Lubię śmieszków, którzy myślą, że ktoś w tej branży ktoś wciska komuś pieniądze za pozytywną recenzję. Nowe pokolenie Macierewiczów rośnie.
Lubię też jak ktoś mówi o monotonii w gameplayu III i IV, twierdząc, że w "jedynce" było lepiej. No faktycznie było jak jasna cholera. Haha!
Pograłem już na tyle długo aby stwierdzić że jest to najlepszy AC jaki chyba wyszedł do tej porty. Po nijakim Connorze z części III, w Black Flag bohater jest naprawdę dobrze nakreślony.
Ja jeszcze muszę przejść część trzecią, żeby zabrać się za czwórkę, ale kurde 3 mnie bardzo nudzi i chyba ją sobie w ostatecznym rozrachunku odpuszczę.
Mówiłem, że to będzie jeden z najlepszych Assassynów, a zarazem jedna z najlepszych gier tego roku
Uvi chwalił także Brotherhood, twierdząc że jest lepszy od dwójki, jednak okazało się, że ACB nie dorastało AC2 do pięt.
Zresztą zobaczymy. Mnie na tę chwilę AC4 zwisa i powiewa, bo nawet AC3 nie chce mi się ukończyć.
To twoje zdanie, wielu graczy za najlepsza odsłonę uważa właśnie Brotherhood (ostatnio była taka sonda)
Poza tym Brotherhood zebrał prawie identyczne oceny co II
Mnie nic nie powiewa, bo zagrywałem się w Sid's Meiers Pirates! przed dlugie godziny i podobało mi się napadanie na statki, a że teraz jest to w pełnym 3D i w dodatku Assasinowe, to dla mnie strzał w 9tkę :)
Zobaczymy jak bedzie na PC.
NFO Hump ;] tam dobre opinie są :)
"Demo" można skosztować zawsze
czytałem ,że gra ledwo dobija do 30fps ,wygląda paskudnie do "2" startu
jak i do samej marki AC ;),jechanie na marce i najgorsza z części ;)
Ta się w to grać na starych konsolach? Z tego co widziałem to ta gra praktycznie nie posiada cieni i momentami wygląda jak gierka z ps2.
Wiedziałem że czytanie akapitu o fabule czwórki przed zagraniem w trójkę nie jest najlepszym pomysłem. Damn.
9? Phi, Revelations miało 9,5. Czyli tak jak myślałem, ACIV to jeden z najgorszych AC, lepszy tylko od ACI i ACIII.
jak można dać grze ocenę 9/10 i jednocześnie mówić o powtarzalności oraz wymieniać takie istotne wady jak słaba inteligencja przeciwników, jakby nie patrzeć oszustwo ze strony ubisoftu, który w trailerach obiecywał cuda na kiju w zakresie eksploaracji oraz beznadziejnej walki.
Czy GOL nauczy się w końcu korzystać z 10 stopniowej skali ocen?
Przydałaby się też informacja, ile recenzent grał w daną grę. Jakoś nie wyobrażam sobie, żebym z uśmiechem na gebie po raz enty ścigał wieloryba..
raziel88ck ---> Bzdura. Nigdy tak nie twierdziłem.
NewGravedigger ---> W sumie 80 godzin. Będzie więcej, bo gram drugi raz. Inteligencja wrogów jest taka sama od jedynki. Nie przeszkadza mi to, co nie oznacza, że problemu nie ma.
Czyli jak rozumiem walka nadal polega na staniu w miejscy jak kołek i czekaniu na kontrę? Oraz niech bogom będą dzięki za to że choć jeden z bohaterów tej serii nie podchodzi na poważnie do całej tej głupiej wojenki między Asasynami a Templariuszami.
Przydałby się artykuł streszczający cała fabułę wszystkich poprzednich cześć Assassin's Creed.
Sandbox - hurra ... to jest trochę takie pójście na łatwiznę, bo o wiele ciężej zrobić długą i wciągającą grę zaprojektowaną liniowo niż zrobić sobie świat i wepchać do niego pierdylion takich samych questów, bzdety z craftingiem i mini-gierki bo jakby przejść tylko linie główną okazałoby się, że gra trwa 10 godzin. A po recenzji i wyjaśnieniach recenzenta w komentarzach mamy tą samą gre co zwykle z lepszą grafiką. AC to po CoD drua seria gdzie można się już "wyrzygać" powtarzalnością - ale tak dajcie jej 9.0 - przez to jak gra dostaje 7.0 jest uważana za totalny crap.
Aż tyle rzeczy do roboty? Bez przesady... Nie chcę drugiego życia, tylko grę. :) Szkoda, że aż tyle tego napakowane, no cóż, kolejny asasyn zaliczony na 60%.
nteligencja wrogów jest taka sama od jedynki.
ale na litość boską, mamy 2013, a nie 2007 rok. Brak zwracania uwagi na takie podstawowe elementy tylko zachęca do stania w miejscu.
Po strasznie słabym ACIII, którego nie zdołałem nawet ukończyć hejtuję tę serię. Nie wiem, może to kwestia starzenia się, ale szkoda mi kolejnych 40h na to samo, co mieliśmy w 4 poprzednich częściach.
No ale przecież nie przemilczałem tego, jak wół stoi w tekście. Jednym to przeszkadza, innym nie. Skoro to jest dla Ciebie kwestia nie do przejścia, możesz spokojnie odpuścić sobie "czwórkę".
No proszę, w takiej grze, gdzie AI nie jest fundamentem jest pięknie wypunktowane, że jest beznadziejne(z zastrzeżeniem, że da się to przeżyć w takiej grze, nawet taki fanatyk AI jak ja po prostu się z tego śmieje i gra dalej), ale w recce takiego Rome'a, gdzie AI to po prostu coś bez czego gra nie istnieje, ledwo co było o tym napisane, lol :)
Tak, kolejny raz musiałem to wypomnieć Asmodeuszowi :D
Gra była też czytelniejsza niż na Xboksie 360
A czy czasem nie chodzi o Xboxa 0? Bo trudno porównywać wersje PS4 z X360
"Większe osiedla ludzkie nadal są wyodrębnionymi miejscówkami, do których nie można tak po prostu wpłynąć, zostawić zakotwiczoną krypę i zejść na ląd. Za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu Hawany, Kingston czy Nassau, gra pyta, czy chcemy wkroczyć do miasta, i po wyrażeniu zgody dochodzi do teleportacji. Oglądamy charakterystyczny obrazek asasyna w Animusie i cierpliwie czekamy, aż lokacja zostanie wczytana przez konsolę."
To nie jest to jakby przeciwieństwo sandboxa?
Jak dla mnie sandbox idealny. Już zaczyna się hejtowanie że jaki to nie ogrzewany kotlet. Nie podoba się nie grajcie pajace. Dla mnie jako wielkie fana serii must have.
Bardzo dobra, czytelna i konkretna recenzja jak dla mnie. ;) Gry oczywiście nie kupię ;) Przyczyna jest prosta - od pierwszej części,"Assassins" nie wzbudzało moich zachwytów i chęci do grania. Zapewniam fanów serii że próbowałem grać we wszystkie części - bez satysfakcji ;) Można zapytać, to po co w ogóle o tym piszesz - już się usprawiedliwiam - uwielbiam pirackie klimaty karaibskie oraz t.zw. "otwarty świat gry". Te dwa elementy, obecne w najnowszej odsłonie Assassinas - przyciągnęły moją uwagę. Dobra recenzja uświadomiła mi że "nowości" gry, mają dość względną obudowę a cechy "Assassinas", które mi nie podchodzą, nadal w niej przeważają.. Reasumując, zawdzięczam recenzji zaoszczędzenie na wydatkach ;)
@Nerka
Narzekania zawsze będą, nie dogodzisz wszystkim, zwłaszcza Polakowi. ;>
zmudix
Aż tyle rzeczy do roboty? Bez przesady... Nie chcę drugiego życia, tylko grę. :) Szkoda, że aż tyle tego napakowane, no cóż, kolejny asasyn zaliczony na 60%.
No tak, bo lepiej kupowac gierki na 5-20 godzin za 200zl? Nigga pls, gry wlasnie powinny miec ogromna zawartosc, tak jak skyrim, gta 5 czy borderlands. Nie musisz robic wszystkiego, a ci co chca chociaz maja CO robic.
"Większe osiedla ludzkie nadal są wyodrębnionymi miejscówkami, do których nie można tak po prostu wpłynąć, zostawić zakotwiczoną krypę i zejść na ląd. Za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu Hawany, Kingston czy Nassau, gra pyta, czy chcemy wkroczyć do miasta, i po wyrażeniu zgody dochodzi do teleportacji. Oglądamy charakterystyczny obrazek asasyna w Animusie i cierpliwie czekamy, aż lokacja zostanie wczytana przez konsolę." - Czyli nic się do tej pory nie zmieniło...
Ja nie hejtuję Asassin's Creed, ale po takich recenzjach człowiek sobie wyobraża coś zgoła odmiennego, niż tak naprawdę otrzymuje. Ubisoft spamuje tymi asasynami, przez co są niedopracowane i niezbyt przemyślane. Na dodatek bywają wtórne, a zmieniają się jedynie klimaty oraz lokacje. Dodadzą parę nic nie znaczących pierdół i są zadowoleni. Nie tego oczekiwałem po marce, która zapowiadała się innowacyjnie i nietuzinkowo.
Ubisoft potrafi się jedynie przechwalać. Aż strach pomyśleć, co to będzie z Watch Dogs.
Recenzja Uviego jest rzetelna i szczegółowa, ale nie rozumiem nad czym autor się tak zachwyca, bo ja po jej przeczytaniu mam mieszane uczucia, żeby nie napisać, że odczuwam pewnego rodzaju rozczarowanie.
Mercc, napisałem, że najwyżej zrobię na 60% czy ile tam mi się będzie chciało, ale dałem upust mojemu niezadowoleniu, bo lubię robić gry na 100%, ale gdy roboty jest tak dużo, to mi się odechciewa no i czasu też nie za wiele.
24 - a co ty byś chciał nowego w AC? GTA też nic nowego nie wprowadza tylko jakieś pierdoły, a jarasz się jak nie wiem co. Wiadomo AC wychodzi co roku, ale nikt nikogo nie zmusza do grania w nie co roku..
Dodadzą parę nic nie znaczących pierdół i są zadowoleni. Nie tego oczekiwałem po marce, która zapowiadała się innowacyjnie i nietuzinkowo.
Najwyrazniej jednak inni wlasnie tego oczekiwali - udanej kontynuacji serii.
Bardzo podoba mi się kierunek w jakim poszli. Genialne jest to, że można sobie odpuścić całkowicie podgląd na mapę, wszystkie opcje wyświetlania w HUD i zapuścić się po rajskich wyspach, wreszcie zrozumieli, co jest najważniejsze dla single player!
Asasyn jest lepszy z roku na rok, poza beznadziejnym Brotherhood.
Wy sobie płaczcie a gra i tak zarobi - najprościej można podsumować to słowami "Psy szczekają a karawana jedzie dalej"
"Autorzy musieli też pójść na ustępstwa w kwestii projektu mapy. Nurkować można wyłącznie w wyznaczonych do tego celu miejscach, a i to pod warunkiem, że wyposażyliśmy statek w dzwon pozwalający nabrać powietrza – w Black Flag nie da się wskoczyć do wody byle gdzie, popłynąć w dół i sprawdzić, co kryje się na dnie. Większość stałych lądów została zaprojektowana tak, by nie można było swobodnie dotrzeć do ich brzegu – dostępu chronią albo wysokie skały, albo gęsta roślinność. Dobrze obrazuje to Kuba, która na papierze wydaje się konkretną połacią terenu. W rzeczywistości nie sposób jej przejść wszerz i wzdłuż, a na jej całej powierzchni znajduje się zaledwie kilka wydzielonych enklaw, gdzie Edward ma szansę swobodnie pobiegać. Obostrzenia te nie dotyczą jedynie malutkich wysepek, które są w pełni otwarte dla bohatera. Na nich jednak nie znajdziemy zbyt wielu rzeczy do roboty."
No i gdzie jest tak hucznie zapowiadana otwartość? To ma być sandbox z prawdziwego zdarzenia? Dla mnie to brzmi jak zwykły żart.
Ubisoft jak zwykle się nachwalił i nakłamał, plując graczom w twarz.
Dreamy - Był taki czas, okolice 2010 roku, gdy AC stawiałem wyżej niż GTA. Jednak widząc jak Ubisoft trwoni świetny pomysł na markę, zdecydowałem że wypadnie z listy moich ulubionych serii. Francuzom wyobraźni nie brakuje. Wystarczy przypomnieć sobie takie dzieła jak Beyond Good & Evil, Assassin's Creed, Prince of Persia: The Sands of Time, Rayman 2 i wiele innych. Jednak teraz nadmiar kasy spowodował, że idą na łatwiznę.
Liczyłem na na prawdę sporo przy okazji tego tytułu.
W świetle tego, co przeczytałem w recenzji, trochę słabe mi się wydaje obejście systemu jednej, doczytywanej na żywo mapy. Twórcy obiecywali, no i oczywiście obietnice są niespełnione.
Podobnie zawodzi np. niemożność zwiedzenia całej (!) Kuby. Ciężko by było uwierzyć, że twórcy zaprojektowali cała tak wielką i - jak wulkan gorącą- wyspę bez generowania proceduralnego, ale w końcu to obiecywali...
o ma być sandbox z prawdziwego zdarzenia? Dla mnie to brzmi jak zwykły żart.
no właśnie też o to mi chodziło. Na zapowiedziach było to przedstawione zupełnie inaczej. Ale co tam, nie powinno mieć to wpływu na ocenę, bo można zapolować na wieloryba..
No i gdzie jest tak hucznie zapowiadana otwartość? To ma być sandbox z prawdziwego zdarzenia? Dla mnie to brzmi jak zwykły żart.
+ 100.
Pamiętam dziennik developera AC4 w ktorym jakis pracownik Ubi zachwalal i piał cos w stylu "w naszej grze nie zobaczycie ani jednego ekranu ładowania, absolutnie otwarty świat bla bla"
Co czytam w recenzji? Ekrany ładowania przed miastami. No do ch*ja to jest jakaś kpina z klienta
Cenie UViego ale po zachwytach nad Mafią 2 (tak, bede mu to wypominal do usranej smierci) nie uwierze poki nie zobacze. AC3 tez mial tyle rzeczy do roboty a polecial z mojego dysku po 4-5h (koszmarna optymalizacja, nudy, nieczytelnosc [pierdyliard ikonek, nie wiadomo co do czego, skonczyly mi sie strzaly i nie wiedzialem gdzie je kupic], najbardziej bezplciowy i pizdowaty bohater w grach video ever...na rowni ze Scalettą z M2). Kiedys pewnie zagram.
Nie rozumiem masy osób tutaj zaskoczonych. Nie jestem na 100% pewien ale był tutaj wcześniej artykuł lub film z wywiadem autorów, którzy opowiadają dokładnie o technologii użytej przy kreowaniu oprawy. Będą jeszcze 2 części gry które będą miały podobną technologie tworzenia świata. Ponieważ na obecnym stanie techniki nie mogą zrobić otwartego świata. Tak dokładnie było opisane. Trzeba mieć zawsze duży dystans do wszyskiego co zachwalają bo nie tylko Ubisoft nie dotrzymuje obietnic.
Kolejna dobra odsłona mocnej serii + jedna z najlepszych pirackich gier w historii. Czego chcieć więcej?
@up- Jak to czego? Przecież ta część wyszła tylko rok po AC III. Toż to zbrodnia i przez to gra jest wtórna.
A jak z optymalizacją ? Znowu będzie jak w poprzedniej części wykorzystywało mi 50-60% możliwości karty graficznej ? (HD 5850)
Nie potrafię zrozumieć fenomenu tej gry - przeszedłem pierwszego AC do połowy i o mało nie umarłem z nudów - lata mijają, grafika cukiereczek, ale w mechanice znowu to samo.
Idziesz za kimś, potem wdrapujesz się na wieżę, gonisz jakiegoś typa po dachach, nawalasz się z tłumem wrogów, po czym dalej sobie spacerujesz po mieście. I tak w kółko te bzdury :)
Kolejne części pojawiają się jak grzyby po deszczu, a ja jeszcze w "jedynkę" nie zagrałem ;P
[31]
Molyneux niczego was nie nauczył w kwestii obietnic twórców?
Kolejna seria kolejnej dużej firmy która wydaje kolejne gry danej serii byle się kasą nachapać, zresztą byle gracz by przewidział że dostanie więcej niż 9.0.
Były spore obawy dotyczące Black Flag, jednak jak widać, twórcy wyszli obronną ręką. Muszę samemu zagrać, żeby ocenić, jak ten ogromny świat ma się w stosunku do różnorodnych aktywności, które możemy w grze robić. Jeśli gra jest lepsza niż AC III, biorę w ciemno :)
@kęsik
Czy AC może być lepszy? Oczywiście, ale to generalnie tak jak każda inna gra video, bo ideałów w tym segmencie póki co nie ma. Dlatego ja wolę się skupić na tym co mam, niż rozmyślać nad tym czego zabrakło i co chciałbym dostać. Jasne że mogliby poprawić kilka rzeczy, np. wprowadzić nieco bardziej wymagający system walki czy ogólnie lepsze SI (na lądzie i na morzu), ale to co zaserwowali również jest świetne i warte uwagi. Piekielnie rozbudowany i klimatyczny sandbox w dosyć oryginalnych realiach, zapewniający wiele godzin świetnej rozrywki. To się nie liczy? Rozumiem że należy być krytycznym (sam mogę wskazać masę rzeczy które IMO powinny być w serii AC zmienione lub poprawione) ale po co popadać w przesadę? Po co tak zajadle atakować świetną (choć na pewno nieco wtórną) grę, zamiast się cieszyć z kolejnego udanego projektu oraz odsłony która jest zdecydowanie lepsza niż poprzedniczka i ukazuje że seria zmierza w dobrą stronę?
Ubi powinien sobie odpuścić Sandboxy które nie są sandboxami.
Albo wziąć jakieś zaawansowane lekcje od R*.
Czytając tą recenzję, ślinka aż cieknie :)
9.0 to ocena bardzo wysoka, moim zdaniem za wysoka - wziąwszy pod uwagę błędy i niedociągnięcia podnoszone w recenzji. Nazywanie tej gry sandboxem też jest swego rodzaju nadużyciem - czytamy, że otwarty świat jest w ACIV otwarty ale nie całkiem.
Co do zakupu wstrzymam się jeszcze, nie chcę się mocno rozczarować jak przy ACIII, które ukończyłem w wielkim bólu i znużeniu.
Do gry zachęca mnie na pewno krajobraz Karaibów i ciekawe lokacje.
Jest o wiele lepsza od ACIII, poza tym pirackie klimaty, a takich gier jest niewiele. Na minus walka znowu na kontrę, oraz mało inteligentni przeciwnicy, za to bitwy morskie (coś niesamowitego). Na pewno miłośnicy marki się nie zawiodą.
Premiera swiatowa dzis. Wiec grajcie a nie krytykujcie cos w co jeszcze nie graliscie.
A ja jako gracz PC muszę poczekać na premierę na listopad. No trudno.
Mam pytanie w sprawie fabuły. Edward spotyka Achillesa z AC 3? I czy zobaczymy Haytham, bo historia w AC 4 zaczyna się w 1716 a Haytham urodził się 1725?
ogromy świat który wypełniony jest proceduralnie generowanym oceanem i wyspami na które nie można wejść bo są tylko dekoracją - ze sprytnymi wysokimi klifami - ROTFL. No rzeczywiście spory świat.... Mapa na mnie zrobiła ogromne wrażenie, ale TYLKO na początku. W połowie filmiku już wiedziałem że ten "ogromny" świat to w rzeczywistości nuda i zwyczajna fikcja - zgrabnie zakamuflowana przez ocean. Już kilkunasto-minutowy gameplay mnie znudził do gry bo mechanika i możliwości tej gry przyprawiają mnie o ziewanie.
Taki Skyrim ma przynajmniej KILKA RAZY większy obszar lądowy po którym można się poruszać i rzeczywiście coś robić. Możliwości questowe czy te z ekwipunkiem udoskonalanie własnej postaci, dialogi z NPC`tami... Dodatkowo podziemia lochy itp. AC Black Flag i jego mikroskopijne lokacje lądowe mnie odrzucają. Sama gra jest przeraźliwie nudna i to widać już na tym gameplayu. Ta jaskinia do splądrowania była mniejsza niż te z Tomb Raidera które się przeszukiwało opcjonalnie.
No i nieszczęsny online pass wrócił do gry tak że jednego klienta mają mniej.
Skąd ten hejt? Gra wyszła rok po premierze trójki, ale przecież prace nad nią trwały już wcześniej. Jasne, może nie jest to stu procentowy sandboks, ale to nie miało być nowe GTA, tylko AC. A już porównywać Black Flaga do Skyrima...
przemilczę to. Przecież to zupełnie inne produkcje! Skoro twórcy mówili o otwartym świecie, można się było domyśleć, że chodziło rozwiniętą koncepcję open worldów z poprzednich części, nie o Skyrima czy RDR. UV wyraźnie zaznaczył że BF jest najbardziej zaawansowaną i rozbudowaną odsłoną serii i trudno się z tym nie zgodzić, nawet oglądając same materiały z gry. No ale wybredne grono "znawco-odbiorców" i tak będzie narzekać i płakać...
do kolesia który porównał AC IV do Skyrima : wyjdź i nie wracaj, nie pisz komentarzy, nie udzielaj się, nie kompromituj, nie jesteś tu mile widziany i ogólnie niepoważny...gościu nie jesteś graczem zapamiętaj to sobie sobie:) ile ty masz lat?co ty porównujesz???ogarnij się i daj dyskutować kolegom , którzy cokolwiek wiedzą kpw??
Mam jedno pytanie. Jak ogólnie gra sprawuje się na PS3 ? Cały czas waham się między wersją na konsolową a pecetową.
@Raven11
czekaj na pc, na PS3 to porażka po prostu, tekstury do d***, non stop screen tearing, idziesz sobie a tam pare metrow dalej nagle pojawiaja się jakieś postacie drzewa i domki które powinny być widoczne już dawno ;D jakże sie ciesze, ze nie wydałem na to ani grosza, poza tym nie rozumiem jak można dać 9 tak zabugowanej grze fakt fabularnie jest mega i naprawde pełno rzeczy do roboty poza misjami głównymi ale to też w końcu nudzi, przeszedłem raz i już wiecej do niej nie wrócę.
blaszka 88 - sam wyjdź i nie wracaj! co to jest? kim ty jesteś, żeby rozkazywać ludziom i traktować ich jak szmaty? opamiętaj się. poza tym skąd ty wiesz, czy on jest graczem czy nie jest? masz szklaną kulę? co to za pierdzenie? morda w kubeł i do roboty, zamiast udawać pedagoga z koziej dupy
Nie wiem, jak to jest na PS3 i nie mogę uwierzyć, że na starej konsoli Sony jest tak źle (aż tak dali ciała?). Gram na x360 i nie rozumiem narzekania na grafikę. Havana bardzo ładna i klimatyczna, i jak na 360-tkę jedna z najładniejszych ostatnio wydanych gier. Nie uświadczyłem do tej pory żadnych zwolnień animacji, żadnego "darcia ekranu". Według mnie bardzo ładna, klimatyczna gra ze świetną ścieżką dźwiękową, dla której warto mieć starego, poczciwego Xboxa. Cały czas ogrywam GTA V i razem z AC4 wiem, że nie będę się nudził w coraz dłuższe wieczory. Ja ze swej strony polecam bardzo.
Jestem po 4 godzinach gry i według mnie to powinna być gra roku ale GTA na konkurencji.
Mnóstwo rzeczy do roboty od ulepszania statku po misje poboczne czy szukanie skarbów bądź eksploracje terenu jakim są Karaiby.
Bardzo dobra fabuła jak na chwilę obecną bardzo ciekawy główny bohater,bitwy morskie epickie,łupienie statków,badania terenów morskich,polowania,zdobywanie różnych łupów i wiele więcej to jest ot na co czekałem.
Jedynym minusem jest walka ale z godziny na godzinę idzie się przyzwyczaić,grafik trzyma dobry poziom a to że niektórzy narzekają to znaczy że za dużo napatrzyli się na Frosbite :D(EA ssie).
Bardzo płynnie chodzi gra czasami 60 FPS więc jestem zadowolony.
No i gdzie jest tak hucznie zapowiadana otwartość? To ma być sandbox z prawdziwego zdarzenia? Dla mnie to brzmi jak zwykły żart.
Loading pojawia się tylko w 3-4 lokacjach, a w sumie lokacji jest kilkadziesiąt. Możesz podpłynąć do dowolnej z wysp i wylądować bez żadnych loadingów. Z wyjątkiem tych 4 lokacji. Jak zwykle hejtują ci co nie grali.
Ocena całkowicie zasłużona. Jedna z najlepszych części w serii.
Pytanei tylko jak z konwersja na PC. I jak gra będzie chodzic na Radeonach. Znaczek nVidii przy każdym tytule budzi we mnie obawy. Miejmy nadzieję, ze to nei będzie kolejne Metro: Last Light, a jeżeli to że w dniu premiery wypuszczą "magicznego" hotfixa odrazu.
^
w tej serii nie zostało nic z "asasyna".
największy minus gry - odświeżany co roku kotlet
Zdecyduj sie, albo sa zmiany i nie ma nic z poprzednich czesci albo kotlet.
voidterror ile razy trzeba pisać, że odświeżane kotlety (szczególnie schabowy) jest często bardzo smaczny?
[74] voidterror Sam sobie przeczysz piszac, ze kazda kolejna czesc ma coraz mniej wspolnego z poprzednimi. Chyba nie rozumiesz pojecia odgrzewanego kotleta, wiec polecam poczytac. Z twoich postow wynika wprost, ze w AC4 nie grales, wiec wstrzymaj sie w opiniami.
walka, akcja, walka, skoki
Od czasu jedynki wlasnie to bylo w kazdej grze serii. Kazda misja, zadanie i quest to walka, akcja i skoki.
Uvi - AC1 faktycznie jest najbardziej monotonne, ale oferuje większy fun, niż AC3. Pewnie dlatego, że gracz skupia się na tym, na czym powinien, a nie np. na synchronizacjach i innych nic nie wnoszących ciekawego do serii pierdół. Aczkolwiek pisanie, że nowsze odsłony są bardziej monotonne i schematyczne, to faktycznie duża przesada mając na wzgląd jedynkę.
Poza tym przemierzanie świata w ACR i AC3 nie sprawia tyle frajdy, co w przypadku starszych odsłon. Twórcy zamiast ulepszyć, tylko sknocili ten system.
Niedawno robiłem "setkę" w AC1 na Xboksie, ostatecznie nie zrobiłem, bo Ubisoft wciąż nie uporał się z problemem znikających flag w miastach. Mniejsza jednak z tym. Powrót do AC1 po doświadczeniu kolejnych części był dla mnie autentycznym koszmarem. Setting kapitalny, ale cała reszta ssie okrutnie w porównaniu do kolejnych części, a przede wszystkim nudne, powtarzalne zadania.
@Up
Mam tak samo. Klimat "jedynki" jest genialny, cała reszta to okropna męka. Gdy człowiek przywyknie do niezwykle atrakcyjnych rozwiązań wprowadzonych w kolejnych odsłonach, ciężko mu powrócić do prymitywnej rozgrywki znanej z pierwowzoru.
@UV. Moze ty wypowiesz się obiektywnie na temat działania AC4 na current-genach ?
Nie grałem na PS3, a to ona Cię interesuje. Na Xboksie wszystko jest OK, choć grafika wyraźnie niedzisiejsza. "Pierwszy raz" wolałbym obcować z pecetową wersją na mocnym kompie. Wpływać jednak na Twoją decyzję nie mam zamiaru, bo trudno powiedzieć jak Ubisoftowi ta konwersja wyjdzie. Pecetowego AC3 nie widziałem, a podobno był koszmar.
Eeee tam.... U.V. Impaler piszesz, że nie dzisiejsza grafika. Jak dla mnie największą wadą jest brak dobrego wygładzania krawędzi i tyle. Fakt, że mocny PC w pełnym 1080p i włączonymi bajerami, to będzie dopiero "to", ale biorąc pod uwagę stareńkiego x360 i to, jaką grafikę potrafi jeszcze wygenerować, nie mam obiekcji. Niestety warunki atmosferyczne - głównie chodzi o burzę i dźwięki gromu są co najwyżej średnie i powinni tu się uczyć od Rockstara, bo w GTA V burza to burza a nie jakieś trzaski w głośnikach. Ogólnie z przejściami między warunkami pogodowymi Ubi ma wielki problem - w FarCry3 to prawdziwy śmiech - tutaj jest trochę lepiej. No i widać, że poszli po rozum do głowy i zdecydowali się dodać jakąś mgiełkę itp, żeby horyzont nie kończył się nagle płaską linią- vide FC3.
Wielką ściemą i porażką Ubisoftu są jednak online passy. Ja rozumiem, że multi, to multi i kto chce, ten dodatkowo płaci za taki xbox live, ale żeby blokować niektóre misje w kampanii single? Takimi zagraniami graczy sobie nie zjednają, bo nóż się w kieszeni otwiera i ma się ochotę jednego żabojada z drugim pieprznąć za takie praktyki w pysk.
@zlodziej...ty też wyjdź:) pajacu:) jeśli ktoś porównuje te dwa tytuły to znaczy że jest ciemny tak jak i pewnie ty szczylu...
blaszka_88 - Kultury człowieku, bo za obrażanie innych każdy by cię mógł zgłosić i pożegnałbyś się ze swoimi postami oraz rankingiem. Natomiast jak tak dalej pójdzie, to prędzej, czy później pożegnasz się z kontem.
Nikt w tym wątku nikogo nie obrażał, dopóki taki mister blaszka, aż trudno uwierzyć, że 88 zaczął ludzi wyzywać. Opamiętaj się chłopie, a jak masz problemy, to udaj się do odpowiedniego lekarza.
Gra na ps3 wyglada swietnie. Znakomita fabula, wyrazisci bohaterowie, super mini-gierki lepsze niz w GTAV. Dla mnie zasluguje na 9,5.
Z seria AC jestem od poczatku. Najpierw na PC, pozniej X360. Jedynke i dwojke lyknalem w calosci. Brotherhood tez. Revelations mnie wyraznie znudzila i do tej pory kurzy sie na polce. Zrazony tym faktem trojki nie tykalem. Na BF sie skusilem i srednio jestem zadowolony... Gra nie jest zla ale brakuje jej ewidentnie swiezosci. Seria od kilku lat leci w dol z grywalnoscia, nuda i wciaz powielajace sie schematy. To samo skakanie po dachach, te same misje poboczne, ot czasami tylko z lekka urozmaicone. Dla mnie skoku jakosciowego nie ma, zwyczajna ewolucja tytulu.
Druga sprawa, ktora moim zdaniem absolutnie dyskwalifikuje BF to calkowite zdeprecjonowanie zakonu Assassynow. W pierwszych czesciach wmawiano nam o elitarnosc skrytobojcow, tymczasem byle piracik (nie zmienia to faktu, ze prawdziwy kozak) tylko po zalozeniu stroju assassyna nabiera od razu wszystkich umiejetnosci, ktorych przez lata ucza w zakonie??? Wykonuje skoki wiary (no blagam...), uzywa sokolego wzroku (skad taka umiejetnosc u pirata?) i macha ukrytym ostrzem lepiej niz Altair??? A do tego wykonuje tajne zlecenia z golebnika assassynow? Skad wie gdzie sa i do czego sluza? Czyzby w kieszeni stroju znalazl obszerny manual jak zostac assassynem w jeden weekend :) ?
Podsumowujac - powazna wpadka UBI. Chcieli zrobic gre o piratach, mogli wykorzystac silnik i wprowadzic na rynek nowy produkt. Pirat w przebraniu, ktory na dzien dobry wycina w pien (szkolonych latami) dziesiatke innych assassynow to profanacja serii... Ech cos nie tak :/ Rownie dobrze zamiast niego moglby wystapic tutaj Batman, X-men albo Jarek Kaczynski. Roznicy zadnej by nie bylo, zaden z nich z prawdziwym assassynem nie ma nic wspolnego. Jak mozna bylo przeoczyc ten fakt w recenzji?
W sumie mój PC spełnia rekomendowane wymagania. Ale trudno powiedzieć po pierwsze, jak wyjdzie konwersja. A po drugie na jakie ustawienia pozwoli rekomendowana specyfikacje. Jeżeli na maksymalne z kilkoma przegiętymi bajerami wyłączonymi, to biorę w ciemno, a jeżeli na średnie/wysokie to różnicy między konsola nie będzie.
[Maj 2010, główna siedziba Ubisoftu, zebranie rady nadzorczej.]
Dyrektor finansowy:
"Podsumowując, wyniki sprzedaży Assassin's Creed 2 przeszły nasze najśmielsze oczekiwania, kolejny raz zarobiliśmy miliony"
Rozlegają się brawa i głosy zadowolenia, szefowie działów bukują bilety na Seszele, prezes wybiera tapicerkę do Bentleya Continentala. Jeden z członków rady, w przeciwieństwie do pozostałych wykonuje głośnego facepalma:
"A my, idioci, ogłosiliśmy że gra skończy się po trzech częściach."
Zapada grobowa cisza. Początkowy entuzjazm zastępują westchnienia goryczy. Po kilkudziesięciu nieskończenie długich sekundach milczenie nieśmiało przerywa siedzący do tej pory w kącie Junior Brand Manager:
"Tak właściwie to nie powiedzieliśmy że skończymy po trzech częściach, tylko na części trzeciej..."
Temat podchwytuje szef deweloperów:
"Właśnie! Wystarczy że teraz zamiast części z numerem 3 wydamy coś z innym podtytułem"
Szef działu marketingu:
"A my wymyślimy jakąś pijarową bajkę o złożonej postaci, niedokończonej fabule, ci głupi gracze na pewno to łykną!"
Kolejny raz rozlegają się oklaski. Junior brand manager dostaje awans, a prezes spółki nagrodę. Na felgi do bentleya.
[Maj 2011]
Jeszcze raz!
[Styczeń 2012]
Prezes rady nadzorczej:
"Drodzy państwo, bardzo przyjemnie mi się z państwem pracowało, Revelations znowu zarobiło kokosy, ale chyba powinniśmy już to zakończyć. Odgłosy krytyki pojawiły się jeszcze po Brotherhood, i ci głupi gracze mogą już się nie nabrać kolejny raz. Skończy się jak ze Splinter Cellem. Musimy wydać wreszcie trójkę i zakończyć serię. Dotrzymujmy obietnic danych graczom."
[Listopad 2013]
"Chrzanić graczy!"
Hah, nim przeczytałem podpis pod ostatnim screenem to również od razu do głowy przyszło mi RDR :)
Odwlekałem długo serię, począwszy od części pierwszej, która zraziła mnie do siebie swoją monotonnością.. Ale myślę, czy by nie spróbować zagrać w "czwórkę". Już mnie trochę trzecia część kusiła czasami, w których się dzieje akcja, ale z tego co czytałem i słyszałem, było bez szału właśnie.
Czekam na przesyłkę i sam zagram, bo w tym temacie jak widzę przekrzykuje jeden drugiego.... fakt ze po III byłem lekko rozczarowany ale wydaje mi się, że gra dalej trzyma wysoki poziom
Jak dla mnie najbardziej udana, wciągająca, wzruszająca w wielu momentach, opowiedziana historia w całej serii Assassins Creed. Zawsze to dwójka królowała, ale to co zobaczyłem przechodząc długą, nie nużącą, ociekającą zajebistością kampanią. To bogowie brońcie mnie, bo lepszej części nie będzie, fenomen, po prostu.
Według mnie to świetna kontynuacja serii .
bardzo ciekawa historia ukazana w grze taka okazja w życiu jakiej doświadczył Sam
Poprzednie części nie za bardzo przypadły mi do gustu, owszem dwie pierwsze części ukończyłem ale była to monotonna męczarnia. W revelations nie doszedłem nawet do polowy, coś mnie do tej serii ciągnęło ale brakowało dobrej fabuły i bardziej zróżnicowanej rozgrywki, ale bez głupot typu obrona kryjówki. Jak wielu spisałem już serie na straty i sadziłem ze każda kolejna cześć to będzie gniot, a tu proszę. Poniekąd Black Flag podczas gry na lądzie nie różni się wiele od poprzednich części, ale to co się dzieje po wejściu na statek ... cudo. Szanty, sztormy, bitwy morskie (no i muzyka podczas bitw której mógłbym słuchać w kółko)i abordaże wszystko to złożyło na fenomenalny klimat, którego nie wiem czy jakaś gra będzie w stanie przebić. Surowce zbiera się z wielką przyjemnością byle by rozbudować kawke i niszczyć coraz to większe statki. Przeszedłem niecałe 30 % gry i z tego co widzę jeszcze nie odkryłem wszystkim możliwych aktywności, a gra już mnie pochłonęła w całości. Gdyby ktoś mi wcześniej powiedział, że AC będzie miało prawdziwy piracki klimat to wyśmiałbym go, dzisiaj mogę w 100% polecić grę każdemu kto właśnie tego oczekuje.
Dobra recka. Właśnie skończylem AC3 i chciałem się dowiedzieć, czy warto zagrać w Black Flag. Czytam, że warto. Dzięki :)
panowie grafika to nie wszystko,ale ogólnie fajnie mi się grało w ac4 u kolegi na ps3:D grafika też nie jest zła
1szy asasin w ktorym niechodzi o zabujstwa :/ w ktorego gralem
to tak jak by zrobic thiefa na farmie i zamiast kradziezy kazac mu siac i rozwijac farme
porazka jak dlamnie