryzienie specjalnie po to aby mieć dalsza czesc fabuly w tym odcinku ...
- i lekarz ... który nie potrafi rozpoznać ugryzienia przez psa ... lol
spoiler stop
spoko nie to zebym się czepial ale podchodzę tym razem chyba bardziej z dystansem
Jak mi brakowało tej serii - nawet nie wiecie. Od czasu ostatniego sezonu nic mnie tak nie wciągnęło do swojego świata jak TWD i nie zmieniło się to - dalej jest to najlepsza, moim skromnym zdaniem, gra tego typu. DYCHA z zimną głową.
nie no - gość który jest lekarzem w tej grze (Carlos?) wcale nim nie jest - lol - wręcz przeciwnie - caly ten charakter jest wręcz zaprzeczeniem lekarza - chyba ze to weterynarz jest (co w sumie wiele nie zmienia).
Dragoniasek---------> prace trwają.
Postępy prac nad spolszczeniem można śledzić w tym wątku:http://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=2125
mmaakkss --> tak? to patrz:
miała 8 lat w epizodzie "A New Day"
ma 9 lat w epizodzie "No Time Left"
w chwili gdy się zaczyna epizod "All That Remains" nadal ma 9 lat ... dopiero później (gdy nie ma już Omida) fabula przenosi nas o 16 miesięcy do przodu wiec ma 10 lat tak naprawdę.
nie postarzaj jej mysle, żadna dziewczyna tego nie lubi:) natomiast obojętne czy ma 9 czy 10 czy 11 lat - nadal jest dzieckiem :) przemysl tak realnie czy jest możliwe aby dziecko w tym wieku moglo sobie poradzić tak jak Clem to robi? Anyway - ma niezły charakter i to jest najważniejsze.
w chwili gdy się zaczyna epizod "All That Remains" nadal ma 9 lat ... dopiero później (gdy nie ma już Omida) fabula przenosi nas o 16 miesięcy do przodu wiec ma 10 lat tak naprawdę.
Ale Christa ma już brzuch, więc te 6-8 miesięcy musiało minąć. Potem 16 miesięcy doliczamy i mamy 2 lata. Na pewno ma 11 lat.
Jeśli chodzi o Molly to ona na pewno nie wróci, bo u niektórych mogła zginąć w 1 sezonie.
To będzie Kenny. Gdyby to była Christa, albo Lee, to by się ucieszyła. A Kenny'ego nie zauważyłem, żeby jakoś bardzo lubiła w 1 sezonie. Po prostu byli razem w grupie.
Ale zabicie Omida to przegięcie. TT chce się chyba szybko odciąć od postaci z pierwszego sezonu i nową historię nam dać, co niezbyt mi się podoba. No chyba, że Omid żyje? Nie było w sumie nigdzie powiedziane, że nie żyje.
nie chodziło o odcięcie od postaci, a o to, żeby zacząć z grubej rury - szybko przypomnieć graczowi, że to gra ACD - anyone can die... nie zdziwie się jak na końcu sezonu albo wcześniej? uśmiercą Clementine
No, ale żeby tak głupio zginąć? I to jeszcze jedną z fajniejszych postaci. Clementine nie zginie. Wątpię czy będą chcieli robić schematycznie, według pierwszego sezonu gdzie Lee jak wiadomo zginął. Mam nadzieję, że wróci więcej osób z pierwszego sezonu.
Bezi2598 -->
jeśli chcesz się dalej upierać to bardzo proszę, jednak sami autorzy gry twierdza dokładnie tak jak napisałem:
http://walkingdead.wikia.com/wiki/Clementine
w ostatnim epizodzie z sezonu pierwszego ma urodziny DZIEWIATE(nieznajomy o tym przypomina testując Lee na rozne "werbalne okoliczności"). Ile trwa ciaza? 9 miesięcy? wiec nawet gdyby Christa urodzila niemowlaka i spacerowala z nim niosąc go na rekach to Klementyna nadal miałaby 9 lat .... :)
EDIT:
tak się zastanowiłem - kto o zdrowych zmysłach byłby się decydował na dziecko w takich okolicznościach ...
strelnikov, ale 16 miesięcy + 9, to już daje 25, czyli 2 lata same w sobie, więc jakby Christa donosiła to dziecko i je urodziła, to Clem miałaby 11 lat, miesiąc i 6 dni (bo wg. Nieznajomego, podczas rozmowy z Lee, Clem miała 9 lat od 6 dni).
Orillo --> Dosyć długo trwają te prace, w końcu to tylko jeden odcinek. Już sobie go przeszedłem po angielsku, ale jak ukaże się spolszczenie, zrobię to jeszcze raz wraz z save'ami z pierwszego sezonu.
@Bezi2598
W żadnym scenariuszu Molly nie zginęła... Albo ją ratujesz ,albo idzie ona wgłąb budynku ,w trakcie kiedy gonią ją zombie. Podobnie jak z Kennym - niby zginął ,ale gdzie jest to pokazane? U niego też w obydwu przypadkach na 100% być nie możemy.
Jeśli chodzi o Omida to ktoś powiedział ,że chcieli zacząć z grubej rury... Lepszy efekt by był gdybyśmy przebywali z nim jakiś czas ,choćby 10-20 minut i wtedy znienacka dostałby kulkę w głowę na przykład. Zdążylibyśmy się do niego trochę przyzwyczaić ,a tu naglę Bang!!
Przyzwyczaić?! Przecież on nam towarzyszy od połowy 3 odcinka pierwszego sezonu..no chyba,że nie grałeś.
Ps A co do postaci, o której Clam myślała że nie żyje to nie piszcie takich głupot typu to Lee,albo Omnid...bo jak to czytam to załamuję ręce i się zastanawiam jak można być takim glupkiem by wymyślić coś tak niedorzecznego.
tak się zastanowiłem - kto o zdrowych zmysłach byłby się decydował na dziecko w takich okolicznościach ...
Nikt. Wiesz, czym jest wpadka?
@swoonzi
Tak przyzwyczaić. Po tak długiej przerwie ,ja potrzebowałem przynajmniej 10 minut gry aby wczuć się w ten klimat TWD. Chodzi mi ogólnie o to ,że te pierwsze 10 min traktowałem trochę jak... wstęp? Myślę ,że można tak to określić. Gdyby Omid był obecny te 15 minut ,pomyślałbym ,że kolejna historia będzie opierała się o tą trójkę ocalałych ,a tak to Omid dostał strzała w klatkę i tak naprawdę prawie nie odczułem jego straty.
Jeśli grałeś sezon po sezonie to możliwe ,że ta zmiana byłaby całkiem odczuwalna i trudna do zniesienia ,ale jeśli grałeś na bieżąco po wydaniu epizodów to śmierć Omida była w nieodpowiednim czasie ,aby wytworzyć mocniejsze uczucia.
To co pisałem wcześniej - Mam wrażenie jakby Telltale celowo pozbyło się tak tychże dwóch bohaterów już na początku epizodu aby mieć czyste konto i móc tworzyć całkiem nową historię... Szczerze mówiąc to średnio mi to pasuje ,bo wolałbym aby połączyli wątek z pierwszym sezonem. Nie zmienia to faktu ,że epizod wyszedł dobrze ;)
Co do typowaniu Lee i Omida jako postać z drugiego epizodu... Brak słów ;)
No właśnie, zresztą to nawet nie jest reakcja godna ujrzenia Lee, przecież odebrałoby jej słowa i pobiegłaby z płaczem go uściskać.
[SPOJLER] Mam dalszego znajomego który zna kogoś z TT Games i w 2 epizodzie osoba do której zwraca się Clem '' you are alive'' to Trybson !!!!
Jak dla mnie to tą postacią z 2 odcinka może być: a) Christa (ponieważ nie wiadomo co z nią się tak na prawdę stało a to by miało sens zważywszy na to jak pod konie 1 odc. znaleźliśmy wszystkich z tej grupki co nas goniła ale Christy tam nie było) b) Kenny (ponieważ nie było pokazane czy w końcu umarł czy nie) c) Molly oraz d) Lilly gdyż w 3 odcinku 1 sezonu ona albo ucieka naszym RV albo zostawiamy ja na pastwę losu po środku drogi i nie wiadomo czy żyję). Rozważałem jeszcze Vernona i jego grupę która tam z innymi jest ale to się wyklucza ponieważ Mandarynka znała tylko Vernona i Brie a obydwoje nie żyją (Brie w 1 sezonie zabita przez szwendaczy, a w dodatku "400 Dni" jest mowa o Vernonie i o tym co zrobił po ucieczce z łodzią naszej grupki, w skrócie: nie żyję).
estraxled -->
operujesz w skrajnych numerach liczb ... i być może miałoby to sens gyby Christa spacerowala z bobasem 2-3miesiecznym, później nastapily wydarzenia bedace wstępem do sezonu 2 a nastepnie od tego czasu uplynelo 16 miesciecy .... jednak tak nie było prawda?
Poza tym 2 czy 3 razy powiedziałem ze co to za roznica czy ma 9 czy 10 czy 11 ? nadal jest dzieckiem.
Tomasij ZaYceV -->
hmmm.... osobiście nie wiem ale rozumiem co masz na myśli - fakt to może tlumaczyc zaistniala sytuacje.
Mańkel -->
napisał "...Jeśli grałeś sezon po sezonie to możliwe ,że ta zmiana byłaby całkiem odczuwalna i trudna do zniesienia ,ale jeśli grałeś na bieżąco po wydaniu epizodów to śmierć Omida była w nieodpowiednim czasie ,aby wytworzyć mocniejsze uczucia..." - i to jest chyba sedno problemu, kolega ma racje mysle.
Śmierć Omida była, przynajmniej dla mnie, mocno wkurzająca, bo idąc po butelkę wody próbowałem zabrać ze sobą pistolet - oczywiście takiej opcji nie było i pozostało jedynie patrzeć na to, czego się można było od początku spodziewać.
Za to psa rozegrali po mistrzowsku - już byłem pewny, że zostanie naszym stałym towarzyszem, nadrabiając fizyczne braki Clem w walce z walkerami i zginie gdzieś dramatycznie pod koniec sezonu, a tu (nie)miła niespodzianka :)
Już ukończyłem epizod All That Remains PO PROSTU BRAK MI SŁÓW!! 10/10
Oby tą postacią do której zwraca się Clementine w drógim epizodzie był Kenny trzymam za to mocno kciuki wdg mnie jest świetnym bohaterem.
[124] - estraxled
"Poza tym spolszczenie pierwszego sezonu jest kompletną amatorszczyzną. Żarty słowne zostały tak przetłumaczone, że zupełnie straciły sens, dlatego jeśli ktoś się bierze za spolszczenie, to powinien to być dystrybutor gry w Polsce, a nie amatorzy. Próbowałem grać ze spolszczeniem i jeśli zna się dość dobrze angielski, to się zwyczajnie nie da. A Ci którzy angielskiego nie znają, niech się za TWD nie zabierają i nie obniżają oceny gry tylko dlatego, że są nie niedoedukowani. :)"
Ach, no tak, tak słabo nam wyszło, tak beznadziejnie, tak amatorsko. Dlatego zapraszamy do ekipy, może taka osobistość coś zmieni w naszym marnym tłumaczeniu na lepsze.
grając 1 sezon mogę powiedzieć że gra jest genialna a 2 sezon zapowiada się jeszcze lepszy. Tylko bardzo szkoda że już nie będzie Lee, najlepszy bohater 1 sezonu
@Aragorn_PL Wyraziłem swoją opinię, mam do niej prawo, a to, że jest negatywna, nie upoważnia Cię do bycia złośliwym. Nie jestem żadną "osobistością", po prostu znam język angielski na dość wysokim poziomie. Poza tym amerykański angielski różni się od brytyjskiego i nie można tłumaczyć wszystkiego "na pałę", bo naprawdę traci to sens.
@estraxled
Dlatego bardzo serdecznie zapraszam do zmierzenia się z testem.
Po pierwsze, gdzie coś było tłumaczone na pałę, po drugie, gdzie widziałeś w skrypcie żarty? Aktualnie nie podałeś żadnego sensownego argumentu.
Jeśli chodzi zaś o same tłumaczenie, 1-3 epizod nie jest przetłumaczony jakoś wybitnie, zaś 4 i 5 to już jest bardzo wysoki poziom.
W ogóle, wypowiadasz się w taki sposób, jakbyś nie widział naprawdę okropnych spolszczeń i nawet nie amatorskich, ale oficjalnych.
Zapraszam do dyskusji po premierze spolszczenia do pierwszego epizodu drugiego sezonu The Walking Dead, które już teraz prezentuje się zacnie.
GimmyBreaker
Po pierwsze, nie mam zamiaru przechodzić TWD od nowa, żeby znaleźć Ci konkretne przykłady. Po drugie, stwierdzając "na pałę", miałem na myśli zbyt dosłowne tłumaczenie, co się często zdarza właśnie przy jakichś angielskich przysłowiach itp. Po trzecie, spolszczenie sprawdzałem tylko przy pierwszym epizodzie, więc nie wiem czy w dalszych jest już "bardzo wysoki poziom". Widziałem sporo beznadziejnych spolszczeń, nie twierdzę, że wszystkie oficjalne są dobre. A co do spolszczenia drugiego sezonu, to specjalnie je ściągnę i zainstaluję i wtedy będziemy mogli wrócić do dyskusji, nie skacząc sobie do gardeł.
Krótko mówiąc : dobrze znać języki ;) osobiście wolę grać po ang niż z gównianym dubbingiem, który niszczy 50% klimatu gry i zmienia kompletnie sens niektórych dialogów. Jak są napisy to też wale po angielsku, tym sposobem ciągle się uczę no i powtarzam wszystko, gdyby nie to to dawno bym zapomniał polowy słówek. Polecam ! ;)
Wie ktoś jak zrobić by sezon drugi czytał wybory z pierwszego i dlc? Bo na zwiastunie pokazującym co było poprzednio jest, że niby nie zabiłem tego gościa widłami w stodole, a ja go zabiłem.
Dla wszystkich czekających na spolszczenie mam dobre wieści, prace nad spolszczeniem pierwszego epizodu zostały ukończone.
Spolszczenie można pobrać stąd: http://grajpopolsku.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=2125
Pozdro i szacun dla ekipy spolszczającej.
up. Pisałem o tym na początku tematu. Pisałem, że na spolszczenie czekać będziemy tydzień. Prace nad spolszczeniem skończyliśmy w sobotę. Ale dzięki za przypomnienie.
.
Dobra właśnie skończyłem pierwszy epizod oczywiście grając z save'em z sezonu pierwszego jak i z DLC 400 Days.
Muszę przyznać, że jest naprawdę spoko choć pierwszy epizod to maks 2h gry. Z oceną wstrzymam się do momentu wyjścia wszystkich epizodów.
P.S
Ciekawe kiedy wyjdzie drugi epizod, jego zwiastun bardzo mnie zaintrygował.
Można uruchomić grę, nie wgrywając zapisów z pierwszego sezonu? A może dają nam możliwość wybrania kluczowych wyborów?
@Rajserajse, grę uruchomisz bez problemów lecz dokonania z pierwszego sezonu zostaną wybrane losowo, tak informuje gra. Lecz osobiście nie polecam zaczynania drugiego sezonu jeśli nie grałeś w pierwszy radzę nadrobić straty bo ominie cię świetna opowieść.
A co do pierwszego odcinka to naprawdę daje radę, jeśli kolejne epizody utrzymają poziom lub jak w przypadku pierwszego sezonu poziom ich wzrośnie to szykuję się jeszcze lepszy kawał dobrej historii.
Jeśli chodzi o Clem jako główną bohaterkę to początkowo byłem sceptycznie nastawiony ponieważ zastanawiałem się jak możemy podejmować trudne decyzje małą dziewczynką, lecz widać że w świecie nie ma już podziałów na dzieci i dorosłych tylko na żywych i martwych.
A co do odcinka to jedyna co mi się średnio spodobało to to że
spoiler start
Doktor nie potrafił rozróżnić ukąszenia psa od ludzkiego, nie wiem ale wydaje mi się że większość lekarzy potrafiło by tego dokonać
spoiler stop
Jest nieźle czekam z niecierpliwością na następny epizod
PS. Wie ktoś z jaką częstotliwością zostawały wydane epizody w pierwszy sezonie chciałbym się dowiedzieć bo poprzedni sezon ogrywałem już po wydaniu wszystkich epizodów tym razem nie dałem rady tyle wyczekiwać na rozpoczęcie historii
Kenny nie będzie tą osobą, którą spotka w epizodzie drugim Clementine, bo on zginał. Opowiadacie o momencie, gdy wszedł do dziury na dachu aby pomóc wyciągnąć Christę, a potem zniknął. Kenny też zginął gdy zabrali Bena ze sobą,a ten spadł z dachu i Kenny zaczął go ratować :)
spoiler start
W pomieszczeniu gdzie znaleźliśmy bandaż, był też zegarek.
Ja go podniosłem. Czy to będzie miało wpływ na późniejsze wybory? Czy dało się go nie podnieść?
spoiler stop
up
Ja go nie podnioslem
@wojto96
W pierwszym sezonie kolejne epizody wychodziły co ok. 2 miesiące. Jeśli Telltate utrzymało by i w tym przypadku podobną częstotliwość wydawania to drugi epizod powinien ukazać się mniej więcej w połowie lutego.
Żeby tylko nie było jak w przypadku The Wolf Among Us gdzie pierwszy epizod wyszedł 11 paźdźiernika a o drugim wciąż nic nie wiadomo. Dlatego właśnie wydawanie gry w kawałkach nie bardzo mi się podoba.
@pekay123
spoiler start
Również nie wziąłem tego zegarka, nie chcę żeby Clementine wyszła na złodziejkę gdyby to się wydało.
spoiler stop
Jak dla mnie bardzo dobry epizod. Ciekawi mnie to co powiedział Carlos o Sarze. Czyzby Sarah nie wiedziała co się dzieje na zewnątrz :) ?
Świetna. Pierwszy epizod trzyma poziom poprzedniej gry, a nawet jest lepiej, np. ta scena ucieczki w lesie o wiele bardziej dynamiczna (na pewno dzięki QTE) od wszelkich scenek w pierwszy sezonie. Ponadto fabuła jeszcze bardziej jedzie po emocjach, momentami cieszy widok znajomych twarzy, po chwili dostajemy "kulkę w serce". A kiedy przyjdzie myśleć, że już jakoś się coś udaje, kolejny cios i kolejny. Czekam na następny epizod, szkoda, że nie od razu po polsku ale dobrze, że są fani którzy robią spolszczenie.
@Deryck
spoiler start
Kenny chyba jednak żyje. Uważam tak od dawna, a dziś przeczytałem to- http://www.reddit.com/r/TheWalkingDeadGame/comments/1ubv9s/season_1_spoilers_kenny_was_in_the_marsh_house/
Ciekawa teoria, która może być prawdziwa, chociażby ze względu na to, że TTG juz w poprzednim sezonie umieszczało wiele elementów, które mogły wskazywać na to, co wydarzy się dalej- np. samochód porywacza w pierwszym odcinku.
spoiler stop
@hababa18 O ile dobrze pamiętam, to Carlos powiedział, że "Sarah nie jest taka jak inni" czy coś w tym rodzaju. Wydaję mi się, że może być w jakimś stopniu upośledzona umysłowo (co widać też w jej zachowaniu np. nie zauważyć, że Clem nie jest jej "rówieśniczką").
Carlos też powiedział , że " Jeśli dowiedziałaby się, jaki jest ten świat, jak tam jest... przestałaby być sobą". Chodzi mi o ten fragment właśnie.
spoiler start
Ciekawy jestem kogo Clementine spotka w drugim epizodzie?
Spotkałem się z wieloma opiniami. Niektórzy twierdzą, że to będzie Christa, inni liczą na powrót Kenny'ego.
Ja natomiast mam jakieś dziwne przeczucie, że tą osobą będzie Lili.
spoiler stop
Witam otóż mam pytanie bo przeszedłem jedynkę tej gry w całości a po przejściu ją usunąłem .. Teraz dowiaduje się że jest opcja wczytania w dwójce save z jedynki. Czy coś trace na tym w dwójce jeżeli nie posiadam zapisów z grą z jedynki ? Chodzi tu o stosunki z innymi bohaterami i ich śmierć .. czy Clementaj będzie miała jakieś sprzeczne wspomnienia z tym co robiłem w jedynce bez zapisów.
Zależy jak ci się trafi. Po prostu gra losowo powybiera wszystkie kluczowe wybory. Przed rozpoczęciem gry masz filmik z ważnymi wydarzeniami z poprzedniego sezonu (takimi, gdzie samemu się podejmowało decyzje). Jeśli ci nie odpowiadają, to zresetuj kilka razy, aż ci się trafią takie, jakie podjąłeś w pierwszej części.
Kto nie wierzy w przezycie kennego niech sobie udowodni tak: wchodzisz na walkingdeadwikia . com klikasz game tellteg game charakter szukasz kennego klikasz na dole masz zdjecie dwa jedno jak jest horda w tym pomieszczeniu z christa klikasz rozjasniasz monitor a na srodku boom zolta klapa 6 zombi i 1 za klapa :) Kto nie wierzy niech tak zrobi ja ekran rozjasnilem przez ustawienia nvidi jasnosc maks kontrast Zero
Tak samo ze zdjeciem jak christa patrzy na dol ze scena z benem spojrzcie tylko kennego na dole NIE MA a benna jedza,stawiam ucieczke przez okno
kiedy episode 2?
@soap12318
Wystarczy poczytać ,co koledzy wcześniej napisali. Powinien wyjść mniej więcej w połowie lutego. Podkreślam - powinien... nie znaczy ,że tak będzie ;)
W oficjalnym FAQ piszą, że kolejne epizody powinny ukazywać się co 4-6 tygodni. Ja jednak w to wątpię.
Szczerze jak dla mnie season 2 odc.1 - najsłabszy odcinek, w jaki grałem :/ Długi nudny wstęp, nic mnie nie zaskoczyło, nic nie przestraszyło, do tego jakiś krótki. Jedyne co mi się podobało to etap wkradania się do domu.
Wow...Niesamowite jest to, że na początku epizodu mówię do kumpla "Słabizna w porównaniu do pierwszej części, nudno cosik", a pod koniec "To jeden z lepszych epizodów w ogóle". Brawo Telltale...
No i Sam...Mój pies wygląda prawie identycznie (nie tak wychudzony, oczywiście). Szklanki w oczach.