Nie chcę rozpętać żadnej wojny konsolowo-pecetowej, więc apeluję o kulturę wypowiedzi.
Sam miałem trzy konsole poczynając od bardzo wczesnej wersji PSX (niemal 20 lat temu), przez PS2 do X360.
Do tematu zainspirował mnie inny topic sir Qvertego: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12907013&N=1 w którym to autor opisuje, że niektórzy konsolowcy nie chcą GTA V na peceta.
Nie wydaje się Wam, że jest odwrotnie? Że w takie gry powinno się grać używając myszki?
Gry wychodzą na konsole, bo tam jest kasa, ale prawda jest taka, że pad jest do grania arcadowego.
Kiedyś próbowałem pograć w GTA na Xboxie i po prostu pozamiatało mnie to pod dywan, jak ja mam jakąś kulką celować do celu? Oczywiście po kilkunastu godzinach gry było dużo lepiej, ale nadal niektóre na PC proste misje potrafiły być irytująco trudne a ja czułem się tak, jakbym prasował koszulę gofrownicą.
Jacyś starsi gracze się wypowiedzą? Jak Wy to widzicie? Ja wiem, że są na konsole tytuły FPS czy TPS, które podbijają serca, taki Last of Us, Halo, Uncharted itd., itp., ale nie czujecie się grając w nie pewnej wkurzającej niepełnosprawności? Sam jeszcze GTA V nie mam i powstrzymuję się od komentarza, ale z recenzji na GOL-u trochę wynikało, że gameplay został lekko zmasakrowany, pewnie właśnie po to, żeby się łatwiej/sprawniej na padzie grało (postać wykonuje różne dziwne ruchy / animacje, zanim zrobi co ma zrobić)? Brzmi to jak celowe schrzanienie rozgrywki, byle tylko na padzie się lepiej grało (bo przecież wszystko trwa 3 razy dłużej bez myszy to i walki muszą być w slo mo).
I wreszcie, ilu znacie pecetowców, którzy grając w takie GTA podpinają sobie pada? :)
Marzą mi się kiedyś wspólne serwery GTA albo innego dowolnego multiplatformowego tytułu dla konsol i PC, ale by się działo... FR na poziomie 50:1 dla PC.
37 lat, pierwsza konsola, oczywiście zawsze wcześniej grałem na PC przy pomocy myszki i klawiatury a jeszcze wcześniej na joysticku (spectrum 48k, commodore 64).
Przesiadka z joysticka na klawiaturę bolała - pamiętam pierwszego Need for Speeda na PC i jazdę od bandy do bandy - 0/1 klawisze kompletnie się do tego nie nadawały i dalej nie nadają.
Przesiadka na pad-a też bolała szczególnie w shooterach, ale wystarczyło 2-3 miesiące by piżgać headshooty zza winkla w Cod-ach, MAGu i innych sieciowych strzelankach. Kwestia przyzwyczajenia się.
Nie rozumiem za to ludzi, którzy konsoli nie mieli, nie mają, jedyne z czym obcowali to PC i wypowiadają się na temat padów - że się nie da. Bo byli u kolegi pograli 3min i nie dali rady pocelować. Głupota aż bije z tych postów.
Marzą mi się kiedyś wspólne serwery GTA albo innego dowolnego multiplatformowego tytułu dla konsol i PC, ale by się działo... FR na poziomie 50:1 dla PC.
nigdy nie będzie bo pad wymaga więcej skilla, jest trudniejszy w opanowaniu i trzeba przyznać deko wolniejszy. Nie ma sensu.
Za to mam nadzieję robić FR 50:1 w War Thunder na PS4 kosząc PC-towych noskilli niepotrafiących opanować pada. Mam nadzieję, że będą wspólne serwery.
pad jest do grania arcadowego.
o co tu chodzi? arcadowe = zręcznościowe.
Jak grałem w 4 na pececie to jeszcze niemiałem pada. Ale pamiętam, że przy premierze SA grałem zarówno u kuzyna na ps2 jak i na pececie i na zarówno na tym i na tym grało się przyjemnie. Jedynie kody na padzie były trudniejsze ;] No ale wtedy mniejszy byłem każdy gral na kodaach w gta.
ja przeszedłem gta 4 i dodatki na pc na padzie
to tylko kwestia przyzwyczajenia, nie rozumiem dorabiania do tego jakiejś wielkiej filozofii
gta jest zaprojektowane pod pada, więc jeśli umiesz obsługiwać pada to będzie ci się grało przyjemnie
Myszka wygodniejsza w celowaniu ale za to w kierowaniu samochodem pad lepszy od klawiatury. Wiadomo ze w grach typu deathmatch wazniejsze jest strzelanie ale to niekoniecznie oznacza iz zawsze duet klaw+myszka jest lepszy.
Uwielbiam grać na padzie w tego typu gry. Oczywiście kwestią bezsporną jest to, że na myszce celuje się o wiele precyzyjniej i szybciej, ale przy odrobinie wprawy na padzie również gra się świetnie i komfortowo, a sama gra bardziej cieszy.
Ja wiem, że są na konsole tytuły FPS czy TPS, które podbijają serca, taki Last of Us, Halo, Uncharted itd., itp., ale nie czujecie się grając w nie pewnej wkurzającej niepełnosprawności?
nie, wręcz przeciwnie, jestem dumny z każdego headshota.
Gdybyś wziął prawdziwy pistolet do ręki pewnie byś się postrzelił w stopę - "taką niepełnosprawność byś odczuwał"..
Marzą mi się kiedyś wspólne serwery GTA albo innego dowolnego multiplatformowego tytułu dla konsol i PC, ale by się działo... FR na poziomie 50:1 dla PC.
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć, co myślą ludzie, którzy stawiają tak debilne porównanie. A pomyśl tylko, co by było, gdyby tak wpieprzyć Usaina Bolta do hipodromu i niech biega debil przeciwko dżokejom na koniach wyścigowych. Ale by się działo... Czego ma to, kurwa, dowodzić?
Jeśli chodzi o temat, to nie tak dawno temu napisałem coś, co można zakwalifikować jako odpowiedź na zadane pytanie.
Granie na klawiaturze jest IMO niewygodne i bardzo nienaturalne. W 90% gier nie potrzeba jakiejś nieziemskiej precyzji, zwłaszcza, że od początku tej generacji wszystkie niemalże gry są robione pod pady. Po paru latach grania na konsoli z bólem przychodzi mi granie na kombinacji klawiatura-myszka. Gdybym miał wybór miedzy sieciowym FPS'em na PC lub konsoli, to mój wybór padłby na to drugie. Świetnie się swego czasu bawiłem przy CS'ie czy UT, ale Halo czy Bad Company 2 na konsoli to absolutny szczyt moich strzelankowych doświadczeń. Szkoda, że nie ma standardowo wydzielonych serwerów dla użytkowników padów, ale na PC będącym otwartą platformą nie miałoby to pewnie żadnego sensu. Dodając do tego moją najświeższą miłość, jaką jest Playstation Move, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że k+m powinny odejść w zapomnienie. Do obsługi PC, pisania itp. ok, ale do grania tylko kontrolery. Po zabawie z Move'em nie potrafię zrozumieć, dlaczego nie odniósł on większego sukcesu. Byłem swego czasu zaskoczony, jak przyjemnie mi się grało na Wiilocie, ale Move to kompletnie inny poziom, coś wspaniałego.
Dodam jeszcze tylko, że za każdym razem, gdy zmuszony jestem przestawić myszkę, gdy dojdę do granicy biurka, co zdarza się bardzo często, to część immersji jest zatracana niemalże bezpowrotnie. Tak samo działa też siłownie się z klawiaturą w niektórych przypadkach.
Super się gra na padzie, wygodne celowanie i do tego każdy klawisz pod ręką. Nie ma błądzenia po klawiaturze.
Ja powiem krótko - Ja w gta wolę grać na klawie i myszce niż na dupowatym padzie. Mam ps2 i gta vice city stories i san andreas i do dziś na padzie gra mi się dupowato za przeproszeniem.
Szczerze - tak.
Zwłaszcza wyścigi, platformówki i gry typu Batman czy Assassin's Creed są dla mnie X razy bardziej cieszące na padzie. Ale już i do strzelanek się przyzwyczaiłem
2 analogowe triggery i 2 analogowe galki daja wieksze mozliwosci niz myszka i klawiatura, przynajmniej teoretycznie. Bo podpinanie celowania i strzelania dzialajacego w trybie 0/1 pod triggery troche marnuje ich potencjal. A biorac pod uwage iz maja dlugi zakres dzialania i trzymanie ich dlugo wymaga wlozenia pewnej sily - to dodatkowo jest to troche meczace... Mysle ze daloby sie to podpiac lepiej ale pewnie przyzwyczajenia graczy biora gore...
Odkąd ograłem czwórkę na xboksie na padzie teraz nie gram inaczej nawet na pececie. Autocelowanie załatwia sprawę strzelania a komfort wykonywania innych działań nieporównywalnie lepszy :)
Ja grałem ok. 2-3 lata tylko na pc. Teraz od 3 lat gram tylko na konsoli i powiem tak: precyzja jest praktycznie taka sama. Po prostu kwestia przyzwyczajenia. Różnice widać tylko w grach które działają powiedzmy w 20-30 fps. Na konsoli mi się ciężko strasznie celuje choćby w ostatnim GTA V, ale na podobnej płynności na pc grało mi się dużo lepiej. Także to tyle z tego co zauważyłem. Ale np. w takim Call of Duty który działa cały czas w 60 fps i na konsoli i na pc grało mi się tak samo...
nie wiem jak w piątce bo jeszcze nie mam jak zagrać (argh!) ale w czwórkę na xboxie grało mi się przyjemnie poza jedną rzeczą,,, strzelanie podczas jazdy samochodem, na piecu zdecydowanie lepiej się to robiło
[16] +1
Odkąd zacząłem grać na konsoli, na pc odpalam jedynie stare/nowe rpg i strategie. Reszta na padzie to cud i miód, włączając gta. Kwestia przyzwyczajenia.
Myszka i klawiatura to dwa kontrolery które na dodatek przykuwają cię do stałej pozycji, pad to jeden kontroler do tego mobilny. Możesz grając stać, siedzieć, leżeć, wszystkie przyciski masz pod palcami co pozwala mi lepiej porozumieć się z grami, a dzięki temu lepiej wczuwam się w gry.
A ja wręcz przeciwnie, o niebo lepiej gra mi się na klawie + myszy. Posiadam Xboxa od około 3 lat i jakoś nigdy nie potrafiłem tak do końca przyzwyczaić się do pada dlatego też wolę kupować gry na blaszaki.
Dla mnie po prostu wygoda jest znacznie większa.
Bieganie i strzelanie - nie, nie lubię, nie cierpię kiedy gra musi za mnie celować... Za to jeździ się trochę przyjemniej, tylko co z tego, skoro strzelanie podczas jazdy na padzie w IV jest kompletnie do kitu.
Lubie grać na padzie, ale tylko jeśli gra jest do tego faktycznie przystosowana - jeśli jednak wymaga precyzyjnego celowania (czyli praktycznie każda gra, gdzie się czymś strzela) to pad idzie w odstawkę.
Właśnie jestem na misji Trevora ze snajperką na lotnisku i mnie cholera bierze, jak próbuję trafić w ten śmigłowiec. Wkurzające jest też wspomniane strzelanie z samochodu.
W GTA:VC grałem na PC w wersji combo - myszka + klawiatura do chodzenia po mieście i strzelania, pad do jeżdżenia i latania. I było super :)
Od kiedy mam pada gram na nim we wszystko. Od gier jak GTA przez FPSy po ostatniego XCOMa i jest mi z tym dobrze.
Nie czuje sie tez niepelnosprawny, wrecz przeciwnie. Mam force feedback, mam analogowe sterowanie i wygode, ktora wynika z tego ze nie jestem przykuty do biurka i moge sobie usiasc tak jak mi wygodnie a nie na ile mi pozwalaja kable.
I wreszcie, ilu znacie pecetowców, którzy grając w takie GTA podpinają sobie pada? :)
Wszyscy ktorzy maja pada i graja w GTA.
Uwielbiam grać na padzie w GTA, i nie zamieniłbym na myszkę, o wiele lepiej kieruje się samochodem, steruje maszynami latającymi, można regulować prędkość, na gałkach masz 360 stopni obrotu, na klawiaturze tylko osiem kierunków, a strzelanie nie sprawia mi żadnych trudności, gram w większość gier na padzie odkąd zostałem posiadaczem ps3 (5 lat), i gram od początku na free aimie, idzie gładko. Kwestia przyzwyczajenia i wprawy, ja osobiście wiem, że nie wrócę do tego idiotycznego duetu k+m, gdy mam eleganckiego pada z każdym przyciskiem pod ręką.
A no i kwestia immersji. Wspinasz się na szczyt Vinewood i powoli sobie gałeczką obracasz kamerę wokół bohatera podziwiając widok, a na k+m jedyny poziom immersji to atak epilepsji. Na padzie można gładko regulować szybko przesuwania celownika/kamery, na myszce może i czas reakcji jest szybszy, ale trudniej o dokładną precyzję.
Dodam jeszcze tylko, że za każdym razem, gdy zmuszony jestem przestawić myszkę, gdy dojdę do granicy biurka, co zdarza się bardzo często, to część immersji jest zatracana niemalże bezpowrotnie. Tak samo działa też siłownie się z klawiaturą w niektórych przypadkach.
Mnie najbardziej irytuje "muskanie" klawiatury, żeby przesunąc się o jeden krok w lewo albo żeby mój samochód zaczął jechać wzdłuż ulicy, zamiast lekko w prawo.
O ile jeszcze klawiaturę w grach jestem w stanie przeboleć, o tyle myszy, która jest najmniej precyzyjnym (a co za tym idzie wymagającym największej precyzji od użytkownika) już nie. Granie na myszy nie jest casualowe, jest męczące i nierzadko wymagające. Jestem zdania, że to nie kontroler, a sama gra powinna powodować, że gra jest trudna, czy też "niecasualowa".
Tak. Lubię grać na padzie - o ile gra daje taką możliwość.
Lubię, mam Xboxa już prawie 4 lata i przyzwyczaiłem się do grania we wszystkie gry na padzie i jest mi z tym dobrze, na laptopie gram tylko od czasu do czasu w CS'a.
I wreszcie, ilu znacie pecetowców, którzy grając w takie GTA podpinają sobie pada? :)
Wszyscy ktorzy maja pada i graja w GTA. -1 :P
A uczucie "immersji" jest u mnie niezależne od kontrolera jakimś cudem.
Na padzie jesli chodzi o celowanie do przeciwników jest słabo, chyba ze ustawimy auto-aim ale co to za przyjemność, wiec w tej kwestii zdecydowanie myszka ale jesli chodzi o jazdę autem to zdecydowanie bardziej nadaje się do tego pad niż klawiatura, więc reasumując gdy jedziemy autem używam pada a gdy biegamy i strzelamy to mycha+klawiatura :)
Nie będę ukrywał, że zmieszałem się jak gówno w betoniarce i albo połowa z Was kłamie, albo nie macie pojęcia o czym piszecie :)
Najpierw Azerath napisał, że umieszczenie graczy konsolowych i pecetowych byłoby jak wyścig Usaina Bolta z końmi, jak życie na Ukrainie a w Stanach, jak randka z Kristen Stewart a Magdą Gessler. Ale czego to ma dowodzić? :)
Może tego, że w Stanach żyje się lepiej, Steward jest lepszą dupą a Usain Bolt biega 5x wolniej od konia? Może tego, że pad nie jest wystarczająco precyzyjny, żeby na nim grać w tytuły, które tej precyzji wymagają? :)
I na litość boską, jak można myszką "dojść" do granicy biurka? Myślałem, że to się zdarza tylko paniom z Urzędu Skarbowego w Pasjansie, bo świadczy to ewidentnie o braku umiejętności używania myszy (która wymaga pola o wymiarach kilku(nastu) cm kwadratowych a nie pół metra na pół metra...).
Później czytam, że precyzja na konsoli i myszy jest taka sama, a dalej sporo postów, że na konsoli jest łatwiej, lepiej, wygodniej, pojawiły się nawet głosy, że granie na myszy i klawiaturze jest casualowe (Fatal1ty i mistrzowie Starcrafta z Korei :D), wymagające (bo jak wiadomo myszy w ogóle nie są precyzyjne) z czego wyciągam wniosek, że rżnięcie na konsoli siedząc w kanapie to granie profesjonalne, vide zalany tłuszczem mistrz fitnessu Kim Dotcom?
A co do jeżdżenia i realizmu to bym aż tak bardzo nie przesadzał, bo o ile jeździ mi się przyjemniej na padzie, to nie jest to wcale dużo bardziej realistyczne od jazdy na klawiaturze - każdy kto jeździł prawdziwym autem wie, że kierownica też ma swoje opory i jej mechanice działania jest DUŻO bliżej do klawiaturowych strzałek, które mają pewien opór, niż gałki w padzie, którą wystarczy musnąć a samochód już skręca.
I jeszcze "immersja", duh, dzieciaki, ktoś z Was grał w Fallouta 2? Planescape: Torment, Diablo 2? I chcecie mi wmówić, że w GTA macie lepszą "immersję", bo gracie za pomocą pada i Wam myszka z biurka nie spada a prawda jest taka, że GTA od czasów VC mają mocno wątpliwy klimat? :)
Nie będę ukrywał, że zmieszałem się jak gówno w betoniarce i albo połowa z Was kłamie, albo nie macie pojęcia o czym piszecie :)
Albo nie rozumiesz ze ludzie maja rozne gusta i preferencje i cos co tobie nie pasuje dla innych jest akurat.
Mitsukai, rozumiem, ale fizyki i mechaniki nie oszukasz, albo na padzie gra się słabiej, wolniej i bardziej topornie (cały czas przypominam, że mówię o np. strzelaniu a nie FIFIe czy rajdówkach które są IMO lepsze na padzie), albo nie.
Kwestia gustu nie ma znaczenia :)
Bo na razie czytam, że gra się: sto razy słabiej na co dowodem jest auto aim (w ogóle nie casualowy), spowolnienie akcji, niepotrzebne animacje postaci a z drugiej strony, że nie ma w ogóle porównania i pad kopie dupę, bo nie spada z biurka i w ogóle ma lepszą precyzję, niż myszka (dlatego Pixar tworzy swoje filmy na padach a i pewnie Adobe zacznie dodawać do swoich pakietów pady, żeby ludzie mogli bardziej precyzyjne grafiki tworzyć).
Bo na razie czytam, że gra się: sto razy słabiej na co dowodem jest auto aim (w ogóle nie casualowy), spowolnienie akcji, niepotrzebne animacje postaci a z drugiej strony, że nie ma w ogóle porównania i pad kopie dupę, bo nie spada z biurka i w ogóle ma lepszą precyzję, niż myszka (dlatego Pixar tworzy swoje filmy na padach a i pewnie Adobe zacznie dodawać do swoich pakietów pady, żeby ludzie mogli bardziej precyzyjne grafiki tworzyć).
Jezu co za debil :D Chlopie graj se na tej swojej myszce i zamknij juz dupe. Jedni graja na klawiaturach inni na padach a inni na gitarach bo widocznie tak jest im wygodniej.
Po prostu myszka jest bardziej precyzyjna, nie ma co się kłócić, i nawet kwestia wprawy tego nie zmieni bo jeszcze nie słyszałem żeby jakas myszka miała "Dead-Zone".
A jesli ktoś ma Pada i PC to już problem sam się rozwiązuje, każdy gra na tym na czym wygodniej, ja w GTA gram myszka+klawiatura, jazda pojazdami Pad, no chyba ze trzeba strzelać podczas jazdy to w tedy niestety pad odpada.
Widzę, że duża część osób nadal uważa, że na padzie gra się wolno, topornie i niewygodnie. Nie rozumiecie, że są to indywidualne odczucia? Jak zestawisz czyjegoś idealnego skilla do celowania. to myszka będzie bardziej precyzyjna i minimalnie szybsza, ale dla przeciętnego gracza który opanował dany kontroler to nie robi to żadnej różnicy. Przeciętny gracz na jednym i drugim jest w stanie trafić w głowę przeciwnika w podobnym o ile nie takim samym czasie. Ilu z was jest mistrzami cod'a czy CS'a, 5 czy 3%? Pewnie jeszcze mniej...
Na padzie gra się spoko. W niektórych komentarzach wyczuwam teraz ból dupy bo jeśli czegoś nie ma na PC a jest na PS3 to wytykajmy bezsensowne wady aby poprawić sobie humor.
Tak btw, to graficy precyzyjniej pracują na tabletach, nie jakiś tam gryzoniach.
która wymaga pola o wymiarach kilku(nastu) cm kwadratowych a nie pół metra na pół metra
Większa przestrzeń = większa precyzja.
pojawiły się nawet głosy, że granie na myszy i klawiaturze jest casualowe (Fatal1ty i mistrzowie Starcrafta z Korei :D), wymagające (bo jak wiadomo myszy w ogóle nie są precyzyjne) z czego wyciągam wniosek, że rżnięcie na konsoli siedząc w kanapie to granie profesjonalne, vide zalany tłuszczem mistrz fitnessu Kim Dotcom?
Zdaje się, że nie potrafisz czytać. Granie na klawiaturze i myszy nie jest casualowe i jest wymagające. Mysz to najmniej precyzyjny kontroler, na którym kiedykolwiek grałem (ponieważ wymaga największej precyzji od gracza).
Jeżeli ktoś się nie zgadza z tym, że pad jest precyzyjniejszy od myszy, to zapraszam do zmapowania pada pod kursor i następnie narysowanie kilku prostych linii za pomocą pada, a następnie za pomocą myszy.
duh, dzieciaki, ktoś z Was grał w Fallouta 2? Planescape: Torment, Diablo 2? I chcecie mi wmówić, że w GTA macie lepszą "immersję", bo gracie za pomocą pada
Porównujesz gry, w których sterujesz kursorem, do gry, w której sterujesz postacią.
Ten co napisał że jest wygodne sterowanie na padzie to jest idiotą wiadomo na autoaimie to wszystko jest proste ja osobiście wole o wiele klawe i myszke na padzie to można co najwyżej w fife pograć tak tylko klawa i myszka takie jest moje zdanie.
graczo1818 --> Może sam jesteś idiotą, skoro tak łatwo przychodzi ci obrażanie innych. A tak w ogóle to naucz się najpierw pisać, dziecko.
A co do pada, jako typowy pecetowy gracz, nie wyobrażałem sobie kiedyś jak można grać w GTA na padzie. Tak było do wyjścia GTA 4, kiedy to kupiłem Xboxa specjalnie dla tej jednej gry. Od tamtego czasu pogrywam w większość gier na padzie, nawet na PC (w tym w GTA). Dziś nie wyobrażam sobie sobie gry w nią na klawie i myszce. Wiem, że jest to mniej precyzyjne, ale to nic, przynajmniej mam większe wyzwanie i przede wszystkim wygodę.
Teraz gram w GTA V na PS3 i muszę stwierdzić, że jest trochę gorzej, ale to przez tego durnego pada. Bardziej pasuje mi xboxowy, dlatego już kombinuję jak go podłączyć pod plejaka.
W San Andreas na kontrolerze gralo mi sie bardzo fajnie, ale glownie dlatego, bo bylo automatyczne celowanie. Wiem, ze w poczatkach grania w San Andreas na PC sporo ludzi narzekalo na szkole latania, ktorej bez kontrolera nie dalo sie przejsc. Ja potrafie na PC i nie sprawia mi to zadnego problemu. Mam tez gre RPG na PSX i gra mi sie w nia dobrze na kontrolerze. Ale za to nie potrafie grac w Tonego Hawka na komputerze bez kontrolera. Wiec mozna powiedziec ze jest remis
Kazioo- przedstawiłeś dowód dla NFS, ale jest w tym racja, co łatwo da się zauważyć nawet w Last of Us ;)
Ech, każdy gra na czym woli. W FPS'a na padzie idzie mi jak bym próbował grać łokciem.
@X@Vier455
Problem jest taki, że GTA to zarówno wyścigówka (analog górą) jak i strzelanka (celowanie - myszka górą).
Idealnym zestawem do GTA byłoby chyba coś takiego ----->
@PanPi
Kwestia gustu ma znaczenie, czego sam jesteś dowodem, bo twój gustu właśnie przyćmił ci fakty naukowe.
Mówisz, że fizyki nie oszukasz, a sam ją właśnie próbowałeś oszukać w swoich przekonaniach.
Fizyka mówi wyraźnie - analogowy grzybek ma nieporównywalnie wyższą precyzję od dwustanowej klawiatury.
Myszka jest oczywiście jeszcze bardziej precyzyjna, a to przez bardziej bezwzględną formę sterowania i jeszcze wyższą precyzję, która podyktowana jest głównie ergonomiczną wyższością 5 palców+nadgarstka nad samym kciukiem.
Przyzwyczajenie jest znacznie ważniejsze od różnic technicznych i ergonomicznych. Ludzie to nie roboty.
Jak dla mnie, to granie w fpsy i wszelakie gry akcji padem ta katorga. Ani to przyjemne, ani wygodne, ani skuteczne. Gry z autoiamem nie próbowałem, ale wygląda to żałośnie. To w końcu ja mam grać czy komputer za mnie? Czułbym się wtedy jak jakiś kaleka, no ale grając na padzie w pewnym sensie tak właśnie jest. Miałem kiedyś PS2 więc wiem co mówię. Oczywiście pad ma też swoje zalety, dlatego używam go również grając na kompie, ale wyłącznie w wyścigówkach gdzie faktycznie gra się lepiej niż na klawie. Z drugiej strony nie pamiętam już swoich początków grania na klawie, może wtedy posługiwałem się tym tak topornie jak teraz padem? Może umiałbym sprawnie grać gdybym od początku używał go przez te lata zamiast klawy?
Miałem kiedyś PS2 więc wiem co mówię.
Mam Xboxa 360 i pada podpietego do pc i wiem co mowie gdy mowie ze autoaim da sie wylaczyc.
Cala reszta to kwestia upodoban.
Auto aima dało się wyłączać już od PSX i jest to do dziś dostępne.
S.c.R na jakiej podstawie rzucasz teksty że jestem dzieciakiem ? Napisałem swoje zdanie jak ci sie nie podoba możesz wyjść ,a co do pisania żadnego debilu błędu(bo inaczej Cie określić nie da) nie popełniłem czytanie ze zrozumieniem sie kłania...
Klekajcie przed mesjaszem.
A tak na powaznie, dlaczego po prostu nie mozna grac na czym komu jest wygodniej? Dlaczego mam wrazenie, ze pisza trolle ala kesik zamiast ludzi ktorzy po prostu joysticka nie widzieli na oczy i chyba mysla, ze konsole zaczely sie wraz z PS3 i Xboxem360?
Tak, wolę pograć w GTA na padzie.
Od kiedy kupiłem sobie odbiornik do pada od X360 na PC to każdą grę jaką tylko się da staram się grać na padzie.
Omg i co wy macie z tym autocelowaniem, ja gram bez autocelowania i sadzę headshoty aż miło. Może nie tak błyskawicznie jak myszką, ale daję radę jak najbardziej.
Sczerze? Nie tylko co do samego GTA, a też innych gier mogę grać i na tym i na tym. Na klawiaturze często gram w gry MMO RPG, na padzie produkcje single player (pad Ps3). Jeśli chodzi o autoaima nie używam go i mimo to nie czuję dyskomfortu. Gry lubię na wielu platformach od mobilnych po Pc. Jak gra jest dobra nie obchodzi mnie na czym w nią gram, a raczej jaką radość i fun z niej czerpie.
Samo GTA mogę przejść i na klawiaturze i na padzie z tym, że na padzie lepiej mi gameplay wyjdzie.
I jak by ktoś pytał... Nie, nie przepadam za MP. Od tego mam dobre produkcje MMO RPG.
W vice city grałem na klawiaturze.
W san andreas grałem w trybie mieszanym - samochody na padzie, na nogach (czyli strzelanina) na klawiaturze.
W gta IV - tylko na padzie.
Najwygodniej?
Naturalnie na samym padzie.
Skuteczniej w strzelaniu - na klawiaturze. Ale to niemalże cheat jest jak można headshoty walić każdemu policjantowi bez najmniejszego trudu.
Na padzie jest to lepiej rozwiązane - trzeba się lekko wysilić.
W żadnej strzelance nie czuję się "upośledzony" bądź też "jak prasujący koszulę gofrownicą". Analog jest dla mnie, konsolowca, naturalnym przedłużeniem ręki, tak jak dla pecetowca mysz. Kontroler nie ma w grach typu GTA żadnego znaczenia, bo też jakie miałby mieć? Przyciski są inne na klawiaturze i padzie, ale odpowiadają za te same czynności. Ja osobiście nie gram w gry już w ogóle na myszce i klawiaturze nawet na PC (z wyjątkiem gier, w których pad oczywiście nie jest alternatywą, takich jak LOL, czy L4D). Ostatnio chociażby Bioshock Infinite i Tomb Raider - obydwa tytuły ogrywałem na PC - obydwa na padzie. I zanim zaczniecie, że debil ze mnie i masochista bo w FPSa na padzie na PC gra i w ogóle jaki ze mnie konsolowy fanboy, to ja wam powiem, że dużo bardziej wolę kopsnąć się do tyłu w moim zajebiście wygodnym fotelu z IKEI, wywalić nogi na stół i z padem na kolanie cieszyć się grą, zamiast garbić się przy biurku. I tyle.
Z innej beczki, preferuję również komeptetywne multi na konsolach w FPSach i TPSach, gdzie raz - specyfika konsoli wyklucza większość rodzajów wszelkich cheatów; dwa - granie na padzie wyklucza twitch-aiming (drag-shooting i inne takie numery) i wyrównuje poziom rozgrywki (wszyscy grają na takim samym kontrolerze).
Ja lubie jak najbardziej szybciej się gra niż na klawie wygodny poprostu same plusy dla mnie zdecydowanie pad a dla innych jak taki se Szymonel7900 Klawiatura każdy ma swoje zdanie.
spoiler start
Bierz ! PAD!
spoiler stop
Pad może to nie myszka i klawa, ale daje radę :P bo jest auto celowanie ale bywa czasem uciążliwe przy obsłudze snajperki.
Jak dla mnie tylko klawiatura+mysz. Jeśli chodzi o celowanie jest o niebo lepiej. O dziwo w grach takich jak GTA wolę tak nawet prowadzić samochody. W starych Burnoutach (np. 3) wolę pada do kierowania. Ale w GTA dochodzi duża potrzeba ogarnięcia tego co się dzieje dookoła i tam myszka rządzi.
Zmusiłem się do grania na padzie w Red Dead Redemption i tam po prostu wszelkie strzelanie nie sprawiało mi specjalnie przyjemności. Autocelowanie strasznie spłaszcza rozgrywkę, a z drugiej strony jest (dla mnie) konieczne by w ogóle być w stanie grać. Ale co się jeszcze jako tako sprawdziło w RDR, zabiło dla mnie Undead Nightmare, którego wyłączyłem po ok. godzinie grania. W podstawce wszyscy kryli się za osbłonami i można było prowadzić wymiany ogania. W dodatku zombi lecą na Ciebie i potrzebujesz headshotów, aby coś z tym zrobić. Nie ma po prostu na to czasu i gra staje się dla mnie niegrywalna.
Cóż z GTA V czekam na wersję PC. Właśnie ze względu na celowanie.
Tak, lubię grać na padzie. Gra mi się znacznie lepiej.
Sam jak zaczynałem użytkować konsole to nie wyobrażałem sobie gry na padzie w cokolwiek. Teraz działa to w drugą stronę, nienaturalnie czuję się grając na klawiaturze i myszce. Kwestia przyzwyczajenia. :)
A ja po, nie wiem, dwóch tygodniach wymiatalem w Killzone'a jak Wiesiek w et, teraz sobie naprawdę nieźle radzę, tak więc powiem , że jak się poświęci chwilę na trening to wszystko będzie w porządku.
Powiem szczerze. Nie jestem wrogiem konsol, pada mam, i gram w co się tylko da.
Są gry, w których lepiej gra się na padzie - np. gry z widokiem izometrycznym, typu Diablo - w tych zdecydowanie pad jest lepszy. Lepiej na padzie gra się w samochodówki. Zdecydowanie lepiej także w platformówki i mordobicia.
Ale we wszelkich grach FPP i TPP, w których sterujemy wzrokiem postaci (staroszkolne pojęcie "mouselook") pad nie ma startu do myszki. Nie ta szybkość, nie ta precyzja, nie ta kontrola postaci.
W Skyrimie na przykład, gdzie mam do wyboru pada do X360 albo zestaw klawiatura + mysz, próbowałem wiele razy grać na padzie, ale zawsze wracałem do myszki. Podobnie zresztą jest z GTA IV.
Tak więc w piątce wybór będzie prosty. I tyle w temacie.
Myszka znacznie wygodniejsza i sprawniejsza, ale na padzie nie ma takiej tragedii jak mogłoby się wydawać, każdego FPSa da się przejść :p
W San Andreas grało mi się dużo lepiej na PS2 niż na kompie
W większość gier gram na padzie od X-Boxa 360. Między innymi całe GTA IV przeszedłem na nim.
Zdecydowanie tak. Na konsoli GTA IV przechodziłem z zapałem, nie miałem problemu z ogarnięciem tego tytułu, nawet strzelanie z samochodu jak dla mnie było bardzo okej :)
Ciekawy wątek i nawet mądre wypowiedzi :) Ja jestem byłym PCtowcem po 30tce. Od kilku lat gram wyłącznie na konsolach, a pad to mój przyjaciel. Próbowałem niedawno grać na lapku w starocia i wymiękłem. Nie umiem wrócić do myszki i klawy. Pad daje mi komfort i pełną kontrolę. W GTA i całej masie strzelanek idealnie gra mi się padem. Owszem, początki były trudne, ale po kilku godzinach w Halo 3 byłem już miłośnikiem pada. Podsumowując - uwielbiam grać padem w GTA (PS2, Xbox360, piątkę przechodzę na PS3).
Powiem szczerze, że w Acction RPG albo Slashery gra się o niebo lepiej na padzie, a i strzelanki siedząc przy nim długo też idzie ogarnąć podobnie jak na myszce i klawce, które są bardziej przystępne (przy tym dla mnie)/
Dark Souls np. stworzony pod pada.
Gta IV, pamiętam na xboxsie bardzo, ale to bardzo ciekawie prowadziło się samochód, w porównania do takiego wciskania strzałek, również w gta v, niektóre samochody są tak szybkie, że ta regulacja prędkości za pomocą siły naciśnięcia jest bardzo pomocna. W gta sa nie robiło mi to akurat różnicy, ale w to nie dane mi było zagrać na jakimś padzie.
Pad polecam. W niektórych grach bardzo pomocny, w innych jako ciekawostka. Grunt to się dobrze bawić.
Nie nawidze grać na myszcze(chyba ,że w cs) pad jest najlepszy jak dla mnie
GTA tylko na padzie. Misja z helikopterkiem i bombami z Vice City jest wtedy banalna. Tak samo nie wspominam jakoś szczególnie słynnego "All you had to do was fallow the damn train CJ", bo zaliczyłem tą misję za pierwszym albo drugim podejściem.
Co do reszty.
1. Gram głównie na padzie, bo wygodniej mi na kanapie siedzieć prze TV (także w tytuły z pc) niż przy biurku/stole na krześle.
2. Jako, że mam 33 lata, to się relaksuję wieczorami przy kampaniach singlowych i multi mnie specjalnie nie interesuje, a do singla nie trzeba mieć ostatnimi czasy refleksu komara i zręczności kolibra (poza jakimiś przegiętymi grami w rodzaju Iron Storm), więc tej "niepełnosprawności" nie czuję. A grałem na c64, pegasusie, amidze, ps2, pc, ps3, psp i x360 więc wszelkie możliwe typy kontrolerów, łącznie z ruchowymi obmacałem i tak naprawdę obojętne mi, na czym szpilam. Z zaznaczeniem, że wyścigi bez pada są niegrywalne (kierownica to jak dla mnie generalnie przegięcie, ale jak ktoś pociska tylko w jakiś rFactor to rozumiem).