Choć może zwróćmy uwagę na to, że i znaczna część młodych ludzi, nawet nie pełnoletnich, jest bardziej świadoma od nie których dorosłych. Oczywiście bez przesady, ale podatnych w pełni jest może 15% nastolatków. Zacznijmy od tego, że chłopcy częściej grają od dziewczyn, które de fakto w większości nie grają w ogóle w tytuły większe, bardziej sieciowe mini gry ewidentnie dla płci żeńskiej, gdzie ciężko jest coś propagandowego przemycić. Jakiś procent chłopaków też nie gra, choćby ze względów finansowych. Pozostali albo są odporni, albo nie. Wśród dorosłych, mniejszy odsetek gra, ale wszyscy mają dostęp. A zachowania niektórych ludzi, notabene, którzy nie grali w gry video, czasem przerażają, podczas gdy wielu graczy jest normalnych, raczej wręcz większość. Mniejsze znaczenie ma skąd jest propaganda, tylko kto na nią trafia.
w końcu jakiś dobry artykuł o tym jak jest a nie ciągłe zamydlanie oczu. Co do propagandy ze stron firm zajmujących się zbrojeniem armii itd... ta propaganda towarzyszy nam od bardzo dawna ;] szkoda tylko że trafia ona na najbardziej podatny do tego grunt, do najmłodszych, którzy nie mają jeszcze wyrobionego obiektywnego zdania w tych kwestiach, którzy najbardziej chłoną to co sie im daje na tacy. niestety ale przemysłowcy zajmujący się zbrojeniówką, wiedzą jak zarobić to fakt, w czasach wojny, miliardy dolarów topione są w zbrojeniach, produkcji i dzięki wojnom interes sie kreci, wojna nie ma sie skonczyc, ma trwac by na niej zarobic jak najwiecej. to samo z grami, gry maja przyciągać każdego, to że gdzieś tam jest napisane na opakowaniu 18+ da tylko tyle, ze producenci, wydawcy nie ponoszą dalszej odpowiedzialności za produkt "bo przecież oszczegali", zastanawia mnie tylko fakt od kiedy to sie dzieje... bardzo dobry temat, nareszcie poruszający jakiś poważny problem.
zapomniałbym, dodam jeszcze jeden przykład: ja... gry typu mafia, mafia 2, ogolnie starsze klimaty tak mnie wciągnęły, że musiałem sobie kupić replike colta 1911, teraz myśle o thompsonie 1921 lub 1928 ... o to chodzi producentom gier :)) choc moze sam tytuł mało ma wspólnego ze zbrojeniem ale tak to działa w przypadku klienta detalicznego :)
Ciekawy artykuł. Ale pójdźmy dalej i zastanówmy się na ile jest to problem? Wiele tytułów mówi otwarcie czym jest. Inne niby dążą do realizmu, więc umieszczanie w nich realistycznych broni złem chyba nie jest, mimo że przypomina lokowanie produktu.
W sumie z tych gier tu podanych zaniepokoiły mnie tylko dwie rzeczy, ta irańska gra, która niby ma zachęcić do zabicia konkretnej osoby i północno koreańska o torturach. Ale dane czerpię tylko z tego artykułu, a mało tu szczegółów, więc ciężko coś tu wyrokować.
Ci anarchiści po prostu rozwalają wszystko z nudów. Chcą się zabawić w deathmeczyka z policją. Ludzie to zwierzęta, które muszą dać upust swojej frustracji. Dobrze pokazał to pierwszy rozdział we Wiedźminie. Niby spokojna osada, ale gdy puszczają wszelkie hamulce, okazuje się do czego zdolni są ludzie.
Świetny tekst. Więcej takich! >>> ? Internalizacja (nauki społeczne) ?- najpotężniejsza broń wszech czasów.
Artykuł jest bardzo dobry, otwiera oczy na ciekawy problem i przedstawia go szczegółowo, chciałbym takich więcej czytać. A raczej napisanych w takim stylu. Bo jak się na to popatrzy z perspektywy tego do czego pierwotnie służyły gry, czyli do zabawy, to fakt wykorzystywania ich w celach propagandowych budzi mimo wszystko lekki smutek. Ja wiem, że to jest naturalna kolej rzeczy i przez taki proces przechodziło każde medium, ale trochę szkoda patrzeć jak drastycznie zmieniają się wartości producentów wysokobudżetowych strzelanek, kiedy większość pieniędzy idzie na marketing i realistyczne odwzorowanie pola bitwy, na czym cierpi z jednej strony innowacyjność, a z drugiej, jak pisze autor, mózgi grających w to nastolatków.
PS: Wydaje mi się, że gry typu Dooma czy Quake'a były mniej szkodliwe dla młodego umysłu, bo były w oczywisty sposób nierealistyczne. Nie żebym teraz miał marudzić, że takich się już nie robi, po prostu naszła mnie taka myśl, to myślę sobie, napiszę :)
CoD nic nie zmnienil , był naprawdę zajebisty . Śmieszą mnie te teksty o rewolucji w grach np w Watch Dogs , prawda jest taka , ze jedyna rewolucja było przejście gier w 3d i to jak na razie tyle
Świetny tekst podobny do tych które można przeczytać na filmwebie tylko oczywiście tematyka inna. Jestem pewien że dużo czytelników gry online z ciekawością i zainteresowaniem będzie czytać więcej takich tekstów. Dla wielu gry to po prostu niewymagająca forma rozrywki a prawda jest zupełnie inna, że środowisko lub filozofia otaczająca gry nie jest do końca zbadana lub tak prosta jak się wydaje. A co do "Piszę jak jest " I see what you did there, Max.
PS. WINCYJ takich tekstów !
Jak zwykle biały heteroseksualny mężczyzna jest wszystkiemu winien... skrajne lewactwo w akcji.
Przynajmniej będę trzymać się z dala tekstów tego pana na tym portalu.
Świetny artykuł , oby było takich więcej :)
@JanuszGarłacz - pragnąłbym zaznaczyć, że podkreslam momenty w ktorych przytaczam swoje opinie, a reszta jest cytatami lub przedstawieniem innych opinii. Czyli np przedstawiam opinie roznych stron, w tym tak, rowniez lewicowca zaznaczajac ze jest lewicowcem. Osobiscie nigdzie nie pisze, że winni sa biali heteroseksualni mężczyzni - jezeli zauwazyles ze oskrazam ich np o akcje w Chinach lub namawianie do mordu na tle religijnym to faktycznie, moze lepiej nie czytaj wiecej moich tekstow.
Ja jedynie ze swojej perspektywy pisze, ze nie chcialbym aby ludzie przyjmowali dzialnia wewnetrzne innych krajow, ich potrzeby i ich idealy jako swoje, nie myslac o konsekwencjach - czyli nie, nie jestem lewakiem, po prostu widuje czasami dorastajacych ludzi gotowych umierac za US&A, lub takich ktorym wydaje sie ze kazdy rzad jest zly i najlepiej jakby zapanowala anarchia bo takie przekazy wyciagneli z mediow. Jezeli dla Ciebie obawianie sie o mlodych ludzi, o moich rodakow to skrajne lewactwo to... coz.
Bardzo fajny artykuł, chciałoby się jeszcze z 2-3 strony wręcz:) (sprytnie umieszczone akapity tak btw;))
Dobrze, że chociaż np. Spec Ops: The Line powstało, które przeciwstawia się tej propagandzie. Poza tym myślę, że i tak chyba wiele zależy od odbiorcy raczej.
PS Poza tym jest już od jakiegoś czasu fanowskie spolszczenie napisów do Spec Ops: The Line na www.ironsquad.pl
To chyba normalne, ze gracz wcielac bedzie sie (bo i tego oczekuje po grze) w postac twardego, madrego, przebieglego bohatera a nie jakiejs pipy. Bez znaczenia czy jest nim kowboj, zolnierz, czarodziej czy zabojca. O tym sa gry i maja dostarczyc zabawy pozwalajac wcielac sie w twardzieli. Lokowanie prawdziwych broni w celu dzialania na podswiadomosc gimbazy to tez herezje jak dla mnie. Chyba normalka jest, ze takie smaczki sprawiaja, ze gra staje sie bardziej autentyczna i czlowiek cieszy sie, ze moze "postrzelac" z czegos co tak naprawde istnieje. Podobnie jak w grach wyscigowych gdzie wolimy (i chyba kazda dobra gra juz nie dopuszcza innej opcji) poscigac sie prawdziwymi samochodami niz wymyslonymi przez tworcow... To producent gry placi za licencje do umieszczenia prawdziwej marki w swojej grze a nie odwrotnie i dokladnie tak samo mamy w przypadku z bronia czego dowodem sa liczne gry z nazwami np. broni bedacymi jedynie "wannabe:P". Moze za psa w najnowszej czesci coda tez im wojsko grube pieniadze placi? Co na to obroncy zwierzat?
@up - wydaje mi się, że będą sprawdzali czy skoczyła im sprzedaż owczarków niemieckich ;p
5 latek grając w fpsy ? Dawanie dziecku takiej zabawki, która pokazuje że można łatwo i szybko zabić... rodzice są temu winni. Jak moje dziecko dorośnie to będzie grało kiedy będę w domu a wtedy na pewno nie będą to FPSy. Tak to jest, że niestety lenistwo sprawia że nasze dzieci robią coś czego nie powinny. Niestety nastała doba internetu i teraz wszystko dzieje się szybciej, nie da się uchronić dzieci przed wszystkim. Natomiast dziecko musi wiedzieć, że jeśli ja mu czegoś zabraniam to tylko dla jego własnego dobra.
Ogólnie jak sobie przypomnę misję w Call of duty (tą którą można przeskoczyć, bo jest drastyczna) to naprawdę we mnie wrze. Nie ma komentarza który by odzwierciedlił to co o tym myślę, ale pokażcie mi bałwana który to zrealizował a sam rozwalę mu łeb.
Więcej takich artykułów, poruszających ciekawe kwestie.
Chętnie poczytałbym o grach które opierają się/demaskują wyidealizowane motywy- takich jak BioShock Infinite (w pewnym sensie "demaskuje" ideał steampunku) ; wspomniany już Spec Ops The Line, który sam w sobie demitologizuję wojenne strzelanki (ukazanie PTSD (a nie "zabiłem 100 ludzi i mam to w dupie"), skutków użycia niektórych broni (słynny biały fosfor) czyli rezultatu działań gracza-kompletnej katastrofy mimo wykonywania zadań ("Jesteś tu, bo chciałeś się poczuć kimś kim nie jesteś. Bohaterem." ; "To wszystko Twoja wina" jako podpowiedź na ekranie ładowania) czy Hotline Miami ("Zawsze musisz mieć jakieś wyjaśnienie? Zabijałeś, i Ci się to podobało" czy coś w tym stylu.)
sechu2- sądzę że tamta misja została zaimplementowana po to aby gra była bardziej "Edgy" i kontrowersyjna, a przez to głośniejsza i bardziej popularna (a co z tym idzie bardziej dochodowa-wystarczy spojrzeć na wyniki sprzedaży). To pokazuję też podwójną amerykańską moralność -ta gra nie została specjalnie opluta w USA, bo przecież jest o dzielnych usańskich żołnierzach (a misja na lotnisku polega na strzelaniu do rosyjskich cywili). C o innego z grami typu Postal, Manhunt czy GTA, gdzie zabija się Amerykanów.
„Możemy zabijać wirtualnie, byle byśmy zabijali w imię naszych panów”
A co do propagandy: http://www.youtube.com/watch?v=pDGR0y_goSQ to aż rzyga twardą propagandą.
A ja nie widze nic złego w tej propagandzie co do samej broni. Zwykła kryptoreklama i tyle. Jak chcesz kup sobie taka bron jak w cod jak nie to nie kupuj. Niestety w Polsce nie mamy takich praw odnosnie posiadania broni jak w ameryce co jest tragiczne dla obronności kraju a także dla osobistego bezpieczenstwa. No ale wiekszość naiwniaków mysli ze policja jest po to zeby ich bronic a nie po to żeby egzekwować prawo co i tak im marnie idzie wkońcu sami prawa nie znają. Policja to dopiero bedzie jak ktoś znajdzie zwłoki. Co do zaciagania się do wojska ludzie od zawsze zaciagali sie z tych samych powodów do wojska i beda sie zaciagać czy beda propagandowe gry czy nie. Prawie wszytkie gry koncetruja sie na przemocy. Czy to też propagnada zeby się ludzie mordowali?. Każdy odpowiada za swoje czyny samemu. Propaganda działa tylko na ludzi niezdolnych do samodzielnego myślenia wiec myślcie. Myśle wiec jestem. Ponoć
sechu2 watpliwe zebys komus rozwalil leb ale ci powiem ze moim zdaniem marny to przyklad dla dziecka. Zabrania dziecku dla jego dobra grac w gry z przemoca kiedy sam chce rozwalic komus leb z tak blachego powodu. Moze powinienes sobie ograniczyc przemoc w grach haha. Jesli twoje dziecko zagra w jakas gre to tylko wina twoja czyli rodzica a nie tego kto tworzy gry tak naprawde. A jak twoje dziecko dorosnie to bedzie dorosle a wtedy to wiesz mozesz mu nazabraniac dobry zart. A zanim twoje dziecko dorosnie bedzie gralo w fps np u kolegi, w szkole, a nawet jak bedziesz w domu jak bedzie odpowiednio kreatywne. Wiec po co toczyc walke ktorej nie mozna wygrac nie lepiej wytlumaczyc dziecku niz zabraniac. Pozatym puki co to w telwizji i w internecie jest wieksza dawka przemocy niz w jakis tam grach. Wiec zabierz mu komputer, telewizor i odetnij od swiata to bedzie bardzo dobre wychowanie niezdolnego do odnalezenia sie w swiecie mlodego czlowieka
Informacje o manipulacji (kreowaniu użytkownika poprzez odpowiednio sponsorowane media) w środowisku gier komputerowych - po polsku o czymś takim jeszcze nie czytałem, więc brawa. W grach istnieję piękne przykłady przekazywania poprawności politycznej, niechęci do religii, szerzenia agresji, promowania lewicowych poglądów (mam tu na myśli pewien szczególny rodzaj: "postępowa lewica zachodnia"). Wystarczy spojrzeć na kilka gier jak: GTA, Mass Effect, Assasin's Creed schemat próbował złamać Bioshock (próbujący spojrzeć z kilku stron na burżuazja vs socjalizm). Problemem nie są tylko dzieci i nastolatkowie (choć w znacznej większości one mają kontakt z grami). Taka kryptoreklama jest naprawdę krypto, bo jest WSZĘDZIE. Telewizja, radio, książki, prasa, gry, internet. Większość ludzi nie widzi, że jest manipulowana. I dochodzi do przepięknej (z punktu manipulatora) sytuacji: "lubię/jestem za X, więc nie przeszkadza mi kryptoreklama/manipulacja promująca X",a stan ten osiągnięto wtedy, kiedy jeszcze ktoś nie miał wyrobionego zdania. Manipulacja była, jest i będzie wszędzie - musimy się, więc orientować i podejmować racjonalne decyzje (ale nie nazwane przez kogoś racjonalnymi). Miło, że nie tylko ja zwracam na to uwagę.
Te zjawiska są starsze od gier komputerowych. Gry planszowe, książki, komiksy, żołnierzyki, modele marines i superbohaterów. Żadna nowość. Każdy krąg kulturowy wypluwa swoją propagandę, wypaczając przeszłość i teraźniejszość, a najwięcej w niej tego, co najłatwiej trafia do odbiorcy.
Amerykański przygłup myśli, że armia jego kraju to ci 'dobrzy faceci', a polski myśli, że Sobieski sam pokonał Turków pod Wiedniem (oczywiście nie umniejszając udziału naszych rodaków). Co bardziej szkodliwe?
Bez wątpienia lansowanie broni w grach FPS adresowanych do nastolatków (udających gry dla dorosłych, to też dobre spostrzeżenie) jest szkodliwe - ale tylko tam, gdzie taką broń można łatwo kupić. I COD to mały pikuś w porównaniu z prawdziwym celebrytą w dziedzinie promocji broni: BF3. CoD nie udaje nic więcej niż strzelankę, która ma więcej wspólnego z kinem akcji niż rzeczywistością. To agresywna reklama BF3, na którą EA wydaje ciężkie pieniądze, usiłuje wpływać na gówniarzy hasłami typu 'to już nie gra' (pomimo oczywistych absurdów i braku realizmu) sugerującymi, że wojna to ładnie wyglądające mapy, fragi, zawalające się wieżowce, setki broni do odblokowania i hordy nastolatków biegających ze snajperkami na plecach.
Nie przesadzajmy. Od wieków, na całym świecie, młodzi ludzi służą w wojsku i niestety realia tego świata są takie, że nie da się zlikwidować armii bo zeżrą nas sąsiedzi. Jakie wg autora jest rozwiązanie problemu wojennych FPS'ów? Zakazać produkcji strzelanek wojennych czy może zwiększenie realizmu tych gier aby w większym stopniu młody człowiek uświadamiał sobie okrucieństwo wojny?
#BlackReaper9999 Nie zamierzam mu zabraniać po kres jego istnienia a tylko tak długo jak to możliwe czyli zapewne gdzieś do około 12 roku życia. Później i tak szkoła, koledzy odegrają swoją rolę. Oczywiście że nie rozwalę mu łba ;) chociaż gdybym to zrobił tłumaczyłbym się jego drastyczną misją i to że źle ona na mnie wpłynęła, fakt że raczej bardzo osobliwe wyrażam swoje zdanie na większości forów, ale po prostu musi być dosadnie tam gdzie musi być. Wybacz ale na mnie jako 23-24 latku ta mierna misja zrobiła dość mocno negatywne wrażenie i po 2 minutach ją wyłączyłem, nie zmienia to jednak faktu, że skoro na mnie zrobiła dość spore wrażenie to wolę sobie nie wyobrażać jak może wpłynąć na 10 lat młodszą osobę. Uprzedzając kolejny post siebie jako osoby wrażliwej nie postrzegam . Widziałem sporo różnej pornografii, przemocy i nienawiści między personalnej o błahostki. Tylko jak takim baranom jak twórcy codów przyklaśniemy to w następnych ich grach może będzie sranie na trupa lub ucinanie cycków rodzącej kobiecie. Wszystko ma swoje granice również w grach gdzie głównymi odbiorcami jest młodzież.
Bardzo dobry artykuł. Brakuję więcej takiego uświadomienia wśród młodych graczy, a zwłaszcza ich rodziców.
Nareszcie jakiś sensowny tekst na gry online. Aż dziwne ze został napisany pośród ignorancji jaka tutaj występuje bo wy ludzie wierzycie w wypadki samochodowe i samolotowe setek osób, terrorystów, dobro polityków itd. itd. itd. co mnie niezmiernie kuje w oczy i zwyczajnie nie mogę pojąć jak można być tak głupim i tak zahipnotyzowanym przez propagandę TVNu itd.
Komu zależy ? Iluminatą - syjonistą, tajnym rządom, polecam przeczytać książkę np. " Protokoły Mędrców Syjonu ".
Teraźniejsza propaganda w grach to przede wszystkim własnie gry takie jak Call of Duty, zwyczajnie ludzie mają uczyć się walczenia wśród wojen z islamistami. Od lat starają się przejąć Iran bezskutecznie, ludzie a szczególnie ci młodzi mają być rządni wojen szczególnie z nimi.
Dodatkowa propaganda to przekazy podprogowe, w niektórych grach do wzbudzenia emocji zwyczajnie są już jawne, np w Far Cry 3, tam wyskakują napisy " strach, rodzina " itd. itd. to zapisuje się w podświadomości, oni wiedzą co robią i po co.
Przepraszam bardzo ale czym mają się bawić kilkuletni chłopcy jak nie pistoletami? Może lalkami i misiami? Jak miałem kilka lat to bawiłem się moim kapiszonowcem a gdyby wtedy istniało Call of Duty i inne gry z pistoletami i karabinami to grałbym w te gry.
#v.d.costa Dlatego oglądanie TV to w większości czasu po prostu jego strata. Niestety te informacje są wszędzie bardzo podobne. Czas pokaże jak moc informacji teraz już bardzo dostępnych wpłynie na przyszłość, nie mam jednak wątpliwości co do tego, że ludzie wszystko są w stanie kupić. Do dziś większość ludzi uważa że 11 września to terroryści uknuli atak na World trade center. Jak było naprawdę ? Każdy kto potrafi myśleć i ma jako taką wiedzę wysnuje podobne wnioski, tyle że tymi terrorystami był rząd USA a nie to co podają w tv. Ja widzę to tak: chcieli mieć powód do przetestowania uzbrojenia praktycznie nic nie ryzykując, nic nie ryzykując podczas prowadzenia działań militarnych z rzekomymi terrorystami, bo niestety dali plamę podczas tuszowania dowodów jakoby to Al-Kaida była za to odpowiedzialna.
#sechu2 Wiedzialem o co ci chodzi tak tylko napisalem zeby sprowokowac. Co do misji w COD to na mnie nie zrobila zadnego wrazenia taka jak cala gra. Zwykla gierka i tyle nieroznica sie wcale w kwesti przemocy od innych gier jakos strasznie zwykly marketing zeby zrobic halo wokol gry i tyle. Przeciez COD jedzie tylko na marketingu od MW2. Gra sie wogole nie rozwija i powiem wiecej jest marna jak dla mnie. Wiem ze ma liczne grono graczy wkoncu 17milionow kopi sprzedanych to sa rekordy ale sama gra jest slaba kazdy koleny COD jest taki sam. Ja niebede gral i placil za ten sam produkt jak inni no ale wlasnie to jest dobre z drogiej strony skoro 17 milonow glupocow z mojego punktu widzenia kupuje ta gre i im sie podoba granie w to samo to niech sobie wypuszczaja jeszcze przez 10 lat tego samego COD i niech ludzie graja sobie. Gry nie sa zle i nie dpowiadaja za przmoc. To wy za nia odpowiedacie. Odpowiadacie za siebie. To ze naogladacie sie przmocy w grach czy gdzie indziej nie rozgrzesza was z odpowiedzialnosci. Mi przemoc nie przeszkadza akcetuje ja zawsze byla i bedzie. Naturalny aspekt zycia. Zakceptujecie to. Wasze dziecko niebedzie zdemoralizowane jesli bedzie od dziecka o tym z nim rozmawiali tlumaczyli o co chodzi. Wlasnie na tym polega wychowywanie a nie tylko dawanie jesc i wyprawianie do szkoly i zakazywanie. Trzeba pokazywac swiat jakim naprawde jest a nie trwac w uludzie .
#BlackReaper9999 Ja niestety kupiłem aż dwie gry z serii COD czyli jak się domyślasz o jedną za dużo MW2 i Black Ops. Firma Activision już dawno wyczerpała mój kredyt zaufania i z mojej strony otrzymują już tylko bardzo ciepło przyjmowany w internecie i forach hejt. Kolejna nadchodząca odsłona jest tylko dobrym przykładem tego co napisałeś. My tego nie kupimy a to już dwie osoby mniej i to jest najważniejsze.
Pozdro
Bez wątpienia lansowanie broni w grach FPS adresowanych do nastolatków (udających gry dla dorosłych, to też dobre spostrzeżenie) jest szkodliwe - ale tylko tam, gdzie taką broń można łatwo kupić.
Czemu promocja broni jest zla tam gdzie moga ja kupowac nieletni. To smieszne i nie w tym stwierdzeniu zadnego sensu. Po pierwsze nastolatkowie nie moga kupowac prawdziwej broni. Po drugie u nas sa reklamy piwa a dziecia nie wolno kupowac. No i co z tego ze maja dostep do alkocholu to wina sprzedawcow ktorzy sprzedaja. Jesli ktos by sprzedawal bron nieletnim no to łamie prawo od tego jest policja. Nawet jak by niebylo lansu na bron to nic by to niezmienilo. Zawsze dziecko moglo by kupic bron od sprzedawcy ktory lamie prawo teoretycznie ale w praktyce piwo jest tanie bachor kupuje z kiesznkowego a niech sproboje kupic bron prawdziwa i to nielegalnie za kieszonkowe lol. Nie wiem jak jest w stanach odnosnie nieletnich i broni. Dziwie sie im ze sprzedaja dziecia wiatrowki znaczy doroslym ale wiatrowki jak bron dla dzieci i to malych nie mowie o takich nastoletnich. Natomiast jest za tym zeby w szkolach uczylo sie poslugiwac bronia w ramach programu nauczania i nie tylko bronia ale oprócz WF powinny byc 2 razy w tygodniu zajecia z wybranych sztuk walki i to wszytko obowiazkowo nie jak religia. Oczywiscie nie wolono dawac broni i sprzedwac dziecia ale dlaczego nie mialy by potrafic sie nia poslugiwac na wypadek wojny nawet dziecko powinno potrafic sprawnie poslugiwac sie bornia palna. Tyle ze nie jestem lewakiem i uwazam ze szkola nie powinna byc obowiazkowym przymusem. Szkoly powinny byc prywatne i to rodzic zdecyduje czy posle swoje dziecko do szkoly gdzie ucza miedzy innymi tak praktycznych umiejetnosci ktore pozwola jego dziecku w przyszlosci obronic sie w razie koniecznosci. Ciekawe czy wiecie ze nie mamy zawartego pokoju z Niemcami
Co do stanow wiadmo ze rzad amerykanski zrobil. Wkurza mnie takie lewackie pieprzenie o wojnie o pokoj i wojnie terroryzmem. Nie moze byc wojny z terroryzmem bo terroryzm nie ma nacji ani terrytorium. Wszystkie wojny ktore nie sa miedzy panstwowe koncza sie porazka ku zdumieniu prawdziwemu lub falszywemu lawakow ktorzy je wymsylili. Jak wojna z narkotykami, wojna z nielegalnymi imigrantami, a teraz wojna z terroryzmem. Ci terrorysci sa rebeliantami, ruchem oporu kraju ktory zostal bezwzglednie napadniety i jest okupowany, grabiony, uciskan, deptane sa jego tradycje i kultura. Nie mam nic przeciwko mordowaniu arabow ani nawet kogo kolwiek innego na wojnie takie jest prawo wojny i takie sa skutki kiedy jest sie slabym krajem. Niepodoba mi sie natomiast te klamstwa o wyzwalaniu i terroryzmie. Wiecie ze kiedy dokonywano rozbierów Polski. Polakow krewano wlasnie na wspolczesnych terrorystow ktorzy szerza anarchie i chca zniszczyc podstawy ladu spolecznego w krajach somsiednich i wogole w calej Europie. Szerzyli propagande ze trzeba powstrzymac tych terrorystow zawczasu nim dojdzie do nieszczescia w Europie. Twierdzili dodatkowo ze musza nas ratowac bo jestesmy niezdoloni do samodzielnego rzadzienia walsnym krajem. Czyli nas wyzwalali tak samo jak teraz wyzwalaja te liczne kraje i wprowadzaja tam demokracje. Pomyslcie o tym. Ruscy tez nas wyzwalali podczas WW2 tak nas wyzwalali ze zamordowali znacznie wiecej polakow niz niemcy
That one made my day:
Ci terrorysci sa rebeliantami, ruchem oporu kraju ktory zostal bezwzglednie napadniety i jest okupowany, grabiony, uciskan, deptane sa jego tradycje i kultura.
No i oczywiście jak zwykle nieśmiertelne porównanie do sytuacji z historii Polski, które ma się jak pięść do oka.
Co z ciebie za tuman. Przyszedles sie pochowalic swoja glupota czy co. Powiem ci jak to sie ma, a tak ze USA razem z innymi krajami okupuje jakis kraj pod lipnym pretekstem. Tak jak pod lipnym pretekstem kilka krajow okuowalo nas i to jest taka sama sytulacja. Robia to dla korzysci gospodarczych tak samo jak dokonako rozbiorow polski dla korzysci gospodarczych. Oni maja rope wiec ich doja. Tak samo Polska byla krajem bardzo bogatym w porownaniu do krajow nas okupujacych. I tylko dla tego wogole mogli nam podskoczyc bo zdrajcy rozwalili armie, poucz sie dziecko. Co do piesci z przyjmnoscia wbil bym moja piesc w twoj tepy ryj bo nic tak nie irytuje jak tepa ignorancja jakiegos cwaniakujacego szczyla. Te arabusy co strzelaja do helikoptero i podkladaja miny pod miedzy innymi polskich zolnierzy walcza w obronie swojej ojczyzny i ludu taka jest prawda. Terrorysta mozna czlowieka ktory dla swoich przekonan dokonuje jakiegos zamachu a nie rebielianta ktory walczy z okupantem. Na wojnie atakuje sie cele cywilne w kraju ktory cie najechal jak sie tylko da. Natomiast te arabusy ktorzy nie pochodza z krajow zaatakowanych sa terrorystami niewatpliwie. Czegos jeszcze dziecko nie zrozumialo?
Nie bronie tu arabow ale co my z tego wlasciwie mamy. USA ma rope. My jedyne co mamy to paru martwych polakow i szanse na jakis zamach. Jakie sa wymierne korzysci z pchania sie w ten konflikt jak frajerzy. Za niedlugo to my morzymy miec problem z islamem albo z naszym nowym islamskim somsiadem i tym powinnismy sie martwic.
BlackReaper9999
Walczą w obronie swojego terytorium i ludu? Zabijając nauczycieli , którzy maja czelność uczyć dziewczęta?
Zastraszając mężczyzn, którzy golą brody? Mordując dziewczęta, które zostały zgwałcone, bo obraziły honor rodziny? Puknij się w głowę.
Sam myślałem o zakupie repliki deagla :D a cod'a lubie właśnie za rifle z 2 i deagla z 4 :D
Straciłem nadzieję na powrót do czasów II wojny.
#Matysiak G Mowisz mi ze to nie jest ich terytorum?. To czyje?. Co do ich kultury co z tego ze ty sie nie zgadzasz z sposbem ich postepowania i niepodoba ci sie ich kultura i zwyczaje. To jest ich swiat nie twoj. Jesli uwazasz ze z tak blachego powodu mozesz doprowadzic do wojny i najechac czyjs kraj ryzykujac zycie to nie krepuj sie. Black Water (byle) z pewnoscia przyjmie cie chetnie w swoje szeregi o ile nadajesz sie do zabijania tylko im nie mow ze nie robisz tego dla pieniedzy bo pomysla ze jestes oblonkany a to niebezpiecznie ryzykowac zycie z spolke z kims takim. Teraz mi powiedz czym roznisz sie od tej zarazy islamu ktora przybla do Europy bo wiesz im tez sie niepodoba nasza kulutra i sa gotowi uciac ci glowe zebys sie nawrocil na sluszna droge hehe. Co do szlachetnych zlonierzy amerykanskich to oni gwalca wlasne kobiety. 1/3 wszytkich kobiet w amerykanskiej armi zostala zgwalcona wedlug nieoficjalnych statystyk ale kto ich tam wie. Jeszcze wspomne o przypadku jak jeden zgwalcil jedna i torturowal kwasem itd zanim ja zabil. Zeby na wojnie gwalcic czlonkinie wlasnej armi hahaha to co oni robia z tymi biednymi arabkami nad ktorymi tak bardzo sie litujesz. Black Water robilo tam takie masakry ze im niechceli dac kontraktu na nastepne lata i mialy byc sady za to ale ze tylko oni dysponuja odpowiednimi srodkami zeby zapewnic bezpiecznstwo urzedasow na placowkach itd to zmienili nazwe i podpisali nowy kontrakt oszukujac arabow i wymszajac go.
Arabki napewno sa ci wdzieczne za twoja troske i reszty z wypranymi mozgami ktorzy nie potrafia myslec samodzielnie. Teraz sa gwalcone i zabijane przez obie strony. Przynajmniej nie moga narzekac na brak rozrwyki i latwiej sie rozerwac jesli wiesz co mam na mysli. Nie wiem na jakim swiecie wy zyjecie mysle ze dla poniektorych to naprwde jak odkrycie ameryki z ta propaganda, bo nie widza nic o swiecie po za tym co im podpowiedza dziennikarzyny. Mi tez sie nie podoba kultura arabow ale mnie to nie rusza, ja tam nie mieszkam i to nie moj swiat, puki arab trzyma sie z daleka odmenie bedzie zyl. Nie mam tez problemu zeby mieszkali sobie w Europie ale jak chca tu mieszkac to powini stac sie eropejczykami i asymilowac sie z nasza kultura a jak im sie nie podoba to niech wracja do siebie. Kobiety powinne same sobie wywalczyc rowne prawa tak jak wywalczyly sobie europejki i kobiety w ameryce i innych krajach. Nikt tych krajow nie najedzal zeby kobiety mogly sie emancypowac
Czuję deja vu :). Na eurogamerze, polskiej edycji, był już artykuł o wpływie przemysłu zbrojeniowego na gry: (...)/articles/2013-03-20-jak-gry-wideo-wspieraja-przemysl-zbrojeniowy
@Edit
Ok, widzę, że autor podał ten art w źródłach do przeczytania. Jak ktoś jednak woli pl wersję (a pewnie większość woli ;) to zapraszam do linka powyżej.
Artykuł jest naprawdę dobry. Po części opisuje także moje odczucia z dzieciństwa po zagranej grze. Teraz mam 17 lat (wiem, wiem też jestem jeszcze dzieckiem, jeszcze tylko 3 dni :D ) ale nie oszukujmy się jako 13-14 latek grałem (po kryjomu przed rodzicami :D )w wszelkiego rodzaju shootery i nie raz po przejściu gry marzyłem jak to kiedyś wyjadę do USA i zostanę Marines, Delta Force lub coś w tym stylu. Takie gry potrafią dziecku wykreować różne wzorce i cele jednak ważne jest to by z dzieciakami o tym rozmawiać. Przykład: mam młodszego brata (11 lat) i czasami przynosi mi od swoich kolegów z klasy jakieś FPS-y, i prosi żebym mu je zainstalował, bo koledzy w to grają. W większości przypadków nie instaluje mu tych gier,ponieważ te gry się po prostu dla niego nie nadają ale zawsze staram mu sie znaleźć jakiś "zamiennik" tzn. grę dostosowaną dla niego. Oczywiście nie można tylko zakazywać bo to się nigdy nie sprawdza. Kiedy ja gram w jakąś grę FPS i muszę akurat odejść od komputera to czasami pozwalam mu przysiąść i pograć tak na 5-10 min On wtedy mówi, że za trudne i sam się zniechęca. Myślę, że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji tylko trzeba je znaleźć.
Gratuluje artykułu, więcej takich :)
Doskonały artykuł. Takie powinny właśnie się od czasu do czasu ukazywać. Na pewno duzo można na ten temat powiedzieć, można siąść, kupic piwo i dyskutować cały dzień, więc dlatego nie napiszę nic.
Prosty przykład, fps russia, dawniej fps kyle nagrywał rozgrywkę z coda teraz kręci filmiki o sprzęcie militarnym.
Raz, artykuł rewelacja. Gratulacje dla autora!
Dwa, dla każdego kto wymienił w tym wątku Spec Ops: The Line - BroFist.
Trzy, no cóż. Już od dawna widok militarystycznego shootera wywołuje u mnie najgorsze skojarzenia. Najbardziej boli mnie ta biało-czarność moralności w tych grach. "My jesteśmy dobrzy! Tamci to źli/terroryści/złodzieje budyniu! Tamci to Chaotic Evil! Zabij ich! Walcz dla dobra!" To mit. W wielu, ba... chyba większości, nie ma "Tych dobrych", a nawet jeśli rzeczywiście jesteśmy zmuszeni do obrony, to skąd wiadomo, czy czasem żołnierz po drugiej stronie barykady walczy z nami pod przymusem?
To tylko najprostszy z najprostszych przypadków i już uruchamia spiralę szarości. Sprzedawanie, propagowanie czy gloryfikowanie (co robią modern shootery) wojny to po prostu zakłamywanie rzeczywistości. Na wojnie nie ma zwycięzców, dobrych i złych - wszyscy przegrywają.
Już po tytule wiedziałem, do czego to zmierza. No no, ktoś wreszcie w branżowych mediach zauważył potencjał propagandy poprzez grę.
Telewizja? To pryszcz.
Blackreaper9999
A gdzie ja napisałem, że popieram inwazję amerykańską?
Uważam tylko, że życie ludzkie jest ważniejsze od jakiejś tam abstrakcyjnej "kultury" i "terytorium". Najpierw jestem człowiekiem. Dopiero potem Amerykaninem, Polakiem czy Afgańczykiem. I nie znam nikogo, kto lubi, gdy inni go krzywdzą. Wojny przynoszą więcej zlego niż dobrego, więc nie popieram ich nigdy.
I nie mów mi, że ludzie, którzy obcinają głowy innym za to, że nie wierzą w ich bzdurną religię (jak każda zresztą) mają jakąś moralną rację.
Ale jak sam napisałeś, twoja chata z kraja ...
NBlast
Otóż to.
Świetny artykuł. Porusza bardzo ważny temat. Mój światopogląd nie neguje wysyłania żołnierzy w różne rejony świata ale wyłączenie tam gdzie mamy realny interes. Tymczasem nasza jak i amerykańska armia zamiast walczyć w naszym interesie najczęściej walczy w interesie Izraela, nadętych grubych bankierów itp. Nie walczy natomiast w naszym interesie bo gdyby tak było Libia dziś byłaby nadal oazą spokoju podobnie jak Irak czy Syria. Tymczasem Zdestabilizowana sytuacja na bliskim wschodzie z kilku powodów jest na rękę żydom. Po pierwsze nie ma w rejonie mocnych przeciwników, kolejne kraje pogrążają sie w wojnie domowej. Po drugie nadal można drukować i manipulować rynkami bo ropa jest rozliczania w dolarach a nie w złocie czy nawet Euro jak chciał Kadafi. Po trzecie w zdestabilizowanych krajach władzę przejmuję radyklani Islamiście którzy są prymitywni i zacofani i po mimo tego że nie mają szans w bezpośrednim starciu, niszczą nas demograficznie bo pogrążona w kryzysie i wygodnym życiu Europa nie chce dzieci. Tymczasem oni jak wrzód na naszych plecach za nasze pieniądze mnożą się w nieskończoność i prędzej niż później staną się większością w coraz to większej ilości krajów Europy.
Osobiście tylko za to byłbym gotowy walczyć - wygnać Islam z Europy na zawsze!!!
Gdy nie mówią o tym ilu ludzi zostało kalekami. Groźne są zwłaszcza miny pułapki. Kolega wrócił z misji z rozerwaną tętnicą udową. Dziś przejście kilkudziesięciu metrów jest dla niego wielkim wyzwaniem. Chłopak niespełna 30-letni jest kaleką.
Czym jest moralnosc?. Bo moralnosc to rzecz wzgledna. My mamy inna moralnosc i tyle. Sa rozne ale ty pewnie myslisz ze jest tylko jedna, ta twoja i nigdy nie slyszales ze moga byc rozne moralnosci. Sa tak samo jak rozne cywilizacje. Astekowie lubili uprawiac sport podobny do football-u amerykanskiego tyle ze przegranej duzynie wyrwali serca w ofierze na zywca. To bylo moralne w ich cywilizacji i jak najbardziej na miejscu. I tez nie przesadzal bym z morlanoscia ja podchodze do tego czystko logicznie. Patrzac co ma sens a co nie z roznych punktow widzenia przy tym. Widze ze dla ciebie zabiajnie ludzi kulami dla pieniedzy przy tym falszywie ich pomawiajac i zabijanie ludzi z powodów religijnych nie jest tym samym. Dla mnie albo cos jest niemoralne albo jest moralne. Nie ma stopniowania. Niby wedlug naszej moralnosci tu powszechnie przyjetej, obie sprawy sa niemoralne.
#Matysiak G No dobra byc moze nie popierasz inwazji. Moj blond ale mowisz ze nie walcza o swoje i tylko dla tego ze morduja sie miedzy soba z takiego czy inengo powodu i nie walcza o swoj lud. Jedno nie ma nic do drogiego. Indianie tez mordowali sie miedzy soba a napewno walczyli za swoj lud i swoje z bialymi osadnikami. Tak nawiasem mowiac jak by zycie ludzkie bylo najwazniejsze to nie bylo by wojen. A jak by byla to ci ktorzy uwazaja ze zycie jest najwazniejsze tchórzliwe zdradzali by wlasny kraj, kolaborowali albo uciekali. Jak by zycie ludzkie bylo wazniejsze dla wiekszosci od kultury, terytorium, wolnosci, honoru, godnosci i majatku Polacy nie walczyli by tak dzielnie przez 1000 lat wojen. Twoje zycie jest tyle warte na ile je sam wycenisz i na ile wycenia je inni. Na te wlasnie ewntulanosc kiedy ktos wycenia twoje zycie nizej niz ty sam powiniennes sie przygotowaywac doskonalac swoje umiejetnosci, gromadzac majatek i srodki albo zwyczajnie zginiesz. Niestety cos mi sie zadaje ze Polacy zapomnieli kim sa i jakie maja korzenie. Madry Polak po szkodzie w dzisiejszych czasach to sarkazm.
@BlackReaper9999
Chyba miałeś na myśli Azteków i ich grę Tlachtli, gdzie ginęli ludzie, ale zwycięskiej drużyny- kapitan przegranych odcinał kapitanowi wygranych głowę.
Świetny artykuł, aż zarejestrowałem się w serwisie, żeby yo napisać. Naprawdę dobra robota, gratuluję!
@BlackReaper
ale od kiedy talibowie, gdzie afgańczycy są teraz mniejszością, walczą o swoje? to nie jest ich kraj.
@sechu2
Tia dalej wierzysz w te bajki jak to CIA wysadziło WTC a mówisz o samodzielnym myśleniu... wszystkie argumenty oszołomów od tej teorii dawno zostały obalone.
@czopor
Obalone. RILLY?!
Tak, wszystkie ich wymysły da się wytłumaczyć.
"rilly"? chodziło Ci o "really" czy słowo z jakiegoś zaginionego języka?
#czopor Co konkretnie zostalo obalone ? Ze 3 minuty przed zawaleniem sie WTC byla podana informacja w wiadomosciach ze budynek runal ? Czy moze zostalo obalone to ze tydzien przed zamachem prezes WTC ubezpieczyl wieze na 4.5 mld dolarow ? A moze to ze jesli masz ciut wyobrazi i jako takie pojecie o fizyce to wiesz o tym ze uderzenie w bok samolotu nie moglo spowodowac zawalenia konstrukcji przy jego fundamentach. Jak juz piszesz o tym ze zostalo obalone to podaj zrodlo. Tego typu podobnych faktow jest az nadto.
RIlllyy obalone ? hehe w Twojej glowie moze i zostaly obalone
Jakie zawalenie się przy fundamentach? Budynek zawalił się od góry i jeśli ty miałbyś jakiekolwiek pojęcie o pożarach i jak zachowuje się stal w wysokiej temperaturze to nie gadałbyś bzdur. Ubezpieczenie? Szkoda, że to tylko teoria bez żadnego potwierdzenia. Poza tym plotka ta mówi o wynajmie WTC z polisą ubezpieczeniową na wypadek ataku. Nie powinno to nikogo dziwić skoro nie był to pierwszy atak na WTC. Nie przypominam sobie sprawy z transmisją. Nvm. Nie zamierzam znowu wyszukiwać zdjęć, testów, szkiców, rusynków, wypowiedzi żeby udowadniać coś komu, kto i tak nie uwierzy.
@czopoer
Właśnie - widziałeś jak długo stały budynki w których górne piętra się paliły po 9 godzin, wybuchały? Podpowiem, do dziś. Mowa o budynkach budowanych przed erą WTC, które budowano z myślą o ewentualnych katastrofach lotniczych?
Co z reakcją NORAD (systemu obrony) na to, że samolot zboczył z linii i coraz bardziej zbliża się ku wieżom?
Czemu nie odpowiedziałeś koledze, dlaczego ogłosili zawalenie się budynków przed ich zawaleniem się? I właściwie jakim cudem budynek "7" w ogóle runął i to w takim tempie skoro na niego zleciały tylko ochłapy gruzów?
Więcej powiedzieć nie potrzebuję.
Nie interesują mnie inne budynki kiedyś tam, już się o tym wypowiedziałem. WTC nie wybuchło. NORAD to dowództwo obrony powietrznej i kosmicznej USA i Kanady, przed 11 wrześnie nie działało wewnątrz kraju. Odpowiedziałem i na jego i Twoje ostatnie pytanie.
@up lubię natychmiastowo kończyć rozmowę, gdy toczy się między mną a inną osobą i zaczynam podejrzewać, że druga strona trolluje. Pzdr
Co do artykułu - wypowiadam się dopiero teraz. Najlepszy jaki w życiu czytałem na jakiejkolwiek stronie poświęconej grom. Dojrzałe, trzeźwe spojrzenie - przefiltrowane przez soczewki krytycznej postawy tudzież zdrowego sceptycyzmu - na aktualny stan rzeczy. Widzę Cię częściej na gry-online.
Rzuć swoją stroną czy kontaktem.
i dobrze, bo jak już pisałem wyżej nie zamierzam wyszukiwać ponownie po latach wszystkich materiałów żeby ktoś i tak nie uwierzył. tym lepiej skończyć rozmowę, bo nie wiem czy ktoś naprawdę w te bzdury wierzy czy trolluje :)
"...większość popularnych producentów to biali heteroseksualni mężczyźni klasy średniej z USA lub UK, z których większość nie ma pojęcia o czymkolwiek poza ich własnymi doświadczeniami i przekonaniami." -> to tez jest POLITYKA, wskazywanie winnych porzadku rzeczy w ramach politycznej poprawnosci, w swiecie w ktorym EU coraz bardziej przypomina nie wolna organizacje handlu a eurokołchoz, a lobby homoseksulane ktore niereprezentuje interesow homoseskualistow - pogadajcie z jakimis jak znacie, dokonuje coraz wiekszej ekspansji na prawa i standardy - przyklad - w tym roku wiele krajow uznalo malzenstwa homoseksulane, rownoczesnie wykreslajac z prawnego obiegu okreslenia ojciec i matka zastepujac je slowem "rodzic".
"Dlaczego tak rzadko gramy czarnoskórymi w grach wideo? " Moze wlasnie dlatego ze jednak wciaz tzw. Zachód jest postrzegany jako oaza dobrobytu. Nie wiem jak stoicie z wiekiem ludzie, ale ja pamietam ze za komuny to kazdy chcial coca-cole i hamburgera, i wogóle wszystko co amerykanskie bylo fajne - nie bylo wtedy okreslenia "cool". To sie nie zmienilo w panstwach gdzie sie ludzi izoluje od informacji i samodzielnego myslenia - na Kubie czesto brat sprzeda Ci siostre na godzinke za paczke Marlboro i juz. Nie mam na mysli niczego takiego ze my zyjemy w "Wolnym Swiecie" i nas propaganda nie dotyczy, dotyczy nas tak samo, malo tego, czesto jestesmy tylko "zwierzetami konsumpcyjnymi" i sila robocza na umowe zlecenie/o dzielo itd. Chodzi o kontekst. Jak w kultowym juz polskim filmie "co mi zrobisz jak mnie złapiesz", koles sledzi zone kolesia i wsiada do taxi, kaze jechac za nia. Ona jedzie maluchem 20 na godz , w koncu taksowkarz mowi, nie jade dalej i koniec! ja to marze aby jezdzic na taxi w NY, gdzie sa i kartele i niesprawiedliwosc spoleczna.. Ale jak ktos kogos goni autem to dymaja ile fabryka dala i kurz leci .. amerykanski!...
Coz, przyznam ze np gra Prototype 2 podoba mi sie , jednak jej glowna wada jest wlasnie ... czarny bohater z ktorym ni w zab nie umiem sie zidentyfikowac. Tak jak w komandorze Shephardzie przeszkadza mi ze moze miec romans z .. mezczyzna. To po prostu nie moja bajka i juz, wnerwia mnie ze ktos chce mi to "sprzedac"..
Z drugiej strony nie sadze aby nastolatek z Birmy, Singapuru, Malezji czy Iranu mial problem "kupic" tresci CoD z "białymi herosami" - choc umowmy sie, tam zolnierzy wielu kolorow skory nie brakuje heh. Dziala tu na niego syndrom jak na tego wspomnianego taksowkarza..
Reasumujac, cytat z klasyka jest wciaz aktualny: nie interesuje sie polityka - co z tego? polityka interesuje sie Toba...
Bardzo dobry artykuł , można się zastanowić nad wieloma kwestiami. Często się słyszy właśnie jak dzieciaki mówią , że żołnierze są tacy super ,grając w taki call of duty czy battlefielda , a nie zdają sobie sprawy co to tak naprawdę znaczy.