Tak, gra wyszła w wersji 1.0 i nie jest tak, że od czasu Early Access nic z nią nie robiono. Zmian było sporo, dodano nowe trasy i pojazdy. Ludzie narzekali, że niby grę porzucono, fakt jest jednak taki że update'y były robione co kilka miesięcy (były za to konkretne). Ostatnie 2 aktualizacje wyszły w kwietniu.
Nareszcie ukonczono Wreckfest. Grałem w kilka wersji alfa i na prawdę jak pisze eJay regularnie wychodziły bardzo duże update'y. Z wersji na wersję poprawiałą się optymalizacja,dodawano nowy content w tym auta,trasy,tryby rozgrywki.
Od końcówki tamtego roku był już pełny tryb kariery i gra byłą na prawdę mega przyjemna i nie crashowała się ani nie było żadnych większych glitchy.
Jest to prawdziwy FlatOut 3 a zniszczenia pojazdów są po prostu piękne i czasami fotorealistyczne. Tylko BeamNG ma odrobinę lepszy model zniszczeń jednak tutaj ilość elementów jakie odpadają przy każdej kolizji jest o wiele bardziej realistyczne i widowiskowe. Grafika takze bardzo ładna,a fizyka jazdy jest świetna.
Bardzo fajnie czuć zawieszenie i auto po piaszczyznych trasach prowadzi sie lepiej niekiedy niż w Dirt Rally. Z całego serca polecam zaopatrzyć się w WreckFest i rozpie*dolić dziesiątki aut na arenie. Frajda niesamowita :D
Na prawdę warto było czekać tyle czasu,zwłąszcza że można było grać w nią już od samych narodzin.
Nie spodziewałem się tak fantastycznej gierki. Pierwsza naprawde realistyczna fizyka w grach samochodowych, dzwięki i poczucie zderzeń genialne. Fizyka jazdy też zaskakujaco dobra, bardzo mi przypomina tą idealną z Forzy Horizon. Szkoda, że soundtrack nie urywa, a szkoda (raptem ze dwie, trzy dobre nuty), a przy początku gry przez pierdolnik z klasami pojazdów o mało co nie wywaliłem gry z dysku, bo gra w żaden sposób nie informuje że trzeba było kupić nie dośc że samochód Klasy A to jeszcze rozmiar i na dodatek kraj czy tam coś jeszcze. Wielu pewnie sobie odpuscilo po tym granie twierdząc, że zablokowane etapy to efekt zablokowania na DLC, a nie że można je odblokować kupując odpowiedni samochód. Nie za wszystkie wyczyny dostajemy punkty, ale to szczegół.
Szkoda, że gra nie została nawet zrecenzowana przez leni z GOLa i przeszła bez echa. Godny następca Destruction Derby, a nawet przebijający go i wiele innych tego typu tytułów dzięki dzisiejszej technologii
Slabo!!! Niebedzie innych samochodow tylko ten zachodni zlom ?? co za wiocha
Zobaczcie co sie dzieje na steamie. Okazuje się, że twórcy postanowili nie kończyć gry :D Pracują nad narzędziami moderskimi, żeby gracze sami ją sobie skończyli hahaha. Early Access... taki bezkarny...
Już nawet zapomniałem o tej grze, 4 lata temu pokazali pierwsze materiały, końca nie widać.
W styczniu były 4 lata od premiery wczesnego dostępu, a to dalej jest wczesną wersją alpha. xD
Szkoda że tyle czasu trzeba jeszcze czekać na premierę konsolową, grałem dziś w ukończoną wersję PC i jest MOC! Czułem się jakbym grał w pierwszego FlatOuta.
Jestem w połowie kampanii, no i jest super
Muzyka, feeling w trakcie jazdy, zniszczenia, czuje nostalgie do czasów kiedy grałem ostro w FlatOut 1 i 2, niestety gra ma pare minusów
-troche biedny według mnie system tuningu aut
-mało samochodów
-grind, żeby zdobyć ulepszenia/samochody oraz kase na ulepszenia/samochody trzeba wbijać levele i powtarzać mase wyścigów aby mieć pieniądze, drugi samochód jaki kupiłem byłem w stanie zakupić po prawie trzech dniach gry, przez cały ten czas jeździłem w kółko dwa pierwsze mistrzostwa i nabijałem level
-nie opłaca sie w ogóle w trakcie wyścigów niszczyć innych wozów, gdyż przez brak nitra nie da się nadrobić strat do przeciwnika przed nami, jeśli w kogoś walniemy i stracimy na tym 5 sekund, no to nie ma szans na comeback i bycie pierwszym na mecie
to chyba tyle z minusów
wiem, że gra jest powazniejsza niż seria FO, stawia bardziej na samo ściganie się niż niszczenie innych wozów, ale boli mnie że jest tak piękny system zniszczeń, którego poza derby w ogóle sie nie wykorzystuje, AI jeździ tak dobrze, że niemal niemożliwym jest dogonienie przeciwnika jeśli na samym początku jesteśmy bardzo do tyłu, to tym bardziej zniechęca do jakichkolwiek prób złomowania przeciwników, no chyba że ktoś bardzo lubi kończyć wyścig na 10 miejscu, a później od nowa powtarzać całe mistrzostwo lub jego etap
pomijając powyższe, gra jest naprawdę super, jesli ktoś był fanem FO1 i 2 to na pewno mu się spodoba, rzadko gram w gry wyścigowe, ale seria FO zawsze mnie wciągała na długie godziny, z Wreckfest jest podobnie, siedzę już od 3 dni bez przerwy i świetnie się bawie
Im dalej tym nudniej. Masochistyczne jeżdżenie w kółko 12 okrążeń,
Jestem srodze zawiedziony tą grą. Oczekiwania w sumie były takie, że to będzie duchowy spadkobierca serii FaltOut. A tutaj dostaliśmy coś, przy czym twórcy sami nie do końca wiedzieli, co chcą stworzyć. Tak jakby ktoś na siłę kazał im umieścić jak najwięcej realistyczno-smulacyjnych elementów do gry. Do gry, która miała być wyścigiem aut/złomów i polegająca na niszczeniu swoich oponentów. FlatOut czyli widowiskowe wyrzucanie przeciwników z trasy, nitro rozpędzające nas do 300km/h i wjeżdżanie z pełnym impetem w tyłek rywalowi, no tutaj czegoś takiego nie zrobisz, bo nie ma nitro, a jak wjedziesz w rywala z takim impetem to twoje auto nadaje się na śmietnik. I ok, gdyby to była symulacja wyścigów, ale to miała być od początku przyjemna arcadówka, ostatecznie wyszło takie nijakie, nudne, z kiepskim trybem kariery "SIM wanna be arcade game" bo inaczej tego nie nazwę.
Model jazdy byłby nawet przyjemny, gdyby nie to, że na małym torze mamy 30 innych pojazdów, które wjeżdżają w nas i utrudniają nam jazdę. Przyczym tak jak wspominam, nie byłby to problem, gdyby nie to, że początkowe pojazdy z kariery ledwo rozpędzają się do 150km/h i naprawdę czuć ich masę, przez co po takim wypchaniu z wyścigu musimy rozpoczynać go od nowa, bo nie ma już najmniejszych szans że zdołamy go jeszcze wygrać.
Problem tej gry jest taki, że nie jest ona ani w pełni symulacją, ani w pełni zakręconą arcadówką nastawioną na demolkę. Jest nijaka. Nijakość to najlepsze słowo do określenia tej gry.
Wreckfest jest teraz (maj 2022) na Gamepassie jak coś.
Zagrałem sobie parę wyścigów i jakoś mnie nie powalił.
Dziwna sprawa, ale mam wrażenie, że model jazdy był lepszy w Flatout 1. Tutaj pojazdy są bardzo "ciężkie". Brakuje też wygłupów kaskaderskich.
Działa za to multi i można się pościgać/porozwalać (jest klasyczna arena!) jak za dawnych czasów we Flatout 2.
Mimo, że średni, to Wreckfest jest jednak na pewno lepszy od Flatout 3 i innych abominacji które wyszły po Flatout 2. Swego czasu Wreckfest był mocno zabugowany, ale został już załatany.
Reasumując, dobry średniak warty zagrania jeżeli posiadacie Gamepassa bądź zdobędziecie grę na dużej promocji.
wyglada ciekawie ale 4 lata? teraz to juz pozny dostep.......jeszcze 140 zl typowy niedorobiony szajs ze steama. potem dziwne ze po premierze wiekszosc ma w dupie mimo ze pomysl dobry.
Gra rodziła się w ogromnych bólach i zdążyła zrazić do siebie wiele osób. Jednak obecnie serio trzyma poziom. Co prawda brakuje mi nieco dynamiczności Flat Outa 2 (grze bliżej do jedynki), ale zabawa jest! :)
Wszystko pięknie fajnie, model zniszczeń genialny, tylko dlaczego na drugim stopniu wygrałem to co bylo dostępne, a zamkniętych wyscigów nie moge w żaden sposób aktywować?
Dobra giera, czuć ducha i klimat pierwszego Flatout'a. Jednak z oceną wstrzymam się dopóki nie ukończę całej gry :).
Świetna gra, co jest miłą niespodzianką bo nie oczekiwałem po tym tytule cudów, ale rozbijanie samochodów sprawia wielką frajdę, model jazdy i zniszczenia są dobre. Nawet AI daje radę, rozbijając się nawet między sobą, a przy wyścigach gdzie jedzie 24 samochody, niektóre karambole wyglądają niesamowicie. Jedynie co doskwiera to wymagania, które są dosyć spore, sam musiałem obniżyć detale, bo przy starcie z ostatnich pól, jest znaczny spadek klatek. Do tego muzyka mogła by być lepsza. Ogólnie jednak polecam, zabawa przednia a widok kierowców kosiarek latających w powietrzu po wypadku na torze przypominającym '8' bezcenny :)
Dzień dobry czy jest widok za kierownicy ?
Dziękuje
Za to co tam się czasami dzieje, za to ze po jednym kraszu po 150m kończysz wyścig, za oderwane koła, za to ze ktoś na ciebie spada, za to ze po okrążeniu mój wóz wyglada jak zgnieciona puszka, i za takie rzeczy o których każda inna gra samochodowa może pomarzyć, jak na narazie mistrzowsko zrobiona gra na tym małym polu walki.
Świetna gra wyscigowa,dajaca wiele frajdy z jazdy i kraks.Gra posiada przyjemną dla oka grafike,sporo zroznicowanych wyscigów w kampani do przejscia, dobrą fizyke,genialny model zniszczen,dobrze wywazony poziom trudnosci plus sporo opcji w prowadzeniu pojazdów ktore mozna właczyc.Gra oferuje sporo pojazdów jak i tras zarowno asfaltowych jak i szutrowych.Mamy klasyczne wyscigi jak i rozwałke na arenach wiec kazdy znajdzie cos dla siebie.Dla fanów wyscigów pozycja obowiazkowa.
Witam, czy mógł by mi ktoś podpowiedzieć w jaki sposób mogę zmienić język w grze z angielskiego na polski ??? Dodam że grę zakupiłem kiedy była jeszcze we wczesnym dostępie. Nie mogę zmienić języka z poziomu steam nawet po przeinstalowaniu gry :( Pomoże ktoś proszę ???
Panowie czy to jest FlatOut2 v.2? Wpadłem całkowicie przypadkiem na Steam bo przeglądałem promocje i patrzę, a tam za 120ziko takie cudo :D FlatOut'a 2 mam i gra do tej pory, a widzę, że Wreckfest jest od tego samego studia. Brać za tą cenę?
To nie jest jak flatout 2 to zupełnie inna fizyka jazdy. Te gry nie przypominają siebie prawie w ogóle
Gra świetna ale cena jest przesadzona. Niby teraz jest na promocji 120zl ale szczerze powinna kosztować nieco poniżej 100. Zwracam ją trochę z bólem
Co tu gadać?Po prostu kolejna gra od BugBear w dodatku jest jeszcze lepsza!
Ok, ukończyłem grę jakiś czas temu to teraz czas na ocenę. Jest dobrze ale pierwszemu Flatout'owi raczej nie dorównuje. Tory są proste i bez żadnych przeszkadzajek które urozmaicały wyścig, jak to było w pierwszym Flatout. Muzyka na plus, grafika. Ostatecznie ląduje ode mnie 7,5.
Pytanie do tych co grali. Czy gierka ma w ogóle podjazd do Flatout'a 2, albo chociaż jedynki?
Przez wiele miesięcy w to nie grałem, widzę update 8GB to zobaczę co nowego, a tu nie ma opcji usuwania kariery i w menu dali opcję zmiany stron przyciskami z pada od X360 zamiast literami z klawiatury jak wcześniej, więc trzeba teraz używać myszki. Pewnie coś jeszcze skasowali ale szkoda czasu na szukanie.
Ktoś mi wyjaśni w jaki sposób założyć własną grę żeby zagrać ze znajomymi ? Tak wiem że można przejąć jakiś pusty serwer albo po prostu dołączyć do jakiegoś innego istniejącego ale jednak dla mojego spokoju chciał bym wiedzieć. Porty mam odblokowane ale po kliknięciu stwórz serwer ustawieniu nazwy hasła i całej reszty serwer nie jest widoczny na liście serwerów ani tym bardziej na liście znajomych.
Dla mnie gierka bardzo dobra jest rozpierducha fest dałem 8 ale po ukończeniu daję 8,5
Jeśli chodzi o mapy to w porównaniu z Flatoutem kicha do potęgi. Są tak monotonne, że po 3h odechciewa się grać. Fizyka i realizm zniszczeń na dobrym poziomie. Mistrzostwa też takie nijakie. Po tuningu też spodziewałem się więcej niż rzeczywiście jest. Ogólnie takie mocno naciągane 5,5/10. Cena też zdecydowanie zbyt wysoka bo 160 zł się po prostu nie opłaca wydawać na to.
Spadkobierca piewszych flatoutów, trójka to syf, świetna rozwałka całkiem sporo tras i samochodów, twórcy co miesiąc dodają przynajmniej 1 nową trasę za darmo dla wszystkich, minusem są trasy rallycrossowe i mało rzeczy na trasie do rozwalania, brakuje dużych map z toną rzeczy do zniszczenia takich jak były w flatoucie 2
Miał ktoś może taki problem? Wcześniej grałem i było wszstko dobrze, a ostatnio pojawił się problem z kontrolerem, mianowicie tak jak by przypisywało mi kilka akcji do jednego klawisza, mimo tego, że sam bindowałem cały setup sterowania, i kazdy przycisk na padzie jest przypisany do jednej akcji. A w wyścigu mam tak, że chcąc zmienić bieg, jednocześnie zmienia mi kamerę i resetuje pojazd na trasę w tym samym czasie. Defualtowe ustawienia również powodują to samo, kilka akcji przypisanych do jednego klawisza. Pad od xbox One z adapterem.
Jak jest obecnie z grywalnością multi? Serwery są współdzielone dla pc i konsol? Tęsknię za FO2, tysiące godzin świetnej zabawy z innymi maniakami rozwałki.
Bardzo fajna ścigałka ze świetnym modelem jazdy, lecz niestety dosyć szybko się nudzi ze względu na małą różnorodność tras i trybów.
Powtarzalne trasy i grać mogę tak max 3, 4 wyścigi i potem przerwa bo zaczyna się nudzić. Raz na jakiś czas trafi sie jakaś fajna nowa trasa.
Największą bolączką tej gry jest... jej interpretowanie. No bo tak, jeśli będziemy oczekiwać typowej wyścigowej nawalanki w stylu crashdayów i innych flatoutów, to czy będziemy się tu dobrze bawić? Nie, bo nie mamy tu żadnego nitra ani reszty podobnych dodatków, tylko zwykły wyścig. Ale problem w tym, że takich zawodów też tu nie dostaniemy. No bo jednak jak sama nazwa gry wskazuje, to wraki grają tutaj główną rolę. Ale to co jest największą bolączką, czasem jest też największą zaletą. Twórcy wręcz idealnie połączyli te dwie rzeczy. Z jednej strony mamy wyścigi o przetrwanie, w których nie ma żadnych zasad, z drugiej jednak to właśnie miejsce na mecie nadal jest tym najważniejszym wynikiem. Gracz musi się przyzwyczaić, że na samym rozwalaniu reszty daleko nie zajedzie i zakończy wtedy gdzieś w dole tabeli. Nie wiem czy na rynku jest podobna gra spajająca takie dwa typy ścigałek w jedną, dlatego brawa za odważną produkcję.
Oczywiście nie są to wyścigi idealne. Niektóre mapy są zbyt do siebie podobne, podobnie z autami. Tuning też nie jest ciekawy. Multiplayer szwankuje i nie da się jeździć na prywatnych serwerach. Zawodem są też tryby demolek, o ile w wyścigach te realistyczne uszkodzenia, z których słynie cała gra dają radę, tak tam nie mają one żadnego sensu.
Soundtrack też mi się niezbyt podoba. Znaczy ja szanuję, że postawili na niszowego i klasycznego rocka, ale niektóre utwory męczą zamiast dodawać motywacji do jazdy. A już tym bardziej jak podczas rozgrywki słyszy się je kolejny raz, bo liczba utworów w grze jest niestety niska.
Ale najważniejsze, że dobrze się jeździ, model jazdy jest wspaniały, a każdy wyścig jest emocjonujący czy to z komputerem (który też jest atutem tej produkcji, bo boty są trudne, ale nie przesadzone, często zdarza im się popełnić błąd), czy to z innymi graczami. Warto też docenić grę za rozbudowaną karierę, a już tym bardziej za te początkowe wyścigi w tapczanach, kombajnach czy traktorkach.
Kupiłem wczoraj na epicu i nie działa multiplayer - wyświetla komunikat: Niezgodność wersji klienta lub danych z serwerem.
Gra jest dobra, jedyny prawdziwy następca serii Flat Out, chociaż nie ma szans do drugiej części Flat Out'a i Ultimate Carnage to i tak polecam, poziomem najbliżej jej oczywiście do pierwszej części. Warto zagrać, a wszystkie inne gry imitujące serie FO, które nie wyszły od Bugbear omijać szerokim łukiem. :)
tutaj macie link do gameplay'a wklecie to w wyszukiwarce yt : gskCPauWWX0
:D
Tak, jest do kupienia za 180zł xD ponoć wrócili do pracy na miesiąc przed premierą, ale wątpię by ta gra była warta chociaż stówkę.
BO, ponieważ, aczkolwiek konsole nie zasługują na tak dobre gry i spowalniają rozwój. Gdybyśmy tylko czekali na konsole gry wyglądały by nadal jak Doom 3
Do starszych produkcji gra się nie umywa, jak to młodzi mówią, gierka nie jest ani kiepska, ani świetna, taki średniak, zawiodłem się, wracam czasem do DtD na PS2, choć graficznie gorzej, to gameplayowo znacznie lepiej, kupić Wreckfest można ale chyba lepiej poczekać aż za 50zł będą sprzedawać.
Nie ma sensu kupować tej gry. Do flatout 1 czy 2 nie dosiega w ogóle do pięt. Gram na ps4 i jest masakra.. Nic się nie dzieje, jedziesz i coś Ci brzeczy w głośnikach. Jestem wielkim fanem FO i ta gra mnie bardziej męczy niż daje zabawę. Raz uderzyć w ogrodzenie betonowe i już samochodem nie da się jechać. Ta gra nie jest warta 169 zł a max 49. Jak ktoś bardzo chce zagrać to niech poczeka, ze 2 miesiące, będzie po 49 zł.
fajna giera, niestety bardzo nudne trasy, polowa z nich jest krótsza do przejazdu niż w minutę. Nie ma gdzie poszaleć tymi autami. To chyba największy minus tej gry, twórcy nic nie dodają. Brakuje mi to długich tras rodem z Flatout 2
Nie kupuję już samochodówek, w których nie ma swobodnej jazdy po terenie jak w TDU lub the Crew
Upierdliwa gra, przestrzegam. To są wyścigi, w których nie masz żadnych szans, bo nie liczą się umiejętności tylko 'kredyty' na zabawki. Możesz jechać najlepiej, ale i tak nie wygrasz, dopóki nie naciułasz 'kredytów', jeżdżąc do znudzenia te same trasy i kończąc gdzieś na dole listy. A jak zabijesz wystarczająco dużo czasu i naciułasz 'kredytów', to se kupisz lepsze fury i wtedy ze wszystkimi od razu wygrasz. Super model gry, naprawdę. Wykonanie na poziomie mobilka na xiaomi.
Jakby ktoś był ciekawy to wersja na konsole (next i current gen) jest możliwa jeśli uzbierają na to kasę.
No uszkodzenia powie szczerze nie wyglądają realistycznie na tych screenach. Są intensywne, ale nie realistyczne. No cóż... screeny są z wczesnej wersji gry, więc wiele może się zmienić. Wydaje mi się jednak, ze gra będzie świetna.
Liczę na wspaniały powrót serii którą Team6 Game Studios tak pęknie spier... . Bugbear do roboty ! :D
Porównywanie Flatouta do czegokolwiek jest niemądre. Flatout to Flatout. Ma dawać radochę i tyle. Swoją drogą, to ja czekam na pokaz ragdolla.
A i jeszcze jedno: BeamNG Drive to symulacja, więc porównywanie jej do Flatouta, który jest zręcznościową ścigałką, jest bez sensu.
Zapowiada się bardzo epicko na tych screenach i na gameplayu. Myślę że nikt nie pobije tej gry :)
Jestem wielkim fanem
flatouta oczywiscie pierwszych 2 czesci wlasnie gram w demo NCG i jestem pod wrazeniem rozpierduchy, co tam sie wogole dzieje masakra :) juz mi sie podoba a demko ukazuje tylko kilka % mozliwosci pelnej gry
czuje ze nadchodzi godny rywal dla mojego ulubionego FO 2
Pogralem chwile w demo i powiem tyle ze to co jest teraz na etapie dema w zaden sposob nie jest tym czego oczekiwalem. Model zgniecen prowadzenie auta czy jazda resztka samochodu z jednym kolem co prawie nie wplywa na uklad jezdny jest porownywalny do pierwszej czesci Drivera.
Jak wspomniał czarny24 auto praktycznie tak zgniecione że jest krótsze o połowę, przednie koła wykrzywione na boki, a tylko nieznacznie ogranicza to manewrowanie autem. Model zniszczeń jest na prawdę dobry ale realizmu w tym nie ma za grosz. Jesli tego nie poprawią to gra nie będzie miała jakiegokolwiek sensu.
Pograłem trochę i muszę przyznać że gra wygląda nieźle model zniszczeń prezentuje się okazale i czuć mocno pierwszego FlatOuta w modelu jazdy, ale to co oferuje w tej chwili gra nie zasługuje na to aby za nią zapłacić to zwykłe demo, które powinno być udostępnione za darmo. Uważam że nie powinniśmy wspierać akcji typu Steam Early Access i albo gra jest zrobiona już w finalnej wersji albo jeśli twórcy chcą to mogą udostępnić wersje alfa lub demo ale za free bo to może źle wpłynąć na przyszłość produkcji gier.
Zagrałem dotychczas dostępne tryby i muszę powiedzieć, że dojechane do mety w tej grze sprawia wielką radość. Nie będę oceniać gry po grze z botami, ale system zniszczeń byłby świetny, gdyby nie to że tak na prawdę z samochodu może zostać puszka, a my nadal jedziemy sobie, chociaż kierowca z przodu powinien być posiekany na kawałki. NCG jest specyficzną zabawą szczególnie dla miłośników totalnej rozwałki. Na razie najlepsze wrażenie wywarł na mnie tryb derby, gdzie 24 samochody wpadają na siebie i zaczyna się istna demolka.
jezu ludzie popatrzcie na YT na przykład na filmy z tej gry level cap-a albo kogoś innego a nie na screeny patrzycie
Wymagania ładne dołożyli do tego. Także właściciele starszych PC-tów niech nie liczą na pogranie w tą gre ;)
człowieku to sa wymagania zalecane a nie minimalne wiec sporo osób zagra
Według mnie można porównywać BeamNG z Next Car Game, bo i to i to daje wielką radochę.
kubala88 narazie są 2 auta ale będzie wieciej.
To ma się udać.
Niech FlatOut[*] zostanie pomszczony
Gram w wersję Alfa od jakiegoś czasu i jak na razie gra wywołuje u mnie mieszane uczucia. Next Car Game to prawie całkowita kopia FlatOut'a 1. Nie jestem pewien, czy tyle czasu po premierze pierwowzoru gracze zapłacą kilkadziesiąt złotych za to samo (pewnie tak, jak zwykle...), więc mam nadzieję, że Bugbear nie pójdzie po najmniejszej linii oporu i doda przynajmniej kilka nowych elementów. Z drugiej strony właśnie chciałbym
zagrać w to samo (FlatOut 1.5) z next-genową grafiką i realistycznym modelem zniszczeń. Teraz pytanie: którą z tych opcji wybierze/wybrał Bugbear? Chyba najlepszy byłby kompromis i wydaje mi się, że ten doświadczony zespół podąża właśnie tą ścieżką.
Cofam swój komentarz, pomyliłem dali nowy update dający nowy tryb i nowy pojazd. A Flatout'a zapomnę przez TimSześć.
NCG to po porostu (prawie) idealna gra. Już wersja Alpha oferuje sporo ,a co będzie oferować wersja PEŁNA?! No ale zniszczenia to mogą (wkurzyć?) dać sporo radochy... szczególnie na derbach. Ale jedyne w tej grze dziwne jest to że zgubiłeś przednią część auta i dalej jedziesz na tylnych kołach (bez silnika)!?
@dawidos Owszem, przesadzili z modelem zniszczeń, na alphie zniszczenia są lepsze niż w tech demo, już sobie nie pojedziemy nadal jednym kołem
Mój brat nazywa tą gre flatoutem 4 :S
Jak na razie gra ma strasznie dużo błędów np. że jeżdżą na wstecznym czasami przeciwnicy,albo bączki kręcą ale gra naprawdę fajnie się zapowiada. czekam do ukończenia tej gry
Ciekawe czy zmienią nazwę gry jak już będzie wychodziła. Najlepiej jakby ten pseudo FlatOut 3 nie istniał, teraz nie pasuje nazywać tej gry FlatOut.
Trochę dziwne te wymagania. Wymagają gtx 570 itd a gra niby tylko 2GB na dysku chce? Flatout 2 miał prawie 3GB. Jeśli będzie taka grafika co jest na screenach to bardzo chcę taką grę. Ostatni dobry był Flatout Ultimate Carnage. Gówna "tim6" w to nie wliczam.
Mi też. Ciekawe tylko, ile jeszcze razy zamierzają tę nazwę zmienić :)
da sie tu pobrac??????
Promocja na steamie. 11.50 funtow ;)
Miałem ubaw grając w demo, mam nadzieję że pełna będzie jeszcze lepsza, i będzie więcej trybów, również można grę zakupić na Steam, ale nie wiem czy pełną wersję, czy demo, no ale jeszcze nie ma pełnej bo w 2015 będzie więc... jaka wersja na steam, to nie wiem. 9.5/10
Na steam jest wersja EA, jeździ się przyjemnie ale mało aktualizacji jest i widać ze projekt stoi w miejscu wiec nie wiem co będzie dalej. Model jazdy jest fajny ale po ostatnich aktualizacjach coś przekombinowali, wcześniej było lepiej ale to wciąż EA wiec wiele się może zmienić. Model zniszczeń jest świetny a walki na arenach to masakra, niech tylko dopracują projekt i z robią kampanie będzie wypas.
Na razie jest mało tras i mało bryczek ale można na wszystkich śmigać i bawić się dobrze, MP chyba tez działa ale chyba niedopracowany jest z tego co czytałem.
Optymalizacja jest średnia na moim kompie nie mogę pograć płynnie z kompletem przeciwników ale z 11-15 da radę i ustawienia raczej niższe niż wyższe (co w niczym nie przeszkadza bo nie podziwiamy tu widoczków tylko prujemy po zwycięstwo), w końcu to EA wiec kod jeszcze słabo zoptymalizowany.
A więc to już drugi rok leci we wczesnym dostępie? Frajerzy dalej kupują i za 3 lata będą narzekać jak mało nowości względem bety będzie?(tak jak to było w przypadku choćby SpinTires) xD
Moje wrażenia po zagraniu w demo są jak najbardziej pozytywne. Bawić można się świetnie, a model zniszczeń jest naprawdę bardzo szczegółowy. FlatOut był świetną grą - mam nadzieję, że Next Car Game: Wreckfest będzie jeszcze lepszą. Moje oczekiwania to 9,5.
Uwielbiałem popykać w FlatOut'a na PS'ie, więc chętnie zagram i w to.
Pograłem w pre-alfa i zapowiada się wybornie. Jak na demo to frajda jest spora :)
Dobrze by było jakby oprócz tego że fajnie się gniotą samochody gra była bardziej dynamiczna niż demo. Coś jak Flatout 2, szybkie auta, nitro i wybuchowe kraksy :D
Dla mnie lepiej jakby właśnie bez nitro te samochody osiągały normalne, prawdziwe prędkości, ale to kwestia gustu.
Na temat gry, twórcy wciąż mają info że pełna wersja jest przewidziana na wczesną wiosnę 2014 roku.
Beka z Bugbear, hajs im płynie na konto to mogą gierkę skończyć nawet w 2019 roku. XD
Średnio to wygląda. Póki co słaba optymalizacja, można by powiedzieć, że to dopiero alpha i będzie lepiej, ale wszyscy wiemy jak to się skończyło w przypadku nowego carmageddon. Fani flatout 1 będą jak najbardziej zadowoleni. Natomiast flatoutowcy 2 już niekoniecznie. Mamy powrót do korzeni, czyli zwyczajnych wyścigów z niezłym modelem zniszczeń. Nie ma tu ekstra prędkości, super wozów i wszechobecnego zniszczenia. Radzę się wstrzymać z zakupem do premiery, bo jest tak sobie na tą chwilę.